• Nie Znaleziono Wyników

1Uwagiomierzeniu W 11:C M P K

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "1Uwagiomierzeniu W 11:C M P K"

Copied!
43
0
0

Pełen tekst

(1)

M

ATEMATYCZNE

P

ODSTAWY

K

OGNITYWISTYKI

W YKŁAD 11: C AŁKOWANIE

KOGNITYWISTYKAUAM, 2016–2017 JERZYPOGONOWSKI

Zakład Logiki i Kognitywistyki UAM pogon@amu.edu.pl

Pocz ˛atki systematycznego rachunku ró˙zniczkowego i całkowego datuje si˛e na wiek XVII. Za twórców tego rachunku uwa˙za si˛e Izaaka Newtona (1642–1727) oraz Gottfrieda Wilhelma Leibniza (1646–1716). Warto jednak pami˛eta´c, ˙ze ju˙z Archimedes (-287 – -212) posługiwał si˛e metodami, które uczyniły go prekursorem tego rachunku. Rozwa˙zania dotycz ˛ace szeregów niesko´nczonych prowadzone były te˙z przez matematyków hinduskich, dwa stulecia przed Newtonem i Leibnizem.

Z poprzednich dwóch wykładów słuchacze mogli wynie´s´c rudymentarne wia- domo´sci dotycz ˛ace ró˙zniczkowania funkcji. Operacja całkowania, któr ˛a omówimy w propedeutycznym skrócie na dzisiejszym wykładzie jest operacj ˛a odwrotn ˛a do ró˙zniczkowania.

1 Uwagi o mierzeniu

Jak widzieli´smy w poprzednim wykładzie, pochodna funkcji ma prost ˛a interpre- tacj˛e geometryczn ˛a, zwi ˛azan ˛a ze styczn ˛a do krzywej. Całka (oznaczona, w prze- dziale [a, b]) funkcji f (x) tak˙ze ma prost ˛a interpretacj˛e geometryczn ˛a: jej warto´s´c liczbowa równa jest polu powierzchni ograniczonej osi ˛a odci˛etych, krzyw ˛a f (x) oraz prostymi o równaniach x = a i x = b. Oczywi´scie, aby w poprawny i pre- cyzyjny sposób mówi´c o polach figur ograniczonych dowolnymi krzywymi, trzeba dysponowa´c poj˛eciem miary. Podobnie rzeczy si˛e maj ˛a z takimi poj˛eciami, jak:

długo´s´c(dowolnej krzywej), pole (dowolnej powierzchni) oraz obj˛eto´s´c (dowolnej bryły). Słuchacze pami˛etaj ˛a ze szkoły, jak oblicza si˛e długo´s´c odcinka lub długo´s´c łamanej, zło˙zonej z odcinków. Pami˛etaj ˛a tak˙ze, w jaki sposób oblicza si˛e pola po- wierzchni, ograniczonych odcinkami oraz obj˛eto´s´c (i pole powierzchni) brył pro- stopadło´sciennych. Do elementarnego wykształcenia ogólnego nale˙zy tak˙ze zna- jomo´s´c wzorów dotycz ˛acych długo´sci, pól powierzchni oraz obj˛eto´sci pewnych wybranych tworów geometrycznych (okr ˛ag, koło, sto˙zek, walec). Sposobów uza-

(2)

sadnieniatych wzorów nie traktuje si˛e jednak z reguły jako nale˙z ˛acych do owego ogólnego wykształcenia. Uwa˙zamy, ˙ze nale˙zy co najmniej by´c ´swiadomym, ˙ze wzory te nie s ˛a przyjmowane w matematyce jako dogmaty, lecz ˙ze mo˙zna je uza- sadni´c na drodze dedukcyjnej, odwołuj ˛ac si˛e do poj˛e´c dotycz ˛acych funkcji, granic, metryki, miary (oraz, oczywi´scie do aksjomatów arytmetyki i teorii mnogo´sci).

W przypadku zbiorów sko´nczonych miara zwi ˛azana mo˙ze by´c bezpo´srednio z liczb ˛a elementówtakich zbiorów. Inaczej rzecz ma si˛e jednak z dowolnymi zbio- rami, w tym ze zbiorami niesko´nczonymi. Wprowadzone zostaje nowe poj˛ecie:

zbioru mierzalnego (w okre´slonym sensie, np. w mierze Jordana lub w mierze Lebesgue’a). Zbiory mierzalne s ˛a wtedy porz ˛adnymi zbiorami – takimi, którym mo˙zna wła´snie przypisa´c stosown ˛a wielko´s´c liczbow ˛a, b˛ed ˛ac ˛a ich miar ˛a. Gdy roz- wa˙zamy np. przestrzenie euklidesowe, to – intuicyjnie mówi ˛ac – „porz ˛adne” s ˛a m.in. przedziały, kostki, sko´nczone sumy przedziałów oraz kostek. Z pewnych wzgl˛edów (zwi ˛azanych z addytywno´sci ˛amiary) za „porz ˛adne” uwa˙zamy te˙z prze- liczalne sumy zbiorów „porz ˛adnych”. Dobrze okre´slona miara obejmuje, jako przy- padki szczególne, przypisywanie wielko´sci liczbowych obiektom matematycznym – charakteryzuj ˛a one długo´s´c, pole, obj˛eto´s´c, miar˛e k ˛ata, prawdopodobie´nstwo zdarze´n, itd.

Miara zatem rozumiana jest jako pewna funkcja, która wybranym (tym „po- rz ˛adnym”) podzbiorom ustalonej przestrzeni X przypisuje liczb˛e (np. rzeczywi- st ˛a dodatni ˛a lub ∞), charakteryzuj ˛ac ˛a wielko´s´c tych zbiorów. Dla oddania intuicji dotycz ˛acych mierzenia oraz dla zachowania zgodno´sci z innymi strukturami obec- nymi w przestrzeni X zakłada si˛e, ˙ze funkcja ta ma okre´slone własno´sci. Bez wda- wania si˛e w szczegółowe komentarze podamy dwie definicje: σ-ciała podzbiorów rozwa˙zanej przestrzeni X (formalny odpowiednik zbiorów „porz ˛adnych”, którym mo˙zna przypisa´c miar˛e) oraz funkcji miary, okre´slonej dla tych zbiorów.

Mówimy, ˙ze rodzina B podzbiorów zbioru X jest σ-ciałem zbiorów w X (lub:

σ-algebr ˛aw X), gdy:

1. ∅ ∈ B.

2. B jest domkni˛eta na operacj˛e dopełnienia (w X): je´sli A ∈ B, to X − A ∈ B.

3. B jest domkni˛eta na przeliczalne sumy: je´sli {Ai : i ∈ N} ⊆ B, to S

i∈N

Ai ∈ B.

Dla dowolnej rodziny A podzbiorów zbioru X istnieje najmniejsza (wzgl˛edem inkluzji) σ-algebra w X, do której nale˙z ˛a wszystkie zbiory z rodziny A: nazywamy j ˛a σ-algebr ˛a podzbiorówX generowan ˛a przez rodzin˛e A. Tak wi˛ec, σ-algebra ge- nerowana przez rodzin˛e A jest najmniejsz ˛a rodzin ˛a podzbiorów zbioru X, które

(3)

mo˙zna otrzyma´c z elementów rodziny A poprzez operacje: brania dopełnienia oraz brania przeliczalnych sum (a wi˛ec równie˙z przeliczalnych iloczynów).

Par˛e (X, B) zło˙zon ˛a ze zbioru X oraz σ-algebry jego podzbiorów B nazywamy przestrzeni ˛a mierzaln ˛a.

Niech (X, B) b˛edzie przestrzeni ˛a mierzaln ˛a. Mówimy, ˙ze funkcja µ jest miar ˛a w tej przestrzeni, gdy:

1. Dziedzin ˛a funkcji µ jest rodzina B.

2. Funkcja µ przyjmuje warto´sci rzeczywiste nieujemne lub warto´s´c ∞.

3. µ(∅) = 0.

4. Dla dowolnej rodziny {Ai : i ∈ N} ⊆ B zbiorów parami rozł ˛acznych (czyli takich, ˙ze Ai∩ Aj = ∅ dla i 6= j) zachodzi:

µ([

i∈N

Ai) =

X

i=0

µ(Ai).

Przestrzeni ˛a z miar ˛anazywamy dowoln ˛a trójk˛e uporz ˛adkowan ˛a (X, B, µ), gdzie (X, B) jest przestrzeni ˛a mierzaln ˛a, a µ jest miar ˛a w tej przestrzeni.

PRZYKŁADY.

1. Niech A b˛edzie rodzin ˛a wszystkich przedziałów otwartych o ko´ncach wy- miernych zawartych w R. Wtedy σ-algebra generowana przez rodzin˛e A jest rodzin ˛a wszystkich tzw. borelowskich podzbiorów R.

2. Niech Ω b˛edzie przestrzeni ˛a zdarze´n elementarnych. Funkcja prawdopodo- bie´nstwa zdarze´n, rozumianych jako podzbiory zbioru Ω zostanie dobrze okre´slona, je´sli zdecydujemy, którym podzbiorom zbioru Ω chcemy przypi- sa´c ich prawdopodobie´nstwo, rozumiane jako liczba rzeczywista nale˙z ˛aca do przedziału domkni˛etego [0, 1], czyli gdy ustalimy przestrze´n B zdarze´n loso- wych. Zakłada si˛e przy tym, ˙ze funkcja ta jest miar ˛a w przestrzeni mierzalnej (Ω, B) oraz ˙ze jej warto´s´c na zbiorze Ω równa jest 1. W znanym słuchaczom ze szkoły przypadku, gdy Ω jest zbiorem sko´nczonym sprawa jest prosta – rodzin ˛a zdarze´n losowych jest po prostu rodzin ˛a ℘(Ω) wszystkich podzbio- rów zbioru Ω. W powa˙zniejszych zastosowaniach (które słuchacze poznaj ˛a na wykładach ze statystyki) prawdopodobie´nstwo jest funkcj ˛a miary, okre-

´slon ˛a w stosownie dobranej przestrzeni mierzalnej.

