• Nie Znaleziono Wyników

Władza i społeczność Zielonej Góry w latach 1945-1975

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Władza i społeczność Zielonej Góry w latach 1945-1975"

Copied!
716
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Władza i społeczność

Zielonej Góry

w latach 1945-1975

(3)
(4)

R y s Z a R d Z a R a d n y

Władza i społeczność Zielonej Góry

w latach 1945-1975

U n I W E R s y T E T Z I E L O n O G Ó R s K I Z i e l o n a G ó r a 2 0 0 9

(5)

RADA WYDAWNICZA

Krzysztof Urbanowski (przewodnicz¹cy),

Marian Adamski, Rafał Ciesielski, Michał Drab, Andrzej Maciejewski, Maria Fic, Beata Gabryś, Bohdan Halczak, Janusz Matkowski,

Anna Walicka, Zdzisław Wołk, Irena Bulczyñska (sekretarz)

RECENZENCI Mariusz Gulczyński Czesław Osękowski

Na okładce (1 i 4 str.) wykorzystano materiał fotograficzny ze zbiorów Biblioteki Uniwersytetu Zielonogórskiego

© Copyright by Uniwersytet Zielonogórski Zielona Góra 2009

ISBN 978-83-7481-232-0

OFICYNA WYDAWNICZA UNIWERSYTETU ZIELONOGÓRSKIEGO 65-246 Zielona Góra, ul. Podgórna 50

tel./fax (068) 328 78 64, oficynawydawnicza@adm.uz.zgora.pl Druk: Zak³ad Poligraficzny UZ

(6)

Spis treści

Wstęp ...7

Rozdział I. Organizacja życia w Zielonej Górze ...40

1. Sytuacja w 1945 r. po zdobyciu miasta przez Armię Czerwoną ...40

1.1. Radziecka komendantura wojenna ...40

1.2. Pełnomocnik władz polskich ...43

1.3. Sytuacja społeczno-polityczna w Zielonej Górze do 1950 r. ...45

1.4. Ludność miasta ...76

1.4.1. Sytuacja ludnościowa w Polsce po zakończeniu wojny ...76

1.4.2. Napływ ludności ...81

1.5. Stan miasta, infrastruktura ...106

1.6. Opieka zdrowotna ...130

1.7. Organizowanie władz miasta ...139

2. Sytuacja społeczno-polityczna w Zielonej Górze po 1950 r. ...166

2.1. Powstawanie instytucji administracji wojewódzkiej ...218

2.2. Wybory do Sejmu PRL i Miejskiej Rady Narodowej ...225

2.3. Wymiar sprawiedliwości ...246

2.4. Milicja Obywatelska ...265

2.5. Stosunki z Kościołem ...278

2.6. Oświata i kultura ...322

2.6.1. Oświata ...322

2.6.2. Kultura masowa ...352

2.6.2.1. Kultura w zakładach pracy ...355

2.6.2.2. Winobranie ...360

2.6.2.3. Artos ...363

2.6.2.4. Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Lubuskiej ...364

2.6.2.5. Chór „Zielonogórskie Słowiki” ...364

2.6.2.6. Biblioteki ...365

2.6.2.7. Dyskusyjny Klub Filmowy...368

2.6.3. Kultura zinstytucjonalizowana ...370

2.6.3.1. Teatr ...370

2.6.3.2. Filharmonia ...377

2.6.4. Kultura studencka ...380

3. Sfera materialna ...385

3.1. Zakłady przemysłowe ...385

3.2. Rzemiosło, handel i usługi ...436

Rozdział II. Organizacje o charakterze politycznym ...459

1. Partie polityczne ...459

1.1. Polska Partia Robotnicza ...459

1.2. Polska Partia Socjalistyczna ...465

1.3. Polska Zjednoczona Partia Robotnicza ...469

1.3.1. Stan organizacyjny PZPR ...481

1.4. Stronnictwo Pracy ...496

(7)

1.5. Ruch ludowy (SL, PSL, ZSL) ...498

1.6. Stronnictwo Demokratyczne ...502

2. Organizacje młodzieżowe ...508

2.1. ZMW, ZMS, ZMP i wcześniejsze...508

2.2. Zrzeszenie Studentów Polskich ...526

2.3. Związek Harcerstwa Polskiego ...529

2.4. Inne organizacje młodzieżowe ...541

Rozdział III. Organizacja życia społecznego ...544

1. Organizacje społeczne...544

1.1. Związki zawodowe ...546

1.2. Organizacje sportowe ...561

1.3. Organizacje kobiece ...566

1.4. Ukraińskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne ...570

1.5. Towarzystwo (Liga) Przyjaciół Żołnierza ...578

1.6. Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej ...581

1.6.1. Festiwal Piosenki Radzieckiej ...583

1.7. Polski Związek Zachodni ...585

1.8. Towarzystwo Rozwoju Ziem Zachodnich ...587

1.9. Towarzystwo Wiedzy Powszechnej ...589

1.10. Pozostałe organizacje ...591

2. Organizacje lokalne ...595

2.1. Lubuskie Towarzystwo Kultury ...595

2.2. Lubuskie Towarzystwo Naukowe ...600

2.3. Lubuskie Towarzystwo Muzyczne ... 607

3. Organizacje religijne ...609

3.1. Klub Inteligencji Katolickiej ...609

3.2. „Pax” ...611

3.3. Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne ...613

3.4. „Caritas” ...614

4. Media ...621

4.1. Prasa ...622

4.1.1. „Gazeta Zielonogórska” ...622

4.1.2. „Nadodrze” ...631

4.1.3. Prasa zakładowa ...638

4.1.4. Czasopisma studenckie ...641

4.2. Radio ...643

Rozdział IV. Zielonogórskie środowisko intelektualne ...649

1. Zielonogórska droga do uniwersytetu ...649

1.1. Uczelnie wyższe ...649

2. Środowiska twórcze ...667

2.1. Artyści plastycy ...668

2.2. Literaci ...673

Zakończenie ...677

Bibliografia ...683

Wyjaśnienie skrótów ...709

Summary ...712

(8)

Wstęp

W badaniach dotyczących Ziem Odzyskanych poświęcano uwagę przede wszystkim proce- som zachodzącym na całym tym terytorium włączonym do państwa polskiego na podstawie decyzji Konferencji w Poczdamie w 1945 r. Badaczy interesowały procesy przesiedleńcze ludności polskiej i niemieckiej, adaptacji i integracji ludności przybyłej na te tereny, rozwój gospodarczy, rozwój organizacji politycznych, społecznych itp. Problemy badawcze doty- czyły przede wszystkim trendów rozwojowych ludności i gospodarki Ziem Zachodnich i Północnych, integracji językowej mieszkańców, problemów integracji ze szczególnym uwzględnieniem młodego pokolenia, problemów urbanizacji, tworzenie się społeczności regionalnych oraz wybranych zjawisk organizacji i dezorganizacji życia społecznego na Ziemiach Zachodnich i Północnych1.

Sytuacja Polski i jej ludności w 1945 r. z całą pewnością była wyjątkowa, niemająca pre- cedensu w całej naszej historii. Po traumie wojennej i okupacyjnej, w której zagrożone było niemal każdego dnia bezpieczeństwo egzystencjonalne narodu jako całości, nastąpiły wyda- rzenia pogłębiające te doznania. Przedmiotowe potraktowanie Polski przez „wielką trójkę”, pomimo zaangażowania Polaków na wszystkich frontach wojny w walce z faszyzmem, służyło zabezpieczeniu ich własnych interesów i w konsekwencji świadome wepchnięcie nas w sferę wpływów sowieckich. To z kolei miało decydujący wpływ na wynik walki politycznej wewnątrz kraju. Ustępstwa ówczesnych przywódców Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii wobec Józefa Stalina dotyczące kwestii granicy wschodniej Polski (linia Curzona) i przesunięcie terytorium państwa polskiego w kierunku zachodnim miały bardzo istotne znaczenie. Nie tylko w międzynarodowej alokacji sił, przede wszystkim poprzez znaczące osłabienie potencjału Niemiec, ale także wewnętrzne. Na terenach Kresów Wschodnich zlokalizowana była wielka własność ziemska, której przedstawiciele mieli ogromny wpływ na życie społeczne i kulturalne Polaków. Przejęcie tych ziem przez Związek Radziecki tę własność bezpowrotnie likwidowało, zgodnie bowiem z dekretem o reformie rolnej2 nie przysługiwała im rekompensata na Ziemiach Odzyskanych. Tam, po nadaniach ziemi przesiedlonym chłopom, tworzono z pozostałych ziem państwowe gospodarstwa rolne, co później nie pozostawało bez wpływu na zachowania polityczne tej ludności.

Zmiany granic państwa wymusiły konieczność przemieszczenia się znacznych rzesz ludności. Było to z jednej strony ogromne przedsięwzięcie logistyczne, wymagające, szczególnie w ówczesnych czasach zniszczeń i niedoborów fachowców, odpowiedniego zabezpieczenia technicznego, dobrego przygotowania organizacyjnego i koordynacji dzia-

1 R. Rybiński (red.), Ziemie Zachodnie i Północne Polski w półwieczu 1945-1995, Toruń 1997, s. 162.

2 Dz.U. 1944, Nr 4, poz. 17. Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r.

o przeprowadzeniu reformy rolnej.

