• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Bałtycki, 1979, nr 174

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziennik Bałtycki, 1979, nr 174"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Rok XXXV nr 174 (10814) Gdańsk, poniedziałek 6 sierpnia 1979 r. ena 1

Spotkanie Leonida Breżniewa z Edwardem Gierkiem na Krymie

kr»ł p n l a n a K r y m i e o d b y ł o się spotkanie se- tarza generalnego K o m i t e t u Centralnego R o ­ mantycznej Partii Z w i ą z k u Radzieckiego, prze­

wodniczącego p r e z y d i u m R a d y N a j w y ż s z e j ZSRR, troi" B r e ż n i e w a z I sekretarzem K o m i t e t u C e n - F h , , ° k o l s k i e j Z j e d n o c z o n e j Partii Robotniczej,

Gierkiem, który p r z e b y w a w Z w i ą z k u Radzieckim n a urlopie. n a urlopie.

B

nej S2 c z y ź n le d w u s t r o n -

k o w y c h , zatwierdzonych przez R a d ę W z a j e m n e j Po m o c y Gospodarczej. Ucze­

stnicy r o z m o w y podkreślili d e c y d u j ą c ą rolę ż y w y c h i ciągle r o z w i j a j ą c y c h się k o n t a k t ó w K P Z R i PZPR d l a umocnienia braterskiej p r z y j a ź n i n a r o d ó w radziec­

kiego i polskiego.

L e o n i d B r e ż n i e w i E d w a r d G i e r e k uważają,' że n a j p i l n i e j s z y m z a d a n i e m m i ę d z y n a r o d o w y m jest przystąpienie d o r z e c z y w i ­ stego rozbrojenia oraz cał k o w i t e z l i k w i d o w a n i e groź b y w o j n y ś w i a t o w e j . Szcze gólne znaczenie u k ł a d u S A L T II polega w ł a ś n i e n a t y m , że rozszerza o n możli­

wości n a t e j drodze.

Uczestnicy r o z m o w y są przekonani, że p o p r a w a w z a j e m n y c h s t o s u n k ó w m i ę d z y w i e l o m a p a ń s t w a m i

Pierwsze

w

budownictwie

m m # n n i

# # #

w d r u Se p StZ y m i w y n i k a m i czyj} w v i ? w ę r o k u w k r o

n i ówid, ,y k o n a wc y „mieszka

p ó ł r o c z e mieszkaniowym

procent rocznych zadań, kieleckie — 41 proc., po­

znańskie — 40 proc. i szczecińskie — 40 proc. Od t y c h rezultatów, a n a w e t średnich d l a całego k r a j u w y r a ź n i e „odstaje" liczna g r u p a w o j e w ó d z t w . Poni­

ż e j 30 proc. rocznego-planu ukształtowały się w y n i k i w w o j . łódzkim i n a Ślą­

sku.

Znaczny w p ł y w n a w y n i k i I półrocza m i a ł y n i e t y l k o opóźnienia z p i e r w s z y c h miesięcy, ale t a k ż e kłopoty, j a k i e p r z e ż y w a j ą w y t w ó r ­ nie w i e l k i c h płyt i p r e f a ­ b r y k a t ó w b u d o w l a n y c h , a także przemysł materiałów b u d o w l a n y c h , b o r y k a j ą c y się głównie z trudnościami t r a n s p o r t o w y m i .

Przedsiębiorstwa p r z e m y -

# Dokończenie n a str. 2

Sytuacja żywnościowa w EWG

1

krajach trzeciego świata

r z y V ; y zb ó ż . szeregu w a - statystyczny EWO, w e d ł u g r°ku w o c ó w będą w t y m w s t ę p n y c h obliczeft. zebra-

? ro k i p mS Z eu .w Dorównaniu n y c h zostanie w s u m i e o lach człn ,u b l eS ł y m w kra- 8—10 m i n t o n zbóż m n i e j

n io eUr n ^n- ?W s k ł c h zachód- n i ż w r o k u ubiegłym. Zły .. u r o d z a j jest z w i ą z a n y z fiie s p r z y j a j ą c y m i w a r u n k a ­ m i a t m o s f e r y c z n y m i obec­

nego lata.

***^""••1 °m U n i k n u r a > urząd

Prowokacyjne akcje VII floty USA

s t r o f a „ P r a w d a " o-

9 l t ci e VTT # iD r o w o k a c y : i n e

* ź i fZ Vy " ^ ° « y ch Uw oda c h

i s i e n

W" ' ^ t o w a n i a uchodź-

# # #

*

d un k a m i " C l o n o ś n y m i

W w y w i a d z i e u d z i e l o n y m agencji Reutera, dyrektor g e n e r a l n y F A O , E d o u a r d Saouma. wyraził obawę, że k r a j e trzeciego świata, zwłaszcza a f r y k a ń s k i e , b ę ­ dą m u s i a ł y w n a j b l i ż s z y c h latach i m p o r t o w a ć w i ę ­ c e j żywności. Saouma p r z e w i d u j e , że d o 1985 r.

p a ń s t w a r o z w i j a j ą c e się i m p o r t o w a ć b ę d ą 94 m i n ton zbóż oraz d u ż e ilości p r o d u k t ó w nabiałowych, m i ę s a i o l e j ó w .

