• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 5, nr 13-14 (215-216).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 5, nr 13-14 (215-216)."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

Racibórz • Wodzisław Śląski • Rydułtowy • Pszów • Głubczyce

Rok V Nr 1 3 /1 4 (215/216) 05 KWIETNIA 1996 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 70 g r/7 0 0 0 st. zł

U M A B O m

a a b r a

Zapraszamy wszystkich swoich Klientów od 20 marca na świąteczne zakupy do salonu sprzedaży Raciborzu przy ul. Reymonta 14 (przy Odrostradzie)

C3 O B R A ZY es K A R N IS ZE

(2)

Tydzień Świat, Kraj, Region

Tydzień na świecie

■ Do piątkowego wieczoru dziewięć państw Unii Europejskiej zakazało im­

portu mięsa, przetworów i żywego bydła z Wielkiej Brytanii oraz Szwajcarii, gdzie również wykryto przypadki zacho­

rowań na chorobę wściekłych krów.

wstrzymanie importu wołowiny pocho­

dzącej z tych krajów ogłosiły też Nowa Zelandia oraz Japonia._________________

■ Prezydent Białorusi Aleksander Łu- kaszenko, który przybył do Moskwy na spotkanie z prezydentem Borysem Jel­

cynem, zapowiedział, że przedłoży Rosji projekt rosyjsko-białoruskiego porozu­

mienia związkowego. Przewiduje ono powstanie szeregu struktur ponadpań­

stwowych.

■ Zwycięstwo w sobotnich wyborach prezydenckich na Tajwan odniósł kan­

dydat i lider rządzącego na wyspie ugru­

powania K U O M IN T A N G U , obecny prezydent Lee Teng - Hue. Wygrana ta oznacza, że Tajwańczycy opowiadają się za utrzymaniem faktycznej suwerenno- ści i stabilizacji.___________ ___________

■ Dzięki międzynarodowym naciskom władze bośniackie uwolniły 109 serb­

skich żołnierzy. Na niedzielnym spotka­

niu w Genewie prezydenci Bośni, Chor­

wacji i Serbii zobowiązali się osobiście dopilnować, by wszyscy jeńcy wojenni odzyskali wolność do 24 marca br.

■ Siły rosyjskie atakowały w środę czeczeńskie obozy partyzanckie na za­

chodzie republiki, w tym wielokrotnie już szturmowaną wieś Bamut.

■ Senator Bob Dole był zdecydowa- , nym faworytem wtorkowych prawybo­

rów w Kalifornii, Nevadzie i w stanie Waszyngton. Po kalifornijskich prawy­

borach Bob Dole znacznie przekroczy liczbę 966 delegatów, których poparcie jest niezbędne do jej uzyskania.

■ Sąd Okręgowy w Tel Awiwie skazał w środę Igala Amira na karę dożywot­

niego więzienia za zamordowanie pre­

miera Izraela Lechoka Robina. Amir nie wyraził skruchy. Powiedział, że rozpra­

wa była „procesem pokazowym dla pra­

sy” -__________________________________

Tydzień w kraju

■ Wojewoda bielski Marek Trombski wstrzymał budowę centrum handlowego w pobliżu muzeum w Oświęcimiu. Po protestach środowisk żydowskich i kombatanckich z kraju i świata Mini­

sterstwo Kultury wysłało do Oświęci­

mia komisję, która stwierdziła uchybie­

nie formalno-prawne.

■ Warszawska policja zatrzymała do­

mniemanych sprawców zabójstwa Woj­

ciecha Króla, studenta Politechniki War­

szawskiej. Dwoje świadków rozpoznało podczas okazania w komisariacie policji bandytę, który strzelał do chłopaka.

■ Mieszkańcy Warszawy witali królo­

wą Elżbietę II, która jako pierwszy w historii monarcha brytyjski przybyła z trzydniową wizytą do Polski. Parę królewską zaprosił Lech Wałęsa w cza­

sie oficjalnej wizyty w Londynie w kwietniu 1991 roku.

■ O bezpieczeństwie wewnętrznym rozmawiali na zwołanym w trybie pil­

nym posiedzeniu członkowie gabinetu Włodzimierza Cimoszewicza. Rząd zo­

bowiązał szefa M S W do przygotowania projektu umożliwiającego wykonywanie niektórych uprawnień Policji przez Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe.

■ Minister Obrony Narodowej Stani­

sław Dobrzański odwołał dotychczaso­

wego szefa Wojskowych Służb Informa-

Z d an ych racib orsk iego U rzędu S k arb ow ego w yn ik a, że z m ożliw ości od liczen ia od p od staw y op od atk ow a­

nia d arow izn y sk orzystało ponad 20% pod atników .

„Filantropia”

pod kontrolą

Korzystający z takich odliczeń podatni­

cy mogą mieć obawy w związku z atmosfe­

rą, jaka od pewnego czasu panuje wokół darowizn.

Maria Jabłońska, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego zapewnia, że podatni­

cy, którzy dokonali rzeczywistej darowizny nie będą nękani przez Urząd. Natomiast pewne jest, że część zeznań w toku wstęp­

nego sprawdzenia będzie zakwalifikowana do weryfikacji. Będą to zeznania, budzące wątpliwości co do ich rzetelności. Polece­

nia Ministra Finansów nakazują kontrolo­

wanie zeznań z odliczoną darowizną. W związku z faktem, iż wystąpiła pewna ma-

W sk u tek n o w elizacji kod ek su k ar­

nego w y k o n a w cz eg o zm ien ił się p o d zia ł polsk ich zak ład ów karnych.

D la w ięzien ia w R aciborzu je st to zm ian a jed y n ie kosm etyczn a.

W szyscy z o s ta ją

Zgodnie z poprzednim brzmieniem arty­

kułu 39 kkw, w naszym mieście znajdował się zakład kamy dla recydywistów. Noweli­

zacja wprowadziła nową typologię, według której mamy obecnie zakłady karne dla:

młodocianych odbywających karę po raz pierwszy, dla recydywistów penitencjar­

nych, dla skazanych wymagających stoso-

G ołębiarze na swoim

Dawny budynek schroniska dla bez­

domnych psów przy ulicy Kacpra Adam­

czyka na Płoni, radni przekazali w nieod­

płatne dziesięcioletnie użytkowanie Pol­

skiemu Związkowi Hodowców Gołębi Po­

cztowych Oddział w Raciborzu. Racibor­

scy gołębiarze będą mogli prowadzić tam bez przeszkód swą działalność sportowo- rekreacyjną.

Budynek już wcześniej był we włada­

niu Związku. Przekazanie w użytkowanie władze miasta uzależniły od geodezyjnego wydzielenia gruntów i przeprowadzenia remontu kapitalnego, gdyż obiekt był w znacznym stopniu zdewastowany. Wyma­

gany remont Związek przeprowadził już w

ubiegłym roku.

(w)

Na P łon i, na teren ach d zierża w io ­ nych p rzez S ak soń sk o - Ś ląsk ą U nię B eton ow ą ek sp lo a to w a n y będ zie żwir.

Żwir zam iast upraw

sowość tych odliczeń. Darowizna w zezna­

niu staje się wystarczającym powodem pod­

dania go kontroli i to nie tylko pod kątem darowizny.

Maria Jabłońska twierdzi, że dla tych, którzy nieuczciwie wykorzystali furtkę z ustawy sytuacja może stać się brzemienna w skutkach. Można bowiem w wyniku kontro­

li stwierdzić zaniżenie podatku lub wyłudze­

nie pieniędzy (jeżeli wiąże się z tym zwrot podatku). W takiej sytuacji może zostać wszczęte postępowanie karno-skarbowe.

Konsekwencje karne zależeć będą od kwoty uszczuplenia i stopnia czynu świadomego.

Postępowanie kontrolne Urzędu Skarbo­

wego będzie miało na celu potwierdzenie dokonania darowizny i zgodności z jej cela­

mi. Podstawowym dokumentem będzie umowa darowizny, z niej bowiem wynikają cele. Podczas kontroli będzie także brana pod uwagę zdolność finansowa darczyńcy, do podarowania komuś pieniędzy. Czy to wystarczy aby rozstrzygnąć fakt, że darowi­

zny dokonano naprawdę, okaże się w prak­

tyce. Ci, którzy się pomylili lub pragnęli się pomylić, a chcą spać spokojnie, mogą je­

szcze bez konsekwencji zmienić swoje ze­

znania podatkowe poprzez złożenie drugie­

go.

mak

wania szczególnych środków leczniczo-wy­

chowawczych oraz dla odbywających karę aresztu wojskowego. Wymienione wyżej za­

kłady mogą być organizowane jako zakłady karne typu: zamkniętego, półotwartego i otwartego.

