• Nie Znaleziono Wyników

Szkoła na Warszawskiej - Władysława Walczak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szkoła na Warszawskiej - Władysława Walczak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WŁADYSŁAWA WALCZAK

ur. 1928; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, szkoła

podstawowa przy Alei Warszawskiej, szkoła podstawowa Wolnego

Szkoła na Warszawskiej

Szkoła mieściła się na Warszawskiej. Jak teraz jest ogród botaniczny, drewniany, niski budynek był i tam chodziłam do szkoły.

Tam się uczyło do siódmej klasy. Jeszcze przez rzekę się przechodziło tam do szkoły, a wcześniej, przed rzeką, to była też szkoła, tylko starsze już klasy. A młodsze chodziłam tam – do pierwszej, do drugiej, do trzeciej, do czwartej. Później już tylko rok chodziłam do tej szkoły, u Wolnego. Ale jak ta ulica się nazywa, to nie wiem, bo to jest w bok Warszawskiej.

Data i miejsce nagrania 2017-09-30, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski, Dariusz Prażmo

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak już Niemcy wzięli tą cegielnię, to zrobili maszynę i z maszyny ta glina szła, i wózkami wozili na place tę glinę, i z tych wózków się robiło dopiero, to już się

Na przykład, jak my te cegłę robili, to nazywane byłyśmy formiarki, nas było dużo, tak z osiemnaście, ze dwadzieścia, bo to była duża cegielnia. Mężczyzn było w piecu

Tutaj się wypadek zdarzył, jak zimową porą mężczyźni podkopywali i obalali trochę tej ziemi, żeby się zawaliła. Bo na początku, jak myśmy się sprowadzili, to jak były

Wszędzie, gdzie ten barak, gdzie tamten, a koło pieca to tylko było, aby przejechać furmanką naokoło, a wszędzie była góra.. Tyle co był

Później mąż w 1990 roku umarł, to przydział, światło, wszystko, przeszło na mnie. Tu mieszkało dziesięć rodzin i tam dziesięć rodzin, ale już i tam powymierali, i tu już

Słowa kluczowe Lublin, PRL, cegielnia Rekord, likwidacja cegielni Rekord, projekt Lubelskie cegielnie..

Jednego roku, mój brat miał 7 chyba lat, uszyłam mu spodnie i bluzę, takie drelichowe, założyłam mu pagony, gwiazdki mu przyczepiłam, miał furażerkę, nie czapkę, i

Na tym Majdanku to jeszcze nie zdążyli ludzi spalić, tak rzędem leżeli mężczyźni i kobiety, bo włosy miały kobiety, jeszcze nie zdążyli im obciąć, ale już tylko