• Nie Znaleziono Wyników

Tajemnica zawodowa adwokata

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tajemnica zawodowa adwokata"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Edgar Hansen

Tajemnica zawodowa adwokata

Palestra 6/9(57), 10-20

(2)

EDGAR HANSEN

Tajemnica zawodowa adwokata*

Zjawisko tajem nicy w stosunkach m iędzyludzkich można w ipotocz­ nym znaczeniu określić jako tego rodlzaju zachowanie się osoby, które polega na osłanianiu przez nią pew nych faktów dyskrecją, tj. na przed­ siębraniu przez tę osobę czynności zm ierzających do tego, by fak ty te nie dostały się do wiadomości innych osób. Takie, bardzo p rzy tym ogól­ ne określenie zjawiska tajem nicy pozwala już jednak na podkreślenie dwóch istotnych dla każdej tajem nicy elementów: a) specyficznego po­ stępowania osoby zachowującej tajem nicę oraz b) istnienia m nych osób, wobec których to zachowywanie się je st przejaw iane.

Tak rozumiana tajem nica je st bardzo daw nym w ytw orem życia spo­ łecznego i przybiera najróżnorodniejsze fo rm y .1 Można też w tych

fbr-* A u to r ipowobuje sfę w sw ej p r a c y n a przep is a r t. 53 u. o u.a., k tó ry z a jm u i e s:ę za g ad n ien iem ta je m n ic y zaw odow ej. Je d n a k ż e po za ty m p rz e p ise m istn ie je jeszcze je d n a n o rm a , (która re g u lu je t ą Kwestię, a m ian o w icie § 18 Z bioru zasad ety k i ad w okackiej i godności izawodu („ P a le stra ” n r 6/61 r.), k tó ry m.i. stan o w i, że „ a d w o k at nie może sk ła d ać zeznań ja k o św iad ek n a » tw ie rd z en ie okoliczności'. o k tó ry c h dow iedział się w związtou z wykomywamiem zaw odu, a n i też ujaw nóać a k t w łasn y ch w p ro w a d zo n e j p rz e z niegio s p r a w ie ”.

Z agadnieniom ta je m n ic y zaw odow ej za jm o w a ły się n ie je d n o k ro tn ie org an a ad w o k a tu ry . Z estaw ie n ie u c h w a l N RA dotyczących ta je m n ic y zaw odow ej znajdzie czy teln ik w k o m e n ta rz u : U stró j ad w o k a tu ry (S. J a n o z e w s k i, Z. K r z e ­ m i ń s k i , W. P o c i e j , W. Ż y w i c k i, W a rsza w a 1900, s. Iil8 i (n.) W u c h w a ­ ła ch ty c h re p re z e n to w a n y je s t je d n o lity pcigląd, ż e a r t. 53 u. o u.a. „to n o rm a

iu ris cogentis i legis specialis, k tó ra n ie m oże być zm ieniona a n i w olą k lie n ta ,

ani decy zją sąd u czy p r o k u ra to r a ”. P o n a d to p rz y jm u je się ja k o zaisadę pogląd, że .jprzepiis a rt. 92 § l 'k.pJk. n ie odnosi się d o a d w o k a ta , k tó ry je s t p rz e słu e h i- w®ny W c h a ra k te rz e św ia d k a i k tó r y odm aw ia zezn a ń z pow o d u ta je m n ic y zaw o ­ d o w e j”. Id en ty c zn ie w u ch w a le NRA z dinia 6—7.V.1961 r. („ P a le stra ” n r 7/61, s. 102 i m.).

Z. K r z e m i ń s k i w a rty k u le : P ro b le m ta je m n ic y zaw odow ej a d w o k a ta w św ie tle p rze p isó w p ra w n y c h („ P a le s tra ” o r 10/50, s. 31 i n.) w y p o w iad a się za p ry m a te m a r t. 53 u. o u.a. (tam że p o d an o te ż lite r a tu r ę i orzecznictw o sądow e o k re su m iędzyw ojennego) i o dpow iednim i p rze p isam i k.p.k. i k.p.c. (Red.).

1 Ja k o p rz y k ła d te g o ro d z a ju ta je m n ic y zaw odow ej m ożna p rz y to c z y ć ta je m ­ n ic ę le k a rsk ą je sec ze z czasów g reck ich w fo rm ie łziwi. p rzysięgi H dpokrątesa. P a tr z w te j k w estii E. H a n s e n : T a je m n ic a p r y w a tn a p a c je n ta , „A rchiw um M edycyny S ąd o w ej, P s y c h ia trii S ąd o w ej i Kryminaildistyki” , tom X , W arszaw a 1958.

(3)

Nr 9 (57) T a jem n ica zaw odow a ad w o ka ta 11

mach stosunkowo łatwo znaleźć odbicie w alki k laso w ej.2 W nowocze­ snych w arunkach 'ustawodawcy nadają niektórym rodzajom tajem nicy form ę norm atyw ną.

Należy podkreślić, że obowiązek zachowania tajem nicy wysitąpił już dość wcześnie w poszczególnych zawodach i że przetrw ał w raz z nim i do dnia dzisiejszego. Ponadto zasługuje n a szczególne podkreślenie fakt, że tajem nica zawodowa (bądź też używane przez nas — jako określenie równoważne — dyskrecja zawodowa) nie jest tylko reliktem zawleczo­ nym do naszej form acji z form acji poprzednich, gdyż nasze życie spo­ łeczne nie tylko że zaaprobowało niektóre dawne form y tajem nicy za­ wodowej, ale prócz tego musiało uczynić zadość nowym potrzebom przez w prowadzenie niektórych nowych form tej ta jem n icy .3

Jednym z przejaw ów tajem nicy zawodowej, aktualnie w naszym ży­ ciu obowiązującej, je st tajem nica adwokata. J e s t to w naszych w arun­ kach obowiązek zawodowy, uregulow any ustaw ow o.4 Odgrywa on m ię­ dzy innym i istotną rolę w prtocesie karnym , kiedy adw okat w ykonuje jedną ze swych rozlicznych funkcji: obronę oskarżonego.

