• Nie Znaleziono Wyników

Nauka Ojców Kościoła w przedmiocie rozporządzeń testamentowych i darowizn na cele dobroczynne

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nauka Ojców Kościoła w przedmiocie rozporządzeń testamentowych i darowizn na cele dobroczynne"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Teresa Kunderewicz

Nauka Ojców Kościoła w przedmiocie

rozporządzeń testamentowych i

darowizn na cele dobroczynne

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 25/1-2, 309-323

1982

(2)

Prawo Kanoniczne 25 (1982) nr 1—2

S. TERESA KUNDEREWICZ CR

N A UK A OJCÓW KOŚCIOŁA W PRZEDMIOCIE ROZPORZĄDZEŃ TESTAMENTOWYCH I DAROWIZN NA CELE DOBROCZYNNE T r e ś ć : 1. U w agi ogólne, 2. Idea „radosnego d aw cy” w pism ach Ojców K ościoła, 3. „Część (majątku) dla ubogich” w nauce Ojców K oś­ cioła, 4. Zakończenie.

1. U w agi ogólne.

N a u k a O jców K ościoła 1 w p rzed m io cie ro zp o rząd zeń te s ta m e n to ­ w y c h i d a ro w iz n n a cele d o b ro czy n n e w y p ły w a ła z c a ło k sz ta łtu ich p o g ląd ó w etyczno-społecznych i b y ła z n im i n ie ro z e rw a ln ie zw iązana.

S ta n o w iła - re z u lta t sw oistego połączen ia p rzek ształco n ej w d u c h u ch rz eścijań sk im tro s k i o dusze z m arły ch z z a sa d a m i e ty k i i u m ia r­ k o w a n e j ascezy chrześc ijań sk iej.

P ie rw o tn y p o g a ń sk i zw yczaj p rzez n aczan ia części m a ją tk u n a „ży w ien ie” zm arłego, a później n a p o d trz y m y w a n ie jego k u ltu i p am ięci o n im , u leg ł sto p n io w ej p rz e m ia n ie p o d w p ły w em ro z ­ szerzającego się c h rz eścijań stw a. O fia ry d la z m a rły ch zo sta ły z a stą ­ p io n e przez o fia ry n a Msze Sw. za dusze i o fia ry n a rzecz b ie d ­ n y c h 2. O jcow ie K ościoła często p o d k re śla li w sw ych n a u k a c h , że w a ru n k ie m zb aw ien ia d u szy i osiągnięcia n a g ro d y w n ie b ie je s t czynne św iadczenie m iło sierd zia w życiu doczesnym 3. D obro, zgod­ n ie z ich k atech ezą, p olega n ie ty lk o n a pobo żn y ch ćw iczeniach

1 J. C z u j , Patrologia, Poznań 1953, ss. 2—3; H. v. C a m p e n - h a u s e n , Ojcowie Kościoła, W arszawa 1967; H. D a n i e 1-R o p s ,

Kościół pierw szych w ieków , W arszawa 1968, ss. 308—312; W. T a t a r ­ k i e w i c z , Historia filozofii I2, Lw ów 1933, ss. 213; T. S i n k o , L i­ teratura grecka, t. III, Kraków 1951, ss. 112—234.

2 E. F. B r u c k, K irchenväter und, soziales Erbrecht, B erlin-G öttin- gen-H eidelberg 1956, s. 37 w skazuje na pew ną analogię z w ystęp u ją­ cym w Grecji powiązaniem idei społecznych z nagrodą za dobry uczy­ nek. Celem zasadniczym jednak było podtrzymanie pam ięci zmarłego. M yśl ta w ystęp uje już w St. Testam encie: — np. Ez 18, 7—9; Iz 1, 17; 10,2; 58,7—10; Dn 14, 24: Syr 3,30; Tb 4,7—11; 12, 8—9.

3 Mt 19, 21; 25, 31—46; św. Jan C h r y z o s t o m , Hom. 66 ad Matth. (Mignie PG 57, 609); ddeim Hom. 85 ad Matth. 4 (Miigrne PG 58, 759); idem Hom. 21 ad Epist. I ad Corinth. (Mignę PG 61, 178); idem Hom. 19 in Epist. ad Rom. (Mignę PG 60, 549).

(3)

i ascetycznym w y ch o w an iu , a le p rzed e w szy stk im n a p ełn ie n iu u czy n k ó w m iło siern y ch i w sp o m a g a n iu p o trz e b u ją c y ch 4.

O jcow ie K ościoła p o ru sz en i b y li w id o k iem s k ra jn e j nędzy, w j a ­ k iej żyło w ielu ludzi, podczas g d y in n i n a d u ż y w a li bogactw . P rz e d ­ s ta w ia li w ięc tę sy tu a c ję o b razo w o w sw oich k a z a n ia c h 5 i często p o w ra c a li w n ic h do te m a tu : bogaci i ubodzy. N ie szu k ali je d n a k p rzy czy n n ieró w n o ści społecznych i polityczno-ekonom icznego spo­ so b u ich lik w id a c ji; p ra g n ę li ty lk o złagodzić z b y t w ielk ie różnice i ap elo w ali do w ie rn y c h o d w o łu jąc się do chrz eścijań sk iej ,,c a rita s ”. B o gactw a (uczciw ie n ab y teg o ) n ie tra k to w a li ja k o zła sam ego w so­ bie. C złow iek b o g a ty p o w in ien , ich zdaniem , u w ażać się za ad m in i­ s tr a to r a sw ych d ó b r, k tó re m a ją służyć p o trzeb o m gm iny, i p a ­ m iętać, że je d y n e n ie p rz e m ija jąc e bogactw o je s t w niebie.

P ouczali n a stę p n ie , że b o g aty c h używ a B óg ja k o n a rzęd zia, b y w sp o m ag ać bied n y ch , a b ie d n y ch — b y w y p ró b o w ać b o g a ty c h 6.

Z d ro w y ch u b ogich w zy w a li do p ilnej p racy , a lu d zi b o g aty ch do z a sp o k a ja n ia n a jw a ż n ie jsz y c h m a te ria ln y c h p o trz e b gm iny.

Pom oc ta, w g n a u k i O jców K ościoła, m a n ie ty lk o d o ra źn e z n a ­ czenie d la zasp o k o je n ia p o trz e b u b ogich i cierpiących, lecz ta k ż e u k r y tą m oc zadośćuczynienia za g rzec h y i w y je d n y w a n ie Bożego m iłosierdzia. Sw. C y p ria n pisze np. : „B yć zaw sze m iło sie rn y m m a ta k ą ż w a rto ść ja k chrzest, je śli chodzi o d o stąp ien ie m iło sierd zia B ożego” 7.

M otyw „C zyń m iłosierdzie w obec drugiego, a sta n ie się w obec cieb ie” 8 n ie u sta n n ie p o w ta rz a się w p ism ac h O jców K ościoła, ro z ­

4 Zob. św. C y p r i a n , List V II- (A. B o b e r , Św iatła ekum eny. Antologia patrystyczna, Kraków 1966, s. 59); H. v. C a m p e n h a u - s e n, s. 145; Poczucie konieczności opieki nad starcami, wdow am i, sierotam i itd. w iązało się z uznawanym przez chrześcijan prawem do życia każdego, kto zaczął żyć. Zob. J. U m i ń s k i , Historia Kościoła,

t. I, Opole 1959, s. 46 i s. 126).

5 Sw. G r z e g o r z z N y s s y , De pauperum , am I, (Mignę PG 46,

458); idem De paup. am. II, (Mignę PG 46, 475); św. G r z e g o r z

z N a z j. De paup. am. 13 (Mignę PG 35, 873); św. J a n C h r y z o ­ s t o m , Kazanie o jałm użnie (Mignę PG 51, 458). Zob. także A. P i- g a n i o 1, L’Empire chrétien (325—395), Paris 1947, t. IV, cz. 2, s. 364.

6 O. S c h i l l i n g , Kirchliche Eigentum slehre-Katolische R echtsphi­ losophie, M ünchen 1887, s. 148; B r u c k , K irchenväter, s. 2; H. D a - n i e 1-R о p s, Kościół pierw szych w ieków , s. 260; L. H a 1 b a n, Spo­ łeczne ideały chrześcijaństwa w pierw szych w iekach, Poznań, Lublin 1929, ss. 71— 100; L. L a l l e m a n d , Histoire de la charité, vol. II, Paris 1903, ss. 25—26; J. G a u d e m e t , L ’Êglise... 570 ss. A. R o- d z i ń s к i, Sprawiedliwość chrześcijańska wobec problem u nierów ­ ności m ajątkow ych w I I i I I I w., Lublin 1960, ss. 34—75; A. P i g a- n i o l , L Em pire chrétien (325395), Paris 1947, t. IV, cz. 2, s. 408.

7 Sw. C y p r i a n , Pisma i traktaty, tłum. J. C z u j , POK t. 19, Poznań 1947, De Operę et Eleemosynis, s. 328; J. G a u d e m e t ,

L ’Eglise dans l’Empire Romain, Paris 1958, s. 695. H. D a n i el-R о p s,

Kościół pierw szych w ieków , s. 260.

