• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie z archeologicznych prac badawczych przy katedrze kieleckiej przeprowadzonych w 1962 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawozdanie z archeologicznych prac badawczych przy katedrze kieleckiej przeprowadzonych w 1962 r."

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Janusz Kuczyński

Sprawozdanie z archeologicznych

prac badawczych przy katedrze

kieleckiej przeprowadzonych w 1962

r.

Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego 2, 177-195

1964

(2)

JA N U S Z K U C Z Y Ń S K I

SPRAW OZDANIE Z ARCHEOLOGICZNYCH PRAC

BADAWCZYCH PRZY KATEDRZE KIELECKIEJ,

PRZEPROWADZONYCH W 1962 R.

B adania w ykopaliskow e przy kated rze kieleckiej, przeprow adzone je- sienią 1962 r., stanow iły k o n ty nuację prac badaw czych, rozpoczętych w 1961 r. z inicjaty w y prof, dra Ja n a P azd u ra 1. D rugą fazę badań, będącą przedm io­ tem niniejszego spraw ozdania, przeprow adzono z ram ienia In sty tu tu H istorii K u ltu ry M aterialnej PAN przy w spółudziale Muzeum Ś w iętokrzyskiego w Kielcach. K ierow nictw o naukow e badań spoczywało w rękach prof, dra Ja n a P azdura, konsultację archeologiczną objął doc. dr A leksander G ar- daw ski. P racam i w ykopaliskow ym i, trw ający m i od 11 października do 6 li­ stopada, kierow ał niżej podpisany. P onadto zatrudnionych było przeciętnie 4 — 5 pracow ników fizycznych.

Założeniem drugiej fazy badań, naw iązujących ściśle do ubiegłorocznego etap u prac, była dalsza w ery fik acja w arstw ku lturow ych, zalegających w północnej części cm entarza przykościelnego. Celem realizacji n ak reślo ­ nego planu badaw czego w ytyczono w ykop n r II, przylegający bezpośrednio do drugiego (licząc od wschodu) przęsła północnej ściany k a te d ry w odle­ głości 19 m od w ykopu n r I, eksplorow anego w 1961 r. (tabl. I). Tak usy­ tu o w any w ykop II przylegał do części kościoła, wzniesionej w latach 1514— — 1522 2 w zw iązku z dobudow ą zak rystii i kapitularza. Mimo iż górne p a rtie m urów ulegały h iejednokrotnym przeróbkom , spodziew ano się, zresztą słusznie, że w ą tk i fundam entow e nie uległy w ich trak c ie zm ianom .

W ym iary w ykopu II, przylegającego swym węższym bokiem do k ated ry , w ynosiły 1,8 X 4,5 m. T ak niew ielkie w ym iary podyktow ane zostały w zglę­ dam i bezpieczeństw a budow lanego oraz w celu uniknięcia zakłóceń oży­ w ionego ruchu na placu p rzykatedralnym . O graniczyły one znacznie m ożli­ wości poznawcze prac w ykopaliskow ych, sprow adzając je raczej do nieco szerzej pojętego sondażu. Z uw agi jed n ak na fa k t uprzedniego, dokonanego w 1961 r. w stępnego rozeznania w a rstw kulturow ych — eksploracja w y ­ kopu II zapew niała uzyskanie dalszych uściśleń, dotyczących ta k szczególnie w ażnego dla historii Kielc m iejsca, jakim jest obecne wzgórze k ated raln e. U staleń tych spodziew ano się przede w szystkim w odniesieniu do końco­ w ych faz okresu w czesnośredniow iecznego oraz w zakresie dokładniejszej chronologizacji pierw szego kościoła, zwłaszcza czasu jego spalenia i później­ szej odbudowy.

(3)
(4)

Sprawozdanie z archeologicznych prac badaw. p rzy katedrze kieleckiej 179

P race w ykopaliskow e realizow ano eksplorując kolejno w arstw y m echa­ niczne o miąższości od 2 do 5 cm, przy czym wyższa z podanych w artości dotyczy eksploracji dobrze rozeznanych w 1961 r. w a rstw górnych, prze­ m ieszanych całkowicie w w yniku X lX -w iecznych p rac niw elacyjno-porząd- kow ych na terenie przykościelnym 3.

O P IS W A R S T W I IN W E N T A R Z A Z A B Y T K O W E G O

W poniższym opisie num ery w a rstw są ujednolicone z nu m eracją p rzy ­ jętą n a ry su n k u profilu w ykopu II — tabl. II.

WARSTWA I. N aw ierzchnia placu p rzy k ated raln eg o ułożona z płytek czerwonego piaskowca. Wzdłuż ściany k a te d ry przebiega pas szerokości 1,8 m, w ykonany z nieregularnych kam ieni spojonych zapraw ą cem entową. P o ­ środku pasa m ałe w głębienie um ożliw iające ściekanie wód deszczowych.

WARSTWA II. W arstw a szarożółtego piasku przecięta w południow ej części w kopem (w arstw a VIII). Miąższość w a rstw y 6 cm w północnym , a 24 cm w południow ym k rań cu w ykopu.

I n w e n t a r z : M ateriały w y stąpiły w yłącznie w spągow ej części w a r­ stw y. K ilka kaw ałków przerdzew iałych gwoździ tru m ien n y ch i kilkanaście kości.

I n t e r p r e t a c j a : P iasek stanow i podsypkę, narzuconą celem um ożli­ w ienia dokładnego ułożenia p łyt naw ierzchni. M ateriał zabytkow y dostał się do piasku ze stropow ych w ątków następnej w a rstw y (III).

WARSTWA III. Ziem ia gliniasta barw y sza ro b ru n atn e j, zalegająca w północnej i środkow ej części w ykopu, kończąca się przy w kopie pod kabel (w arstw a VIII). Miąższość w arstw y nierów nom ierna, w aha się od 9 do 19 cm.

I n w e n t a r z : K ilka fragm entów now ożytnych naczyń glinianych, przew ażnie polew anych, oraz naczyń szklanych. 3 silnie przerdzew iałe że­ lazne gwoździe trum ienne.

I n t e r p r e t a c j a : W arstw a uform ow ana podczas o statnich prac po- rządkow o-niw elacyjnych w latach 1869—1872, w trak c ie k tó ry ch naruszono niżej zalegającą w arstw ę cm entarną.

WARSTWA IV. Rumosz skały łupkow ej przem ieszany z ziem ią gliniastą b arw y brązow ej. W arstw a w yklinow uje się wT k ieru n k u południow ym . N aj­ w iększa miąższość w arstw y wynosi 11 cm.

I n w e n t a r z : Dwa frag m en ty now ożytnych prasow anych dachówek. K ilkanaście fragm entów polew anych naczyń glinianych oraz naczyń szkla­ n y ch 1. P rzerdzew iałe gwoździe tru m ien n e i frag m en ty okuć trum ienn ych (?) z żelaza i blachy m iedzianej. N aparstek blaszany. P rzy k raw ęd n y frag m en t ceram icznej p ły tk i posadzkow ej, zdobionej polew anym ornam entem p la­ stycznym . K ilkanaście kaw ałków kości ludzkich (?).

