• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Rybnicki. R. 6, nr 31 (247).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Rybnicki. R. 6, nr 31 (247)."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

AKTUALNOŚCI: Wielka rodzina 4 AKTUALNOŚCI: Godzina W 4POWIAT: Zakupy dla stacji 6HISTORIA: Ulica Korfantego 16KULTURA: Artystyczne lato w Boguszowicach 18 Wtorek 2 sierpnia 2011 r.

Nr 31 (247) rok VI ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2,50 zł (8% VAT) nowiny.pl

Znamy kandydatów

do sejmu z SLD

 10

8 stron sportu!

Tylko u nas najwięcej relacji i wywiadów

Zbudują boisko za 860 tysięcy

 7

artykuły

komentarze

zdjęcia

filmy

ogłoszenia

forum

artykuły

komentarze

zdjęcia

filmy

ogłoszenia

forum

Prokuratura Rejonowa w Głub- czycach bada okoliczności śmierci 51-letniego Jakuba P., lekarza z Ra- ciborza, który zmarł nagle w piątek podczas dyżuru. Martwego aneste- zjologa znaleźli po kilku godzinach koledzy. Tragicznie zmarły lekarz pracował w przeszłości również w Rybniku. – Po godzinie 23.00 dyżur- ny otrzymał zgłoszenie o nagłym zgonie w głubczyckim szpitalu. Na miejsce natychmiast wysłano pa- trol, który potwierdził zgłoszenie.

W jednym ze służbowych pomiesz- czeń znaleziono zwłoki mężczyzny – informuje nadkomisarz Jolanta Chrzanowska, rzecznik prasowy KPP w Głubczycach.

WIĘCEJ NA STRONIE 3

ILE ZARABIAJĄ RYBNICZANIE?

Statystyczny mieszkaniec naszego powiatu w roku 2010 zarobił łącznie nieco po- nad 32 tys. zł brutto, co daje

średnio 2668 zł miesięcznie.

Wynik, jak się okazuje, wcale niezły, jeśli wziąć pod uwagę, że według portalu sprawdź-

-zarobki.pl średnia płaca w Katowicach wynosi 2637 zł netto. Tygodnik Rybnicki we współpracy z rybnickim

urzędem skarbowym opra- cował zestawienie gmin na- szego powiatu pod względem wysokości zarobku po odli-

czeniu składek ZUS. Średnia powiatowa jest najwyższa w regionie – w powiecie wo- dzisławskim średni zarobek

to 2579 zł, w powiecie raci- borskim mieszkańcy żadnej gminy nie osiągnęli takiej średniej. Czytaj na stronie 10

Lekarz zmarł na dyżurze

Falstart

O występach podopiecznych Galei czytaj w Sport-365

Do kogo należy się zwró- cić, jeśli w mieszkaniu i obejściu zagnieżdżą się osy czy szerszenie? Co roku w okresie wakacyj- nym strażacy odnotowu- ją sporo interwencji przy usuwaniu niebezpiecz-

nych i uciążliwych loka- torów domów i mieszkań, jakimi są owady. Okazuje się jednak, że aby pora- dzić sobie z niechciany- mi gośćmi, nie musimy werbować do pomocy ratowników.  5

Żądła im

niestraszne Przywiozła złoto i srebro

18-letnia Karolina pojecha- ła w tym roku do Aten, aby wziąć udział w XIII Świa- towych Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Grecji. Mieszkanka sołectwa Świerklany Górne próbowa- ła swoich sił w jeździe na rol- kach. Z Aten przywiozła złoto (I miejsce na dystansie 100 m) oraz dwa srebrne medale – za zajęcie drugiego miejsca na dystansie 300 i 500 metrów.

 7

W naszym mieście po- wstaje drużyna futbolu amerykańskiego. Na or- liku w Niedobczycach pierwsza rekrutacja do składu Rybnik Thunders.

– Pomysł zrodził się natu-

ralnie – mamy w Rybniku koszykówkę, golfa, na- wet bejzbol. Dlaczego nie mielibyśmy mieć futbolu amerykańskiego? – mówi Marek Ganczaruk, trener nowo powstałej drużyny.

Thunders werbują

WYGRAJ

KURS PRAWA JAZDY!

WYCINAJ I WALCZ O NAGRODĘ Kto zgromadzi najwięcej kuponów z tych, które wydrukujemy w pięciu sierpniowych wydaniach (mogą być nawet z jednej gazety), ten wy- gra pełny kurs prawa jazdy kat. B wart 1400 zł do wykorzystania w dogodnym terminie dla laureata.

Uwaga! Ważne będą tylko kupony wycięte z gazety.

Kurs prawa jazdy przeprowadzi

Centrum Szkolenia Kierowców w Raciborzu

9 7 7 1 8 9 6 8 1 6 1 0 5

ISSN 1896-8163

3 1

piłkarzy Energetyka ROW

Rybnik stoi. Kup rower.

Od zeszłego tygodnia dojazd do centrum Rybnika z okolic osiedla Nowiny stanowi spore utrudnienie, szczególnie w godzinach szczytu. Sprawdziliśmy, czy warto stać w

korku, czy lepiej wybrać inny środek transportu.  11

TWOJE WAKACJE TWOJE WAKACJE TWOJE WAKACJE TWOJE TWOJE TWOJE

T W O J E

WAKACJE WAKACJE WAKACJE

W A K A C J E

CO TYDZIEŃ WAKACYJNY DODATEK STR. 13 – 15

Zwyczaje zakupowe Polaków

Dlaczego powinniśmy dużo pić?

Jak elegancko podawać herbatę?

Pięć rad na podróż w niepogodę

Panoramiczna krzyżówka z płytą Lady Pank

Układali

kostkę Rubika na czas

 6

Pomysły na rudery w Czuchowie?

 8

.  2

Strzały w deszczu

 19

(2)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 2 sierpnia 2011 r.

2

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 e–mail: tr@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Marek Pietras – m.pietras@nowiny.pl (600 058 849)

 Dziennikarze: Szymon Kamczyk – s.kamczyk@nowiny.pl (660 489 672), Marek Grecicha – m.grecicha@nowiny.pl (662 245 569)

Reklama: Wojciech Ostojski – w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)

 Redakcja techniczna: Jurek Oślizły – j.oslizly@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

 Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

600 058 849

REKLAMA

rozmaitości

Rybnickie Centrum Stolarki Budowlanej

Tel. (032) 42–44–066, 42–44–067, www.rcsb.pl

Rybnik ul. Zebrzydowicka 152

Bramy garażowe:

uchylne, segmentowe, rolowane, przesuwne

Bramy przemysłowe:

segmentowe, rolowane, harmonijkowe, szybkobieżne

Napędy i sterowania

do bram garażowych,

wjazdowych i przemysłowych

LETNIA PROMOCJA!

44–290 Jejkowice, ul. Dworcowa 33, tel./fax (032) 430 21 20

www.tartakjejkowice.pl

OFERUJEMY:

tarcicę, krawędziaki, łaty, listwy i deskę czołową, impregnacja i suszenie drewna

usługi w zakresie przetarcia i transportu drewna

Hajduczek

TRADYCJI

LAT 70

Na golasa przy ludziach

Na ul. Chrobrego w Rybniku strażnicy miejscy przyłapali obnażającego się mężczyznę.

Przechodniów zaniepokoił zaska- kujący widok, dlatego postano- wili poinformować o zajściu straż miejską. Na chodniku niedaleko urzędu miasta stał mężczyzna, który publicznie pokazywał na- gość. Strażnicy zatrzymali ekshi- bicjonistę.

Nie chcieli zostawić miedzi

Dzielnicowi straży miejskiej przy- łapali dwóch mężczyzn na opala- niu kabli elektrycznych. Do zda- rzenia doszło na ul. Sportowej w Rybniku. Teren ten, ze względu na tworzące się w jego pobliżu wysy- piska śmieci, został objęty szcze- gólnym nadzorem przez strażni- ków. Podczas rutynowej kontroli strażnicy zauważyli dwóch, dziw- nie zachowujących się mężczyzn.