S a o u m a wskazał n a po­

cieszające z n a k i świadczą­

ce o wzroście i n w e s t y c j i w rolnictwo w t y c h p a ń ­ stwach. Łącznie w 23 k r a ­ j a c h r o z w i j a j ą c y c h się i n ­ w e s t y c j e te z w i ę k s z y ł y się w latach 1971/73—1974/76 o jedną trzecią.

Dyrektor g e n e r a l n y F A O oświadczył, że przezwycię­

żenie p r o b l e m ó w ż y w n o ś ­ c i o w y c h m o ż e nastąpić j e ­ d y n i e dzięki w y s i ł k o m sa­

m y c h p a ń s t w trzeciego świata.

(PAP)

e u r o p e j s k i m i , j a k a nastąpi ła p o Helsinkach, stwarza s p r z y j a j ą c e w a r u n k i d l a n o w y c h , w s p ó l n i e p o d e j m o w a n y c h działań n a korzyść o d prężenia i r o z w o j u współ­

pracy.

T a k właśnie Z w i ą z e k R a dziecki i Polska podchodzą d o i d e i zwołania k o n f e r e n ­ c j i w s p r a w i e zmniejszenia k o n f r o n t a c j i w o j s k o w e j w Europie i d o zbliżającego się spotkania w Madrycie.

Równocześnie zaniepoko j e n i e b u d z i fakt, że w w i e ­ l u k r a j a c h N A T O o ż y w i a j ą się p l a n y w y p o s a ż e n i a istniejących arsenałów w o ­ j e n n y c h w n o w e , b a r d z i e j niszczycielskie r o d z a j e b r o ni, t a k i e j a k n p . b o m b a neutronowa. Realizacja p o ­ d o b n y c h p l a n ó w b y ł a b y sprzeczna z p o d s t a w o w y m i interesami n a r o d ó w Euro­

p y i n i e t y l k o Europy.

R o z m o w a Leonida Breż­

n i e w a i E d w a r d a Gierka przebiegała w serdecznej, p r z y j a c i e l s k i e j atmosferze.

W r o z m o w i e uczesthiczy li; członek Biura Politycz­

nego, sekretarz K C KPZR, Konstantin Czernienko, d o radca sekretarza generalne g o K C KPZR, A n a t o l i j B!a t o w .

(PAP)

R o ś n i e w y m i a n a ^ f ó l t f f o w a

i współpraca gospodarcza z ZSRR

Wypowiedź ministra handlu zagranicznego i gospodarki morskiej-Jerzego Olszewskiego

Wśród czynników zewnętrznych, które ułatwiły i przyspieszyły powojenny rozwój społeczno-gospodarczy Polski Ludowej największe znaczenie miała i m a wymiana to­

warowo i współpraca ekonomiczna z e Zwiqzkiem Radzieckim. ZSRR był naszym pierwszym partnerem handlowym, a tuż p o wyzwoleniu jeno udział w naszej wymia­

nie handlowej z zagranica wynosił ponad 90 proc. O przeszłości I teraźniejszości naszej współpracy gospodarczej z ZSRR, j e j korzyściach i perspektywach mówi w wy­

wiadzie dla PAP minister handlu zagranicznego i gospodarki morskiej - Jerzy Olszewski.

— Zacznijmy o d tego - stwierdził min. Olszewski! — że niezależnie o d przesłanek ideologicznych i politycznych, wybranie Związku Radzieckie- q o na głównego partnera współpracy gospodarczej od­

powiadało najbardziej żywot­

nym interesom naszego kra­

ju. Ogromny potencjał gospo­

darczy i technologiczny, ol­

brzymi i chłonny rynek ra­

dziecki narzucały samo przez sie zacieśnienie wzajemnych więzi ekonomicznych. Odrzu­

cenie tej możliwości przez przedwojenne rządy w Polsce było równoznaczne ze świado­

mym lub nieświadomym ha­

mowaniem procesów rozwojo­

wych. Pragnę podkreślić, że nawet państwa o odmiennych

systemach społeczno-politycz­

nych, będgce w podobnej sy­

tuacji jak Polska oparły się w dużej mierze na współpracy gospodarczej z ZSRR. Najlep­

szym przykładem może tu być Finlandia.

Ze Zwigzkiem Radzieckim łgczg nas obecnie bardzo poważne i wszechstronne sto­

sunki gospodarcze. ZSRR był i pozostał nim nadal — do­

stawca technoloaii, której ni­

gdzie poza nim nie mogliśmy kupić. Również Polska, w mia­

rę swego uprzemysławiania i rosn—ych możliwości stawa­

ła się dostawca potrzebnych Zw;azkowi Radzieckiemu wy­

robów, a z drugiej strony - chłonnym rynkiem zbytu ra­

dzieckich towarów. Wymiana handlowa z ZSRR była o d po­

czątku oparta na zasadach wzf;emnych korzyści. Powo­

jenne dostawy — na warun­

kach kredytowych - wyrobów niezbędnych dla zaopatrzenia ludności, ożywienia przemy­

słu i uruchomienia transpor­

tu spłacaliśmy (od momentu kiedy stało sie to możliwe) - eksportem polskiego węgla : innych towarów.

