Z
badańi
doświadczeńzagranicznych
ODZWYCZAJANIE OD PALENIA A UZALEŻNIENIE OD ALKOHOLU
Senta Feselmayer, Wolfgang Beiglbiick Anton-Proksch-Institute, Wien
WSTĘP
Trzy czwarte wszystkich przypadków raka w USA spowodowanych jest przezjed- noczesne
nadużywaniealkoholu i nikotyny (Blott i in., 1988). W przypadku osób, które
nadużywająalkoholu i nikotyny ryzyko zachorowania na raka krtani jest 35-40 razy
wyższe(Blott i in., 1988). Alkoholizm stwierdza
sięu palaczy 10 razy
częściej niżu osób
niepalących(DiFranza, 1996).
Spośród3300 leczonych stacjonarnie alko- holików 76% jest palaczami, z których
około3 pali ponad 20 papierosów dziennie.
Alkoholicy
sąfizjologicznie
uzależnieniod nikotyny istotnie
częściej niżludzie bez problemów alkoholowych (Hurt i in., 1995). Alkoholicy rzadziej
zaprzestająpalenia i
mają wyższy wskaźnik
nawrotu do palenia papierosów (Miller i in., 1983). Osoby uza-
leżnione
od alkoholu
zaczynają palić wcześniej,w
młodszymwieku (Hughes, 1993).
Liczby te
pokazują, żemusi
istniećsilny
związek między nadużywaniemalkoholu i nikotyny oraz
uzależnieniemod tych substancji.
Zależnościte znane
są równieżpsychologom klinicznym, co nie
doprowadziłojednak ani do zbadania tego proble- mu, ani do opracowania odpowiednich programów leczenia (Smith, 1999).
W tym
kontekście powstają następującepytania:
- Dlaczego istnieje tak silny
związek?- Dlaczego temu zagadnieniu
poświęconotak
małouwagi?
- Jakie czynniki trzeba
wziąćpod
uwagęw leczeniu osób z podwójnym uza-
leżnieniem?
Wzajemne
związki między uzależnieniemod alkoholu i nikotyny
Nie ma jeszcze gotowych koncepcji
wyjaśniającychomawiany
związek,lecz ist-
nieje kilka
możliwychdo
przyjęciateorii. Wise (1988) na
przykład zakłada, żeobie
te substancje
działająna te same
układydopaminowe. W
każdymrazie
używaniejednej z nich prowadzi do
zwiększeniasubiektywnego zapotrzebowania na
drugą.Fakt,
żekiedy palacze
pijąalkohol,
wywołujeto silniejsze pragnienie
sięgnięciapo papierosa,
możnajednak
wyjaśnić następująco:alkohol
stał się bodźcemwarunko- wym (Monti i in., 1989, Burton i in., 1997). Jeszcze inne
wyjaśnienietego zjawiska
zakłada, że
etanol wzmaga metabolizm nikotyny. W rezultacie spada poziom nikoty- ny we krwi, wobec czego
częściej pojawiają sięnikotynowe objawy abstynencyjne.
Ich
konsekwencjąjest większy głódnikotynowy i
większaliczba wypalanych papie- rosów.
Istvan i Matarazzo (1984)
uważają, żenikotyna i alkohol
wpływająna siebie wza- jemnie
równieżw inny sposób. Zdaniem autorów, z jednej strony nikotyna przeciw-
działa uspokajającemu działaniu
alkoholu, z drugiej
zaś możliwejest
również, żeobie te substancje wzajemnie
wzmacniająswoje
działanie.Zgodnie z
teorią społecznegouczenia
się można również przyjąć, żeobie substan- cje
służąpodobnym aspektom funkcjonalnym. Pomerlau i in. (1989)
zwracająszcze-
gólną uwagę
na fakt,
że łatwiejjest
uzyskaćintegracj
ęi akceptacj
ę społecznąprzy
spożywaniu
obu tych substancji. Co
więcej,alkohol tak samo jak nikotyna pro- wadzi do zmniejszenia
lękui stresu, ma
także działanieprzeciwdepresyjne i po-
budzające.
