• Nie Znaleziono Wyników

Stosunki japońsko-chińskie w latach 1972-2012

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stosunki japońsko-chińskie w latach 1972-2012"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Klaudia Rymut

Stosunki japońsko-chińskie w latach

1972-2012

Pisma Humanistyczne 9, 57-71

(2)

Sto su n k i jap o ń sk o -ch iń sk ie w latach 1 9 7 2 - 2 0 1 2

C elem niniejszej p racy jest przedstaw ienie problem u kształtujących się stosunków dw óch dalekow schodnich sąsiadów : Japonii i chRL, ze szczególnym naciskiem na kw estie konfliktow e. Poruszone tu zostan ą takie kw estie jak naw iązan ie w zajem ­ nych stosun ków dyplom atycznych, reakcja Japonii na w yd arzen ia rozgryw ające się na Placu T ian an m en w 1989 r., napięcia w relacjach spow odow ane w izytam i w św iątyn i shintoistycznej — Y asukun i, sp o ry o p rzyn ależn ość teryto ria ln ą w ysp Senkaku/D iaoyu czy problem zm iany w ytyczn ych dla japońskich podręczników do h istorii. Pozw oli to na dostrzeżenie, w jakich obszarach sto su n ki japoń sko-chiń - skie kształtują się praw idłow o, a w jakich generują spory, a także jak napięte relacje w p ły w a ją na w zajem n e postrzegan ie się sp ołeczeń stw a japońskiego i chińskiego.

Pozycja obu państw na arenie międzynarodowej

Z aró w n o Japonia, jak i C h in y dążą do uzyskan ia pozycji lidera regionu. Sto su n ­ ki m ięd z y tym i dw om a p ań stw a m i są klu czo w ym elem entem stab iln o ści A z ji W schodniej, w których du żą rolę o d g ryw a historia. Ju ż od x i x w ieku, kied y to Japonia odstąpiła od d ok tryn y izolacjonizm u i stopniow o staw ała się liczącym gra­ czem na arenie m iędzynarodow ej, dochodziło do narastającego konfliktu z C h in a­ m i. W P ań stw ie Środka w ciąż w spo m in a się upokorzenia, jakich kraj ten doznał od sw ego w schodn iego sąsiada: p rzegran a w ojna w 1895 r., 21 żądań z 1915 r. czy inw azja z 1937 r. p ołączona z m asa k rą n an kiń ską. Te w spo m n ien ia nadal budzą silne em ocje w sp ołeczeń stw ie chiń skim , rzutując na oficjalne stosun ki m iędzy Pekinem a Tokio i w zajem n ą percepcję obu społeczeństw . W ydaje się słusznym stw ierdzenie, że relacje japońsko-chińskie na przełom ie x x i x x i w. charakteryzu ją się p ublicznym i kontrow ersjam i, zaostrzającą ry w a liz acją i konfliktam i, głów nie w sferze politycznej i bezpieczeństw a. P rzy n iem al każdym sporze m ięd zy Peki­ nem a Tokio dochodzi do p odn oszenia drażliw ych kw estii historycznych, których źródła sięgają drugiej p o ło w y x i x i pierw szej x x w ieku 1.

1 J. Rowiński, Stosunki chińsko-japońskie na nowym etapie [w:] Japonia na początku x x i wieku. Polityka, gospodarka, społeczeństwo i stosunki z Polską, red. K. Gawlikowski, M. Ławacz, Toruń

(3)

N a czele C h ińskiej Republiki Ludowej stoi p artia kom unistyczna, która, p om i­ m o upadku system u kom unistycznego w Europie, u n ikn ęła głębokich p rzem ian w stru ktu rach w ładzy, podobnych do tych m ających m iejsce w Z w iązk u R adziec­ kim . C o w arte podkreślen ia — pań stw o to jest obecnie w ażn ym graczem na are­ nie m iędzynarodow ej — od 2 0 10 r. zajm uje drugie m iejsce po Stanach Z jed n o czo ­ nych w ran kin gu najw iększych potęg gospodarczych2. W 20 0 1 r. zostało członkiem Światowej O rganizacji Handlu, a w 2008 r. było gospodarzem Igrzysk O lim pijskich. W sferze gospodarczej C h in y od 20 04 r. zajęły pozycję głów nego p artn era h an ­ dlow ego Japonii, w yp rzed zając Stan y Zjednoczone. Japonia n atom iast jest trzecim pod w zględem w ielkości p artnerem h an d low ym C h in , po U n ii Europejskiej i u s a . W ym ian a hand low a osiągn ęła w 2 0 10 r. rekordow ą w arto ść 344,9 m ld u sd , przy czym szacuje się, że w 2 0 12 r. w ym ia n a hand low a m ięd zy tym i dw om a sąsiad am i w zrośn ie do 350 m ld u s d3. x x i w. to dla Pekinu okres rosnącego w p ły w u i p olep ­

szającej się pozycji kraju na arenie m iędzynarodow ej. P ań stw o to jest obecnie naj­ szybciej rozw ijającym się krajem z n ajdłuższym cyklem ko n iu n ktu ry gospodarczej (ok. 9,7 proc. w zro stu pkb rocznie w latach 1980-2007)4.

Japonia nie u kryw a, że d ąży do zdobycia roli lidera regionu, nie tylko na p łasz­ czyźnie gospodarczej, ale rów nież i politycznej. N ie jest to łatw e, biorąc pod uw a­ gę rosn ącą pozycję zachodniego sąsiad a — chRL. In n ą przeszkodą w osiągnięciu tego celu jest n ieu fn o ść in n ych p ań stw A z ji P ołudn iow o-W sch odn iej, n iep rzy­ chylnych Japonii i jej polityce w yb ielan ia w łasnej h isto rii5. Kraj ten m a bow iem w iele nierozw iązanych kw estii zw iązan ych z d ziałan iam i prow adzon ym i podczas ii w ojny św iatow ej. Polityka w ew n ętrzn a ch arakteryzu je się ciąg łym i zm ianam i ekip rząd zących — w ciągu 4 kolejnych lat (do 2 0 11 r.) doszło do sześciu zm ian na stan ow isku prem iera. P ostaw y polityków zajm ujących to w yso kie stanow isko bardzo często znam ionują nacjon alistyczn e d ziałania, w yw ołu jące ostre reakcje sąsied n ich państw . W kw estiach gospodarczych p ow ażnym problem em jest za­ dłużenie Japonii sięgające 200 proc. p k b, utrata na rzecz C h in pozycji drugiej p o ­ tęgi gospodarczej św iata czy w reszcie w zrastający deficyt w obrotach handlow ych z Pań stw em Środka.

2008, s. 189

2 Chiny wyprzedziły Japonię p o d względem wielkości p k b i stały się drugą największą gospodarką świata, <http://forsal.pl/artykuly/443173,chiny_wyprzedzily_japonie_pod_wzgledem_wielko- sci_pkb_i_staly_sie_druga_najwieksza_gospodarka_swiata.html>, [16.05.2012].

3 j e t r o Survey: A nalysis o f Ja p a n -C h in a Trade in 20 11 a n d Outlook fo r 20 12, Japan External Trade

Organization, <http://www.jetro.go.jp/en/news/releases/20120223142-news>, [16.05.2012].