2 G odzi się p rzypom nieć w tym m ie jsc u ocenę W. I. L enina dotyczącą ta je m ­ nicy zaw odow ej u rzęd n ik ó w p ry w a tn y c h b a n tó w i k a n to ró w han d lo w y ch w obec ksiąg han d lo w y ch ii o b ro tó w tomikowych w k r a ja c h k a p ita listy c z n y c h . P o stu lu ją c uniesienie te g o ro d z a ju tajeim nicy w in te re sie c a łe j n o w ej klaisy, L en in sp ro w a­ dzał p ro b lem ta je m n ic y p rz e d e w szy stk im d o z a g ad n ien ia p rzy c h w y c en ia k o n ­ tro li n a d tyim, co o ta cz an e je s t ta je m n ic ą w in te re sie b u rżu a zii. „W istocie rzeczy całe zaigadinienie k o n tro li spro w ad za się d o tego, ikto kogo k o n tro lu je , fczyli do teao, ja k a k la sa k o n tro lu je , a j? k a 'jest k o n tro lo w a n a (...)” . .(I. W. L e n i n : D zieła w y b ra n e, tern II, W a rsz a w a il£M9, Str. ,102— 105).

3 P o m ija ją c znany dość p rzy k ła d ta je m n ic y le k a rsk ie j, określony a k tu a ln ie w a rt. 14^ u sta w y o zaw odzie le k a rz a (Dz. U. z 1950 r. N r 50, poz. 458), m ożna ta k że nad m ien ić o ta je m n ic y zaw odow ej rzem ieślników . PoitJsitawowy w ty m w zględzie je s t iprzepiis a rt. 10 p k t 2 u sta w y z 2 sie rp n ia 1926 r. (Dz. U. N r 96, poz. 3S9) o zw alczaniu nieuczciw ej k o n k u re n c ji. U sta la ł on zasad ę k a ra ln o śc i u ja w n ie n ia ta je m n ic technicznych lu b h andlow ych, gdy podane zo stały „do w ia ­ dom ości innych osób w celalch k o n k u re n c y jn y c h lu b celem w y rz ąd z en ia p rz e d ­ siębiorcy szkody { P a trz P ra w o h an d lo w e i p rze m y sło w e w ra z z p rzep isam i zw iązkow ym i, pod red . R. P i o t r o w s k i e g o , W yd. P raw nicze, W arszaw a 1958. W p rzed m o w ie d o tego w y d a n ia zaznaczano, iż olpiublikowanie te j p ra c y u z a s a d ­ nione je s t istn ien iem n a d a l jeszcze p rz e d się b io rstw p ry w a tn y c h ). M ożna też ja k o je d en z d alszych p rzy k ła d ó w w y m ien ić ojbowiiązek ta je m n ic y zaw odow ej k u r a to ra sądow ego o ra z (z pew n y m i za strze że n iam i co d o niezaw odow ego je j c h a ra k te ru ), tzw. p ra w o do a n o n im a tu , tj. p ra w o a u to ra p o zo stan ia n ie u ja w n io n y m . W tej o sta tn ie j k w e stii p a tr z J . S a w i c k i : T ajem n ic a zaw odow a le k a rz a i d z ie n n ik a ­ rz a , W a rsza w a 1960, str. 82—85.

4 U sta w a z 27 czerw ca 1950 r. o uistroju aidw okatury (Dz. U. z 1959 r.. N r 8, poz. 41).

(4)

12 E d g a r H a n s e n N i 9 (57)

W rozważaniach naszych spróbujem y odpowiedzieć na następujące py­ tania: jaka jest intensywność obowiązku zachowania tajem nicy zawo­ dow ej przez adw okata w przepisach proceduralnych? czy intensywności ustawowego zakazu odsłaniania tajem nicy iprzez adw okata odpowiada intensywność ustawowego zakazu w ykorzystania przez organy w ym iaru sprawiedliwości okoliczności ujaw nianych, gdy faktycznie zostaną one tym organom przez adw okata udostępnione?

Taki zakres zainteresow ań m usi pozostawić poza kręgiem zaintere­ sowań szereg niew ątpliw ie ciekawych innych jeszcze kwestii.

I. Tajem nica zawodowa adwokata w prawie karnym materialnym

•Ustrój adw okatury, praw a i obowiązki adw okata oraz zasady jego od­ powiedzialności dyscyplinarnej reguluje ustaw a. Zgodnie z treścią prze­ pisu art. 53 w spom nianej ustaw y adw okat musi zachować w tajem nicy wszystko, o czym dowiedział się z tytu łu wykonywania zawodu adwo­ kackiego.