(4)

13] N au k a O jców K ościoła 311 w ija n y i w zb o g acan y w sk a zan iam i, ja k ie p o w in n y b yć k o n k re tn e p rz e ja w y chrześcijańskiego m iło s ie rd z ia 9, n p .: „P o w in n iśm y za­ te m g łodnych k arm ić, n a g ic h przyodziew ać, n iesłu szn ie u cisk a n y c h b ro n ić p rz e d p rzem o cą; m ieszk an ie nasze m a sta ć o tw o re m d la pielg rzy m ó w i b ezd o m n y ch ; siero to m n ie m oże z a b ra k n ą ć naszej o b ro n y , a w d o w o m naszej opieki. W ielkim dziełem m iło sierd zia je s t w y k u p y w a n ie jeń có w oraz o d w ied zan ie i p o k rzep ia n ie c h o ry ch i p o trzeb u jący ch . Z m a rły c h n a obczyźnie lu b w n ę d zy n ie w olno n a m pozostaw iać bez p ogrzebu. O to są obow iązki m iło sierd zia; k to je w y k o n u je , sk ła d a B ogu p ra w d z iw ą i g o d n ą o fiarę. T ylko ta k a o fia ra zdolna je s t p rzeb ła g ać B oga i p rz e je d n a ć Go, n ie zaś k re w z a b ija n y c h zw ie rząt o fiarn y ch . B ow iem sp ra w ie d liw y Bóg ta k p o stę p u je z ludźm i, ja k oni sam i p o stę p u ją ze sw ym i b liźni­ m i; je s t m iło sie rn y dla m iło siern y ch , a n ie u b ła g a n y dla n ie u b ła g a ­ n y c h ” 10.

J e d n ą z k o n se k w e n cji p ro p a g o w a n ia przez chrześc ijań stw o zasa­ d y m iłości b liźnich i m iłosierdzia, p ra w ie w cale n iezn an y ch w sta ­ ro ż y tn y m św iecie p o g ań sk im n , było n o w e u jęcie szczodrobliw oś­

W ybór m ów — PSP, t. X II, s. 337; idem Enchiridion, 69 (Mignę PL 40, 265): „In m elius quippe est vita m utanda, et per eleem osynas de pec- catis praeteritis est propitiandus D eu s”. Zob. także, I. S e i p e l , Die w irtschaftsethischen Lehren der Kirchenvater-Theologische Studien der Leo-G esellschaft X V III, W ien 1907, s. 226.

9 Np. u św. A m b r o ż e g o : De officiis 2, 15, 69—78 (Migne PL 16, 120 i nast.) 2, 21, 111 (Migne PL 16, 133); 2, 28, 136—143 (Migne PL 16, 148); de vid uis 11 (Migne PL 16, 238); J. G a u d e m e t , Les fondations en Occident du Bas Empire, RIDA 2, s. 279.

10 Laktancjusz, Skrót w ykładu praw odaw stw a boskiego, 60 (M. M i- c h a 1 s k i, Antologia literatury patrystycznej, t. I, W arszawa 1975, s. 462). Podobnie ujm uje to zagadnienie św. Ambroży w De off. 1, 11, 39.

11 P ojęcie m iłości braterskiej znajdujem y np. u Seneki: „Membra sum us corporis magni. N atura nos cognatos edidit... Natura nobis amo- rem indidit m utuum et sociabiles fe c it” (Epist. 95, 52, praef), a p oję­ c ie m iłości bliźniego — u Marka Aureliusza: „ukochaj ród lu d zk i” (R ozm yślania 7, 31 — przekł. M. Réitéra, Łódź 1948) i „w łaściw ością jest też duszy rozumnej... m iłość bliźniego” (ibidem 11, 1). Zob. na ten temait J. F. W a l t z i n g , Les corporations Rom ains et la charité,

L ouvain 1895, ss. 9—23; L. L a l l e m a n d , Histoire de la charité, vol. 1, Paris 1902, 183 ss; vol. 2, Paris 1903, 21 ss; 105 ss; J. P e l c z a r ,

Zarys dziejóyj miłosierdzia w Kościele katolickim , Kraków 1916, s. 9; J. G a u d e m e t , Les fondations en Occident au Bas Empire, RIDA 2, s. 277; B. Ł a p i c k i , Etyczna kultura starożytnego R zym u a w czes­ ne chrześcijaństwo, Łódź 1958, s. 303: „M iłosierdzie... oddaje jedną z najbardziej istotnych cech Boga wg dogmatyki wczesnego chrześcijań­ stwa, a w konsekw encji staje się wzorem do naśladow ania w stosun­ kach ludzkich. Natom iast m iłosierdzie (m isericordia) spotyka się z po­ tęp ien iem ze strony szeregu przedstaw icieli hum anizm u rzym skiego ja­ ko zasada i uczucie nie licujące z godnością człow ieka”. Np. S e n e ­ k a w De d e m e n tia II, 6 pisze „Misericordia vitium est anim arum

(5)

c i 12 w p o w iązan iu z całością ety k i ch rześcijań sk iej. O jcow ie ro z­ ró ż n ia li d w a ro d z a je szczodrobliw ości: „E st en im d u p le x lib e ra lita s : u n a q u a e sub sid io re i a d iu v a t, id est, u su p ec u n ia e ; a lte ra q u a e o p e ru m co llatio n e im p e n d itu r, m u lto fr e q u e n te r sp le n d id io r, m u lto - q u e c la rio r” 13. Z alecali je d n a k u m ia r w je j p ra k ty k o w a n iu : „D o­ sk o n a ła szczodrobliw ość u m ie zachow ać m ia rę n a w e t w sto su n k u do ubogich, ab y m óc o b d arzać w ięk szą ich liczbę, i n ie p rz e k ra c z a m ia ry d la p o z y sk an ia sobie w zg lęd ó w ” 14. P rz e strz e g a li ta k ż e p rzed d w ie m a sk ra jn o śc ia m i: ro z r z u tn o ś c ią 15 i s k ą p s tw e m 16: „C ave n e i n tr a loculos tu o s in clu d as sa lu te m in o p u m et ta m q u a m in tu m u lis sepelias v ita m p a u p e ru m ”.

O jcow ie K ościoła p rz y p o m in a li ta k ż e w ie rn y m , że o w a rto śc i d a r u n ie sta n o w i jego m a te ria ln a w ielkość, lecz w e w n ę trz n e n a ­ staw ien ie d aw cy : czysta in te n c ja i o fia rn a g o to w o ś ć 17. W sw o ich k a z a n ia ch zajm o w ali się bard zo szczegółowo w y ja śn ie n ie m , n a czym p olega p o staw a w e w n ę trz n a chrześcijańskiego „radosnego d a w c y ”.

P ie rw si O jcow ie K ościoła G reckiego b yli su ro w y m i m n ich am i.

stw ierdza stanowczo, że „... nihil tam commendat Chrisłianum ami- m am quam m isericordia”. J. U m i ń s k i , o.c. s. 45; A. R o d z i ń s k i ,

Sprawiedliwość chrześcijańska wobec problem u nierówności m ajątko­ w y ch w II i III w., Lublin 1960, s. 26; B. Ł a p i c k i, O spadkobier­ cach ideologii rzym skiej, Łódź 1962, s. 275.

12 Dzieło św. A m b r o ż e g o De officiis m inistrorum stanow i pierw ­ szy podręcznik etyki chrześcijańskiej. Sw. Am broży w zorow ał się n a „De o ffic iis” Cycerona, aby uwzględnić różnice m iędzy etyką pogań­ ską a chrześcijańską. Szczególnie dużo uwagi poświęca szczodrobliwo­ ści. Wg św. Ambrożego podstaw ą dobroczynności chrześcijańskiej jest m iłosierdzie. Źródłem zaś m iłosierdzia — w spółcierpienie z nieszczę­ śliw ym i: „Hoc m axim um incentivum m isericordiae ut compaitiantur alienis calam itatibus” (De off. 2, 28, 136). N ieco inne jest ujęcie m iło­ sierdzia u św. Augustyna: „...etiansi id facit m ente tranquilla, n u - llius aculeis doloris instinctus, sed adductus officio bonitatis, m iseri- cors tam en vocandus est” (De moribus 1, 27, 53); Zob. na ten temat:. B. Ł a p i c k i , O spadkobiercach ideologii rzym skiej, Łódź 1962, 24: ss; s. 38 i s. 81.

13 Sw. A m b r o ż y , De officiis, 2, 15, 73.

14 Św. A m b r o ż y , De off. 2, 21, 110; ibidem 2, 15, 76; „Liquet igi— tur debere esse liberalitatis modum, ne fiat inutilis, largitas, sobrietas tenenda est...”; J. G a u d e m e t , L ’Eglise... s. 573.