(9)

łań. Z drugiej jednak strony, operacja ta dotyczyła i odbywała się na żywym organizmie ludzkim. Były to konkretne losy ludzi, których wyrywało się ze środowiska kulturowego, z krajobrazu, w którym wyrośli, zrywano utrwalone więzi społeczne, wysyłając ich w obcy i nieznany dla nich świat. Tym problemem badacze interesowali się od początku. O proce- sach migracyjnych i asymilacyjnych pisali między innymi Stefan Banasiak3, Józef Burszta, Bożena Chmielewska4, Henryk Dominiczak5, Zygmunt Dulczewski6, Krystyna Kersten7, Leszek Kosiński8, Andrzej Kwilecki9, Anna Magierska10, Władysław Markiewicz11, Czesław Osękowski12, Hieronim Szczegóła13, Janusz Ziółkowski14 – wymieniając tylko tych, którzy analizowali problem dotyczący tak zwanych Ziem Zachodnich. Źródłem wiedzy na ten temat są także wspomnienia repatriantów, którzy opisywali swoje przeżycia w nowej dla siebie rzeczywistości15.

W takich warunkach wymuszoną koniecznością stało się tworzenie nowych społeczności lokalnych i zawiązywanie nowych więzi społecznych, co przy znacznym zróżnicowaniu kulturowym było procesem niezwykle trudnym i długotrwałym. Wiele komplikacji wprowa- dzała polityka przesiedlania Niemców, dotychczasowych mieszkańców na tych terenach oraz polityka państwa wobec ludności autochtonicznej. Posiadanie statusu ludności miejscowej w dużej mierze determinowało stosunek do nich ludności napływowej. Kojarzeni byli przez nich jako „Niemcy”, gdyż z jednej strony mieszkali na tych terenach razem z Niemcami, a z drugiej, często źle, bądź w ogóle nie mówili po polsku. Kojarzenie ich z Niemcami musiało mieć negatywne konotacje, dochodziło bowiem do bezpośredniej konfrontacji

3 S. Banasiak, Działalność osadnicza Państwowego Urzędu Repatriacyjnego na Ziemiach Odzyskanych w latach 1945-1947, Poznań 1963.

4 B. Chmielewska, Społeczne przeobrażenia środowisk wiejskich na ziemiach zachodnich, Poznań 1965.

5 H. Dominiczak, Proces zasiedlania województwa zielonogórskiego w latach 1945-1950, Zielona Góra 1975;

idem, Wróciliśmy na Ziemię Lubuską: udział Wojska Polskiego w zasiedleniu i zagospodarowaniu Ziemi Lubuskiej 1945-1948, Warszawa 1974.

6 Z. Dulczewski, A. Kwilecki, Społeczeństwo wielkopolskie w osadnictwie Ziem Zachodnich, Poznań 1962;

Z. Dulczewski (red.), Tworzenie się nowego społeczeństwa na Ziemiach Zachodnich. Szkice i materiały z badań socjologicznych w województwie zielonogórskim, Poznań 1961; idem, Społeczne aspekty migracji na Ziemiach Zachodnich, Poznań 1964; idem (red.), Społeczeństwo Ziem Zachodnich: studium porównawcze wyników badań socjologicznych w województwie zielonogórskim w latach 1958-1960 i 1968-1970, Poznań 1971.

7 K. Kersten, Repatriacja ludności polskiej po II wojnie światowej: studium historyczne, Wrocław 1974.

8 L. Kosiński, Pochodzenie terytorialne ludności Ziem Odzyskanych w 1950 r., Warszawa 1960; idem, Procesy ludnościowe na ziemiach odzyskanych w latach 1945-1960, Warszawa 1963.

9 A. Kwilecki, Rola społeczna nauczyciela na Ziemiach Zachodnich. W świetle pamiętników nauczycieli- osadników, Poznań 1960; idem, Ziemie Zachodnie w polskiej literaturze socjologicznej. Wybór tekstów, Poznań 1970.

10 A. Magierska, Ziemie zachodnie i północne w 1945 roku. Kształtowanie się podstaw polityki integracyjnej państwa polskiego, Warszawa 1978.

11 W. Markiewicz, Zasiedlanie i zagospodarowanie Ziem Zachodnich, [w:] W. Góra, J. W. Gołębiowski (red.), Z dziejów Polski Ludowej, Warszawa 1966; W. Markiewicz, P. Rybicki (red.), Przemiany społeczne na ziemiach zachodnich, Poznań 1970.

12 Cz. Osękowski, Społeczeństwo Polski zachodniej i północnej w latach 1945-1956. Procesy integracji i dez- integracji, Zielona Góra 1994; idem, Ziemie Odzyskane w latach 1945-2005. Społeczeństwo, władza, gospodarka, Zielona Góra 2006.

13 H. Szczegóła, Zielona Góra. Rozwój miasta w Polsce Ludowej, Poznań 1984; idem, Przeobrażenia ustrojowo- społeczne na Ziemi Lubuskiej w latach 1945-1947, Poznań 1971.

14 J. Ziółkowski, Ludność ziem zachodnich, [w:] Polskie ziemie zachodnie, Poznań 1965.

15 Z. Dulczewski, Mój dom nad Odrą, Poznań 2001; K. Żygulski, Repatrianci na Ziemiach Zachodnich, Poznań 1962. W Zielonej Górze ukazał się cykl wspomnień wydany przez Lubuskie Towarzystwo Kultury pod tytułem

„Mój dom nad Odrą”.

(10)

przesiedleńców z Niemcami jeszcze w znaczniej ilości przebywającymi wówczas na tych terenach. Nowi gospodarze tych ziem zajmowali ich rodzinny, często wielopokoleniowy dobytek, w tym także w wyniku błędnej polityki władz dobytek autochtonów. Tego typu sytuacje po wojennej i okupacyjnej traumie nie stwarzały korzystnej atmosfery społecznej na tych terenach. Wzajemne uprzedzenia i nieufność trwała jeszcze przez wiele lat. Tym bardziej iż ludność wywodząca się z Kresów Wschodnich również obarczona była pięt- nem czystek etnicznych przeprowadzanych przez nacjonalistów ukraińskich (Ukraińską Powstańczą Armię – UPA).

Proces asymilacji i integracji urastał do rangi naczelnej. Wśród badaczy występuje sze- reg poglądów na ten temat. Część z nich uważa, iż proces ten przebiegał w trzech fazach.

Pierwsza faza była to adaptacja społeczna ludności napływowej do warunków geograficznych i społeczno-gospodarczych nowego terenu. Efektem było pojawienie się przywiązania do nowej ziemi, miejsca zamieszkania i miejsca pracy. W drugiej fazie następowało tworzenie się więzi lokalnych przez związanie z nowym środowiskiem. Decydujący wpływ miały różnego rodzaju wydarzenia o charakterze osobistym, jak zawarcie związku małżeńskiego, narodziny dziecka, tworzenie się więzi sąsiedzkich czy w miejscu pracy. Wreszcie następo- wało kształtowanie się związków i poczucia międzygrupowego, poczucia „my”, solidarności i patriotyzmu lokalnego. Był to etap, w którym następowała identyfikacja z nowym środowi- skiem16. Z. Dulczewski z kolei proces autochtonizacji rozkłada na cztery etapy. Pierwszym z nich jest adaptacja, potem następuje trwalszy związek tworzony między innymi poprzez małżeństwa mieszane, następnie więź, wyrażana poczuciem „my”, na końcu zaś znajduje się zupełne zrośnięcie ludności osiedleńczej ze środowiskiem społeczno-geograficznym17.

Zasadniczym celem rozprawy jest prezentacja procesu zakorzenienia ludności przesie- dlanej z terenów przyłączonych do Związku Radzieckiego oraz z różnych regionów Polski powojennej i reemigrantów, a także tworzenie nowych wspólnotowych struktur sąsiedzkich, stowarzyszeniowych, religijnych, samorządowych i władzy państwowej. Istotne znaczenie przypisuję warunkom społecznym i politycznym, w jakich ten proces następował. Z jed- nej strony utworzony autorytarny system tak zwanej demokracji ludowej, wzorowany na systemie radzieckim, ale modyfikowany pod wpływem tradycyjnych polskich skłonności i zdolności do samoorganizowania i samorządności, z drugiej, w poczuciu zewnętrznego zagrożenia swego bytu na tym terytorium skłaniającego do jednoczenia ponad wewnętrz- nymi podziałami i sprzecznościami.

Rozwój zbiorowości lokalnych – według Oskara Lange – jest ściśle uzależniony od tego, jaki model państwa dominuje w rozwoju danego społeczeństwa18. Zdecentralizowany system demokratyczny stwarza szansę na szybsze kształtowanie się społeczności lokalnej, realizacja projektów życiowych jest bowiem efektywniejsza we współpracy ludzi. Aby je osiągnąć muszą wchodzić w różnorodne wzajemne interakcje. Powstaje więc sytuacja

16 A.W. Sobociński, Uwarunkowania polityczne rozwoju Ziem Zachodnich i Północnych po 1945 roku, [w:]

R. Rybiński (red.), Ziemie Zachodnie i Północne Polski w półwieczu 1945-1995, Toruń 1997, s. 27. Patrz także:

W. Jacher, Procesy integracji społecznej Ziem zachodnich, [w:] Stosunki polsko-niemieckie. Integracja i rozwój Ziem Zachodnich i Północnych, Katowice 1980, s. 217; B. Jałowiecki, Przyczynek do badań nad procesami adaptacji i integracji społecznej repatriantów na Opolszczyźnie, Opole 1966, s. 5.

