• Nie Znaleziono Wyników

Związki Dalmatyńczyków braci Vrančiciów z Polską i Polakami (XVI w.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Związki Dalmatyńczyków braci Vrančiciów z Polską i Polakami (XVI w.)"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Urban, Wacław

Związki Dalmatyńczyków braci

Vrančiciów z Polską i Polakami (XVI w.)

Przegląd Historyczny 7 8 / 2 , 157-165

1987

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

W A C Ł A W U R B A N

Z w iązki D alm atyń czyk ów braci V rančiciów z P olską i Polakam i (X V I w.)

Dalmacja i Polska były dwom a krajam i słowiańskimi przodującymi kulturalnie w okresie Odrodzenia. Leżały od siebie daleko i różniły się poza tym prawie wszystkim, ale oba umiłowały idący z Italii stilo dolce oraz inne strony renesansowego sposobu życia i tworzenia.

K ontakty kulturalne obu krajów były dość ożywione, przy czym stroną aktywniejszą okazywała się Dalmacja. W ydaje się, że po prostu istniało tam silne zagrożenie tureckie oraz swoista nadprodukcja inteligencji i dlatego niektórzy uczeni Dalmatyńczycy zawędrowali do Polski jako m.in. szerzyciele Odrodzenia. Byli do tego wprost predestynowani jako w dodatku znawcy trzech języków : „słowiańskiego” , łacińskiego i włoskiego, a nieraz też greki. Mogli się więc Dalmaci łatwo porozumieć z uczonymi i mniej uczonymi wielbicielami hum anizmu u nas.

Świetny znawca zagadnienia radziecki uczony Ilja G o l e n is z c z e w - K u - tu z o w miał jednak rację pisząc przed ćwierćwieczem: „Należy podkreślić, że kontakty polsko-dalm atyńskie w epoce Odrodzenia były nader ożywione w wieku XVI. Niestety, badań nad tym zagadnieniem dotychczas nie podjęto — A przecież ci południosłowiańscy humaniści mieli w Polsce przyjaciół, współwyznawców i mecenasów” 1. Dziesięciolecia płyną za dziesięcioleciami, a stosunki dalmiatyńsko-polskie nie zostały nadal szerzej omówione, tak więc przyda się opracowanie spraw polskich dwóch typowych intelek­ tualistów dalm atyńskich — braci Antoniego i M ichała Vrančiciów.

'Pochodzili oni ze znacznej rodziny bośniackiej zbiegłej przed Turkami do spokojniejszego m iasta Šibenik (włos. Sebenico) w północnej Dalmacji. Ponieważ strony te podlegały wpływom państwa węgierskiego, a wuj braci Jan Statileo z Trogiru (Trau) byl na Węgrzech prałatem , a potem biskupem, stali się też oni naturalizowanymi Węgrami występującymi pod zlatynizowanym nazwiskiem W rantius lub węgierskim Verancsics. W dodatku Statileo w latach 1515 1528 kilkakrotnie bawił w Polsce jak o dyplom ata papieski lub m o­ narchów węgierskich. Choć nie bardzo spodobał się on naszemu intelektualiście

1 I. N . G o l e n i s z c z e w - K u t u z o w , O drodzenie w łoskie i literatury słow iańskie w ieku X V i *

X V I . W arszaw a 1970, s. 87 n. '

(3)

158 WACI AW U RBA N

Stanisławowi G órskiem u, to jednak zachęcił zapewne swych siostrzeńców do kontaktów z rozkwitającym właśnie państwem słowiańskiej północy2.

Obaj synowie mieszczanina szibenickiego Franciszka Vrančicia byli uczo­ nymi duchownymi, ale znacznie się od siebie różnili. Starszy Antoni (1504— 1573) stał się polityczną i intelektualną gwiazdą na węgierskim niebie. Pisał niezłe wiersze łacińskie, a znał obok rodzimego „iliryjskiego” języki włoski, węgierski, a nawet turecki. Początko służyli bracia pilnie narodowym władcom Zapolyom, ale później w połowie XVI w. przeszli na stronę możniejszych Habsburgów. Antoni zaś otrzym ał w 1569 r. najwyższą godność duchowną K orony św. Stefana — arcybiskupstwo ostrzyhomskie, prymasowstwo W ęgier; został też kardynałem (już od 1549 r. był nad Dunajem biskupem).

Dlatego więc bratanek Antoniego uczony Faust Vrančić-Verancsics (1551— 1617) napisał w 1575 r. „Vita Antonii W erantii...” , które Węgrzy wydali w tomie I (XXVIII) edycji „Scriptores Rerum H ungaricarum ” . W „M onum enta H ungariae Historica. Scriptores” wydrukowano znów w latach 1857— 1875 aż w 12 tom ach opera omnia — głównie listy — Vrančicia (Veranc- sics A., „Összes m unkai” ).