Ci na widok funkcjonariuszy w popłochu opuścili teren dzikiego wysypiska. Gdy strażnicy podeszli bliżej, zauważyli jeszcze ciepłe kable instalacji elektrycznej.

Sprawców zgubiła pazerność. W niespełna 30 minut powrócili, by dokończyć dzieło i wpadli w ręce dzielnicowych. Mężczyźni zostali ukarani mandatami.

Znaleźli psa

Dyżurny Straży Miejskiej przyjął zgłoszenie anonimowej osoby, która poprosiła o interwencję na ul. Raciborskiej w Rybniku, gdzie błąkał się samotnie owczarek niemiecki. Anonimowa osoba po- informowała funkcjonariusza, że przy mostku nad Nacyną błąka się owczarek niemiecki. Okazało się, że zaginięcie psa zgłosiła nie- spełna dziesięć minut wcześniej inna mieszkanka naszego miasta.

Ktoś otworzył bramę jej posesji i zwierzę uciekło. Strażnicy pomogli właścicielce schwytać psa, który znów znalazł się za ogrodzeniem posesji, której pilnował.

Nie zachowali ostrożności

28 lipca w Świerklanach doszło do kolizji samochodów osobo- wych, której skutki usuwali straża- cy JRG Rybnik. Na ul. Kościelnej zderzyły się opel corsa i skoda fabia. Nikomu nic się nie stało, a straty oszacowano na 6 tys. zł.

TYDZIEŃ NA SŁUŻBIE

Rybnickie licealistki, Mar- ta Mańka i Kinga Gromot- ka zajęły piąte miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Wiedzy o Filmie.

Dziewczyny reprezen- tujące Młodzieżowy Dom Kultury zdobyły pierwsze miejsce w eliminacjach wo- jewódzkich, co zapewniło im wejście do finału ogólno- polskiego konkursu, który odbywał się od 29 czerwca do 3 lipca w Gdańsku. Etap centralny zorganizowany jest przez Gdańskie Centrum Fil- mowe już po raz dwudziesty drugi.

W przerwach oglądały... filmy

W tym roku finaliści i ich opiekunowie uczestniczyli w przeglądzie kina brytyj-

skiego, wykładach i panelach dyskusyjnych. – Na projek- cjach w kinie Helikon moż- na było zobaczyć zarówno klasykę kina np. „Toma Jone- sa”, komedię T. Richardsona,

„Szczęśliwego człowieka” L.

Andersona czy z nowszych produkcji „Królową”, „Wiatr buszujący w jęczmieniu” i oskarowy „Jak zostać kró- lem „z brawurową kreacją Colina Firtha – mówi opie- kunka drużyny, Ewa Klo- nowska – Filmowe projekcje były relaksującą rozrywką pomiędzy pokonywaniem kolejnych konkursowych konkurencji. Dziewczyny mogły zobaczyć na dużym ekranie filmy, o których roz- mawiałyśmy na zajęciach.

Konkurs był też okazją do poznania filmowych pasjo-

W naszym mieście po- wstaje drużyna futbolu amerykańskiego z prawdzi- wego zdarzenia! W ostatnią

Trener Marek Ganczaruk prezentuje ćwiczenie kandydatom

Czy już niedługo na obiektach sportowych w Rybniku będzie się grało także w taką piłkę?

FOT. MAREK GRECICHA (2)

Rybnik Thunders werbują!

sobotę odbyła się na orliku w Niedobczycach pierwsza rekrutacja do składu Rybnik Thunders. – Pomysł zrodził się naturalnie – mamy w Rybniku koszykówkę, golf, nawet bejzbol. Dlaczego nie mielibyśmy mieć futobolu amerykańskiego – mówi Marek Ganczaruk, główny trener nowo powstałej dru- żyny. Plany są duże – w zasię- gu drużyny jest nawet start w przyszłorocznych rozgryw- kach ligowych. – Wiadomo, że rok czasu to bardzo mało, by nauczyć ludzi grać w tę grę. Wielu z dzisiejszych kan- dydatów nigdy nie miało z tą dyscypliną styczności – mó- wił trener podczas sobotniej rekrutacji.

Kto może grać w futbol amerykański? Każdy, jak się okazuje. – Nie szukamy naj- szybszych, najsilniejszych i

największych. Oczywiście to wszystko są atuty, jednak naj- ważniejszą wartością zawod- nika w tej dyscyplinie jest to, jak swoje warunki fizyczne wykorzystuje na boisku – tłu- maczy Marek Ganczaruk.

Chętnych zjawiło się kilku- dziesięciu. – Frekwencja przerosła nasze oczekiwania.

Część z chłopaków to ludzie, którzy kiedyś usłyszeli, że do koszykówki są za ciężcy, do piłki nożnej za wolni, albo w ogóle nie brali udziału w sportach grupowych. To po- kazuje, jak potrzebna jest taka dyscyplina i jak wielu chce wziąć w tym przedsię- wzięciu udział – komentował trener. Kto nie był na sobot- niej rekrutacji, a zapałał do futbolu amerykańskiego na- głą miłością – nic straconego.

Będą jeszcze okazje, by się wykazać. Na pewno kolej-

na część rekruacji odbędzie się po wakacjach, wtedy też – w okolicach października i listopada – planowany jest pierwszy mecz sparingowy z prawdziwego zdarzenia.

– Mamy duże plany i mamy zapał, widać, że są ludzie, którzy chcą to robić, roz- mawiamy także z kilkoma doświadczonymi graczami, którzy już wyrazili zainte- resowanie dołączenia do

rybnickiego składu. Może się okazać, że ta nowiutka, stosunkowo świeża i niedo- świadczona drużyna będzie miała w zanadrzu sporo nie- spodzianek – mówił główny trener Marek Ganczaruk.

Przed Grzmotami długa dro- ga do ligowych sukcesów jed- nak zapału odmówić im nie można. A to chyba najlepszy start dla takich inicjatyw.

(mark)

OBEJRZAŁY SETKI FILMÓW I POKONAŁY 28 DRUŻYN

Oprócz nagród przywiozły opaleniznę

FOT. ARCHIWUM MDK

natów z całej Polski, a także zetknięcia się z kadrą nauko- wą filmoznawców – człon- ków jury – dodaje instruktor koła filmowego z MDK-u.

W przyszłym roku bez eliminacji

W kolejnych dniach kon- kursu Marta i Kinga musia- ły odpowiadać na pytania dotyczące kinematografii polskiej, światowej i europej- skiej, wymagające znajomo- ści zarówno historii kina jak też bieżących faktów zwią- zanych z kinematografią, wydarzeń filmowych, festi- walowych nagród. Z zadań konkursowych dziewczyny wywiązały się znakomicie, zajmując w ostatecznej kla- syfikacji 33 drużyn wysokie 5. miejsce. – Jest to ogromny

sukces, zważywszy na to, że dziewczyny ukończyły dopie- ro I i II klasę LO i na konkur- sie były jedną z młodszych drużyn. Tak wysoka klasy- fikacja finałowa zapewnia im udział w przyszłorocz- nym konkursie w Gdańsku bez dodatkowych elimina- cji wojewódzkich – mówi opiekunka Ewa Klonowska.

Dziewczyny oprócz boga- tych wrażeń związanych

z konkursem przywiozły z Gdańska nadmorską opale- niznę, a także wiele nagród rzeczowych, książek i płyt DVD za zdobyte miejsca w poszczególnych konkuren- cjach. Wszystkich zaintere- sowanych filmem i chętnych do dyskusji i pogłębiania wie- dzy Młodzieżowy Dom Kul- tury zaprasza na zajęcia koła filmowego już we wrześniu.

Oprac. (m) Chociaż czasu było niewiele, młode adeptki kina odwiedziły gdańską starówkę

(3)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 2 sierpnia 2011 r.

na służbie 3

REKLAMA

OFERUJEMY

TARTAK & MEBLE

Czyżowice, ul. Nowa 28a

tel/fax. 32 451 33 38 lub 32 451 02 32 www.euroclas.pl, euroclas@wb.pl

Kształtowniki, blachy

Kuchnie na wymiar

Meble, zabudowy wnęk

Impregnacja

ciśnieniowo–próżniowa

Płyta OSB I MFP

Więźba dachowa

Łaty, deski, krawędziaki

Boazeria, podbitka, podłogi

Stal zbrojeniowa

EUROCLAS

Szukasz szybkiej gotówki?

