Na pytanie co to jest bezrobocie
odpowiadały dzieci z PP nr 7
w Wodzisławiu
W nagrodę do Rzymu.
» 23 projektów
domów
997
Kto nam zrobi zdjęcie? » 3
Stypendyści Podwójne nieszczęście profesora 6 kf<>re leczą
Nowiny . „ . . ,
młodzieżowe » 9 Udawali Litwinow >, 5
tele
Program
TV Bi 13
Pogoda «15
WTOREK
9 marca 2004
Nr 11 (215)
Rok V
Nr indeksu 323942
ISSN 1508-8820
cena 2 zł (w tym 7% VAT)
nw@wydawnictwolokalne.pl
www.wydawnictwolokalne.pl
Wodzisławskie
Tygodnik
Godów
Gorzyce
Lubomia
Marklowice
Mszana
Pszów
Radlin
Rydułtowy
Wodzisław
WODZISŁAW ---
Miejscowy szpital nie wypłaca pra
cownikom należnych im pieniędzy z tytułu tzw. ustawy 203. Wydaję się, że sytuacja ta już niebawem może ulec zmianie.
Będą wypłaty
Należności względem pracowni
ków sięgają blisko 7,5 min zł. Zarów
no dyrekcja szpitala jak i pracownicy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.
Jak mówi wicestarosta Józef Żywina, obie strony wyrażają chęć wypraco
wania kompromisu. Propozycja dy
rekcji zakłada wypłatę świadczeń w 12 ratach kwartalnych po 450 zł brut
to, natomiast związki zawodowe optują przy 8 ratach po 700 zł brutto.
Już 9 marca na pierwszym posiedze
niu spotka się dziewięcioosobowy ze
spół negocjacyjny, który zajmie się wypracowaniem wspólnego stanowi
ska. Zdaniem dyrektor szpitala Euge
niusza Klapucha, dopiero wówczas będzie można mówić o konkretach.
W skład zespołu weszło po 3 przed
stawicieli związków zawodowych, dyrekcji szpitala oraz władz powiatu.
Za lata 2001 i 2002 zaległości wzglę
dem jednego pracownika wynoszą 5 605 zł wraz z naliczonymi odsetkami i ten okres jest przedmiotem negocja
cji. Natomiast te za rdk 2003 i kilka miesięcy 2004 r. sięgają 3 756zł- bez naliczonych odsetek. łT tym przypad
ku również zamierzamy domagać się wypłat drogą rozmów i dyskusji - mówi Jolanta Muskała ze Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położ
nych wodzisławskiego ZOZ-u. Jeżeli nie uda się nam włączyć tego w ramy zespołu negocjacyjnego, to sprawy skierujemy do sądu. Problemem jest również niewypłacanie nam bieżą
cych zobowiązań. Rozmawiamy o wy
płatach zaległości, a tym czasem ak
tualne należności, które zgodnie z tzw. ustawą 203powinniśmy otrzymy
wać, nadal do nas nie docierają - do
daje J. Muskała.
(raj)
Z różą i nie tylko
Na szczęście zdecydowana
szkołach- Uczniowie «■ ““„„i. Prezentem Si, także z*'
<*>
- 44203 *ybnik
mul- Mikołowska 130
‘ teł. 032/423 68 70, 4236875
PROFESJONALNY SALON OKIEN
okna PCV,dri
drzwi, parapety, witryny, rolety, bramy j www.oiura.rylMiili.pl
BANK SKHDZIILCZY W GORZYCACH | bh
u //w
LOKATA ZŁOTA' 9-miesięczna,min. kwota wpłaty 30 tys. zł(do 30. IX. 2004 gwarantuje się oprocentowanie nie mniejsze niż 4.5%)
‘oprocentowanie (zmienne) w stosunku rocznym
II lilii
ZAPRASZAMY:I W* I Gorzyce u*- Kościelna 21.
| Łł L | Lubomia, ul Szkolna 1, ILB ul Rogów, ul. Raciborska 29,
Czyżowice. ul. Gorzycka 7, Syrynia, ul. 3 Maja 35, GORZYC t Turza Śl ul. Powstańców 40
CAŁODOBOWA INFORMACJA 0 OPROCENTOWANIU:«4530-799
--- WODZISŁAW
Członkowie Krajowego Obywatel
skiego Stowarzyszenia Bezrobotnych i Bezdomnych „zrzucili się” by wycią
gnąć z aresztu swojego prezesa.
Zapłacą za prezesa
Jerzy Mikusek trafił tam na po
czątku lutego, ponieważ nie zapła
cił orzeczonej przez sąd grzywny.
Obecnie przebywa w raciborskim areszcie. „Do odsiadki prezes miał 58 dni i do zapłacenia ok. 1,8 tys.
zł. Część kary ma już za sobą, więc myślę, że te 1,1 tys. zł, które uzbie
raliśmy wystarczy” - mówi Marek Strzelec wiceprezes stowarzysze
nia. Nieobecność szefa pokrzyżo
wała nieco plany bezrobotnym. Jak mówią, z tego powodu należało przesunąć w czasie planowaną ma
nifestację przed Urzędem Miasta.
Ponadto wstrzymano skierowanie doniesienia do prokuratury, doty
czącego postępowania prezydenta miasta Adama Krzyżaka. Twier
dzą, że na łamach prasy mówił nie
prawdę i ich obrażał. Ponadto nie znajdował czasu na spotkanie z nimi. Choć sprawa ta odwlecze się w czasie, to nie znaczy, że nie trafi do organów ścigania - zapewnia Zdzisław Barszcz sekretarz stowa
rzyszenia. Prezydent nie chce ko
mentować tych zamierzeń. Uwa
żam, że trudna sytuacja ludzi bez
robotnych i szacunek wobec nich wymaga, aby zamiast tylko o tym mówić, przejść do konkretnych działań, mogących choć trochę zmienić ten stan rzeczy. My stara
my się podejmować konkretne działania. Od kilkunastu dni w Urzędzie Miasta w ramach robót publicznych pracuje 10 osób. W najbliższym czasie dzięki współ
pracy z Powiatowym Urzędem Pracy w jednostkach podległych miastu w ramach specjalnego pro
gramu zatrudnienie znajdzie blisko 70 osób. To są konkretne rozwiąza
nia, które winny ulżyć bezrobot
nym. Jestem otwarty na spotkanie z przedstawicielami organizacji bez
robotnych, podobnie jak z przed
stawicielami każdej innej organi
zacji czy osobami prywatnymi - mówi prezydent.
Rafał Jabłoński
■ INFORMACJE ■ ---
RADLIN
Konkurs na wykonanie kukły Marzanny organizuje MOK w Radli
nie. Prezentacja prac konkursowych oraz rozdanie nagród odbędzie pod
czas koncertu „Na ludową nutę - ob
rzędy wiosenne”, który odbędzie się w piątek 19 marca o godz. 9.30. Pra
ce należy dostarczyć do 16 marca.
Jury będzie oceniało wrażenie arty
styczne, sposób wykonania i dobór materiałów oraz zgodność z tradycją.
Radliński MOK zaprasza również do udziału w tradycyjnym już koncercie
„Na ludową nutę - obrzędy wiosen
ne”. Warunkiem udziału jest przygo
towanie programu o tematyce wio
sennej opartego na tradycji i obrzę
dach ludowych. Zgłoszenia przyjmo
wane są do 12 marca. Bliższe infor
macje można uzyskać pod nr telefo
nu 4568633. Wiosenny koncert 19 marca rozpocznie się od występów przedszkolaków, o 10.45 ogłoszone zostaną wyniki konkursu "Śląska Marzanna". Potem na parkingu przy Domu kultury odbędzie się tradycyj
ne palenie Marzanny. OD 11.15 roz
pocznie się koncert z udziałem uczniów szkół podstawowych.
WODZISŁAW
1 marca w Urzędzie Miasta od
było się kolejne spotkanie prezy
denta Adama Krzyżaka z młodzie
żą. Tym razem byli to uczniowie Powiatowego Centrum Kształcenia Ustawicznego i Doradztwa Meto
dycznego. Tradycyjnie głównym tematem był samorząd lokalny, jego zadania, kompetencje i wy
zwania. Z pewnością znajomość kompetencji samorządu pozwala formułować realne oczekiwania wobec władz na szczeblu lokal
nym. Po godzinnej rozmowie mło
dzi ludzie zwiedzili budynki miej
scowego magistratu i zapoznali się z pracą poszczególnych wydziałów.
