• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 12, nr 15 (574).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 12, nr 15 (574)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

TELEFONY KOMÓRKOWE I STACJONARNE

- skup, sprzedaż, zamiana - serwis, simlock, naprawa - najlepsze ceny

- akcesoria do wszystkich

telefonów Rok XII Nr 15 (574) 9 KWIETNIA 2003 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232- 4035 cena 2 zł (w tym 7% VAT)

£ M

NOWINY

Spring day in Europę

Co ty wiesz o Europie?

Czytaj na stronie 17

PROMOCJE NON-STOP

kupony i karty aktywacyjne do 10% taniej

Telefon + karta z numerem już za 90 zł

Zapraszamy w Raciborzu

Sklep Roma - Rynek 1 0

Mini-mal * Hala Targowa

Sklep Kana - Opawska 7

---RACIBÓRZ---

Komenda na walizkach

Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu prawdopodobnie zmieni swoją siedzibę. Jak się dowiedzieli­

śmy, garnizon przeniesie się z pl.

Wolności na ul. Bosacką, gdzie zaj- mie część pomieszczeń w dawnym biurowcu Prodrynu oraz budynek w głębi posesji. W kosztach przepro­

wadzki mają partycypować miasto, powiat i Komenda Wojewódzka Poli­

cji. Wszystkie te trzy instytucje pro­

wadzą obecnie rozmowy w tej spra­

wie. W opinii obecnego komendanta, siedziba przy pl. Wolności wymaga remontu. Jak się okazuje, taniej bę­

dzie jednak przenieść się na ul. Bo­

sacką. Przypomnijmy, że kilka lat temu powstał zamysł ulokowania ko­

mendy przy ul. Bukowej. Zabrakło wtedy wystarczających pieniędzy. Re­

alizacja obecnych planów oznaczać będzie, że nie dojdzie do uruchomie­

nia przy ul. Bosackiej Raciborskiej Strefy Aktywności Gospodarczej.

(waw)

Co zrobić jeśli pracodawca nie dostarczył ci informacji o dochodach uzyskanych w 2002 roku?

Czytaj na stronie 5 w informacji przygotowanej przez raciborski

Urząd Skarbowy.

100 % OCHRONY

WIĘCEJ NA STRONIE 9

CO TYDZIEŃ NOWE OFERTY

Zatrudnimy do pracy w Holandii pracowników z paszportem UE.

Zapewniamy:

—• bardzo dobre warunki socjalne

—• ubezpieczenie

* wysokie zarobki

—• opiekę polskich przedstawicieli.

Kontakt E.L.S.:

‘ Gliwice,

► Leśnica,

» Opole, ' Przechód, ' Racibórz,

tel. 032 / 2791025 tel. 077 / 4635610 tel. 077 / 4425436 tel. 077 / 4312638 tel. 032 / 4153418 Strzelce Opolskie, tel. 077 / 4401828

E-L-S

European Labour Seroices Sp. z o.o.

www.praca-w-holandii.pl

Racibórz. Wobec jednego z ordynatorów racibor­

skiego Szpitala Rejonowego wszczęto wewnętrz­

ne postępowanie kontrolne. Powód? „Istnieje po­

dejrzenie, że lekarz czerpał korzyści majątkowe ze świadczonych usług medycznych i uzależniał od nich leczenie” - powiedział nam Wojciech Krzy- żek, dyrektor lecznicy. Odmówił jednak udziele­

nia dalszych informacji w sprawie. Dodał jedynie, że ma nadzieję, iż zarzuty stawiane ordynatorowi nie znajdą potwierdzenia.

Tymczasem nam udało się dowiedzieć, że decy­

zja o przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli za­

padła po tym, jak do dyrekcji wpłynął „podpisany donos”. Zapytany o to dyrektor Krzyżek, potwier­

dził wpłynięcie takowego pisma, ale nie chciał zdradzić, czy jego autorem jest inny lekarz, czy też pacjent. Wie o tym ponoć tylko ścisłe grono osób. „Nie mogłem go schować do szuflady, bo wówczas byłbym współwinny. Wszczęta przeze mnie procedura wynika z troski o kompleksowe wyjaśnienie sprawy” - wyjaśnia Krzyżek.

Obecnie trwa przegląd zabezpieczonej dokumen­

tacji i przesłuchania pacjentów. Jeśli zarzuty się potwierdzą, sprawa trafi najprawdopodobniej do Prokuratury Rejonowej.

Ordynator, który w chwili wszczęcia kontroli przebywał na urlopie, jak się dowiedzieliśmy, jest obecnie zawieszony w czynnościach. Ma zakaz wstępu na oddział.

Z informacji uzyskanych w Starostwie wynika, iż w Szpitalu trwa również kontrola wydatkowa­

nia pieniędzy na zakup sprzętu w ramach zinte­

growanego ratownictwa medycznego. Jej wstęp­

ne wyniki pokazują, iż poprzednia dyrekcja te same faktury rozliczała zarówno w ministerstwie zdrowia jak i u wojewody. W efekcie budżet pań­

stwa dwukrotnie płacił za to samo. Jeśli się to potwierdzi, Szpital będzie prawdopodobnie musiał oddać około 260 tys. zł. Może też przez kilka lat nie otrzymać pieniędzy z tzw. funduszu restruktu­

ryzacyjnego.

Dalsze informacje w obu sprawach postaramy się przedstawić w kolejnym numerze Nowin Ra­

ciborskich.

Grzegorz Wawoczny

(2)

■ INFORMACJE ■

skrócie

RACIBÓRZ

Powiat raciborski otrzyma w tym roku obiecane 15 min zł na kontynuację budowy szpitala przy ul. Gamowskiej - poinformowało oficjalnie Starostwo Powiatowe.

Rządową dotację przyznano w ca­

łości, mimo wcześniejszych pla­

nów jej zmniejszenia o 5 min zł.

Taką decyzję podjął na swym po­

siedzeniu Regionalny Komitet Ste­

rujący Programu Rozwoju Regio­

nalnego Województwa Śląskiego, którego członkiem jest m.in. wice­

starosta powiatu raciborskiego, Adam Hajduk. Kwota ta pozwoli wcielić w życie program napraw­

czy raciborskiej lecznicy, którego głównym założeniem jest przenie­

sienie wszystkich oddziałów z bu­

dynku starego szpitala przy ul.

Bema do nowego przy Gamow­

skiej.

Do 10 kwietnia w jednostkach gminnych objętych Systemem Za­

rządzania Środowiskowego odby­

wa się audit wewnętrzny w zakresie normy ISO 14001. Audit przepro­

wadzany jest przez 15-osobowy ze­

spół przeszkolonych auditorów.

Przypomnijmy, że certyfikat ISO 14001 posiada już 15 jednostek gminnych: Urząd Miasta, Przedsię­

biorstwo Komunikacji Miejskiej, Miejskie Składowisko Odpadów, Gimnazja nr 1,2,3,4,5, Szkoły Pod­

stawowe nr 1,3,11,18, Przedszkola nr 15, 24, 26. Celem auditów jest zapewnienie oceny zgodności dzia­

łań w zakresie SZŚ z zaplanowa­

nym sposobem postępowania oraz ustalenie skuteczności tych działań stosownie do wymagań normy ISO

14001.

11 kwietnia Raciborskie Cen­

trum Kultury zaprasza do sali ka­

meralnej przy ul. Chopina na spek­

takl teatralny „Renety, Goldeny” w wykonaniu grupy TETRAEDR i w reżyserii Grażyny Tabor. Początek o godz. 19.00.

16 kwietnia o godz. 15.00 w RCK przy ul. Chopina odbędzie się promocja tomiku poezji Wandy Gi- zickiej.

16 kwietnia o godz. 19.00 RCK zaprasza na „Sklepy cynamonowe”

Tetraedru w reżyserii Grażyny Ta­

bor.

23 i 24 kwietnia w RCK przy ul.

Chopina odbędzie się Przegląd Szkolnych Zespołów Artystycz­

nych w kategorii taniec, zaś 29 i 30 kwietnia w kategorii teatr. Początek występów o godz. 10.00.

RACIBÓRZ

Blisko trzydzieści kasztanowców przy ul. Jana Pawia II (dawniej Magda­

leny) poddanych zostało terapii, która ma im pomóc w zwalczaniu szrotów- ka kasztanowcowiaczka - niezwykle groźnego szkodnika, który od kilku lat sieje spustoszenie wśród tych drzew w całej Europie Środkowo-Wschodniej.

Kasztanowce na leczeniu

Szkodnik to tzw. motyl miner po­

chodzący z południa Europy. Jest bar­

dzo przebiegły. Zimuje w opadłych li­

ściach, a wczesną wiosną atakuje li­

ście drążąc w nich kanały. Do jesieni przechodzi trzy cykle rozrodcze. Jest tak żarłoczny, że już w sierpniu kasz­

tanowce mają żółte, pogięte liście.

Metoda leczenia kasztanowców w tym roku testowana jest po raz pierwszy Drzewa z roku na rok są coraz słab­

sze. Przyrodnicy alarmują, że już za kilka lat mogą w ogóle zniknąć z pol­

skiego krajobrazu, jeśli nie znajdzie się jakieś panaceum.

Prace nad poszukiwaniem lekar­

stwa trwały kilka lat. Cały czas czeka­

no też na pojawienie się owada, który ze szrotówki uczyni sobie karmę.

