• Nie Znaleziono Wyników

Redakcja i Administracja: :. srasra

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Redakcja i Administracja: :. srasra"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena ?a eg/emnlar? 1“ ?mcn, Cena ra egremnlurr !* gro*7v.

Mr W

; IK I

KATOLIK POLSKI

wychodzi 6 razy w tygodniu I kosztuje miesięcznie 3e-- *ł.

Redakcja i Administracja:

Katowice, ul. św. Stanisława 4

Yeiełen 1414 I 156 P. K. O. Katowice 304540

ZA OGŁOSZENIA

płaci się 20 gr za wiersz milim. Wiersz reklamowy 70 gr.

Na pierwszej stronie 80 groszy.

IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIHIIIIIIIIIIII

■ nwwr,-f , _______' - , /f'll'ty " ' , • ■> K? V/’^^.),v, ...' ^ &* - ?\ '

Nr. 71 Katowice, piątek 25-go marca 1932 r. Rok VIII

: . srasra wmm

&

BggN Kt

Uafl

£.-ZS

Ks. Dr. Stanisław Mystkowski.

W

fffąb &.MSZ.

„Ten Jest dzień, który uczyni! Pan:

radujmy się i weselmy się weń“

(Psalm 117,24)

Chociaż od Nocy Wielkiej Zmart­

wychwstania Chrystusowego mija już niemal dwa tysiące lat, jeszcze do tej pory tajemnica ta nie straciła, i do koń­

ca świata nie straci, swej mocy. — 1 dziś jest ona podstawą i źródłem niezaehwia nej wiary i ufności, gruntownej święto­

ści i bohaterskiego męstwa w wyznawa­

niu i obronie wiary, jak była w zaraniu dziejów Kościoła, i dziś może tajemnica Zmartwychwstania odrodzić zmateria­

lizowane i staczające się w przepaść nie­

wiary i rozprzężenia moralnego społe­

czeństwo, jak odrodziła ongiś świat sta­

rożytny.

Skostniała w czczym formalizmie religijnym Synagoga Żydowska ora.-, po­

gańska Roma wraz z kultem zmysłów i przemocy fizycznej, poniosły całkowi­

tą porażkę u stóp Krzyża na Kalwarji i przy grobie Chrystusowym. Męka Pań­

ska i Zmartwychwstanie — to triumf mocy Bożej i wartości nadprzyrodzo­

nych nad tyranją przyziemnych asp ra- cyj i sił, drzemiących z głębinach natu­

ry ludzkiej, skażonej przez grzech pier­

worodny.

Droga do zmartwychwstania ducho­

wego jednostek i społeczeństw wiedzie poprzez Kalwarję zaparcia się, umart­

wienia i wytrwałej pracy nad nabyciem cnót chrześcijańskich. „Którzy są Chry­

stusowi, ciało swe ukrzyżowali z na­

miętnościami i pożądliwościarni“ (Gal.

5,24).

Jedną z głównych przyczyn braku pokoju, zgody, miłości, wesela i optymi­

zmu w czasach dzisiejszych jest niewąt­

pliwie karygodne lekceważenie twór­

czych walorów religijnych i duchowych oraz kult doczesności. Jedynie na roli przeoranej głęboko pługiem rzetelnej pracy wewnętrznej, zaparcia się siebie i ofiarnej miłości bliźniego wyrastają i krzewią się przecudne kwiaty: wesela, radości, miłości i pokoju. Te świetlane szlaki odrodzenia wewnętrznego wska­

zuje dziś Ojciec Św. Pius XI. w swych orędziach i przemowach skłóconej i po­

grążonej w mętnych falach pesymizmu i neopoganizmu ludzkości.

Jednym z charakterystycznych ob­

jawów neo-poganizmu współczesnego — to prąd odśrodkowy, który każe szukać przyczyn zła i dobra, szczęścia i nie­

szczęścia, lekarstwa i środków naprawy i odrodzenia tylko zzewnątrz nas, w

zmianie ustrojów społecznych, agrar­

nych i ekonomicznych.

Dziś w całej pełni święci triumfy socjalizm i komunizm, które upatrują główne źródło nieszczęść i konfliktów społecznych w wadliwej budowie życia zbiorowego, nie zaś w naturze ludzkiej, skażonej przez występne nałogi. Stąd kult dla rozumu i woli ludzkiej, dla prze­

mocy fizycznej i reform zewnętrznych, a natomiast pogarda i niechęć do życia religijnego i wewnętrznego, które po­

woli, wytrwale i systematycznie uszla­

chetnia i rzeźbi chropowaty i nieociosa- ny głaz natury ludzkiej. Za wiele liczy­

my w religijnej i moralnej akcji odro­

dzeniowej na pomoc zewnętrznych i nie- związanych ściślej z życiem religijnem czynników, zbyt mało natomiast mamy optymizmu i wiary we własne siły i za­

mierzenia, oparte na wartościach nad­

przyrodzonych wiary i Kościoła.

Pesymizm, zniechęcenie i ostra kry­

tyka musi na tym terenie ustąpić tmejsca zdrowemu optymizmowi i głębokiej wie­

rze w Opatrzność Bożą, kierującą wszy­

stkiemu okresami i przejawami dziejów i wysiłków społeczeństw i jednostek.

Jakkolwiek bowiem zapatrywalibyś­

my się na wartość czasób obecnych, z zabarwieniem optymizmu, czy też pesy­

mizmu, jest jedno, co się w nich jasno przejawia: — to ten objaw, że czasy obecne są w nąszem państwie niepodle­

głym chwilą powszechnego rozbudzenia, powszechnej prężności, zwróceniu się ku światłu i dążności do twórczej pracy od podstaw; chwilą, w której różne pla­

cówki czynu wołają wprost o robotni­

ków. W tern zaś są chwilą doniosłą, że od faktu, kto mianowicie te placówki zaj­

mie, przyszły byt i moc duchowa nasze­

go społeczeństwa i państwa zależy. Al­

bo w prawo — ku katolicyzmowi, albo w lewo — ku komunizmowi, — chwila obecna dla Polski stanowczo na długie lata rozstrzygnie.

Nie da się zaprzeczyć, że wśród nas wiele jest zła. Przy głębszem wszakże zbadaniu sytuacji okazuje się, że wszel­

kie groźne przejawy, jakie i w naszym kraju przerażają, są raczej owocem cie­

mnoty, zwłaszcza braku należytego u- świadomienia religijnego i wychowania charakterów, a nie złej woli i zepsucia, i że częstokroć jeden promień światła rzucony na błądzące umysły niejednemu zwycięskoby zaradził.

Lud nasz miejski jest ciemny, przez agitację wywrotową i bezrobocie zde­

moralizowany, — złym go jednak naz­

wać nie można. Lud zaś wiejski — toć to wspaniały, a jeszcze nie wyzyskany material, zdrowy korzeń narodu, na­

dzieja jego odrodzenia i ostoja naszych tradycyj religijnych i narodowych!

