ISSN 1731 - 9897 Indeks 381314 Nakład 6000 cena 2,50 zł (w tym 5%VAT) Nr 33 (454) czwartek 16 sierpnia 2012 r.
NESTRO PPHU Spó&a z OOL Stare Olesna ul Kolejowa 2 46-300 Olesno
POWIAT’ KLUCZBORK - OLESNO
I
WWliFllwSF luuymmoim
www.kulisypowiatu.pl
ib—iimCzyste rozmakania
tri. (034)350 53 W ta (034)350 53 36
reklama
OLESNO
BETON
transport pompa
46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,603 889 021
www.wlodar.com.pl
P
osadzki i tynki-agregatem,
tel. 605 568 901.
Zapraszamy na nową stronę internetową
www.kulisypowiatu.pl
r
Śmiertelny karambol
Olesno
Radny Krzysztof Ba ron zarzuca burmistrzo wi Sylwestrowi Lewickie
mu, że upiększa rynek, a zapomina o priorytetach - remontach dróg i oświe
tleniu wiosek. Włodarz nie zgadza się z tym i zarzuca radnemu dema gogię. s. 5
Laskowice
Trzy dni trwały uro czystości jubileuszu 325 - lecia konsekracji drewnianego kościoła pw. św. Wawrzyńca i św. Barbary. Ich zwieńczeniem była msza, którą odprawił ksiądz biskup Paweł Stobrawa. s. 7
Kluczbork
-
Niemożemy
wejśćdo klatek
schodowych,bo samochody -
głów
nieradnej
Teresy Wró bel
ijejrodziny- zasta
wiają
namdrogę - skar
żą się mieszkańcy blo ków przy ulicy Norwida a i b. - Żadne
prośby niepomagają. s.8
Dobrodzień
Czterech rowerzy stów z Klubu Jedno
ślad przejechało 850 km, by dotrzeć do Czortkowa, partner skiego miasta na Ukra
inie. Wyprawa zajęła im sześć dni, ale przygo
towywali się do niej od wiosny. s. 12
Chudoba Krzywiczyny Pięć ekip wystarto
wało w pierwszych regionalnych zawo dach dekarzy. Facho
wcy w ciągu czterech godzin musieli pokryć dach dachów
ką, zamontować okno i rynny. Liczyła się precyzja. s.13
Dziewięć wiosek z gmi
ny Wołczyn rywalizowało w trzynastym turnieju sołectw. Zwycięskie Wąsice w nagrodę otrzy
mały czek na 500 zł.
Wśród dziesięciu konku
rencji było m.in. rzucanie na odległość... stringami i kaloszem. s. 16
OamoflKOGtomiGię
R
eklama? 660 745 013
LO EXTRA MASŁA
smak z Olesna
2 KULISY POWIATU W okół nas 16 sierpnia 2012
Nasza
sonda internetowa Cytat tygodnia
W poprzedniej sondzie pytaliśmy: - Czy Polska powinna wybudować - jak proponuje prezydent Komorowski - własną tarczę antyrakietową?
Wynik: TAK - 38,5 proc., NIE - 61,5 proc.
Dziś pytamy: - Czy zamieszanie wokół syna premiera Tuska może wpłynąć na notowania PO?
Głosuj na www.kulisypowiatu.pl
- Mam szacunek dla słowa publicznego. I dlatego nie rozumiem, dlaczego wszędzie mówiło się, że siatkarze i Radwańskajadą po złoto. Co zapowiedź -to ma być medal. Myśmy chyba oszaleli Krzywdzi się w ten sposób zawodników, ogłupia społeczeństwo. To jakiś chory patriotyzm.
, Bohdan Tomaszewski,
nestor polskiego dziennikarstwa sportowego
Takie miejsce w klasyfika
cji medalowej igrzysk w Lon
dynie zajęła Polska. To naj
gorsza lokata od 1948 roku.
Liczba tygodnia
Powiatoleski:
Policyjna akcja Szczypta
politykiOkradali samochody
Dobrodzieńscy i olescy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Rudy Śląskiej, którzy są podejrzani o dokonanie szeregu włamań do sa
Fundusze sołeckie i pomoc mieszkańców wsi pozwoliły na wyremontowanie drogi.
Koniec z dziurami
Trwa remont drogi prowadzącej do osiedla.
Koszt modernizacji pokryto z funduszu sołeckiego.
J
uż kolejny tydzień trwają prace remontowe betonówki prowadzącej do osiedla i jednocześnie skrótu do drogi powiatowej w kierunku Wołczyna. Inwestycja została podzie
lona na dwa etapy.
- Pierwszy, zaplanowany na ten rok, etap prac rozpoczę
liśmy z pomocą Centrum Integracji Społecznej w Polanowi- cach - mówi sołtys Stanisław Grycan. - Obecnie staramy się prowadzić je już we własnym zakresie.
Sołectwu udało się zabezpieczyć na ten cel 7.000 złotych.
- Modernizujemy najbardziej podziurawione i newralgicz
ne odcinki - dodaje sołtys. - Gdybyśmy chcieli wymienić całą nawierzchnię, koszty byłyby o wiele wyższe.
W ostatnim czasie w sołectwie sporo się zmieniło. Z fun
duszu sołeckiego wyremontowano odcinki dróg do gruntów rolnych i posesji mieszkalnych, powstał plac zabaw dla dzie
ci oraz boisko do piłki siatkowej. Remontowana betonówka, w sąsiedztwie której położone są także plac i boisko, ułatwi nie tylko dojazd do osiedla, ale i korzystanie z tych obiektów
rozrywki. Tekst i zdjęcie AJ
Gm.
Rudniki:
Z policjiNa podwójnym gazie
Kierowca samochodu ciężarowego wydmu chał 1,78 promila alkoholu.
W
piątek 10 sierpnia na drodze Rudniki - Wieluń w miejscowości Młyny policjanci do rutynowej kontroli za
trzymali kierowcę ciężarowego Renault Megane.
Prowadzący potężny skład mieszkaniec powiatu gnieź
nieńskiego wydmuchał 1,78 promila alkoholu. MK
mochodów.
W
nocy z poniedziałku na wtorek (6/7 sierpnia) na oleskim osiedlu Wal
ce doszło do trzech włamań do samochodów osobowych.
Sprawcy dostali się do nich poprzez wybicie tylnej szy
by bądź uszkodzenie zamka w drzwiach.
- Ukradli między innymi dokumenty, pieniądze, tele
fon komórkowy - informu
je sierż. sztab. Stanisław Fi- lak, rzecznik prasowy ole
skiej policji. - Poszkodowani oszacowali straty na ponad trzy tysiące złotych.
Do podobnego zdarze
nia doszło jeszcze tej samej nocy w Pludrach w gminie Dobrodzień. Tam z dwóch zaparkowanych na pose
sji samochodów skradzione zostały również dokumenty i pieniądze oraz elektrona
rzędzia. Szacowana wartość strat to 2,5 tysiąca złotych.
- Przestępstwa te zaist
niały na osiedlach dom
ków jednorodzinnych, oddalonych od centrum mia
sta — mówi Filak. - Sposób działania wskazywał, że wła
mań i kradzieży mogły doko
nać te same osoby.