Zakresu pracy adwokackiej nie da się w praktyce w yraźnie ustalić. Przepis art. 49 ustawy* w zm iankując o „udzielaniu pomocy p raw n ej”, tylko przykładowo podaje najw ażniejsze jej p rzejaw y i dlatego wydaje się, że ustawowe określenie zakresu tajem nicy zawodowej adw okata po­ winno być traktow ane bardzo szero k o .5 Pow ojenna praktyka polska, która znalazła w yraz w orzeczeniach adwokackich komisji dyscyplinar­ nych 6 i w uchw ałach organów adw okatury, nie ipozostawia — jeśli cho­

5 T enderfcji te j d a je w y ra z u sta w o d aw ca luidowy. Z auw ażyć bow iem n ależ y , że a k tu a ln e b rzm ien ie p rz e p isu art. 53 w (porów naniu z tre śc ią przepisów u sta w w cześn iejszy ch -o u s tr o ju ad w o k a tu ry z a w ie ra w y ra ź n ie za ak c en to w a n ą rozległość za k reso w ą je j obow iązyw ania. G dy bow iem p rze p is a rt. 20 ro zp o rząd zen ia Prez. B P z 7 .X. 1932 r. (Dz. U. N r 86, poz. 733) oraz nieoo p ó źn iejszy (przepis a r t. 71 u s ta ­ w y z 4.V.1938 r. (Dzi. U. N r 33, poz. 289) z a w ie ra ły w zm ian k ę o obow iązku ad w o ­ k a ta izachowywaniia „w ta je m n ic y wiiadcjnoiści udzielo n y ch m u z ty tu łu w y k o n y ­ w an e g o p rze zeń zawodiu”, to a k tu a ln ie obow iązujący przeipis z a w iera d o d atk o w y a k c e n t w 'podkreśleniu, że do z a k re su ta je m n ic y adiwokatta należy ,/Wszystko, o czym dow ied ział się z ty tu łu w y k o n y w an ia zaw odu ad w o k ack ieg o ”. T a ustaw ow o za ak c e n to w a n a 'rozległość te m a ty c z n a ta je m n ic y zaw odow ej a d w o k a ta pow o­ d u j e jed n o cześn ie znaczne zw ężenie .zakresu okoliczności uzysk iw an y ch przez a d w o k a ta poza zaw odem adwckacfciim.

6 P a trz w te j k w e stii o rzeczenie o ty m , że „sk iero w an ie przez ad w o k a ta obszer­ nego donieisderuia p rze c iw k o sw em u 'klientow i św iadczy o zupełnym zan ik u u o b w i­ n ia n eg o p o d sta w o w y c h zasad etyozny-ch, co ze w zględu n a in te re s publiczny czyni n iem ożliw ym d alsze p o z o sta w a n ie obw in io n eg o n a liście a d w o k a tó w (orzeez. W yższej K om isji DyseypŁtoarinej z ltl.IV.59 r. n r W KD 61/58, „Palesfcra” n r 111/50). P a tr z ta k ż e w y ja ś n ie n ie z a w a rte w u c h w a le Wydzi.aiu W yklonawczego N aczelnej R ady A d w o k ack iej, z a w ie ra ją c e m iędzy in n y m i stw ierd zen ie, że „od k a te g o ry c z ­

(5)

N r S (57) T ajem nica zaw odow a a dw okata 13

dzi o ch arak ter tego rodzaju tajem nicy — żadnych wątpliwości, że ta ­ jemnica ta traktow ana je st bardzo szeroko. M a ona ponadto charakter bezwzględny wobec w szelkich podmiotów, które są albo mogą być za­ interesow ane w jej uchyleniu, jak również takiż absolutny w stosunku do tych okoliczności, które tą tajem nicą są osłaniane. W szczególności odnosi się to do organów w ym iaru sprawiedliwości, tj. p ro k u ratu ry i są­ du, oraz do faktów, w których osłanianiu organy te mogą być zaintere­ sowane. Uściślając nasze rozważania w zakresie tajem nicy zawodowej adw okata do kontaktu z praw em karnym , chcielibyśm y się zająć sy­ tuacją, w której bezwzględny charak ter przepisu art. 53 w ydaje się uzy­ skiwać karnom aterialne uzasadnienie.

W konkretnej naszej rzeczywistości praw nej, w dziedzinie praw a k ar­ nego, może się zdarzyć (i istotnie się zdarza), że równolegle do obowią­ zującego przepisu zakazującego danego działania lub nakazującego okre­ ślone działanie zriajduje się inny przepis nakazujący dane działanie lub zakazujący tego rodzaju działania. Pom ijając w ty m m iejscu rozważania na tem at przyczyn tego stan u rzeczy w ustawodawstwie, natom iast kie­ rując swe zainteresow ania na praktyczne konsekw encje tego zjawiska, przytoczym y dla naszych rozważań — jako charakterystyczny przy­

kład — przepis art. 18 m.k.k., k tó ry nakazuje każdemu obywatelowi pod groźbą sankcji karn ej zawiadomienie władzy o określonych rodzajach przestępstw , oraz w spom niany już przepis art. 53 ustaw y o ustroju adw okatury, który nakłada na adw okata obowiązek zachowania ta jem ­ nicy zawodowej. Ponieważ adw okat może w toku wykonywania zawodu dowiedzieć się o przestępstw ie wym ienionym ' w treści art. 18 m.k.k., może więc znaleźć się w sy tuacji praw nej jednoczesnego zakazu i na­ kazu, jeśli chodzi o określone zachowanie się.

