PARTJA NIEZAWISŁOŚCI NARODOWEJ.
Budując partję naszą w chwili p rzełom u losu naszej ojczyzny, p rzy oddzielnym warsztacie stając do prac y politycznej, c h c em y s p o łe c z eń stw u po lsk iem u uzasadnić to stano w isko, k tó re w y znaczyliśmy sobie, a k tó re objąć będziem y chcieli.
Połączyliśm y się, dążąc do zjednoczenia praw dziw ie, nie z n azw y tylko ale z istotnego, g ł ę bokieg o poczucia, d em o k ra ty c z n y c h ż y w io łó w polskich w celu w ydobycia z n a ro d u możliw ie naj
większych sił dla o bro n y , u trz y m an ia i rozw inięcia p a ń stw o w o śc i własnej i dla op a rc ia jej na m ocnej i szerokiej p o d s ta w ie m as lu d o w y c h .
Nie zaprzeczając żadnej z w a rs tw , ż a d n e m u ze sta n ó w p r a w a do p ra c y nad d o b re m ojczy
zny, największe je d n a k p ok ład a m y nadzieje, najw iększy dla wspólnej s p ra w y widzimy p o ż y te k w p o ciągnięciu do p ra c y tej najszerszych mas lu d o w y c h , w któ ry c h piersiach drzem ią jeszcze n i e o b u i z o n e n iep rz eb ra n e s k a rb y zespołu, siły m oralnej i z d r o w i a , ducho w ego . S zukając dróg, do szczęścia p a ń s tw a po lsk ie g o w iodących, nie z a w a h a m y się w m iarę p o trz e b y najcięższych od k o g ok o lw iek ofiar zażądać, nie bacząc na rzeczywiste czy urojone straty, ja k ie b y s tą d dla czyichkolw iek interesów , pow odzen ia czy jegokolw iek sta n u m ogły w ypływ ać.
Czujemy, że w śró d now ych w arunków , w obec n o w y c h zadań, jakie histo ry a p rze d naró d nasz rzuciła, z nowem i hasłami prze d n a ro d e m stana,ć trzeba, n o w y c h sił i no w y c h ś r o d k ó w do pra c y dostarczyć. 1 wiemy, że p a ń s tw o polskie w y k ro jo n e mieczem m o c a rs tw c e ntralnych dla dal
szego istnienia i dalszego s w e g o rozw oju po siły w g łąb n aro d u sięgnąć będzie musiało, że m asy zaś dla sw e g o życia i dla sw e g o r o zk w itu silnym ram ieniem p a ń s tw o to w esp rą.
C iąg łym i m ocnym wysiłkiem dążyć będziem y musieli, b y p a ń s tw o polskie własnością zupełną n a ro d u się stało, b y n a ró d się z p a ń s tw e m zjednocz}} i narzędzie z niego swej potęg i i ro z ro s tu uczynił.
W a lc z y ć będziem y o niezawisłość p a ń s tw a naszego. D ąży ć będziem y, by niezaw isłą była arm ia polska, by j e n o władza i rozkaz w ła sn eg o rządu znała. W alczyć będziem y o to, by n iezaw i
słym był rząd polski, by tylko o d n a ro d u s w e g o zależał.
Nie znaczy to, by śm y nie mieli głębokiej wiary, że z k r w a w y c h z a pasó w w ojny obecnej P o lsk a m oże i musi wyjść wolną. Ale sum ę wolności określa nie tra k ta t p oko jo w y , jeno siła w e w nątrz nas sam ych tkwiąca, j e n o w y tę ż o n a wola zazdrośnie najdroższego ska rb u niezawisłości strzegąca. O d przemijającej, choćby n aw et na razie niezbędnnj opieki cudzej, s ięg n ąć po bez
w zględną m ożność stano w ien ia o sw oich losach, po p ra w o w olnego z kim k olw iek przym ierza musi n a ró d polski, jeśli nie chce być przykutym do cud zego ry dw a n u, jeśli nie chce być w czyim- kolw iek r ę k u igraszką. D r o g a to długa, najeżona licznemi trudnościam i, w y m ag ająca najw yższego wytężenia woli, nieustającego ani na chwilę — ale d r o g a jed y n a .
W e wszystkich p lacó w k ach życia naszego n a ro du dążenie do sam odzielności — p o w in n o stać się hasłem naczelnym. W s z ę d z ie też winna sta n ą ć nasza partja, we wszystkich k o m ó rk a c h życia n a ro d o w e g o się zjawić, i p ra c ę w imię tych celów s k ie ro w a ć .
D o celów naszych sił nam trzeba. I sił tych d o starczy ć m oże P o ls c e tylko lud polski, k tó ry p o w o ła n y być po w inien i p o w o ła n y być musi do udziału w życiu p a ń s tw o w y m Polski, k tó ry jedynie p ań stw o to m oże pokrzepić, w łasną treścią, w łasną siłą n a tc h n ą ć .
S to im y więc w obozie demokracji polskiej, demokracji politycznej i demokracji społecznej.
S to im y w obozie walki p rze c iw ko wszelkim zapędom reakcyjnym , p rze c iw k o wszelkim ograniczeniom i zam achom tia w o ln o ść o b y w a te la polskiego, na ró w n o ś ć ich w o b e c p r a w i w o b e c o b o w ią z k ó w .__
Z ufnością w e własne siły, z w iarą w z w ycięstw o naszych zasad p o w o ła liś m y do życia naszą partję, p o d sz ta n d a r której d e m o k ra ty c z n e żyw ioły p o lsk ie w z yw am y .
Warszawa, dn. 9 marca 1917.