Wołczyn: Kontrola
Stopka
redakcyjna
NIK miała zastrzeżenia
Wśród sześciu gmin Opolszczyzny, które pod lupę wzięła Najwyższa Izba Kontroli oprócz Olesna, o którym pisaliśmy w poprzednim numerze, był także Wołczyn.
K
ontrolerzy sprawdza- dowy nie uprawniał do ichprzy- nik korzystał Z pomocy puli zasadność umarza- znania a okoliczności wskaza
WYDAWCA: Centrum “KOLISKO” Krzysztof Świeykowski;
46-320Praszka, ul. Senatorska3, tel. 34/3588774, fax.: 3435919 21 Nakład: 6000 Redaktornaczelny:AleksanderŚwieykowski.
Zatępca redaktora naczelnego - redaktor prowadzący: Andrzej Szatan tel.34358 86 21 lub 603 85 1414 (a.szatan@wp.pl) Sekretarz redakcji ikorekta: Milena Zatylna(milenazatylna_pro@o2.pl).
Redakcja: Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Agnieszka Kozłowska (ramkozlowska@op.pl).
Współpraca:Stanisław Banaśkiewicz,DominikaGorgosz, Agnieszka Jasiniak, Damian Pietruska, MarcinSzecel, Edward Tomenko,Elżbieta Wodecka, Justyna Woźniak.
Marketing: Bartosz Szaraniec, tel.660745013,Zdzisław Pochorecki, KazimierzZaręba.
Skład komputerowy: Bartosz Szaraniec,tel. 660745 013,(redakcja_
pro@o2.pl)
Prenumerata “Kulis Powiatu”: redakcja_pro@o2.pl lub tel. 34358 87 74, w urzędach pocztowych na terenie woj. opolskiegolubulistonoszy.
Nasz numer kontabankowego:
BS Namysłów 468890 0001 0000 5962 2000 0001 Księgowość: Biuro Rachunkowe - Alina Poniatowska, tel.34/35-91-310.
Druk: Druk: PolskapiesseSp. z o.o.. Oddział Poligrafia,drukarnia wŁodzi Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów.
Nie zamówionychtekstów niezwracamy.
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeńi reklam.
REKLAMA 660 745 013 lub 34358 87 74
li zasadność umarza
nia lub zwalniania lokalnych firm z podatków od 2008 roku do I kwartału 2011. Do
patrzyli się uchybień i naru
szeń ordynacji podatkowej.
W analizowanym okresie do Urzędu Gminy w Wołczy
nie wpłynęło od przedsiębior
ców 157 wniosków o udziele
nie ulg. Aż 128 zostało rozpa
trzonych pozytywnie, co stano
wi 81,5 proc.
- Burmistrz podjął siedem z piętnastu objętych badaniem kontrolnym decyzji przyznają
cych ulgi, pomimo iż zgroma
dzony w sprawie material dowo-
Trop okazał się słuszny, a potwierdził go jeszcze po
rzucony w Zawadzkiem po kolizji drogowej samochód.
- Sprawcy uciekali gol
fem, uderzyli nim w rondo, po czym porzucili — opisuje
rzecznik.
Już w czwartek 9 sierp
nia zatrzymany został pierw
szy podejrzany - 22- letni mieszkaniec Rudy Śląskiej.
Jego wspólnik 34-latek, rów
nież mieszkaniec tego mia
sta, cieszył się wolnością tyl
ko jeden dzień dłużej.
- Policjanci odzyskali znaczną część skradzionego
Dwudziestodwulatkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ne w uzasadnieniu decyzji nie zostały przez organ podatkowy zweryfikowane — zarzucali sa
morządowcowi kontrolerzy.
Np. w 2008 roku gmina umorzyła jednej z osób prawie 31 tys. zł zaległości z tytułu po
datku od nieruchomości i po
datku rolnego, uzasadniając to trudną sytuacją finansową fir
my, natomiast wśród doku
mentów, które należało zło
żyć do wniosku nie było np.
zaświadczenia o wysokości osiągniętych dochodów i po
niesionych wydatkach. Po
nadto okazało się, iż podat-
Masz problem? Dzwoń!
800 676 676
1ATEISKICH !
mienia - dopowiada Filak.
Zatrzymanym przedsta
wione zostały zarzuty kra
dzieży i kradzieży z włama
niem. Wobec 34-latka, który wcześniej wielokrotnie był karany za przestępstwa prze
ciwko mieniu, Sąd Rejono
wy w Oleśnie zastosował środek zapobiegawczy w po
staci tymczasowego areszto
wania na okres trzech mie
sięcy.
Mężczyznom grozi kara do dziesięciu lat pozbawie
nia wolności.
MK Zdjęcie KPP w Oleśnie
blicznej de minimis.
Zdaniem kontrolerów nie
które decyzje zawierały nierze
telne uzasadnienie.
- Nie znajdowało ono odbi
cia w wynikach przeprowadzo
nego postępowania podatko
wego i w zgromadzonych doku
mentach - informuje NIK.
Pozytywnie natomiast oce
niono podjęte na wniosek bur
mistrza przez Radę Miejska uchwały, w których określono stawki podatków od nierucho
mości i środków transportu, po
datku rolnego i leśnego.
Więcej o kontroli w kolej
nym numerze. AS
Sezon ogórkowy w pełni.
Dla mediów to okres trudny.
Program trzeba przygotować, bo ludzie przed telewizorami siedzą, radia słuchają, gazety czytają. Tematów nie podrzuca
ją politycy, bo mają urlopy. Tak jest w każde wakacje. W tym roku jest może nieco łatwiej.
Najpierw kilka tygodni pełnych przewidywań dotyczących igrzysk olimpijskich. Mogliśmy bujać w obłokach i liczyć ocze
kujące na nas medale. Potem trzeba było jednak przełykać kolejne porażki. Nasze pewnia
ki w większości zawiodły. Nawet wniosek grupki polityków, by za ten stan rzeczy oskarżyć pre
miera Tuska na mediach nie zrobił wrażenia.
Podobnie szumne zapowie
dzi o stopniowym przepoczwa
rzaniu się PiS-u z partii niepo
ważnej w poważną także dzien
nikarze zlekceważyli Już bar
dziej zauważyli rozpacz piosen
karza o nazwisku Kukiz, który stwierdził, że żyje w kraju Gier
ka, a więc jakieś czterdzieści lat temu. Spostrzegł to kiedy się okazało, że nie ma chętnych na wyłożenia kilkudziesięciu, a jeszcze lepiej kilkuset tysięcy na promocję jego płyty. Radio także ponoć bojkotuje twórcę, nie puszczając jego dzieł z powodów politycznych. Biedny.
Za Gierka faktycznie wystarczy
ło słowo do ministra i już były pieniądze. Teraz o rynek trzeba walczyć. Ale to też tylko epizod nie wart większej uwagi.
Prawdziwej sensacji dostar
czyli Amerykanie. Sonda wylą
dowała na Marsie! Patrzymy i przecieramy ze zdumienia oczy. Ten Mars to przecież pra
wie tak samo wygląda jak nasza ziemia. A to ci niespo
dzianka! Jest sensacja.
Lada dzień powrócą tematy polityczne. Solidarna Polska już zapowiedziała, że przerwie urlopy posłom, bo natychmiast trzeba zająć się przekrętami w banku. Ciekawe, czy się załapią na media?
