Kurs Przyciągania Pieniędzy. str. 1 ROZDZIAŁ 10
Delektuj się procesem kreacji, przyciągania.
W rozdziale tym, chciałabym powiedzieć Wam o zjawisku, które potrafi skutecznie zahamować proces przyciągania dobrobytu do naszego życia.
Przeszliście już daleką drogę w celu realizacji swych marzeń, Wszechświat działa już, byście wkrótce mogli doświadczyć na fizycznym planie tego, czego pragniecie.
Na poziomie energetycznym – wszystko to już istnieje, wyraziliście już bowiem swe najskrytsze życzenia o bogactwie. Każdy z Was zrobił to w indywidualnym dla Was, unikatowym stylu. Dobrobyt już do Was płynie, proces ten jest zainicjowany i jego ostatecznym etapem jest już jego fizyczna manifestacja.
Dlatego tak ważne jest, byś utrzymał, ten przepełniony pozytywnym nastawieniem do życia oraz zaufaniem, stan samopoczucia.
A co może go zakłócić?
No oczywiście coś, co kryje się pod wyrazem – niecierpliwość…
Myślicie sobie: „Tyle już zrobiłem/-am, wszystkie działy szkolenia, oczyszczanie mieszkania, praca nad swoimi przekonaniami, wizualizacja, ćwiczenia, a rezultatów jakoś nie widać. Gdzie te oczekiwane efekty, gdzie owoce mojej ciężkiej pracy?”.
Jeśli podobny do powyższego potoku myśli, monolog pojawi się nagle w Twojej głowie – PRZESTAŃ!
Jedną z największych przeszkód na drodze do spełnienia, do przyciągnięcia pożądanego dobrobytu, jest właśnie nasza niecierpliwość. Kiedy znajdujemy się nieustannie w stanie doszukiwania się rezultatów naszych działań, kiedy
zachowujemy się jakbyśmy siedzieli na przysłowiowych szpilkach – cofamy się jakby o krok, gdyż wchodzimy na niższe energie, przez które się już uprzednio przebiliśmy.
Kurs Przyciągania Pieniędzy. str. 2 Ogólnie chodzi o to, by pielęgnować w sobie poczucie, iż nasz upragniony dobrobyt,
wszystko, czego sobie szczerze życzymy, już istnieje i niebawem ukaże się on nam również na planie fizycznym, w naszej rzeczywistości.
Nie musimy w to wątpić, gdyż zastosowane przez nas dotąd techniki, ćwiczenia, zmiana podejścia do otaczającego nas świata są absolutnym gwarantem spełnialności naszych pragnień.
Jest co prawda niewiadomą, jak, gdzie i kiedy nasze życzenia ujrzą światło dzienne.
Nie powinno nas to jednak obchodzić, nie musimy o tym myśleć, gdyż i tak nasz umysł nie jest w stanie przewidzieć scenariusza, sposobu, w jaki przyciągniemy do siebie to, nad czym pracujemy.
Oczekuj nadejścia dobrobytu, wszelkich pożądanych przez Ciebie środków finansowych czy też innych dóbr materialnych. Bądź absolutnie pewien ich nadejścia.
Nie baw się jednak w kontrolera, nie niecierpliw się i tym bardziej nie martw, jeśli nie dostrzegasz jeszcze naocznych rezultatów.
Gdy zdasz sobie sprawę z tego, że zacząłeś/-aś się niepokoić, zastanawiać, przejmować lub też po prostu wkurzać, gdyż nie doświadczasz jeszcze tego, o co prosiłeś/-aś– ZATRZYMAJ SIĘ, WEŹ KILKA GŁĘBOKICH ODDECHÓW I IGNORUJĄC SWÓJ NEGATYWNY TOK MYŚLENIA – SKIERUJ SWOJĄ UWAGĘ NA COŚ, CO SPRAWIA CI RADOŚĆ.
Powiedz sobie: „Pracowałem/-am nad manifestacją moich pragnień, jestem na dużo wyższych wibracjach, zgodnie z operującym w naszym świecie prawem przyciągania – na pewno otrzymam to, czego pragnę, nie może być inaczej, gdyż prawo to działa bez wyjątków”.
