• Nie Znaleziono Wyników

Zarząd gospodarstwem rolnym małżonków

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zarząd gospodarstwem rolnym małżonków"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Rakowski

Zarząd gospodarstwem rolnym

małżonków

Palestra 17/4(184), 23-33

(2)

N r 4 (184) Z a rzą d g o s p o d a r s tw e m r o ln y m m a łż o n k ó w 23

Ad 3. U staw a z 26.X .1971 r. przesądziła d efin ity w n ie sporną d oty ch­ czas w d o k try n ie i nie ro zstrzy g n iętą przez p ra k ty k ę kw estię dziedzicze­ nia testam entow ego gospodarstw a rolnego przez osoby p r a w n e 13. A rty ­ kuł 1065 w zw iązku z a rt. 160 § 2 k.c. dopuszcza testow anie nie tylk o — tak ja k dotychczas — na rzecz S k a rb u P ań stw a, ale także w sto su n k u do w szystkich osób praw nych. Jed n ak że zgodnie z a rt. 1013 k.c. jednostki organizacy jn e niepaństw ow e będą m usiały mieć zezw olenie p rezy diu m PR N (lub innej rów norzędnej rad y) na przy jęcie spadk u (rozporządzenie RM z 16.XII.1964 r. w spraw ie organów w łaściw ych do udzielania zezwo­ leń na przy jęcie darow izny, zapisu lub spadku..., Dz. U. N r 47, poz. 318), i to niezależnie od tego, czy jedn o stk i te należą do podm iotów u przy w ile­ jow anych w n ab y w an iu w łasności nieruchom ości ro ln y ch w drodze czyn­ ności cyw iln o p raw n y ch (art. 160 § 2 zd. 2 k.c.). Do organu udzielającego zezw olenia będzie należało rozw ażenie, czy rozrządzenie testam en to w e odpow iada a k tu a ln e j polityce rolnej.

18 P o r. li t e r a tu r ę c y t. p rzez J. Z a w a r t k ę : op. c it., s. 1095.

STANISŁAW RAKOWSKI

Zarzqd gospodarstwem rolnym małżonków

Z g o d n ie z p a n u ją c y m i w d o k t r y n i e p o g lą d a m i za z w y k ł y z a r z ą d n a le ż y u w a ­ ża ć d o k o n y w a n ie p o w s z e c h n ie p r z y j ę t y c h w d a n y c h w a r u n k a c h c z y n n o ś c i w c e ­ lu w ła ś c iw e g o u ż y tk o w a n ia w s p ó ln e g o m a j ą t k u . Z a k r e s te g o p o ję c ia b ę d z ie i n n y w p rz e p is a c h k o d e k s u c y w iln e g o , a In n y w e d łu g p r z e p is ó w k o d e k s u r o d z in ­ n e g o i o p ie k u ń c z e g o , je ś li c h o d z i o w s p ó ln y m a j ą t e k r o ln y m a łż o n k ó w . Ś r o d ­ k ie m u ła tw ia ją c y m z a r zą d w s p ó ln y m m a j ą t k i e m m a łż o n k ó w je s t w s p ó ln o ść u s ta w o w a . W y d a je się , ż e za s a d ę w y r a ż o n ą w a r t . 26 § 2 k .r .o . r o z c ią g n ą ł u s ta ­ w o d a w c a n a k a ż d y m a j ą t e k w s p ó ln y b e z w z g lę d u n a c h a r a k te r w s p ó ln o ś c i. J e ś li z a ś c h o d z i o n ie r u c h o m o ś ć ro ln ą s ta n o w ią c ą ic ta s n o ś ć w y łą c z n ą je d n e g o z m a łż o n k ó w i w c h o d z ą c ą w s k ła d m a j ą t k u o d rę b n e g o , to k a ż d y z n ic h za ­ rzą d za n im i r o z p o r z ą d z a s a m o d z ie ln ie — z w y j ą t k i e m o g ra n ic ze ń p o d z ia ło w y c h p r z e v : id z ia n y c h w a r t. 163 § 3 k .c . 1. Z A R Z Ą D M A JĄ T K IE M O B JĘ T Y M M A Ł Ż E Ń S K Ą W S P Ó L N O Ś C IĄ M A JĄ T K O W Ą

Z ogólnej koncepcji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a w szczegól­ ności z c h a ra k te ru m ałżeńskiej w spólności m ajątk ow ej, w y n ik a ją m etody zarządzania zarów no w spólnym m a ją tk ie m m ałżonków w ogólności, jak i gospodarstw em ro ln y m w szczególności, o p a rte na zasadzie łącznego dysponow ania ty m m ajątk iem . Jed n ak ż e działanie łączne w spraw ach o m ałym znaczeniu gospodarczym , a w szczególności w spraw ach, k tó re nie prow adzą do poważnego uszczuplenia m a ją tk u wspólnego, byłoby w życiu codziennym zb y t uciążliw e i w konsekw encji rów nałoby się k u ­ ra te li jednego m ałżonka n a d drugim . W łaśnie z ty ch względów u staw o ­

(3)

24 S t a n i s ł a w R a k o w s k i N r 4 (184)

daw ca ograniczył zasadę łącznego działan ia m ałżonków ty lko do sp raw n a tu r y zasadniczej.

K odeks rodzinny i opiekuńczy, podobnie zresztą ja k i przepisy praw a cyw ilnego, przeprow adził granice m iędzy ty m i k atego riam i sp raw na podstaw ie tra d y c y jn y c h w naszym praw ie pojęć: „czynności zw ykłego z a rz ą d u ” i „czynności p rzek raczający ch zakres zw ykłego z arząd u ” . 1

K ażd y z m ałżonków może dokonyw ać sam odzielnie czynności zw y­ kłego zarządu, n atom iast bez zgody drugiego nie może dokonyw ać czyn­ ności p rzek raczający ch zakres zw ykłego zarządu. W zw iązku z tym po w staje tru d n e dla p ra k ty k i zagadnienie rozgraniczenia ty ch dwóch k a­ tegorii spraw .

Z daniem A. O hanow icza 1 2 g ran ic m iędzy ty m i dw om a pojęciam i z na­ tu ry rzeczy nie da się raz n a zawsze ściśle określić. N a podział ten należy patrzeć z ekonom icznego p u n k tu w idzenia, m ianow icie na przeznaczenie rzeczy w spólnej, i dopóki dyspozycje w spółw łaścicieli m ieszczą się w g ra ­ nicach dążenia do tego celu, jak i został w y tk n ięty , dopóty sp ra w u ją oni zw yk ły zarząd.

W edług S. S zera 3 czynnościam i zw ykłego zarządu są czynności doko­ ny w an e zgodnie z przeznaczeniem rzeczy i rac jo n aln ą gospodarką.

