• Nie Znaleziono Wyników

Drwęca 1939, R. 19, nr 56

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Drwęca 1939, R. 19, nr 56"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Z D O D A T K A M I : „ O P IE K U N M Ł O D Z IE Ż Y «, „N A S Z P R Z Y J A C I E L “ 1 „ R O L N IK “

O n a im le d y ń e łe g o e g g e c n d a r »* j » g r

<K *W a < MO 064,

«Drwąca* wychodał I razy tygodn. w« wtorek, eiwartek 1 sobotę rano. — Pratdpłata wynosi dla abonentów mlesięcmie s doręcseniem 1,20 ił.

Kwartalnie wynosi s doręczeniem 8,59 zL _____________ Przyjmuje się ogłoszenia do wszystkich gazet

^ I M i ,wyÓĘm»l&m0 ^Spółka Wydawnicza* Sp. z o. odp. w Nowemmieście.

Cena ogłoszeń; Wiersz w wysokości 1 milimetra na stronie 6-Umowe] 15 gr, na stronie 3-łamowej 50 gr, na 1 stronie 60 gr. — Ogłoszenia drobne: Napisowe słowo (tłuste) 50 gr kalde dalsze słowo 15 gr. Ogłoszenia zagrań. 100*/f więcej.

Numer t e l e f o n u : N o w e m i a s t o 8. _________________

Adres tełegr.: «Spółka Wydawnicza* Nowemiasto-Pomorae.

» © * X IX N O W E M IA S T O L U B A W S K IE , C Z W A R T E K , D N IA 11 M A J A 1939 N N r 59

Polska przygważdża fałsze i wykręty niemieckie.

Jak brzmi memorandum rządu polskiego do Berlina?

Berlin, 5 maje. W piątek o godzinie $18 po południa charge d’«ffairos przy ambasadzie RP. w Berlinie radca Lubomirski udał się na Wilhelm- strasse, gdzie wręczył podsekretarzowi stanu Weizsaeckerówi tekst odpowiedzi rząda polskiego na memorandum niemieckie, złożone w dniu 28 ub. m. w Warszawie.

Memorandum rządu polskiego brzmi, jak na­

stępuje :

1> Jak wynika z tekstu deklaracji polsko- niemieckiej z 26 stycznia 1934 r., jak również z przebiegu negocjacji, które poprzedziły jej za­

warcie, deklaracja ta miała na cele położyć pod­

w a lin y pod n o w e u kształtow an ie się Wza­

jem n ych stosunków, przy oparciu się.na nastę­

pujących dwó<h zasadach:

a) w yrzeczen ie się użycia przem ocy m ięd zy Polską a Niemcami oraz

2 ) polubow ne w sw ob od n ej n e g o c ja c ji z a ła tw ie n ie spornych kwestyJ, które mogłyby wyłonić się w stosunka- h między obu państwami.

Rząd polaki tak stale rozumiał swe zobowią­

zani'!, wynikające z deklaracji. W tym duchu gotów był zawsze kształtować sąsiedzkie stosunki z Rzesza niemiecką.

2) Rząd polski przewidywał od kilku lat, że trudaości w wykonywaniu przez Ligę Narodów jej {aukcji w Gdańsku stworzą sytuację niejasną, którą należy rozwtkłtć w interesie Polski i Niemiec.

Od kilku la t rząd polski d aw ał d o zro zu ­ m ien ia rząd ow i niem ieckiem u, że n a leża ło b y w t e j k w estii p rzep ro w a d zić s zc ze re ro zm o ­ w y, ed n ckże rząd niem iecki uchylał się od te g o , ograniczając się do stwierdzenia, źe sto­

sunki polsko niemieckie nie powinny być przez sprawy gdańskie narażane na trudności. Co więcej, rząd niemiecki niejednokrotnie u dzieln i r z ą d o w i polskiemu za p ew n ień w sp raw ie W. M G dań­

ska. Wystarczy tut^j przytoe»yć ośw iad czen ie kanclerza Rzeszy z dnia 20 lu te g o 1938 r.

Kanclerz oublicznie w Reichstagu oświadczył na temat Gdańska, co następuje:

„Państwo polskie respektuje stosunki narodo­

w e w tym pań.twie, a to miasto I Niemcy respek­

tują prawa polskie T e k udało się wyrównać dro­

go do porozumienia, które, wycbodząc z Gdańska, dzisiaj pomimo usiłowań niektórych mącioiell po­

koju zdołało stosunek między Niemcami 1 Polską ostatecznie odtruć i zamienić w szczerą 1 przyja­

cielską w spółpracę”’

Dopiero po w ydarzeniach z w rześn ia 1938 r. rzhd n iem iecki uczynił sugestię nawiązania ro zm ó w polako-n em iecklch na te m a t zm ian y sytu a cji w Gdańsku i na tem a t d ró g tra n z y ­ to w y ch m iędzy R zeszą a Prusami W schodni­

mi. W związku z tym memorandum niemieckie z dnia 28 kwietnia 1939 r, powołuje się na suge­

stie uczynione przez ministra spraw zagranicznych Rzeszy w jego rozmowie z dnia 21 marca 1939 r.

z ambasadorem polskim w Berlinie. W rozmowie tej ze strony niemieckiej p o ło żo n o nacisk na kon ieczn ość pośpiechu w załatw ien iu tych spraw , co było warunkiem utrzymania w mocy przez Rzeszę całokształtu propozycji.

Rząd polski, ożywiony pragnieniem utrzymania dobrych stosunków z Rzeszą, jakkolwiek był zdziwiony naglącą formą przedstawienia tych propozycji 1 okolicznościami, w jakich zostały postawione, n ie uchylił s ię od rozm ów , uwa­

żając jednak, źe żądania n iem ieck ie w ich tak ujętej treści nie m ogłyby być p r z y ję te .

Celem ułatwienia poszukiwań nad zaalezieniem polubownego załatwienia sprawy rzą d polski w d n ia 26 m arca br. sfo rm u ło w a ł na piśmie rz ą d o w i n iem ieck iem u s w ó j punkt w id zen ia, stwierdzając, że przywiązuje pełne znaczenie do utrzymania dobrych stosunków sąsiedzkich z Rzeszą Niemiecką. Polski punkt widzenia atraszczal się w następujących punktach:

a) R ząd polski proponow ał w soólne zagw arantow anie p rzez P o ls k ę 1 Niemcy odrębności W o ln ego Miasta Gdańska, którego egzystencja opierałaby się na zu pełnej swobo dzle życia w e w n ę trz n e g o m ie js c o w e j ludności oraz na zabezpieczenia poszanowania praw i inte­

resów Polski.

bl Rząd polski gotów był przestudiować z rządem niemieckim wszelkie dalsze uproszcze­

nia dla osób p rzejeżd ża ją cy ch , jak też ułat­

wienia natury .technicznej w tranzycie kolejowym i szosowym między Rzeszą Niemiecką a Prusami Wschodnimi.