I n t e r p r e t a c j a : Pochodzenie w arstw y identyczne z pochodzeniem w a rstw y III.

WARSTWA V. Ziem ia lekko gliniasta b arw y jasnobrązow ej. W arstw a przecięta jest w kopem pod kabel (w arstw a VIII). Miąższość w arstw y w y ­ nosi 20 — 25 cm.

I n w e n t a r z : Duża ilość fragm entów now ożytnych naczyń glinianych polew anych i nie polew anych. Małe frag m en ty cienkich szyb i naczyń

(5)

szklanych, przew ażnie o opalizujących pow ierzchniach. K ilkanaście żelaz­ nych, silnie przerdzew iałych gwoździ tru m ien n y ch (na rdzy odciski drew na) oraz okuć trum iennych. K ilkadziesiąt w w iększości drobnych kaw ałkó w kości ludzkich. Trzy nieprzem ysłow e krzem ienie. 2 frag m en ty naczyń śre d ­ niow iecznych. 6 fragm entów posadzkow ych płytek ceram icznych polew a­ nych. W śród nich jeden ornam entow any (s. 191).

I n t e r p r e t a c j a : W arstw a stanow i zniszczony podczas prac niw ela­ cyjn ych stro p w arstw y cm entarnej. W św ietle uzyskanych m ateriałó w nie je st m ożliwe ustalenie, czy w arstw ę należy wiązać z ro bo tam i ziem nym i z roku 1827, czy z lat 1869—1872.

WARSTWA VI. Ziem ia silnie zw arta, g liniasta, o jed no litej ciem nobrą­ zowej barw ie. W części południow ej w arstw a została zniszczona górą dw om a w kopam i (w arstw y V II i VIII), dołem podchodzi pod fu n d a m e n t k ated ry . W północnym końcu w ykopu na spągu w a rstw y w ystąp iły gniazda czystego żółtego piasku. P onadto w w arstw ie w yeksplorow ano 14 grobów.

I n w e n t a r z : 35 fragm entów now ożytnych naczyń g linianych, w w ięk ­ szości polew anych. Nie polew ane, głów nie białe, często k ry te ornam entem w ykonanym brązow ą farb ą. W szystkie skorupy pochodzą z naczyń toczo­ nych na kole.

49 fragm en tów średniow iecznych naczyń glinianych oraz 5 frag m entó w glinianych pokryw ek. S korupy pochodzą z cienkościennych naczyń toczo­ nych, dobrze w ypalonych. K ilka skorup k ry ty c h szklistą, spękaną polewą barw y zielonej. B arw y skorup nie polew anych: czarne, szare, brązow e i ce- glaste.

52 frag m en ty X III — X IV -w iecznych naczyń glinianych. S korupy w y­ kazują w przełom ach ślady łączenia poszczególnych taśm gliny i następnego obtaczania. S ko rupy re p re z e n tu ją w przew ażającej większości naczynia grubościenne, dobrze w ypalone, o pow ierzchniach ciem noszarych, czarnych oraz ceglastych. Do w yrobu naczyń użyto gliny schudzonej dom ieszkam i tłucznia kam iennego, rzadziej — piasku. Dna naczyń noszą ślady stosow ania podsypki piaskow ej, w ylew y najczęściej dość silnie profilow ane. O rnam en­ tyka o parta je st na m otyw ie żłobków dookolnych oraz (bardzo rzadko) linii falistych. K ilka skorup posiada ślady w tórnego przepalenia.

14 fragm entów ceram icznych płytek posadzkow ych. Z achow ane f r a ­ gm enty pow ierzchni górnych są polew ane oraz w większości zdobione orna­ m entem plastycznym . Ścianki boczne ścięte ku dołowi, spody na podsypce piaskow ej. P ow ierzchnie kilk u fragm entów noszą ślady w tórnego przepa­ lenia polewy. G rubość zachow anych fragm entów od 2,6 do 3,3 cm.

1 frag m en t cegły palców ki. G rubość 4,9 cm.

P onad 100 trum ien n y ch gwoździ żelaznych, silnie przerdzew iałych. Na rdzy odciski drew na, w k tó re pierw otnie były w bite. Gwoździe są dwóch długości: 8— 9 cm i 4— 5 cm. Ilościowo przew ażają dłuższe.

K ilkanaście fragm entów silnie przerdzew iałych blaszek i kaw ałków że­ laza. P raw dopodobnie są to frag m en ty okuć trum iennych.

17 kaw ałków naczyń szklanych oraz kilka frag m en tó w szyb. Pow ierzchnie większości silnie opalizują.

W w arstw ie w ystąpiła bardzo duża ilość w ęgli drzew nych zgrupow anych głów nie w spągow ych p artia ch w arstw y.

8 m ałych krzem ieni nieprzem ysłow ych oraz jeden krzem ien ny w iór — odpad produkcyjny.

(6)

Sprawozdanie z archeologicznych prac badaw. przy k ate drze kieleckiej 181

s z a r o ż ó ł t y p i a s e k

zi emia g l i n i a s t a bar w y s^a ro br u n a t n e j o k r u c h y ł u p k u p r z e m i e s z a n e z zi em i ą g l i n i a s t ą bar wy br ązowe j

zi em i a lekko g l i n i a s t a bar w y j a s n o b r ą z o w e j zi em i a g l i n i a s t a ba rw y ci em n o b r ą z o w e j zi e m i a g l i n i a s t a bar wy sza ro br ąz ow ej

zi e m i a lek ko g l i n i a s t a ba rw y br una tne j i szarej w ę g i e l dr ze w n y

p r z e p a l o n a gl in a

zi em i a g l i n i a s t a o in t e n s y w n i e b r u n a t n y m z a b a r w i e n i u s z a r o ż ó ł t a w y ił

sk ał a ł u p k o w a

g r o b y / z n i s z c z o n e nie zosta ły z a c i e m n i o n e / k a m i e n i e

(7)

Liczne drobne okruchy w apiennej zapraw y m u rarsk iej.

F rag m en ty lapid arialn e. M ałe k aw ałk i czerwonego piaskow ca n iere g u ­ larn ie rozm ieszczone. Na głębokości od 90 do 140 cm w ystąpiło 12 w iększych fragm entów byłych ciosów w ykonanych z białego piaskow ca. P onadto f r a ­ gm ent gzym su z różowego piaskow ca datow any na d ru g ie — trzecie dzie­ sięciolecie XVI w iek u 4.

G roby i m a te ria ł kostny. W w arstw ie w ystąpiła bardzo duża ilość kości ludzkich, pochodzących ze zniszczonych grobów . P o nad to w yeksplorow ano 14 grobów w ystępujących na głębokości od 75 do 155 cm. Z nich trzy , usy ­ tuow ane w górnej części w arstw y, zachow ane dobrze, z orientow anym i szkieletam i i w idocznym i zarysam i trum ien. P ozostałych 11 grobów zostało zniszczonych przez groby chronologicznie późniejsze i zachow ało się w po­ staci n iere g u larn y ch skupisk kostnych. W czterech z nich stw ierdzono, że były pierw otnie orientow ane, oraz w yróżniono jeden grób dziecka.