S. B rey er i S. Gross 4 do czynności zw ykłego zarządu zaliczają przede w szy stk im dokonyw anie n o rm aln y ch czynności p raw n y ch i in ny ch po­ w szechnie p rzy jęty ch w danych w a ru n k a ch w celu w łaściw ego u żytk o ­ w an ia — na po trzeb y ro d zin y ■— m a ją tk u objętego wspólnością.

J. P ią to w s k i5 tw ierdzi, że czynności zw ykłego zarządu to czynności zw iązane z praw idłow ą gospodarką m a ją tk ie m w spólnym oraz czynności zw iązane z zaspokajaniem zw ykłych potrzeb rodziny.

J a k w y n ik a z p rzy ję ty c h w d o k try n ie poglądów , w szyscy — ogólnie rzecz biorąc — zgodni są co do tego, że za zw ykły zarząd należy uw ażać dokon y w anie pow szechnie p rz y ję ty c h w d anych w a ru n k a ch czynności p raw n y c h lub fak tyczn ych w celu w łaściw ego uży tko w ania w spólnego m ają tk u . Jedn ak że, ja k w yn ik a z p rzed staw io ny ch poglądów , k ry te riu m to jest bardzo p ły n n e i — ja k to ju ż zaznaczono w yżej — sta łe j granicy m iędzy czynnościam i zw ykłego zarządu a czynnościam i przek raczającym i zw ykły zarząd nie da się raz n a zaw sze ściśle ustalić. W ydaje się nadto, że zakres tego pojęcia będzie in n y w przepisach kodeksu cyw ilnego, a in n y w edług przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a w szczególności in n y zasięg będzie m iało to pojęcie, jeśli chodzi o w spólny m a ją te k ro ln y m ałżonków . Isto tn y tu będzie c h a ra k te r i cel gospodarczy stosunk u praw nego łączącego o kreślone osoby, k tó ry in n y będzie np. m iędzy m ocodaw cą a pełnom ocnikiem ogólnym , in n y m iędzy w spółw łaś­ cicielam i, a jeszcze inny m iędzy m ałżonkam i.

Z ogólnej koncepcji m ałżeńskiej w spólności m ajątk o w ej, k tó re j celem

1 P o ję c ie to p r z e ją ł k o d e k s z o b o w ią z a ń z a r t . 1988 k o d e k s u N a p o le o n a z z a s to s o w a n ie m d la c e ló w p e łn o m o c n ic tw a , a n a s tę p n ie p o ję c ie to re c y p o w a ł k o d e k s r o d z in n y i o p ie k u ń c z y o r a z k o d e k s c y w iln y . 2 A. O h a n o w i c z : W sp ó łw łasn o ść w p r a w ie p r y w a tn y m a u s tria c k im , L w ó w 1916, s. 18. s S. S z e r: P ra w o r o d z in n e , W a rsz a w a 1969, s. 92. 4 K o d e k s r o d z in n y i o p ie k u ń c z y — K o m e n ta r z , p r a c a z b io ro w a , W a rsz a w a 1966, s. 140 i n a s t. 5 j . P i ą t o w s k i : S to s u n k i m a ją tk o w e m ię d z y m a łż o n k a m i, W a rsz a w a 1955, s. 123.

(4)

N r 4 (184) Z a rzą d g o s p o d a r s tw e m r o ln y m m a łż o n k ó w 25

jest n ależy te zabezpieczenie in teresó w rodziny, w ynika ogólny zakres pojęcia czynności zw ykłego zarządu. P ry m a t należytego zabezpieczenia interesów rodziny jest ta k duży, że w pew nych w ypadkach sąd może zezwolić jedn em u z m ałżonków n a dokonanie czynności p rzekraczającej zakres zw ykłego zarządu bez zgody drugiego (art. 39 in fin e k.r.o.). Słusznie więc przew ija się w d o k try n ie ten d en cja do szerokiego rozum ie­ nia pojęcia zw ykłego zarządu w w ypadkach, w k tó ry ch przedm iotem w spólnego zarządu jest in d y w id u aln e gospodarstw o r o ln e .6

Wydaje się zatem, że w tego rodzaju sytuacjach — mimo nie zawsze istniejących zbieżności celów racjonalnego użytkowania gospodarstwa rol­ nego i względów ochrony interesów rodziny — pojęcie zwykłego zarządu należy rozumieć w szerokim znaczeniu, tym bardziej że czynności te wy­ magają codziennego niemal załatwiania, i to nieraz w sposób bardzo pilny. Przeizucanie zaś na sąd rozstrzygania nieporozumień powodowałoby często grożącą stratam i zwłokę.

Do czynności zw ykłego zarządu gospodarstw em ro ln y m należeć bę­ dzie m iędzy in ny m i n ab y w an ie narzęd zi i m aszyn rolniczych o m n iej­ szej w artości, n ab y w anie nasion i nawozów, zbyw anie in w e n ta rza żywego i płodów rolnych, w szelkie n a p ra w y m aszyn i urządzeń, zaciąganie poży­ czek prod u kcy jn y ch, czynności zw iązane z k o n tra k tac ją. Czynności te będą wiązać rów nież drugiego m ałżonka, m im o że nie b ra ł w nich udzia­ łu. 7

Z b y t ryg o ry sty czn e w y d aje się stanow isko J. Piątow skiego 8, że zm ia­ na sposobu eksploatacji g ru n tu ornego objętego wspólnością m ajątko w ą p rzekracza zakres zw ykłego zarządu. Jeżeli bow iem przez to pojęcie au tor rozum ie zm ianę dotyczącą sposobu dotychczasow ego u ży tk ow ania g ru n tu zw iązaną z przeznaczeniem rzeczy (np. zm ianę g ru n tu użytkow anego ro l­ niczo n a cele nierolnicze) i jeżeli dotychczas tego nie czyniono (np. w y­ dobyw ania kam ienia, żw iru, piasku lu b gliny), to pogląd w tej części jest chyba jak n ajb ard ziej uzasadniony. Jeżeli zaś przez pojęcie to a u to r ro­ zum ie każdą zm ianę sposobu u p ra w y uży tkó w ro ln y ch (np. zm ianę g run - iów zaję ty c h dotychczas pod u p raw ę ziem iopłodów na łąkę), to stw ierdzić należy, że czynności tego ro d za ju m ieszczą się w ram ach zwykłego za­ rządu gospodarstw em ro ln y m pod w aru n k iem , że nie są w kolizji z in te ­ resem racjo n aln ej gospodarki.

Wydaje się również, że gdyby skutki pewnych czynności faktycznych były ■— praktycznie rzecz biorąc — nieodwracalne (np. w razie rozbiórki budynków), to dopiero po zniesieniu wspólności majątkowej poszkodo­ wany małżonek mógłby dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych prawa cywilnego.

J a k ju ż w yżej podkreślono, g ran ice m iędzy czynnościam i zw ykłego zarządu a czynnościam i p rzek raczający m i zw ykły zarząd są tru d n e do u stalen ia raz na zawsze, a ty m b ardziej są tru d n e do skatalogow ania.