15 Sw. A m b r o ż y , De off. 2, 21, 109.

10 Sw. A m b r o ż y , De off. 2, 15, 78; zob. także: Klem ens A lek san ­ dryjski, Czy człow iek bogaty może być zbawiony, tł. J. Czuj, w yd. 1, W arszawa 1953, s. 17.

17 Św. Grzegorz z Nazjanzu, Mowa 14 o m iłości do biednych, 27: „Daj choćby jakiś drobiazg potrzebującemu, gdyż to nie jest drobiaz­ giem dla tego, co potrzebuje w szystkiego, a naw et dla samego Boga, jeśli dałeś według swej m ożności. Daj zam iast w ielkiego daru-ochotę.

(6)

[5] N au k a O jców K ościoła 313 P ro p a g o w a li id ea ł życia doskonałego ja k o ucieczki od św ia ta i cał­ k o w itej re z y g n a c ji z d ó b r m a te ria ln y c h , a b y pośw ięcić się w y łącz­ n ie tro sce o zb aw ien ie duszy. M a ją te k m ia ł być p rzezn aczo n y n a cele d o b ro czy n n e; w te n sposób m o ty w m iłości w y stę p u je w p o łą ­ czeniu z ascezą 18.

W III i IV w ie k u g m in y c h rześcijań sk ie znacznie p o w ięk szy ły się. C h rz est p rz y jm o w a li coraz liczniej lu d zie b o g aci: k u p cy , b a n ­ kierzy, w łaściciele ziem scy, u rz ęd n ic y p rzy zw y czajen i d o życia n a . sto p ie o d p o w ia d ają cej ich pozycji społecznej i ob arczen i ro d zin ą. Z realizo w an ie przez n ic h w sz y stk ich ta k surow ego w y m a g a n ia nie było m ożliw e. Z d ru g iej s tro n y p ro w ad z en ie przez K ościół b ard zo szeroko z a k ro jo n e j i w ie lo k ieru n k o w ej d ziałalności c h a ry ta ty w n e j w y m ag ało zabezpieczenia stałego dochodu. Z w ra c a ł n a to u w ag ę ju ż św . B a z y li19. T oteż O jcow ie K ościoła w sw ej k a te c h e zie s ta ra li się zarad zić a k tu a ln y m p o trz e b o m ; oprócz pouczenia, że u p o d sta w ja k ic h k o lw ie k ro z p o rząd zeń n a cele d o b ro czy n n e p o w in n a leżeć ch rz e śc jań sk a „ c a rita s ” i w y ja śn ie n ia , ja k a p o w in n a b yć w e w n ę trz n a . p o sta w a daw cy, a b y d a r u z y sk a ł n ie p rz e m ija ją c ą w arto ść, p ró b o ­ w a li ta k ż e określić, ile człow iek b o g a ty p o w in ien d ać ze sw ego- m a ją tk u 20.

2. Id e a „rad o sn eg o d a w c y ” w p ism ach O jców K ościoła Id ea „rad o sn eg o d a w c y ” p o jaw ia się w k atech ezie św. P a w ła , k tó r y zach ęcając w ie rn y c h z K o ry n tu do h ojności w d a w a n iu ja ł­ m u ż n y n a rzecz ubogich w Jero zo lim ie p isze: „K ażd y n ie c h p rz e to .

Jeśli nic nie masz, daj łzy, w ielkie to lekarstw o dla nieszczęśliwego-' litość, ofiarow ana z serca, a szczera, w spółczucie przynosi w ielką ulgę w n ieszczęściu”. (M owy w ybrane, praca zbiorowa, W -wa 1967, s. 181); św. J a n C h r y z o s t o m , Horn. X X I in Epist. ad Rom. (Mignę PG 60, 603); św. A m b r o ż y , De off. 1, 30, 149: „usposobienie w ięc stano­ w i o tym , czy ofiara jest hojna czy skąpa, i ono nadaje wartość uczyn­ kom ”. (Tłum. K. Abgarowicz); zob. także ibidem 2, 21, 110; św. H i e-r o n i m, Epist. 11, 8, 5; H. R. H a g e m a n n , Die rechtliche Stellung der christlichen in der östlichen Reichshälfte — RIDA 1956, s. 267; B. Ł a pi c k i, Etyczna kultura starożytnego R zym u a w czesne chrześ­ cijaństwoi, Łódź 1958, 255 ss.

18 Sw. B a z y l i , Horn. in Ps. 148 (Mignę PG 31, 993 i n).

19 E. F. B r u c k, K irchenväter, s. 72. Myśl, że m ajątek Kościoła to- m ajątek biednych, zawarta jest np. w Hom. 85 ad Matth. św. Jana Chryzostoma (Mignę PG 58, 759 i n.). Zob. także L. L a ł ł e m a n d ,

Histoire de la charité, vol. II, Paris 1903, s. 91.

20 Czy zechce dać, Ojcowie pozostaw iają jego dobrej w oli (w od­ różnieniu od Platona, któsy projektow ał przymus prawny, zob. na ten tem at: Bruck, o.c. s. 74). Zob. także K. G r o n a u De Basilio, Gre- gorio Nazianzeno Nyssenoque Platonis im itatoribus, Gottingae 1908. W kazaniach Ojcowie Kościoła często grozili opieszałym karami w iecz­

(7)

p o stą p i ta k , ja k m u n a k a z u je jeg o w ła sn e serce, n ie ż a łu jąc i nie czując się p rzy m u szo n y m , albow iem rad o sn eg o d aw cę m iłu je B óg” (II K o r 9, 7 ) 21. P o d k re śla ró w n ie ż z n a c isk ie m d yspozycję w o li w d a w a n iu : „T ak w ięc u d z ie la m w a m ra d y , a to p rz y n ie sie poży­ te k w am , k tó r z y zaczęliście ju ż ubiegłego ro k u n ie ty lk o chcieć, lecz i działać. D oprovradźcie te ra z to dzieło do końca, a b y czynne p o dzielenie się ty m , co m acie, p o tw ierd zało w a szą c z y n n ą gotow ość” . (II K o r 8, 10— 11). — W liście do R zy m ian ta k ż e p o w ta rz a :

„K to z a jm u je się ro zd aw an ie m , (niech to czyni) ze szczodrobli­ w ością; k to p e łn i u czy n k i m iłosierdzia, (niech to czyni) ocho­ czo”. (Rz 12, 8).

Do w sk a z a ń św. P a w ła z a w a rty c h w II K o r 9, 7 w y ra ź n ie n a ­ w ią z a ł św. K lem en s A le k sa n d ry jsk i w k a z a n iu „Q uis d iv e s sal- v e tu r ? ” :

„E t p ra e c la re q u id e m ab A postolo, „ h ila re m en im d a to re m d i- lig it D e u m ” ; q u i la rg ita te d e le c te tu r, n e c sem in an d o p a r eus ex i­ stâ t, u t e t ita p a riq u e u b e rta te m e ta t; sine m u rm u ra tio n e et d istin ctio n e, n u lla q u e m o e stitu d in e trib u a t, qu o d p ra e c la re m u n u s b en e fic e n tiae e s t” 22. R o zw ijając tę m yśl, św. K lem ens A lek san ­ d ry js k i d o d ał jeszcze w a ru n e k , a b y d arczy ń ca n ie ch w alił się sw ym d o b ry m czynem 23.

P o d o b n e zalecen ia d a w a ł św. G rzegorz z N a z ja n u w M ow ie 14 o m iłości do b ie d n y c h : „U łam ła k n ą c e m u ch leb a tw ego, a żeb ra k ó w bezd o m n y ch w p ro w a d ź do d o m u swego, a uczyń to z ochotą. Bo k to litu je się, m ów i P ism o, n ie c h to czyni ochoczo, a p o d w o i ci się d o b ro przez tw o ją gotow ość, bo co się d a je ze sm u tk ie m lu b z k o ­ nieczności, n ie m iłe je s t i c h lu b y n ie przynosi. N ależy w ięc ra d o ­ w a ć się, a n ie żałow ać p rz y czy n ie n iu d o b ra ” 24.

N au k ę św. P a w ła o w łaściw ej p o sta w ie w d a w a n iu n a jp e łn ie j ro z w in ą ł i ro zpow szechnił św. J a n C hryzostom . W y m ag ał o n szcze­ gólnego n a s ta w ie n ia w o li p rz y d a w a n iu o k reślo n eg o w ję z y k u g re c ­ k im ja k o : gnom e, p ro aire sis, h ilaro tes, p r o th im ia 25.

nym i, np. św. Jan C h r y z o s t o m , de L azaro concio (Mignę PG

48, 688); idem H om . 58 ad M a tth . (Mignę PG 58, 614 i 631).