Można
ponadto
założyć, żeistnieje
cośtakiego jak "styl
życia sprzyjający uzależnieniu" (Marlatt i in., 1985). Brak aktywnych strategii radzenia sobie ze stresem i/lub
obecność
innych
zaburzeńpsychicznych prowadzi do
zwiększonego spożyciasub- stancji psychoaktywnych ("hipoteza samodzielnego ordynowania sobie leków").
Problemy z zaprzestawaniem palenia przez alkoholików
Wskaźniki skuteczności
takich programów
sąbardzo niskie (Hymowitz i in., 1991;
Garvey i in. I 992). Smith i in. (1999)
podają, że wskażnik skutecznościprogramu odzwyczajania od palenia w warunkach szpitalnych
wynosiłtylko 9%, nawet w przy- padku osób, które tylko
nadużywałyalkoholu (bez
uzależnienia),co
odpowiadałowypijaniu 12 drinków tygodniowo. W dobranej grupie kontrolnej osób
nienadużywających
alkoholu
wskaźnikpowstrzymywania
sięod palenia przez rok
wynosił29%.
Jakie
mogą byćprzyczyny takiego braku
skutecznościterapii?
Alkoholicy
są częściej uzależnieniod nikotyny (Hurt i in. 1995) i
mają więcejobjawów abstynencyjnych, kiedy
przestają palić. Jeślinie leczy
sięich odpo- wiednio (np. terapia
polegającana dostarczaniu
zastępczejnikotyny), motywa- cja do powstrzymywania
sięod palenia jest znacznie
niższai wzrasta niebezpie-
czeństwo
nawrotu.
Jest to widoczne w
gotowoścido rzucenia palenia przez osoby z problemami alko- holowymi. Zbadano (Breslau, 1996) 1000
młodychosób
dorosłychpod
kątemmoty- wacji do zaprzestania palenia. Ludzie z ostrymi problemami alkoholowymi deklaru-
jąmniejszągotowość
do rzucenia palenia
niżosoby
nienadużywającealkoholu, przy
czym
różnicata wynosi
około60%. Po roku abstynencji wykazywali onijednak
taką samą motywacjęjakpalacze bez problemów alkoholowych.
Oznacza to,
żezasadnicze znaczenie ma moment, w którym rozpoczyna
siępro- gram odzwyczajania od palenia dla alkoholików. Wysoki
wskaźniknawrotu wynika prawdopodobnie z faktu,
żeodstawienie nikotyny
nastąpiłozbyt szybko po odsta- wieniu alkoholu. Wskazuje na to badanie, jakie przeprowadzili Bobo i in. (1986):
dopiero po
sześciu miesiącachod
rozpoczęciaabstynencji (od alkoholu) znika nie-
bezpieczeństwa
nawrotu picia wskutek odstawienia nikotyny.
Dalszy problem
może polegaćna tak zwanej "substytucji
uzależnienia".Pacjenci, którzy
starają się utrzymać abstynencjęod alkoholu,
często podają, że odczuwają silniejsząpotrzebępalenia i
że wypalają więcejpapierosów.
Możeto
być związanez podobnym funkcjonowaniem alkoholu i nikotyny.
Jeślialkohol jest
niedostępny,to ma
sięprzynajmniej papierosa, który pomaga
radzićsobie ze stresem.
Omawiane
wskaźnikibraku
skutecznościterapii
mogły również doprowadzićdo nihilizmu terapeutycznego, który z kolei
doprowadziłdo faktu,
żenie proponuje
sięalkoholikom
żadnychprogramów odzwyczajania od palenia. Bobo i in. (1987) poda-
ją, że
23% terapeutów
pracującychz osobami
uzależnionymiod alkoholu nie potrafi
zmotywować
swoich klientów do równoczesnego zaprzestania palenia, nawet
jeśli sąto osoby
zachowujące trzeźwośćod
pięciulat.
