CMYK
WTOREK 10 lipca 2007 Nr 28 (390)
Rok VIII Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% VAT)
nw@nowiny.pl nowiny.pl
REKLAMA
WIĘCEJ NA STRONIE 13
SZCZĘŚLIWA
WIĘCEJ NA STRONIE 10
HUCZNIE
I KOLOROWO
Więcej – s. 15
ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY:
0608 678 209, 032 415 47 27 w.12
Skuteczne rozwiązania reklamowe!
Zadzwoń: tel. (032) 415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl
50 000 wizyt miesięcznie, 1600 wizyt dziennie
rozmowy na czasie
POWIAT
Udało się
W ubiegłym tygodniu raz jesz- cze podpisano porozumienie gmin Subregionu Zachodnie- go w sprawie podziału euro- pejskich pieniędzy. Skorzystał głównie Radlin i Lubomia.
Więcej – s. 7
POWIAT
Więcej za przejazd
Od 1 sierpnia ceny biletów autobusowych będą droższe.
Za przejazd autobusami Mię- dzygminnego Związku Ko- munikacyjnego, który będzie krótszy niż 10 min. zapłacimy 1,70 zł – bez względu na wiek pasażera. Przejazd do 20 min.
kosztuje odpowiednio: 2,30 normalny i 1,50 ulgowy, przy zakupie u kierowcy odpowied- nio 2,80 i 1,70. Podróż dłuższa niż 20 min. kosztować będzie 2,80 zł (ulgowy 1,70 zł), przy zakupie u kierowcy cena nie zmienia się. 6 zł z kolei kosz- tować będzie bilet całodobowy obowiązujący na terenie dzia- łania MZK. Ważny jest tylko w granicach jednego miasta.
Jazda autobusami na linii E-3 w granicach jednego miasta kosztować będzie 2,30 zł (1,50 zł), bilet zakupiony u kierowcy 2,80 zł (1,70 zł). Przejazd poza jednym miastem 2,80 (1,70), natomiast na trasie z Jastrzębia do Rybnika, czyli na całej dłu- gości trasy cena biletu wynie- sie 5,60 (ulgowy 3,40) – przy zakupie u kierowcy cena nie zmienia się.
(raj)
GODÓW
Ktoś tutaj nieźle kręci
Mieszkanka Krostoszowic twierdzi, że została poturbo- wana przez pracownika firmy energetycznej we własnym domu. Ten zaprzecza. Tłuma- czy, że przyszedł sprawdzić, czy u kobiety nie kradnie się prądu. Według jego relacji na miejscu spotkał się z agresją lokatorów.
Więcej – s. 8
WODZISŁAW
Komendant zmienia straż
Nowy komendant Straży Miejskiej Janusz Lipiński pla- nuje powołanie rewiru dzielni- cowych, wprowadzenie stref szczególnego porządku i cało- dobową obsługę monitoringu.
Fotoradar ma być wykorzysty- wany do kontroli szczególnie niebezpiecznych miejsc a nie do „robienia pieniędzy”.
Więcej – s. 5
RADLIN
Kosztowny błąd
Zwolniona dyscyplinarnie pracownica NZOZ „Cen- trum” w Radlinie jest prze- konana, że nowe szefostwo działa bezprawnie i szuka ha- ków na niewygodny personel.
Druga strona odpiera zarzuty i twierdzi, że dłużej nie może tolerować bałaganu i łamania kodeksu pracy.
Więcej – s. 9
PSZÓW
M uszą poczekać
Korty tenisowe przy pszow- skim lodowisku zostaną odda- ne do użytku z opóźnieniem.
Pojawiły się problemy z do- stawą specjalnego materiału z USA. Firma wykonująca inwe- stycję zapłaci karę a miłośnicy tenisa jeszcze poczekają.
Więcej – s. 8
DO WIEDNIA
NA DWÓCH KÓŁKACH
WIĘCEJ NA STR. 30,31
7
NIKT NIE ZROBI NAM KRZYWDY
Jeśli do 28 lipca Odra Wodzi- sław nie będzie Sportową Spół- kę Akcyjną, spadnie do drugiej
ligi. – Zagramy w ekstraklasie na 100 procent – przekonuje prezes klubu Edward Socha (na zdjęciu). W środę dokumen-
ty niezbędne do rejestracji SSA mają trafić do sądu. – Procedu- ra trwa około miesiąca, można
ją przyspieszyć, ale w okresie urlopowym może być z tym pro-
blem – mówi Jacek Wieczorek, rzecznik prasowy Sądu Rejono-
wego w Gliwicach.
2
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 10 lipca 2007 r.REKLAMA
AKTUALNOŚCI
Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba
Wydawców Prasy
n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl
n Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, raj@nowiny.pl (600 082 301) n Dziennikarze: Marek Jakubiak, Justyna Siwiak-Pasierb (501 020 114) n Reklama: Grzegorz Zimałka, gz@nowiny.pl (606 698 903)
n Redakcja techniczna: Marcin Woźnica, mwoznica@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.
n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole
© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
TELEFON INTERWENCYJNY
0 600 082 301 Ryba psuje się od głowy
Felieton
Mój pierwszy szef, człowiek silny, bezkompromisowy, stanowczy i bezpośredni traktował swój dział jak rodzinę. Uważał, że każ- dy człowiek, a tym bardziej zespół, jest powołany do wykonania pewnych zadań i powinien je realizować z jak najlepszą wolą i wiedzą.
Pan Roman, bo tak miał na imię, porównywał zespół do koni, które ciągną wóz w jednym kierunku. Konie się nie męczą a wóz spokojnie i w przewidywalnym kierunku się toczy. Zespół budował na solidarności i odpowiedzialności, nie krył draństwa i głupoty.
Zdarzyło się raz, że przez nieuwagę zgubiła się rzecz, której brak stał się dużym problemem. Szef był wściekły, dociekał jak do tego doszło, ale też „głośno myślał”, co zrobić, aby tego błędu nie po- wtórzyć. W napięciu mijała pierwsza zmiana a pracownikom z drugiej szef w wyraźny sposób przedstawiał problem. Napięcie rosło, do momentu, gdy Bolek z drugiej zmiany chciał się uspra- wiedliwić, że jego tam nie było i że on nie ponosi winy. Rzecz się znalazła, zawiniło wielu, ale szef zwolnił tylko Bolka, a skomen- tował to tak – Bolek nie rozumie, co to zespół.
Z kolei szef mój i mojego szefa, gdy objął szefowanie, przed- stawił zasady, jakimi się będzie kierował. Nie były jakieś nowa- torskie, były proste i zrozumiałe, pasujące do każdej instytucji i każdego zespołu. Szef miał pojęcie do czego jest powołany, znał się na tym, czym miał kierować, nie kłamał i dotrzymywał słowa.
Gdy powiedział, że w słusznej sprawie każdego obroni to obro- nił, że za draństwo brata zwolni to zwolnił. Może nie dotyczyło to brata, ale miał przyjaciela, który był kierownikiem działu, a ten przyjaciel miał pewną słabość, raz go upomniał, następnym razem zwolnił. A co działo się z naszym zakładem? Mimo kiep- skiego startu, po krótkim czasie był w czołówce swojej branży.
Miałem też szefa, którego nie wspominam dobrze, taki złotousty, puszył się na stołku, na robocie się nie znał, taki miglanc, lizak bez wizji i zasad. Na szczęście pracowałem z nim krótko.
Szef, aby być dobrym, nie musi wchodzić w żadne układy, nie musi każdemu dogadzać. Ktoś powie no tak, ale dobrych szefów to jak na lekarstwo. To może i prawda, ale przecież do szefowania ludziska się rwą, są konkursy, wybory, a kandydaci przebijają się w tym, co zmienią, czego dokonają. Na pewno chęci i zapału mają dużo, tylko że jak siądą na stołku, to zapominają, co obiecywali, proste zasady topią w zawiłościach, zamiast w przyszłość patrzą pod nogi. Jak starszy, który stołek posiadł depcze w miejscu to albo myśli tylko o sobie, albo tkwi w układach. Ale co z młodymi, w których tyle pokładamy nadziei, już świata nie przysłania im żelazna kurtyna, są wykształceni i obyci. A w każdym z nas żyje przecież potrzeba dokonania czegoś pożytecznego, dobrego, tak też w każdym z nas jest dobro, i każdy z nas tęskni za porządkiem, prawymi zasadami i zdrowymi relacjami.
Życzę wszystkim młodym i chętnych Szczerym, otwartym i zawziętym Niech odkryją sens działania Służby pracy czy też powołania Niech „nasz” znaczy wspólny Bądźmy otwarci i go budujmy.
