• Nie Znaleziono Wyników

Uwagi o wykształceniu warstw przejściowych dewon-karbon w obszarze krakowskim na podstawie nowych danych z wiercenie Kamiowice 3

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Uwagi o wykształceniu warstw przejściowych dewon-karbon w obszarze krakowskim na podstawie nowych danych z wiercenie Kamiowice 3"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Tom (Volum e) XX X V II — 1967 Z eszyt (Fascicule) 1 K raków 1967

H A L IN A ŻAKÓ W A

UWAGI O WYKSZTAŁCENIU WARSTW PRZEJŚCIOWYCH DEWON-KARBON W OBSZARZE KRAKOWSKIM

NA PODSTAWIE NOWYCH DANYCH Z WIERCENIA KARNIOWICE 3

R em arks on the d e v e lo p m e n t of the Passage Beds

(Devonian-Carboniferous) in the C racow area w ith regard to the data of the K arn iow ice 3 bore-hole

W ramach plainiowych prac badawczych Oddziału Górnośląskiego Instytutu Geologicznego w Sosnioiwcu wykonano na przełom ie roku 1961/62 w iercenie K am iow ice 3, usytuowanie około 6,5 km na północny zachód od Zabierzowa koło Krakowa. Otwór osiągnął głębokość 212,0 m i pod czwartorzędem, kredą i jurą (do łącznej głębokości 72,5 m) naw ier­

cił w ęglanow e skały paleozoticzne, których stratygraficznie opracowanie zostało m i uprzejmie przekazainie przez kierow nictw o Oddziału i dra S. B u- k o w e g o .

N ieoczekiw anie u tw ory te dostarczyły s t o s u n k o w o dużo niezw ykle interesujących m ateriałów paleontologiczinych. Ich przebadanie pod ką­

tem w artości stratygraficznej daje podstaw y do w łączenia się w aktualną dotąd dyskusję na tem at problemu w arstw przejściowych dewon-karbon i w ogóle w ykształcenia fam enu w obszarze krakowskim. Wartość geolo­

giczną tych m ateriałów podkreśla jeszcze fakt, że od około 40 lat i więcej (G. G i i r i c h , 1903; J. J a r o s z , 1918, 1926; F. R u t k o w s k i , 1927) w ym ienione zagadnienia w polskiej literaturze n ie b y ły ponownie poru­

szane (w obcojęzycznej np. H. P a u l , 1939 naw iązyw ał do tych proble­

mów), z w yjątkiem uwag S. C z a r n o c k i e g o i S. S i e d l e c k i e g o (1954). Przeszkodą ku tem u był brak now ych m ateriałów dokum entacyj­

nych jak i 'niepodjęcie rew izji zbiorów J. J a r o s z a w m yśl now szych osiągnięć w dziedzinie paleontologii, a także stratygrafii. Zachowane dzi­

siaj od zniszczeń w ojennych zbiory tego badacza ze w zględu na ich zde­

kom pletowanie i w w ielu przypadkach w ym ieszanie lub brak etykietek nie przedstawiają już tej wartości. W tym przypadku szczególnie dotkliwą stratą dla zagadnień stratygraficzno-paleontologicznych strefy dębnickiej jest nieopracowairiie do II w ojn y światowej fauny górnego dewonu (w tym także w arstw przejściowych dewon-karbon) z okolic Żbika, zebranej przez J. J a r o s z a w latach dwudziestych naszego stulecia. Ostatnio nowe w yniki w odniesieniu do strunu strefy dębnickiej zarejestrował W. Z a j ą c z k o w s k i (Przewodnik ...., cz. I i II, 1964), do których autor­

ka ustosunkowuje się w dalszym tekście niniejszego artykułu.

W osadach paleozoiku wiercenia Kanniiowice 3 znaleziono makrofaunę złożoną w yłącznie z ramienionogów, która w ystępuje tu od głębokości 73,2 do 163,0 m. Na głębokości 200,4 do 201,7 m według opisu S. B u k o- w e g o obserwowano jeszcze ślady liliowców. Ogółem w ydobyto do badań

9*

(2)

łącznie ponad 680 okazów, w tym najliczniej spirifery (około 535 okazów).