Aleksander ŚWIEYKOWSKI
16 sierpnia 2012 W ieści gminne KULISY POWIATU 3
Sierosławice:
Interwencja
Grożą: - Teraz w wsi poleje się krew
Rodziny Uzdrzychowskich i Kramkowskich sąsiadują ze sobą przez ścianę. Konflikt między nimi nabrzmiał do tego stopnia, że nie ma innej metody, jak rozdzielić zwaśnionych sąsiadów.
U
zdrzychowscy i Kram- kowscy to lokatorzy mieszkań komunalnych.Mieszkają w bloku na tym samym piętrze. Obie rodziny działają na siebie jak płachta na byka.
- Wprowadziłam się tu pięć lat temu - opowiada Małgorzata Uzdrzychow- ska. - Na początku wszystko było w porządku. Odzywali
śmy się do siebie, pożyczali
śmy sól, tabletki. Jak to po sąsiedzku. Ale od czterech lat ja i moja rodzina jesteśmy prześladowani przez Kram
kowskich.
Kobieta skarży się, że sąsiedzi w bardzo niecenzu
ralnych słowach wyzywają ją i jej córki, zastraszają i uży
wają pod ich adresem gróźb.
Wszystkie najgorsze przekleństwa pod naszym adresem już leciały - relacjo
nuje Uzdrzychowska. - Było już, że mi oczy wydrapią, że mnie i córki zaje..., a ostatnio na przykład usłyszałam: O, maciora wyszła i będzie prać dywan. To było o mnie. Kto to by spokojnie zniósł?
Uzdrzychowscy mają pięć córek w wieku od 3,5 do 10 lat. Dziewczynki boją się wychodzić na podwórko.
- Przez cały dzień siedzą w mieszkaniu - tłumaczy kobie
ta. - Kiedyś w niedzielę wyprowadziłam je na dwór, bo chciały się pohuśtać.
Synowie Kramkowskich wyciągnęli wąż z łazienki i polali je z okna z pierwszego piętra. Jedna z dziewczynek aż spadła z huśtawki.
Pani Małgorzata wezwała policję. Wówczas najbardziej agresywny z sąsiadów dostał kolegium i musiał dwadzie
ścia godzin odpracować w gminie.
- Interwencji policyjnych było już w tej sprawie mnó
stwo — opowiadają Uzdrzy
chowscy. — Nie przynoszą one jednak rezultatu. Dzieci sąsiadów, czyli dziewięciu chłopaków w wieku od sze
ściu do ponad dwudziestu lat, czują się całkowicie bezkar
ni. Co więcej, po każdych policyjnych odwiedzinach sytuacja jeszcze się zaognia.
Kramkowscy niemal za każdym razem, kiedy mijają drzwi sąsiadów, stukają w nie z całej siły.
-1 to bez względu na porę - czy dzień, czy noc - infor
muje kobieta - Łupią jak tyl
ko głośno mogą, a dziew
czynki ze strachu jak myszy rozbiegają się po kątach.
O tym fakcie mogłam się przekonać osobiście, bo kie
dy rozmawiałam z rodziną Uzdrzychowskich, na koryta
rzu rozległo się głośne wale
nie w drzwi i słowa:
- Suko, już nie żyjesz.
Pani Małgorzata jest już u kresu sił.
- Nie wiem, co mam robić - mówi. - Jestem bezradna, wykończona psychicznie, zmaltretowana. Jak tak kogoś można prześladować.
Uzdrzychowscy zwrócili się do gminy o przydzielenie nowego mieszkania. Dostali wprawdzie propozycję prze
prowadzki do Miechowej, ale się na nią nie zdecydo
wali, bo mieszkanie jest bez łazienki.
Inaczej konflikt przedsta
wiają Kramkowscy. Według nich to sąsiedzi są winni.
- Pani Gośka każdemu grozi, zaczepia moje dzieci,
- Ostrzegałam Gośkę, żeby nie wołała gazety - mówi Ur
szula Kramkowska (na zdjęciu z synem Szymonem). - Te
raz we wsi poleje się krew.
nie. pozwala im przychodzić do świetlicy, gdzie prowadzi zajęcia - mówi Urszula Kramkowska. - Jeszcze zawołała gazetę, chociaż ostrzegałam ją, żeby tego nie robiła. Teraz w Sierosławi- cach poleje się krew jak się moi synowie wściekną.
Szymon Kramkowski też nie zamierza iść z sąsiad
ką na ugodę.
- Jestem chory na agresję, mama jest moim opiekunem prawnym — opowiada. - Mam czasem taką „amba- rę”, że aż policja musi przy
jeżdżać mnie uspokajać.
Mogę zeje... dzieci Gośki, powyrzucać je przez okna i tak nikt mi nic nie zrobi. Do więzienia mnie nie wsadzą, najwyżej zabiorą do psy- chiatryka. Byłem tam sie
dem lat, więc szpital mi niestraszny.
Sytuację obu rodzin zna byczyński Ośrodek Pomocy Społecznej.
- Nie zajmujemy się kon
fliktami sąsiedzkimi — wyja
śnia dyrektor OPS Joanna Myślińska. - W tej sprawie spotkaliśmy się jednak z panią wiceburmistrz, dzwo
niliśmy na policję i do kura
tora sądowego. Rodzina Kramkowskich, która ma ewidentnie problemy wychowawcze, zostanie objęta pomocą asystenta rodzinnego.
- Widzę, że nie ma innego sposobu na załagodzenie konfliktu, jak rozdzielenie obu rodzin - mówi wicebur
mistrz Ewa Bartosiewicz. - Ponownie przedstawiliśmy państwu Uzdrzychowskim propozycję przeprowadzki do Miechowej. Łazienkę możemy tam wykonać w przyszłym roku. Czekamy na
odpowiedź.
Pani Małgorzata zdecy
dowała się też na złożenie na policji zawiadomieniu prze
stępstwa przez sąsiadów.
Tekst i zdjęcia Milena ZATYLNA
Państwo Uzdrzychowscy i ich dzieci są zastraszani przez rodzinę Kramkowskich. Trwa to już cztery lata.
reklama
CENTRUM MEDYCZNE LUCYNA ANDRZEJ DYMEK przyjęcia w rektorze prywatnym w zakresie
• alergologia dzieci i dorosłych
• laryngologia dzieci i dorosłych
• choroby płuc dzieci i dorosłych
• medycyna pracy
Metody diagnostyki i harmonogram przyjęć:
www.centrummedyczne.com.pl Strzelce Opolskie ul. Parafialna 1, tel. 774619199 w.1
Zawadzkie ul. Waryńskiego 4, tel. 774622065
s©sr©d:\'kszei DZIKÓW
Henryfk
©Misia
PRACE ZIEMNE KOPARKAMI
TRANSPORT - WYWROTKA 10t i20t ZIEMI, PIASKU, ŻWIRU
Koparue stawów, rozbiórki, wybużenta Różne rodzaje łyżek
(skarpowa, do wykopu, chwytak)
tel. 693 646 012
DZIAŁKA HANDLOWO -USŁUGOWA NA SPRZEDAŻ
cc O co U
IMD
wn ca TO 8649 m2 NETTO 'C CO
W
<J
>«
CO ul.Ossowskiego
tel.: 604 157 025
KULISY
POWIATUKLUCZBORK (XCSNO’ ’
,ar«r■rtbd oc O
00 IMCJ
=5
4 KULISY POWIATU W ieści gminne 16 sierpnia 2012
Olesno: Kolejny sukces
Dobra passa trwa
Dwa kolejne srebra podczas zawodów krót kofalowców zdobyli olescy pasjonaci połączeń radiowych. Drugie miejsce indywidualnie wywalczył Jan Wystrychowski SQ9CWO, a drużynowo klub SP9KDA.