I n t e r p r e t a c j a : W arstw a VI jest w arstw ą cm en tarn ą, u żytkow aną w celach pochów kow ych już w XIV w ieku. D ługotrw ałość użytkow ania te ­ ren u jako cm entarza spow odow ała, że w arstw a została chronologicznie przem ieszana kolejnym i, w zajem nie n akładającym i się pochów kam i. Znisz­ czenie grobów i przem ieszanie w a rstw y uniem ożliw ia chronologiczne o k re­ ślenie grobów, z w yjątkiem trzech lepiej zachow anych — bezw zględnie now ożytnych. P rócz tego najgłębsze w kopy grobow e n aruszy ły niżej zale­ gające w a rstw y starsze. Jednocześnie potęgujące się przem ieszanie w a rstw y kolejnym i w kopam i grobow ym i spowodowało rozprzestrzenienie m ateria łu ze starszych w a rstw na przestrzeni całej w a rstw y VI.

S kupiska p iasku znajdującego się na spągu w a rstw y należy raczej łączyć ze stropem w a rstw starszych i in terp re to w ać je jako fu n kcjonaln ie zw ią­ zane z p racam i budow lanym i przeprow adzanym i w zw iązku z odbudow ą pierw szego kościoła po pożarze.

WARSTWA V II (południowa część w kopu II, p rzylegająca bezpośrednio do fu n d a m e n tu katedry). W kop przyfundam en to w y , szeroki górą na 70 cm, dołem — 20 cm. Północny skraj w kopu zniszczony chronologicznie później­ szym w kopem pod kabel (w arstw a VIII). W kop w y klino w u je się w m iarę w zrostu głębokości i kończy na poziomie spodu fu n d am en tu k ated ry , czyli 145 cm poniżej poziom u pow ierzchni placu przyk ated ralneg o. W ypełniskiem wkopu jest ziem ia g liniasta o szarobrązow ym zabarw ieniu.

I n w e n t a r z : K ilkanaście fragm entów ceram iki średniow iecznej. 17 skorup z X III — XIV w ieku, analogicznych do w ystępujących w w arstw ie VI. Dwa fra g m e n ty ceram icznych p łytek posadzkow ych. K ilkanaście gwoź­ dzi tru m ien n y ch oraz kaw ałków żelaza. Duża ilość kości ludzkich.

I n t e r p r e t a c j a : Z arys w kopu, głębokość rów norzędna z poziomem posadow ienia fu n d am en tu oraz zaw arte w nim m ateria ły ceram iczne w sk a­ zują, że w kop w ykonany był w zw iązku z budow ą fu n d am en tu k apitu larza kościelnego w latac h 1514— 1522. W trak c ie w ykonyw ania w kopu zniszczono zalegającą w ty m m iejscu w a rstw ę starszą, co tłum aczy w ystępow anie w X V I-w iecznym w kopie ceram iki X III — X IV -w iecznej oraz kości, pocho­ dzących najp ew n iej ze starszej fazy użytk ow ania tere n u przykościelnego w celach cm entarnych. C eram ika chronologicznie najm łodsza w iąże się n a j­ pew niej z okresem budow y kapitu larza.

WARSTWA VIII. W ypełnisko w kopu w ykonanego w zw iązku z instalo­ w aniem k abla odgrom owego, położonego 80 cm poniżej poziom u naw ierzchni

(8)

S praw ozdan ie z archeologicznych prac badaw. p r z y kate drze kie leckie j 183

placu. Ziem ia lekko gliniasta, b arw nie n iejedn olita, o odcieniach od ciem no­ b ru n a tn e j, poprzez b ru n a tn ą i brązow ą do ciem noszarej.

I n w e n t a r z : K ilka fragm entów now ożytnych, polew anych naczyń glinianych oraz naczyń szklanych. K aw ałki przerdzew iałych przedm iotów żelaznych. K ilka kości, praw dopodobnie ludzkich.

I n t e r p r e t a c j a : W trak c ie w yko ny w ania w bieżącym stuleciu w kopu pod kabel odgrom owy przecięto w a rstw y II, III, IV i V oráz n a ru ­ szono w a rstw ę VI i wkop, oznaczony jako w a rstw a VII. S tąd m ateriały uzyskane w opisyw anym wkopie są przem ieszaną zaw artością naruszonych w arstw .

W ARSTWA IX. W arstw a składa się z dużych kaw ałków w ęgla drzew ­ nego, spojonych gliną zaczernioną popiołem. W arstw a w ybiega spod stopy fu ndam ento w ej i opada w k ieru n k u północnym , w y klinow ując się m niej więcej w połowie w ykopu II. P ośrodku swego przebiegu w a rstw ę przecina skupisko k ilk u n astu fragm entów lapidarialn ych . Miąższość w a rstw y n ie­ ró w nom ierna — najw iększa jest przy skupisku frag m entó w lapid arialn y ch i w ynosi 11 cm; w części przyfundam entow ej 7 cm.

I n w e n t a r z : K ilkanaście fragm entó w lap idarialn ych w ykonanych z białego piaskow ca, w śród nich osiem dużych: pięć frag m en tó w prosto- padłościennych ciosów, trzy pochodzące z półkolum ienek lub pilastrów o średnicach 14, 15 i 16 cm.

I n t e r p r e t a c j a : Je st to w a rstw a pogorzeliskow a. Jej uk ład i prze­ bieg w skazują, że pow stała w w yniku usuw ania resztek pogorzeliska z w nę­ trza spalonego kościoła. F rag m en ty lap id aria ln e nie są pod w zględem s tra ­ ty graficzny m usytuow ane jednoznacznie. Można je in terp re to w ać jako zniszczone detale, pochodzące z pierw szego, spalonego kościoła, bądź tr a k ­ tow ać jak o odpady produkcji kam ien iarsk iej, zw iązanej z odbudow ą spalo­ nego kościoła.

WARSTWA X. Zalega bezpośrednio pod w arstw ą IX na całym jej prze­ biegu. W arstw a składa się z dużych b ry ł przepalonej na ceglasto gliny, spo­ jonych rozm ytą przepaloną gliną, zaw ierającą dom ieszkę węgli drzew nych. Miąższość w a rstw y od 4 cm do 12 cm. W arstw a k u ltu ro w o jałow a.

I n t e r p r e t a c j a : jak w arstw y IX.

