Dziennik Bałtycki, 1979, nr 212

ą

1 %

,tS

^UCPZPR

r,^Z " C i a ł e m

S Gierka

'a sj^iu 19 bm. odby- t- " w tr < Cen-

^ ' - n a r a d a

m r t i i

?i t et u " r L Wydziałów

B

^r° k 1979.

I

Premier Holandii z wizytą w Polsce

Na zaproszenie prezesa R a d y Ministrów PIOTRA pod przewodnictwem pre- i JAROSZEWICZA, 19 bm. przybył z oficjalną w i - m i e r ó w rządów obu k r a -

; zytą do Polski premier Holandii ANDREAS A . 3*1. j ó w rozmowy plenarne.

: V A N AGT. Premierowi towarzyszy minister J a k poinformował s p r a - : s p r a w zagranicznych, CHRISTOPH A . V A N DER w o z d a w c ó w P A P rzecznik

! K L A A U W . p r a s o w y rządu, Wlodzi-

W toku k i l k u d n i o w e j w e m ż y w o r o z w i j a j ą c y c h " ^ " h ^ r o Y m o w T c ł T R e ­ w i z y t y szef rządu hole,n- się stosunków między obu m i e r ó w P o l s k i { Holandii derskiego przeprowadzi państwami. szczególnie w a ż n e m i e j s c e

ą S S K S = S S S S 5 B B

ef n PPT. nn P .Tnr n.czmxri r>*z ? mo ł^nn — , •. . . g o PRL. Odbędzie on rów­

nież podróż po naszym k r a j u . Wizyta j e s t prze ja -

d z i e l ę - ogólnopartyjny

!

^z

V n s p o ł e c z n y

t h £ %

^ ti>^'Urał stan owi e -

x p^'Ura £u t a n o w i e - łeczno-gospodarczym . f a j b r0 i i t y c z n's g 0 jaUstycmej, ojczyzny.

dh n'e%eiai l ż s z a w r z e ś Ogólnopartyjny czyn spo

§" p ^ of-i ^{2 3 b m}- b ę - łeczny miał zawsze, od 7

% Jy t lU ^O ln o p a r t y j n e j u ż lat wi-plorąki w y m i a r .

!y^f,y cZł&nuP o!e c z n e g c >- Praktyczny, b o przynoszą-

% K° w i e i k a n c y trwałe e f e k t y ofiarności . ^a w r a z z j e g o uczestników i i d e o w y

tyvinx,^Sf^r°nni!l^e sojuszni- — b o d o k u m e n t u j ą c y głę-

^ ^ l e j a l i - boki patriotyzm, siłę par-

%a f S a^{r t} ^lslcjp,- ^{m ł o}" ^{t i i ł} zwartość j e j szeregów

i, ^<rM' hc sn K r i ' ^a także i w y s o k ą p a r t y j n ą d y s c y -

W t j . > j i ? e c ^^{r z}y s t ą p i ą do plinę. Tegoroczna niedzie­

l n y 0 r a z r e a - l a czynu p a r t y j n e g o m a D r Z ^h p r z e d" t y m szczególniejsza w y m o

Sv"

„ , X

!S '

K $

J f j

i

"V f V

r« fft

y"

u

x v

>'i

# >1

Pr z e Q- szvzeg0miejs'zą w y m o

S , ^lUja^P A u k c y j n y c h , w ę , że przypada w okresie , konkret- przygotowań do VIII Zjaz-

lviją eH tv S'C y m w y~ d u P Z P R- Rezultaty czynu

%hlednośA działaniem wzbogacą e f e k t y wzrnożo- jy^{s t},^rtji Wokół p,ro- n e j a k t y w n o ś c i wszystkich

\v6i eSo n W o'kół tego ludzi p r a c y w roku obcho-

^ l h" c" l~ d ó w jubileuszu 35-lecia Polski L u d o w e j .

Dla pomad 3 milionów członków i k a n d y d a t ó w PZPR udział w czynie do­

kumentować też b ę d z i e ich gotowość do twórczej r e a ­ lizacji nowych zadań p r z y j rhowanych n a o d b y w a j ą ­ cych się właśnie w całym k r a j u zebraniach s p r a w o ­ zda wczo-wyborczych w g r u pach p a r t y j n y c h . OOP i POP.