Przyroda nie lubi bowiem próżni, a tak duża ilość szrotówka na kaszta­

nowcach, to po prostu fura mięsa, która prędzej czy później znalazłaby amatorów. Pewną ulgę drzewom przyniosła tegoroczna długotrwała zima i towarzyszące jej mrozy, które zniszczyły wiele larw zimujących w ściółce.

Niezależnie od tego, pod koniec roku ogłoszono w Polsce, że znalezio­

no preparat (opracowały i wyprodu­

kowały go dwie jaworznickie firmy:

Best-Pest i Pestinova) zdolny zaha­

mować cykl rozrodczy szrotówka. Od marca jest testowany w wielu mia­

stach, w tym w Raciborzu. Przyrodni­

cy chcą się przekonać, czy specyfik

jest rzeczywiście skuteczny i bez­

pieczny dla drzew.

Preparat to biały, bezzapachowy żel, który chorym drzewom podaje się w zastrzyku. Najpierw w pniu wy­

wierca się dziurkę na głębokość 10- 12 cm, po czym wstrzykuje kilkadzie­

siąt centymetrów sześciennych specy­

fiku. Robi się to wiosną, zanim motyl zacznie żerować. Z tkanki przewo­

dzącej żel z sokami szybko dociera do liści. Dla larw jest trucizną, wskutek czego zamiast się rozwijać, zginą. Nie wiadomo z czego dokładnie składa się specyfik. Jego głównym składni­

kiem jest substancja biologicznie czynna. Niszczy nie tylko szrotówka kasztanowcowiaczka, ale i grzyb Gui- gnardia aesculi. Szacuje się, że wyle­

czenie jednego chorego drzewa bę­

dzie kosztować około 60 zł. Jeśli żel okaże się skuteczny, akcję tępienia szrotówka chcą wesprzeć fundusze ochrony środowiska.

Nie wszyscy specjaliści są jednak przekonani o skuteczności żelu, stąd- stosuje się go na razie pilotażowo.

Jedni uważają, że nie zniszczy całko­

wicie szrotówka, a jedynie ograniczy jego populację przez co przedłuży się egzystencja drzew. Zdaniem drugich, należy być ostrożnym ze względu na możliwość wystąpienia skutków ubocznych.

(waw)

RACIBÓRZ

Nagrodzone Narcyzem

W tym tygodniu w Raciborzu odbę­

dzie się niecodzienna uroczystość. Za­

rząd Izby Przemysłowo-Handlowej Rybnickiego Okręgu Przemysłowego wręczy, 11 kwietnia o godz. 18.00 w raciborskim Muzeum przy ul. Gimna­

zjalnej, ustanowioną przez siebie w 2002 r. nagrodę „Narcyz”, będącą wy­

razem uznania dla pań wyróżniających się w działalności zawodowej i spo­

łecznej. Zarząd Izby chce w ten sposób docenić kobiety przedsiębiorcze, ener­

giczne, które doskonale godzą pracę zawodową i karierę z życiem rodzin­

nym. Kapituła nagrody składa się z przedstawicielek ubiegłorocznych lau­

reatek nagrody, oraz z osobistości z ży­

cia społeczno-gospodarczego regionu i przedstawicieli mediów. W tym roku posiedzenie Kapituły odbyło się 27 lu­

tego 2003 r. Kapituła przyznała 12 na­

gród. Między innymi otrzymają je dwie panie z Raciborza: Elżbieta Ce- glarek - prezes Zarządu Banku Spó­

łdzielczego oraz Zdzisława Sośnierz - naczelnik Wydziału Ochrony Środo­

wiska i Rolnictwa UM. Kapituła pra­

gnie w ten sposób podziękować im za wszystko co do tej pory czyniły dla na­

szego środowiska i regionu. W tym roku nagrody będą przyznawane po raz drugi. Imprezę umili występ Olgi Prochaskowej - solistki Opery Teatru Śląskiego w Opawie oraz Frantiska Smida (fortepian) z kwartetem smycz­

kowym „Arco” oraz koktajl w salach Muzeum. W ubiegłym roku po raz

Salvatore Sacco - włoski stylista grup MITU oraz Ondinaequipe był, w sobotę 29 marca, specjalnym gościem Salonu Urody przy ul. Odrzańskiej w Raciborzu. Specjalizuje się w modnych cięciach, upięciach i tendencjach mody. Bierze udział w pokazach, czesze modelki do pokazów mody i sesji fotograficznych oraz prowadzi szkolenia dla fryzjerów. Jest jednym z najbardziej poszukiwanych trenerów przez Weila Italia. W Polsce jest odpowiedzialny za szkolenia fryzjerów grupy Ondinaequipe Polska. Podczas pobytu w Salonie Urody w Raciborzu prezentował wraz z fryzjerami salonu tendencje Wiosna/Lato 2003 oraz obsługiwał klientki salonu, (e)

Porcelanowa statuetka Narcyza pierwszy wręczono Narcyzy w Wodzi­

sławiu Śląskim. Piękne statuetki Nar­

cyza wraz z dyplomem otrzymało trzy­

naście pań. Są one wykonane z porce­

lany, ręcznie, przez doświadczonego rzemieślnika. Każdy kwiat, tak jak na­

turalny, ma kolor żółty i jest niepowta­

rzalny w szczegółach. Składa się z trzynastu elementów, ma wysokość 25 cm.

Na uroczystości wręczone zostaną również dwom paniom inne wyróż­

nienia: Piramida Wiedzy, Fachowości i Przyjaźni oraz Jaskółka Przedsię­

biorczości.

E.H.

H ■» Nowiny Raciborskie sp. z o.o.

T T

Wydawnictwo Prasowe

Redakcja:

47-400 Racibórz,

ul. Zborowa 4, tei. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0-32/414 02 60, e-mail:nr@wydawnictwolokalne.pl

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny

Sekretarz redakcji Ewa Halewska

Redakcjatechniczna Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskiedo opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcjiw Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń,reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. zo.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole.

VIVAT

Przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 418-14-98, (+48) 502 556 621, http://vivat.wwnet.pl, e-mail: vivat@wwnet.pl

Wybierz

milionera

IETA Twój dealer na lata

Już milion kierowców w Europie jeździ Fiatem Seicento.

Z tej okazji oferujemy ten zwinny i niezawodny samochód w promocyjnej cenie -jużod 20 900 zt.

Dodatkowo w ofercie atrakcyjny kredyt z oprocentowaniem tytko

wraz z pełnym pakietem ubezpieczeń 2,99%.

Racibórz, ul. Głubczycka 13, tel. 415 06 61 sprzedaż, serwis, komis, Okręgowa Stacja Diagno­

styczna, blacharnla - lakiernia. Instalacje gazowe www.ieta.wod2lsiaw.pl

2

ŚRODA, 9 KWIETNIA 2003 r. NOWINY RACIBORSKIE

(3)

■ INFORMACJE ■

RACIBÓRZ

Lokalnych polityków wszystkich opcji zajmuje dziś poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czy w Raciborzu dojdzie do przedterminowych wyborów prezydenta, a jeśli tak, to kiedy? Politycznie osamotniony prezydent Jan Osuchowski wrócił wprawdzie do pracy po kilkutygodniowej chorobie, ale na

samorządowej scenie rozpoczęło się wielkie czuwanie. Każdy chce być przygotowany na ewentualną przedterminową elekcję głowy miasta.

Prezydent pod obserwacją

Prezydentura nie służy zdrowiu.

Trzeba mieć końską kondycję, by po­

dołać kilkunastogodzinnemu dniowi pracy, trawić wszelkie stresy i niepo­

wodzenia. Tej presji ulegli zarówno Andrzej Markowiak jak i Adam Haj­

duk. Obaj wylądowali na leczeniu szpitalnym, gdzie generalnemu prze­

glądowi poddano ich serca. Jakkol­

wiek obaj czterdziestolatkowie wrócili do kondycji i dalej pracowali przecina­

jąc wszelkie spekulacje, to przy 66-let- nim Janem Osuchowskim pojawia się- wiele znaków zapytania. Obecny pre­

zydent spędził kilka ostatnich tygodni w szpitalu na oddziale okulistycznym, a potem na rekonwalescencji w domu.

Miastem rządził pierwszy zastępca Mirosław Szypowski.

CZY KRÓL JEST NAGI?

Jan Osuchowski poza wspomnia­

nym M. Szypowskim nie ma dziś w swoim kręgu nikogo, kto podpierałby go na duchu. Dawni partyjni sojuszni­

cy z SLD oficjalnie manifestują swoje poparcie, ale na zapleczu układają scenariusz działań na wypadek, gdy­

by z różnorakich względów (najczę­

ściej wymienia się zdrowotne) prezy­

dent zrezygnował z funkcji. Wiedzą, że z racji wieku odejdzie od czynnej polityki, więc muszą znaleźć nowego lidera, zdolnego pociągnąć podzielo­

ne dziś powiatowe SLD.

Paradoksalnie źródłem tego po­

działu był sam Osuchowski. Wielu działaczy nie chciało, by kandydował na prezydenta. Widziano go jako rad­

nego, który tradycyjnie zdobędzie kil­

kaset głosów i wciągnie do Rady ko­

lejnego kandydata. Nagrodą miała być prestiżowa, ale nie przemęczająca funkcja przewodniczącego Rady Miasta.