4 J. Rowiński, Chiny i zm ieniający się układ s ił w A z ji u progu x x i wieku. Strategia regionalna chRL w warunkach globalizacji, [w:] A z ja Wschodnia i A z ja Południowa w stosunkach m iędzy­ narodowych. BezpieczeństwoGospodarkaCywilizacja, red. J. Nakonieczna, J. Zajączkowski, Warszawa 2011, s. 438.

5 E. Potocka, Japonia w poszukiwaniu nowej pozycji w społeczności międzynarodowej [w:] Azja Wschodnia na przełom ie x x i x x i wieku. Stosunki m iędzynarodowe i gospodarcze, red. K. Gaw­ likowski, Warszawa 2004, s. 99.

(4)

Nawiązanie wzajemnych stosunków

K on takty p om iędzy dw om a dalekow schodnim i potęgam i sięgają dw óch tysięcy lat w stecz. Z aw sze jed n ak odzn aczały się one p atern alistyczn ym podejściem C h in do sw ego w schodn iego sąsiada. Dlatego też do tej p o ry chRL nie m oże pogodzić się ze „10 0 -le tn im okresem h ań b y i pon iżen ia” z udziałem Japonii® M o w a tu oczyw iście o okresie w zrastającego nacjon alizm u i m ilitaryzm u w Japonii, w w y n ik u których p ań stw o to prow adziło politykę ekspansji terytorialn ej, doprow adzającej do licz­ nych konfliktów, m .in. z C h in am i.

W p oczątk ow ym okresie istn ien ia C h iń skiej R ep ubliki Ludow ej, z kom u n i­ styczn ym rządem u w ładzy, sto su n k i jap o ń sk o -ch iń sk ie p raktyczn ie nie fu n k ­ cjonow ały. Japonia n aw iązała oficjalne ko n takty z n acjon alistyczn ym i w ładzam i ch iń skim i na Tajw anie, zaw ierając w 1952 r. traktat pokojowy.

Pom im o jed n ak zam rożonych stosun ków na n ajw yższym szczeblu z chRL roz­ w ijała się w spó łp raca na p łaszczyźn ie handlow ej. C h arak teryzo w ała się ona okre­ sam i kontaktów zróżnicow anych stopniem zażyłości, zakłóconych m ięd zy innym i rozpoczęciem „rew olucji k u ltu raln ej” w C h in ach w 1966 r.

Strategicznym p artnerem chRL w p oczątkow ych latach jej istn ien ia b ył Z w ią ­ zek Radziecki. Już w gru d n iu 1949 r. M ao Z ed o n g u d ał się z w iz y tą do M oskw y, gdzie p od p isał trzydziestoletnie przym ierze chińsko-radzieckie w ym ierzon e p rze­ ciw Japonii i jej sojusznikom . Te w yd aw ałob y się popraw ne stosun ki zaczęły psuć się po śm ierci Józefa Stalin a, a ostatecznie d op row adziły do p ow stan ia konfliktu ideologicznego w 1956 r. K on flikt spow odow an y b ył p olityką n ow ych w ład z z s r r, zw łaszcza rozpoczęciem przez N ikitę C h ru szczow a okresu d estalinizacji. W efek­ cie C h in y zaczęły uw ażać, że są jed yn ym p ań stw em d o trzym u jącym p raw d zi­ w ych założeń ustroju m arksistow sko-leninow skiego, co doprow adziło z czasem do zaryso w an ia się ryw alizacji tych dw óch krajó w o zdobycie dom inującej pozycji w św iecie kom u n istyczn ym 7.

Ten n arastający konflikt ch iń sko-rad ziecki d eterm in ow ał rów n ocześnie sto ­ sun ki z p ań stw am i kapitalistycznym i. P rzełom em w relacjach C h in z Japonią stała się w iz y ta prezydenta u s a, R ichard a N ixon a, w Pekinie i n orm alizacja stosunków m ięd zy dw om a d otych czasow ym i w rogam i. Szok N ixo n a doprow adził do pod ję­ cia podobnych kroków p rzez Japonię w obec P ań stw a Środka8. Do ustanow ienia w zajem n ych stosun ków doszło 29 w rześn ia 1972 r. Japonia zgodziła się zaprzestać popieran ia polityki Tajw anu, uznając w ysp ę za część terytoriu m chRL, podczas gdy C h in y zrezygn ow ały całkow icie z w ysu w an ia pretensji reparacyjn ych. Traktat

6 J. Rowiński, Stosunki chińsko-japońskie.., op. cit., s. 191-204.

1 W. S. Morton, Ch. M. Lewis, Chiny. Historia i kultura, wuj, Kraków 2007, s. 242. * Zob. J. Rowiński, Stosunki chińsko-japońskie. . , op. cit., s. 196.

(5)

o p rzyjaźn i i pokoju zo stał zaw arty m ięd zy dw om a sto licam i kilka lat później — 12 sierpnia 1978 roku9.

K w estia T ajw an u nie zo stała jed n ak d efin ityw n ie ro zstrzyg n ięta w żadnym z pow yższych dokum entów. Pekin co praw da doprow adził do zerw an ia oficjalnych stosun ków dyplom atycznych m ięd zy R epubliką C h iń sk ą a Japonią, rów nocześnie aprobując kontynuację tradycyjnych w ięzi łączących te dw a kraje, z zastrzeżeniem , iż nie będą one m iały oficjalnego charakteru . W w y n ik u takiej polityki w ładz ko­ m un istycznych p ow stała tzw. form uła japońska, w której chRL w yra ziła zgodę na u trzym yw an ie przez Tokio n ieoficjalnych stosun ków z Tajw anem 10.

Podczas gdy w spółp raca handlow a z Pekinem rozw ijała się przez kolejne dekady dość popraw nie, problem y w yn ik łe z nierozw iązanej kw estii im perialnej historii Japonii stopniow o sta w ały się zarzew iem p ow ażnych kom plikacji w stosun kach politycznych m iędzy dw om a stolicam i. N ajw ięcej kontrow ersji w społeczeństw ach A z ji W schodniej w zbudzają pojaw iające się co pew ien czas in form acje o zm ianach w ytyczn ych w obec p odręczn ików historii, w których Tokio próbuje w yb ielić swój ud ział w działan iach 11 w ojny św iatow ej, w iz y ty polityków japońskich, a zw łaszcza prem ierów, w św iątyn i Y asu kun i — m iejscu kultu poległych za ojczyznę, czy w resz­ cie sp ór o p rzyn ależn o ść te ry to ria ln ą w ysp Sen kaku/D iaoyu . N iem n iej jed n ak w „Podstaw ow ej strategii japońskiej polityki zagranicznej w x x i w .” z 28 listopada 20 0 2 r., stosun ki z C h in a m i uznano za n ajw ażn iejszy kieru n ek polityki zagran icz­ nej Japonii, zaznaczając jednocześnie, że w sp ó łp raca i w spó łistn ien ie przeplatają się ze w spó łzaw od n ictw em i tarciam i11.