Podobnie j a k w latach ubiegłych, również i w t y m roku przygotowania do dnia ogólnopartyjneeo czy­

n u społecznego cechowała troska o s t a r a n n y dobór f r o n t u robót — zgodnego z najistotniejszymi potrze­

b a m i społecznymi i gospo­

darczymi oraz dbałość o to, a b y czyn zrealizowany był s p r a w n i e pod wzglę­

dem technicznym i orga­

nizacyjnym.

(PAP)

r V° h c z y się z spo-

%V^°

^nika

^ a t y e z n a

X % „ G o g u i k i a n a ,

K 8 S

^{\ N DMOCMQW-}

s ^ itielwONZ ^{7 nowy}

miano-

%

N i

V ^ ^^ci ^^{2 y n a}'r o d o w ei

» S ^\ST

^{x d,a}

X! •%.:,*<!

Po cere- Wystosował

(PAP)

Proces w RFN Asirid Proll

W środę przed sadem w e F r a n k f u r c i e n. Menem roz­

począł się proces A s t r i d Proll, p o d e j r z a n e j o przy­

należność do ekstremistycz n e j g r u p y Baader — Mein- hof. J e s t ona oskarżona o strzelanie do dwóch f u n k ­ cjonariuszy bezpieczeństwa w e F r a n k f u r c i e n. M. w l u ­ t y m 1971 r o k u i udział w zbrojnym napadzie na b a n k w Berlinie Zachod­

n i m w e wrześniu 1971 r .

P. Jaroszewicz z małżon­

ką.

W uroczystości . powita­

nia wzięli udział: w i c e ­ premier Kazimierz Secom- ski, ministrowie:

zagranicznych — Wojtaszek, i rolnictwa Leon Kłonica.

znach: politycznej, gospo­

darczej, naukowo - tech­

nicznej i kulturalnej, a także z w i ą z a n e j z bezpo­

średnimi kontaktami o b y - s p r a w w a t e l i o b u k r a j ó w . Doko-

Emil na no przeglądu mocnych i słabych p u n k t ó w współ­

pracy. W rzeczowej, k a n Po odegraniu h y m n ó w s t r u k t y w n e j atmosferze narodowych premier Holan premier Piotr Jaro-szewicz dii w t o w a r z y s t w i e P. J a ­

roszewicza odebrał raport dowódcy kompanii repre-

i premier A n d r e a s v a n A g t — w r a z ze swoimi współpracownikami z kół z e n t a c y j n e j WP, oddając politycznych i gospodar- pokłon sztandarowi i po­

p r a w i a j ą c żołnierzy. czych Polski i Holandii — starali s i ę d a ć odpowiedź Tego samego dnia p r e - na pytanie, które stanowi- m i e r Holandii złożył n a ło motto p i e r w s z e j t u r y płycie Grobu Nieznanego rozmów plenarnych, a mia Żołnierza, wieniec opasa­

n y szarfą o b a r w a c h naro­

dowych Holandii, a nastę-

nowicie: co można uczy­

nić dla rozszerzenia w z a ­ j e m n e j współpracy, lepiej pnie wpisał się do Księgi w y k o r z y s t u j ą c możliwości P a m i ą t k o w e j . istniejące w bazie mate- W godzinach popołudnie- rialnej, dorobku i w pers- w y c h prezes Rady Mini- p e k t y w a c h rozwojowych s t r ó w Piotr Jaroszewicz obu k r a j ó w .

spotkał się z premierem Holandi

M. v a n Agtem.

W spotkaniu

Szanse nasilenia współ- A n d r e a s e m A . pracy — stwierdzono — wzięli u - rnają dobrą podbudowę w postępującym procesie dział ministrowie s p r a w wzbogacania treści i po- zagranicznych: Polski — lepszania a t m o s f e r y pol- E m i l : Wojtaszek i Holandii sko-holenderskiego dialo- - - Christoph A . v a n d e r

K l a a u w . Obecni byli a m ­ basadorowie: PRL w Ho­

landii — A l o j z y Bartoszek i Holandii w Polsce — Evcrhardus J, Altes.