21 Pism o św . Nowego T estam en tu 4, opr. zespół biblistów polskich, Poznań—W arszawa 1975; św. P a w eł prawdopodobnie czerpał natchnie­ n ie z Ks. Przysłów 22, 8 (LXX) w greckim tłum aczeniu Septuaginty. Co do różnych hipotez na ten tem at zob. B r u c k , E th ics v s L aw : S t. Paul, th e F a tin e rs o f th e C h u rch and th e ” „ C heerful G iv e r” in R o m a n L a w , A n n u a l „ T raditio” II, N ew York 1944, s. 97, uw. 4 i 5; B r u c k , Ü ber rö m isch es R e c h t in R a h m e n d e r K u ltu rg e sc h ic h te , B er­ lin 1954, s. 101.

22 Migne PG 9, 638.

23 Paedagogus 3, 6 — Migne PG 8, 603; B r u c k , E th ics, s. 107.

24 Sw. G r z e g o r z z N a z j a n z u , M o w y w y b ra n e , praca zbioro­ w a , W arszawa 1967, s. 186.

25 E. F. B r u c k , D ie G esinnung des S c h e n k e rs bei Jo h a n n es C h ry -

(8)

17] N au k a O jców K ościoła 315 Z alecał zw łaszcza d a w a n ie ra d o sn e : .,Q ui m ise re tu r, in h ila rita te . N on en im su fficit m ise re ri, sed id o p o rte t la rg ite r e t anim o n o n t r is ti facere, q u in p o tiu s la eto e t g a u d e n te ; n e q u e en im p a r res e s t n o n tr is ta r i et gaudere.... C u r en im p lo ra s d an s elem osynam ? q u id doles d u m m isereris, e t fru c tu m b o n i operis p ro d is? Si en im doles, n o n m isereris, Sed cru d elis es e t in h u n a n u s. Si en im tu doles, quom odo iliu m in dolore d e g e n te r a lle v a re p o teris? O p ta n d u m en im est, n e ille q u id p ia m su sp ic e tu r m ali, etiam si cum gau d io d ed eris. Q uia en im n ih il it a tu r p e v id e tu r h o m in ib u s esse, u t ab aliis accipere, n isi ex su m m a h ila r ita te suspicionem a u fera s, et o ste n d a s te m agis accipere q u a n d are, p o tiu s accip ien d am dejicies, q u a n allevabis. P ro p te re a d icit : Q ui m ise re tu r, in h ila r ita te ” 26.

Sw. J a n C hry zo sto m p ro p ag o w ał id eę d a w a n ia n ie ty lk o ra d o sn e ­ go lecz ta k ż e gorliw ego, b ra te rsk ie g o , n ieo b łu d n eg o : „Q u em ad m o - d u m ergo n o n la rg itio n e m m odo exigit, sed in sim p licitate, n e q u e m odo p atro c in iu m , sed cum dilig en tia, n e q u e ta n tu m elem osynam , sed cum h ila rita te ; sic e t c a rita to m n o n sim p liciter, sed a b s4 u e s im u la tio n e ” 27.

S ta w ia ł w y m a g a n ia w ięk sze niż św. K lem en s A le k sa n d ry jsk i i zalecał, ab y d aw ca n ie liczył n a żad n e k orzyści (n aw et n ie m a ­ te ria ln e ja k : szacunek, sław a i w dzięczność) o raz żeby d a w a ł w ta je m n ic y , a n ie ń a p o k az : „E t tu ig itu r, cum h o m in i facis elem o­ sy n a m , claude ia n u a m tu a m : ipse q u i accipit solus v id e a t; im o si fie ri possit, n e ipse q u idem . Si ia n u a m ap erias, m y ste riu m tu u m o sten tas. C ogita cum ip su m a quo g lo ria m ex p etis, te d a m n a tu ru m

e sse ” 2S.

P o d o b n e n a u k i głosili O jcow ie K ościoła Ł acińskiego: św. H ie­ ro n im 29, św. A m b ro ży i św. A u g u sty n .

Z d a n ie m św. A m brożego n a d o sk o n ałą dobroczynność sk ła d a się życzliw ość i szczodrobliw ość (czyli d o b ra w o la i d o b ry u czynek): „N ie w y sta rc z y bo w iem d o b ra w ola, lecz p o trz e b n y je s t ta k ż e d o b ry u czy n ek , i o d w ro tn ie, d o b ry uczy n ek nie w y sta rc z y je śli n ie w y ­ p ły w a z d obrego źródła, czyli z d o b rej w oli, „albow iem rad o sn eg o d a w c ę m iłu je B óg” 30. P o d a w a ł ta k ż e dalsze szczegółow e w sk a z a ­ n ia : „P ierw sze w y m a g a n ie streszcza się w ty m , żeby szczerze d a ­ w ać, n ie o szu k iw ać p rz y n ie sie n iu pom ocy...” „I to n ie b y ło b y 2« In epist. ad Rom., Horn 21, 2 (Mignę PG 60, 603); zob. także J a n Z ł o t o u s t y , Dwadzieścia hom ilii i m ów, tł. T. Sinko, Kraków 1947,

Mowa o jałm użnie, 105 ss.

27 Mignę PG 60, 604. Zob. E. F. B r u c k, Kirchlichsoziales Erbrecht in Byzanz: Johannes C hrysostom us und die m azedonischen Kaiser St. Riccobono 3 (1936), 390 ss.

28 In M atth., Hom. 71/72,4 (Migne PG 58, 666); E. F. B r u c k , Die

G e s i n n u n g..., s. 67. 29 Epist. 118,5.

30 De off. 1, 30, 143, tłum. K. Abgarowicz; J. G a u d e m e t , L ’ßglise...

(9)

d o sk o n ałą szczodrobliw ością, jeślib y ś in n y ch o b d aro w y w ał z cheł­ p liw ości raczej n iż z lito ści” ... „N astęp n ie w d o sk o n ałej szczodro­ b liw ości zw raca się u w ag ę n a w iarę, słu szn ą przyczynę, m iejsce i czas...” 31. „G odzi się ... spełniać u czynki m iłosierne... w skrytości,. ta k a b y w idziano, że je d y n ie od B oga sw ego spodziew asz się n a ­ g ro d y , a n ie ta k ż e od lu d z i” 32. P o d k re śla ł też znaczenie b e z in te re ­ sow ności: „Sed etia m q u i m iserico rd ia m d e fe rt, m erced em a m ittit, n is i m u n d o corde m is e re a tu r; n a m si ia c ta n tia m q u a e ra t n u llu s e st fru c tu s ” 33.

M yśl tę p o d ją ł ta k ż e św. A u g u sty n : „Si p an em , in q u it, dederis- tristis, o t p a n e m e t m e ritu m p e rd id is ti” 34.

O jcow ie K ościoła zajm o w a li się w o lą d arczy ń c y ty lk o z m o­ raln eg o p u n k tu w idzenia. Z alecali, b y d aw ał spontanicznie, b ez p rzy m u su , ochoczo, bez egoizm u. N ie in te re so w a ł ich p raw n icz y „a n im u s d o n a n d i” 3S.

P od w p ły w em ch rz e śc ijań stw a rozpow szechnionego w Egipcie, a zw łaszcza w A le k san d rii, id ea „radosnego d aw cy ” p rz e n ik a j u ż w II i III w ie k u do sp o rząd zan y ch ta m d o k u m en tó w . W tro sce o zb aw ien ie duszy, sp ad k o d aw c y i d arczy ń cy za pom ocą sp e c ja ln e j fo rm u ły p ra w n e j za p ew n iali sobie trw a łe św iadectw o, że w y p e łn i­ li ch rze śc ijań sk i obow iązek czynnego św iadczenia m iłosierdzia.

P o ra z p ierw szy w y stę p u je t u w y ra ź n e o dzw ierciedlenie chrze­ śc ija ń sk ic h p o glądów re lig ijn y c h i etyczn y ch w czynności p ra w ­ n ej 36.

3. „C zęść (m a ją tk u ) d la u b o g ich ” w n a u ce O jców K ościoła O jcow ie K ościoła n ie z a jm o w ali się k w e stią, ile człow iek b o g aty m a pozostaw ić sobie ze sw ego m a ją tk u ; n ie stosow ali je d n o lite j m ia ry . R ozw ażali ty lk o p y ta n ie , ile człow iek m a ję tn y p o w in ie n d a ć ubogim , a b y do stąp ić zb aw ie n ia? P o g ląd y poszczególnych O jców K ościoła n a tę sp ra w ę ró ż n iły się m ięd zy sobą i u le g a ły znacznej ew olucji.

N ajb a rd z ie j r a d y k a ln y pog ląd w y ra ż a ł św. B azyli W ielki, su ­ ro w y asceta, k tó ry o d d ał ubogim cały sw ój m a ją te k . Cieszył się o n u w spółczesnych sobie ch rześcijan w ielk im a u to ry te te m , co p rz y ­ czyniło się do rozpo w szech n ien ia jego n a u k i 37.

31 De off. 1, 30, 146—148. Zob. B. Ł a p i c k i, O sp adkobiercach id e­ ologii rz y m s k ie j, Łódź 1962, s. 53.

32 De off. 2, 1, 3.

38 E xp. in L ucam , V, 57 (Mignę PL, 1737); zob. także „O p o k u c ie ”r II, W yb ó r p ism św. A m brożego, tłum. W. Szołdrski, PSP, t. VII, s. 81.