Mieczysław Gęba mieszkaniec Wodzisławia
No cóż, trzeba ćwiczyć Świadomy praw i obowiązków… Kurcze, przecież to nie moja kwestia
fotogratka…
SPEŁNIAMY INDYWIDUALNE OCZEKIWANIA KLIENTÓW Oferujemy:
- szeroki wybór komputerów - notebooki w cenach producenta - serwis - naprawa
- dowóz i instalacja sprzętu u klienta - dogodne raty
DO ZAKUPIONEGO ZESTAWU KOMPUTEROWEGO DRUKARKA ZA 1 ZŁ
Rydułtowy ul. Ofiar Terroru 2d (I piętro) od poniedziałku do piątku od 10.00 - 18.00
w soboty od 9.00 do 13.00 tel. 0-32 457 84 79, 0 511 76 1234 GORZYCZKI Organizatorem
przedsięwzięcia było Stowa- rzyszenie „Promocja, Inte- gracja, Rozwój” oraz Zespół Szkolno-Przedszkolny w Go- rzyczkach. Bawiono się pod hasłem „Poznajemy Kulturę Sąsiadów”. Były tańce, gry i zabawy oraz degustacja spe- cjałów kulinarnych kuchni śląskiej i ukraińskiej. Nie zabrakło także informacji na temat historii Ukrainy oraz Kamieńca Podolskiego – miejscowości, w której od roku uczy języka polskie- go Katarzyna Karczewska – nauczycielka z Rogowa.
Pani Katarzyna wraz z Bian- ką Dawid, prowadząc biesia- dę, opowiadały o tradycjach śląskich i ukraińskich. Nie- stety, problemy na granicy ukraińskiej spowodowały, że nie dojechał do Gorzyczek
Po raz siódmy zorganizowano polsko-ukraińską biesiadę
Bliżej siebie
zespół „Gołębica” z Kamień- ca Podolskiego. Biesiada jest częścią projektu dofinanso- wanego z programu Działaj Lokalnie.
Janusz Ballarin
Katarzyna Karczewska prezentuje otrzymany od władz gminy dyplom dla zespołu „Gołębica” za propagowanie kultury i tradycji ukraińskiej na rzecz integracji obu narodów
OLZA W miejscowym domu kultury otwarto wystawę zdjęć i materiałów prasowych dotyczących powodzi która nawiedziła gminę Gorzyce i samą Olzę w 1997 roku.
Pomysłodawca wystawy – Janusz Węgrzyk. Dzięki po- mocy miejscowego probosz- cza dotarł do mieszkańców Olzy, którzy przechowywali w domowych albumach pry- watne zdjęcia oraz wycinki z gazet prezentujące ogrom
zniszczeń będących skut- kiem „wielkiej wody”, a także spekulacje prasowe dotyczą- ce jej powstania. W otwarciu wystawy uczestniczyli m.in.
wójt Gorzyc Piotr Oślizło, ko- mendant PSP w Wodzisławiu Śl. – Kazimierz Musialik, wi- cestarosta Tadeusz Skatuła oraz mieszkańcy Olzy i oko- licznych miejscowości.
Zbiór kilkudziesięciu zdjęć można oglądać jeszcze mie- siąc. Janusz Ballarin
W pamięci i na fotografii
Wacław Mandrysz, były przewodniczący Rady Miejskiej w Wodzisławiu. Obecnie kandydat na dyrektora USC.
3
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 10 lipca 2007 r.
AKTUALNOŚCI
W skrócie
wydarzenia
STANOWISKA CZEKAJĄ Prezydent Wodzisławia ogłosił nabór na stanowisko dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Re- kreacji oraz kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Do konkursu na dyrektora pierwszej z instytucji zgłosiło się sześciu kandydatów.
Trzy osoby przeszły wstępną fazę czyli przejrzenie dokumentacji. W dokumentach pozostałych stwier- dzono braki. Do konkursu został zakwalifikowany Janusz Należyty, od dłuższego czasu pełniący w MO- SiR-ze obowiązki dyrektora. Warto dodać, że o tę funkcję ubiegał się także Andrzej Wuwer były komen- dant Straży Miejskiej. Znacznie większe jest zainteresowanie ob- jęciem funkcji kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Zgłosiło się 11 kandydatów. Jeszcze nie wiadomo czy wszyscy spełnili wymogi formal- ne. Wśród tych osób jest Mirosła- wa Meisel, która pełni obowiązki kierownika USC po odejściu na emeryturę Lecha Litwory (obecnie pełni on funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej). Wśród kandydatów jest także Wacław Mandrysz, były wiceprzewodniczący Rady Miejskiej i kandydat na prezydenta, który przed drugą turą wyborów poparł Mieczysława Kiecę.
ZMIANY W RADZIE Od lipca Rada Społeczna wodzi- sławskiego szpitala działa w no- wym składzie. Przewodniczącym zo- stał wicestarosta Tadeusz Skatuła, który zastąpił na tym stanowisku Józefa Żywinę, byłego wicestaro- stę. Wiceprzewodniczącym został Mieczysław Kieca, natomiast człon- kami: Stanisław Małecki, Tadeusz Sobala, Krystyna Nieradzik oraz Jerzy Torka.
ZAKAZ KĄPIELI
Władze Rydułtów ostrzegają przed kąpielą w na terenie „Machnikow- ca” i „Zawaliska”. Obowiązuje tam zakaz kąpieli. Osoby, które mimo wszystko to zrobią czeka kara grzywny.
PRZYSTANEK RADLIN Na terenie Radlina (przystanek Obszary Wiadukt) od września zatrzymywać się będą autobusy relacji Gliwice – Cieszyn – Gliwice.
Władze miasta chcą wiedzieć ilu mieszkańców jest sprawą zainte- resowana. Stosowna ankieta ze szczegółową informacją dostępna jest na stronie www.um.radlin.pl
REKLAMA
AUTORYZOWANY
PARTNER HANDLOWY
HURTOWNIA
ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH
Irmet Radlin, ul. Hutnicza 8, tel./fax (032) 457 12 02
OFERUJEMY:
Oraz:
n kotły C.O. n bojlery n miedź n pompy n n grzejniki aluminiowe n piecyki łazienkowe n n wkłady kominowe n kanalizacja PCV n nagrzewnice n
n baterie i inne artykuły grzewcze n n
grzejniki płytowe
i łazienkowe
n
ogrzewanie podłogowe
n zawory i głowice termostat
n systemy rurowe HKS
SKLEP MEBLOWY
PRODUCENT
ogrodzeñ betonowych
Tradycja • Jakość • Solidność
SKLEP MEBLOWY
Jejkowice k./ Rybnika, ul. Poprzeczna 90 Tel. (032) 43 02 688, 43 05 631
WIOSENNA PROMOCJA
PRODUKCJA SIATKI I OGRODZEŃ PANELOWYCH
WRAZ Z MONTAŻEM
SKLEP MEBLOWY
• kostka brukowa
• galanteria ogrodowa
PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLU ARMATURĄ I POMPAMI
m
zasuwy
mzawory
mprzepustnice
mfiltry i osadniki
m
kołnierze
mwodomierze
mhydranty
mzawory ku- lowe
mpompy i hydtofory
mzbiorniki hydroforowe
m
manometry i termometry
mkolana hamburskie
mwpusty uliczne i włazy
mredukcje stalowe
O F E R U J E M Y
PRAWIE WSZYSTKO DO WODY, PARY I GAZU
czynne codziennie od 8.00 do 16.00 w soboty od 9.00
do 12.00 44–300 Wodzisław Śl.,
ul. Marklowicka 7, tel. 032/ 455 39 34, fax 032/ 455 29 47
CENY FABRYCZNE!
Ścieki zalewają piwnice jednego z bloków przy ul. Słonecznej. Awaria nie była usuwana przez lata, a smród neutrali- zowano lizolem. – Za- miast jednego smrodu funduje się nam drugi – denerwują się miesz- kańcy.
WODZISŁAW Sprawa doty- czy lokatorów budynku znaj- dującego się naprzeciwko przychodni. Przed blokiem przebiega główny ciąg kana- lizacyjny odprowadzający ścieki z największych wo-
dzisławskich osiedli. Wiele wskazuje na to, że przed laty instalacja została załamana przez przejeżdżające tam- tędy ciężkie auta. Z tego po- wodu ścieki wydostają się ze studzienki znajdującej się w piwnicy.
- Tego nie można wytrzy- mać – mówi Henryk Lebio- da. – Trudno mi zrozumieć, dlaczego mimo naszych interwencji przez lata nikt nie potrafi zrobić tutaj po- rządku. Szefostwo Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej wie co jest grane, a problem pozostaje nierozwiązany. Woda wyle- wa średnio co dwa tygodnie,
HENRYK LEBIODA
Są dni kiedy woda sięga wy- soko. Gdyby nie interwencje sprzątaczek i wykonane przez nas niewielkie tamy, byłaby w naszych piwnicach.
RADLIN Informacja o dodat- kowych opłatach zaskoczyła mieszkańców ul. Makuszyń- skiego w Radlinie – w sprawie kanalizacji były zebrania. Mó- wiono o kosztach związanych z wykonaniem map i o innych sprawach, ale o opłatach za odbiór przyłącza cisza – de- nerwuje się Eryka Jureczko.
Termin wykonania przyłą- cza wyznaczono na czerwiec 2008. Teraz okazuje się, że mamy do zapłaty dodatkowe 60 zł. Oczywiście w skali całej inwestycji to kwota niewielka, ale tu chodzi o szanowanie klientów przez Przedsiębior- stwo Wodociągów i Kanaliza- cji. Nikt nawet nie wspomniał o tej opłacie. Dowiadujemy się o tym od pana, który przy- chodzi odebrać przyłącze – dodaje mieszkanka ul. Ma- kuszyńskiego.