(4)

3. Je´sli (X, B, µ) jest przestrzeni ˛a z miar ˛a, to µ(∅) = 0, zgodnie z definicj ˛a.

Miar˛e równ ˛a 0 mog ˛a mie´c jednak tak˙ze niepuste podzbiory zbioru X: by- łyby to zatem zbiory „małe” w sensie rozwa˙zanej miary. Z kolei te zbiory, których dopełnienia maj ˛a miar˛e równ ˛a 0 traktowane mog ˛a by´c jako „du˙ze”

w sensie rozwa˙zanej miary. Uzyskujemy w ten sposób mo˙zliwo´s´c precyzyj- nego mówienia o tym, ˙ze dana własno´s´c zachodzi prawie wsz˛edzie (dla pra- wie wszystkichrozwa˙zanych obiektów – czyli dla wszystkich, oprócz zbioru o mierze 0).

4. Niech (X, B, µ) b˛edzie przestrzeni ˛a z miar ˛a. Mówimy, ˙ze miara µ jest zu- pełna, je´sli ka˙zdy podzbiór zbioru miary 0 jest mierzalny: dla dowolnego A ∈ B, je´sli µ(A) = 0 oraz B ⊆ A, to B ∈ B. Mówi ˛ac metaforycznie, je´sli (X, B, µ) jest przestrzeni ˛a z miar ˛a zupełn ˛a, to zaniedbywalnie małe zbiory nie kryj ˛a w swoich wn˛etrzach zbiorów-potworów, którym nie mo˙zna w tej przestrzeni przypisa´c miary.

Miara to zatem nowy rodzaj struktury, dot ˛ad nie omawiany w tych wykła- dach. Odwołuj ˛ac si˛e jedynie do wiadomo´sci z edukacji szkolnej czasem trudno jest u´swiadomi´c sobie, ˙ze posługujemy si˛e tyloma ró˙znego rodzaju strukturami: alge- braiczn ˛a (np. działania arytmetyczne), porz ˛adkow ˛a (m.in. kresy górne i dolne zbio- rów uporz ˛adkowanych), topologiczn ˛a (np. poj˛ecia: zbie˙zno´sci, granicy, metryki), do których dochodz ˛a jeszcze struktury ró˙zniczkowe (np. poj˛ecie pochodnej) oraz struktury zwi ˛azane z miar ˛a (np. całka). W przypadku przestrzeni R liczb rzeczy- wistych (oraz produktów tej przestrzeni) wszystkie te typy struktur spełniaj ˛a okre-

´slone warunki zgodno´sci, np.: porz ˛adek zgodny jest z operacjami arytmetycznymi, bezwzgl˛edna warto´s´c wykorzystywana jest w definicji metryki oraz pochodnej, itp.

S ˛adzimy, ˙ze rzecz ˛a niezwykle frapuj ˛ac ˛a dla studentów kognitywistyki jest to, ˙ze umysł potrafi bada´c tak ró˙zne struktury nakładane na uniwersa obiektów matema- tycznych. Zach˛ecamy ewentualnie zainteresowanych tym słuchaczy do poczytania o dziejach matematyki, o drogach wiod ˛acych do ustanowienia wy˙zej wspomnia- nych rodzajów struktur.

2 Całka nieoznaczona

W niniejszym usługowym kursie ograniczymy si˛e do podania definicji całki (nie- oznaczonej i oznaczonej) oraz kilku – do´s´c oczywistych – wzorów. Jak słuchacze pami˛etaj ˛a, ró˙zniczkowanie dowolnych funkcji polegało na stosowaniu kilku pro- stych przepisów. W przypadku całkowania sytuacja jest nieco inna. Obliczanie całek w ogólno´sci nie jest łatwe, wymagana jest przy tym zarówno pewna pomy- słowo´s´c, jak i korzystanie z procedur specjalnie do tego przeznaczonych. S ˛adzimy,

(5)

˙ze studentom kognitywistyki wystarczy rozumienie samego poj˛ecia całki, wraz z przykładami ilustruj ˛acymi zastosowania całek.

2.1 Definicja

Niech funkcja f b˛edzie okre´slona w przedziale (a, b). Funkcj ˛a pierwotn ˛afunkcji f nazywamy ka˙zd ˛a funkcj˛e F okre´slon ˛a w przedziale (a, b) i ró˙zniczkowaln ˛a w ka˙zdym punkcie przedziału (a, b), która dla wszystkich x ∈ (a, b) spełnia warunek:

F0(x) = f (x).

Je´sli dla funkcji f istnieje jej funkcja pierwotna w (a, b), to mówimy, ˙ze f jest całkowalna w (a, b). Gdy chcemy rozwa˙za´c całkowalno´s´c funkcji w przedziale domkni˛etym, to w punktach ko´ncowych takiego przedziału rozwa˙zamy pochodne jednostronne funkcji pierwotnej.

Wprost z definicji wynika, ˙ze funkcja pierwotna funkcji f całkowalnej w (a, b) jest okre´slona z dokładno´sci ˛a do stałej:

1. Je´sli F jest funkcj ˛a pierwotn ˛a funkcji f , to F +c tak˙ze jest funkcj ˛a pierwotn ˛a funkcji f , dla dowolnej C ∈ R.

2. Je´sli F i G s ˛a funkcjami pierwotnymi funkcji f , to istnieje C ∈ R taka, ˙ze F = G + C.

Całk ˛a nieoznaczon ˛afunkcji f nazywamy rodzin˛e wszystkich funkcji pierwot- nych funkcji f . Powszechnie przyj˛etym oznaczeniem dla całki nieoznaczonej funk- cji f jestR f (x)dx. Tak wi˛ec, je´sli F0(x) = f (x), toR F0(x)dx = F (x) + C.

Słuchacze zechc ˛a traktowa´c wyst˛epuj ˛acy tu symbol dx jako swoisty znak in- terpunkcyjny, wskazuj ˛acy wzgl˛edem jakiej zmiennej odbywa si˛e całkowanie.

Powszechnie przyj˛etym zwyczajem jest tak˙ze opuszczanie stałej C przy zapisie całki nieoznaczonej, o ile nie prowadzi to do nieporozumie´n.

Wprost ze znanych ju˙z wzorów na pochodne funkcji otrzymujemy wzory do- tycz ˛ace niektórych całek nieoznaczonych:

PRZYKŁADY.

1. R xαdx = xα+1α+1, dla α 6= −1, x > 0 (je´sli α ∈ N, to wzór zachodzi dla x 6= 0)

2. R dx

x = ln |x|, dla x 6= 0 3. R exdx = ex

4. R axdx = ln aax , gdzie a > 0, a 6= 1

(6)

5. R sin xdx = − cos x 6. R cos xdx = sin x 7. R 1

cos2xdx = tg x, dla x 6= n · π + π2, n ∈ Z 8. R 1

sin2xdx = − ctg x, dla x 6= n · π, n ∈ Z 2.2 Wybrane własno´sci

WYBRANEWŁASNO ´SCI.

1. Ka˙zda funkcja ci ˛agła w [a, b] ma w [a, b] całk˛e nieoznaczon ˛a.

2. Ka˙zda funkcja ci ˛agła w (a, b) ma w (a, b) całk˛e nieoznaczon ˛a.

3. Działania arytmetyczne. Je´sli funkcje f i g s ˛a całkowalne w przedziale I (otwartym lub domkni˛etym), a c ∈ R, to całkowalne w I s ˛a równie˙z funkcje f + g, f − g, c · f oraz zachodz ˛a wzory:

(a) R (f (x) + g(x))dx = R f (x)dx + R g(x)dx (b) R (f (x) − g(x))dx = R f (x)dx − R g(x)dx (c) R c · f (x)dx = c · R f (x)dx.

4. Całkowanie przez cz˛e´sci. Je´sli funkcje f i g maj ˛a ci ˛agłe pochodne f0 i g0 w przedziale I (otwartym lub domkni˛etym), to:

Z

f (x) · g0(x)dx = f (x) · g(x) − Z

f0(x) · g(x)dx.

5. Całkowanie przez podstawienie. Załó˙zmy, ˙ze f jest ci ˛agła w przedziale (a, b), a g ma ci ˛agł ˛a pochodn ˛a w przedziale (c, d), przy czym a < g(t) < b dla t ∈ (c, d). Wtedy dla t ∈ (c, d):

Z

f (x)dx = Z

f (g(t)) · g0(t)dt.

6. Załó˙zmy, ˙ze g ma ci ˛agł ˛a pochodn ˛a w przedziale (a, b) oraz g(t) 6= 0 dla t ∈ (a, b). Wtedy dla t ∈ (a, b):

Z g0(t)

g(t)dt = ln |g(t)|.

Zauwa˙zmy, ˙ze ten (u˙zyteczny w zastosowaniach) wzór wynika z twierdzenia o całkowaniu przez podstawienie (wystarczy przyj ˛a´c f (x) = 1x w zało˙ze- niach tego twierdzenia).

(7)

PRZYKŁADY.

1. Rozwa˙zmy całk˛eR x·exdx. Skorzystamy z metody całkowania przez cz˛e´sci, przyjmuj ˛ac: f (x) = x oraz g(x) = ex. Poniewa˙z (ex)0= ex, wi˛ec:

Z

x · exdx = x · ex− Z

(x)0· exdx = x · ex− ex = (x − 1) · ex.

2. Rozwa˙zmy całk˛e R 34·x−1dx. Dokonujemy podstawienia: t = 4 · x − 1.

Wtedy x = t+14 = g(t), czyli g0(t) = 14. Korzystamy z wzoru na obliczanie całki przez podstawienie:

Z

34·x−1dx = Z

3t·1 4dt = 1

4 · Z

3tdt = 1 4 · 3t

ln 3 = 1

4 ·4 · x − 1 ln 3 . 3. Rozwa˙zmy całk˛eR 1

sin xdx dla x 6= n · π, n ∈ Z. Wykorzystajmy najpierw znane fakty trygonometryczne:

1 sin x = 1

2 · sinx 2 · cosx

2 =

1 2 ·cos12 x

2

tg x2 . Pami˛etamy, ˙ze:

(tg x 2)0= 1

2 · 1 cos2 x2. Otrzymujemy zatem:

Z 1

sin xdx =

Z (tg x2)0

tg x2 dx = ln |tg x 2|, w ka˙zdym z przedziałów (n · π, (n + 1) · π), n ∈ Z.

