W następnym numerze odpalamy
MAGAZYN SENSACYJNY
Co tydzień dodatkowe 4 strony
Cuchnąca
O lszyna
.-, Łidr /■=*
PWHfe
1
v£__ V
bNA FETORLUDZIE ZPLACU PRZYSKARŻĄ SIĘ_|J ESTAURACJI. CZY 'POLICJI UDASI|ZŁAPAĆ SPRAWCĘ?O 7RADLIN
WTOREK 20 WRZEŚNIA 2016 r.
cena 2,80 zł (8% VAT)ogrzewanie Z nowinami
Nowa Mariacka, nowe rondo - miasto szykuje inwestycję za ponad 7 milionów
STRONAO
10- Jego potencjał turystyczny nie jest wykorzy
stany - twierdzi Tadeusz Kaczyna STR. 12
SKRZYSZÓW
Dwa remonty ulic w jednym czasie
- mieszkańcy krytykują wójta Godowa o
11URZĘDNICZKA
I STRAŻAK WYTAŃCZYLI ZWYCIĘSTWO
Za nami 9 edycja Jak Oni Tańczą! str
.
15MSZANA
Praca dla pań w Czechach - wójt nie ugiął się pod presją lokalnego biznesu o
14OSP Syrynia KONKURS ►
SuR>25ISSN 1508-8820
771508
882108 38
nowiny
WODZISŁAWSKIE
Nr indeksu 323942 | ISSN 1508—8820| www.nowiny.pl | nw@nowiny.pl |Nr 38 (827) RokXVII
REKLAMA
BIAŁE WOZY, WÓZ ZE SKANSENU, XVIII-WIECZNA TRUMNA
Bordynowska Panibędziepochowana w honorami O13
KARUZELA transferowa - cz. 4 str. 29
REKLAMA
9
• Pieniądze i ulgi
- co proponuje twoja gmina?
• Koszty ogrzewania gazowego
• Węglem i drewnem
można palić czysto nawet w starym piecu
STRONY 17-23
PSZÓW
NIE BĘDZIE GOTOWEGO SKWERU W TYM ROKU.
Pretensje do burmistrza
STRONA
O
6Wodzisławianin
doczekał się pomnika w mundurze ułana
Rzeźba stanęła w Przemyślu. Jak do tego doszło?
STRONA O 4WYWIAD
NA ŚLĄSKU FACECI MAJĄ Z TYM PROBLEM
- o przemocy wobec mężczyzn rozmawiamy z pracownikami OPS Radlm
stronaO
8SPRZEDAŻ KWALIFIKOWANEGO MATERIAŁU SIEWNEGOC1brutto/tona
• pszenica oz. 1560 zł: Elixer, Brilliant, 1500 zł: Tobak, Patras, Rumor, Golem i inne
• Zaprawiane Kinto Duo 080FS
lub Lamardor 400FS + nawóz donasienny Oferta ważna do wyczerpania zapasów.
Decyduje kolejność zamówień.
Ul. Cegielniana 1 Krzanowice (baza SKR) tel. 32 441 87 71
535 499 454
^kbiuro@agros.info.pl
ARAŻE BLASZANE 0 32/793-90-00
TRANSPORT i MONTAŻ GRATIS 693/600-800 PRODUCENT
- garaże, bramy, kojce - typowe i na wymiar - blaszaki na budowę
3x5 od
1290
wwww.garaze.rybnik.pl
Konstrukcjestalowe
CGT
Na wstępie
Tomasz Raudner Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
W sobotę w Wodzisławiu wystartował Oktoberfest, czyli wielkie święto piwa.
Pierwszą beczkę odszpuntował prezydent Mieczysław Kieca. Wystarczyło mu jedno uderzenie drewnianym młotkiem. Było tak zamaszyste, że z beczki - jak
z fontanny, polał się złoty trunek.
Kiedy słyszy się o fatalnej sytuacji finansowej górnictwa, to infor
macja o sięgających 100 tys. zł odprawach dla osób, które być może nigdy węgla nie miały za paznokciami może denerwować.
Zwłaszcza, kiedy pomyśli się, ile sekretarek czy magazynierów traci robotę i na żadne odszko
dowania liczyć nie mogą, a jedy
ny ich pech polega na tym, że nie pracowali na kopalni. Jasne, ro
zumiem, że spółki węglowe chcąc w cywilizowany sposób ciąć kosz
ty wysyłają na zieloną trawkę zbędny personel z grubą kasą na osłodę. Tylko, czy wysokość tych gratyfikacji nie jest za duża?
Kiedy za czasów premiera Buzka zamykano kopalnie, dołowi gór
nicy nie dostawali tyle pieniędzy, co teraz pracownicy powierzch
niowi. Poza tym uważam, że odprawy tylko pozornie rozwią
zują problem. Zwalniani cieszą się okrągłą sumką na koncie. Czy jednak mają pomysł na życie? Czy za chwilę nie zapukają do urzędu pracy? Przecież w latach 90. były sytuacje, kiedy zwolnieni górnicy kupili za odprawy auta, urządzi
li parę imprez, pieniądze im się skończyły i zostali z niczym.
WODZISŁAW ŚL.Tradycję ba
warskiego święta można poczuć w Wodzisławiu już po raz drugi.
Tym razem impreza odbywa się na rynku, gdzie został rozłożony specjalny, duży namiot.
Wodzisławski Oktoberfest rozpoczął się tego samego dnia, co w Monachium, czyli 17 września. Pierwszego dnia zabawy oficjalny sygnał do świętowania dał prezydent Mieczysław Kieca, który wy
stąpił w tradycyjnym stroju.
Jego zadaniem było odszpun-
towanie pierwszej beczki. Pre
sja była ogromna, bo rok temu włodarz potrzebował tylko trzech uderzeń do tego, by z beczki popłynęło piwo (akcep
tuje się do dziesięciu uderzeń).
- Panie prezydencie, jedno konkretne! - oczekiwali goście zabawy. Mieczysław Kieca tyl
ko raz przyłożył drewnianym młotkiem i piwo polało się, ale w formie fontanny. Było dużo śmiechu, w ruch poszły ścier
ki do podłogi. Piwny prysznic poczuł na sobie m.in. przed-
Odszpuntowa- / nie pierwszej / beczki i fon
tanna piwa.
Prezydent I Mieczysław K'eca przy
okazji wspo- \ mniał, dlaczego Wodzisław jest idealny miejscem, by organizować święto piwa. - W czasach najlepszej świetności w Wodzisławiu było aż 71 licencji na prowadzenie browa
rów - odwołał się do historii.
' Rok temu Oktoberfest odbywał się na terenie parku Trzy Wzgórza. Tym razem w sercu miasta,
na wodzisławskim rynku
stawiciel Grupy Żywiec, który asystował prezydentowi.
Dożynki chmielne na wodzi
sławskim rynku potrwają do 25 września. Jak zapewniają organizatorzy, podczas impre-
zy można spróbować prawdzi
wego piwa Oktoberfest Bier, specjalnie warzonego na Ok- toberfest w Monachium oraz zjeść golonkę po bawarsku czy kiełbaski monachijskie. (mak)
Podczas sobotniej edycji programu „Mam Talent” na antenie telewizji TVN telewidzowie mogli podziwiać entuzjastycznie przyjęty przez widownię i jury występ radlinianina, Adama Bytomskiego.