Rząd polski kierował się myślą uczynienia wszelkich m ożliw ych u łatw ień , któreby pozwo­

liły obywatelom Rzeszy przejeżdżać przez tery­

toriom polskie tranzytem, możliwie bez żądny b przeszkód. Rząd polski podkreślał, że intencją jego jest najbardziej liberalne traktowanie dezyde­

ratów niemieckich w tym zakresie, z jedynym zastrzeżeniem, że Polska n ie m oże zrzec się suw erenności nad pasem terytoriu m , przez które przechodziłyby drogi tranzytowe. Wreszcie rząd polski zaznaczył, że jego stanowisko w spra­

wie ułatwień komunikreyjnyrh przez Pomorze z »le ż y od stanowiska R ze s zy w sp ra w ie W o ln ego Miasta Gdańska.

Na swoje kontrpropozycje rząd polski nie otrzym ał p rz e z miesiąc fo rm a ln ej odp ow ied zi, aż dopiero w dniu 28 k w ie tn ia br. dowiedział się z przemówienia kanclerza oraz z memorandum rządu niemieckiego, że sam fakt sform u łow an ia k o n trp ro p o z y c ji, zamiast przvjęeia bez zmian i zastrzeżeń ustnych sugestyj niemieckich, zo sta ł uznany p rzez R zeszę za odm ow ę rozm ów.

Oczywtście negocjacje, w których Jedno państwo fo rm u łu je żądania, a d ru gie ma być zob ow iązan e do p rzy ję c ia tych żądań bez zmi-n, nie są negocjacjami w duchu deklaracji z 1934 r. ani nie są do pogodzenia z interesami żywotnymi i godnością państw a polskiego.

Należy przy tym zaznaczyć, że rząd polski nie m ógł w ów czas w y p o w ied zieć się co do poruszonej o g ó ln ik o w o w memorandum nie­

mieckim, a sprecyzowanej w mowie kanclerza z 28 kwietnia br. g w a ra n cji polsko niem iecko- w ę g ie r s k ie j dla niezależności S ło w a c ji, po­

nieważ propozycja tego rodzaju w tej formie nigdy mu przedtem nie zo sta ła uczyniona. Zresztą trndno wyobrazić sobie, jak taka gwarancja dałaby się pogodzić z protektoratem politycznym 1 woj­

skowym Rzeszy nad Słowacją, ogłoszonym na kilka dni przedtem, nim Rzesza niemiecka sformu­

łowała swoje propozycje wobec Polski.

3) Rząd polski n ie m oże zg o d zić się z tak ą in terp reta cją deklaracji z 1934 r , która równa łaby się wyrzeczeniu się prawa do za w iera n ia u m ów p olityczn ych z państwami trzecim i, a więc prawie wyrzeczeniu się niezależności poli­

tyki zagranicznej. Polityka Rzeszy niemieckiej w ostatnich latach wyraźnie na to wskaznje, że rząd n iem ieck i nie w yciągnął z d ek la ra cji takich w niosków w stosunku do sam ego siebie. Z o­

bowiązania, przyjęte publicznie przez Rzeszę wobec Włoch oraz umowa s niemiecko-słowacka z marca 1939 r. są wyraźnymi wskaźnikami takiej właśnie interpretacji przez rząd niemiecki dekla­

racji z 1934 r. — Rząd polski musi tutaj przy­

pomnieć, że w stosunkach z Innym i państwam i u d zie la 1 żąda p e łn e j w za jem n o ści, jako jedynej możliwej podstawy normalnych stosunków między państwami.

R ząd polski odrzuca jako zupełnie

b ezpodstaw n e za rzu ty n iezgod n ości gw arancji p olsko-an gielskiej z paktem p olsk c-n iem .

Rząd polski odrzuca wszystkie zarzuty co dor rzekomej niezgodności wzajemnej gwarancji polsko-

angielskiej z kwietnia 1939 r. z deklaracją polsko- niemiecką z 1934 r.. Gwarancja ta ma charakter c zy s to obronny i n iczym R»esmy n ie m ie c k ie j n ie zagraża, podobuie jak alians polsko fran­

cuski, którego zgodność z deklaracją z 1934 r.

Rzesza niemiecka uznała.

Jak z powyższego wynika, rząd Rzeszy nie m iał żadnej podstaw y do jednostronnego uznania za nieohowiązującą deklaracji z 1934 r , która była zresztą zawarta na lat 10, bez możności wy­

powiedzenia w ciągu tego okresu czasu.

Należy zaznaczyć, że uznanie za nieobowią- zojącą deklaracji z 1931 r. nastąp'ło po uprzednim uchyleniu s ię strony n iem ieckiej od przyjęcia wyj>śaień co do zgodności gwarancji polsko-an­

g ie ls k ie j z deklaracją z 1934 r , które n ą l polski zamierzał udzielić przedstawicielowi Rzeszy w Warszawie.

Mimo, źe rząd polski nie podziela poglądu rządu niemieckiego, iż układ z r. 1934 został przez Polskę naruszony, — to jednak, gayby rząd nie­

miecki przywiązywał wagę do ponow nego u m ow ­ n ego u regu low an ia stosunków polsko-nie­

mieckich na zasadzie d o b re g o sąsiedztwa, rząd polski gotów b y łb y tego rodzaju sugestia przyjąć z zastrzeżeniem swych zasadniczych uwag, zaw artych p o w y ż e j w niniejszym memorandum*.

. mwaaamMmismmmwffriiim^ .— ... Memorandum rządu polskiego zatajono przed opinią niemiecką.

Berlin. Należy z*ró Ić uw*gę na charaktery­

styczny nieogłaszania przez prasę niemiecką tekstu memorandum polskiego, złożonego Rzeszy, w przeciwieństwie do ogłoszenia w swoim czasie dosłownego tekstu memorandum niemieckiego, złożonego rządowi polskiemu.

Depesza Gm iny P olsk iej w Gdańsku do min. Becka.

Gdeń«ik. Zarząd Gminy Polskiej Związku Po­

laków w Wolnym M eśde Gdańsku wysłał na ręce p. min. Becka depeszę następując ej treści *

« Wielotysięczna ludność polska Gl&ńska prze­

syła Panu Ministrowi wyrazy czci i słowa wdzię­

czności za stanowisko, jakie zajął Pan i cała Pol­

ska w sprawie Wolnego Miasta Gdańska.

Niech żyje wielka, siloa i zjednoczona Polska 1 ( —) Gmina Polska Związku Polaków w Wolnym

Mieś* ie Gdańsku*.

Masowa dezercja z „Relchswehry”

przez granicą do Polski.

Katowice. W ostatnich czasach bardzo często uciekają z Niemiec do Polski w pełnym rynsztun­

ku żołnierze niemieccy, podając jako powód ucie­

czki bardzo złe traktowanie, głód, stosunki, panu­

jące w armii niemieckiej itp., prosząc o pozwole­

nie pozostania w Polsce.

Na całym pogranicza coraz częściej zgłaszają się oni dobrowolnie na placówkach straży grani­

cznej. składając tam swoją broń.