34 In Psalm 42, 8.

35 B r u c k, E thics, s. 121; B r u c k, Ü ber rö m isch es R echt..., s. 136. 38 B r u c k , o.e. 107 ss; B r u c k , Ü ber rö m isch es R echt..., ss. 115—• -117.

(10)

zyle-19]

N au k a O jców K ościoła 317 N a w iązu jąc d-o M t 19, 21 św. B azyli zalecał p ro w ad zen ie „v ita p e rfe c ta ” i ro zd a n ie całego m a ją tk u . Z a w y k rę t u w aża ł w y m ó w k i lu d z i zam ożnych, że m a ją te k służyć będzie w przyszłości ich dzie­

ciom 3S. U p o m in ał ich, a b y w ła sn ą duszę p o tra k to w a li ja k o sy n a p ierw o ro d n eg o , a resztę m a ją tk u podzielili w śró d pozostałych dzie­ ci 39. S a m o tn i n a to m ia st p o w in n i, w g jego w sk azań , cały m a ją te k o d d ać b iednym .

P o ru sz a ł ta k ż e tę sp raw ę np. w k a z a n iu w czasie g łodu i suszy 40. A n a liz u ją c p rzy czy n y k lę sk i żyw iołow ej w sk a zy w ał m .in. n a egoizm i n a p o m in a ł w iern y ch , b y w szystko o d d aw ali dla ubogich. N ie­ d o sk o n ały c h n a to m ia s t w zyw ał, b y połow ę m a ją tk u p rzeznaczyli d la d u s z y 41. J a k o n ied o sk o n ały ch tra k to w a ł zaró w n o tych, k tó rz y troszczyli się o zabezpieczenie b y tu m ate ria ln e g o sw oich dzieci, ja k i b ezdzietnych, k tó rz y n ie zdecydow ali się n a o d d an ie całego m a ją tk u . Sw. B azyli po ra z p ierw szy o k re ślił w u łam k u , ja k ą część m a ją tk u n a leży zostaw ić d la duszy (1/2).

Sw. G rzegorz z N a z ja n z u ta k ż e zachęcał w iern y ch , a b y d ąży ­ l i do „ v ita p e rfe c ta ” re z y g n u ją c z całego m a ją tk u . N ied o sk o n a­ ły m rad ził, b y p rz y n a jm n ie j podzielili się m a ją tk ie m z u b o g i­

m i:

„... albo w szystko n a leży odłożyć dla C h ry stu sa, a b y śm y p o d ­ n ió słszy k rz y ż szczerze za n im poszli w o ln i od ciężaru i do b rze p rzy g o to w an i... albo n ależ y m ien ie podzielić z C h ry stu sem , a b y w ja k iś sposób to, co p o siad am y , zostało uśw ięcone p rzez d o b ry uży ­ te k i p rzez p o d zielenie się z ty m i, k tó rz y nie m a ją ” 42.

Po ra z p ie rw szy u ży ł o n o k re ślen ia „część (m a ją tk u ) dla d u ­ sz y ” :

„A w ięc p ó jd źm y ju ż za słow em , sz u k a jm y ta m te g o odpocznie- n ia , p o rzu ćm y tu te jsz e zasoby! To ty lk o w y zy sk ajm y , co w n ich d o b re g o ; n a b ą d ź m y sw oje dusze w ja łm u ż n a c h , p odzielm y się m a ­ ją tk ie m z ubogim i, b y śm y n a b y li b ogactw o w niebie. D aj cząst­

go, 3 (Mignę PG 36, 497); J. G a u d e m e t , o.c. 296 ss; B r u c k,

K irchenväter, 6 ss.

38 Mt 19, 21: „Jezus mu odpowiedział: J eśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz m iał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną”. Zob. także św. B a z y l i , Hom. In divites, or. 7 (Mignę PG 31, 280, 289, 297).

39 Hom. In divites 7, 39 (Mignę PG 31, 299); B r u c k , K irchenvä­ ter, s. 8. N ie w iadom o, jakie prawo m iał na m yśli św. Bazyli, bo wg praw a greckiego i rzym skiego w szystk ie dzieci dziedziczyły jednako­ wo. W yróżnienie pierworodnego syna było m ożliwe w g prawa żydow ­ sk iego i egipskiego.

40 Hom. dicta tem pore fam is et siccitatis (or. 8) 4, 87 (Mignę PG 31, 316) z r. 368; św. B a z y l i W i e l k i , W ybór hom ilii i kazań, tłum . T. Sinko, Kraków 1947, s. 100 „daj coś i d uszy”.

41 Ibidem 8, 21 (Mignę PG 31, 325); B r u c k, K irchenväter, s. 9. 42 Sw. G r z e g o r z z N a z j a n z u , M owy w ybrane, praca zbioro- zoa, W arszawa 1967, Mowa 14 o m iłości do biednych, 18, s. 175.

(11)

k ę i duszy, n ie ty lk o ciału! D aj cząstkę i B ogu, n ie ty lk o św ia­ tu ! U jm ij coś b rzuchow i, a pośw ięć d u ch o w i” 43.

N ie o k reślił je d n a k w ielkości te j c z ę śc i44; w y n ik a ło to z ca­ łości jego p o g ląd ó w n a te m a t bogactw a, u b ó stw a i w ła s n o ś c ii3. W ' życiu o sobistym ta k ż e n ie b y ł k o n se k w e n tn y : n a w e t z p u ste ln i ad m i­ n istro w a ł sw oim m a ją tk ie m , k tó ry m ro zp o rząd ził dopiero w te s ta ­ m e n c ie 46. Obce m u było społeczne n a sta w ie n ie św. B azylego i jego ż a rliw a m iłość ubogich 47.

Sw. G rzegorz z N yssy p o d e jm u ją c m yśl o „części (m a ją tk u ) dla u b o g ic h ” n au czał, że n a jle p ie j je s t podzielić m a ją te k n a ró w n e części. C złow ieka, k tó r y ch ciałby m ieć cały m a ją te k w yłączn ie dla siebie, p o ró w n y w a ł do nienasy co n eg o dzikiego z w ie rz ę c ia 48. Z ła­ godził je d n a k tro c h ę w y m a g a n ia w p o ró w n a n iu ze św. B azylim i m ó w ił o p rze zn acze n iu d la b ied n y c h 1/3 lu b n a w e t 1/5 m a ją tk u . N ie czynił te ż żadnej różnicy m iędzy m ają c y m i ro d zin ę i osobam i sam o tn y m i. Podczas g d y św. B azyli polecał tra k to w a ć duszę ja k o pierw o ro d n eg o syna, św. G rzegorz z N yssy p o ró w n y w a ł je j p ra ­ w a do m a ją tk u z p ra w a m i dziecka, bez tak ieg o w y ró żn ien ia.

P o g lą d y św. G rzegorza z N y ssy w y w a rły d u ży w p ły w n a d alszy rozw ój te o rii „części (m a ją tk u ) dla u b o g ich ” zaró w n o n a W schodzie- (św. J a n C hryzostom ) ja k i n a Zachodzie (św. A u g u sty n ) 49.

Sw. J a n C hryzostom , k tó ry w alczył w y trw a le o p o p ra w ę lo su ' u b ogich, często p o d e jm o w ał w sw ych k a z a n ia c h m yśl o części (m a­ ją tk u ) d la n ic h ; ro z w in ą ł też d alej tę te o rię i b y ł je j go rliw y m , p r o p a g a to r e m 50. T ym , k tó rz y chcieli p ro w ad zić życie d o sk o n ałe, polecał, b y o d d ali u b o g im cały m a j ą t e k 31. In n y c h n ap o m in ał, żeby d a li d o b ro w o ln ie K ościołow i (C hrystusow i) część m a ją tk u d la p osłu­ g iw a n ia p o trz eb u jący m . R ozw ażał p roblem , ja k a to p o w in n a b yć c z ę ś ć 52. Po d o k o n a n iu szczegółow ych obliczeń doszedł do w n io sk u , że bogaci p o w in n i oddać u b o g im połow ę lu b p rz y n a jm n ie j 1/3'

43 Ibidem 22. Niem. „ S eelteil”, zob. B r u c k , o.e. 1 c. 44 Mignę PG 35, 895; Mignę PG 35, 894; B r u c k , o.c. 45 Mowa 14 o m iłości do biednych, 19, 24, 25, 26.

46 Sw. G r z e g o r z z N a z j a n z u , L isty, tł. J. Stahr, POK t. 15, Poznań 1933, 293 ss; E. F. В r u с k, K irchenväter, 14 ss.

47 E. F. В r u с k, o.e., s. 18.

48 De paup., am. (or. 1) (Mignę PG 46, 466b); data nieznana (po r. 386); przekład polski T. Sinko, G r z e g o r z z N y s s y , W ybór pism ,.