Radlinianin w „Mam talent”
RADLIN Adam Bytomski to pochodzący z Radlina aktor Teatru Muzycznego w Łodzi.
W przeszłości był związany m.in. z łódzkim teatrem V6
oraz Teatrem Muzycznym w Gliwicach. Ukończył Akade
mię Muzyczną w Łodzi oraz Państwowe Policealne Stu
dium Zawodowe Wokalno-Ba-
letowe w Gliwicach. Występ Adama Bytomskiego można podziwiać na stronie interne
towej programu „Mam talent”.
opr. (mak)
PFoEdcLzIaEs TswOoNjego telewizyjnego występu radlinianin wykonał
D
On My Mind”utwórZ
RayaI
CY
harlesŃ
a „GeorgB
iaPSIAKI I KOT CZEKAJĄ
NA DOM ._ 605 109 891
W
W związku z informacją na temat remontu ulicy Matuszczyka i planowa
nych ekranach akustycznych dla pobliskich bloków Osie
dla XXX-lecia, pragnę zgłosić, że ekrany akustyczne bardzo przydałoby się zamontować na wiadukcie, przynajmniej od strony Rodzinnego Parku Rozrywki, gdyż hałas jest równie nieznośny dla miesz
kańców bloków 18-21.
- czytelnik Emil Karkowski piszący do nas w związku z tekstem „Pieniądze na remont Matuszczyka i inne drogi za
planowane.”
FELIETON
REMIGIUSZA RĄCZKI ..Wiycie mie chowali w prze- świadczyniu, że trza być uczciwym, robotnym, nie cyganić i ni mieć „lepkich palcow”. Tak mi godała star
ka, starzik, a śmia twiedzić, że przemawiała bez nich mądrość życiowo. Zresztom żyli w roztomańtych czasach i „epokach”, za tak zawnej
„starej Polski” ,za komuny, a potym jeszcze za nowej demokracje.
Tak też wychowuja swoja pociecha i nie wyobrażom se inakszy.
Jak zaś dziwom sie na to wszysko co sie terozki wypra-
wio, to mi się „zimioki same z grodzy tracom”. Szkoda słow.
Społki Skarbu Państwa i „do
bro zmiana”. Jak siedzieli na stołkach ci z lepkimi palca
mi, tak też je dali, yno z tom różnicom, że dostali fucha po znajomości. I do tego jeszcze wcale nie musieli sie
do końca na tym znać, stykło, że som z odpowiednij opcje politycznej, czyli majom taki obleczony kabot jak trza.
A terozki wroz wielki kontro
le, żeby wyklarować cołko sytuacjo. Po mojimu ściyma i już.
Jak tak dziwom sie na tyn świat, io se myśla, że w naszej polskij natsizy ejn ż jtakoj,eż,eżzeajakosmieupnryzinkiconryiecibeyło tsoiedwzyi,ntaogżr osideztormzay ntaochnapjzayćm tdocpiecłhnoam. i kutujymy co yn zZartersazgtonmomn.ieI trazkaksozłukokajćiewza wielkij polityce, bo i znodby k
bayjstioekplurzdizkił?ady na naszym lokalnym placu. Niby ci co spawujom roztoiwańte funk-
zcljediusżtoa,ntownieskzad rpouwbol.icAzbnlerdz
Audycja
„Rączka gotuje
” również w Radiu Vanessa FM od poniedziałku do soboty o 11.45 i 16.45nie śmiom kludzić swojich geszeftow. A nie zawsze takje. No coż mie już to nie powinno dziwić, a wboiki przestoi ech wierzyć 30 eot tymu.
b
Jeljdtlneobjeydpoewwnjet,otwrzianlrćobtićrzez lslwtlofji,łlśrneisezttoa, plrnziied,zżie dsaomjtll.i nPoyfrsok!rzecz, kiero tocietnow
Geszeft -biznes kabot - marynarka
REKLAMA
WYNAJEM NIERUCHOMOŚCI
NSZZ PZP „Rafako” wynajmie na dogodnych warunkach budynek na działalność gospodarczą w Raciborzu przy ul. Kochanowskiego 1 (aktualna restauracja kameralna „NOT”).
Budynek 2-piętrowy, powierzchnia powyżej 600 m2, działka 15,2 ara.
Zainteresowane osoby prosimy o kontakt:
NSZZ PZP „Rafako”, tel. 32 415 04 71, 608 481 657.
KREDYTY / Pożyczki / Oddłużenia / Konsolidacje
Potrzebujesz
GOTÓWKI?
KREDYT
Żółte Drzwi
Iy
’
Bez opłat wstępnych Bez ograniczeń wiekuyf Wysoka przyznawalność
OdmówiliCi?MYNIEOdmawiamyNikomu!
Problem z komornikiem, US, ZUS, BIK ? NIE dla Nas!
(32) 421-61-08
Rybnik, pl. Wolności 10 (I piętro)
Skład Drewna
www.skladdrewna.eu
DREWNO BUDOWLANE
TARCICASUCHA
SKLEJKA, PŁYTY,
PODBITKADREWNO KOMINKOWE,
OPACZYNNE:
PONIEDZIAŁEK - PIĄTEK
8.00 - 16.00
sobota
8.00 -12.00
RACIBÓRZ OCICE, UL.OCICKA 163 (były pomj
tel. 600 280 241 o e-mail: mixholz@wp.pl
Miasto ma nowy bat na dłużników
WODZISŁAW ŚLĄSKI Od kil
ku dni miasto współpracuje z Krajowym Rejestrem Długów Biurem Informacji Gospodar
czej SA w zakresie odzyskiwa
nia należności. Współpraca odbywa się w ramach progra
mu Samorząd na plus. Dzięki programowi miasto uzyskało szereg praktycznych narzędzi motywujących do termino
wych płatności oraz dostęp do systemu KRD BIG SA.
- Decyzja o współpracy z Krajowym Rejestrem Długów podyktowana jest troską o bezpieczeństwo finansów publicznych. Dzięki syste
mowi miasto będzie mogło jeszcze skuteczniej zarządzać zaległościami dłużników wobec budżetu, a przez to stwarzać możliwości rozwoju dla wodzisławian - tłumaczy skarbnik miasta Jacek Ma
tyja. - Nie bez znaczenia jest fakt, że możliwość wpisania do bazy dłużników przekona mieszkańców, którzy unikają uiszczania należności wzglę
dem miasta, do ich uregulo
wania - dopowiada.
Dłużnicy, którzy znajdą się w elektronicznej bazie danych KRD BIG SA (przedsiębiorcy, konsumenci, lokatorzy, którzy nie płacą czynszu w terminie itd.), mogą mieć zablokowa
ny dostęp do korzystania z usług finansowych (kredyty, zakupy ratalne), telekomuni
kacyjnych (możliwość kupna telefonu w abonamencie) czy multimedialnych (telewizja kablowa, szerokopasmowy dostęp do Internetu). Co waż
ne, system umożliwia miastu również pobieranie raportów o podmiotach sektora bizneso
wego. Dzięki temu w szybki sposób można zweryfikować informacje dotyczące przed
siębiorców, z którymi miasto zamierza podjąć współpracę.