Z ostatnich oznaczono jednakże tylko 85 okazów, a co do reszty przy zna­

nej powszechnie zmienności tej grupy fauny i przeważnie identycznym w ykształceniu okazów młodocianych różnych gatunków w ielce ryzykow ­ na byłaby próba bliższego oznaczenia tego materiału. N ie jest wykluczone, że może on zawierać także egzemplarze zidentyfikow anych tu form lub reprezentujących inne gatunki nie znalezione w badanych wapieniach.

Ramienionogi zachowane są jako m uszle oraz liczne skorupki grzbietowe i brzuszne (całe lub uszkodzone), niekiedy z elem entami budowy zawiaso­

wej, które zbadano dla wybranych okazów także za pomocą szeregu szli­

fów poprzecznych (H. Ż a k o w a . 1965).

Ogółem w badanym interwale wiercenia oznaczono następującą faunę:

Productella herminae F r e c h — 75 okazów Plicatifera fallax ( P a n d e r ) — 69 okazów

Plicatifera sp. — 2 okazy

Pugnax sp. 1 okaz

Cyrtospirifer verneuili (M u r c h.) — 5 okazów

Cyrtospirifer archiaci (M u r c h.) — około 40 okazów Cyrtospirifer c f. archiaci (M u r c h.) — pomad 30 okazów Cyrtospirifer postarchiaci N a 1. — 2 okazy

Cyrtospirifer c f. postarchiaci N a 1. — 2 okazy Cyrtospirifer cf. brodi (W en. ) ■— 2 okazy Cyrtospirifer tenticulum ( M u r c h . , — 2 okazy

V e r n., K e y s.)

Cyrtospirifer sp. 1 okaz

Spiriferina sp.? 1 okaz

A th yris concentrica ( B u c h ) — 4 okazy A th yris hirsuta ( H a l l ) 1 okaz

A th yris sp.? — 1 okaz

Istotnym wnioskiem w ynikającym z oznaczenia fauny i jej rozmiesz­

czenia w profilu wiercenia jest stwierdzenie w ystępow ania obok siebie (do głębokości około 98,0 m) gatunków charakterystycznych dla n ajw yż­

szego dewoimu (fran i famen ze strunem, w szczególnych przypadkach niższy lub najw yższy fam en oraz poziom jeliecki fam enu w ZSRR) i naj­

niższego karbonu (strun, dolny turmej — poziomy m alewski i upiński oraz turnej górnej — nadpoziom czernyszyński). Do pierwszych należą: Produc­

tella herminae, Cyrtospirifer verneuili, C. archiaci i A th yris concentrica, do drugich natomiast: Plicatifera fallax i A th yris hirsuta. To pozwala na w yróżnienie warstw przejściowych dewon-karbon, których granicę z sen­

su stricto fam enem (warstw już bez elem entów karbońskich) wyznaczono orientacyjnie na głębokości około 98,0 m. Granica ta przebiega poniżej maksymalnego w ystępow ania Plicatifera fallax i równocześnie powyżej występowania Cyrtospirifer postarchiaci notowanego dotąd z najwyższego dewoinu ZSRR (niższa część poziomu damkowo-lebiediańskiego). Poziom ten w ystępuje poniżej poziomu zawołżańskiego, który odpowiada w kore­

lacji z podziałem Europy zachodniej i środkowej piętru Etroeungt i w ogó­

le całemu piętru Wocklumeria.

W obrębie w yznaczanych tu w arstw przejściowych dewon-karbon (od głębokości 72,5 do około 98,0 m) obok podanych na w stępie gatunków w y ­ stępują jeszcze: Plicatifera sp., Cyrtospirifer cf. postarchiaci, Cyrtospirifer cf. archiaci oraz bardzo liczne szczątki nieoznaczalnych spiriferów.

