M ichał Niedośpiał Bogusław W acław ik
Prawo własności
Aspekty prawne - etyczne (moralne) - społeczne - filozoficzne - ekonomiczno-finansowe
Warszawa 2013
© Michał Niedośpiał. Bogusław Wacławik. Kraków 2013 Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN 978-83-933914-2-4
Wydawca:
Wydawnictwo BMT Erida Spółka z o. o.
ul. Ks. Skorupki 2 0: 5-2 2 0 Zielonka Tel. /fax 22 771 98 66 e-mail: erida@erida. com. pl www. erida. com. pl
W arszawa 2013
Część I
M ich a ł Niedośpiał
Prawo własności
Aspekty prawne - etyczne (moralne)
- społeczne - filozoficzne
„25 3lGdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, a z Nim wszy
scy aniołowie, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I2I zgro
madzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. 33Owce pozostawi po pra
wej stronie, a kozły po swojej lewej stronie. 34Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!
35Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
36byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.
37Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? Albo spragnionym i daliśmy Ci pić? 38Kie- dy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię, lub nagim i przyodzia
liśmy Cię? 39Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszli
śmy do Ciebie?” 40A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam:
Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnieście uczynili”.
4lWtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
42Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
43byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie”.
44Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?” 45Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych naj
mniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili”. 46I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego»”. (Ewangelia wg św. Mateusza 25, 31-46 - opis Sądu Ostatecznego).
„Święty Michał Archanioł”.
„Pośród niesnasków Pan Bóg uderza W ogromny dzwon,
Dla słowiańskiego oto papieża Otwarty tron.
(•••)
1 warz jego, słowem rozpromieniona, Lampą dla sług,
2ia nim rosnące pójdą plemiona W światło - gdzie Bóg.
(•••)
A trzeba mocy, byśmy ten Pański Dźwignęli świat:
Więc oto idzie papież słowiański, Ludowy brat;
(•••).
Juliusz Słowacki, „Słowiański papież” (fragment)
„Papież Jan Paweł III”.
Wykaz skrótów
art. - artykuł
BT - Biblia Tysiąclecia
ChRL - Chińska Republika Ludowa k.c. - k.c. z 1964 r. polski
k.c.a. - kodeks cywilny austriacki k.c.f. - kodeks cywilny francuski k.c.n. - kodeks cywilny niemiecki
KRUS - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego n. - następne
nr - numer
OSA - Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych PGR - państwowe gospodarstwo rolne poz. - pozycja
PRL - Polska Rzeczpospolita Ludowa r. - rok
RP - Rzeczpospolita Polska
r. s.p. - rolnicza spółdzielnia produkcyjna SA - Sąd Apelacyjny
s. -stro n a t. - tom
UE - Unia Europejska ust. - ustęp
w. - wiek wyd. - wydanie zd. - zdanie
ZSRR - Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich ZUS - Zakład Ubezpieczeń Społecznych
NT - Nowy Testament
Mt - Ewangelia wg św. Mateusza Mk - Ewangelia wg św. Marka Łk - Ewangelia wg św. Łukasza
J - Ewangelia wg św. Jana Dz - Dzieje Apostolskie Rz - List do Rzymian
1 Kor - 1 List do Koryntian 2 Kor - 2 List do Koryntian Ga - List do Galatów E f - List do Efezjan Kol - List do Kolosan
1 Tes - 1 List do Tesaloniczan 2 Tes - 2 List do Tesaloniczan 2 Tm - 2 List do Tymoteusza Tt - List do Tytusa
Flm - List do Filemona Jk - List św. Jakuba 1 P - 1 List św. Piotra 2 P - 2 List św. Piotra 1 J - 1 List św. Jana Ap - Apokalipsa św. Jana
Wstęp do części I książki autorstwa Michała Niedośpiała
Książka „Prawo własności”1 omawia - w skrócie mówiąc - aspekty prawne i ekonomiczne własności2. Składa się ona z dwóch części I i II.
Autorem części I jest prawnik Michał Niedośpiał. Autorem części II jest doktorant Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Bogusław Wacła- wik. Każdy autor odpowiada wyłącznie za swoją część pracy.
W części I omówiono aspekty prawne, etyczne (moralne), społeczne i filozoficzne własności, m.in. treść i granice prawa własności (art. 140 k.c.). Szczegółowy spis treści części I jest w spisie treści książki, należy zatem do niego odesłać, nie ma potrzeby jego powtarzania tutaj.
W części I pracy przeprowadzono ostrą krytykę komunizmu (socja
lizmu) oraz kapitalizmu i nauki społecznej Kościoła katolickiego. W tym zakresie ludzkość powinna powrócić do nauki społecznej Chrystusa, za
wartej w Nowym Testamencie, która nie została wykonana.
W części II pracy omówiono aspekty ekonomiczne i finansowe wła
sności.
Książka uwzględnia stan prawny na dzień 13 listopada 2012 r.
Życzę Czytelnikom owocnej lektury.
M ic h a ł N ie d o ś p ia ł Kraków, dnia 13 listopada 2012 r., św. Stanisława Kostki
1 Por. np. orz. SA w Warszawie z 15 listopada 2011 r., sygn. IA C a 254/11, OSA 2012, z. 3, poz. 8c, s. 41-61.
2 Por. np. A. Stelmachowski, Zarys teorii praw a cywilnego, W arszawa 1998, s. 53-61, 63-72, 73-83, 109-130, 131-146, 173-207; A. Stelmachowski, w: 5 > - tem praw a prywatnego, t. 3, Prawo rzeczowe (praca zbiorowa pod red. T. Dy
bowskiego), W arszawa 2003, s. 63-202, 203-301; J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo rzeczowe, Warszawa 2006, s. 40-64,65-83; E. Gniewek, Prawo rzeczowe, Warszawa 2006, s. 26-53, 54-66, 67-80.
1. Treść prawa własności (art. 140 k.c.)
Treść i granice prawa własności wyznacza art. 140 k.c., który stano
wi, co następuje: „W granicach określonych przez ustawy i zasady współ
życia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzy
stać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy.
W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą”.
Prawo własności (art. 140 k.c.) jest prawem cywilnym podmiotowym, o charakterze majątkowym, bezwzględnym (skutecznym względem wszyst
kich, erga omnes, a nie inter partes, między stronami umowy), wiecznym, nie
ograniczonym czasowo (terminem), o najpełniejszej treści, o najszerszej treści.
Po pierwsze, treść prawa własności można ująć ogólnie, że właści
cielowi wolno z rzeczą (prawem) czynić wszystko, co chce, chyba że za
kazuje mu tego prawo. Nie jest to jednak prawo absolutne, nieograniczo
ne niczym. Gdyż prawo stwarza granice treści i wykonywania prawa wła
sności (np. art. 140 w k.c.). Granice te wytycza prawo. Może ono nakła
dać pewne obowiązki pozytywne lub negatywne na właściciela lub dawać prawo osobom trzecim do korzystania z niego (w szerokim tego słowa znaczeniu) w sposób oznaczony przez prawo. Te ograniczenia wynikają z prawa (przepisów o charakterze administracyjnoprawnym, cywilnopraw
nym, karnoprawnym itd.). Obowiązuje domniemanie kompetencji na rzecz właściciela. Wolno czynić mu wszystko, czego prawo mu nie zakazuje.
Osoba trzecia, która twierdzi, że ma pewne prawa do rzeczy właściciela, musi to udowodnić (art. 6 k.c.). W razie nieudowodnienia przez nią takich uprawnień, nie ma ona ich. O ograniczeniach prawa własności będzie mowa w odrębnym punkcie (dalej, pkt 2 a, b, c). Właścicielowi wolno wszystko, czego mu prawo nie zakazuje.
Po drugie, treść prawa własności można ująć enumeratywnie, wyli
czając zasadnicze (podstawowe) uprawnienia właściciela, zwłaszcza tzw.
triadę uprawnień: uprawnienie do posiadania {iuspossidendi), uprawnie
nie do korzystania {ius utendi, ius fruendi, ius abutendi), uprawnienie do rozporządzenia rzeczą {ius disponendi). Jak powiedziano, jest to wylicze
nie zasadniczych, podstawowych czynności właściciela przykładowe (w szczególności), a nie wyczerpujące.
Jest to prawo bezwzględne, skuteczne erga omnes, osoby trzecie (nie będące właścicielem) mają obowiązek zaniechania, czyli powstrzymania się od wszelkich zachowań, które naruszałyby prawo własności, nie mogą - bez podstawy prawnej, która zazwyczaj wynika z umowy lub z czynno
ści prawnej lub z prawa, posiadać jej, korzystać z rzeczy, rozporządzać nią. Obowiązek osób trzecich polega na zaniechaniu (non facere). Słowa ustawy (verba legis): „z wyłączeniem innych osób” - prawo bezwzględ
ne. W związku z tym mówi się o negatywnej stronie własności, która pod
kreśla bezwzględny charakter tego prawa i pozytywnej stronie prawa wła
sności, która wskazuje na treść prawa własności, na uprawnienia właści- cielą a nie na obowiązki osób trzecich, jak przy negatywnej stronie prawa własności. Prawo własności jest podstawowym prawem cywilnym pod
miotowym. Jest to też prawo moralne, etyczne, prawo człowieką gwaran
cja jego wolności, godności i bytu ekonomicznego.