WARSTWA XI. W arstw a w ybiegająca spod fu n d am en tu k a te d ry i w y­ p ełn iająca zagłębienie w skale calcowej, w ystępujące w pobliżu fun dam entu . W dalszym przebiegu w a rstw a zalega cienkim pasm em . W arstw ę tw o­ rzy g lin iasta ziem ia b arw y intensyw nie brązow ej, zaw ierająca dużą ilość drobnych kaw ałków w ęgli drzew nych i okruchów skały calcowej. Miąższość w a rstw y w ynosi około 45 cm w południow ym k ra ń cu w ykopu, a 6 cm w k ra ń cu północnym.

I n w e n t a r z : 21 fragm entów glinianych naczyń X III — XIV -wiecz- nych, analogicznych do opisanych przy w arstw ie VI. 6 m ałych fragm entów posadzkow ych płytek ceram icznych.

K ilkanaście żelaznych gwoździ trum ien ny ch, silnie przerdzew iałych. 3 krzem ienie nieprzem ysłow e.

Groby. P onadto natrafiono na trzy skupiska kości ludzkich, k tó re są zniszczonym i grobam i. Jed en z grobów znajdow ał się pod fu n dam entem — nieco poniżej jego stopy.

I n t e r p r e t a c j a : W arstw ę XI, podobnie ja k w a rstw y pogorzeliskow e IX i X, z uw agi na podchodzenie pod fu nd am en t k ap itu larz a należy uznać

(9)

za starszą od niego, a w ięc odłożoną przed 1514 r. Ślady pogorzeliskow e w strop ie w a rstw y w skazują na jej zw iązek z pracam i rem on to w y m i kościoła po pożarze. P łytkość grobów w zględem w a rstw spalenizny nasu w a przypusz­ czenie, że podczas w spom nianych prac rem ontow ych obniżono znacznie p ierw o tn y poziom tere n u na obszarze obecnego w ykopu II, niszcząc zarazem w ystępujące tam groby lub też pow ażnie je uszkadzając. Zachodzenie g ro­ bów pod fu n d am en t św iadczy rów nież, że pierw otnie, w okresie istnienia pierw szego kościoła, znacznie m niejszego niż po rozbudow ie w latach 1514— — 1522, te re n w y korzystyw any w ch arak terze cm entarza był w iększy i roz­ ciągał się na m iejscu późniejszego k ap itu larza.

W ARSTWA XII. W arstw a szaraw ożółtego iłu, przem ieszanego z dużą ilością kaw ałków poniżej zalegającej skały calcowej. Miąższość w arstw y około 7 cm.

I n w e n t a r z : Trzy sko rupk i pochodzące z naczyń X III — XIV -wiecz- nych.

I n t e r p r e t a c j a : G liniasta w a rstw a jest prod u k tem naturalneg o ro zk ład u stro p u łupków dew ońskich, stanow iących podłoże calcowe wzgórza k ated raln eg o . W ystępujące w w arstw ie m ateria ły zabytkow e dostały się do niej praw dopodobnie skutkiem w d ep tan ia podczas pierw szych faz odkłada­ nia się powyżej zalegającej w a rstw y k u ltu ro w ej.

W ARSTW A XIII. Skała calcowa. Ł upki dew ońskie n iem al pionowo w a r­ stw ow ane, łatw o się łupiące.

MUR FUNDAMENTOWY. O dsłonięty w trak cie ek sp lo racji m u r fu n d a­ m en tu k ap itu larz a posiadał nie w yró w n an e lico. M ur w y ko nany został z rów no na ogół ułożonych płaskich kam ieni, znacznie różniących się m iędzy sobą w ym iaram i. Do budow y fu n d am en tu użyto jako surow ca piaskowców oraz w apieni — spoiwem była w ap ienna zapraw a m u rarsk a. Opisyw any m u r różnił się pow ażnie od m u ru fundam entow ego, odsłoniętego na odcinku w y k opu I w 1961 r.

W w ykopie II fundam ent, począwszy od głębokości 110 cm, zwężał się ku dołowi. Stopa fundam entow a nie została posadow iona na skale calcowej, lecz na w arstw ie XI i częściowo na w arstw ach pogorzeliskow ych IX i X. Głębokość posadow ienia stopy fundam entow ej w ynosiła 145 cm.

A N A L IZ A M A T E R IA Ł U

W poniższej analizie pom inięto w zasadzie m ateria ły now ożytne ze w zględu na fa k t, iż re p rez en tu ją one końcowe fazy u żytkow ania teren u przykościelnego. M ateriały te nie stanow iły celu badań, m ających za zada­ nie w yjaśn ien ie procesów historycznych, odbyw ających się na w zgórzu k a­ te d ra ln y m w okresie w czesnośredniow iecznym i średniow iecznym . Ponadto, z uw agi na zasygnalizow ane w poprzedzającym opisie częściowe zniszczenie w a rstw w czesnośredniow iecznych i średniow iecznych, pochodzące z nich m a­ te ria ły dostały się do w arstw now ożytnych. S tąd zaistn iała konieczność by m a te ria ły te u jęte zostały globalnie, z pom inięciem rozbicia na poszczególne w arstw y .

C e r a m i k a . C eram ika średniow ieczna, w y stęp u jąca w w arstw ach zalegających powyżej w a rstw pogorzeliskow ych, jest licznie reprezen to w an a przez skorupy, pochodzące z cienkościennych, toczonych n a kole g a rn c a r­ skim dzbanów , mis i pokryw ek. Zachow ane frag m en ty denne noszą ślady

(10)

Sprawozdanie z archeologicznych prac badaw. przy katedrze kieleckiej 185

odcięcia od koła sznurem lub drutem . W ypał naczyń jest bardzo dobry, w y­ lew y ostro profilow ane. B arw y pow ierzchni skorup w większości egzem ­ plarzy szare, ciem noszare oraz — rzadziej — piaskowe. Pow ierzchnie szorstkie prócz kilk u skorup pochodzących najpew niej z dzbanów , częściowo polerow anych po stro n ie zew nętrznej. P onadto dwie skorupy są k ry te g ru b ą w arstw ą szklistej polew y o intensyw nie zielonym zabarw ieniu. O rnam en­ ty k a w ystępuje jedynie na k ilku skorupach w postaci ostro zarysow anych żłobków dookolnych oraz pionow ych i poziomych pasm polerow anych na szorstkiej pow ierzchni.

Bliższe ustalenie chronologii g ru p y naczyń wyżej opisanych u tru d n io n e jest przez b ra k dobrze datow anego m ateria łu porównawczego. W oparciu o technikę w ykonania naczyń przyjąć można, być jedn ak może m ylnie, że ceram ika ta nie jest chronologicznie jednolita. Zmusza to do zam knięcia średniow iecznego m ateria łu ceram icznego w granicach czasowych m iędzy końcem XIV a początkiem XVI w ieku. Być może, że końcow ą jej d atę o k re­ śla czas budow y k ap itu larz a, a więc lata 1514— 1522.

