• Nie Znaleziono Wyników

Brulion

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Brulion"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Terlecki

Brulion

Palestra 42/3-4(483-484), 79-80

(2)

Władysława

T e r l e c k i e g o

B

r u l i o n

Koniec starego i początek nowego roku upływał pod znakami cudów.

Nie każdy astrolog jest w stanie wy- wróżyć z układu gwiazd, na czym na przykład polegać będzie w najbliższych miesiącach cud gospodarczy, którego skutki odczujemy zapewne dotkliwiej niż się to wydaje autorom uspokajających komentarzy. Tylko jeden z astrologów rzecz nazwał po imieniu: istota cudu polega, jego zdaniem, na wyciąganiu pie­ niędzy z kieszeni. Nie potrzeba do tego ciężkiej pracy mózgu mandarynów eko­ nomii. Gorzej z przewidywanymi skut­ kami efektów cudu. Już bowiem dziecko, które nauczono czytać i pisać, wie, że aby cud taki mógł się spełnić, należy przede wszystkim sięgnąć do portfeli bardzo bie­ dnych, biednych oraz średnio biednych podatników. I oto mamy krótki, odrażają­ cy, wykład populistycznych pretensji. Stąd zaś prosta droga do teorii wykorzys­ tania jajek. A co za tym idzie, również do roli środków masowego przekazu.

W brew pozorom pewne niepokoje o stan społecznej odporności wiążą się bowiem dość wyraźnie z kwestią jaj, które pew na przem iła dama z Głodówki na oczach zdumionej telewizyjnej pub­ liczności przekazała krótko przed świę­ tami Bożego Narodzenia pewnemu mało ciekawem u politykowi. Gaździna, o któ­ rej mowa, stała się od pewnego czasu ulubienicą wielu widzów zyskując wiel­ ką popularność. Trzeba przyznać, iż wy­ biera sobie na ogół interesujących roz­ m ówców i że wynikają czasami z tych

spotkań rzeczywiście świetne góralskie posiady. Tematów do rozmów bywa wiele. Bardzo często jednak dyskusje dotyczą najogólniej mówiąc polityki i moralności. Zdrowy rozsądek ludzi ży­ jących wysoko w górach i oddychają­ cych czystym, nie zatrutym powietrzem , pozwala im na formułowanie trzeźwych diagnoz i opowiadanie rozkosznych do­ wcipów, co, jak wiadomo, w opisie stanu polskiej rzeczywistości politycznej nie zdarza się często. Tak więc i tym razem - nim dojdziemy do puenty z jajkam i - widzowie mieli okazję wysłuchać kil­ ku pięknych uwag na temat spraw ied­ liwości społecznej, potrzeby rozliczeń, czystego sumienia polityków i koniecz­ ności budowania zgody społecznej. Oczywiście nie za wszelką cenę. Jaka nas bowiem czeka przyszłość - zdawała się pytać telewizyjna gaździna - jeśli jeden na drugiego patrzeć będzie w il­

czym okiem? Rozmówca występował tym razem w roli baranka, a widzowie mogli cieszyć się deklarowaną łagodnoś­ cią, umiarem, spokojną pogodą ducha, jak ą czerpie się zwykle z przeświadcze­

nia o tak zwanej przyrodzonej dobroci. Rozmawiano więc w studio w atm o­ sferze przedświątecznej, gdy w szelka ła­ godność przystoi szczególnie osobom

A

szanującym tradycję. Święta są bowiem w naszej tradycji (krótką co prawda) okazją do świadczenia sobie naw zajem przebaczenia, miłości bliźniego, ukocha­ nia ubogich. Oczywiście także nie za wszelką cenę, ale o cenach rozm awia się

(3)

Brulion W ładysław a Terleckiego

już zwykle przy innych licznych świąte­ cznych okazjach. Tym razem zdumiony telewidz ujrzał na koniec w rękach gos­ podyni koszyczek zebranych wśród są­ siadek jajek, jakby to za oknami była wiosna (z zapowiadanymi początkami ekonom icznego cudu), a ogół szykował się do obchodów świąt Wielkiej Nocy. Gaździna z Głodówki orientuje się je d ­ nak w kalendarzu. Jajka bynajmniej, zgodnie z jej intencją, nie były prze­ znaczone na wielkanocne pisanki, któ­ rych ozdabianiem zająłby się zaproszony do studia polityk. Czar telewizyjnej sie­ lanki z m iejsca prysł. Jaja miały być przeznaczone na zgoła inny i nie świąte­ czny użytek. Ale cóż to niby za zbrod­ nia, jeśli politycy będą się, w imię za­ chowania dem okratycznego obyczaju, obrzucać jajam i na przykład w sejmie lub w senacie? Otóż jeśli igrzyska te tam się będą odbywały, ich społeczne skutki

okażą się żadne. Jeśli jedn ak - co jest także niestety możliwe - zabawa prze­ niesie się na przykład na place lub ulice, efekty m ogą okazać się znacznie pow aż­ niejsze. Przy nie najlepszych nastrojach społecznych, których m ożna oczekiwać, koszyczek jajek może się okazać nagle symbolem całkiem przykrej awantury. A chętnych do jej rozpętania wśród poli­ tyków prawej i lewej strony widać wielu. Jeśliby na przykład przem iła pani z Gło­ dówki pojawiła się właśnie w takim czasie na ulicy, mogłaby i ona paść ofiarą rozróby. Jak wiadomo, gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. R zuca się wtedy nie tylko jajam i. Niekiedy idą w ruch kamienie, kije bejsbolowe i łomy.

Tak więc zanim wpadnie się na po­ mysł z koszyczkiem jajek, warto - pa­ trząc na cudowną tatrzańską panoramę - podumać przez chwilę. A potem po­ drapać się kilka razy po głowie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

5) Chrome Music Lab to zestaw interaktywnych instrumentów i narzędzi do tworzenia

Zakładamy jednak, że nie komunikują się oni ze sobą, zatem Bogumił nie musi się przejmować taką

mnastyczną. Siemaszko napotykał jednak w mieście jeszcze mnóstwo dzieci opuszczonych i nie mógł się pogodzić się z tym, bo jak mówił, są to dzieci naszego

Diagnostyka materiałów i urządzeń tech- nicznych ma duże znaczenie dla bezpiecznej eksploatacji maszyn i instalacji przemysłowych. Systematycznej diagnostyki wymaga

Kilka dni tem u jednak stało się coś, co mogło w jego życiu zapoczątkować nową erę i red ak to r K rą­.. żek nie mógł się od tego czasu

Wrześniowe posiedzenie rady odbyło się, zgodnie z zapo- wiedzią, w nowej siedzibie Delegatury WIL w Kaliszu.. Byłam tam drugi raz po otwarciu i muszę przyznać, że podo- ba mi

Nam udało się to zrobić, bo w tym roku spotkanie naszego niezwykłego roku zorganizowane zostało właśnie w Świnoujściu.. Było więc wspólne zwiedzanie, wspólne spacery i

W czasie aktyw- ności Eriki Steinbach i zadrażnień w stosunkach polsko-niemieckich, a także w roku 70-lecia wybuchu II wojny światowej, powstała wystawa pokazująca tra-