Poniżej, do głębokości 163,0 m, z makrofauny oznaczono: Productella herminae (tylko do głębokości 110,0 m), Plicatifera fallax (tylko do głębo­

(3)

kości 118,0 m), Cyrtospirifer verneuili, C. archiaci, C. cf. archiaci, C. p o ­ starchiaci, C. cf. postarchiaci, C. cf. brodi, C. tenticulum, C yrtospirifer sp., Spiriferina sp.?, A th yris sp.? oraz liczne szczątki nieoznaczalnych spirife- rów i fragm ent mieoznaczalnego ramienionoga. Fauna ta w skazuje ogólnie na dew an górny. Do wskaźników famenu należy jedynie wspom niany już w yżej Cyrtospirifer postarchiaci (na głębokości około 110,0 i 118,0 m).

Autorka przypuszcza, że w w ierceniu Karniowice 3 w ystępuje pełny pro­

fil fam enu (ciągłość osadów) i być może także część franu, na co jednak brak jednoznacznych dokum entów w makrofaunie.

Jak z tego wynika, te szczupłe i ogólne dane o faunie górnego de won u z wiercenia Karniowice 3 poniżej wyróżnionych tu w arstw przejściowych dewon-karbon nie wnoszą nowych szczegółów do znajomości w ykształce­

nia górnego dewonu w okręgu krakowskim.

Z przeprowadzonych badań wynika także, że w okolicy Krakowa Plicatifera fallax w ystępuje także nieco niżej niż w ZSRR, natomiast C y r ­ tospirifer archiaci i Productella herminae sięgają w tym obszarze wyżej (do w arstw przejściowych) niż w Europie zachodniej, środkowej i wschod­

niej. Wcześniej notow ał to już J. J a r o s z (1926), który znalazł podobne zespoły fauny w okolicy Żbika zaliczając je do górnego dewonu (E i W zbocze parowu, a więc odsłonięcia znaczone jako 18, 9 i 9a).

Zespół fauny warstw przejściowych z Karniowic 3 jest najbardziej podobny do w ym ienianego przez J. J a r o s z a z odsłonięć 9 i 9a, które on uważał za najw yższe ogniwo famenu, naw et nieco młodsze od skałek stromatoporowych (w starych zbiorach znalazłam tu nadto Productella herminae, której autor nie cytował, a co by potwierdzało postawione tu w nioski odnośnie do składu zespołu strunu). Obecne badania potwierdzają też opinię J. J a r o s z a o wieku skałek z parowu nad Żbikiem, które F. R u t k o w s k i zaliczał niesłusznie do dolnego famenu.

Przewaga elem entów dewońskich w warstwach przejściowych w ierce­

nia pozwala określić ich charakter jako bardziej dewoński, podobnie jak sądził J. J a r o s z odnośnie do zespołów fauny skałki stromatoporowej oraz odsłonięć 18, 9 i 9a. Równocześnie brak w e wszystkich tych m iej­

scach Fusella tornacensis wskazuje na w ystępow anie tu niepełnej serii strunu, a m ianowicie tylko części niższej, którą można by ogólnie porów­

nać, jak już sądził H. P a u l (1939), z warstwam i Angertal z Reńskich Gór Łupkowych.

W ierceniem udowodniono, że w strefie na wschód od Dębnika w ystę­

pują osady strunu z wyraźniejszym i wskaźnikam i karbonu (Plicatifera fallax, A thyris hirsuta) w stosunku do dotąd zinanych ze strefy dębnickiej i które mogą być jednocześnie młodsze od skałek stromatoporowych. P o­

twierdza to także w pewnym stopniu sugestie J. J a r o s z a i S. S i e d ­ l e c k i e g o o m ożliwości ich odkrycia w tej okolicy. Równocześnie ak­

tualna jest w dalszym ciągu kw estia m ożliw ości uzyskania tu także w yż­

szych, dotąd nie znanych w okręgu krakowskim ogniw strunu (już z formą Fusella tornacensis). Poniew aż w ięc problem pełnego w ykształcenia w arstw przejściowych dewon-karbon w tym obszarze pozostaje nadal otwarty, wniosek J. J a r o s z a o ostrej granicy paleontologicznej m iędzy dewonem a karbonem z biegiem badań może okazać się nie uzasadniony.