Wpływ wydarzeń na Placu Tiananmen

na rozwój wzajemnych relacji w latach dziewięćdziesiątych

W 1978 r. do w ład zy w C h in ach doszed ł D eng X iaop ing, k tó ry rozpoczął realizację p rogram u tzw. „czterech m o d ern izacji”: roln ictw a, przem ysłu, obron ności oraz nauki i techn iki. D eng nigdy nie zajm ow ał żadnego oficjalnego stan ow iska w p ań ­ stw ie, w rzeczyw isto ści kieru jąc n im za p ośred n ictw em sw ych protegow anych. W ten sposób w 1980 r. prem ierem zo stał Z h ao Z iyan g, a w 1981 r. H u Y aobang objął urząd sekretarza generalnego p artii. W prow adzone p rzez nowe w ładze re­ formy, przynoszące efekty w pierw szych latach po ich ogłoszeniu, zaczęły z czasem w ym ykać się spod kontroli. To p ow odow ało pojaw ianie się niezadow olenia sp o ­

9 S. G. Jurkow, A z ja w plan ach Pekinu, Warszawa 1983, s. 151-156.

10 R. Jakimowicz, Stosunki chińsko-japońskie w latach 90.aspekty polityczne i gospodarcze [w:]

A zja Wschodnia na przełom ie x x i x x i wieku. Stosunki międzynarodowe i gospodarcze, red. K. Gawlikowski, Warszawa 2004, s. 18-19.

11 B asic Strategies fo r Ja p a n ’s Foreign Policy in the 2 1st Century N e w Era, N e w Vision, N e w D i­ plom acy, N ovem ber 28, 2002, <http://www.kantei.go.jp/foreign/policy/2002/1128tf_e.html>,

(6)

łecznego m an ifestow an ego podczas licznie organizow anych strajków. To w zrasta­ jące niezadow olenie spraw iło, że dużą siłę głosu zyskali zw olen n icy tw ardej linii w p artii. D om agali się oni m .in. odrzucenia liberalizacji i p ow rotu do bu d ow y so ­ cjalizm u. To z kolei w yw o łało falę protestów na uniw ersytetach chińskich, podczas których żądano w o ln o ści słow a, zgrom ad zeń oraz dem okratyczn ych w yborów . Protesty studentów p rzyczyn iły się jed n ak jedyn ie do k ry ty k i łagodnej p ostaw y H u Yaobanga ze strony zw olenników tw ardej linii. D eng X iaoping, ulegając n aci­ skom tych osób, od w o łał H u ze stan ow iska sekretarza generalnego p artii w 1987 r. W śród studentów H u Yaobang zdecydow anie u ró sł w ów czas do ran gi bohatera. Jego śm ierć, 17 kw ietn ia 1989 r., stała się pretekstem do w yb u ch u kolejnych, pro- dem okratycznych p rotestów 12.

Ju ż od 22 k w ietn ia 1989 r. doch od ziło do w y ra z ó w b u n tu w śró d studentów. Pierw otn ą ich p rzyczyn ą b ył zakaz uczestniczenia w pogrzebie H u Yaobanga. Już w ów czas ci m łodzi ludzie zaczęli w ygłaszać żądania, takie jak w olność m owy, p rasy i zgrom adzeń, czy zw iększenie n akładów na szkolnictw o. Ruch ten zo stał p otęp io­ ny przez oficjeli chińskich, co przyczyn iło się jed yn ie do jego p ow iększenia o ro ­ b otn ików i dziennikarzy. P rotesty zaczęły rozlew ać się na c a ły kraj. D em onstracje o d b yw ały się w takich m iejscach, ja k X i'an , W uh an i H an gzh ou” .

W śród członków p artii istn ia ły rozbieżności co do tego, jak zakończyć protesty studentów. Po sp otkan iu Stałego K om itetu Politbiura z ośm iom a starszym i p rzy­ w ódcam i i człon kam i C entralnej K om isji W ojskowej zapadła decyzja o w p ro w a­ dzeniu stanu wojennego. Do tragicznych w yd arzeń w C h inach doszło w n o cy z 3 na 4 czerw ca 1989 r., kiedy arm ia o trzym ała rozkaz oczyszczen ia placu T ian an m en z protestujących tam studentów. N a ulice w y je ch a ły czołgi z rozkazem usunięcia każdego, kto będzie p róbo w ał zatrzym ać m arsz wojsk. Starcia ze studentam i roz­ p o czę ły się ok. godzin y 22:30. O 5:40 plac b y ł ju ż p u sty ” .

W następ stw ie tych d ziałań rządy w ielu p ań stw p otęp iły d ziałan ia p artii ko­ m un istycznej i n ało ży ły na C h in y liczne san kcje (embargo). Z Jap o n ią sytu acja kształtow ała się nieco inaczej. W yd arzen ia na placu T ian an m en nie m iały w ięk­ szego w p ły w u na stosun ki gospodarcze m iędzy sąsiadam i. Japonia zastosow ała się do p ostan ow ień ówczesnej gru p y p ań stw G715 i zaw iesiła w szystkie projekty pom ocy gospodarczej dla C h in, jed n ak nie zdecydow ała się na nałożenie na ten kraj sankcji hand low ych czy inw estycyjnych. D zięki p rzyjęciu takiego stan ow iska obroty handlow e m iędzy tym i krajam i nadal system atycznie w zra stały w latach 90., p ozw alając C h in o m zająć m iejsce drugiego co do w ielkości partn era han d lo­

12 W. S. Morton, Ch. M. Lewis, Chiny. Historia i kultura, Kraków 2007, s. 261-274 13 Ibidem, s. 275.

14 Ibidem, s. 276-277.

15 Było to nieformalne zgromadzenie siedmiu najbogatszych państw świata: USA, Kanady, Japonii,

Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch. Po przyjęciu do swego grona Rosji w latach 90. prze­ mianowana na G-8. Za: G rupa siedm iu G -7, <http://www.finanse.egospodarka.pl/10123,Grupa- -siedmiu-G7,1,57,1.html>, [16.05.2012].

(7)

w ego Jap o n ii16. Ju ż w 1990 r. zapow iedziano kontynuację program u pożyczek roz­ w ojow ych dla C h in , a p rem ier Takeshita K a ifu b y ł p ierw szym politykiem p ań stw gru p y G7, k tó ry od w ied ził C h in y po 1989 rokuU

Kwestie sporne

Stosunki m iędzy sąsiedn im i p ań stw am i, których historia odznaczała się okresam i raczej chłodnych kontaktów, dość silnie odd ziałują na w spółczesne relacje zarów ­ no rządow e, ja k i społeczne. Szczególnie w idoczne jest to w pojaw iających się co p ew ien czas in form acjach o p ow rocie Japonii na drogę m ilitaryzm u i im p eriali­ zmu. W edłu g C h in św iadczyć o tym m ają zm iany w ytyczn ych w obec p od ręczn i­ ków historii, b rak oficjalnych przep rosin za d ziałan ia podczas ii w ojny św iatow ej, n ierozw iązan y spór o p rzyn ależn ość teryto rialn ą w ysp Senkaku/D iaoyu, a także p ow tarzające się w iz y ty jap oń skich polityków w św iątyn i Y asu kun i. W ydaje się jednak, że praw dziw ym celem podn oszenia tych sp raw jest najczęściej chęć od­ w rócen ia uw agi krajowej opinii publicznej od bieżących problem ów w państw ie.