M i. zgłosiło się na placówce straży grani­

cznej trzech żołnierzy „Reichswehry*, którzy skarżyli się na złe traktowanie przez oficerów i podoficerów oraz wyśmiewanie ich uczuć kato­

lickich. Żołnierze pochodzą z garnizonu, stacjo­

nowanego w Olsztynie. Opowiadają oni m. in., że w ostatnich czasach oficerowie w pogadankach z żołnierzami przedstawiają stosunki w Polsce w najgorszym świetle.

K r w a w e zajścia na nlieach K ła jp e d y . Kowno. Z Kłajpedy donoszą, że doszło tam do nowych rozrnchów na lle.brakn środków ży ­ wnościowych.

Demonstrujących rozpędziły oddziały poli­

cyjne, aresztując 7 osób.

W kilka godzin zebra! się tłum przed prezy­

diom policji, domagając się wydania aresztowa­

nych. Doszło przy tym do starcia między tłumem a policją. Jest 16 tu rannych, w tym 1 policjant.

Jeden z rannych demonstrantów zmarł w . szpitala.

(2)

W Gdańsku bojkotują składy polskie.

Gdańsk. Po domach rozrzuca się ulotki, któ­

re w tłumaczeniu brzmią:

»R odaku!

Czy wiesz, te właściciel składu,.., (tu następuje nazwisko) ezuje po polsku, a nienawidzi wszystkie­

go, co niemieckie? Gdańskimi guldenami popiera en akty terroru, dokonywane na twych braciach I siostrach w Polsce.

Rodaku! Pomyśl o twych zagrotonych braciach I siostrach i w składzie tym nie kupuj

Akcja kół hitlerowskich jest sprzeczna z za gwarantowanymi Polakom prawami w Gdańsku.

Niewątpliwie nastąpi interwencja władz polskich.

Odpowiedzią na prowokacje gdańskie i nie­

mieckie powinno być z naszej strony p rze p ro w a ­ d z e n ie b e zw zg lę d n e g o bojkotu wszystkich p rzed sięb iorstw niem.-gdańskich w Polsce.

Konsulat czesko-stowacki 1 Niesłychane kłamstwa propagandy w Krakowie złużył 500 z ł na FON j niemieckiej o starością powiatu

Rozruchy głodowe w Zagłąblu Saary

W iadom ości prasy a n gielsk iej.

Prasa londyńska z poważnym »Times* na cze*

la donosi, te w Zagłębiu Saary wybuchły powa­

żne niepokoje. Przyczyną ich ma być brak środ­

ków żywności oraz zbyt długi czas pracy.

Sytuacja jest jakoby tak poważna, że do po­

mocy policji musiano odkomenderować wojsko.

W ie lk ie dem onstracje antynlem ieckie w Meksyku.

Meksyk. Podczas pochodu l-szo majowego doszło tu do ostrych demonstracyj antyniemiec- klch. — Grupa demonstrantów zebrała się przed gmachem niemieckiej firmy ,A . E. G.* obrzuciła go kamieniami i usiłowała zerwać chorągiew ze swastyką.

W pochodzie l-szo majowym brało udział 70 000 osób. Młodzież niosła transparenty z napi­

sami, zwróconymi przeciwko Hitlerowi, Massoliuie- mu, gen. Franco i cesarzowi japońskiemu. W po­

chodzie pierwszomajowym po raz pierwszy od wielu lat przeważały sztandary o barwach naro­

dowych meksykańskich nad czerwonymi sztan­

darami.

D r Schacht ssaka n a fty aż w Meksyku.

Waszyngton, 8. 5. W kołach tutejszych prze­

mysłowców naftowych krążą pogłoski, jakoby w Meksykn przebywał dr Schacht w celu zawarcia między Meksykiem a Rzeszą umowy naftowej.

W p ie rw s zy c h dniach czerw ca m a być podpisany pakt niem iecko-w ioski.

Rzym, 8. 5. „Messagero* donosi, że tekst paktu włosko-niemieckiego o charakterze poli­

tycznym i wojskowym zostanie szybko opraco­

wany. Prawdopodobnie w pierwszych dniach czerwca min. Ciano i v. Ribbentrop spotkają się ponownie celem podpisania tego paktu.

Brutalne napady Niem ców

tta budynki polskie na Siąsku Opolskim.

Berlin. Według doniesień prasy polskiej, na Siąsku Opolskim ! na pogranicza wybito szyby w następujących miejscowościach: w Banka, w Zło­

towie na pogranicza, w Wójtowej wsi pod Opo­

lem, na Śląska w mieszkaniach kilka Polaków, w Imienicy na Śląska w szkole polskiej.

N iem cy w yw ożą C zech ów do Prus Wschodnich.

Bydgoszcz. Przez dworzec w Chojnicach prze­

jeżdżał dc Pras Wschodnich transport Czechów, składający się z około 500 ładzi.

Jak wiadomo, Niemcy po zajęcia Czechosło­

wacji wysyłają rodziny .czeskie w głąb Trzeciej Rzeszy, a szczególnie do Pras Wschodnicb.

, P a k t a n gielsk o-tu reck l zo sta ł ogłoszon y w pon iedziałek.

Stambał. Dziennik »Akham* przynosi tele­

gram z Ankary o tym, że angielsko-tureckie ro­

kowania zakończyły się osiągnięciem zupełnego porozumienia, gwarantującego trwały pokój na wschodzie morza Śródziemnego.

Kraków. Konsulat czesko-słowacki w Krako­

wie urządził wśród obywateli czeskich i słowac kich, zamieszkałych w Krakowie, wśród których 1 znajduje się też wieln uchodźców, zbiórkę na FON.

Do swej ofiary dołączył konsulat pismo, w któ­

rym m. I. napisano: ,W chwili, gdy wszyscy ucz­

ciwi Polacy składają według swych możliwości dary na obronę przeciwlotniczą Polski, zgłasza się ze swą ofiarą również konsalat czesko-słowac­

ki w Krakowie. Z samy, zebranej swego czasu na obronę państwa czesko słowackiego, ofiaruje konsalat 500 zł — świadom tego, ża obrona Polski jest również obroną narodn i państwa czesko- słowackiego...*

__ Dalej konsalat zaznacza, że ta mała suma ma być symbolem »głębokich I prawdziwych sympa- tyj dla bratniego narodn polskiego” i że w dniu śsięta narodowego polskiego urządzi zbiórkę wśród Czechów, zamieszkałych w Krakowie, na cele dozbrojenia Polski, aby wzmocnić »więzy bra­

terstwa z narodem polskim, dla którego ma po­

dziw 1 miłość*.

P ię k n y g e s t Słow ackiego druciarza. Z ło ż y ł pien iąd ze na obronę Polsk i, a w r a z ie

p o trzeb y z ło ż y życie.