•5 J . P i ą t o w s k i : op. c it., s. 123—124.

7 U c h w a ła s k ła d u s ie d m iu sę d z ió w SN z d n ia 9—23.V I.1958 r ., O SN 1959 r ., p o z. 2. W d o k ­ t r y n ie p o g lą d te n o c e n io n o k r y ty c z n ie . P o r. g lo sy d o t e j u c h w a ły : S. S z e r a i J. P i ą ­ t o w s k i e g o , O S F iK A z 1959 r . C-247 i P i P n r 2/59, s. 382 o r a z g lo sę a p r o b u ją c ą A. S t e l ­ m a c h o w s k i e g o , O S P iK A z 1959 r . C-247.

R J . P i ą t o w s k i : o p . c it., s. 122 o ra z J . W i n i a r z: M a łż e ń sk ie s to s u n k i m a ją tk o ­ w e, W a rs z a w a 1967, s. 55.

(5)

26 S t a n i s ł a w R a k o w s k i N r 4 (184)

W piśm ien n ictw ie naszym próbow ano rozw iązać to zagadnienie przez w skazanie szeregu przykładów , k tó re m og łyb y być pom ocne p rzy roz­ strzy g an iu k o n k retn ej spraw y. I ta k w edług E. M ielcarka 3, w rozum ieniu przepisów o w spółw łasności w częściach ułam kow ych, n astęp u jące czyn­ ności p rzek raczają zakres zw ykłego zarządu:

a) rozgraniczenie w spólnej nieruchom ości, b) zm iana jej przeznaczenia,

c) zm iana su b stan cji rzeczy,

d) w ydobyw anie żw iru, piasku, gliny, to rfu i in ny ch części g runtu , jeśli dotychczas n ie czyniono tego na tej nieruchom ości,

e) rozb ió rka budynków i dem ontaż u rząd zeń w zniesionych n a nie­ ruchom ości,

f) n aru szenie cudzych u rząd zeń p o trzeb ny ch do w y k o n y w an ia słu ­ żebności g ru n tow ej ciążącej n a w spólnej nieruchom ości, a to ze w zględu na so lidarną i osobistą odpow iedzialność w szystkich w spółwłaścicieli,

g) podejm ow anie nakładów i rem ontów , k tó ry ch finansow anie prze­ kracza czysty dochód ze w spólnej rzeczy, jak rów nież wznosze­ nie now ych budow li,

h) in d y w id u aln a zabudow a przez jednego ze współw łaścicieli,

i) pow ierzanie zarządu jed n em u ze w spółw łaścicieli lub osobie trzeciej,

j) fak ty czn e oddanie w spólnej nieruchom ości osobie trzeciej do w y­ łącznego korzystania.

B iorąc jed n a k pod uw agę odm ien n y c h a ra k te r i zakres om aw ianych pojęć w przepisach praw a rodzinnego, a zwłaszcza ten d en cję do rozszerza­ nia zakresu składników m a ją tk u objętego w spólnością 9 10 11, w ym ieniona lista ulegnie zm ianie. W szczególności, ja k się w ydaje, czynności w ym ienione w yżej pod a), b) i c) tru d n o by b yło zaliczyć do czynności p rze k ra cz a ją ­ cych zw ykły zarząd w spólnym m ają tk ie m ro ln y m m ałżonków , poniew aż m ieszczą się jeszcze w g ranicach pow szechnie p rzy ję ty c h czynności p ra w ­ n ych i fak ty czn ych , m ający ch n a celu w łaściw e użytk ow anie gospodar­ stw a rolnego na p otrzeby rodziny.

P odaw anie k o n k retn y c h p rzykładów jest rów nież o ty le ryzykow ne, że to, co w k o n k retn e j sy tu a c ji jednego m ałżeństw a uznać należy za czyn­ ności zw ykłego zarządu, w in n y m m ałżeństw ie lub w in n ej sy tu a c ji n ale­ ży tra k to w a ć jako czynność p rzek raczającą zw ykły zarząd.

K o n tro w e rsy jn e w lite ra tu rz e je s t zagadnienie n ab y w an ia nieru ch o ­ mości przez jednego z m ałżonków z m a ją tk u dorobkowego. Z daniem J . P ią - tow skirgo 11 nab yw an ie nieruchom ości m ieści się w granicach zw ykłego zarządu, w edług zaś I. L ib erm ana 12 każde odpłatne n abycie przez jednego

9 E. M i e l c a r e k : P o d z ia ł n ie r u c h o m o ś c i do k o r z y s ta n ia w ś w ie tle p rz e p is ó w k o d e k s u c y w iln e g o , N P n r 11/65, s. 1235. N ie o b o w ią z u ją c e p rz e p is y k o d e k s u z o b o w ią z a ń i p r a w a r o ­ d z in n e g o z a w ie r a ły w y k a z y c z y n n o ś c i p r z e k r a c z a ją c y c h z a k r e s z w y k łe g o z a r z ą d u , n p . a r t . 95 § 1 k.z. o ra z a r t . 27 § 1 p r a w a o p ie k , z 1946 r. i a r t . 29 § 1 p r a w a ro d z in n e g o z 1946 i\ 10 A r ty k u ł 32 § 2 p k t 1 i a r t. 33 p k t 5 k .r.o . 11 J . P i ą t o w s k i: S to s u n k i m a ją tk o w e m ię d z y m a łż o n k a m i, K a to w ic e 1965/66, s k r y p t Z P P , z e s z y t 36, s. 32. P o g lą d te n u t r w a l i ł s ię w p r a k t y c e p o d r z ą d e m k .r . z 1950 r . i z o s ta ł a k c e p to w a n y p rz e z s z e re g a u to r ó w (B re y e r, G ro ss S z p u n a r). 12 .1. L i b e r m a n : Z p r a k ty k i n o ta r ia ln e j d o ty c z ą c e j sto s u n k ó w m a ją tk o w y c h m ię d z y m a łż o n k a m i, N P n r 3/67, s. 410. T e z a t a z o s ta ła w y s u n ię ta s to s u n k o w o n ie d a w n o .

(6)

Nr 4 (184) Zarząd, g o s p o d a r s tw e m r o ln y m m a l i o - k ó w 27

z m ałżonków p rzek racza zakres zw ykłego zarza.du, jeżeli pociąga za sobą w y d atk o w an ie sum dorobkow ych. Pogląd J. L ib erm an a w y d a je się być b ardziej uzasadniony, m im o że dotychczasow a ju d y k a tu ra nie zaliczała w y d atk o w an ia pieniężnych su m dorobkow ych przez jednego z m ałżonków' do czynności p rzek raczający ch zakres zw ykłego z a rz ą d u .13 U zasadnienie tego poglądu w ynika z ogólnych koncepcji przepisów p raw a rodzinnego i opiekuńczego, w y rażający ch się w zasadzie ró w n o u p raw n ien ia m ałżon­ ków. W szelkie n iezw ykłe w y d atk o w an ie sum dorobkow ych, a w szczegól­ ności w szelka zam iana pieniężnych funduszów dorobkow ych n a in n y m a­ ją te k bez zgody drugiego m ałżonka, w y d aje się godzić w zasadę rów n o ­ u p raw nien ia.