❖
Podczas wyboru uzupełniające
go ławników na kadencje 2004 - 2007 do Sądu Rejonowego w Wo
dzisławiu wybrano: Jacka Cywkę, Iwonę Fit, Jarosława Jungę, Rober
ta Kota, Mariana Mecka, Elżbietę Miłoczewską, Eugeniusza Porwoli- ka oraz Piotra Zieleżnika. Do Sądu Okręgowego wybrano z kolei: Ma
riana Czepiela, Dariusza Farona, Waldemara Miozgę i Leszka Tur
kiewicza.
❖
9 marca o godz. 13.00 w Miej
skim Ośrodku Kultury „Centrum”
rozpocznie się wernisaż prac po
konkursowych nadesłanych na “X Wojewódzki Konkurs Plastyczny na świąteczną kartkę wielkanocną.
Nowiny Raciborskie sp. z o.o.
Wydawnictwo Prasowe
WODZISŁAW
Niewidoczne i źle oznakowane drogi są poważnym problemem. Na wła
snej skórze przekonał się o tym kierowca autobusu.
Uwaga droga!
Poważne niebezpieczeństwo ist- mioty leżące na podwórku. To ja ża
rnie, na ul Ks.E.Kasperczyka. Kil- płaciłem mandat, bowiem zgodnie z ka z dróg bocznych jest zupełnie prawem drogowym powinienem niewidocznych i nieoznakowanych. ustąpić. Nie chodzi o te pieniądze,
„W tej dzielnicy jest więcej niebezpiecznych miejsc - mówi ivi. siegmunu
Po prawej stronie, przed domem, znajduje się droga boczna. „Konia z rzędem temu kto ją zauważy. Wyjeżdżający stamtąd kierowcy mają pierwszeństwo.
Pod koniec lutego uderzył we mnie kierowca opla, który wyjechał z ul.
22 lipca. Droga ta jest położona po
niżej. Zasłania ją budynek i przed-
RYDUŁTOWY
Niegospodarny burmistrz?
Wszystko zaczęło się od anoni
mu, który otrzymała wodzisławska policja. Autor listu zarzucił burmi
strzowi Alfredowi Sikorze popeł
nienie niegospodarności w związku z planowaną budową sali gimna
stycznej przy Szkole Podstawowej nr 4. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, bur
mistrz Sikora twierdzi, że nie popeł
nił żadnego przestępstwa.
Rzecznik prasowy policji po
twierdził, że jest prowadzone postę
powanie w tej sprawie, ale w tej chwili nic więcej nie można powie
dzieć o jego wynikach. Autor ano
nimu twierdzi, że miasto straciło 550 tys. zł w związku z przygoto
waniem projektu sali gimnastycz
nej, która nigdy nie zostanie wybu-
ale o wyobraźnię, której najwyraź
niej zabrakło osobom decydującym o organizacji ruchu w tym miejscu.
Skoro w 2001 roku przedłużono
dowana. Z dniem 1 września 2004 r.
rozpocznie się proces likwidacji SP 4. Jednak z dokumentów wynika, że projekt budowy sali kosztował 64 tys. a nie 550 tys. zł.
Policja zainteresowała się moją osobą, dlatego, że w liście podane zostały zawyżone koszty projektu o prawie 500 tys. zł. Inaczej sprawy by nie było. Ja osobiście nie wiem skąd autor listu wziął taką kwotę - zastanawia się A. Sikora.
Dotychczas policja zrobiła foto
kopie wszystkich potrzebnych do
kumentów m.in. z księgowości i geodezji. Rozmawiała również z sa
mym burmistrzem - nie było to jed
nak przesłuchanie.
(ster)
kurs autobusu na tej linii to należa
ło o tym pomyśleć - mówi Marian Siegmund, kierowca autobusu.
Osoby poruszające się ulicami w dzielnicy Jedłownik-Turzyczka-Kar- koszka powinni pamiętać o zasadzie, zgodnie z którą kierowcy jadący z prawej strony mają pierwszeństwo.
Choć zasada ta w tym miejscu wydaję się absurdalna, to z uwagi na brak znaków, ciągle obowiązuje. Tylko dzięki rozwadze kierowcy autobusu, nie doszło do poważniejszego wypad
ku. Mężczyzna wyjeżdżający z prawej strony jechał bardzo szybko. Wysko-
WODZISŁAW
Grafiki Joanny Smozik oglądać można w filii Miejskiej i Powiatowej Biblio
teki Publicznej na os. XXX-lecia. Wystawa pt. „To właśnie my” będzie czynna do końca miesiąca.
Twoja twarz
Prace wykonane są techniką gra
ficzną zwaną tektografią. Materiałem podstawowym jest tektura, w której artystka wyryła ludzkie twarze. Jak sama mówi, spotyka się z różnymi komentarzami, dotyczącymi prezen-
Twarze wyryte w tekturze
czył nie wiadomo skąd. Tej drogi wcale nie widać. Nie wiem co by się stało gdyby autobus nie przyhamował - mówi pani Lucyna, podróżująca au
tobusem linii 215 kilka razy w tygo
dniu. Po naszej interwencji prezydent miasta zlecił przeprowadzenie w tym miejscu wizji lokalnej. Jak mówi rzecznik Urzędu Miasta Leszek No
wakowski, w najbliższym czasie po
wstanie nowy projekt rozmieszczenia dodatkowych znaków, który trafi do starostwa powiatowego celem za
twierdzenia.
(raj)
snach i marzeniach cząstkę siebie.
Joanna Smozik ukończyła tkac
two artystyczne w Liceum Sztuk Plastycznych w Bielsku Białej oraz filię Uniwersytetu Śląskiego w Cie
szynie. Tam studiowała grafikę arty-
■ Redakcja:
44-300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,
tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;
e-mail: nw@wydawnictwolokalne.pl
■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Grucbot
■ Redaktor naczelny Marek Jakubiak
■ Sekretarz redakcji
Aleksandra Matuszczyk-Kotulska
■ Redakcja techniczna
Daniel Jurecki, Paweł Okulowski
© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.
Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.
Ogłoszenia przyjmuje
sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.
Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.
■ Druk: PRO MEDIA, Opole
(toteż żwżęto
VIVAT
Przyjęcia i bankiety
Racibórz, ul. Fabryczna 6, teUfax 418-14-98, (+48) 502 556 621, http://vivatwwiiet.pl, e-mail: vivat@wwnet.pl
towanych prac. Najczęściej obserwa
torzy mówią o surowym ich wyrazie i charakterystycznej melancholii. Tytuł wystawy sugeruje iż każdy, patrząc na efekty pracy artystki, może odna
leźć tkwiącą w podświadomości, w
styczną, komputerową i edytorską.
Teraz zajmuje się malarstwem oraz rysowaniem ołówkiem i piórkiem.
Nie ukrywa, że efekty tej pracy za
mierza zaprezentować publicznie.
(raj)
Serdeczne podziękowanie za doskonale zorgani
zowane przyjęcie w miłej atmosferze, ze sprawną obsługą
i wykwintnymi daniami
Dla Domu Przyjęć „Contra" w Wodzisławiu-Jedłowniku Składa zachwycony klient z Wodzisławia.
WTOREK, 9 MARCA 2004 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE
■ INFORMACJE ■
WODZISŁAW
Zgodnie z pomysłem Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych zdjęcia do dokumentów wykonywać będą urzędnicy. „Jeśli tak się stanie, większość naszych pracowników straci pracę”- mówią właściciele zakładów fotogra
ficznych.
Kto nam zrobi zdjęcie?
Obecnie mówi się o zdjęciach do prawo jazdy, jednak można domnie
mywać, że wraz z wejściem propo
zycji w życie, „urzędowe fotki” tra
fią także do dowodu osobistego czy paszportu. Do tej pory odpowiednie maszyny zainstalowano w 16 mias
tach. Jak mówi Krzysztof Rak z Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych, chodzi głównie o poprawę jakości dokumentów. Póki co, jest to program pilotażowy i nie wiadomo czy urządzenia zainstalo
wane będą na stałe. Na podjęcie ostatecznej decyzji mamy czas do końca roku. Jeśli po przeprowadze
niu analizy okaże się, że działanie w tym kierunku jest trafne, to w całym kraju obowiązywać będą jedynie zdjęcia wykonane w poszczegól
nych urzędach miast i starostwach - tłumaczy K. Rak. Ostrożnie na ten temat wypowiadają się również pra
cownicy Ministerstwa Infrastruktu
ry. Dowiedzieliśmy się tam, że spra
wa nie jest jeszcze przesądzona.
Maszyny trafią do kolejnych jedno
stek samorządowych i dopiero po
tem będzie można mówić o kon
kretnych decyzjach.