Dymitr Vojar, Słowak, z zawodu druciarz, obywatel republiki słowackiej, zamieszkały w Ol­

szynach pow. chrzanowskiego, złożył osobiście na ręce starosty powiatowego w Chrzanowie na Fun­

dusz Obrony Narodowej ze swoich skromnych oszczędności w gotówce kwotę 50 zł, załączając do ofiary następujące pismo:

»Jakkolwiek z obywatelstwa Słowak, ezu jąc się je d ia k duchem P o la k iem 1 m ieszk ając wśród społeczeństw a polskiego w Olszynach gminy Babice, pow. chrzanowskiego — składam na FON na ręce Pana Starosty kwotę złotych 50 jako dar.

Łączę się równocześnie z całym narodem pol­

skim oraz z naczelnym wodzem sił zbrojnych mar­

szałkiem Śmigłym Rydzem w dziele wzmocnienia obronności kraju 1 nawet jako obcy obywatel je­

stem gotów stanąć na rozkaz naczelnego wodza w obronie Polski, która stała się dla mnie pra­

w d z iw ą drugą 1 d ro g ą mi ojczyzn ą .

(—) Dymitr Vojar.

Zmianą ustawy o neutralności

od p o w ie R o o s e v e lt na m o w ę H itlera . Waszyngton. Kcła, zbliżone do Białego Domu, oświadczają, że prezydent Roosevelt nie będzie prowadził polemiki z Hitlerem w przemówieniach, bądź w orędziach publicznych.

Rząd podejmie wysiłki w cela spowodowania uchwalenia rewizji ustawy o neutralności w kie­

runku, wskazanym już przez prezydenta w jego orędzia do kongresu, tj. w kieranku dania rządowi Stanów Zjednoczonych jak największej swobody działania.

Sukces R o o s e v e lts w parlam encie.

Waszyngton. Izba reprezentantów odrzuciła 264 głosami przeciwko 128 propozycję republika­

nów, zmierzającą do udaremnienia przeprowadzenia proponowanej przez prezydenta Roosevelta reor­

ganizacji władz administracyjnych. Głosowanie to stanowi zwycięstwo demokratów i nmożiiwi

□nowocześnienie administracji.

M ilion żo łn ie rzy liczyć b ęd zie arm ia angielska je s z c z e w ty m jro k u .

Londyn. Rzeczoznawcy wojskowi Anglii pa­

trzą optymistycznie na wzrost brytyjskiej siły zbrojnej.

Według obliczeń fachowców efektywy wszel­

kiego rodzaju wojsk, a więc regularnych, ocho­

tniczych oraz powstających z przymusowego za­

ciąga osiągną z końcem br. poziom 1 miliona żołnierzy, a w ciąga 2-eh 1st stały poziom 1,3 ml-, lionów. Tym samym Anglia znajdzie się w rzę­

dzie wielkich mocarstw wojskowych.

brodnickiego.

»Ilustr. Karier Codzienny* nr. 125 donosi z Berlina w artykule pb »Niewiarygodne* i — idio­

tyczne“... co następuje:

Niemieckie Biuro informacyjne ogłasza mnós­

two kłamliwych wiadomości o rzekomym prześla­

dowania i szykanowania Niemców w woj. pomor­

skim. Szczytem idiotycznych wymysłów oficjalnej agencji niemieckiej jest np. następująca wiado­

mość : 31 marca (późaiej poprawiono tę datę na

»niedawno*) miano sprowadzić młodzież z Grado- wic (?) w pow. brodnickim do Brodnicy. Miejsco­

wy starosta wygłosił pono przemówienie, w którym powiedzieć miał, że Niemcy stracili w Polsce pra­

wa (!) i każdy może z nimi robić, co mu się po­

doba (!!). Niemców można nawet zabijać (!!) i nikt nie będzie pociągany za to do odpo­

wiedzialności.

Agencja niem. zaopatrzyła tę wiadomość tytuł.:

Niewiarygodne, ale przecież prawdziwe. Rzeczy­

wiście niewiarygodne i całkiem na pewno idioty­

czny wymysł niemieckiej agencji“.

Francja zawsze poprze Polską.

Agencja Havasa w komunikacie, wydanym wieczorem stwierdza, że koła miarodajne francuskie uważały za stosowne przypomnieć na nowo w sformułowaniach jak najbardziej sprecyzowanych stanowisko Francji wobec Polski, stanowisko, które już było sprecyzowane w sposób, nie pozostawiający miejsca na żadne wątpliwości przez premiera Diladiera w jego ostatniej deklaracji, wygłoszonej w Imienin rządu i przez min. Bonneta w czasie jego ostatniego wystąpienia przed komisją spraw zagranicznych izby.

Według brzmienia tych deklaracyj Francja stanie u boku Polski za każdym razem , gdy interesy żywotne Polski będą wchodzić w grę, o czym rząd polski ma prawo wydawać sąd.

Rozbicia slą rokowań serbsko- chorwackich.

Zagrzeb. Agencja Hivasa donosi: Organ chorwackiej partii chłopskiej »Htvatski Dnevnik*

wydał dodatek nadzwyczajny, w którym doniósł, że porozumienie serbsko-chorwackie zostało od­

rzucone.

Dr Maczek zwołał posłów chorwackich w celu złożenia im sprawozdania z rozbicia się ro­

kowań, rozpoczętych 3 kwietnia br. .oraz rozważań następstw ich iniepowodzenia.

Pól miliona górników strajkują.

W Stanach Zjedn . w ę g la starczy z a le d w ie na 3 tygodnie.

Nowy Jork. W Stanach Zjednoczonych w stanie Pensylwania wybuchł wielki strajk górni­

ków węglowych, który, rozszerzając się coraz bar­

dziej, objął już pół miliona górników.

Wódz armii litew skiej w Warszawie

We wtorek przybył do Warszawy dowódca armii litewskiej gen. Rasztikis. Pobyt gen. Rasz- tikisa potrwa 2 dni. W kołach litewskich otrzy­

mają, że wizyta ta ma być przygotowaniem grunta pod podpisanie polsko-litewskiego paktu o nieagresji.

K rzyż i M ed al O chotniczy.

Dn. 8 bm. senacka Kom. Wojskowa uchwaliła z poprawkami projekt ustawy o Krzyża i Medala Ochotniczym za wojnę. Odznaczenia te będą mogli otrzymać ochotnicy lat 1918—1921, którzy nie tylko walczyli na froncie, ale conajmniej przez 6 miesięcy pełnili służbę instruktorską.

N ow a linia k o le jo w a B yd go szcz—Gdynia.

Bydgoszcz ma obecnie dwa połączenia z Gdy­

nią. Jedno przez Laskowice—Gdańsk, drugie przez Kościerzynę. Obydwie jednak linie są niewystar­

czające. Dlatego też projektuje się bndowę nowej linii Bydgoszcz, Koronowo, Czersk 1 Wejherowo.

GROTA POTĘPIEŃCA.

P O W I E Ś Ć 14

(Ciąg dalszy.)

Po przybycia miecznika rozpoczęła się zaraz wieczerza. Ze względn na to, że nazajutrz trzeba było być rychło na nogach, uczta nie trwała zbyt długo.