Śmiertelny karambol
Na drodze wojewódzkiej 901 doszło do zderzenia się aż czterech samochodów ciężarowych.
Kierowca jednego z nich poniósł śmierć na miejscu.
O
lescy krótkofalowcy nie spoczywają na lamach. Kolejny raz głośno o nich w eterze było podczas zawodów zorganizowanych z okazji Dni Andrychowa.
- Miła uroczystość wręczenia nagród i pucharów odbyła się w Urzędzie Miasta i Gminy Andrychów - wyjaśnia Marek Czarnecki, prezes oleskiego klubu SP9KDA, który w imieniu nagrodzonych odebrał puchary i nagrody.
Operatorem stacji klubowej był czołowy zawodnik z gru
py oleskich pasjonatów - Andrzej Jagła SP6GCU.
- Andrzej już zapowiada, że to jeszcze nie wszystkie nasze możliwości i kolejnych sukcesów tylko patrzeć - dodąje Czarnecki. - Ciekawym jest fakt, że wszystkie te zaszczyty zdobywane są mimo bardzo skromnych warunków naszego bytowania i braku odpowiedniego sprzętu.
Takie utrudnienia krótkofalowcom skrzydeł jednak nie podcinają. Ich atutem jest ogromna wiedza i doświadczenie, które są głównym motorem sukcesów nie tylko na krajowej, ale i międzynarodowej arenie.
AK / Zdjęcie archiwum prywatne
W imieniu oleskich srebrnych medalistów puchary i na
grody odebrał prezes Marek Czarnecki (z lewej)._________
Bogacica: Wizyta
Dzieci dostały książki do szkoły
Już pięć lat P.V Prefabet Kluczbork SA wspiera Dom Dziecka w Bogacicy. W tym roku podopiecznym placówki firma ufundowała podręczniki.
N
owiutkie podręczniki i ćwiczenia od klasy pierwszej do szóstej szkoły podstawowej sprezentował w tym roku P.V Prefabet Kluczbork SA podopiecznym Domu Dziecka w Bogacicy.
- Nasza współpraca trwa pięć lat - mówi Dorota Papierkowska, dyrektor Domu Dziecka. - Prefabet opłacał dzieciom letni wypoczynek — wyjazdy na obozy lub kolonie, fundował placówce wycieczki, nie zapomina o mikołajkach, a od dwóch lat firma kupuje podręczniki szkolne naszym podopiecznym. Są tak trud
ne czasy, że dzieci mogą się obyć bez wakacyjnych wyjazdów, ale bez podręcz
ników na pewno nie. Posta
wiliśmy na rzeczy pierwszej potrzeby.
Książki - w sumie kilka
dziesiąt kompletów warto
ści 2,5 tys. zł są już w pla
cówce. Przywiózł je prezes
P.V Prefabet Kluczbork SA Joachim Amthor.
- Zdecydowaliśmy się pomagać Domowi Dziecka w Bogacicy, bo jest to zgod
ne z filozofią firmy - infor
muje Amthor. — Nie sponso
rujemy sportu, niech to robią inni. Ale w każdym miejscu, w którym jest nasz zakład, wybieramy przed
szkole i pomagamy mu. W Kluczborku wspieramy Publiczne Przedszkole nr 5.
Ale ponieważ pięć lat temu dyrektor bogacickiego Domu Dziecka też zwróciła się do nas o wsparcie, nie odmówiliśmy i tak to trwa do dziś.
Jednak nie obyło się bez wątpliwości. Decyzję pre
zesa poprzedziła pierwsza - kontrolna wizyta w pla
cówce.
- W Niemczech domy dziecka funkcjonują inaczej
— przebywają w nich tylko dzieci sprawiające duże
T
ragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w czwartek 9 sierpnia około godziny 13.55 pomiędzy miejscowościami Wachów i Kocury. Na drodze wojewódzkiej 901 zderzyły się aż trzy samochody ciężarowe z naczepami i jeden z chłod
nią.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobną przyczyną wypadku było najechanie na tył pojazdu poprzedzającego - informu
je sierż. sztab. Stanisław Filak, rzecznik prasowy ole
skiej policji. - Sam przebieg zdarzenia nie jest na razie znany.
Śmierć na miejscu poniósł 61- letni kierowca „chłod
ni”. Jego samochód w przy
drożnym rowie przygniecio
ny został przez ciężarówkę przewożącą ponad trzydzie
problemy wychowawcze — tłumaczy prezes. - Pierw
sza wizyta w placówce wypa
dła bardzo dobrze i zawsze raz w roku staram się przy
jeżdżać do Bogacicy.
Prefabet finansuje przed
sięwzięcia, których odbior
cami są dzieci.
- Nie finansujemy inwe
stycji, remontów czy zaku
pów komputerów - wyja
śnia prezes. - Zależy nam, żeby z pieniędzy skorzystali milusińscy.
W imieniu podopiecz
nych bogacickiego Domu Dziecka podręczniki odebra
li najmłodsi - dwóch Kac
prów, Sebastian i Bartek.
- Na Prefabet możemy liczyć co roku i za to jeste
śmy bardzo wdzięczni - tłu
maczy Papierkowska. - Sponsorzy, którzy wspierają nas systematycznie, są w dzisiejszych czasach jak skarb.
Tekst i zdjęcie MZ
Do wyciągnięcia tira z rowu potrzebny był specjalny dźwig.
ści ton tłucznia.
- Ta właśnie sytuacja była powodem bardzo skompliko
wanej akcji ratowniczej - zaznacza Filak. - Na miejsce przybyła Grupa Ratownic
twa Technicznego Straży Pożarnej z Brzegu. Wspólnie ze strażakami z Olesna, Dobrodzienia i policją przy pomocy dźwigów i ciężkich
Joachim Amthor, prezes Prefabetu, przywiózł podręczniki dla domu dziecka. Na zdjęciu z dyrektor placówki Dorotą Papierkowska i najmłodszymi podopiecznymi.
holowników usuwała skutki wypadku.
Akcja została zakończona przed godziną drugą w nocy.
Na czas jej trwania służby zorganizowały tymczasowe objazdy.
Pozostali kierujący biorą- cy udział w zdarzeniu - 34 - latek, 46 - latek oraz 50 - let
ni obywatel Bośni i Herce
gowiny - nie odnieśli żad
nych obrażeń. Jak zaznacza policja - byli trzeźwi.
- Prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie - dopowiada rzecznik. - Wyja
śnieniem wszystkich okolicz
ności wypadku zajmą się olescy śledczy.