W pierwszych latach indu­

strializacji wybudowaliśmy dzie siatki obiektów w oparciu o radzieckie orojekty i dostawy urządzeń. Sztandarowym przy­

kładem współdziałania w tym okresie jest Huta im. Lenina pod Krakowem.

Na sprzedaży statków d o ZSRR wyrósł na potentata w skali światowej nasz przemysł stoczniowy. W podobny spo­

sób rozwinęły się również in­

n e działy wytwórczości.

Dzięki temu przekształciliś­

my całkowicie strukturę całe­

g o naszego eksportu, w któ­

rym udział maszyn i urzgdzeń zwiększył się z 2 proc.

1949 r. d o 47 proc. obecnie.

Zapotrzebowanie importowe Polski na sprzęt inwestycyjny pokrywane jest w 1/4 przez ZSRR. Szczególne znaczenie dla polskiej gospodarki mia­

ło w ostatnim okresie wypo­

sażenie Huty „Katowice" w takie urzgdzenia jak wielkie piece i konwertory tlenowe, walcownie i inne agregaty.

ZSRR jest głównym dostaw cg d o Polski surowców i ma­

teriałów. Co czwarty robotnik w naszym kraju przetwarza ie na gotowe produkty. Polska pokrywa zakupami w ZSRR większość swego zapotrzebo­

wania na ropę naftowa, rudy żelaza i niklu, aluminium, azbest, bawełnę, apatyty i in­

ne. Sprzedajemy w zamian węgiel kamienny, siarkę, cynk i miedź. Pragnąc zapewnić sobie zwiększone dostawy su­

rowców, uczestniczymy od kil­

ku lat w budowie wielkich

# Dokończenie n a str.

Jednostka typu Ro-Ro w niecce suchego doku Stocz ni im. Komuny Paryskiej w Gdyni.

Fot. W. Nieżywińśki

Radziecki gaz dla Europy

W pierwszych dniach wrze­

śnia tranzytowymi magistrala­

mi gazowymi, przebiegającymi przez Czechosłowację, prze­

płynie pierwszy sturniliardowy metr sześcienny radzieckiego gazu ziemnego dostarczanego d o krajów socjalistycznych oraz zachodnioeuropejskich krajów kapitalistycznych. Pier­

wsza nitkg tego gazociągu popłynął w 1972 roku gaz ra­

dziecki d o Austrii, a w na­

stępnych łatach, po zakończe­

niu budowy drugiej linii tran­

zytowej, rozpoczęły się dosta­

wy gazu d o NRD, RFN, Włoch Francji i Jugosławii. Dobiega końca budowa trzeciej nitki tranzytowego ąazociggu, któ­

rą dostarczany będzie gaz ra­

dziecki m. in. d o Paryża.

Wszystkie trzy magistrale osią­

gną wówczas roczną zdolność przepustową rzędu 37 mld m

sześć. (PAP)

W pięciu turach głosowania kongres boliwijski nie zdołał wybrać prezydenta

Według i n f o r m a c j i otrzy m a n y c h 5 b m . z L a P a z k o n g r e s b o l i w i j s k i n i e zdo­

łał dotychczas w y b r a ć n o ­ w e g o prezydenta R e p u b l i ­ k i Boliwii. W 5 turach gło s o w a n i a ż a d e n z d w ó c h czo ł o w y c h k a n d y d a t ó w : Victor F a z Estenssoro — k a n d y ­ d a t c e n t r o p r a w i c o w e g o ru-i c h u n a r o d o w o - r e w o l u c y f a e g o (NRR) i N ę r n a n Siles Zuazo, k t ó r y r e p r e z e n t u j e centrolewicową k o a l i c j ę p o d n a z w ą „unia d e m o k r a - tyczno-ludowa" (UDP), n i e zdobył n i e z b ę d n e j absolut­

n e j większości 73 głosów.

Przedstawiciel p r a w i c o w e j a k c j i n a r o d o w o - d e m o k r a t y - c z n e j (ADN), b y ł y p r e z y ­ d e n t H u g o B a n z e r Suarez odpadł j u ż w d r u g i e j turze głosowania.

Szef sztabu generalnego

sił z b r o j n y c h Boliwii, ge­

nerał Castillo oświadczył, że jeśli k o n g r e s n i e osiąg­

n i e z g o d y co d o k a n d y d a t a r v przyszłego prezydenta, s p r a w a przekazania w ł a d z y r z ą d o w i c y w i l n e m u zosta­

n i e odroczona. (PAP)

Delegacja Izby Reprezentantów U S A w Polsce

N a zaproszenie p r e z y ­ d i u m S e j m u P R L 4 b m . p r z y b y ł a z w i z y t ą d o Pol­

s k i d e l e g a c j a I z b y Repre­

z e n t a n t ó w K o n g r e s u USA p o d p r z e w o d n i c t w e m Joh­

n a Brademasa, k i e r o w n i k a o r g a n i z a c y j n e g o większości d e m o k r a t y c z n e j w Izbie Re prezentantów.