Wynikające z prawa ograniczenia prawa własności mogą mieć cha
rakter negatywny, w tym rozumieniu, że zakazują właścicielowi korzysta
nia z tego prawa w określonym zakresie, np. nie pozwalają na dowolne usytuowanie na działce budowlanej. Niekiedy jednak przepisy prawa na
kładają na właściciela obowiązki pozytywne, ściślej obowiązek wykony
wania jego prawa. Zobowiązują np. właściciela do należytego wykorzy
stania należących do niego użytków rolnych (np. z ustawy o ochronie grun
tów rolnych). Obowiązki takie określa się jako pozytywne obowiązki wła
ściciela (np. A. Stelmachowski), bardziej jednak przekonujący jest pogląd, że nie należą one w ogóle do zakresu prawa własności, bo prawo własności jako prawo podmiotowe, nie może „zobowiązywać” właściciela. Tzw. po
zytywne obowiązki właściciela są więc, według tej koncepcji, obowiązka
mi właściciela ex łege (z mocy prawa) poza zakresem treści prawa własno
ści, sąjakby korelatem prawa własności (tak np. J. Ignatowicz)3.
Niektórzy autorzy, jak np. A. Stelmachowski, skłaniają się ku tezie, że na treść prawa własności składają się nie tylko prawą ale i obowiązki (jeśli prawo tak stanowi). Natomiast inni autorzy (np. J. Ignatowicz) twierdzą że na treść prawa własności składają się zawsze uprawnienia,
3 Por. J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, jw ., s. 67,6 8 .
natomiast obowiązki ciążące na prawie własności (z mocy prawa lub umo
wy, czynności prawnej właściciela z osoba trzecią) ograniczają prawo własności, czyli wytyczają granice prawa własności (zob. dalej pkt 2 a, b, c), a nie wchodzą do treści prawa podmiotowego. Pierwsze ujęcie silnie podkreśla społeczną funkcję prawa własności. Drugie stanowisko, nie negując istnienia obowiązków właściciela, nie włącza ich jednak do treści prawa własności, lecz wytyczają one tylko granice prawa własności (na treść prawa własności w drugim ujęciu składają się zatem wyłącznie same uprawnienia). Wydaje się, że z punktu widzenia prawnego trafne jest sta
nowisko drugie. Jest to też zgodne z cechą stosunku cywilnoprawnego, jakim jest także własność (prawo bezwzględne), które charaktery zuje się korelatywnością uprawnień i obowiązków stron stosunku cywilnopraw
nego. Tzn. że uprawnieniu jednej strony odpowiada obowiązek drugiej strony i odwrotnie (yice versa). Stanowisko prawne charakterystyczne jest dla tzw. funkcjonalizmu w prawie. Wydaje się, że odpowiada ono nauce społecznej Kościoła katolickiego, która w istocie mieści się w szko le funk
cjonalizmu prawa własności, że własność jest nie tylko prawem, ale także funkcją społeczną ma służyć społeczeństwu. Obie teorie, jak powiedzia
no, wychodzą z podobnych założeń prawnych, tylko inaczej je usytuują w prawie własności, w uproszczeniu mówiąc inaczej rozkłada się akcenty prawne.
W dalszej analizie zajmiemy się skrótową analizą triady uprawnień, uprawnienia do posiadania rzeczy (2a), uprawnienia do korzystania z rze
czy (2b), uprawnienia do rozporządzania rzeczą (2c).
la) Uprawnienie do posiadania (ius possidendi) rzeczy (prawa wła
sności)
W literaturze nie ma zgody co do klasyfikacji uprawnienia do posia
dania rzeczy w triadzie uprawnień. Jedni (np. A. Stelmachowski, E. Gnie
wek) ujmują je jako odrębne uprawnienie właściciela od uprawnienia do korzystania z rzeczy. Inni (np. J. Ignatowicz) ujmują je jako element treści uprawnienia do korzystania z rzeczy, obok innych uprawnień do korzysta- nią które uprzednio wyliczono. Poniekąd jest to sprawa konwencji. Wy
daje się jednak, że bardziej poprawne jest traktowanie uprawnienia do
posiadania rzeczy jako samoistnego, samodzielnego uprawnienia, nieza
leżnego od uprawnienia do korzystania z rzeczy. Art. 140 k.c. mówi o korzystaniu i rozporządzaniu rzeczą, nie wspomina o posiadaniu rzeczy.
Niemniej z art. 336 k.c. wynika, że właściciel jest (może być) posiada
czem samoistnym rzeczy, czyli ma uprawnienie do posiadania rzeczy.
Oddając rzecz w posiadanie zależne, posiadacz samoistny nie traci posia
dania samoistnego (art. 337 k.c.). Stanowisko pierwsze, uprawnienie do posiadania wyprowadza z uprawnienia do korzystania z rzeczy jako jed
no z jej uprawnień (obok ius utendi, fruendi, abutendi). Drugie stanowi
sko uprawnienie to nie wyprowadza z uprawnienia do korzystania z rze
czy, lecz z wykładni art. 140 k.c. w zw. z art. 336,337 k.c. Na treść prawa własności składa się także uprawnienie do posiadania, które pośrednio jest wymienione w art. 140 k.c. (wyliczenie uprawnień jest tu przykłado
we, właścicielowi wolno wszystko, z wyjątkiem tego, co jest mu zakaza
ne przez prawo) oraz bezpośrednio w przepisach o posiadaniu rzeczy (zwłaszcza art. 336 i 337 k.c.). Właściciel jest posiadaczem samoistnym.
Posiadaczem samoistnym jest ten, kto rzeczą faktycznie włada (corpus) jak (animus) właściciel. Por. także przepisy o przeniesieniu posiadania
(art. 348-351 k.c.).
Niektórzy za podstawowe, nadrzędne, naczelne uprawnienie właści
ciela uważają uprawnienie do posiadania rzeczy (np. A. Stelmachowski).
Inni zaś - uprawnienie do korzystania z rzeczy. Z kolei zaś inni uważają te trzy uprawnienia za samoistne, równorzędne. Każde z nich jest istotne.
Te powyższe rozważania posłużą nam do wyciągnięcia jeszcze jed
nego wniosku podstawowego: uprawnienie do posiadania rzeczy jest nie
zależnym (oddzielnym) uprawnieniem od uprawnienia do korzystania z rzeczy i uprawnienia do rozporządzania rzeczą. Można zatem rzecz po
siadać, a z niej w ogóle nie korzystać lub w ogóle nie rozporządzać nią.
Mimo to osoba taka jest posiadaczem rzeczy. Uprawnienie do posiadania rzeczy jest uprawnieniem samoistnym, podstawowym, niezależnym od innych uprawnień właściciela (wyżej wymienionych). Jak była o tym mowa, „posiadacz samoistny nie traci posiadania przez to, że oddaje dru
giemu rzecz w posiadanie zależne” (art. 337) lub dzierżenie (art. 338 k.c.).
Wtedy z rzeczy może np. wyłącznie korzystać posiadacz zależny (np. na
jemca, dzierżawca, biorący rzecz w używanie, użytkownik) lub dzierży- ciel. Mimo to posiadacz samoistny zachowuje posiadanie (nie traci go).
Posiadacz nie musi rzeczywiście wykonywać także swego posiadania, wystarczy sama możliwość posiadania (np. grunt leżący odłogiem, puste mieszkanie).
Ib) Uprawnienie do korzystania z rzeczy (ius utendi-fruendi) Na treść uprawnienia do korzystania z rzeczy składa się:
- b,) uprawnienie do używania rzeczy (ius utendi),
- b2) uprawnienie do pobierania pożytków z rzeczy (ius fruendi), - b3) uprawnienie do pobierania innych dochodów z rzeczy, - b4) uprawnienie do dyspozycji faktycznych, a więc prawo do prze
tworzenia rzeczy, jej zużycia lub nawet zniszczenia (ius abutendi).
Ad b,) Uprawnienie do używania rzeczy (ius utendi), a więc takie prawo używania jej, które nie polega na czerpaniu pożytków, jak np. za
mieszkiwanie przez właściciela w jego domu, czyli właściciel korzysta z niego, używając go na cele mieszkaniowe, zamieszkując w nim. Właści
ciel samochodu używa go, dokonując jazdy, używanie książki itd. itp.4.