Zdaj sobie sprawę z tego, że jesteś SKAZANY NA SUKCES. Nie może być inaczej!
Co więcej, chciałabym, byś zauważył/-a jak niesamowity, piękny, cudowny, magiczny jest sam proces tworzenia, przyciągania, kreowania pożądanej rzeczywistości.
Kurs Przyciągania Pieniędzy. str. 3 Wiem, że początkowo każdy z nas chce już trzymać w rękach obiekt swoich
pragnień, chce mieć fizyczny, namacalny dowód swojego dostatku.
Po czasie jednak, sam zobaczysz, jak wielką zacznie sprawiać Ci przyjemność sam proces manifestacji.
Naucz się nim cieszyć, bawić – bo jest niesamowity. Pokazuje nam, jak wielką mamy moc, jak sami kreujemy swoją rzeczywistość, jak sami decydujemy o tym, czego chcemy doświadczać.
Dla mnie to wielka frajda, gdy świadomie pracuję nad przyciągnięciem danej
okoliczności, danego dobra, i nie wiem, w jaki sposób to coś do mnie przyjdzie, jak pojawi się nagle w moim życiu.
Zawsze cieszę się jak dziecko, ekscytuję, bo wiem, że Wszechświat po raz kolejny mnie zaskoczy, użyje najmniej przeze mnie spodziewanych środków, metod, pośredników – na drodze do manifestacji moich pragnień.
Używanie prawa przyciągania to świetna zabawa!
I choć ostateczny rezultat też oczywiście bardzo cieszy – to jednak sam proces daje mi największą radość. Wiem bowiem, że życie jest po to, by się nim bawić, by doświadczać tego, czego szczerze
pragniemy, by świadomie kreować, by czuć swoją wielką moc, by się ekscytować, ciekawić, cieszyć.
Kiedy wiemy, że niedługo nasz upragniony dobrobyt ukaże się w naszym życiu, rozpiera nas radość, a także wypełnia nas ciekawość, gdyż nie mamy pojęcia, w jaki sposób to się wydarzy.
Oczekujmy więc, bądźmy pewni, że dostatek jest już przez nas przyciągnięty, cieszmy się na niego, ekscytujmy, a gdy zauważymy, że się niecierpliwimy –
zapewnijmy się o skuteczności naszych działań i zacznijmy myśleć o czymś zupełnie innym, odwróćmy swoją uwagę.
Dla przykładu podzielę się z Wami własnym doświadczeniem, które wyraźnie dało mi do zrozumienia, że im bardziej jestem zrelaksowana, cierpliwa i pewna
pożądanych rezultatów, tym szybciej przyciągam to, czego oczekuję.
Otóż, nigdy nie wysyłam żadnych kuponów loterii typu totolotek. Nie chcę bowiem ograniczać potencjalnych kanałów przyciągnięcia dobrobytu do tylko jednej
możliwości. Nie chcę się skupiać jedynie na tej opcji, gdyż wiem, że wypływałoby to wówczas z mojego ograniczonego ego, umysłu, który tak naprawdę nie jest w stanie przewidzieć, w jaki sposób coś zostanie mi dane. Ponadto, za każdym razem, gdy postanowiłam wypełnić kupon, bardzo się niecierpliwiłam, próbowałam wmówić sobie, że wygram, że w ten właśnie sposób się wzbogacę. Co więcej, wmawiałam sobie, że jestem całkowicie zrelaksowana i wiem, że wygram. W rzeczywistości wcale tak nie czułam – wręcz przeciwnie – myślałam o loterii i czułam pewnego
Kurs Przyciągania Pieniędzy. str. 4 rodzaju podenerwowanie. W rezultacie, nigdy nie trafiałam nawet stosunkowo prostej
do wylosowania „trójki”. Nie wygrywałam nigdy niczego.
Kiedy wyjeżdżałam na tygodniowy wyjazd jogi i medytacji na Sri Lankę– nie wiem dlaczego, ale kupiłam 3 kupony przez Internet. Kupiłam i całkiem o nich
zapomniałam. Na wyjeździe byłam tak pochłonięta jogą, przebywaniem w dżungli, że kompletnie nie myślałam o udziale w loterii.