Następnie odbyły

gu. J e s t to następstwem ożywionych w ostatnich latach kontaktów, które o b e j m u j ą nie tylko s f e r y rządowe, ale również par- Korthals lamenty, organizacje poli­

tyczne i społeczne.

(PAP) się

Min.S.Rahman u P . J a ś s z e l B

19 b m . prezes R a d y Mini szcza w ^ J a t a d ^ s t r ó w Piotr Jaroszewicz Zwrócono u w a j

p r z y j ą ł p r z e b y w a j ą c e g o w wości w y d a t n e g o zwiększe- n a s z y m k r a j u ministra han nia w y m i a n y t o w a r o w e j , dlu Bangladeskiej Republi- zwłaszcza polskiego ekspor ki L u d o w e j — S a i f u r a R a h t u w y r o b ó w przemysłu

m a n a . elektromaszynowego. W spo

W t o k u spotkania omó- tkaniu uczestniczył mini- wiono zagadnienia dotyczą ster handlu zagranicznego ce stosunków gospodar- i gospodarki m o r s k i e j czych między obu k r a j a m i , — Jerzy Olszewski. Obec- z zadowoleniem podkreśla n y był a m b a s a d o r B a n - j ą c wzrost w z a j e m n y c h gladeskiej Republiki Ludo obrotów towarowych, zwła w e j M u s t a f a Kamal.

XII Zjazd Historyków Polskich

Robocza debata

Środa, 19 bm., była trze d y w s e k c j i IV. Referaty cim dniem obrad X I I Po- poświęcone t e j tematyce, wszechnego Zjazdu Histo- przygotowane przez histo- r y k ó w Polskich w Kato­

wicach. N a u k o w c y i popu­

laryzatorzy wiedzy szych dziejach kontynuo-

r y k ó w z Poznania, W a r ­ s z a w y i Wrocławia u j m o ­ wały problem w a s p e k ­ cie historycznym. O m a w i a w a l i roboczą debatę. Na n o m . in. humanistyczne f o r u m sekcji III, k t ó r e j przesłanki w z a j e m n y c h r e przewodnie motto brzmią- l a c j i między człowiekiem ło: „Człowiek i praca", d y a środowiskiem fizycznym, s k u s j ę poprzedziły r e f e r a - Tego samego t y o m a w i a j ą c e zagadnie- Uniwersytecie Śląskim nia: i n s t y t u c j e p r a w a p r a - n a u k o w c y uczestniczący w c y w II Rzeczypospolitej

i ich w p ł y w n a stosunki zjeździe wygłosili sześć w y kładów publicznych. Ich społeczne, f u n k c j a p r a c y w t e m a t y k a poświęcona b y - tworzeniu w z o r ó w k u l t u r y ła m. in. stanowi b a d a ń l u d o w e j oraz stanowiska nad powstaniami śląskimi, pozytywizmu polskiego w o

bec różnych a s p e k t ó w p o j mowania pojęcia praca.

okresom I i II w o j n y ś w i a t o w e j oraz niektórym pro blemom z d a w n e j prze- R e f e r a t y wygłosili specja- szłości. Zaprezentowano liści z W a r s z a w y , Łodzi i

Krakowa.

Pod hasłem: „Człowiek

także stan prac w s p ó l n e j komisji UNESCO: Polska RFN do s p r a w r e w i z j i a środowisko przyrodni- podręczników szkolnych w cze" kontynuowano obra- zakresie historii i geogra-

Z ostatniej chwili

SZTOKHOLM. — W Sztok­

holmie podano oficjalnie do wiadomości, te niedzielne wy­

bory powszechne do parlamen tu szwedzkiego wygrał ostate­

cznie blok partii mieszczań­

skich różnicą jednego manda tu. Wchodzące w skład tego Woku partie: konserwatywna, centrum i liberalna zdobyły 17.1 mandatów, natomiast socjalde niokraci i komuniści — 174.