C eram ika rep rez en tu ją ca schyłek okresu w czesnośredniow iecznego oraz początkow ą fazę średniow iecza dzieli się na dwie grupy: frag m en ty naczyń oraz frag m en ty p ły tek posadzkowych. G rupa pierw sza składa się z 93 sko­ rup, pochodzących z garnków w ykonanych z gliny schudzonej dom ieszką drobnoziarnistego tłucznia kam iennego. Przełom y skorup w ykazują, że n a­ czynia lepiono m etodą kolejnego doklejania w ałka m asy ceram icznej, fo r­ m owanego od razu w rodzaj pasm a (tabl. III, rye. 1, 4; tabl. IV, ryc. 6, 8 i 9), do ukształtow anego uprzednio dna (tabl. III, ryc 2). N aczynia obtaczano, w ygładzając dokładniej ich górne partie. W ew nętrzne pow ierzchnie sk o ru p posiadają n iejed n o k ro tn ie ślady pionowego w ygładzania (tabl. IV, ryc. 6) w postaci cienkich pasm , prostopadłych do śladów obtaczania zew nętrznego. W ylew y naczyń w yw in ięte, lekko profilow ane (tabl. III, ryc. 3, 4; tabl. IV, ryc. 9), posiadają n iekiedy słabo zaakcentow any row ek na um ocow anie po­ k ry w k i (tabl. III, ryc. 4). Dna naczyń m ają ślady stosow ania podsypki p ia­ skow ej. B arw y pow ierzchni naczyń zróżnicowane; piaskowe, jasno- i ciem no­ brązow e oraz szare, niekiedy niem al czarne. Pow ierzchnie zew nętrzne posiadają w większości zabarw ienie jaśniejsze od pow ierzchni w ew n ętrz­ nych. O rn am en ty ka naczyń o p arta jest na dwóch m otyw ach — dookolnych żłobkow ań oraz sporadycznie tylko w ystępującej linii falistej. Żłobki do- okolne przebiegają od siebie w znacznym oddaleniu (tabl. III, ryc. 1, 2; tabl. IV, ryc. 7). S ą na ogół p ły tk ie i słabo zarysowane. Linia falista w y stę­ puje na dwóch ty lk o skorupach, rów nież jest słabo zaakcentow ana (tabl. III, ryc. 5).

N aczynia powyższe, ze w zględu na kształty profili w ylew ów oraz po­ ziom technicznego w ykonania, datow ane być mogą na okres za w arty m ię­ dzy zaaw ansow anym w iekiem X III, a końcow ą fazą w ieku XIV 5.

P ł y t k i p o s a d z k o w e . U zyskane frag m enty płytek posadzkow ych są analogiczne do m ateriałó w o dkry tych podczas badań w 1961 r . 6 K ażdy z 30 fragm entów posiada płaszczyznę w ierzchnią k ry tą polewą o b arw ie jasno- lub ciem nobrązow ej, ew entualnie intensyw nie b ru n atn ej. P ły tk i dzielą się na dw ie g ru p y — zdobione ornam entem plastycznym (21 sztuk) oraz nie o rnam entow ane (9 sztuk). O rnam entyka operuje prostym i, zazw y­ czaj p rzep latan ym i form am i geom etrycznym i oraz m otyw am i, op artym i na stylizow anych elem entach roślinnych. U kład ornam entu niektórych p ły tek

(11)
(12)

Sprawozdanie z archeologicznych prac badaw. p rzy k ate drze kieleckiej 187

w skazuje, że były to fragm enty w iększych dekoracyjnych całości, k tó re n a ­ stępnie uzyskiw ano łącząc poszczególne pły tk i w zw arte kom pozycyjnie pola. Pola te obrzeżone były najpraw dopodobniej pasam i p łytek nie o rn a­

m entow anych 7. G rubość płytek w aha się w granicach od 2,5 do 3,3 cm. Sze­ rokość, skutkiem szczątkowego stan u zachow ania, nie jest znana. P ow ierzch­ nie spodnie płytek w ykazują stosow anie podsypki piaskow ej. Boki płytek z reguły lekko ścięte k u dołowi.

Silnie sta rty , pierw otnie w ypukły ornam ent p łytek w skazuje na użyt­ kow anie ich przez pew ien okres czasu, zapew ne nie m niejszy niż 20 — 30 lat. W ystępujące na niektórych egzem plarzach ślady przepalenia polew y są je d ­ nym ze św iadectw pożaru kościoła 8.

D atow ania p łytek można dokonać opierając się na znanych w ydatow a- nych tego typu znaleziskach głów nie na W a w e lu 9 i w nie istniejącym obec­ nie kościele M arii M agdaleny w K rakow ie 10. Znaleziska te, jak i inne, an a­ logiczne, d atu je się w zasadzie na pierw szą połowę X III w ieku 11 z jedno­ czesnym n iejed n o k ro tn y m uściśleniem datow ania do drugiej ćw ierci tego w ie k u 12. N iem niej istn ieją znaleziska analogicznych p ły tek już z przełom u XII i X III w ieku 13, a w każdym razie nie można w ykluczyć ich w ystępo­ w ania w pierw szej ćw ierci X III w . 14 W św ietle powyższego um ieszczenie płytek kieleckich w pierw szej połowie X III w ieku w y daje się bezsporne. Zarazem biorąc pod uw agę fak t pożaru kościoła, k tó ry najpraw dopodobniej m iał m iejsce nie później niż w początkach drugiej połowy X III w., oraz uw zględniając zniszczenie pow ierzchni pły tek skutkiem długotrw ałego ich użytkow ania — w ydaje się, że w danym przypadku u stalen ie d aty położenia posadzki z p ły tek w kieleckim kościele na przełom pierw szego i drugiego ćw ierćw iecza X III w. jest najpraw dopodobniejsze. W ynik ten w porów naniu z próbą d atow ania na podstaw ie w yników badań z roku 1961 stanow i prze­ sunięcie ku przodow i o około 25 lat.

M e t a l e . P rzedm ioty w ykonane z m etalu reprezen to w an e są przede w szystkim przez gwoździe żelazne, k tó re w ystąpiły w ilości przekraczającej 100 sztuk. P ozostałe przedm ioty żelazne, głównie w postaci kaw ałków przerdzew iałych blach, zachowane są zbyt frag m entary czn ie, by można było określić ich pierw otną funkcję. W ydaje się jedn ak, że są to (p rzynaj­ m niej w przew ażającej części) frag m en ty byłych okuć trum iennych. Tę sam ą funkcję przypisać rów nież należy kilku kaw ałkom w ąskich taśm , w ykona­

nych z blachy brązow ej. C ałkiem odrębnym przedm iotem był n ap a rstek now ożytny, w yk o n an y z blachy m iedzianej.

F ak t znalezienia k ilk u n astu gwoździ w zarysach lepiej zachow anych tru m ien oraz odciski w łókien drew na na pokryw ającej je rdzy — pozw a­ lają przyjąć, że były to gwoździe trum ienne. Funkcję tę rozciągnąć można na w szystkie pozostałe, luźno w ystępujące w w arstw ach gwoździe z uw agi na analogiczność k ształtu oraz tak ie same odciski w łókien d rew na na rdzy.