W Raciborzu będzie więc teraz zakład karny dla recydywistów penitencjarnych typu zamkniętego. Oznacza to, że na „wypo­

czynek” do nadodrzańskiego grodu trafiać będą przestępcy, którzy już wcześniej odby­

wali karę pozbawienia wolności. „ W prakty­

ce nic sie nie zmieni, bo zostaną wszyscy z ponad 700 skazanych odbywających tu te­

raz swe wyroki” - powiedział nam Tadeusz Korecki, naczelnik Z K w Raciborzu.

(w)

Błędy w zeznaniach

„Podatnicy zbyt szeroko rozumieją poję­

cie cele mieszkaniowe, stąd w zeznaniach pojawia się wiele błędów” - mówi Maria Ja­

błońska, z-ca naczelnika raciborskiego Urzędu Skarbowego. Odlicza się nieprawi­

dłowo wydatki na wykonanie bram, ogro-

Rada Miasta wyraziła niedawno zgodę na sprzedaż tych terenów w drodze prze­

targu pod warunkiem, że Unia, obecny dzierżawca na okres powyżej 10 lat, nie zechce skorzystać z prawa pierwokupu.

Nieoficjalnie wiadomo, że Unia wnioskuje o przetarg.

Na Płoni ma powstać żwirownia. Ist­

niejące tam złoża żwiru będzie można eks­

ploatować pod warunkiem zmiany charak­

teru działki, która w planie zagospodaro­

wania przestrzennego przeznaczona została pod uprawy polowe. Unia przed przystą­

pieniem do wydobywki będzie musiała

Na ostatniej sesji R ady M iejskiej rajcy w ytyp ow ali ulice, które, ich zda­

niem , pow inny być ja k najszybciej w y ­ rem ontow ane.

Temat dyżurny

W kularach, podczas przerw w sesji, ra­

dni żywo dyskutowali o drogach. Niestety program był tak napięty, że na sesji niewiele o drogach powiedziano, mimo że to właśnie z tym problemem zwracają się wyborcy do swych reprezentantów w gminnym samorzą­

dzie.

Zgłoszono jedynie interpelację, z której wynika, że największe potrzeby są na: ron­

dzie, ulicy Piaskowej, Kozielskiej, Rybnic­

kiej (na wysokości mostu na Uldze), Kościu­

szki, Opawskiej, Ocickiej, Chopina i Londzi- na. Prezydent Andrzej Markowiak zapowie­

dział, że tegoroczna nadwyżka budżetowa wyniesie aż 2,4 miliona złotych. Można przypuszczać, że lwia część tych pieniędzy pójdzie w asfalt. Intencją radnych było też, by na przyszłość eliminować nierzetelnych wykonawców i wyciągać sankcje wobec nadzoru, który przymknął oko na braki.

(w)

przedstawić projekt eksploatacji i późniejszej rekultywacji działki. Takie warunki wprowa­

dza prawo górnicze, które zapobiega w ten sposób powstawaniu dzikich wyrobisk po-

żwirowych.

^

Zarząd m iasta R aciborza chciał do 10 m aja przed staw ić R adzie M iejskiej szczegółow e propozycje d otyczące gro­

m adzenia, zw ózk i, segregacji i sk ład o­

w an ia odp adów kom u nalnych.

Ekologia w konkretach

Odpowiedni projekt uchwały w tej spra­

wie radni odesłali jednak do komisji, gdyż uznali go za ułomny. Krzysztof Kowalew­

ski, szef Zakładu Higieny Komunalnej stwierdził, że na realizację konkretnych ustaleń jest jeszcze za wcześnie, „efektywna realizacja jest na razie niemożliwa” - powie­

dział.

Zarząd miasta uznał, że wystarczy już przydługich dyskusji na temat ekologii i se­

gregacji śmieci, które nie niosły za sobą konkretnych działań. Projekt uchwały, przedstawiony przez włodarzy Raciborza, miał dać początek zdecydowanym pracom nad tym tematem. Na przyszłość zarząd za­

proponował też powołanie nadzwyczajnej komisji Rady ds. organizowania i kierowa­

nia wszystkimi poczynaniami w tym zakre­

sie.

Przypomnijmy, że rzecz idzie o podział miasta na strefy z ustaleniem godzin odbio­

ru: makulatury, złomu, tworzyw sztucz­

nych, szkła, odpadów organicznych i sta­

rych mebli. Przygotowane mają być także plany rozmieszczenia oznakowanych poje­

mników, do których wrzucać będziemy przesegregowane śmieci.

Na barki mediów władze gminy chcą zrzucić zadanie edukacji ekologicznej mie­

szkańców. Gazety, radio i telewizja mają po­

pularyzować to, co z trudem przyjmuje się w innych miastach, a co jest zarazem mier­

nikiem naszej kultury. Miejmy nadzieję, że raciborzanie okażą się chłonni na ową eko­

logiczną edukację. Na starcie powodzenia bynajmniej nie wróżymy.

Rozwiązanie śmieciowego firoblemu bę­

dzie też kosztować, bo trzeba dokonać za­

kupów inwestycyjnych (kubłów, kontene­

rów itp.) - przede wszystkim linii technolo­

gicznej do segregacji odpadów.

(KiM)

dzeń, dróg dojazdowych, chodników i na­

rzędzi. Nie można też odliczyć elementów wyposażenia, które nie są na stałe związane z lokalem. Chodzi tu o: dywany, chodniki, komplety łazienkowe, meble. „Nagminny staje się brak rachunków wystawionych przez podatnika VAT z powodu czego po­

datnik nie jest w stanie udokumentować poniesionych wydatków” - mówi Maria Ja­

błońska. Zdarza się także, że ci, którzy odli­

czają nie mają tytułu do lokalu.

(KiM)

i i i

<5>

W y d a w n ictw o

N o w in y Raciborskie

Sp.

z

o.o.

WYDAWCA:

Nowiny Raciborskie Sp. z o.o.

■ Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Podwale 1, tel. (0-36)15 47 27 tel./fax (0-36) 15 09 58

■ Prezes Zarządu Arkadiusz Gruchot

■ P.O. Redaktora Naczelnego Bolesław Wołk

■ Redaktor prowadzący Grzegorz Wawoczny

■ Redakcja techniczna Piotr Palik

■ Grafik redakcyjny

Robert Markowski-Wedelstett

■ Sekretarz redakcji Katarzyna Gruchot Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

Druk: PPP „Prodryn", Racibórz, ul. Staszica 22

2 NOW INY RACIBORSKIE

(3)

Śm ieciow a W ojna

2 5 m a rca p od w o d z isła w s k im m a ­ g istr a tem sta n ęło o sie m p o m a r a ń c z o ­ w y c h w o zó w , w y w o ż ą c y c h śm ie ci. W ten sp o só b p r a c o w n ic y s p ó łk i W o d z i­

sła w s k i Z a k ła d U s łu g K o m u n a ln y c h c h c ie li w y m ó c na m iejs k ich w ła d z a c h u r e g u lo w a n ie je j d łu g ó w .

Zakład Usług Komunalnych jest winien 260 tys. zł. firmie “ Confico” , prowadzącej wysypisko śmieci w Jastrzębiu. To właśnie tam trafiają odpady z Wodzisławia. Dług, z którego 40 tys. zł. to odsetki, narastał już od lipca ubiegłego roku.

-Wielokrotnie pisemnie informowałem o tym Zarząd Miasta -mówi Józef Woźnica, szef W Z U K . -Problem by nie powstał, gdy­

by nie zwlekano długo.

Przedstawiciele miejskich władz zupeł­

nie inaczej widzą jednak całą sprawę. Ich zdaniem o pieniądze na spłacenie zobowią­

zań powinna zadbać sama spółka, podno­

sząc ceny za swe usługi. Tymczasem W Z U K starał się niskimi cenami usunąć z rynku kunkurentów, a w konsekwencji nie miał pieniędzy, by płacić zarządcy wysypi­

ska.

Już 22 marca firma “ Confico” zapowie­

działa, że od początku następnego tygodnia nie pozwoli samochodom z Wodzisławia na wwożenie odpadów na składowisko. I rze­

czywiście, w poniedziałek nie pozwolono im wjechać. Smieciary, zamiast do pracy, podjechały wiec z samego rana pod Urząd Miasta.

-Mówi się nam, że jesteśmy okrutni, ale czy mogliśmy inaczej postąpić? -Dyrektor Wojciech Korona z “ Confico” nie ukrywa

T e g o ro c z n e ro zto p y m a ją się ku k o ń c o w i. O str a zim a i d u że ilości śn ie g u p o c z y n iły w ie le sz k ó d na te re ­ n ie R a c ib o rsz cz y zn y .

Na roztopy nie ma mocnych

Władysław Masełko Sekretarz Rejono­

wego Komitetu Przeciwpowodziowego w Raciborzu poinformował nas, że na terenie naszego miasta i okolic zalanych zostało 1600 hektarów terenów, oprócz tego woda wyrządziła większe lub mniejsze szkody w 75 zabudowaniach mieszkalnych, oborach, chlewniach, stodołach i piwnicach. W Pietro­

wicach potopiły się króliki. Poza tym woda uszkodziła drogi polne i lokalne, urządzenia melioracyjne, zamulona i zanieczyszczona kanalizacja wymagać będzie gruntownego czyszczenia. Władysław Masełko ma nadzie­

je że Urząd Wojewódzki przekaże jakąś kwotę pieniędzy na usuwanie skutków wio­

sennych roztopów. Poszkodowani mieszkań­

cy niestety sami będą musieli zapłacić za szkody, w lepszej sytuacji są ci, którzy się wcześniej ubezpieczyli.

Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta czy prawdą jest jak twierdzą mieszkańcy, że ka­

nalizacja i studzienki nie były czyszczone w niektórych miejscach od 15 lat i to jast głów­

ną przyczyną zalewania ulic i budynków.

Otóż okazało się że od dwóch tygodni są czyszczone systematycznie. I będą czyszczo­

ne aż do maja. Co z tego jak ludzi zalewa na

rozgoryczenia. -Spółka i Wodzisław mają wobec nas dług. O tym, że zadłużenie nara­

sta, wiadomo od miesięcy. Ale to nam zale­

żało na załatwieniu tej sprawy. Wiele razy jeździliśmy do władz miejskich i do kierow­

nictwa spółki. Ale dłużnicy uznali chyba taka naszą postawę za dowód słabości. A może traktują nas w taki sposób dlatego, że jesteśmy firma prywatną? M y dobrze pra­

cujemy, wywiązujemy się ze swoich obo­

wiązków. Jak więc mogę powiedzieć pra­

cownikom, że im nie zapłacę, bo nie dosta­

łem pieniędzy od klienta? Prawdą jest, że właściwie kredytujemy wszystkie instytu­

cje, które korzystają z naszych usług. Ale jeszcze nigdy nie czekaliśmy na pieniądze tak długo, i nigdy nie wchodziły w grę tak poważne sumy. 260 tysięcy to jest dużo pie­

niędzy. Po raz pierwszy w przypadku Wo­

dzisławia zdecydowaliśmy się na naliczenie odsetek, nigdy wcześniej tego nie robiliśmy.' Nie możemy sobie pozwolić na finansowa­

nie zatwardziałych dłużników, bo wkrótce wszyscy inni klienci przestaną płacić i zbankrutujemy.

We wtorek Wacław Mandrysz, wicepre­

zydent Wodzisławia, posłał do “ Confico”

faks, w którym proponował spłacenie 50 tys. zł, jeśli wysypisko zostanie otwarte.

Wierzyciel jednak nie zgodził się na taką propozycję, oświadczając, że chce zwrotu całej należności.

W środę rano “ Confico” zdecydowało się jednak dać miastu jeszcze jedną szansę.

Poinformowano spółkę W Z U K , że jej sa­

mochody znów mogą wjeżdżać na wysypi­

sko. Wierzycielska firma postanowiła zacze­

kać na postanowienia, które zapadną na najbliższej sesji Rady Miasta. Miejskie wła­

dze obiecały bowiem, że radni wyasygnują pieniądze na zapłacenie długu. Jeśli tak się nie stanie, składowisko odpadów zostanie prawdopodobnie znów zamknięte dla spółki

z Wodzisławia.

K.P.

początku marca. Nieprawdą jest podobno, że na ulicy Polnej niczego nie czyszczono przez ostatnie 15 lat ponieważ jak twierdzi jeden z urzędników 7 lat temu skanalizowany został potok Psina. Czy coś tam się działo przez te siedem lat niewiadomo.Na ulicy Polnej jest jeszcze inny problem. Na samym jej końcu nie ma asfaltu, a za to ciągle nawożony jest żużel, który spływając wraz z wodą zatyka kanalizację. Czy nie można by tam położyć 20 metrów asfaltu, żeby zlikwidować pro­

blem ? Otóż nie, bo są w mieście dużo waż­

niejsze problemy i inwestycje niż 20 metrów asfaltu. Zapytaliśmy też czy ktoś wyciągnie wnioski ze skutków ostrej zimy, żeby sytua­

cja nie powtórzyła się za rok. 1 okazało się że roztopy to żywioł, którego nikt nie jest w stanie opanować i nawet gdyby wszystkie studzienki utrzymywane były w największej czystości to i tak nie pomoże, bo jak przyj­

dzie ostra zima to ponownie będzie zalewać.

mak

C m entarz w ypięknieje

Już wkrótce na cmentarzu ewangelickim przy ul. Starowiejskiej w Raciborzu rozpocz­

ną się prace porządkowe. Miasto przeznaczy­

ło na ten cel 20 tys. zł. Kwota jest oczywi­

ście za mała, bo na wszystko potrzeba co najmniej 4 razy więcej, ale będzie od czego zacząć.

Z prośbą o przyznanie funduszy na upo-

M a m m o g r a f i a — b a d a n ie s u t k a , g r u c z o łu p ie r s io w e g o .

Czynne: poniedziałek, wtorek, piątek od 8.00 do ll.OO.

Środa, czwartek od 15*00 do 18.00.

47-400 Racibórz, ul. W arszawska 32.

Tel. 15 04 40,15 87 29*

P rz ed sięb io rstw o P rzem ysłu O d zie­

ż o w eg o d zia ła ją ce przy Z K w R a cib o ­ rzu od d łu ższeg o czasu czek a ło na zg o ­ d ę, by p ow ołać sp ółk ę i u tw o rzy ć w p rzyszłości zak ład p racy ch ron ion ej.

Zmiana reguł

Sytuacja przywięziennych przedsię­

biorstw jest obecnie zła i niewiele radzi sobie obecnie na trudnym rynku. To, które znajdu­

je się w Raciborzu ma już ugruntowaną po­

zycję i, by ją nie stracić, rozpoczęło działania zmierzające do utworzenia zakładu pracy chronionej. Na początku pojawiła się pierw­

sza zasadnicza trudność, gdyż skazany nie jest pracownikiem w rozumieniu kodeksu pracy, a niepełnosprawni, których określoną ilość trzeba zatrudnić by funkcjonować jako zakład pracy chronionej, muszą mieć zatru­

dnienie pracownicze.

Jak zdołaliśmy się dowiedzieć, Przedsię­

biorstwo uzyskało zgodę Ministerstwa Spra­

wiedliwości na utworzenie spółki, której bę­

dzie jedynym udziałowcem. Spółka zatrudni odpowiednią ilość niepełnosprawnych z ze­

wnątrz, dzięki którym możliwe będzie uzy­

skiwanie statusu zakładu pracy chronionej.

Pozwoli on stać się firmie bardziej konkuren­

cyjną na rynku. Efektem ma być zwiększenie produkcji i zatrudnienie większej ilości ska­

zanych.

(g)

Problemom

naprzeciw

25 marca w Poradni Psychologiczno-Pe­

dagogicznej w Raciborzu odbyło się spotka­

nie przedstawicieli Delegatury Kuratorium Oświaty, Poradni Profilaktyki i Terapii Uza­

leżnień, pedagogów i raciborskich mediów.

Już wkrótce dzięki wzajemnej współpracy będzie możliwość poruszenia bardzo istot­

nych problemów dotyczących dzieci i mło­

dzieży z terenu miasta i gminy.

Wyodrębniono kilka zespołów problemo­

wych, takich jak: „wpływ filmów i gier kom­

puterowych na przemoc i agresję wśród dzie­

ci i młodzieży” , „dziecko w rodzinie z pro­

blemem alkoholowym” , „profilaktyka domo­

wa” , „wpływ relacji nauczyciel-uczeń na funkcjonowanie młodego człowieka” oraz

„relacje rodzice-dzieci i ich wpływ na po­

wstawanie trudności młodzieży w funkcjono­

waniu społecznym.”

Tematyka, która ma być podjęta jest w y­

nikiem długotrwałych przemyśleń, pod uwa­

gę brana była również skala i waga zjawiska.

Problemy te będą w tym roku szczegółowo omawiane na łamach raciborskiej prasy, w telewizji kablowej i radiu „Vanessa” . Zainte­

resowanie nimi szerszej warstwy społeczeń­

stwa oraz wywołanie publicznej dyskusji, możliwość wzajemnego dzielenia się do­

świadczeniami pedagogów, rodziców jak i samej młodzieży oraz innych zainteresowa­

nych osób może przynieść wymierne efekty w postaci znalezienia optymalnych rozwią­

zań, a dotkniętym bezpośrednio problemem pomoże odczuć, że nie są osamotnieni w tym doświadczeniu i zdani wyłącznie na siebie. ^

rządkowanie cmentarza zwrócił się do raci­

borskich radnych ks. pastor Zbigniew Ko­

walczyk, proboszcz parafii ewangelicko- augsburskiej w Rybniku. Parafii rybnickiej nie stać, aby pokryć związane z tym koszty.