Jerzy Cichy, wiceprezes PWiK tłumaczy, że każdy o dodatkowych kosztach informowany jest już na etapie pierwszych ustaleń i wysyłanie zawiadomień nie jest potrzebne. Dodaje także, że opłata nie jest wymysłem Wodociągów, ale została na- rzucona odgórnie przez mini- stra infrastruktury. Taki zapis
znalazł się w rozporządzeniu dotyczącym wysokości taryf.
Nowe przepisy obowiązują od 1 maja.
– To jest nierównie traktowa- nie ludzi. Jedni zgłosili odbiór w kwietniu i nie płacą a ci którzy zrobili to później mu- szą płacić. Mu musieliśmy wykopać 22–metrowy rów, inni mają zaledwie kilka me- trów, wiadomo, że uporają się z tym szybciej – twierdzi pani Eryka.
Mieszkańcy zastanawiają się także dlaczego opłata wy- nosi właśnie 60 zł i za co w tym przypadku klient płaci.
– To koszt dokładnego spraw- dzenia instalacji. Sprawdza się nie tylko czy jest popraw- nie wykonana, ale także czy do kanalizacji nie podłączono na przykład rynien. Odpro- wadzanie wody deszczowej w ten sposób jest zabronione.
Poza tym należy wziąć pod uwagę koszty dojazdu osób dokonujących odbioru – tłu- maczy Jerzy Cichy. W piśmie do mieszkańców wiceprezes pisze, że przedsiębiorstwo nie może sobie pozwolić na pomi- janie tych opłat. To wiązałoby się ze stratami PWiK.
Rafał Jabłoński
Podłączyłeś się do kanalizacji? Czekasz na odbiór przyłącza? Przygotuj 60 zł.
Od maja za tę usługę się płaci.
Nie pytaj tylko płać
Mieszkańcy ul. Makuszyńskiego w Radlinie Eryka Jureczko i Bronisław Górecki twierdzą, że zostali źle potraktowani
Woda
po kostki
a jedynym sposobem na jego rozwiązanie jest polanie lizo- lem – dodaje mieszkaniec.
Ryszard Kühn, zastępca dyrektora ds. technicznych twierdzi, że awaria występu- je jedynie dwa razy w roku, a lizol jest najskuteczniejszy na występujące w tym przypad- ku bakterie. Jak twierdzi, już niebawem problem zniknie.
– Niebawem zakończymy etap przygotowywania do- kumentacji i wystąpimy o pozwolenie na zajęcie drogi.
Prace remontowe rozpocz- ną się najpóźniej 6 sierpnia.
Awaria zostanie usunięta – zapewnia Ryszard Kühn.
Rafał Jabłoński
4 NA SŁUŻBIE
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 10 lipca 2007 r.WODZISŁAW – Gdyby zwy- kły człowiek nie wpłacił w terminie pieniędzy, miałaby problem. Sąd może z tym zwlekać miesiącami – dener- wują się państwo Dróżdżowie na opieszałość Sądu Rejono- wego w Raciborzu. Państwo Beata i Ryszard Dróżdżowie
Petenci skarżą się na opieszałość sądu, sąd przeprasza za niedopatrzenie
DROBNA KWOTA, POWAŻNA SPRAWA
z Wodzisławia Śl. mają pre- tensje do raciborskiego sądu o to, że ten zwlekał z wypła- ceniem im 30 zł opłaty skar- bowej. Jest to kwota, którą uiścili niepotrzebnie, gdy zakładali sprawę przeciwko ubezpieczycielowi. Toczyła się przed raciborskim są-
dem ze względu na to, że w Raciborzu swoją siedzibę ma pozwana przez nich firma – Uczyniłam z męża swoje- go pełnomocnika. Któregoś dnia na nasz adres przyszły dwa osobne wezwania do za- płaty za pozew. Każde z nas wpłaciło więc po 30 zł. Oka-
zało się, że niepotrzebnie, bo wystarczyło zapłacić tylko raz – mówi pani Beata. Gdy się o tym dowiedziała, zaczęła sta- rać się o zwrot nadpłaconej kwoty. Sąd, 13 grudnia 2006 r., zarządził zwrot tych pienię- dzy. – I od pół roku nie może- my się ich doprosić! Sąd nie
respektuje własnych zarzą- dzeń – denerwują się małżon- kowie. – To prawda, to tylko 30 zł. Ale gdy składaliśmy po- zew, musieliśmy wnieść opła- tę w odpowiednim terminie pod rygorem odrzucenia na- szego wniosku, a sąd zwleka tyle miesięcy. Już sam fakt, że dochodzi do takich sytuacji jest bulwersujący – opowiada mąż pani Beaty, Ryszard.
Dróżdżowie nie są też za- dowoleni ze sposobu, w jaki pracownicy sekretariatu księ- gowości tłumaczyli sytuację.
– Niedopatrzenie. Tak, jakby bagatelizowali całą sprawę. A przecież gdyby to zwykły oby- watel „niedopatrzył” czegoś w takiej instytucji, to miałby problemy. Ludziom nawet nie przyszłoby do głowy, że trze- ba kontrolować sądowe doku- menty, ale jak widać, trzeba – twierdzą małżonkowie.
– Kierowniczka sekretaria- tu wydziału, w którym toczyła się sprawa, osobiście przepro- siła za to tych państwa i wyja- śniła przyczyny opóźnienia.
Zwróciłam uwagę pracow- nikom tego wydziału, by w przyszłości bardziej wnikliwie sprawdzali akta spraw i zarzą- dzenia wykonywali bez zbęd- nej zwłoki – przyznaje sędzia Stefania Wolska, wiceprezes Sądu Rejonowego w Racibo- rzu. Podkreśla jednak, że stało się tak dlatego, że w sprawie, która toczyła się z powództwa pani Beaty, prowadzonych było wiele czynności. Upra-
womocnienie wyroku nastą- piło dopiero 23 maja. Kobieta w całości wygrała sprawę z ubezpieczycielem o zwrot kosztów leczenia. Firma jed- nak nie chciała się pogodzić z decyzją sądu i złożyła odwoła- nie od wyroku.
Samo zarządzenie o zwrot 30 zł uprawomocniło się 13 stycznia 2007 r., stąd też po- stępowanie wydłużyło się.
– Zarządzenie o zwrot opła- ty musi wydać sędzia, który prowadził sprawę po upra- womocnieniu się tego zarzą- dzenia. Po tym wykonywane są dalsze czynności w księgo- wości sądu. Nie jest możliwe, by wszystko odbyło się w cią- gu jednego dnia chociażby ze względu na sporą liczbę takich spraw – wyjaśnia wi- ceprezes Stefania Wolska. – Faktycznie, w tym przypadku pieniądze mogły zostać wy- płacone wcześniej. Tak by się stało, gdyby pozwana strona nie złożyła odwołania, przez co sprawa się nie zakończyła i trzeba było prowadzić dalsze działania – przyznaje wicepre- zes. Zapewnia, że nadpłacona kwota i tak zostałaby zwróco- na, ponieważ po zakończeniu sprawy sędzia sprawdza akta przed złożeniem ich do archi- wum.
Zaraz po tym, jak Dróżdżo- wie osobiście upomnieli się o nadpłaconą kwotę, pieniądze zostały im zwrócone.
A. Dik
RYBNIK 27-letniego Pawła F.
rybnicka policja szukała od ponad pięciu lat. Mężczyzna podejrzany jest między in- nym i o ciężkie uszkodzenie ciała i napady.
Poszukiwany listem goń- czym przestępca, od 2002 roku ukrywał się przed or- ganami ścigania w kilku kra- jach Europy oraz w Stanach Zjednoczonych. Ostatnio przebywał w Niemczech.
Nawet wśród środowisk przestępczych miał opinię brutalnego i bezwzględnego.
Uciekł po tym, gdy rybnicka prokuratura postawiła mu 9 zarzutów. Jednym z nich była napaść na przejeździe kolejo- wym.
– W 2000 roku w Rybniku Kamieniu ciężko ranił inne- go kierowcę. Paweł F. zagapił się i nie zauważył, że na prze- jeździe podniesiono rogatki.
Kierowca stojący za nim użył klaksonu. To wystarczyło, by podejrzany wysiadł z samo- chodu i wyciągnął nóż. Ra- nionego mężczyznę cudem odratowano – mówi Aleksan- dra Nowara, rzecznik rybnic- kiej policji.
Poznali po mercedesie W poniedziałek, 3 czerw- ca, rybnicka policja otrzy-
mała informację, że Paweł F. przebywa w Polsce i po- rusza się mercedesem na amerykańskich tablicach rejestracyjnych. Funkcjo- nariusze dowiedzieli się również, że poszukiwany ma przebywać na terenie kąpieliska „Buk” w Rudach Raciborskich.
– Po przybyciu na miejsce policjanci zastali amerykań- ską wersję mercedesa, ale na jastrzębskich tablicach rejestracyjnych. Mimo to postanowili działać – mówi rzeczniczka.
Próbował uciekać w samych slipkach Podejrzenia okazały się słuszne, bandyta w najlep- sze opalał się na słońcu.
Policjanci z Kuźni Racibor- skiej i Rud Raciborskich za- blokowali drogi wyjazdowe z kąpieliska. Zakładano bo- wiem, że bandyta podejmie próbę ucieczki.