17 Z. Dulczewski, Mój dom..., s. 30.

18 O. Lange, Niektóre zagadnienia centralizacji i decentralizacji w zarządzaniu, [w:] Materiały do studiowania ekonomii politycznej socjalizmu, Warszawa 1964.

(11)

sprzyjająca wzajemnemu zaufaniu i współpracy. Komuniści natomiast zaoferowali nam system scentralizowany, w którym ścisłe polityczne gremia kierownicze sprawowały władzę.

Eliminowało to w znacznej mierze inicjatywę indywidualną zmierzającą do realizacji swoich projektów życiowych, zarówno indywidualnych, jak i grupowych. Państwo jawiło się jako

„siła” zapewniająca wszystkim obywatelom warunki egzystencji. Zwalniało ich tym samym od odpowiedzialności za powodzenie i jakość własnego życia. Był to jeden z elementów systemu radzieckiego, który po własnych doświadczeniach w porewolucyjnej Rosji Ra- dzieckiej odstąpił od idei marksowskich19 na rzecz sprawdzonego w warunkach rosyjskich samodzierżawia20. W warunkach polskich – społecznych i kulturowych – w znacznej mierze odbiegały od naszej tradycji. W pewnym stopniu dychotomię tę łagodziły skutki okresu wojennego, w którym największe koszty poniosła inteligencja będąca spadkobierczynią tych tradycji. Nowe grupy społeczne, którym – przynajmniej formalnie i propagandowo – po- wierzano władzę, a tym samym także odpowiedzialność, nie były do spełniania tych funkcji przygotowane. Toteż łatwo można było narzucić styl i model wypełniania władzy, w którym dominującą pozycję zajmowały kierownicze kadry partyjne. Osoby wywodzące się z „klasy rządzącej”, przy braku niezbędnej wiedzy i umiejętności kierowania procesami społecznymi czy gospodarczymi, bez specjalnego oporu poddawały się sterowaniu i stawały się dyspo- zycyjnym instrumentem w rękach partyjnych kierownictw, często jednoosobowych.

W socjalizmie zlewa się ze sobą panowanie ekonomiczne i polityczne. Pisali o tym teoretycy tego okresu – przykładowo – Jerzy J. Wiatr21, Włodzimierz Wesołowski22, Artur Bodnar23. Było to konsekwencją modelu społecznego, w którym dążono z przyczyn dok- trynalnych do likwidacji własności prywatnej i zastąpienia jej własnością państwową. Tym samym gremia polityczne zarządzające państwem władały także gospodarką. Gospodarka państwowa działała na zasadzie wielkiego koncernu, w którym funkcje rady nadzorczej

19 Według K. Marksa pod wpływem zmian zachodzących w bazie (strukturze ekonomicznej społeczeństwa) powstają nowe instytucje nadbudowy i nowe formy świadomości, pełniąc jednocześnie funkcję ugruntowującą bazę. K. Marks przewidział wyjątkową rolę dziejową do spełnienia przez proletariat, a mianowicie likwidatora raz na zawsze wyzysku ekonomicznego. W miejsce kapitalistów pojawia się nie nowa klasa prywatnych właścicieli, lecz „wspólnota wolnych wytwórców”. Środki produkcji zostaną uspołecznione a klasy społeczne zniesione.

20 W okresie dyktatury proletariatu władza miała być realizowana poprzez system Rad Delegatów Robotni- czych, Żołnierskich i Chłopskich (sowietów), przy czym sowiecką republikę rad W. Lenin przeciwstawił republice parlamentarnej typu zachodnioeuropejskiego. Poprzez przejęcie kontroli nad produkcją społeczną i podziałem, rady miały przejąć panowanie ekonomiczne, a poprzez zniesienie armii, policji i biurokracji na rzecz uzbrojonego ludu – przejąć panowanie polityczne. W pracy Państwo a rewolucja, W. Lenin postulował sprawowanie władzy przez proletariat w sposób bezpośredni; wybieralne organy przedstawicielskie będące pod kontrolą mas dzięki częstym zmianom i zasadzie odwoływalności, aparat administracyjny zaś – kontrolowany przez organa przedstawicielskie i bezpośrednio przez lud. (Patrz W. Lenin, Państwo a rewolucja, Warszawa 1980, s. 56-59). W. Lenin nie był ory- ginalny. Podobne zasady były głoszone w okresie rewolucji francuskiej. (Patrz J. Baszkiewicz, S. Meller, Rewolucja francuska 1789-1794. Społeczeństwo obywatelskie, Warszawa 1983, s. 35-88). Pomimo całej frazeologii o roli mas w kierowaniu poszczególnymi dziedzinami życia społecznego w państwie proletariackim, W. Lenin decydującą rolę w walce o urzeczywistnienie „konieczności historycznej” przyznawał partii bolszewickiej jako „awangardzie proletariatu”. Swoje rozczarowanie klasą robotniczą zaprezentował w „Liście do przyjaciela w Zurychu” – pisząc:

„Trzy lata nieustannego badania faz rewolucyjnych w Rosji nauczyły mnie nie poszukiwać wszędzie geniuszu świadomości klasowej lub kolektywnego instynktu tej albo innej klasy [...] lecz wyłącznie siłę poszczególnych jednostek, których wola wznosi się ponad poziom ich klasy, ogarnia tę klasę i dyktuje jej metody, które w danej chwili walki klasowej są tej klasie najbardziej korzystne i konieczne”. Patrz W. Lenin, List do przyjaciela w Zurychu z 10 czerwca 1921 r., „Dziś” 1992, nr 7 (22), s. 120-122 (sprostowanie – „Dziś” 1992, nr 9 (24), s. 173).

21 J. Wiatr, Społeczeństwo. Wstęp do socjologii systematycznej, Warszawa 1973.

22 W. Wesołowski, Klasy, warstwy, władza, Warszawa 1980.

23 A. Bodnar, Ekonomika i polityka. Podstawowe zależności, Warszawa 1980, s.

(12)

pełnili funkcjonariusze aparatu partyjnego. System zarządzania gospodarką – jak pisała Lena Kolarska-Bobińska – oprócz ekonomicznych funkcji produkcji dóbr i zaspokajania potrzeb społecznych pełnił polityczne funkcje utrzymania określonego podziału i sposobu sprawowania władzy24. Ta sama autorka wskazuje jednak, iż ze względu na niską efektywność tego rodzaju gospodarki powstawały zjawiska wychodzące poza ten schemat. Niemożli- wość zaspokajania potrzeb środków niezbędnych do produkcji, ale także i konsumpcji, powodowało przesunięcie posiadania faktycznej władzy z hierarchizowanego „pionowego”

układu na układ „poziomy”, czyli faktycznych dysponentów środków. Nastąpiła niefor- malna decentralizacja władzy, z zachowaniem centralizacji decyzji podejmowanych przez jednostki nadrzędne sprawujące formalną władzę. Jednakże one już w coraz mniejszym stopniu wpływały na kształtującą się rzeczywistość25. Ale taka sytuacja była niekorzystna dla sprawnego funkcjonowania państwa, stwarzała bowiem niejasne, nieformalne i pozaprawne, układy przepływu decyzji. Wywoływało to szereg konsekwencji negatywnie wpływających na relacje wewnątrz społeczeństwa. Inną konsekwencją pojawienia się układu osłabiają- cego władzę była możliwość wykorzystania go dla realizacji celów i aspiracji grupowych w zakresie kultury.

Podstawowymi pojęciami dla niniejszego opracowania są społeczeństwo i władza, przy czym w niniejszym opracowaniu kategoria społeczeństwa ograniczona będzie do społeczności lokalnej Zielonej Góry. Te dwa pojęcia są współzależne i nierozerwalne.

Jeżeli bowiem mamy do czynienia z jakąkolwiek grupą społeczną, natychmiast pojawiają się pytania o jej wewnętrzną strukturę oraz władzę, która organizuje grupę, kieruje jej po- stępowaniem i określa zasady wzajemnych relacji wewnątrz grupy, pełniąc jednocześnie funkcje kontrolne, czyli stoi na straży ich przestrzegania, a na niesubordynowanych nakłada określone sankcje. Z kolei władza nie może istnieć sama dla siebie. Może być sprawowana tylko w odniesieniu do kogoś bądź nad kimś. Wiąże się zawsze z podporządkowaniem jednej ze stron uczestniczących w tych relacjach26.

W relacjach pomiędzy tymi dwoma pojęciami pierwszeństwo należy się społeczeństwu, jest ono bowiem pierwotne w stosunku do władzy. W najbardziej skondensowany sposób definiowano je w Słowniku socjologicznym jako

[...] forma życia zbiorowego ludzi, ukształtowana historycznie; specyficzny system interakcji po- między jednostkami, tworzącymi relatywnie samowystarczalną zbiorowość, która zajmuje określone terytorium, wytwarza i uczestniczy we wspólnocie kulturowej, definiując sama siebie na zasadzie poczucia odrębności pod jakimś względem od innych zbiorowości27.