Młodszy o jakieś dziesięć lat M ichał utrzymywał stałe kontakty z bratem , ale doszedł najwyżej do średniej prałatury prepozyta siedmiogrodzkiego. Od niego jednak, choć młodszego i mniej ważnego, zaczniemy, bo wcześniej zetknął się z Polską.

M ichał Vrančić jak o kilkunastoletni chłopiec uczył się pod kierunkiem młodego, ale już wybijającego się krakow ianina Stanisława Hozjusza w szkole nadwornej biskupa krakowskiego Piotra Tomickiego. W 1527 r. immatrykulował się na Akademię K rak o w sk ą3. W tymże czasie pisał łacińskie panegiryki na cześć Zygm unta I, Tomickiego i Łaskich, zaś w 1529 r. w związku z pierwszym najazdem Turków na Wiedeń napisał w patriotycznym duchu węgierskim „Querela U ngariae de A ustria” .

Głosił tam :

Die age, crudelis cur optas Austria toto Pectore, nostrh tuo subdere colla iugo? Quis Deus hoc ferret? —

Zganiony przez Hozjusza za ostrość tego utw oru m usiał napisać łagodniejszą i dłuższą „Alia querela Ungariae adversus A ustriam ” 4.

- N a tematy polskie pisał M ichał po zgonie Tomickiego w 1535 r., a oprócz tego u krakowskiego drukarza Macieja Szarfenberga wydał mowę Cycerona. W latach 1539— 1540 u Hieronim a W ietora wydał Vrančić panegiryki na cześ.ć Zapolyów, przy czym epitalam ium na ślub Jana Zapolyi z Izabelą Jagiellonką poświęcił biskupowi przemyskiemu Stanisławowi T a rle 5.

2 A cta Tom iciana t. II, s. 2, 18— 2 1 ; t. V II, s. 225; t. V III, s. 198; t. IX , s. 131, 328 n. i in .; t. X , s. 240; t. X I, s. 199.

3 A lbum studiosorum U niversitatis Cracoviensis t. II. K ra k ó w 1892, s. 238.

4 A cta Tom iciana t. X , s. 343; t. X I, s. 190— 2 0 3 ; I. N . G o l e n i s z c z e w - K u t u z o w , op. cit., s. 217 n.

5 A cta H istorica res g estas Poloniae illustrantia t. IV , K ra k ó w 1879, s. 36; K . E s t r e i c h e r , • Bibliografia p o lska t. X IV , s. 259; t. X X X III, s. 352 n.

(4)

Antoni również praw dopodobnie studiował z bratem w Krakowie, ale brak o tym danych w metryce uniwersyteckiej. Już w 1528 r. został sekretarzem króla Jana Zapolyi i potem kilkakrotnie od 1530 r. do końca lat czterdziestych jeździł w imieniu Zapolyów do Polski, zwłaszcza do K rak o w a6. Polska właśnie mu je bila posobno prirasla srcu i u koja je više

puta tijekom života navraća, zadrïavajuci se и njoj kalkad i po několiko mjeseci1. Zm arł nawet nasz węgierski hierarcha — Vrančić starszy — w sło­

wackim Preszowie, o kilkadziesiąt kilom etrów od granic Rzeczypospolitej. W Krakowie wydał A. Vrančić niektóre ze swoich utworów: elegie na śmierć P. Tomickiego i A. Krzyckiego z 1537 i „O tia” z 1542 r. Jeden z najlepszych swych wierszy — typowo renesansowy i frywolny — ,,De amore, num mo, nocte et Baccho” („O tium ” VIII) poświęcił znów „wmieszkałemu” w Kraków Alzatczykowi Justowi Decjuszowi. Chyba chodzi tu o Justa Ludwika Decjusza starszego (1485— 1545), wybitnego intelektualistę, nie zaś o jego syna o tychże imionach (około 1520— 1567), szlachcica podkrakow skie­ go. W każdym razie wynika z wiersza, iż nic bez miłości, pieniędzy i wina nie jest słodkie.

Przyjaźnił się również Vrančić z dość awanturniczą (lub może „akty- wistyczną” ) wielkopolską rodziną Łaskich, którzy mieli własne węgierskie interesy oraz z alzackimi też z pochodzenia Bonarami (Bonerami). Przebywając w Krakowie 12 grudnia 1548 r. napisał najstarszy zachowany opis jednego z najpiękniejszych zamków polskich — bonarowskiego O grodzieńca8.