Ad b2) Uprawnienie do pobierania pożytków z rzeczy (ius fruendi) oznacza uprawnienie do pobierania pożytków naturalnych i cywilnych z rzeczy (art. 53 k.c.). „Pożytkami naturalnymi sąjej płody i inne odłączo
ne od niej części składowe, o ile według zasad prawidłowej gospodarki stanowią normalny dochód z rzeczy” (art. 53 § 1 k.c.), np. plony, owoce, warzywa. „Pożytkami cywilnymi rzeczy są dochody, które rzecz przynosi na podstawie stosunku prawnego” (art. 53 § 2 k.c.), np. czynsz z najmu lub dzierżawy. Oczywiście, uprawnienie do pobierania pożytków natural
nych występuje w miarę możliwości i dotyczy rzeczy przynoszących ta
kie pożytki. W przeciwnym razie możliwe jest jedynie używanie rzeczy.
Ad b3) Ustawodawca ma tu na myśli inne dochody z rzeczy (art. 140 zd. 1 in fine k.c.) niż pożytki cywilne lub naturalne.
Uprawnienie do pobierania innych dochodów z rzeczy niż pożytki cywilne i naturalne obejmuje przykładowo dochody w wyniku nastąpie
4 Por. np. J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, jw., s. 66; E. Gniewek,jw., s. 58 nb 165.
nia zdarzeń nadzwyczajnych, np. wyrębu drzew wyłamanych na skutek wichury5.
Ad b4) Korzystanie z rzeczy w ujęciu art. 140 k.c. może polegać na czynnościach faktycznych (np. zbiorze plonów, owoców) lub na czynno
ściach prawnych, np. pobieraniu czynszu najmu lub dzierżawy. Zniszcze
nie rzeczy należy traktować tak, jak czynność faktyczną, a nie prawną (tak np. J. Ignatowicz). Niektórzy w zniszczeniu rzeczy (jej unicestwieniu) widzą raczej czynność prawną rozporządzającą pod nazwą rozporządze
nia, „zniesienia prawa” (tak np. E. Gniewek). Bardziej trafne jest stano
wisko pierwsze niż drugie. Czynność faktyczna nie jest czynnością rozpo
rządzającą (prawną).
lc) Uprawnienie do rozporządzania rzeczą (ius disponendi)
„W zakresie (...) podstawowego uprawnienia właściciela, tj. prawa rozporządzania rzeczą (ius disponendi) wchodzą dwa uprawnienia:
a) Uprawnienie do wyzbycia się własności. Obejmuje ono m.in. pra
wo do przeniesienia własności na inną osobę, do zrzeczenia się własności, do rozporządzenia [rozrządzenia - M.N.] własnością na wypadek śmierci.
b) Uprawnienie do obciążenia we właściwym, węższym znaczeniu rozumie się ustanowienie ograniczonego prawa rzeczowego obciążające
go rzecz, w szerszym zaś znaczeniu także podejmowanie czynności doty
czących rzeczy o skutkach wyłącznie obligacyjnych, jak np. oddanie rze
czy w dzierżawę lub najem”6.
Testament jest czynnością prawną rozrządzająca (nie rozporządza
jącą). Testamentowe ustanowienie spadkobiercy (powołanie do spadku) oraz dopuszczalny obecnie zapis windykacyjny są czynnościami prawny
mi roporządzającymi na wypadek śmierci (mortis causa). Testamentowe powołanie spadkobiercy prowadzi do sukcesji generalnej po spadkodaw
cy, zaś zapis windykacyjny prowadzi do sukcesji singulamej po spadko
dawcy (na rzecz spadkobiercy lub zapisobiercy). Zapis obligacyjny (zwy
kły), w tym zapis zobowiązujący do przeniesienia własności jest czynno
5 E. Gniewek, jw., s. 39 nb 168.
6 J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, jw ., s. 6 6 ,6 7 .
ścią zobowiązującą na wypadek śmierci (mortis causa). Przeniesienie pra
wa własności (ustanowienie ograniczonego prawa rzeczowego, przenie
sienie wieczystego użytkowania) w wykonaniu zapisu czysto obligacyj
nego (zwykłego), tj. zobowiązującego tylko do przeniesienia prawa wła
sności (lub wieczystego użytkowania) lub do ustanowienia ograniczone
go prawa rzeczowego wymaga wykonania zapisu, tj. odrębnej czynności rzeczowej przenoszącej prawo własności (lub przenoszącej wieczyste użyt
kowanie wraz z własnością budynków) lub ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego (art. 156, 157, 158, 155 § 2, art. 237, 245, 968 k.c.).
Zapis obligacyjny (zwykły) może mieć np. skutki czysto obligacyjne, nie prowadzące nigdy do rozporządzenia, np. zapis świadczenia usług, zapis zaniechania, zapis prawa obligacyjnego na rzeczy, np. najmu, dzierżawy, użyczenia. W literaturze polskiej, często odmiennie niż ja, przyjmuje się, że testament jest czynnością rozrządzającą, a nigdy rozporządzającą. Jest to stanowisko nietrafne.
2. Granice prawa własności
Granice treści prawa własności wyznaczają:
a) ustawy,
b) zasady współżycia społecznego,
c) społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa własności.
Kryterium ustawy pojawia się we wszystkich współczesnych usta- wodawstwach (np. art. 544 k.c.f., § 903 k.c.n., § 354, 362 k.c.a.). Nato
miast kryterium zasad współżycia społecznego i społeczno-gospodarcze
go przeznaczenia prawa własności jest charakterystyczne dlak.c. (art. 140 k.c.), nie spotyka się go zazwyczaj w innych kodeksach obcych (np. art.
544 k.c.f., § 930 k.c.n., § 354, 362 k.c.a.). Nie było go też w prawie rze
czowym z 1946 r.
Własność chroniona jest także na podstawie Konstytucji (por. np.
art. 20, 21, 23, 64, 165 ust. 1 zd. 2, art. 216 ust. 2).
„Art. 64 ust. 1. Każdy ma prawo do własności, innych praw mająt
kowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia pod
legają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności”.
2a) Ustawy
Ograniczenia prawa własności mogą, mieć charakter prywatnopraw
ny lub publicznoprawny (administracyjnoprawny, karnoprawny).
Ograniczenia prywatnoprawne wynikają m.in. z przepisów prawa sąsiedzkiego art. 142-154 k.c., co jest oczywiste. Wchodzi tu w grę także stan wyższej konieczności (art. 142 k.c.).
Ograniczenia prywatnoprawne własności mogą wynikać także z umów (czynności prawnych) zawartych przez właściciela z osobami trze
cimi. Właściciel może bowiem dobrowolnie obciążyć rzecz prawami rze
czowymi ograniczonymi, np. użytkowaniem, służebnością, spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu, zastawem, hipoteką lub prawem obli
gacyjnym, np. najmem, dzierżawą, użyczeniem itd.
Ograniczenia prawa własności mogą dotyczyć nieruchomości lub ruchomości. Zazwyczaj są dalej idące w wypadku nieruchomości. Mogą one dotyczyć własności społecznej (państwowej, samorządowej), prywat
nej. W historii ustawodawstw różnie się to przedstawiało, szczególnie sil
ne ograniczenia prawa własności były w epoce socjalizmu (PRL). Nieru
chomości mogą być gruntowe, budynkowe lub lokalowe.
Poniżej7 zostaną omówione ograniczenia publicznoprawne związa
ne z własnością nieruchomości. Wyznacząjąje m.in. przepisy administra- cyjnoprawne o planowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2003 r., nr 80, poz.
717 ze zm.).
Przepisy prawa budowlanego (np. ustawa z 7 VII 1994 r. - Prawo budowlane, t. jedn. Dz.U. z 2010 r., nr 243, poz. 1623 ze zm. Na przykład pozwolenie budowlane na wzniesienie obiektu budowlanego wydawane przez organ administracyjny lub zgłoszenie budowy właściwemu organo
wi, pozwolenie na użytkowanie obiektu budowlanego.
7 Zob. bliżej A. Stelmachowski, w: SPP, t. 3, s. 246-274, w skrócie na tym się oparto.
Przepisy o ochronie środowiska (np. ustawa z 27 IV 2001 r. - Prawo ochrony środowiska (t. jedn. Dz.U. z 2008 r., nr 25, poz. 150 ze zm.) plus akty wykonawcze. Ma ona zapewnić bezpieczeństwo ekologiczne.
Ustawa z 27 IV 2001 r. o odpadach (t. jedn. Dz.U. z 2010 r., nr 185, poz. 1243 ze zm.).
Przedmiotem ochrony w zakresie prawa ochrony środowiska stano
wi w szczególności:
- ochrona powietrza, - ochrona wód,
- ochrona powierzchni ziemi, - ochrona przed hałasem,
- ochrona przed polami elektromagnetycznymi.
Ochronę wód reguluje m.in. ustawa z 18 V II2001 r. - Prawo wod
ne (t. jedn. Dz.U. z 2012 r., poz. 145 ze zm.).
Ochronę ziemi regulują m.in.:
- Ustawa z 3 II 1995 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych (t. jedn.
Dz.U. z 2004 r., nr 121, poz. 1266 ze zm.). Ustawa ta chroni produkcyj
ność gleby, zapobiega degradacji gleb, zapobiega erozji gleb, wprowadza rekultywację gruntów zdegradowanych, wprowadza opłatę ekonomiczną.