W stosunku do tej ogólnej definicji społeczeństwa w opracowaniu niniejszego tematu ze względu na jej zakres przestrzenny bardziej przydatne będzie pojęcie węższe, a miano- wicie „społeczności lokalnej”. Temu też pojęciu poświęcona zostanie bardziej szczegółowa uwaga.

24 L. Kolarska-Bobińska, Centralizacja i decentralizacja. Decyzje, władza, mity, Wrocław-Warszawa-Kraków- Gdańsk-Łódź 1984, s. 10.

25 Ibidem, s. 155 a także J. Beksiak, U. Libura, Równowaga gospodarcza w socjalizmie, Warszawa 1974; M. Ko- stecki, Kadra kierownicza w przemyśle. Analiza socjologiczna, Warszawa 1979.

26 G.L. Seidler, O istocie władzy państwowej, Kraków 1946, s. 83. Pisał: „Istnienie każdej władzy związane jest z istnieniem społeczeństwa. [...] Wielorakie są formy zależności między rządzącymi a podwładnymi, zależność owa może wynikać z momentów religijnych, intelektualnych, moralnych, finansowych itp.”

27 K. Olechnicki, P. Załęcki, Słownik socjologiczny, Toruń 2002, s. 198.

(13)

Pojęcie „społeczność lokalna” w literaturze socjologicznej jest w różnorodny sposób interpretowane. Najczęściej odwołuje się do dwóch koncepcji: Ferdynanda Tönniesa i amerykańskiej socjologii okresu międzywojennego związanej z tak zwaną szkołą chica- gowską28.

F. Tönnies stworzył dwa przeciwstawne typy modeli stosunków społecznych: wspólnoty (Gemeinschaft), które przejawiają się współżyciem poufałym, intymnym, zamkniętym w wąskim kręgu oraz stowarzyszenia (Gesellschaft) jako życie publiczne, światowe29.

Idea wspólnoty najpełniej realizuje się w rodzinie, gdyż stosunki w niej panujące oparte są na więzi krwi. Ta z kolei ukonkretnia się „we wspólnocie terytorium, której wyrazem jest współzamieszkiwanie” (więź życia animalnego), która przekształca się we wspólnotę ducha czyli wspólne, jednomyślne działanie (więź życia mentalnego)30. Wspólnota ducha poprzez nakładanie się na wspólnotę krwi i terytorium tworzy „najwyższy rodzaj wspól- noty”. Wyróżnił trzy typy wspólnoty: pokrewieństwo, sąsiedztwo i przyjaźń (odpowiedniki głównych aspektów Gemeinschaft, którymi są krew, miejsce i umysł).

Pokrewieństwo utożsamił z domem i z wiążącymi się z nim atrybutami: „wspólnie użytkowaną własnością”, wspólnym stołem, pamięcią po przodkach, co sprzyja harmo- nijnemu współżyciu i współdziałaniu. Tutaj zaspakaja się pragnienie miłości i „poczucie równowagi”. Sąsiedztwo jest charakterystyczne dla wspólnoty wiejskiej, „gdzie bliskość miejsc zamieszkania, wspólne grunty albo choćby ich granice” powodują możliwość stałych kontaktów, a więc wzajemne przyzwyczajenie, znajomość, do wspólnego tworzenie ładu i pracy oraz zwyczaje i tradycje. Natomiast przyjaźń nie jest, zdaniem F. Tönniesa, zależna od pokrewieństwa i sąsiedztwa, lecz od „zgodnej pracy i jednolitego sposobu myślenia”31. Jej powstanie i utrwalenie wymaga częstych i swobodnych kontaktów, o które najłatwiej w mieście. Stosunki takie są najmniej organiczne i instynktowne oraz uwarunkowane przy- zwyczajeniem – „są to stosunki natury intelektualnej”. W życiu miejskim słabnie zależność od tradycji a dominuje „przyjemność płynąca z kształtowania materii”32.

Wspomniane dwa aspekty życia wspólnotowego – animalny i mentalny – występują także u innych socjologów. Na uwagę zasługuje koncepcja Emile’a Durkheima o dwóch typach wspólnot: a) wspólnoty społecznej, w której występują silne i trwałe więzi emocjonalne pomiędzy jej członkami, b) wspólnoty moralnej, w której stosunki oparte są na silnej więzi emocjonalnej determinowanej wspólnie podzielanymi wartościami i ideałami33.

We wspólnocie, według F. Tönniesa, władza oparta może być tylko na autorytecie.

W stosunkach pokrewieństwa autorytet naturalny posiada ojciec, w stosunkach sąsiedztwa autorytet mądrości należy do „księcia” a w stosunkach przyjaźni autorytet posiada mistrz34. Role we wspólnocie są przypisane, co powoduje, że członkowie nie są zbyt mobilni, raczej

28 B. Szacka, Wprowadzenie do socjologii, Warszawa 2003, s. 225.

29 F. Tönnies, Wspólnota i stowarzyszenie, Warszawa 1988, s. 21-22.

30 Ibidem, s. 34.

31 Ibidem, s. 36.

32 Ibidem, s. 37. F. Tönnies wprowadził także kategorie znajomość i obcość, sympatia i antypatia oraz za- ufanie i nieufność. Patrz idem, Wspólnota i społeczeństwo jako typy więzi międzyludzkich, [w:] W. Derczyński, A. Jasińska-Kania, J. Szacki (red.), Elementy teorii socjologicznych. Materiały do dziejów współczesnej socjologii zachodniej, Warszawa 1975, s. 46-52.

33 E. Durkheim, Zasady metody socjologicznej, Warszawa 1968.

34 F. Tönnies, Wspólnota i stowarzyszenie..., s. 38-39.

(14)

wierni są miejscu swojego urodzenia i nie awansują w hierarchii społecznej. Na straży ściśle określonego kodeksu moralnego stoją rodzina i kościół.

Przeciwstawną koncepcją do wspólnoty jest stowarzyszenie (Gesellschaft). Stanowi je „krąg ludzi, którzy żyją i mieszkają obok siebie w pokoju – podobnie jak członkowie wspólnoty – w istocie jednak nie związani ze sobą, lecz rozdzieleni”35. F. Tönnies wyjaśnia, że członkowie wspólnoty „pozostają związani mimo rozłąki”, a członkowie stowarzyszenia

„pozostają rozdzieleni mimo powiązań”. Stosunki wewnątrz stowarzyszenia charakteryzuje egoizm oparty na wymianie i równowadze osiąganych korzyści indywidualnych, które regulowane są poprzez zawierane kontrakty. To one kreują jedność w stowarzyszeniu, lecz jej czas trwania określony jest przez trwanie kontraktu.

Podobnie interpretuje zagadnienie Max Weber rozróżniając więź wspólnotową i zrze- szeniową. Więź wspólnotowa występuje, gdy opiera się na subiektywnym poczuciu stron, że przynależą do siebie nawzajem i że są włączeni w swą totalną egzystencję36. Natomiast zrzeszeniowa, gdy związek opiera się na racjonalnym przystosowaniu interesów lub racjo- nalnie formułowanych umowach37.

W stowarzyszeniu rozgraniczony jest zakres działania jednostki i władzy. Każdorazowe jego naruszenie może być postrzegane jako akt wrogości.

Bohdan Jałowiecki nawiązując do interpretacji F. Tönniesa określa społeczność lokalną jako organiczną całość, w której życie i interesy poszczególnych członków grupy w dużym stopniu identyfikują się z życiem i interesami całości. W przeciwieństwie do społeczności lokalnej relacje w społeczeństwie opierają się na interesach indywidualnych, które mają charakter współzawodnictwa i konkurencji (przeważa zróżnicowanie interesów i kalku- lacja)38.

Barbara Szacka uznaje typologię F. Tönniesa jako skontrastowanie ze sobą dwóch zbiorowości, tradycyjną wspólnotę i nowoczesne społeczeństwo, służące analizie przemian zachodzących w społecznościach lokalnych pod wpływem procesów związanych z rozwojem nowoczesnego społeczeństwa, takich jak urbanizacja i uprzemysłowienie39.

Socjologiczna szkoła chicagowska okresu międzywojennego skupiała się wokół Roberta Ezry Parka. W badaniach tej grupy występowały trzy wątki. Po pierwsze, przestrzenne uwarunkowanie zjawisk społecznych w powiązaniu z ekologią (ekologia społeczna); po drugie, wychodząc z założenia ekologii społecznej przyporządkowywano pewne procesy i zjawiska społeczne w mieście określonym dzielnicom nędzy i bogactwa; po trzecie, em- piryzm czyli metoda badawcza polegająca na wszechstronnym opisie wszystkich aspektów wybranego wycinka rzeczywistości40. Uogólniając, ekologia społeczna zajmuje się relacjami pomiędzy terytorium a ludźmi i instytucjami oraz analizą przestrzennych aspektów zjawisk społecznych.

