• Nie Znaleziono Wyników

Białowąs Krystyna

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Białowąs Krystyna"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI — . / M .& .tCQ .W. .^ .9 . . . . K .

... ... y ^ S P . c k ^ ...

U S K

I. Materiały dokumentacyjne

1/1 - relacja właściwa <J

I/2 - dokumenty (sensu stricto) dot. osoby relatora I/3 - inne materiały dokumentacyjne dot. osoby relatora

II. Materiały uzupełnieniające relację

III. Inne materiały

(zebrane przez „relatora” ):

111/1- dot. rodziny relatora

III/2 - dot. ogólnie okresu sprzed 1939 r.

III/3 - dot. ogólnie okresu okupacji (1939 -1 9 4 5 ) III/4 - dot. ogólnie okresu po 1945 r.

III/5 - inne...

IV. Korespondencja

V. W ypisy ze źródeł

[tzw.: „nazwiskowe karty informacyjne” ]

VI. Fotografie \j U s W O

2

(3)

3

(4)

1 . 0 3, i U o -

KRYSTYNA WYSOCKA z domu Białowąs,pseudonim"IZA " , córka Janiny i Stanisława B i a ł o w ą s ,matka z domu Traczyk.Urodzona 7 marca 1920 roku w Radomiu.Od 1937 roku zamieszkała w Warszawie ,na o cn o ci e j^rzy u l S p i s k i e j 1 2 . Obecny adres 02-743 Warszawa u l Batuty 7 m 925.

N r . l e g i t y m a c j i SZŻAK 033495,data wydania k:4.6,I99p.

Zaprzys iężon a w ZWZ dn 6 . 1 . 1 9 4 0 , od b.44 AK.Okrąg d z i a ł a n i a w cz a­

s i e /.ojny-Warszawa-Ochota. S zk o le n ie p a t r o l i s a n i t a r n y c h ,nasłuch r a d ­ iowy . Bezpośrednie kierownictwo Anna Kłobukowska-Dyrlacz ,pseudonim

" K r y s t y n a ’1 , oraz dr R o t t "Owski" oraz ł ą c z n i c z k a I l o n a Zasmńska-

r o t o r ę c k a "Błyskawica".W tym samym c z a s i e pracowałam W PCK,zadanie:

w y sy ła n ie paczek do obozów, szukanie r o d z i n .

W l a t a c h I 9 4 I - I 9 4 3 Warszawska Szkoła P i e l ę g n i a r e k przy u l Koszy­

kowej ,po ukończeniu i n s t r u k t o r k a na s a l i opatrunkowej i o ^ e r a a y j n e j . I s i e r p n i a 1944 roku zostałam wdzwana t e l e f o n i c z n i e ao s t a w i e n i a

1/

s i ę - n a godzinę W na u l Grójeck ą,do domu p r z y l e g a j ą c e g o do Domu Aka­

demickiego ,na przeciwko u l K a l i s k i e j . N a s z y m zadaniem miało być zdo­

b y c i e Domu Akademickiego.Wskutek n ie p o w o d ze n ia “a k c j i ,rano r o z e s z l i ś ­ m y s i ę do domów.Ja z g ło s i ła m ^ się?; na u l J o t e j k i - d a w n a Fabryka

Farmaceutyczna Nasierowskiego.Komendantem Był "Gustaw!l- A n d rz e j Chy~- czewski ,drugim B a r t ł o m i e j Gałęzowski-pseudonimu n i e jjamiętam, le k a rz t a r . B e r t h o l d Kassur "Adamski11.Wówczas b y ł j e s z c z e punkt oporu na u i . Ka li s ki e j- M o n o po l, gi m n .S z ac h tm a je ro we j oraz pr zy u l Un iw er sy tec ­ k i e j . Itoim zadaniem jako p i e l ę g n i a t k i dyplomowanej,b y ł o d z i a ł a n i e w s a n i t a r i a c i e ,gdy jednak Drakowało s a n i t a r i u s z e k ,wychodziłam te z po rannych.Fo jednam z c i ę ż s z y c h ataków n ie m oe c k ic h ,k ie d y dookjsła wszystko s i ę p a l i ł o , otrzymałam wiadomość że p rz y u l K o p i ń s k i e j , w piwnicy l e ż y c ię ż ko ranny mężczyzna.Pobiegliśmy z k o l e g a m i ,n i o ­ sącymi nosze.Rgmny o y ł t o J u l i u s z Kaden-Bandrowski, miał uraa brzuch, kawałek s i e c i l e ż a ł nazewnątrz.Założyłam j e d y n i e opatrunek.On