– Gdy teren został zabezpie- czony, wkroczyli policjanci z sekcji kryminalnej ryb- nickiej policji. Napastnik był całkowicie zaskoczony – mówi Nowara.
Paweł F. próbował jeszcze uciekać, ale policjanci do- gonili i obezwładnili agre-
sywnie zachowującego się przestępcę. We wtorek ryb- nicki sąd zadecydował o jego tymczasowym areszto- waniu.
Spokojnie podróżo- wał po świecie
W ciągu trzech miesięcy aresztu prokuratorzy będą mieli czas na przejrzenie kilkunastu tomów akt, jakie do tej pory zgromadzono w sprawie 27-latka.
– Podejrzanemu grozi do dziesięciu lat więzienia. Po- stawiliśmy mu w sumie 12 zarzutów, z czego ostatni dotyczy oporu, jaki stawiał przy aresztowaniu – wy- jaśnia Malwina Pawela- -Szendzielorz, prokurator prowadząca sprawę.
Policjanci i prokuratorzy zastanawiają się również, dlaczego podejrzany bez najmniejszych problemów poruszał się po terytorium całej Europy i Stanów Zjed- noczonych, mimo iż był po- szukiwany listem gończym.
Śledztwo wyjaśni, czy ban- dyta nie posługiwał się fał- szywymi dokumentami.
Wtedy lista zarzutów wy- dłuży się.
Adrian Czarnota
Bandyta został zatrzymany w samych kąpielówkach podczas wypoczynku nad wodą
Groźny przestępca trafił za kratki
We wtorek, z kajdankami na rękach i nogach, przestępca został doprowadzony do sądu
RACIBÓRZ Mężczyźni podej- rzani są o handel kobietami i zmuszanie ich do prostytucji.
Dotychczasowe śledztwo wykazało, że próbowali sprze- dać młode Polki do domów publicznych w Niemczech i Szwajcarii. Jeden z zatrzyma- nych w ten sposób chciał spła- cić dług wobec znajomych z Niemiec. Za 1 tys. euro miał dostarczyć im dziewczynę do pracy w domu publicznym.
Pieniądze wziął, jednak z umowy się nie wywiązał. Dług jednak musiał spłacić i to ze sporą nawiązką. W ramach re- kompensaty miał dostarczyć im kilka kobiet. Przy pomocy znajomych zwerbował trzy Polki, nieświadome prawdzi-
wego celu wyjazdu. W trakcie podróży kobiety zorientowały się, że stały się przedmiotem handlu i mają trafić do do- mów publicznych. Udało im się uciec i powrócić do kraju.
Zatrzymani podejrzani są także o sutenerstwo, czyli czerpanie korzyści z nie- rządu, wręczanie łapówek i fałszerstwo. Wśród nich jest obywatel Ukrainy, przy któ- rym pogranicznicy znaleźli broń. – To koniec pewnego etapu śledztwa. Nie wyklu- czamy dalszych zatrzymań – mówi mjr Cezary Zaborski, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.
(Adk)
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali osoby podejrzane o sprzedawanie młodych kobiet do domów publicznych
Sprzedawali ludzi
FOT. ŚOSG
5
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 10 lipca 2007 r.
NA SŁUŻBIE
W A R S Z T A T S T O L A R S K I
rok założenia 1936
PAWEŁ WANIEK wykonuje:
OKNA SCHODY DRZWI PORĘCZE
oraz inne usługi stolarskie
Najtańsze ceny - sprawdź!
47-403 RACIBÓRZ, ul. Kręta 8
tel./fax (032) 415 03 84, 0602 101 260
SCHODY
WODZISŁAW Janusz Lipiński objął swoje stanowisko na po- czątku czerwca. Miał miesiąc na zapoznanie się ze specyfi- ką funkcjonowania komen- dy i przedstawienie swojej wizji działania. Zrobił to pod koniec czerwca podczas sesji Rady Miejskiej.
Rejon wzorowego porządku
Już wiadomo, że strażni- cy miejscy każdego dnia będą dostępni znacznie dłużej. Funkcja dyżurne- go w komendzie będzie sprawowana w systemie dwuzmianowym. Będzie pracował do 22.00. Do tej pory dyżur trwał do 14.00.
Poza tym strażnicy wspólnie z policjantami patrolować będą rynek i jego okolice. W centrum ustanowiono „re- jon wzorowego porządku”.
Zarówno radni jak i sam ko- mendant Lipiński nie ukry- wają, że nazwa jest dość niefortunna. – Nie oznacza to, że tylko tam ma być po- rządek. Chodzi o wzmożone kontrole właśnie w tym miej- scu – tłumaczy komendant Lipiński.
Dzielnicowi w straży Jedną z najważniejszych zmian organizacyjnych w Straży Miejskiej jest powo- łanie pionu dzielnicowych.
W mieście powstanie 9 rewi- rów. Chodzi o to, by na wzór dzielnicowych w policji funk- cjonariusze straży byli znani mieszkańcom i zyskali ich za- ufanie. W grę wchodzą także stałe dyżury.
Fotoradar nie do robienia pieniędzy Nowy komendant przewi- duje także zmiany związane z funkcjonowaniem fotora- daru. Zapewnia, że urządze- nie to nie będzie służyć do poprawy kondycji budżetu.
– To nie może być maszyn- ka do robienia pieniędzy.
Fotoradar będzie pracował w miejscach szczególnego zagrożenia, a nie tam, gdzie najłatwiej złapać kierowa- ców rozwijających nadmier- ne prędkości – tłumaczy Janusz Lipiński.
Czy przewiduje dodatko- we oznakowanie srebrne- go forda wyposażonego w to urządzenie, by mógł od- działywać głównie prewen-
Burmistrz miasta zabie- ga o postawienie przy ul. Pszowskiej przeno- śnego fotoradaru.
PSZÓW Na Pszowskiej nie- wielu kierowców jeździ prze- pisowo. Piesi muszą bardzo uważać. Ciężko jest zwłaszcza zimą, bo część Pszowskiej nie ma nawet chodników, a po- bocze przysypane śniegiem nie nadaje się do przejścia.
Bezpieczeństwo miałby po- prawić przenośny fotoradar.
Burmistrz Marek Hawel w połowie czerwca zwrócił się z wnioskiem o zaopiniowanie lokalizacji masztu dla urządze- nia do Komendy Wojewódz- kiej Policji w Katowicach.
– Nie mamy jeszcze pisemne- go potwierdzenia, ale z nie- oficjalnych rozmów wynika, że nasza propozycja została pozytywnie rozpatrzona. Te- raz czekamy na wizytę przed- stawiciela z KWP – wyjaśnia Tomasz Dzierżawa, wicebur- mistrz Pszowa.
Na budowę masztu w bu- dżecie zarezerwowano 27 tysięcy złotych.
(j.sp)
Wprowadzenie pionu rewirowych w dzielnicach, utworzenie rejonu wzorowego porządku oraz całodobowa kontrola monitoringu, to tylko niektóre zamierzenia nowego komendanta Straży Miejskiej.
Komendant zmienia straż
Janusz Lipiński swój „plan działania” przedstawił na ostatniej sesji Rady Miejskiej
cyjnie? – Myślę, że nie jest to potrzebne. Ten samochód jest znany w całym mieście.
Jest charakterystyczny – od- powiada komendant.
Monitoring na całą dobę
Zainstalowane w mieście kamery rejestrują obraz całą dobę. Sęk w tym, że w nocy jest on nagrywany i
przeglądany dopiero rano.
W tej sytuacji natychmia- stowe działanie jest rzecz jasna niemożliwe. Planuje się uruchomienie dodatko- wych dyżurów nocnych. Już niebawem informacje o tym co się dzieje na ulicach będą docierały do strażników i policjantów 24 godziny na dobę.
(raj)
On jechał na podwójnym gazie
LUBOMIA Prokurator zdecydował o ujawnieniu wize- runku kolejnego mieszkańca naszego po- wiatu Henryka Bombrysa, który 4 czerwca w Lubomi jechał fiatem 126p po pijanemu. W wydychanym powietrzu miał 2,38 promila alkoholu.
(red)
K O MEN TU J A R TK UŁ Y
a JA a JA myślę...
myślę...
OGŁOSZENIA
Wydawnictwo Nowiny
wynajmie lokal biurowy wynajmie lokal biurowy
składający się z dwóch pomieszczeń o łącznej powierzchni 27 m kw.
Lokal znajduje się w Raciborzu, w budynku przy ul. Zborowej 4, na I piętrze.
Zainteresowanych prosimy o kontakt
tel.: 600 082 305 tel.: 600 082 305
Postawcie tutaj
radar
wydarzenie 997
TRAGICZNY WYPADEK 5 lipca około godz. 11.30 w Ra- dlinie na ulicy Rydułtowskiej, mężczyzna kierujący bmw w trakcie wyprzedzania zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z kia. 23-letni kierow- ca bmw zginął na miejscu.
