• Nie Znaleziono Wyników

Problemy historyczno-porównawczych badań literackich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problemy historyczno-porównawczych badań literackich"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Wiktor M. Żyrmunski

Problemy

historyczno-porównawczych badań

literackich

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 59/3, 281-299

(2)

WIKTOR M. ŻYRMUNSKI

PROBLEM Y HISTORYCZNO-PORÓW NAW CZYCH BADAN LITERACK ICH

1

Poniew aż w m oich poprzednich p racach już n iejed no krotn ie zajm o­ w ałem się teoretycznym i zasadam i historyczno-porów naw czych b adań literack ich oraz pozycją, jak ą zajm u je p ro b lem atyk a historyczno-porów - naw cza w literatu ro zn aw stw ie m arksistow skim *, w n iniejszym referacie pozwolę sobie zatrzym ać się tylko na najogólniejszych problem ach m eto­ dologicznych b adań tego typu.

P rzez „m etodę porów naw czą” w literatu ro zn aw stw ie rozum iano zw y­ kle badan ie ta k zw anych „w pływ ów ” i „zapożyczeń” . W łaśnie prace z tej dziedziny, w przeszłości niezw ykle liczne w nauce ro sy jsk iej, jak i za granicą, a tam zresztą szeroko rozpow szechnione rów nież obecnie, w yw

o-[W ik to r M. Ż y r m u n s k i (ur. 1891) — p ro fe s o r U n iw e rs y te tu L e n in g ra d z - kiego, c z ło n e k k o re s p o n d e n t A k a d e m ii N a u k Z S R R i N R D , d o k to r h o n o ris causa U n iw e rs y te tu B e rliń s k ie g o i Ja g ie llo ń s k ie g o , a u to r p ra c : Немецкий романтизм и сов­ ременная мистика (1914), Поэзия Александра Блока (1921), Композиция лирических стихо­ творений (1921), Рифма, ее история и теория (1923), Байрон и Пушкин (1925), Введение в метрику (1925), Вопросы теории литературы (1928), Гете в русской литературе (1937), Узбекский народный героический эпос (1947; z Ch. Z a firo w e m ), Сказание о Алпамыше и богатырская сказка (1960), Народный героический эпос (1962); z d z ie d z in y ję z y k o z n a w ­ stw a m . in .: Немецкая диалектология (1956). P r z e k ł a d w e d łu g w yd.: В. М. Ж и р м у н с к и й , Проблемы сравнительно-историчес­ кого изучения литератур. W z b io rz e : Взаимосвязи и взаимодействие литератур. М ате­ риалы дискусии 11— 15 января 1960 г. Москва 1961, s. 52—66.] 1 Сравнительное литературоведение и проблема литературных влияний. „Известия О т­ деления языка и литературы АН С ССР” 1937, n r 3, s. 383—403. — Литературные от­ ношения Востока и Запада как проблемы сравнительного литературноведения. W zb io rze: Ленинградский государственный университет. Труды юбилейной научной сессии. Секция фи­ лологических наук, s. 152— 178. — Эпическое творчество славянских народов и проблемы сравнительного изучения эпоса. W z b io rz e : I Международный съезд славистов. Доклады. Москва 1958.

(3)

2 8 2 W IK T O R M. Ż Y R M U N S K I

łały słuszne zastrzeżenia pod adresem m etodologii sta re j fo rm alistycznej k o m p araty sty k i, p rzeżyw ającej za g ranicą „drugą m łodość” we w spół­ czesnym „ k o m p araty zm ie” . Nie op arte na żadnych zasadach em piryczne zestaw ianie fak tó w lite ra tu ry pięk nej, w ielkich i m ałych, w y rw any ch z k o n tek stu historycznego oraz o rien tacji św iatopoglądow ej i sty lu pisa­ rza, na podstaw ie w y stęp o w ania m iędzy nim i czysto zew nętrznego po­ dobieństw a, często przypadkow ego, niek ied y całkow icie pozornego, i w y­ jaśn ian ie w szelkiego takiego podobieństw a m echanicznie pojm ow anym w pływ em , zew n ętrzn y m „bodźcem ” , w yw ołało w nauce radzieckiej w pełni uzasadnioną nieufność do „m etody p orów naw czej” w całości.

W skazano słusznie, że m etoda ta nie uw zględnia u w arun k ow ań b a­ danego zjaw isk a literackiego w rozw oju histo ryczny m lub specyficznie literack im danego k ra ju , jego zw iązków z rzeczyw istością społeczną, k tó rą ono odzw ierciedla, jego specyfiki historycznej, narodow ej i in d y ­ w id u aln ej, a tak że głębokiego p rzek ształcenia w szelkiego zapożyczonego w zoru uw aru n ko w anego przez tę specyfikę.

Tym czasem porów nanie, tzn. ustalenie podobieństw i różnic m iędzy zjaw iskam i h isto ry czn y m i oraz ich h isto ry czne w yjaśn ienie, stanow i, jak mi się w yd aje, n iezbędny elem ent w szelkich badań historycznych. P o­ rów n an ie nie zaciera specyfiki badanego zjaw iska (indyw idualnej, n a ­ rodow ej, historycznej), w prost przeciw nie — tylko za pomocą p o ró w na­ nia m ożna dokładnie określić, na czym ta specyfika polega. J e st to słuszne n aw et w sto su n k u do prostego zestaw ienia podobnych zjaw isk społecznych, zgodnie z celnym sform u ło w aniem Szew yriow a, k tóre cy­ tu je członek akadem ii N. K. G udzij w opublikow anych tezach do tej dysku sji: „Nie m ożna określić i w ytłum aczyć p rzedm iotu w yizolow a­ nego — m uszą istnieć inne p rzed m io ty dla p o ró w n an ia” . Ale droga b a­ d ania naukow ego prow adzi od prostego zestaw ienia, stw ierdzającego podobieństw a i różnice, do ich historycznego w yjaśnien ia.

Zrozum iałe jest, że porów nanie tak ie nie stanow i odrębnej m etody w ścisłym tego słow a znaczeniu, poniew aż różnica m etod (tego, co n a z y ­ w am y m etodologią) polega na różnicy zasad b ad ania naukow ego, u w a­ ru n k o w an y ch przez św iatopogląd danego k ieru n k u naukow ego. P orów ­ n anie należy do dziedziny m etodyki, a nie m etodologii: jest to c h w y t m e t o d y c z n y bad an ia historycznego, k tó ry może być stosow any w rozm aity ch celach i w ram ach ró żnych m etod, jedn akże jest niezbędny w jak iejk o lw iek p racy badaw czej w dziedzinie n au k historycznych.

D latego nie m ożna przeciw staw iać „m etody m ark isto w sk iej” „m eto­ dzie porów naw czej” i nie n ależy w ogóle, dla uniknięcia nieporozum ień, m ówić o „m etodzie porów naw czej” lub „lite ra tu ro z n aw stw ie p orów naw ­ czym ” jako o odrębnej nauce ze sw oją m etodą. M arksistow ską m etodę m ożna i należy przeciw staw iać form alistyczn em u, m echanistycznem u,

(4)

P R O B L E M Y H IS T O R Y C Z N O -P O R Ô W N A W C Z Y C H B A D A Ń L IT E R A C K IC H 2 8 3

oderw anem u od rzeczyw istości społecznej porów nyw aniu, k tó re do chw ili obecnej jest bardzo szeroko rozpow szechnione w literatu ro zn aw stw ie za g ranicą i odzw ierciedla specyficzne właściwości jego m etodologii.

Porów naniem o p arty m n a m arksistow skim rozum ieniu procesu h isto­ rycznego posługuje się na przy k ład Engels w Pochodzeniu rodziny, własności p r y w a tn e j i państwa, kiedy ro zp a tru je opisane przez M organa stosunki rodzinne i rodow e północnoam erykańskich Indian-Irokezów jako klucz do w y jaśn ien ia stosunków rodzinnych i rodow ych u sta ro ż y t­ nych Greków i R zym ian, Celtów i G erm anów na tym sam ym szczeblu rozw oju społecznego. Możliwość takiego porów nania zakłada rów nież M arks w Kapitale, kiedy bada procesy rozw oju ekonom icznego i spo­ łecznego Anglii XVI w ieku jako klasyczny — jak to określił — przy k ład k apitalisty cznej ak u m u lacji p ie rw o tn e j2, dokonującej się na określonym stopniu praw idłow ościow ego rozw oju historycznego przy przejściu od sto ­ sunków feu d aln y ch do kapitalistycznych. W łaśnie praw idłow ościow y ch a­ ra k te r tych procesów historycznych w y jaśn ia możliwość podobieństw a m iędzy zjaw iskam i historycznym i przy brak u bezpośredniego k o n tak tu m iędzy nimi. Lenin w ty m sensie m ówił o możliwości zastosow ania do zjaw isk społecznych „ogólnonaukow ego k ry te riu m pow tarzalności” , „po­ w tarzalności i praw idłow ości w zjaw iskach społecznych różnych k ra jó w ”— możliwości, k tó rą negow ali rosyjscy socjologow ie-subiektyw iści, ta k jak robi to większość przedstaw icieli burżu azy jn ej socjologii, którzy od rzu ­ cają zasadę praw idłow ości rozw oju społecznego i pojęcie postępu w h i­ storii. J a k w y kazu je to L enin, możliwość ta została po raz pierw szy uzasadniona w nauce M arksa o form acjach spo łeczno-ekonom icznych3.