w z i ą ł mnię za r^kę i p o w i e d z i a ł idiziecko j a je s t e m starym ż o ł n i e r z e m t o rana ś m i e r t e l n a , d a j c i e mi morfinę abym n ie dostał s i ę w r ę c e t y c h o p r a w c ó w " B &ł a z nim t e ż jakaś p a n i . P rz e n i e ś l i ś m y rannego do naszego

4

(5)

2 ' 1 s z p i t a l a ,k tó ry -wówczas m i e ś c i ł s i ę po d r u g i e j s t r o n i e u l J o t e j k i . Tam z a j ę l i si^ nim l e k a r z e pracujący w tym o d ć z i a l e -

Stopnioow upadały punktyCporu:Szachtmaj©rowa , Monopol,p o z o s t a l i ś m y j e s z c z e ny , a l e już o t o c z e n i ż dużą i l o ś c i ą c h r o n i ą c e j s i^ u nas l u d ­ n o ści c y w i l n e j ,Komendant Gustaw zdecydował że w nocy 13 s i e r p n i a wyc.

dziiry do lasu, ab y okrężną drogą wr óc ić na Czerniaków.Nasz o d d z i a ł sa­

n i t a r n y miał si^ trzymać b l i s k o c z o ł ó w k i . N i e s t e t y po w y j c i u na p o l a z a c z ą ł s i ^ o b s t r z a ł n i e m i e c k i ,l u d z i e obładowani t o b o ł a m i ,u c i e k a j z Warszawy , o d c i ę l i nas od Oddziału.Dr.Kassur zdecydował powrot ao s z p i t a l a .Na J o t e j k i . Z H mną była Hala Iv.ieczkowska-Rhode-nie pamiętam pseudonimu, A n i e l a Zał<ąska-.bogusławska,oraz "Z®rmena^.-nie pamiętam naz­ //

wiska. Ulokowałyśmy s i ę ». mieszkaniu konspiracyjnym p r z y u l d o t e j k i . Rano miałyśmy zamiar z e j ś ć co s z p i t a l a , t a k j a k z a r z ą d z i ł dr Kassur,

a l e usłyszałysmy potwarny wrzask n iem iec ki i s t r z e l a n i n a ,p r z e z okno zouaczyłyśmy naszychy s t o j ą c y c h p<2i/ ścianą z r 4 kaMi do g ó r y , m i r a ż y nim;

dr.Kassura.Zdecydowałyśmy n ie wychodzić.Po szerokim otw arc iu drzwi na k l a tk ą schodową, schroniłyśmy s i ę w kuchennej n i s z y . Słyszałyśmy dość długo wr zaski.potem u c i c h ł o , słychać b y ło s t r z a ł y , domyśliłyśmy s i ę że r o z t r z e l a l i naszych rannych,k t ó r z y n i e mogli w y j^ gm ac h z o s t ł a pod-

» palony.W nas zej c z y ś c i z a c z ę l i p en e tr o w a ć , a le do kucnni n i e wc hodziły, T r z e c i e g o dnia naszego ukrywania s i § ,wszedł młody ż o ł n i e ż w mundurze l o t n i k a ,p r z e s z e d ł skośnie do s z a f y , o b e j r z a ł s i ę , z o b a c z y ł n a s , w y b i e g ł c z e p i j a ą c s i ę ścia n i krzyc zą c " R a u s " ,wygonił buszujących w pokojacn.

