• Nie Znaleziono Wyników

Etyka adwokacka w praktyce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Etyka adwokacka w praktyce"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Kazimierz Krzemiński

Etyka adwokacka w praktyce

Palestra 17/4(184), 54-56

(2)

KAZIMIERZ KRZEMIŃSKI

Etyka adwokacka w praktyce

Zagadnienia etyki zawodowej są i pozostaną centralnym zagadnie­ niem w życiu środowiska adwokackiego. Poniższy artykuł zawiera re­ fleksje autora na ten podstawowy temat w trzecią rocznicę ukazania się Zbioru zasad etyki adwokackiej i wykonywania zawodu.

W lu ty m br. m inęło 3 la ta od chw ili w ejścia w życie now ego Z bioru zasad ety k i adw okackiej i godności zawodu. W ydanie tego Zbioru, po ­ przedzone sta ra n n ą i rze teln ą p racą przygotow aw czą, stanow i n ie w ą tp li­ w e osiągnięcie środow iska adw okackiego. A potrzeba takiego Z bioru w za­ wodzie adw okackim jest chyba bezsporna.

W trz e cią rocznicę w y d an ia adw okackiego ko deksu deontologicznego n a su w a się n a tu ra ln a reflek sja, czy obow iązujące zasady są należycie w cielane w życie. W działalności zespołów zagadnieniu te m u n iew iele się pośw ięca czasu (jeśli się go w ogóle poświęca). Rów nież w naszym p iś ­ m ien n ictw ie m ało się na ten te m a t pisze, a n a zebraniach m ało dy sk u tu je. D laczego jed n ak spraw om e ty k i pośw ięca się tak m ało czasu? Czyżby rzeczyw iście nie zachodziła k u tem u potrzeba, bo w szystko je s t dobrze i każdy p ostępuje comm e il faut? W edług m ojego (i nie ty lk o mojego) rozeznania sp raw y b y n a jm n ie j nie u k ła d a ją się ta k pom yślnie: w y pad ki łam an ia zasad e ty k i i godności zaw odu w cale nie są sporadyczne. Choć w sw ej m asie są to być może raczej u chybienia drobne, niem niej jed n ak zjaw isko jak o tak ie nie jest pozytyw ne.

A le obok sp raw o niew ielkim ciężarze g atun ko w y m jest rów nież n ie ­ m ały odsetek sp raw pow ażniejszych, a w śród n ich zd arzają się w y p adki szczególnie drastyczne, a m ianow icie inspirow anie przez adw okatów skarg n a kolegów -przeciw ników procesow ych. Nie je s t to b y n ajm n iej ty lk o m o­ je stanow isko w tej kw estii, ale także np. Izby kato w ick iej. T em u stanow i rzeczy trz e b a się w reszcie zacząć przeciw staw iać, a p ro b lem y ety k i za­ w odow ej postaw ić w c e n tru m zainteresow ania zespołów, przed e w szyst­ k im ra d adw okackich.

O baw iam się jed n ak, że w ielu kolegów czy koleżanek n a w e t nie wie, że m am y swój Z bió r zasad, uw zględniający w szerokim zakresie specy­ fik ę naszego zaw odu i sp ełn iający rolę drogow skazu w naszej codziennej działalności. Toteż w y d aje się, że p rzede w szystkim należałoby spo pu la­ ryzow ać sam Zbiór i dokonać następnego jego w y d an ia w postaci w kład ki do „ P a le s try ”. Pożądane byłoby dalej, a b y ze Z bioru uczynić tem a t re fe ­ rató w na zebraniach zespołów. W zbudzenie zaintereso w ania zbiorem po­ ciągnęłoby za sobą w kon sek w en cji zw iększenie uw agi n a to, jak on jest stoso w an y w życiu.