Właściciele zakładów fotogra
ficznych twierdzą, że jeśli pomysł zostanie zaakceptowany przez mi
RADLIN
Biskup w kopalni
Przed duszpasterską wizytacją kanoniczną parafii Wniebowzięcia NMP w Biertułtowach ks. bp Stefan Cichy spotkał się z ludźmi ciężkiej górniczej pracy w kopalni „Marcel”
w Radlinie. Towarzyszyli mu ks.
prałat Alfred Wloką oraz księża z
Ks. biskup Stefan Cichy spotkał się na dole z górnikami okolicznych parafii. Ks. biskupa
Stefana Cichego przywitali członko
wie kierownictwa kopalni, potem goście przejechali do szybu „Mar
klowice”. Przed zjazdem na dół, na poziom 400, przeprowadzone zosta
ło krótkie pouczenie na temat zasad bezpieczeństwa w kopalni. Spotka
nie z górnikami pod ziemią odbyło się przy pełnej produkcji - praca ani na chwilę nie została przerwana. Ks.
biskup Stefan Cichy rozmawiał z
nistra Marka Pola, to pracę straci ok. 6,5 tys. osób. W ten sposób po
zbawi się zatrudnienia również właścicieli hurtowni oraz produ
centów i dostawców artykułów foto
graficznych. Nikt nie zastanowił się nad tym, co to oznacza. Przecież od 50 do 85 proc, naszych dochodów stanowią zdjęcia wykonywane do dokumentów. Warto pamiętać rów
nież o tym, że za zainstalowanie ok.
2,5 tys. urządzeń w całym kraju (cena jednego kształtuje się na po
ziomie od 80 do 100 tys. zł - red.) zapłacą wszyscy obywatele - tłuma
czy Mira Musioł, właścicielka jed
nego z zakładów fotograficznych w Wodzisławiu. W swojej opinii nie jest odosobniona. Podobne zdanie prezentują przedsiębiorcy zrzeszeni w Wojewódzkim Cechu Fotogra
fów. Twierdzą, że są w stanie spro
stać wymogom dotyczącym jakości zdjęć, o czym świadczą podjęte działania. Większość z nich dyspo
nuje już urządzeniami do wykony
wania fotografii cyfrowej.
2 marca do Wodzisławia zjechali właściciele zakładów z powiatu Kę- dzierzyńsko-Kozielskiego, Racibor
skiego, Rybnickiego, z Czechowic- Dziedzic, Jastrzębia, Pszczyny i Żor.
Wspólnie uzgodnili treść kolejnego
górnikami z Biertułtów, Głożyn, Marklowic, Turzy Śląskiej i innych okolicznych miejscowości. Z wielką troską wypowiadał się o ich ciężkiej pracy, wsłuchiwał się też w wyraża
ne obawy o utrzymanie miejsc pracy.
Duży akcent położył na ochronę śro
dowiska. Na zakończenie spotkania udzielił wszystkim górnikom paster
skiego błogosławieństwa. Podczas zjazdu na dół ks. biskupowi towa
rzyszył przez cały czas dyrektor ko
palni „Marcel” Andrzej Badaj. Ks.
biskup Stefan Cichy po raz pierwszy odwiedził kopalnię, również niektó
rzy z towarzyszących mu księży wcześniej nie mieli okazji zjechać na dół i zapoznać się z pracą górników.
(jak)
protestu, który dotrze nie tylko do przedstawicieli najwyższych władz, ale także do Najwyższej Izby Kontro
li, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Ta ostatnia instytucja powinna ich zdaniem sprawdzić, czy praktyki stosowane przez Państwową
RADLIN
Kulig był super!
Wiele dzieci uczestniczyło w zaję
ciach, organizowanych podczas ferii przez Miejski Ośrodek Kultury. W ciekawy i pożyteczny sposób spędza
ły one czas pod okiem instruktorów.
Radliński MOK od lat organizu
Na baliku pzrebierańców wszyscy dobrze się bawili je akcję „Zima w mieście” dla dzie
ci, które ferie spędzają w domu. Ko
rzystają one chętnie z takiej formy wypoczynku, uczestniczą w różno
rodnych konkursach i cieszą się na
wet z drobnych nagród.
Przychodzi wiele dzieci, które od łat uczestniczą w tych zajęciach - mówi Janusz Majewski, jeden z or
ganizatorów. Przyprowadzają już ze sobą swoje młodsze rodzeństwo i ko
legów. Często nawet pamiętają co było na zajęciach w poprzednich la
tach, możliwa jest więc kontynuacja pewnych działań, to bardzo ważne.
b'=a -u
jo ooopuj
11 %
oprocentowanie rzeczywistedla kwoty 3000 PLN i okresu 38 miesięcy wynosi 19,78%
Karta Vi$a Electron GRATIS
z linią pożyczkową do 2 000 PŁN
Ngjttanswjtrzei
(opłaty zó gaz, telefon, itp.J tytko 230PLN
Największa Kasa w Polsce zaprasza do swojego Oddziału!
WODZISŁAW ŚLĄSKI,
ul. księżnej Konstancji 6(boczna od Rynku), tel. (032) 455 25 93,455 37 92 IM. E^TEFCZYKA
Wytwórnię Papierów Wartościowych nie mają znamion działań monopoli
stycznych. Uważają ponadto, że pro
pozycja instalacji urządzeń jest nie
zgodna z kilkoma artykułami Konsty
tucji RP, ustawą „Prawo działalności gospodarczej” oraz dyrektywami Unii Europejskiej. Domagają się po
wołania kompetentnej komisji, która przedstawi konkretne wymogi tech
niczne zdjęć oraz opracuje projekt niezbędnych zmian legislacyjnych.
Chcą również by sprawą zajęła się Najwyższa Izba Kontroli. Chodzi o zasadność wydatkowania funduszy państwowych na zakup spornych ma
szyn.
Rafał Jabłoński
W ciągu dwóch tygodni przez Dom Kultury przewinęło się około 750 dzieci i młodzieży. Uczestniczy
ły one w zajęciach plastycznych, re
kreacyjnych i teatralnych, odbywały się projekcje filmowe, smerfoteki,
bal przebierańców, gry świetlicowe.
Wiele radości wywołał kulig - pogo
da sprzyjała zabawom na śniegu i wolnym powietrzu.
Staramy się ciekawie zorganizo
wać czas dzieciom, które zostają podczas ferii w domu - wyjaśnia dy
rektor Henryk Stiel. Zajęcia w MOK-u są dla nich pewną zmianą środowiska, na dwa tygodnie opusz
czają mury szkolne. Staramy się, żeby za udział w konkursach dzieci otrzymywały nagrody - maskotki i słodycze.
(jak)
Vi TJ Skrócie
WODZISŁAW
13 marca o godz. 12.00 w domu kultury rozpoczną się IV Warsztaty Taneczne. Tym razem uczestnicy będą doskonalić tańce latynoame
rykańskie.
❖
22 marca o godz. 9.00 w MOK-u odbędzie się XII Wodzi
sławskie Święto Powitania Wio
sny. Dzieci z miejskich placówek oświatowych wystąpią podczas Konkursu Widowisk Marzanko- wych. Impreza organizowana jest przez Wydział Edukacji Urzędu Miasta. Natomiast o godz. 13.00 ulicami miasta ruszy marzankowy korowód.
PSZÓW
27 lutego w Miejskim Ośrodku Kultury wystąpił Jerzy Kryszak, znany satyryk i aktor. Na program
„Na żywca” zdecydowało się pójść 160 osób. W półtoragodzinnym występie artysta zaprezentował obecną sytuację polityczną paro
diując m.in komisję śledczą, kolizję helikoptera z premierem Leszkiem Millerem.
❖
W pierwszych dniach marca, mieszkańcy mieli okazję spotkać się z burmistrzem Ryszardem Zapa
łem i podzielić się z nim problema
mi jakie dostrzegają i jakie powin
ny zostać wzięte pod uwagę przez władze miasta. Najczęściej powra
cał problem „drogi południowej”
oraz remont i modernizacja dróg i ulic lokalnych. Było również wiele pytań w sprawach indywidualnych.
Ostatnie spotkanie odbyło sie 3 marca w Miejskim Ośrodku Kultu
ry, gdzie zgromadziło się najwięcej ludzi.
RYDUŁTOWY
W galerii „Za drzwiami” 17 marca swoje prace zaprezentuje młody artysta Michał Pośpiech, który jest uczniem Państwowego Ogniska Plastycznego w Rydułto
wach.
❖
2 kwietnia o godz. 14.00 w Domu Orkiestry na zaproszenie biblioteki publicznej odbędzie się spotkanie autorskie z Tomaszem Lisem, znanym dziennikarzem.
Spotkanie będzie poświęcone pro
mocji nowej książki jego autor
stwa „Co z tą Polską?”. Darmowe bilety już od dzisiaj są do nabycia w bibliotece publicznej, bowiem liczba miejsc jest ograniczona.