Gdy wróciłam, znalazłam na swoim mailu 3 wiadomości – każda z nich mówiła, że wszystkie moje kupony trafiły 3 lub 4 liczby.
Nie był to, co prawda, majątek, była to dla mnie jednak wielka lekcja jeszcze bardziej dogłębnego zrozumienia praw operujących w naszej ludzkiej rzeczywistości, we Wszechświecie.
Wiem, że doświadczenie to było mi dane właśnie po to, by czegoś się nauczyć.
Było to niesamowite, bo jak wielka szansa jest na to, by wygrać każdym z 3 zakupionych kuponów? Myślę, że niewielka. A jednak…
Stało się tak, gdyż kupując je miałam intencję wygranej, byłam w dobrych wysokich wibracjach, bo cieszyłam się na ekscytujący wyjazd. A potem, całkowicie oddałam sprawę w ręce Wszechświata, nie myślałam o tym, nie niecierpliwiłam się, nie przejmowałam, nie kalkulowałam – tylko cieszyłam chwilą teraźniejszą.
Być może tego typu technika okaże się pomocna również i w Twoim przypadku.
Polega ona na przejściu przez zawarte w tym szkoleniu etapy, części, ćwiczenia, a następnie na całkowitym odcięciu się od tego tematu, na pozostawieniu ostatniego etapu manifestacji tej wszechobecnej wielkiej sile Wszechświata.
Takie podejście do sprawy jest szczególnie skuteczne w przypadku osób, które cechuje niecierpliwość, które nie bardzo potrafią zachować spokój, cierpliwość i wiarę. Wówczas naprawdę lepiej jest chwilowo zapomnieć o tym temacie i jak najbardziej starać cieszyć obecnym życiem, przebywać na jak najwyższych, przepełnionych pozytywem wibracjach.
Być może właśnie masz zaplanowany urlop – świetnie – wówczas wiesz, że przez najbliższy tydzień lub dwa będziesz zadowolony, zrelaksowany, a to wszystko
przyspiesza proces przyciągania do naszego życia pożądanych dóbr. Wykorzystaj to!
Kurs Przyciągania Pieniędzy. str. 5 ROZDZIAŁ 11
Zachowaj to dla siebie…
Rozdział ten to tak naprawdę tylko jedna niezmiernie istotna uwaga dotycząca naszego poruszania się w codziennym świecie w trakcie trwania tego szkolenia.
To, o czym chcę Ci teraz napisać, może być dla Ciebie również niezmiernie istotną wskazówką w wielu aspektach Twojego życia, tzn. w tych, w których starasz się coś świadomie zmienić na dużo, dużo lepsze.
Chcę Ci powiedzieć o czymś niezwykle oczywistym, być może aż tak klarownym, że wręcz przez nas praktycznie niezauważalnym na co dzień.
Otóż, z własnego doświadczenia wiem, że gdy angażujemy się w coś tak
pozytywnego, a zarazem ekscytującego, jak świadomy proces przyciągania pieniędzy (lub innych dóbr materialnych), pragniemy podzielić się tym, przeszywającym każdą komórkę naszego ciała, szczęściem.
Ja, z reguły, w tego typu sytuacjach, nie umiałam się powstrzymać, by zadzwonić do swojej mamy lub też kogoś z dobrych znajomych.
Przepełniona niemal euforycznym stanem i pewnością wielkich korzystnych zmian, kreowanych w moim życiu, podnosiłam słuchawkę telefonu i dzwoniłam…
Zapewne domyślacie się, jaki był dalszy przebieg tej mojej nieprzemyślanej decyzji.
Pełna entuzjazmu opowiadałam o swoich nadchodzącym szczęściu, o tym, co cudownego stworzę, co zakupię za pojawiające się w mym życiu pieniądze.
Po drugiej stronie słuchawki początkowo brzmiała głucha cisza, potem kilka ciężkich westchnień, no i w końcu… – mający na celu „przywrócić mnie na ziemię” (czytaj:
zdołować, zniechęcić), monolog mojego partnera rozmowy telefonicznej.