Z pierwszym brzaskiem zanneili strzelcy pod zamkowymi oknami pieśń myśliwską: »Wstawaj­

cie bracia, bo jnż słońce wstaje 1” Na to hasło powsiadali myśliwi na przygotowane konie — trą­

bka zagrzmiała, most opadł I cały orszak rnszył kn kniei.

Miecznik ze stolnikiem wyprzedzili orszak.

*** Grota potępieńca leżała nad drogą przy lesie.

Myśliwi mnsieii koniecznie tędy przejeżdżać.

Miecznik ze stolnikiem pierwsi dojeżdżali 1 obaj ciekawie przypatrywali się miejsca, o któ­

rym tyle dziwnych krążyło wieści.

, „ — Oto owa grota potępieńca! — rzekł pier­

wszy stolnik, wskazując ręką, — słyszałeś, panie

miecznika, co o tej grocie rozpowiadają?

— Słyszałem, — odpowiedział miecznik, — słyszałem już przed wielu laty. Nie wierzyłem tema i nie wierzę. Wczoraj jednak stało się ta coś takiego, co mnie istotnie wprowadziło w za­

dziwienie.

Stolnik ciekawie spojrzał, a miecznik ciągnął dalej:

— Droga moja tędy wypada. Otóż jadąc wczo­

raj w najlepszej myśli, nagle właśnie przed grotą spadło mi koło. Zdziwiłem się, bo wóz mój prze­

cież nie gruchot. Pachołcy zeskoczyli, ale koło jakby przepadło. Latarnie się świeciły, jednak koła znaleźć nie było można. Czy czary, czy co ? Westchnąłem do Boga, a w tym samym momen­

cie zjawił się człowiek, dziwacznie obrany, trzymał koło w ręka, bez proszenia podniósł karetę ze mną razem 1 wprawił koło jak najlepszy rzemieśl­

nik. Stało się to tak nagle, niespodzianie, że nie mogłem z początku ani słowa wymówić, a gdym zdołał zapytać, jnż widziadło nikło. Długi czas stałem, nie śmiąc dać znaku do odjazdu, a no­

we zjawisko przejęło nas dreszczem: gdzieś spod

ziemi usłyszałem jakiś pisk czy gwizd — głos rzewny, przeciągły. Przeżegnałem się, słudzy tak samo 1 pędem odjechałem. Proszę mi teraz wyr tłumaczyć te wypadki, panie stolniku i Rozum mój nie wystarcza na zbadanie tego zjawiska.

Stolnik nic na to nie mógł odpowiedzieć, uje­

chali więc kawał drogi w milczeniu.

— Powiadają, — rzekł nareszcie stolnik, — że przed laty straszyło w tym miejscu. Czy to prawda, nie moją rzeczą dochodzić. Maszę jednak powiedzieć, że w okolicy naodwrót stracha wskrze­

szono. Opowiadają, że widują po nocy jakąś po­

stać pod dębem, a nawet również owe tony słysza­

no. Rzecz tę jednak trzeba zakończyć. Grotę rozwalę, a dąb zetnę J tak raz na zawsze usunę przyczynę baśni.

— Nie, nie i — przerwał ma miecznik szybko,

— daj waszmość spokój, przynajmniej ja tego nie zrobiłbym. Wczorajsze zajście ntkwiło mi za bar­

dzo w pamięci, abym mógł się odważyć... ale —

□o i Waszmość najlepiej będziesz wiedział co czy­

nić. Proszę tylko, panie stolnika, abyś tymczaso­

wo milczał o tym, com powiadał. C. d. n.

(3)

^pąd bakonów w Nowym

•dbędsie etę w poniedziałek, 15 maja o g, 6 rano, jak nastę- p o je : Zajączkowo, Sampława, Tylice, GryźUny, Kamionka, Kurzętnik, Gwtśdztuy, Rakowtce, Mtrzęcice, Jemielntk, Lab.

Brzozi«, Skarlin, Wawro wica, Radomao, Nowe M liito, Miko­

łajki, Bagno, Brattan, Nowy Dwór, Boleszyn, Mroczno, Mro-

•lenko, W. I M. Btłówkl, Ty lice.

Spęd bekonów w Lubawie

«dbędzfe atę w poniedziałek, 15 maja o g. 6 rano, Jak nastę­

puje s Targowisko, Ztelkowo, Wałdykt, Grodziczno, Grabowo,

€herłoi Pohka, bwlofsrc, Ramienica, Byszwałd, Złotowo, Omnle, Kazanie«, Dębleń, Ostaszewo, Zajączkowo, Bratian, Bakow’ ce, Rożental, Tnazewo, Czeriin, Prątnlca, Jaglia, Kieł­

piny, Zwiniarz, Tylice, Rnmlan, Sampława, Lubawa, Lab-

atyaek* Instruktor hodowlany.

W I A D O M O Ś C I

Nowe Miasta Lak., dala 10 maja 1919 r.

Kalendarzyk. 10 maje, środa,Izydora oracza*

l i maja, czwartek, Mamerta b.w.

Wschód słońca g, 8 — 52 m. Zachód słońca g. 19 — m 12.

Wachód księżyca g. 00 — 25 m. Zachód księżyca g. iu — m 12.

M ija term in zgłaszania praw do r e n t j starcze]«

Zakład Ubezp. Społecznych zawiadamia, że z dniem 11

» • j a 1939 roku upływa pięcioletni okres przedawnienia roszczeń o renty starcze dla osób, które ukończyły 65 lat życia przed 12 maja 1934 roku i posiadały wtedy conajmniej

#0 miesięcy ubezpieczenia emerytalnego pracowników umy słowych, a więc uzyskały na taj podstawie prawo do renty starczej, lecz roszczenia o tę rentę dotychczas nie wniosły.

W razie wniesienia przez wymienione osoby roszczeń

• rentę «tarczą po 11 maja br. nastąpi odmowa tych rent z powodu przedawnienia.

Osoby, które uzyskały prawo do renty starczej po dniu 11 maja 1934 roku tj po tym dniu ukończyły 65 lat życia i uzyskały 60 miesięcy ubezpieczenia, powinni zgłaszać rosz­

czenia o renty starcze w clą^u 5 lat o uzyskania prawa do renty. Na przykład jeśli osoba uzyskała prawo do renty starczej (miała 65 lat 1 60 miesięcy ubezpieczenie) w marcu 1935 roku, powinna zgłosić roszczenia o rentę najpóźniej w lutym 1940 roku.

Roszezeffta o rentę należy zgłaszać do Ubezpteczalni Społecznej, która udziela również wszelkich wyjaśnień w tych sprawach.

Fundusz Obrony N a ro d o w e j

komunikuje, co następujes

Ministerstwo Poczt 1 Telegrafów zwolniło wszelkie prze­

syłki wartościowe na FON od opłat pocztowych. Przesyłki 4e winny być prieofsowo opakowane oraz zaopatrzone w napis: «Dar na FON” . Adresować należy je do Ministerstwa Spraw Wojskowych, Bloro Budżetowe, Warszawa 11*

Przedmioty wartościowe; złoto, srebro, waluty obce it.p.

dary na FON składać można również osobiście w Biurze Budżetowym MS Wojsk. ul. 6 Sierpnia 3, pokój 282, w go­

dzinach od 8 do 14 i pół, w soboty do godz. 13.