Natomiast ewangelików w Raciborzu jest niewielu, toteż składane przez nich datki są niewystarczające. Obecnie cmentarz jest bar­

dzo zaniedbany, część pomników nagrobnych rozkradziono, inne zdewastowano a wszyst­

ko porosły bujne chwasty. Zdaniem Joanny Muszyny-Ciałowicz, miejskiego konserwato­

ra zabytków - jest to miejsce, o które należy dbać, chociażby dlatego, że prócz ocalałych nagrobków z początku wieku znajdują się tu pomniki żołnierzy poległych w obu wojnach światowych. Poza tym na cmentarzu rośnie dużo drzew o wymiarach pomnikowych. Na uwagę zasługują też liczne okazy kwitnącego bluszczu, który jest rośliną chronioną.

Wykonawca robót zostanie wyłoniony w

drodze przetargu.

(e)

Tydzień Świat, Kraj, Region

cyjnych gen. Konstantego Malejczyka.

Na jego miejsce powołany został ko­

mandor Kazimierz Głowacki. Malejczyk stwierdził, że jego dymisja może mieć związek ze sprawą Oleksego.

■ W rządowym projekcie nowego ko­

deksu karnego, nad którym w środę dyskutował Sejm, nie przewidziano kary śmierci. Pozostawiono natomiast karę dożywotniego więzienia i 25 lat więzie­

nia. M yślą przewodnią nowelizacji pra­

wa karnego jest ochrona godności czło­

wieka. __________________________

■ Podczas obrad Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Prymas Józef Glemp i Premier Włodzimierz Cimosze­

wicz widzą możliwość współpracy Pań­

stwa i Kościoła w takich dziedzinach jak wychowanie, moralność i troska o bez­

pieczeństwo obywateli. ________

Tydzień w regionie

■ Do końca kwietnia resort przemysłu i handlu, władze Gliw ic oraz Adam Opel A G (filia General Motors Europę) mają czas na wynegocjowanie ostatecznej we­

rsji kontraktu na budowę od podstaw w pobliżu Gliw ic fabryki Opli w Polsce.

■ Podczas poniedziałkowych opadów deszczu strażacy w całym województwie katowickim interweniowali kilkanaście razy w wypadkach zalania piwnic, frag­

mentów ulic i parterowych pomieszczeń gospodarczych. Przyczyną większości zdarzeń były zamarznięta lub zanieczy­

szczona studzienka kanalizacji.

■ Jedna osoba zginęła na miejscu, dwoje młodych ludzi walczy o życie, z domu pozostały wypalone ruiny - to tra­

giczny bilans uszkodzenia gazociągu w miejscowości Głogowa koło Wodzisła­

wia Śląskiego.

■ W katowickim, w lutym 9 tysięcy lu­

dzi było bez pracy. Wojewódzki Urząd Pracy zwrócił się do rejonowych pla­

cówek z prośbą o racjonalne gospodaro­

wanie finansami. ___

■ Sukcesem zakończyły się starania o utworzenie w Jastrzębiu Zdroju Filii Uniwersytetu Śląskiego. Od 1 paździer­

nika 1997 studenci będą mieli do wybo­

ru informatykę, administrację lub mar­

keting i zarządzanie. ________________

■ Podczas X V I I sesji Sejmiku Samo­

rządowego woj. katowickiego uroczy­

ście wręczono nagrody im. Waleriana Pańki. Laureatem został prof. Leon Kie- res, pracownik Instytutu Nauk Admini­

stracyjnych Uniwersytetu Wrocławskie­

go^_____________________________________

■ Tegoroczna dotacja do komunikacji autobusowej w woj. katowickim ma w y­

nieść ok. 163 min zł. Nie wiadomo je­

szcze, czy zostanie przekazana przewo­

źnikom, gdyż organizatorzy nie mogą wypełnić warunków postawionych przez Ministra Finansów.

1 5 0 9 5 8 ®

Halo, Redakcja, słucham...

„Dzwonię w następującej sprawie: Zau­

ważyłam, że często w ciągu dnia (w samo południe) przy ul. Długiej i przy pl. Długo­

sza w Raciborzu świecą się latarnie. U w a­

żam, że jest to zwykłe marnotrawstwo i od­

powiednie służby powinny jak najszybciej zwrócić na to uwagę.”

Rubryka „Halo, Redakcja, słucham..." ma charakter wolnej trybuny. Zawiera ona wyłącz­

nie poglądy naszych telejónicznycn rozmówców.

Redakcja nie zawsze utożsamia sie z publikowa­

nymi wypowiedziami. Pod numerami 15 47 27 i 15 09 58 czekamy na telefony od naszych czytel­

ników.

N O W IN Y RACIBORSKIE 3

(4)

K o m u n a liza c ja P rz ed sięb io rstw a E n e r g ety k i C ie p ln ej w J a str z ę b iu je s t nie­

u n ik n io n a . G m in a b ęd zie m u sia ła w z ią ć na sw o je b ark i z a o p a tr z e n ie o d b io r ­ ców' w c ie p ło . D la b u d żetu m ia sta o z n a c za to sp o re w y d a tk i, bo k o m u n a ln y P E C , p r z y n a jm n ie j na sta r cie, b ę d z ie n ieren to w n y . B y z ró w n o w a ż y ć b ila n s tr ze b a o p r a c o w a ć m a ste r plan i z a in w e sto w a ć sp o ro p ien ięd zy .

Ciepło do kom unalizacji

^ /J s k ró c ie

Prace w bloku C

Trwają prace w bloku C racibor­

skiego szpitala, do którego w przyszło­

ści przeniesie się pogotowie i oddział pomocy doraźnej. Kładzie się już tynk i montuje instalacje, a centralne ogrzewa­

nie jest gotowe. Jeszcze w tym roku miasto zamierza zrobić nową drogę do­

jazdową do szpitala od ulicy Głubczyc- kiej. To o co najmniej 200 metrów po­

winno skrócić ludziom drogę do nowej przychodni, do której obecnie dojście prowadzi od ulicy Gamowskiej.

Konsultacje u onkologa

W każdą trzecią środę miesiąca w Stacji Opieki Diecezji Opolskiej „C ari­

tas” przy ul. Rzeźniczej w Raciborzu nieodpłatnych konsultacji medycznych udziela dr n. med. Kazimierz Nowak - ordynator Oddziału Onkologii Szpitala Miejskiego w Rybniku. S ą one prowa­

dzone w ramach klubu „Amazonek’' i adresowane głównie do kobiet, które mają wątpliwości co do swego stanu zdrowia. N a pierwszym spotkaniu z po­

rad dr Nowaka skorzystały 3 osoby, na drugim - w marcu już 8 osób.

Szkoła bez barier

Szkoła Podstawowa nr 18 przy ul.

Magdaleny w Raciborzu, w której w przyszłości mieścić się będzie nowe - piąte już liceum ogólnokształcące, bu­

dowana jest również z myślą o niepeł­

nosprawnych. Osoby z uszkodzeniami narządów ruchu będą czuły się tu swo­

bodnie, gdyż jest ona wyposażona w ła­

godne podjazdy przy schodach oraz windy do podjazdów na poszczególne piętra. W każdej klasie i bibliotece bę­

dzie odpowiedni stolik, przy którym można usiąść na wózku inwalidzkim.

Żabie udka na kilogramy!

Zwolennicy kuchni francuskiej oraz gustujący w tzw. owocach morza nie powinni już mieć problemów z nabywa­

niem ulubionych rarytasów. W jednym z raciborskich sklepów rybnych pojawiły się bowiem żabie udka (35 zł/kg), śli­

maki (15 zł/opakowanie), calmary (25 zł/kg), ostrygi (10,5 zł/kg), krewetki (duża 110 zł/szt. i coctailowa 35 zł/

szt.), Paella (40 zł/opakow.) i homary 35 zł/szt. Brakuje co prawda ośmiornic, ale wybór i tak jest duży. Właścicielka sklepu sprowadza towar z katowickiej hurtowni. Cieszy się on dużym zaintere­

sowaniem. Ponoć niewielu jednak decy­

duje się na zakup. Większość zaintrygo­

wanych klientów prosi tylko o pokaza­

nie towaru - wącha go, wybrzydza i ogląda z zaciekawieniem z wszystkich stron.

Wielkanocne potrawy

Dom Handlowy „B o lk o ” w Racibo­

rzu jak co roku organizuje przedświą­

teczny kiermasz. Można tu kupić ma­

zurki i torty świąteczne, wielkanocne ciasta: baby drożdżowe, serniki i strucle z makiem, a z garmażerki: białą kiełba­

sę, barszcz czerwony, śledziki i oczywi­

ście jajka przyrządzone na różny spo­

sób. W iele osób chętnie korzysta z tej oferty - jak m ówią - nie muszą poświę­

cać kilka dni na przygotowanie trady­

cyjnych potraw, poza tym nie wszyscy obdarzeni są zdolnościami kulinarnymi.

S ą jednak i tacy, którzy uważają, że po­

trawy przygotowane domowym sposo­

bem nigdy nie dorównają gotowym, ku­

pionym w sklepie.