35 Ibidem, s. 67.

36 M. Weber, Gospodarka i społeczeństwo. Zarys socjologii rozumiejącej, Warszawa 2002, s. 31; W. Derczyński, A. Jasińska-Kania, J. Szacki (red.), op. cit., s. 4; szerzej M. Weber, The Theory of Social and Economic Organization, New York 1947, s. 136-137.

37 M. Weber, Gospodarka..., s. 271.

38 B. Jałowiecki, Reguły działania w społeczeństwie i w nauce, Warszawa 2002, s. 81.

39 B. Szacka, op. cit., s. 226.

40 Szerzej ibidem, s. 227.

(15)

Według R.E. Parka, ludność miejska zachowuje się podobnie jak zwierzęta rywalizujące o dominującą pozycję na swoim terytorium. Rywalizacja wymaga podjęcia kooperacji co prowadzi do wytworzenia określonych stosunków społecznych, zarówno jednostkowych jak i zbiorowych (komunalnych). Jest to podstawowy (biotyczny) poziom społeczności lokalnej. Stanowi wzajemny układ zależności i związków między jednostkami wypracowany w toku wzajemnego dostosowywania się do zamieszkiwanej przestrzeni. Ponad poziomem biotycznym rozprzestrzenia się wspólnota kulturowa, która ogranicza naturalną ekologię poprzez zwyczaje i konsens41. Funkcją społeczeństwa jest wypełnianie zadań związanych z kontrolą i poszerzaniem kooperacji.

Ekologowie pojęciu społeczność (community) przypisują określone cechy: 1) tery- torialnie zorganizowana populacja, 2) wrośnięta w zajmowane przez siebie terytorium, 3) jednostki żyjące w warunkach wewnętrznej zależności42. Natomiast społeczność defi- niują jako zbiór osób zajmujących mniej lub bardziej jasno zdefiniowany obszar. Ale jest to niewystarczające, społeczność bowiem jest również zbiorem instytucji. To nie ludzie, ale instytucje są decydującym kryterium odróżniającym społeczność od innych społecznych zbiorowości43. Instytucje należące według ekologów do poziomu biotycznego służą zaspa- kajaniu podstawowych egzystencjonalnych potrzeb mieszkańców w określonym układzie terytorialnym. Takie ujęcie problemu posłużyło im do sformułowania czterech typów społeczności. Pierwszym jest niewielka liczebnie społeczność pierwotna mająca zaspaka- jać najbardziej elementarne potrzeby umożliwiające konsumpcję i przetrwanie. Drugim wyróżnionym typem jest społeczność wtórna (społeczność komercyjna). Jej zasadniczą funkcją jest redystrybucja towarów pozyskiwanych z otaczających ją społeczności pier- wotnych na rynki w celu ich konsumpcji. Trzecim typem jest miasto przemysłowe, które dodatkowo zajmuje się także wytwarzaniem towarów. Wreszcie czwarty typ wyróżniany jest ze względu na specyficzną funkcję, jaką pełni dany układ lokalny na rzecz szerszego otoczenia (często międzynarodowego), na przykład narodowe i ponadnarodowe centra edukacji kultury czy religii44.

Innym podejściem stosowanym przy badaniach społeczności lokalnych jest strukturalny funkcjonalizm. Odmiennie od ekologów rozumiane pojęcie przestrzeni, którzy nadają jej sens fizyczno-społeczny a funkcjonalniści – społeczny45. Z funkcjonalistycznego punktu widzenia, według Talcotta Parsonsa, terytorium jest „zawsze istotne jako miejsce gdzie coś społecznie ważnego się zdarzyło lub też można by oczekiwać, że się wydarzy”46. Społecz- ność jest terytorialnym aspektem każdego systemu społecznego w takim zakresie, w jakim działający aktorzy traktują określone terytorium jako podstawę ich codziennej aktywności.

Jednostka przez odgrywanie roli nie jest obecna w jednej tylko lokalności i dlatego realna

41 Szerzej B. Lewenstein, Wspólnota społeczna a uczestnictwo lokalne, Warszawa 1999, s. 15.

42 R.E. Park, Human Ecology, [w:] R.L. Warren (ed.), Perspectives on the American Comunity, Chicago 1973, s. 34.

43 R.E. Park, Community Organization and Romantic Temper, [w:] R.E. Park, E.W. Burgess, R. Mc Kenzie, The City, Chicago 1970, s. 115.

44 Patrz P. Starosta, Zbiorowość lokalna w perspektywie ekologii społecznej, [w:] P. Starosta (red.), Zbiorowości terytorialne i więzi społeczne, Łódź 1995, s. 105-106.

45 P. Starosta, Poza metropolią. Wiejskie i małomiasteczkowe zbiorowości lokalne a wzory porządku makro- społecznego, Łódź 1995, s. 57.

46 T. Parsons, The Principal Structures of Community, [w:] T. Parsons, Structure and Procces in Modern Societas, Illions 1963; cyt. za: P. Starosta, Poza metropolią..., s. 58.

(16)

organizacja społeczno-przestrzenna nie jest tym samym dla dwu różnych ról, które są w nią zaangażowane. Odmiennie społeczność określa Roland L. Warren, jako kombinacje społecznych jednostek i systemów zabezpieczających ważne społeczne funkcje mające lo- kalne odniesienie47. Z faktu, iż podstawowym elementem społeczności jest rola społeczna zawierająca terytorialny kontekst, wynika konstatacja, że społeczność jest systemem, który składa się z ról, statusów, grup i instytucji. Statusy i role są jednostkami składowymi grup, a te tworzą instytucje, które tworzą społeczność jako system nadrzędny. Podstawowymi elementami składowymi społeczności są jej podsystemy instytucjonalne czyli takie, które zaspokajają istotne potrzeby mieszkańców. T. Parsons wyróżniając cztery sfery ludzkiej aktywności mające aspekt terytorialny (zamieszkiwanie, aktywność zawodowa, stanowienie prawa i komunikacja), przypisuje społeczności cztery główne funkcje: rezydencjalną, za- wodową, ustalania prawa i komunikacyjną. Każda z nich realizowana jest przez podsystem, odpowiednio: adaptacyjny, osiągania celów, regulacji napięć i integracyjny48.

Paweł Starosta określa społeczność lokalną jako typ struktury społeczno-przestrzennej, którą wyróżniają takie cechy konstytutywne jak:

– geograficzne terytorium określające jedno skupisko ludzi, – zamieszkałą tam ludność,

– systemy powiązań, zależności i instytucji sprawiające, że całość jest wewnętrznie zintegrowana (zdolna do podejmowania wspólnych działań na rzecz rozwiązania własnych problemów),

– pewien stopień psychicznego zespolenia całości lub części mieszkańców z daną struk- turą społeczno-przestrzenną jako znaczącą wartością kulturową49.

Jak wykazują badania amerykańskich socjologów zasadnicze trudności z tworzeniem różnego rodzaju form uczestnictwa mieszkańców aglomeracji miejskich uzależnione są w dużej mierze od poziomu wykształcenia i obywatelskiej świadomości społeczności lokal- nej. Czynnikami osłabiającymi uczestnictwo jest brak czasu ludności o wysokim statusie społecznym i oddzielenie miejsca pracy od miejsca zamieszkania oraz postawy kosmopoli- tyczne ograniczające zainteresowania problemami lokalnymi. Natomiast środowiska biedne i nisko wykształcone prezentują postawy agresywne i roszczeniowe przy rozwiązywaniu konfliktów lokalnych. Istotną rolę do odegrania mają władze miasta poprzez uaktywnianie tych środowisk. Warunkiem jest posiadanie wiedzy i wizji w tym zakresie.

Nie bez znaczenia jest również wielkość społeczności lokalnej. Im jest ona większa, tym bardziej zmniejsza się poziom jej integracji i stosunki sąsiedzkie są słabsze. Jednak działania podejmowane przez mieszkańców wynikają z konfliktów zrodzonych pomię- dzy grupami społecznymi bądź władzą lokalną i mają charakter sprzeciwu mieszkańców.

Takie sytuacje częściej występują w dużych miastach. Wskazuje się, że przybierają postać konfliktów determinowanych politycznie, co w warunkach rywalizującego modelu wła- dzy samorządowej wpływa na polaryzację stanowisk, a tym samym sprzyja uczestnictwu w wyborach lokalnych.

47 Por. ibidem.

48 T. Parsons, N.J. Smelser, Funkcjonalne zróżnicowanie społeczeństwa, [w:] W. Derczyński, A. Jasińska-Kania, J. Szacki (red.), op. cit., s. 220.

49 T. Parsons, The Principal Structures of Community, [w:] T. Parsons, Structure and Procces in Modern Societas, Illions 1963; cyt. za: P. Starosta, Poza metropolią..., s. 30.

(17)

Interesująca jest też koncepcja nawiązująca do zasady emergencji zjawisk społecznych, która opiera się na tezie o wielopoziomowości struktury społecznej, tezie o jej całościowo- ści oraz tezie o wewnętrznej nieciągłości i względnej autonomii poziomów50. T. Parsons w procesie zmiany za najważniejszy typ dla perspektywy ewolucyjnej uznaje

[...] wzmocnienie zdolności adaptacyjnej wewnątrz społeczeństwa zapoczątkowującego pewien nowy typ struktury albo, dzięki dyfuzji kulturowej i zaangażowaniu innych czynników w połączeniu z nowym typem kultury, wewnątrz innych społeczeństw i być może w okresach późniejszych51.