(PAP)

Szczytowy okres prac polowych

Nasilają się siewy zbóż i zbiory jesiennych plonów

i jesień t o młodzieży szkolnej.

Koniec lata

n a j b a r d z i e j pracowity ostatnich dniach rozpoczę- okres w rolnictwie. Nie- to zbiór b u r a k ó w cuk.ro- d a w n o skończyły się żni- w y c h w Kombinacie Rol- w a , a j u ż w pełnym toku n y m „Kociewie" dla cu- są n a polach Wybrzeża k r o w n i w Pelplinie. Na w y k o p k i ziemniaków, zbiór półmetku j e s t trzeci pokos

t r a w . Dużo u w a g i pochła­

nia u p r a w a pól, w t y m kolejności w kombinatach", orki przedsiewne wykona- poczyniono ostatnie przygo ne w ok. 85 proc. Z nad- towania d o sprzętu bura- w y ż k ą 120 h a zasiano jęcz- k ó w cukrowych. General- mień ozimy. S i e w y poplo- nie t r w a t r u d n y zbiór dość n ó w są jeszcze w toku. obfitych w t y m r o k u plo-

Z j e d n o c z o n a ²

k u k u r y d z y i sprzęt trzecie­

g o pokosu t r a w . Równo­

cześnie rolnicy przygoto­

w u j ą glebę pod oziminy i j u ż sieją zboża oraz po- plony.

Szybko postępują jesień- ne prace

gdańskiego

PPGR. Zebrano w nich oraz 600 h a pszenicy, j u ż 42 proc. kukurydzy, W pełnym toku są liczne co oznacza o wiele więk- jesienne p r a c e w elbląs- szy postęp niż o t e j porze kich przedsiębiorstwach w ub. roku. W y k o p a n o też PGR. W ub. tygodniu za- 23 proc. ziemniaków. P r z y kończono, przekraczając ich zbiorze pomaga ostat> p l a n o 300 ha, s i e w jęcz- nio ok. 3-tysięczna rzesza mienia ozimego. Zasiano

też poplony ozime n a po­

wierzchni o 420 h a w i ę k ­ s z e j o d planowanej. Obec­

n i e t r w a j ą i n t e n s y w n e przygotowania pól pod zbo ża ozime, których zasiano dotychczas ponad 15 proc.

Wysiłki załóg PPGR zmie­

r z a j ą do zasiania przed 25 września ok. 70 proc. zbóż.

Pozostała część, przewidzia n a na stanowiskach po ro­

snących jeszcze b u r a k a c h i bobikach, powinna zna­

leźć si ę w glebie również możliwie szybko, n a przeło mie w r z e ś n i a i październi­

k a . W ostatnich dniach nasiliły się znacznie w y -

W kopki ziemniaków. Zało­

gom elbląskich PPGR po­

magało wczoraj przy zbio­

rze 1200 uczniów i uczen­

nic. Ponieważ wkrótce j u ż muszą ruszyć cukrownie, w poszczególnych przed się biorstwach, w p i e r w s z e j

fii.

X I I Zjazd Historyków Polskich kończy obrady w c z w a r t e k 20 bm.

-: Na budowie Zakładów Chemicznych „Police" (woj. szczecińskie) trwają praca / montażowe i budowlane na wszystkich odcinkach. Będzie to nasza największa fa­

bryka nawozów sztucznych. Pierwsze instalacje - wytwórnia amoniaku będzie go­

towa w 1981 roku. Nz. brygada Adama Klimczaka t „Mostostalu Wrocław" przy pracach montażowych na polu syntezy amoniaku. CAF — Undro - Teleioto

Narada w Warszawie

Trudne zadania energetyki

Łączna m o c zainstalowana n a s z y c h e l e k t r o w n i ( z a w o d o w y c h i przemysłowych) oraz elektrocie­

p ł o w n i osiągnęła j u ż b l i s k o 25 tys. MW. W ubie­

g ł y m r o k u pozwoliło t o w y p r o d u k o w a ć p r a w i e 116 m l d k W h energii, czyli cztery r a z y t y l e co w 1960. M i m o to n i e w s z y s t k i e potrzeby energe­

tyczne k r a j u j e s t e ś m y w stanie zaspokoić.