Zadzwoń!

Tel. 32 422 61 23, 32 422 94 23 44–200 Rybnik

ul. Wiejska 19 pokój nr 2

(niedaleko Plazy)

Bez zajęć komorniczych.

Pożyczki wysoka przyznawalność!

LATO W WIŚLE

Wisła, ul. Gahura tel. 508 007 018, 32 456 11 44

www.ucherek.pl

 Nowoczesne domki wypoczynkowe

w malowniczej i spokojnej okolicy

 Swojska kuchnia

FOT. KMP RYBNIK

ŚLEDZTWO WYJAŚNI CZY LEKARZ, ABY WYTRZYMAĆ KOLEJNĄ DOBĘ DYŻURU, PRZYJMOWAŁ ŚRODKI NARKOTYCZNE

Lekarz zmarł na dyżurze

Prokuratura Rejonowa w Głubczycach bada okolicz- ności śmierci 51-letniego Jakuba P., lekarza z Raci- borza, który zmarł nagle w piątek podczas dyżuru.

Martwego anestezjologa znaleźli po kilku godzinach koledzy.

W czwartek 28 lipca, pod Szpitalem Powiatowym w Głubczycach stanęły telewi- zyjne wozy transmisyjne a przez gabinet dyrekcji szpi- tala przewijali się kolejni dziennikarze. Wszystko za sprawą zdarzenia, do które- go doszło w nocy z 22 na 23 lipca w lecznicy przy ulicy Skłodowskiej. – Kilka minut po godzinie 23.00 dyżurny naszej komendy otrzymał zgłoszenie o nagłym zgonie w głubczyckim szpitalu. Na miejsce natychmiast wysła- no patrol, który potwierdził zgłoszenie. W jednym ze służbowych pomieszczeń

dzin, więc nawet ewentual- na reanimacja nic by nie dała – dodaje.

Lekarze

przerwali milczenie O śmierci 51-letniego leka- rza na dyżurze powiadomił nas jeden z pracowników szpitala sugerując, że lekarz pracował kolejną dobę bez wytchnienia a do jego śmier- ci mogły przyczynić się środ- ki farmakologiczne, które mógł zażyć. Przełożeni ane- stezjologa zaprzeczają, aby lekarz miał jakiekolwiek uzależnienia. – Z pewnością jako lekarz bym zauważył jego dziwne zachowanie, gdyby był pod wpływem jakichkolwiek środków. To był dobry lekarz, nie zawalał swoich obowiązków – mówi Tomasz Żorniak, zastępca dyrektora szpitala do spraw leczniczych. Jak ustaliliśmy, mimo dobrej opinii o lekarzu,

po tragicznym zdarzeniu za- rządzono inwentaryzację i liczenie wszystkich środków farmakologicznych w szpita- lu. – To normalna procedura i ostrożność – zapewnia dy- rekcja.

Maratony w szpitalu Jeden z lekarzy kontaktują- cy się z mediami i informu- jący o nieprawidłowościach, zwracał uwagę, że Jakub P.

mógł być wycieńczony kilku- dniowym dyżurem. Telewi- zja TVN24 przeprowadziła rozmowę z anonimowym pracownikiem szpitala, któ- ry twierdzi, że kolega „zmarł z przepracowania – bo miał piąty dyżur z rzędu. (…) w tym szpitalu to norma. Bar- dzo często były to dyżury cztero-, pięcio- a nawet sied- miodobowe – mówił na ante- nie. Dyrekcja szpitala jednak temu zaprzecza. Zmarły le- karz był zatrudniony w Głub-

czycach od lipca 2009 roku jedynie na tzw. kontrakt, nie na umowę o pracę. Wcześniej pracował w Szpitalu Rejono- wym im. dr. Józefa Rostka w Raciborzu. – Nigdy nie było z nim problemów, zapamię- tałem go jako solidnego pra- cownika. Nic nie wiem na temat pogłosek o jego uza- leżnieniu czy korzystaniu ze środków farmakologicznych w szpitalu. To bzdura – mówi Ryszard Rudnik, dyrektor ra- ciborskiego szpitala. W pią- tek, przed śmiercią, lekarz od rana znieczulił piątkę pa- cjentów. Ostatniego po godzi- nie 14.00.

Sekcja wyjaśni

Głubczyccy śledczy spraw- dzają, czy w sprawie nie doszło do nieumyślnego spo- wodowania śmierci lekarza.

– Prowadzimy postępowanie w tej sprawie. 25 lipca wyko- nano sekcję zwłok, jednak ze

względu na dobro sprawy nie mogę ujawnić jej wyników – ucina Artur Piela, zastępca prokuratora rejonowego w Głubczycach. Równolegle prokuratura przesłuchuje dyrekcję i pracowników szpi- tala próbując ustalić, ile rze- czywiście trwały dyżurowe maratony. Pobrano również materiał do badań toksy- kologicznych, które dadzą odpowiedź na pytanie, czy lekarz wspomagał się jakimiś środkami na dyżurze. – Jeśli badania toksykologiczne po- twierdzą, że był pod wpły- wem środków o działaniu narkotycznym będę zszoko- wany i zaskoczony – przyzna- je Tomasz Żorniak. Ostatnie pożegnanie Jakuba P. odbyło się 28 lipca w kaplicy cmen- tarnej przy ulicy Francuskiej w rodzinnych Katowicach.

Nekrologi zawisły również na szpitalu w Raciborzu.

Adrian Czarnota

PRZEZ WYSTRZAŁ WYLĄDOWAŁ NA DRZEWIE

Przez wystrzał opony na ul.

Wielopolskiej w drzewo ude- rzył opel astra. W wypadku został poszkodowany kierow- ca samochodu. Na szczęście przejeżdżał tamtędy zespół ratownictwa medycznego z Gliwic, który udzielił poszko- dowanemu pierwszej pomo- cy. Kierowca został prze- wieziony do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rybniku. Na miejsce zdarze-

nia zadysponowane zostały dwa zastępy z Jednostki Ra- towniczo-Gaśniczej w Ryb- niku. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wy- cięciu nadłamanego drzewa.

W akcji uczestniczył również patrol policji, drugi zespół ra- townictwa medycznego oraz laweta pomocy drogowej. Ak- cja straży pożarnej trwała 56

minuty. (ska)

70-LATEK NIE ZAUWAŻYŁ PASSATA

27 lipca o godz. 11.00 na skrzyżowaniu ul. Gliwickiej i Brudnioka w Rybniku doszło do zderzenia trzech samo- chodów. – W wyniku tego wypadku jedna osoba z ob- rażeniami ciała została prze- wieziona do rybnickiego szpi- tala. Ruch na ul. Gliwickiej został wstrzymany na prawie dwie godziny – informuje nadkom. Aleksandra Nowara z Komendy Miejskiej Policji w

Rybniku. Jak ustalili funkcjo- nariusze drogówki kierujący samochodem marki hyundai 70-letni mężczyzna, wyjeż- dżając z ulicy Brudnioka, zderzył się z jadącym ul. Gli- wicką passatem, a następnie z renault megane. W wyniku zdarzenia 52-letnia pasażer- ka renaulta została przewie- ziona do szpitala. Wszyscy uczestnicy wypadku byli

trzeźwi. (ska)

MATIZ WYLĄDOWAŁ W PŁOCIE

28 lipca o godzinie 10.00 na ul. Rajskiej w dzielnicy Bogu- szowice, doszło do wypadku drogowego. W jego wyni- ku ranna została 45-letnia mieszkanka Żor. – Ze wstęp- nych ustaleń policjantów wy- nika, że kierująca samocho- dem marki peugeot 33-letnia rybniczanka podczas włącza- nia się do ruchu nie zacho- wała należytej ostrożności i doprowadziła do zderzenia z samochodem marki daewoo

matiz jadącym ul. Rajską w kierunku ul. Małachow- skiego – wyjaśnia nadkom.