P odstaw ą historyczno-porów naw czego b adania lite ra tu ry różnych n a ­ rodów jest m arkistow skie pojm ow anie jedności i praw idłow ości ogólnego procesu społeczno-historycznego rozw oju ludzkości, k tó ry w a ru n k u je rów nież praw idłow ościow y rozwój lite ra tu ry czy sztuk i jako n a d ­ budow y ideologicznej. Podobnie jak stosunki społeczno-polityczne epoki feudalizm u, uw arun k o w an e podobnym stanem sił w ytw órczych i sto­ sunków produkcji, w y k azu ją (bez w zględu na znaczne różnice lokalne) jednakow e w łaściw ości typologiczne na zachodzie E uropy i na przy k ład w A zji Środkow ej (rozwój feu d aln y ch form w ładania ziem ią, rzem iosła cechowego itp.), tak i w dziedzinie ideologii sztuka, szczególnie zaś lite­ ra tu ra , jako obrazow e poznanie rzeczywistości, w y kazu je znaczne a n a ­ logie u różnych narodów na jednakow ych szczeblach rozw oju społeczne­ go. Cechy takiego podobieństw a, bardziej ogólnego lub b ardziej specy­ ficznego, p rzy b rak u bezpośredniego w zajem nego oddziaływ ania

2 К. М а р к с и Ф. Э н г е л ь с , Сочинения. Т. 17, s. 123. 3 В. И. Л е н и н , Сочинения. Т. 1, s. 122— 123.

(5)

2 8 4 W IK T O R M. Ż Y R M U N S K I

i k o n tak tu m ożna nazw ać a n a l o g i a m i h i s t o r y c z n o - t y p o - l o g i c z n y m i l u b z b i e ż n o ś c i a m i . S potyka się je w lite ra tu rz e 0 wiele częściej, niż się to zw ykle w y d aje; w ięcej n aw et — to one stano w ią p odstaw ę w zajem n y ch w pływ ów m iędzy lite ra tu ra m i. Rów no­ cześnie, ta k ja k i w in n y ch dziedzinach życia społecznego, id ą one w parze n ieu ch ro n n ie z isto tn y m i różnicam i b ard ziej szczegółowymi, w yw ołanym i przez w łaściw ości procesu historycznego danego k ra ju 1 stw orzoną przez te w łaściw ości odrębność narodow o-historyczną. Ich porów naw cze badan ie w ażne jest dlatego, że pozw ala u stalić ogólne p ra ­ w idłow ości rozw oju literackiego w jego społecznym u w aru nk ow an iu, a także specyfikę narodow ą lite r a tu r będących przedm iotem porów ­ nania.

W m oich poprzed n ich p racach p rzy taczałem trz y p rzy k ład y takich zbieżności h isto ryczno-typologicznych m iędzy poezją zachodnich a poezją w schodnich ludów w epoce feu d alizm u — w w aru n k ach , w k tó rych m ożliwość bezpośredniego w zajem nego o ddziaływ ania literackiego nie b y ła w ykluczona, lecz w ątp liw a:

1) ludow y epos b o h atersk i (średniow ieczny epos ludów germ ańskich i rom ańskich E u ro p y zachodniej, b y lin y rosyjskie, południow osłow iań- skie „pieśni ju n a c k ie ” , tw órczość epicka ludów tu reck ich i m ongolskich itp.);

2) liry k a ry ce rsk a tru b a d u ró w prow an salsk ich i niem ieckich m in- nesangerów n a Zachodzie (XII— X III w.) i nieco w cześniejsza chronolo­ gicznie a rab sk a poezja m iłosna (IX—X II w.);

3) w ierszow any ro m an s ry ce rsk i (rom an courtois) na Zachodzie (X II—X III w.) i tzw. „epos ro m a n ty c z n y ” w lite ra tu ra c h grupy języko­ w ej irań sk iej X I—X III w. (C hrétien de T royes, N izam i i i n n i) 4.

Cechy podobieństw a historyczno-typologicznego pom iędzy p rze d sta ­ w ionym i zjaw isk am i p rz e ja w ia ją się w zaw artości ideow ej i psycholo­ gicznej, w m oty w ach i w ątk ach , w obrazach poetyckich i sy tu acjach , w e w łaściw ościach kom pozycji g atu n k o w ej i sty lu artystyczn ego — oczyw iście z bardzo znacznym i rozbieżnościam i, uw aru n k o w an y m i róż­ nicam i w rozw o ju społeczno-historycznym .

Sięgając do histo rii lite ra tu ry w społeczeństw ie b u rżu azy jn y m , od n ajw cześn iejszy ch etapów jego form ow ania się k o n sta tu je m y u różnych narodów eu ro p ejsk ich jed n ak o w ą p raw id łow ą kolejność w ystępow ania k ieru n k ó w literacko-społecznych, zm ianę i w alkę zw iązanych z nim i w ielkich styló w litera c k o -a rty sty cz n y c h , k tó ry c h podobieństw o m ożna w y tłum aczy ć podobnym i w a ru n k a m i rozw oju społecznego ty ch narodów : ren esan s, barok, klasycyzm , ro m an ty zm , realizm k ry ty c z n y , n atu ra liz m ,

(6)

P R O B L E M Y H IS T O R Y C Z N O -P O R Û W N A W C Z Y C H B A D A Ń L IT E R A C K IC H 2 8 5

m odernizm , a w naszych czasach, w raz z początkiem now ej historycznej epoki rozw oju społeczeństw a — realizm socjalistyczny, stanow iący ja ­ kościowo now y stopień rozw oju sztu k i realistycznej. Sprzeczności i opóź­ nienia w rozw oju społecznym prow adzą do różnic w chronologii p o ja ­ w iania się ty ch zjaw isk w różnych litera tu ra c h . W zależności od k o n ­ k retn y c h w aru n k ó w społeczno-historycznych i od narodow ej tra d y c ji literack iej k ieru n k i te i sty le p rzy b ierają u różnych ludów różnorodny c h a ra k te r narodow y. Pom iędzy poszczególnym i k ieru n k am i i sty lam i literackim i mogą w ystępow ać zjaw iska o charak terze przejściow ym . M ówim y w ted y o prerenesansie lub prerom antyzm ie; w cześni p rze d sta ­ w iciele realizm u k rytycznego X IX w. — Balzac, Dickens, Gogol — w odróżnieniu od F lau b erta, T hackeraya, Tołstoja są mocno pow iązani z rom antyzm em , k tó ry stanow i istotny, m ający tw órcze znaczenie ele­ m ent ich m etody a rty sty czn ej. Pogłębione studia porów naw cze nad t a ­ kim i zjaw iskam i przejściow ym i o d k ry ją ich podobne, historycznie p ra - widłowościow e właściwości. Poszczególne etap y ogólnego procesu literackiego mogą w ystępow ać u różnych narodów w bardziej w y raźn ie zarysow anej — n azw ijm y ją — klasycznej dla danego k ieru n k u litera c ­ kiego, lub też w osłabionej form ie (francuski i angielski klasyczny re a ­ lizm X IX w. w porów naniu z niem ieckim ).

L ite ra tu ry w ielkich k u ltu ra ln y c h narodów W schodu, k tó re w śre d n io ­ w ieczu rozw ijały się nie tylk o paraleln ie z lite ra tu ra m i europejskim i, ale i w yprzedzały je, zachow ują przez długi okres c h a ra k te r feu d aln y i w y p a d a ją z tego procesu, poniew aż sam e k ra je W schodu, poczynając od epoki pierw o tnej akum ulacji, zostają w yłączone z procesu rozw oju burżuazyjnego, sta ją c się później obiektem eksplo atacji kolonialnej pań stw kapitalistyczny ch . Ich odrodzenie narodow e w epoce im p erializ­ m u i rew o lu cji socjalistycznej połączone jest ze skokiem w rozw oju społecznym i literack im , p rzy k tó ry m w yko rzystan ie dośw iadczeń czo­ łow ych lite ra tu r nie oznacza koniecznego p o w tarzan ia w szy stkich etapów , przez któ re przeszły lite ra tu ry europejskie. Rom antyzm , realizm k ry ty c z ­ ny, n atu ralizm , m odernizm , sty le stw orzone przez rozw inięte społeczeń­ stw a b u rżu azy jn e, w naszych czasach, przede w szystkim u narodów Zw iązku Radzieckiego, realizm socjalistyczny — za jm u ją tu m iejsce tra d y c ji literackich epoki feu d aln ej, w y k o rzy stu jąc przy ty m w różny sposób narodow ą spuściznę literacką.