(tora)
PIĘKNE ANIOŁY DALEJ DZIAŁAJĄ
- kolejna rodzina liczy na dobre serca ludzi
WODZISŁAW ŚLĄSKI Dopiero co pisaliśmy o szczęśliwym finale pomocy pogorzelcom z Radlina II, a tymczasem w innym rejonie miasta kolejna rodzina z utęsk
nieniem oczekuje wspar
cia. To rodzina Oleksy z ulicy Skrzyszowskiej, która została zmuszona zaadoptować budynek gospodarczy na dom, żeby móc mieszkać w godnych warunkach.
Obecne kłopoty wodzisławian są konsekwencją upadku Ja
rosława Oleksego z dziesię
ciometrowej drabiny trzy lata temu. - Lekarze uznali, że nic się nie stało. Nawet nie zrobili mu rezonansu. A rdzeń był lek
ko uszkodzony - mówi Dagma
ra Oleksy. Jej mąż normalnie funkcjonował, pracował fizycz
nie. Rdzeń cały czas był obcią
żony. W styczniu zachwiał się na krześle, noga mu objecha
ła, a że trzymał dziecko, to pil
nował, by mu się nic nie stało.
Niestety sam upadając uszko
dził rdzeń mocniej i już nie był w stanie wstać. Trafił na wózek inwalidzki. - Nasze życie kom
pletnie się zmieniło. Obydwoje
Dorota Kowalska nowym - starym dyrektorem szpitali
WODZISŁAWŚLĄSKI Dorota Kowalska wygrała konkurs na dyrektora PP ZOZ w Wodzisła
wiu Śląskim i Rydułtowach.
15 września Zarząd Powiatu Wodzisławskiego oficjalnie powołał ją na dyrektorskie stanowisko.
Konkurs na dyrektora PP ZOZ odbył się 31 sierpnia. Do
kumenty złożyło dziewięcio
ro kandydatów, ale w samym konkursie udział wzięło osiem osób. W jego rezultacie komi
z mężem pracowaliśmy. Byli
śmy samodzielni, wychowywa
liśmy dzieci. Niestety mężowi nie przysługiwała nawet renta, bo nie miał wystarczającej licz
by przepracowanych lat. A z mojej pensji nie było nas stać, by opłacić 1500 zł najmu za miesz
kanie i mieć na życie - mówi Dagmara Oleksy. Byli zmusze
ni przeprowadzić się do domu mamy Dagmary. Mają tam do dyspozycji pokój na piętrze. To zbyt mało dla rodziny z czwór
ką dzieci, zwłaszcza, że nie jest przystosowany do potrzeb oso
by jeżdżącej na wózku. Szybko zapadła decyzja o zaadopto
waniu starego budynku gospo
darczego stojącego przy domu.
Oferował dość miejsca na trzy pokoje, kuchnię i łazienkę. Wo- dzisławianie nie mieli jednak pieniędzy. Na prośbę o wspar
cie pozytywnie odpowiedziało miasto i Stowarzyszenie Piękne Anioły, za którego sprawą do prac budowlanych włączyli się więźniowie Zakładu Karnego w Jastrzębiu. Anioły pozyskały sponsorów m.in. wśród przed
siębiorców, jednak wsparcie dalej jest potrzebne. - Brakuje nam jeszcze materiału na do- cieplenie budynku, także me
bli kuchennych, pieca i lodówki oraz wyposażenia łazienki - wylicza wodzisławianka. (tora)
sja wybrała na stanowisko dyrektora PP ZOZ Dorotę Ko
walską. Po upływie dwóch ty
godni, kiedy nikt nie podważył werdyktu komisji, zarząd po
wiatu zawarł z Dorotą Kowal
ską umowę o pracę. Inną opcją zatrudnienia przewidzianą dla kandydata wyłonionego w konkursie było zawarcie z nim umowy cywilnoprawnej.
Dorota Kowalska zdążyła się już zapoznać z sytuacją w ry- dułtowskim i wodzisławskim
Każdy, kto chciałby pomóc rzeczowo, bądź finansowo może kontaktować się ze Stowarzyszeniem Piękne Anioły, bądź mara i Jarosław Oleks' z dwiema z czterech córek
Dagmarą Oleksy, nrtel. 513 462 446.Poniżej podajemy też numery kontbankowych udostępnionych przez Piękne Anioły, na które można przelewać pieniądze:
Bank PEKAO S.A.
94 12404605111100105095 4747
Kod SWIFT dla przelewów zagranicznych: PKOP PLPW Konto walutowewdolarach amerykańskich:
97 12404588178700105471 3289 Konto walutoweweuro:
58 12404588 1978 0010 5471 3074
szpitalu. Od 7 kwietnia pełniła obowiązki dyrektora PP ZOZ, po tym, jak rozwiązano umo
wę z Bożeną Capek. Nowy dy
rektor PP ZOZ ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu publicznymi i niepublicznymi jednostkami ochrony zdrowia.
Z wykształcenia jest prawni
kiem. Ukończyła też studia podyplomowe w zakresie za
rządzania placówkami służby zdrowia, a także w zakresie za
rządzania nieruchomościami.
Niewykluczone, że w naj
bliższych dniach poznamy plany Doroty Kowalskiej do
tyczące szpitali, zwłaszcza, że docierają do nas informa
cje o odchodzeniu kolejnych lekarzy. Na ostatniej sesji miejskiej radny Aleksander Żabicki postulował zaprosze
nie na kolejne posiedzenie przedstawicieli powiatu i szpi
tala, by przedstawili sytuację w wodzisławskiej lecznicy.
(tora)
[T] portfele
RZEŚWIETLAMY
DEZYDERIUSZ
SZWAGRZAK, 33 l., dyrektor Zakładu Aktywności Zawodowej Zakład Usług Pralniczych w Wodzisławiu Śl., radny miejski Wodzisławia Śl.
Oszczędności: 20 tys. zł Papiery wartościowe: nie dotyczy Nieruchomości: dom o pow.
249,55 m kw. o wartości około 350 tys. zł; działka pod domem o pow. 886 m kw. o wartości około 65 tys. zł; działka o pow. 2124 m kw. o wartości około 25 tys.
zł; działka o pow. 380 m kw. o wartości około 15 tys. zł Dochody: 78 190 zł 69 gr z umowy o pracę, 12 062 zł diety radnego
Samochód: skoda octavia z 2000 r.
Kredyty: kredyt hipoteczny w Deutsche Banku na dokończenie budowy domu, do spłaty 28 739,79 CHF
dyrektor Powiatowego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Wodzisławiu Śl.
Oszczędności: nie dotyczy Papiery wartościowe: nie dotyczy Nieruchomości: dom o pow. 185 m kw. o wartości 450 tys. zł, mieszkanie o pow. 52 m kw. o wartości 140 tys. zł; mieszkanie o pow. 51 m kw. o wartości 140 tys.
zł; działka pod domem o wartości 50 tys. zł
Dochody: 105 095 zł 17 gr ze stosunku pracy, 5500 zł z praw autorskich, 2838 zł 54 gr z funduszu socjalnego
Samochody: ford fusion z 2007 r., saab 93X z 2010 r.