Podręczniki

W 2 0 0 1 i 2005 r. szerokim echem odbiła się w śród p ań stw azjatyckich kw estia zm ian w ytyczn ych dla pod ręczn ików historii w prow adzona przez japońskie M in i­ sterstw o Edukacji. W now ych podręcznikach duży nacisk położono na w ydarzenia z okresu ii w ojn y św iatow ej, w której Japonia p rzedstaw ian a była nie jako agresor ale w yb aw ca A z ji oraz jako ofiara ataku nuklearnego ze strony u s a. N iektóre dzia­ łan ia arm ii japońskiej, ja k np. m asak ra n an kiń ska b y ły uspraw iedliw ian e, a czasa­ m i całkow icie negow ane, jako w y m y sł i propaganda Pekinu, lub p ostrzegane jako w yd arzenie o m n iejszym zasięgu (podkreślano, że w czasie m a sa k ry nie zginęło 2 0 0 - 3 0 0 tys. osób, ja k podają oficjalne źródła chińskie, ale zaistn iała „p ew n a licz­ ba ofiar śm ierteln ych ”). W niektórych przypadkach uspraw ied liw ian a byw a w ręcz słow am i „nic, co m ożna porów n ać z holocaustem ”i8. O kupacja w ielu krajó w azja­ tyckich traktow an a była przez środow iska praw icow e jako akt, k tó ry m ia ł na celu w yciągn ąć te kraje spod w ład zy Zachodu^. R eakcją chińskiego sp ołeczeń stw a były w zm ożone ataki na obiekty pow iązan e z Japonią. D ziałania, jakie p od jęły tysiące

16 Por. R. Jakimowicz, Stosunki chińsko-japońskie..., op. cit., s. 22.

17 Stosunki dwustronne Chiny-Japonia, <http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Chiny-

,stosunki_dwustronne,Japonia>, [16.05.2012]. i* E. Potocka, Japonia w poszukiw aniu..., op. cit., s. 97. 19 Ibidem, s. 97.

(8)

m łodych ludzi, sp row ad zały się do podpaleń jap oń skich sam ochod ów i w ybijan ia szyb w w itryn ach sklepów pochod zących z tego kraju2“

W czasie okupacji am erykańskiej istn iała ustaw a o ośw iacie, której zadaniem było w yelim in o w an ie n acjon alizm u i m ilitary zm u z p ro gram ó w n auczania. Po w yco fan iu się A m e ryk a n ó w w 1952 r. z Japonii, kied y nastąpiło pew ne odrodzenie nacjon alizm u japońskiego, zaczęto stopniow o w prow adzać kontrow ersyjne zale­ cenia dla p odręczn ików historii. C elem całej akcji m iało być inne przedstaw ienie japońskiej historii. W śród p rzykładów zm ian m ożna doszukać się często zastęp o­ w anego słow a „in w azja” w yrażen iem „posuw an ie się n ap rzó d ”, czy pom n iejszan ie w agi m asa k ry nankińskiej poprzez niepodaw anie dokładnych danych dotyczących liczby zabitych, a zam iast tego w prow ad zan ie stw ierdzen ia o „pew nej liczbie

zgo-/ » 2 1

n ó w ”21.

Ponow nie o niechlubnej przeszłości Japonii zaczęto pisać w podręczn ikach hi­ storii na początku lat 90. Było to działanie w pro st w yn ikające z pow tarzających się sp rzeciw ów strony chińskiej i m ające na celu uspokojenie zachodniego partnera. W podręczn ikach zaczęto zam ieszczać in form acje m .in. o istn ien iu kobiet pocie- szycielek, czyli kobiet z podbitych terenów zm uszanych do św iadczenia prostytucji dla japońskiej arm ii, czy szczegó ły dotyczące zb rodniczych d ziałań w Nankinie22.

W 2 0 0 1 r., po zm ianie w ytyczn ych dla p odręczn ików do historii, chiń ski m i­ nister sp raw zagranicznych złożył notę p rotestacyjn ą przeciw ko tym treściom 23.

W rzeczyw istości, m im o w ytyczn ych M in isterstw a Edukacji, tylko niew ielka część japoń skich szkół zd ecyd ow ała się na zm ianę podręczników . Szacuje się, że dokonało tego jedyn ie 18 sp ośród ponad 40 tys. szkół p a ń s t w o w y ^ 4. Św iadczy to o tym , że d ziałan ia m ające na celu w ybielan ie i gloryfikow an ie japońskiego im p e­ rializm u popierali głów nie członkow ie rządzącej w ów czas Partii L iberaln o-D em o­ kratycznej i kręgów konserw atyw n ych, a zatem nie m ożna tw ierdzić, że nastąpiło odrodzenie m ilitary zm u i nacjon alizm u w śród sp ołeczeń stw a japońskiego.

Odpowiedzialność za wojnę

Dla strony chińskiej istotn ą kw estią jest b rak oficjalnych przeprosin od japońskich oficjeli za d ziałan ia ich kraju podczas ii w ojny św iatow ej. K raj ten n igd y tak na­ praw dę nie przep row ad ził rzeczyw istego rozliczenia ze sw oją przeszłością.

20 W. Kidaj, D ługi cień Yasukuni, <http://www.wprost.pl/ar/82613/Dlugi-cien-Yasukuni/?I=1196>,

[16.05.2012].

21 R. Jakimowicz, Stosunki chińsko-japońskie..., op. cit., s. 16. 22 E. Pałasz-Rutkowska, K. Starecka, Japonia, Warszawa 2004, s. 352. 23 por. E. Potocka, Japonia w poszukiw aniu..., op. cit., s. 98.

24 F. Rosenbluth, J. Saito, A. Zinn, Ja p a n ’s N e w N ationalism : the International a n d Dom estic Po­ litics o f an Assertive Foreign Policy, s. 11, <http://eastasianstudies.research.yale.edu/japanworld/ rosenbluth.pdf>, [16.05.2012].

(9)

Japo ń czycy niechętn ie p ow racają do w yd arzeń historyczn ych. W spom in ając o przeszłości, nie p oczuw ają się do w in y w obec prow adzonej przez ich kraj im p e­ rialnej p olityki. P rzedstaw iają natom iast n aród jap oń ski jako ofiarę ii w ojny św ia­ towej w zw iązku z tragedią H iro sh im y i N agasaki. Jeżeli dochodzi do przeprosin z ich strony, to w yłączn ie w form ie opin ii osób pryw atn ych. U n ikają rów n ież w y ­ pow iad ania słó w „in w azja”, „agresja” czy „a ta k ” w odn iesien iu do czyn ów a rm ii2 5.

U życie w yrażen ia „w ojny o charakterze agresyjn ym ” przez p rem iera M orih i- ro H osokaw ę było p rzeło m o w ym w yd arzen iem , które jed n ak że szybko zostało poddane krytyce p rzez ugrupow ania praw icow e2 6.Podobnego sform ułow an ia użył

w 50. roczn icę zakończenia ii w ojny św iatow ej ów czesny prem ier T om iichi M u- rayam a. M ó w iąc o czasach wojny, po raz p ierw szy u żył słow a „agresja” na opisanie p oczyn ań japońskich. To ośw iadczenie zostało p ozytyw n ie p rzyjęte przez Chiny, chociaż pań stw o to zauw ażyło, że agresja jest w arian tem zw rotu „agresyw n e dzia­ łan ia” używ anego już w cześniej przez rząd jap oń ski2 7.