- Ustawa z 2 8 IX 1991 r. o lasach (t. jedn. Dz.U. z 2011 r., nr 12, poz.
59 ze zm.). Wprowadza ona m.in. plan urządzenia lasu, zasady udostęp
niania lasów, tzw. lasy ochronne.
Por. także inne ustawy:
- Ustawa z 13 X 1995 r. - Prawo łowieckie (t. jedn. Dz.U. z 2005 r., nr 127, poz. 1066 ze zm.).
- Ustawa z 18 IV 1985 r. o rybactwie śródlądowym (t. jedn. Dz.U.
z 2009 r., nr 189, poz. 1471 ze zm.).
- Ustawa z 16IV 2004 r. o ochronie przyrody (t. jedn. Dz.U. z 2009 r., nr 151, poz. 1220 ze zm.). Wprowadza ona m.in. parki narodowe, rezer
waty przyrody, parki krajobrazowe; ochronę gatunkową roślin i zwierząt, ochronę pomników przyrody, ochronę stanowisk dokumentacyjnych przy
rody nieożywionej, ochronę użytków ekologicznych, ochronę zespołów przyrodniczo-krajobrazowych8.
’ Tenże, jw., s. 264, 265.
- Ustawa z 13 IX 1996 r. o utrzymaniu porządku i czystości w gmi
nach (t. jedn. Dz.U. z 2005 r., nr 236, poz. 2008 ze zm.).
- Ochrona przed hałasem (art. 112-120a ustawy o ochronie środowiska).
- Ochrona przed polami elekromagnetycznymi.
- Ustawa z 29 X I2000 r. - Prawo atomowe (t. jedn. Dz.U. z 2012 r., poz. 264).
- Ustawy o obowiązku podatkowym (podatkach). Chodzi tu m.in.
o podatki majątkowe. Podatki, które obciążają nieruchomości dzielą się na podatki od nieruchomości - ustawa z 12 I 1991 r. o podatkach i opła
tach lokalnych (t. jedn. Dz.U. z 2010 r., nr 95, poz. 623 ze zm.), o podatku rolnym - ustawa z 15 XI 1984 r. o podatku rolnym (t. jedn. Dz.U. z 2006 r., nr 136, poz. 969 ze zm.), o podatku leśnym - ustawa z 30 X 2002 r.
o podatku leśnym (Dz.U. z 2002 r., nr 200, poz. 1682 ze zm.).
Granice przestrzenne nieruchomości9 10 11. Por. m.in. art. 143,46 § 1 k.c.
Ustawa z 17 V 1989 r. - Prawo geodezyjne i kartograficzne (t. jedn. Dz.U.
z 2010 r., nr 193, poz. 981). Ustawa z 9 VI 2011 r. - Prawo geologiczne i górnicze (Dz.U. z 2011 r., nr 163, poz. 981). Ustawa z 3 VII 2002 r. - Prawo lotnicze (t. jedn. Dz.U. z 2006 r., nr 100, poz. 696 ze zm.).
Przepisy prawa sąsiedzkiego (cywilnoprawne) zostały przedstawio
no uprzednio (art. 144-154 k.c.)‘°.
2b) Zasady współżycia społecznego"
Zasady współżycia społecznego są normami moralnymi. Są to nor
my moralności chrześcijańskiej zawarte w Nowym Testamencie. W teorii prawa cywilnego obowiązują dwie teorie - teoria prawa moralnego (natu
ry) oraz pozytywizmu prawniczego. Według teorii prawa moralnego pra
wo pozytywne nie może być sprzeczne z prawem moralnym, gdy jest ono z nim sprzeczne, to nie obowiązuje, nie stosuje się go. Natomiast według
9 Tenże, jw ., s. 274-288.
10 Por. bliżej np. tenże, jw ., s. 288-301.
11 Por. np. A. Stelmachowski, Z a rys..., s. 122-123, 206-207 oraz s. 109- 135; tenże, w: SPP, t. 3, s. 230-233; J. Ignatowicz, K. Stefanik, jw., s. 69-70;
E. Gniewek, jw .
teorii pozytywizmu prawniczego obowiązuje prawo pozytywne, nawet gdy jest ono sprzeczne z prawem moralnym. Prawo moralne, normy moralne według pozytywizmu prawniczego obowiązują o tyle, o ile odsyła do nich prawo pozytywne i tylko w tym zakresie (np. art. 140, 5, 56, 58, 354 k.c.).
Niemniej w praktyce teorii prawa zazwyczaj przyjmuje się szkołę pozy
tywizmu prawniczego, z czego sobie trzeba zdawać sprawę i być goto
wym na poniesienie tego skutków prawnych.
Treść prawa własności i granice prawa własności wyznaczają m.in.
zasady współżycia społecznego (art. 140 k.c.). Tak samo jest np. na tle wieczystego użytkowania (art. 233 k.c.), służebności gruntowych (art. 287 k.c.) i służebności osobistych (art. 298 k.c.). Nie ma o tym wzmianki przy użytkowaniu, hipotece i zastawie, lecz także ich treść jest wyznaczona przez zasady współżycia społecznego. To samo dotyczy treści i wykony
wania zobowiązań (art. 354 k.c.), są one wyznaczone m.in. przez zasady współżycia społecznego. W drodze wykładni prawa, w tym m.in. przepi
sów uprzednio wymienionych można wyprowadzić na tle polskiego pra
wa cywilnego ogólną zasadę, że treść i granice każdego prawa podmioto
wego (bezwzględnego, względnego, majątkowego, niemajątkowego itd.) wyznaczają ustawa, zasady współżycia społecznego i społeczno-gospo
darcze przeznaczenie prawa.
Z tego płyną określone skutki prawne. Np. można wyprowadzić stąd obowiązek prawny bogatych dzielenia się z ubogimi swoją własnością dobrami, np. żywnością w czasie głodu, mieszkaniem w czasie bezdom
ności, odzieżą w razie jej braku, czyli dobrami podstawowymi, koniecz
nymi do życia. To samo dotyczy narodów bogatych wobec narodów ubo
gich. Takie jest prawidłowe odczytanie zasad współżycia społecznego w prawie polskim, w tym na odcinku treści i granic wykonywania wła
sności.
Niejasny jest stosunek w literaturze art. 140 k.c. do art. 5 k.c. Naj
częściej przyjmuje się, że art. 5 k.c. dotyczy wykonywania prawa własno
ści (lub innego prawa podmiotowego), zaś art. 140 k.c. dotyczy treści i granic prawa własności. Pogląd ten nie wydaje się trafny. Bowiem wy
konywanie prawa własności (lub innego prawa podmiotowego) polega na podejmowaniu aktów (działania lub zaniechania - czynności faktycznych
lub prawnych) zgodnych z treścią prawa własności i w granicach prawa własności (czy innego prawa podmiotowego). Art. 5 k.c. dotyczy tzw. nad
użycia prawa podmiotowego. Nie jest to przedmiotem omówienia w tej mierze.
Nowy Testament (Chrystus) kładzie silny nacisk na moralne aspekty prawa własności, każąc m.in. bogatym dzielić się swymi dobrami z ubogi
mi, zwłaszcza w zakresie dóbr koniecznych do życia (wyżywienia, odzie
ży, mieszkania itd.). Będzie o tym mowa jeszcze potem (pkt 11).
Nasycenie prawa własności elementem moralnym i społecznym jest charakterystyczne także dla tzw. szkoły funkcjonalizmu prawniczego (wła
sności). Niektórzy, np. A. Stelmachowski twierdzą, że zasady współżycia społecznego oraz społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa własności prawa powinno brać się pod uwagę także przy rozstrzyganiu spraw cywil
nych, np. odszkodowawczych, powództw windykacyjnych i negatoiyjnych, powództw o ochronę posiadania, wykonania i niewykonania umów łącznie z odmową udzielenia ochrony prawnej, np. w razie sprzeczności powódz
twa windykacyjnego lub odszkodowawczego z zasadami współżycia spo
łecznego. Wydaje się, że pogląd ten idzie trochę za daleko, ale niewątpli
wie zasady współżycia społecznego powinny być brane także przy roz
strzyganiu konkretnych spraw cywilnych. Nie można m.zd. jednak ustaw zastępować zasadami współżycia społecznego (normami moralnymi), bo oznaczałoby to niestabilność prawa (ustaw), które powinno być moralne.
Prawa (ustawy) niemoralne, jak powiedziałem uprzednio, nie obowiązują, nie stosuje się ich (szkoła prawa naturalnego). Treść konkretnego stosun
ku prawnego powinna być oceniana w świetle ustaw, zasad współżycia społecznego i społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa (łącznie) i powinno podjąć się słuszną decyzję, słuszne rozstrzygniecie, wydać słusz
ne orzeczenie.
Także treść każdej czynności prawnej (np. sprzedaży, darowizny, testamentu) wyznaczona jest nie tylko przez ustawę, ale także zasady współ
życia społecznego (normy moralne) (art. 58, 353' k.c.). Treść czynności prawnej sprzeczna z ustawą lub zasadami współżycia społecznego (nor
mami moralnymi) jest bezwzględnie nieważna (por. przytoczone wyżej przepisy).