MK / Zdjęcia OSP Dobrodzień/KPP Olesno
16 sierpnia 2012 W ieści gminne KULISY POWIATU 5
Olesno:
Radnykontra
burmistrzKontrowersje wokół rynku
Radny Mniejszości Niemieckiej Krzysztof Baron zarzuca burmistrzowi Sylwestrowi Lewickiemu, że upiększa rynek kosztem potrzebniejszych inwestycji. Włodarz Olesna zarzuty odpiera.
T3 ewitalizacja oleskiego J-Vrynku rozpoczęła się w ubiegłym roku. Wówczas to
północna pierzeja i przyle
gający do niej chodnik wykostkowane zostały grani
tem. W tym roku również granitem wyłożone zostały już drogi i chodniki przy
pozostałych pierzejach.
- fV pierwszej wersji przy
gotowany został projekt pod gruntowną przebudowę ryn
ku - mówi Krzysztof Baron, radny Mniejszości Niemiec
kiej. - Mieliśmy otrzymać potężne, bo 85-procentowe dofinansowanie z Unii Euro
pejskiej. Niestety, te pienią
dze otrzymało pięć najwięk
szych miast Opolszczyzny, w tym Kluczbork. Mimo to bur
mistrz do tematu podszedł ambicjonalnie i kosztem innych pilniejszych potrzeb mieszkańców rozpoczął budowę Rynku z dużo mniej
szą dotacją.
Pierwszy etap kosztował 1 min zł, połowę stanowiła dotacja. Na drugi, który zakończony ma być pod koniec września, radni zabez
pieczyli w budżecie 1,9 min zł (w tym 300 tys. zł dotacji).
- To bulwersujące, rynek nie jest pępkiem gminy - obu
rza się radny. - Jest długa kil- kudziesięciopunktowa lista wniosków oczekujących na realizację, które z roku na rok są przekładane na kolejne lata budżetowe. A tu jak gdy
by nigdy nic zrywa się "dobry asfalt z rynku i brukuje go luksusową kostką granitową.
Chodniki także. A są miejsca w gminie, gdzie mieszkańcy toną w błocie i od lat nie mogą się doprosić remontu nawierzchni. Choćby ulice Sportowa, Klubowa, Piłkar
ska w Oleśnie. Zresztą sfoto
grafowałem fatalny stan gminnych i nie tylko dróg i zamieściłem na moim profilu na facebooku. Każdy może zobaczyć.
Kolejny zarzut radnego - energooszczędne lampy, któ
re już stanęły na placu cen
tralnym miasta. I jak podkre
ślał na jednym ze spotkań burmistrz są identyczne jak na krakowskim rynku.
- A niektórzy mieszkańcy gminy w ogóle nie mają oświetlenia — mówi Baron. - Taka sytuacja jest na przy
kład w Kucobach czy na osie
dlu domków w Leśnej. Miesz
kańcy, bo rozmawiałem z nimi, boją się po zmierzchu wyjść na dwór. Drżą też o swoje majątki. Brak światła
to może być zachęta dla zło
dziei.
Radny dopowiada, że nie kwestionuje wyglądu i estety
ki rynku oraz faktu, że nawią
zuje on do historii miasta.
- Rynek prezentuje się estetycznie i okazale, ale gmi
na powinna mieć priorytety - tłumaczy radny. - Najpierw inwestycje pilne, a dopiero potem upiększanie. Oczywi
ście, głosowałem za budże
tem, w którym było uwzględ
nione to zadanie. Ale była też tam budowa inkubatora i nagle temat ucichł. A prze
cież nowi przedsiębiorcy to dodatkowe wpływy do gmin
nej kasy, wtedy można by myśleć o rewitalizacji rynku.
Ostatni etap ma rozpocząć się w przyszłym roku. Zmia
ny będą i to duże. Docelowo rynek wyłączony zostanie z ruchu śamochodowego i stworzy przestrzeń przyjazną mieszkańcom pod kątem wypoczynku i rekreacji. Zli
kwidowane zostaną parkingi, a zielony skwer zastąpią pły
ty granitowe.
Na placu stanie wiele ele
mentów małej architektury - m.in. podświetlona fontanna, drewniane i kamienne ławki, stoły do szachów i stojaki na rowery.
Cały rynek łącznie z budynkami będzie podświe
tlony oświetleniem LED- owym. Na płytach granito
wych będzie linia świetlna prowadząca od zabytkowego Ratusza aż do kościoła pw.
św. Michała. Odsłonięta zostanie także stara studnia, która teraz zakryta jest płytą betonową.
Burmistrz Sylwester Lewicki zarzuty radnego odpiera.
- Wygląd miasta, a szcze
gólnie jego centrum przycią
ga zainteresowanie i jest wizytówką miasta — argu
mentuje włodarz. - Wobec wątpliwości radnego co do rewitalizacji rynku, proponu
ję wsłuchać się w głosy gości z miasta partnerskiego. Bur
mistrz Arnsberga Hans-Josef Vogel powiedział, że jest pod wielkim wrażeniem zmian, jakie zaszły w ostatnich latach w Oleśnie. Zastępcy burmistrza pani Erice Hahn- wald rynek bardzo się podo
bał. Chwaliła go między innymi za to, że nawiązuje do historycznego kształtu.
Burmistrz dopowiada, że w czasie głosowania radny Baron podniósł rękę za reali
zacją tej inwestycji.
- Dobrze by też było, aby radny spierał się na rzeczowe argumenty, a nie demagogie - dodaje Lewicki. - Być może wtedy jego propozycje byłyby rozważone tak jak i głosy innych mieszkańców oraz radnych. Nad planem na rok 2013 będziemy głoso
wać podczas uchwalania budżetu. Nic nie jest jeszcze definitywnie zamknięte i zawsze dobra propozycja może być przedmiotem dys
kusji.
Lewicki nie zgadza się też z zarzutem, że gmina nie dba o infrastrukturę drogo- wo -oświetleniową. Zapew
nia, że ma świadomość potrzeb mieszkańców w tym zakresie.
- Staramy się je realizo
wać kompleksowo i plano
wo, a także wykonywać inwestycje wykorzystując możliwości dofinansowania - argumentuje włodarz i jako przykład podaje remont i budowę w ostatnich latach 52 dróg.
- To były głównie drogi gminne położone na tere
nach wiejskich, dojazdowe dla transportu rolnego - wyjaśnia włodarz. - Ale tak
że ulice w Oleśnie - sześcio- kilometrowa nawierzchnia do terenów inwestycyjnych i nowe na czterech oleskich osiedlach. W planach na przyszły rok jest budowa dróg na osiedlu za stadio
nem, w tym ulic Sportowej, Klubowej i Piłkarskiej.
Kosztem kilkunastu tysięcy złotych została wykonana już dokumentacja techniczna tych dróg i najprawdopo
dobniej we wrześniu projekt modernizacji zostanie złożo
ny do dofinansowania.
Burmistrz dopowiada też, że jak tylko ma okazję to rozmawia z zarządcami dróg powiatowych, wojewódz
kich i krajowych. Lobbuje, by poprawił się stan tych nawierzchni.
- W ramach obowiązują
cego prawa staramy się pomóc zarządcom, między innymi poprzez współfinan
sowanie na przykład ulicy Strażackiej w Łomnicy, ulicy Jaronia w Bodzanowicach czy fragmentu drogi w Wyso
kiej - podsumowuje Lewic
ki. - Nasza gmina zapłaciła także kilkaset tysięcy zł za dokumentację ulicy Opol
skiej w Oleśnie.