Mimo iż gw oździe pochodzą ze znacznie zróżnicow anych czasowo gro­ bów (od schyłku w ieku XIV do początków w ieku X I X 15) tru d n o p rzepro­ w adzić chronologiczne ich rozw arstw ienie, a to z uw agi na niem al zupełną jednorodność form . U zyskane gwoździe w ystąpiły bow iem w dwóch tylko grup ach typologicznych. Typ pierw szy — ilościowo liczebniejszy — stanow ią gwoździe dość cienkie, o długości 8 — 9 cm; typ drug i — gwoździe grubsze, o długości 4 — 5 cm. Obydwa te typy w ystępow ały rów norzędnie we w szyst­ kich w arstw ach cm entarnych, przy czym gwoździe dłuższe dom inow ały

(13)

w w arstw ach górnych, krótsze w dolnych. Czy fa k t ten pozw ala w iązać gwoździe krótsze z pochów kam i średniow iecznym i, dłuższe n atom iast z no­ w ożytnym i — nie m ożna stw ierdzić m iaro d ajn ie ze w zględu na chronolo­ giczne przem ieszanie w arstw . Być bow iem może, że ty py gwoździ w y n ik ają nie ze zróżnicow ania chronologicznego, lecz są odbiciem odm ienności ich funkcji — np. jeden ty p używ any do m ontażu trum ien, d ru g i w yłącznie do przytw ierdzania wieka.

S z k ł a . Szkła w ystąpiły w yłącznie w w arstw ach cm en tarny ch. Uzy­ skane frag m en ty pochodziły z naczyń oraz szyb. Na podstaw ie fragm en tó w można określić, że m am y do czynienia ze zróżnicow anym i pod w zględem wielkości k aw ałkam i kielichów , am pułek, flasz i butelek. Biorąc pod uw agę bezpośrednie sąsiedztw o kościoła można się spodziewać, że w iększa p rzy­ najm niej część naczyń używ ana była p ierw o tnie przy zabiegach litu rg ic z­ nych. Przem ieszanie w a rstw uniem ożliw ia chronologiczne rozw arstw ien ie m ateriału. W ydaje się jednak , że w szystkie frag m en ty szklane należy w ią­ zać z okresem now ożytnym .

F r a g m e n t y l a p i d a r i a l n e . W szystkie frag m en ty lap id aria ln e w ykonane są z trzech gatunków piaskow ca: białego, jasnoróżow ego i in ten ­ syw nie różowego, niem al czerwonego. Ten o statni w y stąp ił w yłącznie w złożu zalegającym poniżej w a rstw pogorzeliskow ych; pozostałe uzyskano w w arstw ach w yższych oraz w kopach. Większość piaskowców, zwłaszcza małych, nie nosiła śladów obróbki. W iększe rozm iaram i fragm en ty , w yko­ nane z białego piaskow ca, m iały w ygładzone płaszczyzny z zachow anym i śladam i obróbki narzędziam i k am ien iarsk im i w postaci nieco głębszych n a­ cięć różnokierunkow o rozmieszczonych. Dotyczy to zwłaszcza fragm entów

(14)

Spraw ozdan ie z archeologicznych prac badaw. przy k ate drze kie leckie j 189

prostopadłościennych ciosów. F ragm ent gzym su posiadał na pow ierzchni drobne, rów noległe, gęsto umieszczone pasm a żłobkowań.

Pow yżej w spom niany frag m en t gzym su jest jedynym bezspornie okreś­ lonym chronologicznie detalem architektonicznym 1G. D atow anie na drugie — trzecie dziesięciolecie XVI w iek u pozw ala łączyć go z dobudow ą k ap itu larz a i zak ry stii. D atow anie pozostałych fragm entów lap id aria ln y c h n astręcza trud ności i je st problem atyczne. Zwłaszcza niejasnym jest u stalen ie zespołu w kopanego częściowo w w a rstw y pogorzelisk owe, a rep rezentow an eg o przez frag m en ty ciosów i półkolum ienek. In terp reto w ać je bow iem m ożba jako w iążące się z pierw szym kościołem , a więc jako schyłkow o X II-w ieczne, bądź jako m ające zw iązek z odbudow ą kościoła po pożarze, czyli pochodzące z okresu m iędzy d ru g ą połową X III w ieku a początkiem w iek u XIV. K a­ w ałk i piaskow ca silnie różowego, niem al czerwonego, w y stęp u jące w w a r­ stw ie zalegającej pod w arstw am i pogorzeliskow ym i są niem al bezspornie zw iązane z pierw szym kościołem.

W N IO S K I Z B A D A N A R C H E O L O G IC Z N Y C H

H isto ria użytkow ania te re n u przykościelnego w okresie now ożytnym została u stalona w w yniku pierw szej fazy badań w ro k u 1961. B adania przeprow adzone w roku 1962 potw ierdziły w pełni na tym odcinku poprzed­ nie ustalen ia, nie wnosząc w zasadzie nic nowego. N ato m iast w zakresie bad ań nad histo rią w zgórza kated raln eg o w okresach w cześniejszych p rzy ­ były nowe, istotne przyczynki. S tąd też w poniższym sum arycznym zrefe­ row an iu w yników prac w ykopaliskow ych przeprow adzonych w 1962 r. uw zględnione zostaną niem al w yłącznie te ostatnie.

P ew nym przyczynkiem do ustalenia pierw otnego uk ształto w an ia po­ w ierzchni w zgórza kated raln eg o jest porów nanie głębokości pochów ków na

terenie w ykopów I i II. Obecne ich położenie w w ykopie II, płytsze niż to m iało m iejsce w w ykopie I, w ynika z prac niw elacyjnych, przeprow adzonych w X IX w. W ówczas to w yrów nując plac p rz y k ated ra ln y obniżono wyższe p a rtie teren u , podw yższając przez nadsypanie niższe jego odcinki. W ynika z tego, że pierw otnie, a przynajm niej przed rozpoczęciem prac n iw elacyj­ nych, te re n cm entarza p rzy k atedralnego opadał w k ie ru n k u w ykopu I, czyli w stro n ę zachodnią. W niosek ten jest zresztą zgodny z obecnym u kształto ­ w aniem w zgórza k ated raln eg o w szerzej pojętych granicach.

W obecnym stan ie badań histo ria wzgórza k ated raln eg o zarysow uje się następująco. D ata budow y pierw szego kościoła, znana ze źródeł pisanych, p rzypada na lata 1171— 1173. O statecznym uzupełnieniem w y stro ju w n ę­ trza, a p rz y n ajm n iej jego części, było ułożenie posadzki z p ły tek ceram icz­ nych. Miało to m iejsce około przełom u pierw szej i d ru giej ćw ierci X III w ieku.

Jednocześnie z zakończeniem budow y kościoła, a w ięc u schyłku X II w ieku lub w początkach w ieku X III, zaczęto użytkow ać otaczający go tere n w celach cm entarnych.