W aktualnym stanie praw nym brak je st w yraźnej normy praw a k a r­ nego ustalającej, że czyn dozwolony jakąkolw iek obowiązującą ustaw ą nie może być ścigany w postępowaniu karnym . N atom iast tego rodzaju po­ gląd wypowiadany je st niejednokrotnie w piśmiennictwie fachowym. Szereg autorów zw raca uwagę na to, że w wielkim kręgu czynów za­ kazanych w ogóle czyny zakazane w praw ie karnym stanow ią krąg

węż-n e g o obowiązteu (zachowawęż-nia ta je m węż-n ic y zaw odow ej p rz e z ad w o k a ta, obow iązawęż-nego

p r z e z p ra w o d a w c ę w u sta w ie, n ie została [przew idziana ż a d n a d y sp e n sa w ja k im ­

kolw iek z a k re sie ” („ P a le s tra ” n r 3/60), oraz u ch w a łę tegoż W ydziału, że „do za- jhoiwainia ta je m n ic y zaw odow ej ob o w iązan y je s t adw cjkat w e w szelkich okoliczno­ ściach ró w n ież woibec w ła d z p a ń s tw o w y c h ” („ P a ls s tra ” n r 4/60). Na p o d k reśle n ie je d n a k z a słu g u je okoliczność, że adw ickat n ie tyllko w y k o n u je sw ój zaw ód, ale i uczestniczy w życiu ró w n ież w in n y c h fo rm ach . P rz e z te n u d z ia ł (uzyskuje on w iadom ości w innym try b ie naż „z ty tu łu w y k o n y w a n ia zawodiu 'adw okackiego”. O czyw iście te o s ta tn ie w iadom ości n ie k o rz y sta ją z o ch ro n y p ra w n e j za- pom ocą ta je m n ic y zaw odow ej.

(6)

14 k d g t t t H a n s e n Ń r 9 0)

szy. W. W olter stwierdza, że ten krąg czynów zakazanych „nie może się jednak nigdy przecinać z kręgiem czynów gdzieś zezwolonych”. 7 Oma­ w iając zaś okoliczności wyłączające bezprawność czynu, Śliw iński (który pow ołuje się zresztą na W oltera i Glasera) w skazuje na to, że okoliczno­ ści znoszące działanie sankcji praw a m aterialnego mogą wypływać za­ równo z praw a karnego, jak i z przepisów leżących poza dziedziną praw a

k arn eg o .8 ,

Przykładów dla ilu stracji tego rodzaju stanow iska obu autorów przy­ toczyć można wiele. K at np. nie popełnia zabójstwa, bo określone prze­ pisy karne nakazują m u w yrok wykonać; m ilicjan t nie pozbawia bez­ praw nie obyw atela wolności, bo szereg przepisów (adm inistracyjnych i karnych) upoważnia go do tego; chirurg nie odpowiada za spodowanie u operowanego pacjenta obrażeń cielesnych, gdyż odpowiednie przepisy taki rodzaj postępow ania m u nakazują; duchowny-spowiednik, odm a­ w iając ujaw nienia szczegółów znanych m u ze sipowiedzi, nie popełnia przestępstwa* gdyż przepisy k.p.k. i k.p.c. zezwalają m u na zachowanie tajem nicy. K onsekw entnie też należy przyjąć, że nie popełnia prze­ stępstw a w m yśl przepisu art. 18 m.k.k. adwokat, gdyż przepis art. 53 ustaw y o u stro ju adw okatury nakazuje m u obowiązek zachowania tejem - nicy.

Jednocześnie jednak w sytuacji praw nej, w której b rak wyraźnego w tym względzie przepisu i w k tórej zasada niekaralności tego, co jest przez inny przepis dozwolone, wyprowadzona jest z in terp retacji — ta ostatnia może doprowadzić do w ysnucia różnych wniosków. Za przykład charakterystyczny takiej w łaśnie interp retacji przytoczonych wyżej przepisów może tu posłużyć pogląd w yrażony na sesji naukow ej PAN w dniach 4—9 lipca 1953 ro k u (poświęconej konstytucyjnem u „praw u do obrony”) przez Daszkiewicza, że „(...) przepis art. 18 m.k.k. nie zw al­ nia obrońcy od obowiązku zawiadamiania o przestępstw ach wymienio­ nych w tym przepisie (...)” oraz, że choć istnieje przepis o tajem nicy adwokata, to jednak „(...) obowiązek taki nie może dotyczyć przypadku, kiedy istnieje obowiązek ujaw niania władzom pewnych okolicz­ ności (...)”. 9

7 W. W o l t e r : P ra w o k a rn e , W a rsza w a 11947, ®tr. 184. 1 S. Ś l i w i ń s k i : 'P raw o k a rn e , W a rsza w a 1946, ®tr. 206—2C9.

8 O ględniej zd a je s ię w y p o w iad a ć w tym w zględzie R. Ł y c z y w e k. Wywiody jego m a ją c h a ra k te r p ro p o zy c ji de lege fe ren d a , „R ealne i nie dając e się inaczej odw ró cić pow ażne n ie b ez p iec ze ń stw o d la porządteu p ra w n e g o az.y in te re s u p a ń ­ s tw a — p isa e Ł yczyw ek — m u si być p rz e z o b ro ń cę u z n a n e za p o d sta w ę i n a k a z d o zw o ln ien ia go od cibowiązlkiu zach o w an ia ta je m n ic y zaw odow ej (...). P rz ez fa k t dopuszczenia m ożliw ości u ja w n ie n ia ta je m n ic y w ra z ie kolizji te j ta je m n ic y z w y ra ź n ie w yższym i doniosłym in te rese m p u b liczn y m n ie zm ien ia się w niczym

(7)

Kr 9 (5?) ta je m n ic a iavk>dowa aduookatd 15

Z przytoczonej przykładowo in terp retacji interesujących nas przepi­ sów w ynikałyby nie tylko konsekw encje w postaci form ułowania zarzu­ tów wobec adw okata o niedopełnieniu przez niego obowiązków w ynika­ jących z art., 18 m.k.k., aile także rozliczne inne konsekw encje w dzie­ dzinie procesowej, w k tó rej przepisy przew idują możliwość odmiennego postępowania organów w ym iaru spraw iedliwości wobec czynów prze­ stępnych od postępow ania tychże organów wobec czynów, które prze­ stępstw nie stanowią.