Tak wi^c cudem zostałyśmy uratowane.Po około g o d z i n i e nasz b l o k b y ł podpalany ,b i e g ł ktoś po schodach od góry i wpuszczał z sykiem strumie:

ognia.Byłyśmy b l i s k o ł a z i e n k i , w wannie b y ł a woda,umoczyłyśmy p r ż e ś c i e r a d ł a i z b i e g ł y na u l i & ę , n i e b ył o tu już nikogo,gmach s i ę p a l i ł .

Wydawało mi s i ę że moja matka^,nie b io r ą c a u d z i a ł u w a k c j i , c i ę ż k o chora na serce j e s t w domu przy u l S p i s k i e j , t a m wi^c w s z y s t k i e s k i e r o ­ wałyśmy s i ę . N i e wiedziałam że już k i l k a dni temu z o s t a ł a wyprowadzona na t z w ' Z i e l e n i a k , i do Pruszkowa do obozu.Usłyszałysmy g ł o ś n e rozmowy po niemoecku, z a j e ż d ż a j ą c e samochody, w wpokojach p a l i ł o s i e p w i a t ł o ,pewi

5

(6)

6

(7)

3

wywożono "dobra". Zawróciłyśmy i wydostały s i ę z Warszawy do Michałowi.

Po drodze k i l k a raz y byłyśmy o s t r z e l i w a n e ^ p r z y c z a i ł y ś m y s i ę pod p ł o - terr j a k i e g o ś domku ,boj ąc s i ę czy n i e mieszkaj ą tu w r o g o w ie . Wydawało s:

że normalny dom z firankami w oknach n i e mogą być w ł a s n o s c ią Polaków.

Okazało s i ę że b y l i t o jednak P o l a c y ,p o z w o l i l i napie s i^ wody ze studi i s k i e r o w a l i do k o l e j k i e l e k t r y c z n e j ,k tó rą dojechałyśmy do-Pruszkowa.

Tam p rz y g a rn ą ł nas przygodny o g r o d n i k , o f i a r o w a ł n o c l e g » s t o u o l e i wsj n i a w po^®dory.Poszuk®wałam matki.Znowu przy^Sal^jLrządził że spotkałam d r . K a s s u r a ,k tó ry wydostał s i ę z obozu i znał m ie j s c e pobytu mojej mat]

Po spotkaniu z matką postanowiłyśmy s i ę o d d a l i ć z Pruszkowa,zawędro­

wałyśmy do W o l i c y . H a l a Mieczkowska z o s t a ł a w Podkowie L e ś n e j. W W ol icy także robiono obławy na Warszawiaków.Trafiłyśmy na j a k i e g o ś l u d z k i e g o N i e m c a , któ ry po k r ó t k i e j ze mną rozmowie,p o z o s t a w ił nas w spokoju,wy­

chodząc z chałupy p o w i e d z i a ł " n i k o g o n ie ma

i

Około If> wr ze śn ia n aw iązała z nami kontakt p r z y j a c i ó ł k a A n i e l i Za- i ę s k i e j - H a l a iC^ćiMska,wyjednała d l a nas przepustkę i możliwość wyjazdi do Czę sto ch owy ,g d z i e mieszkał b ra t mojej matki Mieczysław T ra c zy k , kt ó ry nas ws zy st ki e p r z y g a r n ą ł . Mieszkający w p o b l i ż u Lwowiacy ,uzyskał:

d l a nas pracę w I n s t y t u c i e W § § g l a ,g d z ie poza trzema Niemcami,pracował:

sami Lwowiacy. Oczywiście produkcja s z c z e p io n k i p r z e c i w ty fu s o w i plami;

temu b y ł a tak ustawi ongi, aby n i e b y ł a ona wartościowa. Ja miałam j e d e n p r e p a r a t ,wykazujący prawidłowość p r o d u k c j i , c o d zi e n n ie miałam obowiąze]

pokazać s z e f owi .Niemcy w y k r y l i nasz sabotaż ,kiedy d o s jg ^ y meldunki o : zachorowalności po s z c z e p ie n iu . N a s z c z ę s c i e b ył o t o 16 s t y c z n i a 1945 : kiedy t o nadszedł rozka z natychmiastowej ewakuacji I n s t y t u t u .