Delegacja została p r z y j ę ta p r z e z marszałka S e j m u Stanisława G u c w ę , który zapoznał gości z zagadnie­

n i a m i ekonomicznego i społecznego r o z w o j u Pol­

ski oraz g ł ó w n y m i k i e r u n ­ k a m i p o l i t y k i zagranicznej naszego k r a j u .

Następnie w g m a c h u S e j m u o d b y ł o się spotkanie d e legacji z grupą członków s e j m o w e j K o m i s j i S p r a w Zagranicznych, o m a w i a n o s p r a w y dotyczące r o z w o j u polsko-amerykańskich sto­

s u n k ó w w r ó ż n y c h dziedzi­

n a c h oraz niektóre zagad­

nienia a k t u a l n e j s y t u a c j i m i ę d z y n a r o d o w e j .

W niedzielę delegacja I z b y R e p r e z e n t a n t ó w K o n ­ gresu U S A zwiedziła tere­

n y b y ł e g o hitlerowskiego obozu k o n c e n t r a c y j n e g o w Oświęcimiu-Brzezince.

Delegacja zwiedziła t a k ż e e k s p o z y c j ę u k a z u j ą c ą m a s o w ą e k s t e r m i n a c j ę n a r o d u żydowskiego, a następnie B l o k Śmierci, gdzie n a dzie dzińcu p o d Ścianą Śmierci J o h n B r a d e m a s złożył i m i e n i u delegacji w i ą z a n k ę k w i a t ó w w hołdzie pomor­

d o w a n y m . K o n g r e s m a n i USA w p i s a l i sie d o księgi p a m i ą t k o w e j .

Delegacja zwiedziła także t e r e n y byłego obozu kon­

c e n t r a c y j n e g o w Brzezince, gdzie p o d międzynarodo­

w y m p o m n i k i e m o f i a r fa­

s z y z m u złożyła w i ą z a n k i k w i a t ó w . (PAP)

Wizyta Piotra Jaroszewicza w stołecznym województwie

w a r s z a w s k i m

Członek B i u r a Politycznego K C PZPR — p r e m i e r PIOTR JAROSZEWICZ p r z e b y w a ł 3 b m . z w i z y t ą w stołecznym w o j e w ó d z t w i e w a r s z a w s k i m . W to­

w a r z y s t w i e gospodarzy w o j e w ó d z t w a : sekretarza KC, I sekretarza K W PZPR — ALOJZEGO K A R ­ KOSZKI i prezydenta m . st. W a r s z a w y JERZEGO MAJEWSKIEGO o d w i e d z i ! załogę R o l n i c z e j Spół­

dzielni P r o d u k c y j n e j Baniocha w g m . Góra K a l ­ w a r i a , p r z e b y w a ł w Zakładach K i n e s k o p ó w K o l o r o w y c h „Unitra" —- „Polkolor" w Piasecznie, odda­

n y c h d # rozruchu technologicznego p r z e d ś w i ę t e m l i p c o w y m oraz w i z y t o w a ł b u d o w ę Harcerskiego Ośrodka W o d n e g o Stołecznej C h o r ą g w i ZHP n a C y p l u C z e r n i a k o w s k i m w Warszawie.

Rolnicza Spółdzielnia B a - secznie p r e m i e r w t o w a r z y - niocha, gospodarująca n a s t w i e ministra przemysłu 750 ha. zaliczana jest d o

j e d n e j z n a j w i ę k s z y c h i p r z o d u j ą c y c h w stołecznym w o j e w ó d z t w i e . w

P r e m i e r zwiedził szklar­

nię, b u d y n k i inwentarskie, przetwórnie, zapoznał się też ze s t a n e m p r z y g o t o w a ń d o zagospodarowania j e d ­ n e j z czterech a k t u a l n i e b u d o w a n y c h w w o j e w ó d z ­ t w i e f e r m b y d ł a mlecznego, w c h o d z ą c y c h w skład t z w . mlecznego pierścienia w o ­ kół W a r s z a w y .

Następnie Piotr Jarosze­

w i c z p r z y b y ł d o Piaseczna.

W serdecznej r o z m o w i e z przedstawicielami m i e j s c o ­ w y c h w ł a d z i m i e s z k a ń c ó w interesował się m . in. p r z e ­ b i e g i e m prac urbanistycz­

n o - architektonicznych p r o w a d z o n y c h n a p l a c u p r z e d b u d y n k i e m Urzędu Miej­

skiego i g m i n y , s k ą d 17 sty cznia 1945 r o k u przekaza­

n o historyczny m e l d u n e k o w y z w o l e n i u W a r s z a w y .