Opracowano wiele dalszych metod obliczania całek nieoznaczonych, m.in.:

wzory rekurencyjne, rozkład (funkcji wymiernych) na ułamki proste, wzory na obliczanie całek zło˙zonych funkcji niewymiernych oraz trygonometrycznych, itd.

3 Całka oznaczona

Powiedzieli´smy we wst˛epie, ˙ze całka funkcji f (x) w przedziale [a, b] ma zwi ˛azek z polem powierzchni ograniczonej osi ˛a odci˛etych, krzyw ˛a f (x) oraz prostymi o równaniach x = a i x = b. Rozwa˙zmy najpierw dwa proste przypadki.

(8)

1. Niech wykresem funkcji f (x) w przedziale [a, b] b˛edzie prosta o równaniu y = m · x + n. Wtedy obszar ograniczony odcinkiem [a, b], krzyw ˛a y = m · x + n oraz prostymi o równaniach x = a i x = b jest trapezem. Pole tego obszaru dane jest zatem wzorem:

1

2 · (m · (a + b) + n) · (b − a).

Jaki jest zwi ˛azek tego pola z całk ˛a nieoznaczon ˛a F (x) = R (m · x + n)dx?

Po pierwsze: F (x) = 12 · m · x2+ n · x + C, gdzie C jest stał ˛a całkowania.

Po drugie:

(a) F (a) = 12 · m · a2+ n · a + C (b) F (b) = 12 · m · b2+ n · b + C

Wreszcie, po trzecie: F (b) − F (a) = 12· (m · (a + b) + n) · (b − a), co wyka- zujemy prostym rachunkiem. Tak wi˛ec, rozwa˙zane pole jest równe ró˙znicy warto´sci funkcji pierwotnej dla funkcji f (x) = m·x+n, branych na ko´ncach przedziału [a, b].

2. Niech f (x) b˛edzie funkcj ˛a łaman ˛a w przedziale [a, b]. Wtedy obszar ogra- niczony krzyw ˛a f (x), odcinkiem [a, b] oraz prostymi o równaniach x = a i x = b jest sum ˛a trapezów. Je´sli bowiem punkty xi ∈ [a, b] s ˛a takie, ˙ze a = x0< x1 < x2 < . . . < xn= b, ˙ze funkcja f (x) jest liniowa w ka˙zdym z przedziałów [xi−1, xi], dla 0 < i 6 n, to – na mocy oblicze´n wykonanych w poprzednim punkcie – dla dowolnej funkcji F (x) pierwotnej dla f (x) pole tego obszaru jest równe:

n

X

i=1

(F (xi) − F (xi−1)) = F (xn) − F (x0) = F (b) − F (a).

A zatem równie˙z w tym przypadku rozwa˙zane pole jest równe ró˙znicy war- to´sci funkcji pierwotnej dla funkcji f (x), branych na ko´ncach przedziału [a, b].

Te przykłady mog ˛a słu˙zy´c za punkt wyj´scia do nast˛epuj ˛acej definicji.

Niech F b˛edzie funkcj ˛a pierwotn ˛a dla funkcji f ci ˛agłej w przedziale [a, b].

Całk ˛a oznaczon ˛az funkcji f w przedziale [a, b] nazywamy liczb˛e:

Zb a

f (x)dx = F (b) − F (a).

(9)

Liczby a oraz b nazywamy wtedy, odpowiednio, doln ˛a oraz górn ˛a granic ˛a całko- wania. Powszechnie u˙zywa si˛e równie˙z skrótu: [F (x)]ba= F (b) − F (a).

Dociekliwi słuchacze mog ˛a (a wła´sciwie nawet powinni) zapyta´c: czy w przy- padku dowolnej funkcji f (x) okre´slonej w przedziale [a, b] pole obszaru ograni- czonego odcinkiem [a, b], krzyw ˛a f (x) oraz prostymi o równaniach x = a i x = b równe jest F (b) − F (a), gdzie F jest funkcj ˛a pierwotn ˛a dla funkcji f ? Odpowie- dzi na to pytanie dostarczaj ˛a ró˙zne propozycje zdefiniowania wielko´sci

b

R

a

f (x)dx tak, aby była ona równa F (b) − F (a) oraz istotnie odpowiadała ona mierze roz- wa˙zanego obszaru. Drugi z rozwa˙zanych wy˙zej przykładów powinien podsun ˛a´c słuchaczom pomysł, aby miar˛e rozwa˙zanego obszaru oblicza´c (przybli˙za´c) jako sum˛e miar jakich´s prostszych jego obszarów składowych. Owe obszary składowe powinny by´c przy tym stosownie małe, aby suma ich miar była dowolnie bliska mierze całego rozwa˙zanego obszaru. Czujemy zatem, ˙ze za chwil˛e pojawi si˛e ja- kie´s przej´scie graniczne: miara całego obszaru b˛edzie okre´slana jako granica sum obszarów składowych.

Zauwa˙zmy te˙z, ˙ze obszar pod dowoln ˛a krzyw ˛a f (x) w przedziale [a, b] mo˙ze by´c przybli˙zany sumami obszarów prostok ˛atnych na dwa sposoby:

1. Mo˙zemy dzieli´c przedział [a, b] (czyli dziedzin˛e funkcji), otrzymuj ˛ac prosto- k ˛atne pionowe paski, których suma przybli˙za rozwa˙zany obszar. Ten pomysł prowadzi do całki Riemanna.

2. Mo˙zemy dzieli´c przedział [f (a), f (b)] (czyli przeciwdziedzin˛e funkcji), otrzy- muj ˛ac inne prostok ˛atne paski, których suma przybli˙za rozwa˙zany obszar.

Ten pomysł prowadzi do całki Lebesgue’a.

Za chwil˛e podamy konstrukcj˛e całki Riemanna. Przedtem jednak wyliczymy, bez podawania dowodów, niektóre wa˙zne własno´sci całki oznaczonej.

3.1 Wybrane własno´sci

Dowody poni˙zej sformułowanych twierdze´n znajd ˛a zainteresowani słuchacze np.

w podr˛eczniku Musielak, Musielak 2004, Tom I, cz˛e´s´c 2, strony 166–177.

WYBRANEWŁASNO ´SCI.

1. Własno´sci arytmetyczne. Załó˙zmy, ˙ze f i g s ˛a funkcjami ci ˛agłymi w prze- dziale [a, b]. Wtedy:

(a)

b

R

a

(f (x) + g(x))dx =

b

R

a

f (x)dx +

b

R

a

g(x)dx.

(10)

(b)

b

R

a

c · f (x)dx = c ·

b

R

a

f (x)dx.

(c) Je´sli f (x)6 g(x) dla x ∈ [a, b], to

b

R

a

f (x)dx 6

b

R

a

g(x)dx.

(d) Je´sli f (x)> 0 dla x ∈ [a, b], to

b

R

a

f (x)dx > 0.

(e) |

b

R

a

f (x)dx| 6

b

R

a

|f (x)|dx

(f) Je´sli 0 < h 6 b − a, to istnieje t ∈ (0, 1) taka, ˙ze:

a+h

R

a

f (x)dx = h · f (a + t · h).

W konsekwencji: |

b

R

a

f (x)dx| 6 (b − a) · max

a6x6b|f (x)|.

(g) Je´sli F (x) =

x

R

a

f (t)dt dla x ∈ [a, b], to F0(x) = f (x) w [a, b].

W konsekwencji, je´sli F ma ci ˛agł ˛a pochodn ˛a F0w [a, b], to

x

R

a

F0(x)dx = F (x) − F (a).

2. Całkowanie przez cz˛e´sci. Załó˙zmy, ˙ze funkcje f i g maj ˛a ci ˛agłe pochodne f0 i g0w przedziale [a, b]. Wtedy:

b

Z

a

f (x) · g0(x)dx = [f (x) · g(x)]ba

b

Z

a

f0(x) · g(x)dx,

gdzie [f (x) · g(x)]ba= f (b) · g(b) − f (a) · g(a).

3. Całkowanie przez podstawienie. Załó˙zmy, ˙ze f jest ci ˛agła w [a, b] oraz ˙ze g ma ci ˛agł ˛a pochodn ˛a g0w [c, d], przy czym a 6 g(t) 6 b dla t ∈ [c, d] oraz g(c) = a, g(d) = b. Wtedy:

b

Z

a

f (x)dx =

d

Z

c

f (g(t)) · g0(t)dt.

4. Pierwsze twierdzenie o warto´sci ´sredniej. Załó˙zmy, ˙ze f i g s ˛a funkcjami ci ˛agłymi w przedziale [a, b] oraz ˙ze g ma stały znak w [a, b]. Istnieje wtedy liczba t ∈ [a, b] taka, ˙ze:

(11)

b

Z

a

f (x) · g(x)dx = f (t) ·

b

Z

a

g(x)dx.

5. Drugie twierdzenie o warto´sci ´sredniej.Załó˙zmy, ˙ze f i g s ˛a funkcjami ci ˛a- głymi w przedziale [a, b] oraz ˙ze g jest monotoniczna i ma ci ˛agł ˛a pochodn ˛a w [a, b]. Istnieje wtedy liczba t ∈ [a, b] taka, ˙ze:

b

Z

a

f (x) · g(x)dx = g(a) ·

t

Z

a

f (x)dx + g(b) ·

b

Z

t

f (x)dx.

Podane wy˙zej własno´sci wykorzystywane s ˛a przy obliczaniu całek oznaczo- nych.

3.2 Całka Riemanna: definicja

Niech a = x0 < x1 < x2 < . . . < xn = b. Ka˙zdy taki ci ˛ag nazywamy po- działemodcinka [a, b]. Poszczególne przedziały [xi, xi+1] (0 6 i < n) nazywamy wtedy podprzedziałami tego podziału. ´Srednic ˛atakiego podziału nazywamy liczb˛e

06i<nmax(xi+1− xi). ´Srednic˛e podziału Π oznaczamy przez δ(Π). Normalnym ci ˛a- giem podziałów (odcinka [a, b]) nazywamy ka˙zdy taki ci ˛ag Πm podziałów tego odcinka, których ´srednica d ˛a˙zy do zera, czyli taki, i˙z:

m→∞lim δ(Πm) = 0.