N ależałoby uznać za ja k n ajb ard ziej uzasadnione stanow isko, że dla drugiego m ałżonka nie jest w k o n k retn y m w y padku obojętne, czy za fu n du sze dorobkow e n a b y ta została nieruchom ość ro ln a czy nierolnicza, położona we wsi czy w m ieście, zn ajd u jąca się w tej czy in n ej m iejsco­ wości, albo czy gotów ka zostanie ulokow ana w b a n k u .14

N ieuzasadnione w y d ają się poglądy odm ienne, że wówczas w spólny m a ją te k nie zostanie n arażo n y na szw ank, albow iem w spólność u staw o w a i ta k rozciąga się z m ocy p raw a na w szelki n a b y ty z do robku m ają te k , ty m bardziej zaś na przed m io ty służące do prow adzenia gospo d arstw a rolnego, jeśli n a w e t zo stały n a b y te z innego m a ją tk u .15 N iem niej jed n a k n ależało by zauw ażyć, że ju ż z chw ilą uzysk ania z dorobku środków pie­ niężnych s ta ją się o n e m ają tk ie m w spólnym , zam iana więc ty c h środków n a in n y m ają te k , w szczególności o ch ara k te rz e trw ały m , je s t sp ra w ą zb y t isto tn ą dla in teresó w rodziny, a b y m ożna ją było tra k to w a ć jako zw y kły zarząd.

R ów nież zaciąganie w iększych długów , zwłaszcza o c h a ra k te rz e k o n ­ su m pcy jn ym , tru d n o zaliczyć do czynności zw ykłego zarządu. Z aciąganie w iększych długów , w szczególności ko nsum pcyjnych, godzi na pew no w in te re s rodziny, in te res zaś drugiego m ałżonka jest o ty le zagrożony, że w ierzyciel m oże dochodzić zaspokojenia roszczenia z m a ją tk u w spólnego, m im o iż dłużnikiem jest jed en z m a łż o n k ó w .16

Nie ulega chyba w ątpliw ości, że ustan o w ienie hipo teki celem zabez­ pieczenia k re d y tu na nieruchom ości wchodzącej w sk ład w spólnego m a­ ją tk u przekracza zakres zw ykłego z a rz ą d u .17

Nie ulega rów nież w ątpliw ości, że zbycie w spólnego m a ją tk u , obciąże­ nie po, w n ies:enie nieruchom ości jako w k ładu g ru nto w ego do rolniczej spółdzielni p ro d u k cy jn ej też przek racza zakres zw ykłego zarządu.

W ydaje się rów nież, że do tak ich czynności n ależało by zaliczyć do­ k o ny w an ie n iek tó ry ch nakładów lu b w y d atkó w z m a ją tk u w spólnego na m a ją te k odrębny (np. w yd atk ó w zw iązanych ze zw ykłym k orzy stan iem z rzeczy).

W p o rów n an iu z poprzednio obow iązującym stan em p ra w n y m p rze ­ pisy o zarządzie m ają tk ie m w spólnym n a g ru n cie kodeksu cyw ilnego

13 U c h w la SN z d n ia 18.11.1952 r. C 1890/51, P iP n r 1/53, s. 136. n P o g lą d te n p o d z ie la r ó w n ie ż J . S i k o r s k i i i n n i : P r a k t y k a n o t a r i a l n a , W a rs z a ­ wa 1956, s. 64—65. is A r ty k u ł 33 p k t 5 in f i n e k .r.o . A r ty k u ł 41 § 1 k .r.o . i? A r ty k u ł 21 p r. o k s. w ie c z .

(7)

28 S t a n i s l a w R a k o w s k i N r 4 (184)

u leg ły rozbudow ie. P o stan o w ien ia te odpow iadają w zasadzie dotychcza­ sowym poglądom d o k try n y i orzecznictw a, a n p u u m polega n a tym , że jed n o stro n n a czynność p raw n a dokonana bez zgody drugiego m ałżonka nie stanow i n eg otiu m claudicans, ja k to dotychczas przyjm ow ano, ale że jest bezw zględnie niew ażna. Chodzić tu będzie w szczególności o udziele­ nie pełnom ocnictw a i o oferty, jeśli bow iem chodzi o testam en ty , to zgoda m ałżonka i ta k nie jest potrzebna, poniew aż roszczenia z rozporządzeń m o rtis ccusa (a ściślej — z zapisu) p o w stają po u stan iu wspólności m a­ ją tk o w e '. 18

N a tle om aw ianych przepisów d a je się zauw ażyć w yraźn ie zasada w spółdziałania m ałżonków p iz y zarządzie w spólnym m ajątk iem . Jeżeli m ałżonkow ie nie m ogą osiągnąć porozum ienia w tej spraw ie, to każde z nich może się zwrócić o rozstrzygnięcie do sądu w try b ie a rt. 39, ew en­ tu a ln ie art. 24 k .r .o .19

P ew n ą zm ianę w stosunku do stan u dotychczasow ego stanow i dyspo­ zycja, że udzielenie zgody na dokonanie czynności przekraczający ch zw ykły zarząd w ym aga zachow ania fo rm y potrzeb nej dla dan ych czyn­ ności p r a w n y c h .20 21 W zw iązku z ty m u sta lił się w lite ra tu rz e słuszny po­ gląd, że do czasu b ra k u zgody czynność jednego z m ałżonków tra k to ­ w ana jest jako n eg o tiu m claudicans i że stosuje się w tym w yp ad k u art. 63 § 1 i 2 k.c., w m yśl któ rego zgoda może być w yrażona po dokonaniu czynności praw n ej i w y w iera sk u te k e x tunc.

P oniew aż w yrażenie zgody jest ośw iadczeniem woli, należałoby p rzy ­ jąć, że d ru g i m ałżonek m oże w yrazić zgodę przez jakiek olw iek zachow a­ nie się u jaw n ia jąc e wolę w sposób dostateczny, a w ięc tak że w sposób dorozum iany. Nie będzie to dotyczyć czynności p raw n e j, dla k tó rej w y ­ m ag an a jest fo rm a szczególna.

Skoro wiec w y starczająca jest zgoda drugiego m ałżonka, to udział w określon ej czynności obojga m ałżonków w y stęp u jący ch jako jed na s tro ­ na ty m bard ziej czyni zadość ty m w y m a g a n io m .Z1

P ra k ty c z n ie rzecz biorąc, zgoda może być w yrażona ta k przed doko­ n an ie m określony czynności lub w czasie w y konyw ania określonej czyn­ ności ja k i po dokonaniu tej czynności.