Wyspy Senkaku/Diaoyu

B u d zącym najw ięcej em ocji problem em w sto su n kach jap o ń sk o -ch iń sk ich jest spór o p rzyn ależn ość teryto rialn ą w ysp Senkaku/D iaoyu, k tó ry przyczyn ia się do eskalacji w zajem n ych anim ozji.

O siem w ysp w chodzących w skład archipelagu m a obszar w ielkości ok. 6,3 k m 2. Leżą one na M o rzu W sch od n ioch ińskim , w odległości 380 km na w schód od w y ­ brzeży chRL, 130 km na p ółnocny-w sch ód od Tajw anu i w podobnym oddaleniu od Japonii. Są one niezam ieszkane ze w zględu na b rak słodkiej w o d y2 8 i niew ielkie

rozm iary.

Spór o Sen kaku/D iaoyu rozgorzał po opublikow aniu w 1969 r. rap ortu K om isji G ospodarczej ds. A z ji i D alekiego W schodu, w którym stw ierdzono, że w pobliżu w ysp znajdują się złoża rop y naftow ej i gazu ziem nego, które m ogą być jed n ym i z najbogatszych w A z ji2 9. Szacuje się, że ze złóż w okół w ysp m ożna pozyskać około

50 tys. baryłek rop y z k m 2. Dlatego też archipelag, dotąd o znaczeniu m arg in al­ nym sta ł się jed n ym z najw ażniejszych elem entów konfliktogennych w stosunkach jap oń sko-ch iń skich3 0.

N atu raln ie każda ze stron w ysu w a dzisiaj argu m en ty na potw ierdzen ie swojej w ersji o przyn ależn ości terytorialn ej tego archipelagu. W ed łu g C h in o w ysp ach

25 E. Potocka, Japonia w poszukiw aniu..., op. cit., s. 101. 26 E. Pałasz-Rutkowska, K. Starecka, Japonia, op. cit., s. 349. 27 E. Potocka, Japonia w poszukiw aniu..., op. cit., s. 16. 2* Ibidem, s. 129.

2" Ibidem.

30 Ł. Lech, Spór japońsko-chiński o wyspy Senkaku/Diaoyu, <http://lechlukasz.wordpress. com/201o/o1/3o/spor-japonsko-chinski-o-wyspy-senkakudiaoyu/>, [16.05.2012].

(10)

m ów ią ju ż dokum en ty chińskie z x i i i i x i v w., które w skazują je jedn ocześnie jako w chodzące w obszar obrony m orskiej cesarstw a. W edłu g tej strony sp oru arch ipe­ lag zo stał odebrany C h in o m w w y n ik u d ziałań w ojennych z lat 1894 — 1895, a fakt ten m iał być u regu low any traktatem z Shim onoseki. Jeżeliby uznać ten argum ent za praw dziw y, to Sen kaku/D iaoyu p ow in n y znaleźć się pod kontrolą chińską, gdyż w szelkie n abytki terytorialn e Japonii z końca x i x i p oczątku x x w. p ow in n y być zw rócone — tak te kw estie regulują konferencje z K airu i Poczdam u oraz Traktat z San Francisco. N a tej podstaw ie, 25 lutego 1992 r., została p rzyjęta U staw a C h iń ­ skiej Republiki Ludowej o m orzu terytorialn ym i strefie przyległej, która traktuje D iaoyu jako część teryto riu m chiń skiego, bez w zm ian k i o toczącym się w okół w ysp sp orze3\

Japo n ia tw ierd zi natom iast, że Sen kak u zo stały p rzez n ią zagospodarow ane i w 1895 r. form aln ie przyłączon e do jej terytoriu m . P rzed tą datą w ysp y te m iały być obszarem pozbaw ionym jurysd ykcji innego pań stw a. O ich in korp oracji zde­ cydow ano 14 stycznia 1895 r., podczas gdy traktat z Shim onoseki zaw arto 17 kw iet­ n ia tego sam ego roku. D latego też w ed łu g stro n y jap oń skiej arg u m en ty rządu chińskiego nie m ają żadnych podstaw . Japonia p odnosi rów n ież kw estię p ostaw y K uom intangu, który nie dom agał się zw rotu w ysp podczas rozm ów toczonych na konferencji w K airze. W rzeczyw isto ści ani chRL, ani Republika C h in na Tajw a­ nie nie zgłaszały pretensji terytorialn ych odnośnie Sen kaku/D iaoyu do m om entu od krycia złóż surow ców energetycznych w ich pobliżu. Podczas okupacji Japonii p rzez siły am erykań skie po ii w ojnie św iatow ej w szystkie teren y tego p aństw a, w tym w ysp y Senkaku, zn ajdow ały się p od ju rysd ykcją u s a. N a podstaw ie p o ro ­ zum ienia z 15 m aja 19 7 1 r., arch ipelag ten zo stał oddan y pod kontrolę Japonii.

Spór ten m oże zatem być p ostrzegan y zarów no jako konflikt historyczny, jak i o znaczeniu energetycznym .

W ysp y Sen kaku/D iaoyu stają się co pew ien czas areną spięć jap oń sko-chiń - skich. N ap ięcia w yw o łu ją w y p ra w y chiń skich ku trów w pobliże arch ipelagu czy budow a obiektów, w tym latarn i m orskiej, p rzez Japończyków . C o kilka lat w y ­ bu cha p ow ażn iejszy konflikt, k tó ry p rzyczyn ia się do w zro stu n apięcia m ięd zy Pekinem a Tokio.

P ierw szy p ow ażniejszy incydent w pobliżu Sen kaku/D iaoyu m ia ł m iejsce już w 1978 r., kied y to na w o d y terytorialn e arch ipelagu w p ły n ę ła chiń ska flotylla ry­ backa. Problem szybko rozw iązano, czego przejaw em było podpisan ie T raktatu o Pokoju i P rzyjaźn i (1978 r.). Z aró w n o D eng X iaop ing, jak i Z h o u Enlai nie chcieli ostatecznego uregu low an ia kw estii przyn ależn ości w ysp, argum entując, iż są to niew ielkie w ysepki, które sta ły się problem em , gdy od k ryto w okó ł nich ropę n af­

(11)

tow ą (Zhou)32 lub też, że n ależy problem ten pozostaw ić p rzyszłym pokoleniom , które będą lepiej predysponow ane do rozw iązan ia tej kw estii (Deng)33

Przez kolejne dwie dekady przedstaw iciele obu stron konfliktu dokonyw ali czy­ n ów m ających p otw ierdzić przyn ależn ość w ysp do konkretnego pań stw a. W ym ie­ n ić m ożna: w yb ud ow an ie latarn i m orskiej, w yp raw ę dw óch łodzi w yru szających z p och o d n ią olim pijską czy um ieszczanie co pew ien czas flagi danego p ań stw a na którejś z w ysp archipelagu.

N ajpow ażniejszy do tej p o ry konflikt o archipelag Sen kaku/D iaoyu w yb u ch ł we w rześn iu 2 0 10 r., doprow adzając do sp oru dyplom atycznego na lin ii Tokio-Pekin, najostrzejszego od 5 lat.

