• Nie Znaleziono Wyników

Wyrabianie gliny - Władysława Walczak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wyrabianie gliny - Władysława Walczak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WŁADYSŁAWA WALCZAK

ur. 1928; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, praca w cegielni, cegielnia Helenów, cegielnia Rekord, projekt Lubelskie cegielnie. Materia miasta

Wyrabianie gliny

Tu wszędzie naokoło to było tak 6-7 metry w górę ziemi. Wszędzie, gdzie ten barak, gdzie tamten, a koło pieca to tylko było, aby przejechać furmanką naokoło, a wszędzie była góra. Tyle co był piec wystawiony. Jak myśmy się tutaj wprowadzili, to już trochę placu było zrobione i szopy były postawione. Ta cegielnia podobno była w 1904 roku postawiona. To jak były te sznajdry, to był taki okrągły i tu był taki środek, żeby wychodziła glina. Sypało się tam. Tu były trzy takie dołki. Najpierw glina była przywieziona sucha, woda była puszczona, żeby glina sucha nie była, tylko mokra, i dopiero wychodziła dobra. Nie twarda, ani nie rzadka. To koń chodził wkoło. Później, za Niemców, jak zrobili maszynę, to dwa wózki były z kolibami i mężczyźni przywozili na tą maszynę, na górę, po torach i tam wysypywali, wodą zalewali i glina się wyrabiała. Później na wózki i rozwozili po placach.

Data i miejsce nagrania 2017-09-30, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski, Dariusz Prażmo

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na przykład, jak my te cegłę robili, to nazywane byłyśmy formiarki, nas było dużo, tak z osiemnaście, ze dwadzieścia, bo to była duża cegielnia. Mężczyzn było w piecu

Pensja to była, ile zrobiłam przez miesiąc tej cegły i ile sprzątnęłam – bo za sprzątanie pod szopę było osobno, za to zrobione było osobno – tyle zarobiłam.

Tutaj się wypadek zdarzył, jak zimową porą mężczyźni podkopywali i obalali trochę tej ziemi, żeby się zawaliła. Bo na początku, jak myśmy się sprowadzili, to jak były

Później mąż w 1990 roku umarł, to przydział, światło, wszystko, przeszło na mnie. Tu mieszkało dziesięć rodzin i tam dziesięć rodzin, ale już i tam powymierali, i tu już

Jeszcze przez rzekę się przechodziło tam do szkoły, a wcześniej, przed rzeką, to była też szkoła, tylko starsze już klasy. A młodsze chodziłam tam –

Słowa kluczowe Lublin, PRL, cegielnia Rekord, likwidacja cegielni Rekord, projekt Lubelskie cegielnie..

Jednego roku, mój brat miał 7 chyba lat, uszyłam mu spodnie i bluzę, takie drelichowe, założyłam mu pagony, gwiazdki mu przyczepiłam, miał furażerkę, nie czapkę, i

Na tym Majdanku to jeszcze nie zdążyli ludzi spalić, tak rzędem leżeli mężczyźni i kobiety, bo włosy miały kobiety, jeszcze nie zdążyli im obciąć, ale już tylko