• Nie Znaleziono Wyników

Polacy w czasie II wojny światowej - C.M. - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Polacy w czasie II wojny światowej - C.M. - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

C.M.

ur. 1920; Biłgoraj

Miejsce i czas wydarzeń Biłgoraj, II wojna światowa

Słowa kluczowe Biłgoraj, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Niemcy, strach, pomoc

Polacy w czasie II wojny światowej

U nas taka była trochę ułomna Marysia i [kiedy] szła na Wszystkich Świętych na cmentarz, to chciała sobie drogę skrócić. Odgarnęła [sztafety] w płocie obok bożnicy, jedną nogę wystawiła już, [a] akurat tutaj zza baszty od tego rynku wychodziło dwóch Niemców, zobaczyli ją i ona tak biednie ubrana była i zabili ją. Myśmy dochodziły wtedy na cmentarz, widzę, że to ona i jeszcze żyje, patrzy na mnie. Nie wiem jak oni ją zabrali, tymi furami zbierali, ale to już nasi, chłopi polscy. Jak gnój z obory, co się wyrzuca, zabierali tak tych ludzi i ta Marysia między tymi Żydami biedna, nie mogłam sobie tak podarować tego. [Ludzie się] bali, ja już później bałam się nawet kontaktu, taki Jankiel był bileterem w kinie, to przecież on nam tak na rękę szedł, [wpuszczał na salę] nawet jak jakiś film był niedozwolony. [Pewnego razu] przyszedł i zobaczył jak makaron gniotłam, [ale] mówię mu: „Nic ci nie dam, bo się boję, tam ktoś poszedł a ja go nie znam.” i tak [mu] tłumaczę. Miałam pod ręką kawałek chleba, zawinęłam mu przez okno w kuchni podałam, rozpłakał się, mówię: „Przyjdź tak kiedyś jak będziesz szedł do młyna.”, bo on do tych Żydów chodził, rzekę przekopywać. Nasze Polki usługiwały [Niemcom], [pewnego razu] siedziałam, cerowałam spodenki to też szła taka panienka z Niemcem, roboty szukała i ten Niemiec jej tłumaczył [coś]. [W końcu]

on ją wziął za plecy i zabrał.

Data i miejsce nagrania 2005-09-19, Biłgoraj

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Powstały trzy klasy, do pierwszej klasy chodzili uczniowie, którzy przedtem mieli tylko szkołę powszechną zakończoną, do klasy drugiej, to była druga i trzecia klasa

Żeby się dostać do Lublina, trzeba jechać przez Warszawę i jechaliśmy prawie dwanaście czy czternaście godzin.. Przyjechaliśmy do Lublina, mieliśmy tam jakiś adres, poszliśmy

Z jednej strony pejsy te im golili i chodzili w tej chustce, mieli zakryte czy się wstydzili czy to im się zdawało, że to musieli mieć te brody czy co, że w chustce nosili,

Później udało mi się, dzięki temu, że znałem język niemiecki, dostać do zakładów ogrodniczych.. Tak przetrwałem okres wojny, trwający przez

Tak zapamiętałam wojnę, że [gdy] leciały samoloty, to była taka trwoga między ludźmi i mama ubierała nas w zielone ubrania, mnie w taką zieloną, jakąś taką

Spytałam się pani Pięciukowej: „Dlaczego tak jest?”, „No”, mówi, „Oni nie ratują tych co są słabi tylko dożywiają i dbają o tych co są mocniejsi w zdrowiu.”.. Także

Miałam uszyte palto po prostu z koca takiego szarego koca, które było przyozdobione skórkami z królika, ale ja rosłam i palto rosło, ponieważ na dole dużo się

Zaczęła się wojna, nie miało się pojęcia, co to jest wojna, czym grozi.. Ludzie starsi, to znaczy mam na myśli tych, co mieli 30 lat, czy dwadzieścia parę, to już zdawali