2c) Społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa własności12 Społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa własności zwraca uwa
gę na dwa dodatkowe elementy własności: 1) społeczny i 2) gospodarczy (ekonomiczny). Oba powinny być brane pod uwagę przy wytyczaniu tre
ści i granic prawa własności. Interes indywidualny jest często sprzeczny z interesem społecznym. Interesy te powinny być w miarę możności har
monizowane. Nie zawsze jednak jest to możliwe. W prawie prywatnym zazwyczaj dopatrywano się ochrony interesu jednostkowego, indywidu
alnego, natomiast w prawie publicznym ochrony interesu publicznego, społecznego. Niemniej nie można budować podziału na prawo prywatne i publiczne na przeciwstawieniu interesu prywatnego i publicznego. Po
winny one być harmonizowane, powinno znaleźć się „złoty środek” w ich harmonizacji. Co nie zawsze jest sprawą łatwą i wymaga wyznaczenia tego „złotego środka” każdorazowo na tle konkretnej sytuacji. Własność ma swe funkcje społeczne i gospodarcze (ekonomiczne). Wskazuje na to klauzula społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa własności. Silny akcent na to kryterium kładzie - jak powiedziano - funkcjonalizm wła
sności świecki (np. L. Duguita) i kościelny.
Obok czynnika społecznego i gospodarczego kodeks cywilny naka
zuje brać także pod uwagę zasady współżycia społecznego, czyli normy moralne. A obok tych dwóch kryteriów społecznych także ścisłe kryte
rium prawne „ustaw”. Winny one być ze sobą zsynchronizowane, zhar
monizowane. Wymaga to mądrego, rozumnego, słusznego stosowania pra
wa. Te dwie kategorie: zasady współżycia społecznego oraz społeczno- gospodarcze przeznaczenie prawa w ręku osób (sędziów, organów) je sto
sujących mogą okazać się szkodliwe, potrafią przez złe ich zastosowanie zdekomponować, rozstroić najlepszy instrument, jakim jest prawo wła
sności, dotyczy to zresztą także kryterium pierwszego: ustaw.
Dowodzi tego doświadczenie wiekowe różnych systemów społecz
no-ekonomicznych i państw. Np. w PRL w rolnictwie w zakresie ziemi
12 Por. np. A. Stelmachowski, Zarys..., s. 140-146 oraz s. 53-61, 73-80, 131-146; tenże, w: SPP, t. 3, s. 233-237; J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, jw., s. 70-71;
E. Gniewek, jw., s. 66.
istniały liczne przepisy prawne, które pozwalały państwu na pozbawienie prawa własności gospodarstw rolnych zadłużonych, niskoprodukcyjnych (przymusowy wykup), przejmowanie gospodarstw rolnych z urzędu za emeryturę lub rentę w ustawie z 1974 r. (art. 9 ust. 2) i 1977 r. (art. 77).
Była to ostra ingerencja ustawodawcy w sferę cywilnoprawną, w sferę własności. Istnieje pilna potrzeba uchylenia decyzji administracyjnych, które zapadły na tle tych ustaw i przywrócenia poprzedniego stanu praw
nego na rzecz byłych właścicieli lub ich następców prawnych (spadko
bierców). Przepisy te niech będą ostrzeżeniem dla ustawodawcy na wieki wieków, jakimi drogami nie wolno chodzić. Całe ustawodawstwo, w tym rolne, było zaopatrzone w liczne przepisy, które miały umożliwić socjali
zację rolnictwa. Począwszy od wspomnianych podstawowych przepisów, które miały umożliwić państwu przejmowanie z urzędu gospodarstw rol
nych (instrumenty prawne), poprzez liczne przepisy, które uprawniały państwo do ingerowania w sferę cywilnoprawną i dawały określone przy
wileje przy przekazywaniu gospodarstw rolnych na rzecz państwa (jedno
stek gospodarki uspołecznionej). Nie tylko od strony prawnej, ale także ekonomicznej starano się doprowadzić do socjalizacji rolnictwa, jego uspo
łecznienia. Chciano zmienić samą koncepcję prawa własności, mówiąc o własności rolniczej i jej cechach szczególnych. Była to próba wyrwania własności rolniczej z kodeksu cywilnego, z jej podstaw kodeksowych (art.
140 k.c.) i niejasnych założeń konstytucyjnych, które zezwalały w drodze ustawodawstwa zwykłego (bez zmiany konstytucji) na wyeliminowanie własności indywidualnej z rolnictwa. Całe ustawodawstwo zawierało liczne przepisy, których celem była socjalizacja (uspołecznienie) rolnictwa.
Owoce tych fałszywych nauk zbieramy obecnie, kiedy to gromadzona z takim uporem ziemia w rękach państwowych (uspołecznionych) leży odłogiem. Ziemię po państwowych gospodarstwach rolnych (PGR-ach) należy przekazać polskim rolnikom lub utworzyć na ich bazie spółki pra
wa handlowego (wzorcowe). Konstytucyjne gwarancje prawa własności zawarte są obecnie w Konstytucji z 1997 r. oraz ustawodawstwie zwy
kłym. Powinno uchylić się przepisy rolne kodeksu cywilnego od 1964 r.
(1963) - były one elementem socjalizacji rolnictwa, np. o dziedziczeniu ustawowym, testamentowym, dziale spadku, zniesieniu współwłasności -
z mocą wsteczną, chyba że nastąpił prawomocny dział spadku (zniesienie współwłasności). Przepisy rolne o przeniesieniu prawa własności nieru
chomości rolnej, o zniesieniu współwłasności takich nieruchomości oraz dziedziczeniu gospodarstw rolnych zostały obecnie w zasadzie uchylone, lecz zachowano je niepotrzebnie, w tym dla okresu 1964 - 13 II 2001 r.
(dwa orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 30 I 2001 i 5 IX 2007 r.).
Trzeba je znieść ustawowo. Trzeba znieść także przepisy szczególne rolne co do zniesienia współwłasności nieruchomości rolnej oraz działu spad
kowego gospodarstwa rolnego, jako relikt przeszłości. Tylnymi drzwiami wprowadza się te przepisy do przeniesienia własności nieruchomości rol
nej w ustawie z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (np. kwalifikacjach rolniczych). Maksymalna konstytucyjna norma go
spodarstwa rolnego powinna być obniżona z 300 ha do 150 ha. Tworzy się kilkusethektarowe lub wielotysięcznohektarowe gospodarstwa rolne, co jest sprzeczne z konstytucyjnym zapisem, że ustrój rolny optirty jest o gospodarstwo rodzinne (art. 23), czyli oparte o własną pracę rolnika i jego rodziny. Dyskryminuje się obecnie gospodarstwa małe, diobnoto- warowe, obliczone na zaspokojenie własnych potrzeb. Mimo że są to ty
powe gospodarstwa rodzinne obecnie. Powinny one być traktowane na równi z innymi gospodarstwami rolnymi. Nie czynić nowej ideologii go
spodarstwa kilkusethektarowego lub jeszcze większego, bo nie jest to uza
sadnione ekonomicznie ani społecznie, prowadzi także do silnych kon
fliktów społecznych na tle pracy (wynagrodzenia, stosunków pracy, miesz
kań itd.)13.
Przy klauzuli społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa wła
sności (art. 140 k.c.) można j ą zróżnicować przedmiotowo (np. ni erucho
mości rolne, gospodarstwa rolne, przedsiębiorstwa, własność miejska, własność osobista itd.) i podmiotowo (np. własność państwowa, samorzą
dowa, spółdzielcza, prywatna, osobista).
Na końcu przytoczę to, co powiedział A. Stelmachowski: „Osobli
wością kodeksowej klauzuli społeczno-gospodarczego przeznaczenia pra
13 Por. np. M. Niedośpiał, U m ow az następcą, Bielsko-Biała 1996, s. 1 i n., w tym s. 17,18.
wa jest jej częste sprzężenie z klauzulą przestrzegania zasad współżycia społecznego. Jak się wydaje, występują tu dwie prawidłowości:
1) chodzi o podkreślenie, że wykonywanie praw podmiotowych win
no uwzględniać zarówno ogólnospołeczne przeznaczenie prawa (element obiektywny), jak i konkretny układ stosunków (element subiektywny, za
barwiony etycznie),
2) interes społeczny winien być zrównoważony z interesem jednost
kowym”14 .
Polska definicja treści i granic prawa własności (art. 140 k.c.) jest najlepsza z możliwych. Uwzględnia ona nie tylko ustawy (jak zazwyczaj tylko tak czynią obce ustawodawstwa), ale także każę brać pod uwagę również zasady współżycia społecznego (normy moralne) oraz społecz
no-gospodarcze przeznaczenie prawa własności. Jest ona optymalna, ela
styczna, ale wymaga biegłego, uczciwego, słusznego, rozumnego stoso
wania jej, tak aby nie doszło do nadużyć prawnych na tym tle. Odpowiada ona postulatom prawnym i doktrynalnym, w tym chrześcijaństwa. Powin
na być upowszechniona w innych ustawodawstwach. Powinna być wzo
rem dla innych (obcych) ustawodawstw.