Wskazuje się na różne poziomy integracyjne. Pierwszym z nich jest poziom świado- mościowy określający stopień identyfikacji i przynależności do zbiorowości lokalnej52. Drugim poziomem jest płaszczyzna integracji w obrębie kontaktów bezpośrednich i grup pierwotnych. Przyjmuje się założenia, że we współczesnych społeczeństwach zbiurokraty- zowanych i zindustrializowanych społeczności przetrwały głównie na poziomie kontaktów pierwotnych (solidarności sąsiedzkiej i pokrewieństwa)53. Niektórzy autorzy twierdzą, że w takich warunkach główną podstawą procesów integracyjnych są sformalizowane instytucje i organizacje społeczne, takie jak stowarzyszenia i instytucje54. Stanowią one pośrednie relacje społeczne i, według A. Huntera, spełniają cztery podstawowe funkcje:

po pierwsze, możliwość do nawiązywania stosunków nieformalnych, po drugie, są waż- nym elementem lokalnego systemu komunikacji, po trzecie, spełniają rolę podmiotów planistycznych w procesach kształtowania lokalnej przestrzeni oraz po czwarte, spełniają rolę obiektów identyfikacji55. Ostatnim poziomem integracyjnym jest pole społeczności (inaczej warstwa stosunków ogólnych dla danej społeczności). W jej ramach następuje wzajemne oddziaływanie, poprzez które mieszkańcy wyrażają swój wspólny interes. Bio- rąc pod uwagę prace T. Parsonsa i innych funkcjonalistów strukturalnych R. Dahrendorf określił, iż integracyjna teoria społeczeństwa opiera się na czterech założeniach: 1) każde społeczeństwo jest względnie trwałą, stabilną strukturą elementów; 2) każde społeczeń- stwo jest dobrze zintegrowaną strukturą elementów; 3) każdy element społeczeństwa jest funkcjonalny; 4) każda istniejąca struktura społeczna opiera się na zgodnym podzielaniu przez jej członków wartości. Elementy te: stabilność, integracja, koordynacja funkcjonalna i consensus pojawiają się w różnych formach we wszystkich strukturalno-funkcjonalnych ujęciach struktury społecznej56.

Socjologia wypracowała różnorodne typologie układów społecznych. Najczęściej

50 Por. ibidem, s. 82-83. Koncepcja ta rozwijana była m.in. w pracach: P. Rybickiego, Struktura społecznego świata, Warszawa 1979; B. Wellmana, Structural Abalysis: From Method and metaphor to Theory and Substance, [w:] B. Wellman, S.D. Berkowitz (eds), Social Structures: An Network Approach, Cambridge 1988; P. Sztompka, Pojęcie struktury społecznej, próba uogólnienia, „Studia Socjologiczne” 1989, nr 3.

51 T. Parsons, Społeczeństwo: spojrzenie ewolucyjne i porównawcze, [w:] A. Jasińska-Kania, L.M. Nijakowski, J. Szacki, M. Ziółkowski, Współczesne teorie socjologiczne, Warszawa 2006, s. 383.

52 Szerzej: S. Ossowski, Z zagadnień psychologii społecznej, Warszawa 2000; B. Jałowiecki, Społeczne wytwa- rzanie przestrzeni, Warszawa 1988; J. Wódz, Problemy realizacji podmiotowości zbiorowości lokalnych w świetle empirycznych badań nad ładem społecznym i normami społecznymi, Katowice 1990.

53 Szerzej P. Kryczka, Społeczność osiedla mieszkaniowego w wielkim mieście: ideologie i rzeczywistość, War- szawa 1981.

54 Szerzej: ibidem; I. Rubin, Function and Structure of Community: Conceptual and Theoretical Analysis, [w:]

R.L. Warren (ed.), Perspectives on the American Community, Chicago 1973.

55 P. Starosta, Poza metropolią..., s. 86.

56 R. Dahrendorf, Teoria konfliktów w społeczeństwie przemysłowym, [w:] W. Derczyński, A. Jasińska-Kania, J. Szacki (red.), op. cit., s. 432.

(18)

wskazuje się w nich dwa zasadnicze elementy: czynnik przestrzenny i formy sprawowania władzy. Ten pierwszy zwykle traktuje się jako „środowiska”, w których ma miejsce społeczne postępowanie57. Natomiast w drugiej kwestii demokratyczny i zdecentralizowany system rządzenia przeciwstawia się scentralizowanemu i niedemokratycznemu kierowaniu spo- łeczeństwem. Ład demokratyczny oparty jest na zasadzie otwartości struktur społecznych dla osób o niższych statusach oraz na zasadach wpływu mas społecznych na formowanie się elit. W ładzie centralistycznym odwrotnie, oznacza niedostępność pozycji elitarnych dla mas i brak wpływu mas na kształtowanie się elit. Według Kazimierza Z. Sowy, ład lokalny jest ładem demokratycznym, a ład nie uwzględniający terytorialnej zasady organizacji społeczeństwa jest ładem scentralizowanym58. Te zróżnicowane formy sprawowania władzy skłaniają P. Starostę do sformułowania czteropolowej typologii porządków społecznych:

społeczeństwo tradycyjne, pluralistyczne, totalitarne i masowe. W społeczeństwach tra- dycyjnych i totalitarnych występuje niska dostępność pozycji elitarnych dla mas a w po- zostałych jest ona wysoka. Natomiast dla społeczeństwa tradycyjnego i pluralistycznego duże znaczenie posiadają terytorialne powiązania, w przeciwieństwie do społeczeństw totalitarnych i masowych59.

W porządku społeczeństwa tradycyjnego największą rolę w organizacji życia społecz- nego odgrywają więzy krwi i zamieszkania. Tradycyjna społeczność lokalna uformowała się w okresie gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej. Jednostka jest przynależna do spo- łeczeństwa poprzez rodzinę, ród czy klan. Ponieważ masy nie mają wpływu na formowanie się elit, toteż sprawowanie władzy jest wewnętrzną sprawą elit. Społeczności te organizowały się na zasadzie lojalności i posłuszeństwa wobec pana, który pełni jednocześnie funkcję eksploatatora i opiekuna dbającego o ich los. Struktury pośrednie, z jednej strony pomagają podtrzymać wspólnotę, z drugiej, kontrolują swoich członków. Nie istnieje dobrowolność uczestnictwa, gdyż udział w życiu społecznym regulowany jest normami tradycji, którym jednostka musi się podporządkować. Tak więc system ten generuje konformizm i uległość wobec grup pierwotnych. Występuje także wyraźnie zaznaczona różnica pomiędzy nor- mami i wartościami mas i elit. Elementem unifikującym może być Kościół katolicki, który jednak utwierdza zróżnicowanie statusowe członków społeczności jako zgodne z zasadami prawa tradycyjnego.

W porządku społeczeństwa pluralistycznego60 zakłada się nikły udział mas w kreacji elit i jednocześnie wysoką dostępność mas do pozycji elitarnych. Przypisuje się duże znacze- nie terytorium przy kształtowaniu się więzi społecznych i zasad organizacji społecznego.

Wskazuje to na ogromny wpływ społeczności lokalnych w życiu publicznym. Zasadniczą formą organizacyjną jest samorząd terytorialny. Stworzone są warunki dla istnienia wielości struktur angażujących aktywność jednostki. Są nimi przede wszystkim dobrowolne, pełniące funkcje opiniotwórcze, stowarzyszenia. Elity wyłaniane są w procesach współzawodnictwa między nimi w ramach demokratycznych procedur ordynacji wyborczej. Społeczeństwo takie charakteryzuje się różnorodnością systemów wartości, z których żadne nie jest ide-

57 A. Giddens, Central Problems in Social Theory. Action Structure and Contradiction in Social Analysis, Bekeley 1979, za: ibidem, s. 94.

58 K.Z. Sowa, Lokalizm, centralizm i rozwój społeczny, „Państwo i Kultura Polityczna” 1988, nr 5.

59 P. Starosta, Poza metropolia..., s. 94-95.

60 P. Starosta utożsamia termin „społeczeństwo pluralistyczne” ze „społeczeństwem obywatelskim”. Zob.

ibidem, s. 102.

(19)

ologią państwową. Cechuje je przestrzeganie demokratycznie ustanowionego prawa. Więzi z miejscem zamieszkania są efektem świadomego wyboru jednostki.

Istota społeczeństwa masowego polega na ścisłej integracji mas z centralnymi instytu- cjami i systemami wartości. Rola terytorium w organizacji życia społecznego jest niewielka.

Na podstawie badań wielu autorów P. Starosta wydzielił najistotniejsze warunki zaistnienia tego zjawiska:

– industrializacja zmieniająca zasady społecznej organizacji pracy i przyczyniająca się do koncentracji wielkich grup ludzi na niewielkim terytorium;

– rozwój masowych środków komunikacji transmitujących do wszystkich kategorii społecznych zestandaryzowane i zunifikowane treści kulturowych przekazów;

– formułowanie poglądów na podstawie zmiennych nastrojów niekompetentnej wielości jednostek, a nie kompetentnej wiedzy elit;

– funkcjonowanie mas społecznych jako specyficznej kategorii psychospołecznej, nie- redukowalnej do żadnych podziałów klasowo-warstwowych61.