Je śli czynność p raw n a o c h a ra k te rz e n eg o tiu m claudicans nie zostanie w w yznaczonym term in ie u zupełniona bądź też nie zostanie w y jed n an e w ty m czasie zezw olenie sądu, czynność ta tra c i skuteczność praw ną.

Ing eren cja sądu może albo dotyczyć k o n k retn ej spraw y, albo o g ran i­ czać w sposób trw a ły zasady zarządu m ają tk ie m w spólnym .

O graniczenie w sposób trw a ły zasad zarządu m ajątk iem w spólnym m oże nastąp ić ty lk o z w ażnych powodów w dw ojaki sposób, a m ianow icie bądź przez pozbaw ienie m ałżonka p raw a sam odzielnego zarządu, bądź też przez w y d an ie postanow ienia, że na dokonyw anie czynności p rzek raczają­

18 P o r. K u c z y ń s k i : R o z p o rz ą d z e n ie m a ją tk ie m o b ję ty m w s p ó ln o ś c ią u s ta w o w ą n a W3'p a d e k śm ie rc i, BM S n r 7—8/57, s. 43. 18 P o r. p o d rz ą d e m d a w n e g o p r a w a o rzecz. SN z d n ia 29.X I .1955 r., O SN z 1956 r., poz. 86. P o r. p o d rz ą d e m d a w n e g o p r a w a o rz e c z . SN z d n ia 8.IX .1954 r . I CO 18/53, O SN z 1955 r ., p oz. 75 o ra z S. S z e r : P ra w o r o d z in n e , W a rs z a w a 1957, s. 93 i A. S z p u n a r : Z a rz ą d m a j ą t k i e m w s p ó ln y m m a łż o n k ó w , N P 10/56, s. 38.

21 S łu sz n a w y d a je się p r a k ty k a n o ta r ia ln a d o m a g a ją c a się w s p ó łu d z ia łu d ru g ie g o m a ł­ ż o n k a w w y p a d k u z b y w a n ia lu b n a b y w a n ia n ie r u c h o m o ś c i n a b y ty c h z d o ro b k u .

(8)

Z a rz ą d g o s p o d a r s tw e m r o ln y m m a łio k ó w 29

N r 4 (184)

cych zakres zw ykłego zarządu będzie w ym agane każdorazow o zezw olenie sądu. N ie jest w yłączone zastosow anie jednocześnie obu ograniczeń, jeśli w ym agać tego będą w ażne powody.

N asuw a się rów nież py tan ie, jak ie środki p raw n e przy słu g u ją w spół­ m ałżonkow i w sy tu acji, gdy jed en z nich bez zgody drugiego dokonał p ew ny ch czynności p rzek raczający ch zakres zw ykłego zarządu. W y daje się, że jeśli sk u tk i tak iej czynności b y ły b y p rak ty czn ie nieodw racalne, to poszkodow any m ałżonek m ógłby dochodzić odszkodow ania n a zasadach o g ó ln y c h .22 Roszczenie tego ro d zaju m oże być dochodzone po u s ta n iu lub zniesieniu m ałżeńskiej w spólności m ajątk o w ej, a najpóźniej p rzy podziale m a ją tk u wspólnego. D ata praw om ocnego zakończenia tego postępow ania stanow i te rm in p rz e d a w n ie n ia .23

II. Z A R Z Ą D M A JĄ T K IE M ODR ĘBN Y M

W skład m a ją tk u odrębnego m ałżonków mogą wchodzić zarów no n ie­ ruchom ości jak i in n e rzeczy, k tó re stanow ią ich w spółw łasność w częś­ ciach ułam kow ych lub w łasność w yłączną albo u d ziały w e w spólnotach g ru n to w y ch oraz inne p raw a m ajątkow e.

Źródło po w stania tego ro d zaju m a ją tk u to najczęściej dziedziczenie i d arow izny bądź też m a ją te k n a b y ty przed zaw arciem zw iązku m ałżeń ­ skiego, chyba że spadkobierca lub darczyńca uczynią w y raźn e zastrzeże­ nie. że m aią te k ten w ejdzie w skład wspólności m ałżeńskiej albo że na podstaw ie m ałżeńskiej um ow y m ajątk o w ej sk ładn iki tego ro d zaju zostaną w łączone do w spólności m a łż e ń sk ie j.24

Z sam ego fak tu , że jed n a nieruchom ość należy do k ilk u osób, w y n i­ k a ją rów nież w zajem n e p raw a i obow iązki w zakresie zarządu.

Z arząd m ajątk iem o b jęty m w spółw łasnością — jak to już w yżej pod­ kreślono — oparło nasze praw o na tra d y c y jn y c h pojęciach „czynności zw ykłego zarząd u ” i „czynności przek raczający ch zakres zw ykłego za­ rz ą d u ” .

P ra w o polskie, w zorem in n y ch ustaw o daw stw w spółczesnych 23, w p ro ­ w adziło w spraw ach czynności zw ykłego zarządu zasadę decyzji p o djętej przez większość w spółw łaścicieli w przeciw ieństw ie do p raw a rzy m sk ie ­ go, w edług którego w szyscy w spółw łaściciele w k ażdym w y p ad k u m ogli działać ty lko łącznie.

W edług przepisów kodeksu cyw ilnego do czynności zw ykłego zarząd u w y starcza zgoda większości współw łaścicieli, p rzy czym większość tę oblicza się w edług w ielkości udziałów .

N ato m iast jeśli chodzi o czynności przek raczające zakres zw ykłego zarządu, w ym agana jest zgoda w szystkich w spółw łaścicieli, a w jej b ra k u

*2 P iz y to c z o n y p o g lą d z n a la z ł w y r a z w o rz e c z n ic tw ie SN. P o r. w te j k w e s tii u c h w a łę .SN z d n ia 8.IX .1954 r. I CO 18/54, O SN z 1955 r. poz. 75 i u c h w a łę SN z d n ia 18.VIII.1958 r. 1 C’R 547/.'8, O SN z 1959 r. poz. 59. 2:< P o d o b n ie L. S t e c k i : U s ta n ie w sp ó ln o śc i m a ją tk o w e j, P o z n a ń 1968, s. 127 (i p r z y to ­ c z o n e ta m o rz e c z n ic tw o ). P o r. ró w n ie ż a r t. 567 § 3 i 618 § 3 k .p .c . 2‘- A r ty k u ł 33 p k t 2 w z w ią z k u z a r t. 47 § 1 k .r.o . 25 T a k s a m o § 745 k o d e k s u c y w iln e g o n ie m ie c k ie g o o r a z a r t . 647 u st. 1 k o d e k s u c y w il­ n e g o s z w a jc a rs k ie g o .