W arszawa 196,3, Zob. na ten tem at В r u с k, K irchenväter, s. 20. 49 В r u с k, K irchenväter, s. 21.

so Mignę PG 58, 779 — w Horn. 88/89 ad M atth. u spraw iedliw ia się, że tak często o tym mówi; zob. В r u с k, o.e. 1. c. oraz B r u c k ,

Über Römisches, ss. 117—121.

Нот. 57 ad Matth. (Mignę PG 58, 708); Нот. 35 ad Matth. (Mignę- PG 57, 409); Ecloga de eleem osyna et hospitalitate, Нот. 22 (Mignę PG 63, 719).

82 Нот. 64 ad M atth. (Mignę PG 58, 615) (do Mt. 5, 20); B r u c k , .

(12)

[11] N a u k a O jców K ościoła 3 1 9 -m a j ą t k u 53. P ra w d o p o d o b n ie s p o tk a ł się ze sp rzeciw e-m 45 w g-m inach, ch rześcijań sk ich i d lateg o w p óźniejszych k a z a n ia ch p o d a w a ł ju ż m n iejsze u ła m k i (a lte r n a ty w n ie ): albo 1/2, albo 1/3, albo 1/4, albo 1/5, albo 1/10. Z u p o d o b a n iem m ów ił o „części (m a ją tk u ) d la C h ry s­ tu s a ” albo o C h ry stu sie ja k o w spółdziedzicu 3S.

W ysokość d a ro w izn y pozostaw ił d o b rej w oli ch rześcijan, ale je d n o ­ cześnie dążył w y trw a le , b y tę w olę obudzić, docen iając w p ełn i znaczen ie czynnego m iło sierd zia d la zb aw ien ia d u sz i u lżen ia doli u b o g ic h 5e. B ył zw o len n ik ie m d a ro w izn d o k o n y w an y ch za życia, a ro zp o rząd zen ia te sta m e n to w e u z n a w a ł ty lk o d o d atk o w o 57. B ył to- p o g ląd b ard ziej u m ia rk o w a n y , n iż św. B azylego, k tó ry zd ecydow a­ n ie o d rzu c ał te s ta m e n t 58.

N azw a części m a ją tk u o fia ro w y w a n e j n a cele d obroczynne u le ­ g ła w n a u c e O jców K ościoła G reckiego z n a m ien n ej ew o lu cji: od „części d la d u sz y ” (św. B azyli i św. G rzegorz z N a z ajan zu ): po­ przez „część d la u b o g ich ” (św. G rzegorz z N yssy) do „części dla C h ry stu sa ” (św. J a n C hryzostom ). O sta tn ia n a z w a n a jp e łn ie j w y ­ ra ż a isto tę te j in sty tu c ji 59.

P o n ie w aż ła ciń sk a lite r a tu r a p a try sty c z n a rozpoczęła się praw ie- o całe stulecie później niż g re c k a 60, je s t p raw d o p o d o b n e, że Ojco­ w ie K ościoła Z achodniego za czerp n ęli z te j o sta tn ie j p ew n e m y ­ śli, ro zw in ęli je i zm odyfikow ali. J e d n ą z ta k ic h idei b y ła sp ra w a d a ro w iz n i ro zp o rząd zeń te sta m e n to w y c h n a cele dobroczynne. R o­

53 Mignę PG 58, 799, Нот. 45 ad M atth, 2; Horn. 88/89 ad Matth.

(Mignę PG 58, 779); W Нот. 64 ad Matth. naw iązując do Mt. 5, 20 oblicza w ysokość jałm użny w następujący sposób: trzeba dać przynaj­ m niej tyle, ile dawali faryzeusze, tj. ze w szystkiego 1/10 (Łk 18, 12), następnie jeszcze 1/2 i 1/3 z tej dziesiątej części (Am. 4, 4), oiprócz te ­ go pierwociny, ofiary św iąteczne i inne dary; L. L e l l e m a n d , H isto­ ire de la charité, vol. 1, Paris 1902, ss. 3—28; J. P e l c z a r , Zarys dzie­ jów m iłosierdzia w Kościele katolickim , K raków 1916, ss. 11 i 43;. В r u с k, Kirchenväter..., s. 24; H. К u p i s z e w s к i, Le droit hellé­ nistique dans le NOMOS GEORGIKOS, JJP 1971, ss. 88 i 91; J. G a u ­ d ę m e t, L ’Eglise dans l’Empire romain, 1958, s. 573; E. F. В r u с k,

Kirchlichsoziales Erbrecht in Byzanz, Johannes Chrysostom us und die Mazedonischen Kaiser, St. Riccobono 3, 377 ss; E. W i p s z y c k a ,

Les ressources et les activités économiques des églises en Egypte du. X V e au VI I I siècle, Bruxelles 1972, 70 ss.

61 Нот. 56 ad M atth., 1 (Migne PG 58, 630).

55 E. F. В r u с k, K irchenväter, s. 25; M yśl ta w ystęp uje już u św. Cypriana w: De Opere et Eleemosynis, św. C y p r i a n , Pisma i tra k ­ taty, tł. J. Czuj, POK t. 19, Poznań 1937, ss. 336—337.

50 Św. Jan Chryzostom, często podkreślał w kazaniach, że dobre- uczynki prezentują, пр. Нот. 66 ad M atth. 5, (Migne PG 58, 651).

57 In epist. ad Rom. Нот. 18 (Migne PG 60, 631).

58 Horn. 11 de m orte 535 (Migne PG 32, appendix, 1263 i п.; Нот. in divites nr 7 (Migne PG 31, 303); E. F. В r u с k, K irchenväter, s. 29.

59 E. F. В r u с k, K irchenväter, s. 29. 60 H. v. С a m p e n h a u s e n, s. 179.

(13)

lę p o śre d n ik a m iędzy W schodem a Z achodem o d e g ra ł tu św. H ie­ ro n im 61.

J a k o zw o len n ik ascezy św. H iero n im zalecał „ v ita p e rfe c ta ” i cał­ k o w itą rezy g n ację z w łasności. P isał np. do k a p ła n a P a u lin a :

„Je śli p osiadasz rzecz w łasn ą, sp rzed aj, jeśli m asz n ie sw oją, porzuć... Bo jeśli będziesz w ciąż o d k ła d a ł do ju tr a , a o d w lek ając z d n ia n a dzień, o stro żn ie i k ro k za k ro k ie m sprz ed aw ać będziesz sw e sk ro m n e posiadłości, nie będzie m iał C h ry stu s z czego żyw ić . sw ych u b o g ich ” 62. S topniow o je d n a k łagodził w y m a g a n ia i p o le­

cał oddać ty lk o część m a ją tk u d la C h ry stu sa ja k dla sy n a 63. Po ra z p ie rw szy p o d ał tę zasadę w liście 118 do Ju lia n a , n a p isa ­ n y m p ra w d o p o d o b n ie ok. r. 399— 400 64.

W in n y m liście ro zw ażał p roblem , ja k ą część m a ją tk u p o w in n a o d d ać K ościołow i i ub o g im p o bożna w d o w a:

„A jeśli w d o w a m a dzieci — zw łaszcza g d y pochodzi z ro d u szla­ checkiego — n iech synów n ie opuszcza w potrzebie, lecz niech ich k o ch a „w ró w n o ści” (2 K o r 8, 13), n ie ch p a m ię ta n a jp ie rw o duszy sw ej i u w aża, że je s t o n a w ażn iejsza od synów , i n iech raczej u - czestniczy z dziećm i w podziale, n iż b y m ia ła w szystko synow i zo­ staw ić, co w ięcej, n ie c h C h ry stu sa czyni w spółdziedzicem sw ych • dzieci” 65.

In n e j zaś ra d z ił: „Jeśli chcesz być d o sk o n ałą i sta n ą ć u szczytu godności, czyń, co uczynili A postołow ie, sp rzed aj w szystko, co masz, d a j ubogim i idź za Z baw icielem , idź za sam o tn y m , n ag im k rz y ­ żem , ogołocona ze w szystkiego i sam otna. J e śli zaś n ie chcesz być d o sk o n ałą, lecz zajm o w ać d ru g i sto p ień cnoty, po rzu ć w szystko, ■ co m asz, d aj synom , d aj k re w n y m ” 66.

P o d o b n ie św. A m b ro ży w sw oich p ism ach d a w a ł w y ra z szacu n ­ k o w i dla ro d zin y 67 i u z n a w a ł p ierw szeń stw o je j p ra w do m a ją tk u : „E st ilia p ro b a n d a lib e ra lita s, u t p ro x im o s sem inis tu i n o n des-61 J. C z u j , Sw. H ieronim , Ż y w o t, dzieła, c h a r a k te ry s ty k a , W arsza­

w a 1954, s. 21.