M ówiąc o zm ianie w ielkich kieru n k ó w i stylów literack ich m am y na m yśli zm iany zarów no ideologii społecznej, ja k i środków w yrazu artystycznego. Na ty m podłożu mogą pojaw iać się bardziej k o n k retn e podobieństw a idei, obrazów, fabuł, g atunków literackich , w łaściw ości sty lu poetyckiego, całego system u środków w y ra z u artystycznego. Roz­ pow szechnienie w epoce ro m an ty zm u g atunków h istoryczn ych (powieść

(7)

2 8 6 W IK T O R M. Ż Y R M U N S K I

historyczna i d ram a t h istoryczny) zw iązane jest z rozw ojem historyzm u w okresie fran cu sk iej rew o lu cji b u rżu a z y jn e j, ze zw rotem ku przeszłości narodow ej i próbą jej in te rp re ta c ji a rty sty c z n e j w w aru n k ach w zrostu św iadom ości narod o w ej, odzw ierciedlającego proces k ształto w ania się narodów b u rżu a z y jn y c h w X IX w. Rozwój now ych g atunków lite ra c ­ kich — poem atu lirycznego, d ram a tu lirycznego, powieści lirycznej (,,su b ie k ty w n e j” lub egocentrycznej) — zw iązany jest z c h a ra k te ry sty c z ­ n ym dla tej przełom ow ej epoki k o n flik tem m iędzy jed no stk ą a społe­ czeństw em b u rżu azy jn y m , z rozw ojem indyw idualizm u, z pogrążeniem się w w e w n ętrzn y św iat przeżyć jednostki. K ry ty k a współczesnego spo­ łeczeństw a b urżu azy jn eg o w lite ra tu rz e klasycznego realizm u m iesz­ czańskiego w ysun ęła jako w iodący g a tu n e k literack i w spółczesną po­ wieść społeczną, z jej w spółczesnym i przeciętn ym i bohateram i, codziennym i k o n flik tam i i psychologią k ształtow aną przez środow isko i stosunki społeczne.

W ydaje się w ątpliw e, czy m ożna ro zp atryw ać tak ie epokowe zm iany w litera tu rz e , jak przejście od klasycyzm u do rom anty zm u , od ro m a n ­ tyzm u do realizm u i od tego ostatniego do n a tu ra liz m u i m odernizm u, jako w ynik w pływ u m iędzynarodow ej m ody literack iej, zaś zm ianę ga­ tu n k ó w i stylów w yprow adzać z au to m aty zacji chw ytów artystyczn y ch, k tó re spow szedniały i stra c iły sw oją skuteczność (jak tw ierdził swego czasu W iktor Szkłow ski). N ato m iast nie ulega w ątpliw ości, że rozw ój k o n k retn y c h form powieści history czn ej czy poem atu lirycznego w p ie r­ wszej połowie X IX w. był zw iązany w lite ra tu ra c h europejskich z m ię­ dzynarodow ym i w zajem n y m i o ddziaływ aniam i literackim i, z w pływ em w spółczesnych wzorów literackich , w pierw szym p rzy p ad k u — powieści historyczn ej W altera Scotta, w dru g im — poem atu .lirycznego B yrona, n atom iast d ram a t h istory czn y epoki ro m an ty zm u w y k o rzy stał dla sw ych celów spuściznę literack ą przeszłości — trag ed ie i kro n ik i historyczne Szekspira.

2

Przytoczone p rzy k ła d y pokazują, że zagadnienie podobnych dróg roz­ w ojow ych lite ra tu ry ró żnych narodów , historyczno-typologicznych a n a ­ logii procesu literackiego stale zbiega się z problem em m iędzynarodow ych oddziaływ ań i w pływ ów literack ich . C ałkow ite pom inięcie ty ch ostatnich je st oczywiście niem ożliw e. H istoria społeczeństw a ludzkiego faktycznie nie zna przyk ład ów ab so lu tn ie odizolowanego rozw oju społecznego i k u l­ tu raln eg o (a ty m sam y m i literackiego) połączonego z brakiem oddzia­ ły w an ia n a siebie poszczególnych jego dziedzin. Im wyższy stopień k u l­ tu r y osiągnął naród, ty m in ten sy w n iejsze są jego k o n tak ty z in ny m i

(8)

P R O B L E M Y H IS T O R Y C Z N O -P O R O W N A W C Z Y C H B A D A N L IT E R A C K IC H 2 8 7

narodam i. P rzy p o m n ijm y słowa M arksa ze w stępu do K a p ita łu : „K ażdy naród może i pow inien uczyć się od in n y ch ” 5.

W ypowiedź ta odnosi się rów nież do k o n kretnej dziedziny — lite ­ ra tu ry . Żadna w ielka lite ra tu ra narodow a nie rozw ijała się bez żywego i twórczego k o n tak tu z litera tu ra m i innych narodów i ci, którzy p rag ną w ynieść ponad inne sw oją lite ra tu rę ojczystą tw ierdząc, jakoby w yrosła ona w yłącznie na rodzim ym , narodow ym gruncie, tym sam ym skazują ją już naw et nie na „w spaniałą izolację” , ale na prow incjonalną ogra­ niczoność i „sam oobsługę” .

N ajprostszym przy p ad k iem takiego oddziaływ ania jest w pływ b a r­ dziej postępow ej lite ra tu ry k raju , k tó ry w swoim rozw oju społecznym w yprzedził inne, n a lite ra tu ry narodów pod tym w zględem opóźnionych. Podstaw ow ą przesłan k ą takiego w zajem nego oddziaływ ania są nierów no- m ierności, sprzeczności i opóźnienia, ch arak tery zu jące rozw ój społe­ czeństw a klasowego. W w aru n k ach nierów nom ierności jednolitego p ro ­ cesu historyczno-społecznego, przy w ystępow aniu w spólnych tenden cji rozw ojow ych, „k raj bardziej rozw inięty przem ysłow o — jak pisze M arks — pokazuje m niej rozw iniętem u krajow i tylk o obraz jego w łasnej przyszłości” W ynika z tego, że k ra je bardziej zacofane nie zawsze pokonują sam odzielnie etap drogi, k tó ry przeszły już k ra je bardziej postępowe.

W procesie m iędzynarodow ych oddziaływ ań literackich w Europie, kiedy w raz z pow staniem stosunków kapitalisty czny ch zaczynają się form ow ać państw a narodow e i k u ltu ry narodow e, m ożna zauw ażyć początek następstw w pływ ów literackich (czy w ogóle ideologicznych): ich ogniskam i sta ją się kolejno k raje zajm ujące na danym etapie przodu­ jące pozycje w rozw oju społecznym . Taki w pływ m iędzynarodow y w y ­ w ierało w XV—XVI w. włoskie Odrodzenie, w XVII w. francu sk i klasycyzm , w X V III w. angielskie i fran cu skie Oświecenie m ieszczańskie, w X IX w. francu sk i i angielski realizm k rytyczny.

W naszych czasach, w epoce rew olucji socjalistycznej, lite ra tu ra radziecka, lite ra tu ra czołowego k ra ju socjalistycznego, s ta je się głów ­ nym źródłem ideow o-artystycznych oddziaływ ań realizm u socjalistycz­ nego na k ra je dem okracji ludow ej i na postępow ą lite ra tu rę rew o lu cy jn ą p ań stw k ap italisty cznych nie tylko w Europie, ale i na całym świecie.

Jed nak że fak ty m iędzynarodow ych oddziaływ ań literackich b y n a j­ m niej nie ograniczają się do tych n ajb ard ziej oczyw istych w ypadków . Na przy kład m iędzynarodow y w pływ rosyjskiego realizm u krytycznego X IX w. b y n ajm niej nie jest p roporcjonalny do poziom u rozw oju spo­ łecznego Rosji p rzedrew olucyjnej: rosy jska lite ra tu ra klasyczna od

5 M a r k s , E n g e l s , op. cit., t. 17, s. 8. e Ib id e m , s. 4.

(9)

2 8 8 W IK T O R M . Ż Y R M U N S K I

Córki kapitana P u szk in a do Tołstoja, D ostojew skiego i G orkiego była zw ierciadłem rosyjskiego ru ch u w yzw oleńczego i do jrzew ającej rew o­ lucji ro sy jsk ie j; dlatego dzięki sw em u patosow i i społecznem u h u m an iz­ mowi, m iłości do ludu , od drugiej połow y X IX w. w yw ierała i w yw iera w ciąż ro sn ący w pły w na postępow ą lite ra tu rę realisty czn ą całego św iata, k tó ry zw ielokrotnił się po w ielkich w y d arzeniach histo ry czny ch socjali­ stycznej R ew olucji P aździernikow ej.

Nie n ależy jed n a k w sposób uproszczony i jed n o stro n n y pojm ow ać m iędzynarodow ych w pływ ów literack ich tylk o jako w pływ ów postępo­ w ych sp ołeczno-literackich idei i prądów . Istn ieją sy tu a c je historyczne, w k tó ry ch s ta je się m ożliw e odw rotne, re a k c y jn e oddziaływ anie. Za p rzy k ład może tu służyć ogólnoeuropejski, a obecnie m ożna pow ie­ dzieć — ogólnośw iatow y w p ły w m odernizm u francuskiego jako p ro d u k tu dekadencji literack iej epoki im perializm u (albo w p ły w H iszpanii i W łoch na lite ra tu ry eu ro p ejskie epoki feu d alizm u i rea k c ji katolick iej, z k tó­ ry m zw iązany jest problem baro k u europejskiego X V II w.). Ale i w ty m w yp adk u niesłusznie byłoby w yobrażać sobie n astępstw o k ieru n ków i stylów literack ich jako „je d n o lity poto k ” i ignorow ać przy ty m sprzecz­ ności społeczne i w alkę, w y stęp u jące na każdym etapie procesu litera c ­ kiego.