Niech f b˛edzie funkcj ˛a ograniczon ˛a w przedziale [a, b] i niech Π b˛edzie po- działem tego przedziału, wyznaczonym przez punkty:

a = x0< x1 < x2 < . . . < xn= b.

Ponadto, niech ti ∈ [xi−1, xi] dla wszystkich 1 6 i 6 n. Niech T b˛edzie zbiorem wszystkich tych punktów po´srednich ti. Sum ˛a Riemannafunkcji f dla podziału Π przy wyborze punktów po´srednich w zbiorze T nazywamy liczb˛e:

R(Π) =

n

X

i=1

f (ti) · (xi− xi−1).

Słuchacze nie powinni mie´c trudno´sci z interpretacj ˛a geometryczn ˛a sum Riemanna.

Zachodzi nast˛epuj ˛acy fakt, który wi ˛a˙ze sumy Riemanna z podan ˛a wcze´sniej definicj ˛a całki oznaczonej:

TWIERDZENIE. Załó˙zmy, ˙ze funkcja f jest ci ˛agła w przedziale[a, b]. Wtedy:

(12)

1. Dla ka˙zdej liczby ε > 0 istnieje liczba δ > 0 taka, ˙ze dla ka˙zdego podziału Π odcinka [a, b]: je´sli δ(Π) < δ, to |R(Π) −

b

R

a

f (x)dx| < ε.

2. Dla ka˙zdego normalnego ci ˛agu(Πm) podziałów odcinka [a, b] zachodzi rów- no´s´c:

m→∞lim R(Πm) =

b

Z

a

f (x)dx.

DOWÓD1. Niech ε > 0. Pami˛etamy, ˙ze funkcja ci ˛agła w przedziale domkni˛etym jest w nim jednostajnie ci ˛agła. Tak wi˛ec, istnieje liczba δ > 0 taka, ˙ze: je´sli |x − y| < δ, to |f (x) − f (y)| < 2·(b−a)ε . Niech Π:

a = x0 < x1 < x2< . . . < xn= b

b˛edzie dowolnym podziałem przedziału [a, b] o ´srednicy δ(Π) < δ. Gdy punkty ti oraz x nale˙z ˛a do przedziału [xi−1, xi], to oczywi´scie spełniony jest warunek

|ti− x| < δ. W konsekwencji, mamy wtedy: |f (ti) − f (x)| < 2·(b−a)ε . Tak wi˛ec, mamy kolejno:

1. |R(Π) −

b

R

a

f (x)dx| =

2. |

n

P

i=1

f (ti) · (xi− xi−1) −

n

P

i=1 xi

R

xi−1

f (x)dx| =

3. |

n

P

i=1

(

xi

R

xi−1

f (ti)dx −

xi

R

xi−1

f (x)dx)| =

4. |

n

P

i=1 xi

R

xi−1

(f (ti) − f (x))dx| 6

5.

n

P

i=1 xi

R

xi−1

|(f (ti) − f (x))|dx 6

6.

n

P

i=1 xi

R

xi−1

ε

2·(b−a)dx = 7. 2·(b−a)ε ·

n

P

i=1 xi

R

xi−1

dx =

(13)

8. 2·(b−a)ε ·

n

P

i=1

(xi− xi−1) = 9. 2·(b−a)ε · (xn− x0) = 10. 2·(b−a)ε · (b − a) = 11. 2ε.

12. Poniewa˙z ε2 < ε, wi˛ec mamy ostatecznie: |R(Π) −

b

R

a

f (x)dx| < ε.

DOWÓD 2. Niech (Πm) b˛edzie normalnym ci ˛agiem podziałów przedziału [a, b].

Oznacza to, ˙ze:

m→∞lim δ(Πm) = 0.

Na mocy pierwszej cz˛e´sci twierdzenia, dla ε > 0 mo˙zemy znale´z´c δ > 0 tak, aby dla δ(Πm) < δ zachodziła nierówno´s´c:

|R(Πm) −

b

Z

a

f (x)dx| < ε.

Wybierzmy indeks N taki, aby δ(Πm) < δ dla m > N . Wtedy:

|R(Πm) −

b

Z

a

f (x)dx| < ε

dla wszystkich m > N . To oznacza, ˙ze:

m→∞lim R(Πm) =

b

Z

a

f (x)dx.

Udowodnione przed chwil ˛a twierdzenie uzasadnia poprawno´s´c nast˛epuj ˛acej definicji.

Załó˙zmy, ˙ze f jest funkcj ˛a ograniczon ˛a w przedziale [a, b]. Mówimy, ˙ze f jest funkcj ˛a całkowaln ˛a w sensie Riemannaw [a, b], gdy dla ka˙zdego normalnego ci ˛agu podziałów (Πm) przedziału [a, b] oraz przy dowolnym wyborze punktów po´sred- nich z podprzedziałów tego przedziału ci ˛ag sum Riemanna (R(Πm)) jest zbie˙zny.

Granic˛e lim

m→∞R(Πm) nazywamy wtedy całk ˛a Riemannaz funkcji f w przedziale [a, b] i oznaczamy przez

b

R

a

f (x)dx.

UWAGI.

(14)

1. Dla funkcji ci ˛agłych całka Riemanna jest równa całce oznaczonej.

2. Istniej ˛a funkcje ograniczone nieci ˛agłe (a nawet nie posiadaj ˛ace funkcji pier- wotnej), które s ˛a całkowalne w sensie Riemanna. Taka jest np. funkcja f okre´slona w przedziale [0, 1] nast˛epuj ˛aco: f (x) = 1 dla x ∈ [0,12), f (x) = 0 dla x ∈ [12, 1]. Mo˙zna wykaza´c (zob. np. Musielak, Musielak 2004, Tom I, cz˛e´s´c 2, str. 189), ˙ze dla ka˙zdego normalnego ci ˛agu podziałów odcinka [0, 1]

ci ˛ag jego sum Riemanna jest zbie˙zny do 12.

3. Istniej ˛a jednak tak˙ze funkcje ograniczone, które nie s ˛a całkowalne w sen- sie Riemanna – taka jest np. funkcja Dirichleta (funkcja charakterystyczna zbioru liczb wymiernych).

4. Zdefiniujmy jeszcze: mi = inf

xi−16x6xi

f (x) oraz Mi = sup

xi−16x6xi

f (x). U˙zy- wamy nast˛epuj ˛acych terminów:

(a) R(Π) =

n

P

i=1

mi· (xi− xi−1): suma dolna dla podziału Π (b) R(Π) =

n

P

i=1

Mi· (xi− xi−1): suma górna dla podziału Π.

Tego typu sumy słu˙zy´c mog ˛a do zdefiniowania tzw. dolnych i górnych całek Darbouxfunkcji f w przedziale [a, b]:

(a) Całka dolna Darboux:

b

R

a

f (x)dx = sup

Π

R(Π).

(b) Całka górna Darboux:

b

R

a

f (x)dx = inf

Π R(Π).

Dowodzi si˛e, ˙ze funkcja ograniczona w [a, b] jest całkowalna w sensie Riemanna wtedy i tylko wtedy, gdy jej dolna całka Darboux równa jest jej górnej całce Darboux.

Całka Riemanna jest przyjaznym obiektem matematycznym, je´sli chodzi np.

o jej walory dydaktyczne. Pewnych jej mankamentów teoretycznych (np. doty- cz ˛acych przej´s´c granicznych) mo˙zna pozby´c si˛e, przechodz ˛ac do ogólniejszego poj˛ecia całki. Ze smutkiem stwierdzamy, ˙ze ograniczone ramy czasowe tego usłu- gowego kursu nie pozwalaj ˛a nam na omówienie tej problematyki.

(15)

3.3 Zastosowania geometryczne

W podanych ni˙zej przykładach ograniczamy si˛e do funkcji jednej zmiennej.

PRZYKŁADY.

1. Długo´s´c łuku krzywej. Je˙zeli funkcja f ma ci ˛agł ˛a pochodn ˛a w przedziale [a, b], to długo´s´c łuku krzywej Lo równaniu y = f (x), gdzie x ∈ [a, b], wynosi:

|L| =

b

Z

a

p1 + (f0(x))2dx.

2. Pole powierzchni figury płaskiej. Je˙zeli funkcje f i g s ˛a ci ˛agłe w przedziale [a, b] i spełniaj ˛a w nim warunek g(x) 6 f (x), to pole obszaru P , ograni- czonego krzywymi y = f (x), y = g(x) oraz prostymi x = a i x = b, jest równe:

|P | =

b

Z

a

(f (x) − g(x))dx.

3. Pole powierzchni bryły obrotowej. Je˙zeli funkcja f ma ci ˛agł ˛a pochodn ˛a w przedziale [a, b], to pole powierzchni bryły obrotowej S, powstałej przez ob- rót wokół osi odci˛etych wykresu funkcji y = f (x), dla x ∈ [a, b], wynosi:

|S| = 2 · π ·

b

Z

a

f (x) ·p

1 + (f0(x))2dx.

4. Obj˛eto´s´c bryły obrotowej. Je˙zeli funkcja f jest ci ˛agła w przedziale [a, b], to obj˛eto´s´c bryły obrotowej V powstałej przez obrót wokół osi odci˛etych wykresu funkcji y = f (x), dla x ∈ [a, b], wynosi:

|V | = π ·

b

Z

a

f2(x)dx.

Dodajmy jeszcze, ˙ze w przypadku parametrycznego opisu krzywych (na płasz- czy´znie lub w przestrzeni) tak˙ze mo˙zemy wykorzysta´c stosowne wzory na oblicza- nie długo´sci takich krzywych. Dla przykładu, je´sli krzywa płaska C jest okre´slona

(16)

równaniami parametrycznymi x = x(t) oraz y = y(t), przy czym funkcje x(t) oraz y(t) maj ˛a ci ˛agłe pochodne w [a, b], to długo´s´c C podaje wzór:

|C| =

b

Z

a

p(x0(t))2+ (y0(t))2.