(e)

„Można zaoszczędzić pieniądze, jeśli znajdzie się partner do komunalizacji PEC- u. Jest szansa na uzyskanie funduszy z Na­

rodowego Funduszu Ochrony Środowiska, który chce sponsorować program pilotażo­

wy dla Raciborza i Tarnowskich Gór. M ia­

sta te muszą być jednak wyodrębnione z systemów ciepłowniczych COP-u i ROW- u” - mówiła na niedawnej sesji Rady Miej­

skiej dr Krystyna Turkiewicz z firmy „D y ­ namika” , zajmującej się tworzeniem planów energetycznych. Jej zdaniem miasto powin­

no zlecić opracowanie master planu i dążyć nadal do komunalizacji PEC-u.

Potrzeby cieplne Raciborza ocenia się na 415 M W . 40 proc. z tego pochłania prze­

mysł, resztę odbiorcy indywidualni, w tym aż 82 M W domy jednorodzinne. Ciepło w mieście wytwarzają dwie ciepłownie: „P o ­ łudnie” i „Ostróg” , a także zakłady pracy takie jak: Cukrownia Racibórz (65 M W ), Z E W S A (34 M W ), Rafako S A (23 M W ) oraz Henkel Polska S A (19 M W ). Istnieje ponadto 30 innych źródeł, o mocy od 1 do 10 M W , 123 małe kotłownie oraz piece w domkach i mieszkaniach dające w sumie 82 M W energii. Taka struktura, zdaniem dr Turkiewicz, znacznie wpływa na zanieczy­

szczenie powietrza. Ekologia to trudny orzech do zgryzienia związany z komunali­

zacją PEC-u. Od grudnia przyszłego roku zaczną obowiązywać rygorystyczne normy, do których będzie się musiał dostosować system ciepłowniczy w Raciborzu. Zada­

niem samorządu będzie ograniczenie emisji szkodliwych substancji, przede wszystkim w centrum miasta. „N a mapę można na­

nieść źródła zanieczyszczeń, wyodrębnić je i wyeliminować. Chodzi tu głównie o piece kaflowe i piece w domkach” - przekonywa­

ła radnych dr Krystyna Turkiewicz.

Na racjonalnej gospodarce ciepłem moż­

na zaoszczędzić. Największy w Raciborzu odbiorca ciepła - SM „Nowoczesna” , od 1990 roku wydała na inwestycje w tym za­

kresie aż 91 min st. złotych. Działania obję­

ły ocieplanie budynków, budowanie no­

wych sieci, stacji wymienników, zakładanie liczników, zaworów i podzielników sieci. W efekcie zapotrzebowanie „Nowoczesnej” na ciepło spadło o 13 proc., czemu odpowiada obniżenie mocy aż o 27 proc. Dzięki temu system ciepłowniczy nie odczuł likwidacji, uciążliwej dla środowiska, kotłowni przy ulicy Kilińskiego.

W sumie Spółdzielnia wydała 650 zło­

tych na każde mieszkanie. Przyniosło to taże wymierne korzyści miastu, gdyż o 21 proc, zmniejszono emisję zanieczyszczeń.

Dla lokatorów ogrzewanie ich własnego lo­

kum stało się tańsze. Możliwość regulowa­

nia temperatury spowodowała także, że lu­

dzie zaczęli oszczędzać, czyli nie grzali tam, gdzie nie trzeba. Efektem tego jest spadek zużycia ciepła o 43 proc. Odciążony system ciepłowniczy może teraz wchłonąć 136 lo­

kalnych kotłowni bez spadku mocy.

Założenia master planu dla kompleksu urbanistycznego w Wodzisławiu można, jak przekonywała dr Turkiewicz, przenieść na grunt raciborski. Obejmuje on likwidację pieców kaflowych, modernizację i wykona­

nie nowych instalacji c.o. i ciepłej wody użytkowej, remont kanałów, budowy sieci rur preizolowanych (dzięki którym straty ciepła ograniczą się do 3-4 proc.) oraz bu­

dowę stacji wymienników. Koszt inwestycji w przeliczeniu na metr sześć, budynku, w y­

nosi około 50 zł. Master plan ma zapewnić oszczędność, odblokowania mocy i przyję­

cie nowych odbiorców. Ciepła woda użyt­

kowa wyeliminuje dodatkowo gaz, tak nie­

bezpieczny w ostatnim czasie.

Racibórz master planu jeszcze nie ma i trudno z tego względu oszacować ewentual­

ne koszty nakładów inwestycyjnych na mo­

dernizację systemu ciepłowniczego. Gdyby jednak przyrównać nasze miasto do Siemia­

nowic, jak proponowała dr Turkiewicz, to trzeba by było wydać około 4,5 bln st. zło­

tych. Suma to astronomiczna i może ulec zwiększeniu, biorąc pod uwagę wymieszane budownictwo w mieście. Wydatki te w 20 proc. obciążą odbiorców, w 60 proc. produ­

centów ciepła i w 20 proc. dystrybutora. U tego ostatniego rozdział kosztów wygląda następująco: 10 proc, magistrala, 4 proc.

wymiana sieci, 1,5 proc. modernizacja S W C i 4,5 proc. budowa nowych sieci. Ta­

kie też będą koszty ewentualnej moderniza­

cji systemu ciepłowniczego Raciborza, nie­

zależnie od tego, kto będzie zobowiązany je pokryć. Decyzje radnych w kwestii komu­

nalizacji PEC-u wymagają więc rozwagi, muszą być poprzedzone dyskusjami i oparte na szczegółowych analizach. „Koszty będą mniejsze, jeśli znajdzie się partner przy ko­

munalizacji oraz chęć współpracy wyrażą tutejsze zakłady pracy, które nadmiaru wła­

snego ciepła nie dają wcale lub dają go zbyt mało. Jednak z całą pewnością możliwe bę­

dzie stworzenie komunalnego systemu cie­

płowniczego na bazie przejętego majątku PEC-u” - twierdzi dr Krystyna Turkiewicz.

Kto wie, czy te decyzje radnych nie będą najważniejsze w ich czteroletniej kadencji.

Tymczasem PE C Jastrzębie wykazało wynik ujemny na produkcji ciepła. Sprze­

daż za ubiegły rok wyniosła 76 min zło­

tych, z czego tylko w Raciborzu 11 min zł.

Firma wykazała 919 tys. straty, która w du­

żej mierze przypadła na Racibórz. „ W tym mieście mamy straty choć w innych mia­

stach zyski. Mimo to P E C Jastrzębie jest najtańszy w województwie katowickim.

Ciepłownie w Raciborzu są jednak deficy­

towe, stąd komunalny PE C Racibórz byłby stratny, chyba że zmieniłaby się cena ener­

gii” - powiedział na ostatniej sesji Albert Rduch, dyrektor jastrzębskiego przedsię­

biorstwa. Na energię cieplną obowiązują obecnie ceny urzędowe i na ich ewentualne podniesienie muszą zgodzić się odbiorcy.

Podwyżka PEC-u Jastrzębie byłaby zba­

wienna, bo w tym roku szykuje się 17 min złotych strat. W ynikają one z ostrej zimy, której można się spodziewać i pod koniec roku.

Równie ciekawie, jak problem moderni­

zacji systemu, przedstawia się także historia związana ze staraniami o „komunalizację ciepła” . Rada Miejska w Raciborzu już w styczniu 1991 roku postanowiła wystąpić do wojewody z wnioskiem o nieodpłatne przekazanie tutejszego Zakładu Cieplnego należącego do P E C Jastrzębie. Z wnioskiem takim wystąpiono ostatecznie w grudniu 1991 roku. Jednocześnie z podobnym, do­

tyczącym komunalizacji pozostałego mająt­

ku PEC-u, wystąpił Międzygminny Zw ią­

zek Ciepłowniczy skupiający pozostałe gminy, z wyjątkiem Kuźni Raciborskiej.

Racibórz rozważał możliwość przystąpienia do niego, lecz ostatecznie odstąpiono od tego zamiaru. W grudniu 1992 roku do M Z C przystąpiła Kuźnia Raciborska.

Racibórz rozpoczął też działania mające na celu utworzenie niezbędnych służb ad­

ministracyjnych oraz adaptację pomieszczeń do celów biurowych. Od czerwca 1993 roku do października roku następnego za­

trudniono na 1 /2 etatu przyszłego głównego księgowego, który uczestniczył w spotka­

niach związanych z podziałem P E C oraz dokonywał analiz ewentualnego samodziel­

nego funkcjonowania Zakładu Cieplnego w Raciborzu. Na adaptację pomieszczeń wy­

dano 44 tys. złotych. Skomunalizowany Za­

kład Cieplny Racibórz miał funkcjonować, jak zdecydowali radni, jako spółka z o.o.