Z Bonarami ucztował i bywał w ich zamkach, korespondow ał ze Stanisławem Hozjuszem, Samuelem Maciejowskim, Piotrem Opalińskim, Stanisławem W apowskim (o czym szerzej poniżej) i innymi. Naw et gdy osiadł na węgierskich biskupstwach otaczał się polskimi dworzanami. Jeszcze w 1571 r. tłumacz Grzegorz Egiedulthinus dedykował A. Vrančiciowi węgierskie tłum aczenia kalendarza na 1572 rok pióra krakowskiego astronom a Stanisława Jakobejusza z Kurzelowa pod Kielcami (wydane we W iedniu u K aspra Steinhofera)9.

Drukując z początkiem 1545 r. u Hieronim a W ietora w Krakowie dziełko Karola Capelliusa “De observanda et colenda Divina m aiestate” pisał

Plonis atąue Hungaris. quibus duabus nationibus summis obstringor ojficiis10.

Vrančić, iż oddaje tę perłę drukarni, bo chciałby się nią podzielić cum

Plonis atąue Hungaris, quibus daubus nationibus summis obstringor o jficiis10.

W panegiryku na jego cześć pióra ‘Anzelma Stoekela wśród podziwiających biskupa występuje znów „Sarm ata” 11. N iektóre polskie ślady Vrančicia

6 W edług F a u sta V rančicia p o sło w ał do P olski s ie d m io k ro tn ie — Scriptores R erum H

unga-ricarum t. I (X X V III), s. 195 n .; p o r. J. S z i n n y e i , M a g va r ifo k t. X IV , B u d ap est 1914,

szp. 1076. '

7 V. V r a t o v i é , H rva tsíi latinisti t. I, Z ag re b 1969, s. 604.

8 M onum enla H ungariae H istorica, Scriptores seria II t. IX ; A. V e r a n c s i c s , Ö sszes

m u n ka i t. VI, w yd. L. S z a l a y , G . W e n z e l , Pest 1860, n r C X X X , s. 306— 321 (dalej cyt.:

M H H S ). Z am ierzam y to ź ró d ło w spólnie z M a rią G a rb a c z o w ą w ydać p o polsku. 9 R égi m agyarországi n y o m ta tv á n yc k 1473— 1600, B u d ap est 1971, n r 295.

10 Κ . C a p e l l i u s , D e observanda. .. K ra k ó w 1545, k. A 2 r. — u n ik a t w B ibliotece C zarto ry sk ich .

(5)

160 WACI AW URBAN

jednak zatarły się. Tak więc Estreicher zapomniał o jego wybitnych krakowskich „O tiach" z 1542 r. Nieznany bliżej jest także utwór Vrančicia „Erasm us meus necessarius” dedykowany około 1541 r. biskupowi krakowskiemu Piotrowi G a m ra to w i12.

Przejdźmy jednak do chronologicznego przeglądu korespondencji Antoniego Vrančicia pod względem poloników. Na początku uwaga: w trzydziestych i czterdziestych latach był on stałym gościem w Krakowie, potem natom iast przyglądał się już raczej dobrze znanej i łubianej Polsce z daleka.

Rozpoczynają poczet tej korespondencji ks. Antoniego jego listy z r. 1538 do polskich renesansowych prałatów Stanisława Tarły (biskupa przemyskiego) i Piotra Porębskiego pisane z Siedmiogrodu, a wspominające dawne spotkanja w W iedniu względnie K rak o w ie13.

U schyłku 1539 r. pisał znów nasz bohater ze stołecznej węgierskiej Budy do Piotra G am rata (dwukrotnie), do biskupa chełmskiego Samuela Maciejowskiego, do m arszałka nadwornego Piotra Opalińskiego, podskarbiego koronnego Spytka Tarnowskiego, a także do W łocha, lecz prepozyta kra­ kowskiego Jana Andrzeja de V alentinis14.

W listach tych przesyłał nova polityczne, ale frakże dziękował Valentinisowi za ocenę swych wierszy. Tarnowskiem u zaś zwierzał się, że zawistni chcą podkopać łaskawość dlań (A. V.) polskiej pary królewskiej. D o G am rata polecał też swego rodaka i przyjaciela młodego M arcina Cabogę z D ubrow ni­ ka (Raguzy), który nie miał ochoty osiąść na Węgrzech, widząc asperitas morum

huius gentis et inaequalitas, pragnął natom iast robić karierę w Polsce,

zoczywszy jej summam — concordiam, politiam ac len i latem" 15.