Natomiast zamówienia na sprzęt 1 materiał uzbrojenia, na rzecz Fandugzu Obrony Narodowej, przyjmuje Sekretariat FON, ul, Marszałkowska 17, który udziela również wszelkich Informacyj, dotyczących realizacji darów na Fundusz Obrony Narodowej* Telefon Sekretariatu 7*25*15.

Z miasta i powiatu.

O k rę g o w y bieg na p r z e ła j w Toruniu.

Komenda Powiatowa PW podaje do wiadomości, iż w do*

14 maja br. odbędzie się w Toruniu okręgowy bieg na prze­

łaj na odległość 6 km dla zawodników, którzy w powiatowym biegu na przełaj zajęli czołowe miejsca.

Z terenu powiatu lubawskiego na zawody wyjeżdżają:

Nowakowski Kazimierz, Martyńskl Kazimierz 1 Szpiegowski Bronisław (Szk. Podof. dla Małoletnich w Lubawie), Wolff Sdmund i Zieliński Antoni (ZS - Jamielnik), Barański Fr.

<Liceum - Nowe Miasto), Szczepański Ludwik (ZS - Nowe Miasto), Łagiewiez Mlecz. (Szkoła Dokszt. - Lubawa), Chyliń­

ski Kazimierz (.Sokół* - Nowe Miasto), Wolgemuth Bron.

^ZHP - Lubawa).

Wszyscy wyżej wymienieni zawodnicy startują jako re­

prezentacja pow. lubawskiego. Dokładna data wyjazdu, go­

dzina i miejsce startu podane będą dodatkowo. Zawodnicy wyjadą na koszt Powiatowego Komitetu WF I PW. Zawod­

nicy, którzy na okręgowym biegu na przełaj zajmą 15 pierw­

szych miejsc, startować będą w dniu 21 maja w Warszawie w centralnym biegu na przełaj.

Jeśliby któryś z zawodników nie mógł wyjechać, winien bezzwłocznie zawiadomić Powiatową Komendę PW celem wysłania zastępcy.

P la n gm innych świąt P W i W P na teren ie pow« lubaw skiego w 1939 r.

Wzorem ub. roka odbędą się na terenie powiatu w mie­

siącach maju I czerwcu br. gminne święta PW i WF według poniższego planu.

14 maja w Łąkorzu dla gmin Łąkorz 1 Krotoszyny,

18 maja w Nowym Mieście dla gmin Nowe Miasto-wleś, Marzęcice i Kurzętnik,

21 maja w Grodzicznie dla gmin Grodziczno I Mroczno, 29 maja w Lubawie dla Lubawy 1 gmin Lubawa wieś, Prąt-

nica 1 Rożantal,

4 czerwca w Skarlinie dla gminy Nowy Dwór Brat.

11 czerwca w Nowym Mieście powiatowe święto PW 1 WF.

Ć w ierć m iliona zl na P o ż y c z k ę !P r z e d w lo t n .

% pow iatu lubawskiego.

N ow e Miasto* Subskrypcja Pożyczki Przeciwlotniczej w naszym powiecie dała, jak dotąd 246.160 zł. Dojdzie jeszcze pewna suma złożona przez rolnictwo, któremu wpła­

tę i powodu przednówku odroczono.gPoza tym spółki okowl- eiane z powiatu subskrybowały w swej centrali, tak iż ogól­

na kwota przewyższa sumę 250 tys. zł.

Wynik taki uważać należy za wielce dodatni, jeżeli się

«w aży, że powiat nasz nie posiada prawie żadnych więk­

szych placówek przemysłowych nl handlowych, a lwia część mieszkańców to zubożali rolnicy. Ludność powiatu lubaw­

skiego znów dała dowód swego patriotyzmu.

P rze b rn k o w a n ie Rynku.

N ow e Miasto. We wtorek, dn. 9 bm. odbyło się w ssli posiedzeń Rady Miejskiej zebranie właścicieli domów przy Rynku, którym p. burmistrz Wachowiak zakomunikował m.

In. o otrzymaniu przez miasto 1 Wydział Powiatowy subwen­

cji w sumie 40.000 zł z Fund. Pracy na roboty publiczne w maju 1 czerwcu. Suma ta przeznaczona będzie na upo­

rządkowanie braku na Rynku,

Równocześnie z przebrukowanlem Rynku 1 położeniem nowych chodników nastąpi też skanalizowanie wody deszczo­

wej oraz zlikwidowanie pozostałych jeszcze schodów na

•hodnikaoh. Roboty, na które czekano od wielu lat, rozpo«

•azęły się wreszcie dziś, 4n. 10 bm.

p r o g r a m

obehodn uroczystości żałobne] w czwartą rocznice śmierci 1-go Marszalka Polski J. Piłsudskiego.

W dniu 12 bm* przypada 4-ta rocznica zgonu Pierw­

szego Mtrszałka Polski Józefa Piłsudskiego.

Powyższa uroczystość żałobna odbędzie się w naszym mieście według następującego programu t

W dniu l i maja od godziny 7 ej do 8-ej wieczorem wywieszenie flag państwowych, opuszczonych do połowy masztu 1 przewiązanych krepą na wszystkich budynkach,

W dniu 12 maja o godzinie 8,30 nroczysta Msza ża­

łobna w kościele parafialnym, w której biorą udział przed­

stawiciele władz oraz organizacje PW i WF i społeczne se sztandarami.

O godzinie 20-tej zbiórka wszystkich organizacyj PW ł WF oraz społecznych na dziedzińca Szkoły Powszechnej.

O godzinie 2^,15 wymarsz na Rynek.

O godz. 20,40 bicie dzwonów i syrena jako zapowiedź zbliżająca] się chwili zgonn Marszałka.

O godz. 20,44 zapalenie stosu, o godz. 20,45 do 20,48 chwila ciszy, której zakończenie ogłosi bicie dzwonów i sy­

rena. Godz. 20,50 odczytanie wyjątków z dih»ł marsz. Pił­

sudskiego. Godz* 20,55 odśpiewanie modlitwy wieczornej.

Apeluję, by udział miejscowego Społeczeństwa, a w szczególności organizacyj PW. i WF. w tej uroczystości był jak najliczniejszy. Burmistrz s ( —) Wachowiak.

„Baron Cygański* operetka Jana Straussa.

Dnia 11 maja w Działdowie w sali notelu »Masovla%

13 maja w Lubawie w Hotelu pod Orłem, a 14 bm.

w sali Hotelu Centralnego w Nowym Mieście odbędzie się przedstawienie nadzwyczaj melodyjnej i najpopularniejszej operetki Jana Straussa » Baron Cygański*. Obsada została starannie dobrana. W roli Saffi wyatąpl gwiazda na firma­

mencie operetk. primadonna opery poznańskiej oraz scen sto­

łecznych pani Maryla Nochowtcz. Partnerem jej będzie ulu­

bieniec publiczności p. -tan. Winieckl. Hamor reprezento­

wać będzit król komików p, Bolesław Folańskl. W innych rolach Hanka Dobrzanka, Karol Koszela, W. Kędzierski, Fran­

kowski i inni. Zespół liczy 25 osób* Za poziom I pierwszo*

rzędne wykonanie ręczy dyr. Zygm, Wojciechowski, który dzierży batatę.