Klauzula społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa występuje nie tylko w art. 140 k.c., lecz także na tle innych praw podmiotowych (bezwzględnych, względnych, majątkowych, niemajątkowych) oraz na tle art. 5 k.c. (konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego). Co do wzajem
nego slosunku art. 140 i 5 k.c. por. wyżej (w pkt 2b).
Konkludując, granice treści prawa własności wyznaczają ustawy, zasady współżycia społecznego (słuszności) i społeczno-gospodarcze prze
znaczenie prawa własności.
3.. Podział prawa własności w PRL (socjalizmie)
Marksistowska nauka dzieliła wszystkie środki na: środki produkcji (np. ziemię, przedsiębiorstwa, huty, kopalnie) i środki spożycia (np. dom jednorodzinny, mieszkanie, odzież, żywność, przedmioty urządzenia do
mowego, samochód do celów osobistych, a nie zarobkowych, np. taxi).
14 A. Stelmachowski, Z a ry s..., s. 143; tenże, w: SPP, t. 3, s. 233.
Z kolei własność środków produkcji dzielono na:
a) własność społeczną, tę z kolei dzielono na:
a,) własność państwową (Skarbu Państwa i państwowych osób praw
nych, np. przedsiębiorstw) i
a2) własność spółdzielczą i innych organizacji społecznych (ludu pracującego),
c) własność indywidualną (osób fizycznych - np. ziemi lub nieuspo
łecznionych osób prawnych, np. Kościołów, związków wyznaniowych), głównie gospodarstw rolnych i warsztatów rzemieślniczych oraz
d) własność osobistą, której przedmiotem były tylko środki spoży
cia (konsumpcji), a nie środki produkcji.
W krajach socjalistycznych (europejskich, Chinach) dominowała wła
sność społeczna, głównie państwowa. Trochę inaczej było tylko w niektó
rych państwach (w Polsce i Jugosławii, tej ostatniej nie związanej bezpo
średnio z blokiem radzieckim). W Polsce od 1944 r. były indywidualne gospodarstwa rolne, które dominowały w rolnictwie. Około 20% ziemi było w rękach państwowych gospodarstw rolnych (PGR-ów), głównie na Ziemiach Zachodnich i Północnych i nikły procent w rękach rolniczych spółdzielni produkcyjnych. Nadto było indywidualne rzemiosło (prywat
ne). Kościoły, związki wyznaniowe praktycznie zostały fizycznie i eko
nomicznie zlikwidowane, zachowywały się w podziemiu. Panował ate- izm socjalistyczny („naukowy socjalizm”) jako ideologia ruchu marksi
stowsko-leninowskiego jako główne narzędzie w ręku partii komunistycz
nej wszechpotężnej, totalitarnej, sprawującej niepodzielnie władzę. Opo
zycji nie było. Była ona fizycznie i ekonomicznie zniszczona, schodziła do podziemia. Trochę inaczej było w Polsce, gdzie drogą faktów dokona
nych (oporu społeczeństwa i chrześcijaństwa, Kościoła) zachowano Ko
ścioły i związki wyznaniowe, które w zasadzie pozbawiono majątku (poza budynkami sakralnymi, mieszkalnymi dla duchowieństwa). Dzięki chrze
ścijaństwu (Kościołom) i prywatnej własności gospodarstw rolnych chło
pów i rzemieślników Polska przetrwała fazę socjalizmu i ostatecznie go obaliła (komunizm), rozpoczynając ruch narodowowyzwoleńczy i upa
dek socjalizmu (komunizmu) po 1989 roku. Tego czerwonego Smoka z Apokalipsy św. Jana (Nowy Testament).
Także w Polsce jedyną formą własności mogła być własność pań
stwowa. Własność spółdzielcza była przejściową formą do własności pań
stwowej (wstępem do niej). Zresztą spółdzielczość z punktu widzenia eko
nomicznego była zdominowana przez finansowanie jej przez państwo (np.
spółdzielni mieszkaniowych, rolniczych spółdzielni produkcyjnych), kó
łek rolniczych - które w formie prawnej nie były spółdzielniami.
Własność indywidualna (prywatna) środków produkcji została w socjalizmie, jak powiedziano, zniesiona. Także w Polsce miała to być forma tymczasowa. Miała ona ulec przekształceniu we własność pań
stwową (państwowe gospodarstwa rolne - koncepcja pegeeryzacji) lub ewentualnie w tymczasową formę przejściową (rolniczych spółdzielni pro
dukcyjnych z przyczyn psychologicznych). Ziemia w rolniczych spółdziel
niach produkcyjnych w Polsce stanowiła zazwyczaj własność jej człon
ków (rolników), zaś rolniczej spółdzielni produkcyjnej przysługiwało pra
wo rzeczowe ograniczone w postaci użytkowania przez r.s.p. (szczególny rodzaj użytkowania). Znaczna część ziemi r.s.p. była państwowa przeka
zywana w tymczasowy zarząd, użytkowanie r.s.p. W ZSRR były sowcho- zy (państwowe gospodarstwa rolne) - odpowiednik polskich PGR-ów i kołchozy - rolnicze spółdzielnie produkcyjne (odpowiednik polskich rol
niczych spółdzielni produkcyjnych). Cała ziemia (sowchozów i kołcho
zów) stanowiła własność państwa. Od 1944 r. w Polsce przyjęto kurs na uspołecznienie rolnictwa. W latach 1950-1956 dokonano na trochę większą skalę w formie przymusu uspółdzielczenie rolnictwa (r.s.p.). Po przeło
mie 1956 r. prawie wszystkie rolnicze spółdzielnie produkcyjne uległy dobrowolnemu rozwiązaniu przez ich członków. Niemniej państwo nie porzuciło kursu na uspołecznienie rolnictwa, przede wszystkim na pege- eryzację rolnictwa. Służyły do tego różne środki prawne i ekonomiczne.
Opór chłopów i chrześcijaństwa był faktyczną przeszkodą w zrealizowa
niu tej wersji pegeeryzacji. 19 lutego 1981 r. powstał Niezależny Samo
rządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” (po porozumieniach rzeszowsko-ustrzyckich). W 1983 r. zapisano w Konsty
tucji (art. 15 pkt 3) trwałość indywidualnych rodzinnych gospodarstw chłopskich (bez gwarancji konstytucyjnych równości ekonomicznej sek
tora uspołecznionego rolnictwa i sektora indywidualnego rolnictwa). To
samo zapisano w k.c. w 1982 r. (art. 131). W 1989 r. socjalizm ostatecznie w PRL upadł. Wkrótce rozpadły się PGR-y. Na to miejsce niestety pań
stwo nie zorganizowało następcy, ziemia leżała i leży odłogiem, nie upra
wiana, zdewastowane zabudowania mieszkalne i gospodarcze, zdewasto
wany park maszynowy, ogromna bieda na terenach popegeerowskich.
Można było na to miejsce utworzyć spółki prawa handlowego (przekształ
cić PGR-y w spółki prawa handlowego) lub rozdać ziemię chłopom (rol
nikom). Nie uczyniono niestety tego. Grozi teraz, po zniesieniu ograni
czeń w wykupie ziemi przez cudzoziemców, sprzedaż ziemi polskiej, w tym po PGR-ach w ręce obce, np. niemieckie. Polacy będą przegrywali prawie wszystkie przetargi na ziemię w porównaniu z bogatym Zacho
dem, w tym Niemcami. Grozi to utratą suwerenności państwa polskiego.
Polska zabory przetrwała z dwóch zasadniczych powodów: po pierwsze, straciliśmy niepodległość, suwerenność polityczną, państwo, lecz nie stra
ciliśmy ziemi polskiej, która pozostała w rekach magnaterii, szlachty i chłopów w trzech zaborach, mimo ostrych zakusów na nią zaborców, np.
w zaborze pruskim i także ucisku ekonomicznego Polski, po drugie, chrze
ścijaństwo (Kościół katolicki), duch Polski, która nie utraciła wiary na zmartwychwstanie (kampanie napoleońskie, Księstwo Warszawskie, Kró
lestwo Polskie, powstanie listopadowe 1930-1931 r., powstanie stycznio
we 1963 r., romantyzm, pozytywizm, praca organiczna, Młoda Polska) pozwoliły nam przetrwać. Gdybyśmy utracili ziemię, bylibyśmy narodem bez ziemi, jak Cyganie czy Żydzi, parobkami na obcej własności lub wę
drowcami, tułaczami. Polska obecnie musi stanowczo wyciągną: lekcję z tej historii i nie utracić ziemi polskiej, która musi być w całości w rę
kach Polaków, Polski. Powinno rozdać się j ą Polakom, którzy potrafią stale na niej stale pracować, gospodarować. Można dać także bezpłatnie ziemię szlachcie polskiej i magnaterii polskiej na Ziemiach Zachodnich i Północnych jako rekompensatę za nacjonalizację ziemi w 1944 r. (bez odszkodowania). Jest to gwarancja suwerenności Polski politycznej, mili
tarnej, gospodarczej, społecznej.