W liście do Spytka z Tarnowa zastanawiał się znów Vrančić krytycznie nad postacią swego polskiego ekonom a Piotra Krzywickiego. Nie miał do niego większych pretensji, ale stwierdzał, że ekonom nie umiał przepoić biesiad swego pana wesołością, ąuae Polonis genuina e s t lb.

W kilku listach do brata M ichała z 1540 r. zastanaw iał się nad problemami politycznymi Polski, a zwłaszcza nad jej stosunkami z M ołdawią. 31 grudnia pisała też do Antoniego królow a Bona, do której zwracał się sam kilkakrotnie wcześniej w sprawach politycznych17.

W korespondencji ze Spytkiem Tarnowskim z 1540 r. widać jakieś polityczne rozdźwięki, przyjacielsko natom iast inform ował bywałego w Siedmio­ grodzie Piotra Porębskiego w liście z 28 lipca o śmierci króla Jana Z ap o ly i18. Przyjazne były także listy do stojącego blisko polskiej pary królewskiej Seweryna Bonara (1486— 1549) i jego syna Jana datow ane z Alba Iulia 20 sierpnia 1544. Dziękował tam za pożyczkę oraz wyrażał swą wdzięczność dla królowej B o n y19.

12 T am że, s. 305 n .: list z K ra k o w a 10 stycznia 1542 r. d o o siad łeg o w P olsce H iszpana P io tra R ojzjusza. 13 T am że t. IX (V I), s. 8 n „ 14— 16. 14 T am że. s. 42— 55. ■ 15 T am że, s. 54 n. 16 T am że. s. 52. 17 T am że. s. 60. 62 n „ 65, 79— 82, 9 4 —96. 18 T am że, s. 92 n., 131 n. 19 T am że. s. 170— 174.

(6)

Z W IĄ Z K I V R A N C IC IÓ W Z PO LSK Ą W X V I W IE K U

161

Najciekawsze jest chyba, iż w latach 1546—1547 wchodził Vrančić do koła polskich intelektualistów składającego się z bliżej nieznanego historiografii Aleksandra M yszkow skiego,podkrakow skiegosym patyka reformacji Remigiana Chełmskiego, znanego prawnika Jakuba Przyłuskiego i nobilissimi invents Stanisława W apow skiego20. Znajomość Vrančicia z młodym uczonym Sta­ nisławem przywróci może to zapom nianè imię historii historiografii polskiej. Był to zapewne syn Piotra, bratanka słynnego uczonego kanonika Bernarda Wapowskiego (zm. 1535)21.

M łody W apowski dostarczał Vrančiciowi ciekawych lektur, a m.in. przekazał mu do przeczytania „Com m entarium com itiorum Leopoliensium” , czyli opis „W ojny kokoszej” 1537 r. i wygłoszonych pod Lwowem mów np. Jana Tarnowskiego i Piotra Kmity. Nasze listy nie precyzują, czy Wapowski był sam autorem „K om entarza” , czy jedynie wypożyczającym go, ale gdzie indziej Przyłuski podaje, iż S. W apowski napisał „Com m entaria, quales aut pro suis familiaribus procerum suffragationes esse vel non esse oporteant — ” 22. Pismo to było zapewne różne od poprzedniego, ale wskazuje, że W apowski pisywał kom entarze prawnicze. O zaginionych pismach S. W a­ powskiego pisał też Stanisław Orzechowski w „Rozm owie albo dialogu około egzekucyjej...” (1563)23.

D otąd „Contiones — apud Leopolim de Republica habitae A.D . M D X X X V II” przypisywano Stanisławowi Górskiem u lub Stanisławowi Orzechow skiem u24, ale nic nie przeczy autorstw u trzeciego Stanisława — Wapowskiego, bo „C om m entaria com itiorum Leopoliensium ” to najpewniej „C ontiones” .

W 1546 r. siedział Vrančić w Krakowie załatwiając interesy swej królowej Izabeli z Jagiellonów Zapolyi (zapomnianej prawie zupełnie w historiografii polskiej). Oceniał wtedy (25 września), że Polacy nastawieni są pokojowo, Zygmunt I chory i stary, ale Zygm unt August dobrze rządzi na L itw ie25. Bliskie kontakty listowne utrzymywał poseł siedmiogrodzki z wojowniczym m agnatem wielkopolskim Andrzejem G órką, którego sługą był też D alm ata Paweł Paulinus z R aguzy26. Bliskim przyjacielem Vrančicia i to jeszcze z Francji był wojewoda sieradzki Stanisław Łaski. Jemu (jako również literatowi) i Janowi Bonarowi przekazywał próbki swych prac o historii

20 T am że t. I, s. 178; t. IX (V I), s. 207 n „ 235— 237, 271— 275. In telek ty pow yższych W apow skiego i M y szkow skiego ja k o d w o rz an w 1549 rf b isk u p a k rak o w sk ieg o S a m u ­ ela M aciejow skiego w p a ła cu na P rą d n ik u w ysław iał Ł ukasz G ó rn ic k i w D worzaninie

(B iblioteka N arodow a s. I, n r 109, o p rać. R. P o l i a k , K ra k ó w 1928, s. LV— LV II. 330 n. i inne).