(9)

30 S t a n i s t a w R a k o w s k i N r 4 (184)

orzeka sąd. B ra k zgody n a w e t jednego w spółw łaściela czyni dan ą czyn­ ność niew ażną. N ie oznacza to jed nak , żeby m niejszość — ze w zględu na zasadę m ajo ry zacji — w ogóle nie m iała żadnego w p ły w u n a zw ykły zarząd w spólnej rzeczy.

J a k w ynik a z obow iązujących w tej m ate rii przepisów każdy w spół­ w łaściciel, n aw et te n będący w m niejszości, m a pow ażne u p raw n ien ia oraz p rzy słu g u je m u w pew nych w y p adk ach praw o w eta, a m ianow icie:

a) gdy większość w spółw łaścicieli postanaw ia dokonać czynności r a ­ żąco sprzecznej z zasadam i praw idłow ego zarządu, każdy ze w spółw łaścicieli b ędący w m niejszości m oże żądać ro zstrzy g n ię­ cia sp raw y przez sąd,

b) gdy większość w spółobyw ateli n a ru sza p raw id ło w y zarząd i krzyw dzi m niejszość albo nie m ożna uzyskać od większości w spółw łaścicieli zgody w isto tn y ch spraw ach, każdy ze w spół­ w łaścicieli będący w m niejszości może w ystąpić do sądu o w y­ znaczenie zarządcy 26 27 28,

c) gdy w spółw łaściciele nie m ogą osiągnąć porozum ienia i nie ma większości co do określonych czynności zw ykłego zarządu, każdy z nich może żądać upow ażnienia sądowego do dokonania tej czyn­ ności 2'.

Szczególna sy tu a c ja pow staje wówczas, gdy większość w spółw łaści­ cieli m im o sprzeciw u m niejszości p rzeprow adziła sw e p o stu laty , a sąd orzeknie ^óźniej, że uchw ała większości p rzekroczyła granicę zw ykłego zarządu. W ydaje się, że w sy tu a c ji tak ie j działanie większości należałoby ocenić jako działanie bez zlecenia i że większość m oże być wówczas zo­ bow iązana do w ynag ro d zen ia szkody, jak a w sk u tek przekroczenia przez tę większość granicy zw ykłego zarządu w yniknie dla m niejszości.

P raw o cyw ilne zna rów nież szczególną form ę gospodarow ania na nie­ ruchom ości w spólnej za pom ocą zarządcy. Z arządca może być ustanow io­ n y w try b ie przym usow ym na m ocy art. 203 k.c. lub w drodze um ow y w spółw łaścicieli z zarządcą, a ew en tu aln ie na podstaw ie postanow ienia większości, jeśli um ocow anie leży w g ran icach zw ykłego zarządu.

P ostępow anie w spraw ach o u stan o w ien ie zarządcy w try b ie p rzy m u ­ sow ym reg u lu ją przepisy o zarządzie w to k u egzekucji z nieruchom ości, k tó re w m yśl a rt. 615 k.p.c. sto su je się tu odpowiednio. Chodzi tu zatem o odpow iednie stosow ani^ przepisów art. 931— 933 i a rt. 935— 939 k.p.c., p rzy czym ilekroć w ty ch przepisach m ow a jest o stronach, w ierzycielu lub dłużniku, należy przez nich rozum ieć współw łaścicieli.

Na tle w ym ienionych przepisów m oże pow stać w ątpliw ość co do tego, czy zarządcą w spólnego m a ją tk u może być jeden ze w spółw łaścicieli. W y­ daje się, że skoro z a rt. 931 k.p.c. w yn ik a, iż zarządcą może być rów nież dłużnik, a inna osoba dopiero wówczas, gdy w ym aga tego praw idłow e spraw ow anie zarządu, to treść tego przepisu, przeniesiona odpow iednio do stosunków w y n ik ający ch ze w spółw łasności, pozw ala na przy jęcie sta ­ now iska, że zarządcą w spólnej nieruchom ości może być rów nież w spół­

26 N p . m ie js c e p o b y tu n ie k tó r y c h w s p ó łw ła ś c ic ie li n ie j e s t z n a n e lu b n i e k tó r z y z n ic h n a r u s z a ją p r a w o d o p o b ie r a n ia p o ż y tk ó w w c z ę śc i o d p o w ia d a ją c e j w ie lk o ś c i u d z ia łó w .

27 N p. je d e n ze w s p ó łw ła ś c ic ie li n ie z a m ie rz a d o k o n y w a ć ż a d n y c h r e m o n tó w , in n i zaś z a m ie r z a ją w y r e m o n to w a ć b u d y n e k g o sp o d a rc z y .

(10)

Nr 4 (184) Z a rz ą d g o s p o d a r s tw e m r o ln y m m a łż o n k ó w 31

w ła śc ic ie l29. Możliwość ta w zasadzie n ie sprzeciw ia się celowi ustan o ­ w ionego zarządu, a to ty m b ard ziej, gdy w eźm ie się pod uw agę, że za­ rządca u stan ow ion y w ty m try b ie pozostaje pod nadzorem i k ontrolą sądu. W ięcej n aw et, w pew ny ch w yp ad k ach ustano w ien ie w spółw łaści­ ciela zarządcą może być uzasadnione szczególnym i w zględam i gospodar­ czymi, zwłaszcza w s y tu a c ji ustan o w ien ia zarządcą gospodarstw a rolnego w spółw łaściciela osiągającego n a jb a rd zie j pozy tyw n e re z u lta ty dzięki w kładow i osobistej p ra c y i w iedzy zaw odow ej.

Je śli chodzi o u stano w ienie zarządcy w drodze um ow y, to może nim być rów nież jed en ze w spółw łaścicieli lu b osoba trzecia. Zarządcę takiego w św ietle p ra w a cyw ilnego n ależałoby uw ażać za pełnom ocnika. Z arządca m a obow iązek przedstaw iać w spółw łaścicielom rac h u n k i oraz m a praw o dom agać się od nich z w ro tu uczynionych nakładów n aw et wówczas, gdy sam jest w spółw łaścicielem . Z arządca ta k i będzie m usiał sam ponosić część w ydatków , jak a w sto su n k u do w ysokości udziałów we w spólnej nieruchom ości na niego przypadnie.

Na żądanie każdego ze w spółw łaścicieli zarządca m a obow iązek w od­ pow iednich term in ach składać rach u n k i, a o p rzy jęciu ich rozstrzyga większość, jako o sp raw ach zw ykłego zarządu.

W ydaje się, że p raw a i obow iązki zarządcy m a także ta k i w spółw łaś­ ciciel, k tó ry w praw dzie bez w yraźnego zlecenia, ale zarazem i bez sp rze­ ciw u in nych w spółw łaścicieli sp ra w u je zarząd nieruchom ością. Takiego zarządcę należałoby tra k to w a ć jako pełnom ocnika.