Na przekór tym zamierzeniom zadecy­

dował wojewoda. 8 stycznia 1993 roku przekazał on mienie PEC-u na współwła­

sność Związku i Raciborza, przy czym funkcje organu założycielskiego scedowano na Związek. Ta decyzja nie spodobała się obu stronom, więc j ą zgodnie oprotestowa­

ły. Dla miasta oznaczała bowiem brak moż­

liwości wyboru formy organizacyjnej dzia­

łania Zakładu. Ze względu na brak porozu­

mienia pomiędzy M Z G a gminą R-rz, Kra­

jowa Komisja uwłaszczeniowa, 8 kwietnia 1993 oku, decyzję wojewody uchyliła.

Komunalizacji PEC-u sprzeciwiły się także działające tam związki zawodowe.

Ewentualne rozdrobnienie firmy znacznie osłabiłoby ich siły. Wojewoda nie zaakcep­

tował też sposobu podziału P E C zapropo­

nowanego przez powołany przez niego ze­

spół. Rozmowy na temat ugodowego zała­

twienia sprawy trwały do końca 1993 roku.

Wtedy to ze Związku wystąpiły Knurów i Rybnik, które jednocześnie złożyły wnioski o komunalizację na ich rzecz.

Do końca lutego 1994 roku gminy do­

gadały się, że zwrócą się do wojewody o podział PEC-u na dwa odrębne przedsię­

biorstwa, które przypadną Raciborzowi oraz M ZC , wraz z gminami Knurów, Rybnik, Pilchowice, Kuźnia Raciborska (strony zo­

bowiązały się zawrzeć odpowiednie porozu­

mienie, na które, obok Raciborza, scedowa- noby funkcje organu założycielskiego).

Przeciw tym uzgodnieniom ponownie w y­

stąpiły związki zawodowa, które zagroziły podjęciem akcji strajkowej. W czerwcu

1994 roku, temat Komunalizacja odłożono ze względu na wybory samorządowe,

20 marca 1995 roku Racibórz wystąpił do M ZC z propozycją utworzenia międzyg­

minnej spółki z o.o., której miało być prze­

kazane na własność mienie PEC-u. Jego część niepodzielna stanowiłaby współwła­

sność w całości wniesioną do spółki. Udzia­

ły gmin miały odpowiadać ich udziałowi w części wspólnej. Samorządy wpływałyby na działalność spółki poprzez swoich przedsta­

wicieli w radzie nadzorczej i zarządzie.

Od tego czasu zlecono kancelarii pra­

wniczej ocenę dotychczasowych wariantów pod względem prawnym oraz wypracowa­

nie innych koncepcji przekształceń. Na ostatnim spotkaniu, 18 października 1995 roku, gminy poparły koncepcję przekazania im majątku PE C , lecz do wojewody z kon­

kretnym wnioskiem nie wystąpiono. Spra­

wa pozostaje otwarta do dziś.

Zarząd miasta Raciborza, w przedsta­

wionych na sesji materiałach, wskazał, że komunalizacja PEC-u ma kilka aspektów fi­

nansowych, z którymi należy się liczyć, bo niosą z sobą przyszłe obciążenie dla budże­

tu miasta. Oprócz zatrudnienia około 15 osób do służb finansowo-księgowych, bu­

dżet Raciborza musiałby zabezpieczyć środ­

ki na uzyskanie płynności finansowej sko­

munalizowanego Zakładu Cieplnego, zabez­

pieczyć dotacje na utrzymanie obecnej ceny ciepła oraz środki na konieczne remonty kapitalne, bieżące, w tym na likwidację uciążliwych kotłowni lokalnych.

(G. W.)

Pani Urszuli Dziewior, sekretarce m edycznej wyrazy współczucia z powodu śmierci ojca

składają lek. oddz.

ginek. -położniczego w Raciborzu.

Naszemu koledze d r Stanisławowi

Wilczyńskiem u wyrazy współczucia z powodu śmierci m atki

składają

- lek. oddz. ginek.-położ.

w Raciborzu.

N O W IN Y RACIBORSKIE

(5)

K io s k i k o n tra p o m n ik

W roku 90 U rząd M iasta za p ro p o n o w a ł M ieszk ań com ku pn o kiosk ów ju g o ­ słow iań sk ich typu PP. O d b yło się sp o tk a n ie za in tereso w a n y ch z p rzed staw icie­

lam i w a rsza w sk iej firm y D E R T O R , która kiosk i sp row ad zała. N a sp otkan iu b y ł ob ecn y R yszard M ełech dzisiaj rozg o ry czo n y w ła śc iciel kiosk u przy ulicy M ick iew icza , - m iałem od łożon e troch ę grosza, był to okres kiedy w szy scy brali sp raw y w e w ła sn e ręce, w ięc ja i kilka inn ych osób zd ecy d o w a liśm y się na ku pn o k iosk ów - m ów i R yszard M ełech. U rząd M iasta op ra co w a ł p rojekt lo k a ­ lizacji kiosk ów , a ó w czesn y w icep rezy d en t za p ew n ił, że k iosk i b ęd ą stać w cen ­ trum m iasta d o p ó k i nie b ęd zie tam p ow ażn ego in w estora. C zyli p rzez co n aj­

m niej 10 lat. A w p rzy p a d k u gd yb y taki in w esto r zn a la zł się w cześn iej, kiosk i m iały otrzym ać tó w n ie dogod n ą lo k alizację w cen tru m m iasta. K oszt jed n eg o kiosku w y n o sił w te d y 65 m ilio n ó w czyli na ow e czasy b yło to ok oło 6 tysięcy dolarów . D o d a tk o w o w ła ściciele zap łacić m usieli za u zb ro jen ie terenu k w otę 100 m ilionów . K iosk i stan ęły.

W międzyczasie, drugi wiceprezydent prowadził rozmowy z mniejszością nie­

miecką na lokalizację pomnika Josefa von Eichendorffa przy ulicy Mickiewicza w są­

siedztwie kiosków. Mniejszość zgodę otrzymała i pomnik stanął. Zaczął się szum, że kioski nie pasują do pomnika, że mniejszość naciska aby je zlikwidować.

Ryszard Mełech twierdzi, że on i inni wła­

ściciele nie stwarzali problemów i pogodzi­

li sie z tym, że będą musieli zrezygnować z prowadzenia handlu koło pomnika. Jednak zgodnie z obietnicą ówczesnego prezyden­

ta oczekiwali propozycji równie korzystnej

lokalizacji. Otrzymali propozycję przenie­

sienia się na ulicę Szewską ale zgodnie stwierdzili, że to mało atrakcyjna propozy­

cja. Naczelnik Wydziału Ekonomiki i Roz­

woju Wojciech Krzyżek, wyciągnął asa z rękawa jak to nazwał pan Mełech i zapro­

ponował lokalizację na terenie targowiska.

Stanęło na tym, że na wiosnę 96 kioskarze przenoszą się na targ.

Stała się jednak rzecz dziwna, która sprawiła, ża sklepikarze poczuli się robieni w balona. W gudniu 95 skończyła sie umo­

wa między właścicielami kiosków a mia­

stem. W porządku. Na jej przedłużenie

22 i 23 czerw ca R acib órz będzie gościć n ajlep szych b yłych i ob ecn ych p ol­

sk ich kolarzy. W ram ach IV M em oriału od b ęd ą się tu In d yw id u aln e M istrzo­

stw a P olsk i O rlik ó w i S en iorów „E litę". D la m iasta to szan sa na p rom ocję, dla zn iszczo n y ch po zim ie d róg nad zieja na ch oćb y częściow e rem onty.

Memoriał - lekarstwo na drogi

Cała impreza ma kosztować około 80 Solidarności, przekonuje, że miasto może tysięcy złotych. Koszty te pokryją sponso- dużo zyskać. Wzorem roku ubiegłego zje- rzy oraz budżet miasta, który wyasygnuje dzie wiele ważnych osobistości oraz sławy 20 tysięcy złotych. Stanisław Borowik, polskiego sportu kolarskiego. „Będziemy organizator całej „zadymy” , szef strażackiej mieli swój czas w ogólnopolskiej telewizji i

Zastaw się

P ożyczki pod zastaw cieszą się dużą pop ularnością nie tylko w śród osób z tzw. m arginesu sp ołeczn ego, ale rów ­ nież w śród m łodych m ałżeństw, ludzi w średnim w ieku oraz staruszków . Wielu jest stałych byw alców , którym nie star­

cza do piętnastego, chociaż zdarzają się i bogaci klienci „cierpiący" na chw ilo­

w y brak gotów ki.

W raciborskich lombardach można zo­

stawić praktycznie wszystko: telewizory,

magnetowidy, radia, pralki, wiertarki, wóz­

ki dla dzieci, złoto, zegarki. Staroci, rzeczy mało przydatnych oraz ubrań lombardy nie przyjmują, bo potem bardzo trudno się tego pozbyć, a interes musi być dochodowy.

Zastawionie przez siebie rzeczy wyku­

puje średnio 80% zainteresowanych. Reszta przedmiotów zostaje i jest sprzedawana po atrakcyjnej cenie. Największym zaintereso­

waniem wśród kupujących cieszy się sprzęt RTV, rowery i złoto. Nic dziwnego, bowiem za 1 gram płaci się dużo mniej niż w skle­

pach jubilerskich. (e)

PODZIĘKO WANIĘ

Z pow odu „złośliwości” naszego sprzętu komputerowego świąteczne

wydanie „Nowin Raciborskich”

zostało pow ażnie zagrożone.