21 K . N i e s i e c k i , H erbarz p o lsk i t. IX , L ipsk 1842, s. 227— 228; E s t r e i c h e r t. X X X II. s. 194 n .; A P K ra k ó w , T erre stria C racoviensi n r 172, s. 352. Sam S tanisław , p o d k o m o rzy san o ck i, zm arł o k o ło 1564 r.

22 J. P r z y ł u s k i , L eg es sen sta tu ta ..., Szczucin— K ra k ó w 1553. s. 596.

23 S. O r z e c h o w s k i , P o lskie dialogi polityczn e, w yd. J. Ł o ś , K ra k ó w 1919, s. 116. 24 Scriptores R erum Polonicarum t. IV, s. 74; W ielka E ncyklopedia Powszechna Ilustrowana t. X X X V . W arszaw a 1903; PSB t. X X IV , s. 288. '

25 M H H S t. IX (V I), s. 211.

(7)

162 W ACI AW URBAN

W ęgier27. W końcu lat czterdziestych często występuje w listach Vrančicia także krakowski lekarz i sympatyk reformacji Anzelm E fo ry n 28.

W latach 1548 i 1549 znów spędził Vrančić w Krakowie kilkanaście miesięcy, zwalczając Ferdinandi factio, (do której niebawem przeszedł) i na­ myślając się, czy się nie ożenić, jeśli Duch Święty to nakaże. W każdym razie nie miał tu na myśli mieszkanek Polski, ubi honestius scortatur,

quam uxor ducitur29. Nasz prałat nie ożenił się w końcu, a nawet po

1567 r. potępiał jak o skandal pojęcie za żonę przez swego bliskiego kolegę biskupa Pecsu Andrzeja Dudycza puellae cuiusdam Polonicae, tj. dworki kró­ lowej polskiej Reginy Straszów ny30.

Jako bliski sercu Dalmatyńczyka występuje w połowie XVI w. jeszcze zaufany dworzanin królewski i dyplom ata Stanisław Lasota (zm. 1561)31. Incydentalnie ujawniają się w jego listach z lat 1547— 1549 m agnat Jan Tarło, dworzanie królewscy Andrzej Gnojeński i Piotr Frykacz, a wreszcie wojewoda krakowski Piotr K m ita, którem u przekazywał Vrančić europejskie

novitates32. .

Sporo interesującego wiemy o życiu Antoniego Vrančicia w Polsce. 12 października 1548 r. ucztował on u Seweryna Bonara, w tymże czasie zwiedził też zarządzane przez tego m agnata zamki w Ogrodzieńcu i Rabszty- nie pod Olkuszem (zachwycił się szczególnie pierwszym), sam mieszkał „u Bera” (K aspra) w krakowskiej kamienicy, która przeszła w posiadanie M orsztynów, w stolicy Polski wreszcie w październiku 1549 r. chorował na feb rę33.

W pisanym już na Węgrzech 18 grudnia 1549 r. liście do węgierskiego przyjaciela K aspra Pestiego donosił znów, iż przy wyjeździe z K rakow a woźnica w najbliższym lesie wywrócił umyślnie wóz, żeby go uśmiercić i obrabow ać; ciężki był także przejazd przez puszczę pszczyńską. W spomina dalej, iż zjeździł dużą część Europy, ale na polskiej Rusi ani zawiślańskim Mazowszu nie b y ł34.

Późniejsze kontakty polskie Vrančicia były już bardziej ograniczone, choć np. w napisanym w W iedniu liście z 12 m arca 1550 r. wspominał o walce naszej szlachty z Zygmuntem A ugustem 35. Jeszcze 20 listopada

1551 r. przytaczał w W iedniu jak o swych starych przyjaciół naszych prałatów (Stanisława Hozjusza, (Jana) Przerębskiego, (Piotra) Porębskiego, (M arcina) K rom era i niezidentyfikowaną osobę o nazwisku „Gewrszky” 36. Bardziej

27 T am że. s. 299 n., 305 n., 337 n. W edług PSB (t. X V III. s. 254) Łaski zm arł 29 m arca 1550 r.. V rančić zaś d o n o si o jeg o niedaw nej śm ierci ju ż w liście p isan y m z W iednia