Twierdząoni,
żeto dlatego,
iżstres
związany
z odstawieniem nikotyny
mógłby miećniebezpieczny
wpływna abstynen-
cję
od alkoholu.
Można siętego jednak nie
obawiaćpo tak
długimokresie zachowy- wania
trzeźwości(patrz
wyżej).Do niedawna bagatelizowano
uzależnienieod nikotyny (robili to nawet terapeuci) i nie uznawano go za zaburzenie. Wydaje
sięjednak,
żeteraz
sięto zmienia, ponie-
waż przemysł
farmaceutyczny
odkrył, iżkonsumenci nikotyny
mogą byćpacjentami i
sąpotencjalnymi klientami (substytucyjna terapia nikotynowa!).
Jedną
z
najważniejszychprzyczyn jest jednak to,
żeliczba
badań dotyczącychjednoczesnego
nadużywaniaalkoholu i nikotyny oraz
uzależnieniaod tych substan- cji jest
dosyćograniczona. W
związkuz tym w Anton-Proksch-Institute przeprowa- dzono kilka programów badawczych, których celem
byłoopracowanie empirycz- nych podstaw dla odzwyczajania alkoholików od palenia.
Wyniki
badańempirycznych
Przedstawione
niżejbadania przeprowadzono we
współpracy Zpacjentami An- ton-Proksch-Institute. Anton-Proksch-Institute jest naj starszym i
największymw Austrii
ośrodkiemterapeutycznym dla osób
uzależnionychod alkoholu i innych (le- galnych i nielegalnych) substancji. Badania przeprowadzono przy
współudzialeal- koholików leczonych tylko stacjonarnie.
Badania te
podjętodlatego,
że objęci poszpitalną opieką ambulatoryjnąpacjenci
zachowujący abstynencję
od alkoholu coraz
częściej wyrażająpragnienie leczenia
również
swego
uzależnieniaod nikotyny. Na tym etapie nie
mogliśmyim zapropono-
wać
odpowiednich programów terapii. Kolejnym powodem
rosnącegozaintereso-
wania tym problemem jest to,
żew
ciąguostatnich 15 lat personel terapeutyczny
coraz bardziej krytycznie
patrzyłna
własne uzależnienieod nikotyny - obecnie oko-
lo 80% lekarzy i psychologów nie pali. Osterreichische Krankenanstaltengesetz, fe- deralne prawo dla szpitali i przychodni
zakazującepalenia na terenie takich placówek,
doprowadziło
przynajmniej do lokalnego ograniczenia palenia papierosów. To z kolei
doprowadziło
do coraz lepszego
uświadomieniasobie tego problemu przez pacjentów.
Dane ogólne
76% pacjentów Anton-Proksch-Institute pali papierosy (77.4%
mężczyzni 72.3%
kobiet, N=3304). 78% palaczy wypala ponad 20 papierosów dziennie. Liczba pala- czy silnie
uzależnionych wedługkryteriów Fagerstroma (zob. Schoberberger i in.
1995) dochodzi do 67%, liczba palaczy z
uzależnieniemumiarkowanym - do 20%,
zaś
palaczy bez
uzależnienia- do 12%. Jak
można oczekiwać, wskaźnikite istotnie
różnią
si" od liczby palaczy
nieuzależnionychod alkoholu w Austrii (36% silnie
uzależnionych,
33% umiarkowanie i 31 % palaczy bez
uzależnienia,Schoberberger i in., 1997).
Interesująca zależność potwierdzająca
fakt,
żepalenie stymuluje do picia alkoho- lu, jest
następująca:Palacze, którzy
uzależnili sięod alkoholu w
póżniejszymwieku,
zaczynają spożywać
alkohol w patologicznych
ilościachistotnie
wcześniej niżnie- palacze.
