• Nie Znaleziono Wyników

Kobik - Sram na to (prod. ADZ i Leśny) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kobik - Sram na to (prod. ADZ i Leśny) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Kobik, Sram na to (prod. ADZ i Leśny)

Jestem stąd, gdzie co krok jakaś lichwa Tak się dorasta tu gdzie każdy to turysta Ziomowi pada kolejna legalna firma

Komornikowi coś wydaje się, że to była przykrywka No a w garach kipi kipi kipi sos

Ty już nie bądź, kurwa mać, taki Sherlock Holmes Dobrze pamiętam to, wszystko ujebane krwią Byłem śmierci o włos, może o jeden kop

W mordę piach, jakby czas odliczał Sandomierz A co przyniesie los, to się mordo sam dowiesz Plama krwi na betonie lepsza, niż na honorze Chociaż wiele kosztuje, jak każdy zawodowiec Lepsza gadka o pogodzie, niż żadna

Szanuję każdą godzinę, jakby była ostatnia A tego, co tu zostawiam, to nie mogą mi zabrać Ani ci od Jarosława, ani ci od Donalda

Sram na to

Dalej wierzysz, że ktoś nam rozdaje pitos?

Pora się obudzić, bo tu nie ma nic za darmo Myślałeś pewnie, że nawinę tu za friko?

Ale mordo, nie bardzo, nie ma tak łatwo Dzieciakom się tu tera marzy trap

Póki obie nogi masz, lepiej bierz je za pas

Wiem dobrze o co chodzi, byłem prawie taki sam A jeśli pytasz o rap, co złego to nie ja

Wokół nas ściany z dykty i kosmosu ceny Pani z ZAIKS – bardzo miła, wysyła tantiemy Jadę w furze zioma, napęd ma na koła cztery Trzymamy się razem, choćby chcieli nas podzielić Ale żaden sierp i młot, ani żółte gwiazdy w kole Nie są w stanie zmienić tego, skąd pochodzę, yo Młody K.O.B – barsy zawsze przy sobie

A skrajności to zło, niezależnie w którą stronę

Idę pewnym krokiem choćbym dostał teleskopem na ryj Całe życie slalom pomiędzy problemami

Jebię wasze podziały, nieklasyfikowany jestem Mały chłopak w wielkim mieście

Kobik - Sram na to (prod. ADZ i Leśny) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

•ograniczone możliwości własnego rozwoju. To obszar, do którego należą aktywności nazywane „pożeraczami czasu”. Niektórzy ludzie wykonują te czynności tylko

Bardzo szkodliwa dla naszego organizmu i jego funkcjonowania przede wszystkim zwiększa się już występujące w danej sytuacji negatywne emocje (nawarstwienie), przez brak

zamknąć ci usta skoblem 'tu jest większy problem' Na to co mówisz zważ Na to co mówisz zważ Widzę każde spojrzenie i mam już w głowie czemu patrzą. Zamknąć ci usta skoblem

Zamknięty ból Stłumiony gniew Bezgłośny krzyk Zimny dreszcz Suche łzy W morzu łez Martwy punkt Ciemno w dzień Sam na sam. Z samotnością twarzą w twarz Ciebie

No taka miłość tylko raz zdarza się W swoim życiu miałem różne marzenia Nie raz myślałem, jak świat chce pozmieniać Niespodziewanie ty znalazłaś mnie. I jeszcze nie wiem sam

Ale teraz siedzę w warsie z kubkiem pociągowej lury Boją się że nie zapomną nigdy woni twojej skóry Twoja skóra pach nie jak ostanie dni wakacji Dziś powietrze pachnie jak

Ja biorę głęboki wdech, ale nic to nie daje Nie widzę już kolorów, teraz wszytko jest szare Hip-hop jest darem i nigdy mnie nie zdradził Zostaje z nim we dwójkę, bo mam tyle odwagi

Ile sił wystarczy bo choć uciec gdzieś tam Na bezludną wyspę, gdzie nie dojdzie reszta Człowiek mówi: przestań. Człowiek