12 m arc a 1550 (M H H S t. X , s. 50). G dzieś tu tkwi p o m y łk a! 28 M H H S t. IX (V I), s. 249, 253 n „ 337 n „ 348. 29 T am że. s. 2 8 9 - 312, 343— 354 (zw łaszcza 350). 30 T am że t. X X (IX ). s. 219 n .; t. X X V (X ), s. 270— 272. 31 T am że t. IX (V I), s. 257 n., 294 n. 32 T am że, s. 249— 253, 258, 296, 298. 33 T am że. s. 299, 306. 336 n ., 349. 34 T am że t. X (V II), s. 13— 18. 35 T am że, s. 50.

36 T am że, s. 180 n. W ęgierscy w ydaw cy listów V rančicia p o p e łn ia ją przy polsk ich nazw iskach wiele pom yłek, ale przew ażnie u d a ło się n a m rozw ikłać te n ied o k ład n o ści edycji.

(8)

starym znajomym niż przyjacielem Vrančicia był też biskup krakowski Andrzej Zebrzydow ski37.

Charakterystyczne jest, że A. Vrančić w połowie XVI w., przeszedłszy na stronę Habsburgów i zostawszy biskupem, zmienił krąg swych znajomych w Polsce z sympatyków Odrodzenia i Reformacji na działaczy wczesnej K ontrreform acji. A oto przykłady tych ostatnich związków: '

1 stycznia 1561 r. pisał z Trnavy do Vrančicia bywały u nas Włoch Piotr Illicino o spustoszeniach poczynionych przez reformację w Polsce, powołując się m.in. na „dialogi” („Rozmowy z mnichem” , ogłoszone też po łacinie) M arcina K ro m e ra 38. Nasz biskup węgierski dalmatyńskiego pocho­ dzenia m ia łw tymże roku jakiś urzędowy spór z Hozjuszem, ale jednocześnie prosił biskupa warmińskiego o książki antyheretyckie dla swej diecezji egerskiej. Zawsze pam iętał Vrančić o Krom erze i np. 17 października 1561 r. prosił go o kopyto litewskiego łosia na lekarstwo dla siebie na ból głowy i żółtaczkę39.

Listy z 1566 r. mówią znów o stosunkach Vrančicia z Hozjuszem, Krom erem , biskupem Wojciechem Staroźrebskim-Sobiejuskim, a zwłaszcza z liberalnym kanonikiem krakowskim i dyplom atą Franciszkiem Krasińskim. 10 stycznia owego roku wydał np. w W iedniu zaświadczenie, że szlachcic polski niejaki Stanisław Giebułtowski zwiedził klasztory kartuzów we Włoszech, Niemczech, Francji i H iszpanii40.

W szczególności opiekował się Vrančić polską rodziną szlachecką Jachi- mowskich, krewnych podskarbiego infantki A nny Jagiellonki Jana Konieckiego z Końskich, przebywającą na W ęgrzech41. O jednym z nich — zdolnym swym dworzaninie Pawle Jachimowskim vel Jakimowskim pamiętał arcybiskup Ostrzyhomia nawet w testamencie z 1573 r., darując mu 2 konie i 300 złotych węgierskich 42.

Przyjaźnił się też Vrančić z innym awanturniczym intelektualistą dalma- tyńskim Andronicusem Partheniusem Tranquillusem młodszym (1490— 1571) z miasta Trogir, który miał liczne związki z Polską. Nawet jeden z bratanków prym asa Węgier Kazimierz Vrančić nosił czysto polskie im ię43. Także w jednym z ostatnich listów ks. Antoniego do brata M ichała z 22 lipca 1569 r. sławił on wielki czyn Zygm unta Augusta, który darow ał Polakom w okresie unii lubelskiej swe litewskie dziedzictwo oraz połączył wieczyście Polskę z Litwą, czego nie mogli dokonać jego poprzednicy44.

Utrzymywał też A. Vrančić kontakty z samym królem Zygmuntem Augustem oraz dyplomatam i polskimi Franciszkiem Russockim czy Łukaszem

Podos-37 T am że t. IX (V I), s. 320— 322; t. X (V II), s. 246 n „ 252 n .; t. X X X II (X II), s. 328 n .; A cta historica res g estas Poloniae illustrantia t. I, n r 704, 705, 828.

38 M H H S t. X IX (V III), s. 228— 237. 39 T am że, s. 240— 243, 289 n. 40 T am że t. X X (IX ) s. 115— 118, 198 n. 41 T am że, s. 120 n., 163— 166. 42 T am że t. X X V (X ), s. 172— 174; t. X X V I (X I), s. 322. 43 T am że t. X X V I (X I), s. 319. 44 T am że t. X X (IX ). s. 302 n.