Różnicata wynosi 2 lata u kobiet i 3 lata u
mężczyzn.Substytucja
uzależnieniaa funkcjonowanie
nadużywanianikotyny i alkoholu Niedawno przeprowadzone badanie
dotyczyło równieżproblemu substytncji uza-
leżnień
(Andorfer, 1999). Inaczej
mówiąc,postawiono pytanie, czy liczba wypala- nych papierosów zwi"ksza si" po odstawieniu alkoholu. Nie stwierdzono tego w
ciągu pierwszych 14 dni po odstawieniu alkoholu - nie
byłoistotnego wzrostu liczby wypalanych papierosów.
Należyjednak
uwzględnić, żew
ciągutych pierwszych 14 dni pacjenci nadal
otrzymują środki uspokajającez powodu abstynencyjnego zespo-
łu
alkoholowego. Psychiczny
głódpapierosów
może wystąpićdopiero w
jakiśczas
póżniej. Substytucję uzależnienia można
by zatem
stwierdzićdopiero w
póżniejszymokresie.
Badanie funkcjonowania
spożyciaalkoholu i nikotyny
przyniosło interesującewyniki
dotycząceodstawienia papierosów przez alkoholików:
Palacze
uzależnieniod alkoholu
używająnikotyny jako strategii radzenia sobie ze stresem istotnie
cz"ściej niżpalacze
nieuzależnieniod alkoholu;
częściej też paląpapierosy z powodów psychologicznych.
Częściej używająnikotyny po to, aby: re-
gulować
negatywne emocje,
zwi"kszyć własną wrażliwośćoraz dla stymulacji,
zwiększyć samoświadomość
(poprzez mechanizmy integracji
społecznej), odpędzićnud", ale
takżepo to, by
kontrolować swojąwag". Poza tym, istotnie
wi"ksząrolęodgrywa smak oraz sensomotoryczne manipulowanie papierosami i przyborami do palenia.
Badanie
związkumi"dzy funkcjonalnymi aspektami alkoholu i nikotyny
ujawniłoistotne, lecz niezbyt wysokie korelacje. Oznacza to,
żedla alkoholików nikotyna
pelni funkcje nie tylko podobne do alkoholu,
jeślichodzi o stabilizacj" funkcjonowa-
nia psychicznego, lecz
takżeinne, których nie
może pełnićalkohol (np. pomaga zwal-
czyć nudę, zwiększa samoświadomość, ułatwia
kontrolowanie wagi). Nie wystarczy zatem
znaleźć całkowicienowe strategie radzenia sobie po odstawieniu alkoholu, które
zastępowałybypicie, kiedy
równocześnieistnieje (lub pojawia
się później) głódnikotynowy.
Z jednej strony, nikotyna
może zastąpićstrategie radzenia sobie ze stresem utraco- ne po odstawieniu alkoholu, lecz z drugiej - sama stanowi
strategięradzenia sobie,
zastępującą
inne,
brakującefunkcje psychologiczne. Trzeba to
uwzględnićw odpo- wiednich programach odzwyczajania od palenia.
Reaktywność,
dysonans,
samoświadomośći poczucie
własnej skuteczności Reaktywność,dysonans, ale
częściowo równieżkoncepcja
samoświadomościod-
grywają istotną rolę
w zmianie zachowania. Porównywano (Demelbauer 1998) pala- czy
uzależnionychod alkoholu z palaczami bez
uzależnieniaalkoholowego pod kil- koma
względami.Niezależnie
od stopnia
uzależnieniaod nikotyny, palacze
uzależnieniod alkoholu wykazywali
wyższypoziom
reaktywnościw porównaniu z palaczami
nieuzależnionymi od alkoholu. Oznacza to,
żeistnieje
dużyopór wobec
pochodzącegoz
zewnątrz życzeniazmiany. Taki opór
może się przejawiać biernością,aktywnym sprzeciwem, ale
także agresją. Jeślijednak spróbuje
się wywrzećnacisk na pacjentów, na przy-
kład
w okresie odstawienia alkoholu, aby przestali
również palićpapierosy,
może pojawić sięinny mechanizm oporu, który
może miećniebezpieczny
wpływna zacho- wanie
trzeżwości. Jeślibowiem nie
można odmówić jakiemuśwymaganiu, to dla odzyskania
niezbędnegozakresu swobody przestaje
się spełniaćinne wymagania.