»Baron Cygański* grany wszędzie jest przy szczelnie wypełnionych publicznością salach,

Specjalne przedstawienia dla młodzieży o godz. 16 «K ra­

kowiacy I Górale* K&mińskiego ze śpiewami 1 tańcami.

T eatr Z iem i P o m o rs k ie j

wystawił we wtorek w Nowym Mieście komedię Kiedrzyń- akiego pt. „Zycie j«st skomplikowane*. Sztukę tę nie tak znów skomplikowaną odegrał znakomicie cały zespół aktor­

ski, wywołując chwilami huragany śmiechu na widowni.

Wprost po mistrzowska odtworzyli swe role przede wszy stklm p. Dowmaut w roli szewca pijaczyny, wzbudzając powszechną wesołość, dalej p. Gołaszewska jako córka jego, a sekretarka adw. Ornitowicza (p. Butrym), P- Wasilewski jako Czupurek, terminator szewski, robiący zawrotną karierę, p. Wiłkoszewska jako dama o dużym tupecie, p. Dowmuuto*

wa — żona szewca i wreszcie mazgaj życiowy Rogojewskl w Interpretacji p. Krzyskiego, którego rola wyszła nieco słabiej.

Przyznać trzebi, że jedynie świetna gra artystów za­

pewnia tej sztuce powodzenie.

Polecałoby się w przyszłości punktaalne rozpoczęcie przedstawienia.

W yk a s k on k u ren cji sp ortow ych na gm innych św iętach P W I WF.

M i a s t a : Siatkówka I koszykówka dla mężczyzn, szta­

feta 4 x 100 olimpijska (800 - 4oO - 200 » 100) skoki wzwyż, w dal, pchnięcie kulą, bi*g 100 m. — Siatkówka dla kobiet, sztafeta 4 x 75 dla kobiet, skoki w dal, pchnięcie kulą 4 kg., bieg 60 m dla kobiet. Gry sportowe »w 2 ognie* dla dzieci szkolnych*

W l a ś t Siatkówka dla mężczyzn i kobiet, „ w 2 ognie* dla dzieci szkolnych, skoki w dal, pchnięcia kulą dla mężczyzn i kobiet, bieg 100 m dla mężczyzn, bieg 60 m dla kobiet.

Sprawozdani® kasow e z za w o d ó w s trzeleck ich o d b ytych w nulu 3 m aja br«

w N o w y m M ieście.

D o c h ó d :

Opłaty za strzelanie z 4 karabinków małokalibr. 174,50 zł Opłaty za strzelani© s 4 wiatrówek 81,30 zł

Dary gotówkowe 80,— zł

r a z e m 335,80 zł

R o z c h ó d :

Koszty zamówienia amunicji 36,30 zł

Za bolce, tarcze itp. do wiatrówek 11,95 zł

Koszty urządzenia wystawy 7 ,1 0

Koszty utrzymania orkiestry 8,— zł

Koszty reklamy i robocizny przy urządzenia

stanowisk strzelniczych 9,60 zł Koszty zakupienia 6 nagród (80 nagród darowano) 62,— zł r a z e m 134,95 zł C z y s t y d o c h ó d 200,85 zł Kw otę 200,85 zł przekazali organizatorzy zawodów Zw. Powst* Wlkp. — na Fundusz Obrony Naród.

S a c e le o ś w ia ty ś o la lerca . gg§§

Nowo Miasto. Najważniejszym celem P o la k . Białego Krzyża jest współpraca z wojskiem nad zwalczaniem anal­

fabetyzmu. Co roku zastępy żołnierzy opuszczają szeregi wojska z ukończoną szkołą początkową, W razie wojny Czerwony Krzyż zajmie się ratownictwem fizycznym, Biały Krzyż natomiast będzie musiał podtrzymywać na ducha walczącego żołnierza*

Na terenie naszym tydzień ?. B. K. rozpocznie się w dn.

10 bm. Kulminacyjny Jego punkt — to dzień 18 bm.

W dniu tym, który będzie zarazem przeglądem dorobku młodzieży na polu wychowania fizycznego (»gminne święto p* w. i w. f.*), P. B. K . urządza szereg imprez, z których czysty zysk przeznacza się na cele P. B. K., przy czym spo­

dziewany jest udział orkiestry w ojskow e] z Brodnicy.

M. !n. projektuje się urządzenie koncertu na Rynku, zbiórki ulicznej, a przede wszystkim efektow nego pokazu tańców polskich w pięknych strojach ludowych. Szcze­

gólnie impreza ta dzięki starannemu przygotowaniu I do skonałemu wykonania przez uczniów i uczennice Gimnazjum I Liceum Państw, winna się cieszyć szerokim poparciem.

Szczegółowy program imprez PBK. podamy w nasi. nrach,

Osadzenie w w ię z ie n iu aw an tu rn ik ów .

N ow e Miasto« W tut, więzieniu osadzono Leona Mar- kuszewskiego I Stan. Sięga za awanturowanie się w pijanym stania, stawiania oporu i znieważania policji oraz wywołanie zbiegowiska.

A g lta e ja nie na czasie.

Lipinki. Niedawno bawili tu pp. Kochanowski z Mon*

towa, Komassa i Szczsrbickl z Nowego Miasta I urządzili zebranie, którego celu nikt nie znał. Pp. Kochanowski i K o ­ massa w głosili na nim przemówienia, w których podkreślali

Jeszcze w sprawie niedzielnych wyborów do rad gminnych.

§§ Nowe Miasto. Jak się dowiadujemy, termin glosowania do rad gminnych w naszym powiecie został przesunięty o jeden tydzień, tj. na dzień 14 maja br. Z kilku stron donoszą nam, jakoby wy­

borcy otrzymali informacje, że na liście kandydatów do rad gminnych można wypisać tylko klika na­

zwisk kandydatów. In fo rm a c je takie są bała­

mutne. Na liście kandydatów do rad gminnych winna się znajdować p od w ójn a ilość nazwisk w stosunku do ilości mandatów do obsadzenia. A więc, jeżeli w gminie ma być wybranych 12 rad­

nych, lista zawierać musi 24 nazwiska kan­

dydatów, a jeżeli 16, to 32, a jeżeli 20, to 40.

K a rtk i do glosowania natomiast powinny zawierać tylko tyle nazwisk, ile jest do wybierania radnych. W razie potrzeby szczegółowymi infor­

macjami służy w sprawie wyborów do rad gmin­

nych Sekretariat Stron Naród, obwodu nowo- miejskiego w Nowym Mieście (lokal „Drwęcy*) i obwodu lubawskiego w Lubawie (lokal p. Leona Szulca).

wartość naszej armii, około której jednoczy się Naród 1 ko­

nieczność subskrybowania pożyczki lotniczej, co nie w y­

wołało oczywiście zastrzeżeń.

