• Nie Znaleziono Wyników

Ulica Szóstego Sierpnia w Puławach przed II wojną światową - Roman Wojciech Zadura - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ulica Szóstego Sierpnia w Puławach przed II wojną światową - Roman Wojciech Zadura - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ROMAN ZADURA

ur. 1933; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, ulica Szóstego Sierpnia, bulwar, rzeka Wisła, przystań

Ulica Szóstego Sierpnia w Puławach przed II wojną światową

Przed wojną mieszkałem na ulicy Szóstego Sierpnia. To była dosyć obszerna posesja i myśmy w oficynie mieszkali, nasza rodzina, ponieważ od Szóstego Sierpnia to mieszkał stryj Władysław z rodziną. Tam był stan dróg taki nienadzwyczajny, sklepów tam też nie było. Od ulicy Szóstego Sierpnia w stronę Wisły to były takie przejścia, taki rodzaj uliczek może, bo to woda burzowa była odprowadzana do Wisły.

I bulwar był, sam bulwar to był też brukiem i tak troszkę pamiętam jak na przystań albo koło przystani chodziliśmy albo z rodzicami, albo siostra nas prowadziła i tam na tych przystaniach, gdzie statki dopływały, bo to ruch pasażerski był, kupowaliśmy różne słodkości, bo był po jednej stronie kasa biletowa, po drugiej bufet i tak dalej.

Bulwar – rozpoczynał się na wysokości kapliczki tutaj w porcie obecnym i on aż szedł do obecnego Spomaszu, do ówczesnej stoczni. To było taka zatoczka. Po drugiej stronie tego wału nie było, bo ten wał, jeśli dobrze pamiętam, to był w okresie okupacji przez junaków budowany. A tak tutaj było zakole takie wiślane i tu statki dopływały. To była pływająca przystań i po niej trap był, balustrady takie zrobione, Natomiast zejście od ulicy Szóstego Sierpnia, to między budynkami co rusz były takie zejścia wybrukowane między jedną posesją a którąś tam i za jakiś czas też.

Pamiętam, że przed wojną koło państwa Włodarkiewiczów takie zejście było. Wóz konny [nie przejechał], było za wąsko, ale dla pieszego ruchu [w sam raz].

Data i miejsce nagrania 2003-11-28, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ponieważ myśmy jeszcze, z kolegami tam chodzili, to był piasek i tak dalej, ale czy to był przed wojną kirkut, to tego nie potrafię powiedzieć.. To już po wojnie, było bardzo

Po przeciwnej stronie tego długiego budynku, bloku mieszkalnego przy ulicy Piłsudskiego, jak jest księgarnia, tam między Piaskową a Centralną była [restauracja].

Oni te różne sklepy mieli, tam z polskich sklepów to tylko państwo Sobańscy mieli sklep z materiałami i był pan Katlewicz, reszta handlu właściwie

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, dzieciństwo, czas wolny, zabawy dziecięce, kino, odpusty.. Dzieciństwo w Puławach przed II

[Na ulicy Kazimierskiej] Korzeniowski miał sklep i miał magiel w podwórku, i naftę w bekach, bo kiedyś nie było przecież prądu tylko na naftę się lampy paliło. Dobrze

Potem na dole, jak się idzie na most, po prawej stronie, był taki Żyd, nazywał się Herbatka, też odstąpił dwie klasy na szkołę, żeby tam dzieci się mogły uczyć.. Potem był

Po wodę to się chodziło, były wtedy wiadra drewniane, to jak babcia powiadała, były drewniane i ciężkie, bo to samo drewno to już było ciężkie, [a] jeszcze namoknięte..

Latem chodziliśmy z ulicy Zielonej przez ulicę Głęboką do ulicy Szpitalnej i tam do szkoły Tarbut na ulicy Piaskowej albo do szkoły Adlera przez Lubelską..