Młodzież, choć szumiąca i zniżająca swój lot w okresie powojennym, to grunt bogaty i rokujący dobre nadzieje, zwła­

szcza na terenie szkól wyższych. Wy­

mownie o tern świadczą wielotysięczne zastępy akademików biorących udział w ćwiczeniach rekolekcyjnych w Wiel­

kim Poście.

A choć chwila obecna wyrzuca na brzeg różne szumowiny, zaciekle wraz z masonerią i żydostwem walczące z Kościołem i marniejące w błocie uciech zmysłowych, nie należy się tern przera­

żać, ani zniechęcać. Prawdą jest bo­

wiem, co tu celowo podkreślamy, że dziś jeszcze wszystko, cokolwiek chyli się ku przepaści, dałoby się uratować, gdy­

byśmy zaraz i nie odwlekając zabrali się do pianowej, metodycznej i wytrwałej pracy organizacyjnej i ratunkowej. 1 to bowiem, również z naciskiem, zazna­

czyć trzeba, że dziś wszystko cokolwiek się budzi do życia, jeszcze Bożego pier­

wiastka i Bożych prawd jest głodne, w nasze tedy ciśnie się ręce. Ciśnie się lud wiejski i miejski, ciśnie się ubogi rze­

mieślnik i robotnik fabryczny, ciśnie się inteligencja, ciśnie młodzież różnego sta­

nu i wieku, szkoła niższa, średn.a, a zwłaszcza wyższa.

Tu wszakże cały tragizm sytuacji do­

strzegamy, bo oto pracy jest moc, a w szeregach katolickich robotnika brak.., Wybija ostatnia godzina ratunku i decy­

dującej walki, a niema komu ratować i walczyć... Patrzeć więc trzeba bezrad­

nie, jak praca przez nas nie objęta prze­

chodzi w ręce tych, którzy na niwie oj­

czystej tylko kąkol niewiary i ohydy moralnej siać potrafią.

Robotników nam brak zwłaszcza ta­

kich, którzyby potrafili wchodzić w głąb dusz ludzkich, wchodzić z tkliwością współczującej i przebaczającej matki, z serdecznością i szczerością brata, z wie­

dzą roztropnego lekarza i wytrawnego pedagoga, z mocą, majestatem i święto­

ścią wysłanników i mężów Bożych.

W głąb dusz każe nam iść Chrystus i wspaniałe tradycje duszpasterstwa i apostolatu świeckiego pierwszych wie­

ków Kościoła.

Regnum Del intra vos est — Króle­

stwo Boże w was jest.

i, i

(2)

Kolekcia papierosów

lest najmilszym podarkiem Świątecznym

Polska nie żąda pomocy -« wystarcza sama sobie.

Paryż. ,Prasa francuska zamieszcza, pochodzącą najwidoczniej z półurzędo- wego źródła polskiego, wiadomość, że Polska, uznając pożytek połączenia go­

spodarczego pięciu państw naddunaj- skich, zamierza interweniować w obro­

nie swych interesów, sięgających 25 % naszego eksportu, dopiero po utworze, niń wzmiankowanego bloku.

Stanowisko to Polski określa „Figa­

ro“ następującemi słowami: Polska nie myśli brać udziału w bloku naddunaj- skim, Polska jest jednostką gospodar­

czą, która sama sobie wystarcza: Pol­

ska n e żąda pomocy, jakiej domagają się państwa Europy środkowej. Jednak Polska pragnie współpracować i bronić w ten sposób związanych z nim intere­

sów swoich.

Pisma donoszą jednocześnie, że Tar.

dien odbył wczoraj konferencję z Zale­

skim, Chłapowskim i nowym wiceprem­

ierem Zawadzkim.

Bawiący w Paryżu pułkownik Beck zamierza w najbliższych dniach udać się do Londynu.

Z powyższych wiadomości można wywnioskować, że wzamian za wyrze­

czenie się włóczenia Polski do bloku naddunajskiego, wszczęto ponownie ak­

tywne rokowania finansowe.

(Gonia Is. Bpa Meso.

Warszawa. Stan zdrowia J. E. ks.

Zygmunta Łozińskiego, biskupa piń­

skiego, jest w dalszym ciągu ciężki.

Przesilenia w chorobie dostojnego Pasterza spodziewają się lekarze w piątek.

31 bezrobotnych na lawie oskarżonych.

Katowice. Wielkie zainteersowanie wywołała zapowiedź rozprawy sądowej przeciwko 31 bezrobotnym, w tern czte­

rech kobiet.

Akt oskarżenia zarzuca im, że dnia 17 czerwca roku ubiegłego o godzinie 10,30 do 12,30 w Katowicach - Za wódz,u uczestnicząc na publicznem zgromadze­

niu stawiali opór oddziałom policji, pod-

Z kuźni redukcyjnych planów przemysłowców.

Katowice. W czwartek, dnia 24 bm.

w gmachu związku pracodawców pod przewodnictwem dyr. Hackemanna od­

były się rokowania w sprawie hut żela­

za, w których pracodawcy zamierzają zastosować 25 procentową obniżkę za­

robków taryfowych. Na wywody pra­

codawców, pragnących przeprowadzić swoje plany obniżkowe, odpowiada1! ze strony pracobiorców sekretarze wszy­

stkich zawodowych związków, którzy w zdecydowany sposób odparli niczem nieuzasadnione żądanie kapitalistów.

Sekretarz Bajdur z Z. Z. Z. w swem przemówieniu m. in. domagał się, by pracodawcy obniżyli cenę na żelazo, po­

nieważ statystyka wykazuje, że w mie­

siącu styczniu płacono u nas za tonę że­

laza 345 zł, podczas gdy w Niemczech płaci się tylko 264 zł 66 gr. Również i pozostałe zawodowe związki odrzuci­

ły wniosek pracodawców w sprawie 25 procentowej obniżki. Wobec tego jest wiece] niż pewne, że sprawa powyższa zostanie skierowana do komisji pojed- nawczo-arbitrażowej.

Nie chcą się zgodzić na orzeczenie komisarza demobilizacyjnego.

Katowice. W dniu wczorajszym u komisarza demobilizacyjnego inż. Sero- ki odbyła się konferencja w sprawie cał­

kowitego unieruchomienia kopalń „Flo-

rentyna“ w Łagiewnikach oraz „Hrabi­

na Laura“ z Chorzowa.

Po wywodach obu zainteresowa­

nych stron — komisarz zgodził się na ztedukowanie 600 robotników z,kopalni

„Florentyna“ z tym jednak warunkiem, iż pewna liczba rcbotników rozmie­

szczona zostanie na kopalniach „Rich­

ter“ i „Ficinus* w Siemianowicach. Co zaś do kopalni „Hrabiny Laura“, której dyrekcja stanowczo domagała się jej zamknięcia, komisarz demobillzacyjny sprzeciwił sie temu, zaznaczając., jedno­

cześnie, iż sprawę powyższą przekaże do rozstrzygnięcia ministerstwu pracy i opieki społecznej w Warszawie.