Aleksandra Nowara, rzecz- nik prasowy KMP Rybnik. W wyniku tego zderzenia matiz uderzył w ogrodzenie posesji.

Pasażerka matiza z ogólnymi obrażeniami została przewie- ziona do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.

(ska)

znaleziono zwłoki mężczy- zny w średnim wieku – in- formuje nadkomisarz Jolanta Chrzanowska, rzecznik pra- sowy Komendy Powiato- wej Policji w Głubczycach.

Zmarłym okazał się Jakub P.

anestezjolog, który od dwóch lat znieczulał pacjentów na salach operacyjnych i w przyszpitalnym pogotowiu.

Lekarz zmarł wczesnym popołudniem, jednak jego zwłoki znaleziono dopiero przed północą. – Smutne- go odkrycia dokonał jeden z pracowników pogotowia – mówi nam dyrektor szpi- tala Adam Jakubowski. – Le- karz ostatni raz był widziany około godziny 15.00. Współ- pracowników zaniepokoiło, że kolega nie wychodzi na korytarz, nie robi sobie nic do jedzenia a w pokoju gra radio. Pokój zajmował sam, w momencie znalezienia już był martwy od kilku go-

FOT. KMP RYBNIK FOT. KMP RYBNIK

POMOŻEMY!

- bankowe

oraz pozabankowe - chwilówki

- szybko - do 150 tys. zł

Rybnik ul. Łony 7a, tel. 32 716-82-19,

506-078-070

KREDYTY

DLA OSÓB Z BRAKIEM ZDOLNOŚCI

KREDYTOWEJ SPRAWDŹ

NAS !

* Akceptujemy opóźnienia w BIK- u

* Akceptujemy złą historię w BIK-u

(4)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 2 sierpnia 2011 r.

4 aktualności KAPLICA DLA RZEMIEŚLNIKÓW

Sprawa kaplicy byłego szpitala

znajdzie swój finał 5

 ŻĄDŁA IM NIE STRASZNE 5

Jak co roku strażacy pomagają w walce z owadami

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

UWAGA KOMITETY WYBORCZE!

Jeśli jesteście w trakcie planowania kampanii wyborczej, nie zapomnijcie o ogłoszeniach na łamach Nowin Raciborskich, Nowin Wodzisławskich, Tygodnika Rybnickiego i portalu Nowiny.pl. Gwarantujemy skuteczne dotarcie do blisko pół miliona mieszkańców regionu (500 000). Proponujemy także druk atrakcyjnych materiałów wyborczych m.in. ulotek i plakatów wyborczych. Z nami Wasza kampania będzie widoczna i niebanalna.

Wszystkie Komitety Wyborcze prosimy o pilny kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej.

O miejscu publikacji ogłoszenia w gazecie i Internecie decyduje kolejność zgłoszeń!

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

NA SZCZEGÓŁOWE PYTANIA ODPOWIEMY W SIEDZIBIE WYDAWNICTWA, Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 455 68 66 w. 38, l.tomaszewska@nowiny.pl

WYBORY PARLAM ENTARNE 2011

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

UWAGA KOMITETY WYBORCZE!

Jeśli jesteście w trakcie planowania kampanii wyborczej, nie zapomnijcie o ogłoszeniach na łamach Nowin Raciborskich, Nowin Wodzisławskich, Tygodnika Rybnickiego i portalu Nowiny.pl. Gwarantujemy skuteczne dotarcie do blisko pół miliona mieszkańców regionu (500 000). Proponujemy także druk atrakcyjnych materiałów wyborczych m.in. ulotek i plakatów wyborczych. Z nami Wasza kampania będzie widoczna i niebanalna.

Wszystkie Komitety Wyborcze prosimy o pilny kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej.

O miejscu publikacji ogłoszenia w gazecie i Internecie decyduje kolejność zgłoszeń!

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

NA SZCZEGÓŁOWE PYTANIA ODPOWIEMY W SIEDZIBIE WYDAWNICTWA, Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 w. 39, w.ostojski@nowiny.pl

WYBORY PARLAM ENTARNE 2011

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

WYBORY PARLAMENTARNE 2011

UWAGA KOMITETY WYBORCZE!

Jeśli jesteście w trakcie planowania kampanii wyborczej, nie zapomnijcie o ogłoszeniach na łamach Nowin Raciborskich, Nowin Wodzisławskich, Tygodnika Rybnickiego i portalu Nowiny.pl. Gwarantujemy skuteczne dotarcie do blisko pół miliona mieszkańców regionu (500 000). Proponujemy także druk atrakcyjnych materiałów wyborczych m.in. ulotek i plakatów wyborczych. Z nami Wasza kampania będzie widoczna i niebanalna.

Wszystkie Komitety Wyborcze prosimy o pilny kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej.

O miejscu publikacji ogłoszenia w gazecie i Internecie decyduje kolejność zgłoszeń!

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

NA SZCZEGÓŁOWE PYTANIA ODPOWIEMY W SIEDZIBIE WYDAWNICTWA,

Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 415 47 27 w. 12, 13, m.kuder@nowiny.pl, m.pilch@nowiny.pl

WYBORY PARLAM ENTARNE 2011

Skuteczne ogłoszenia wyborcze w prasie i internecie oraz ulotki i plakaty w promocyjnej cenie

PROMOCJA

Nazwa grabownia wywo- dzi się od grabów, które nie- gdyś masowo rosły na tych terenach. Początki osady są odległe, sięgają najprawdo- podobniej drugiej połowy XIII wieku, kiedy to tamtej-

sze ziemie zostały darowane zakonowi Cystersów przez księcia Władysława III Opol- skiego.

Wieś należała do klasztoru do jego kasacji przez władze pruskie w 1810 roku. W 1847

Skład osobowy rady dziel- nicy Grabownia: Kornelia Ibrom – przewodnicząca rady, Stanisław Nieszporek – wiceprzewodniczący rady, Bogdan Kotyrba – przewod- niczący zarządu, Barbara Gar- dyjas – wiceprzewodnicząca zarządu, Dorota Neuman – członek zarządu, Marta Setla – członek zarządu, Stanisław Szulik – członek zarządu, Al- fred Dudek, Teresa Dudek, Grzegorz Dzik, Stanisław Ibrom, Grażyna Kuczera, Ste- fan Machoczek, Piotr Morci- niec, Piotr Niewelt

Jutro, tj. 3 sierpnia, ko- lejny raz wyrusza z nasze- go miasta pielgrzymka na Jasną Górę. O fenomenie pielgrzymek, tradycji ryb- nickiego wędrowania i sile ofiary pielgrzymkowej „TR”

rozmawia z ks. Markiem Bernackim.

Marek Grecicha: – Co w pielgrzymowaniu jest naj- ważniejsze?

ks. Marek Bernacki: – O to trzeba spytać już samych piel- grzymów. Z mojej perspek- tywy potrzebne są przede wszystkim chęci i wiara. Bo jeśli ktoś nie wierzy, że doj- dzie i że to wszystko przy- niesie jakiś efekt, pewnie

nie pójdzie. Pielgrzymka to właśnie świadectwo wiary przede wszystkim.

– Czy w takim razie wiara powoduje w ludziach chęć wędrowania tyle kilome- trów?

– Wiara, tradycja i atmosfera.

Pielgrzymka to jest świadec- two wiary, to hołd tradycji i zupełnie inna atmosfera i ludzie. To nie wycieczka i tylko wędrowanie. To gru- powe przeżycie. Każdy idzie na pielgrzymkę z intencją, a nie tylko rekreacyjnie. I świa- domość, że cała ta rzesza lu- dzi także idzie z intencją, i że jest to osobista a zarazem wspólna modlitwa sprawia, że pielgrzymka to przeżycie

W poniedziałek dokładnie o godzinie 17.00 w Rybniku zabrzmiały syreny alarmo- we. Emitowany w tym cza- sie dźwięk ciągły trwający 3 minuty oznaczał odwołanie alarmu. W ten sposób nasze miasto włączyło się w ob- chody 67. rocznicy Powsta- nia Warszawskiego. – Była to jednocześnie okazja do przetestowania sprawności syren wykorzystywanych w systemie ostrzegania ludno- ści – mówi rzecznik urzędu miasta Lucyna Tyl.