W rolnictwo uspołecznione (PGR-y, r.s.p.) wpompowano w okresie od 1944 do 1989 r. olbrzymie środki finansowe i ekonomiczne. Wydaj
ność pracy w PGR-ach i r.s.p. była niska. Produkcja rolna w nich w zasa
dzie nieopłacalna ekonomicznie. Gdyby nie olbrzymie środki finansowe państwa (dotacje) dawno by PGR-y i r.s.p. upadły ekonomicznie. Utrzy
mywano je sztucznie, ze względów ideologicznych. Natomiast rolnictwo indywidualne było niszczone za pomocą środków prawnych i ekonomicz
nych, rip. w okresie od 1951 do 1971 r. przez dostawy obowiązkowe za
grożone sankcjami administracyjnymi i karnymi, gdzie ceny zamrożono poniżej kosztów produkcji bez zysku dla rolnictwa (co musiało doprowa
dzić do perturbacji na rynku żywnościowym). Nie można tamować ceny równowagi (prawa popytu i podaży) przy pomocy środków administra
cyjnych. Handel był uspołeczniony. Rolnicy indywidualni włożyli olbrzymi wkład pracy w utrzymanie gospodarstw rolnych, które w znacznym stop
niu finansowali z ich dochodów pracy w przemyśle i administracji pań
stwowej. Dzięki rolnictwu indywidualnemu w Polsce po II wojnie świa
towej nie było głodu. Znaczne części produktów rolnych niestety zamiast na rynek polski trafiały za granicę na eksport do państw socjalistycznych (ZSRR, państw demokracji ludowej), w których był notoryczny kryzys żywnościowy, rolniczy, a w części na Zachód, aby mieć dolary na zakup produktów przemysłowych na Zachodzie (obok eksportu węgla).
Gdyby rolnictwo indywidualne było kierowane środkami cywilny
mi i ekonomicznymi, w tym przeznaczono na nie te środki, co na PGR-y i r.s.p., to rolnictwo indywidualne by kwitło. Przyczyny ideologiczne nie pozwoliły na to, ze szkodą dla rolnictwa i Polski.
W PRL wyróżniano 2 typy własności: społeczną i indywidualną (środków produkcji) oraz własność osobistą (środków spożycia, konsump
cji). Wyróżniano dwie formy własności społecznej: państwową i spół
dzielczą (i organizacji społecznych ludu pracującego).
Własność osobista miała gwarancje konstytucyjne i ustawodawstwa zwykłego (k.c.). Była trwałą formą własności w PRL. Nie była przezna
czona do uspołecznienia. Aczkolwiek w wizji teoretyków marksistowsko- leninowskich miał nastąpić na ziemi raj komunistyczny (wyższa forma socjalizmu, pełny komunizm), w którym wszystko miało być wspólne, podział dóbr miał następować według pracy i potrzeb, wspólne miały być nawet żony, co w ZSRR po rewolucji październikowej stosownymi usta
wami wprowadzono (obowiązek oddania się każdej kobiety, także zamęż-
nej, stosunkom fizycznym, cielesnym, płciowym z każdym mężczyzną, który tego chciał).
Tak pokrótce przedstawiała się stratyfikacja własności w PRL (kra
jach socjalistycznych).
4. Podział prawa własności w III RP (po 1989 r.) W III RP (po 1989 r.) można wyodrębnić:
I) własność publiczną („społeczną”), która z kolei dzieli się na:
a) własność państwową (Skarbu Państwa i innych państwowych osób prawnych);
b) własność samorządową („komunalną”) gminną (komunalną sen
su stricte), powiatową, wojewódzką. Jednostki samorządu terytorialnego gminy, powiaty, województwa mają osobowość publicznoprawną i pry
watnoprawną (są osobami prawnymi prawa cywilnego). Własność komu
nalna należy do jednostki samorządu terytorialnego (gminy, powiatu, województwa) lub do innych komunalnych (samorządowych) osób praw
nych (prawa cywilnego);
II) własność prywatną (nie nazywaną obecnie własnością indywi
dualną).
Własność osobistą (środków spożycia, konsumpcji) zalicza się za
zwyczaj do własności prywatnej, jako jedną z jej postaci, obok prywatnej własności, środków produkcji. Niektórzy tylko (np. E. Gniewek) obok własności prywatnej wyodrębniają własność osobistą.
Własność spółdzielni mieszkaniowych zazwyczaj traktowana jest jako rodzaj własności prywatnej (w III RP).
Formą organizacyjną są z reguły spółki prawa handlowego (kapita
łowe - z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjne lub osobowe). Mają one osobowość prawną lub nie, w zależności od formy, postaci spółki prawa handlowego. Spółki prawa handlowego zajęły miejsce przedsię
biorstwa w gospodarce socjalistycznej. Aczkolwiek samo pojęcie przed
siębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym jest w k.c. (art. 55' k.c.).
K.c. i Konstytucja zna jednolite pojęcie własności. Nie ma podziału socjalistycznego PRL na typy i formy własności. Wszystkie rodzaje wła
sności (publiczna: państwowa, samorządowa; prywatna) są równe. Wła
sność publiczna, społeczna (państwowa i samorządowa) nie jest uprzywi
lejowana w porównaniu z własnością prywatną (i odwrotnie).
Własności dotyczą m.in. art. 20, 21, 23, 64 Konstytucji.
„Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpra
cy stanowi podstawę ustroju gospodarczego RP” (art. 20).
„RP chroni własność i prawo dziedziczenia” (art. 21 ust. 1 Konsty
tucji).
„Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest doko
nywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem” (art. 21 ust. 2 Konstytucji).
„Podstawą ustrój u rolnego państwajest gospodarstwo rodzinne” (art.
23 zd. 1 Konstytucji).
Art. 64 Konstytucji:
„1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia pod
legają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności”.
Konstytucja w zasadzie wprost nie wspomina o własności państwo
wej, a szkoda wielka, bo powinna to poważnie czynić. Ale niewątpliwie własność państwowa jest dopuszczalna. Jest ona od 1989 r. w stadium ciągłych przekształceń finansowych, prawnych, ekonomicznych, organi
zacyjnych, zazwyczaj nie przemyślanych dobrze z punktu widzenia spo
łecznego, gospodarczego, ekonomicznego, prawnego. Jest tu chaos praw
ny. Następują procesy prywatyzacji mienia państwowego i samorządowe
go (publicznego), co jest szkodliwe społecznie, prawnie, ekonomicznie, gospodarczo, z punktu widzenia strategicznego bezpieczeństwa państwa (utrata podstawowych sektorów gospodarki narodowej, banków, ubezpie
czeń, handlu, PKP, PKS, hut, kopalń, przedsiębiorstw państwowych i sa
morządowych itd.). Należy postawić kres, tamę chochołowemu tańcowi z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego („Miałeś, chamie, złoty róg, ostał ci się ino sznur”).
Dokonano rozbioru ekonomicznego Polski. Ekonomia (polska wła
sność) jest podstawą suwerenności narodowej, państwowej, politycznej, a tak nie jest niestety. Trzeba to naprawić.
Własność prywatna jeszcze nie okrzepła. Jest w stadium tworzenia się. W zasadzie jest w rękach obcego kapitału (niepolskiego), przejmuje on podstawowe działy gospodarki, a zmierza się jeszcze do wyprzedaży pozostałego majątku państwowego. Polska pozostanie z masą długów, milionami bezrobotnych, biednych, emerytów i rencistów, głodną, nie sta
nowiącą gwarancji obrony suwerenności Polski małą armią zawodową, bez przeszkolonej wielomilionowej armii rezerwowej, przypomina to czasy przedrozbiorowe, gdy przyszli zaborcy pozbawili nas wojska polskiego, skarb był pusty, a Polska rządziły obce dwory (pruski-niemiecki i rosyj
ski). Polska jest w podobnej sytuacji jak przed rozbiorami. Analogie są nad wyraz widoczne. Czas na wyciągnięcie przez naród i państwo z tego wniosków, teraz, bo wkrótce może to być za późno. Przerwijmy ten cho
choli taniec. Już straciliśmy suwerenność ekonomiczną (ekonomiczny rozbiór Polski), silnie ograniczyliśmy suwerenność na rzecz Unii Euro
pejskiej (którą kierują Niemcy). Mamy tych samych wrogów co zawsze (Niemcy, Rosja). - z Zachodu i ze Wschodu. Nie możemy liczyć na po
moc innych, w tym Unii Europejskiej, sami musimy utrzymać się, oraz obronić się. Cesarstwo Rzymskie padło, gdy zbuntowanemu wojsku za- ciężnemu (armii zawodowej) nie miał kto wypłacić żołdu, nie mogło ono przeżyć, obróciło się przeciwko Rzymowi, mimo że na kolanach go prosi
ło, aby mu przeszedł z pomocą (wypłacił żołd). Z czego utrzymamy armię zawodową, gdy Skarb będzie pusty. Patrzmy na losy upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego, i wyciągajmy z tego wnioski. Patrzmy na upadek IR P i czasy przedrozbiorowe i rozbiory Polski i wyciągajmy z tego wnio
ski. Sprawy idą w złym kierunku dla Polski. Postępujący jej upadek, osła
bienie, groźba utraty nawet suwerenności i niepodległości.