Dopiero osławiony p. Szezerbick!, którego »przemówienie’9, byłe stekiem nonsensów, rozpoczął propagandę »Ozonu*. Nie­

potrzebnie się jednak fatygował — efekt bowiem jego zabie­

gów był opłakany ; ani jeden z obecnych nie podpisał de­

klaracji »Ozonu*.

Nasuwa się pytanie, kto upoważnił p. S. do szerzenia agitacji partyjnej pod osłoną hasła subskrypcji pożyczki obrony przeciwlotniczej.

Skandal, który "n ależy usunąć.

C z t e r y w łó k i. Stan zabudowań tut. nadgranicznej ma­

jętności, a zwłaszcza stodoły Jest fatalny, z daleka np. widać b. liczne otwory od masowo wyrywanych desek.

Najwyższy czas, by władze wglądnęły w ten stan rzeczy, który jest wymarzonym atutem dla tendencyjnej 1 zwykle kłamliwej propagandy niemieckiej. Charakterystyczne, ie parceluje się pobliski wzorowo zagospodarowany majątek Sędzice, a nie skandalicznie zaniedbane Czterywłókl.

Z Pomorza.

S am obójstw o.

S zc zu k a , pow. broda. W dnia 8 bm w godz, rannych dokonała zamacha na swe życie przez wypicie esencji octo­

wej zatrudniona w charakterze służącej u rolnika Aleksandra Romana 18 letnia Marta Fedorowiczów na. F, udała się rano do stajni, dokąd po dokonania doju wróciła z butelką esencji octowej, zabranej z kuchni chlebodawcy Po wypiciu zawar­

tości F. straciła przytomność. Przetransportowano ją na­

tychmiast do szpitala pow, w Brodnicy, gdzie niebawem zmarła. Przyczyna zamacha na życie młodej kobiety nie została na razie wyjaśniona. Dochodzenia w toku,

Ziemianie!

Mając na względzie troskę o zapewnienie możliwość! naj­

liczniejszego i najwydatniejszego udziału zlemiaństwa w sub­

skrypcji pożyczki na c*le lotnictwa wojskowego oraz zdając sobie w pełni sprawę z tego, że w obecnie trudnym, przed­

nówkowym okresie nie wszyscy mogli spełnić swój obowią­

zek wobec Państwa — bądź nie subskrybowało w tej wyso­

kości, jak to ustaliły normy, względnie osobiste pragnienia

— przeto w porozumieniu i za zgodą Ministerstwa Skarbu komunikuję, że dodatkowo w terminie między 5 a 15 maja br.

Centrala 1 wszystkie Oddziały Państwowego Banku Rolnego przyjmować będą deklaracje, sobowiązojące do wykupienia obligacji Pożyczki Przeciwlotniczej w całości gotówką w ter­

minie ulgowym między 5 a 15 października br.

Tadeusz Kochanowski,

prezes Sekcji Ziemiańskiej pow. Lubawa«

R U C H T O W A R Z Y S T W

Zabranie uczestników strajku szkoln ego s la t 1906-7

Now e Miasto. Dnia 16 bm. o godz. 11 tej przed pał.

odbędzie się w lokalu Hotela Centralnego zebranie uczest­

ników strajku szkolnego z lat 1906-7 koła Nowe Miasto Lob.

Porządek obrad będzie podany na zebrania, m. in, spra­

wozdanie delegata z walnego zjazdu w Grudziądzu, w rę­

czenia dyplomów, jak i też ważna sprawa ewt. przystąpienie do Związku Niepodległościowców Pomorskich Przybycie wszystkich członków obowiązkowe*

Zarząd.

Ks. Józef Dembiańskl, prezes Leon Knorps, sekretarz.

Baczność, W e s łf a lczy cy I

N ow © Miasto. Zebranie Koła Związku Obrony Praw Górnika Westfalii i Nadrenii na powiat lubawski odbędzie się w niedzielę, do. 14 maja 1939 r. w lokalu p. Serożyfi- skiego, Ryn es zaraz po sumie, tj, o godz. 12,80.

O liczny udział prosi Zarząd*

Baczność, Hallerczycy I

N o w e Miasto. W niedzielę, dnia 14 bm. odbędzie się zebranie organizacyjne Hallerczyków o godz. 12 w lokalu p*

Serożyńsklego, o godz. 13 zebranie konstytucyjne. Przybycie wszystkich Hallerczyków dla własnego dobra konieczne.

Za tymczasowy zarząd Ławniczak.

Z E B R A N IA K O Ł E K R O L N IC Z Y C H

N ow e Miasto* Zebranie Kółka Roln. odbędzie się w piątek, 12 bm. o g. 10. Na zebraniu obecny będzie pow.

instruktor. W alne sprawy do omówienia. O liczny udział

Prosi Zarząd.

Z w iązek W eteran ów Powstań Naród. Koło N ow e Miasto Lnb.

Zaprasza się wszystkich członków koła na zebrania«

które odbędzie się w lokalu p. J. Rogowskiego Hotel Cen' tralny w dniu 14 bm. o godz. 13. Uprasza się wszystkich członków o konieczne przybycie. Zarząd.

B ra tia n . Zebranie Kółka Roln. odbędzU się w niedzie­

lę, dnia 14 bm. o godz, 17.

Ze względu na bardzo ważne sprawy, prosi się o liczne 1 punktaalne przybycia wszystkich członków.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pe oficjalnym zakończenia uroczystości o godz. Jak się dowiadujemy, odbyła się tu w sobotę konferencja nauczycieli, na której ra.in. rozważano sprawę

spół kolędowy za występy nie wziął żadnego wynagrodzenia. Ioicjstorom należy się szczere uznanie 1 podziękowanie, gdyż tego rodzaju występy i imprezy

konuje nasze'społeczeństwo, Żydzi tych, którzy im się odgrażają, absolutnie się nie boją, a przy wy­.. borach nawet Ich swymi glosami

łożenie manewrów otoczone jest oczywiście ścisłą tajemnicą, zdaje się jednak nie ulegać wątpliwości, że obie eskadry spotkają się na wysokości Gibral-

Ujrzała jeszcze, że mąż nachylił się nad postacią kobiecą, leżącą u jego stóp i nasłuchiwał przez chwilę, potem potrącił ją lekko nogą, by się

ścielnym za duszę Romana Dmowskiego nie wziął udziału, ale kiedy narodowcy na posiedzenia Rady Miejskiej chcieli godnie uczcić Zmarłego pamięć przez

Jęczmień ma zastosowanie głównie przy łą ­ czeniu świń, nadaje się jednak również dobrze dla wszystkich zw ierząt Krowom daje się jęcz- mień obok

staw ieniu odbyła się przy dźwiękach orkiestry skrom na z a ­ bawa taneczną, na której goście miejscowi jak i okoliczni w miłym i zgodnym nastroju bawili się