Te głosy były jednak zbyt słabe, a sam Osuchowski mocno postawił na swoim, oświadczając ponoć kolegom z SLD, że jest skłonny założyć własne ugrupowanie i wystartować samotnie bez ich poparcia. Miał też glejt od Jadwigi Hyrczyk, byłej szefowej Rady Powiatowej (pracowała w magi- stracie-za czasów pierwszej prezyden­

tury Osuchowskiego), obecnie radnej wojewódzkiej, która z kolei zapewni­

ła błogosławieństwo Rady Woje­

wódzkiej Sojuszu. A że SLD dyscy­

pliną - jeszcze wówczas bynajmniej - stało, dyskusje o innym kandydacie (mówiono o Wojciechu Nazarce) przecięto.

Wybory pokazały, że upór Osu­

chowskiego uchronił SLD przed bla- mażem. Słaby wynik wyborczy do Rady Miasta i Powiatu skazał partię na ławy opozycji wespół z przedwy­

borczym koalicjantem Forum Samo­

rządowym (środowiska AWS-u). Pre­

zydent zdobył więcej głosów niż wszyscy kandydaci Sojuszu razem wzięci, co miejscowych polityków przekonało, iż na lokalnej scenie tak naprawdę liczy się nazwisko, a nie przynależność partyjna. Gdyby było inaczej, SLD powinno dziś rządzić przynajmniej w mieście.

UKŁAD MODLISZKI Po wyborach prezydent znów pos­

tawił na swoim odrzucając zdrowo­

rozsądkową - jak się wydaje - propo-

! zyeję mających większość w Radzie Miasta Ruchu Samorządowego „Ra­

cibórz 2000” i Towarzystwa Miłośni- I ków Ziemi Raciborskiej. Lider tych ugrupowań Tadeusz Wojnar chciał odstąpić SLD swój fotel przewodni­

skrócie

czącego Rady w zamian za wicepre­

zydenta. W odpowiedzi usłyszał, że to

„układ modliszki, która pożera part­

nera zarówno w trakcie jak i po kopu­

lacji”.

Stało się jasne, że prezydent i Rada będą zmuszeni szukać kompromisu w każdej ze spraw z osobna, przy czym rola radnych stała się niewspółmier­

nie łatwiejsza, bo inicjatorem działań miała być głowa miasta, a rajcy jedy­

nie recenzentami. Rządzenie Osu­

chowskiego w tych warunkach od po­

czątku postępowało jak po grudzie.

Najpierw był niewypał z powołaniem na zastępcę Marka Bugdola, byłego starosty, który pewnego ranka w po­

niedziałek wpadł do ratusza, rzucił re­

zygnacją i wyszedł pozostawiając osłupionego prezydenta. Do grudnia trwało szukanie - niezależriego, jak do reklamowano - Andrzeja Barteli z Ra­

fako.

Wiceprezydent Bartela był jedno­

cześnie policzkiem dla SLD, które za­

częło się domagać stanowisk. Partia wskazała, by na wiceprezydenta po­

wołać Mariusza Marchwiaka (prowa­

dził restaurację, którą zamknął jesie- nią 2002 r.), a potem Zdzisława Śli­

wińskiego, przedsiębiorcę, byłego wiceprzewodniczącego Rady Powia­

tu. Marchwiak był dla prezydenta zbyt mało doświadczony, zaś Śliwiń­

ski, uważany za śmiertelnego wroga Wojnara, politycznie niebezpieczny, bo kilka tygodni sprawowania władzy pokazało, że owej „kopulacji” [trzy­

mając się terminologii używanej przez J. Osuchowskiego] do końca wykluczyć się nie da, skoro Rada dzierży pieniądze, bez których rzą­

dzenie przypomina partię warcabów o przysłowiową czapkę gruszek.

ZIMOWE PRZESILENIE Kilka tygodni po wyborach, kiedy do drzwi nie pukali już zwolennicy chcący złożyć gratulacje, Osuchowski zaczął tak naprawdę rządzić. Próba nakłonienia nabywcy browaru do po­

nownego jego uruchomienia (inwe­

stor wybrał ostatecznie Siemianowi­

ce), przygotowania uchwały o prywa­

tyzacji mieszkań komunalnych za znaczną bonifikatą, poszukiwania no­

wych szefów straży miejskiej i Miej­

skiego Zarządu Budynków - to przy­

kłady, które sprawiały wrażenie ruchu

„w interesie”.

Prawdopodobnie jednak samorzą­

dowa codzienność przekonała prezy­

denta, że czekają go cztery lata cięż­

kiej pracy, której efekty mogą się da­

lece rozminąć z deklaracjami zgłasza­

nymi podczas wyborów. Działacze SLD mówią, że uwolniły się pokłady stresu, zrodziła się świadomość bez­

silności, doszedł strach przed nega­

tywnym odbiorem społecznym, które­

go siłę Osuchowski zapewne odczuł po zatrudnieniu w ratuszu byłego pro- pagandysty Komitetu Miejskiego PZPR (dziwnym trafem wygrał kon­

kurs z około dwudziestką młodych lu­

dzi po studiach) jak i przyjęciu od radnych bez żadnego sprzeciwu naj­

wyższej z możliwych pensji (razem z emeryturą prezydent ma co miesiąc grubo ponad 10 tys. zł).

W lutym prezydent wylądował w szpitalu. Pojawiły się kłopoty ze wzrokiem. Leczenie trwało do końca marca.

WARIANTY AWARYJNE Polityka to pole dla wszelkich do­

mysłów. Absencja prezydenta zrodzi­

Czy w Raciborzu dojdzie do przedterminowych wyborów?

ła zasadnicze pyta­

nie: czy Racibórz czekają kolejne wybory? Oficjal­

nie nikt nie chce tego potwierdzić, bo „nie dzieli się skóry na niedźwie­

dziu”, zaś z SLD słyszy się głosy życzenia powrotu zdrowia, które jed­

nak, jak powie­

dział nam jeden z członków Rady Powiatowej, spo­

tkały się z ostrą re­

akcją Osuchow­

skiego. Prezydent miał się wyrazić:

„nie szyjcie mi mundurku pogrze­

bowego”, kiedy przy okazji nie­

opatrznie zapyta­

no go o plany na przyszłość, w do­

myśle, czy nie za­

mierza zrezygno­

wać z funkcji.

Jakkolwiek

„mundurku” SLD

kroić nie musi, to jednak chce się przygotować na ewentualną przedter­

minową elekcję. W partii nastąpiły zasadnicze zmiany. Po ostatnim zjeź- dzie do władzy w Radzie Powiatowej doszła opcja Bogusława Berki. Prezy­

dent nie wszedł do jej składu. Odsu­

nięto w cień Jadwigę Hyrczyk i Ma­

riusza Marchwiaka. Stało sięjasne, że kto inny będzie rozdawał karty, czyli nominacje na listy wyborcze i na pewno nie po myśli Osuchowskiego, co już przekłada się na opinię, iż Mi­

rosław Szypowski - emerytowany po­

granicznik w stopniu pułkownika nie będzie prawdopodobnie naturalnym sukcesorem swojego pryncypała.

Jako potencjalnego kandydata na stanowisko prezydenta. Sojusz wska- • że być może Andrzeja Gajdzińskiego, szefa Rady Nadzorczej i twórcę suk­

cesów Mieszka, obecnie członka no­

wego zarządu Rady Powiatowej SLD.

To dobra kandydatura, godna rozwa­

żenia - powiedział nam Zdzisław Śli­

wiński, również członek zarządu Rady. Sam Andrzej Gajdziński stwierdził w rozmowie z nami, że „nie jest to teraz temat do dyskusji”.

RS „Racibórz 2000” T. Wojnara i Towarzystwo Miłośników Ziemi Ra-

ciborskiej chcą się skupić na pracy Rady. Prezydent ma nam przedstawić program swojego działania na lata 2003-2006, który miał już powstać w minionym roku, ale termin wciąż jest przekładany. Liczymy, że dojdzie do tego w lipcu - mówi Wojnar. Zastrze­

ga jednak, że ewentualna dłuższa ab­

sencja chorobowa będzie nie do przy­

jęcia, bo większość w Radzie musi mieć partnera do rozmów. Tym part­

nerem może być tylko prezydent, wy­

brany i odpowiedzialny przed wybor­

cami. Na razie obserwujemy i do­

strzegamy, iż w zasadzie, poza zwy­

kłym administrowaniem, nic w mie­

ście się nie dzieje - dodaje lider RS-u i TMZR-u.

Jest rzeczą oczywistą, że jeśli do wyborów by doszło, wówczas oba ugrupowania zechcą mieć swojego prezydenta. Naturalnym kandydatem wydaje się Mirosław Lenk, obecnie sekretarz w Starostwie, który poległ w starciu z Osuchowskim, choć wy­

grał zdecydowanie I turę. Niektórzy radni RS-u i TMZR mówią, iż należa­

łoby rozważyć kandydowanie Adama Hajduka, byłego prezydenta, obecnie wicestarosty.