W 2 0 10 r. doszło do zderzenia się w pobliżu w ysp chińskiego ku tra rybackiego z japoń ską strażą przybrzeżną. K apitan kutra, jak i cała jego załoga zostali aresz­ tow ani, co w yw o łało ostrą reakcję strony chińskiej. Przez kolejnych kilkan aście dni C h in y i Jap o n ia p o d ejm o w ały środ k i m ające na celu w yw a rc ie w p ły w u na decyzje drugiej strony. chRL zaw iesiła naw et sto su n ki na n ajw yższym szczeblu, p rzestrzegając w cześniej Japonię o m ożliw ych nieprzyjem nych, choć niesprecyzo- w anych, konsekw encjach podejm ow anych przez to p ań stw o c z y n ó w — ośw iadcze­ nie takie w yd ało chiń skie m sz. Spór szybko p rzen iósł się na sfery pozadyplom a- tyczne — m .in. doszło do od w ołan ia koncertu japońskiego zesp ołu w Szanghaju. R eakcją ch iń ską była rów n ież decyzja o aresztow an iu czw órki jap oń skich pracow ­ n ików oskarżonych o film ow anie w ojskow ych in stalacji w prow in cji H eibei3 4. Po

dw óch tygodn iach od p ow stan ia napięć doszło do oczyszczen ia atm osfery — sąd na O kinaw ie zd ecyd ow ał się zakończyć śledztw o i w yp u śc ić z aresztu chińskiego kapitana3 5. Spraw a ta m iała jed n akże dalsze reperkusje w postaci rozbudzonych

n astrojów nacjonalistycznych, głów nie w C h in ach . R ozgn iew an y tłu m skandow ał pod jap oń ską am basadą, n iszczy ł sklepy czy sam och od y w yp rod uko w an e przez w schodn iego sąsiada3 6.

Spór o w ysp y Senkaku/D iaoyu nie m oże być rozp atryw an y tylko przez pryzm at konfliktu terytorialnego. N a jego genezę składają się różne czynniki, w śród których dużą rolę p ełn i ryw alizacja o dostęp do suro w có w energetycznych, a także aspekt bezpieczeństw a. Japończycy obaw iają się rosnącego p oten cjału C h in.

P rzypu szcza się, że ostatni incydent w okó ł arch ipelagu Sen kaku/D iaoyu m oże p rzyn ieść pow ażne konsekw encje nie tylko dla stosun ków chińsko-japońskich, ale i dla całego regionu A z ji W schodniej. Chiny, które w yw o łu ją w sąsiedn ich p ań ­

32 J. Rowiński, Spory graniczne i konflikty terytorialne [w:] A z ja Wschodnia na przełom ie x x i x x i wieku. Stosunki m iędzynarodowe i gospodarcze, red. K. Gawlikowski, Warszawa 2004, s. 129.

33 Ł. Lech, Spór japońsko-chiński..., op. cit.

34 P. Behrendt, N apięcia w relacjach japońsko-chińskich a d 2010, <http://www.polska-azja. pl/2011/02/10/napiecia-w-relacjach-japonsko-chinskich-ad-2010/>, [16.05.2012].

35 Japońsko-chiński spór o kolizję koło wysp Senkaku, <http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/

artykul,802,Japonsko_chinski_spor_o_kolizje_kolo_wysp_Senkaku_?_q_and_a>, [16.05.2012].

(12)

stw ach w zrost p oczucia zagrożenia, m ogą p rzyczyn ić się do w zm ocn ien ia sojuszy tych k rajó w z u s a. To z kolei daje chRL p retekst do m od ern izacji w łasn ych sił zbrojnych i och ron y in teresów n arod ow ych37.

Świątynia Yasukuni

W śród przykładów drażliw ych zachow ań Japończyków, w ym ien ian ych przez stro ­ nę chińską, najw ięcej kontrow ersji w zbudzają w iz y ty polityków w św iątyn i Yasu- kuni. Jest to shin toistyczn a św iątyn ia m ieszcząca się w Tokio, w p obliżu p ałacu cesarskiego, w której oddaje się cześć żołnierzom p oległym za ojczyznę — zarów no w w ojnach dom ow ych, jak i zew nętrznych. O becnie znajduje się tam ok. 2,5 m ln n azw isk osób p oległych w im ię narodow ej zgody i pokoju. Jakkolw iek oficjalnie św iątyn ia p ośw ięcon a jest p am ięci „ofiar w ojn y”, to w pow szech nym m n iem an iu oddaje się w niej cześć „bohaterom w ojen n ym ’^ 8 N ie byłoby w tym n ic n iestosow ­ nego, gdyby nie fakt, że w śród tych bohaterów n arod ow ych znajdują się rów nież zbrodniarze k lasy A skazani po ii w ojnie światowej przez M ięd zyn aro d ow y T rybu­ n ał W ojskow y dla D alekiego W schodu — w śród nich generał H ideki Tojo, prem ier Japonii w latach 19 4 1-19 4 4 . D usze tych k ilk u n astu osób zo stały w prow adzone do św iątyn i w 1978 r.

N iem al w szy scy pow ojenni p rem ierzy Japonii (w yjątek stan ow i Ishibashi Tan- zan, k tó ry p iastow ał fun kcję prem iera w okresie od 23 gru d n ia 1956 r. do 25 lutego 1957 r.) składali w iz y ty w św iątyn i, które m ia ły oficjalnie ch arakter w iz y t osób p ryw atnych, aby nie d rażn ić opinii publicznej. Po raz p ierw szy oficjalną w izytę w Y asukun i, jako szef rządu, złożył Y asu h iro N akason e 15 sierpnia 1985 r., czyli w roczn icę kapitulacji Japonii, k tó ry dzień to jest obchodzony w tym kraju jako dzień ofiar wojny. O czyw iście w yd arzenie to spotkało się z k ry ty k ą opinii publicz­ nej. Z tego to pow odu na pew ien czas p o litycy p ow rócili do p raktyki składania w św iątyn i w iz y t pryw atn ych, jedn akże w początkach x x i w. prem ier Junichiro K oizu m i znów rozpo czął serię w izy t oficjalnych. K oizu m i p o w ta rzał je w całym okresie trw an ia sw ego urzęd u — od 2 0 0 1 do 2006 r. Spow odow ało to pow ażne na­ pięcia z sąsiadam i. W C h in ach takie d ziałan ia zo stały odebrane jako w yszydzan ie ofiar japońskiej agresji. Z każdą taką w iz y tą w ią z a ły się p rotesty ze strony ch iń ­ skich w ładz, szczególnie jeśli od b yw ały się one przed zaplanow anym i spotkaniam i jap oń skiego p rem iera z ch iń sk im i oficjelam i. D och od ziło naw et, ja k za czasów kadencji p rem iera K oizum iego, do od w o ływ an ia oficjalnych w iz y t na n ajw yższym szczeblu. D ziałan ia japońskiego szefa rządu p rzyczyn iły się rów nocześnie do p o ­

37 J. Szczudlik-Tatar, Stosunki chińsko-japońskie w świetle sporu o wyspy Senkaku, „Biuletyn p i s m ”

nr 11 (2011), s. 2.

3* Por. K. Karolczak, Yamato dam ashiiwspółczesny nacjonalizm japoński [w:] Ideologie, doktry­ ny i ruchy narodowe. Wybrane problemy, red. S. Stępień, Lublin 2006, s. 230.