Przy podanych zało˙zeniach mo˙zna udowodni´c, ˙ze C jest prostowalna (rektyfiko- walna), co oznacza – mówi ˛ac intuicyjnie – ˙ze ci ˛ag długo´sci łamanych coraz do- kładniej przybli˙zaj ˛acych C jest ograniczony z góry.

Wyprowadzenie wszystkich powy˙zej podanych wzorów znajd ˛a zainteresowani słuchacze np. w podr˛eczniku Musielak, Musielak 2004, Tom I, cz˛e´s´c 2, strony 199–214. Jak by´c mo˙ze domy´slaj ˛a si˛e słuchacze, we wszystkich tych przypadkach wychodzimy od stosownego ci ˛agu normalnego podziałów, wyznaczamy sumy Rie- manna i otrzymujemy podane wzory poprzez przej´scia graniczne.

3.4 Zastosowania fizyczne i ekonomiczne

W podanych ni˙zej przykładach ograniczamy si˛e do funkcji jednej zmiennej.

PRZYKŁADY.

1. Droga w ruchu o zmiennej pr˛edko´sci. Je´sli punkt materialny porusza si˛e ru- chem prostoliniowym ze zmienn ˛a w czasie pr˛edko´sci ˛a v(t), to droga s prze- byta przez ten punkt w przedziale czasowym [t1, t2] wyra˙za si˛e wzorem:

s =

t2

Z

t1

v(t)dt.

2. Praca. Je˙zeli równolegle do osi odci˛etych działa zmienna siła F , to praca wykonana przez t˛e sił˛e na drodze od punktu a do punktu b wyra˙za si˛e wzo- rem:

W =

b

Z

a

F (x)dx.

3. Energia. Je˙zeli u oraz i oznaczaj ˛a odpowiednio warto´sci chwilowe napi˛ecia i nat˛e˙zenia pr ˛adu zmiennego, to całkowita energia pobrana w czasie t ze

´zródła tego pr ˛adu wynosi:

(17)

E =

t

Z

0

u(t) · i(t)dt.

4. ´Srodek masy. Podamy informacje, jak ustala´c ´srodek masy dla pewnych obiektów jedno- dwu- oraz trójwymiarowych.

Załó˙zmy, ˙ze pr˛et o ko´ncach w punktach a i b ma mas˛e m oraz ˙ze funkcja g˛esto´sci masyρ jest nieujemn ˛a funkcj ˛a całkowaln ˛a w sensie Riemanna tak ˛a,

˙ze dla ka˙zdego przedziału [c, d] ⊆ [a, b] masa cz˛e´sci pr˛eta na odcinku [c, d]

jest równa

d

R

c

ρ(x)dx. ´Srodek masypr˛eta to punkt t ∈ [a, b] taki, ˙ze:

t =

b

R

a

x · ρ(x)dx

b

R

a

ρ(x)dx .

Je´sli g˛esto´s´c pr˛eta jest stała (czyli pr˛et jest jednorodny), to:

t = 1 b − a

b

Z

a

xdx = a + b 2 .

Je´sli natomiast g˛esto´s´c pr˛eta wyra˙za si˛e funkcj ˛a ρ(x) = x1 (im dalej od po- cz ˛atku tym mniejsza g˛esto´s´c) oraz np. a = 1, b = 2, to korzystaj ˛ac z powy˙z- szego wzoru otrzymujemy, i˙z ´srodek masy pr˛eta równy jest w tym przypadku t = ln 21 .

Podobnie okre´slamy ´srodek masy dla obszaru P ograniczonego krzywymi y = f (x) i y = −f (x) oraz prostymi o równaniach x = a i x = b (a wi˛ec obszaru o osi symetrii zawieraj ˛acej przedział [a, b], przy zało˙zeniu, ˙ze masa jest rozło˙zona w sposób jednorodny w tym obszarze):

t =

b

R

a

x · f (x)dx Rb

a

f (x)dx .

Wreszcie, ´srodek masy bryły jednorodnej V , otrzymanej przez obrót obszaru P dookoła osi odci˛etych, dla a 6 x 6 b, gdzie na osi symetrii obszaru P

(18)

rozkładamy mas˛e o g˛esto´sci π · f2(x), okre´slamy wzorem:

t =

b

R

a

x · f2(x)dx

b

R

a

f (x)dx .

5. Moment bezwładno´sci. Podamy informacje, jak ustala´c moment bezwładno-

´sci dla pewnych obiektów jedno- dwu- oraz trójwymiarowych, poruszaj ˛a- cych si˛e ruchem obrotowym.

Jak by´c mo˙ze pami˛etaj ˛a słuchacze z edukacji szkolnej, momentem bezwład- no´scipunktu materialnego o masie m wzgl˛edem osi obrotu ` jest iloczyn kwadratu odległo´sci tego punktu od osi ` przez mas˛e tego punktu. Za mo- ment bezwładno´sci sko´nczonego układu punktów materialnych wzgl˛edem osi obrotu ` uwa˙zamy sum˛e momentów bezwładno´sci wzgl˛edem osi obrotu

` wszystkich punktów tego układu. Gdy rozwa˙zamy obiekty z ci ˛agłym roz- kładem masy, zamiast sumowania wykorzystujemy całkowanie.

Słuchacze pami˛etaj ˛a te˙z zapewne, ˙ze moment bezwładno´sci w ruchu obro- towym spełnia podobn ˛a rol˛e jak masa w ruchu prostoliniowym. Je´sli I jest momentem bezwładno´sci w obrocie dookoła pewnej osi z pr˛edko´sci ˛a k ˛a- tow ˛a ω, to energia kinetyczna tak obracaj ˛acego si˛e ciała wyra˙za si˛e wzorem:

E = 12 · I · ω2.

Załó˙zmy, ˙ze pr˛et o ko´ncach w punktach a i b ma mas˛e m oraz ˙ze ρ jest nieujemn ˛a całkowaln ˛a w sensie Riemanna funkcj ˛a g˛esto´sci masy rozło˙zonej na tym pr˛ecie. Wtedy moment bezwładno´sci I tego pr˛eta wzgl˛edem prostej

` okre´slamy wzorem:

I =

b

Z

a

x2· ρ(x)dx.

W szczególno´sci, gdy pr˛et o masie m jest jednorodny (czyli ρ jest stała:

ρ = (b−a)m ), to otrzymujemy:

I = Rb a

x2· ρdx = ρ ·b3−a3 3 = (b−a)m ·(b−a)·(a23+a·b+b2) = m·(a2+a·b+b3 2). Gdy o´s obrotu przechodzi przez ´srodek pr˛eta (odcinka [a, b]), czyli dla a =

−r, b = r, otrzymujemy (znany ze szkoły?) wzór: I = 13 · r2· m.

Podajmy jeszcze moment bezwładno´sci dla tarczy kołowej o promieniu r oraz masie m: I = 12 · r2· m.

(19)

Wreszcie, moment bezwładno´sci jednorodnej bryły obrotowej V o całko- witej masie m otrzymanej przez obrót zbioru punktów (x, y), dla których 0 6 y 6 f (x), a 6 x 6 b, gdzie f jest nieujemn ˛a funkcj ˛a całkowaln ˛a w sensie Riemanna w przedziale [a, b] wyra˙za si˛e wzorem:

I = 1 2 · m ·

b

R

a

f4(x)dx

b

R

a

f2(x)dx .

W szczególno´sci, moment bezwładno´sci jednorodnej kuli o promieniu r i masie m obracaj ˛acej si˛e wzgl˛edem swojej ´srednicy (w tym przypadku ob- racana krzywa ma posta´c f (x) = √

r2− x2, a = −r, b = r) dany jest wzorem:

I = 1 2 · m ·

Rr

−r

(r2− x2)2dx

r

R

−r

(r2− x2)dx

= 2

5· r2· m.

Wyprowadzenie wszystkich tych wzorów dotycz ˛acych momentów bezwład- no´sci (a tak˙ze podanych wy˙zej wzorów dotycz ˛acych ´srodka masy) znajd ˛a za- interesowani słuchacze np. w podr˛eczniku Musielak, Musielak 2004, Tom I, cz˛e´s´c 2, strony 214–222. Jak by´c mo˙ze domy´slaj ˛a si˛e słuchacze, we wszyst- kich tych przypadkach wychodzimy od stosownego ci ˛agu normalnego po- działów, wyznaczamy sumy Riemanna i otrzymujemy podane wzory po- przez przej´scia graniczne.

6. Zapas towaru. Załó˙zmy, ˙ze funkcja całkowalna f (t) okre´sla intensywno´s´c napływu towaru do magazynu w zale˙zno´sci od czasu t ∈ [0, T ]. Wtedy wiel- ko´s´c zgromadzonego po upływie czasu T w magazynie towaru jest równa

T

R

0

f (t)dt. Wielko´s´c zapasów zgromadzonych od chwili t1do chwili t2(gdzie 0 < t1< t2< T ) równa jest

t2

R

t1

f (t)dt. Wreszcie, ´srednia wielko´s´c zapasów zgromadzonych w okresie od t1do t2jest równa:

1 t2− t1

t2

Z

t1

f (t)dt.

(20)

7. Realny zysk. Zysk z(t) otrzymany z eksploatacji jakiego´s urz ˛adzenia (np. gi- lotyny) obliczamy odejmuj ˛ac od dochodu D(t) z eksploatacji koszty K(t) utrzymania tego urz ˛adzenia: z(t) = D(t) − K(t). Przedziałem opłacalno-

´sci urz ˛adzenianazywamy przedział czasowy [0, T ], gdzie T jest najwi˛eksz ˛a liczb ˛a t, dla której z(t)> 0. Realny zysk uzyskany z eksploatacji urz ˛adzenia w czasie od t1do t2 (gdzie 0 < t1< t2 < T ) jest równy:

Z =

t2

Z

t1

z(t)dt.