W konferencji wzięli udział z jednej silony pracodawcy, których reprezen­

tował dyr. Sznapka, zaś z drugiej stro­

ny przedstawiciele pracobiorców, to jest sekretarze związków oraz rady za­

kładowe. Orzeczenie komisarza dc mo­

bilizacyjnego w sprawie kopalni „Hra- b na Laura“ pracodawcy nie chcą przy­

jąć do wiadomości.

Konferencja w sprawie kopalni

„Florentyna“.

Katowice. W sprawie wczorajszej redukcji na kopalni Florentyna“ w Ła­

giewnikach, zostanie zwołaną na nad­

chodzącą sobotę specjalna konferencja. 1

czas prawnego wykonywania ich obo­

wiązków służbowych oraz, czynnie na­

padali na oddziały policji, przyjmując wobec nich groźną postawę, wskutek czego policja zmuszona była użyć broni palnej raniąc Emanuela Dawida, Leopol­

da Winklera oraz Józefa Balę z Kato­

wic - Zawodzia.

Ponadto demonstranci przez rzucan e kamieniami wybili szybę z okna wysta­

wowego na szkodę Tobiasa wartości 890 zł. Całe zajście miało przebieg następu­

jący:

Przed południem krytycznego dnia zgromadziło się około 150 do 180 ludzi.

Zbierano się i w innych punktach Zawo­

dzia. Około godziny 10,30 poszczególne grupy złączyły się w całość, idąć ul. Hal­

lera w kierunku Katowic. Po bezskute- cznem wezwaniu do rozejścia się, zo­

stali demonstranci przez policję rozpro­

szeni. Wycofali się oni w kierunku Szo­

pienic. Tu zaopatrzyli się w kamieme, któremi zaatakowali policję, która po­

nownie rozproszyła zebranych. Wyco­

fali się oni do zabudowań przy ul. Hal­

lera, skąd poraź drugi zaatakowali po­

licję kamieniatyii i cegłami: Znajdujący się w pobliżu oddział policji dał kilka strzałów w powietrze, co poskutkowało o tyle, że na pewną chwilę zapanował spokój.

Krótko przed godziną 12 policja zo­

stała poraź trzeci zaatakowana. Z głębi ul. Hallera począł zbliżać się ku ul. Kra­

kowskiej tłum złożony z kilkudziesięciu osób, przeważnie młodych. Przecho­

dzący tamtędy patrol policji został ob­

rzucony kamieniami, tak, że był zmu­

szony schronić się Jo altanki jednego z sąsiednich domów. Atakujący pod­

nieceni przez wyrostków rzucili się w k erunku altanki, obrzucając ukrytych tam policjantów kamieniami i cegłami.

Jednocześnie padły ze strony demon­

strantów strzały. Wówczas patrol po­

licyjny w obrom e własnej użył broni

-XOX-

Święta na kolejach.

Warszawa. Kolejowy ruch towarowy wstrzymany będzie od godziny 18 dnia 26 bm. do godz. 18, 28 bm. Ładunki szyb- kopsujące się oraz inwentarz żywy bę­

dą przewożone. Urzędy pocztowy będą dostępne dla publiczności do godz. 17 w dniu 26 bm. W dniu 28 bm. zarządzone będą dyżury dla wydawania i doręcza­

ni i a pośpiesznych pzresyłek oraz gazet adresatom zgłaszającym się po odbiór.

Telegram i telefon urzęduje bez zmian.

*0*0*0* 0+0+0 +O + O* O* O* O+

Czy jesteś członkiem Z. O. K. Z.?

Książe i żebrak

POWIEŚĆ.

33) Ciąg dalszy.)

Postanowił więc, iż często z źródła tego czerpać będzie i rozkazał, by Hum­

phrey miał zawsze wstęp do niego wol­

ny, skoro monarcha Anglji nie będzie za­

jęty sprawami ważniejszemi. Skoro

„chłopiec do bicia“ odszedł, przybył lord Hertford, aby Toma znowu mę­

czyć.

Lord wyraził obawę członków fajnej rady, aby nie rozszerzały się wśród lu­

du przesadne wieści o stanie zdrowia króla i nie dostawały się stąd za granicę.

Dlatego najlepiej będzie, gdy jego kró­

lewska mość za parę dni zacznie ladać publicznie. Kwitnący wygląd kró­

la, ruchy jego pełne odwagi i siły i za­

chowanie się prawdziwie królewskie przytłumią w samym zarodzie podobne pogłoski, jeżeli one istnieją.

Ostrożnie, jakby tylko pomagając je­

go pamięci, obznajomił go hrabia z ca­

łym ceremoniałem zwykle w takich ra­

zach zachowywanym. Z bardzo miłem dla siebie zdziwieniem spostrzegł że Tom nie wiele tej pomocy potrzebuj bo dosyć wie i pamięta. A były to wiado­

mości zaczerpnięte z rozmowy z Hum- phreyem. Tom oczywiście zamilczał O źródle tych wiadomości.

Hrabia widząc, że pamięć młodego króle znacznie już lepsza, próbował wy­

stawić ją na próbę różnemi, niby przy­

padkowo zadawaneini pytaniami. Nie­

które odpowiedzi wypadł} dobrze, gdyż tyczyły się rzeczy, o których Humphrey mówił. Uradowany lord rzekł wesoło:

— Gdybyś wasza królewska mość raczył teraz wytężyć jeszcze trochę pa­

mięć. to jestem pewny, że wyjaśnłab}

Się zagadka tajemniczego zniknienia pie­

częci państwowej. Wczoraj .była to je­

szcze wielką szkodą, dziś jest już rzeczą obojętniejszą, bo jej służba skończyła się z życiem zmarłego naszego pana. Czy wasza miłość nic nie może sobie przy­

pomnieć., co się „talo z tą pieczęcią?, Na to pytanie nie był Tom przygo­

towany. Nie miał wcale wyobrażenia o

pieczęci państwowej. Chwilę myślał, potem zapytał:

— Jak ta pieczęć wyglądała, m lor­

dzie?

Hertford zerwał się zdziwiony, po­

tem szepnął sam do siebie:

— Znowu go rozum opuścił, zbłądzi­

łem, chcąc, aby wytężył pamięć. — Zrę­

cznie zwrócił rozmowę na inne przed­

mioty, aby uwolnić myśl Toma od nie­

szczęsnej pieczęci. Udało mu s.ę to wkrótce zupełnie.

Tom króluje.

Nazajutrz przyjmował Tom uroczy­

ście posłów państw zagranicznych. Każ­

dego otaczała wspaniała świta. Zrazu pyszne stroje zachwycały jego oko i po­

budzały żywą zawsze fantazją; tęcz gdy posłuchań.e przeć.ągnęło się długo, męczyły go przemowy i przyjemność ustąpiła znudzeniu. Tom powtarza? me­

chanicznie słowa, które nut od czasu do czasu kładł w ucho Hertford i, choć się starał usilnie podołać swemu zadaniu, było mu ono tak nowem, tak czuł włas­

ną nieudolność, że zaledwie znośnie je

RBpiSIErsalt“i

A, lepsza

czuł się królem i ucieszył się szczerze, gdy posłuchanie się skończyło.