(13)

gorszenia relacji z Seulem oraz w zrostu nastrojów antyjapońskich w C h in ach i K o­ rei Połudn iow ej39. W iz y ty jap oń skich polityków w św iątyn i Y asu ku n i odbierane są bow iem w śród azjatyckich n acjon alistó w jako znak m ilitaryzm u i brak skru chy za agresyw n e działan ia pań stw a. Ponadto budzą niepokój nie tylko w śród p ań stw sąsiedzkich, ale rów n ież w śród krajo w ych środ ow isk p acyfistycznych. N aw et ja ­ pońskie sp ołeczeń stw o jest podzielone w kw estii Y asu ku n i — 50 proc. sprzeciw ia się m an ifesto w an iu sw oich poglądów p rzez polityków , 40 proc. je popiera. W śród p rzeciw n ików takich w iz y t znajduje się rów n ież obecn y cesarz, A k ih ito4°.

M ożna jedn ocześnie spotkać się z opiniam i, że w iz y ty p rem iera K oizum iego w św iątyn i Y asu kun i m ia ły na celu zyskanie konserw atyw n ych, w iejskich głosów w yborców , któ rzy cen ią od w ołan ia do tradycyjnych, sym boliczn ych gestów. Inny pogląd głosi, że zachow anie polityka m iało odciągać uwagę obyw ateli od ekono­ m icznych problem ów kraju nękających w tam tym czasie Japonię4 1.

Relacje jap oń sko-ch iń skie u legły pew nej popraw ie po odejściu Ju n ich iro Ko- izum iego ze stan ow iska prem iera. N o w y m szefem rządu zo stał Shin zo A be, do­ tych czaso w y m in ister sp raw zagranicznych. Jeszcze przed objęciem nowej funkcji dek larow ał on zan iechanie d rażliw ych w iz y t w św iątyn i. A probatę takiego stan o ­ w iska C h in y w y ra z iły zapewnieniem , że w szelkie ich dotychczasow e obiekcje doty­ czyły tylko w izy t w chram ie osoby prem iera Japonii. Z m ian a tonu w ładz chińskich spow odow ana publicznym w yrzeczen iem się w iz y t w Y asu kun i p rzez Shinzo A be dała m ożliw ość przeprow ad zenia w Pekinie udanego szczytu japońsko-chińskiego 8 p aździern ika 2006 r. B yła to jed n ocześnie pierw sza zagraniczn a w izy ta nowego p rem iera Japonii4 2.

Wzajemne postrzeganie się narodów. Tendencje nacjonalistyczne

K w estia n apięć m ięd z yp ań stw o w y c h to nie tylko sku tek d z iała ń rząd ó w obu państw . D ecyzje podejm ow ane p rzez polityków m ają duży w p ły w na sp ołeczeń ­ stw o, generują w izeru n ek drugiego kraju, jak i istnieje w pow szechnej św iadom ości narodu. W p rzyp ad ku dw óch dalekow schodnich sąsiadów opinia publiczna w y ­ tw o rzyła sobie bardzo n egatyw n y obraz drugiego państw a.

Szerokim echem odbiła się w C h in ach w 2 0 0 1 r. spraw a tam tejszej m odelki, Z hao W ei, która p odczas sesji zdjęciowej pozow ała w sukience z m otyw em jap oń ­ skiej flagi. W yw o łało to n egatyw n y odzew m ilio n ó w Chińczyków , w których po 39 Japonia-Yasukuni, <http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Japonia,problemy,Yasuku-

ni>, [16.05.2012].

4° Ibidem.

41 por. F. Rosenbluth, J. Saito, A. Zinn, Ja p a n ’s N e w N ationalism : the International a n d Domestic Politics o f an Assertive Foreign Policy, s. 11-13, <http://eastasianstudies.research.yale.edu/japan-

world/rosenbluth.pdf>, [16.05.2012].

(14)

raz kolejny od ezw ały się tendencje nacjonalistyczne. W śród działań, jakie podjęli, było m .in. w ysłan ie listu do Z h ao W ei od osób, które p rzeżyły m asakrę n an kiń - ską, pisanie nieprzychylnych kom entarzy na ten tem at na stronach internetow ych czy obrzucenie dom u m odelki butelkam i i kam ien iam i4^ O statecznie Z hao W ei została zm uszona do w yd an ia oficjalnych przeprosin za sw oje zachow anie. Jakkol­ w iek nie zadow oliło to nadal sporej gru p y osób, to stopniow o spraw a ta odchodziła w zapom nienie.

Różne skrajne reakcje w yw o łało w yzn an ie, którego dokonał aktor/reżyser Jiang W en w 20 02 r. P rzyzn ał się on do kilkakrotnych w izy t w św iątyn i Yasukuni. W tym przyp ad ku jed n akże w iele osób sp ośród elity ku lturalnej kraju broniło reżysera, argum entując, że u d ał się on do tego obiektu celem zebrania m ateriałów do swego najnow szego film u4 4.

Takie skrajn e zachow ania b y ły pod yktow an e n iech ęcią w obec Japończyków , a zw łaszcza ich działań jeszcze z czasów ii w ojny światowej, jaka w ciąż funkcjonuje w śród chińskiego społeczeń stw a. I to nie tylko w jego starszej części. W sp ółcze­ sny nacjon alizm duży od zew zyskuje u osób m łodych. N ie jest to jed n ak zjawisko najnow sze. Ju ż w 1997 r. gazeta „ C h i n a Y o u t h D a i l y ” opublikow ała w y n ik i an kie­

ty, w której badano postaw ę w obec Japonii. W rezultacie okazało się, iż 41,5 proc. respondentów nie lubi Japończyków , a za osobę najbardziej kojarzon ą ze w sch od ­ n im sąsiadem najczęściej w ym ien ian o p rem iera z czasów wojny, H ideki Tojo (28,7 proc.)4 5. N ajbardziej n iepokojący w tych badan iach okazał się fakt, że odpow iedzi

takie udzielili w w iększości w łaśnie ludzie m łodzi. Św iadczyć to m oże o konieczno­ ści rozliczenia się Japonii ze sw oją m ilitarystyczn ą przeszłością, a przez to dążenia do p o p raw y sw ego w izeru n k u w śród chińskiego społeczeń stw a.

Japończycy nie podejm ują d ziałań an tych ińskich na w iększą skalę. Ich w sp ó ł­ czesny n acjon alizm jest w dużej m ierze ogran iczo n y do n iew ielkiej gru p y osób w yrażających takie p ogląd y oraz elit rządzących , które celow o podejm ują pew ­ ne akcje, ja k w spo m n ian e w iz y ty w św iątyn i Y asu kun i. Jed nakże sposób, w jaki traktow an e jest społeczeń stw o japoń skie p rzez sw ego chińskiego odpow iednika zaczyna iryto w ać coraz w iększą liczbę osób. O rozdrażn ien iu Japończyków m oże św iadczyć fakt, iż dużą p op ularn ością zaczynają się cieszyć kom iksy — m angi, k tó ­ re deprecjonują C h in y i K oreę lub p rzedstaw iają arm ię japoń ską jako obrońcę A zji p rzed zachodnim kolonizatorem4 6.