N astępnym archeologicznie uchw ytnym fak tem są ' ślady odbudow y kościoła, zniszczonego uprzednio podczas pożaru. Czas jej trw a n ia m ożna ustalić na podstaw ie m ateria łu ceram icznego na okres z a w a rty m iędzy po­ łow ą X III a połow ą XIV w ieku. Bliższe ustalenie chronologiczne pożaru nie jest w św ietle dotychczasow ych badań m ożliwe do przeprow adzenia. P ew ne

(15)

W ykop II. F ragm en t gzy m su z la t 1520— 1530

fakty wskazują jednak, że pożar nastąpił nie wcześniej niż w połowie XIII w. Ceramika, występująca w warstwie zalegającej bezpośrednio pod warstwami pogorzeliskowymi, a więc wiążąca się z końcową fazą użytkowania pierw­ szego kościoła przed pożarem, jest jednolita z materiałem ceramicznym warstwy wiążącej się z odbudową. Sugeruje to wniosek, że między pożarem a rozpoczęciem prac remontowo-budowlanych nie istniała dłuższa przerwa. Dodatkową wskazówką, którą traktować jednak należy z dużą ostrożnością, jest riccno zaawansowane, dość jednolite starcie górnych powierzchni po­ sadzkowych płytek ceramicznych. Starcie to pozwala przyjąć, ze płytki pełniły swą funkcję przez okres nie mniejszy niż 20 — 30 l a t 17 Przyjmując zatem datę położenia posadzki z płytek ra około 1225 r., przypuścić można, że pożar nie nastąpił wcześniej niż między 1250— 1260 r. Przyczyn pożaru ustalić nie można. Mógł on powstać zarówno wskutek działań militarnych, jak też na drodze przypadku, np. zaprószenia ognia czy też wyładowań atmosfe­ rycznych. Straty wywołane pożarem wydają się być bardzo poważne. Świadczą o tym zarówno resztki usuniętego pogorzeliska., udokumentowane obfitym i warstwami, ślady przepalenia powierzchni płytek posadzkowych, kropelki cłcw iu, występujące również na ich pow ierzchniachls, a także w pewnym stopniu zaawansowane poważnie prace kamieniarskie związane z odbudową kościoła.

Prace remontowe rozpoczęto prawdopodobnie od usunięcia resztek kon­ strukcji spalonej drewnianej więźby dachowej. W następnych fazach prac usu­ nięto również silnie zużytą posadzkę z płytek ceramićznych. Sporną jest k w e­ stia, czy detale architektoniczne wiązać można z pierwszym kościołem, czy też z pracami remontowo-budowlanymi. Jak już zostało to zasygnalizowane, ich stratygrafia przedstawia się dwuznacznie. Momentem, przemawiającym

(16)

S prawozdanie z archeologicznych prac badaw. p rzy k ate drze kie leckie j 191

za w cześniejszym datow aniem półkolum ienek, a więc m ożliwością w iązania ich z pierw szym kościołem, jest znalezienie dużego, dobrze zachowanego, analogicznego detalu architektonicznego, użytego w tó rn ie w górnych p ar­ tiach m u ru k a te d ry 19.

W okresie, jak i m inął od chw ili pożaru aż do czasu odbudow y kościoła, tere n przykościelny nie był, ja k się w ydaje, użytko w an y w celach pochów­ kowych. Istn iejąca już w arstw a, zaw ierająca groby z okresu przed pożarem , została naruszona (przynajm niej na odcinku w ykopu II) podczas prac re ­ m ontow o-budow lanych. Tłum aczyłoby to fa k t n aru szenia n ajstarszy ch grobów.

Odbudow a kościoła zakończona została praw dopodobnie w XIV w. N astępne prace budow lane przy kościele w iązały się z dobudow ą k a p itu ­ larza i zakrystii w latach 1514— 1522 i są już uch w y tne dokum entam i. Wznoszone wówczas now e p a rtie budynku kościelnego objęły swym zasię­ giem starsze, bezpośrednio przy kościele usy tuo w an e części cm entarza Stąd też groby w ystąpiły w w ykopie II bezpośrednio pod fu ndam entem . Z astan a­ w iającym jest fa k t posadow ienia stopy fundam entow ej nie na skalistym calcu, lecz na w arstw ach kulturow ych.

K ierunki spadku w arstw y pogorzeliskow ej, różnice jej grubości, różnice zachodzące w rozrzucie — przeanalizow ane na podstaw ie eksploracji w yko­ pów I i II — pozw alają w ytyczyć pierw otn e jej centrum , z którego była usuw ana. C entrum to, jednoznaczne z usytuow aniem pierw szego kościoła, zn ajd u je się pod obecnym prezbiterium . .

N adal o tw artą kw estią pozostaje problem istn ienia ew en tu aln ej osady, z k tó rą zw iązany był funkcjonaln ie kościół W aru nk i geologiczne pozw alają dom yślać się jej w k ieru n k u południow ym od kościoła. Dotychczasow e jed ­ n ak obserw acje (kontrola w ykopów i b ad an ia pow ierzchniow e) nie w niosły w tej m ierze istotnych w yników . R ozstrzygających u staleń dostarczyć mogą jed y n ie w ykopaliskow e prace badawcze.

W yniki dotychczasow ych prac badaw czych przy k ated rze w ytyczają zarazem dalsze ich kierunki. W pierw szej kolejności należy w ykonać jeszcze jeden wykop sondażowy, usytuow any po przeciw nej, południow ej stro nie k ated ry , na w prost w ykopu II. R ezultaty prócz pow iększenia bazy m ateria

(17)

Tablica chronologiczna historii wzgórza katedralnego w okresie 1160 — 1350 r. w ykonana na podstaw ie w yników archeologicznych prac badawczych przeprowa­ dzonych w 1962 r.

(18)

Sprawozdanie z archeologicznych prac badaw. p r z y katedrze kieleckiej 193

łowej uściślić m ogą w ysunięte powyżej przypuszczenie dotyczące lokalizacji pierw szego kościoła pod obecnym p rezbiteriu m . Dalszym etapem badań po­ w inno być w ykonanie w ykopaliskow ych prac badaw czych w sam ym p rezb i­ teriu m . P ow inny one doprow adzić do odsłonięcia zachow anych praw dopo­ dobnie w ątków fundam entow y ch kościoła X II-w iecznego, a w następstw ie do uzyskania u staleń z zak resu h isto rii i a rc h ite k tu ry tego obiektu, zw ią­ zanego ściśle z początkam i Kielc.

Kończąc przedstaw ione powyżej zreferow anie w yników dotychczasow ych p rac w ykopaliskow ych przy k ated rze kieleckiej, p rag nę w yrazić słowa wdzięczności P rof. drow i Janow i P azdurow i za um ożliw ienie mi p rzepro­ w adzenia badań oraz stałą, nieodzow ną pieczę naukow ą nad ich p rzeb ie­ giem. Serdecznie rów nież dziękuję Doc. drow i A leksandrow i G ardaw skiem u za ta k życzliwe udzielanie w skazań z zakresu m etodologii w ykopalisk i póź­ niejszej in te rp re ta c ji ich w yników . U zyskane szczególnie cenne uw agi były niezastąpioną pomocą, k tó ra w podstaw ow ym stopniu przyczyniła się do w y ­ dobycia z przeprow adzonych p rac badaw czych możliwie szerokich treści historycznych.