PAKIET TANDEM
RACHUNEK FIRMOWY*
«0^°'
NOWINY WODZISŁAWSKIE WTOREK, 9 MARCA 2004 r. 3
■ HISTORIA*
RYDUŁTOWY
„Ja już sto lat nie słyszałem takiego kazania” - mówił z zachwytem Waldemar Siodmok kiedy ks. Henryk Olszar skończył swój wykład. Zresztą nie tylko on był pod wrażeniem, ale większość, która miała okazję go wysłuchać.
Duże wrażenie wywarła także na wiernych Droga Krzyżowa, która przeszła ulicami miasta. Wszystko to odbyło się w ramach Jubileuszowego Roku ks. Franciszka Blachnickiego, obchodzonego w parafii św. Jerzego.
50 lat temu trysnęło źródło
Ks. Franciszek Blachnicki, kandy
dat na ołtarze, był wikarym w Ryduł
towach w latach 1953-54. Od tego czasu mija właśnie okrągłe 50 lat. To on założył popularny na całym świę
cie Ruch Światło-Życie. Rydułtow- ska parafia jest miejscem, gdzie to wielkie źródło wytrysnęło. W ramach obchodów odbyła się konferencja pt.
,JL księdzem Franciszkiem Blachnic
kim od Oazy w Bibieli po Ruch Swia- tło-Życie w świecie”. Wykład ten wy
głosiła współpracownica F. Blachnic
kiego Dorota Seweryn z Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła z Kor- ścienka. Po konferencji odbyła się msza św. w intencji beatyfikacji sługi bożego ks. F. Blachnickiego, którą poprowadził ks. proboszcz Konrad Opitek, zaś homilię wygłosił ks. dr
F
ranciszek Blachnicki ur. się w 1921 r. w Rybniku. Ojciec Józef był z zawodu starszym pielęgniarzem, matka zajmowała się wychowywaniem siedmiorga dzieci. Gdy Franciszek skończył 6 lat rodzina przeprowadziła się do Tarnowskich Gór. To tu w latach szkolnych był bardzo aktywnym harcerzem. Rok po egzaminie maturalnym wybuchła wojna. Brał udział w kampanii wrześniowej, zaangażował się w działalność konspiracyjną.Po wpadce osadzono go w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Stał się numerem 1201. We wrześniu 1941r., po 14 miesiącach spędzonych w obozie, przewieziono go do śledczego więzienia w Zabrzu, następnie w Katowicach. Pół roku trwało jego oczekiwanie. W końcu usłyszał:
śmierć przez ścięcie na gilotynie. Czekając w katowickim więzieniu na ścięcie, usłyszał w celi głos Boga. - Wierzę, wierzę, wierzę. „Wtedy pojąłem, że tylko strach może człowieka zniewolić. Człowiek, który oddał życie Chrystusowi, niczego się już nie boi” - wspominał potem, stojąc przed tłumami młodzieży. Po 4 miesiącach orzeczoną karę zamieniono na 10 lat więzienia. Wyzwolenia doczekał w 1945r. w obozie Lengenfeld w Niemczech. Po wojnie został księdzem. Pracę duszpasterza rozpoczął od Wełnowca oraz Tychów, gdzie prowadził bardzo aktywną pracę z liczną grupą ministrantów. To wywołało strach, to władza bowiem chciała mieć monopol wychowawczy. Młody wikary lądował, więc z parafii do parafii. To miało utrudnić dłuższą a zarazem efektywną pracę z młodzieżą. Znalazł się w ten sposób na parafiach:
Borowa Wieś, Łaziska Górne, Rydułtowy, Cieszyn, Bieruń Stary.
Najdłużej zagrzał miejsce w Rydułtowach, w parafii św. Jerzego, gdzie przebywał w latach 1953 -1954 r. Tu właśnie założył Ruch Światło - Życie, później w Katowicach „Krucjatę Wstrzemięźliwości”. Była to społeczna, ogólnopolska akcja przeciwalkoholowa, prowadzona w czasie wzrastającego z roku na rok uzależnienia społeczeństwa od alkoholu. Akcja trwała zaledwie 3 lata, ale kiedy w 1960 r. osiągnęła 100 tys. dorosłych członków, przerażone władze zlikwidowały ruch, a ks.
Blachnickiego osadziły na jakiś czas w areszcie. W dniu 10 grudnia 1981 r., szczęśliwym zrządzeniem losu, wyjechał na kongres do Rzymu, gdzie zastał go stan wojenny. Powrót wtedy do kraju skończyłby się na pewno tragicznie. W 1982r. osiadł w polskim ośrodku „Mariąnum” w Karlsbergu” w RFN skąd nadal kierował Ruchem Światło - Życie. Tam zastała go śmierć. Miał wtedy 66 lat. W ostatnim roku życia bardzo cierpiał. Bezpośrednią przyczyną zgonu był zator płuc.
Henryk Olszar. Po mszy ok. 1000 wiernych uczestniczyło w Drodze Krzyżowej, podczas której czytano fragmenty tekstów z książek ks.
Blachnickiego.
Ta droga krzyżowa była dla mnie wielkim przeżyciem. Nie znałem księdza Franciszka, bo jestem za młody, ale przeczytałem wiele jego książek. Sam też należę do Oazy - mówił jeden z uczestników. Wśród licznych wiernych, mimo padające
go śniegu i deszczu, można było spotkać nie tylko osoby starsze ale również młodzież i dzieci. Po każdej stacji zmieniały się osoby niosące krzyż. Podczas ostatniej, w parafii Matki Bożej Uzdrowienia Chorych na Orłowcu, krzyż nieśli księża, a wcześniej pierwsi wychowankowie
(ministranci) ks. F. Blachnickiego.
To właśnie oni dzień później spotka
li się by powspominać swego „kape- lonka”. Obecni byli: Jan Rak, Hen
ryk Nawrat, Jerzy Bindacz, Walde
mar Siodmok i Alojzy Suponik.
0 ALBINIE W KOMINIE
„Za wiela to sprzedosz” - licyto
wali się wychowankowie na widok
„Dzienniczka ministranta”, prowa
dzonego w czasach Blachnickiego przez Henryka Nawrata. Ale ten był nieugięty, za duża to pamiątka. Za żodne skarby - uciął krótko. Ks. Fran
ciszek był dla nich wielkim autoryte
tem, choć jak mówią szacunek nie szedł w parze ze strachem. Nigdy się go nie bali. Jak swoi koło, słynny ba- loniok, na ściana oprzył ministranci jedyn po drugim na nim jeździyli, żo- dyn sie nie boł, że go ks. Franek ory- czy - wspominali. Każda pamiątka po nim ma dla nich ogromną wartość.
Waldemar Siodmok do dziś, w swym białostockim mieszkaniu, przecho
wuje kazanie, jakie ks. Franek napisał
specjalnie dla niego na Dzień Mło
dzianków. Minęło tela lot alech go jeszcze nie wyciep - mówił. Ale naj
większe wartości jakie przechowują są w nich samych. Trudno to opisać, ' ale wielu z byłych wychowanków ks.
W
rydułtowskiej parafii św. Jerzego ks. F. Blachnicki duszpasterską posługę sprawował w latach 1953-1954, od razu przystąpił do odbudowy „organistówki”, której zburzone mury „straszył/ mieszkańców przez dziewięć lat. To on sprawił, że budynek, później zwany „Domkiem Maryi”, zaczął tętnić życiem. Zorganizował liczne grono ministrantów, prawie 130! Stworzył dla nich Domowe Kółko Rycerzy Maryi Królowej i scholę pw. Maryi Wszechpośredniczki Łask. Za własne pieniądze zakupił dla nich stroje. Sam chodził w starej, wyświechtanej sutannie. Dziewczynki nie chciały być gorsze, więc powołał Dzieci Maryi Fatimskiej. Prowadziły one dzienniczek pracy nad sobą i zdobywały specjalne sprawności. Wybudował też, przy pomocy parafian, wspaniałą grotę. Ks. Franciszek najbardziej zasłynął jednak jako twórca Ruchu Światło - Życie, czyli Oazy, która swe korzenie ma w Rydułtowach. Właśnie dla ministrantów z tej parafii zorganizował pierwsze w historii rekolekcje oazowe, które odbyły się w Bibieti. Wynalazek rodem z Rydułtów przeniknął na całą Polskę, a nawet do krajów Europy Zachodniej czy Ameryki Południowej (Boliwia). Jego trwający proces beatyfikacyjny jest ogromnym wydarzeniem dla całego śląskiego kościoła, a także rydułtowskiej społeczności.