(3)

N r 4 (184) E ty k a a d w o ka cka w p ra k tyc e 55

J a k n a jb a rd zie j pełn e w cielanie zasad naszego kodeksu deontologicz- nego pow inno się stać udziałem całego naszego środow iska. E ty k a jest w spólną sp raw ą w szystkich adw okatów , a nie ty lk o poszczególnych jed ­ nostek. D latego też do efektyw nego podnoszenia poziom u etycznego po­ trz e b n a je s t w spó łp raca w szystkich koleżanek i kolegów . Tem u celowi służy § 4 Z bioru o n a stę p u jąc y m brzem ieniu:

„K ażdy ad w o k at obow iązany jest w spółdziałać w p rzestrzeg an iu przez członków a d w o k a tu ry zasad e ty k i adw okackiej i godności za­ w odu. J e s t on u p raw n io n y do zw rócenia uw agi koledze n a ru s z a ją ­ cem u pow yższe zasady, a w w y p ad k u ciężkiego uchybienia ty m za­ sadom je s t obow iązany, k ie ru ją c się in teresem społecznym , zaw ia­ dom ić o ty m w łaściw ą ra d ę ad w okacką” .

P rzep is te n — ja k się w y d aje — pow inien m ieć szerokie zastosowanie. A dresow any jest do każdego członka i n ak ład a na niego obowiązek z a j­ m ow ania czynnej po staw y w spraw ach e ty k i zarów no drobnych jak i po­ w ażnych. W rzeczyw istości nie k o rzy sta się z tego przepisu w cale albo — gwoli ju ż całkow itej ścisłości — praw ie w cale. N ależy z naciskiem pod­ kreślić, że pow yższy przepis b y n a jm n ie j nie jest jak ą ś zachętą do dono- sicielstw a. T akie rozum ienie jego treści b yłob y jak n a jb a rd zie j opaczne. Żeby jed n a k u chronić się p rzed ew en tu aln y m i tego ro dzaju zarzutam i oraz w celu spraw dzenia, czy k o n k re tn a u jem n a ocena cudzego zacho­ w ania jest zasadna, b y ło b y pożądane kierow ać poczynione spostrzeżenia do p rzed y sk u to w an ia n a zeb ran iu zespołu i zaw iadam iać o ty m rad ę

via zespół.

W łaśnie zebranie zespołu je s t szczególnie odpow iednim fo ru m do om aw iania sp ra w z zak resu etyki. Zespół m ógłby rów nież zw racać się do R ady z zapytan iem , jak postąpić w w y p ad k ach w ątpliw ych. Bo w naszym zaw odzie jest nie ty lk o m nogość, ale i różnorodność sy tu acji k o n flik to ­ w ych, ta k że ich rozstrzyg n ięcie nie zawsze je s t łatw e. O dpow iedzi ra d y ze w zględu n a w agę p o ruszan ych zagadnień pow in ny być opracow yw ane k o lek ty w n ie. N ieraz p o p ro stu zachodzi p iln a potrzeba, b y w y łan iające się n a tle p ra k ty k i k o n tro w ersy jn e zagadnienie zostało jednoznacznie i a u to ry ta ty w n ie rozw iązane.

P rzy k ład o w o m ożna by tu podać tak i kazus: jak się m a zachow ać adw o kat na w iadom ość, że jego k lie n t zam ierza złożyć n ieuzasadnioną sk arg ę n a k o legę-adw okata przeciw n ik a procesow ego? Moim zdaniem , w razie u p iera n ia się k lie n ta p rzy ta k im zam iarze, ad w o k at pow inien m u w ypow iedzieć pełnom ocnictw o, a ju ż ty lk o zupełnie w yjątko w o o g ran i­ czyć się do zaw iadom ienia swego kolei o plano w anej n a niego skardze. Są jed n a k i zdania przeciw ne, m ianow icie takie, że nie będzie uchybiało godności zaw odu p rzy jęcie p o staw y całkow icie b iern ej. Pow yższy p rz y ­ k ła d n iejed n o k ro tn ie w y stę p u je w p rak ty c e. M yślę, że p rzy to le ra n c y j­ n y m tra k to w a n iu takiego w y pad k u ła tw o m oże on p rzy b ra ć postać in ­ sp iro w an ia skarg p rzez adw okata, a to stanow i już sam o dno u p ad k u etycznego.

A tera z d ru g i przykład: ja k m a postąpić adw okat, gdy e x post do­ w ia d u je się od swego k lie n ta o złożonej przez niego sk ard ze n a kolegę? M oim zdaniem ta k i k lie n t w ykazał dużą nielojalność wobec swego p ełn o­

(4)

56 K a z i m i e r z K r z e m i ń s k i N r 4 (18Ą

m ocnika, jeżeli w zw iązku ze sp raw ą — bez zaw iadom ienia o ty m swego pełnom ocnika — zdecydow ał się na ta k i krok. U zasadnione więc będzie w ypow iedzenie pełnom ocnictw a, a w k ażdy m razie zaw iadom ienie zaata­ kow anego w ten sposób kolegi. O m aw iane zagadnienie m a duże znaczenie p rak ty czn e, albow iem pisanie donosów na adw okatów jest, n iestety , dość częste.