W społeczeństwie masowym występuje zarówno duży wpływ mas na formowanie się elit, jak i możliwość osiągania przez nie pozycji elitarnych. Jest ona tym wyższa, im mniej występuje zorganizowanych i niezależnych organizacji pośrednich pomiędzy państwem a rodziną (na przykład stowarzyszeń). Często mamy do czynienia z negatywną selekcją ludzi do pozycji elitarnych wskutek nadmiernej otwartości społecznej, co powoduje, że demagogiczny przywódca mas ma duże możliwości na szybki awans społeczny. Ułatwia to stosowanie nieformalnych kryteriów selekcji elit, a w konsekwencji pomijanie kryterium kompetencji. Liderzy istniejących struktur pośrednich nie respektują partykularnych in- teresów stowarzyszeń, traktując je instrumentalnie. Wartości i struktury nie aprobowane przez masy podlegają ograniczeniu, szczególnie dotyczy to swobód mniejszości znajdują- cych się w opozycji do nich. Prowadzi to do izolacji struktur pierwotnych oraz zmienno- ści i niszczenia relacji nieformalnych. Jednostka sama kieruje swoim życiem i w nikłym stopniu podlega kontroli rodziny. Sprzyja to częstszej zmianie przynależności do grup pierwotnych i do poczucia tymczasowości, co osłabia więzi członkowskie. Dla tak zatomi- zowanej jednostki strukturą odniesienia stają bądź wielkie ruchy społeczne, bądź wielkie sformalizowane organizacje, które są podstawowymi drogami partycypacji społecznej.

Ponieważ zasadniczą formą partycypacji jest naśladownictwo, powoduje to zachowania bierne i konformistyczne jednostki. Brak jest natomiast stowarzyszeń i dobrowolnych organizacji kształtujących lokalna opinię publiczną. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest podejmowanie decyzji dotyczących spraw lokalnych przez ośrodki zewnętrzne, a decyzje podejmowane lokalnie uwzględniają wymagania zewnętrzne.

Istotnym elementem jest wprowadzenie przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa po- działu społeczeństwa według kryterium klasowego i stworzenie teorii rozwoju społecznego62. Teoria marksowska – wykorzystując dialektykę heglowską – projektowała powstanie w final- nym etapie rozwoju społecznego, wskutek walki klasowej, społeczeństwa bezklasowego, czyli społeczeństwa komunistycznego, w którym nie będzie już państwa jako narzędzia ucisku

61 Ibidem, s. 107.

62 F. Engels, Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa, [w:] K. Marks, F. Engels, Dzieła, tom 21, Warszawa 1969; K. Marks, Przedmowa do „Przyczynku krytyki ekonomii politycznej”, [w:] K. Marks, F. Engels, Dzieła, tom 13, Warszawa 1966, s. 9-10. B. Szacka, op. cit., s. 280-290.

(20)

jednej klasy przez drugą i będzie panowała sprawiedliwość społeczna, równość i wolność63. Natomiast w okresie dochodzenia do tego stanu społeczeństwo podzielone jest jeszcze na klasy – robotniczą, chłopską i inteligencję pracującą64. Klasyczny podział społeczny był rozwijany poprzez uwzględnianie w społeczeństwie socjalistycznym także nowych klas na przykład drobnomieszczaństwa65 oraz wyróżnianie warstw społecznych66.

Socjologowie uznają, że społeczeństwo totalitarne jest zazwyczaj wynikiem wcześniej- szego funkcjonowania społeczeństwa mas. W odróżnieniu od społeczeństwa mas w społe- czeństwie totalitarnym masy mają znaczący wpływ na kreowanie elit, ale dostęp do pozycji elitarnych jest wysoce ograniczony. Selekcja elit dokonywana jest przez kręgi dysponujące środkami perswazji i przymusu. Nie istnieją niezależne i konkurencyjne względem siebie grupy społeczne i odpowiadające im formy organizacyjne. Zamiast nich są zbiurokratyzo- wane i zetatyzowane organizacje masowe (posiadające monopol na zaspokajanie potrzeb określonego rodzaju), które mobilizują ludzi do działania oraz ułatwiają kontrolowanie ich przez elity. Dostępność do wysokich pozycji w społeczeństwie jest możliwa tylko dzięki przynależności do organizacji (najczęściej partii politycznej).

Jedną z najważniejszych cech społeczeństwa totalitarnego jest monizm ideologiczny i aksjologiczny, legitymizowany przez przyszłość, przez wizję społeczeństwa doskonałego, które ma nadejść. Prowadzi ona do kumulacji władzy ideologicznej, politycznej i ekono- micznej. W związku z tym nie tolerują one jawnych struktur opozycyjnych. Ukształtowany ład społeczny odpowiadał postaci ładu określonego przez Stanisława Ossowskiego po- rządkiem monocentrycznym, w którym „życie społeczne regulowane jest przez centralne decyzje dzięki organizacji czuwającej nad ich przestrzeganiem”67. Istotną przesłanką dla jego funkcjonowania jest „nawyk posłuszeństwa”, który musi stać się „cnotą powszechną”.

Szerzenie go może przybierać różne postaci: wyrastać z nieograniczonego zaufania, być narzucone przez zastraszanie bądź wpojone przez perswazję.

W koncepcji Marka Ziółkowskiego społeczny ład realnego socjalizmu można opisać wskazując trzy jego zasadnicze cechy: 1) dążenie do pełnego „upaństwowienia” struktury społecznej poprzez sprawowanie państwowej kontroli nad rynkiem pracy; 2) fundamentalną opozycję pomiędzy grupą rządząca a wszystkimi pozostałymi segmentami społeczeństwa;

3) kontrolując zatrudnienie i płace w gospodarce, władza sterowała zróżnicowaniem dochodów, pozycją społeczną, a w konsekwencji także interesami i nastawieniami grup pracowniczych68. Jednakże próba sprawowania omnipotentnej kontroli nad wszystkimi prawie dziedzinami życia społecznego prowadziła do swoistej odpowiedzialności i trak-

63 K. Marks, Kapitał, tom 3, [w:] K. Marks, F. Engels, Dzieła, tom 25, część II, Warszawa 1984, s. 560. Krytyczną analizę Marksowskiej koncepcji wolności prezentuje A. Walicki. Patrz A. Walicki, Marksizm i skok do królestwa wolności. Dzieje komunistycznej utopii, Warszawa 1996, s. 51-53.

64 Szerzej, J.J. Wiatr, Społeczeństwo. Wstęp..., s. 267-274.

65 J. Szczepański, Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1970, s. 393.

66 Przykładowo: J.J. Wiatr, Społeczeństwo, polityka, nauka, Warszawa 1973, s. 42-61; B. Minc, Ekonomia polityczna socjalizmu, Warszawa 1963, s. 274 i 785.

67 S. Ossowski, O osobliwościach nauk społecznych, Warszawa 2001, s. 36. Ten typ ładu społecznego najpełniej realizuje się w doskonale zdyscyplinowanych organizacjach militarnych albo biurokratycznych, gdzie istnieje hierarchia ośrodków decyzji i dyspozycji.

68 M. Ziółkowski, Jednostka wobec władzy. Uwarunkowania społecznego stosunku do władzy w „realnym socjalizmie” i w okresie transformacji, [w:] M. Ziółkowski, B. Pawłowska, R. Drozdowski, Jednostka wobec władzy, Poznań 1994, s. 36.

(21)

towania jako przeciwnika we wszystkich prawie społecznych konfliktach, przybierając postać konfliktu ja – państwo69. Ponadto państwo poprzez swój paternalizm zabezpieczało wszystko zwalniając obywateli od odpowiedzialności70. Na co dzień prezentowano postawy o charakterze przystosowawczym (strategia przetrwania), a jedynie w życiu towarzyskim przejawiano różnego rodzaju postawy mające być świadectwem rzeczywistych wartości71.

Układem lokalnym właściwym dla społeczeństwa totalitarnego jest społeczność agen- cyjna, w której życie społeczne organizowane i kontrolowane jest przez jedną organizację formalną, upowszechniającą określone normy i wzory zachowań jako jedynie pożądane i akceptowane w społeczeństwie72. Organizacja i rozwój życia lokalnego dokonywana jest przez struktury sprawujące władzę na poziomie globalnym i tym samym staje się jego od- biciem pozbawionym autonomii wobec struktur nadrzędnych. Mieszkańcy nie uczestniczą w kreacji własnego miejsca zamieszkania. Także więzi z miejscowością zamieszkania są słabsze, identyfikacja bowiem jest osłabiona systemem stratyfikacyjnym, w ramach którego lepiej sytuowani zorientowani są na karierę zewnętrzną wobec społeczności.

W państwach socjalistycznych socjologowie przywiązywali również duże znaczenie do funkcjonowania grup pracowniczych, bo „nie jest tylko kolektywem wykonującym zada- nia produkcyjne”, ale także „grupą społeczną zaspokajającą różne potrzeby jej członków, stwarzającą ramy różnorodnych kontaktów, przyjaźni czy antagonizmów”73.