Blachnickiego „kręci” się do dziś przy kościele, są np. kościelnymi, nie
którzy, choć Krucjatę Trzeźwości podpisywali lata temu, do dziś nie wzięło alkoholu do ust - tłumacz wi
kary ks. Andrzej Ledwin.
wycnowankowie ks. r. tsiacnmcKiego na pierwszej uazie w oioien
Apamiyntocie jak Albin Wawocz- ny na rekolekcjach wloz do komina i potym my śpiywali o Albinie w komi
nie - wspominał Jan Rak. A w tej sal
ce kaj tera siedzymy były właśnie na
sze spotkania ministranckie. Nikie-
rzy godali, że ks. Franciszek odciąga młodzież od nauki. Nieprowda. Jesz
cze lepszy my sie uczyli bo po lek
cjach organizowol nom korepetycje, np. z matematyki. Prowadziła je pani Gemma Kocur, niezapomniana, ta
która napisała kronikę z pierwszych rekolekcji w Biblieli - wspominał Henryk Nawrat, a na potwierdzenie dobrej pamięci i nauki A. Supomik i J. Bindacz nie omieszkali zanucić kilku piosenek, których nauczył ich
ks. Franek. Wspomnieniom nie było końca. Jak bych miyszkoł w Rydułto
wach - stwierdził W. Siodmok - to bych Wom nie pozwolił tak rzadko się spotykać.
(Aleksandra Matuszczyk - Kotulska, ster)
4 WTOREK, 9 MARCA 2004 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE
___________________________________ ■ KBOHIKft POLICYJNA ■ —
RACIBÓRZ
Poduszki, które leczą
WODZISŁAW
Dwie ofiary śmiertelne, trzecia osoba walczy o życie w szpitalu, to bilans wypadku, do którego doszło w ubiegły piątek na ul. Marklowickiej.
Podwójne nieszczęście
Do tragedii doszło ok. godz.
14.30, kiedy to 48-letni mieszkaniec Marklowic, swoim oplem kadetem, czołowo zderzył się z fordem fiestą.
Za kierownicą drugiego z pojazdów siedziała 25-letnia mieszkanka Wo
dzisławia. Kobieta zmarła po prze
wiezieniu do szpitala, natomiast kie
rowca opla zginął na miejscu. 18-let- nią pasażerkę w ciężkim stanie prze
wieziono do szpitala. Policjanci na dwie godziny zablokowali ruch ul.
Marklowicką organizując objazdy.
REGION
Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwóch Ukraińców, którzy próbowali przekroczyć granicę farbując się na Litwinów.
Udawali Litwinów
Zdarzenie miało miejsce w mi
niony weekend na przejściu w Cie
szynie, które kontrolują raciborscy pogranicznicy. Dwaj mężczyźni mó
wiący po rosyjsku zgłosili się tu do odprawy paszportowej. Jeden jechał do Czech w samochodzie, drugi po
ciągiem. Obydwaj pokazali do kon
troli paszporty litewskie. Podróżni byli nerwowi, a pytani o szczegóły związane z ich podróżą zachowywali się niepewnie. W obu przypadkach funkcjonariusze Straży Granicznej bardziej wnikliwie zaczęli się przy
glądać osobom i paszportom - mówi kpt. Grzegorz Klejnowski, rzecznik prasowy ŚOSG.
Pogranicznicy zaczęli podejrze
wać, że paszporty nie są autentycz-.
ne. Badanie na specjalistycznych urządzeniach pozwoliło ustalić, że w paszportach wymienione zostały fotografie. Podczas przeszukania w
REKLAMA
Zamów
Gazetę Prawną
Prenumerata 2004
REKLAMA
Wszystko wskazuje na to, że główną przyczyną tragedii była nierozwaga kierowcy opia. Wyprzedzał na po
dwójnej linii ciągłej i z dużą prędko
ścią uderzył w forda - mówi aspirant Mariusz Zieliński z sekcji ruchu dro
gowego Komendy Powiatowej Poli
cji w Wodzisławiu. Ofiary wypadku są pierwszymi, które zginęły w tym roku za kierownicą. Wcześniej śmierć na drodze poniósł pieszy.
(raj)
bagażach obu mężczyzn ujawniono ich oryginalne dokumenty. Były to jednak paszporty ukraińskie, które nie zawierały wiz czeskich. Posia
dały natomiast wizy polskie.
Na te dokumenty obaj mężczyź
ni legalnie przekroczyli granicę. W Polsce mieli przygotowane fałszy
we paszporty, które miały im umoż
liwić przedostanie się do Czech, a dalej do Włoch, gdzie prawdopo
dobnie chcieli nielegalnie praco
wać. Podróż zakończyła się w Cie
szynie. Sprawa trafi do sądu. Bez względu na wysokość kary, jaką na
łoży na nich sędzia, Ukraińcy po za
kończeniu procedury przed Temidą zostaną wydaleni z Polski. Pod kon
wojem policyjnym będą odwiezieni do granicy z Ukrainą. Do Polski nie będą mogli wjechać przez najbliż
sze 5 lat.
6*9
Przed raciborskim sądem rozpocz- nie się niecodzienny proces. Na ła
wie oskarżonych zasiądzie oszust, który ponad dwustu osobom - miesz
kańcom powiatu raciborskiego sprze
dał rzekomo lecznicze poduszki i materace. Poszkodowani są z reguły starszymi, schorowanymi ludźmi. Za nietypowe panaceum płacili z reguły około stu złotych.
Nie wiadomo dokładnie co miało być źródłem leczniczych właściwo
ści poduszek i materacy, ale ludzie, którym 29-letni dziś Grzegorz B. je sprzedawał, byli święcie przekona
ni, iż znaleźli cudowny sposób na zaradzenie swoim dolegliwościom.
Z leczenia poduszką nic nie wyszło, a portfele chudsze Nawet podczas dochodzenia, w
trakcie przesłuchać poszkodowa
nych, okazywało się niektórzy z nich są zadowoleni z zakupu. Za
świadczali, że poduszki pomogły im zwalczyć ból.
Oszust działał od 2000 do grud
nia 2002 roku. Medycyna niekon
wencjonalna zawsze miała wielu zwolenników, stąd B. nie natrafił na większe trudności z dotarciem do swoich ofiar. Najpierw umawiał się na spotkanie, a potem już w domu klienta przedstawiał się jako przed
stawiciel Medic Pol - Centrum Sta
tystyki Medycznej z Raciborza, nie
raz wprost jako lekarz. Towar rekla
mował jako przeznaczony dla osób starszych, szczególnie pomocny w bólach stawów, kręgosłupa czy reu
matyzmie. Cena zależała od zawar
tości portfela kupującego. Jak się nie targował, to płacił nawet 130 zł.
Jak był biedny, wówczas B. obniżał cenę do 50 zł. „Leczniczy” materac kosztował od 250 do 280 zł.
Nabieranie starszych ludzi z cza
sem nie wystarczało. Oskarżony wymyślił więc, że będzie żądał zwrotu kosztów zakupu. Podczas prezentacji podsuwał do podpisania deklarację, a jeśli potencjalny na
bywca ostatecznie zrezygnował z odbioru towaru, wówczas kazał mu pokryć „koszty rezygnacji”.
Interes szedł świetnie. Grono na
bitych w butelkę rosło. Ci, którym poduszki i materace nie przyniosły żadnej ulgi pewnie klnęli po cichu, że dali się nabrać. Niektórzy stratę gotówki jakoś przeboleli. Inni, któ
rym żal było pieniędzy, poszli na policję. W końcu też nasz bohater
przedobrzył. Zaczął się powoływać na Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, czyli rolniczy ZUS.
Przekonywał ludzi, że działa w imieniu tej instytucji. Groził, że je
śli zrezygnują z zakupu, wówczas koszty zostaną potrącone z emery
tury. Wystraszeni emeryci zaczęli dzwonić. KRUS o sprawie również powiadomił organy ścigania.
Prokuratura Rejonowa, która za
jęła się sprawą, sporządziła już prze
ciwko Grzegorzowi B. akt oskarże
nia. Okazało się, że w Raciborzu nie istnieje żadne Centrum Medic Pol.
Rzekomo lecznicze towary nie miały wymaganych świadectw dopuszcze
nia do sprzedaży. Przekonywanie o ich właściwościach leczniczych było więc wprowadzaniem klientów w błąd. W kwietniu rusza proces.
Oskarżony wyjaśniał przed pro
kuratorem, że działał na zlecenie osoby z Wrocławia. Jak ustalono, też nie istniała. Nasz bohater ma średnie wykształcenie. Jest żonaty i ma jedno dziecko. Był już karany w Gliwicach za kradzież.
(waw)
REGION
Kontrabanda
W miniony weekend funkcjona
riusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili łącznie prze
myt towarów bez polskich znaków akcyzy na wartość rynkową blisko 14 tys. zł. Sześciu Słowaków i sied
miu Polaków w trakcie kontroli w rejonach przygranicznych posiada
ło przy sobie blisko 320 litrów alko
holu oraz ponad 600 paczek papie
rosów. Wszyscy złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze i przepadek zakwestionowanego to
waru.