Jak podano na w stępie artykułu, w ostatnich latach W. Z a j ą c z ­ k o w s k i (Przewodnik cz. I, II. 1964) zajmując się głównie problemem tektoniki strefy dębnickiej odkrył nowe punkty strunu w tym obszarze.

Te fakty łącznie ze stwierdzeniem w tych utworach skam ieniałości zw ie­

rzęcych niew ątpliw ie dorzucą now e dane w odniesieniu do wykształcenia

(4)

w arstw przejściowych dewon-karbom. Na to wskazują już w stępne infor- maje tego badacza, który nadmienia o w ystępow aniu pewnego następstwa zespołów makrofauny (zespół niższy złożony ze stromatopor i ślim aków oraz zespół w yższy, w którego skład wchodzą spirifery). Bliższe nawiąza­

nia do obserwacji poczynionych w tym obszarze przez J. J a r o s z a , a także wniosków autorskich zawartych w tej pracy mogą mieć m iejsce dopiero jednak po szczegółowym opracowaniu paleontologicznym tej makrofauny.

W ydaje się, że przy tych badaniach da się ustalić także regionalny i czasowy zasięg facji rafowej (stromatoporowej) w strefie dębnickiej, która, jak w ynika z badań autorki, n ie w ystępuje w obszarze zbadanym wierceniem K am iow ice 3. Ponieważ ten typ facji w warstwach strunu okolic Krakowa choć bardzo charakterystyczny, nie jest jedinak pow szech­

ny i zajmuje tylko pew ien odcinek (czasowo i regionalnie), zdaniem autor­

ki inie jest słuszne przyjmowanie dla całego kompleksu warstw przejścio­

w ych nazw y „seria stromatoporowa” stosowanej przez W. Z a j ą c z ­ k o w s k i e g o .

Ponadto autorka przychyla się do zdania, że w obszarze krakowskim G. G u r i c h i J. J a r o s z stwierdzili tylko niższy fam en (wapień z P ał­

kowej Góry i odsłonięcie 13 a nad Żbikiem) oraz niższą część w arstw przejściowych dewon-karbon (skałka stromatoporowa, odsłonięcie 18, 9 i 9a nad Żbikiem). W dalszym ciągu pozostaje aktualny dla badań geolo­

gicznych problem zbadania brakującego profilu famenu (odpowiedniki pięter Platyclymeniia, Clymemia i prawdopodobnie część Wocklumeria).

Tu dużą pomocą m ogłyby się okazać badainia kanodantów, które nie są prowadzane.

W zakończeniu należy podkreślić, że problem rozwoju strunu w Polsce nie jest jeszcze w yjaśniony, choć zarejestrowano już na podstawach bio- stratygraficznych w iele punktów ich w ystępow ania (Dzikowiec, Gołogło- w y i Srebrna Góra w strukturze 'bardzkiej Sudetów środkowych, Gałęzice, Bolechowice, Jabłonna i Karczówka w Górach Świętokrzyskich oraz w ier­

cenie Załucze 1 na Przedgórzu Karpat). Z osiągniętych dotąd w yników opracowania tych m iejsc w ynika, że obszar krakowski jest pod w zględem m ożliwości biostratygraficznej dokum entacji strunu (najbogatsze ilościo­

wo i jakościowo zespoły fauny) w Polsce najbardziej interesujący. Duże nadzieje w tym kierunku rokuje także znaczna miąższość w arstw przej­

ściowych w obszarze krakowskim, która w edług ostatnich badań W. Z a- j ą c z k o w s k i e g o ma w ynosić od 300 do 400 m. Tu też należy spo­

dziewać się w przypadku kontynuowania badań w tym kierunku takich osiągnięć, które by rzutow ały na stratygrafię, paleontologię i litofacje strunu w Polsce i pozw oliły w sposób bardziej uzasadniany korelować nasze profile strunu z najbardziej klasycznym i basenu franko-belgijskie- go, Reńskich Gór Łupkowych jak i Europy wschodniej.

I n s t y t u t G e o l o g ic z n y O d d z i a ł Ś w i ę t o k r z y s k i K i e lc e

W Y K A Z L IT E R A T U R Y REFERENCES

G u r i c h G. (1903), D as D e v o n von D ębn ik bei K rakau. Beitr . Paldo nt. O s te r.- U n g . W ien.