Jeśli więc
nie ma
sięinnego wyboru i trzeba
przestać palić, ponieważnp. w klinice
obowiązuje
zbyt
ścisłyzakaz palenia, to
będzie sięz nim
walczyłoprzez uruchomie- nie oporu
dotyczącegoodstawienia alkoholu, co w naj gorszym razie
kończy sięna- wrotem.
Należyzatem
zastanowić sięnad odpowiednio
ostrożnymi oddziaływaniami terapeutycznymi, szczególnie dlatego,
żewysoki poziom
reaktywnościjest zwy- kle skorelowany z
niską samooceną.Ponadto, alkoholikom bardziej
zależyna zmniejszeniu dysonansu
dotyczącegonikotyny. Oznacza to,
żealkoholicy bardzo si"
starają osiągnąć zgodnośćw zakresie
nadużywania
nikotyny. W sposób oczywisty
stosująwi"cej i to lepszych strategii dla zmniejszenia swego dysonansu
niż robiąto palacze
nieuzależnieniod alkoholu. A zatem, u alkoholików znacznie trudniej jest
wywołaćdysonans, który
stanowiłby motywacjędo zmiany, prawdopodobnie zajmuje to
równieżwi"cej czasu w okresie odstawienia alkoholu.
Kolejną przeszkodą
jest wi"ksza
samoświadomośćalkoholików. Palacze
uzależnieni od alkoholu
sąwiec
wyraźniebardziej skoncentrowani na sobie
niżpalacze bez
uzależnienia
alkoholowego.
Starają się byćw centrum uwagi i
uczynić własną osobęprzedmiotem
aktywnościpoznawczej. W
rezultacię sąbardziej skupieni na swoich nega-
tywnych emocjach, wobec czego po odstawieniu alkoholu
potrzebująnie tylko wi"cej
innych
możliwościi rozrywek (sport,
różnegorodzaju hobby ... ), ale
takżeinnych sub- stancji psychoaktywnych, takich jak nikotyna, aby
znaleźć ulgęw tej przykrej sytuacji.
W innych badaniach (Koller, 1997)
przyjęto założenie, żeoczekiwania
dotyczące własnej skuteczności są równieżczynnikiem
ważnymdla zmiany zachowania. Po- czucie
własnej skutecznościjest to wiara we
własną zdolnośćdo utrzymania absty- nencji. W badaniach tych osoby z podwójnym
uzależnieniem- w porównaniu z oso- bami bez
uzależnienialub
uzależnionymitylko od jednej substancji -
stanowiłygru-
pę,
której zdecydowanie
brakowałowiary w
możliwośćzachowania abstynencji. U osób
uzależnionychod alkoholu oraz od alkoholu i nikotyny, na ten deficyt
nakłada się nasilający sięstan depresyjny. Kolejnym problemem jest fakt,
żebrak wiary w utrzymanie abstynencji ulega uogólnieniu i staje
sięogólnym brakiem wiary we
własne możliwości.
W programach odzwyczajania od palenia
należyzatem
uwzględnić ową specyfikę
poczucia
własnej skuteczności,a
takżeogólne pro- blemy z
samooceną.W omawianych badaniach stwierdzono poza tym,
że około80% palaczy
uzależnionych od alkoholu, a
takżepalaczy bez
uzależnienia, znajdowało sięw fazie przed- kontemplacyjnej i nie
okazywało gotowoścido zmiany. Nie wolno nam
myśleć, żealkoholicy, którzy dobrowolnie
uczestnicząw programach odwykowych,
mająjednocześnie motywację
do
udziałuw programie odzwyczajania od palenia.