Był to moment, w którym za każdym razem zdawałam sobie sprawę, iż czasem lepiej zachować pewne sprawy wyłącznie dla siebie.
Po takiej mojej wylewnej rozmowie i po wysłuchaniu niezmiernie zniechęcających, przepełnionych niedowierzaniem i negatywnymi emocjami rozmowie – w sekundzie wracałam do punktu wyjścia, cofałam się do momentu, w którym zaczynałam pracę nad przyciąganiem dostatku.
Nie pozostawało mi wówczas nic innego, jak tylko jakoś poradzić sobie,
przetłumaczyć ten nagły spadek mojego nastroju i ponownie zastosować szereg technik, by powrócić na wyższe, niezbędne dla procesu świadomej kreacji, wibracje.
Jak się domyślacie, było to dość czasochłonne i przygnębiające zajęcie, gdyż czułam żal do samej siebie za tę opóźniającą mój postęp sytuację.
Kurs Przyciągania Pieniędzy. str. 6 Tak więc, proponuję Wam, by na okres trwania tego szkolenia (lub też dłużej, jeśli
chcecie), spróbować powstrzymać się od uzewnętrzniania i opowiadania o podjętym przez nas procesie.
Większość ludzi cechuje pewien stopień negatywizmu, wielu z nas, jak to się mówi,
„mocno stąpa po ziemi” i nie dopuszcza do siebie nawet najmniejszej możliwości skuteczności tego typu procesów.
Co za tym idzie, ludzie ci są jakby skazani na doświadczanie dokładnie tego, czego oczekują od losu. A to z kolei, często jeszcze bardziej utwierdza ich w przekonaniu o na przykład niezwykle ciężkiej egzystencji, trudnościach finansowych, kiepskim zdrowiu, nieudanych związkach czy też wielu innych niepożądanych przez nikogo z nas okolicznościach życiowych.
Koło się zamyka, a oni wcale nie chcą, a może raczej nie wierzą, że w ogóle jest możliwe wysmyknięcie się z tego zamkniętego koła niechcianych sytuacji i rozpoczęcie świadomego kreowania własnych kolei losu.
Nie można ich za to ani winić, ani krytykować. Każdy z nas jest, jaki jest, każdy jest idealny i każdy na danym etapie życia dochodzi do pewnych nowych wniosków i spostrzeżeń, które mają go czegoś nauczyć.
Bądź więc wdzięczny za to, że było Ci dane otworzyć się na magię naszego istnienia, a następnie rozumiejąc siebie i Wszechświat – zacząć w końcu decydować o
własnym życiu.
Zapewne są oczywiście w Twoim życiu osoby, które również interesują się rozwojem osobistym oraz orientują się lub też nawet same wykorzystują te rządzące w naszym świecie prawa i zależności. Ja sama jestem otoczona osobami, które z całą
pewnością, by mnie zrozumiały, a nawet poparły, dodały otuchy, kibicowały i wspólnie cieszyły.
Takie osoby same nagle zaczęły pojawiać się w moim życiu, gdy ja coraz bardziej angażowałam się w pracę nad poszerzaniem świadomości.
Niektórzy z moich znajomych, przyjaciół nagle „zarażali się” jakby moją pasją odkrywania siebie i świata, i obecnie sami bardzo dobrze orientują się w tych tematach.
Kurs Przyciągania Pieniędzy. str. 7 Początkowo jednak, nie miałam wokół siebie takich, jak to się mówi, bratnich dusz.
Musiałam się wówczas nauczyć powstrzymywać od mówienia o wszystkim, czym się obecnie zajmuję.
Wiedziałam bowiem, że taka spontaniczna wylewność z mojej strony, bardzo często oznaczała dla mnie cofnięcie się o kilka kroków na drodze do mojej upragnionej manifestacji.
Tak więc i Ty spróbuj świadomie wybierać osoby, z którymi zdecydujesz się dzielić swoim procesem przyciągania.
Jest to moja dobra rada od serca.
