• Nie Znaleziono Wyników

Dwa wiece w Lublinie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dwa wiece w Lublinie"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Źródło: Głos Lubelski nr 311, 12.11.1918

Dwa wiece w Lublinie

W niedzielę dnia 10 b. m. odbyły się dwa wiece: ludowy, zwołany przez P. S. L.

i socyalistyczny urządzony przez P. P. S. Celem obu wieców było zyskać poparcie w kołach

robotniczych i wiejskich dla Tymczasowego Rządu. Rząd posła Ignacego Daszyńskiego utworzony przez przywódców trzech partyi Królestwa wspólnie z partyą socyalno - demokratyczną Galicyi, był niespodzianką nie tylko dla szerokich kół bezpartyjnych, względnie zorganizowanych w innych stronnictwach, ale również i dla członków tych stronnictw, które rzekomo proklamowały „rząd ludowy". To też inicyatorzy wieców niedzielnych, na które napłynęły liczne rzesze ludu wiejskiego i miejskiego - dołożyli wszelkich starań, aby uznanie dla rządu zyskać. A nie jest to rzeczą łatwą:

czego innego pragnie i chce chłop polski, nawet ten, którego bałamucili socyaliści w P. S. L.

Królestwa Polskiego, a co innego myśli robotnik, zorganizowany w P. P. S., uginającej się pod naciskiem żydowsko - socyalistycznych partyi. Role agitatorów Rządu Tymczasowego podzielono.

Jedni na wiecu ludowym nieśmiało i ogródkami zwalczali rząd p. Świeżyńskiego, oraz zapowiadali, że wszelkie chwasty bolszewickie będą niszczyć, aby z Polski utworzyć gniazdo szczęśliwe, drudzy na wiecu socyalistycznym gromili t. zw. białą gwardją, jak nazwano Straż bezpieczeństwa

i nazywali dążenie do rządu koalicyjnego robotą burżuazyjną. Jedyne zarzuty, jakie na wiecu ludowym podniesiono przeciw porozumieniu się z innemi grupami politycznemi, rządowi

p.Świeżyńskiego i Kołu Międzypartyjnemu były, że ludzie ci przez 10 lat nie pracowali wśród ludu, oraz że rząd warszawski choć składał się z ludzi zasłużonych, ale nieznanych ogółowi

i mianowanych przez Radę Regencyjną. Ale też na tym wiecu zebrani bardzo chłodno przyjmowali wszelkie pochwały na rzecz obecnych działaczów, a oficyalni mówcy chłopscy (Karpiński)

wyraźnie oświadczali, że będą ufać rządowi, jeżeli będzie szczerze polskim, z wszystkich i dla wszystkich warstw.

I na jednym i na drugim wiecu ich aranżerowie czuli się nieswojsko. Widzieli, że cała

sztuczność budowy Tymczasowego Rządu jest już dla wszystkich widoczna, że naprawdę nie jest to rząd ludowy, ale przedewszystkiem partyjny.

Nie mogli przyznać się do tego, że Stronnictwo Ludowe galicyjskie wycofało się z tej afery gabinetowej, że więc pozostali tylko ci, którzy ulegają bezwzględnie wpływom socyalistycznym.

Charakterystycznem jest, że inicyatorzy wiecu ludowego nie chcieli dopuścić do żadnej dyskusyi i po referatach, przemówieniach oficyalnych i zgłoszeniu rezolucyi oświadczyli, że rezolucya jest uchwalona, a dyskusyę przenoszą pod pomnik Unii, gdzie się mają spotkać z pochodem socyalistycznym. Prezydyum odmówiło nawet głosu reprezentantowi miasta Lwowa, który dzięki zdecydowanej postawie większości zebranych mógł przedstawić stosunki w Galicyi

(2)

wschodniej i wezwać do pomocy. Pod adresem prezydyum i inicyatorów odezwały się wtedy z różnych stron sali głosy: i to jest demokratyzm” i t. d.

Bezpośrednio zaś po przemowie delegata Lwowa zażądał głosu p. Stanisław Majewski.

Kiedy zaś prezydyum głosu mu udzielić nie chciało, wywołało to tak silne wzburzenie, że okrzykom przeciw uciekającym przed prawdą przywódcom stronnictwa ludowego nie było końca.

W czasie tego zamieszania inicyatorzy próbowali zebranych z sali wyciągnąć pod pomnik, ale tylko część poszła za nimi. Reszta wysłuchała przemówienia p. Majewskiego z uwagą i

jednogłośnie uchwaliła zgłoszoną przez niego rezolucyę, wzywającą do utworzenia koalicyjno demokratycznego ze wszystkich dzielnic Polski złożonego rządu narodowego.

Wtedy dopiero zebrani udali się pod pomnik Unii, gdzie przemówiło paru mówców, a stamtąd pod pałac Radziwiłłowski, gdzie expose rządowe odczytał prezydent Rz. Tym. Ignacy Daszyński.

Dzień niedzielny był bez wątpienia dowodem, że zrozumienie i odczucie potrzeb stworzenia rządu koalicyjnego jest w naszym narodzie wielkie, a co za tem idzie, że powstanie rządu narodowego jest w najbliższej przyszłości wprost nieuniknione.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pewnego dnia Helenka obudziła się, spojrzała na budzik i zauważyła, że jest już godzina 8.00?. Budzik nie

Jeśli jednak, z jakiegoś powodu niemożliwe jest stosowanie detekcji cech ad hoc i magazynowanie ich w bazie danych (np. w przypadku dynamicznie aktualizowanej bazy danych w

Przedstawia on grupę trojga ludzi, mężczyzn i kobietę, dotykających się policzkami – dziwny i piękny obraz.. Simeon Solomon, żyjący w XIX wieku, został wykluczony ze

Ciśnienie jest wielkością fizyczną skalarną, którego miarą jest iloraz wartości siły działającej na powierzchnię przez wielkość tej powierzchni. p

W każdym razie powstające odruchy są różnego rodzaju i zależą od poprzednich zachowań systemu autonomicznego, a także od wrodzonych talentów, bo na

Użyte w nieodpowiednich warunkach dadzą co najwyżej uczulenie i katar sienny. Właściwie tylko w okresie owulacji da się skutecznie sterować zachowaniem kobiety w ten

Oczywiście jest, jak głosi (a); dodam — co Profesor Grzegorczyk pomija (czy można niczego nie pominąć?) — iż jest tak przy założeniu, że wolno uznać

W matematyce natomiast, akceptując osłabiony logicyzm, uznawał możliwość sprowadzenia jej pojęć (pierwotnych) do pojęć logicznych - przy niesprowadzalności