(19)

1 W yniki prac badawczych przeprowadzonych w 1961 r.: J. K uczyński S p r a ­

wozdanie z badań k a te d r y kie leckie j za rok 1961, „Rocznik M uzeum Ś w ięto­

krzyskiego”, t. I, K raków 1963, s. 67—89.

2 Dane o historii katedry i zagospodarowywaniu otaczającego ją terenu za­ czerpnięto z następujących prac: J. Długosz D ziejów polskich ksiąg d w a ­

naście, t. II, księga V, Kraków 1868, s. 76; J. Garbacik W iz y ta c ja kolegia ty kie leckie j p rze z kardynała Jerzego Radziw iłła 2 września 1598, „R adostowa”

1938/III, nr 3—4, s. 64—67; W. Siarkow ski Groby kościoła N a jś w ię ts z e j Marii

Pann y w Kielcach, Warszawa 1872; J. Zdanowski Kościół k a te d ra ln y NMP w Kielcach, K ielce 1930; Katalo g z a b y t k ó w sztuki w Polsce, t. III, z. 4, P o­ w i a t kielecki, Warszawa 1957, s. 26—27.

3 J. Kuczyński, op. cit., s. 70.

4 O kreślenie doc. dra A. Miłobędzkiego.

5 Określenie doc. dra A. Gardawskiego oraz doc. dr Z. W artołowskiej. 6 J. Kuczyński, op. cit., s. 76—80.

7 A. Szyszko-Bohusz Studia nad katedrą w a w els k ą , „Prace K om isji H istorii Sztuki”, t. VIII, Kraków 1939— 1946, ryc. 15 i 17; J. Remer Kronika konser­

w atorska, „Rocznik K rakow ski”, t. X X X , Kraków 1938, ryc. 1; T. L enkiewicz Kościół Marii Magdaleny w K r a k o w ie w św ietle ostatnich o d k ry ć archeolo­ gicznych, „Biuletyn K rakow ski”, t. I, Kraków 1959, ryc. 14, 15, 16.

8 Podczas badań w 1961 r. uzyskano rów nież fragm enty płytek posadzkowych opryskanych drobnymi stopionym i kaw ałkam i ołowiu; J. Kuczyński, op. cit., s. 76.

8 A. Szyszko-Bohusz, op. cit., ryc. 15— 18; J. Remer, op. cit., s. 251—252. 10 T. Lenkiew icz, op. cit., ryc. 7— 11. '

11 A. Szyszko-Bohusz, op. cit.; J. Remer, op. cit.; T. Lenkiewicz, op. cit., s. 96—98. 12 T. Lenkiew icz, op. cit., s. 96 oraz przypis 25 na tejże stronie.

13 A. Bochnak, J. Pagaczew ski Polskie rzemiosło a rty sty czn e w i e k ó w średnich, Kraków 1959, s. 46; T. Lenkiewicz, op. cit., przypis 24 na s. 96.

14 A. Bochnak, J. Pagaczew ski, op. cit., s. 46. 15 J. K uczyński, op. cit., s. 82—83.

10 Określenie doc. dra A. Miłobędzkiego. 17 O kreślenie mgra P. Trzeciaka.

18 J. K uczyński, op. cit., s. 76.

19 O pisyw any detal odnaleziony został przez mgra A. Tom aszew skiego i okre­ ślony przez niego na podstaw ie analogii z kościoła w Zagości jako pocho­ dzący ze schyłku XII wieku.

(20)

S prawozdanie z archeologicznych prac badaw. p rzy katedrze kieleckiej 195 ОТЧЁТ ПО ПРОВЕДЁННЫМ В 1962 ГОДА В КЕЛЕЦКОМ КАФЕДРАЛЬНОМ СОБОРЕ АРХЕОЛОГИЧЕСКИМ ИССЛЕДОВАНИЯМ Произведённые в 1962 году раскопки в келецком кафедральном соборе являлись продолжением начатых в предыдущем году работ. Все произведённые до сих пор работы привели в сумме к следующим заключениям относительно начальных ф а з эксплоатации теперешнего кафедрального холма. В их свете первый романский костёл, возведённый из камня ок. 1171—1173, отличался бо­ гатым внутренним убранством, в частности расписным полом из узорны х кера­ мических плиток. Одновременно со стройкой костёла началось использовывание окружавш ей его территории в целях погребения. В третьей четверти XIII века костёл был разрушен вследствие пожара. Реконструкция, по всей вероятности сочетавшаяся с расширением, приходится на период м еж ду концом XII и сере­ диной XIV в. Следующие хронологические слои связаны с более современными реконструкциями объекта и с дальнейшей эксплоатацией окружавш ей костёл территории.

PROCEEDINGS OF ARCHAEOLOGICAL RESEARCHES AT THE CATHEDRAL OF KIELCE IN 1962

The researches concerning the excavations at the cathedral of K ielce in 1962 follow ed after the earlier ones begun in 1961. The w hole of the archaeological re­ searches prosecuted up to that tim e resulted in the follow ing statem ents concerning the prim ary phases of building up the site w here the cathedral stands nowadays. In the ligh t of those statem ents the first church built in Romanesque style erected about 1171— 1173 had a rich decorated interiour. It w as shown among others in the ornam ented ceramic plates of the pavem ent. At the same tim e w hen the church was erected the place around it was begun to be used as a cem etery. In the third quarter of the 13th century the church was destructed by fire. Its reconstruc­ tion, and probably its extension, dated from the period betw een the end of the 13th and the m iddle of the 14th centuries. The strata succeeding one another relate to modern rebuildings of the edifice and to progressive building up the site around the cathedral.

Cytaty

Powiązane dokumenty

After theo- retically formulating the WFSim model, this paper followed by illustrating that the computed flow velocities and power signals from the 2-D-like WFSim model can

Zanim jednak przejdę do przedstawienia wyników badań oraz nasuwają‑ cych się wniosków, chciałabym pokrótce przedstawić charakterystykę miasta Jaworzno i

Sam kom entarz m a charakter bardziej teologicznjy; brak sp ek u la cji

Sam kom entarz m a charakter bardziej teologicznjy; brak sp ek u la cji

An example of a commonly used higher-level quantity is the threat-level of a target. The process of estimating the threat-level of a target is an integral part of missions per-

should be invited to contribute. The Uniqueness of MOOCs: What can institutions expect from the mainstreaming and scaling up of open education?.. Position papers for

After having discussed the nanostructure of various a-Si:H materials and which types of open volume deficiencies can be dominant therein, the electrical properties of a-Si:H films

It should be noted that frequency whitening of the noise subset selected using beamforming (i.e., CC2 result), as conventionally applied in the CC method prior to cross