Na przełomie grudnia i czego energetyki, która stycznia, czyli w dniach odbyła się 19 bm. w War-

to, a b y zrównoważyć t e niedobory mocy, musimy stosować ograniczenia w dostawach prądu, zwłasz­

cza d l a wielkich odbior­

c ó w przemysłowych.

Oczywiście, nie . wszyst­

kie w y s t ę p u j ą c e obecnie u b y t k i mocy są do uniknię cia. Bloki trzeba odstawić d o remontu i nic na to nie d a się poradzić. Z d r u g i e j j e d n a k strony — j a k w y j ą t k o w o silnego a t a k u sza w i e z udziałem członka

zimy, zapotrzebowanie n a Biura Politycznego KC stwierdził minister energe- PZPR, wicepremiera J a n a tyki i energii a t o m o w e j — Szydlaka, w y s t ę p u j ą c e od Zbigniew Bartosiewicz — , dłuższego czasu niezrówno- można i należy zmniejszyć przy c z y m w niektórych ważenie bilansu mocy elek niedobory powodowane dniach różnica ta docho- trycznej m a s w o j ą przy- przyczynami subiektywny- dziła n a w e t do 3 t y s MW. czynę w niedostatecznej mi, a więc postojami awa- Również j e d n a k w następ- dyspozycyjności istnieją- r y j n y m i , usterkami tech- cych urządzeń w y t w ó r - nicznymi, niższą jakością czych. Rozpiętość między w ę g l a itp. W sumie jest to tzw. mocą dyspozycyjną a a ż ponad 16 proc. całej mo w a c h prądu, a w sierpniu osiągalną przekracza obec- cy osiągalnej energetyki, zdarzało się, iż wyłączano nie 7,5 tys. M W w szczycie Obecnie n a j w a ż n i e j s z y m n a w e t odbiorców indywi- wieczornym, natomiast w zadaniem w siłowniach dualnych i komunalno-by- szczycie r a n n y m — n a w e t j e s t s p r a w n e przygotowa- t owych. Musimy liczyć się 8 tys. MW. Na różnicę t ę nie ich do pracy w n a dc ho moce w y t w ó r c z e było ok.

1500 M W większe niż t y m s a m y m okresie ub. r..

nych miesiącach trzeba było stosować daleko idą­

ce ograniczenia w dosta-

z tym, iż s y t u a c j a nadal będzie trudna. W e wrześ­

niu np. deficyt był 1,5 ra- za w i ę k s z y niż w analo­

gicznym okresie ub. r.

Wiele czynników złożyło się na taki stan rzeczy.

J a k podkreślano n a nara- przy opanowywaniu n o w e dzie kierowniczego a k t y w u w y b u d o w a n y c h jednostek

składa się m. in. łączna dząćym szczycie jesienno- moc b l o k ó w wyłączonych zimowym, w którym — n a czas remontu (3 tys. j a k zapowiadają enęrsety- MW), moc bloków, które cy — musimy liczyć się z uległy a w a r i i (średnio 1500 deficytem mocy rzędu 2

—2Ó00 MW) oraz ubytki tys. MW. W dużej mierze mocy w y s t ę p u j ą c e zawsze ® Dokończenie n a str. 2 politycznego gospodar- produkcyjnych. Właśnie po

(PAP)

Nota rządu ZSRR w sprawie Kampuczy

Stałe przedstawicielstwo życia, połączenia rodzin i rza bezgraniczny cynizm Związku Radzieckiego odbudowy gospodarki i kliki Pol Pota, która po przy Organizacji Narodów k u l t u r y k r a j u . Polityka t a unicestwieniu 3 milionów Zjednoczonych skierowało cieszy się poparciem a b - mieszkańców k r a j u , obec- do sekretarza generalnego solutnej większości k a m - nie — g d y naród pozba- notę, w k t ó r e j wyraziło puczańskiego narodu. Na wił j ą władzy — usiłuje go zdecydowane poparcie sta płaszczyźnie polityki zagra reprezentować n a arenie nowiska rządu Kampuczań nicznej, Kampuczańska Re międzynarodowej. Podob- s k i e j Republiki L u d o w e j , publika L u d o w a zmierza n e j treści pisma wystoso- Przedstawicielstwo w y s t ą - do r o z w o j u przyjaznych wały n a ręce sekretarza piło o niezwłoczne uzna- stosunków ze wszystkimi ONZ rządy Laosu i Wiet- nie j e g o słusznych żądań, k r a j a m i , a w szczególnoś- namu.