6*9
Kto naprawdę zawinił?
W ubiegłym tygodniu, posiłku jąc się protokołem policyjnym na pisaliśmy o zdarzeniu z 29 lutego do którego doszło w Połomi na ul Podgórnej. Po publikacji do redak cji zadzwoniła córka poszkodowa nego kierowcy toyoty z informacją że to mężczyzna fiata ducato zawi nił. Zaprzeczyła w ten sposób wer sji policji. Po konsultacji z funkcjo nariuszami okazało się, że poi uwagę brane były dwie wersje zda rżenia. Powiedzieli również, żi prawdopodobnie to właśnie kie rowca fiata zostanie uznany za win nego.
Potrącił i uciekł
5 marca ok. godz. 12.20 w Czy żowicach przy ul. Wodzisławskie 22-latek z Rybnika potrącił 87-lat ka. Do zdarzenia doszło, gdy kie rowca forda transita cofał na drodzi) dojazdowej do posesji. Poszkodo wany ma złamaną nogę oraz obrał żenią dłoni. Przewieziono go di szpitala. Kierowca samochodu od jechał.
Zaatakowali kobiety
5 marca ok. godz. 20.45 w Wo dzisławiu na ul. Wyszyńskiego dwaj zamaskowani sprawcy (miel) na sobie kominiarki) wtargnęli d<
sklepu spożywczego, gdzie, gro' żąc 35-letniej ekspedientce narzę' dziem przypominającym pistole skradli 100 zł. Dzień wcześniej di podobnego zdarzenia doszło v’
Rydułtowach przy ul. Radoszów skiej ok. godz. 19.40. Tym razen napastnik zaatakował paralizato rem elektrycznym gdy 49-letni sprzedawczyni wydawała mu resz tę za kupione przez niego piwc Kobieta wykazała się zimną krwi i nie poddała się złodziejowi. Ni nie wskórał.
Złapali złodziei
4 marca ok. godz. 11.00, w Wo dzisławiu na ul. Jastrzębskiej, funk cjonariusze Straży Miejskiej za trzymali 16-latka i 29-latka, którz;
przy wiadukcie kolejowym skradl kilka arkuszy ocynkowanej blach) Strażnicy miejscy interweniował również 6 marca przy ul. Rybnie kiej. Zatrzymali tam 21-latka i 18 latka, którzy ok. godz. 8.00, z pose sji przy ul. Słowackiego, zabrał trzy stojaki budowlane. Ich wartoś oszacowano na 300 zł.
Weszli po kasę
7 marca ok. godz. 16.00 prz ul. Gajowej w Rydułtowach, nie znani sprawcy włamali się d<
domku letniskowego skąd skradl metalową kasetkę z pieniędzrr (wewnątrz było 1000 zł), dwa te lefony oraz ubrania. Straty osza cowano na 1,5 tys. zł.
Po omacku?
28 lutego ok. północy, na tereni tartaku znajdującego się przy u Skrzyszowskiej w Mszanie, nie znani sprawcy skradli lampę oświe tleniową. Jej wartość oszacowań na 150 zł.
Włamanie do świetlicy 28 lutego ok. godz. 13.00 w Wc dzisławiu na oś. XXX-lecia, nie znani sprawcy dostali się do pc mieszczenia świetlicy profilaktyc2 no-wychowawczej i skradli artyku ły spożywcze oraz sprzęt audio - vi deo. Wartość przedmiotów wyce niono na 500 zł.
NOWINY WODZISŁAWSKIE WTOREK, 9 MARCA 2004 r. 5
i GMINY ■
Wieści
gminne
tEGION
I Zakończono prace nad Projektem łanu Zagospodarowania Prze- rzennego Województwa Śląskiego raz z Prognozą Oddziaływania na rodowisko. Jest to dokument okre- ający organizację struktury prze- rzennej regionu. W projekcie planu względniono zadania i inwestycje o rarakterze ponadlokalnym. Gotowy okument bierze pod uwagę opinie min i powiatów zgłoszone w toku rołecznych konsultacji. Prace nad rojektem planu przyspieszono w pcu 2003 roku. Towarzyszyła im rocedura konsultacji z samorząda- li lokalnymi w Bielsku- Białej, zęstochowie, Katowicach oraz ybniku. Odbyły się także dwa spo- :ania tematyczne. Po zapoznaniu ę z projektem gminy i powiaty zło- yfy ok. 200 wniosków oraz opinii otyczących tego dokumentu. Do- /chczasowa realizacja przyjętego armonogramu prac daje szanse na aminowe uchwalenie Planu przed 1 lipca 2004.
MARKLOWICE
Stypendyści profesora
szym uczniom tytuł „Primus inter pares". Podczas spotkania z rodzi
cami, podsumowującego pracę w minionym semestrze, otrzymują oni specjalne medale, rodzicom wręcza
my listy pochwalne.
1ZYŻOWICE
1 Po raz pierwszy harcerze zgro- ladzeni w wodzisławskim hufcu organizowali w sobotę 21 lutego al karnawałowy, trwał on od 18.00 o 24.00 w „Piknik Country” w zyżowicach. A wśród gości zna- :źli się m.in. wiceprezydent Wodzi- awia Śląskiego Jan Serwotka z oną, a także przedstawiciel brytyj- dch skautów, który przyjął zapro- zenie wodzisławian. Pomysł zrodził ę jakiś czas temu. Chodziło mi o ), żeby zintegrować lokalne środo- dsko harcerskie i podziękować wszystkim instruktorom - mówi [enryk Komarek, komendant hufca, lówny pomysłodawca balu. I mu-
?ę przyznać, że udało nam się ten sl osiągnąć. Zgromadziliśmy w tym lalowniczym miejscu około czter- ziestu osób. Głównie instruktorów, ziałaczy i kadrę młodzieżową, rzez cały wieczór do zabawy przy- rywał były harcerz, obecny członek abaretu „To nie my” Henryk Wie- zorek, który trafiał w gusta star- zych druhów, zaś młodzież zastępo
wała go, co jakiś czas puszczając woje ulubione piosenki. Atrakcją wieczoru był minikurs tańca prze- rowadzony przez wicemistrza Poł
ci w tańcu towarzyskim Tymote- sza Zubelewicza, który obecnie pe- li funkcję zastępcy komendanta, larcerze uczyli się pod jego uważ- ym okiem tańców kowbojskich.
Troje uczniów Gimnazjum w Marklowicach otrzymało stypendia im. prof. Moniki Gruchmanowej.
Ich fundatorem jest mąż patronki marklowickiego gimnazjum prof.
Bohdan Gruchman.
Stypendia te przyznano po raz pierwszy, mogą je uzyskać najlepsi i najbardziej aktywni uczniowie. Prof.
Monika Gruchmanowa - języko
znawca i filolog zajmujący się gwara
mi - wychowała się w Marklowicach, była córką Michała Mroza, który od 1934 r. pełnił funkcję kierownika szkoły w Marklowicach Górnych.
Została wybrana na patronkę marklo
wickiego Gimnazjum a jej mąż prof.
Bohdan Gruchman we wrześniu ubiegłego roku został uhonorowany tytułem „Przyjaciela Szkoły”. Po śmierci żony utrzymuje nadal kontakt z Marklowicami i postanowił ufun
dować stypendium naukowe dla naj
lepszych uczniów gimnazjum. Sty
pendia te przyznąje komisja, w której skład wchodzą nauczyciele, rodzice i uczniowie na podstawie opracowane
go regulaminu, zaakceptowanego przez fundatora. Wśród kryteriów znajduje się m.in. wysoka średnia
-
AMA
Stypendiami naukowymi wyróżniono najlepszych uczniów
ocen, zaangażowanie w prace na rzecz szkoły i środowiska ale brane są pod uwagę również osiągnięcia w konkursach przedmiotowych i zawo
dach sportowych na szczeblu woje
wódzkim. Stypendia przyznawane są na jeden semestr. Otrzymali je Marek
Porbacki, Sonia Kucharczyk i Mag
dalena Kozielska.
W ten sposób staramy się zachę
cić dzieci do zdobywania wiedzy - mówi dyrektor gimnazjum Jolanta Tomaszewska. Postanowiliśmy rów
nież co semestr przyznawać najlep-
Tytuły te w tym semestrze otrzy
mali: Magda Kozielska, Sonia Ku
charczyk, Jagoda Rożek, Sabina No
wak, Martyna Czerny, Katarzyna Grobelny i Marek Porbacki. Wszy
scy oni uzyskali średnią ocen co naj-
MSZANA
Wystawa slajdów Katarzyny i Andrzeja Mazurkiewiczów udowodniła, że niewielka gmina jaką jest Mszana może przyciągnąć mieszkańców z sąsied
nich miejscowości.