MK Zdjęcia MK/Mateusz ANTKOWIAK
Tak teraz wygląda oleski rynek. Drogi i chodniki wykostkowane zostały granitem. Stanę
ły też lampy identyczne jak w Krakowie. Docelowo zielony skwer zastąpią płyty granitowe.
Zarówno radny Krzysztof Baron jak i burmistrz Sylwe
ster Lewicki mieli możliwość przeczytania i autoryzowania
swoich wypowiedzi. Obaj z niej skorzystali, ale burmistrz po mailowej korespondencji, w rozmowie telefonicznej nie wyraził zgody na publikację.
Mimo to zdecydowaliśmy się na zamieszczenie artykułu w gazecie. Redakcja ma prawo ingerować w sytlistykę i obję
tość wypowiedzi, bo jej sens nie został zmieniony.
reklama
r
- Rynek nie jest pępkiem gminy, jest długa lista wniosków ocze
kujących od lat na realizację - pokazuje radny Krzysztof Baron.
Mężczyzna
powinien zbudować dom, posadzić drzewo, mieć synai chrome swoje zdrowie!
iwww'mezczyzna~it5p.luśfP-t BĄDŹMĘŻCZYZNĄ.
CHROŃ ZOROWIEI
KAPITAŁ LUDZKI
NARODOWASTRATEGIA SPÓJNOŚCI
Ministerstwo Zdrowia
UNIA EUROPEJSKA EUROPEJSKI FUNDUSZ SPOŁECZNY
Kampania informacyjna współfinansowana
■■
przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego6 KULISY POWIATU W ieści gminne 16 sierpnia 2012
Powiat oleski: Drogowe
problemy•śt
t ii S t '
■ ,
________
Kierowcy zdemontowany most, na trasie Rudniki - Pra
szka, omijają objazdem, który sami sobie stworzyli.
Kilkaset metrów dalej czeka kolejna przeszkoda: resztki materiałów budowlanych pozostawione przez wykonawcę.
Następnie natrafia się na zerwany pas jezdni, który przypo
mina pobocze.
Przed zimą nie zdążą
Przebudowa drogi krajowej 42 na trasie Rudniki - Praszka i Praszka wykonać inwestycje zbankrutowały. Teraz w drodze przetargu wyłoniono
P
ierwsze problemy pojawiły się podczas prac remontowych na odcinku Praszka - Dębina. Przebu
dowa niemal dziesięcioki- lometrowego odcinka drogi krajowej rozpoczęła się jeszcze w ubiegłym roku.
Przetarg wygrała firma Mega Bruk z Kłobucka, oferująca najniższą cenę - 18.681.779,96 złotych. Pra
ce miały zakończyć się przed 30 września 2012 r.
Niestety, firmę dopadły kło
poty finansowe i prace na
„krajówce” zostały prze
rwane. Inwentaryzacja i przygotowanie nowego przetargu i wyłonienie kolejnej firmy trwały nie
mal cztery miesiące. Gene
ralna Dyrekcja Dróg Krajo
wych i Autostrad w końcu
wyłoniła nowego wyko
nawcę.
- Odcinek Dębina - Pra
szka będzie przebudowywa
ła firma PRDiM Bełchatów - wyjaśnia Michał Wan- drasz, rzecznik GDDKiA w Opolu. - Umowa została już podpisana, a w poniedzia
łek trzynastego sierpnia przekazaliśmy wykonawcy plac budowy. Roboty powinny więc ruszyć za kil
ka dni.
Koszt przebudowy ma wynieść około 22 min zł, czyli prawie o 3,5 min zł więcej niż deklarował Mega Bruk. Firma z Kłobucka swoje kłopoty finansowe tłumaczyła wzrostem cen materiałów oraz paliwa.
- W ubiegłym roku na realizacji zamówień ponie
śliśmy siedmiomilionowe straty - wyjaśniał w kwiet
niu jeszcze przed opuszcze
niem placu budowy Jacek Sztolcman, szef Mega Bru
ku. - Przystępując do prze
targów jeszcze w 2010 roku, by móc je wygrać, nalicza
liśmy minimalny zysk, zale
dwie dziesięć procent. W międzyczasie poszły w górę ceny, między innymi paliwa i asfaltu. Stąd nasze proble
my. Wystąpiliśmy do Gene
ralnej Dyrekcji Dróg Kra
jowych i Autostrad z wnio
skiem o rewaloryzację.
Otrzymaliśmy odmowną odpowiedź.
Pomimo odmowy GDD
KiA wyższych kosztów i tak nie uniknęła, a przebu
dowa drogi zamiast zakoń
czyć się we wrześniu tego
- Dębina nie przebiega
nowych
wykonawców.roku potrwa aż do ostatnie
go dnia lipca 2013. Mega Bruk na szczęście prace wykonywał etapami i nie doprowadził do całkowite
go zrujnowania trasy, dzię
ki czemu jest ona stale przejezdna.
Znacznie gorzej wygląda sytuacja na trasie Praszka - Rudniki, która od 15 marca jest zamknięta dla ruchu.
Wykonawca - Przedsię
biorstwo Robót Drogowych i Mostowych z Kędzierzy
na - Koźla - rozpoczął pra
ce, rozkopał drogę na całej długości i ogłosił upadłość.
Przez ostatnie dwa miesiące na pozostawionym pobojo
wisku nie działo się nic, a mieszkający przy tej trasie ludzie w zasadzie zostali odcięci od świata. Nie dzia-
według wstępnych założeń. Firmy, które miały
ła tam komunikacja, a w związku z objazdami czas dotarcia np. karetki pogoto
wia znacznie się wydłuża.
- Kto pozwolił doprowa
dzić do takiego bałaganu?
— denerwują się mieszkańcy i kierowcy. - W dzisiejszych czasach to nie do pomyśle
nia. Zamiast iść do przodu my się cofamy. To skandal.
Podobnie, jak na trasie Praszka - Dębina GDDKiA najpierw musiała przepro
wadzić inwentaryzację.
Nowy przetarg już został ogłoszony, w czwartek 16 sierpnia nastąpiło otwarcie ofert, więc wykonawca powinien zostać lada dzień wyłoniony. Poza zakresem robót GDDKiA ma też plan, co do poszczególnych eta
pów prac.
- Na początek chcemy, aby wykonawca wybudował do końca rondo w Praszce oraz kontynuował prace drogowe w Strojcu — tłuma
czy Wandrasz. - Równole
gle ma przystąpić do konty
nuacji przebudowy mostu w Porąbkach. Termin zakoń
czenia wszystkich prac, to koniec lipca 2013. Jeśli jed
nak wspomniany most będzie dokończony, to jest szansa, że jeszcze przed zimą ten odcinek będzie przejezdny.
Przejezdny i to ze zna
kiem zapytania nie oznacza jednak, że wyremontowany.
Kierowcy i mieszkańcy z niedogodnościami będą się zmagać jeszcze niemal rok.