II. Tbiemnica zawodowa adwokata w procesie karnym

Zagadnienie tajem nicy zawodowej adw okata w procesie karnym w ią­ że się ściśle z praw em świadka do odmowy składania zeznań, a to ze względu na krępujący go obowiązek dyskrecji, oraz z określonym postę­ powaniem w takich sytuacjach procesowych sądu i p rokuratury.

Istnieje w tej kw estii dość rozpowszechniony pogląd o priorytecie interesów w ym iaru sprawiedliwości, nakazującym organom tego wymia­ ru uchylać zawsze tajem nicę izawodową adw okata, jeżeli organy te uznają to za potrzebne. Mimo swego rozpowszechnienia nie w ydaje się jednak, żeby pogląd te n należało akceptować bez zastrzeżeń. Nasuwa się tu w szczególności uwaga o wyłączności ustaw odaw cy do praw a wy­ daw ania ustaw . W państw ie ludowym jest jeden tylko ustaw odaw ca — lud. Wobec tej jednolitości pojęcia ustaw odaw cy nie można m u im pu­ tować tego, że w jednych ustaw ach wprowadza zakazy, a jednocześnie w drugich ustaw ach, obowiązujących równolegle, uchyla te zaikazy. W każdym razie zam iar tak i nie w ydaje się w ynikać w sposób oczywi­ sty z treści interesującego nas przepisu art. 92 § 2 kjp.ik., w którym można przecież dostrzec następujące intencje ustawodawcy:

a) wyposażenia określonych świadków w praw o odmowy składania zeznań ze względu na obowiązującą ich tajem nicę zawodową,

zasadniczej waigi in s ty tu c ji ta je m n ic y ”. (T ajem nica obro ń cy , „P ań stw o i P ra w o ” zeszyt 1/62, istr. 110— 112).

W u z a sa d n ia n iu d o p r o je k tu u sta w y p o stę p o w a n ia karmeigo, p o ogólnych ro zw a­ ż a n ia ch ma te m a t in te re s u w y m ia ru sp raw ie d liw o śc i i in te re só w chrom ianych t a ­ je m n ic ą zaw odow ą, p o d k re śla 'się, ż e od stęp stw o o d bezw zględnego p rio ry te tu in te re su w ym ianu sp ra w ie d liw o śc i sta n o w i w p ro je k c ie w y ją te k ad za®ady i że oprócz, p ro p o n o w a n y ch trz e c h w y ją tk ó w (dotyczących duchow nego, o b ro ń cy i d o ­ k u m e n tu , k tó reg o u ja w n ie n ie za g raża ło b y b ezpieczeństw u p a ń s tw a ) p o w in n a o b o ­ w iązyw ać m adai ziaisada u ja w n ia n ia p rz e z o rg a n y w y m ia ru sp raw ied liw o ści wisizei- k te h okoliczności (p atrz P ro je k t u sta w y p o stę p o w an ia k a rn e g o , p rz y ję ty p rz e z K o­ m isję K o d y fik ac y jn ą B P w d n iu 26.IV.1926 r., u z a sa d n ie n ie i ta b lic a p o ró w n a w ­ cza, W a rsza w a — L w ów , K o m isja K o d y fik ac y jn a R zeczypospolitej P o lsk ie j — S e k c ja P o stę p o w a n ia K annego, a tr. 104).

(8)

i6 E d g a r k a n ś e k N i 9 (57)

b) nałożenia na sąd lub prokuratora obowiązku rozważenia w pierw ­ szej kolejności tego, czy istotnie odmowa .świadka znajduje swe uzasadnienie w przepisach, a następnie ustalenia charakteru tych przepisów oraz tego, czy okoliczności interesujące organy w ym iaru sprawiedliwości są istotnie ochraniane tajem nicą zawodową, c) nałożenia na te organy obowiązku (w razie ustalenia słuszności

odmowy zeznań przez świadka) rozważenia tego, czy zachodzi moż­ liwość zwolnienia świadka od złożenia zeznań,

d) zalecenia, żeby tylko wtedy, gdy sąd lub p ro kurator nie „uzna za m ożliw e” zwolnienia świadka od zeznań, następowało jego p rzesłu­ chiwanie,

e) zalecenie, żeby. przesłuchiw anie to przebiegało w tedy w taki spo­ sób, który by nie rozszerzał zbytnio kręgu osób mogących się za­ poznać z treścią tych zeznań, tj. żeby przesłuchiw anie następowało przy drzwiach zam kniętych. 10

P rio ry te tu więc zainteresow ań organów w ym iaru sprawiedliwości przy tajem nicy zawodowej nie można się doszukiwać wyłącznie w akcentow aniu działania tych organów, mającego na celu ustalenie praw dy obiektyw nej. W ydaje się, że objaśnianie użytego w przepisie zw rotu „uzna za m ożliw e” nie m usi być zacieśnione jedynie do oceny możliwości ustalania przez nie praw d y obiektyw nej przez odsłonięcie tajem nicy zawodowej. Sądzimy, że w przepisie tym akcentow any jest w yraźnie określony sposób postępowania organów w ym iaru spraw iedli­ wości wobec wyraźnego p raw a świadka do odmowy składania zeznań. Gdyby spostrzeżenie to było prawidłowe, to objaśnianie przytoczonego zw rotu, trak tu jąc rzecz d e l e g e f e r e n d a , mogło być i powinno być szersze. Należałoby uwzględniać p rzy tym objaśnieniu także treść prze­ pisów wprowadzających obowiązek tajem nicy zawodowej. Jeżeli u sta­ wowe sformułowanie tego obowiązku (znajdującego się z reguły, poza przepisam i k.p.k.) nie przew iduje w konkretnym w ypadku możliwości uchylenia tajem nicy zawodowej (jak m a to miejsce nip. przy tajem nicy zawodowej adwokata), to organy w ym iaru stprawiedliwości powinny w tym zakresie wolę ustaw odaw cy respektow ać i nie uznawać „za możli­ w e” jej uchylenie. Inaczej bowiem w ym iar sprawiedliwości mógłby się upodobnić do tworu, k tó ry 'niszczy swego twórcę.