Serdecznie w i t a n y w Za­

kładach K i n e s k o p ó w K o l o ­ r o w y c h ..Polkolor" w Pia-

Nowy rząd włoski

F. Cossiga- premierem

W sobotę p o 185 dniach o d rozwiązania p o p r z e d n i e j większości r z ą d o w e j , zakoń czył sie j e d e n z n a j t r u d n i e j szych k r y z y s ó w politycz­

n y c h w historii R e p u b l i k i Włoskiej. D e s y g n o w a n y n a premiera k o l e j n y p o l i t y k Francesco Cossiga (chrześ­

c i j a ń s k i demokrata) ogłosił f o r m a l n e u k o n s t y t u o w a n i e sie pierwszego r z ą d u obec­

nej, ó s m e j k a d e n c j i parla­

m e n t u włoskiego, w d w a miesiące p o w y b o r a c h p o w szechnych z czerwca br. Je­

dnocześnie prezydent San­

d r o Pertini podpisał dekret o rozwiazaniu dotychczaso­

wego. mniejszościowego g a ­ b i n e t u Giulio Andreottiego.

prowizorycznie u r z ę d u j ą c e ­ go o d końca marca.

Francesco Cossiga udał sie d o pałacu ria K w i r y n a - le, b y p o i n f o r m o w a ć p r e z y ­ denta Włoch o pomyślriym zakończeniu m i s j i tworze­

nia n o w e g o r z ą d u i przed­

stawić listę m i n i s t r ó w s w e ­ go gabinetu. N o w y rząd włoski s t a n o w i koalicje trzech partii: d e m o k r a c j i chrześcijańskiej (DC), partii socjaldemokratycznej i l i b e ralnej. W jego skład w c h o d z i także k i l k u b e z p a r t y j n y c h

„technokratów". N o w y rząd liczy łącznie 24 ministrów, czyli 4 więcej, n i ż poprzed­

n i gabinet, z tego 14 r e ­ p r e z e n t u j e chadecję. 4 p a r ­

tie socjaldemokratyczną. 2 partię liberalną, 4 jest b e z ­ p a r t y j n y c h . pośrednio j e d ­ n a k z w i ą z a n y c h z chadecją l u b t z w . strefą socjalistycz- W n o w y m rządzie, które­

go p r e m i e r e m jest pełniący tę f u n k c j ę p o raz p i e r w s z y Francesco Cossiga (DC), są:

m i n i s t r e m s p r a w w e w n ę t r z n y c h p o n o w n i e Virgilio Ro- gnoni (DC), o b r o n y p o n o w n i e Attilio R u f f i n i (DC), h a n d l u zagranicznego p o n o w n i e Gaetano Stammati (DC), f i ­ n a n s ó w — Francesco Re- v i e l i o (bezp.).

W n a j b l i ż s z y w t o r e k l u b środę p r e m i e r Cossiga p r z e d s t a w i p r o g r a m s w e g o r z ą d u w pąrlamencie.

m a s z y n o w e g o — A l e k s a n ­ d r a Kopcia zwiedził p o d ­ s t a w o w e zakłady i w y d z i a ­ ły p r o d u k c y j n e i zapoznał się z p l a n a m i r o z w o j o w y m i i n w e s t y c j i , b ę d ą c e j n a j w a ż niejszą częścią składowa p r o g r a m u p o w s t a w a n i a p o l skiego telewizora k o l o r o w e ­ go. O skali t e j i n w e s t y c j i ś w i a d c z y m . in. łączna k u ­ b a t u r a w s z y s t k i c h o b i e k ­ tów. która jest p o n a d trzy­

krotnie w i ę k s z a o d k u b a t u ­ r y Dworca Centralnego.

Zakłady t e d o końca ro­

k u zamierzają w y p r o d u k o ­ w a ć 25 tys. nowoczesnych k i n e s k o p ó w d o polskich

„Jowiszy".

O s t a t n i m e t a p e m w i z y t y b y ł C y p e l Czerniakowski w W a r s z a w i e , gdzie dobie­

ga końca p i e r w s z y e t a p b u d o w y harcerskiej stanicy w o d n e j . Ośrodek t e n służyć b ę d z i e u p o w s z e c h n i a n i u w ś r ó d młodzieży s p o r t ó w w o d n y c h . Będą t u też f u n k ­ c j o n o w a ć i n n e p r a c o w n i e specjalistyczne harcerstwa.

Piotr Jaroszewicz zapoz­

nał się z przebiegiem do­

tychczasowych prac. które zapoczątkowały d u ż e zmia­

n y czekające ten m a l o w n i ­ czy 30-hektarowy zakątek W a r s z a w y .

(PAP)

Nowe banknoty w Iranie

Prasa i r a ń s k a p o w o ł u j ą c się n a i n f o r m a c j e central­

nego b a n k u I r a n u z a p o w i a d a w y c o f a n i e z obiegu b a n k n o t ó w z podobizną sz9- cha i zastąpienie ich 'no­

w y m i .