Większą część swego czasu musiał

„marnować“, jak to tajemnie nazywał, na dopełnianie obowiązków królewskie­

go zawodu. Nawet godziny poświęcone książęcym rozrywkom i zabawom były mu ciężarem, bo i wtedy uciskały go na każdym kroku przepisy ceremoniału dworskiego. Najprzyjemniejszą mu była godzina spędzona z swoim „chfoixem do bicia", bo swobodnie z nim rozma­

wiał i niejedną pożyteczną dla siebie zyskał wskazówkę.

Trzeciego dnia już Tomowi i jego za­

danie wydawało się łatwiejszem. Sta­

wał się pewniejszym siebie i przyzwy­

czajał powoli do nowych stosunków otoczenia. Czuł jeszcze czasem nacisk złotych swych kajdan, ale nie dolegały

w

palnej, raniąc trzy osoby, z których je­

dna zmarła. w

Po przesłuchaniu około 20 świadków zarządzono przerwę, poczerń zabrał głos prokurator Śliwiński. W przemó­

wieniu swem stwierdził, że wina oskar­

żonych jest ciężka, gdyż na nich spły­

wa krew, która została przelana pod­

czas zajść. W konkluzji żąda p. proku­

rator ukarania winnych ciężkiem wię­

żeniem od jednego toku do 8 miesięcy.

Następnie przemawiali obrońcy oskar­

żonych, poczem trybunał udał się na naradę, po której ogłosił wyrok, mocą którego skazuje się Kołodziejczykową, Szotową i Pytlową na sześć miesięcy więzienia z zawieszeniem kary na jeden rok oraz Balię. Józefa Marcola, W i ni­

sza, Barona, Gryclitolika, Miszkę na sześć miesięcy więzienia z zawiesze­

niem kary na dwa lata, oraz Błaszczy­

ka na trzy miesiące więzienia z zawie­

szeniem kary na 1 rok. Pozostałych oskarżonych sąd uwolnił od winy : ka­

ry. Tak niską karę motywuje przewod­

niczący młodym ideltieffi oskarżanych oraz tern, że zbrodnicza ręka pcmięła ich do niepoczytalnych wystąpień, Oskarżeni przyjęli wyrok spokojnie. (1)

dopełnił. Wyglądał jak król, ale nie i mu ustawicznie. (C. d. n.)

(3)

Kronika bieżącą

Św. Ireneusza, bisie.

męczennika.

Św. Pelagjusza, wy­

znawcy.

Św. Kwiryna, męcz.

Św. Dyzmasa, + 33 r.

Slow.: Lubomira.

Jutro, w sobotę, 26 marca: Św. Ka- stulusa, męczennika, t 286 r.

*

Wschód Zachód

Słońca o godz. 5,37, o godz. 18,04 Księżyca o godz. 22,42, o godz. 6,3i

*

Z historii Slisllei.

25 marca. 1243. W środę odbył się w Mechnicy w pow. kozielskim zjazd dostojnych osób, na który przybyli: ks.

biskup wrocławski Tomasz I, księżna - wdowa Viola, jej synowie Mieczysław opolski i Władysław kaliski; Mikołaj ka­

sztelan kozielski; Wawrzyniec, kaszte­

lan siewierski; proboszcz Grzegorz i kanonik Mączko z Opola, kapelani bisie.

Klemens i Jakób, oraz liczni rycerze. — 1421. Miasta Pyskowice i Toszek zacią­

gi y pożyczkę od miasta Opola, w sumie 600 marek. — 1830. Święcenia kapłań­

skie otrzymał ksiądz Adrian Włodarski, późniejszy biskup sufraga-n we Wrocła­

wiu. — 1865. Umarł ks. Maciej Ludenia, prób. przy kościele św. Jakóba w Imie­

linie. Zwłoki jego spoczywają na sta­

rym cmentarzu. — 1867. Umarł w Raci­

borzu honorowy książęco-biskupi komi­

sarz, emerytowany dziekan, doktor św teologii, ksiądz Franciszek Ksawery Heide. W pogrzebie brało udział prze­

szło 140 księży. — 1871. Umarł hrabia Leopold Sedlnieki, były biskup wro cławski od r. 1835; w roku 1840 złożył wskutek konfliktu z kurją, w sprawie mieszanych małżeństw urząd biskupi. — 1871. Ksiądz Norbert Bonczyk, kapelan przy kościele N. M. P. w Bytomiu, za­

łożył w szkole rozbarskiej, pierwsze polskie towarzystwo katolickich mło­

dzieńców, pod imieniem „Towarzystwo św. Alojzego“ w Bytomiu.

W roku: 1655. Król polski, Kazimierz, przywiózł osobiście obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, by go ocalić przed Szwedami, którzy oblegali Częstochowę, do klasztoru O. O. Paulinów pod Gło gówkiem.

* Wielki Piątek.

W Wielki Piątek rano, nim słońce wstaje, dzieci i służba biegną boso, lek­

ko ubrani, prosto z łóżka myć się do rzeki, studni lub choćby przykopy. A trzeba przy tern stać w wodzie po ko­

lana i dobrze się opluskać po twarzy i głowie. Jedno zaś weźmie tej samej wody w dzbanku do domu dla ojca i matki lub dla gospodarza i gospodyni, aby i oni mogli się obmyć, bo to zdrowo.

Czyni się to podobno na pamiątkę, że Pana Jesusa po pojmaniu wrzucili żydz1 do rzeki Cedrom Ma też podobno w ten dzień taka woda moc leczniczą przeciw­

ko krostom, wrzodom i liszajom.

W rękopisie ks. Przywary czytamy:

„W Wielki Piątek i Sobotę, gdy jest w kościele ustawiony Grób św. pełen świateł i cudownego uroku, z każdego domu w najdogodniejszym czasie wy­

prawiają się rodzice z dziećmi do ko­

ścioła. by pocałować rany Pana Jezusa.

Już samo wystrojenie kościoła malców serca nastraja świątecznie? — Dzieci bywają potem często obdarowywane ła­

kociami.

Przysłowia.

W Wielki Piątek Dobry siewu początek.

*

Kiedy w Wielki Piątek rosa, To nasiej gospodarzu dużo prosa, A jeżeli w Wielki Piątek mróz, To proso na górę włóż.

*

Jak w Wielki Piątek pada.

To będzie suchy rok.

„Katolik Śląski“ wyjdzie w środę!

Z powodu uroczystych świąt wielka­

nocnych następny numer „Katolika Ślą­

skiego“ i „Gwiazdki Śląskiej“ wyjdzie w przyszłą środę o zwykłym czasie.

Wydawnictwo.

Sprawy: Łagiewnik — gimnazjów w Szarleju i Siemianowicach — dzieci adoptowanych — opłat szkolnych w Cieszy ńskiem.

Selm Ślasisi załatwił foatiłsS,

Ostatnie przed świętami wielkanoc- nemi posiedzenie sejmu śląskiego otwar­

te zostało o godz. 11.15. Poświęcone one było trzeciemu czytaniu ustawy skarbo­

wej (budżetu) na rok administracyjny 1932/33. Po zaznajomieniu się z po­

prawkami do projektu budżetu sejm bud­

żet ten en bloc uchwalił w trzeciem czy­

taniu wszystkiemi głosami.