5. Własność w sensie prawnym
a) Własność sensu stricto (w ścisłym tego znaczeniu) (art. 140 k.c.) obejmuje prawo własności w rozumieniu art. 140 k.c., którego przedmio
tem jest rzecz, a nie inne dobra majątkowe, np. przedsiębiorstwo, gospo
darstwo rolne, dobra niematerialne (np. utwór, wynalazek, znak towaro
wy, wzór zdobniczy), papiery wartościowe, np. akcje. Jest to właściwe znaczenie tego terminu. Jest to pojęcie własności w sensie techniczno- prawnym (art. 140 k.c.). Inne prawa rzeczowe niż własność, np. wieczyste użytkowanie, prawa rzeczowe ograniczone, prawa obligacyjne, prawa bezwzględne nie będące prawem własności (np. własność intelektualna i przemysłowa) nie są zatem własnością w sensie techniczno-prawnym (ścisłym). Stanowią one własność w sensie szerokim (jako synonim mie
nia) (por. pkt 5b).
b) Własność sensu largo (w szerokim tego słowa znaczeniu), to sy
nonim mienia, czyli „własność i inne prawa majątkowe” (art. 44 k.c.).
Inne prawa majątkowe mogą być prawami bezwzględnymi (np. inne pra
wa rzeczowe niż własność, tj. użytkowanie wieczyste, prawa rzeczowe ograniczone), prawami bezwzględnymi nie będącymi prawami rzeczowy
mi, np. prawa majątkowe autorskie, prawo z patentu (na wynalazek) lub mogą być to prawa względne (wierzytelności), np. prawa obligacyjne pra
wa zobowiązań (np. wierzytelności z umów i innych zdarzeń prawnych, np. z bezpodstawnego wzbogacenia, z czynów niedozwolonych, roszcze
nia odszkodowawcze), z prawa spadkowego, np. roszczenie o zapis obli
gacyjny (zwykły), roszczenie o zachowek, roszczenie o spłaty z gospo
darstwa rolnego przy dziale spadku i zniesieniu współwłasności itd., rosz
czenia prawa rodzinnego - np. roszczenie alimentacyjne, roszczenia pra
wa rzeczowego, np. roszczenie windykacyjne (art. 222 § 1 k.c.) lub nega- toryjne wynikające z prawa własności lub z innego prawa rzeczowego innego niż własność (art. 251 k.c.), roszczenie o wydanie rzeczy lub o zaniechanie naruszenia posiadania (roszczenie posesoryjne wynikające z posiadania - art. 344 k.c.), papiery wartościowe, np. weksle, czeki, ak
cje. Jest jedno prawo własności sensu stricto i wiele innych praw mająt
kowych (wielość). Prawa majątkowe inne niż własność są zróżnicowane (przedmiotowo - tj. tego, czego dotyczą np. rzeczy, dobra niematerialne
go, np. utworu, wynalazku, znaku towarowego; papieru wartościowego, np. akcji), zróżnicowane co do charakteru prawnego - prawa bezwzględ
ne lub prawa względne (skuteczne inter partes, między stronami, wzglę
dem oznaczonej osoby, a nie erga omes, względem wszystkich jak prawa
bezwzględne), z punktu widzenia siły, mocy prawnej, silniejsze są prawa bezwzględne niż względne (w zakresie ochrony prawnej); mogą to być prawa obligacyjne (prawa zobowiązań), prawa względne (obligacyjne) prawa spadkowego, rodzinnego, rzeczowego (jw.), innych działów prawa prywatnego, np. prawa względne z umów autorskoprawnych, umów li
cencyjnych, umów know-how itd. itp., mogą to być prawa - prawa cywil
nego (zobowiązań, prawa spadkowego, rodzinnego, rzeczowego, np. zo
bowiązania realne) lub innych działów prawa prywatnego, np. własność intelektualna, własność przemysłowa, papiery wartościowe, np. akcje itd.
Kodeks cywilny w zasadzie (zazwyczaj) ostro odróżnia prawo wła
sności (sensu strictó) (art. 140 k.c.) oraz mienie (własność i inne prawa majątkowe), np. w art. 140, 44 k.c. Najczęściej czyni to także Konstytu
cja, ale nie zawsze ostro, np. w art. 64 ust. 1 i 2 ostro odróżnia: „Każdy ma prawo do własności [sensu stricto - M.N.], innych praw majątkowych [innego mienia niż własność - M.N.] oraz prawo dziedziczenia” (art. 64 ust. 1). Podobne rozróżnienie ostre jest w art. 64 ust. 2 Konstytucji. Obo
jętnie, czy na tle zwykłego ustawodawstwa (k.c., innych ustaw) czy Kon
stytucji zawsze in concreto (na tle konkretnej sytuacji prawnej, konkret
nego przepisu, konkretnego stanu faktycznego) trzeba badać, czy ustawa (przepis prawa) używa własności w sensie ścisłym (art. 140 k.c.) czy w sensie szerokim, sensu largo, jako synonimu mienia (własność i inne prawa majątkowe). Oczywiście własność sensu stricto jest zazwyczaj pra
wem silniejszym niż inne prawa majątkowe (np. rzeczowe, obligacyjne), ale nieraz są prawa majątkowe bezwzględne o treści zbliżonej do własno
ści sensu stricto (art. 140 k.c.), np. prawa autorskie majątkowe na utwo
rze, prawo z patentu na wynalazku, szerzej: „własność” intelektualna, prze
mysłowa.
Mienie (własność i inne prawa majątkowe) jest synonimem zatem
„majątku” (jako zespołu praw majątkowych). Majątek ma dwa znaczenia prawne, w sensie węższym, obejmuje on tylko prawa majątkowe, a nie obowiązki majątkowe (długi), te ostatnie ciążą tylko na majątku, obcią
żają majątek, lecz nie stanowią jego części składowej, nie wchodzą w skład majątku, tak np. obecne pojęcie przedsiębiorstwa w art. 551 k.c.
i gospodarstwa rolnego w art. 553 k.c. Poprzednio przyjmowano, np. na
tle gospodarstw rolnych sensu largo, że w skład gospodarstwa rolnego wchodzą prawa i obowiązki majątkowe (długi).
Majątek w szerokim tego słowa znaczeniu to zespół praw i obowiąz
ków - majątkowych. Obowiązki majątkowe (długi) wchodzą zatem w skład majątku, stanowią jego część składową, majątku, a nie tylko obciążają majątek, czyli nie są tylko na zewnątrz majątku jak w majątku sensu stric
te, np. spadek (art. 922 k.c.).
Przepisy prawne w sposób zróżnicowany ujmują pojęcie „majątku”.
Trzeba pojęcie to badać na tle konkretnego stanu faktycznego, na tle kon
kretnego przepisu prawnego, czy ujmuje pojęcie to przepis w sensie wą
skim czy szerokim. Majątek w sensie szerokim występuje np. w pojęciu spadku (prawa i obowiązki cywilne, majątkowe zmarłego) (art. 922 k.c.), w majątku wspólnym i dwóch majątkach odrębnych małżonków (w k.r.op.), w majątku spółki cywilnej (art. 860 i n. k.c.) itd.
c) „Własność” przedsiębiorstw, gospodarstw rolnych, intelektualna, przemysłowa, górnicza itd.15
W literaturze, rzadziej w przepisach prawnych używa się sformuło
wania „własność” przedsiębiorstwa, gospodarstwa rolnego, intelektual
na, przemysłowa, górnicza, kopalin, wód, rolnicza itd. Chodzi tu o wła
sność w sensie szerokim (sensu largo). Nie jest to własność sensu stricte (art. 140 k.c.), aczkolwiek w skład przedsiębiorstwa i gospodarstwa rol
nego zazwyczaj wchodzi także własność w ścisłym tego słowa znaczeniu (rzeczy, art. 140 k.c.), np. własność nieruchomości rolnych czy rzeczy ruchomych w gospodarstwie rolnym, np. inwentarza żywego (np. trzody) lub martwego (np. maszyn). Ze względu na przedmiot, czyli w znaczeniu funkcjonalnym, „własność” w szerokim tego słowa znaczeniu można zróż
nicować na wiele rodzajów, sposobów:
(1) Własność rolnicza.
(2) Własność zasobów naturalnych, w tym własność górnicza, wła
sność wód itp.
(4) Własność zasobów mieszkaniowych.
15 Por. bliżej np. A. Stelmachowski, w: SPP, t. 3, s. 177-202, dalsze uwagi skró
towe oparte są na syntetycznym omówieniu i w pewnym stopniu jego wywodach.