K o n ta k ty literack ie tego ro d zaju , tj. w yw ołane podobnym i potrzebam i i ten d en cjam i rozw o ju społecznego i literackiego, tłu m aczą w pływ po­ wieści h isto ryczn ej W altera S cotta lub poem atu lirycznego B yrona na lite ra tu ry europejsk ie epoki ro m anty zm u, ale nie dotyczą one n a p rzy ­ kład tak ich p rzytoczonych w yżej w ypadków , jak zw rot tychże ro m an ­ tyków k u puściźnie Szekspira. W podobnych w yp adk ach jest m ow a nie 0 „w zajem nych zw iązkach i w zajem n y ch o d d ziały w an iach ” , lecz o kon­ tak ta ch jed n o stro n n y ch , o problem ie tw órczego w y ko rzy stan ia „puścizny lite ra c k ie j” przeszłości, i tu te rm in „w zajem ne zw iązki” [„взаимосвязи”] jest ab solu tnie n iep rz y d atn y . Biorąc pod uw agę tę okoliczność w olał­ bym m ówić o z w i ą z k a c h i o d d z i a ł y w a n i a c h l i t e r a c ­ k i c h , n ie u p iera ją c się przy „w zajem n y m ” ch a ra k te rz e w szystkich tego ro d za ju kontaktów .

W radzieck im litera tu ro z n a w stw ie , w sporach m etodologicznych w o­ kół p rob lem u w pływ ów literack ich , dość często daw niej cytow ano w y­ powiedź G. W. P lechanow a, k tó ry dał początek h isto ry czn o -m ateriali- stycznem u w y ja śn ie n iu tego pro b lem u z jego praw idłow ością h istoryczną 1 uw aru n k o w an iem społecznym . Zgodnie z tezą P lechanow a „w pływ lite ra tu ry jednego k ra ju na lite ra tu rę drugiego jest w p rost propo rcjo n al­ n y do podobieństw a stosunków społecznych ty ch k ra jó w ” 7. W w u lgarn o

(10)

PR O B L E M Y H IS T O R Y C Z N O -P O R Û W N A W C Z Y C H B A D A N L IT E R A C K IC H 289 -socjologicznej in te rp re ta c ji, k tó rą podaje Литературная энциклопедия, tw ierdzenie to p rzy b rało n astęp u jącą postać: „Jeśli geneza klasow a twórczości jest różnorodna, jeśli różne są dążenia psychiczne — znika jak akolw iek możliwość w ew n ętrzn y ch o ddziaływ ań”. „W n ajlepszy m w ypadku będą to drobne, pozbawione w szelkiej znam ienności rem in is­ cencje i zapożyczenia” .

W rzeczyw istości zaś, gdyby w pływ klasycznego pisarza przeszłości • był zaw ężony do g ranic lite ra tu ry m ającej jednakow ą z n im bazę spo­ łeczną, w pływ Szekspira n a ro m an ty k ó w byłby w ogóle niem ożliw y. W jeszcze m niejszym stopniu m ożna byłoby mówić o żyw otności dzieła S zekspira poprzez stulecia, tzn. o jego w pływ ie n a lite ra tu rę różnych kierunków , czasów i narodów , łącznie z naszą d ram a tu rg ią radziecką, czy o losie puścizny Goethego w litera tu rz e ro syjsk iej na różnych e ta ­ pach jej historycznego rozw oju, o „Cyceronie na przestrzeni w ieków ” (Cicero im W andel der Jahrhunderte, jak zaty tuło w ana jest książka zn a­ nego filologa klasycznego prof. T. Zielińskiego). Tym czasem w bogatej i skom plikow anej, a niekiedy uw ik łan ej w historyczne sprzeczności puś- ciźnie w ielkich klasyków przeszłości pisarze należący do ró żnych kie­ ru n k ó w literack ich i rozm aitych gru p społecznych w różnych epokach historycznych mogą znajdow ać te czy inne asp ek ty i elem enty zgodne z duchem ich czasów i niezbędne dla nich przy rozw iązyw aniu ty ch czy innych a k tu aln y ch zadań tw órczych.

Skala tw órczej in te rp re ta c ji i re in te rp re ta c ji puścizny przeszłości nie jest oczywiście nieograniczona; jej granice są w yznaczone przez obiektyw ne, historycznie u w arunkow ane właściwości sam ego u tw oru lub pisarza. Poza określoną g ranicą m ożliwej bliskości ideologicznej lub a r­ tysty czn ej zaczyna się obojętność lub n aw et polem iczna negacja (Szek­ spir i klasycyzm francuski); zdarza się, że re in te rp re ta c ja sta je się su b iek ty w n y m zniekształceniem , przechodzącym w zafałszow anie (im­ p resjonistyczn a fragm entaryczność i dekadencka ero tyk a E le k tr y Hof- m an n sth a la -S tra u ssa , typow a dla burżuazyjnego d ekad en tyzm u począt­ ków XX w.). N iem niej jed n ak granica ta jest w ystarczająco szeroka, ażeby pisarz mógł żyć na p rzestrzeni stuleci, w yw ołując w rozm aitym stopniu intensyw ność zainteresow ania teoretycznego i sym patię tw órczą dla tych lub innych aspektów sw ojej puścizny poetyckiej, któ ry ch sam w y ­ bór jest już c h a ra k te ry sty c z n y dla lite ra tu ry dokonującej zapożyczenia na każdym now ym etapie jej rozw oju.

3

Dla popraw nego historycznie postaw ienia problem u m iędzynarodo­ w ych oddziaływ ań literackich trzeb a koniecznie uw zględnić n astęp u jące p rzesłan ki m etodologiczne:

(11)

2 9 0 W IK T O R M . Ż Y R M U N S K I

1) W pływ nie je st p rzypadkow ym , m echanicznym bodźcem z ze­ w n ątrz, em p iryczn y m fak te m in d y w id u aln e j biografii pisarza lub g ru p y pisarzy, w y n ik iem p rzy p ad k o w ej znajom ości now ej książki lub oczaro­ w ania m etodą litera c k ą albo p rzy p ad k o w ej obecności dw ujęzycznego „pośred nik a” (tra n s m e tte u r ) — podróżnika lub em ig ran ta politycznego; nb. poszukiw anie tak ic h pośredników jest typow e dla em pirycznej po­ staw y badaw czej V an Tieghem a i fran cu sk ich „ k o m p araty stó w ” . W szel­ ki w p ły w ideologiczny (w te j liczbie i literacki) jest praw idłow ościow y i u w a ru n k o w a n y społecznie. To uw aru n k o w an ie d e te rm in u je w ew n ętrzn a praw idłow ość poprzedzającego rozw oju narodow ego, społecznego i lite ­ rackiego. D latego też, aby w p ły w sta ł się m ożliw y, m usi istnieć zapotrze­ bow anie n a tak i im p o rt ideologiczny, niezbędne jest istnienie w danym społeczeństw ie lub w danej lite ra tu rz e analogicznych ten d en cji rozw o­ jow ych, słab iej lub silniej u k ształto w an y ch . A. N. W iesiołow ski m ówił w takich w y p ad k ach o „zbieżnych p rą d a c h ” [„встречные течения”] w lite­ ra tu rz e do k onującej zapożyczenia. Istn ien ie podobnych „zbieżnych p rąd ó w ” w w ielu w y p ad k ach u tru d n ia rozw iązanie zagadnienia w y stę­ p ow ania lub b rak u „w p ływ ó w ” z zew nątrz.

Tak n a p rzy k ła d sp o rn y m pozostaje zagadnienie w pływ u Dekame- rona Boccaccia na Opowieści ka n te rb e ryjskie C h a u c e ra 8. W obydw u w y p ad k ach m am y u tw ó r c h a ra k te ry sty c z n y pod w zględem ideow ym i a rty sty c z n y m dla lite ra tu ry m iejskiej n a pograniczu średniow iecza i O drodzenia, oba szeroko w y k o rz y stu ją analogiczne, a niekiedy naw et iden tyczn e w ą tk i średniow iecznej now elistyki obyczajow ej, w yp ełniając nowe zadanie realistycznego odbicia współczesnego społeczeństw a; jed ­ nakże w cześniejsze n aro d zin y tej now ej sztuk i w e W łoszech i jej b a r­ dziej ro zw inięty c h a ra k te r u Boccaccia, w spółm iern y do poziom u roz­ w ojowego społeczeństw a w łoskiego i lite ra tu ry w łoskiej w epoce wczes­ nego O drodzenia, nie m ów ią jeszcze sam e przez się o w ystępow aniu fa k tu oddziaływ an ia literackiego.

Z tego p u n k tu w id zen ia m ożna dostrzec analogiczne ten d encje w po­ w staw an iu g atu n k ó w takich, jak d ra m a t m ieszczański i powieść rodzinna w lite ra tu rz e b u rżu azy jn eg o O św iecenia w A nglii i F ra n c ji X V III w., i uznać za w zględnie słuszne stanow isko badaczy fran cu sk ich , którzy jak na p rzy k ła d L anson, doszu ku ją się źródeł tego g a tu n k u nie w im ­ porcie z A nglii, lecz w narodow ej tra d y c ji literackiej — p rzy n ajm n iej dla w czesnego okresu rozw oju ty ch gatu nk ów (Destouches, N ivelle de la Chaussée, L a Vie de Marianne M arivaux), podczas gdy w późniejszym

8 М. П . А л е к с е е в , „Кентерберийские рассказы”' и „Декамерон”. „Учёные записки Ленинградского государственного педагогического института им. А. И. Герцена” t .- 41, (Ленинград) 1941, s. 57—110.

(12)

P R O B L E M Y H 1ST O R Y C Z N O -P O R Û W N A W C Z Y C H B A D A N L IT E R A C K IC H 2 9 1

dram acie m ieszczańskim D iderota i w jego teoriach w yraźnie już w y stę­ puje w pływ Anglii, przodującego k ra ju epoki O św iecenia m ieszczań­ skiego.