Na porządku obrad znajdowała się ponadto sprawa przeniesienia siedziby wyższego urzędu ubezpieczeń z Mysło­

wic do Katowic. Rezolucja w głosowa­

niu przeszła po myśli wnioskodawców jednomyślnie. Również do rezolucji do­

tyczącej przeprowadzenia rewizji czyn­

szów w domach skarbowych sejm usto­

sunkował się pozytywnie.

Dotąd obrady toczyły się w atmosfe­

rze spokojnej i harmonijnej. Zaognienie wniósł dopiero poseł Broncel, referujący interpelację posłów Ch. D. i N. P. R. w sprawie komisarycznego naczelnika gminy w Łagiewnikach. W ostrem i nieprzebierającem w słowach przemó­

wieniu mówca operował zarzutami pod

X

ir*l

{-/brońcie

Wefenę

fSBt ®S

chvotv

V)\eVft^l

R Pt-32

Wystarczy:

~jj~ rozpuścić w zimnej wodzie - jy- gotować 20 minut

——- płdkać w gorącej, potem w zimnej wodzie

Wesołego Alleluja! |

życzymy wszystkim Szanownym Przyjaciołom, = Współpracownikom i Czytelnikom „Katolika [ Polskiego“, „Górnoślązaka“, „Gońca Śląskiego“, \

„Katolika Śląskiego“

i

„Gwiazdki Śląskiej“.

Redakcja \

adresem starosty Szalińskiego, wychwa­

lając jednocześnie gospodarkę złożonego swego czasu z urzędu naczelnika Marki- tona. W imieniu swego klubu poseł Broncel wnosi o nieprzyjęcie do wiado­

mości wyjaśnienia pana wojewody w sprawie urzędowania komisarycznego naczelnika gminy w Łagiewnikach.

W dyskusji nad wnioskiem posła Broncla zabiera głos poseł Płonka, któ­

ry wyraża zdziwienie, że właśni-, nie kto inny, ale właśnie poseł Broncel czuje się powołanym do oceniania „zbawien­

nej“ gospodarki nacz. gm. Markitona — Broncel, na którym ciąży wyrok naj­

wyższego sądu administracyjnego. Da­

lej na podstawie dokładnych cyfr i dat statystycznych poseł Płonka zbija twier­

dzenia swego przedmówcy, wykazując jednocześnie niezgodność z prawdą za­

rzutów co do złej gospodarki obecnego nacz. gminy Rybarza. Wiadomo bo­

wiem, że poprzedni nacz. Markiton lek­

komyślnie szafował funduszami pubłicz- nemi, kazał sobie wypłacać olbrzymie sumy, podczas gdy kasa gminna zalegała po kilka tygodni z wypłatą pensyj. Nic też dziwnego, że w spadku zostawił Markiton gminę obciążoną długami do- chodzącemi do wysokości 586 tysięcy złotych. Dziś za rządów komisarycz­

nych dług ten zmalał, wynosząc niespeł­

na 200 tys. Sam już ten fakt dowodzi o nierzeczowem postawieniu zarzutów przez posła Broncla naczelnikowi Ry- barzowi, który jakoby źle gospodarzył.

Przemawia jeszcze poseł dr. Glücks­

mann i Broncel.powtórnie. W pewnych momentach swych wywodów ten ostatni ucieka się do symboli religijnych, prag­

nąć pognębić posła Płonkę. To szafowa­

nie przenośniami religijnemi izba przy­

jęła z objawami niesmaku i protestów.

W głosowaniu nieznaczną większością wniosek klubu Ch. D. i NPR. przeszedł.

Sprawę zmiany ustawy w przedmio­

cie uposażenia funkcjonarjuszów woje­

wództwa śląskiego i związków komu­

nalnych referuje poseł Syska. Chodziło tu o przyznanie dodatku ekonomicznego na dzieci adoptowane. W drygiem i trze- ciem czytaniu sejm uchwalił proponowa­

ną zmianę ustawy, która obowiązywać będzie już od 1. IV, br.

Poseł Dąbrowski składa sprawozda­

nie komisji prawniczej w sprawie upań­

stwowienia gimnaziów w Siemianowi­

cach i Szarleju. Sejm w drugiem i (rzę­

dem czytaniu wyraził zgodę na przeję­

cie tych uczelni na etat województwa śląskiego.

Wreszcie w wnioskach nagłych zaj­

mowano się sprawą opłat w szkołach powszechnych Śląska cieszyńskiego.

Sprawę tę skierowano do komisji praw­

niczej. Życzeniem szczęśliwych świąt marszałek Wolny zamknął obrady sej­

mu, nie wyznaczając daty następnego posiedzenia.

— Wielki „Tydzień P. C. K.“ w ca­

łej Polsce. W dniach od 10 do 16 maja odbędzie się na terenie całej Polski do­

roczny wielki „Tydzień Polskiego Czer­

wonego Krzyża“. W roku bieżącym charakter „Tygodnia“ będzie nieco in­

ny, niż w latach ubiegłych, albowiem

„Tydzień“ obejmie w pierwszym rzę­

dzie propagandę haseł P. C, K. i werbu­

nek nowych członków. Żadna kwesta w okresie „Tygodnia“ nie będzie urzą­

dzana. Władze naczelne P. C. K. opra­

cowały już program „Tygodnia“, który przewiduje szereg ciekawych imprez.

(w)

— 16-ta sesja międzynarodowej kon­

ferencji pracy. W dniu 12 kwietnia rb.

rozpoczyna się w Genewie XVI sesja międzynarodowej konferencji pracy. Na konferencji omawiane będą sprawy znie­

sienia płatnych biur pośrednictwa pracy, ubezpieczenia na wypadek inwalidztwa, starości i śmierci pracowników umysło­

wych i fizycznych, sprawy częściowej

rewizji konwencyj międzynarodowych o ochronie pracy i t. d.

Ponadto program obrad przewiduje dyskusję nad sprawozdaniem dyrektora Międzynarodowego Biura Pracy p. Al­

berta Thomasa, oraz rozpatrzenie spra­

wozdań poszczególnych rządów w spra­

wie przestrzegania postanowień między­

narodowych konwencyj pracy.

Delegaci polscy na konferencję mia­

nowani będą w najbliższych dniach, (w)

— Nowe godz. urzędowania. Jak do­

nosi jedna z agencyj, z dniem 1 kwietnia przywrócona ma być we wszystkich ti- rzędach państwowych t. zw. letnia po­

ra urzędowania. Według tej normy, pra­

ca w urzędach rozpoczynać się będzie o godz. 8, kończyć się zaś będzie urzę­

dowanie o godzinie 3 po południu.

Województwo śląskie.

* Tabela wygranych Loterii Fanto­

wej. Oficjalna tabela wygranych Loterji Fantowej będzie do nabycia w cenie 20

groszy od soboty 26 bm. w kolekturze Loterji Państwowej W. Kaftał i Ska w Katowicach, ul. św. Jana 16, w Król. Hu­

cie, ul. Wolności 26, w Tarnowskich Gó­

rach, ul. Krakowska 7 oraz w Bielsku, ul. Wolności 21.