Grzegorz Wawoczny

Nowy Opel Vectra

Już od 64 300 zł brutto

Twój ruch

Już od 65 656 zł netto

Vectra Sedan

□ PRZYJMUJEMY WROZLICZENIUUŻYWANE

SAMOCHODY WSZYSTKICH MAREK

□ DODATKOWE ZNIZKIDLA GRUP ZAWODOWYCH

□ KORZYSTNA OFERTA LEASINGOWA

□ PREFERENCYJNEPAKIETY UBEZPIECZENIOWE

Opel. Twórcze myślenie- lepsze samochody

Vectra^TS

Miejski Oddział Ligi Ochrony Przyrody organizuje 24 kwietnia o godz 10.00 w MDK Racibórz po­

wiatowy konkurs wiedzy ekolo­

gicznej dla uczniów szkół podsta­

wowych. Tematem tegorocznego konkursu jest arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu. Pytania konkursowe zostaną przygotowane w oparciu o literaturę „Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu”

Co można zobaczyć na ścieżkach dydaktycznych w Oborze? Auto­

rem publikacji jest Jan Duda, Alek­

sandra Rusin, wydawcą Urząd Mia­

sta Racibórz. Publikacja jest do­

stępna w Urzędzie Miasta Raci­

bórz.

25 kwietnia Gimnazjum nr 2 za­

prasza na Międzygimnazjalny Kon­

kurs Wiedzy o Raciborzu „Znam ulice mego miasta".

Prezydent Raciborza zlecił prze­

prowadzenie diagnozy problemu al­

koholowego występującego wśród młodzieży szkół podstawowych i gimnazjalnych. Wymagania w kwe­

stii obszaru zagadnień i procedur zostaną uzgodnione z wyłonionym zleceniobiorcą przez powołaną ko­

misję Urzędu Miasta. Realizowane przez zleceniobiorcę zadanie nie może przekroczyć kwoty 10 tys. zł.

Oferty należy składać w Biurze Pe­

łnomocnika Prezydenta ds. społecz­

nych.

Zakończyło się szkolenie inter­

netowe z zakresu zarządzania kry­

zysowego dla pracowników admi­

nistracji samorządowej zorganizo­

wane przez Komendę Główną Pań­

stwowej Straży Pożarnej. 27 marca w Komendzie Powiatowej PSP w Raciborzu odbył się kończący je egzamin testowy ze znajomości za­

gadnień zarządzania kryzysowego.

Przez ostatnie jedenaście tygodni na internetowej stronie Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie publikowane były wy­

kłady szkoleniowe. Ich adresatami byli pracownicy obrony cywilnej organów administracji. W takim szkoleniu udział wzięli również starosta raciborski Henryk Siedla- czek, wicestarosta Adam Hajduk, inspektor ds. zarządzania kryzyso­

wego w Starostwie Powiatowym Stanisław Nawrocki a także pra­

cownicy zajmujący się tymi zagad­

nieniami we wszystkich urzędach gmin na terenie powiatu racibor­

skiego. W województwie śląskim powołano cztery komisje egzami­

nacyjne, w: Katowicach, Często­

chowie, Bielsku-Białej i Raciborzu.

Przewodniczącym komisji egzami­

nacyjnej w Raciborzu był st. bryg.

Andrzej Brzozowski, komendant Powiatowy PSP w Raciborzu. Eg­

zamin w Raciborzu zdawało 20 osób zajmujących się obroną cy­

wilną na terenie powiatu racibor­

skiego i powiatów ościennych. Te­

sty trafiły do Komendy Głównej PSP, gdzie zostaną ocenione. Po pozytywnej ocenie testu osoba uzy­

skuje kwalifikacje do pracy na sta­

nowiskach ds. zarządzania kryzy­

sowego w administracji samorzą­

dowej.

Raciborska baza danych obej­

mująca psy z wszczepionymi czipa- mi, pozwalającymi zidentyfikować ich właścicieli, obejmowała na ko­

niec 2002 r. 4664 wpisy. W 2002 r.

ratusz zakupił jedynie 40 czipów, które przekazano do lecznic. Wciąż ogromna liczba psów nie ma wszczepionych takich urządzeń.

- ; - '

’ ' ' ? L ' " i ® $ & & & « $ * z ' z ? $ $ $ & > * z / - * « zZ z ,*■

...%%

OPEL Fijałkowski

ul. Żorska 75, 44-203 Rybnik tel. 42 39 700, fax 42 29 440

fialkowski. rybnik. dealer@net. opel, com

Salon: wew. 40, 41. 42 Serwis: wew. 37, 38 Części: wew. 35, 36 Stacja kontroli pojazdów 7.00 - 19.00J

NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 9 KWIETNIA 2003 r.

(4)

--- ■INFORMACJE* ---

Na koniec 2002 r. zatrudnienie w raciborskim magistracie wynosi­

ło 138,25 etatu - informuje prezy­

dent w sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2002 r. Średnie wyna­

grodzenie bez pensji prezydenta i zastępców wynosiło 1978 zł brutto.

W minionym roku Miejska i Po­

wiatowa Biblioteka Publiczna w Raciborzu zakupiła ponad 8 tys.

nowych książek - czytamy w spra­

wozdaniu z wykonania ubiegło­

rocznego budżetu przedstawionym randym przez prezydenta. Rzadko która książnica może się pochwalić tak dużymi zakupami.

Podobnie jak w latach poprzed­

nich, tak i w tym organizowane są rekolekcje dla młodzieży szkół po- nadgimnazjalnych z tertrftu miasta Raciborza. Będątrwałjiod 10 do 12 kwietnia. W czwartek 10.04 o godz. 17.00 w sali RCK przy ul.

Chopina odbędzie się koncert zna­

nego muzyka chrześcijańskiego Tomasza Budzyńskiego, który po­

prowadzi ks. Roman Dyjur. W pią­

tek 11.04 kolejny dzień rekolekcji rozpocznie się o godz. 17.00 w ko­

ściele Matki Bożej. Stąd młodzież wyruszy w procesji drogą krzyżo­

wą ulicami miasta do kościoła NSPJ. Przygotowali ją uczniowie II LO pod kierunkiem ks. Piotra Słu- gockiego. Organizatorzy zapraszają do wzięcia w niej udziału wszyst­

kich mieszkańców Raciborza. Po jej zakończeniu odbędzie się nabo­

żeństwo pokutne i sakrament po­

jednania. Ostatni dzień rekolekcji młodzieżowych w sobotę 12.04.

zakończy się w sanktuarium Matki Bożej Raciborskiej, gdzie o godz.

18.00 ks. bp Jan Bagiński przewod­

niczyć będzie mszy św. i wygłosi słowo Boże.

Nowości Pedagogicznej Bibliote­

ki Wojewódzkiej w Katowicach filii w Raciborzu przy ul. Słowackiego:

Satir V. - „Rodzina. Tu powstaje człowiek”, Herman J. - „Przemoc.

Uraz psychiczny”, Podręcznik teorii dla nauczycieli praktyki w pracy so­

cjalnej, Faber R. - „Rodzeństwo bez rywalizacji”, Domagalik M. - „Sio­

strzane uczucia”, Olczak-Roniker J. -

„W ogrodzie pamięci”, Masłowska D. - „Wojna polsko-ruska”, Grochola K. - „Przegryźć dżdżownicę”, Men1 zel I. - „Zatańczyć czeczotkę” oraz Ligocka R. - „Kobieta w podróży”.

Z BIBLIOTECZNEJ PÓŁKI W Filii Nr 7 przy ul. Słonecznej 9 (przeniesionej z ul. Warszawskiej 32) są już m. in.: „Piramida intryg”,

„Tango na bananowej skórce” i

„Zatrzymajcie świat, chcę wy­

siąść!” K. Boglar, „Trzy tygodnie w Paryżu” B. Taylor Bradford, „Tę­

cza” E. Cofftnan, „Sceny z życia małżeńskiego” M. Gretkowskiej,

„Łowca snów” S. Kinga, „Czas po­

wrotu” P. Abrahamsa oraz „Trzy boginie” N. Roberts. Zapraszamy w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki od lOoo do 18.00 oraz w śro­

dy 9.00 do 16.00.

Natomiast Filia Nr 10 w Mar- kowicach ul. Jordana 6 poleca :

„Nowy przewodnik po Unii Euro­

pejskiej” A. Blaira, „Zatańczyć czeczotkę” I. Menzel, „Latawce”

A. Boleckiej, „Ciało człowieka”

N. Grahama, „Mity greckie” T.

Deary oraz „E-mail: wszystko o poczcie elektronicznej i trochę o intemecie” M Wallace’a. Zapra­

szamy w poniedziałki i środy od 10.30 do 18.30 oraz w piątki od 7.30 do 15.30.

RACIBÓRZ

Cierpisz na brak gotówki? Nie chcesz brać kredytu? Nic prostszego.

Przejrzyj domowe szuflady i biblioteczkę, a na pewno znajdziesz masę niepo­

trzebnych ci już rzeczy, na które ktoś czeka. Wystaw je na internetowej aukcji, a z twoją ofertą zapoznają się setki tysięcy internautów.

Cyberjarmark

W 2002 r. obroty największej pol­

skiej aukcji internetowej allegro (www.allegro.pl) przekroczyły 170 min zł. O takim wyniku może marzyć wiele giełdowych spółek, nie wspominając domów aukcyjnych. Ciągotki do han- dlowania ludzie mają zapisane w ge­

nach. W Niemczech od dawna znane są

„floumarki”, na których sprzedaje się

Ten barokowy zegar z 1750 r. (sygn.