Tekst i zdjęcia AK
Olesno: Dodatkowe
wsparciePieniądze z ministerstwa
We wrześniu Powiatowy Urząd Pracy otrzyma 399 tysięcy złotych z rezerwy ministerialnej. Środki te przeznaczone zostaną na szkolenia, staże, dotacje, roboty publiczne i prace interwencyjne dla osób bezrobotnych.
M
inister pracy i polityki społecznej WładysławKosiniak — Kamysz rozdyspo
nował 450 min zł pomiędzy urzędy pracy. Jeszcze we wrze
śniu na Opolszczyznę z rezer
wy ministerialnej trafi nieco ponad 10,5 min zł.
- Ministerstwo ściśle określi
ło strukturę wydatkowania tych środków - zaznacza Maciej Flank, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Oleśnie. - To znaczy, że nie możemy ich prze
znaczyć zgodnie z potrzebami, ale według przyjętego w całej Polsce schematu.
I tak - oleski pośredniak otrzyma w sumie 399 tys. zł.
Na aktywizację osób bezrobot
nych do 30. roku życia musi przeznaczyć 177,5 tys. zł.
- Jesteśmy zobowiązani zor
ganizować pięć szkoleń, piętna
ście stażów, sześć prac inter
wencyjnych i dwie roboty publiczne - wylicza Flank. - Przyznamy też trzy dotacje dla osób rozpoczynających działal
ność gospodarczą.
Na walkę z bezrobociem wśród osób powyżej pięćdzie
siątki ministerstwo przyznało dla Olesna - 177,5 tys. zł. I w tym przypadku zorganizowane musi zostać 7 szkoleń, 15 sta
żów, 6 prac interwencyjnych, roboty publiczne i przyznana 1 dotacja dla rozpoczynającego przedsiębiorcy.
-1 tu jest kłopot - zaznacza dyrektor. - A7<? dość, że trudno znaleźć pracodawcę, który będzie chciał stażystę po pięć
dziesiątym roku życia, to trudno też znaleźć takiego bezrobotne
go. O ile jeszcze kobiety zga
dzają się na taką formę aktywi
zacji, o tyle mężczyźni -już nie
chętnie.
Powód? Stażysta otizymuje mniejsze wynagrodzenie mie
sięcznie niż np. pracownik
interwencyjny.
- Dodatkowy wymóg mini
sterstwa to taki, że połowa sta
żów musi być efektywna - dopo
wiada Flank. - A to nie wiąże się z niczym innym jak z zatrud
nieniem przez pracodawcę oso
by, która odbyła staż.
Ostatnia transza pieniędzy w wysokości 144,4 tys. zi ma zostać przeznaczona dla osób długotrwale bezrobotnych.
Czyli tych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji na ryn
ku pracy - na przykład kobiet, niepełnosprawnych czy osób bez kwalifikacji czy doświadczenia zawodowego.
- W ramach tego progra
mu zorganizowane zostanie jedno szkolenie, cztery staże, dwie prace interwencyjne,
- Ministerstwo ściśle określiło strukturę wydatkowania przyznanych nam środków- mówi Maciej Flank, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Oleśnie.
jedna robota publiczna i przyznana jedna dotacja — wylicza dyrektor.
W tym roku oleski pośredniak z rezerwy mini
sterialnej otrzymał nieco ponad 2 min zł. Dla porów
nania rok wcześniej - 3,1 min zł, a w 2010 roku - 8,6 min zł.
Ponadto urzędy z niskim bezrobociem tracą na takim szybkim podziale środków.
- W naszym przypadku
bardziej opłaca się przystą
pienie do konkursu - zazna
cza dyrektor. — Wtedy jak dobrze napiszemy wniosek mamy szansę wywalczyć więk
szą kwotę na walkę z bezrobo
ciem.
Stopa bezrobocia w powie
cie oleskim (na dzień 30 czerwca) wynosi 9,6 procenta.
- Ale porównując sierpień ubiegłego roku z lipcem tego roku bezrobocie nieznacznie, ale rośnie - podsumowuje Flank.
W sierpniu 2011 roku w pośredniaku zarejestrowa
nych było 2115 bezrobot
nych, teraz - 2246. I co gor
sza rośnie liczba nie zatrud
nionych z wyższym wykształceniem. Obecnie w powiecie oleskim bez pracy pozostaje 288 inżynierów i magistrów.
Tekst i zdjęcie MK
16 sierpnia 2012 W ieści gminne KULISY POWIATU 1
Laskowice: Jubileusz
Uroczystości trwały trzy dni
Od piątku 10 sierpnia do niedzieli 12 sierpnia trwały we wsi uroczystości związane z jubileuszem 325. rocznicy konsekracji kościoła pw. św.
Wawrzyńca i św. Barbary. Ich zwieńczeniem była msza, którą odprawił biskup Paweł Stobrawa.
J
ubileuszowe obchody konsekracji świątyni rozpoczę
ły się w piątek 10 sierpnia od nabożeństwa i przeglądu zespołów grających muzykę kościelną.
- Takie przeglądy były organizowane w naszym kościele w latach osiemdzie
siątych i dziewięćdziesiątych
— mówią organizatorzy. — Postanowiliśmy wrócić do tej tradycji. Do występu zaprosi
liśmy sześć zespołów.
Sobota w wiosce przebie
gła kabaretowo - ze skeczami wystąpiła miejscowa grupa.
Zwieńczeniem obchodów była niedzielna msza święta z okazji odpustu św. Wawrzyń
ca, którą odprawił biskup Paweł Stobrawa, a towarzy
szyli mu m.in. obecny pro
boszcz Jan Konik, jego poprzednik Rajmund Kała oraz pochodzący z Laskowic ksiądz Piotr Piechura, któiy przyjechał z Wiednia.
- Przygotowywaliśmy się do tych uroczystości rok - mówił proboszcz Konik. - Zarówno materialnie, jak i duchowo. Podczas mszy świę
tej chcemy złożyć dziękczynie
nie za 325 lat, za budowni
czych świątyni, byłych i obec
nych parafian, tych, którzy zanosili tu przez te wszystkie lata modlitwy do Boga i kapłanów, którzy posługiwali przy tym ołtarzu.
Kielich i monstrancja odzyskały blask
Parafianie, dzięki inicjaty
wie Daniela Pacha, odrestau
rowali zabytkowy pozłacany kielich mszalny (pochodzi on z roku konsekracji świątyni) oraz monstrancję z rubinem, podarowaną w dwudziestym wieku przez pochodzącego z Laskowic księdza Engelberta Binka, który wyjechał do Sta
nów Zjednoczonych.
Podczas eucharystii zosta
W uroczystości zaangażowane było także najmłodsze po
kolenie parafian. Chłopcy nieśli figurę Dzieciątka.
ły one ofiarowane na ręce biskupa przez najmłodszych parafian. Kielich nieśli Klau
dia Fuhl, Marcel Janik i Jennifer Lupę, a monstrancję - Fabian Bawej, Klaudia Frasek i Monika Szubert.
W mszy uczestniczyli też goście z parafii św. Jana w Nurtingen, gdzie obecnie znajduje się dzwon z lasko
wickiej świątyni.
- Nie wyobrażam sobie, by mogło mnie na takiej uroczy
stości nie być - wyjaśniał ks.
Piechura. - W tym kościele ochrzczono mnie, tu przez wiele lat byłem ministrantem.