Wydawanie wygranych fantów od­

bywać się będzie począwszy od wtorku 29 marca rb. w biurze Wydziału Lote­

ryjnego, Katowice, ul. Wojewódzka 23.

Fanty, wygrane przez osoby zamiesz­

kujące poza Katowicami, mogą być prze słane pocztą wzgl. koleją na okszt wy­

grywającego. Termin wydawania fan­

tów kończy się w piątek 15 kwietnia rb.

* Odrzucenie pretensyj fabrykantów likierów na O. Śląsku. Sąd rozjemczy dla Górnego Śląska, urzędujący obec­

nie w Szwajcarji, rozpatrywał w tych dniach skargi śląskich fabrykantów li­

kierów, którzy czuli się pokrzywdzeni przez rząd polski, za rzekomo nadmier­

ne opodatkowanie ich przedsiębiorstw i wprowadzenia w woj. Śląskiem ustawy,

(4)

0 monopolach. Liczni fabrykanci likie­

rów domagali się odszkodowania. Do skarżących należał m. in. destylator Kuegele z Król. Huty, który domagał się odszkodowania w wysokości 44.000 zi.

w złocie. Skarga jego została odrzuco­

na z umotywowaniem, że Konwencja Genewska nie przewiduje ochrony przed podatkami. Rozstrzygnięcie to wywo­

łało wśród licznych destylatorów i fa­

brykantów wyrobów tytoniowych pra­

wdziwy popłoch. Wszyscy bowiem li­

czyli na pomyślne załatwienie ich skarg 1 a conto wygranej porobili znaczne dłu­

gi. _ (w)

Z Katowickiego

Wesołego Alleluja.

Katowice. Zarząd katowickiego okr.

„Caritas“ zasyła tą drogą najdostojniej­

szemu arcypasterzowi J. E. ks. biskupo­

wi dr. Adamskiemu, najprzew. kurji bi­

skupiej wraz z duchowieństwem, wszy­

stkim członkom i dobrodziejom „Carita­

su“ „Wesołego Alleluja“.

Ceny na mięso, chleb i mleko pozostały niezmienione.

Katowice. Katowicka komisja do badania cen uchwaliła na swem ostat­

niemu posiedzeniu pozostawić ma chleb, mięso i mleko dotychczasowe ceny wy­

tyczne, a mianowicie: za 1 kg. chicha żytniego 6 proc. 43 gr., za 1 litr mleka pełnego surowego 33 gr. (i)

Z targu katowickiego.

Katowice. Mimo okresu przedświą­

tecznego ruch publiczny na targu słaby.

W czwartek, dnia 24. bm. zauważono o- żywienie się ruchu na rynku nabiało­

wym. Szczególny popyt zaznaczył się na masło i jaja. Cena na masło stała 2.20 zł, deserowe, do gotowania 2.00 zł.

za pół kg. Za jaja płacono 13 do 15 gr.

za sztukę. Zaobserwowano również zniżkę ceny hurtowej na mleko pełne su­

rowe. W ubiegłych 2 tygodniach pła­

cono za 1 litr mleka pełnego surowego w hurcie loco stacja odbiorcza Katowi­

ce 22 do 25 gr. Dzisiaj płaci się 22 do 23

groszy. (1)

W drugie święto zakłady fryzjerskie otwarte.

Katowice. Za zgodą władz zakłady fryzjerskie będą otwarte w dniu 28 bm.

(drugie święto wielkanocne) w czasie od godzimy 8 do 11 przed południem, (k)

Pomysłowy oszust.

Katowice. Przedstawiciel kilku firm śląskich we Lwowie Jan Goldman wie­

le korespondował i nie chcąc wydawać na znaczki, wpadł na oryginalny pomysł.

Zbierał on wszystkie stare znaczki, od­

cinał pieczęć pocztową, poczcm z inne­

go znaczka dobierał skrawek niestern- plowany z innego znaczka. Ładnie po­

tem skleił części na kopercie i list wy­

syła! jako ofrankowany. Władze wpadły na trop tych manipulacyj i przeprowa­

dziły rewizję u Goldmana. Znaleziono u niego około 10.000 znaczków, z czego większą ilość z odciętemi pieczęciami pocztowemu Pomysłowego oszusta i szkodnika aresztowano. (w)

Bójka.

Katowice. Dnia 23 bm. w mieszka­

niu Teofila Kionczyka i Jana Braciszew- skiego (ul. Kościuszki 52) przyszło do

■bojki i sprzeczki, w trakcie której Kion- ezyk ugodził nożem Braciszewskiego w plecy, zadając mu dwie poważne rany pomiędzy łopatki. B. odstawiono do szpilaia miejskiego, gdzie pozostał pod

opieką lekarską. (p)

Kradzież smalcu i marmelady.

Katowice-Zalęże. Mieczysław T Li­

szewski doniósł, że w nocy 21 bm. nie­

znany dotąd sprawca włamał się do ga­

rażu Wencla w Zawodziu, skąd skradł z samochodu ciężarowego 65 kg. tłusz­

czu jadalnego „Amada“ i smalcu, oraz 25 kg. marmelady owocowej „Dagoma“

Lu u-'j wartości 200 zł. (p) M... rat myslowicki wobec zniżki cen

prądu, gazu i wody.

Mysłowice w KatowicKiem. Na po­

siedzeniu swem 22 bm. magistrat my­

slowicki stanął na stanowisku uchwały rady miejskiej co do obniżenia cen gazu i wody i czynszu za liczniki elektrycz­

ne. Natomiast cenę prądu licznikowego, obniżona ? 60 na 50 gr. za kiiowatgodzi-1

Z Cieszyńskiego.

Budżet miasta Cieszyna.

Cieszyn. W czwartek 17 bm. odbyło się 5-godzinne posiedzenie wydziału gminnego, poświęcone obradom nad bu­

dżetem na rok 1932/33. Referent finan­

sowy, wiceburmistrz i poseł Halfar, przedstawił preliminarz budżetowy, u- stalony na komisji skarbowej, a wyno­

szący kwotę 1.404.909 zł. w rozchodzie i tyleż po stronie dochodu, tak iż nie wy­

kazuje się żadnego niedoboru. Z wydat­

ków przypada na: administrację ogólną 203.000 zł., utrzymanie placów i dróg pu­

blicznych 238.000 zł., oświatę 135.000 zł., kulturę i sztukę 27.000 zł., zdrowie publiczne 110.000 zł., opiekę społeczną

184.000 zł., bezpieczeństwo publiczne 83 tys. zł. i t. d. Na dochód składają się:

czynsz z domów gminnych i koszar 317 tys. zł., zysk przedsiębiorstw komunal­

nych 313.000 zł, opłaty za korzystanie z urządzeń kom. 146.000 zł, dodatki do podatków państw. 214,000 zł, poda­

tek budynkowy 279.000 zł. i t. d. Po dy­

skusji przyjęto budżet jednomyślnie przy wstrzymaniu się od głosowania so­

cjalistów. Skreślono jedynie propono­

wany podatek hotelowy, który miał przynieść 2000 zł. rocznie.