Oto jeszcze jeden bardziej szczegółowy przykład. Pow ieść A lfonsa D audeta Le petit chose (1868), p rzedstaw iająca z sym p atią i sen ty m en ­ taln y m hum orem cierpienia „szarego człow ieka” [маленький человек], sam otnego i opuszczonego w sw ojej w alce o b yt w atm osferze p o tw o r­ nego egoizmu panującego w społeczeństw ie b u rżuazy jny m , w ielom a ry sam i — ideow ym i i arty sty czn y m i — przypom ina wcześniejsze chro­ nologicznie powieści Dickensa. Jednakże D audet n iejed n o k ro tn ie ośw iad­ czał, że nie czytał Dickensa. Jeśli w ty m w y pad ku nie w yklucza się pośredniego w pływ u popularnego pisarza angielskiego, to p rzypom nijm y, że w lite ra tu rz e rosyjskiej tem at społecznego w spółczucia dla „szarego człow ieka” został p o d jęty przez P uszk in a (Poczm istrz, 1830) Gogola (Płaszcz, 1839— 1841) o wiele wcześniej, nim w pływ D ickensa stał się rzeczyw istym czynnikiem w- rozw oju rosy jsk iej „szkoły n a tu ra ln e j” . T ak więc podobieństw a historyczno-typologiczne i w zajem ne oddzia­ ły w ania literackie są pow iązane d ialektycznie i w procesie rozw oju lite ­ rackiego pow inny być ro zp atryw an e jako dw a aspek ty jednego zjaw iska historycznego.

2) W szelki w pływ literacki zw iązany jest ze społeczną tra n sfo rm ac ją zapożyczonego obrazu; rozum iem y przez nią tw órcze p rzetw orzenie i przystosow anie do w arun k ó w społecznych, stanow iących przesłankę oddziaływ ania, do w łaściw ości życia i ch a ra k te ru narodow ego na danym etapie rozw oju społecznego, do narodow ej tra d y c ji literackiej, a także do ideow ej i arty sty czn ej indyw idualności tw órczej pisarza zapożycza­ jącego.

F ran cu scy d ram a tu rd z y X V II w. — pisał M arks:

rozum ieli Greków w łaśnie tak, jak to odpowiadało ich w łasnym potrzebom

a rty s ty c z n y m , i d la te g o d łu g o jeszcze tr z y m a li się te g o ta k z w a n e g o „ k la s y c z ­ n e g o ” d ra m a tu , m im o że D a c ie r i in n i d a li im s łu sz n ą in t e r p r e ta c ję A ry s to ­ te le s a 9.

Przytoczę inny, bardziej szczegółowy przykład. N iem iecka lite ra tu ra m ieszczańska połow y X V III w. w idziała w eposie b iblijn ym A nglika M iltona w y b itn y p rzy k ład sztuki relig ijn o -m o ralnej, któ ra p rzeciw sta­ w iała się bohaterskiej i dw orskiej „w ielkośw iatow ej” tem atyce fra n c u ­ skiej epoki klasycznej. Ale na niem ieckim gruncie Raj utracony M iltona zrodził Mesjadę Klopstocka. C en traln ą postać dram aty czn ą M iltona — Szatana, p rzen ik n iętą b ohaterskim patosem rew olucji p u ry ta ń sk ie j, zastą­

9 M a r k s , E n g e l s , op. cit., t. 25, s. 394. [P r z e k ła d c y ta tu w e d łu g w y d .: K . M a r k s , F. E n g e l s , O lite r a tu r z e i sz tu c e . W a rs z a w a 1958, s. 27.]

(13)

292 W IK T O R M. Ż Y R M U N S K I

piła liry czn a postać C h ry stu sa, „nie sprzeciw iającego się” b ohatera, k tó ­ rego cała w ielkość p rze jaw ia się w p o tu ln ej cierpliw ości wobec ciężaru nieu n ik n io n y ch cierpień. Epicki rozw ój fab u ły p rzem ienia się w n a stę p u ­ jące po sobie obrazki liryczne, obliczone na w spółczucie em ocjonalne przejętego słuchacza. Ta tra n sfo rm a c ja socjalna ch rześcijańskiej epopei M iltona n a grun cie lite ra tu ry niem ieckiej X V III w. naocznie pokazuje różnicę m iędzy p u ry tan izm em , bojow ą ideologią angielskiej b u rżu azji rew o lu c y jn ej X V II w., a pietyzm em m ieszczaństw a niem ieckiego, bez­ silnego politycznie, w yznającego „religię serca” , se n ty m en taln ie zatopio­ nego w in tro sp ek ty w n e j ko n tem p lacji in ty m n y ch przeżyć lirycznych.

W ten sposób dla h isto ry k a lite ra tu ry badającego p roblem w zajem ­ nych o ddziaływ ań i w pływ ów , m ów iąc szerzej — dla w szelkich histo- ryczno-porów naw czych b ad ań literack ich, zagadnienie cech różnicujących i ich historycznego u w a ru n k o w a n ia jest rów nie w ażne jak problem po­ dobieństw a. P ro b lem tzw. „b y ro n izm u ” m łodego P uszkina, ja k mi się w ydaw ało, k ied y się nim zajm ow ałem (Байрон и Пушкин, 1925), m a sens tylko jak o zagad n ien ie form ow ania się i do jrzew an ia geniuszu tw ó r­ czego P u szk in a, jego drogi do realizm u artystycznego.

3) W ten sposób zary so w u je się droga do postaw ienia zasadniczego i n a jb a rd zie j ogólnego p roblem u zw iązanego z badan iem m iędzynarodo­ w ych oddziaływ ań literack ich — roli tra d y c ji i „w pływ ów ” w rozw oju ideologii w ogóle. P o ru szając zagadnienie w zględnej sam odzielności roz­ w oju w zw iązku z k ry ty k ą w ulgarno-socjólogicznego w ypaczenia nauki M arksa, Engels w zn a n y m liście do K o n rad a S chm idta m ówi m iędzy in n y m i o filozofii n astęp u jąco :

p r z e s ła n k ą filo z o fii k a ż d e j e p o k i, ja k o o k re ś lo n e j d z ie d z in y w p o d z ia le p ra c y , je s t o k re ś lo n y m a t e r i a ł m y ś lo w y p r z e k a z a n y je j p rz e z p o p rz e d n ik ó w i s ta n o ­ w ią c y je j p u n k t w y jś c ia . [...] O s ta te c z n a s u p r e m a c ja ro z w o ju ek o n o m ic z n e g o ta k ż e n a d ty m i d z ie d z in a m i je s t d la m n ie f a k te m n ie z b ity m , a le z a c h o d z i on a w r a m a c h w a r u n k ó w p o d y k to w a n y c h p rz e z k a ż d ą p o szc z e g ó ln ą d z ie d z in ę : w filo z o fii, n a p r z y k ła d , p rz e z o d d z ia ły w a n ie w p ły w ó w e k o n o m ic z n y c h (k tó re z n o w u p rz e w a ż n ie d z ia ła ją w p o lity c z n y c h itp . m a s k a c h ) n a is tn ie ją c y m a ­ t e r i a ł filo z o fic z n y d o s ta rc z a n y p rz e z p o p rz e d n ik ó w . E k o n o m ik a n ie s tw a r z a n ic

a novo, o k r e ś la je d n a k r o d z a j z m ia n y i d a ls z e g o k s z ta łto w a n ia się is tn ie ją c e g o m a t e r i a łu m y ś lo w e g o , a le i to c z y n i o n a p rz e w a ż n ie p o ś re d n io , g d y ż n a j ­ w ię k s z y w p ły w b e z p o ś r e d n i n a filo z o fię w y w ie r a ją r e f le k s y p o lity c z n e , p ra w n e i m o r a l n e 10.

Te m yśli Engelsa o filozofii dotyczą w rów n ym stopniu i innych dziedzin tw órczości ideologicznej, w szczególności zaś lite ra tu ry pięknej. J a k w szelka ideologia, lite ra tu ra określonej epoki i określonego k ieru n k u społecznego p o w staje nie w p u ste j p rzestrzeni, ale w skom plikow anym

(14)

P R O B L E M Y H IS T O R Y C Z N O -P O R O W N A W C Z Y C H B A D A N L IT E R A C K IC H 293 procesie w spółdziałania z istn iejącą tra d y c ją ideologiczną (w szczegól­ ności literacką). U tw ór literack i odzw ierciedla rzeczyw istość społeczną, ale owo odbicie to nie bierna kopia; jest ono ak ty w n ie kształto w ane przez u w arunk ow an ą historycznie świadom ość społeczną pisarza. C h a ra k te r tego uk ształto w an ia w znacznej m ierze o k reślają tra d y c je literackie, przede w szystkim narodow e, a następnie m iędzynarodow e, w w aru n k ach jedności i praw idłow ości rozw oju procesu historyczno-społecznego i lite­ rackiego oraz stały ch związków i w zajem nych oddziaływ ań pom iędzy jego poszczególnym i odcinkam i. D latego każda w alk a ideologiczna w li­ te ra tu rz e p rzejaw ia się jednocześnie jako w alka z istn iejącą tra d y c ją literack ą i jako jej dalszy rozw ój, odm iana, częściowe lub całkow ite przezw yciężenie, albo — m ówiąc słow am i Engelsa — „zm iana i rozw ój istniejącego m ate ria łu m yślow ego”. W ynika stąd jasno, jakie ogrom ne znaczenie m etodyczne ma porów nanie tw órczości p isarza z tra d y c ją litera c k ą narodow ą i m iędzynarodow ą, z w y w ierającym i na niego w p ły w poprzednikam i i w spółczesnym i, w celu u stalen ia uw arunkow anego h i­ storycznie podobieństw a lub różnicy m iędzy nimi. W łaśnie przy pom ocy podobnych zestaw ień poznajem y sam odzielność tw órczą pisarza i jego m iejsce w ogólnym rozw oju lite ra tu ry narodow ej i św iatow ej.