O nadanie rocznicy wy- buchu Powstania War- szawskiego odpowiedniego charakteru apelowali Instytut Pamięci Narodowej oraz we- terani i środowiska żołnier- skie. – Ciekawe, czy rocznicę naszych powstań też tam w Warszawie upamiętniają? – pyta starszy pan, gdy rozlega się dźwięk alarmu. Pozostaje mieć nadzieję, że tak. (mark)

FOT. ARCHIWUM PIELGRZYMKI

W tym roku, tak jak w latach poprzednich, do rybnickiej pielgrzymki dołącza wiele mniejszych grup

To już 66-ty raz!

niepowatrzalne i tym bar- dziej człowiek docenia łaski jakie przez pielgrzymkę spły- wają.

– Jeśli już przy spływaniu jesteśmy – rybnicka piel- grzymka to już prawie rze- ka do której właśnie liczne mniejsze grupy „wpływają”, czy taki jest zamysł?

– W końcu jesteśmy piel- grzymką archidiecezjalną.

Wielkim marzeniem, które powoli zaczyna się spełniać, jest to, by pielgrzymki z archi- diecezji wychodziły w takich terminach, by przed samą Ja- sną Górą spotkać się, razem wejść do sanktuarium. Wte- dy naprawdę byłoby to prze- życie archidiecezjalne.

– Porozmawiajmy o organi- zacji – zapisy wciąż trwają, ludzi przybywa, jak zapano- wać nad całym tym przedsię- wzięciem?

– Ludzi przybywa to fakt, sza- cujemy, że w dzień wyjścia

zapiszemy jeszcze ok. 300 osób. Łącznie pójdzie nas ok. 3,5 tys. Jak zapanować?

Ja tylko doglądam całego przedsięwzięcia, a cały sztab sprawdzonych ludzi pracuje nad tym, by to mogło funk-

cjonować. Mamy kierownika trasy, mamy osobę odpowie- dzialną za bilety, za gastrono- mię, więc dobra organizacja to podstawa. Reszta w rękach Boga.

– Dziękuję za rozmowę.

Potrzeby dzielnic Rybnika i plany nowo wybranych rad

Jak wielka rodzina

weszła w skład Gminy Gole- jów. Później jeszcze kilka razy będzie zmieniała przy- należność administracyjną:

w 1954 roku została włączo- na do gromady Wielopole, w 1973 stała się częścią gminy Ochojec, a od 1977 jest dziel- nicą Rybnika. – Grabownia to najpiękniejsza i najbez- pieczniejsza dzielnica jaką znam, przynajmniej na pół- nocy Rybnika – zapewnia Kornelia Ibrom, przewodni- cząca rady dzielnicy. – Ten spokój zawdzięczamy praw- dopodobnie temu, że wioska jest nieprzejezdna i omijają nas duże problemy. Choć nie jestem rodowitą grabow- nianką, jestem z Grabownią związana od 1978 roku i mu- szę przyznać, że żyje się tu wspaniale. Naszą bolączką są chodniki i ich naprawa.

Ciągle realizujemy wnioski o utwardzanie dróg do po- sesji. Mieszkańcy robią to

systemem gospodarczym, a miasto daje płyty betonowe.

Praktycznie co roku kilka wniosków jest zrealizowa- nych. W ubiegłej kadencji utwardzony został także parking przy remizie OSP.

Odremontowaliśmy także przystanki i zmieniliśmy miejsca, gdzie się znajdowa- ły. Chodziło o przesunięcie jednego przystanku, który znajdował się na zakręcie i było to niebezpieczne miej- sce. Jeden z mieszkańców, który jest solidnym fachow-

cem zrobił nam scenę przy boisku, a teren przed nią utwardziliśmy frezem as- faltowym. W przyszłości chcemy, aby w tym miejscu powstał kort tenisowy – wy- jaśnia Kornelia Ibrom. W tej kadencji rada również ma spore plany. – Mamy zamiar wyremontować chodnik przy ul. Poloczka i w lesie, bo jest tam już bardzo zniszczony.

Chcemy także zakończyć re- mont budynku zaplecza przy boisku. Zależałoby nam tak- że na remoncie nawierzchni dróg. Naszym największym marzeniem jest kanalizacja, której jeszcze nie mamy. Cze- kamy w tym względzie na decyzję miasta, czas pokaże – tłumaczy przewodnicząca rady. Mieszkańcy Grabowni to jedna wielka rodzina. Każ- dy zna każdego, a często łą- czą ich także więzi rodzinne.

Warto wspomnieć, że rada dzielnicy co roku przygoto- wuje paczki świąteczne dla starszych mieszkańców oraz organizuje festyn rodzinny.

Najbliższy odbędzie się już 6–7 sierpnia.

(ska)

Rybnik uczcił godzinę W

Kornelia Ibrom – przewodnicząca rady

(5)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 2 sierpnia 2011 r.

aktualności 5

REKLAMA

Co roku w okresie wakacyjnym straża- cy odnotowują sporo interwencji przy usuwa- niu niebezpiecznych i uciążliwych lokatorów domów i mieszkań, jakimi są owady. Oka- zuje się jednak, że aby poradzić sobie z nie- chcianymi gośćmi, nie musimy werbować do pomocy ratowników.

Sporna w ostatnim cza - sie sprawa kaplicy byłego szpitala „Juliusz” doczeka się chyba szczęśliwego zakończenia, w którym wilk syty i owca cała.

– Najpierw najbardziej prawdopodobną opcją była desakralizacja obiektu i stworzenia muzeum – mówi Grzegorz Potysz, kierownik referatu oświaty, promocji, kultury i zdrowia rybnickie- go starostwa. – Zgłosiliśmy się z tą sprawą do marszałka województwa śląskiego, ten zaś sprawę skierował do ku- rii katowickiej, która sprawę postawiła jasno. Obiekt może zostać zdesakralizowany, po- nieważ nie ma potrzeby utrzy- mywania jego statusu. Kościół nie zamierzał tworzyć nowej parafii, zresztą sam fakt pozo- stawienia tam kaplicy na to nie wskazuje – mówi kierownik.

Problemy zaczęły się po liście otwartym radnego sej- miku województwa Czesła- wa Sobierajskiego z (PiS).

„Nie tylko nie możemy spać spokojnie, ale winniśmy uczynić wszystko, aby w na- szym mieście nie doszło do pierwszej w Polsce zamiany kościoła na muzeum. Nawet za czasów komunistycznych

nie odnotowaliśmy w Polsce takiego przypadku” – pisał w swym apelu do władz i miesz- kańców Rybnika. Postawie- nie sprawy w takim świetle starostwo dziwi, szczególnie, że arcybiskup wydał opinię o możliwości desakralizacji.

– Kościół sam dobrze wie, czy dana świątynia jest potrzebna, czy nie – komentuje Grzegorz Potysz.

Z pomocą przyszła jednak izba rzemieślnicza, propo- nując wzięcie obiektu pod opiekę w ramach powstają- cej obok szkoły zawodowej Izby Rzemieślniczej. – Izba zaproponowała, by charak- ter sakralny obiektu został zachowany, by rzemieślnicy mogli tam obchodzić ważne dla nich święta, inaugruacje kolejnych roków szkolnych – mówi Grzegorz Potysz.

– Obiekt ten będzie także słu- żył za salę pamięci, połączony więc zostanie charakter sa- kralny i muzealny – dodaje.

Kiedy dojdzie do przejęcia obiektu – nie wiadomo. Mia- sto czeka na decyzję mar- szałka województwa. Prawie pewnym jest jednak, że gdy to już się stanie, kaplica w „Juliu- szu” kaplicą pozostanie.

(mark) Rzemieślnicy już niedługo odprawią swe święto w „Juliuszu”

Kaplica

dla rzemieślników

Do kogo należy się zwrócić, jeśli w mieszkaniu i obejściu zagnieżdżą się osy czy szerszenie?