17 s ty c z n i a do Częstochowy wk,-óczyła Armia Czerwona.Naszym zadaniem b y ł o t e r a z p o r o z b i j a ć i z n i s z c z y ć naszą produkcję s z c z e p i o n k i , aby prz;

padkiem nie o d z i e d z i c z y l i j e j Rodacy.

W c z a s i e okupacji studiowałam Vt„ i a ł Lekarski t a j n e g o Uni wersytet' Ziem Zachodnich,równocześnie ze Szkołą P i e l ę g n i a r s t w a . W lutym wr óciła, do Warszawy,w marcu kontynuowałam s tu d ia na Wydziale dekarskim UW.

Początkowo na Buremlowie,wykłady b ył y w s t a j n i a c h w e te r y n a r y j n y c h prz,

7

(8)

8

(9)

ul Grochowskiej. Stopni o ow przenosiliśmy się do Warszawy. Braliśmy udzi, w odgruzowaniu Warszawy.Moja grupa odgruzowywała Al.Jerozolimskie róg Nowego Światu.Pomagaliśmy też w remoncie Anatomicum, Medycyny Sądowej,

Domu Medyka. . . . .

Absolutorium uzyskałam w I948reku,po staż ach, dyplom w I95o w lutym, aoktorat w 1960 też w lutym,doktora Habilitowanego w 1967 w lutym.

Mianowana' w Belwederze profesorem w 1988 r ~ •

Od I listopada 1949 roku pracowałam w Klinice-,Chirurgii Dziecięcej pod kierunkiem Prof Jana Kossakowskiego, zaczynając jako stypendystka, przeszłam wszyskie stopnie; starszego asystenta,adiunkta,kozcaąc na Kierowniku K liniki Kardiochirurgii Kardiologii i GnirurgiiOg&Lnej Dziecięcej-AM w Warszaie przy u l Marszałkowskiej!^, Od października 1990 jestem na emeryturze. ./ »•-*

-Posiadam odznaczenia:Medal.Wojska, 15.3.1948;MLn^Obr.-Nar.- ,Krzyż

Armii Krajowej Londyn I c . 1 . 1977,Złoty Krzyż Zasługi o l . £>.1977 Rada Pa;

wa,Warszawski Krzyż Powstańczy 27.Io 1982 Rada-Państwa^Krzyż - Kawalersl Orderu Odrodzenia Polski 7.3 1984 Rada Państwa. Jfedal- Prof .Jana Kossak<

skiego jako współtwórczyni torakotomii u najmłodszych azie c i Kapitmła

medalu 1995. , - -

Jestem zamężna mąż Adam Stanisław Wysocki, syn B iotr-bartłom iej \^so k i - l e k a r z ,ożeniony z Olgą Joanną z aomu Lewocką,również lekarzem,maj 4 awóch synów Kacpra-Ant oni ego i Dominika Jana-uczących s ię w szkole ś r e ^ ie j.

Opracowała:

Anna Dyrlacz ps: „Krystyna”

tel:6212759

Krystyna Wysocka ul. Batuty 7/925 02-743 Warszawa

9

(10)

10

(11)

11

(12)

M E M O R I A Ł

Generał Marii Wiiiek Toruń 16 VII 2002 r.