Może się przy tym nasuwać wątpliwość, czy powściągliwość organów w ym iaru sprawiedliwości byłaby w takim w ypadku uzasadniona tylko wobec obowiązku zachowania tajem nicy przez adwokata? Wydaje się, że nie tylko. Byłaby ona uzasadniona również np. wotoeę tajem nicy

10 L .. P e i p e r : K o m e n ta rz d o k o d ek su p o stę p o w a n ia k arn e g o (K raków , 1*933, str. 172) m ów i o za ch o w a n iu w ty m w y p a d k u ta je m n ic y „ p rz y n ajm n iej w stopniu m ożliw ym ”.

(9)

Nr 9 (57) T a jem n ica zaw odow a ad w o ka ta 17

duchownego-spowiednika, gdłyby ustaw odaw ca nie wprowadził tego za­ gadnienia do treści przepisu art. 91 p k t 1 k.p.k. w postaci wyraźnego zakazu 'przesłuchiwania takiego spowiednika (postulat o potraktow aniu tego rodzaju tajem nicy w ram ach przepisu art. 92 k.p.k., rozumianego w przedstawiony poprzednio sposób, mógłby stanowić również treść wnioislku de lege ferenda). N atom iast talkie stanow isko organów w ym iaru sprawiedliwości (jak wobec tajem nicy zawodowej adwokata) nie byłoby uzasadnione wobec tajem nicy zawodowej lekarza, rzem ieślnika lub ku - r a tor a sądowego. Z przepisów bowiem norm atyw nych regulujących za­ gadnienie tajem nicy w tych zawodach bądź przew iduje się wyraźnie, że okoliczności tajem nicą tą osłaniane 'powinny być ujaw nianie na żądanie organów w ym iaru sprawiedliwości, bądź też z treści tych przepisów wy­ nika, że wobec tych organów tajem nica nie pow inna być zachowy­ wana. 11

Wydaje się, że przytoczone uwagi o niekaralności czynów dozwolo­ nych uzasadniałyby pogląd o bezkarności adwokata, jeżeli nie dopełnia on określonego w art. 18 m.k.k. obowiązku zawiadomienia o przestęp­ stwie, o którym dowiedział się w toku w ykonywania swych czynności zawodowych również jeśli chodzi o przepis art. 92 § 2 k.p.k., uwagi wymienione uzasadniałyby pogląd o możliwości i potrzebie odimiennego traktow ania przez organy w ym iaru sprawiedliwości różnych wypadków tajem nicy zawodowej, w szczególności ,odstąpienia organów w ym iaru sprawiedliwości od przesłuchiw ania adwokatów w charakterze świad­ ków, gdy zechcą oni skorzystać — w granicach ustaw y — z praw a od­ mowy składania zeznań. 12

Dla uniknięcia wszelkich nieporozumień, jakie mogłyby tu powstać w skutek koniecznych niedomówień, pragniem y podkreślić, że pogląd o potrzebie nadania odmiennego znaczenia om aw ianym przepisom k.p.k. bynajm niej nie zmierza do negowania głównego zadania procesu k a r­

11 J a k o p rzy k ła d m ożna tu p rzytoczyć obow iązek ta je m n ic y zaw odow ej k u ra to ra społecznego, ustanotw ionego w m y śl p rz e p isó w ro zp o rzą d zen ia M in istra S p ra w ie ­ d liw o śc i z 7.VIIj1961 r. w sp ra w ie sp ra w o w a n ia n a d z o ru n a d osobam i w a ru n k o w a zw olnionym i (Dz. U. N r 34, ;poz. 1|74). K u ra to r te n p o w o ły w an y je s t — W in te re sie zarów no isądlu, ja k i w a ru n k o w o zw olnionego — pnzez sąd i O bowiązany je s t in fo r­ m ow ać te n że s ą d o p rz e b ie g u k u r a te li. U chylony ipnzapis w cześniejszego w ty m w zględzie ro zp o rzą d zen ia (Dz. U. x 1958 r. N r 10, ipoŁ 35) z a w ierał w y ra ź n ie s tw ie r­ dzenie, ż e „obow iązek ta je m n ic y n ie m a za sto so w a n ia w sto s u n k u d o są d u , ja k ró w n ież p re z e sa są d u w ojew ódzkiego, w k tó re g o o k rę g u (kurator sąd o w y spraw iuje n a d z ó r”.

12 Bciirijam y w ty m mieijisou om ów ienie p ro b lem u , k tó ry sta n o w i k o n se k w e n cję o k reślo n e g o in te rp re to w a n ia p rz e p isu a rt. 92 § 1 k.p.k., ' m ian o w icie sto so w an ia ■wobec a d w o k a ta, k o rz y sta ją c e g o ze sw ego p ra w a d o odm ow y zeznań, śnodków o c h a ra k te rz e re p re sy jn y m i przym usow ym , p rze w id z ia n y c h w a rt. 105— 108 kjp.k.