a b y m i e j s c e Kampuczy w ci z najbliższymi sąsiada- ONZ zajęli prawomocni i mi. Prowadzi ona polity- legalni przedstawiciele k ę p o k o j u i współpracy kampuczańskiego narodu, oraz k i e r u j e się zasadami

Stało się oczywistym f a k niezaangażowania.

— stwierdza nota — W y p o w i a d a j ą c . się n a t e d u Kampuczy " j e s t ^ j e d y - m a t Przedstawicieli o d s u - n y m legalnym przedstawi- niętego od władzy przez cielem kampuczańskiego naród zbrodniczego reżimu narodu. Nowy rząd Kam- Pol Pota i Ienga Sary, no- puczańskiej Republiki Lu- ta stwierdza, iż podejmo- d o w e j s p r a w u j e s w e f u n k w a n e przez nich p r ó b y w y c j e j u ż 8 miesięcy, w peł- stępowania w imieniu ni kontroluje s y t u a c j ę n a Kampuczy powinny b y ć całym obszarze k r a j u i de zdecydowanie uniemożli- c y d u j e o j e g o wszystkich wionę. Cały ś w i a t zna wewnętrznych i międzyna- k r w a w e zbrodnie wobec rodowych sprawach. Rada ludu Kampuczy, popełnio- Rewolucyjna L u d u K a m - n e w toku realizowanego puczy czyni energiczne sta przez reżim maoistowskie- rania w celu przywrócę- go eksprymentu „przeobra nia w k r a j u normalnego żenią społeczeństwa". O b u

Spotkanie w Belwederze

19 bm. pnewodniczqcy Ra­

dy Państwa HENRYK JA- BŁOŃSKI przyia! ministra handtu Bang!ade*Hei Repu­

bliki Ludowej SAIFURA RAH- MANA, który przebywa w Pol­

sce na czele deleaacji gos­

podarczej swego kraju.

Obecni byli: ambasador BRL Mustafa Kamal i wice­

minister handlu zagraniczne­

go i gospodarki morskiej AN TONI KARAŚ.

III Międzynarodowa Konferencja w Oświęcimiu

Rola muzeów martyrologii

w utrwalaniu pokoju

19 bm., w d r u g i m dniu świetle międzynarodowego dliwości RFN n a terenie te III Międzynarodowej Kon- działania n a rzecz p o k o j u

f e r e n c j i Muzeów Martyrolo Przedstawicielka organi- gii w Oświęcimiu w k t ó r e j zacji UNESCO Georgette uczestniczą n a u k o w c y i hi­

storycy, b. więźniowie obo­

z ó w koncentracyjnych i b y sce z n a j d u j e się ok. 7 tys.

li członkowie ruchu oporu m i e j s c w a l k i i męczeń- - 13 państw, kontynuowa- stwa, które polskie społe- no d y s k u s j ę n a temat dzia­

łalności muzeów — ośrod­

k ó w upamiętnienia ofiar i w a l k i z hitleryzmem w

Jo i lls*y ^^ważniejszych wydarzeń sportowych bieiqcego roku w Trójmieście byl /?, c, Pociski w Gdyni o Puchar Zdobywców Pucharów między Arkq Gdy.

N h . tg • m zespołem Beroe Stara Zagora. Gdyńscy piłkarze wygrali ten mecz

^ Osk ic ! !ednobramkowa przewagą może nie wystarczyć do awansu do 11 rundy

rozgrywek, gdyż w rewanżu w Starej Zagorze Bułgarzy mogą odrobić N<, at9- Szczegółowa relację z meczu i opinie trenerów obu drużyn za- zespołem Beroe Stara Zagora. Gdyńscy piłkarze wygrali ten mecz

!