Przepisy nie ro zstrzy g ają kw estii, czy postanow ienia ogółu w łaścicieli lub większości w spółw łaścicieli co do sposobu uży tko w an ia i zarządu izeczą w spólną wiążą tak że ich następców praw ny ch. W ydaje się jed ­ nak, że jeśli chodzi o zarząd nieruchom ością, to w w y p ad k u gdy roszcze­ nia w ty m w zględzie zostaną w pisane do księgi w ieczystej albo będą u jaw nio ne w zbiorze złożonych dokum entów , są one w iążące wobec osób trzecich, ja k rów nież w iążą następców praw ny ch. S tanow isko to w ynika pośrednio z a rt. 611 k.p.c., k tó ry zobow iązuje zarządcę nieruchom ości do niezw łocznego zgłoszenia w niosku o u jaw n ie n ie zarządu w księgach w ie­ czystych lu b w zbiorach złożonych dokum entów .

P rzedstaw io ne zasady m a ją pełne zastosow anie do sy tu acji, kiedy m ał­ żonkow ie są w spółw łaścicielam i gospodarstw a rolnego, a udziały we w spółw łasności stanow ią ich m a ją te k od ręb n y bądź też pew ne udziały o b jęte są w spólnością m ajątko w ą.

Pewne trudności co do sprawy zarządu nastręcza sytuacja, w której małżonkowie są współwłaścicielami w równych częściach ułamkowych. Trudno by było w takich sytuacjach przyjąć zasadę prawa cywilnego

0 zgodzie w iększości w spółw łaścicieli w spraw ach zw ykłego zarządu 1 o m ożności żądania w b ra k u tak iej większości rozstrzy gn ięcia przez sąd. Jeśliby u d ziały m ałżonków w e w spólnej nieruchom ości b y ły nierów ne, to wów czas zastosow anie zasady w iększości m iałoby pew n ą rację b y tu . Ja k ie jed n a k p rzy ją ć rozw iązanie, jeśli u działy w e w spółw łasności są rów ­ ne, a zwłaszcza w sy tu acji, gdy np. n iek tó re tylko udziały objęte są 28

28 W n io s k i w y n ik a ją c e z a r t. 205 k.c. ró w n ie ż u p o w a ż n ia ją do p rz y ję c ia te g o r c d z a ju s t a ­ n o w isk a .

(11)

32 S t a n i s ł a w R a k o w s k i N r A (184^

w spólnością m ajątk o w ą, a inne — w spółw łasnością w częściach u łam ­ kow ych? Czy w tej sy tu a c ji jed n a i ta sam a nieruchom ość m a podlegać dw om reżym om zarządzania, o p arty m na zasadach p raw a rodzinnego i na zasadach p raw a cyw ilnego?

W vdaje sie, iż odpowiedź w tei m a te rii należałoby oprzeć ogólnej zasadzie w y n ik ającej z p raw a rodzinnego, że każdy z m ałżonków może w ykonyw ać sam odzielnie zarząd m ają tk ie m w spólnym (art. 36 § 2 k.r.o.) i że w ten sposób ustaw odaw ca rozciągnął tę zasadę na każdy m ają te k w spó ln y bez w zględu n a c h a ra k te r w spólności. J e s t to uzasadnione ty m bardziej, jeśli się w eźm ie pod uw agę, że w spólność ustaw ow a na gruncie naszego p raw a rodzinnego i opiekuńczego stano w i in sty tu c ję n ad rzędn ą n ad in n y m i form am i w spółw łasności i in n y m i w spólnotam i gospodarczym i i że jednocześnie jest ona środkiem u ła tw ia ją c y m zarząd w spólnym m a­ jątk iem r r a łżonków, sp rzy jający m w szczególności operatyw ności w róż­ nych i codziennych spraw ach zw iązanych z prow adzeniem gospodarstw a rolnego.

P rzy jęcie poglądu odm iennego nie sp rzy jało b y praw idło w em u fu n k ­ cjonow aniu m ałżeństw a i godziłoby w p o trzeb y racjo n aln ej gospodarki ro ln ej. Można by w praw dzie bronić poglądu, że poszczególne rodzaje w spółw łasności różnią się od siebie ta k bardzo, iż nie m ożna tu d o p a try ­ w ać się elem entów w spólnych i analogii, jednakże m ając n a uw adze sp ra w n e fu nkcjonow anie m ałżeństw a, a w jego ram ach także w spólnego gospodarstw a rolnego, trzeb a by p rz y ję tą koncepcję uznać za uzasadnio­ na W v nik ał obv to rów nież z z a ra z y s y m e trr o r aw i obowiązków m ał­ żonków, jeśli się uw zględni, że orzecznictw o i d o k try n a p rzy jm ie — w za­ k resie odpow iedzialności m ałżonków w ram a ch zw ykłego zarządu każdym m ają tk ie m w spólnym — jednakow e s k u tk i.29

W skład gospodarstw a rolnego m ogą wchodzić rów nież nieruchom ości stanow iące w yłączną w łasność obojga lu b jednego z m ałżonków oraz ob­ ję te m ajątk iem odrębnym . Mogą bow iem istnieć m ałżeństw a, zwłaszcza m ałżeństw a młode, k tó ry c h gospodarstw a ro ln e składać się będą ty lko i w yłącznie z m ajątk ó w odrębnych, stan o w iący ch w yłączną ich własność. S y tu a c je tak ie będą istnieć w szczególności w w a ru n k a ch w iejskich, gdy je d n o lub oboje m ałżonkow ie nab ęd ą od rodziców g ru n ty roln e ty tu łe m posagu, k tó re w rozum ieniu p raw a cyw ilnego u tw orzą jedno gospodar­ stw o rolne, jeżeli ty lk o stanow ią one zorganizow aną całość gospodarczą.

29 P e r . u c h w a le p o w o ła n a w p rz y p is ie 7 i g lo sę a p r o b u ją c ą A. S t e l m a c h o w s k i e g o , k t ó r y p o d k r e ś la , że g d y b y p r z y ją ć k o n c e p c ję in n ą , to p o w s ta ła b y c o n a jm n ie j d z iw n a s y t u ­ a c ja . że w c z a sie t r w a n ia m a łż e ń s tw a o d p o w ie d z ia ln o ś ć m a łż o n k a za z o b o w ią z a n ia z a c ią g a n e w r a m a c h z w y k łe g o z a r z ą d u b y ła b y m n ie js z a n iż p o u s t a n iu m a łż e ń s tw a . Z a s a d a o d p o w ie ­ d z ia ln o ś c i s o lid a r n e j m a łż o n k ó w n a z o b o w ią z a n ia w y n ik a ją c e ze z w y k ły c h s p r a w ro d z in n y c h n ie z a le ż y od p r z e p i‘ó w o w s p ó ln o ś c i u s ta w o w e j i o b o w ią z u je n ie z a le ż n ie od te g o , ja k ie m u u s tr o jo w i m a ją tk o w e m u p o d le g a ją m a łż o n k o w ie . Z a s a d a t a u k s z ta łto w a ła się h is to r y c z n ie n a tle s y s te m ó w , k tó r e o g r a n ic z a ły p r a w a i u p r a w n ie n ia ż o n y w y n ik a ją c e z u s t r o j u m a ją tk o w e g o , s k u p ia ją c je w r e k u m ęża.