Ratibor) licytowano do 12 tys. zł______

byle co i na to byle co znajdują się klienci, nie licząc masy gapiów chcą­

cych po prostu dowiedzieć się jakim majątkiem - schowanym w szufladach i na strychach - dysponują. Cyberprze­

strzeń stworzyła całkiem nowe możli­

wości. Aukcja internetowa daje dostęp do niezliczonej rzeszy klientów, a przede wszystkim kształtuje rzeczywi­

stą cenę. Wszystko jak w podręczniku ekonomii: popyt kształtuje podaż, a ta cenę.

RACIBÓRZ I RATIBOR Kolekcjonerzy pamiątek związa­

nych z Raciborzem zaglądają na au­

kcje częściej niż do codziennych ga­

zet. Do wyszukiwarki wystarczy wpi­

sać hasło „Racibórz” bądź „Ratibor”

(wiele przedwojennych przedmiotów sygnowanych jest niemiecką nazwą), dodać opcję „szukaj także w opisach”

i w ciągu kilku sekund na ekranie komputera mamy wykaz aktualnie wystawionych przedmiotów, najczę­

ściej pocztówek, monet, etykiet od piwa, butelek, czasami książek, rza­

dziej prawdziwych antyków.

Niedawno na allegro wystawiono zegar z XVIII w. sygnowany „R. Fi­

Der -óniiMiite

Was tuchan SU?

Kategorien Ałitc &Motsrrad Baby I Spiekeua Bfiejtn alken I Miinren fijM&gt I HiffiJsJMł Business&Intkisttie Camsatei i Ełetesaarate

Feinschnieaker& Beautw EBtftJLSefti AłHiaJJtB Karety tt Oreaaim ga«£jŁfiaS&&

JjeJnassiteI ftoaeHbaM Kleidtina& Accessciies

Musik & hretnuftgnte

Top-Artgebote Messersei 2461 Lusnis emUt 1S39

Pod hasłem „Ratibor” można dużo znaleźć na niemieckim e-bay

scher, Ratibor”. Kilka osób licytowa­

ło do ponad 12 tys. zł. Ciekawostką był kwit kelnerski z restauracji zam­

kowej z herbem „Schloss Brauerei Ratibor”. Sfatygowany mocno kawa­

łek papieru poszedł za 40 zł. Był kap­

sel rozlewni lemoniady „Zurowietz Ratibor” (mieściła się przy ul. Opaw­

skiej), wykopany, jak zapewniał sprzedawca z Wrocławia, w przydo­

mowym ogródku. Cena: 3 zł.

Poza allegro, sporo rzeczy z Raci­

borza można znaleźć na niemieckim e-bay. To największa na świecie inter­

netowa aukcja mająca wydania krajo­

we (amerykańskie, angielskie, nie­

mieckie, włoskie, francuskie itd.). Tu trżeba wpisać koniecznie „Ratibor”.

Poza kartkami pocztowymi dość czę­

sto sprzedawane są pieniądze zastęp­

cze (notgeldy), znaczki z okresu ple­

biscytu, znaczki wydawane przez ra­

ciborskich producentów słodkości (np. Roka Werke Sobtzika), czasami obrazy, książki itp.

PIENIĄDZ LEŻY...

... na ziemi tylko go trzeba podnieść - mówi stare porzekadło. Internet daje możliwość godziwego zarobku. Wy­

starczy przejrzeć wszystkie szpargały i biblioteczkę. Na pewno znajdą się pocztówki, znaczki, stare książeczki do nabożeństwa, poniemieckie książki, do­

kumenty, stare ludowe ciuchy po babci, okulary i fajka po dziadku, zabawki z kinder-niespodzianek, płyty winylowe, może stary patefon, przedwojenny apa­

rat, szklanki i filiżanki pamiętające XIX i początek XX w., etykiety z piwa, li­

czące sobie kilkadziesiąt lat paczki po papierosach, niegdyś namiętnie zbiera­

ne, żelazka, młynki do kawy i wiele, wiele innych rzeczy.

Kluczem do sporządzenia dobrej oferty, jeśli pamiątka dotyczy jakie­

goś miasta, jest prawidłowy opis. Je­

śli więc mamy np. zestaw pocztówek przywiezionych przez babcię z Kre­

sów Wschodnich, to należy podać na­

zwę miejscowości i powiat lub re­

gion, gdzie leży. Jeśli jest to Lwów, to w zasadzie nie ma problemu. Jeśli jednak mała miejscowość, to trzeba wskazać najbliższe duże miasto. Tyl­

ko tak, ktoś, kto interesuje się tym te­

renem znajdzie naszą ofertę.

Przykład. Ktoś w Małopolsce znaj­

duje pocztówkę z nazwą Tunskirch (w czasach hitlerowskich tak nazywał się Tworków). Szuka w intemecie jej tłu­

l feuwłstea I Sś-sto I fltetda I EusSmssk

| Kaufen Verkaufen jj Serytce Suchan piUfe |j Genieinschaft

Kgasaąafó Suzuki ! Yamaha, iońemiłOfmtylirig

GegtyKe Kurzstabsrtertneri;

| hliraiMite ś

Allegro ma wiele do zaoferowania kolekcjonerom pamiątek raciborskich maczenia, znajduje, że jest to Tworków

w dawnym Kreis Ratibor i wszystkie te dane zamieszcza w opisie. Osoby szu­

kające wszystkiego związanego z Raci­

borzem łatwo odnajdą ofertę. Inaczej zginie ona w gąszczu setek tysięcy in­

nych cybertowarów, bo mało kto ma

Przykładowe ceny staroci na allegro i e-bay Pocztówka z Raciborza z początku XX w. 40-70 zł Porcelanowe naczynie wyprodukowane

przed wojną przez fabrykę tabaki Domsa Około 80-100 euro Pieniądz zastępczy Racibórz (tzw. notgeld) 30 zł

„Geschichte der Stadt Ratibor” A. Wetzla

z połowy XIX w. 600 zł

Przedwojenna mapa Górnego Śląska

z lat 30. (Reichskarte) 60 zł

Pocztówka z widokiem katedry

we Wrocławiu i pieczątką poczty kolejowej

(Bahnpost) Wien-Ratibor-Breslau 13,50 euro Obraz art deco - portret kobiety sygnowany na rewersie

przez jedną z raciborskich pracowni 5 euro Pocztówka z widokiem dworca w Rybniku,

stylizowana na banknot 70 zł

Przedwojenna butelka po produkowanej

w Raciborzu lemoniadzie „Alsina” 20 zł czas wpisywać do wyszukiwarki nazwy

wszystkich miejscowości powiatu raci­

borskiego z nazwami współczesnymi, przed 1936 i po 1936 r.

SYMBOLICZNA ZŁOTÓWKA Kiedyś, kuszeni chęcią zysku, mo­

gliśmy się udać do antykwariatu lub do handlarza starociami. Zawsze pozosta­

wało przekonanie, że ktoś na nas zaro­

bi. Allegro albo e-bay dają gwarancję, że dostaniemy tyle, ile rzeczywiście jest to teraz warte. Jedyny koszt, to prowizja dla operatora aukcji.

Transakcje są bezpieczne. Moża zażądać najpierw wpłaty na konto wraz z kosztami przesyłki, a dopiero potem wysłać rzecz. Każdy użytkow­

nik ma swoją kartotekę rekomendacji wystawianych przez kontrahentów.

Jeśli jest uczciwy dostaje oceny pozy­

tywne, jeśli nawalił wspisuje się reko­

mendację negatywną.

Pozostaję jeszcze problem ustale­

nia ceny wywoławczej. Zbyt duża od­

straszy potencjalnych kontrahentów.

Symboliczrfa zachęci do licytowania.

Jeśli chcemy otrzymać za swój przed­

miot minimum 100 zł, wówczas usta­

lamy taką cenę minimalną, co nie przeszkadza rozpocząć licytacji od symbolicznej złotówki. Jeśli nie doj­

dzie do 100 zł, wówczas nie mamy obowiązku sprzedania rzeczy.

Transakcje finalizowane są zazwy­

czaj kilka sekund przed upływem cza­

su na licytowanie. Specjalne progra­

my (tzw. snipy) zrobią to za nas. Usta­

wiamy tylko maksymalną kwotę, jaką jesteśmy w stanie zapłacić. Czasami dobrze zrobić to na samym początku aukcji. Wówczas inna osoba będzie musiała tak długo licytować, aż prze­

kroczy ustanowione przez nas maksi­

mum. Daje to duży atut, bo - odwraca­

jąc rolę - to my musielibyśmy przeli-

cytowywać kogoś, kto wcześniej upa­

trzył sobie jakąś rzecz. Przykład. Jeśli jakaś rzecz jest warta 150 zł (np. lito­

grafia z widokiem Raciborza z przeło­

mu wieków), to złożenie oferty gwa­

rantuje nam, że to nam właśnie przy- padnie zapłacić w granicach ceny ryn­

kowej. Inny będzie ją musiał przekro­

czyć, czyli przepłacić. Tak więc nie­

raz kto pierwszy ten lepszy.