OKRADLI KOLEKCJONERA Przez prawie dwa lata polscy i czescy policjanci badali spra- wę brutalnego napadu, do ja- kiego doszło pod koniec 2005 roku w Żlinie. Zdarzenie miało miejsce w nocy za 21/22 grud- nia 2005 roku. Krytycznej nocy trzech nieznanych sprawców włamało się do domu jednoro- dzinnego, a następnie pobiło i skrępowało przewodem elek- trycznym właściciela mieszka- nia oraz jego żonę i dokonało kradzieży kolekcji złotych mo- net, złotej biżuterii oraz innych drogocennych przedmiotów o łącznej wartości 1,472,000 koron czeskich, tj około 250 ty- sięcy złotych. W maju do prze- stępstwa przyznali się pierwsi podejrzani - dwaj mieszkańcy Radlina i Leszczyn. Obaj męż- czyźni odsiadywali wyrok za inne przestępstwa, tj. narkotyki i oszustwa. Pod koniec maja 2007 roku zatrzymano trzecie- go podejrzanego, mieszkańca Radlina. Ostatnim ze spraw- ców był obywatel Słowacji.
Interwencje Straży Miejskiej w Wodzisławiu
W okresie od 20 czerwca do 4 lipca strażnicy miejscy interweniowali 86 razy. Były to głównie sprawy związane z wyprowadzaniem psów bez smyczy i kagańca, nieprawidłowego parkowania pojazdów na terenie miasta, zakłócania spokoju i porządku publiczne- go oraz spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych. Nie brakowało także spraw poważniejszych.
Rozbili sobie namiot 4 lipca ok. 7.20 na terenie szpitala przy ul. 26 Marca w Wodzisławiu, strażnicy interweniowali wobec osób, które rozbiły tam namiot.
Nie miały na to zgody dyrek- cji wodzisławskiego ZOZ-u.
Osoby biwakujące zostały pouczone przez strażników, a następnie funkcjonariusze nakazali złożyć namioty i opuścić teren szpitala. Oby- ło się bez kary pieniężnej.
Zerwali flagę
21 czerwca ok. godz. 23.00 na ul. Harcerskiej strażnicy miejscy ujęli 16 i 20–latka z Wodzisławia, którzy usiłowali zerwać polską flagę narodo- wą z latarni ulicznej na ul.
Kubsza w rejonie wejścia do parku miejskiego. Osoby te zo- stały przewiezione na policję.
16–latek miał 0,87 promila al- koholu w wydychanym powie- trzu, natomiast 20–latek 1,06 promila.
Napastnicy złapani 26 czerwca ok. godz. 20.50 na ul. Targowej w Wodzisławiu Śl., młody mężczyzna został pobity przez dwóch napast- ników. Strażnicy udali się w rejon dworca PKS, gdzie po- krzywdzony wskazał dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy napastowali osoby czekające na autobus. Sprawcy natych- miast zostali ujęci przez straż- ników i zakuci w kajdanki. Tra- fili na policję.
Wskoczył na opla 21 czerwca ok. godz. 23.10 na ul. 26 Marca w rejonie sklepu nocnego, funkcjo- nariusze ujęli młodego mężczyznę, który wcześniej przy sklepie „Gwarek” przy ul. Kubsza wskoczył na ma- skę samochodu marki Opel Astra i przewrócił kosz ulicz- ny. Młody mężczyzna został wylegitymowany, a następ- nie przekazany policjantom.
6 GMINY
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 10 lipca 2007 r.Wieści
gminne
GORZYCE
q Nie będzie w tym roku na terenie gminy patroli Straży Miej- skiej. Wójt Piotr Oślizło wyjaśnił, że nie ma możliwości podpisania stosownej umowy, która mogłaby obowiązywać jeszcze w czasie te- gorocznych wakacji. Wobec tego zdecydowano, że Straż Miejska będzie patrolować gminę dopiero od przyszłego roku.
GODÓW
q Gmina planuje uruchomić dotację z Funduszu Ochrony Środowiska na realizację zbiórki azbestu pochodzącego z pokryć dachowych budynków zlokalizowa- nych na terenie gminy. Właściciele budynków planujących w 2008 r.
wymianę eternitowego pokrycia dachowego mogą składać wnio- ski o udzielenie dotacji. Będzie ona obejmowała koszt demonta- żu, zbiórki, transportu i utylizacji azbestu. Wnioski należy składać w siedzibie Urzędu Gminy Godów lub u miejscowego sołtysa, w ter- minie do 21 września 2007 r.
MSZANA
q Basen znajdujący się na tere- nie Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji jest już otwarty. Wszyscy chętni mogą skorzystać z kąpieli co- dziennie od godz. 10.00 do 18.00 Wstęp na basen jest bezpłatny.
MARKLOWICE
q Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami gmina rozpoczę- ła w czerwcu sprzedaż działek budowlanych. Znajdują się one pomiędzy ulica Orlą a Morką.
Sprzedano dwie parcele bezpo- średnio graniczące z nową ul. Zie- loną. Przygotowano do sprzedaży kolejne działki. Cena wywoławcza za metr kwadratowy wynosi 25 zł brutto.
LUBOMIA
q Tegoroczna Parafiada roz- pocznie się 9 września o godz.
16.00. W programie oprócz występów miejscowych uczniów i kabaretu Śląskie Trio wystąpi Gang Marcela. Dzień później rozpoczną się gminne dożynki. W tym przypadku gwiazdą wieczoru będą Skaldowie.
REKLAMA
RESTAURACJA
„PARYS”
WYGRAJ
ŚLĄSKI OBIAD W RESTAURACJI
Wyślij SMS na numer 7101 (koszt 1,22 zł brutto) z prefiksem NWP.
W jego treści wymień jeden ze składników potrzebnych do przygotowania opisanej powyżej potrawy (przykładowy SMS: NWP oliwa Kowalski). Konkurs trwa do
wyczerpania nagród.
SKŁADNIKI:
500 g truskawek, 100 g białej czekolady mlecz- nej, 1 łyżeczka masła, 20 g wiórków kokoso- wych, bita śmietana do dekoracji.
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Truskawki płuczemy i osączamy. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i mieszamy z łyżeczką masła. Po ostudzeniu zanurzamy kolejno każdą truskawkę do ok. 1/3 wysokości.
Część truskawek możemy dodatkowo zanu- rzyć w kubeczku z wiórkami kokosowymi.
lRydułtowy, ul. Ligonia 5a, tel. 032 457 69 19 l
KONKURS
HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB
SEWERA POLSKA CHEMIA
P.H.U. Jerzy Grud
47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15
PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!
Profesjonalne farby
SIGMA
TO WIĘCEJ NIŻ FARBY
TRUSKAWKI W CZEKOLADZIE
NIEBOCZOWY W domu pro- wadzonym przez fundację przebywają osoby bezdom- ne oraz ludzie chorzy, starzy i schorowani. Kilka miesięcy temu byli mieszkańcy ośrod- ka zawiadomili media oraz in- stytucje zajmujące się opieką społeczną o rzekomych nie- prawidłowościach. Sprawą za- interesowała się prokuratura i Urząd Wojewódzki, który jest organem nadzorującym pracę organizacji pozarządowych, do jakich należy fundacja.
Prokuratura łamania pra- wa się nie dopatrzyła. Przed- stawiciele urzędu też nie mieli większych zastrzeżeń do działalności ośrodka. Kon- trola potwierdziła jedynie, że placówka nie ma pozwolenia na świadczenie usług opie- kuńczych dla osób starszych i niepełnosprawnych. Zaleco- no wykonanie programu na- prawczego, który pozwoliłby
na wpis do specjalnego reje- stru wojewody i umożliwiłby prowadzenie pomocy całodo- bowej dla chorych i starszych ludzi. Niestety, na to placówka nie ma pienidzy. Zwłaszcza, że program zakłada m.in. usunię- cie barier architektonicznych, co jest bardzo kosztownym przedsięwzięciem. Dom Chle- ba może więc liczyć na pomoc
ludzi dobrej woli lub środki z funduszy unijnych. Nie ma szans na to, żeby pieniądze na funkcjonowanie placówki wyłożyło Starostwo Powiato- we w Wodzisławiu.
Anna Szczyrba, sekre- tarz organizacji twierdzi, że władze powiatu obiecały jej wszelką pomoc.
Tej wersji nie potwierdzają BLUSZCZÓW Kolejna szko-
ła w regionie wzbogaciła się o nowe komputery dzięki udziałowi w projekcie współ- finansowanemu przez Unię Europejską. Środki na nowy sprzęt pochodziły z Europej-
skiego Funduszu Społecznego.
Szkoła otrzymała dziesięć kom- puterów stacjonarnych, serwer, laptop dla administratora pra- cowni, rzutnik cyfrowy, skaner i laserową drukarkę. Sprzęt ten zastąpi wysłużone już kompu-
Jesteśmy
nowocześni
Podstawówka z Bluszczowa ma nową pracownię komputerową
tery, które szkoła zakupiła kilka lat temu z własnych środków.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że wreszcie udało nam się pozyskać ten nowoczesny sprzęt. Nasze stara- nia o to trwały już od kilku lat. Udało się jednak dopiero w ramach ze- szłorocznego projektu. Dzięki temu nowe komputery dotarły do nas przed kilkunastoma dnia- mi – mówi dyrektor szkoły An- drzej Czajka. Komputery będą
wykorzystywane w nauczaniu wszystkich przedmiotów. – Taki sprzęt nie może stać bezczyn- nie, dlatego trzeba go jak najle- piej zagospodarować. W naszej szkole prowadzimy zajęcia tak- że w klasach integracyjnych, z niepełnosprawnymi dziećmi.