62 Sw. H i e r o n i m , L isty , tł. J. Czuj, Warszawa 1952, s. 365, L ist L I I I do kapła n a P aulina; zob. także L ist do H eliodora, Ep. XIV, 6 r. 375; L ist L V I I I do P aulina; L ist L X X I do L icin iu sa r. 397/8; L ist

L X V I do P a m m a ch iu sza (t. II, s. 88) — „Nie w ystarczy porzucić w szy ­

s t k o jak Krates czy A ntystenes — trzeba pójść za C hrystusem ”. 63 E. F. B r u c k, K irc h e n v ä te r, 80 ss.

64 W liście 54 do Furii cap. 4 z r. 395 — (spór co do daty, zob. E. F. B r u c k, K irc h e n v ä te r, s. 80) (Mignę PL 22, 963), poleca życie dosko­

nałe i oddanie całego m ajątku dla Chrystusa. W liście 79 do S alvin y - (Mignę PL 22, 724) ok. 400—403 pisze, że wzgląd na rodzinę uwalnia

od rezygnacji z całcgo m ajątku.

65 L isty 120 do Iledibii ok. r. 406—407, tł. J. Czuj, Ś w . H ieronim ,

L isty , W arszawa 1952, s. 118.

60 Ibidem, s. 119 (Mignę PL 22, 985).

67 Sw. A m b r o ż y , L ist 82. Zob. także B. Ł a p i c k i , O sp a d k o ­ b ie r c a c h ideologii r z y m s k ie j, Łódź 1962, s. 67.

(14)

[13] Naiuäoa O jców .Kościoła 321 (pliicfiiais, sSi- algeire colgnlolsoais. Meiliiuis eslt eniim <u!t dpse sufbvelniilais <buiiis, quiilbuis pudtor dsit alb aliMls su m p to m dieposceire” 68. N ie poldiaiwał je'dlnak saalsiaidy, jiaką część m a ją tk u miaflietży prizezmaiczyć dla. lulboigiiioh, chociaż wspamdiniał ogólnliie 10taM ch dlarowdizmiaidh:

,,.D;a engio prdius peranltii, die eltiiiam paiuipeni, diai (ifllii. p.retefoytiero qiuad tilbi aibuinidialt tennemiuan” 69.

P r o b le m e m tnozponządizeń mlaljąilMiem inia c e le dbbrotozytninie, zaj­ m o w a ł s ię rbaikże św . Aruganstfcyin70. iPotlecał wtilennym, b y poltirialkito- iwiaü. C h ry stu sa jialkio iwłaGimegio isyniai: „Miiols halbes: luintuan pluis nuimera, eft d a laliląuliid -e)t Ghrliisto” 71. „Flaic laouim Cthriteto ouim fdiliiiils iMls, aCceidlalt faamüliiaie taaie DotmiiMs tujuls, aicceidialtialdlpnoHeim Cireaitior tóuts, aiacedlait lald oulmanum fdMtauim faoiruim fmaitier ,tuiuis... Duios fd- litols taalbeis, ftieirttimum dllliuim oompuitia'.; dres hialbets, qoantuis muimereitiuir; iujniiluis fiiiid truli seirv.a Dotmiilno tluio...” 72.

.Pogląd św . Augiulsityinia nia kiwesitliię 'uitr.zymainiila <riold!zlilny ró ż n ił się zaisialdiniilczo o d pogiąldlu Oijiców K ioścM a GrteidkiiiagtO'. WdieWkrotaiiie ipoidl- ikreśliał, ż e miiieidlopusaczailine jestt wytdizdieldizfflcziaaiiiie dlziileai ma k o rzy ść Koścdioffia: „Ktrikoliwmek dhce p o wyidizńiedlzalczieoiiu sytnia zrob ić K o­ śc ió ł spadlkiolbliiereą, miech szufoa inmeig©, Ikitóry b y p rzy ją ł, miiie A u - guisltynia” 73.

•Qadizffl isię prlzyjąć dla. Kdśoiiołia oaäy miająjtek otd1 foeizIcMeltinydh, poizostałym niaitramdlaist s t e le iwyjlaślniM w yżeg wyimliemitoną zasadę podiziiału miaijąrtlkiu: ,,... jeśliii oma jedmiagO' synia, »tio C hrystusa. miiiech uwiaża zia diFuigäego, jieiśliii idlwótih, mdech O h r y ä to a uwiaża aa tr z e c ie - @o,, gidy uffla diziiietsłęidiloino, nlilecih lObryistuisia 'Uczynili jeldtetniaisltyim, a prtzyjmę sp ad ek ... O to poiwiieim jedlnia: p nzyjątam ispaldlek symia Joafliisai- ma. D laczego? Fomiiiewiaiż uimairi ibe^cMieitnlie” 74.

S w . Aiujgiu&tym. luwiatzainy j e s t iza itwónoę klomicepcrjti „cizęśai isynow - Blkiiiej {m ajątku ) dflia C hirystasa” 7S. Pnaiwtdtopoidbtamie j.eidlniaik ziaiczeir- p n ą ł .tę m y ś l :z lilslbów św . HneTOiniilmiai76, kitóry iz IkoiLai wizonowiał silę

68 Sw. A m b r o ż y , O o bow ią zka ch d u c h o w n y c h I, 310.

09 Św. A m b .r -o ż y, In E w ang. s. L ucae Mb XI I I , c. 7.9 (Ocwpuis

Soniipt. Łat. Vtadoiboiniaie, 32, 432).

70 Zofo.. kazanie z lalt 404-—426, .nip. S erm o 9 de dec em chordis cap. XI I , nr 19 i 20 z 40.3 r. (Mignę PL 38, 89); S erm o de disciplina Chri­ stiana cap. VI I I , nr 8 (Mignę PL 40, 674); E. F. B r u c k , K irc h e n ­ väter, as. 84—>88.

71 Enarratio in ps. 38, 7., 12 i n. <Miiigne PL 36, 424).

72 S erm o 86 cap. X № 11'—1(4 (.Mignę PL 3i&, 5l2®).

73 Św. A u g u s t y n , W y b ó r m ó w , tł. J.. Jiawioirsikii,, PSP„ t. XII, K a ­ zanie 355, s. 280.

74 św . A u g u s t y n, W yb ó r m ó w , K a za n ie 355, PSP, t. XII, s. 279; Mdgne PL 32, 53i2; Epist. 2i62, 8.

75 Zolb. A. Ś c ih u 11 z e, A u g u s tin u n d der S ee lte il des germ anischen E rbrechts A b h . der S ä ch sisch en A k a d e m ie der W isse n sch a ften philhist. K lasse, Bamd X X XV III rar IV, Leipzig 1928; idem N achtläge zu „ A u ­ g u stin u n d d er S e e lte il ZSS GA 5,0 ('l|9i30) sa. 376—885).

78 Zob. szczegółow e ,roizw!a®ainie na tan terwat u E. F. B r u c i k , K ir­ ch e n vä ter, ss. 88—100.

(15)

ma św . Baizyłiilm i św . ^Gtraegotrzo iz ^Nyissiy. Sw. Aiulguiätytn praeailwtny ibył Maidttniiieirtniym diarowfonioan dlla K ośoitoła77. C zęść sytmoiwtsiką tra k to w a ł jialko miaxiiamiinx, w praeoiiwiiieńisltfwiiie dto O jców KioścM a Grectkdiego i św . Biieraniiimia, (kitónzy uiwiaaalli j ą aai mimlitanium aafljed^- ■wiiie. Jeg o p o g lą d n a tę sp ra w ę 2lbli)żoiny je s t majlbalridiaiiej d » p o g lą­ d ó w św . Amibnożego.

Sw . A u g u sty n iw aaisaldizie apmolbowiał ispoaiządizeailiie tesitattneimtów ma rze c z K o śc M a , aie prz^chyłindieg uisiboBuinflaawiamiy b y ł dto ziapilsów te s t am en to w y eh niiiż do- uötainiawiiialndia Kjoścdloła spadfaolbłiieirtcą, bo ,te o s ta ta ie noSpDmządiaeniila często oanaiżały K m ciół ma prawaldizeinie siporów sąd o w y ch 78.

^Poglądy św . A iugustyoa w prizadimiiiotiie dianoiwn№ i rtoizpoirząldizień teötaimianitioiwych ma cele dldbnoiozyininie nlewiietlu m M y ziwoletnimików i b y ły zniaczndie imnaiej noepoiwisaeohiniiloinie indlż Oaomiaapcje Ojicóiw K oś- oiioffia G redkiego 79.

4. Zakończenie

Ojioowie K ościoła Gnedkliego wydhiotwainii ibyüii nia tfiillioHotfil gredkiiiej i w pew m ym sto p n iu mdlała o n a wpłytw ma wjypdaicioiwtainą pnzez niieh kioiniaepoję woEpoinządizień tetstamenitioiwyidh i dlairiowiilan o a cele diabroozyimnie80. Plooaidlto m o g ły aim posłużyć a a wizór w y stę p u ją c e w czasaiah sitaimżytinyicih (aapocząitlkiowame aai Aiuiguslte) prizeijiaiwy sporatainäicaniaj lulb przyomteoiwej loyafaoiścii wołbee eeiganzia w p o s ta ­ ci .rtotaparządlzeń mająjtlkowyidh na- je g o rase c a 81. Jaiklkiołwfilelk ibeaspor-77 De civ. Dei XIV c. 22; X IX c. 1,6; E. F. B r u c k, Kirchenväter,

s. d'0i3.. Zoib. także w Kaiaamdiu 61/1, ,„0a.jciiie ulboigdim, prosząc o to, upo­ minam,, żądam, nakazuję, cokolw iek chcecie dać, dajcie uiboigiim”.