I chociaż nastroje antych ińskie pogłębiają się w Japonii z roku na rok, to w ielu m ieszkańców tego kraju odsuw a na bok w szelkie anim ozje i działa w zgodzie z tym , co dyktują interesy. Japońskie m s z, podobnie jak kilka lat wcześniej chińska gazeta,

43 Por. P. H. Grieg, C h in a ’s „N e w Thinking" on Japan, s. 2-3, <http://www.ou.edu/uschina/gries/ articles/texts/GriesCQ.pdf>, [16.05.2012].

44 Ibidem, s. 4.

4® Por. E. Potocka, Japonia w p o s z u k i w a n i uop. cit., s. 104.

(15)

opublikow ało w 20 0 6 r. sondaż, w ed łu g którego 78 proc. respondentów pragnęło p o p raw y sto sun ków jap oń sko-chiń skich4 7.

Podsumowanie

S to su n ki chiń sko-japoń skie są b ard zo skom plikow ane. Składają się na nie licz­ ne kw estie kontrow ersyjne, które nie zo stały rozstrzygnięte do dnia dzisiejszego. Pom im o popraw nej polityki gospodarczej dużo w ięk szy n acisk kładzie się na te­ m aty drażliw e, jak p od ręczn iki do historii, sp o ry terytorialn e czy składanie w izyt w św iątyn i Y asu ku n i. W yd arzen ia n acech ow an e p olityczn ie są w y k o rz y sty w a ­ ne p rzez obie stro n y do zaspokojenia w łasnych, konkretnych celów. Pow iększane jest ich znaczenie, co p rzyczyn ia się do w yb u ch u n astrojów n acjon alistyczn ych w śród m ieszk ań ców kraju. O ba p ań stw a d ążą do u zysk an ia roli lidera regionu A z ji W schodniej, starając się jed n ocześn ie nie dopuścić do u zyskan ia p rzew agi w tym w yścig u p rzez stronę przeciw n ą. D u ży w p ły w na k ształt w spółczesnych relacji m ięd zy Pekinem a Tokio m ają nieuporządkow ane kw estie historyczne. Z a ­ chow ania polityków obu krajó w są, w zależności od sytuacji, n agłaśn iane lub w y ­ ciszane. Jed nakże takie in stru m en taln e podejście do d rażliw ych kw estii prow adzi w n iektórych m om entach do p ow stan ia sytuacji, k tórą trudn o opanow ać. Podsy­ canie n astrojów n acjonalistycznych, głów n ie w C h inach, gdzie niechęć do sw ego w schodn iego sąsiad a n arasta w śród rzesz m łodych ludzi, m oże m ieć n ieprzew idy­ w alne skutki. A k ty agresji w obec przedm iotów , tow arów , a n iekied y naw et osób, zw iązanych z Japonią stają się w C h in ach coraz gw ałtow niejsze. K ażd a inform acja o działaniach Japonii przypom inających o jej m ilitarystycznej przeszłości potęguje n iechęć w obec tego p ań stw a w sp ołeczeń stw ie chińskim .

R ów nież sam i Jap o ń czycy p od sycają n acjon alistyczn e n astroje w śró d sp o łe­ czeń stw p ań stw azjatyckich sw oją odm ow ą defin ityw n ego rozliczenia się z p rze­ szłością. P rotesty Pekinu, jak rów n ież i Seulu, odbierane są często w Tokio jako próba ingerow an ia w w ew nętrzne sp raw y p ań stw a. Z d arz a się, że p o litycy jap oń ­ scy celow o podejm ują jakieś działania, ja k coroczne w iz y ty p rem iera K o izu m iego w św iątyn i Y asu kun i, w iedząc, jakie będ ą ich konsekw encje. C zęsto praw dziw e m o ty w y są głęboko u k ryte pod m aską pow racającego nacjonalizm u.

Pom im o iż A z ja W sch od n ia uchodzi za d yn am iczn ie ro zw ijający się obszar św iata, relacje m ięd zy tam tejszym i p ań stw am i są dalekie od ideału. T rz y głów ne kraje — Japonia, C h in y i K orea P ołudn iow a nie m ogą uporać się z h istoryczn ym i zaszłościam i, zatracając się w e w zajem nych anim ozjach i oskarżeniach.

(16)

# ABSTRAKT #

C elem niniejszej p racy jest przedstaw ienie problem u kształtujących się stosunków dw óch dalekow schodnich sąsiadów : Japonii i chRL, ze szczególnym naciskiem na kw estie konfliktow e. Poruszone tu zostan ą takie kw estie jak naw iązan ie w zajem ­ nych stosun ków dyplom atycznych, reakcja Japonii na w yd arzen ia rozgryw ające się na Placu T ian an m en w 1989 r., napięcia w relacjach spow odow ane w izytam i w św iątyn i shintoistycznej — Y asukun i, sp o ry o p rzyn ależn ość teryto ria ln ą w ysp Senkaku/D iaoyu, czy problem zm iany w ytyczn ych dla japoń skich podręczn ików do h istorii. Pozw oli to na dostrzeżenie, w jak ich obszarach sto su n ki japońsko- -chiń skie kształtują się praw idłow o, a w jakich generują spory, a także, jak napięte relacje w p ły w a ją na w zajem n e postrzegan ie się sp ołeczeń stw japońskiego i ch iń ­ skiego.

K laudia Rymut — Studentka iii roku stosunków międzynarodowych i 11 roku kul-

turoznawstwa ze specjalizacją studia dalekowschodnie na Uniwersytecie Jagielloń­ skim w Krakowie. Od 2011 r. jest członkiem Dalekowschodniego Koła Naukowego uj. Interesuje się dyplomacją, historią oraz kwestiami Dalekiego Wschodu, głównie stosunkami politycznymi Japonii i jej sąsiadów.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odwołanie od decyzji powinno czynić zadość wymaganiom przepisanym dla pisma procesowego oraz zawierać oznaczenie zaskarżonej decyzji i wartości przedmiotu sporu,

Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity Dz. Granice obszaru scalenia obrazuje graficznie załącznik nr 1 do niniejszego postanowienia. Powierzchnia obszaru

Etap ten jest dosyć skomplikowany, ponieważ wymaga bardzo szczegółowej analizy konkretnego procesu spedycyjnego pod względem ryzyka związanego z innymi zdarzeniami;.. - pom

- na wspólną obsługę jednostek samorządu terytorialnego przeznaczono kwotę 408.096,-zł w ramach tego rozdziału przewidziano wynagrodzenia, pochodne, na

wodowcowi, Jeśli zaś pomimo wszystko odnosić się będzie do tego powołania z pewną niechęcią, to te resztki moralnego oporu bardzo łatwo mogą być

Podejście porównawcze, zgodnie z art. 1 ugn z dnia 21 sierpnia 1997 r., polega na określeniu wartości nieruchomości przy założeniu, że wartość ta odpowiada cenom, jakie

znak: DRE.WRE.4211.81.4.2019.JCz/MSt1 ogłoszoną w „Biuletynie Branżowym Urzędu Regulacji Energetyki – Energia elektryczna” Nr 279(2914) z dnia 15 listopada 2019 r., Prezes

Zdaniem Sądu Okręgowego wyeliminowanie wskazanych klauzul nie stoi jednak na przeszkodzie dalszemu stosowaniu umowy zawartej przez strony, w takim zakresie, w jakim nie narusza