Z kolei jeszcze inny p rzykład: Dla zm uszenia przeciw nik a do ustępstw sto su je się nieraz n iew y b red n e ch w y ty w postaci różnego ro d zaju szanta­ ży. K o n k retn ie spotkałem się osobiście z tak im np. ujęciem pozw u: „Po­ w ódka na ty m etapie procesu nie chce ujaw niać w szystkich okoliczności ze w zględu na stanow isko pozwanego i pełnione przez niego fu n k c je ”. Na pew no takie ujęcie jest niew łaściw e, ale d latego niew łaściw e, że w łaś­ nie zaw iera elem en t szantażu. Są jed n a k głosy, że to ty lk o niezręczne sform ułow anie. P o trzeb n e tu jest jed n ak w y raźne rozstrzygnięcie.

Nie będą tu w ięcej m nożył przykładów . C hciałem ty lko w skazać na to, że p o trzeb a zajęcia się sp raw am i e ty k i w szerokim zakresie istn ieje rze­ czywiście. Być może dobrze by było w prow adzić p ra k ty k ę zgłaszania p y ­ ta ń i udzielania odpow iedzi rów nież w spraw ach z zakresu e ty k i i god­ ności zawodu. O rzecznictw o dyscyplinarne, aczkolw iek m ieści w sobie k ry te ria w łaściwego postępow ania, jest jed n ak niew ystarczające. Dużo s p ra w w łaśnie dlatego, że m ogą być uzn an e za w ątpliw e, nie tra fia do k o m isji dy scyplinarnych. N iem niej jed n ak postu low ałb ym p o p ulary zo w a­ nie orzecznictw a dyscyplinarnego. N ależałoby więc na zebraniach zespo­ łów dokonyw ać okresow ego jego p rzeglądu, tak jak czyni się to (w n ie­ k tó ry c h zespołach) z orzecznictw em cyw ilnym i k a rn y m .

R easum ując w ypada stw ierdzić, że na pew no trzeb a w ięcej zajm ow ać się spraw am i etyki. Bodźcem do dy sk u sji oraz stałego podnoszenia po­ ziom u etycznego i godności zaw odu pow inny się stać u chw ały V III P le ­ n u m KC P Z P R z dnia 28.X I.1972 r. Z okazji 3-lecia w ejścia w życie no­ w ych zasad czas najw y ższy zm obilizować w ysiłki dla pełnego w cielania ich w życie. O pracow anie udanego kodeksu i położenie go na półkę sp ra­ w y nie załatw ia.

Cytaty

Powiązane dokumenty

E. Tylko część będzie eksponowana w nowych wnętrzach lub zabezpieczona w sposób um ożliwiający udostępnianie w celach naukowych.. historii zamku przedstawiono

The first half of the 19th century saw a considerable grow th of paper industry in the Polish Kingdom, which was directly associated w ith the general

Temperature and hydrogen pressure dependence of the optical response of the thin films; temperature and hydrogen pressure dependence of the optical response of the nanoparticles;

Ainsi par exem ple dans L’Idéologie allemande a s écrivaient que “dans la société communiste..... siècle qui le ren d ait encore

Botanical research work carried out in Krzemieniec developed and flourished thanks to three distinguished biologists employed as natural history teachers, namely Franciszek

Zorganizowana w 2020 roku przez MOCAK wystawa wydaje się być dobrym pretekstem do omówienia twórczości artystycznej Eilego oraz wpływu jego preferencji plastycznych

Celem artykułu jest zaprezentowanie istoty, znaczenia wykony- wania zawodu biegłego rewidenta w ujęciu standardów rewizji finansowej, jak również przedstawienie aspektów

Nie udało się odnaleźć jakiejkolwiek odpowiedzi czy wzmianki w papierach Kancelarii premiera w tej kwestii, ale sądząc z ostatecznego finału sprawy pamięt- ników oraz z