(10)

E d g a r H a n s e n Nr 9 (57)

nego, jakim jest ujaw nianie praw dy obiektyw nej. Pogląd ten w yraża jedynie myśl, że w edług obowiązujących przepisów droga do tego ujaw niania nie powinna prow adzić przez uchylanie przez organy w y­ m iaru sprawiedliwości tajem nicy zawodowej adwokata. Mogłoby to bo­ wiem godzić w niektóre gw arancje procesowe, z jakich korzysta w pro­ cesie karnym adwokat, a także oskarżony.

III. Skutki niedyskrecji adwokata

T raktując obowiązek zachowywania tajem nicy adwokackiej w ram ach etyki, trzeba podkreślić, że przepis ten je st w ynikiem określonej m oral­ ności zawodowej adw okata i że adw okat, zachowując dyskrecję, w ytw a­ rza w ten isposób niezbędny d la efektów swej p racy zawodowej klim at zaufania ze strony osób zw racających się do niego o pomoc lub radę. K lim at bowiem takiego zaiufalnda je st wairumlkiem sine qua non należyfegp w ykonywania przez adw okata jego różnorodnych funkcji, w szczegól­ ności — funkcji obrońcy w procesie karnym .

Rozgraniczając — ze względu na dalsze wywody — obowiązek p raw ­ ny dyskrecji od obowiązku etycznego, pragniem y nadto podkreślić, że ustanow ienie obowiązku praw nego nie jest w stanie zapobiec możliwości popełnienia niedyskrecji przez adwokatów. Nie m usi to zresiztą w yni­ kać z ich np. gadatliwości. Może to czasem wynikać z nienależytej ostrożności i czujności zawodowej w kontradyktoryjnym kontakcie adw okata z organam i w ym iaru sprawiedliwości.

P raw ne skutki odsłonięcia przez adw okata przyłbicy w procesie k a r­ nym i ujaw nienie okoliczności osłanianej tajem nicą są różne. Może się np. zdarzyć, że obrońca zostanie w ezw any w charakterze świadka przez .prokuratora lub sąd i w tym charakterze złoży zeznania albo że w cza­ sie przew odu sądowego w ypowie się o okolicznościach m u znanych z po­ wodu wykonywania zaw odu (np. że oskarżony, zgłaszając się po poradę praw ną, wspom niał o u k ry tej broni), p rzy czym okoliczności te zostaną zaprotokołow ane w protokole rozpraw y.

O ceniając możliwości zdyskontowania tego rodzaju nieostrożności adw okata, pełniącego funkcję obrońcy, iprzez organy w ym iaru spraw ie­ dliwości, trzeba stwierdzić, że dyskonto takie jest w praw dzie u trudnio­ ne, ale możliwe. Ustawodawca bowiem, w prowadzając zakaz przesłuchi­ wania adw okata pełniącego funkcję obrońcy w charakterze świadka i na­ dając tem u zakazowi ch ara k ter kategoryczny, spowodował, że jeżeli w postępow aniu przygotow aw czym lub sądowym obrońca zostanie w ezw any w charakterze św iadka i staw i się, to nie może być przesłu­ chany, a gdyby został przesłuchany, to zeznania te nie mogą być wyko­

(11)

Nr 9 (57) Tajem nica zatuodoioa adw okata 19

rzystane przez p ro k urato ra jako dowód w uzasadnieniu ak tu oskarżenia. Jeżeli jednak zostaną mimo to w ykorzystane, to prezes sądu może przed rozpraw ą w trybie a rt. 251 § 1 lit. a) k.p.k. (a na rozjprawie — w trybie art. 305 § 1 k.p.k.) uznać za konieczne uzupełnienie postępow a­ nia przygotowawczego przez uzasadnienie konkluzji ak tu oskarżenia in­ nym rodzajem dowodu. G dyby zaś do w ykorzystania tych możliwości nie doszło i na podstaw ie tak uzasadnionego aktu"*oskarżenia został w ydany wyrok, to, zdaniem naszym, będzie on d o tknięty wadliwością w postaci uchybienia uzasadniającego w niosek o rew izję w yroku.

Nie ma n'atomiast przeszkód, by oświadczenia obrońcy, jeżeli zostały przez niego złożone na rozpraw ie i utrw alone w protokole rozpraw y,

b y ł y w ykorzystane przez sąd i włączone do zakresu „całokształtu oko­ liczności ujaw nionych w toku przewodu sądowego” (art. 320 k.p.k.). Okoliczności te bowiem wcale nie muszą ograniczać się tylko do dowo­ dów wymienionych w kjp.k. Nie m a chyba również przeszkód, by tego rodzaju oświadczenie obrońcy było w ykorzystane w ew entualnym pro­ cesie dyscyplinarnym lub karnym przeciwko niemu. Oczywiście tego rodzaju oświadczenie nie może być w ykorzystane w form ie dowodu „z zeznań”.