Kredyty: kredyt hipoteczny w PKO BP na zakup domu - do spłaty około 275 tys. zł, dwa kredyty samochodowe w Getin Noble Banku - do spłaty zostało około 60 tys. zł i około 11 tys. zł
Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych. Redakcja nie ma wpływu na ich treść. Nie prowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.
REKLAMA
ESKIMOS
SKLEP RYBNY
POŻYCZKI
•bez zbędnych forMalności przyznanie pożyczki zależy od indywidualnej oceny zdolności kredytowej... No zadzwoń lub wyślij SMS
© 3234861 68, 515 517 222
FirmaCentrum Doradztwa Finansowego S.C.z siedzibą w Dąbrowie Górniczej ul. 3. Maja 14,NIP 629-239-33-91 informuje, iż jako pośred nikkredytowywspółpracuje z firmąMATPOL Sp. z o.o. i w ramach współpracy posiada umocowanie do dokonywania czynności.fak- tycznych lub prawnych związanych z przygotowaniem i zawieraniemz umów odany produkt finansowy.
FIRMA ZTOb
BUDOWLANA
Wykonujemy:
domy podklucz | dekarstwo | ciesielstwo roboty interwencyjne | wykończenia wnętrz
44-361 Syrynia tel. 697 177 760
ul. Raciborska 4a 506 193 315
Pożyczka w domu
Kredigo
Nawet
dla zadłużonych
!!!nCisaC
h
zhywwbiklióolwó
i dkw
yi,skri
ets
nzieybkoi
dyskretnieWodzisław Śląski ul. Rynek 8
teS.723321555
www. p o zy cz ka wd o m u. p I
_ «*
4 AKTUALNOŚCI
10 września w Przemyślu odbyła się uroczystość odsłonięcia figur polskiego legionisty (beliniaka) i węgierskiego huzara (honveda). Figury żołnierzy i koni powstały z inicjatywy przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego Węgier Laszló Kovera i marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego. Upamiętniają wydarzenia z okresu pierwszej wojny światowej, a także pobytu żołnierzy węgierskich w Twierdzy Przemyśl. Jedną z głównych ról w przygotowaniu rzeźby polskiego ułana odegrał Krzysztof Banaś z Wodzisławia Śląskiego.
Wodzisławianin doczekał się pomnika w mundurze ułana
Jak to się stało, że został pan modelem dla rzeźbiarza?
Jestem adiutantem ojca generała Eustachego Rakoczego w Jasno
górskim Korpusie Oficerskim.
I tam najczęściej występuję w mundurze beliniaka. To był - co zawsze powtarzam młodzieży w szkołach czy podczas spotkań w parafiach - najbardziej patrio
tyczny polski mundur wojsko
wy w okresie międzywojennym.
Odpowiadam za cały ceremo
niał wojskowy na Jasnej Górze, a raz w miesiącu robię oprawy historyczne patriotycznego apelu jasnogórskiego. Kiedyś w apelu uczestniczył minister Jan Józef Kasprzyk, z którym znam się jeszcze z czasów, kie
dy zajmował się związkiem Pił- sudczyków. I on mówił mi, że wkręcił mnie w temat pomnika beliniaka, który będą stawiać w Przemyślu. Minister Kasprzyk powiedział marszałkowi, że zna pierwszego beliniaka w Polsce, myśląc o mnie. I tak do mnie dotarli.
Kiedy to się wszystko działo?
To był przełom 2015 i 2016 roku. Kilka razy odwiedzał mnie rzeźbiarz Piotr Zbrożek.
Wymęczył mnie. Musiałem godzinami stać, żeby wszyst
ko mógł dokładnie pomierzyć (śmiech). A potem zadzwonił do mnie prezydent Przemy
śla z pytaniem, czy wziąłbym udział w uroczystym odsłonię
ciu pomnika.
Zdaje pan sobie sprawę, że jest prawdopodobnie jedy
nym wodzisławianinem, który doczekał się pomnika za życia?
Tak, śmiejemy się z tego cały czas.
Jak się pan czuł oglądając swoją rzeźbę w brązie?
Dziwne uczucie. Żona mówi, że wyglądam starzej, a najlepiej mnie rozpoznać po wąsach.
Skąd pan ma mundur beli- niaka?
Krzysztof Banaś przy pomniku, w towarzystwie kolegów z wojska
Zawsze mi się podobał, a dru
ga sprawa, to ładnych parę lat temu dowiedziałem się o spe
cjalnym zakładzie krawieckim w Lublinie, w którym zamó
wiłem ten mundur i go uszyli.
Pierwszy raz wystąpiłem w nim w Krakowie na uroczysto
ści upamiętniającej wymarsz strzelców. Pełniłem wartę przy trumnie Piłsudskiego na Wawelu. Tam zauważyłem, jak
grupa księży przygląda się mi z zainteresowaniem i dyskutuje.
Nie wiedzieli, co to za mun
dur?
Nie wiedzieli. Jeden z księży podszedł do mnie i zapytał, co to za mundur. Więc ja mu cały wykład dałem. Tym księdzem był właśnie ojciec Rakoczy. I tak trafiłem na Jasną Górę.
(tora)
SIEDMIU WSPANIAŁYCH
Beliniacy to popularna nazwa szeregowych i oficerów 1. pułku ułanów Legionów Polskich w I wojnie światowej.2sierpnia 1914 rokuwładze w Wiedniu pozwoliły stacjonującym wAu- stro-Węgrzechoddziałom strzeleckim J. Piłsudskiego na prze kroczenie granicy zaboru rosyjskiego. Dwa dniprzedwymar
szem do Piłsudskiego przyszedł dowódca Belina-Prażmowski z prośbą opozwolenie przekroczenia jako pierwszemu granicy zaborurosyjskiego, dla przetarcia szlaku. Piłsudskipowiedział mu, że i tak będą wisieć,bo wszędzie roi się odżołnierzy ro syjskich, aleojczyzna będzie onichpamiętać. Przekroczyligra nicę w siódemkę. Nie mielikoni, siodła dźwigali naplecach.
Najmłodszy liczył 19 lat, najstarszy, Belina-Prażmowski -26 lat. Dotarli aż do Jędrzejowa. Jednostki rosyjskie cofały się przed nimi, prawdopodobnie biorąc ichza czołówkę polskiej armii. Myląca wroga była teżgęsta mgła.Garnizon rosyjski w popłochu opuścił Jędrzejów. Belina stwierdził, że szlak został przetarty.Ku wielkiemuzaskoczeniu Piłsudskiegowrócili, i to na koniach, które podarowali im właściciele polskich mająt ków ziemskich.Siódemka Beliny, potoczniezwana beliniaka- mi dała zalążek najwspanialszej konnicy II Rzeczpospolitej.
Ich mundury wywodziły się z armii austriackiej. W1916 r.