(9)

164 W ACI AW U RBA N

k im 45. Jeszcze w 1572 r. pom agał Hozjusz arcybiskupowi Ostrzyhomia w sprawach Kościoła węgierskiego46.

Antoni Vrančić był człowiekiem chętnie w Polsce witanym i nieobojętnie na nią patrzącym. W 1546 r. wynosił np. wysiłki Polaków pro tuenda

libertate i zaradzeniu ranom Rzeczypospolitej47. Polacy szanowali go również —

podziwiał go Sarmata miratus Pylio iucundius ore. Jednak świadomość o tym rozdziale wzajemnych związków polsko-dalm atyńskich stopniowo zanikała i tak np. w 1900 r. wydawca dzieł Piotra Rojzjusza B. K r u c z k i e w i c z nazwał Vrančicia Ślązakiem 48.

Stosunki braci M ichala i Antoniego Vrančiciów z Polską stanowią jeden z najciekawszych fragm entów dalm atyńsko-polskich związków kulturalnych. Z drugiej strony wnoszą sporo nowego do samych spraw polskich, np. do życiorysów Stanisława W apowskiego i Stanisława Łaskiego czy do dziejów zam ku w Ogrodzieńcu. Zawsze w arto wiedzieć, co m ądrzy i nie zaślepieni cudzoziemcy mówili o Polsce i co w niej widzieli49.

Вацлав Урбан С В Я З И Д А Л М А Т И Н Ц Е В Б Р А Т Ь Е В В Р А Н Ч И Ч Е Й С П О Л Ь Ш Е Й И П О Л Я К А М И Д о в о л ь н о тесны е в XVI' в. ку л ьту р н ы е к о н т ак т ы Д а л м ац и и и П о л ь ш и д о сих п о р м ал о изучены , сто и т в это й связи за н я т ь с я им и на п р и м ер е б р а т ь ев А н то н и я и М и хала В ранчичей (W ra n tiu s. V erancsics) р о д о м из г о р о д а Ш ибеник — п о р т а н а п об ереж ье А д р и ати ч еск о го м о р я . О б а 'б р а т а бы ли несколько м а д ь я р и з и р о в ан ы и д о середин ы X V I в. ■ служ или вен герской ди н асти и З ап оли ев (вп о след стви и п ереш ли н а с то р о н у Г а б сб у р го в). , В д в а д ц а ты х и т р и д ц а т ы х го д а х X V I в. М и хаи л, п о л н ы й о т в а ги м о л о д о й ин тел лекту ал , б ы л в К р ак о ве, А н тон и й (1504— 1573 гг.) сд ел ал д и п л о м а т и ч е с к у ю и д у х о в н у ю карьеру в п л о т ь д о сана п р и м аса В енгрии. В т р а д ц а т ы х и со р о ко в ы х го д ах он сем и к р атн о как б у д то п реб ы вал в качестве п о сл а в П о л ь ш е и и м ел т а м ш и р о ки й круг зн ак о м ы х . В 1546— 1547 гг. он в р ащ ал с я среди л и б е р ал ь н ы х п ольских гу м ан и сто в , з а т е м сб ли зи лся с д е я те л я м и п о л ьск о й к о н т р р еф о р м а ц и и . В К р а к о ве А н то н и й ч у вство вал себя как д о м а , зд есь п еч атал , зд есь д р у ж и л с вед ущ и м и п р е д с та в и т ел я м и п а тр и ц и а та . П ри случае А. В ранчи ча о б н ар у ж и в ае т ся за б ы т ы й о б р а з п о л ь ск о го и с то р и к а С т а ­ н и сл ава В ап овского (ум. ок. 1564 г.), а такж е п о я в л я ю т ся д о п о л н и т е л ь н ы е дан н ы е к б и ограф и и п о л ьск о го во й н а и д и п л о м а т а (с вя зан н о го , в частн о с ти , с Ф ранц ией ) С т ан и сл а в а Л ас к о го . К р о м е т о го , А н го н и й Вранчич о став и л н аи б о л ее с т а р о е о пи сание о д н о го из прекрасн ей ш и х п ол ьски х за м к о в О гр о д е н ц а, к о то р ы й с р ав н и вал с Ф о н тен б ло .