J a r o s z J. (1918), S tu d ien iiber das K rak au er D evon . I T eil. D as obere F a m e n n ien

(5)

in der U m g e b u n g v a n D ęb n ik . E x t r . Bull. A c a d . Sc. C r ac ov ie . Cla sse Sc. M a th e m . n a t u r . ser. B. Sc. natur., A v r il-J u in , Cracovie.

J a r o s z J. (1926), O b ecn y sta n b ad ań nad str a ty g r a fią d ew o n u i d olnego k arb on u w ok ręgu k rak ow sk im . Rocz. P o l . T o w . Geol. 3 (1925 i 1926), K rak ów , p. 115— 190.

P a p r o t h E. (1964), D ie U n te r g r en ze des K arbons. C.-r . V Con gr. i n te r , s tr a t ig r . geol. C a r b o n if e r e , p. 611— 618.

P a u l H. (1939), D ie E n tr o e u n g t-S c h lic h te n des B e rg isch en L an des. Jb. Preuss.

Geol . L a n d e s a n s t . Jh. 1938, Bd. 59, B erlin, p. 647— 726.

P r z ew o d n ik do X X X V I I Zjazdu P ol. T ow . G eol. w K a to w ica ch . Cz. I i II. 1964, K a ­ to w ice.

R u t k o w s k i F. (1927), O b u d o w ie paleozoiczn ego grzbietu dęb n ick iego S p r a w . P a ń s t w . Inst. Geol., 4, z. 3— 4, W arszaw a.

S i e d l e c k i S. (1954), U tw o r y p aleo zoiczn e ok olic K ra k o w a . Biul. Inst. Geol. 73, W arszaw a.

Ż a k o w a H. (1965), N o w a fau n a górnego d ew on u okolic K rakow a. K w a r t , geol., 9, z. 2.

SUMMARY

The bore-hole Karniowice 3, situated north-w est of Cracow pierced Upper Devoniain rocks under a Jurassic cover. Passage beds w ere distinguished iin the depth 72,50 to c. 98 m on the basis of Brachiopods, w hich have been compared w ith uppermost Devoniain: faunas described by J. Jarosz from the Dębnik area. At Kariniiowice reef facies of (the Etroeumgt is lacking. The macrofauna determ ined indicate the presence of the lower part of the Passage beds, but w ith more distinct indications of th e Carbo­

niferous (Plicatifera fallax, A th yris hirsuta) than in the Dębnik area.

G e o l o g ic a l S u r v e y H o l y C r o s s M t s Branch K i e l c e

Cytaty

Powiązane dokumenty

Autorzy bowiem koncentrują się na kwestii prawa do pracy jako wyzwaniu dla rodzin i  analizują kwestię na podstawie wyników badań empirycznych (s. 174–191), na

Opierając się na założeniach teoretyczno-metodologicznych teorii aktora-sieci oraz na prowadzonych w latach 2018–2019 badaniach własnych, autor stara się prześledzić, w

W warstwach przejsciowych pojawiaj~ si~ pierwsi przedstawiciele rodzaj6w Avonia, Pustula, Buxtonia, Ovatia, Cancrinella, a w najwyzszym famenie i w warstwach

Utwory dewonu są niekom- pletne, luki stratygra-iiczne obserwuje się w fameni-e, brak poziomów konodontowychII i III 'Oraz VI. Pomiędzy osadami famenu i karbonu

Poziom A jest typowym przykładem zazębia'nia się osadów mOifsko- :-,brakicznych, zawierających okazy Palaeocytheridea i Cytherella oraz otwornice głównie

W młodszych osada'ch warstw krośnieńskiCh, w których zmi,enność lito- logiczna na terenie synklinY jest więlGza, rozpoziomowanie warstw prze- prowadwno IW oparciu o

Należy podkreślić, że w porównaniu z produkcjią mebli oraz produkcją drewna i wyrobów z drewna dochody genero- wane przez przedsiębiorstwa produkujące papier i

W uzasadnieniu postanowienia sąd podał, że co prawda materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się popełnienia zarzucanego