4

K o n ta k ty i oddziaływ ania literackie są katego rią history czn ą i w róż­ n ych k o n k retn y c h w a ru n k ach h istorycznych m ają rozm aity stopień in ­ tensyw ności i p rz y jm u ją różne form y. M ówiłem już w in n y m k o n tek ­ ście 11, że na p rzy k ła d z g atunków folklo ry sty czn ych epos b o h aterski w y kazuje na ogół n ajm n iejszą przenikalność na w pływ y m iędzyn aro­ dowe, poniew aż przed staw ia on przeszłość h istoryczną naro d u w płasz­ czyźnie boh atersk iej idealizacji, w yraża w form ie poetyckiej — m ówiąc słow am i D. S. Lichaczow a — rozum ienie i ocenę przez naród sw ojej przeszłości; n a odw rót zaś: m iędzynarodow y c h a ra k te r m ają w ątk i w ielu b ajek — m agicznych, zw ierzęcych, n a rra c y jn y c h i anegdotycznych — sp rzy ja tem u bow iem fantastyczność i rozryw kow y c h a ra k te r lite ra tu ry bajkow ej, b rak bezpośredniej h isto ry czno-narodow ej i geograficznej lo­ kalizacji, ch arak tery sty czn ej na p rzy kład dla podań ludow ych, i form a prozaiczna, u łatw ia ją c a przeniesienie z jednego języka do drugiego i w ym ian ę elem entów dla n ad an ia k o lo rytu m iejscow ego i p rzystosow a­ nia do innego środow iska narodow ego.

D la lite ra tu ry n a rra c y jn e j społeczeństw a feudalnego c h a ra k te ry sty c z

-11 Ж и р м у н с к и й , Эпическое творчество славяанских народов и проблемы сравнитель­ ного изучения эпоса, s. 113.

(15)

2 9 4 W IK T O R M. Ż Y H M U N S K I

ne są tra d y c y jn e w ątk i, k tóre u leg ają m odyfikacji w zależności od zm ie­ n iający ch się p o trzeb i sm aku arty sty czn eg o tego społeczeństw a. Tak p o w stają k o lejn e red a k c je tak ich średniow iecznych powieści rycerskich, ja k fra n c u sk i Tristan, powieści o A leksandrze i o Troi i inne. Z F ran cji, jako czołowego czy ,,klasycznego” (w edług słów Engelsa) k ra ju rozw i­ niętego feudalizm u, pow ieści te p rze n ik ają do lite ra tu ry ry cersk iej in ­ nych k rajó w europejskich. W zajem ne oddziaływ ania m ają typow y w d any ch w a ru n k a ch c h a ra k te r tłum aczeń, lecz tłum aczeń tw órczych, przysto so w ujący ch zapożyczone obrazy do w ym agań i potrzeb ideow ych lite ra tu ry zapożyczającej i do m iejscow ych tra d y c ji literack ich. Taki c h a ra k te r m a niem iecki Tristan G o ttfried a ze S trasb u rg a, tw órczy prze­ k ład rom an su rycersk ieg o Tristan anglo-norm adzkiego tru w e ra Thom asa, także i angielski Sir Tristrem , zbliżony do m an iery angielskiej ballady ludow ej, lub Saga o Tristanie i Izoldzie — prozaiczne tłum aczenie tego sam ego źródła na języ k islandzki, dokonane w sty lu islandzkich sag rodzinnych. N iem ieckie powieści z cyklu o k rólu A rtu rze, H a rtm a n n a von A ue E r e k i Iwein, to rów nież p rze k ład y w ierszow anych rom ansów ry ce rsk ic h o id en ty czn y ch ty tu ła c h , będących dziełem tw órcy tego g a­ tu n k u — F ran cu za C h rétien a de Troyes.

H istoryczno-typologiczną praw idłow ość takiego zjaw iska pokazują naocznie analogiczne p rze k ład y tw órcze w lite ra tu ra c h Bliskiego i Środ­ kowego W schodu (tak zw ane „ n a zira ” [odwzorowania]). L ite ra tu ry ira ń sk ie j g ru p y językow ej p o siad ają od X II w. dużą liczbę kolejn ych przeróbek tak ich tra d y c y jn y c h w ątk ó w eposu „dw orskiego” (w edług e u ­ ropejsk iej term inologii — roman courtois), jak Lajla i M adżnun, Chosrou i Szirin, J u s u f i Z ulejka. Dw a pierw sze spośród w ym ienionych poem a­ tów, u tw o ry N izam iego (druga połow a X II w.), znane są w lite ra tu ­ ra c h w języ k u ira ń sk im aż do X IX w., każdy średnio w około 20 przeróbkach. Z d ru g iej zaś stro n y lite ra tu ra średniow ieczna w języku irań sk im , podobnie ja k na Zachodzie fran cu sk a, w y w ierała n a W schodzie szeroki w p ływ m iędzynarodow y: o d n o tu jm y w lite ra tu ra c h narodów tu reck ich Lajla i M a d żn un i Farhad i Szirin klasyk a uzbeckiego A liszera N aw oi (koniec XV w.), Lajla i M a d żn u n azerbajdżańskiego p oety Fizu- lego (XVI w.), o d n o tu jm y tak że w średniow iecznej lite ra tu rz e gruzińskiej powieść W isramiani (XII w.), będącą tw órczą przerób ą poem atu Wis i Ram in G urganiego (XI w.) i w iele innych.

To sam o dotyczy rów nież dziedziny średniow iecznej now elistyki oby­ czajow ej. N iem ieckie S c h w ä n k e [facecje] to nierzadko tłum aczenia-prze- ró b k i fran cu sk ich fabliaux, k tó re w w ielu w y p ad k ach m ają bardzo odle­ głe, w o statecznym w y n ik u w schodnie źródła. Takie zbiory zajm u jący ch i pouczających opow iadań o treści now elistycznej, jak Pańczatantra (K a - lila i D im n a ) lu b Historia o siedm iu mędrcach, w sw oich w ędrów kach ze

(16)

P R O B L E M Y H IS T O R Y C Z N O -P O R Ô W N A W C Z Y C H B A D A Ń L IT E R A C K IC H 2 9 5

w schodu na zachód, z lite ra tu ry do lite ra tu ry , uległy m niej lub w ięcej pow ierzchow nym lub bardziej głębokim zm ianom , p rzystosow ującym tłum aczony w ątek do m iejscow ych w arunków b y tu i św iatopoglądu.

W o wiele późniejszych czasach źródłam i w ielu now el Boccaccia lub C haucera, podobnie jak facecji i fars zapustnych (Fastnachtsspiele) H an ­ sa Sachsa, są takie sam e anegdoty w ęd ru jące, w ielokrotnie opow iadane; w y k orzy stu jąc je pisarze ci, należący już do form u jącej się sztu k i epoki Odrodzenia, w k ła d a ją w nie nowe znaczenie ideow e i arty sty czn e, jakie im podpow iadała ich współczesność społeczna, ich sztu ka osobista i n a ­ rodow a tra d y c ja literacka. Porów nanie now el Boccaccia z ich tra d y c y j­ nym i źródłam i pozwoliło członkowi A kadem ii A. N. W iesiołow skiem u określić „cele arty sty czn e i etyczne Dekameronci” 12. Porów nanie tak ie stanow i niezbędny elem ent studiów history czn oliterackich n ad utw oram i tego ty p u , pozw ala bowiem w yraźnie w yodrębnić na tle tra d y c ji now ą zaw artość ideow b-społeczną i a rty sty czn ą utw oru.

W zw iązku z ty m należy podkreślić, że w łaśnie p ra k ty k a p racy n ad zabytk am i lite ra tu ry średniow iecznej, w której p rzek ład y i przeróbki tra d y c y jn y c h (tzw. „w ędrow nych”) w ątków n a rra c y jn y c h stanow ią spe­ cyficzną form ę w zajem nych oddziaływ ań literackich, utw ierd ziła W ie­ siołowskiego w niesłusznym m etodologicznie przekonaniu, jakoby cały rozw ój lite ra tu ry sprow adzał się do zm ian tra d y c y jn y c h obrazów i sche­ m atów fab u larn y ch , p rzekazyw anych z pokolenia na pokolenie jako go­ towe wzorce, k tó re m ożna ożywić now ą treścią 13. Zagadnienie tra d y c y j­ nych w ątków w tw órczości Boccaccia, H ansa Sachsa, a n aw et S zekspira stanow i rea ln y problem historycznoliteracki i teo rety czny — jed n ą z od­ m ian problem u tra d y c ji i now ato rstw a w literatu rze, podczas gdy ze­ staw ienie Leo w powieści Spielhagena In Reih u n d Glied z P ro m e te u ­ szem, lub b o haterek pisark i dla dzieci M arlitt z K opciuszkiem , zapropo­ now ane przez W iesiołowskiego, jest niczym w ięcej jak g rą fan tazji, analogiam i, w do d atk u n iezb yt owocnym i i pouczającym i. P ro to ty p em b ohatera Spielhagena był, jak wiadomo, nie P rom eteusz A ischylosa czy B yrona, lecz F e rd y n an d L assalle — w y stęp u je tu więc bezpośrednia obserw acja ówczesnego życia społecznego, typow e uogólnienie i zrozu­ m ienie dośw iadczenia społecznego, ch arak tery sty czn e dla m etody tw ó r­ czej w spółczesnego pisarza realisty .