Belina-Prażmowski dodałbarwynarodowe, wtymamaranto wewyłogi, a także wysokie czako (czapki). Wysokie nakrycia głowynie byłyjużstosowane w europejskich armiach. Belina zdecydował się jednak na nie, by zrobićmiejsce na wielkiego polskiego orła.
Ruszyła budowa saun przy Mancie
WODZISŁAW ŚLĄSKI Właśnie rozpoczęły się prace związane z zagospodarowaniem terenu wokół krytej pływalni Manta.
Wszystko ma być gotowe jesz
cze tej jesieni. Przypomnijmy:
na terenie Manty zostanie wykonany taras drewniany z
Obejście Manty to obecnie miejsce głębokich wykopów
saunami beczkowymi, banią z piecem zewnętrznym na wę
giel i stanowiskami natrysków zewnętrznych. W planach jest także budowa ścianki z gazo
nów, wzdłuż zachodniej grani
cy działki oraz na fragmencie północnej. Prace obejmą
również wykonanie instalacji wodociągowej i kanalizacji sanitarnej doprowadzającej wodę do nowo projektowa
nych urządzeń oraz wykonanie instalacji elektrycznych zasila
nia saun i oświetlenia tarasów.
(tora)
ZOSTAWIŁ RANNYCH I UCIEKŁ
CZYŻOWICE Ślad zaginął po sprawcy wypadku, do którego doszło 13 września nad ranem na ulicy Rogowskiej. Pierwszą informację o zdarzeniu policja otrzymała od mężczyzny, któ
ry był w pobliżu i usłyszał huk, który wzbudził jego niepokój.
Postanowił to sprawdzić i pod
jechać bliżej swoim autem. Na leśnej drodze zauważył opla in- signię, a w nim zakleszczoną z tyłu osobę. Kolejna leżała obok samochodu. Wokół auta bie
gał mężczyzna, który z relacji świadka najprawdopodobniej też był uczestnikiem wypadku, bo posiadał na ubraniu ślady krwi. Gdy zgłaszający zaczął dzwonić po policję i pogoto
wie mężczyzna uciekł w głąb lasu. Policjanci przy użyciu psa tropiącego przeszukali pobli
ski teren, jednak ślad, który wskazał czworonóg urwał się w momencie wyjścia z lasu.
Do szpitala trafiły dwie osoby.
32-letni mieszkaniec Puław z raną ciętą głowy i ogólnymi po
tłuczeniami ciała oraz 25-latek z Bytomia ze złamaniem nogi, raną głowy i ogólnymi obraże
niami ciała. Mężczyźni twier
dzą, że się nie znają i nie wiedzą jak znaleźli się w pojeździe ani kto nim kierował. Od uczestni
ków pobrano krew na zawar
tość alkoholu i narkotyków w organizmie. Policja poszukuje kierowcę opla, który zbiegł z
Widząc stopień zniszczenia auta nie trudno się dziwić, że uderzeniu towarzyszył huk
miejsca i nie udzielił rannym pomocy. Jeśli ktokolwiek wi
dział mężczyznę z obrażeniami ciała, zakrwawioną odzieżą lub posiada jakiekolwiek informa
cje na temat wypadku, proszo
ny jest o kontakt z najbliższą jednostką policji. (acz)
REKLAMA
NOWE BIURO KREDYTOWE
•
Największy wybór kredytów i pożyczek
•
Pierwsze chwilówki całkiem za darmo
•
Pożyczki do 10 tys. zł (na oświadczenie) - tylko dowód osobisty
BEZ BIG,
BIK,
KRD. NIEPOBIERAMY OPŁAT
Wodzisław Śl., ul. Jana Pawła II,
pawilon 2, (naprzeciwko DYWYTY)
www.kredytyfinez.pl tel. 506 916 033
RACIBÓRZ,UL. BOSACKA 58 Tel. 32419 00 05
IzjEl EKTROAgT
' hurt@elektroart.one.pl
Hurtownia
Elektryczna
Sprzedaż
hurtowa i detaliczna
TARTAK Szewieczek
*
W
IMPREGNACJA
TRANSPORT DO KLIENTA
Sprzedaż: ——
WIĘŹBY DACHOWE na wymiar ŁATY
STOLARKA PODBITKA PODŁOGI
DREWNO SUSZONE DREWNO OPAŁOWE TEŻ
Spółka Restrukturyzacji Kopalń wydała ponad 59,55 mln zł na jednorazowe odprawy pieniężne dla pracowników powierzchni byłej kopalni Anna. Wysokość takiej odprawy to 79,71 tys. zł brutto. Do tego doszły inne świadczenia. Niektórzy mogli liczyć łącznie na ok. 100 tys. zł.
Wysokie odprawy dla pracowników powierzchni byłej kopalni Anna
PSZÓW Do naszej redakcji dotarły sygnały, byśmy zajęli się tematem jednorazowych odpraw, które otrzymali pra
cownicy powierzchni, gdy pszowska kopalnia Anna tra
fiła do SRK. - To horrendalne pieniądze. Niektórzy pracow
nicy powierzchni dostali w sumie na głowę po około 100 tys. zł. Co innego górnicy, którzy pracowali na dole...
Ale ludzie z powierzchni?
Pracownicy lampowni, ad
ministracji czy magazynów?
Przecież taki magazynier, który przez wiele lat robi u prywaciarza i traci pracę, na odchodne nie dostanie złama
nego grosza. A tylko z racji, że pracowało się na kopalni, to od razu takie kwoty? Gdzie my żyjemy? Jak w tym kraju ma być dobrze, skoro wydaje się pieniądze na lewo i prawo.
A przecież ciągle słyszymy, że górnictwo jest w fatalnej kon
dycji - przekazał nam jeden z czytelników.
Postanowiliśmy sprawdzić, na jakie pieniądze i na jakich zasadach mogli liczyć pra
cownicy powierzchni, gdy KWK Anna trafiła do SRK.
SRK przejęła pracowników
Przypomnijmy, że kopalnia Anna należała do Kompanii Węglowej i wchodziła w skład kopalni Rydułtowy-Anna. 17 marca tego roku KWK Anna została formalnie wydzielona z kopalni Rydułtowy-Anna.
Z kolei 31 marca podpisano umowę między Spółką Re
strukturyzacji Kopalń a Kom
panią Węglową dotyczącą nieodpłatnego nabycia przez SRK kopalni Anna. W efekcie SRK przejęła w całości pieczę nad zakładem i obowiązek likwidacji kopalni. Przejęła także pracowników kopalni Anna. W sumie ok. 1,3 tys.
osób. Zgodnie z prawem mo
gli oni skorzystać z urlopów górniczych lub z pakietów osłonowych, w tym z jednora
zowych odpraw pieniężnych.
Zasady
Okazuje się, że z jednora
zowych odpraw pieniężnych skorzystało 747 pracow
ników powierzchni KWK Anna. - Jednorazowa od
prawa pieniężna przysługi
wała pracownikowi, który w dniu zbycia kopalni do SRK S.A. zatrudniony był na po
wierzchni kopalni i posiadał co najmniej pięcioletni staż pracy w przedsiębiorstwie górniczym oraz któremu do nabycia uprawnień emerytal
nych brakowało więcej niż 12 miesięcy - informuje Witold Jajszczok, rzecznik prasowy SRK.