Przy pełnej sali
Pokaz zatytułowany „Mongolia - w kraju Czyngis-Chana” obejrza
ło ponad sto osób, wśród nich byli także mieszkańcy Jastrzębia i Ryb
nika. Małżeństwo z Warszawy przedstawiło Mongolię nie tylko jako kraj zielonych stepów i piasz
czystych wydm pustyni Gobi.
Zdjęcia wykonane przez nich przy
bliżają również architekturę sta
rych klasztorów buddyjskich oraz kulturę i tradycje koczownicze Mongołów. Nieodłącznym elemen
tem pokazu jest muzyka etniczna oraz szczegółowy komentarz. On jest bardzo ważny - mówi Katarzy
na Mazurkiewicz. Przybliża od
biorcy poszczególne miejsca i wprowadza w klimat konkretnego kraju. Oczywiście podobne zdjęcia można oglądać w inny sposób, jed
nak uważam, że najważniejszy jest kontakt z żywym człowiekiem, któ
ry był na miejscu i mówi o tym co widział.
Przedsięwzięcie odbyło się dzię
ki zaangażowaniu dyrekcji domu kultury w Mszanie oraz Krzysztofa Łapki, pracownika miejscowego magistratu. Przed laty słuchałem audycji w radiowej „Trójce ”, w któ
rej Katarzyna Mazurkiewicz opo-
Katarzyna i Andrzej Mazurkiewiczowie po kilku wyjazdach do Azji założyli agencję podróżniczą i w ten sposób połączyli pasję podróżowania i fotografowania z pracą zawodową. Obecnie organizują wyprawy poznawcze i trekkingowe dla małych grup m.in. w Himalaje, do Mongolii i na Syberię. Nie są to klasyczne wycieczki objazdowe. Od uczestników wymagane jest dobre zdrowie, kondycja i odporność na trudy podróży. Z przywiezionych fotografii tworzą profesjonalne pokazy slajdów. Ich prezentacją zajmują się już od 10 lat.________________________
Sewera SEWERA POLSKA CHEMIA
__ _____________ P.H.U. Jerzy Grud
47-400 Racibórz ul. Kolejowa 1Oa, tei./fax (032) 415 31 23, tel. (032) 415 3015
hurtownia materiałów budowlanych i farb
Płyty kartonowo-gipsowe ©
RigipsSystemy dociepleń Euromix Kleje CEKOL
CeresitPapy - Zduńska Wola
Wełna mineralna
ROCKWOOLŚrodki do izolacji Rynny
(wavin)Płyty OSB
YTONG - beton komórkowy Tynki
HB8SRolas
Ostatni dzwonek!
Skorzystaj z atrakcyjnych rabatów i 7% VAT na materiały budowlane
WTOREK, 9 MARCA 2004 r.
wiadała o swoich podróżach. Oso
biście spotkałem się z nią w Głucho
łazach przy okazji zjazdu sympaty
ków czasopisma „ Góry i Alpinizm ”.
Wówczas pomyślałem, że warto za
prosić ją wraz z mężem do Mszany -
wspomina K. Łapka. Należy dodać, że podobne pokazy odbyły się w ubiegłym tygodniu w Rybniku, w Skrzyszowie (tematem prezentacji były tutaj Indie) i Raciborzu.
(raj)
NOWINY WODZISŁAWSKIE
--- ■ GOSPODARKA ■ NIEBOCZOWY
Nie chcą wysiedleń
Mieszkańcy Nieboczów wypo
wiedzieli się przeciwko wysiedle
niu ze swojej wsi. Takiego wyniku ankiet przeprowadzonych na pole
cenie wojewody katowickiego nale
żało się spodziewać - dobitny wyraz swoich nastrojów nieboczowianie dali wyraz podczas spotkania z wy
słannikiem wojewody Wilhelmem Wolnikiem , które odbyło się nie
dawno w remizie OSP.
Ankiety wywołały kolejny kon
flikt między mieszkańcami a urzędnikami wojewódzkimi. Sto
warzyszeniu na Rzecz Obrony prze Wysiedleniem Wsi Nieboczowy zarzucono bowiem ich sfałszowa
nie. Powodem postawienia takich zarzutów było to, że część ankiet została wypełniona tym samym charakterem pisma. Władze Sto
warzyszenia odpierają te zarzuty stwierdzając, że pomocy w wype
łnianiu ankiet udzielali na prośbę samych mieszkańców a każda z nich została opatrzona autentycz
nymi podpisami i numerami dowo
dów osobistych.
Nikt nie podpisywał ankiet za in
nych, nikomu nie wyciągano dowo
du osobistego z kieszeni - mówi Łu
cjan Wendelberger, wiceprzewodni
czący Stowarzyszenia. To już czwarta ankieta, która została prze
prowadzona w Nieboczowach. Po
stanowiliśmy pomóc mieszkańcom w wypełnieniu ankiet, tak jak sobie tego życzyli. Każdy ją podpisywał
RADLIN
Przedsiębiorcze Forum
Forum Firm Miasta Radlin, które w zeszłym roku obchodziło pięciole
cie swojego istnienia zrzesza wiele przedsiębiorstw wykonujących róż
norodną działalność. Są to głównie małe i średnie firmy nie tylko z Ra
dlina, ale również okolicznych miej
scowości. Co miesiąc odbywają się spotkania członków stowarzyszenia, które są okazją do nawiązania kon
taktów towarzyskich i biznesowych.
Zapraszani goście mówią o spra
wach istotnych dla prowadzenia działalności gospodarczej.
W spotkaniach uczestniczą m.in. przedstawiciele władz miasta i powiatu, Państwowej Inspekcji Pracy, Powiatowego Urzędu Pracy, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz innych instytucji. Wielką po
pularnością cieszyły się biesiady śląskie organizowane przez nieży
jącego już Mariana Cieślika. Orga
nizowane są zabawy i wycieczki dla członków Forum. Kolejnym ta
kim przedsięwzięciem będzie zor
ganizowanie koncertu Anity Lip
nickiej i Johna Portera, który odbę
dzie się 4 kwietnia o godz. 19.00 w Miejskim Ośrodku Kultury w Ra
dlinie. Już teraz zainteresowanie publiczności jest bardzo duże. Z inicjatywą zorganizowania tego koncertu wyszedł jeden z człon
ków Forum Witold Figura. Jego pomysł się spodobał a dzięki
własnoręcznie. Mieszkańcy życzyli sobie mieć kserokopie ankiet więc zostały one wykonane - to była wola ludu. 9
Ankiety zostały dostarczone do domów, po wypełnieniu przez wła
ścicieli odbierano je po kilku dniach. Jak twierdzi Stowarzysze
nie jeszcze nie wszystkie ankiety zostały zebrane. Pytano mieszkań
ców czy zgadzają się na przesiedle
nie oraz jak kwota odszkodowania za nieruchomości byłaby dla nich zadowalająca. Pytano również czy zgadzają się na oszacowanie warto
ści nieruchomości przez wyznaczo
nego przez siebie rzeczoznawcę.
Mieszkańcy uznali, że odpowiedzi na tak sformułowane pytania ankie
ty mogą być użyte przeciwko nim.
Wywnioskowali bowiem, że w przypadku zgody na wysiedlenie odszkodowania i tak byłyby wypła
cane w wysokości określonej w wy
cenie rzeczoznawcy. Większość wypowiadała się przeciwko wysie
dleniu wpisując, że nie interesuje ich wycena rzeczoznawcy, gdyż nie zamierzają wyprowadzać się z Nie
boczów.
„Informujemy, że zdecydowana większość około 88% mieszkań
ców przeciwna jest wysiedleniu - czytamy w piśmie jakie Stowarzy
szenie na rzecz Obrony Nieboczów wystosowało do wojewody. - Po
zwoliliśmy sobie na niewielką po
moc w postaci przekazania ankiet
wsparciu radlińskiego MOK-u i sponsorów możliwa była realizacja tej inicjatywy. Anita Lipnicka i John Porter podczas imprezy „Fo
rum z Gwiazdą” zaprezentują m.in.
utwory ze swojej najnowszej płyty
„Nieprzyzwoite piosenki”.