< "

^uaza chwilę Wiesław Kwiatkowski strzeli pierwszą bramkę dla Arki.

±

(ko) Fot. J. FOLWARCZNY

Wywiad gubernatora Kurdystanu irańskiego

Gubernator K u r d y s t a n u w ó d z t w o 64 d y w i z j i piecho irańskiego, M o h a m m a d Re- t y . W w e z w a n i u — j a k pi-

%a Szakiba, w w y w i a d z i e sze dziennik „ B a m d a d " — dla dziennika „ K a j e h a n " podkreślono, że powstańcy, oświadczył, że w prowincji którzy złożą broń, zostaną nadal p a n u j e niepokój i że objęci amnestią. W t y m sa j e d y n y m w y j ś c i e m z s y t u a m y m czasie specjalny c j i b y ł y b y rozmowy. U w a - przedstawiciel ajatollaha ż a m — dodał — że rząd Chomeiniego, H u s e j n Ker- powinien szukać pokojo- m a n i , przed udaniem się w y c h sposobów unormo- d o Kurdystanu, w w y w i a - w a n i a sytuacji. Powinien dzie dla dziennika ..Tehran p o d j ą ć r o z m o w y z p o w - M o s s a w w a r " zaapelował stańcami, zamiast w y s y ł a ć d o r z ą d u o zdecydowane do K u r d y s t a n u w o j s k o , sa- działanie i niszczenie p o w moloty i czołgi. s t a ń c ó w na lądzie i z po-

Z w e z w a n i e m o jlożeriie S i t b r o m zwróciło się do pow- dzenia rozmów z powstań*

stańców k u r d y j s k i c h do- cami. (PAP)

go k r a j u — stwierdził C. Pi lichowski. Wszczęto docho­

dzenie przeciwko 84 403 d e l a Rochefoucauld osobom oskarżonym o zbro stwierdziła m. in., iż w Pol dnie przeciwko ludzkości;

do 1 stycznia 1978 r o k u w y roki zapadły t y l k o przeciw ko 6432 zbrodniarzom hitle rowskim, co stanowi zaled­

w i e 7,7 proc.

Wydłuża się także czas t r w a n i a śledztwa w spra­

w i e zbrodni faszystowskich.

Wydłużenie tego procesu prowadzi do bezkarności zbrodniarzy niemieckich;

przykładem może b y ć pro czeństwo otacza szczególną

opieką. Stanowią one nie­

odłączną część dziedzictwa narodowego. Polska a k t y w ­ nie włącza się do działań UNESCO, m. in. poprzez f u n k c j e spełniane przez muzea martyrologii.

O współpracy Głównej

K o m i s j i Badania Zbrodni ces w Duesseldorfie" (RFN) Hitlerowskich w Polsce

k r a j o w y m i i zagranicznymi muzeami martyrologii mó­

wił j e j d y r e k t o r prof. dr Czesław Pilichowski, który podkreślił m. in. f a k t współ pracy z a r c h i w a m i ZSRR

przeciwko zbrodniarzom hi tlerowskim z Majdanka.

Ściganie zbrodni popeł­

nionych przez niemieckich f a s z y s t ó w w latach II w o j n y ś w i a t o w e j — podkreślił C. Pilichowski — j e s t obo- CSRS w zbieraniu doku- wiązkiem wszystkich kra- mentacji o zbrodniach hi­

tlerowskich n a terenie Pol­

s k i i innych k r a j ó w oraz muzeami w Oświęcimiu, na M a j d a n k u , w . Treblince i Dachau. Rozszerza się współdziałanie z międzyna­

rodową służbą poszukiwaw czą w Arolsen (RFN); ostat nio nawiązano także współ pracę z Instytutem Pamię­

ci (Yad Washery) w Jero­

zolimie.

GKBZH w Polsce współ działa z organami s p r a w i e

j ó w n a terenie których znaleźli schronienie niemiec c y zbrodniarze.