KEINE GRENZEN

Handel internetowy nie zna prak­

tycznie granic. Wartościowe rzeczy można sprzedawać do Niemiec i ku­

pować w Niemczech. Jedyna bariera to język i koszty. Sporadycznie zdarza się, że sprzedający nie wyrazi zgody na wysyłkę poza granice. Robią to często Niemcy. Tu jednak w sukurs mogą nam przyjść krewni zza zachod­

niej granicy, którzy mogą kupować na nasze zlecenie.

Trzeba też pamiętać, że poczta cza­

sami gubi listy, a jej pracownicy nie stronią od inwigilacji. Przy przesył­

kach wartych kilkaset złotych warto pokusić się o ich ubezpieczenie, czyli wysłanie tzw. listem wartościowym.

Jeśli przesyłka zaginie, wówczas przynajmniej odzyskamy pieniądze.

Ważka jest też kwestia zabezpie­

czeń. Muszą być tak skonstruowane, by jakakolwiek ingerencja z zewnątrz pozostawiła swoje ślady. Inaczej ktoś może wyjąć zawartość doprowadza­

jąc kopertę do stanu pierwotnego.

ŻADNA PRACA NIE HAŃBI Wiele osób z handlu internetowe­

go uczyniło sobie stałe źródło docho­

du. W gazetach nieraz można znaleźć ogłoszenia typu „kupię zawartość sta­

rych biblioteczek”, „antyki, starocie kupię” itp. Wszystkie te przedmioty trafiają na aukcje typu allegro czy e- bay lub też do stałych odbiorców.

Na allegro stale sprzedaje kilka osób z Raciborszczyzny. Ukryci są pod pseu­

donimami, choć można też trafić na wskazówkę lokalizacyjną „Racibórz”.

Handlują książkami i starociami.

Grzegorz Wawoczny

4

ŚRODA, 9 KWIETNIA 2003 r. NOWINY RACIBORSKIE

(5)

PIETROWICE WIELKIE

Modelowanie budżetu

Gmina Pietrowice Wielkie chce w następnych latach zmieniać strukturę wydatków budżetowych i więcej pie­

niędzy kierować na inwestycje. Tego­

roczny budżet Gminy nie jest dla miej­

scowych samorządowców idealny.

Najwięcej zmartwień wywołuje fakt, iż mniej środków mogli przeznaczyć na inwestycje. Wydatki inwestycyjne nie przekraczają 7,4 % budżetu gminy.

To zbyt mało, aby spełnić wszystkie oczekiwania mieszkańców, bo zapo­

trzebowanie na pilne sprawy w każdej miejscowości jest duże - stwierdził Wójt Andrzej Wawrzynek. W sumie po stronie dochodów zapisano sumę 9 min 81 tysięcy złotych. Wydatków zaś jest więcej, bo sięgają 9 min 284 tysię­

cy złotych. Z tej ostatniej kwoty trady­

cyjnie już najwięcej pochłonie obsługa oświaty - ponad 4 min zł. Prawie 1 min 376 tysięcy zł przeznaczone jest na ob­

sługę administracyjną gminy, 175 ty­

sięcy złotych - na bezpieczeństwo pu­

bliczne, niespełna 580 tysięcy zł na gospodarkę komunalną, a 90 tysięcy zł na rolnictwo i łowiectwo. Kwotę 235 tysięcy zł radni postanowili wyasy­

gnować na gospodarkę mieszkaniową, a 358 tysięcy zł na transport i łączność.

Opieka społeczna otrzyma ok. 490 ty­

sięcy zł do dyspozycji, a ochrona zdro­

wia 112 tysięcy zł. Na biblioteki gmin­

ne natomiast przeznaczona jest kwota 139 tysięcy złotych. Wartość prac in­

westycyjnych oszacowano na łączną kwotę 690 tysięcy złotych. Największą sumę pieniędzy przeznaczono na prace przy ulicach wiejskich w sołectwach:

Krowiarki ul.Kościuszki, Pawłów ul.Osiedleńcza, Pietrowice Wielkie

RUDNIK

Otwarci na świat

Gmina szuka partnerskiej miejscowo­

ści z Niemiec. Rada zdecydowała, że krąg poszukiwań zostanie zacieśniony do powiatu Markische.

Markische Kreis leży w Północnej Nadrenii Westfalii. Od kilku lat ten niemieckie powiat łączą więzy part­

nerstwa z powiatem raciborskim, po­

dobnie jak Nadrenię z całym woje­

wództwem śląskim. Idea współpracy zakłada rozszerzenie jej na gminy. Wi­

dzimy w tym duże szanse dla naszej młodzieży, która świetnie zna język niemiecki, ale potrzebuje możliwości kontaktowania się z rówieśnikami zza zachodniej granicy. To rozszerza ho­

ryzonty, pozwala poznać mentalność innych narodów, przede wszystkim zaś zrozumieć ideę zjednoczonej Eu­

ropy - mówi wójt Rudnika, Dominik Konieczny.

Na niedawnej sesji Rada Gminy upoważniła wójta do negocjacji w tej sprawie za pośrednictwem Starostwa, które z władzami Markische ma oży­

wione kontakty. Czekamy aż wskażą nam chętną gminę, z którą od razu nawiążemy kontakt - dodaje wójt Ko­

nieczny, notabene 29-latek znający ję­

zyk niemiecki.

Współpraca ma dotyczyć nie tylko szkół, ale i szeroko pojętej kultury i sportu. Wzorem innych gmin, rów­

nież Rudnik chce doprowadzić do szerokiej wymiany młodzieży, wza­

jemnych kontaktów klubów sporto­

wych i organizowania wspólnych przedsięwzięć kulturalnych.

Nie ukrywam, że musimy się pro­

mować. Nasza gmina jest znana w

--- ■COSPODARKAi

PODATKI 2002

Szacowanie dochodu

ul.I Armii, ul.Wyzwolenia i górka Kórnicka, Lekartów ul.Raciborska, Cyprzanów ul. Janowska, Samborowi- ce ul. Długa, Maków - Krowiarki dro­

ga transportu rolnego. Zakup sprzętu na wykonanie ujęcia wody w Makowie i Samborowicach wyniesie ok. 10 ty­

sięcy zł. Prace remontowe w budynku Urzędu Gminy to wydatek ok. 50 ty­

sięcy zł. Adaptacje remiz strażackich i zakup sprzętu dla OSP i Obrony Cy­

wilnej pochłoną w sumie 70 tysięcy zł.

To tylko wybrane ważniejsze inwesty­

cje, które muszą wykonane. W tym roku będziemy musieli dokonać wielu zmian w funkcjonowaniu niektórych podmiotów gminnych i wymuszać oszczędności. Będziemy starali się podjąć pewne decyzje, choć niektóre będą trudne - dodał Wójt Gminy. Do tego niezbyt pomyślna jest polityka państwa wobec samorządów.

Zamiarem władz obecnej kadencji jest zmiana struktury wydatków.

Chcemy, aby w przyszłości na inwe­

stycje było przeznaczonych co naj­

mniej do 25% ogólnej sumy budżetu.

To nie stanie się z dnia na dzień. Bę­

dziemy się starać co roku zmieniać proporcje. Optymalnie na dzień dzi­

siejszy byłoby przeznaczenie na ten cel 15%-20% wydatków - wyjaśnił wójt Andrzej Wawrzynek. Władze gminy zamierzają zwiększyć starania o przyznawanie środków z licznych funduszy strukturalnych, a w przy­

szłości ściągnąć pieniądze, jakie Unia Europejska będzie asygnować na roz­

wój infrastruktury w kraju.

(sem)

Niemczech z racji Łubowic, gdzie urodził się Eichendorff a dziś działa Górnośląskie Centrum Spotkań jego imienia. To jednak wciąż mato. Mając taki atut możemy świetnie zareklamo­

wać się w tych częściach Niemiec, gdzie Eichendorff jest znany, ale być może nie stworzono odpowiednich za­

chęt, by skłonić Niemców do przyjaz­

du w nasze strony - kończy wójt.

Ostateczna decyzja w sprawie wy­

boru niemieckiego partnera będzie należeć do Rady Gminy.

(waw)

Osoby, które w 2002 r. uzyskiwały dochody od płatnika, powinny do końca marca otrzymać wszelkie informacje o uzyskanym dochodzie, potrąconej za­

liczce na podatek a także o wysokości składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Informacje te są potrzebne do sporządzenia zeznania podatkowe­

go. Brak informacji od płatnika nie zwalnia z konieczności złożenia zezna­

nia bądź ujęcia w zeznaniu dochodów nie potwierdzonych informacją.

O braku informacji należy powia­

domić urząd skarbowy właściwy dla płatnika (według jego siedziby lub miejsca zamieszkania), a do zeznania dobrze byłoby dołączyć pismo wyja­

śniające sposób jego sporządzenia.

Dochody, co do których nie otrzy­

maliśmy informacji od płatnika, przyjmujemy w zeznaniu na podsta­

wie innych dostępnych nam danych, np. informacji ZUS RMUA, a jeżeli i tych nie otrzymaliśmy, na podstawie danych z umowy o pracę, odcinków z listy płac, czy wreszcie, na podstawie oszacowania według wysokości fak­

tycznie otrzymanego wynagrodzenia, przy czym musimy pamiętać, że rozli­

czamy się z dochodów faktycznie otrzymanych, a nie należnych nam od

WIELKANOC 2003

Kwietniowa promocja jaką przygotowała CYFR@FOTO z pew­

nością zachęci Was do odwiedzenia naszego laboratorium.