W raz z rozw ojem narodów b u rżu azy jn y ch lite ra tu ry now ych czasów n a b ie rają w yraźnego c h a ra k te ru narodow ego, u leg ają zróżnicow aniu i oddalają się od siebie w o w iele w iększym stopniu niż lite r a tu r y śre d ­ niowiecza; w raz z rozw ojem jednostkow ej osobowości św iatopogląd in d y ­

12 A. H. В е с е л о в с к и й , Ъоккаччо, его среда и сверстники. W : Собрание сочинений T. V. П етроград 1915, s. 447—552.

(17)

296 W IK T O R M . Ż Y R M U N S K I

w id u aln y (w ram ach społecznego, historycznego i klasowego) i indyw i­ d ualne cechy sztu k i p isarsk iej (w ram ach tra d y c ji narodow ej i szkoły poetyckiej) n a b ie ra ją nie spotykanego p rzed tem znaczenia. W zw iązku z ty m tak że w dziedzinie m iędzynarodow ych oddziaływ ań literackich w y stę p u je in d y w id u aln a in ic ja ty w a jed n o stk i tw órczej, w y rażającej no­ w ą ideologię społeczną i stw a rz a ją c e j now y k ieru n e k w sztuce, i zgodnie z ty m m ów im y o w p ły w ie B y ro n a („b y ro n izm ”), o bardziej ograniczonym w pły w ie George S and („georgesandyzm ”), o w pływ ie G oethego lub D ickensa, D ostojew skiego, T ołstoja lub Czechowa.

Ale w raz z p o w staw an iem i coraz w y raźn iejszy m w yodrębnianiem się lite ra tu r narod o w y ch rośnie rów nież inna, „ogólnośw iatow a histo­ ryczn a te n d e n c ja k ap italizm u do łam an ia przegród narodow ych, do za­ cierania różnic n aro d o w y ch” 14.

W lata ch 1827— 1830 G oethe, ro zw ijając m yśli zarysow ane już w cześniej przez jego nauczyciela, H erdera, w y stęp u je z hasłem „pow­ szechnej lite ra tu ry św ia to w ej” (allgemeine Weltliteratur). W edług kon­ cepcji G oethego „ lite ra tu ra św iato w a” , o p arta n a „m niej lub bardziej sw obodnej duchow ej w ym ian ie h a n d lo w e j” (freier geistiger H andelsver­ kehr), pow in n a przezw yciężać w ąskie ra m y ograniczoności narodow ej, w łączając do sw oich zasobów w szystko n ajcen n iejsze z tego, co stw o­ rzy ły w szy stk ie n aro d y n a w szy stk ich szczeblach rozw oju historycznego.

L i t e r a t u r a n a r o d o w a je s t o b e c n ie n ie w ie le w a r t a — o św ia d c z a G o e th e w ro z m o w ie z E c k e rm a n e m . — W c h o d z im y o b e c n ie w e p o k ę l i t e r a t u r y ś w ia ­ to w e j i k a ż d y p o w in ie n p rz y c z y n ić się do te g o , a b y p rz y s p ie sz y ć p o ja w ie n ie się t e j e p o k i. [...] D o b rz e , że o b e c n ie , p rz y śc isły c h k o n ta k ta c h m ię d z y F r a n ­ cu zam i, A n g lik a m i i N ie m c a m i, m o ż e m y się w z a je m n ie p o p ra w ia ć (tz n . d o ­ p e łn ia ć się). L i t e r a t u r a ś w ia to w a c z e rp ie z te g o w ie lk ą k o rz y ś ć , k tó r a p r z e ­ ja w ia się c o ra z w y r a ź n i e j 15.

W przed ed n iu rew o lu cji 1848 r. M arks i Engels w Manifeście partii k o m u n is ty c z n e j fo rm u łu ją teo retyczn e pojęcie „ lite ra tu ry św iato w ej” jako jednego z h isto rycznych p rzejaw ó w rozw oju nowego społeczeństw a burżuazy jneg o . D a w n a m ie js c o w a i n a ro d o w a s a m o w y s ta rc z a ln o ś ć i z a s k le p ie n ie u s tę p u je m ie js c a w s z e c h s tro n n y m s to s u n k o m w z a je m n y m i w s z e c h s tro n n e j w s p ó łz a le ż ­ n o śc i n a ro d ó w . I p o d o b n ie j a k w p r o d u k c ji m a t e r ia ln e j d z ie je się w p r o d u k c ji u m y s ło w e j. W y tw o ry d u c h o w e p o sz c z e g ó ln y c h n a ro d ó w s t a ją się w s p ó ln y m d o b re m . J e d n o s tr o n n o ś ć i o g ra n ic z o n o ść n a ro d o w a s t a je się rz e c z ą c o ra z b a r ­ d z ie j n ie m o ż liw ą i z w ie lu l i t e r a t u r n a ro d o w y c h i re g io n a ln y c h p o w s ta je je d n a l i t e r a t u r a ś w ia to w a 16. 14 L e n i n , op. cit., t. 20, s. 12. 15 И . П . Э к к е р м а н , Разговоры с Гете. Москва-Ленинград 1934, s. 348—373. 16 M a r k s , E n g e l s , op. cit., t. 4, s. 428. [ P r z e k ła d c y ta tu w e d łu g w y d .: К . M a r k s i F. E n g e l s , M a n ife s t k o m u n is ty c z n y . W a rs z a w a 1953, s. 39.]

(18)

P R O B L E M Y H IS T O R Y C Z N O -P O R O W N A W C Z Y C H B A D A N L IT E R A C K IC H 2 9 7

S am G oethe w sw ej twórczości, co niejed n ok ro tnie podkreślała k ry ­ ty k a, stanow i n ajd o b itn iejszy p rzy k ład „uniw ersalnego” poety now o- żytności, k tó ry p rze jął i tw órczo przetw orzył różnorodne tra d y c je lite ­ ra tu ry św iatow ej. Goethe żywo in teresow ał się poezją Zachodu, zarów no klasyczną jak i współczesną, Szekspirem , B yronem , R acine’em, W olterem i ro m an ty k am i francuskim i, liry k ą persk ą i chińską, niem iecką pieśnią ludow ą i eposem serbskim . P rzysw ojenie puścizny niem ieckiej przeszłości narodow ej, a n ty k u i o d k ry tej przez niego poezji Bliskiego W schodu stanow i etap y jego w łasnego rozw oju twórczego, zawsze narodow ego, a rów nocześnie głęboko indyw idualnego.

Obok Goethego należy w ym ienić P uszkina, drugiego z najw iększych poetów now ożytności, rów nie uniw ersalnego, jeśli chodzi o horyzont poe­ ty cki i sym patie tw órcze. S tosunek P uszk in a do poprzedników i w spół­ czesnych na Zachodzie i do św iatow ej puścizny literack iej przeszłości był różny na rozm aitych etapach jego drogi tw órczej. F rancuzi X V III w ieku (w szczególności W olter), Byron, Szekspir i W alter Scott to ko­ lejne oddziaływ ania literack ie p rzejęte i tw órczo przetw orzone w jego poezji. Są to nauczyciele —. w kontakcie z nim i u k ształto w ała się sa­ m odzielna m etoda tw órcza Puszkina, oni pom ogli m u rozw iązać pro ble­ m y postaw ione przed nim przez rozw ój społeczeństw a rosyjskiego i ro ­ syjsk iej lite ra tu ry . A nalogiczny c h a ra k te r m iała droga tw órcza rów nież in ny ch w ielkich poetów św iata w spółczesnych Puszkinow i, jak n a p rz y ­ k ład B yron, M ickiewicz, k tó rzy nie zam ykali się w w ąskim p row in cjo na- lizm ie literackim , lecz byli podatni na postępow e w p ły w y literackie. D latego niesłuszne byłoby w imię źle p ojętej du m y narodow ej odrzucać to, co uznaw ał sam Puszkin. Fontanna Bachczyseraju — pisał P u sz ­ kin — podobnie jak Jeniec kaukaski

n o sz ą p ię tn o le k t u r y B y ro n a , za k tó r y m w te d y s z a la łe m . [...] W z o ro w a łe m się n a S z e k s p iro w s k im sw o b o d n y m i s z e ro k im p rz e d s ta w ie n iu c h a r a k t e r u , n a n ie ­ w y m u s z o n y m i p ro s ty m sp o so b ie f o r m o w a n ia ty p ó w . (S zkic w s tę p u do B o ry sa G o d u n o w a ).