Ta świątynia jest mi najbliższa na świecie.
Dumy nie kryli też obecni parafianie.
. - Ze wzruszenia aż mi się łza w oku kręci - mówiła Bar
bara Dziadek. -Jestem dum
na, że pochodzę z parafii o tak pięknych tradycjach i głęboko to przeżywam. One w naszej wiosce są naprawdę żywe.
Ten kościół bliski jest sercu każdego mieszkańca Lasko
wic, z nim wiążą się najważ
niejsze chwile życia. Mnie tę miłość do świątyni przekazali rodzice, a ja kontynuuję ich dzieło i przekazuję ją dalej - moim dzieciom.
Po mszy był czas na bie
siadę. A później dzieci i mło
dzież po Śląsku opowiedzia
ły historię drewnianego kościółka.
Od świętego Wojciecha co nawracał
przy studni
Laskowice leżały na starym trakcie handlowym, który prowadził z Opola przez Jeło- wę i Kluczbork do Poznania.
Według ustnych przekazów we wsi już około 1000 roku istniała drewniana kaplica.
Modlili się w niej miejscowi oraz kupcy.
- Ten przekaz można by
Mszy świętej przewodniczył biskup Paweł Stobrawa (trzeci z lewej). Towarzyszyli mu księża (od lewej): Piotr Piechura, Jan Konik i Rajmud Kała.
łączyć z piękną legendą o świętym Adalbercie — Wojcie
chu, który w trakcie swej misji miał być w sąsiedniej Jełowej, gdzie przy studni nawracał i chrzcił ludzi - czytamy w książce autorstwa Pacha, któ
ra ukazała się z okazji jubile
uszu. — Z pewnością idąc sta
rym traktem przechodził przez Laskowice i to z jego inicjaty
wy została wzniesiona w wio
sce drewniana świątynia.
Z czasem kaplica stała się za ciasna dla mieszkańców. W XVII wieku ówcześni parafia
nie przystąpili do jej rozbudo
wy. Sfinansowana ona została z jałmużny i ofiar wiernych.
Nowa świątynia ukończona została w 1686 roku, a konse
krowana rok później przez komisarza Matthiasa Scharco- viusa - kanonika kolegiaty opolskiej.
Wówczas właścicielem wioski był Johannes Dombrowka - choć był lute
raninem, sprzyjał katolikom, którzy stanowili większość w Laskowicach.
Kejfry i znak od Boga
Ale jak wspominali starzi- ki, czyli dziadkowie, kościół miał stanąć w zupełnie innym miejscu - nie w lesie, a bliżej wsi. Wiosną 1685 r. laskowi- czanie rozpoczęli prace.
- Jedni ścinali w lesie wie
kowe dęby, inni przywozili je na miejsce, aby kolejni mogli je obrobić i przyszykować do budowy — pisze Pach. — Wybrali też nasi przodkowie miejsce pod nową świątynię - w północnej stronie, nieco od wioski, na dzisiejszej ulicy Polnej.
Kiedy zwieźli już budulec, od razu zamierzali zabrać się do pracy, jednak byli zbyt zmęczeni. Poszli więc spać.
- Nad wsią zabłysło milion gwiazd i wielki księżyc, który rozświetlał drogi, pola i lasy - opowiada pasjonat. - Noc była cicha i spokojna, jak gdy
by sam Pan Bóg układając do snu, kołysał ją na skrzydłach aniołów. Nawet psy spały, jakoby wiedziały, że nadcho
dzący dzień zmieni historię Laskowic.
I tak się stało, bo następne
go dnia ludzie odkryli, że z placu budowy zniknęło drew
no. Znaleźli je w zupełnie innym miejscu. Znów prze
transportowali tam, gdzie miała powstać świątynia, ale następnej nocy stało się to samo — drewno zniknęło.
Ponownie przewieźli budulec i wystawili straże. Do północy nic się nie działo. Ale później ziemia się otworzyła, a z jej czeluści wyszły potężne ,Jcej- fiy”, czyli chrabąszcze. Brały na swe grzbiety drewno i przenosiły na górkę. Ludzie
uznali to za znak. Stwierdzili, że to Pan Bóg w ten sposób powiedział im, gdzie ma powstać świątynia.
Patronowie na trudy życia
Od początku laskowickie
mu kościółkowi patronują św.
Wawrzyniec i św. Barbara.
Św. Wawrzyniec był dia
konem w Rzymie. Zginął śmiercią męczeńską 10 sierp
nia 258 r. Natomiast św. Bar
bara przyznając się do chrze
ścijaństwa cierpiała męki i prześladowania, zwłaszcza z ręki swego ojca - Dioskorusa, który powtórnie chciał z niej zrobić pogankę. Kiedy ta defi
nitywnie odmówiła i nie wyrzekła się Jezusa, ojciec ściął jej głowę. Było to 4 grudnia 236 r.
- Pan Bóg nie pozostawił bezkarnie tej strasznej zbrodni - opowiada Pach. - Piorun z pogodnego nieba na miejscu uśmiercił dzie- ciobójcę.
’ ’Skarb" ukryty w krypcie
Malutki kościółek kryje w sobie dotąd nieodkrytą tajemnicę. Pod nawą znajdu
je się krypta, a w niej dobrze zachowane szczątki kobiety.
Zmarła spoczywa w dębo
Odnowioną monstrancję ofiarował na ołtarzu Fabian Ba
wej. Towarzyszyły mu Klaudia Frasek i Monika Szubert.
wej trumnie. Ubrana jest w prosty biały strój, w jakim w XVII wieku chowano szlachcianki. Od wieków ludzie dywagują, kim jest i jak umarła.
- Na podstawie danych znajdujących się w berliń
skim archiwum stwierdzono, że w grobowcu pochowano hrabinę Brygittę Buchta von Buchtitz i jej matkę Reginę - relacjonuje Pach. -Zdarzenie to miało miejsce na początku siedemnastego wieku.
Mumia była źródłem strasznych opowieści, krążą
cych wśród mieszkańców Laskowic i okolicznych miej
scowości. Zwano ją „Lasko
wicka Śmierć”. Ludzie wie
rzyli, że potrafi pozbawić życia każdą pannę, która się z nią zetknie. Do dziś nieza
mężne parafianki nie siadają w ławkach, które stoją bez
pośrednio nad kryptą.
Laskowicki dzwon znaleziony w Nurtingen
25 marca 1942 r. z wieży kościoła został zdemonto
wany dzwon. Miał on zostać przetopiony na cele wojen
ne. Przez dziesięciolecia parafianie nie wiedzieli co się z nim stało. Ale po kilku
letnich poszukiwaniach odnalazł go Pach.
- Okazało się, że wszyst
kie dzwony zostały skatalo
gowane, a ich spis znajduje się w Norymberdze - tłuma
czy. - Napisałem do archi
wum. Po dwóch tygodniach otrzymałem odpowiedź, że laskowicki dzwon ocalał i znajduje się obecnie w kościele świętego Jana w Nurtingen.
Lasowiczanie mają nadzieję, że kiedyś być może dzwon powróci do ich wsi.
Tekst i zdjęcia Milena ZATYLNA
Na czele procesji szli z krzyżem (od lewej): Oskar Eder, Armin Dziadek oraz Harald Eder.