N a n o w y c h b a n k n o t a c h przedstawiony b ę d z i e h e r b p a ń s t w o w y Iranu, różne za b y t k i historyczne, w ś r ó d nich g r o b o w c e uczonego A w i c e n n y i poety Hafiza a także .nowoczesne obiek­

ty j a k rtp. g m a c h p a r l a ­ m e n t u i zakłady przemysłu n a f t o w e g o .

(PAP)

„Dożywotni prezydent"

Gwinei Równikowej - obalony

W Republice G w i n e i R ó w n i k o w e j a r m i a dokona ła w p i ą t e k 3 b m . z a m a ­ c h u stanu, o b a l a j ą c rząd Francisco Maciasa N g u e - m y , k t ó r y o d 1971 r o k u nosił tytuł „dożywotniego

Latyfundia Somozy przechodzą w rece chłopów

N i g d y w historii N i k a ­ ragui ludność n i e d o ś w i a d czała takich d o w o d ó w tro­

ski i o p i e k i o d władz, j a k d z i e j e się to obecnie. W cią g u z a l e d w i e d w ó c h d n i za­

p a d ł y d e c y z j e w t a k zasad niczych sprawach, j a k pła­

ce d l a robotników, ziemia d l a chłopów i szkoły d l a R z ą d o d b u d o w y narodo­

w e j właśnie w y d a ł d e k r e t o wypłacie l u d z i o m p r a c y zaległych z a r o b k ó w za czer w i e c i lipiec br. Ogłosili oni w ó w c z a s s t r a j k , p o ­ w s z e c h n y n a z n a k p o p a r ­ cia d l a f r o n t u w y z w o l e n i a

ofiary grzybobrania

y d r»Są urato-

&

wania życia osobie, która u- legła zatruciu muchomorem sroniotnikowym jest natych­

miastowe odwiezienie j e j do szpitala. Przyczyną lżejszych zatruć bywa często także ol­

szówka, niesłusznie uważaiU w niektórych rejonach kraju za grzyb jadalny. Najlepszym sposobem uniknięcia zatrucia jest zbieranie wyłącznie grzy­

bów dobrze znanych. Warto także przed grzybobraniem zajrzeć do atlasu grzybów i pogłębić swoje wiadomości w tym zakresie.

Jak informuje Wojewódzka Stacja Stanitarno-Epidemiolo- giczna w Poznaniu, na pół­

nocy kraju, a szczególnie w południowych rejonach woje-

wództw: szczecińskiego, ko­

szalińskiego, gdańskiego i el­

bląskiego, w północnych re­

jonach województw: pil­

skiego, bydgoskiego i toruń­

skiego oraz na terenie woje­

wództw: olsztyńskiego i su­

walskiego — gdzie w osta­

tnim czasie stosowano za- oiegi chemiczne ochrony lasów — zarówno grzyby jak i inne płody leśne nie na­

dają się do spożyi ia. Nie po­

magają tu żadne zabiegi kuli­

narne. Kilka osób, które mi­

mo ostrzeżeń i zakazów zde- tydowały się na spożycie grzybów czy jagód pochodzą­

cych z tych rejonów kraju, doznało ciężkich zatruć.

(PAP)

n a r o d o w e g o i m . Sandino, walczącego o obalenie d y k t a t u r y Somozy. Jednocześ­

n i e z a p o w i a d a się w a l k ę z bezrobociem, którego w s k a ż n i k s z a c u j e się obecnie n a p o n a d 65 proc. Zapowiedzia n o też niezwłoczną r e w i z j ę dotychczasowego u s t a w o ­ d a w s t w a p r a c y w d u c h u zachodzących p r z e m i a n r e w o l u c y j n y c h .

W i e l k i m w y d a r z e n i e m w t y m r o l n i c z y m k r a j u stało się przekazanie w m i n i o ­ n y m t y g o d n i u 10 tys. chło p ó w ź r e j o n ó w N e ja p a i C u a j a n i l l o 210 tys. h a zie­

m i , które d o n i e d a w n a sta n o w i ł y część o g r o m n y c h m a j ą t k ó w Somozy. Jedno­

cześnie w c a ł y m k r a j u — j a k podał m i n i s t e r r e f o r m y r o l n e j J a i m e W h e e l o c k — zbiera się i n f o r m a c j e n a t e m a t l a t y f u n d i ó w k l a n u Somozów, a b y d o p r o w a d z i ć d o przekazania ich w ręce chłopów. Nikaragua pokłada n a j ­ w i ę k s z e n a d z i e j e w rozwo­

j u rolnictwa. Z obecnych p l a n ó w r z ą d o w y c h w y n i k a , że pozostanie k r a j e m k a w y . J e j u p r a w a i eksport b ę d q stanowiły n a j w i ę k s z e źród ło d e w i z w t y m k r a j u . Oce n i a się, że n a j b l i ż s z y zbio­

r y przyniosą 250 tys. k w i n tali k a w y , c o p r z y obec­

n y c h cenach n a r y n k a c h ś w i a t o w y c h powinno przy­

sporzyć 250 m i n dolarów.