8. Kapitał. Niech K(t) oznacza zasób kapitału w chwili t. Wtedy oczywi-

´scie K0(t) oznacza pr˛edko´s´c wzrostu kapitału. Przyrost kapitału w chwili t jest równy warto´sci strumienia inwestycji netto I(t) w chwili t. Tak wi˛ec:

K0(t) = I(t). Otrzymujemy zatem: K(t) =R I(t)dt. Wielko´s´c kapitału w przedziale czasowym [t1, t2] równa jest:

t2

Z

t1

I(t)dt = K(t2) − K(t1).

9. Modele wzrostu. W makroekonomii proponuje si˛e ró˙zne modele matema- tyczne, opisuj ˛ace zale˙zno´sci mi˛edzy takimi czynnikami, jak np. dochód na- rodowy, konsumpcja, kapitał, produkcja, stan technologii, itd. To, na ile mo- dele te trafnie oddaj ˛a zale˙zno´sci ekonomiczne zale˙zy m.in. od przyjmo- wanych zało˙ze´n na temat gospodarowania. Wzrost gospodarczy opisywano m.in. modelami: Harroda-Domara, Solowa-Swana, Ramseya. Jest do´s´c oczy- wiste, ˙ze matematyczne aspekty takich rozwa˙za´n uwzgl˛ednia´c musz ˛a po- j˛ecia zwi ˛azane z rachunkiem ró˙zniczkowym i całkowym (a tak˙ze z, m.in.:

rachunkiem wariacyjnym, teori ˛a równa´n ró˙zniczkowych, algebr ˛a liniow ˛a, programowaniem, itd.). Rozwa˙zmy – w charakterze dydaktycznego przy- kładu – (nieco ju˙z dzi´s przestarzały) model wzrostu Harroda-Domara (zob.

np. Ostrowski 2004, str. 145–146). Przyjmuje si˛e w nim nast˛epuj ˛ace zało˙ze- nia (tu r oraz s s ˛a stosownie dobranymi parametrami):

(a) Dochód D(t) w chwili t jest proporcjonalny do zaanga˙zowanego w tej chwili kapitału K(t), czyli: D(t) = r · K(t).

(b) W ka˙zdym momencie t na inwestycje I(t) przeznacza si˛e stał ˛a cz˛e´s´c kapitału: I(t) = s · D(t).

(c) Inwestycje w chwili t to przyrost kapitału w tej chwili, czyli: I(t) = K0(t).

(21)

Na mocy tych zało˙ze´n mamy kolejno (słuchacze zechc ˛a zwróci´c uwag˛e na zastosowanie szczególnego przypadku całkowania przez podstawienie, omó- wionego wcze´sniej w niniejszym wykładzie):

(a) I(t) = r · s · K(t) (b) I0(t) = r · s · K0(t) (c) I0(t) = r · s · I(t) (d) II(t)0(t) = r · s (e) R I0(t)

I(t)dt =R r · sdt

(f) ln |I(t)| = r · s · t + C1, gdzie C1jest stał ˛a całkowania (g) I(t) = C2· er·s·t, gdzie C2= eC1.

4 Zach˛eta do refleksji

1. Czy całkowanie jest procesem algorytmicznym?

2. Jak obliczamy pole powierzchni „zakrzywionej”?

3. Jak obliczamy obj˛eto´s´c bryły ograniczonej takim „zakrzywionymi” powierzch- niami?

4. Jak obliczamy długo´s´c krzywej na takiej „zakrzywionej” powierzchni?

5 Podsumowanie

To, co nale˙zy zapami˛eta´c z niniejszego wykładu:

1. Całka nieoznaczona: definicja, całkowanie przez cz˛e´sci i przez podstawienie.

2. Całka oznaczona: definicja i interpretacja geometryczna.

3. Całka Riemanna: definicja i interpretacja geometryczna.

6 Wybrane pozycje bibliograficzne

Musielak, H., Musielak, J. 2004. Analiza matematyczna. Wydawnictwo Naukowe UAM, Pozna´n.

Ostrowski, A. 2004. Matematyka z przykładami zastosowa´n w naukach ekono- micznych. Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego, Opole.

(22)

7 Dodatek

W niniejszym dodatku w sposób brutalnie zwi˛ezły podajemy garstk˛e informacji uzupełniaj ˛acych dotychczasowe skromne wprowadzenie w podstawy analizy ma- tematycznej. Celem tego dodatku nie jest wi˛ec dokładne przedstawienie podanych tre´sci, ale raczej wskazanie słuchaczom, ˙ze w przypadku powa˙zniejszych zastoso- wa´n matematyki (w tym przypadku: analizy matematycznej) w naukach kognityw- nych trzeba wyj´s´c poza całkiem elementarne wiadomo´sci zawarte w dzisiejszym wykładzie.

7.1 Całkowanie ci ˛agów i szeregów funkcyjnych

Wa˙zne – zarówno ze wzgl˛edów teoretycznych, jak i praktycznych – jest to, jakie warunki zgodno´sci zachodz ˛a mi˛edzy operacj ˛a całkowania a operacjami tworzenia granicy ci ˛agu funkcyjnego oraz sumy szeregu funkcyjnego. Podamy jedynie sfor- mułowania dwóch twierdze´n dotycz ˛acych tych zagadnie´n:

1. Je´sli ci ˛ag (fn) funkcji ci ˛agłych w przedziale [a, b] jest zbie˙zny jednostajnie w przedziale [a, b], to:

n→∞lim

b

Z

a

fn(x)dx =

b

Z

a

n→∞lim fn(x)dx.

2. Je´sli szereg

P

n=0

fn(x) funkcji fn ci ˛agłych w przedziale [a, b] jest zbie˙zny jednostajnie w przedziale [a, b], to:

X

n=0 b

Z

a

fn(x)dx =

b

Z

a

X

n=0

fn(x)dx.

Zało˙zenie jednostajnej zbie˙zno´sci jest w obu przypadkach istotne. Student nauk kognitywnych mo˙ze zapyta´c: a dlaczego powy˙zej podane fakty miałyby by´c dla mnie interesuj ˛ace? Ograniczymy si˛e w odpowiedzi do stwierdzenia, ˙ze niezwykle cz˛esto korzysta si˛e z reprezentacji zło˙zonych funkcji rzeczywistych przez odpo- wiadaj ˛ace im szeregi funkcyjne. Jest to istotne np. w aproksymacji pól ograniczo- nych skomplikowanymi krzywymi poprzez sumy pól okre´slonych dla stosownych ci ˛agów prostszych funkcji.

(23)

7.2 Całki niewła´sciwe

Dotychczas rozwa˙zali´smy przypadki, gdy zarówno całka funkcji ci ˛agłej, jak i całka Riemanna definiowane były dla ograniczonych przedziałów dziedziny funkcji oraz funkcji ograniczonych. Dociekliwy student nauk kognitywnych mo˙ze zapyta´c: a co z pozostałymi przypadkami – gdy b ˛ad´z rozwa˙zana funkcja jest nieograniczona b ˛ad´z jej dziedzina jest nieograniczona? W takich przypadkach okre´slamy ró˙zne rodzaje całek niewła´sciwych (te rozwa˙zane dotychczas nazywaj ˛ac całkami wła´sci- wymi). Podamy jedynie niezb˛edne definicje, dla zaspokojenia ciekawo´sci takich dociekliwych słuchaczy.

1. Załó˙zmy, ˙ze funkcja f jest okre´slona, ci ˛agła oraz nieograniczona w prze- dziale (a, b]. Je´sli istnieje sko´nczona granica:

ε→0lim

b

Z

a+ε

f (x)dx,

to nazywamy j ˛a całk ˛a niewła´sciw ˛a pierwszego rodzajuz funkcji f w prze- dziale (a, b] i oznaczamy przez

b

R

a

f (x)dx.

2. Załó˙zmy, ˙ze funkcja f jest okre´slona, ci ˛agła oraz nieograniczona w prze- dziale [a, b). Je´sli istnieje sko´nczona granica:

ε→0lim

b−ε

Z

a

f (x)dx,

to nazywamy j ˛a całk ˛a niewła´sciw ˛a pierwszego rodzajuz funkcji f w prze- dziale [a, b) i oznaczamy przez

b

R

a

f (x)dx.

3. Gdy granice, o których mowa w powy˙zszych punktach s ˛a równe +∞ lub

−∞, to mówimy, ˙ze całka

b

R

a

f (x)dx jest rozbie˙zna do, odpowiednio, +∞

lub −∞.

Gdy oba ko´nce przedziału [a, b] s ˛a punktami nieograniczono´sci funkcji f ci ˛agłej w (a, b), to wybieraj ˛ac punkt c ∈ (a, b) mo˙zemy sprowadzi´c ten przypadek do wy˙zej omówionych (pomijamy pewne szczegóły). Podobnie post˛epujemy, gdy funkcja f ma sko´nczon ˛a liczb˛e punktów nieograniczono-

´sci w (a, b) (pozostawiamy szczegóły refleksji słuchaczy).

(24)

4. Załó˙zmy, ˙ze funkcja f jest okre´slona i ci ˛agła w przedziale [a, ∞). Je´sli ist- nieje sko´nczona granica:

b→∞lim

b

Z

a

f (x)dx,

to nazywamy j ˛a całk ˛a niewła´sciw ˛a drugiego rodzajuz funkcji f w przedziale [a, ∞) i oznaczamy przez

R

a

f (x)dx.

5. Załó˙zmy, ˙ze funkcja f jest okre´slona i ci ˛agła w przedziale (−∞, b]. Je´sli istnieje sko´nczona granica:

a→−∞lim

b

Z

a

f (x)dx,

to nazywamy j ˛a całk ˛a niewła´sciw ˛a drugiego rodzajuz funkcji f w przedziale (−∞, b] i oznaczamy przez

b

R

−∞

f (x)dx.

6. Gdy granice, o których mowa w dwóch powy˙zszych punktach s ˛a równe +∞

lub −∞, to mówimy, ˙ze całka

R

a

f (x)dx (lub całka

b

R

−∞

f (x)dx) jest roz- bie˙znado, odpowiednio, +∞ lub −∞.