Od 1 marca Forum dysponuje dostępem do Internetu poprzez sta
łe łącze co pozwala na pozyskiwa
nie tą drogą informacji o przetar
gach i różnych ofertach gospodar
czych. Przekazywane są one na ad
resy członków przez zatrudnioną w biurze Forum pracownicę. W tym celu ze swoich środków Forum za
kupiło drugi komputer wraz z oprogramowaniem oraz skaner. Z początkiem lutego Forum zatrudni
ło na umowę absolwencką z Po
wiatowego Urzędu Pracy pracow
nicę, która zajmuje się obsługą biura mieszczącego się obok Urzę
du Miasta. Pozwoliło to przedłu
żyć czas pracy - biuro Forum jest teraz czynne do godz. 15.00. Przy
gotowywana jest umowa z „Nowi
nami Wodzisławskimi” w sprawie uruchomienia punktu przyjmowa
nia ogłoszeń.
Podczas ostatniego spotkania członków Forum gościem był wi- cestarosta Józef Żywina. Przedsta
wił on plany władz powiatu zwią
zane z pobudzaniem przedsiębior
czości na terenie ziemi wodzisław-
tym właścicielom domów, którzy ich nie otrzymali. Mieszkańcy do
browolnie wyrażali zgodę na spo
rządzenie kserokopii dokumentacji w siedzibie Stowarzyszenia. Pra
gniemy nadmienić, że przy ocenie wyników ankiety należy oddziel
nie traktować Nieboczowy i Ligotę Tworkowską, łączenie ankiet z obu wsi uważamy za niedopuszczalne.
Niepokój budzi wręczanie ankiet osobom posiadającym w Niebo
czowach działki rekreacyjne lub niewielkie areały gruntów a nie po
siadającym domów. Traktowanie tych ankiet na równi z ankietami stałych mieszkańców uważamy za nieporozumienie lub próbę roz
wodnienia głosów przeciwnych wysiedleniu.”
Zdaniem przedstawicieli Stowa
rzyszenia zbiornik można zbudo
wać w innym miejscu. Wcale też nie jest pewne, że ta inwestycja to konieczność. Zabezpieczenie prze
ciwpowodziowe miejscowości po
łożonych w dolnym biegu Odry można osiągnąć w inny sposób - na Opolszczyźnie powstają poldery, które zmagazynują wodę powo
dziową. Odrzucają też zarzuty, że przepadnie 600 min zł z Unii Euro
pejskiej na budowę zbiornika. Pie
niądze te mogą być spożytkowane na inne inwestycje wodne w Polsce.
Jest wiele takich projektów, które czekają na dofinansowanie.
Władze Lubomi planują prze-
kierunku Gliwic., jak mówił wice- starosta określony został termin re
alizacji, poczyniono kroki, żeby w tej inwestycji uczestniczyły miej
scowe formy.
Comiesięczne spotkania członków Forum są okazją do dyskusji skiej. Mówił m.in. o sposobie za
gospodarowania budynków po ko
palni „1 Maja” w Wodzisławiu.
Przewiduje się tam rozbudowę ośrodka akademickiego. W umo
wie sprzedaży budynków umiesz
czono warunek, że remonty mają wykonywać miejscowe formy z te
renu powiatu wodzisławskiego.
Szansą dla lokalnej przedsiębior
czości będzie budowa autostrady, ma się ona rozpocząć od granicy w
prowadzenie wśród mieszkańców Nieboczów i Ligoty referendum w sprawie budowy zbiornika. Od jego wyników zależeć będzie czy wójt wyda decyzję lokalizacyjną na bu
dowę zbiornika w wariancie rządo
wym. Jak widać nie należy się spo
dziewać zgody ze strony nieboczo- wian. Tak więc możliwość złożenia w tym roku wniosku o dofinanso
wanie tej inwestycji przez Unię Eu
ropejską stoi pod znakiem zapyta
nia. Urzędnicy rządowi usiłują winą za taką sytuację obarczyć miesz
kańców Nieboczów. Jednak to oni są odpowiedzialni za ewentualne niepowodzenie. Mieszkańcy cały czas są traktowani jak przedmiot, nikt z nimi poważnie nie rozmawia o odszkodowaniach czy też tzw.
wariancie społecznym budowy zbiornika przewidującym ocalenie wsi. Dopiero za pięć dwunasta - gdy zbliża się termin złożenia wniosku o dofmasowanie z Unii Europej
skiej podejmuje się jakieś działania.
Są one spóźnione o rok lub co naj
mniej kilka miesięcy. A styl działań rządowych urzędników wobec mieszkańców się nie zmienił. Ocze
kuje się od nich tylko zgody na de
cyzje podjęte za ich plecami. Opór jest więc zrozumiały i trudno będzie uzyskać zaufanie nieboczowian. Po powodzi w 1997 r. - przed wybora
mi parlamentarnymi - przeprowa
dzano ankiety wśród mieszkańców, mówiło się, że będą mogli przenieść się na bezpieczniejsze tereny. Skoń
czyło się tylko na przedwyborczych obietnicach - rząd nie podjął w tej sprawie żadnych działań. Miesz
kańcy własnym wysiłkiem wyre
montowali swoje zabudowania i w żadne obietnice już nie wierzą.
Starostwo nawiązało kontakt z biznesmenami z Włoch, którzy mają przyjechać do Wodzisławia - mówi Tomasz Brzoza, prezes Fo
rum. Zostaniemy poinformowani o ewentualnych spotkaniach, by mo
gli w nich uczestniczyć nasi człon
kowie. Być może będzie to możli
wość nawiązania współpracy go
spodarczej z włoskimi przedsię
biorstwami.
(jak)
N OTOW A NI A
»■ Wójt Mszany ogłosił przetarg nieograniczony na utwardzanie dróg gminnych kamieniem. Oferty należy składać do 26 marca do godz. 10.00 w Urzędzie Gminy Mszana. Termin wykonania zamó
wienia wyznaczono do 30.11.2004 r. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium w wyso
kości 3.000 zł. Postępowanie pro
wadzone będzie z zastosowaniem preferencji krajowych.
»- Powiatowy Zarząd Dróg w Wo
dzisławiu Śl. z siedzibą w Syryni ogłosił przetarg nieograniczony na ubezpieczenie pojazdów PZD w okresie od 31.03.2004 r. do 30.03.2005 r. W przetargu mogą wziąć udział zakłady ubezpieczeń, które są uprawnione do występo
wania w obrocie prawnym, zgod
nie z wymogami ustawowymi, po
siadające doświadczenie w ubez
pieczaniu podmiotów komunal
nych i spełniające wymogi podane w materiałach przetargowych.
Oferty należy składać do 12 marca 2004 r. do godziny 13.00 w sekre
tariacie PZD.
»■ Prezydent Wodzisławia Ślą
skiego ogłosił przetarg ustny nie
ograniczony na dzierżawę grun
tów na rynku pod urządzenie trzech „ogródków letnich”. Po
wierzchnia każdego z nich 70 m kw. Cena wywoławcza stawki czynszu dzierżawnego wynosi 50,00 zł. za 1 m kw. gruntu + 22 % podatku VAT. Przetarg odbędzie się 19 marca 2004 r. począwszy od godz. 11.00 w siedzibie Urzędu Miasta Wodzisławia Śląskiego przy ul. Bogumińskiej. Należy wpłacić wadium w wysokości 2000 zł.
»■ Służby Komunalne Miasta w Wodzisławiu Śląskim ogłosiły przetarg na zakup łupka przepa
lonego w okresie od 01.04.2004 r. do 31.03.2005 r. Postępowanie będzie prowadzone z zastosowa
niem preferencji krajowych. Kry
terium oceny ofert będzie cena.
Oferty należy składać w siedzibie SKM do 16 marca do godz.
10.00.
»- Zarząd Powiatu Wodzisław
skiego ogłosił przetarg nieograni
czony na budowę stanowisk posto
jowych przy ul. Bogumińskiej w Wodzisławiu Śląskim. Termin re
alizacji zamówienia wyznaczono na 30 kwietnia 2004. Termin skła
dania ofert upływa w dniu 15 mar
ca 2004 o godz. 11.00, należy wpłacić wadium w wysokości
1000 zł.
»■ Służby Komunalne Miasta w Wodzisławiu Śląskim ogłosiły przetarg na zakup betonu towaro
wego i zapraw w okresie od 01.04.2004 r. do 31.03.2005 r. Po
stępowanie będzie prowadzone z zastosowaniem preferencji krajo
wych, kryterium oceny będzie cena. Składanie ofert w siedzibie SKM do 12 marca 2004 r. do godz.
10.00.
»- Służby Komunalne Miasta w Wodzisławiu Śląskim ogłosiły przetarg na dostawę kruszywa ła
manego, dolomitowego w okresie od 01.04.2004 r. do 31.03.2005 r.
Postępowanie będzie prowadzone z zastosowaniem preferencji krajo
wych. Kryterium oceny ofert bę
dzie cena. Składanie ofert w sie
dzibie PZD do 18 marca 2004 r. do godz. 10.00.