Przygotuj własne życzenia świąteczne i spraw swoim bliskim zaskakującą i niepowtarzalną niespodziankę - kartkę świątecz­

ną z Twoim zdjęciem. Przygotowaliśmy dla Was wiele wzorów, spośród których wybierzecie najładniejsze. 10 kartek już od 19,50 zł!!! Zostań naszym klientem. Z Kartą Stałego Klienta otrzymasz atrakcyjne zniżki. CYFR@FOTO zaprasza!

CYFR@FOTO

Racibórz, ul. Długa 6, tel. 418 17 18 Foto-Lux

Racibórz, ul. Opawska 70A, tel. 415 54 07 Racibórz, ul. Ocieka 7, tel. 415 06 60

www.cyfrafqto.pl Zapraszamy od 9.DO do 1 B.OO

pracodawcy. Jeżeli więc pracodawca nie rozliczył się całkowicie z należne­

go nam wynagrodzenia, nie wpisuje­

my do zeznania tej jego części, która nie została nam wypłacona. Będzie ona ujęta w rozliczeniu za ten rok, w którym faktycznie ją otrzymamy.

Podatnik ma prawo założyć, że płat­

nik, zgodnie ze swoim obowiązkiem, potrącał i odprowadzał należne zaliczki na podatek dochodowy, jak też składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowot­

ne, co oczywiście musi też wynikać z wysokości wynagrodzenia netto, jakie otrzymywaliśmy „do ręki”. W zeznaniu więc mamy prawo przyjąć odpowiednie wielkości tych potrąconych kwot i uwzględnić przy wyliczeniu podatku.

Trzeba jednak zrobić to rzetelnie i ostrożnie, by nie ponosić później kon­

sekwencji ich zawyżenia. Jeżeli w okre­

sie późniejszym np. w wyniku inter­

wencji urzędu skarbowego, otrzymamy informację od płatnika, z której dane nie pokryją się z tymi, które ujęliśmy w zeznaniu, trzeba złożyć korektę uwzględniając prawidłowe wielkości.

Opracowano na podstawie informacji udzielonych przez Marię Jabłońską, zastępcę naczelnika US Racibórz.

rrG7G

W*

RACIBÓRZ

«•- 12 maja odbędzie się zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy RAFAKO S.A. Podczas niego zo­

stanie m.in. przedstawione do za­

twierdzenia sprawozdanie finanso­

we oraz sprawozdanie zarządu z działalności spółki w 2002 r. Walne podejmie też uchwałę w sprawie podziału zysku. Nastąpi też wybór członków Rady Nadzorczej na V kadencję.

»■ Zarząd Fabryki Kotłów RAFA­

KO S.A. podał, iż 28 marca Ry­

szard Opara złożył rezygnację z za­

siadania w Radzie Nadzorczej emi­

tenta.

31 marca Rafako SA podpisało aneksy do umów kredytowych za­

wartych z ING Bank Śląski S.A’ na łączną wartość około 44 min zł, na podstawie których termin spłaty kre­

dytów został przesunięty z dnia 31 marca do dnia 30 kwietnia 2003 r.

«• Zarząd Mieszka SA podał raport roczny za 2002 r. Przychody spółki wyniosły 153 min zł (131,6 min zł za 2001 r.), zaś zysk netto 5,77 min zł (903 tys. zł za 2001 r.).

«- „Jak skutecznie wyróżniać się na tle konkurencji” to tytuł konfe­

rencji kierowanej do kadry zarzą­

dzającej firmami z całego Subre­

gionu Zachodniego Województwa Śląskiego. Celem organizowanego przedsięwzięcia jest pokazanie za pośrednictwem sześciu prelekcji, w jaki sposób budować skuteczny wi­

zerunek firmy, który pozwala przedsiębiorcom i instytucjom sku­

tecznie wyróżniać się na tle konku­

rencji, a tym samym osiągać jak najlepsze wyniki. Konferencja od­

będzie się 9 kwietnia w sali konfe­

rencyjnej Urzędu Miasta Rybnika.

Broszury informacyjne na temat or­

ganizowanego spotkania można odbierać w Urzędzie Miasta Raci­

bórz, pokój 201, II piętro.

*- Na kolejnej sesji radni miejscy Raciborza będą głosować projekt uchwały w sprawie sprzedaży w trybie przetargu 0,036 ha działki przy ul. Mariańskiej wraz ze znaj­

dującym się na niej budynkiem mieszkalnym o powierzchni 270,7 m kw. Budynek w 1999 r. uległ po­

żarowi i jest w złym stanie tech­

nicznym.

» Nowa technologia EM (Efek­

tywne mikroorganizmy) daje rolni­

kom szansę zmniejszenia nakładów inwestycyjnych stosowanych do po­

prawienia warunków glebowych, tłumienia chorób, stymulowania rozwoju innych pożytecznych mi­

krobów oraz poprawy wykorzysta­

nia materii organicznej przez rośliny uprawne. Wyżej wymieniony wyrób uzyskał,.pozytywną ocenę Zakładu Toksykologii Środowiskowej Pań­

stwowego Zakładu Higieny w za­

kresie bezpieczeństwa dla ludzi i środowiska, pod warunkiem użytko­

wania zgodnie z przeznaczeniem i zaleceniami podanymi w etykiecie lub instrukcji stosowania. EM ini­

cjuje i reguluje wiele korzystnych procesów biologicznych, m.in. eli­

minuje procesy gnilne, przyśpiesza przemianę materii organicznej do prostych związków, spulchnia pode­

szwę płuzną oraz poprawia żyzność i strukturę gleby, rozpuszcza trudno­

dostępne dla roślin związki mineral­

ne, pozwala, ograniczyć nawoże­

niem potasem i fosforem, wiąże azot atmosferyczny. EM jest szansą bez- wstrząsowego przestawienia gospo­

darstw na produkcję ekologicznej żywności. Zainteresowani rolnicy mogą uzyskać wszelkie informacje w Agencji Rozwoju Rolnictwa i Przemysłu Przetwórczego Regionu Raciborskiego ul. Ludwika 4.

NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 9 KWIETNIA 2003 r.

5

(6)

'■ GMINY ■ '

Wieści

gminne

Rudnik

□ Gmina podpisała porozumienie z raciborskim Przedsiębiorstwem Komunalnym, dzięki czemu mło­

dzież szkolna, emeryci i renciści mogą korzystać z ulgowych prze­

jazdów czerwonymi autobusami.

□ Niepełnosprawni korzystający z ośrodków zdrowia w Rudniku i Łubowicach nie będą mieli kłopo­

tu z dostaniem się do lekarza. W ramach likwidacji barier architek­

tonicznych, za pieniądze samorzą­

du i Państwowego Funduszu Re­

habilitacji Osób Niepełnospraw­

nych, wykonane zostaną specjalne podjazdy.

□ Nowym przewodniczącym Rady Gminy, po rezygnacji Nor­

berta Parysa, został Antoni Strze- duła. Rada jednocześnie, w W iąz- ku z objęciem funkcji zastępcy wójta, stwierdziła wygaśnięcie mandatu N. Parysa. Gminę czekają więc wybory uzupełniające.

□ Bank Spółdzielczy z Raciborza wygrał przetarg na obsługę budże­

tu gminy Rudnik.

□ Zastępca wójta Norbert Parys wszedł w skład Rady Społecznej Samodzielnego Publicznego Za­

kładu Lecznictwa Ambulatoryjne­

go w Rudniku. Wszedł na miejsce byłego wicewójta Henryka Panka, który zrezygnował z funkcji.

□ Rada Gminy dokonała zmian w planie zagospodarowania prze­

strzennego. Dotyczą terenów pod budowę drogi w Brzeźnicy i znaj­

dującego się przy niej miejsca ob­

sługi podróżnych.

□ Gmina sprzeda spółce Obrót Gliwice -GZE posiadane udziały w spółce Rejon Energetyczny Ra­

cibórz - GZE.

□ Rada Gminy ponownie zajęła się wynagrodzeniem wójta Domi­

nika Koniecznego. Zarabia on obecnie 5550 zł brutto, czyli z po­

datkiem i składkami ZUS.

Rudy

□ □ „Powiat raciborski na sta­

rej pocztówce” to tytuł wystawy, którą 13 kwietnia będzie można oglądać w pocysterskim zespole klasztomo-pałacowym w Rudach.

Na jednorazowej ekspozycji wy­

stawionych zostanie blisko 170 przedwojennych pocztówek przed­

stawiających wszystkie miejsco­

wości Raciborszczyzny. Jednocze­

śnie będzie można nabyć album

„Dawny powiat raciborski. Der alte Ratiborer Kreis”, który nie­

dawno ukazał się na rynku wy­

dawniczym i zawiera reprodukcje bliski 500 starych kartek z miej- scowściami ziemi raciborskiej.

Przypomnijmy, że od tego sezonu w rudzkim opactwie można także oglądać bogatą wystawę starego sprzętu radiowo-telewizyjnego, w tym zabytkowe patefony i radio­

odbiorniki.

Nędza

□ Firma PROELIUM Tomasz Twardoch z Katowic wygrała prze­

targ na opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzen­

nego gminy Nędza. Do przetargu złożono 5 ofert. Wybrana była naj­

tańsza. Koszt zadania 64,6 tys. zł.