Polska i międzynarodowa opinia publiczna oczekują na konsekwentną działal­

ność w zakresie pełnego respektowania zasad pra­

w a międzynarodowego w y rażonych m. in. w konwen­

c j i ONZ z 26 listopada 1968 r. „O nieprzedawnie- niu zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkoś

ci". (PAP)

Delegacja KW PZPR w Gdańsku udała się do Konstancy

W c z o r a j udała się z k i l - rolnictwa, a także z osiąg- kudniową wizytą do Kon- nięciami i strukturą orga- stancy w Rumunii delega- nizacyjną gospodarki ż y w c j a Komitetu Wojewódzkie nościowej rejonu Konstan- g0 PZPR w Gdańsku. W cy, którą łączą z Gdań- skład delegacji, k t ó r e j prze skiem w i ę z y przyjacielskiej wodniczy sekretarz K W J a n współpracy.

Maziarz wchodzą; r-Tnnrl-fc—m iiii' i miiiimi u n i r r r m E g z e k u t y w y K W , I s e k r e ­

tarz K G PZPR w Żuko­

w i e Z b i g n i e w Brunkc, za­

stępca kierownika Wydzia­

łu Rolnego i Gospodarni Żywnościowej K W Józef Pszczólkowski i prezes VVZKR Saturnin Brzeziń­

ski. W czasie pobytu w Ru­

munii członkowie delegacji zapoznają się z problema­

m i p r a c y organizacji p a r t y j nych działających w przed siębiorstwach i instytucjach

Pogoda

Jak nas poinformował dy­

żurny synoptyk, dziś na Wy­

brzeżu zachmurzenie duże i opady deszczu, po południu większe przejaśnienia. Noc:

silne zamglenia. Temperatura rano 11 st., w ciągu dnia 16 s t Wiatry południowo-zachodnie (o>

Po wyborach municypalnych w Norwegi:

Trend ku systemowi dwupartyj nemu ?

W poniedziałek, 17 września, odbyły się w Name-gi? wy­

bory do władz lokalnych - okręgowych i r,r>. c :«nych.

Podobnie jak przeprowadzone dzień wcześniej wybory w Szwecji, wykazały one wyraźnie zarysowującą sią w kra­

jach skandynawskich polaryzację sił politycznych.

Dwie partie dysponujące nieznaczną większością w par­

lamencie ogólnokrajowym: Socjaldemokratyczna Partia Pracy oraz lewicowa Partia Socjalistyczna w zasadzie u- trzymały swoje pozycje ponosząc stosunkowo maie straty.

Socjaldemokraci utracili 1,9 procenta głosów, zaś lewico­

wi socjaliści 0,9 procenta. Największy wzrost, aż o ?,1 pro centa, zanotowała konserwatywna partia Hoyre. Konser­

watystom nie udoi o się wprawdzie - jak wielu przewidy­

wało - przekroczyć bariery 30 procent głosów, a;2 ze swymi 29,2 procentami głosów znacznie zmniejszyli dys­

tans do socjaldemokratów, którzy zyskali poparcie 36;5 procenta wyborców.

Taki układ głosów - zdaniem niektórych obserwatorów - wskazuje no to, że Norwegia idzie w kierunku systemu dwupartyjnego, w którym ton nadają dwie główne partie.

Problemy gospodarcze i ekologiczne, obawy związane z niepewnością co do ogólnych perspektyw gospodarczych sprawiają, że wyborcy łatwiej przychodzi głosować na partię o bardziej wyrazistym i zdecydowanym programie politycznym.

Tak jak i w poprzednich wyborach, w większości władz lokalnych przewagę uzyskały partie mieszczańskie, gdy socjaldemokraci dysponować będą większością jedynie w 4 z 19 okręgów i 87 spośród 454 jednostek municypal­

nych. Partia konserwatywna odniosła jednak sukces w wyborach do władz lokalnych przede wszystkim kosztem pozostałych partii mieszczańskich. Toteż bynajmniej nie przesądza on o wynikach wyborów parlamentarnych, któ­

re odbędą się w Norwegii dopiero za dwa lata.

(Interpress)