78 P o s -s ii d ii u ®, Ż yw o t św. A ugustyna, r. X X IV: „Częściej też m a­ wiaj, że K ościół pow faian z w iększym sp.akoijiem i bezpieczeństwem przyjmoiwać raczej zapisy przez zm arłych pozostaw ione niiż dziedzic­ tw o mieipewoe i szkodliwie...” (łł. J. Ujdą, Poaniań H9t30).

79 E. F. B r u c k , K irchenväter, s. 104; Kałpłan Sailviain z M arsylii <olk. 400 ir.) żądał od w szystkich ahraeśaiijam rtezygnaic.ji z całego m ająt-,kiu. Jego zdaniom n ie żadinia ułam kow a część, ale w łaśn ie cały m ają­ tek to „iusta pataiimoinii partio”, któirą należy dać K ościołowi. 'Podob-miie Pioitr Chryzoiiog, arcybp Ravenmy (pocz. V w.) utrzym ywał, że na­ leży .oddać Bo,gu i biednym oały m ajątek, por., mp. oratio 22 (Mignę PL 52, 254—2(03), oratio 162 (Mignie PL 52, 626 C ii 630 A); E. F. B r u c k

K irchenväter, 105 ss; iibiłdem ss. 11117—/119; L. D u c h e s o e , Histoire ancienne de l’ßglise, P aris 10110—Ili9i23, vol. III5, ®. 6018'.

80 Zoib. na ten temait E. F. B r u c k, K irchenväter, ss. 4d—5t5 i lite ­ ratura podaina w uw. 3j, s. 42.

81 Koinisitytuicje dawmiejsize (Hadrian Iuin. Maiuiric. 2 ad !► lull, et Pap. D. 31, 57) i w spółczesne w ym . Ojcom Kościoła {CTh 4,4,2 (a. 339), CI 6,Z2i,6,ia..355; 6,22,7„a.371; 6,213,il|6,ia.3i2!0; 6,23,2:0,a.4'16) podsuw ały talki w zör z epofci pogańsikdiej. Zoib. także przylkłady poidaine u E. F. B r u c k,

K irchenväter, s. 25 uiw. 10, onaz E. F. B ir u ic k , Über römisches, s. 98; św . C y p r i a n w De Opere et Eleemosynis pisze: „Nie tego

(16)

uiwa-[15] Nauka Ojców K ościoła 323

my je s t M a t pewinieij aisiyimffllalajii i praelklsatałcetniiia dionolbkiu kulibury pogaństoiieg, ktomicepajia „'części (imaijąitfeu) idflja luibogiilcih” w y ro sła ma podioiżu awiilaittotpogiląjdiu chiraeścdljiańisIkliiegiO'. Z a prefcurHoina te j m y ­ śli Uważać mtoóniai św . Kleimelntsiat Aldkisiainidlryjslkiiiegrai82.

Podstawowe tray klomioepcje:

1. pełnej swidbodry rozporządzeń ma ceile diolfaroezytnine.

2. stałej (ioikreślotniefj w uiaimlbii) „lazęścd (imaljąttkiu) dla diuiazy” огак

3. jsytrroiwislkiiej części (imająitlfou) d la G hryistósa” propagow anie przeiz O jców Rośaitola. poraedwidlaiiaiaiły iaż' dio V I wńelkiu ż y w y m jeszcze i roizporrezaahnfaniym tmaldytajom poigańdkflm i wywiairły wtpiyw ma zrwyiczaije sp ad k o w e. Zniadjaizty późnfiiej talkże peiwaie odibliloie w mie- kltórytch -uistatwioidiaiwisitwiadh śwliadkiiclh 83.

La d o ttrin a dei P ad ri della Chiesa sulle disposizioni testam entarie e donazioni per Ie opere di beneficenza

La doittnioa dei Padni della Chiesa riguardain/te be dispoisiziooi te- sitaimenifcarie e domaakmi per le opere dii ЬеоеШюапяа era il risiultaito dalia speeŁSica шшюпе tria la premuma p e r le aniiime dei defuniti cam- b iata im m aniera cmisitiaina ed i principi dii etiica ed aaceai cirisrtiania moiderata. Si .soorgono im, essa alcuraii etememibi atitmti dail р е ш а е т so- aiiaie greco come anche dei с ołlegamenitd eon te tradiiziome ram ana ooraceroente le diaposizioni tesita.menitaairie p er il сеааге.

I Padini della Ghiesa sofeotónieavano foirteimeoite che la comdizione della eailuite d e ira n im a ' e iii raggiunigimenito del prem io nel cięło ё la prastaizdione artitdwia deila miisemicoiridia neflila wiita terrena. Meinitre ra- oooimandavanio la geinemsiitó spieigaiwarw nei loro sermoirui ąuiaile de.ve essere ratteggiamemAo liuteraore dei „groteso domaitare” anistiarao. Esoir- tawiamo i fiedeli a lla rdmiuiraoi .aitatale dei beoi maitariaii ed alila vdifca per- feitita. Siiccome mon tu tti i cnisftiaoi poitevanio reaiiizzaire ąuesito ideale i Padni banrao fatto uina coocesisione per gli ,Дтрег£еШ ” parmetitenido a qu©sitd di desaignane solo u rn p arte dei beoi p ar le 'opeire ,di bemiefii- cenza. Nella łono datitniina ed poissioino diatm guere tre pniocaipalii con- cetiti: 1. toitale, Mbentd шей disipoirire idei berrn p er le opere di feenefiicen- za, 2. asisegnacre urna atabile (defm ita с о т е frazione) pairfe dei beoi per 1’aniima, 5. dare la pante „/digliale” de bemd per Griato. Quiesit coo- oetitiii aonitraddiicevaino le tradiizrom pagane ed haono lias-ciato u na im- promita sulle usanize erediitacrie.

żaj za >oijoa siwych dzieoi,, kitóry jesit czasoiwy i słaby, lecz staraj sde o •tego, kitóiry jest w iecznym i potężnym ojcem synóiw duchownych. Je­ mu zapisz majętnioiścd siwoje, które chowiasz dla spadkoibiariców; miech on b ędzie opiekiumem tw yoh dzdiecti, on. kuiraitonem, niech o n je przeciw wiszeliklim świiaitowyim ikrzyiwdioim boskim ochrania majeBibaitem”. (Sw. C y p r i a n , P ism a i tra M a ty , tł. J. Czuj, POK t. 19, Poznań 1047 s.

340).

82 Zoib. „Quiils diveis salvetiufr?” oap. Ii3, (Mignie PG 9., 61i7) dat. in ­ terpretacji! Lk Г9, 8. Ogftlnieij zasady jedinaik o ie podaje.

88 Na chrześcijańskimi W schodzie „sitiała, część” niie przedoiatiała siię do przepisów prawnych; dlia ZaOhoidu E. F. Bmicik wyfeaizuje,, że pojaiwiła się w praw ie tyc'h krajów, gdzie działały misije toościeflne. Zoto. E. F. В ir u с к, Ki/rchenva.ter, liŚO as; Zoib. takisę, o w pływ ie nauki O jców

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ta różnica postępowania wobec przestępstwa popełnionego przed chrztem i grzechów popełnionych po włączeniu do Kościoła opiera się, być może, ostatecznie na opinii, że

P odsum ow ując, należy stw ierdzić, że przep ro w ad zon a w recenzow anej książce analiza sam ośw iadom ości K ościoła rzym skokatolickiego, odnoszącej się do jeg o

Solewski writes that the construction of a parish church in Poronin was started during World War I by Franciszek Maczynski who designed a three-nave basilica with a tower in

ra ją one szkielety dinozaurów lub ich frag ­ m enty, natom iast rzadziej pojaw iają się poje­.. dyncze

Opisuj c dzia alno pozalekcyjn Gimnazjum Krawieckiego sty- mulowan przez w adze nale y zwróci uwag na rodzaj i sposób funkcjonowania organizacji m odzie owych... Zebra- nia

Evidently, for the multiplicativity of a topological property the choice of a product metric is inessential.. But, in general, it is essential for the multiplicativity of a

1) Wykonania przedmiotu umowy. 2) Zorganizowania zaplecza budowy oraz urządzenia i zabezpieczenia na własny koszt terenu budowy oraz podjęcie niezbędnych środków

Młodzieńczy utwór Aleksandra Wata JA z jednej strony i JA z drugiej strony mego mopsożelaznego piecyka ukazał się, wedle autora, w roku 1919, z datą „1920” widniejącą