W e F r a n c ji n ’ z y 1 °to z a ja d ę ( n a jp ie rw w d ro d z e o rz e c z n ic tw a ), że m ąż o d p o w ia d a za zo­ b o w ią z a n ia z a c ią g n ię te p rz e z ż o n ę w z w ią z k u z p r o w a d z e n ie m g o s p o d a rs tw a d o m o w e g o i że ż o n a d z ia ła w ty c h w y p a d k a c h n a p o d s ta w ie d o m n ie m a n e g o p e łn o m o c n ic tw a m ę ż a . Z n a la z ło to p o te m św , j w y r a z u s ta w o w y (d o p ie ro w 1942 r.) w z n o w e liz o w a n y m a r t . 220 k o d e k s u N a ­ p o le o n a .

(12)

Nr 4 (184) Z arząd g ospodarstw em ro ln y m m a łżo n kó w 13

W łasność tego ro dzaju nieruchom ości nie będzie zw iązana z żadną z fo rm w spółw łasności i żadne przepisy o zarządzie rzeczą w spólną nie będą tu m iały zastosow ania. W tego ro d za ju sy tu a c ji każdy z m ałżonków zarządza i rozporządza sam odzielnie sw oim w y łączn ym m ają tk ie m w cho­ dzącym w sk ład gospodarstw a rolnego — z w y ją tk ie m ograniczeń prze­ w idzianych w a rt. 163 § 3 k.c.

P ra k ty c z n ie rzecz biorąc, w sp raw n ie fu n k cjo n u jąc y m m ałżeństw ie m ałżonkow ie w spólnie zarządzają w szystkim i sk ładn ikam i m ajątk o w y m i w chodzącym i w sk ład w spólnego gospodarstw a rolnego, bez w zględu na ich c h arak ter.

Z p u n k tu w idzenia praw nego zarząd tego ro d za ju m a ją tk ie m opiera się na zasadzie dom niem anej um ow y zlecenia lu b dom niem anego pełno­ m ocnictw a. W praw dzie polski sy stem p ra w n y nie zn a żadnego upow aż­ nienia do działania w im ieniu osoby reprezen to w an ej w ynikającego z sa­ m ego c h a ra k te ru p rzed m iotu tra n sa k cji, jed nak że tak ie um ocow anie do działania w im ien iu in n ej osoby m oże się opierać n a dom niem anej w o li.J* Chociaż pełnom ocnictw o ogólne, u p raw n ia jąc e do czynności zw ykłego zarządu, pow inno być udzielone n a piśm ie, to jed n a k tego ro d za ju ogra­ niczenie m a s k u te k ty lk o wobec osób trzecich, n ato m iast w sto sunk ach w ew n ętrzn y ch i ta k będzie ono p rzestrzeg an e przez m ałżonków , ty m bardziej że w większości w yoadków zarząd gospodarstw em ro ln y m do­ tyczy czynności fa k ty c z n y c h .31

W n o rm aln ie fu n k cjo n u jącej rodzinie m ałżonkow ie w zasadzie nie troszczą się o to, ja k ie są p o d staw y p ra w n e zarządzania w spólnym gospo­ d a rstw e m roln y m , a w szczególności, jak ie przepisy p raw n e re g u lu ją ich sto su n k i m ajątk o w e. Istn ieją jed n a k sy tu a c je patologiczne (często pogłę­ biające się przez śm ierć lu b rozwód), k tó re w y m ag ają wówczas in te rw e n ­ cji ze stro n y praw a.

»o A r ty k u ł 93 k.z. s ta n o w ił, że d z ia ła n ie w c u d z y m im ie n iu m o ż e b y ć w y r a ź n e lu b w y ­ n ik a ć z o k o lic z n o ś c i, p r z y c z y m p rz y jm o w a n o , że c h o d z i o o k o lic z n o ś c i z n a n e s t r o n i e d r u g ie j. P rz y k o d y f ik a c ji c z ę ś c i o g ó ln e j p r a w a c y w iln e g o w y r a z y te p o m in ię to w a r t . 84 p .o .p .c ., s t a ­ n o w ią c y m o d p o w ie d n ik d a w n e g o a r t. 93 k .z ., u z n a ją c j e za z b ę d n ą d e k la r a c ję , a lb o w ie m z a ­ s a d a t a w y n ik a ła z a r t . 43 p .o .p .c . (o b e c n ie a r t . 60 k .c.). si A r ty k u ł 99 § 2 k .c . — ja k o o d p o w ie d n ik a r t . 89 § 2 p .o .p .c . — z a w ie ra o g r a n ic z e n ie te j tr e ś c i, że p e łn o m o c n ic tw o o g ó ln e p o w in n o b y ć u d z ie lo n e n a p iś m ie p o d r y g o r e m n ie w a ż ­ n o śc i. 3 — P a le s tr a

Cytaty

Powiązane dokumenty

Projekt wykonawczy przebudowy mostu drogowego ciągu drogi wojewódzkiej nr 212 w m... Projekt wykonawczy przebudowy mostu drogowego ciągu drogi wojewódzkiej nr 212

Nie tylko piękne dzielnice… Zanim na początku 1970 roku trafiłem z klasowym kolegą (sy- nem podpułkownika LWP) na nowiutkie i ciągle się rozbudowujące Osiedle Tysiąclecia, zanim

Wiersz 28 – należy wykazać pozostałe przychody operacyjne, które pośrednio są związane z działalnością operacyjną jednostki, a w szczególności zysk z

Gratuluję! Właśnie stworzyłaś/stworzyłeś iluzję kaligrafii długopisem! Tak, to takie proste!.. Z awsze zanim zaczniesz wyszywać, przygotuj projekt swojego napisu,

To grupa, która może przyczynić się do stabilizacji rynku magazynowego dzięki stabilności funkcjonowania i wygenerowaniu dodatkowych efektów finansowych, które będą mogły

+ Maria Zamarlik i ++ rodzice, Krystyna Grzeszczuk i ++ z rodziny; + Anna Czopek, Dominika i Tadeusz Krawczyk; + Stefania Zabawska, Antoni m., + Władysława Mendyk; +

Zamawiający nie stawia szczególnych wymagań w zakresie spełniania tego warunku. Oceny spełniania w/w warunku zamawiający dokona metodą SPEŁNIA – NIE SPEŁNIA na

Zgodnie z warunkami przyłączenia, wydanymi przez Rejon Dystrybucji Lubań, oraz z uzgodnieniami z Inwestorem, oświetlenie ulicy lokalnej będzie zasilane z