Drugą istotną z punktu widzenia tej pracy kategorią pojęciową jest władza74. Problem władzy pojawił się prawdopodobnie wraz z ludzkością, związany jest bowiem w kierowa- niem, panowaniem i kontrolą nad innymi osobnikami ludzkimi. W grupie zawsze pojawiała się jakaś osoba, która poprzez autorytet wynikający z siły bądź mądrości zdobywała pozycję dominującą w tej społeczności. Toteż myśliciele od zarania ludzkiej cywilizacji zajmowali się tym problemem.

Dla Platona pełnienie funkcji władczej związane było z mądrością, a ta była według niego atutem filozofów. W „Państwie” pisał, iż

Jak długo [...] albo miłośnicy mądrości nie będą mieli w państwach władzy królewskiej, albo ci dzisiaj tak zwani królowie i władcy nie za czną się w mądrości kochać uczciwie i należycie, i pokąd to się w jedno nie zleje – wpływ polityczny i umiłowanie mądrości – a tym licznym naturom, które dziś idą osobno, wyłącznie tylko jednym albo wyłącznie drugim torem, drogi się nie odetnie, tak

69 Słusznie zauważa jednak Tadeusz Szawiel, że całkowita kontrola struktur społecznych nawet przez państwo totalitarne jest ideałem, a ponadto ani nie konieczna, ani pożądana. Patrz T. Szawiel, Społeczeństwo obywatelskie, [w:] M. Grabowska, T. Szawiel, Budowanie demokracji. Podziały społeczne, partie polityczne i społeczeństwo oby- watelskie w postkomunistycznej Polsce, Warszawa 2001, s. 145.

70 G. Almond i S. Verba zaliczyli obywateli państw socjalistycznych do kultury politycznej typu zaściankowości i uczestnictwa. Patrz G. Almond i S. Verba, Problem kultury politycznej, [w:] J. Szczupaczyński (oprac.), Władza i społeczeństwo. Antologia tekstów z zakresu socjologii polityki, Warszawa 1995, s. 331-339.

71 M. Ziółkowski, Jednostka wobec władzy..., s. 37.

72 P. Starosta, Poza metropolia..., s. 116.

73 J.J. Wiatr, Społeczeństwo. Wstęp..., s. 171. Podobnie problem interpretują K. Dobrowolski, Studia nad życiem społecznym i kulturą, Wrocław-Warszawa-Kraków 1966, s. 243 a także W. Markiewicz, Społeczne procesy uprzemysłowienia, Poznań 1962, s. 208.

74 W literaturze przedmiotu w celu uporządkowania problemów teoretycznych wyróżnia się pięć podstawo- wych typów definicji władzy: behawioralne, teleologiczne, instrumentalne, strukturalne i władzy jako wpływu.

Patrz: J.J. Wiatr, Socjologia polityki, Warszawa 1999, s. 110; M. Chmaj, M. Żmigrodzki, Wprowadzenie do teorii polityki, Lublin 1996, 112-115; P. Andrzejewski, P. Deszczyński, K. Gołata, Systemy polityczne wybranych państw, Poznań 1991, s. 30; F. Ryszka, Delimitacje władzy politycznej, [w:] K. Opałek (red.), Elementy teorii polityki, Warszawa 1989, s. 83-87.

(22)

długo nie ma sposobu, żeby zło ustało, kochany Glaukonie, nie ma ratunku dla państw, a uważam, że i dla rodu ludzkiego75.

Dostrzegał też niebezpieczeństwo związane z ambicjami niektórych ludzi do pełnienia władzy niezależnie od ich predyspozycji76, gdyż

[...] jak który nie może zostać wodzem naczelnym, to będzie i sierżantem; jak nie może sobie zdobyć uznania u ludzi większych i poważniejszych, to się zadowala honorami ze strony mniejszych i lichszych, bo u niego pożądanie zaszczytów dochodzi do szczytu77.

Arystoteles uważał, iż

[...] władanie i podleganie władzy należy [...] do rzeczy nie tylko koniecznych, ale i pożytecznych.

[...] zawsze lepsze jest panowanie nad lepszymi podwładnymi [...]. Dzieło bowiem wykonane przez doskonalsze istoty jest doskonalsze, gdzie zaś jedna włada, a druga słucha, dzieło jest w pewnej części tworem jednej i drugiej78.

Natomiast Cyceron filozofom przypisywał rolę raczej edukacyjną, dzięki czemu ich słuchacze „uczą się postępować z własnej woli tak, jak każe prawo”, bowiem „każda słuszna i szlachetna myśl wykładana przez filozofów była już wcześniej sformułowana i udowod- niona dzięki prawodawcom”. Stąd też, jak dalej dowodzi Cyceron,

[...] obywatel nakazujący ogółowi mocą swej władzy i pod groźbą przewidzianych w ustawach represji postępowanie, do którego filozofów mogą skłonić niewielu, znaczy więcej nawet od mędrców wykładających szczytne idee79.

Z występujących ustrojów w państwie, w którym „rządy powierza się jednostce, niewiel- kiemu kolegium albo ogółowi obywateli”80, Cyceron wskazał na monarchię jako najlepszą.

Jednakże ideałem dla niego była „czwarta stanowiąca przemyślane i harmonijne połączenie elementów wziętych z trzech wzorcowych postaci ustroju”, bowiem „chciałoby się mieć w rzeczpospolitej zwierzchność podobną do władzy królewskiej, zachować na stałe wpływy elit, a pewne kwestie pozostawić do rozstrzygnięcia ogółowi”81.

Średniowieczna chrześcijańska koncepcja władzy sformułowana została przez Tomasza z Akwinu82. Koncepcję swoją wywodził z teorii organicystycznej. W perspektywie trans- cendentnej

75 Platon, Państwo, Kęty 2003, s. 177.

76 Leszek Kołakowski uznaje pojęcie władzy w szerszym znaczeniu: „teorie, wedle których wszystko w ludz- kich poczynaniach podporządkowane jest pragnieniu władzy, wszystkie nasze motywacje pochodzą z dą żenia do władzy w jej najrozmaitszych formach; o co kolwiek zabiegamy – zabiegamy naprawdę o władzę, to jest źródłowa energia ludzkiego życia. Ludzie po żądają bogactw, bo bogactwo daje im władzę zarów no nad rzeczami, jak i do pewnego stopnia – czasem znacznego – nad innymi ludźmi”. Patrz L. Kołakowski, Mini wykłady o maxi sprawach, Kraków 2004, s. 9-16.

77 Ibidem, s. 178-179.

78 Arystoteles, Polityka, Warszawa 1964, s. 11-12.

79 Cyceron, O państwie, O prawach, Kęty 1999, s. 10.

80 Ibidem, s. 27.

81 Ibidem, s. 38.

82 Trzeba pamiętać, że poprzedzały ją inne koncepcje. Św. Paweł głosił, iż „nie masz władzy, która by nie pochodziła od Boga. A tam, gdzie jest jakaś władza, przez Boga zastała ustanowiona”, przy czym ludzie mogą robić z niej zły lub dobry użytek. Patrz Św. Paweł Apostoł, List do Rzymian 13,1, [w:] Pismo Święte Nowego Testamentu, Warszawa 1983, s. 286. Natomiast Św. Augustyn głosił teorię dwóch państw – państwa Bożego i państwa ziem- skiego, a także koncepcję papieża Gelazego I „dwóch mieczy” czy też boskiego pochodzenia władzy cezaropapi- stycznej i papalizmu. Patrz: J. Baszkiewicz, Myśl polityczna wieków średnich, Poznań 1998, s. 109-138 i 216-225;

M.D. Knowles, D. Obolensky, Historia kościoła, tom 2 (600-1500), Warszawa 1988, s. 131-145.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gdy prędkość jest stała, wiemy już, że przebytą odległość można obliczyć za pomocą wzoru (szybkość × czas).. 54 ROZDZIał 2 SIła

On z kolei, jako starszy kolega po piórze, nakłaniał mnie do pisa- nia wierszy, twierdził, że są bardzo ciekawe (nawet wtedy, gdy inni wyrażali się o nich niezbyt dobrze)..

Ta doktryna, według której najwyższym celem ludzkiego życia jest nicość lub, jeśli ktoś woli, raj, gdzie człowiek zredukowany zostaje do stanu wysuszonego trupa;

First, it can be assumed that neighborhoods that have experienced large-scale demolition and new construction, resulting in a substantially different housing stock, have

(tab. Przyjęto, że wartością progową wskaźnika CDI, powyżej której występuje niedobór wody dla roślin i rozpoczyna się susza rolnicza, jest wartość 0,1. Oznacza to,

Przed laty Stefan Kisielewski wyrażał dezaprobatę i ubolewanie z powodu tego, iż twór­ czość jego przyjaciela, Leopolda Tyrmanda, nie znajduje się w kręgu zainteresowania zbyt

3.2 Corpora of misspellings used in the study The corpus of spelling errors used in the present study is made up of 200 misspellings broken down into three subcorpora,

Według Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego (Uchwała 2003) obszar należy do gru- py terenów kopalń węgla kamiennego (bez szybów