RACIBÓRZ

Dawno, dawno temu, a może nie tak dawno, bo 28 marca, za górami, za lasami, a może nie aż tak daleko, bo na ul. Kasprowicza, kiedy księżyc zawisnął nad Raciborzem, 23 dzieci miało okazję przekonać się, co też takiego robią książki nocą...

Co robią książki nocą?

Dzieci zainscenizowały baśń Andersena pt. „Kołnierzyk”

Mowa tu o baśniowym wieczorze i tajemniczej nocy, jaką przygotowały dla wyróżnionych''młodych czytelni­

ków wszystkich filii Miejskiej i Po­

wiatowej Biblioteki Publicznej w Ra­

ciborzu panie bibliotekarki. W nocy z 28 na 29 marca, 23 dzieci w wieku od 8 do 13 lat spędziło dosyć niezwykłą noc w murach biblioteki przy ul. Ka­

sprowicza. To niebywałe wydarzenie zatytułowane „Noc z Andersenem”

odbyło się w naszym mieście po raz pierwszy.

Pomysł na zorganizowanie imprezy tego typu zrodził się w Czechach,

gdzie w ubiegłorocznej edycji wzięli udział młodzi czytelnicy z bibliotek z 72 czeskich miast i wiosek. W tym roku w spotkaniu uczestniczyło już dwa razy więcej placówek. Czescy bi­

bliotekarze zaciekawili swoim pomy­

słem również dyrektorów bibliotek ze Słowacji i Polski. Przedsięwzięciem zainteresowała się Małgorzata Szczy­

gielska, dyrektor MiPBP w Raciborzu, która wespół z pięcioma bibliotekarka­

mi i informatykiem przygotowała sce­

nariusz całonocnej zabawy.

Ta wspólna impreza Klubu Biblio­

tek Dziecięcych SKIP i stowarzysze­

nia BMI odbyła się w ramach kam­

panii „Marzec miesiącem Internetu”.

Organizatorzy w ten sposób chcieli przypomnieć święto książki dziecię­

cej, które obchodzone jest w wielu krajach świata w dniu urodzin naj­

sławniejszego autora baśni, Hansa Christiana Andersena. Celem „noco-

Sewera SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47-400 Racibórz, ul. Kolejowa 19a, tei./fax (032) 415 00 70, tel. (032) 415 3015, 415 31 23 ul. Kolejowa 10a, tel. (032) 415 31 23

hurtownia farb i lakierów

FARBY:

Polifarb Cieszyn-Wrocław, Włocławek, Pilawa, Mal-Farb, Hajduki, Sigma.

hurtownia materiałów budowlanych

• Płyty kartonowo-gipsowe Rigips ^Soroi

CEKOL®

Komputerowa mieszalnia farb (farby, tynki, bejce)

SIGMA COATiNGS 2000 kolorów

W iosenna P romocja

wania” było także zainteresowanie dzieci lekturą, pokazanie im piękna słowa mówionego i uroku wspólnego głośnego czytania.

Pomysłowe bibliotekarki z Raci­

borza przygotowały program pełen wrażeń i mrożących krew w żyłach wydarzeń. Tej nocy do biblioteki za­

witały różne postacie ze świata baśni, a dwie organizatorki przedsięwzię­

cia, które wcieliły się w postacie wróżki i samego Andersena przeczy­

tały dzieciom bajki „Kołnierzyk” i

„Pewną wiadomość”. Na podstawie tych dwóch tekstów odbyły się

warsztaty teatralne, podczas których dzieci same przygotowały kostiumy i zaprezentowały te bajki na scenie.

Uczestnicy własnoręcznie przyozdo­

bili także kubki, stanowiące upamięt­

nienie tego wydarzenia. Nie zabrakło też konkursów, ąuizów, zabaw z książką oraz wymiany wrażeń na specjalnie przygotowanym czeskim czacie z innymi uczestnikami tego przedsięwzięcia z Będzina, Bielska - Białej, Dąbrowy Górniczej, Rydu­

łtów i Cieszyna, a także Czech i Sło­

wacji.

Na tym jednak nie koniec. Naj­

ważniejsze i najbardziej ekscytujące momenty rozpoczęły się tuż po półno­

cy, kiedy to młodzi czytelnicy udali się z latarkami w rękach do znajdują­

cej się na parterze wypożyczalni głównej. Tam mieli okazję przekonać się osobiście, co takiego porabiają książki nocą. W „godzinie duchów”

Papy - Zduńska Wola Dyckerhoff 5^

SoprofiLs Sklepy:

ul. Nowa 3-5, tel. (032) 415 73 24

Wełna mineralna

CfMIfflim ROCKWOOL

Dzieci długo nie chciały pojsc spać. Dokładnie o godz. 6.30, obudziły ich odgłosy z filmu „Shrek”

lektury zachowywały się bardzo nie­

pokornie. Spadały z półek za sprawą tajemnych sił (pań bibliotekarek prze­

branych za zjawy). Chwile grozy spo­

tęgował przyjazd policjantów, którzy rzekomo otrzymali informację, że w budynku MiPBP znajdują się jakieś osoby z latarkami. Wizyta policjan­

tów, którzy zainteresowali dzieci swoimi opowieściami trwała ponad

Chwile grozy spotęgował przyjazd policjantów, którzy rzekomo otrzymali informację, że w budynku MiPBP znajdują się jakieś osoby z latarkami godzinę.

Kiedy na zegarze wybiła godzina trzecia nad ranem, dzieci według pla­

nu miały udać się spać. Jednak po tak ekscytującej nocy spanie było ostat-

Uszczelnienia, renowacje

nią rzeczą, o jakiej marzyły. Zasnęły dwie godziny później. Dokładnie o godz. 6.30, obudziły ich odgłosy z fil­

mu „Shrek”.

Po śniadaniu nastąpiło podsumo­

wanie „Nocy z Andersenem”. Impre­

za udała się świetnie. Dzieci powie­

działy, że za rok przyjdą tutaj ponow­

nie- wspomina dyrektor M. Szczy­

gielska. Uczestnicy zabawy wspólnie

namalowali plakat, otrzymali pamiąt­

kowe dyplomy, naklejki i własnoręcz­

nie pomalowane kubki. Napisali też telegram do nieobecnych. Oto jego treść: „28 marca o godz. 19.00 przy­

szliśmy do biblioteki STOP Było nas dwadzieścia troje STOP A potem była

„Noc z Andersenem” STOP Oprócz nas biegały tu kury, nietoperze, gołę­

bie, sowy, koguty, kołnierzyki, pod­

wiązki, żelazka, nożyczki, itp. STOP Punktualnie o północy w oddziale dla dorosłych, gdzie poszliśmy z latarka­

mi, straszyły nas duchy i fruwały mole książkowe STOP Nagle wbiegła policja STOP Myśleli, że jesteśmy złodziejami STOP Wtedy duchy zni­

kły STOP Chyba się przestraszyły STOP Ale my nie STOP Zaprosiliśmy policjantów do środka STOP A oni skuli nas kajdankami STOP Ale po­

tem dali nam kluczyki STOP Szkoda STOP W poniedziałek - żegnaj szko­

ło! STOP Później przez Internet cza­

towaliśmy z kolegami różnych naro­

dowości STOP Było wesoło STOP Wcale nie chciało się nam spać STOP Panie jednak były nieprzejednane i gdzieś około czwartej nad ranem po- zapinały nam śpiwory STOP Zasnęli­

śmy koło piątej, ptaszki już świergo­

tały STOP Mirka stwierdziła, ze w nocy tak pięknie świeciły latarenki, świergotały ptaszki, powiewał świe­

ży, chłodny wietrzyk, było wprost cu­

downie STOP W ciemnościach bar­

dzo ucierpiał Rafał STOP Był bom­

bardowany poduszkami STOP A o wpół do siódmej obudził nas Shrek, wrzeszczał jak opętany STOP Żałuj­

cie, że Was tu nie było STOP Rodzi­

ce, niestety, przyszli po nas o dziewią­

tej rano STOP."

E.Wa

6

ŚRODA, 9 KWIETNIA 2003 r. NOWINY RACIBORSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mimo że być może wydaje się to niektórym czy- telnikom nudne i dziwne, że wciąż o tym piszę – podjęto uchwały, które są jednocześnie zwykłe dla członków rady, ale

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Państwu pięknych chwil w świetle choinki, radosnych przeżyć w gronie najbliższych, dystansu do świata w tym szczególnym czasie i

Od niewielkiego miasta otoczonego murami obronnymi do szybko rozrastającego się ośrodka z czasów II R zeczpospolitej - dzięki nowej kolekcji Kurierabędzie można dokład-

Na którym polu i w którym baraku przebywał na Majdanku: został uśmiercony razem z innymi dziećmi i starcami w komorze gazowej zaraz po przybyciu do obozu.. „A wyobrażam sobie

Natomiast z mecenatu nad zespołami artystycznymi KUL i Studium Nauczycielskiego i Rada Okręgowa będzie musiała zrezygnować, ponieważ zespoły te od dłuższego czasu

Będzie wśród nas zawsze, bo takich postaci, takich artystów, takich ludzi nigdy się nie zapomina. Grono przyjaciół z

Mówiąc najprościej, Gellner stara się wyjaśnić dwa zdumiewające zjawiska współczesności: błyskawiczny i pokojowy zanik komunistycznego imperium wraz z ideologią