Jest t o j e d n a k n i e w i e l e w p o r ó w n a n i u z o g r o m n y m i potrzebami k r a j u . „ W z y w a m y zaprzyjaźnione rządy, a b y p o m o g ł y n a s z e m u n a r o d o w i " — apelował ostatnio d z i e n n i k „Barricada", p o d ­ kreślając znaczny niedobór zwłaszcza żywności.

Potrzeba n a m p r z e d e w s z y s t k i m f u n d u s z ó w , ż y w ności i l e k a r s t w — p o w t a ­ rza T o m a s Borge, m i n i s t e r s p r a w w e w n ę t r z n y c h i j e d n a z n a j w y b i t n i e j s z y c h p o staci o b e c n e j Nikaragui.

Wystąpił o n w sobotę n a z a i m p r o w i z o w a n e j k o n f e ­ r e n c j i p r a s o w e j w hotelu

„Intercontinental" n a któ­

r e j w s k a z y w a ł n a różne s k u t k i w o j n y , m . in. n a fakt, że około 40 tys. dzie­

ci pozostało sierotami. Pod kreślił, ż e r z ą d szczególną u w a g ę poświęci opiece n a d dzieckiem^

Ministerstwo o ś w i a t y za­

powiedziało właśnie, że 17 w r z e ś n i a br. rozpoczną się zajęcia w szkołach. Spra­

w i e normalizacji s y t u a c j i w szkolnictwie b ę d z i e p o ­ święcona seria k o n f e r e n c j i nauczycielskich, t r w a j ą c a o d 6 d o 19 b m . Ocenia się, że straty w b u d y n k a c h i w y p o s a ż e n i u s z k o l n y m w y noszą około 20 m i n dola­

rów.

Jedną z pozostałości po d y k t a t u r z e Somozy jest o g r o m n y analfabetyzm, do­

chodzący w r e j o n a c h w i e j skich d o 85 proc. W a l k a z t y m z j a w i s k i e m zostanie p o d j ę t a j u ż w 1980 roku, który b ę d z i e t u nosił n a ­ z w ę „roku oświaty". Istot­

n e znaczenie d l a t e j k a m ­ p a n i i o ś w i a t o w e j b ę d z i e miała r ó w n i e ż p o m o c m i ę ­ dzynarodowa. Zgłosiły j ą j u ż r ó ż n e organizacje m i ę ­ dzynarodowe, a K u b a zapo wiedziała przysłanie n a u c z y

cieli. (PAP)

Wydalenie dyktatora

W ł a d z e W y s p B a h a ni­

skich. niezależnego p a ń s t w a w A m e r y c e Ś r o d k o w e j , n a ­ kazały opuszczenie tego k r a j u b y ł e m u d y k t a t o r o w i Nikaragui. Anastasio Somo- zie, o d m a w i a j ą c udzielenia m u w i z y .

Somoza p r z y b y ł n a Ba­

h a m y d w a tygodnie t e m u z Miami na Florydzie, n a pokładzie l u k s u s o w e g o ja­

chtu, k t ó r y w y n a j ą ł d l a siebie i s w o j e j ś w i t y za 12 tys. d o l a r ó w tygodniowo.

B y ł y dyktator odleciał z B a h a m ó w p r y w a t n y m s a m o l o t e m w n i e z n a n y m k i e r u n ku, j a k przypuszczała n i e ­ które a g e n c j e p r a s o w e — d o G w a t e m a l i .

(PAP)

prezydenta". Rozgłośnia r a d i o w a w stolicy tego k r a j u

— Malabo poinformowała, że z a m a c h b y ł b e z k r w a w y . N a czele p a ń s t w a stanęła

„ r e w o l u c y j n a r a d a w o j s k o ­ w a " , która stwierdziła, że b ę d z i e s z a n o w a ć postano­

w i e n i a k a r t y N a r o d ó w Z j e d noczonych i organizacji p a ń s t w a f r y k a ń s k i c h . J a k dotąd, b r a k i n f o r m a c j i n a t e m a t charakteru i zamie­

rzeń n o w y c h władz.

Licząca ok. 300 tys. mieszkań ców i 28 tys. km kw.

powierzchni Gwinea Równiko­

wa obejmuje terytoria dwóch byłych kolonii hiszpańskich — Rio Muni na lądzie afrykań­

skim (położone między Kame­

runem i Gabonem) oraz wy­

spę Fernando Poo. Tę ostatnią przemianowano na wyspę Ma- ciasa Nguemy, od nazwiska dyktatora, który rządził nie­

przerwanie młodą republika od chwili uzyskania przez nią niepodległości w 1968 roku, ku­

mulując w swych rękach co­

raz większą władzę i rozpra­

wiając się krwawo z wszelką opozycją.