Żądła im niestraszne

W przypadku, gdy na na- szej posesji ulokują się niebezpieczne owady, jak pszczoły, osy lub szerszenie, możemy na pomoc wezwać specjalistyczne firmy, które za niewielką opłatą usuną nasz problem. – Komenda Miejska PSP interweniu- je wyłącznie w sytuacjach zagrażających życiu ludzi.

W konsekwencji unikamy działań w prywatnych bu- dynkach poza sytuacjami, gdzie nasza interwencja jest niezbędna tj. w sytuacjach

gdy owady gnieżdżą się w miejscach niedostępnych lub usunięcie ich przez spe- cjalistyczną firmęwiązałoby się z dużym niebezpieczeń- stwem dla pracowników lub mieszkańców – mówi Bogusław Łabędzki, rzecz- nik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku.

W każdym innym przypad- ku właściciel nieruchomości powinien zwrócić się do spe- cjalistycznej firmy wykonu- jącej usługi w tym zakresie.

W przypadku konieczności zgłaszania interwencji do straży pożarnej należy sko- rzystać z numeru alarmo- wego 998 bądź 112.

Pomagają ochotnicy Służba dyżurna stanowiska kierowania Państwowej Stra- ży Pożarnej przyjmując zgło- szenie przeprowadzi analizę zebranych informacji i może uznać interwencję zespołu ratowników za bezzasad- ną. Wówczas zaproponuje zgłaszającemu alternatyw- ne rozwiązanie, kierując go do wyspecjalizowanych firm zajmujących się likwi- dacją gniazd owadów błon- koskrzydłych. Od niedawna do usuwania niebezpiecz- nych owadów przeszkolone są również jednostki ochot- niczych straży pożarnych.

– Do wykonywania tego typu interwencji przygotowane są tylko niektóre jednostki OSP.

Członkami tych jednostek są osoby posiadające przeszko-

lenie, są przebadane pod względem reakcji na działa- nie jadu owadów oraz posia- dają specjalistyczny sprzęt.

Jednostki te wykorzystywa- ne są do działań na terenach własnych gmin oczywiście w miarę możliwości, należy pamiętać że członkami OSP są osoby ochotniczo wyko- nujący tę działalność, które często mają inną pracę. Na dzień dzisiejszy takich jed- nostek na terenie powiatu rybnickiego i miasta Rybni- ka mamy 7 – wyjaśnia Bogu- sław Łabędzki.

Do rekordu daleko Strażacy do interwen- cji przy owadach używają

standardowego wyposaże- nia pszczelarzy, czyli kom- binezonu i nakrycia głowy z ochronną siatką oraz rę- kawic. – Obecny rok od lat ubiegłych nie odbiega ilością wykonywanych interwencji związanych z zagrożeniami od niebezpiecznych owa- dów. Do dnia dzisiejszego takich interwencji mieliśmy 48, z tym że sezon jeszcze się nie skończył i będzie ich na pewno więcej. Przełomo- wym rokiem był rok 2007 w którym interweniowali- śmy aż 605 razy. Następne lata wykazywały się zmniej- szającą się ilością tego typu działań. Rok ubiegły to już tylko 63 zdarzenia. Należy Strażacy podczas interwencji przy owadach używają sprzętu

pszczelarskiego

tu zauważyć, że duża część interwencji realizowana jest przez prywatne osoby zajmujące się usuwaniem gniazd niebezpiecznych owadów – tłumaczy rzecz- nik PSP. A co dzieje się z owadami, kiedy już zosta- ną usunięte z posesji? – Gniazda pszczół najczęściej odbierane są przez pszcze- larzy. Roje wykorzystywa- ne są następnie do dalszej hodowli poza skupiskami ludzkimi. Pozostałe niebez- pieczne owady (osy i szer- szenie) staramy się w miarę możliwości bezpiecznie wy- wozić poza skupiska ludzi – zapewnia rzecznik.

Szymon Kamczyk

1. AGROTIS ul. Słowac - kiego 32/34 Racibórz tel.

606131117 dla rejonu Żytnej, Raszczyc i miejsco- wości sąsiednich

2. EKO – TOX ul. Krótka 3 Nędza tel. 324149342 dla rejonu Żytnej, Raszczyc i miejscowości sąsiednich 3. Leszek Misala HAC - CPDD ul. Szybowcowa 47 Rybnik tel. 609540075 dla powiatu rybnickiego 4. PLASTOGRAF ul.

Ogródki 6a Rybnik tel.

324225167 dla Rybnika i powiatu.

FIRMY,

KTÓRE POMOGĄ

FOT. OSP GASZOWICE

Utex- Terra sp. z.o.o.

47-450 Krzyżanowice Roszków ul. Raciborska 42 tel. 32 419 40 62, office@utex-terra.pl

POSTAW NA JAKOŚĆ!

10 lat

KOPALNIA BIEŃKOWICE – kruszywa naturalne we wszystkich frakcjach KOPALNIA ROSZKÓW – grysy, klińce i mieszanki z kruszyw łamanych

(dolomit, piaskowiec, bazalt, granit, szarogłaz) www .ute x-terra.pl

FOT. MAREK GRECICHA

(6)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 2 sierpnia 2011 r.

6 z powiatu OBCIĘLI STRAŻNIKOM

Czerwionecka straż miejska skurczyła się o trzy etaty

9 8

 PRACOWITA JESIEŃ

Od września rozpoczą się zajęcia w świetlicy w Łukowie

Wieści gminne Objazdowy Jarmark Pracy

LYSKI. W budynku Ochotniczej Straży Pożarnej odbył się Objazdowy Jarmark Ofert Pracy dla osób poszukujących pracy oraz zainteresowanych zmianą dotychczasowego zatrudnienia.

Oferta była skierowana do młodszych i starszych mieszkańców, a wśród ofert znalazły się te z regionu, całego kraju oraz oferty zagraniczne. Inicjatywa cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców, którzy poszukują zatrudnienia.

Impreza w wyspiarskim stylu

ŁUKÓW ŚLĄSKI. W sobotę 13 sierpnia na terenie boiska do pił- ki siatkowej Ośrodka Sportu i Rekreacji odbędzie się Hawaii Beach Party, czyli sportowa impreza w słonecznym, wyspiarskim stylu. Spo- tkanie organizuje Ruch Wspierania Inicjatyw Społecznych U’RWIS.

Impreza rozpocznie się o godzinie 20.00.

Prawo do zasiłku

JEJKOWICE. Osoby, których dochód nie przekracza kwoty 504 zł (583 zł w przypadku dziecka z orzeczeniem o niepełnosprawności) na osobę w rodzinie, mogą składać wnioski w OPS o prawo do zasiłku socjalnego.

Szkoła na „Dolnioku” była gospodarzem drugich mistrzostw śląska w speedcubingu

Biją rekordy w układaniu na czas

JEJKOWICE. Do przetargu na budowę sali gimnastycznej przy gimnazjum wpłynęło 15 ofert firm zainteresowa- nych inwestycją. Najtańsza oferta wyniosła nieco ponad 2,1 mln złotych.

Budową zainteresowały się firmy z Kalisza, Jasieni- cy, Bielska–Białej, Rybnika, Wodzisławia, Raciborza i

Częstochowy. Ostatecznie wybrana została oferta firmy ZPRB A. Marcinek z Wodzi- sławia Śląskiego, która ma już doświadczenie w budowie podobnych obiektów. Firma była wykonawcą budowy sali gimnastycznej w Wodzisła- wiu–Zawadzie, a obiekt jest obecnie jednym z najlepszych tego typu w Wodzisławiu. Bu-

dowa sali wraz z zapleczem ma kosztować dokładnie 2 124 461 zł brutto. Kosztorys inwestorski netto opracowa- ny przed przetargiem wyno- sił 2 182 857 zł. – Umowa z wykonawcą została zawarta w piątek 15 lipca. Teraz firma przygotowuje się do pracy.

Firma ma w zwyczaju dwu- tygodniowy urlop pod ko-

niec lipca, ale zaraz po urlopie prace już ruszą – mówi wójt Jejkowic Czesław Grzenia.

Według planu sala ma być gotowa w połowie 2012 roku.