7. Załó˙zmy, ˙ze funkcja f jest okre´slona i ci ˛agła w (−∞, +∞) oraz niech c ∈ R. Je´sli obie całki niewła´sciwe

c

R

−∞

f (x)dx oraz

R

c

f (x)dx istniej ˛a i s ˛a sko´nczone, to liczb˛e:

Z

−∞

f (x)dx =

c

Z

−∞

f (x)dx +

Z

c

f (x)dx

nazywamy całk ˛a niewła´sciw ˛a drugiego rodzajuz funkcji f w (−∞, +∞).

W takim przypadku mówimy, ˙ze całka

R

−∞

f (x)dx jest zbie˙zna. Je´sli nato- miast jedna z całek

c

R

−∞

f (x)dx oraz

R

c

f (x)dx nie jest sko´nczona lub oby- dwie s ˛a równe +∞ (b ˛ad´z −∞), to mówimy, ˙ze całka

R

−∞

f (x)dx jest roz- bie˙zna.

(25)

8. Uwa˙zni słuchacze domy´slaj ˛a si˛e ju˙z, ˙ze pozostaje do rozwa˙zenia przypadek funkcji, które w przedziałach [a, ∞) lub (−∞, b] lub (−∞, +∞) s ˛a ci ˛a- głe oprócz pewnej sko´nczonej liczby punktów wewn ˛atrz tych przedziałów.

Taki przypadek (tzw. całki niewła´sciwe trzeciego rodzaju) sprowadzamy do trzech omówionych przed chwil ˛a w oczywisty sposób, rozwa˙zaj ˛ac całki z funkcji ci ˛agłych okre´slonych na przedziałach mi˛edzy owymi punktami nie- ci ˛agło´sci.

Dociekliwi słuchacze mogli zauwa˙zy´c, ˙ze całki niewła´sciwe pierwszego i dru- giego rodzaju s ˛a „jako´s podobne” do szeregów niesko´nczonych. Jest tak istotnie – dowodzi si˛e warunków koniecznych i wystarczaj ˛acych zbie˙zno´sci tego typu całek, które s ˛a podobne do odno´snych warunków formułowanych dla szeregów niesko´n- czonych (tzw. kryterium całkowe zbie˙zno´sci szeregów).

Słuchacze spotkaj ˛a si˛e z całkami niewła´sciwymi np. w wykładach ze staty- styki. W tym miejscu zach˛ecamy słuchaczy do refleksji nad – intuicyjnie mówi ˛ac – oswajaniem niesko´nczono´sci pojawiaj ˛acej si˛e przy omawianiu całek niewła´sci- wych poprzez stosownie dobrane przej´scia graniczne.

7.3 Jeszcze o poj˛eciu miary: miara Lebesgue’a

Jak wspomniano we wst˛epie do niniejszego wykładu, poj˛ecie miary wi ˛a˙zemy z pewnymi szczególnymi rodzinami zbiorów: σ-algebrami. Funkcj˛e miary definiu- jemy dopiero wtedy, gdy wybrana została ju˙z taka rodzina, czyli gdy podejmiemy decyzj˛e, które zbiory uwa˙zamy za mierzalne. Przykładem rodziny zbiorów mie- rzalnych w R jest rodzina B(R) wszystkich zbiorów borelowskich w R, wspo- mniana na pocz ˛atku tego wykładu. Na marginesie dodajmy, ˙ze zbiory borelow- skie okre´sla´c mo˙zemy nie tylko w R lub Rn, ale równie˙z w nieco szerszej klasie przestrzeni. W przypadku R zbiory borelowskie generowane były przez przedziały otwarte. W przypadku Rnw naturalny sposób okre´slamy przedziały n-wymiarowe, jako produkty kartezja´nskie „zwykłych” przedziałów w R.

Przypu´s´cmy, ˙ze naszym celem jest okre´slenie zbiorów mierzalnych w R (lub w Rn) w taki sposób, aby klasa ta była mo˙zliwie jak najobszerniejsza oraz ˙zeby zdefi- niowana dla tych zbiorów miara pokrywała si˛e z warto´sciami, które charakteryzuj ˛a długo´s´c, pole powierzchni oraz obj˛eto´s´c w znanych ze szkoły, dobrze oswojonych przypadkach. Dobrym rozwi ˛azaniem tego problemu jest tzw. miara Lebesgue’a.

Nie przedstawimy jej konstrukcji w sposób dokładny, ograniczaj ˛ac si˛e jedynie do przekazania słuchaczom pewnych intuicji.

W przestrzeni mierzalnej (R, B(R)) mo˙zna okre´sli´c miar˛e µ na ró˙zne spo- soby. Wyró˙znionym sposobem jest przyj˛ecie, ˙ze µ((a, b]) = b − a (wtedy równie˙z µ((a, b)) = µ([a, b]) = µ([a, b)) = b − a). Nazwijmy t˛e miar˛e miar ˛a borelow-

(26)

sk ˛a. Mo˙zna tego typu miar˛e okre´sli´c oczywi´scie równie˙z w dowolnej przestrzeni (Rn, B(Rn)).

Dla dowolnego zbioru A ⊆ R jego zewn˛etrzna miara Lebesgue’a λ(A) zdefi- niowana jest nast˛epuj ˛aco:

λ(A) = inf{

X

k=1

µ(Ik) : (Ik)k∈N+ jest ci ˛agiem przedziałów takim, ˙ze A ⊆

[

k=1

Ik}.

Słuchacze nie powinni mie´c trudno´sci z interpretacj ˛a geometryczn ˛a tej konstruk- cji: zewn˛etrzna miara Lebesgue’a zbioru A to kres dolny sum miar borelowskich rodzin przedziałów takich, ˙ze suma (teoriomnogo´sciowa) ka˙zdej takiej rodziny po- krywa całkowicie (zawiera) zbiór A. Tak wi˛ec, „przybli˙zamy” wielko´s´c zbioru A przez pokrycia tego zbioru przedziałami (dla których mamy ju˙z dobrze okre´slon ˛a miar˛e borelowsk ˛a). Suma takiej rodziny przedziałów mo˙ze nie pokrywa´c si˛e ze zbiorem A, chcemy wi˛ec zagwarantowa´c jeszcze, ˙ze sumaryczna miara takiej ro- dziny ró˙zni si˛e dowolnie mało od wielko´sci, któr ˛a chcemy przypisa´c zbiorowi A jako jego miar˛e.

Okre´slamy rodzin˛e L zbiorów mierzalnych w sensie Lebesgue’a nast˛epuj ˛aco.

A ∈ L wtedy i tylko wtedy, gdy dla dowolnego zbioru X ⊆ R:

λ(A) > λ(A ∩ X) + λ(A ∩ (R − X)).

Intuicyjny sens tego warunku postarajmy si˛e wyrazi´c nast˛epuj ˛aco. A ∈ L wtedy i tylko wtedy, gdy jakkolwiek podzielimy zbiór A na dwa rozł ˛aczne podzbiory, to suma ich zewn˛etrznych miar Lebesque’a nie przekroczy zewn˛etrznej miary Lebes- gue’a całego zbioru A. Mo˙zna udowodni´c, ˙ze warunek ten gwarantuje to wła´snie, czego po˙z ˛adali´smy: zewn˛etrzna miara Lebesgue’a zbioru A ∈ L wystarczaj ˛aco dobrze charakteryzuje „wielko´s´c” zbioru A, intuicyjnie mówi ˛ac.

Dowodzi si˛e, ˙ze L jest σ-algebr ˛a, a zatem (R, L) jest przestrzeni ˛a mierzaln ˛a.

Dla zbiorów A ∈ L okre´slamy ich miar˛e Lebesgue’a λ(A) w sposób nast˛epuj ˛acy:

λ(A) = λ(A).

Łatwo sprawdzi´c, ˙ze λ istotnie jest miar ˛a w przestrzeni (R, L). Wyliczmy, bez podawania szczegółów, niektóre własno´sci tej miary:

1. Wprost z definicji miary Lebesgue’a wynika, ˙ze wszystkie zbiory borelow- skie s ˛a mierzalne w sensie Lebesgue’a. Dla A ∈ B(R) zachodzi równo´s´c:

µ(A) = λ(A). Oznacza to, mi˛edzy innymi, ˙ze warto´sci miary Lebesgue’a pokrywaj ˛a si˛e z warto´sciami, które charakteryzuj ˛a długo´s´c, pole powierzchni oraz obj˛eto´s´c w znanych ze szkoły, dobrze oswojonych przypadkach.

(27)

2. Miara borelowska jest niezmiennicza ze wzgl˛edu na przesuni˛ecia. Nie jest jednak miar ˛a zupełn ˛a. Miara Lebesgue’a jest niezmiennicza ze wzgl˛edu na przesuni˛ecia, a ponadto jest miar ˛a zupełn ˛a.

3. Niech N b˛edzie rodzin ˛a wszystkich podzbiorów R, których miara Lebes- gue’a wynosi 0. Dowodzi si˛e, ˙ze: ka˙zdy zbiór mierzalny w sensie Lebes- gue’a jest sum ˛a zbioru borelowskiego i zbioru miary 0 Lebesgue’a. Inaczej mówi ˛ac: zbiory mierzalne w sensie Lebesgue’a ró˙zni ˛a si˛e „zaniedbywalnie mało” od zbiorów borelowskich.

4. Ka˙zdy sko´nczony lub przeliczalny podzbiór zbioru R ma miar˛e Lebesgue’a równ ˛a 0. W szczególno´sci, λ(Q) = 0, czyli zbiór wszystkich liczb wymier- nych ma miar˛e Lebesgue’a równ ˛a 0. Słuchacze zechc ˛a zauwa˙zy´c, ˙ze wyra´z- nie jest w tym przypadku widoczna ró˙znica mi˛edzy pewnymi własno´sciami topologicznymi (zbiór Q jest g˛esty w R, czyli „du˙zy” topologicznie), a wła- sno´sciami miarowymi (zbiór Q jest „mały” w sensie miary Lebesgue’a).