Przedszkola w Cieszynie.

Cieszyn. Miasto utrzymuje własnym kosztem 5 samodzielnych ochronek pol­

skich i 2 ochronki niemieckie. Z ochro­

nek polskich dwie umieszczone są przy pi. Kościelnym, jedna przy pi. Wolności, jedna przy ul. Zamarskiej i jedna przy ul Frysztackiej, zaś ochronki niemieckie po jednej przy pi. Wolności i przy ul. Dr. J.

Michejdy. Do tych przedszkoli polskich uczęszczało w r. 1931 ogółem 207 dzieci (112 chłopców i 95 dziewcząt), a do me-

mieckich 52 dzieci (19 chłopców i 33 dziewcząt). We wszystkich ochron­

kach udziela się nauki bezpłatnie, a do­

żywiane są wszystkie dzieci. Pozatem prywatną ochronkę utrzymują SS. Bo- romeuszki.

Z wydziału dróg powiatowych.

Cieszyn. Starostwo powołało do wydziału dróg powiatowych na miejsce zmarłych członków ś. p. ks. prałata loii- dzina i ś. p. dyrektora Puscha ks. prałata Emanuela Grima, członka Si. Rady Wo­

jewódzkiej i proboszcza w Istebnej, oraz dr. Jana Kotasa, posła na Sejm Śląski i notarjusza w Cieszynie.

Zgromadzenie Zw. Śląskich Katolków.

Z Mnisztwa p. Cieszyn. Dnia 20 bm.

odbyło się sprawozdanie poselskie z ra­

mienia Związku Śl. Katolików w Mnisz- twie. Licznie zgromadzonych obywateli powitał serdecznie prezes oddziału p.

Czernik. Następnie poseł p. Halfar w długim referacie przedstawił sytuację polityczną państw europejskich jak rów­

nież i Ameryki, podnosząc ze szczegól­

nym jednak naciskiem położenie w Niem­

czech i Rosji. Z ogólnej sytuacji prze­

szedł do stosunków w. Polsce. Uwydat­

nił również największą klęskę, jaka świat cały gnębi niemiłosiernie — to jest kry­

zys gospodarczy. W swym referacie poruszył także sprawy ludności katolic­

kiej w dobie obecnej. Wspomniał rów­

nież o pracy sejmu i o zamierzonych zadaniach w dobie najbliższej. Zachę­

cając obecnych do zgodnej współpracy, zakończył p. poseł swe przemów,enie.

Po referacie zgłaszali się członkowie z rozmaitemi pytaniami, na które odpo­

wiedział p. Halfar wyczerpująco.

nę, ryczałtowego zaś o 15 proc. Zniżki te wejdą w życie od 1 kwietnia 1932, lecz będą dotyczyć tylko tych konsu­

mentów, którzy mają konta wyrówna­

ne lub wyrównują je do 5 lipca br.; w drugim wypadku konsumenci otrzymają potem bonifikaty. Dla płatników opor­

nych będą obowiązywać ceny dotych­

czasowe. (w)

Władze nie dopuszczą do zamknięcia kopalni.

Chorzów w Katowickiemu Delega­

cja, która onegdaj powróciła z Warsza­

wy, została we wtorek przyjęta przez komisarza demobilizaeyjnego. Inżynier Maske oświadczył delegacji, że władze pod żadnym warunkiem nie dopuszczą do zamknięcia kopalni „Hrabina Laura“

oraz, że w dniach najbliższych zjedzie na Górny Śląsk specjalna komisja mini­

sterialna, która zbada dochodowość i gospodarkę kopalni. W skład komisji wchodzić również będą przedstawiciele robotniczej i urzędniczej rady zakłado­

wej, oraz przedstawiciele zainteresowa­

nych gmin.

2 Kró\ Huty

Groźba obniżki płac w przemyśle żelaznym.

Król. Huta. Dnia 23 marca rb. odbyła się konferencja radców załogowych przemysłu żelaznego. Na konferencji wywiązała się burzliwa dyskusja, w któ rej wykazywano, że ciężki przemysł górnośląski w dalszym ciągu prze do ob­

niżenia płac robotniczych. Sądząc z po­

sunięć przemysłu, obniżka ta wynosić ma około 20 proc. W dyskusji przema­

wiało przeszło 20 mówców, przyezem wszyscy wskazywali na to, że przemy­

słowcy górnośląscy stosują metody ty­

powych rekinów kapitalistycznych, któ­

re żerują jedynie na robotnikach. Oszczę­

dności, jakie w ostatnich czasach zapro­

wadził ciężki przemysł nie są rozłożo­

ne równomiernie na wszystkie dziaiy administracji, a godzą tylko, w interesy robotników. Mówcy nawoływali do u- tworzenia jednolitego frontu robotnicze­

go, bo tylko taki front mógłby się oprzeć zamachowi przemysłowców na płace robotnicze i na umowę zbiorową.

Dwa miesiące za napad rabunkowy.

Król. Huta. Swego czasu Franciszek Wagner z Król. Huty w biały dzień zo­

stał napadnięty przez dwóch oprysz- ków, przyezem nieja.ki Jam Skowronek usiłował mu wyrwać zegarek. Sztucz­

ka ta nie udała się, albowiem napastnik został przez samego poszkodowanego przytrzymany i oddany w ręce policji, zaś drugi opryszek zbiegł. Za swój czyn odpowiadał Skowronek przed sądem, gdzie skazano go ma dwa miesiące wię­

zienia. Nazwiska drugiego osobnika nie można było stwierdzić, albowiem oskar­

żony odmawiał wszelkich zeznań. (1) 8 miesięcy więzienia za kradzież roweru Królewska Huta. Przed tut. wydzia­

łem karnym stawał we wtorek August Rusinek z Król. Huty. któremu akt o- skarżenia zarzuca kradzież roweru, oraz innych drobnych kradzieży. Sąd po przesłuchaniu świadków, skazał oskar­

żonego na 8 miesięcy więzienia. (1)

2 S

w

)

ę

ochłowickiego

Protest przeciwko zamknięciu huty

„Falwa“.