W ydaje się jednak, że organy w ym iaru sprawiedliwości, nie mogąc korzystać z oświadczeń obrońcy, ujaw niających określone okoliczności, w form ie dowodów, mogą jednak uzyskane od niego wiadomości wyko­ rzystyw ać n a ogólnych zasadach w ykorzystyw ania inform acji lub za­ wiadom ienia o przestępstw ie. Zarówno pro k u rato r, ja k i sąd mogą uzy­ skanej z tego źródła inform acji nadać ch ara k ter n otatk i urzędow ej albo odpisu protokołu rozpraw y głównej, w których zaw arta jest zapisana wypowiedź obrońcy, i polecić w trybie przew idzianym w art. 245® § 2 k.p.k. właściwym organom dokonanie spraw dzenia prawdziwości faktów zaw artych w treści tych d okum entów .13 O rgany te realizują to polecenie dostępnym i im i określonym i w innych przepisach niż k.p.k. środkam i o p erac y jn y m i14 (można by w zw iązku z tym powiedzieć, że spraw dzenie to dokonuje się w pew nej części poza przepisam i k.p.k., ale jednocześnie pam iętać należy, .że postępowanie to je st jednak postępo­ w aniem legalnym, określonym w uistawie). Uzyskany w tym try b ie m a­ teriał może być w łączony do procesu karnego w charakterze dowodu po nadaniu m u określonej w k.p.k. formy, np. protokołu zeznania świadka, opinii biegłego, protokołu oględzin, dowodu rzeczowego itd. Może on

13 D okum entem w p ro ce sie k a rn y m „ je st fcaiżdy afct pisem n y , zaró w n o u rz ę d o ­ w y , ja k iprywiatny, m ogący iprzez tre ść sw oją słu ży ć za dowód — M otyw y K om isji K o d y fik ac y jn ej d>o kjp.k. s tr. 462 i(wyrok S ą d u N ajw yższego z 25.X.57 r. I II K 554/57).

14 M. S i e w i e r s k i : Komcepoje k o d y fik a c y jn e p o stę p o w a n ia przygotow aw czego, „P ro b lem y K ry m in a listy k i”, mr ?9/62, s tr . 7.

(12)

20 E d g a r H a n s e n Ni 9 (57)

być zresztą włączony i w innym charakterze (art. 300 § 1 p k t 6 k.p.k.), np. notatki inform acyjnej, zawiadomienia o przestępstw ie, no tatk i urzę­ dowej itp., ale m ateriał te n nie może „stanowić podstaw y ustalenia, że okoliczności i fak ty w nich opisane w rzeczywistości się zdarzyły, jeżeli nie ma innych dowodów potw ierdzających dane w nich zaw arte”. 15

Te możliwości dyskontow ania przez organy w ym iaru sprawiedliwości inform acji ujaw nionej przez obrońców nie zawsze są w yraźnie dostrze­ gane. W skazywałaby na to w łaśnie wypowiedź Daszkiewicza. Wydaje się, że sitaniowfilslkai ijego, ilż „mwi&ldtotaiieinie takte (tj. obtańey — E. H.) byłoby czynnością procesow ą nieważną i nie mogłoby mieć żadnych skutków procesowych (...)”, nie można uznać za należycie uzasadnione. S kutki te bowiem w yraźnie w ynikają z treści przepisów k.p.k. oraz z innych uistaw i nie są one zależne ani od funkcji, ani od stanow iska osoby składającej zawiadomienie. To samo należałoby powiedzieć o u jaw ­ nianiu okoliczności osłanianych obowiązkiem tajem nicy przez adwokata, gdy nie pełni on funkcji obrońcy i gdy te n brak jego dyskrecji nie jest spowodowany jej uchyleniem przez organy w ym iaru sprawiedliwości.

W zakończeniu należy jeszcze zaznaczyć, że skoro adw okat, pełniący funkcję obrońcy, z jakichkolw iek względów lub w jakichkolw iek okolicz­ nościach ujaw ni sam zdarzenia osłaniane dotychczas tajem nicą zawo­ dową wobec organów w ym iaru sprawiedliwości, to wiadomości te — mimo niektórych ograniczeń procesowych — mogą być w ykorzystane w postępow aniu karnym . A bsolutnem u bowiem charakterow i zakazu ujaw niania okoliczności osłanianych tajem nicą adw okata w brzm ieniu przepisu a rt. 53 ustaw y o u stro ju adw okatury (przy obecnej w ykładni tego przepisu) nie tow arzyszy rów nie kategoryczny zakaz dyskontowania przez organy w ym iaru sprawiedliwości tych wiadomości w postępowaniu karnym , gdy znajdą się one w posiadaniu tych organów.

13 P a tr z OSN 24/58 (cytow ane p rzez S. K a l i n o w s k i e g o i M, S i e w i e r ­ s k i e g o : K odeks p o stę p o w an ia k a rn e g o , K o m en tarz, W arszaw a 1960, sir. 337).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po zakończeniu drugiej wojny światowej, również i na Węgrzech w następstwie wielkich zniszczeń oraz wyłonienia się potrzeby zasto­ sowania nowoczesnych sposobów

3. L’évolution d ’Aristote une fois admise, contribua infiniment à éclaircir ses thèses: ce qui paraissait être un amas d ’inconséquences, apparut comme le résultat d

Although the nocturnal cooling effect of the green roof was reduced when the vegeta- tion wilted, the dry layer of substrate with dead vegetation on top had a lower surface

The CPT based design methods for calculating the axial static re- sistance of piles in sand known as the IC-05 and UWA-05 methods drew heavily on the findings from

słowacją, gdzie, jak już wspomniano, wprowadzenie zakładowego trybu rozstrzygania sporów jest uzależnione od decyzji organów związkowych oraz NRD, gdzie powoływanie komisji

Powoli obniżającą się liczbę seminarzystów zaczęli zastępować studenci świeccy przyjmowani na nowe kierunki, które ks. Bernard (przy współpracy niektórych nowych

o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (Dz. Adwokat zobowiązany jest zachować w tajemnicy oraz zabezpieczyć przed ujawnieniem lub

„zastrzeżone” lub „poufne” lub tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu lub funkcji mogą odmówić zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek, chyba