Mamy już zakupione specjalne programy, które ułatwią naukę dzieciom z tych klas – wyjaśnia dyrektor szkoły.
To jednak nie koniec planów dyrektora Czajki. Od września zajęcia z komputerami będą realizowane już od pierwszej klasy, w ramach tzw. lekcji dy- rektorskich. Być może wkrótce
także zostanie uruchomiona w szkole specjalna „mini-kafej- ka” internetowa. Będą z niej mogli korzystać uczniowie, i ich rodzice. Wszystko za- leży jednak od tego, czy uda się znaleźć środki na urucho- mienie etatu dla opiekuna ka- fejki.
Administratorem pracowni została pani Barbara Porwoł.
Ponadto na specjalnych dwu- modułowych kursach dwie inne nauczycielki zostały przeszkolone do obsługi no- wego sprzętu. Jego wartość to około 42 tys. zł.
Artur Marcisz
Fundacja Bethlejem, która prowadzi Dom Chleba w Nieboczowach nie ma pieniędzy na konieczny remont placówki. Niebawem może się okazać, że lokatorzy będą musieli budynek opuścić.
Co dalej z bezdomnymi i chorymi?
jednak urzędnicy. Spotkanie owszem było, ale oprócz po- mocy przy pisaniu projektów na dotacje unijne o żadnej in- nej nie było mowy.
– Starostwo nie może prze- kazać pieniędzy fundacji, ponieważ ta jest organizacją pożytku publicznego i nale- ży bezpośrednio pod Mini- sterstwo Polityki Społecznej.
Wskazaliśmy źródła, z któ- rych fundacja może się sta- rać o środki, należy do nich m.in. PFRON. Dodatkowo zapewniliśmy, że pomożemy im przy pisaniu projektów – wyjaśnia Gabriela Bała, naczelnik Wydziału Obywa- telskiego, Ochrony Informa- cji Niejawnych i Zarządzania Kryzysowego.
Pomoc, choć nie material- ną, na jaką prawdopodobnie liczy sekretarz organizacji obiecało także Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie.
– Jeśli faktycznie okaże się, że placówkę trzeba będzie zamknąć, to pomożemy zna- leźć odpowiednie miejsce dla osób chorych i niepełno- sprawnych przebywających w ośrodku – dodaje Irena Obiegły, szefowa PCPR-u.
Fundacja zrobiła wiele do- brego dla ludzi bezdomnych, samotnych, którzy znaleźli się na tzw. życiowym zakrę- cie. I mogło tak pozostać, bo być może wtedy nie pojawi- łoby się tyle negatywnych opinii, które przesłoniły do- tychczasową działalność ośrodka w Nieboczowach.
Realizacja programu na- prawczego stoi pod znakiem zapytania. Poza tym, czy jest sens remontowania budyn- ku, który za kilka lat i tak zo- stanie wyburzony, ponieważ w tym miejscu ma powstać zbiornik retencyjny?
(j.sp) Dom Chleba w Nieboczowach
ANDRZEJ CZAJA
Komputery ułatwią naukę przede wszystkim uczniom klas integracyjnych
7
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 10 lipca 2007 r.
GMINY
Reklama w prasie
BUDUJE WIARYGODNOŚĆ!*
Z PEWNOŚCIĄ DZIĘKI NOWINOM WODZISŁAWSKIM
Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego – 5 edycję otrzymasz GRATIS
Promocja ważna do 28 sierpnia 2007 r. * Relacje, jakie budują gazety i czasopisma z czytelnikami są o wiele silniejsze niż relacje budowane przez inne media. W opinii czytelników prasa doradza i umożliwia dokonywania wyboru. Czytelnicy darzą znacznie większym zaufaniem informacje zawarte w ich ulubionych pismach. I właśnie to zaufanie i wiarygodność wzmacniają przekaz reklamowy. Konsumenci zwracają znacznie większą uwagę na reklamę w ich ulubionym czasopiśmie, gazecie niż na przykład na reklamę telewizyjną lub radiową.
ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY:
Tel. 032 455 68 66 w. 38, 0606 698 903, gz@nowiny.pl
TURZA ŚLĄSKA Na ostatniej sesji radni dyskutowali nad podziałem środków na inwe- stycje. Wśród wymienionych zadań znalazła się moderniza- cja ul. 27 Marca w Turzy Śl.
W tegorocznym budżecie za- bezpieczono na ten cel 500 tys.
zł. Władze gminy zdają sobie jednak sprawę, że jest to kwota
niewystarczająca do całkowi- tego ukończenia inwestycji.
Dlatego pojawił się pomysł by inwestycję tę przesunąć na ko- lejny rok budżetowy. Problem w tym, że jak tłumaczy radny z Turzy, Czesław Wawrzyczny, mieszkańcy tej ulicy czekać już nie chcą.
– Chyba już od 10 lat prosi-
my władze gminy, żeby nam tę drogę wyremontowano.
Niestety poza doraźnym łata- niem dziur nic z nią do tej pory nie zrobiono – mówi jedna z mieszkanek ulicy. – Zresztą sam pan widzi, jaki jest jej stan – dodaje. I rzeczywiście, leżą- ca na uboczu Turzy droga jest w fatalnym stanie. Nie dość, że
POWIATW ubiegłym tygodniu w wodzisławskim Urzędzie Stanu Cywilnego podpisano drugie porozumienie o po- dziale środków w ramach Programu Rozwoju Subre- gionu Zachodniego (pierw- sze podpisano 27 kwietnia).
Było to konieczne, ponieważ część wstępnych projektów (tzw. fiszek) należało uzupeł- nić, niektóre poprawić. Były i takie, których marszałek województwa nie zaakcep- tował. Powiat wodzisławski z tego sprawdzianu wyszedł
„bez szwanku”. Dodatkowo zyskał. Na liście podstawo- wej przybył projekt Radlina (zainstalowanie elektronicz- nego systemu zarządzania
DŁUŻEJ DŁUŻEJ
NIE CHCĄ CZEKAĆ NIE CHCĄ CZEKAĆ
Czy mieszkańcy doczekają się wreszcie modernizacji drogi?
połatana na wszystkie możli- we sposoby to jeszcze bardzo wąska. Brakuje pobocza i kra- wężników, w efekcie czego w deszczowe dni droga zamienia się w błotnisty potok. Dodat- kowo część jej odnogi nie jest w ogóle wyasfaltowana. Trud- no się zatem dziwić, że miesz- kańcy czekać nie chcą.
– Obiecywali nam przed wy- borami, że w tym roku coś z tą drogą będzie zrobione. Nawet pomiary wykonali. Zmieniła się jednak władza i o obiet- nicach poprzedników chyba zapomniano – denerwuje się pani Izabela, której dom stoi tuż obok drogi.
Pieniędzy nie ma Szanse na nową drogę są niewielkie. – Zrobię, co tylko w mojej mocy, żeby remont drogi zaczął się w tym roku.
Jednak trzeba jasno powie- dzieć, że szanse na to są nie- wielkie. No i zabezpieczonych pieniędzy starczy na remont może 1/5 długości ulicy. Na resztę trzeba będzie poczekać do następnego roku – mówi radny Wawrzyczny. O wyro- zumiałość apeluje także wójt Piotr Oślizło – Ja rozumiem tych ludzi, ale oni też muszą zrozumieć, że więcej pienię- dzy w tegorocznym budżecie po prostu nie ma. Lepiej roz- począć remont w przyszłym roku, bo pieniędzy będzie więcej – mówi wójt
Tyle lat nas już zwodzą Mieszkańcom taki plan nie bardzo się podoba. Obawiają się, że remont drogi zostanie wstrzymany dodatkowo z
powodu planowanego zain- stalowania w tym miejscu ka- nalizacji deszczowej.
– Droga musi zostać zro- biona wspólnie z tą kanaliza- cją. Innej możliwości nie ma.
Nie chcemy, żeby nową drogę niszczono podczas budowy kanalizacji – wyjaśnia Cze- sław Wawrzyczny.
– Tyle lat już nas zwodzą. Co roku znajdują kolejny powód, żeby remontu nie rozpocząć.
Nie chcemy już czekać – mó- wią mieszkańcy. Obecni na ze- braniu rady wiejskiej jasno dali do zrozumienia, że oczekują modernizacji jeszcze w tym roku. Obawiają się, że pienią- dze zabezpieczone na remont w tegorocznym budżecie mo- głyby zostać przeznaczone na inne cele w roku następnym.
Według planów moder- nizacja drogi miała zostać ukończona w 2006 roku.
Mieszkańcy boją się jednak, że problem nie zostanie roz- wiązany do końca kadencji obecnych władz gminy – Tu- rza zawsze była marginalizo- wana przez gminne władze. I do tej pory nic się nie zmieniło.
A sprawa drogi? Od początku wszystko z nią związane było zapie.... – nie kryje oburzenia jeden z mieszkańców ulicy.
Artur Marcisz
CZESŁAW WAWRZYCZNY
Widoczną w głębi drogą ciężko przejść zimą czy podczas wio- sennych roztopów. A przecież dzieci którędyś muszą chodzić do szkoły.