Jed n ak że tzw. „byronizm ” P uszkina już w latach spędzonych na ze­ słaniu n a południu (1820— 1824) bardzo szybko p rzekształca się w w alkę ideow ą z B yronem i przezw yciężenie ograniczoności jego rom antycznego indyw idualizm u, a w pływ y Szekspira i W altera S cotta od czasu zesłania do wsi M ichajłow skoje (1824— 1825) m ają c h a ra k te r w spółzaw odnictw a w rozw iązyw aniu podobnych zadań — odtw orzenia history czn ej i w spół­ czesnej rzeczyw istości narodow ej w arty sty czn ej form ie d ra m a tu lub powieści.

A le oprócz poprzedników i nauczycieli, któ rzy oddziaływ ali na k sz ta ł­ tow anie się m etody Puszkina, byli jego w spółcześni n a Zachodzie —

(19)

298 W IK T O R M. Ż Y R M U N S K I

ro m a n ty cy fran cu scy i angielscy, M ickiewicz i inni, z k tó ry m i uczestni­ czył on we w spólnym ru c h u literack im ; n a tle pew nego podobieństw a sy tu a c ji społecznej i p aralelneg o rozw oju literackiego te n odzew sym patii lub wrogości wobec w spółczesnych pisarzy w y jaśn ia pod w ielom a w zglę­ dam i pozycję literack ą Puszkina. I w reszcie w o statn im okresie tw ó r­ czości P u szk in a k o n ta k ty literack ie o tw iera ją poecie ro sy jskiem u szeroką drogę do tw órczego opanow ania św iatow ej puścizny k u ltu ra ln e j p rze­ szłości. Po ty m różnorodność a rty sty c z n a lite ra tu r antycznych, zachod­ nich i w schodnich oraz folkloru je st m ate ria łe m dla jego w łasnej tw ó r­ czości, w k tó re j z n a jd u ją szeroki oddźw ięk te m a ty lite r a tu r y św iatow ej. Tego tła m iędzynarodow ych zw iązków i ko n tak tó w literack ich P u sz­ kina nie m ożna ignorow ać b ad ając jego in d y w id u aln ą drogę tw órczą i p roblem jego m iejsca jako w ielkiego rosyjskiego poety narodow ego w rozw oju lite ra tu ry św iatow ej. U w agi te w y d a ją mi się słuszne rów nież w sto su nk u do każdego innego w ielkiego p isarza now ych czasów.

Nowe fo rm y k o n tak tó w literack ich tw orzą się w naszych czasach w lite ra tu rz e społeczeństw a socjalistycznego. W ielka R ew olucja P aźd zier­ nikow a stw o rzy ła podw aliny w ielonarodow ej lite ra tu ry radzieck iej, po­ łączonej w spólnym św iadom ym św iatopoglądem i w spólnym celem h i­ storycznym , jednością m etody a rty sty c z n e j realizm u socjalistycznego, lite ra tu ry narodow ej w treści i socjalistycznej w form ie. T em at ten będzie przedm iotem rozw ażań w sp ecjaln y m referacie. Z p u n k tu w idzenia p ro b lem aty k i tego re fe ra tu lite ra tu ra radziecka — przy w ystępow aniu isto tn y ch cech narodow ego życia i psychologii i narodow ej tra d y c ji litera c k ie j — w y k azu je podobne typologiczne ten d en cje i fa k ty ró w no ­ ległego rozw oju, k tó re p o d k reślał na p rzy k ła d pisarz kazachski M uch tar Auezow, zestaw iając proces rozw oju powieści radzieckiej, historycznej i w spółczesnej, u ró żn y ch narodów naszego k raju . Rów nocześnie n ie­ zw ykle in te n sy w n y c h a ra k te r m ają rów nież w zajem ne k o n tak ty pom ię­ dzy b ra tn im i lite ra tu ra m i narodów radzieckich, w y m ian a dośw iadczeń tw órczych, w y k o rzy stan ie n ajlep szy ch osiągnięć narodow ej lite ra tu ry przeszłości p rz y w iodącym w pływ ie p rzo d ującej lite ra tu ry ro sy jsk iej: klasycznej i w spółczesnej. Obie te stro n y jednolitego procesu literackiego są najściślej ze sobą połączone: ogólny k ieru n e k i jednolitość procesu historycznego i literackiego są p rzesłan k ą zw iązków i oddziaływ ań po­ m iędzy jego poszczególnym i odcinkam i narodow ym i.

5

J a k w iadom o, k o m p a ra ty sty k a za g ran icą p rzy p isu je w ielkie znacze­ nie różnicy, jak ą zakłada ona pom iędzy tzw . literatu ro zn aw stw em ogól­ n ym a porów naw czym (littérature générale i littérature comparée, allge­

(20)

P R O B L E M Y H IS T O R Y C Z N O -P O R O W N A W C Z Y C H BADAJŚT L IT E R A C K IC H 2 9 9

meine i vergleichende Literaturgeschichte). R ozbrat m iędzy nim i jest n ieuchron ny m rez u lta tem socjologii b u rżu azy jn ej, odrzucającej ogólne praw idłow ości rozw oju historycznego, a więc i literackiego. T aka m eto­ dologia p rzekształca lite ra tu rę pow szechną w zw ykłą sum ę poszczegól­ nych faktów z dziedziny lite ra tu r narodow ych, a zw iązki literackie i od­ działyw ania, stanow iące przedm iot tak zwanego „literatu ro zn aw stw a porów naw czego” — w szereg przypadkow ych „spotkań” em pirycznych pom iędzy pisarzam i, k tó ry m p rzypisuje się sam ow ystarczalne i przy ty m w yolbrzym ione znaczenie jakoby zasadniczego czynnika w rozw oju litera tu ry .

M arksistow skie pojm ow anie praw rozw oju historycznego (jednolitość i praw idłow ość procesu ogólnohistorycznego, a więc i literackiego) um o­ żliwiło po raz pierw szy praw dziw ie naukow e opracow anie nie tylko h i­ storii pow szechnej, ale i historii lite ra tu ry pow szechnej. Pow inno się ono opierać na porów naw czym badaniu lite ra tu r, uw zględniającym zarów no paralelizm rozw oju literackiego i w yw ołane przezeń praw idłow e histo - ryczno-typologiczne podobieństw a pom iędzy litera tu ra m i, jak i fak t w y ­ stępow ania w yw ołanych przez nie m iędzynarodow ych oddziaływ ań li­ terackich. Z jaw iska te — jak już m ów iłem — są ze sobą dialektycznie pow iązane i w in n y być ro zp atry w an e ze w szechstronnym uw zględnie­ niem tych związków.

Oczywiście, że tak a praw dziw a lite ra tu ra pow szechna zgodnie z d u ­ chem radzieckiej n au k i historycznej pow inna przezw yciężyć tra d y c y jn y europocentryzm literatu ro zn aw stw a zagranicznego, stając się h isto rią lite ra tu ry n ap raw d ę św iatow ej, a nie tylk o ogólnoeuropejskiej. W ty m celu niezbędne jest przede w szystkim , aby lite ra tu ry narodów m ało znanych, w sk u tek ich oddalenia geograficznego od św iata europ ejskie­ go, albo opóźnionych w sw oim rozw oju k u ltu ra ln y m i zn a jd u jąc y c h się w zależności kolonialnej od Europy k apitalistyczn ej stra c iły dla nas posm ak „egzotyki”, tak ch arak tery sty czn ej na przyk ład dla „chińszczyz- n y ” w sztuce eu ropejskiej X V III w. czy dla en tuzjazm u wobec sztuk i m urzyńsk iej w m odernizm ie zachodnioeuropejskim ; innym i słowy, je ­ steśm y zobow iązani do w yk ry cia w nich tych sam ych pow szechnych praw idłow ości, k tó ry m b y ły podporządkow ane rów nież te lite ra tu ry , mimo geograficznego oddalenia od nas i w ytw orzonej n a p rzestrzen i w ieków narodow ej odrębności. Drogę do u rzeczyw istnienia tego w aż­ nego zadania historycznego i k u ltu raln eg o otw iera nam historyczno- -porów naw cze badanie lite ra tu r.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo dziecka do obojga rodziców ze szczególnym uwzglêdnieniem instytucji pieczy naprzemiennej.. 161 A GATA

Domañski, Rozdzielnoœæ p³ci nupturientów jako przes³anka istnienia ma³¿eñstwa (art. Wierciñski [w:] Kodeks rodzinny i opiekuñczy.. 18 Konstytucji RP ustanowiono,

Instytut Filozofii UW, 21-24 września 1998, konferencja: Rozwój i zasto­ sowania uniwersalizmu w Europie Środkowo-Wschodniej; temat: Ochrona

Od nowej arabskiej paginacji rozpoczyna się sam a rozprawa poprzedzona bardzo zw ięźle na n iesp ełn a 4-ch stronach napisanym

Jak już o tym była mowa w pkt I, sprawy dotyczące ochrony praw konsumenta mają bardzo szeroki zakres. Są wśród nich zarówno sprawy o wysokiej wartości

teresowanych nimi, jest to tylko problem teoretyczny.. wskazanego prawa, z prawa do równości oraz z klauzuli państwa socjal­ nego 26. Dlatego Federalny Sąd Konstytucyjny potwierdził

 „Jeżeli skutki zabiegu operacyjnego są do przewidzenia, a przed jego dokonaniem pacjent nie został poinformowany, to brak pouczenia pacjenta o normalnych przy tego

Kiedy, w jednej i tej samej osobie lub w jednym i tym samym ciele, władza prawodawcza zespolona jest z wykonawczą, nie ma wolności; ponieważ można się lękać, aby ten sam monarcha