45 T am że t. X X V (X ), s. 35 п., 107— 111; t. X X X II (X II), s. 23— 2 8 ; t. IX (V I), s. 299 п.

46 T am że t. X X V I (X I), s. 40 п.. 190— 192. 47 T am że t. IX (V I). s. 207 п.

48 T am że t. X X X II (X II). s. 377; P. R o j z j u s z , C arm ina cz. II, w yd. B. K r u c z k i e w i c z , K ra k ó w 1900, s. 317 n.

49 W sześciu w y d an y ch w Polsce to m a c h k o resp o n d en cji S. H o zju sza b ra k w ym iany listów jeg o z A. V rančiciem , ale to ju ż c h y b a w ynik n iedostatecznej dociekliw ości badaw czej naszych w ydaw ców .

(10)

Wacław Urban

LES L IE N S D E S F R E R E S V R A N Č IC D E D A L M A T IE A V E C LA P O L O G N E E T LES P O L O N A IS

Les c o n ta cts cu ltu rels, assez an im és a u X V I ' siècle, u n issa n t la D a lm a tie et la Pologne, n 'a y a n t pas e n co re fait l’o b jet d ’é tu d e s ap p ro fo n d ie s, il sem ble utile d ’en p ré sen te r un exem ple, celui d es frères A n to in e et M ichel V rančić (W ra n tiu s. V erancsics), o rig in aires de la ville S ibenik (Sebenico) su r la c ô te A d ria tiq u e . Les deux frères é taien t q u e lq u e peu hu n g arisés et, ju sq u ’à la m oitié d u X V Ie siècle, d e m e u raie n t a u service d e la d y n astie h o n g ro ise des Z ap o ly ai (plus ta rd , ils d e v in re n t p a rtisa n s des H a b sb o u rg ).

Jeu n e intellectuel au d acieu x , M ichel fit d a n s les an n ées 20 et 30 d u X V Ie siècle un séjo u r à C racovie, tan d is q u ’A n to in e (1504— 1573) g rav issait les échelons d e la carrière d ip lo m a tiq u e et ecclésiastique p o u r d ev en ir fin alem en t p rim a t de H ongrie. D a n s les années 30 et 40. il serait venu sep t fois en a m b a ssa d e en P o lo g n e et y a u ra it eu d e n o m b reu ses relatio n s. E n tre 1546- -1547, il é v o lu ait d a n s les cercles lib érau x des h u m an iste s p o lo n ais p o u r s’a p p ro c h e r e nsuite des m ilita n ts de la co n tre réfo rm e. A C ra co v ie, A n to in e se se n tait c o m m e chez lu i: c’est ici q u ’il p u b lia it, c’est là q u ’il s’est lié d ’a m itiés avec les chefs d e file d u p atricia t.

L ’év o catio n d u p erso n n ag e de A. V rančić n o u s ra p p ro c h e de la silh o u ette oubliée de l’h isto rien p o lo n ais S tanisław W apo w sk i (m o rt c. 1564); elle a p p o rte aussi c ertain es c o n trib u tio n s

îi la b io g rap h ie de S tanislaw Ł aski, g u e rrie r et d ip lo m a te p o lo n ais (lié e n tre a u tre s à la F ran ce). E n plu s, A n to in e V rančić n o u s a légué une belle d esc rip tio n d u c h â tea u d ’O grodzieniec q u ’il c o m p a ra it à F o n ta in e b le a u .

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Pożywienie Spartan było bardzo [wystawne / dietetyczne / skromne], takie samo, jak warunki, w których żyli.. Przez lata mieszkali w [koszarach / hotelach / prywatnych kwaterach]

Typowa realizacja tego stylu m yślenia przebiega m niej więcej tak: poem at (czyli poeta w swoim poem acie) opisuje ogród, przekazuje jego obraz, ew entualnie w yjaśnia

ZBIERAMY DANE W NASZEJ KLASIE I SZKOLE – CZYLI O TYM, JAK SIĘ TWORZY WYKRESY SŁUPKOWE A1. Na podstawie wykresu uzupełnij brakujące

Jeśli wierzyć Nietzschemu, że jedynym sposobem na zaakceptowanie swo- jego „ja” jest zmierzenie się z tym, co wydaje się podmiotowi wstrętne, to eks- plorujący swoją

Jak nazywały się te urządzenia i kto z nich korzystał dowiesz się z filmu, który znajdziesz pod linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=x0hX2J4QNd4 Mikołaj Kopernik był

Naród, który jest w stanie zjednoczyć się, za- cząć wspólnie odczuwać, poświęcić w imię wyższych racji nie tylko rzeczy przyziemne czy materialne, ale nawet życie

„Stacja Biblioteka” zgodnie z założeniami, prócz podstawowej funkcji bibliotecznej, będzie też oferować ciekawą powierzchnię animacyjną – zaznaczył Krystian