12-krotność wynagrodzenia
Łącznie na jednorazowe odprawy pieniężne SRK wy
dała z budżetu ok. 59,55 mln zł. Jeśli chodzi o wysokość jednorazowych odpraw, to
pracownicy mogli liczyć na około 79,71 tys. zł brutto.
- Pracownikom KWK Anna wypłacono jednorazowe od
prawy pieniężne w wysoko
ści 12-krotnego przeciętnego wynagrodzenia z pierwszego półrocza 2015 r. - przekazuje rzecznik SRK.
Odprawy indywidualne
To jednak nie wszystko.Każdy z pracowników, któ
ry skorzystał z jednorazowej odprawy pieniężnej, otrzymy
wał również odprawę wynika
jącą z ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczą- cych tychże pracowników. - Odprawy te naliczane były z wynagrodzenia pracownika, a ich krotność wynikała ze stażu pracy pracownika u da
nego pracodawcy - wyjaśnia Witold Jajszczok.
Dodatkowo 20 tysięcy
Co więcej, grupie byłych pracowników, którzy po 6- miesięcznym przebywaniu na zasiłku dla bezrobotnych mają uprawnienia do świadczeń przedemerytalnych, przysługuje po uzyskaniu tych uprawnień odprawa emerytalno-rentowa. Obec
nie wynosi ona 20 tys. zł.
Razem
Jeżeli więc ktoś „załapał” się na wszystkie opisane świad
czenia, faktycznie może liczyć
na kwotę przybliżoną do 100 tys. zł. Jeśli nie przysługiwa
ły mu wszystkie, otrzymywał wspomnianą jednorazową odprawę pieniężną i odpra
wę wynikającą z ustawy o szczególnych zasadach roz
wiązywania z pracownikami stosunków pracy. - Wyso
kość środków, na jakie mogła liczyć osoba korzystająca z jednorazowej odprawy pie
niężnej, wynikała - jak wcze
śniej wspomniałem - od wielu czynników i była dla każdej osoby inna - podkreśla rzecz
nik SRK.
Trzeba zacząć od podstaw
Poseł Krzysztof Sitarski (Ku- kiz'15) namawia do tego, by spojrzeć na temat chłodnym okiem. - Trzeba zacząć od podstaw - podkreśla. W tym wypadku podstawą jest dy
rektywa unijna z 2010 r., która pozwala na pomoc publiczną gdy dochodzi do zamykania kopalń, zakładów górniczych lub ich części. Mówiąc inaczej - Unia Europejska dokłada pieniądze do tego, by w wy
niku przemian w górnictwie, które wiążą się ze zwolnienia
mi i odejściami pracowników, nie doprowadzić do nieszczę
ścia socjalnego tych osób. - By te osoby mogły odnaleźć się w nowej rzeczywistości, bez za
kładu pracy, z koniecznością szukania nowego zajęcia. Co ważne, tego rodzaju pomoc finansowana jest nie tylko z
budżetu Polski, ale również z budżetu Unii Europejskiej.
Jest to racjonalne gospoda
rowanie i wykorzystywanie mechanizmów unijnych - wy
jaśnia poseł Sitarski.
Czas na rozwiązanie problemów
Dyrektywa, o której mówi poseł, będzie obowiązywała do 2018 r. - To czas na to, by rozwiązać problemy związa
ne z przekształcaniem kopalń.
Jest na to unijne wsparcie i trzeba je wykorzystać. SRK przejmuje zakłady, pracow
ników, odsyła ich na urlopy górnicze lub wypłaca jedno
razowe odprawy pieniężne.
To mechanizm, który pozwa
la uszczuplić górnictwo z ma
jątku trwałego, z aktywów, z zasobów ludzkich, których przemysł w obecnym stanie by nie udźwignął - tłumaczy poseł.
Bez powierzchni nie ma dołu
Poseł Sitarski odnosi się również do wątpliwości, czy pracownicy tzw. powierzchni powinni otrzymywać jedno
razowe odprawy pieniężne.
- Dół kopalni nie istnieje bez powierzchni. Przypomnę, że jeszcze niedawno, gdy nie było nowocześniejszych urzą
dzeń, pracownicy lampowni pracowali w oparach kwasu.
Z kolei pracownicy zakładu przeróbczego przebywali w warunkach dużego zapyle
nia i w takim samym hałasie, jak pod ziemią. Odprawy to szczęście i nieszczęście tych osób. Dzięki nim będą mogli przejść do nowej sytuacji. Błę
dem byłoby niewykorzystanie wsparcia unijnego i pozosta
wienie tych osób na lodzie - podkreśla.
Poseł przypomina też, że restrukturyzacja górnictwa jest konieczna na wielu po
ziomach. - Uczestniczę w pracach powołanego przy Ministerstwie Energii zespo
łu ds. strategii dla górnictwa.
Pracujemy nad obniżeniem kosztów górnictwa. Obecnie każda tona węgla obłożona jest ponad 30 rodzajami po
datków, czyli dodatkowymi 95 zł. Trzeba zastanowić się, jak obniżyć te koszty - za
znacza Krzysztof Sitarski. - Proszę sobie wyobrazić, że gdy zostałem posłem, dowie
działem się, że w listopadzie i grudniu były zagrożone wypłaty i barbórki dla górni
ków. To poprzedni rząd swo
ją nieudolnością doprowadził do takiej sytuacji. Brakowało pomysłu na górnictwo, bran
ża była niedoinwestowa- na. Dopiero teraz minister Krzysztof Tchórzewski robi wszystko, by wesprzeć górnic
two. Import węgla ze Wscho
du do Polski już spadł z 8 mln do poniżej 4 mln ton. To tylko jeden z efektów, ale o górnic
two trzeba walczyć dalej - pu
entuje poseł.
(mak)
reklama
sl^lep ii)ysliwsl(o wedl^arsl^i —■--
sprzęt i akcesoria wędkarskie
specjalistyczna odzież
3000
9000 269
699
rata w innej instytucji
30000
* ulo kwota kredytu
Bank odmówił Ci
SPRAWDŹ NAS
V _ ___ _________ _
Przykładowe raty
KRD
37 82
92 177
nasza rata
Żory
ul. Rynek 11/1 tel. 32 32 68 310
Kędzierzyn-Koźle ul. Jana Matejki 9 tel. 77 555 98 01
z nami oszczędzasz negocjujemy
najniższe oprocentowanie
formalności
załatwimyza
Ciebieniezależnie
odBIK BIG
na spłatę komornika na dowolny
celbez
ograniczeń wieku
0 267 699 432
ulotka nie stanowi oferty w rozumieniu KC
u?
Przyjdź do Nas!
My GWARANTUJEMY! My nie OBIECUJEMY!
Skwer przy ul. Wolczyka w Pszowie na pewno nie będzie gotowy w tym roku. Ogłoszony niedawno przetarg na wykonanie inwestycji musi zostać unieważniony.
Część radnych jest niezadowolona, że urząd ogłosił go tak późno i uważa, że był to błąd. Urząd broni swojej decyzji.