5. Przy zało˙zeniu aksjomatu wyboru w teorii mnogo´sci mo˙zna udowodni´c, ˙ze istniej ˛a zbiory liczb rzeczywistych, które nie s ˛a mierzalne w sensie Lebes- gue’a. W twierdzeniu Banacha-Tarskiego (o paradoksalnym rozkładzie kuli w przestrzeni trójwymiarowej) wykorzystuje si˛e wła´snie tego typu zbiory.

Zbiory Vitalego, o których wspominali´smy w jednym z poprzednich wykła- dów nie s ˛a mierzalne w sensie Lebesgue’a. Je´sli rozwa˙zamy teori˛e mnogo´sci Zermelo-Fraenkla bez aksjomatu wyboru, to nie mo˙zna w niej udowodni´c istnienia zbiorów niemierzalnych w sensie Lebesgue’a.

Miar˛e Lebesgue’a okre´sli´c mo˙zna oczywi´scie tak˙ze w ka˙zdej z przestrzeni (Rn, B(Rn)) (a nawet dla bardziej ogólnych przestrzeni).

Miara Lebesgue’a jest obecnie najbardziej powszechnie u˙zywan ˛a miar ˛a. Uwa-

˙zamy, ˙ze studenci nauk kognitywnych powinni o niej usłysze´c, aby nie byli bez- bronni intelektualnie studiuj ˛ac ró˙znorakie modele proponowane w naukach kogni- tywnych, wykorzystuj ˛ace t˛e miar˛e.

7.4 Całka Lebesgue’a

Mo˙zemy pozby´c si˛e pewnych mankamentów całkowania w sensie Riemanna prze- chodz ˛ac do ogólniejszego poj˛ecia całki, wykorzystuj ˛acego omówion ˛a przed chwil ˛a miar˛e Lebesgue’a.

Słuchacze pami˛etaj ˛a, ˙ze w przypadku całki Riemanna funkcji f w przedziale [a, b] mierzyli´smy dziedzin˛e tej funkcji – brali´smy pod uwag˛e podziały przedziału [a, b], warto´sci funkcji f w punktach po´srednich i całka Riemanna okre´slona była

(28)

jako granica sum Riemanna. Intuicyjnie mówi ˛ac, całka ta rozumiana zatem była jako granica sum miar prostok ˛atnych pionowych pasków pokrywaj ˛acych obszar pod wykresem funkcji f w przedziale [a, b].

Obecnie post ˛apimy w inny sposób. Intuicyjnie mówi ˛ac, b˛edziemy przybli˙za´c miar˛e omawianego obszaru przez innego rodzaju prostok ˛atne paski powstaj ˛ace przez podział przeciwdziedziny funkcji f . Dla uproszczenia, przyjmiemy, ˙ze prze- ciwdziedzina rozwa˙zanej funkcji zawarta jest w przedziale [0, b]. Dzielimy ten przedział na rozł ˛aczne podprzedziały o ko´ncach:

0 = a0 < a1< a2 < . . . < an= b.

Wybieramy punkty po´srednie ti ∈ [ai, ai+1] dla 0 6 i < n. Rozwa˙zmy teraz przeciwobrazy przedziałów Ai= (ai, ai+1], czyli zbiory: f−1[(ai, ai+1]]. Obszary Ai × [0, ci] s ˛a parami rozł ˛aczne. Ich suma teoriomnogo´sciowa przybli˙za obszar pod wykresem funkcji f . Miara ka˙zdego takiego obszaru jest równa iloczynowi ci

przez miar˛e zbioru Ai, zale˙zy ona zatem od tego, jak ˛a funkcj˛e miary we´zmiemy pod uwag˛e. W konstrukcji całki Lebesgue’a bierzemy pod uwag˛e, jak domy´slaj ˛a si˛e słuchacze, miar˛e Lebesgue’a.

Rozwa˙zmy przestrze´n (R, L, λ). Mówimy, ˙ze funkcja f : R → R jest funkcj ˛a mierzaln ˛a(w sensie Lebesgue’a), gdy przeciwobraz ka˙zdego przedziału niewła´sci- wego (c, ∞) jest zbiorem mierzalnym w sensie Lebesgue’a, czyli gdy f−1[(c, ∞)] ∈ L. Mo˙zna udowodni´c, ˙ze ten warunek jest równowa˙zny ˙z ˛adaniu, aby przeciwobraz ka˙zdego zbioru borelowskiego był mierzalny w sensie Lebesgue’a. Dowodzi si˛e równie˙z, ˙ze zbiór funkcji mierzalnych jest domkni˛ety na podstawowe operacje al- gebraiczne oraz ró˙znego rodzaju granice punktowe ci ˛agów funkcyjnych.

Zakładamy, ˙ze słuchacze pami˛etaj ˛a definicj˛e funkcji charakterystycznej χX zbioru X (zob. wykład trzeci), czyli funkcji okre´slonej warunkami: χX(x) = 1, gdy x ∈ X oraz χX(x) = 0, gdy x /∈ X.

Funkcj˛e f : R → R nazywamy funkcj ˛a prost ˛a, gdy:

1. jej przeciwdziedzina jest zbiorem sko´nczonym (czyli gdy f przyjmuje tylko sko´nczenie wiele warto´sci) oraz

2. dla ka˙zdej liczby cib˛ed ˛acej warto´sci ˛a funkcji f przeciwobraz Ai = f−1(ci) jest zbiorem mierzalnym w sensie Lebesgue’a, czyli gdy f−1(ci) ∈ L.

Tak wi˛ec, ka˙zd ˛a funkcj˛e prost ˛a f mo˙zna przedstawi´c jako kombinacj˛e liniow ˛a funkcji charakterystycznych zbiorów mierzalnych w sensie Lebesgue’a:

f (x) =X

ci· χAi(x),

(29)

gdzie sumowanie bierzemy po (sko´nczonym) zbiorze wszystkich warto´sci cifunk- cji f , gdzie Ai = f−1(ci) oraz Ai ∈ L.

Wygodne b˛edzie zastosowanie nast˛epuj ˛acych oznacze´n. Je´sli f jest funkcj ˛a okre´slon ˛a na zbiorze mierzalnym w sensie Lebesgue’a (o warto´sciach w R∪{−∞, +∞}) to mo˙zemy zapisa´c t˛e funkcj˛e w postaci f = f+− f, gdzie:

1. f+(x) = f (x) gdy f (x) > 0, za´s f+(x) = 0 w przeciwnym przypadku;

2. f(x) = −f (x) gdy f (x) < 0, za´s f(x) = 0 w przeciwnym przypadku.

Wtedy f+oraz fs ˛a obie funkcjami nieujemnymi. Ponadto: |f | = f++ f. Całk˛e Lebesgue’aR

D

f (x)dλ z dowolnej funkcji mierzalnej, gdzie D ∈ L jest obszarem całkowania (dziedzin ˛a funkcji f ) definiujemy zwykle w kilku krokach:

1. R χD(x)dλ = λ(D).

2. Je˙zeli f jest nieujemn ˛a funkcj ˛a prost ˛a f (x) = P ci · χAi(x), to przyjmu- jemy:

R f (x)dλ = R (ci· χAi(x))dλ =P

k

ci·R χAi(x)dλ =P

k

ci· λ(Ai).

3. Je´sli A ⊆ D gdzie A ∈ L oraz g(x) =P ci· χAi(x) jest funkcj ˛a prost ˛a, to:

R

A

g(x)dλ =R (χA(x) · g(x))dλ =P

k

λ(A ∩ Ai).

4. Je´sli f jest nieujemn ˛a funkcj ˛a mierzaln ˛a okre´slon ˛a na zbiorze D i warto-

´sciach w R ∪ {∞}, to przyjmujemy:

R

D

f (x)dλ = sup{R

D

g(x)dλ : 0 6 g(x) 6 f (x) gdzie g(x) jest funkcj ˛a prost ˛a}.

5. Mówimy, ˙ze całka Lebesgue’a z dowolnej funkcji mierzalnej f istnieje, gdy co najmniej jedna z wielko´sciR

D

f+(x)dλ orazR

D

f(x)dλ jest sko´nczona.

W takim przypadku definiujemy:

R

D

f (x)dλ =R

D

f+(x)dλ −R

D

f(x)dλ.

6. Je´sliR

D

|f (x)|dλ ma warto´s´c sko´nczon ˛a, to mówimy, ˙ze f jest całkowalna w sensie Lebesgue’a.

Powy˙zej podana konstrukcja mo˙ze wydawa´c si˛e słuchaczom do´s´c skompliko- wana. W istocie jest to jednak bardzo naturalna konstrukcja, co z pewno´sci ˛a stwier- dz ˛a słuchacze po stosownej uwa˙znej refleksji. Dodajmy, bez podawania szczegó- łów, kilka do´s´c ogólnych uwag:

Cytaty

Powiązane dokumenty

- transport posiłków w atestowanych termosach gwarantujących utrzymanie odpowiedniej temperatury oraz jakości przewożonych potraw. Wykonawca zobowiązany jest do

Dostawy materiałów eksploatacyjnych przeznaczonych do urządzeń drukujących, do siedziby Centrum Pomocy Społecznej Dzielnicy Śródmieście im. Andrzeja

wspólnie, Zamawiający zażąda przed zawarciem umowy w sprawie zamówienia publicznego, umowy regulującej współpracę tych Wykonawców.. Zamawiający zawiera umowę w sprawie

2) Wykazu robót budowlanych wykonanych nie wcześniej niż w okresie ostatnich 5 lat przed upływem terminu składania ofert , a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy –

Julita Wiewiórka oraz Mateusz Przeździecki e-mail: zamowienia@sybir.bialystok.pl. Wykonawca jest związany ofertą od dnia upływu terminu składania ofert przez okres 30 dni tj. W

5) imienny wykaz osób, które będą wykonywać przedmiot zamówienia, o których mowa w Rozdziale VI ust. 2) wraz z informacjami na temat kwalifikacji zawodowych niezbędnych

Zamawiający nie zastrzega do osobistego wykonania żadnej części zamówienia. Wykonawca może powierzyć wykonanie części zamówienia podwykonawcy, pod warunkiem

wspólnie, Zamawiający zażąda przed zawarciem umowy w sprawie zamówienia publicznego, umowy regulującej współpracę tych Wykonawców. Zamawiający zawiera umowę w sprawie