Pani prof. dr hab. Krystyna Wysocka ul. Batuty 7/925

02-743 Warszawa 1 . d z .2 8 4 1 WSK 2 0 0 2

Szanowna Pani Profesor,

Dział Wojennej Służby Kobiet naszego Archiwum zajmuje się gromadzeniem i opracowywaniem materiałów dotyczących kobiet-żołnierzy I i II wojny światowej. Za pośrednictwem pani Izabeli Kuczyńskiej i Anny Dyrłacz otrzymaliśmy w ubiegłym roku Pani relację z przebiegu służby wojennej. Ponieważ otrzymaliśmy j ą wraz z ok. 200 innymi relacjami, opracowanie tych materiałów trwało długo i dlatego dopiero teraz się z Panią kontaktuję. Dziękuję za przekazanie relacji. Na jej podstawie została założona teczka osobowa o numerze inwentarza 2805/WSK. W związku z tym zwracam się do Pani z prośbą o uzupełnienie teczki i przesłanie zdjęcia (z lat 40-tych lub współczesne), a także wszelkich dokumentów lub ich kserokopii związanych z Pani osobą (np. oświadczenia świadków, legitymacje odznaczeń, metryka urodzenia, świadectwa szkolne, świadectwo ślubu itp.).

Staramy się zgromadzić w teczce relatora jak najwięcej materiałów tak aby w razie opracowywania biogramu był on dokładny. Materiały u nas zgromadzone są udostępniane jedynie w celach naukowych.

Szanowna Pani, przesyłam informacje na temat naszego Archiwum, a także schemat relacji WSK może zechce Pani dokonać uzupełnień. Załączam pozdrowienia i mam nadzieję, że zechce Pani odpisać na mój list.

Z wyrazami szacunku

Dokumentalistka Archiwum W SK

ZaŁ:

1) Ulotka informacyjna o F A P A K .

2) Ulotka informacyjna o M em oriale Generał M arii Wittek.

3) Schemat relacji W S K .

12

(13)

i )

b

BIAŁOWĄS - Wysocka Krystyna ps. I z a u)- ^

u r. 192o

Żołnierz Bazy Lo tn i c z e jŁ u ż y c e

Pi elęgniarka w Powst. Warsz. na ćpchocie Reduta na Jo tejki

zob. H. Szołdrska Lotnictwo Armii Kraj.

Wyd. Nauk. UAM 1998 s t r . (21)262

M.Krz.

13

(14)

14

(15)

15

(16)

16

(17)

17

(18)

18

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wybrane artykuły opublikowane w &#34;Głosie&#34; Miesięcznik Z ZER.. Za pośrednictwem pani Izabeli Kuczyńskiej otrzymaliśmy w ubiegłym roku opracowaną przez

Szanowna Pani, przesyłam informacje na temat naszego Archiwum.. Za pośrednictwem pani Wisławy Skłodowskiej otrzymaliśmy w ubiegłym roku Pani relację z przebiegu

VI.. Za pośrednictwem pani Izabeli Kuczyńskiej i Anny Dyrlacz otrzymaliśmy w ubiegłym roku Pani relację z przebiegu służby wojennej. 200 innymi relacjami, opracowanie

Za pośrednictwem pani Izabeli Kuczyńskiej otrzymaliśmy w ubiegłym roku Pani relację z przebiegu służby wojennej, a także opracowaną przez Panią relację Haliny

Rącza Barbara Barbara Śmigielska 2.6.1931 20.1.44 Rynek 9 Bystra Jadwiga Jadwig.. Za pośrednictwem pani Izabeli Kuczyńskiej otrzymaliśmy w ubiegłym roku Pani relację z

II.. Za pośrednictwem pani Wacławy Kamieńskiej otrzymaliśmy w ubiegłym roku Pani relację z przebiegu służby wojennej. Ponieważ otrzymaliśmy ją wraz z ok. 200

1/3 - inne materiały dokumentacyjne dot.. Za pośrednictwem pani Izabeli Kuczyńskiej otrzymaliśmy w ubiegłym roku Pani relację z przebiegu służby wojennej.

III/2 - dot.. Za pośrednictwem SZŻAK Środowisko Batalionu „Kiliński” otrzymaliśmy w ubiegłym roku Pani relację z przebiegu służby wojennej. Ponieważ