Skwer kością niezgody. Nie będzie gotowy w tym roku
PSZÓWSkwer przy ul. Wol- czyka, który sąsiaduje z uli
cami Traugutta i Pszowską, ma zostać przebudowany.
Inwestycja była zapowiadana wiele miesięcy temu. Została zaproponowana do realizacji przez grupę radnych i w stycz
niu wpisana do budżetu jako zadanie do wykonania na ten rok. Początkowo mówiło się o przebudowie samej ul. Wol- czyka wraz z parkingami. Z czasem zakres zadania rozrósł się i dziś obejmuje również cały skwer i kanalizację.
Przetarg do unieważnienia
Przetarg na wykonanie in
westycji został ogłoszony pod koniec sierpnia. Musi zostać jednak unieważniony, po
nieważ wpłynęła tylko jedna oferta, która znacznie prze
kroczyła wartość kosztoryso
wą (613,7 tys. zł - oferta, 441 tys. zł - kosztorys inwestorski).
W tej sytuacji wiceburmistrz Dawid Topol zaproponował radnym na wrześniowej se
sji, by wpisać inwestycję do tzw. Wieloletniej Prognozy Finansowej, czyli dokumentu, który pozwoli na to, by inwe
stycja była realizowana dłużej, niż do końca tego roku. Stało się bowiem jasne, że do 31 grudnia zadanie nie zostanie wykonane, ponieważ trzeba
będzie ogłosić na nowo prze
targ. - Proponujemy wpisanie inwestycji do WPF, ponowne ogłoszenie przetargu i wyko
nanie części inwestycji w tym roku oraz dokończenie jej w przyszłym - powiedział wice
burmistrz Topol.
Trzeba było wcześniej
Część radnych przypomniała, że inwestycja miała zostać zrealizowana w tym roku i nic dziwnego, że tak się nie stanie, skoro przetarg na jej wykona
nie ogłasza się dopiero w dru
giej połówce roku. Zdaniem niektórych radnych powinno zrobić się to znacznie wcze
śniej. - Prace nad tą inwesty
cja, która znalazła się już w styczniu w budżecie dzięki wnioskom grupy radnych, były prowadzone w bardzo wolnym tempie. Jako wnio
skodawcy uważamy, że mogły Miasto szukało też wyko
nawcy przebudowy schodów prowadzących do Miejskiego Ośrodka Kultury w Pszowie, które są w fatalnym stanie.
Początkowo na inwestycję zamierzało przeznaczyć 100 tys. zł. Już wiadomo, że zada
zostać rozpoczęte znacznie wcześniej - podkreślał radny Marcin Grzenia.
Sedno?
Radnemu Grzeni wtórował radny Dawid Handschuh.
Pytał, czy kolejny przetarg zostanie ogłoszony w tej sa
mej formie. - Założenia prze
targu nie zmienią się. Tylko okres realizacji. W przypad
ku dłuższego terminu mamy nadzieję, że będzie więcej za
interesowanych. Firmy infor
mowały, że tegoroczny termin zakończenia inwestycji był dla nich barierą nie do przesko
czenia - przekazał radnemu wiceburmistrz. - No właśnie, termin to sedno sprawy. Jest dla mnie niezrozumiałe, że przetarg został ogłoszony tak późno i tak późno inwestycja miała ruszyć - uznał radny Handschuh.
nie będzie kosztowało ok. 150 tys. zł,ponieważniższa cena oznaczałaby, że schody zostaną wykonanez mniej trwałego materiału, a co za tym idzie - za kilka lat znów należałoby inwestować wich naprawę. Bardziej ekonomiczne jest więc wykorzystaniedroższych, ale lepszychmateriałów.
Radni Marcin Grzenia (po prawej) i Dawid Handschuh (po lewej) uważają, że prace należało prowadzić tak, by przetarg dotyczący przebudowy ul. Wolczyka ogłosić wcześniej. Urząd miasta odpowiada, że nie było to możliwe
Od skweru do diet
W dyskusję włączył się radny Ignacy Basztoń. - W zupełności popieram pana wiceburmistrza, jeśli chodzi o gospodarowanie finansami.Oferta w przetargu była tak wysoka, że nie ma mowy, by- śmy tyle pieniędzy wykładali, bo jest to nonsens. To, co po
wstanie na ul. Wolczyka, w pewnym sensie da jakiś wize
runek Pszowowi, ale nie cho
dzi o to, byśmy tyle pieniędzy tam pakowali. Co nagle, to po diable. Popieram, by rozłożyć to na dwa lata - stwierdził rad
ny Basztoń.
Po sesji część radnych jesz
cze raz tłumaczyła nam, że nie chodzi o to, by przekazywać na
przebudowę ul. Wolczyka wię
cej, niż zakłada kosztorys in
westorski, ale o to, że przetarg został ogłoszony tak późno. Że gdyby został ogłoszony szyb
ciej, inwestycja miałaby szansę zakończyć się w tym roku. Na
tomiast jeszcze na sesji radny Dawid Handschuh odpowie
dział radnemu Basztoniowi.
- W kwestii przebudowy ul.
Wolczyka przypomnę, że gdy na początku od nas wypłynęła inicjatywa przeprowadzenia inwestycji, dotyczyła ona sa
mej ulicy i parkingów. Przebu
dowa całego skweru to pomysł urzędu miasta. A po drugie, panie radny, cieszę się, że pan tak dba o finanse miasta, mam tylko pytanie, czy również pan
tak dbał, gdy chciał pan pod
nosić diety radnym? - nawią
zał do sprawy sprzed miesięcy radny Dawid Handschuh. Ta uwaga zdenerwowała rad
nego Basztonia, który zaczął wyrażać się słowami: - Panie, ja bardzo pana proszę! Niech se pan poszuka młodszego od siebie! Mądrala! Nie dorosłeś mi do pięt! - bulwersował się radny.
Urząd: nie można było wcześniej
Po sesji wiceburmistrz Da
wid Topol wyjaśniał nam do
datkowo, że nie można było szybciej ogłosić przetargu z kilku powodów. Po pierwsze - w styczniu, gdy inwestycja była wpisywana do budżetu, nie było koncepcji zagospodaro
wania terenu. Zostało zlecone jej przygotowanie i koncepcja była gotowa dopiero w kwiet
niu. Później radni i mieszkańcy mogli wnieść swoje uwagi do koncepcji. Dopiero na bazie koncepcji zaczęło się projekto
wanie inwestycji, co też wyma
gało czasu. - Poza tym zależy nam, by to miejsce było spójne z wyglądem rynku. Pojawią się więc gabiony. Ale ponieważ z ich zakresem wchodzimy na teren dróg wojewódzkich, musieliśmy uzyskać w między
czasie stosowne pozwolenia - dodaje wiceburmistrz. (mak)
Około 325 tys. zł trafi do budżetu Radlina. A wszystko dla przedszkolaków. To dla nich będą dodatkowe zajęcia i więcej miejsc w placówkach.
Miasto z serceM dla przedszkolaka
Mieszkaniec Radlina palił pocięte opony w piecu kaflowym. Sąsiedzi zaalarmowali straż miejską.