Świętochłowice. W środę, dnia 33 marca rb. odbyło się zebranie protesta­

cyjne załogi huty „Falwy“ przy udziale przeszło 2 000 zainteresowanych robot­

ników i urzędników w sprawie unieru­

chomienia huty. Po kilku przemówie­

niach członków rady robotniczej, urzę­

dniczej jak i przedstawicieli kopalni

„Niemcy“ zaprotestowano jak najener­

giczniej przeciw planowanemu zamknię­

ciu huty „Falwy“, która mimo obniżenia produkcji do 20 procent przynosi jeszcze zyski do wysokości 100 000 złotych mie­

sięcznie. Należy podkreślić, że gmina Świętochłowice jest gminą najbardziej dotkniętą bezrobociem. Na 30 000 miesz­

kańców około dwie piątej jest bezrobo­

tnych a wskutek unieruchomienia huty

„Falwy“, pozbawionoby jeszcze około 2 500 robotników i urzędników, co spo­

wodowałoby niewątpliwe załamanie się gospodarki gminnej. Z przemówień przedstawicieli kopalni „Niemcy“ wyni­

ka, że huta „Falwa“ jest głównym od­

biorcą węgla, gdyż odbiera 50 proc. co­

dziennej produkcji. Z chwilą unierucho­

mienia huty nastąpiłaby redukcja 50 pro­

cent załogi kopalni. Dalej domagano się

| pociągnięcia do bezwzględnej odpowie- I dzialności dyr. Bernarda. Mendego i

| wspólników za podpisanie wniosku żą- i dającego zamknięcia huty. Wśród zebra­

nych odezwały się głosy: „przed sąd do­

raźny z nimi“, „my ich sami osądzimy"

itd., i tylko z trudem zdołano uspoko.ć wzburzone umysły. Na zakończenie j- chwalono jednogłośnie rezolucję. Należy podkreślić, że nastrój zebrania był bar­

dzo naprężony, a to ze względu na po­

stępowanie kierownictwa ciężkiego przemysłu. Nadmienić jeszcze wypada, że huta „Faiwa“ zatrudnia obecnie 1450 robotników i 135 urzędników. Z chwilą unieruchomienia tej huty utraciłoby pra­

cę ponad 1000 robotników i przeszło 100 urzędników. Reszta pracowałaby dalej w pozostających w ruchu oddziałach.

Zaczadzenie.

Wielkie Hajduki w Świętochłowiek.

Stefanja Pogoda, służąca, lat 18, i Mał­

gorzata Malenda, lat 15, zatrudnione a rzeźnika Jerzego Górki (ul. Krakowska 128) przez ulatniający sie tlenek węglo­

wy, uległy zaczadzeniu. Funkcjom poi., patrolujący na wspomnianej ulicy, usły­

szawszy jęki, zbudził właściciela miesz­

kania i zaczadzonym przy zastosowaniu sztucznego oddechania udzielił pierw­

szej pomocy. Niebezpieczeństwo życia

wym. nie zagraża. (p)

Napad rabunkowy.

Zgoda w Świetochłowickiem. Jerzy Mikołajczyk (kolonja Drzymały) zgło­

sił, że przechodząc obok kopalni Niem­

cy w Świętochłowicach, został napa­

dnięty przez 3 nieznanych osobników, którzy mu zadali 5 ran nożem. Okale­

czonego zaopatrzono w lecznicy hutni­

czej. (p)

Bójka o kobietę.

Nowy Bytom w Świetochłowickiem.

Na tle zemsty osobistej o pewną kobietę przyszło do kłótni i bójki pomiędzy Fr.

Wałachem i Franciszkiem Kozłem z N.

Bytomia, oraz Teodorem Siedlaczkiem z Bielszowic, w trakcie której Wałach został pokłuty nożem. Odstawiono go do szpitala hutniczego. (p)

Z Pszczyńskiego

Kradzież z włamaniem.

Pszczyna. W nocy na 23 bm. niezna­

ny dotąd sprawca włamał się do składu kupca Alojzego Glanca (ul. Piastowska), gdzie z podręcznej kasy zabrał około 100 zt. w gotówce. Następnie przez niezam- knięte drzwi wszedł do kuchni, gdzie znajdowała się kasa ogniotrwała, którą otworzył podrobionym kluczem i skradł około 800 zł. gotówki w banknotach i bilonie, oraz 200 Rm. w złocie. (p)

Nieszczęśliwy wypadek.

Orzesze w Pszczyńskiemu Dnia 22.

bm. funkcjom kolejowy Edmund Adam­

czyk, lat 33, idąc wzdłuż toru kolejowe­

go Orzesze — Jaśko wice — Żory, wsku­

tek własnej nieostrożności został trąco­

ny przez nadjeżdżający pociąg osobowy i odniósł ciężkie okaleczenia na głów A powyżej prawego ucha. Wymienionego w stanie nieprzytomnym odstawiono do szpitala Sp. Brackiej w Orzeszu. We­

dług orzeczenia lekarza, Adamczyk do­

znał pęknięcia czaszki, skutkiem czego życie jego jest zagrożone. (p)

Z Pybnlck'ego

Samobójstwo żołnierza.

Rybnik. W ubiegły poniedziałek ra­

no o godz, 6 popełnił samobójstwo przez strzał z rewolweru w głowę kapral M.

Borowik, liczący 25 lat, stacjonowany w garnizonie rybnickim. Denat' niedaw­

no powrócił z urlopu od rodziców, do­

kąd pojechał ze swą narzeczoną z Paru- szowca. Powodem targnięcia się na ży­

cie, były niesnaski miłosne. Podobno miał jedną narzeczoną w rodzinnej wio­

sce, drugą zaś w Paruszowcu. (w) Baczność Biertułtowy i okolica!

Biertułtowy w Rybnickiemu W dru­

gie święto, dnia 28 marca br. odgrywa koło teatralne „Zorza“ Rydułtowy o g.

19 na sali p. Grodonia przedstawienie teatralne pod tytułem „Gaiganduch", czyli „Trójka hultajska“, arcywesoły komiczny melodramat z prologiem w 3 aktach (7 odsłonach). Sztukę tę odegra­

no w Rydułtowach dwukrotnie z dużeffi powodzeniem, to też zostało odegranie tej sztuki przyjęte z wielkiem zadowo­

leniem. Kto chce faktycznie spędzić mii' wieczór, niech śpieszy na powyższe

przedstawienie, r (w)

Cytaty

Powiązane dokumenty

W tego typu relacjach partnerzy społeczni działają nie tylko na szczeblu przedsiębiorstw (szczebel mikro), ale przede wszystkim organizacje związkowe koncentrują się na

Aby rozszerzyć zakres poza podejmowanie decyzji zawodowych, Sieć Euroguidance po- winna organizować specjalne konferencje do- tyczące innych aspektów poradnictwa zawo-

Zła prasa teatru w Polsce (charakterystyczny ton we wspomnieniu o dyrektorze teatru Ateneum, Januszu Warmińskim: „Bolały go recenzje i nic dlatego, że były złe - takie

Pierwszy rozdział ma charakter teoretyczny i zawiera przegląd ekonomii pracy w kontekście historii myśli ekonomicznej, charakteryzuje rynek pracy, zwłaszcza popyt

natychm iast po ukończeniu druku i zbroszurow aniu, w ysyłał św ieże egzem plarze pisma w szystkim księgarzom i prenumeratorom.... Pojedynczy numer kosztow ał 50

Dudy, pierwszego przewodniczącego RDS, przed radą stoi istotne wyzwanie, jakim jest zmiana defi nicji pojęcia reprezentatywności zarówno związków zawodowych, jak i

Typ umowy zatrudnienia studenta w danej instytucji lub firmie nie jest istotny (może to być umowa o pracę, umowa zlecenia, samozatrudnienie itp.), ważne jest natomiast, by

cie. Na temsamem miejscu rozbił się przed 3 lata również pewien statek norweski a we wrześniu bieżącego ro­.. ku