To, że się ukazaliśmy w normalnym terminie zaw dzięczam y w dużej mierze natychmiastowej pomocy Firmy Komputerowej „BIT”, za co

tą drogą chcieliśmy je j serdecznie podziękować.

R

e d a k c j a

„ N

o w i n

R

a c i b o r s k i c h

choćby dlatego warto wyłożyć na ten cel pieniądze” - powiedział nam Borowik.

Trzy lata temu zaczęło się niewinnie od organizacji Memoriału. Z roku na rok im­

preza miała coraz szerszy zasięg. Coraz wię­

cej było też o niej słychać w kraju. Ambicje strażaków i Stanisława Borowika zaspokoi!

w tym roku Polski Związek Kolarski. Za dwa lata ma to zrobić jego europejski odpo­

wiednik. „Staramy się o przyznanie nam Mistrzostw Europy” - zapowiedział szef strażackiej Solidarności.

Raciborzanie goniący w soboty po tar­

gach i sklepach jakoś nie mogą wyczuć

„smaku” imprezy. Większości niewiele ob­

chodzi peleton, bo kolarstwo jest u nas mało popularne, a i tradycji nam brak. Je­

dyną atrakcją jest. co roku towarzyszący Memoriałowi, festyn. W czerwcu, jak do­

wiedzieliśmy się, będzie podobnie. Stani­

sław Borowik szczegółów nie chce zdra­

dzać, ale zapewnia, że za darmo będzie można obejrzeć i posłuchać kilku gwiazd.

Najbardziej żal jednak Czechów, którzy w sobotni ranek przyjadą do Raciborza na za­

kupy. Raczej nie zaliczą ich do udanych, ale za to będą mogli pooglądać czołówkę pol­

skiego kolarstwa.

Nikt jednak chyba nie przewidział, że

okoniem całej imprezie stanie tegoroczna zima. Drogi są tak podziurawione, że trud­

no byłoby się dziś po nich ścigać, trasa wie­

dzie zaś, jak na złość, po samych newral­

gicznych punktach miasta czyli tam, gdzie kierowcy obecnie najbardziej sklinają. Start zaplanowano na ulicy Opawskiej. Później trasa powiedzie ulicami: Łąkową, Kościu­

szki, pod wiaduktem na Piaskową, Rybnic­

ką, przez most na Uldze na Dębicz i dalej na Kornowac, powrót przez Lubomię i Brze­

zie, dalej ulicami: Rybnicką, Bosacką, przez most i rondo na Drzymały i do mety na Opawskiej.

Troskę o należyty stan nawierzchni dróg, którymi biegnie trasa wyścigu zo­

stawmy organizatorom i władzom miasta.

Skoro przyłożyły już rękę do sprawy, to niech teraz konsekwentnie postarają się o remonty. Są one konieczne, bo wywrócenie się jakiegoś kolarza na dziurze będzie ozna­

czać wstyd a nie promocję.

Utrudnień w ruchu mieszkańcy miasta mogą się spodziewać:

1. w sobotę 22 czerwca od godziny 14.00 do 18.00

2. w niedzielę 23 czerwca od godziny 10.00 do 17.45.

(waw)

A m o rty z a to r n r 1

Centralny skład na R.O.W.

ADMAR S.C.

4 7 -4 0 0 Racibórz, ul. Rybnicka 4 4 te l./fa x (036) 15 9 4 20

• Zygmunt Gajda, ul. Ogrodowa 48, Tworków, tel. (036) 19 6 2 22

• Gerard Hiltawski, ul. Borowiec 25, Nędza, te I. (036) 1 0 2 4 25

• Marek Kubica, ul. Klasztorna 9, Racibórz, tel. (036) 15 68 10

• KrzysztofMorański ul. Bydgoska 14, Racibórz, tel. 090308026

• Zygmunt Pinior, ul. Rzeczna 26, Racibórz, tel. (036) 15 17 39

• Jan Rudek, ul. Wrocławska 5, Racibórz, tel. (036) 15 9 3 3 9

• Jan Stopa, ul. Barcioka 27A, Czernica, tel. (036) 5 7 7 6 40

• Bronisław Wladarz, ul. Bogumińska 15B, Racibórz te l (036) 1 5 5 3 5 8

• Ryszard Walach, ul. Pamigtki 5C, Pogrzebień

Dla bezpieczeństwa amortyzatory muszq być sprawdzane

<o 20.000 km

=MONROE=

am ortyzatory

władze się nie zgodziły, nic dziwnego wszak wiosną kioski czekała przeprowadz­

ka. Pewnego dnia jednak wszystkich pięciu właścicieli otrzymało pismo z urzędu mia­

sta, że jeżeli się nie usuną to za bezumowne korzystanie z lokalizacji będą musieli pła­

cić sumę około 20 milionów za każdy mie­

siąc.

„M am świadomość, że dla miasta roz­

lokowanie tylu kiosków jest problemem,

ale jeżeli jednego dnia zapewniają nas, że możemy spać spokojnie, a drugiego dosta­

jemy takie pismo to znaczy,że nas się trak­

tuje niepoważnie.” - mówi Ryszard Melech.

Na dzień dzisiejszy właściciele kiosków wywalczyli sobie odstąpienie Urzędu M ia­

sta od egzekwowania kary. I ponownie za­

pewniono ich, że mogą spać spokojnie, a na wiosnę przeprowadzka na targ.

mak

NOW INY RACIBORSKIE 5

(6)

W ieści gm inne

Racibórz

Tomasz Rehlis, uczeń I L O wygrał Ogólnodiecezjalną Olimpiadę Wiedzy Religijnej w Opolu. Zakwalifikował się do eliminacji centralnych, które odbędą się w Tarnowie. Opiekunem Tomasza w przygotowaniach do olimpiady był ks.

Rudolf Swierc. Gratulujemy. Rośnie na­

stępca Ratzingera?

Gorzyczki

Dobroczyńcy z Holandii

Dom Dziecka w Gorzyczkach aktu­

alnie opiekuje się 72 wychowankami.

Od dziesięciu już lat placówkę tę odwiedza systematycznie grupa Holen­

drów z Didam. Oni to organizują wyja­

zdy do kraju tulipanów w okresach świątecznych. W Didam powstała w tym celu właśnie specjalna fundacja.

Nasze dzieci są bardzo gościnnie przyj­

mowane w holenderskich rodzinach.

W 1993 r. z Didam przybyła kilkuo­

sobowa ekipa remontowa. Przeprowa­

dziła renowację kuchni, kotłowni i świetlicy gorzyckiej placówki. Kontak­

ty są częste; zawiązały się nawet przy­

jaźnie pomiędzy ludźmi dorosłymi; o dzieciach nie wspominając.

Gorzyce

Z kroniki policyjnej

Miesięcznik „U N A S ” zamieścił kil­

ka notek z kroniki policyjnej redakcji Krzysztofa Dolasia. Zacytujmy dwie:

1. „ W dniu 18.01.96 r. w Czyżowi- cach Tomasz A. samowolnie zabrał ro­

wer własności Edwarda R, po czym udał'się nim do Wodzisławia SI.”

Dojechał, czy nie dojechał?

2. „ W dniu 21.01.96 r. w Ćzyżowi- cach w czasie dyskoteki w W D K szes­

nastoletnia Marzena W. będąc pod wpływem alkoholu, uderzyła pięścią w twarz Monikę T.”

Ciekawe, o co poszło walecznym niewiastom. Może o chłopaka? („U N A S ", nr 3/96).

Zabefków

10 marca br. w Zabełkowie w barze

„Herman” odbyło się przedstawienie pt.

„Wesele wiejskie” . Spektakl przygoto­

wały panie: Drobna i Nikiel. Grały dzieci. Posługiwały się przepyszną gwarą śląską. Ubiory młodocianych ak­

torów nawiązywały do chłopskiej tra­

dycji. Scenariusz także.

Turze _______

Oprócz dzieci potrafią się jeszcze cieszyć emeryci, generalnie ludzie star­

si, podobni dzieciom. 15 lutego br. spo­

tkali się w Wiejskim Ośrodku Kultury na tradycyjnym „tłustym czwartku” i bawili się wspaniale, w czym pomagał im szkolny kabaret „Hahary” . Sołtysi Turza i Rudy w nagrodę otrzymali po lizaku. Cieszyli się tak, jakby wygrali co najmniej mercedesa.