Budynek przeznaczony bę- dzie do użytkowania jako sala gimnastyczna do ćwiczeń wchodzących w program nauczania, jak również jako sala gimnastyczna do prowa-

dzenia treningów, odbywania gier oraz innych uroczysto- ści wymagających znacznej przestrzeni z zapewnieniem odpowiedniego miejsca dla publiczności. W zakres cało- ści inwestycji wchodzą bu- dynek sali gimnastycznej z zapleczem (sala zaplecza sa- nitarnego z przebieralniami, natryskami i sanitariatami,

sanitariaty ogólnodostępne, pomieszczenia magazynowe oraz socjalne dla nauczycie- la WF lub trenera oraz sale ćwiczeń rekreacyjnych). W budynku znajdować się bę- dzie boisko o wymiarach 15 na 30 metrów oraz trybuny na 87 osób. W sumie z tara- sem widokowym widownia pomieści ok. 150 osób. (ska)

Marzenie o nowej sali gimnastycznej wreszcie zaczyna się spełniać

WYKONAWCA WYBRANY, ROBOTY JUŻ WKRÓTCE

PSTRĄŻNA. Na ostatniej sesji rady gminy radny Stanisław Niestrój wnioskował o zakup lamp UV do zwalczania bak- terii oraz kolumny jonizują- cej związki azotowe dla stacji uzdatniania wody, które nie były ujęte w zakresie inwesty- cji. – Urządzenia te w dużym stopniu decydują o jakości wody, którą ta stacja dostar- cza mieszkańcom – mówił radny, który wnioskował także o usunięcie usterek na SUW. Taką usterką był wyciek wody odnotowany przez stację Sanitarno–Epi- demiologiczną. – Projekt nie przewidywał tych dwóch urządzeń, ale w trakcie re- alizacji inwestycji uzgodnili- śmy z projektantem, że stacja w te dwa elementy zostanie doposażona. Stacja jest tak przygotowana, aby móc to wprowadzić. Nie są to zbyt duże pieniądze, więc myśle- liśmy, że zrealizujemy to z wolnych środków. Wszyst- kich jednak dotknął kryzys i bądź co bądź szukamy na razie środków na doposaże- nie tej stacji – stwierdził wójt Grzegorz Gryt. Warto przypo- mnieć, że wykonawca SUW w Pstrążnej otrzymał ok. 200 tys. złotych mniej niż zakła- dała umowa ze względu na opóźnienia w budowie. Z wody dostarczanej przez Spółkę Wodociągowo–Ka- nalizacyjną w Pstrążnej ko- rzysta ok. 170 gospodarstw.

Stacja uzdatniania wody ma również zabezpieczać w za- pasy wody mieszkańców w całej gminie, dzięki zbiorni- kowi na 150 kubików wody.

Warto wspomnieć, że stacja jest całkowicie zautomaty- zowana, a w budynku swoją siedzibę znalazła pstrążska spółka wod.kan. (ska)

Zakupy dla stacji

ŚWIERKLANY. W Szkole Podstawowej nr 2 odbyły się Otwarte Mistrzostwa Śląska w układaniu kostki Rubika – Świerklany Open 2011.

Zawody rozgrywały się cały dzień w kilku konkuren- cjach, z których najbardziej widowiskową było układa- nie tradycyjnej kostki Rubika 3x3x3. – W naszych zawo- dach wzięło udział ponad 40 zawodników w przedziale wiekowym od 10 do prawie 30 lat – mówi Błażej Morga- ła, organizator Świerklany Open 2011. Dlaczego akurat Świerklany? – Pochodzę ze Świerklan, choć mieszkam w Wodzisławiu. Tu zaczęła się moja przygoda z kostką, od czasu, kiedy kolega na- uczył mnie ją układać. Stwo- rzyłem małą grupę w szkole i w zeszłym roku zaczęliśmy

Każdy z uczestników turnieju układał kostkę nad specjalną matą ze stoperem, pod okiem sędziego. Na zdjęciu z prawej organizator zawodów Błażej Morgała.

organizować takie małe spo- tkania po kilka osób. Później dołączało się coraz więcej pasjonatów, a także zaczęły przyjeżdżać osoby z okolicz- nych miejscowości, nawet z Katowic, czy Pszczyny. W końcu na spotkania przyjeż- dżało nas ok. 20–30 i posta- nowiliśmy zorganizować coś oficjalnego, co udałoby się odpowiednio nagłośnić, aby więcej ludzi się przyłączy-

ło. Tak powstał Świerklany Open 2011 – wyjaśnia Błażej Morgała, który jest jednym z czołowych polskich speed- cuberów, czyli zawodników trudniących się układaniem kostki Rubika.

Kosztowna pasja Sama nazwa „speedcubing”

łączy w sobie słowa „speed” i

„cube”, czyli szybkość i kost- ka. Speedcubing jest więc układaniem kostki na czas.

Świerklany Open to drugi turniej rozgrywany na Śląsku, dlatego do Świerklan zjechali zawodnicy z całego kraju – z Wrocławia, Gdańska, Kato- wic, Opola czy Białegostoku.

Nie zabrakło także mocnej re- prezentacji ze Świerklan. Czy speedcubing to kosztowne hobby? – W zasadzie tak. Zwy- kła kostka może nie kosztuje wiele, bo za 30 złotych można już kupić dobre kostki. Kostki bardziej zaawansowane np. 7 na 7, czy 6 na 6 to koszt ponad 100 złotych. Dawniej, kiedy te kostki pojawiły się na rynku,

kostka 7 na 7 kosztowała 230 złotych dlatego, że trzeba było je sprowadzać z Grecji.

Trochę pieniędzy trzeba na to wydać – stwierdza organiza- tor turnieju.

Przyjechali rodzinami Świerklany Open oprócz standardowego układania kostki 3 na 3, odbywał się w kilku konkurencjach. Było układanie kostek 2 na 2, 4 na 4, 5 na 5, układanie jedną ręką kostki 3 na 3, układanie kostki z zamkniętymi oczami, były także kostki 6 na 6 i 7 na 7 oraz coś dla prawdziwych mistrzów – piraminx i me- gaminx. Te ostatnie to ukła- danki w kształcie piramidy o podstawie trójkąta i dwuna- stościanu. Do Świerklan na turniej przyjechali nie tylko zawodnicy, ale również zapa- leni pasjonaci kostki Rubika, którzy chcieli pokibicować i obejrzeć niestandardowe układanki. – Przyjechaliśmy z synem, bo nie mieliśmy daleko. Trzeba przyznać, że

7,64 sekundy

– tyle

wynosi aktualny rekord świata w układaniu na czas kostki Rubika 3 na 3. Ustanowił go Feliks Zemdegs na zawodach w Australii. Wynik jest średnią 5 podejść, z któ- rych najlepszy wynik to 5,66 sek.

opłaciło się, bo można było zobaczyć prawdziwych mi- strzów – mówi pan Adam z Jankowic k. Skoczowa, któ- ry posiada kolekcję ponad 60 kostek i łamigłówek. Do Świerklan przywiózł ze sobą mały kuferek ze swoimi eks- ponatami oraz syna, którego zaraził pasją do układanek.

Nagrody za rekordy Choć to pierwsze zawody w tej dziedzinie odbywające się w Świerklanach, organi- zatorzy zapewniają, że jeśli sponsorzy dopiszą, speedcu- berzy zjadą do gminy kolejny raz. W organizację pierw- szych w regionie zawodów włączył się Gminny Ośrodek Kultury i Rekreacji w Świer- klanach, który ufundował m.in. puchary i medale oraz europoseł Bogdan Marcin- kiewicz, który zwycięzcom zafundował wycieczki do Brukseli oraz markowy ze- garek. W turnieju uczestnicy układają kostki pięciokrot- nie, a z uzyskanych czasów otrzymywana jest średnia.

Mistrzem tradycyjnej kost- ki Rubika został Piotr Tom- czyk, którego najlepszy czas wyniósł 10,08 sekundy (śr.

11.04). W konkurencji kost- ki 2 na 2 najwyższy wynik uzyskał Tomasz Kaczorow- ski z średnim czasem 3,49 sek. Dla porównania w kon- kurencji kostki 7 na 7 najlep- szy czas to nieco ponad 3,25 min. Uzyskał go Michał Hal- czuk. Warto wspomnieć, że na zawodach zostały pobite 4 rekordy świata, jeden rekord Europy i jeden rekord Polski.