WNIOSKI
1.
Ponieważistnieje wzajemna
zależność między nadużywaniemalkoholu i niko- tyny,
dużyprocent palaczy ma problemy alkoholowe, co
należy uwzględnićw tera- pii. W przypadku
każdegopalacza
rozpoczynającegoprogram odzwyczajania
sięod palenia, trzeba
zebrać dokładnywywiad alkoholowy (np. AUDIT, Babor i in. 1991).
Gdyby
się okazało, że rzeczywiścieistnieje
poważne uzależnienieod alkoholu, to z
reguły należy
najpierw
leczyć uzależnienieod alkoholu. Zwykle bardzo
małypro- cent alkoholików utrzymuje
sięw
każdejinnej terapii.
2. Palacze
uzależnieniod alkoholu w
większymstopniu
sąfizjologicznie
uzależnieni od nikotyny i
mają więcejobjawów abstynencyjnych.
Należyzatem
częściej braćpod
uwagę substytucyjną terapię nikotynową.3. Odstawienie nikotyny przez alkoholików powinno
nastąpićnie
wcześniej niżpo
upływie6 do 12
miesięcyod
rozpoczęciaabstynencji alkoholowej.
4. Nawet
zachowujący abstynencjęalkoholicy
używająnikotyny dla kompensacji deficytów psychicznych, a
takżejako strategii radzenia sobie ze stresem -
częściej niż robiąto palacze
nieuzależnieniod alkoholu.
Należy sięzatem dobrze
przyjrzećmotywom palenia. Trzeba bardzo starannie
opracowaćstrategie alternatywne, pa-
miętając
przy tym,
że jeślinikotyna traktowana jest jako
środek zastępującyuprzed- nie
nadużywaniealkoholu (np. przy radzeniu sobie ze stresem), to znowu
możena-
stąpić
nasilenie
głodualkoholowego.
5. Osoby z podwójnym
uzależnieniem mają więcejproblemów z
sarnoocenąi częściej cierpią
na zaburzenia psychiczne
wymagająceleczenia, szczególnie na depre-
sj". A zatem, poza wszechstronnym klinicznym badaniem diagnostycznym, inter- wencje nastawione na
podwyższeniesamooceny oraz na opanowanie epizodów de- presyjnych powinny
być częściąstandardowego programu odzwyczaj ania od palenia w przypadku osób z problemami alkoholowymi.
6. Silniejsza tendencja do zmniejszania dysonansu oraz stosowane w tym celu wyszu- kane strategie
stanowiąszczególny problem u osób
nadużywającychobu tych substancji.
Przejście
od etapu przedkontemplacyjnego do fazy
namysłni
działania(Prohaska i in.
1984)
należyw tej grupie
przeprowadzaćbardzo
ostrożniei
dokładnie analizować.7.
Jeśli ktośjest
rzeczywiściegotowy do odstawienia jednej substancji, szczegól- nie alkoholu, niekoniecznie oznacza to,
że życzysobie leczenia wszystkich swoich
uzależnień. Należy przeanalizować motywację
i
podjąćodpowiednie
działaniadla
każdej
substancji z osobna.
Należytak
postępować równieżdlatego,
żealkohol i nikotyna
często pełniąodmienne funkcje.
8.
Podwyższona reaktywnośćpo zaprzestaniu palenia
może prowadzićdo poja- wienia
się większegooporu.
Należyw takich wypadkach
postępować ostrożnie,po-
nieważ
bezrefleksyjny nacisk ze strony terapeuty
może doprowadzićdo nawrotu pi- cia alkoholu.
Przedstawione tu wyniki i wnioski
uwzględnionoprzy opracowywaniu niedawno
rozpoczętego
programu odzwyczajania od palenia przeznaczonego dla alkoholików
utrzymujących abstynencję.
PIŚMIENNICTWO
l.