Palił opony, żeby „przeczyścić komin”
RADLIN To przedszkolaki są bohaterami projektu edukacyj
nego „Radlin - miasto z sercem dla przedszkolaka”, na który Radlin pozyskał środki ze
wnętrzne w ramach Regional
nego Programu Operacyjnego.
Projekt zakłada zwiększenie liczby miejsc przedszkolnych
w istniejących placówkach oraz prowadzenie dodatko
wych zajęć, które wzbogacą aktualną ofertę edukacyjną.
Co ważne, projekt zakłada również wprowadzenie zajęć dla dzieci z różnego rodza
ju deficytami rozwojowymi.
Zajęcia mają za zadanie wy
równywać szanse edukacyjne pomiędzy dziećmi w trzech radlińskich przedszkolach i będą przeznaczone dla dzieci napotykających na problemy edukacyjne. Przewiduje się również wsparcie dla nauczy
cieli realizujących zadania z zakresu pedagogiki specjalnej.
To jedna z pierwszych do
tacji, jakie Radlin otrzymał w ramach nowej perspektywy środków unijnych, w ramach tzw. Regionalnych Inwestycji Terytorialnych. Dodatkowe zajęcia będą realizowane od września 2017 r. do czerwca
2018 r. (mak)
RADLIN 9 września strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie, że jeden z mieszkańców ul. Mie
lęckiego pali w piecu kaflowym pocięte opony. Funkcjonariu
sze natychmiast udali się na miejsce i przyłapali mieszkań
ca na gorącym uczynku. Męż
czyzna próbował tłumaczyć swoje zachowanie. Absurdal
nie wyjaśniał, że „chciał zrobić porządny ogień, żeby porząd
nie przeczyścić komin”. Straż
nicy ukarali go za wykroczenie mandatem w wysokości 200 zł.
(mak)
kondolencje
J-
--- Si
Panu
dr n. med. StaniSławowi CiChy
Wyrazy głębokiego
współczuciai słowa
otuchyz
powoduśmierci
Składa
Dyrekcja wraz z
PracownikamiPowiatowego
Publicznego Zakładu
OpiekiZdrowotnejw Rydułtowach
i WodzisławiuŚląskim
z
siedzibąw
WodzisławiuŚląskim
reklama
Czy tym razem uda się ustalić sprawcę podrzucenia odpadów?
Coś tu śmierdzi. Tylko co?
WODZISŁAW ŚLĄSKI Miesz
kańcy czterech domostw przy ulicy Olszyny od kilkunastu dni uskarżają się na fetor do
latujący z pobliskiego placu.
Mowa o należącym do wła
ściciela pobliskiej restauracji placu, na który już rok temu ktoś podrzucił kilka wywrotek śmieci.
Zdechł kot
Jednak ostatnio ktoś po
zbył się tutaj kilku ton mazi- stej cuchnącej substancji. - W niedzielę tak "jechało", że nie szło koło domu wysiedzieć.
A jak się wiatr obróci, to na
wet okien nie idzie otworzyć - mówi Lidia Sorek. Dzień po naszej wizycie na miejscu za
dzwonił do redakcji właściciel innego domu przy Olszyny. - Niech sobie pan wyobrazi, że mój kot wrócił do domu cały oblepiony tą mazią i następ
nego dnia zdechł - mówi.
Wszystko zaczęło się 2 wrze
śnia, kiedy źle poczuł się pra
cownik firmy dzierżawiącej od
Motocyklisty
nie udało się uratować
wysiłków lekarzy nie udało się uratować 33-letniego motocy
klisty, w którego uderzyła cię
żarówka. Do wypadku doszło w piątek przed godz. 23.00 na ul. Marklowickiej. Ze wstęp
nych ustaleń wynika, że kie
rujący ciężarówką DAF skręcał w lewo z drogi dojazdowej do posesji. Prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa motocy
klowi suzuki zmierzającemu w kierunku centrum Wodzisławia
Dzielny strażnik gasił płonący samochód
RADLIN 13 września około godz. 10.15 Straż Miejska w Radlinie odebrała zgłoszenie o tym, że pali się pojazd zapar
kowany przy ul. Korfantego.
Na miejsce niezwłocznie udał się jeden z funkcjonariuszy,
właściciela plac na materiały wykorzystywane do budowy łącznika drogowego w stre
fie gospodarczej. Mężczyznę rozbolała głowa. Tego dnia zauważono, że na placu leży czarny kleisty granulat, jakby asfalt.
Nieszkodliwa?
Na miejsce wezwano straż pożarną. - Dokonaliśmy oglę
dzin pod kątem zagrożenia dla sąsiednich posesji. Tego zagro- żenia nie stwierdziliśmy. To nie jest substancja mogąca spowo
dować skażenie środowiska - mówi bryg. Jacek Filas, rzecz
nik prasowy straży pożarnej w Wodzisławiu Śl. Zaznacza jednak, że nie jest to substan
cja zdatna do spożywania. Nie dziwi się więc, że po kontakcie z nią kot mógł zdechnąć. Stra
żakom towarzyszyli przedsta
wiciele wydziałów ochrony środowiska i ekologii z urzę
du miasta i starostwa. Na ich ustalenia musimy jeszcze po
czekać. Czynności w sprawie
wie twierdzą, że motocyklista jechał z nadmierną prędkością i wyprzedzał kilka samochodów tuż przed zdarzeniem. Te i inne okoliczności wyjaśni postępo
wanie prowadzone pod nad
zorem prokuratury. Kierowca jednośladu został przewiezio
ny karetką do szpitala, gdzie w wyniku odniesionych obrażeń zmarł podczas operacji. Pro
kurator zarządził wykonanie sekcji zwłok. (tora)
Mieczysław Machnik. Dzięki pożyczonemu z pobliskiego marketu sprzętowi gaśnicze
mu strażnik stłumił ogień w samochodzie i zabezpieczył miejsce aż do przybycia jed
nostek straży pożarnej. (mak)
prowadzi też wodzisławska policja. - Poza miejscem nic nie wskazuje, by coś łączyło fakty wyrzucenia śmieci i po
zbycia się tej substancji - mówi kom. Marta Pydych, rzecznicz
ka wodzisławskiej policji.
Ludzie zniechęceni niemocą
Udało nam się skontaktować z właścicielem terenu. Jednak nie chciał komentować sprawy.
Wnioskujemy, że ma już dość
reklama
kłopotów z podrzucaniem mu śmieci lub podejrzanych sub
stancji, bo teren zaczął odgra
dzać. Najwyraźniej dostęp do niego zachowa jedynie firma dzierżawiąca plac.
Przypomnijmy, że problem ze śmieciami trwa od końców
ki 2015 r. Ani straży miejskiej ani policji nie udało się ustalić sprawcy, i to pomimo przesłu
chania świadków, przejrzenia nagrań z kamer ulokowanych w obrębie restauracji, czy za-
k,
*
•SaS§
Lidia Sorek na placu, z którego dobywa się uciążliwa woń
montowania fotopułapek. W styczniu policja odstąpiła od czynności z powodu niewy
krycia sprawcy. Niemoc drażni
już mieszkańców. - Trzy razy byłem na policji, składałem zeznania - mówi mieszkaniec, który do nas zadzwonił. (tora)