Gminy powiatu wodzisławskiego coraz bliżej europejskich pieniędzy.
Przeznaczone będą głównie na modernizację dróg.
Udało się jeszcze coś upchnąć
Urzędem Miasta i jednost- kami podległymi), natomiast na liście rezerwowej znalazło się aż 12 inwestycji gmin na- szego powiatu, m.in. Lubomi (wcześniej były tylko 3).
Konsultacje społeczne do- tyczące projektów potrwa-
LISTA PODSTAWOWA
• Przebudowa ciągu drogowego łączącego
ul. Matuszczyka przez ul. 26 Marca do ul. Rybnickiej w Wodzisławiu (I etap tzw. obwodnicy miasta).
• Budowa łącznika ul. Rybnickiej z ul. Marklowicką w Wodzisławiu wraz z budową wiaduktu nad torami.
Na ul. Marklowickiej przy Stacji Ratownictwa Górniczego planowane jest rondo
(II etap tzw. obwodnicy miasta).
• Modernizacja układu komunikacyjnego w centrum Pszowa.
• Przebudowa dróg w celu usprawnienia dojazdu do Czyżowickiej Strefy Aktywności Gospodarczej.
• Modernizacja ul. Wiosny Ludów w Marklowicach w celu lepszego skomunikowania gminy z Radlinem.
• Usprawnienie dojazdu do terenów inwestycyjnych przez budowę drogi dojazdowej i modernizację ul. 1 Maja w Godowie i w Skrzyszowie.
• Uprawnienie połączenia Strefy Aktywności Gospodarczej oraz gminy Godów z autostradą A1.
• Utworzenie Centrum Kultury i Rozrywki w Rydułto- wach poprzez adaptację budynku krytej pływalni.
• Wprowadzenie Systemu Informacji Przestrzennej w Wodzisławiu opartego na mapie numerycznej.
Chodzi m.in. o znaczne usprawnienie obsługi geodezyjnej miasta.
• Elektroniczny system zarządzania w UM w Radlinie i jednostkach podległych.
REKLAMA
ją do 10 sierpnia. Wówczas zakończy się pierwszy etap ubiegania się o środki unij- ne. Przyjęcie strategii rozwo- ju subregionu ma nastąpić 16 sierpnia. Ostateczny podział pieniędzy ma zostać zaakcep- towany 30 września. (RaJ)
LISTA REZERWOWA
• Rewitalizacja zdegradowanych obszarów Pszowa.
• Rewitalizacja Parku Miejskiego w Wodzisławiu.
• Rewitalizacja centrum Radlina z remontem Domu Kultury.
• Rewitalizacja Radlina. Piniądze trafią do Policji, Straży Miejskiej
i na budowę mieszkań socjalnych.
• Modernizacja ul. Ogrodowej, Nowotki, Nowej, Krótkiej i 8-go Maja w Lubomi.
• Dojazd do terenów inwestycyjnych w wodzisławskiej dzielnicy Kokoszyce
• Sieć dróg dojazdowych do terenów inwestycyjnych na os. 1 Maja w Wodzisławiu.
• Droga łącząca Pszów i Radlin
• Modernizacja ul. Moszczyńskiej w Mszanie.
• Przebudowa ul. 1 Maja w Gołkowicach i Godowie.
• Modernizacja ul. Wolności w Syryni
• Modernizacja ul. Tartakowej i Fornalskiej w Lubomi.
8 WYDARZENIA
Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 10 lipca 2007 r.zdrowie Info
Szpitale
WODZISŁAW Szpital nr 1 – 032 459 18 00 RYDUŁTOWY Szpital Miejski - 032 45 92 400
Apteki
WODZISŁAW całodobowa apteka „Vivax”, ul. 26 Marca 18, tel. 0324552552 Pozostałe apteki:
„Eskulap”, ul. Księżnej Konstancji 4, tel. 0324552248
„Pod Koziorożcem”, os. XXX-lecia PRL 62a, paw. 19A, tel. 0324563433
„Valeat”, ul. 26 Marca 55, tel. 0324566401
„Akado”, ul. Kubsza 24b, tel. 0324563984 Apteka „Na Pszowskiej”, ul. Pszowska 289, tel. 0324531471
Apteka Prywatna, ul. Wyszyńskiego 41, tel. 0324530236
Apteka Prywatna „Eskulap”, ul. 26 Marca 164, tel. 0324591891 czynna do godz. 21.00 Apteka Prywatna, ul. Leszka 10 (osiedle „Piast”), tel. 0324556060 Apteka Prywatna, ul. Styczyńskiego 2, tel. 0324551239
Apteka Prywatna, ul. Armii Ludowej 1, tel. 0324569413
Dyżury pełnią:
RADLIN 10.07 - Apteka św. Łukasza, ul. Korfantego 3, tel. 032 456-72-65 11.07- Apteka Mariańska, ul. Korfantego 77, tel. 032 455-82-00 13.07 – Apteka Pod Jaskółką, ul. Orkana 6, tel. 032 457-16-87 RYDUŁTOWY
12.07 - Apteka Orłowiec, Oś. Orłowiec 20a, tel. 032 457-70-84
14.07 - Apteka Stara Apteka, ul. Tetmajera 150, tel. 032 453-81-02 PSZÓW
15.07 - Apteka Blisko Ciebie, ul. R. Traugut- ta 9, tel. 032 455-86-20
16.07 – Apteka Pod Jaskółką, ul. Andersa 22, tel. 032 453 -04-66
GORZYCE
„Salus”, ul. Raciborska 38 a, tel. 0324511121
Apteka Leków Gotowych, ul. Raciborska 48, tel. 0324511390
Apteka Prywatna, ul. Raciborska 34, tel. 0324512099 (Rogów) Punkt Apteczny, ul. Dworcowa 12, tel. 0324510030 (Czyżowice) Punkt Apteczny, ul. Bogumińska 41, tel. 0324514882 (Turza Śl.) Punkt Apteczny, ul. Powstańców 40a, tel. 0324511980 (Turza Śl.) Punkt Apteczny, ul. Wiejska 32, tel. 0324514379 (Olza) LUBOMIA
Apteka Leków Gotowych, ul. Korfantego 34, 0324516656
Apteka Prywatna, ul. Krzyżowa 9, tel. 0324517783 (Syrynia) MSZANA
Apteka Prywatna, ul. 1 Maja 81, tel. 0324720055
Punkt Apteczny, ul. Centralna 78, tel. 0324760398 (Połomia) GODÓW Apteka Prywatna, ul. 1 Maja 105, tel. 0324726333 Punkt Apteczny, ul. 1 Maja 60a, tel. 0324765222 Punkt Apteczny, Gołkowice, ul. Strażacka 2 tel. 0324727330 MARKLOWICE
Apteka ogólnodostępna, ul. Wyzwolenia 154, tel. 0324531420
Mieszkanka Krosto- szowic twierdzi, że mężczyzna podający się za pracownika zakładu energetycznego wtar- gnął do jej domu i ją poturbował.
KROSTOSZOWICE W ubie- głym tygodniu do naszej re- dakcji dotarł list, w którym kobieta opisuje całe zajście.
Twierdzi, że mężczyzna był wulgarny i nie zważał na opór lokatorki. Pojechaliśmy do jej domu, by dowiedzieć się szczegółów.
Wersja kobiety
21 czerwca młody mężczy- zna podjechał fiatem seicen- to pod dom. Twierdził, że jest pracownikiem zakładu ener- getycznego Vattenfall z Raci- borza i chce sprawdzić, czy w domu nie pobiera się prądu bezprawnie. – Już miałam go wpuścić, ale w ostatnim momencie poprosiłam go o pokazanie jakiegoś doku- mentu potwierdzającego, że jest tym, za kogo się podaje – mówi pani Stefania. – Naj- pierw zaczął mnie wyzywać niecenzuralnymi słowami,
następnie odepchnął mnie brutalnie od drzwi i bez par- donu wszedł do środka. Tam jednak zaskoczony obecno- ścią mojego małżonka i córki trochę się uspokoił. W dal- szym ciągu prosiłam go o po- kazanie legitymacji. W tym czasie zerknął niedbale na liczniki i natychmiast zebrał się bez słowa wyjaśnienia do wyjścia. Zamknęłam mu drzwi przed nosem – dodaje kobieta. Jak twierdzi, męż- czyzna poturbował ją i uciekł.
Mąż pani Stefanii wybiegł za nim, ale w samochodzie za kierownicą czekała na niego młoda kobieta. Oboje bardzo szybko odjechali. Pani Stefa- nia zadzwoniła na infolinię firmy Vattenfall. – Chciałam się dowiedzieć, czy w rze- czywistości mógł to być pra- cownik tej firmy. Doszłam do wniosku, że być może był to jakiś oszust. Nikt jednak w tej sprawie nie chciał ze mną rozmawiać – denerwuje się kobieta.
Wersja firmy Vattenfall Osobą, która odwiedziła mieszkankę Krostoszowic był rzeczywiście pracownik firmy Vattenfall. Rzecznik tej firmy Łukasz Zimnoch
Ktoś tutaj kręci
przedstawia odmienną wer- sję zdarzenia. – Owszem, nasz pracownik był u tej pani sprawdzić stan licznika. W tym celu miał ze sobą urzą- dzenie służące do pomiarów.