– Warto było je zorganizować – podsumowuje Błażej Mor- gała. Szymon Kamczyk

RODZAJE UKŁADANEK Kostka Rubika

3 na 3

„Zemsta Rubika”

4 na 4

„Kość kieszonkowa”

2 na 2

„Kostka profesorska”

5 na 5

V–cube 7

Square–1 (zmienia kształt)

Pyraminx

Megaminx

Mirror (zmienia kształt)

Magic

„Kość kieszonkowa”

„Kostka profesorska”

FOT. SZYMON KAMCZYK

(7)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 2 sierpnia 2011 r.

powiat rybnicki 7

REKLAMA

ŚWIERKLANY. Kolejny młody talent odkryty w gminie. Po młodzieży uzdolnionej pla- stycznie i muzycznie, przy- szedł czas na sportowców.

Karolina Staniucha udowod- niła, że potrafi godnie repre- zentować gminę i Polskę.

18-letnia Karolina pojecha- ła w tym roku do Aten, aby wziąć udział w XIII Świa- towych Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Grecji. Mieszkanka sołectwa Świerklany Górne próbowa- ła swoich sił w jeździe na rol- kach. Z Aten przywiozła złoto (I miejsce na dystansie 100 m) oraz dwa srebrne medale – za zajęcie drugiego miejsca na

dystansie 300 i 500 metrów.

Do czerwca olimpijka uczęsz- czała do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Rybniku. Od września będzie uczyć się w szkole zawodo- wej na kierunku kucharstwo.

Nie zamierza jednak zerwać ze sportem, który jest jej naj- większą pasją. Karolina roz- poczęła przygodę ze sportem w sekcji terenowej OS „Fair play” działającej przy SOSW i nadal ją kontynuuje.

– Zaczęło się od jazdy szyb- kiej na łyżwach, potem doszła lekkoatletyka, a od ponad roku Karolina trenuje także jazdę na rolkach. W każdej z tych dziedzin odnosi sukcesy,

jest naprawdę utalentowaną zawodniczką – ocenia prze- wodnicząca rybnickiej sekcji terenowej OS „Fair Play” Ka- tarzyna Matelska. Olimpiada w Grecji to nie pierwszyzna dla młodej sportsmenki ze Świerklan. Do jej najważniej- szych osiągnięć należy srebr- ny medal w jeździe szybkiej na łyżwach na dystansie 333 metrów, zdobyty na IX Świa- towych Zimowych Igrzy- skach Olimpiad Specjalnych w Stanach Zjednoczonych w 2009 roku, złoty i srebrny medal w jeździe na rolkach na ubiegłorocznych Euro- pejskich Letnich Igrzysk OS (złoty medal na dystansie 100

m; srebrny – sztafeta 2x100 m) i ostatni sukces, odniesio- ny w Atenach.

Tuż po przyjeździe z Grecji w Galerii Twórców Nieprofe- sjonalnych „Jan” w Jankowi- cach odbyło się spotkanie olimpijki z władzami gminy, powiatu i przedstawicielami szkoły, rybnickiego Centrum Pomocy Rodzinie i Stowarzy- szenia „Sonio”. Na spotkanie przybyli także wszyscy, któ- rzy cały czas kibicują Karoli- nie w jej zmaganiach i często są oparciem i przykładem. O dobre wyniki Karoliny dba trenerka złotej medalistki Małgorzata Lazar. Znaczący udział w osiąganiu przez Ka-

ZWONOWICE. Rozstrzygnię- ty został konkurs z Progra- mu Rozwoju Obszarów Wiejskich, w którym gmina wnioskowała o dofinanso- wanie rozbudowy boiska.

Unia na ten cel przyznała aż pół miliona złotych. O sprawie boiska w Zwono- wicach pisaliśmy już na po- czątku czerwca. Obiekt od kilkudziesięciu lat składał się praktycznie tylko z mu-

rawy. Od niedawna doszło także parę baraków, w któ- rych znajdują się szatnie i pomieszczenie gospodarcze.

Zarząd klubu oraz mieszkań- cy czekali na rozpatrzenie wniosku o dofinansowanie do projektu modernizacji boiska, którego łączna kwota wyniosła 860 tys. złotych, a gmina ze środków własnych musi zapewnić nieco ponad 300 tysięcy. Pieniądze w bu-

dżecie są ujęte, teraz trzeba tylko czekać na początek prac. – Inwestycja jest dwu- etapowa, pierwszy etap ma być zrealizowany w tym, drugi w przyszłym roku. Cie- szę się, że otrzymaliśmy to dofinansowanie – zapewnia radny Zwonowic Grzegorz Dudek. W ramach projektu mają powstać nowe profe- sjonalne szatnie i zaplecze, parking, ogrodzenie boiska

oraz wiaty dla drużyn go- spodarzy i gości. Obecnie drużyny muszą przebierać się w blaszanych barakach, bez wody i prądu. Wszyscy zgodnie uważają, że inwe- stycja będzie procentować w przyszłości, ponieważ na tak dobrze wyposażonym obiekcie oprócz meczów, będzie można także orga- nizować festyny i imprezy integracyjne. (ska)

Do tej pory piłkarze musieli przebierać się w metalowych barakach, a ogrodzenie wołało o pomstę do nieba. W najbliższym czasie boisko i zaplecze zmieni się jednak nie do poznania.

Będzie boisko za 860 tysięcy

Karolina Staniucha pojechała na Światowe Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych

Z Grecji przywiozła złoto i srebro

Gratulacje za osiągnięcia sportowe złożył na ręce olimpijki wójt Antoni Mrowiec. Na zdjęciu także babcia Karoliny Maria Kwiatkowska.

rolinę tak dobrych wyników ma także jej babcia Maria Kwiatkowska, która dopin- guje i zachęca ją do upra- wiania sportu, jak również niezastąpiona jest w spra- wach organizacyjnych, kiedy na przykład trzeba wnuczkę zawieźć na trening. Pani Ma- ria aktywnie działa w struk-

turach Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych I Opie- kunów, które skupia osoby z dysfunkcjami mieszkające na terenie gminy. Stowarzy- szenie pozwala aktywnie uczestniczyć w spotkaniach i wyjazdach integracyjnych, przez co cieszy się dużym uznaniem. Szymon Kamczyk

FOT. ARCHIWUM GALERII „JANFOT. SZYMON KAMCZYK

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dziś wszyscy wybraliby tę trzecią opcję – cieszy się Tkocz, która jest zresztą przez dzieci bardzo lubiana.. – Nasze panie są

Pierwsza umownie zwana „czerwoną” została kupiona przez Antoniego Wieczorka (wybudowana, co jest uwidocznione na ka- mienicy w 1909). Znajdo- wała się tu znana

Do nieprzyjemnego zdarznia do- szło o godz. W wyniku pożaru spłonęły meble i komputer, nadpalona jest także znaczna część pomieszczenia, w którym doszło do pożaru. Dwie

Zagraliśmy na zero z tyłu i to cieszy. Dużo pracujemy nad defen- sywą. Szkoda, że stworzyliśmy tak mało sytuacji z przodu. Grając u siebie, musimy wygrywać. Trener na razie

Od czerwca nowej radzie udało się już zorganizować turniej siatkówki, dzień dziecka, a najbliższą imprezą będzie festyn rodzinny 4 września.. W dzielnicy problemem

Jak się okazuje, pracow- nicy komendy już wiosną tego roku pisali pisma, że w komendzie źle się dzie- je.. Wówczas były to jednak tylko anonimy i nikt nie

Mamy bardzo ciężki początek sezonu. W zeszłym tygodniu katastrofa, w tym do przerwy jakoś to wyglądało, mieliśmy swoje szanse, które gdybyśmy wykorzy- stali

o Wadium zwraca się nie później niż przed upływem trzech dni od dnia odwołania, zamknięcia, unieważnienia lub zakończenia przetargu wyni- kiem negatywnym, a wniesione