Krzanowice

Z analizy realizacji budżetu gminnego wynika, że coraz więcej mieszkańców Krzyżanowic korzysta z opieki społecz­

nej. 67 rodzin otrzymało zasiłki celowe, m. in. na zakup opału oraz opłacenie

Z k lu k ą w h e rb ie

Towarzystwo Miłośników Rydułtów przyjęło herb. Główny jego element to kluka, czyli sękaty kostur, jakiego używa­

no niegdyś jako swego rodzaju gazety-wy- pisywano na nim informacje, które chciał ogłosić sołtys, po Czym podawano laskę od domu do domu. N a pamiątkę tego oby­

czaju miesięcznik, wydawany przez To-

17 marca podczas otwarcia II Międzyna­

rodowych Mistrzostw Śląska Weteranów w Tenisie Stołowym w Borucinie grupa zasłu­

żonych działaczy i byłych zawodników otrzymała odznaczenia z okazji 85 lecia sportu w Borucinie. Tytułem Zasłużonego Działacza LZ S wyróżnieni zostali Eryk Raj­

ski i Adolf Otawa. Złotą Odznakę L Z S otrzymali Magdalena Kocjan, Józef Śliwka, Oswald Grzesiczek, Gerard Reżny. Srebrną Odznaką L Z S wyróżniono Józefa Sosnę, Je­

rzego Kretka, Joachima Klimę, Ernesta La­

saka, Jana Kretka i Henryka Krala. Brązo­

wą odznakę otrzymali Bogacz Zbigniew, Bernard Dudacy, Bernard Olias. Na uroczy­

stości tej wręczono także Srebrne Odznaki

Wietnamczycy

na granicy

Wieczorem 26 marca funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej z Chałupek pełniący patrol w miejscowości Rudyszwałd zatrzymali kilku Wietnamczy­

ków, którzy próbowali nielegalnie przekro­

czyć granicę czesko-polską. k h przewodni­

kiem okazał się znany fun ;cjonariuszom były oficer - mjr czeskiej stn ży granicznej, kiedyś energiczny dowódca < łdcinka odpo­

wiadający za ochronę granicy i dowodzący placówkami czeskimi od / Cieszyna po Krnov. Po „aksamitnej rewolucji” w Repu­

blice Czech odsunięty od dowodzenia zagu­

bił się. Już parokrotnie karany za przemyt, odpowiadać będzie za pomocnictwo w nie­

legalnym przekroczeniu granicy.

Przy okazji próbowano przemycić z Pol­

ski do Czech pakunki wypełnione papiero-

Przedświąteczne zakupy

Wielkanoc tuż, tuż - toteż raciborskie targowisko jest wprost zasypane świątecz­

nymi ozdobami. Handlowcy oferują palmy - w' tym roku w naturalnych ekologicznych kolorach (3 zł), bazie (1-2 zł za wiązankę), zajączki, kurki i baranki z marcepanu (0,8 - 1,7 zł) i cukru (0,5 - 1,5 zł), jajka z czekola­

dy (0,9 - 2,5 zł), czekoladowe zajączki (4 zł), kolorowe gotowe zestawy (6 - 7 zl) oraz duże baranki z ciasta (5 zł). Można także kupić wielkanocne piłki dla dzieci oraz tale­

rzyki bogato zdobione zajączkami i baziami.

Sprzedawcy zgodnie przyznają, że muszą oferować towar z prawie miesięcznym wy­

przedzeniem, bo inaczej zostaną z nim.

(e)

Pracownia Pomocy Psychologicznej

Racibórz, ul. S taszica 1 2 / 1

■ BADANIE TESTAMI PSYCHOLOGICZNYMI

■ PSYCHOTERAPIA

poniedziałek godz. 17.00-18.00;

środa godz. 17.00-18.00.

Tel. 15 77 51, 15 89 37 po 18.00.

warzystwo Miłośników Rydułtów, nosi tytuł “ Kluka” . Wkrótce nowy herb znaj­

dzie się w winiecie tej gazety.

W godle towarzystwa na tle brązowej laski umieszczono błękitny herb miasta, który przedstawia podwójne skrzyżowane grabie. N a górze, nad kosturem, znalazły się złote litery TZR-skrót od nazwy towa­

rzystwa.

N ow y herb to wspólne dzieło Gabrieli Rotter, Stanisława Brzęczka i Jerzego Ko-

Ogólnopolskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach. Laureatami tego wyróżnienia zostali Rudolf Cieśla, Alfons Obruśnik, Leon Sławik, Józef Hluchnik, Wilibald Na- wrat i Herbert Hus. Dekoracji dokonali Pre­

zes O ZTS w Katowicach Mieczysław Pięta, Prezes podokręgu Piłki Nożnej w Racibo­

rzu Stefan Ekiert i Prezes L Z S Naprzód Bo- rucin Lotar Urbisz. Uroczystość zakończyła się sali kameralnej Domu Kultury przy

wspólnym poczęstunku.

mak

W iosenne rozgrywki

Górniczy Klub Sportowy „Naprzód-23”

Rydułtowy organizuje zawody o mistrzo­

stwo II ligi - Grupa I w piłce nożnej rundy wiosennej, sezonu 1995/96. Rozgrywki bę­

dzie można zobaczyć na stadionie w R y ­

sami bez akcyzy o łącznej wartości 10.200 zł.

Nowo otwierany kanał przerzutu cudzo­

ziemców został zamknięty, ale problemy

migracji pozostały.

(e)

Radlin nie rezygnuje

Grupa inicjatywna, która dążyła do odłączenia Radlina od Wodzisławia, nie rezygnuje, mimo ubiegłorocznej odmo­

w y secesji. 15 marca w remizie strażac­

kiej odbyło się zebranie mieszkańców, na którym namawiano ich do popierania autonomii dzielnicy. Przyszły jednak na nie głównie osoby, które już wcześniej chciały odłączenia Radlina.

W niedzielę, 24 marca, w kilku punk­

tach dzielnicy przeprowadzono akcję zbie­

rania podpisów zwolenników samodzielno­

ści. Grupa inicjatywna zapowiada, że w tym roku ponownie będzie się starać o utworzenie gminy Radlin.

Ubiegłoroczną odmowę stworzenia ta­

kiej gminy Urząd Rady Ministrów moty­

wował m. in. tym, że zbyt małe było zain­

teresowanie sprawą samych mieszkańców.

W czasie referendum odłączeniowego gło­

sowało zaledwie kilkanaście procent radli-

nian.

K.P.

dułtowach przy ul. Bema 126c wg niżej podanych terminów:

Naprzód - Polonia Bytom l i . 04.1996 r.

sobota, godz. 16.30

Naprzód - Bałtyk Gdynia 24.04.1996 r.

środa, godz. 16.30

Naprzód

-

Chemik Police 04.05.1996 r.

sobota, godz. 17.00 Naprzód

-

Warta Poznań 15.05.1996 i: środa. godz. 17.00 Naprzód - Szombierki Bytom 22.05.1996 i: środa, godz. 17.00 Naprzód - Ślęża Wrocław 05.06.1996 r.

środa, godz. 17.00

Naprzód - Warta Namysłów 12.06.1996 r.

środa. godz. 17.00

£ ¡ j i 0 d i i i J id J E íll Í ü n i í ü í n ' j á i

Wasyl Białuski

Instalacje wewnętrzne

i zewnętrzne (wodno-kanalizacyjne, C.O., gazowe i wentylacyjne)

Hudroforownie, kotłownie,

sieci cieplne

Baza sprzętu budowlanego

• koparki • koparko-ładowarki

• samochody ciężarowe-skrzyniowe

• samochody samowyładowcze

• ubijarki, zagrzęszczarki • sprzęt elektryczny do kucia • gwintownice do 4 cal

Racibórz, ul. Rybnicka 47, tel. 15 98 30

Z a s łu że n i s p o rto w c y

6 NOW INY RACIBORSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kolejny turniej z tego cyklu odbędzie się w lutym 2011 roku.

niem pojazdów na zamówienie. Wraz ze spadkiem popytu zmalały też ceny. Samochód warty jeszcze trzy miesiące temu 12 tys. zł teraz można kupić za 8 tys. W Polsce rynek się

Mimo już bardzo bogatego dorobku nadal jest moim uczniem - stał się przyja­. cielem a w sztukach plastycznych jednak w pozytywnym tego słowa

I Zakończono prace nad Projektem łanu Zagospodarowania Prze- rzennego Województwa Śląskiego raz z Prognozą Oddziaływania na rodowisko. Jest to dokument okre- ający

Jeszcze w lutym tego roku okazało się bowiem, że na razie chcemy budować zbiornik i, niestety, tylko chcemy, ale nie możemy, bo nikt wcześniej nie przewidział, że z

wozdawczo - Wyborcze podokręgu raciborskiego odbyło się dokładnie przed 4 laty, a delegaci również przybyli wtedy do restauracji na Rynku. W 2000 roku zjazd odbył się z

Codziennie jest już bardzo ciepło, a ja nie lubię zimna, wtedy mi się nie podoba. Chociaż, pewnie że zimą da się

W zwiqzku z coraz wi^kszymi mrozami Urz^d Miasta przypomina, ze od pocz^tku listopada czynna jest noclegownia dla bezdomnych w Su- dole przy Domu Arka