Ta pani chciała zobaczyć, co to za urządzenie. Nasz pra- cownik nie mógł jej tego dać do rąk, gdyż jest to bardzo drogie urządzenie. Mężczy- zna twierdzi, że w tym mo- mencie lokatorzy zaczęli mu to urządzenie wyrywać, dla- tego postanowił uciec – wy- jaśnia Zimnoch. Na pytanie, czy pracownik firmy okazał legitymację, rzecznik odpo- wiada twierdząco.
Trzeba to wyjaśnić Sprawą zajęła się policja.
Wkrótce kobieta ma udać się na rozpoznanie ewentu- alnego napastnika. Z kolei rzecznik Vattenfall proponu- je spotkanie mające na celu wyjaśnić, kto w tej sprawie mija się z prawdą. – Ja mam czyste sumienie, więc mogę na coś takiego przystać – koń- czy pani Stefania.
O efektach policyjnego rozpoznania i ewentualnej konfrontacji będziemy infor- mować.
Artur Marcisz
POWIAT Nowelizację ustawy wprowadzającej finansowa- nie leczenia ofiar wypadków drogowych, 21 czerwca, prze- głosował senat. Jedyną zmia- ną, którą wprowadził, była data obowiązywania nowych przepisów. 12 procent ryczałtu z OC zamiast od pierwszego lipca, jak wstępnie poinformo- wano, będzie pobierane od 1 października. Pieniądze mają zasilić konto Narodowego Funduszu Zdrowia, który, jak zapewnia minister zdrowia Zbigniew Religa, przeznaczy je właśnie na leczenie ofiar wypadków. Wysokość ryczałtu będzie się zmieniała w latach następnych. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi od największego ubezpieczyciela na rynku PZU, czy wprowadzenie tzw.
„Podatku Religi” wpłynie na podniesienie składek OC.
– Nie zauważyliśmy żad- nych ruchów ze strony firm ubezpieczeniowych mających na celu już teraz podniesienie
Wiele wskazuje na to, że od października wzro- sną składki na obowiązkowe ubezpieczenie sa- mochodu
Wyższe OC od października?
składki. Wręcz przeciwnie, ra- czej spotkaliśmy się z ostrym protestem wobec tej ustawy.
Nie ma także obaw, że osoby, które teraz podpisują umowę i rozkładają opłaty na dwie raty będą w wyniku podwyżki mu- siały później zapłacić więcej–
wyjaśnia Katarzyna Stasiuk z agencji ubezpieczeniowej Inter - Pass w Wodzisławiu.
Ustawa czeka na podpis prezydenta. Budzi jednak tyle kontrowersji, że prawdopo- dobnie zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyj- nego.
(j.sp)
Osoby, które teraz wy- kupują OC i decydują się na płacenie w ratach, nie będą w razie podwyż- ki musiały dopłacać do składki na OC – mówi Ka- tarzyna Stasiuk z agencji ubezpieczeniowej Inter - Pass w Wodzisławiu.
RADLIN Dzięki środkom unij- nym w Urzędzie Miejskim i jednostkach mu podległych zostanie wprowadzony Elek- troniczny System Wspoma- gania Zarządzania. Środki na ten cel zostały uzyskane z pozakonkursowych procedur Regionalnego Programu Ope- racyjnego na lata 2007-2013, o które mogły się ubiegać samorządy Subregionu Za- chodniego. Wprowadzenie tego systemu ma usprawnić działalność urzędu. Najwięk- sze korzyści odniosą jednak osoby, którym przyjdzie zała- twiać urzędowe sprawy.
System ma powiązać ze sobą bazy danych i infor- macji Urzędu Miejskiego w
PSZÓW Przedstawicielom Pszowa zależy między in- nymi na tym, aby w statucie znalazły się zapisy umoż- liwiające gminom, które są członkami MZWiK, sa- modzielnego realizowania inwestycji wodno - kanaliza- cyjnych oraz uregulowania polityki majątkowej. Chodzi o to, aby członkowie MZWiK nie musieli wnosić, jak jest dotychczas, infrastruktu- ry do majątku związku.
Zwłaszcza nowo powstałej, finansowanej z budżetu po- szczególnych gmin.
– Mamy tu na myśli naszą oczyszczalnię ścieków. Do tego rozważamy możliwość wyjścia w przyszłości ze Urząd Miasta w Radlinie będzie funkcjonował znacznie sprawniej
Szybciej i bez błędów
jedną całość. – Dzięki temu będziemy mogli wydawać decyzje o wiele szybciej i, co najważniejsze, będą to decy- zje trafne. Wszystko dzięki temu, że system sam uzyska z naszych baz najpotrzeb- niejsze dane. Unikniemy w ten sposób pomyłek, jakie zdarzają się każdemu czło- wiekowi – mówi sekretarz miasta Piotr Absalon. – Czas załatwiania różnych spraw w naszym urzędzie znacz- nie się skróci. Poza tym klient urzędu, chcąc załatwić u nas jakąś sprawę, nie będzie mu- siał ruszać się sprzed wła- snego komputera. Prawie wszystko załatwi za pomocą klawiatury. Oczywiście o ile
ma łącze internetowe – doda- je.
Nie tylko petenci urzędu będą mieć łatwiej. Dzięki sys- temowi cała dokumentacja wędrująca między urzędem a podległymi mu jednostka- mi będzie przesyłana drogą elektroniczną. Przyspieszy to pracę całego urzędu.
W pierwszej kolejności wprowadzona ma być elek- troniczna obsługa petentów.
– W formie nieco ograniczo- nej, zostanie ona wprowadzo- na od początku przyszłego roku – mówi sekretarz mia- sta. Nieco później wprowa- dzane będą kolejne elementy systemu.
Artur Marcisz
Pszowscy radni chcą zmian w statucie Między- gminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji
Zmiany potrzebne od dawna
związku, więc liczymy, że korzystne dla nas zmiany zo- staną uwzględnione – mówi Tomasz Dzierżawa, wicebur- mistrz Pszowa.
Swoje propozycje zmian władze miasta przesłały do innych gmin. Zarząd MZWiK jeszcze w maju pod- jął uchwałę o przystąpieniu do kompleksowego przygoto- wania poprawek i wyznaczył wszystkim członkom termin do końca czerwca na prze- kazanie swoich propozycji.
Mają one także doprowa- dzić do tego, aby Radlin, któ- ry wszedł do związku, został w końcu jego pełnoprawnym członkiem. Błędy formalne powstały w wyniku niewła- ściwego zaktualizowania dokumentu, na co zwrócili uwagę prawnicy wojewody.
Zmian w MZWiK domaga się więcej gmin. Jak się dowie- dzieliśmy, co najmniej cztery.
Przoduje w tym największe miasto, czyli Wodzisław. Pre- zydent Mieczysław Kieca twierdzi, że prace nad zmia- nami w MZWiK ruszą jeszcze w lipcu. O jakie zmiany cho- dzi? Mowa jest między innymi o liczbie głosów w Związku.
Zdaniem władz Wodzisławia liczba ta powinna być propor- cjonalna do majątku gminy przekazanego MZWiK. Obec- nie tak nie jest.
(j.sp)
Opóźnia się montaż kortów tenisowych na pszowskim lo- dowisku
PSZÓW Korty tenisowe mia- ły być kolejnym etapem roz- budowy lodowiska. Specjalna składana nawierzchnia do Polski była zamawiana aż w Stanach Zjednoczonych. Wła- dze miasta liczyły, że uda się zamontować boisko jeszcze w czerwcu. Firma zajmująca się wykonaniem tego zadania zaczęła jednak przesuwać terminy. Jak tłumaczyli jej
przedstawiciele, wszystkie- mu winny był armator, który miał dostarczyć nawierzch- nię statkiem. Ostatecznie w Pszowie wszystko miało zna- leźć się 4 lipca. Niestety na- wierzchni kortów jak nie było, tak nie ma.
– Zaczęliśmy naliczać wyko- nawcy kary umowne. Liczy- my, że to go zdyscyplinuje i jeszcze w lipcu korty zostaną oddane do użytku – tłumaczy Tomasz Dzierżawa, wicebur- mistrz miasta.
Podobnymi nawierzchnia-
mi mogą pochwalić się tylko ośrodki, w których rozgrywa- ne są duże turnieje tenisowe.
Dzięki specjalnej strukturze materiału, z którego są wyko- nane, nie kurzy się i tenisiści nie ślizgają się po powierzch- ni. Łatwiej ją także utrzymać w czystości, bo wystarczy spłukać wodą, która mikro- skopijnymi otworami zostaje odprowadzona na zewnątrz.
W Pszowie dodatkową zaletą takiego kortu jest dach lodo- wiska, który będzie chronił od deszczu i słońca. Pieniądze w
wysokości 235 tys. złotych na realizację tej inwestycji miasto pozyskało z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej.
Na lodowisku zostaną za- montowane także dodatkowe prysznice dla osób korzysta- jących z kortów. Nawierzch- nia będzie składana na okres zimowy. Razem ze sprzętem znajdującym się w skate par- ku będzie magazynowana w osobnym budynku, którego budowa rozpocznie się w dru- giej połowie lipca. (j.sp)