Głównymi produktami ekspor towymi Gwinei Równikowej są: kakao, kawa, banany i

drewno. (PAP)

Katastrofa lotnicza

w Indiach

W sobotę n i e d a l e k o o d B o m b a j u rozbił się samolot należący Jo „Indian A i r l i ­ nes", o d b y w a j ą c y lot n a l i n i i w e w n ę t r z n e j z P u n e ( d a w n i e j Poona) d o B o m ­ b a j u . N a pokładzie m a s z y ­ n y t y p u „Avro HS-48"

znajdowało się 41 pasaże­

r ó w i 4 członków załogi.

W s z y s c y o n i ponieśli śmierć. P r z y c z y n y kata­

strofy n i e sią znane. W i a domo, że nastąpiła ona w t r u d n y c h w a r u n k a c h a t m o sferycznych — padał u l e w ­ n y deszcz m o n s u n o w y a okolice wzgórza, o które roztrzaskała się maszyna, b y ł y s p o w i t e mgłą. W s z y ­ stko t o utrudniło p ó ź n i e j a k c j ę r a t u n k o w ą , b o w i e m specjalne e k i p y n i e mogły skorzystać z ż a d n e g o sprzę t u technicznego i m u s i a ł y p r o w a d z i ć p o s z u k i w a n i a o f i a r „na piechotę". Lot z P u n e d o B o m b a j u t r w a z a l e d w i e 40 minut.

Wieża kontrolna lotniska w B o m b a j u utraciła k o n ­ takt z m a s z y n ą n a 12 m i ­ n u t p r z e d p l a n o w a n y m cza s e m przylotu.

Sobotnia katastrofa b y ł a j u ż czwartą w Indiach w

okresie k r ó t s z y m o d trzech lat. D w i e poprzednie w y d a rzyły się r ó w n i e ż w pobli ż u B o m b a j u . (PAP)

Jak nas poinformował dy­

żurny synoptyk IM1GW v Gdyni, dziś będzie zachmurze­

nie umiarkowane, temperatu ra od 12 st. rano do 20 st. w ciągu dnia. Wiatry słabe do umiarkowanych, północno-za- ohodnie do zachodnich, (k)

12-letni K. Anderson

przepłyną!

kanał la Manche

12-letni K e v i n A n d e r s o n przepłynął kanał L a Man­

che. K e v i n , który w y r u ­ szył w drogę w sobotę ra­

n o z Dover razem z 12-let nią A n n ą Sheoerds i j e d e ­ nastoma i n n y m i p ł y w a k a ­ m i p o d j ą ł drugą w s w y m życiu p r ó b ę przepłynięcia kanału. Po m n i e j w i ę c e j 6 godzinach młoda A n g i e l k a zrezygnowała, p o d o b n i e j a k K e v i n A n d e r s o n przed ro­

kiem.

S a m K e v i n przeszedł tym razem k r y z y s m n i e j więcej w połowie 36-kilometrowe- go odcinka, a następnie na cztery kilometry przed brze giem. J e g o ojciec oraz tre­

n e r dodawali m u otuchy i w ten sposób najmłodsz- pływak, który kiedykol­

w i e k przebył kanał La Manche, dopłynął do w y ­ brzeży w pobliżu Calais około godziny 22.00.

W czasie p i e r w s z e j pró­

b y , p r z e d rokiem, K e v i n musiał zrezygnować, poni?

w a ż groziło m u , że zaśni • w wodzie. T y m razem ojciec zaaplikował m u die­

tę przeciwdziałającą sen­

ności — s o k pomarańczo- w o - b a n a n o w y -i gorącą osłodzoną k a w ę .

4 bm. no Sycylii nastąpił wybuch wulkanu Etna. Płonąca lawa zai ,ia znaczno obszary krzewów i przedostało się na drogę prowadzącą w kierunku moi za. Nz.

plaża w Catonii zasypana popiołem i wulkanu. CAF — UPl - Telefoto

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pogrzeb tego samego dnia o godz: 14 na. na cmentarzu Komunalnym

Kraj ten obciążony jest wysokimi długami zagranicznymi, zaciągniętymi przez reżim Somozy, zaś jego gospodarka znajduje się w stanie całkowitego niemal

bożnych życzeń. transfer nie doszedł do skutku. pierwszym zespołem naszego Wróci! jednak Jo drużyny Ma- klubu. Zawodnicy, którzy będą rek Ziółkowski i, jak na razie,

organizowane jest wspólnie przez. BIURO

(w porównamu do chodz?CYCh z Importu. NIe .stanu rzeczy Jest kllka. zb?dne Jest tez wspomaga- SpI?trzeme wymk?o Jednak cej mz 4 mln z?. Zg?OSI? SI??. natomiast artyku?ow kon. Co

dujący z nią park jest ulubio nym miejscem wypoczynku mieszkańców Żoliborza i cen trum miasta. Przy budowie bardzo tutaj potrzebnego pafkingu pracowali działacze

Będzie on gotowy w połowie przyszłego roku, kiedy to w Gdyni odbędzie się zjazd. też załączone do każdej

W centrum miasta znajduje się Jezioro Mieczowe, w którym można się jeszcze kąpać (woda jest ciepła - sprawdzaliśmy). Ośrodek Sportu i Rekreacji oferuje