Z ROZWAŻAŃ NAD TWÓRCAMI KULTURY MINOJSKI EJ
/LUDZIE I ZABYTKI - KULTURA MATERIALNA( DUCHOWA I SPOŁECZNA/
Wstąp: Ludzie i zabytki
Dwa tysiąclecia kultury Krety w epoce brązu, nazwanej przez Artura Evansa minojską, przekazały światu nowożytnemu niezmierne bogactwo wytworów sztuki i kultury materialnej po blisko stu la-tach prac wykopaliskowych na t e j wyspie. Przed archeologami sta-nęło zadanie opracowania tych różnorodnych zabytków i odczytanie na ich podstawie dziejów społeczeństwa, które je tworzyło i po-sługiwało się nimi.
Powstaje coraz więcej publikacji i opracowań, niektóre dzie-dziny otrzymały już monografię, np. architektura, groby,
metalur-A
g i a , różne rodzaje ceramiki naczyniowej . Punktem wyjścia są źró-dła archeologiczne, od 1953 r . także interpretacja tekstów pisma linearnego B , odczytanego w archaicznej odmianie języka greckiego, skomplikowana sporem o ich właściwe datowanie. Chodzi o t o , czy należały w Knossos do okresu PM
II/1450-1400
p . n . e . / ,jak
dowodził ich odkrywca, Artur Evans, czy też były znacznie późniejsze / z ok. 1375 r . p . n . e . , czyli z okresu PM I I I A 2 , jak twierdzi R . L . Pal-o mer/ . Trzeba nadmienió, że chronologia zaproponowana przez Artura Evansa ma jeszcze ciągle sporo zwolenników.Specjaliści stawiają sobie coraz ambitniejsze pytania. Spoza stosu starannie opisanych przedmiotów zaczyna się ukazywać czło-wiek-twórca t e j niezwykłej kultury. Np. studium P. Warrena^
rzuci-ło światrzuci-ło na producentów kamiennych naczyń, V. Kenna^ zaintereso-wał się wytwórcami gemm, niektórzy historycy sztuki próbowali nam przybliżyć malarzy fresków-*.
Kultura minojska rozwijała się coraz świetniej, pokonując bez trudu napotkane przeszkody. J e j twórcy wyszli zwycięsko z katakli-zmu, który wstrząsnął życiem mieszkańców Krety ok. 1700 r . p . n . e . Uwikłani w splot wydarzeń w połowie XV wieku p . n . e . stracili na jakiś czas równowagę i znaleźli się pod władzą przybyszów z Myken^.
16
Ale i tym razem zniszczenie wielu ośrodków życia miejskiego nie
oznaczało rezygnacji z tego, co osiągnęło minojskie rzemiosło w
ciągu wieków. Zabrakło konsumentów sztuki z pałaców i ambitnie
pomyślanych w i l l , ale raz obudzona wrażliwość na piękno nie
mo-gła zagasnąć, mimo zmienionych warunków. Nadal potrzebne były
ozdobne naczynia, malowane larnaksy i w i e l e innych przedmiotów,
które zwykły towarzyszyć ludziom w życiu codziennym i schodzić
wraz ze zmarłymi do grobu.
Nowe badania sprawiły, że okres, uważany za zmierzch
kultu-ry minojskiej, pojawił s i ę w innych, ale c i ą g l e zasługujących na
uwagę barwach. Przyczyniła się do tego powtórna analiza dawnych
y
odkryć i wymowa nowych , np. na takich stanowiskach, jak Kastri
Palaikastro po stronie wschodniej i Chania Kastelli w zachodniej
Krecie. Dobrobyt mieszkańców t e j części wyspy przypada na okres
PM I I I A 2 i PM I I I B.
Jest rzeczą niewątpliwą, że między ludźmi naszego stulecia
a twórcami kultury minojskiej I s t n i e j e nie tylko bariera czasowa.
Poważnie zaciążyła nad stanem wiedzy o kulturze minojskiej l a p i
-darność tekstów na odczytanych tabliczkach B, ze spisami
inwenta-rzowymi, ograniczonych treściowo, t e r y t o r i a l n i e i czasowo.
Dlate-go twórcy d z i e ł , których przydatność i trwałe walory artystyczne
nie ulegają wątpliwości, pozostają w naszej epoce ludźmi
bezimien-nymi. Jednakże ich anonimowa działalność w świetle stale
pogłę-bianych badań stopniowo się różnicuje. Patrzymy już i n a c z e j na
wytwory g l i p t y k i , ceramiki naczyniowej lub np. drobnej p l a s t y k i .
Niektóre, dzięki wspólnym cechom, zostały przypisane jednemu
ar-t y ś c i e lub rzemieślnikowi. I oar-to powsar-taje kwesar-tia nadania mu
no-wej, umownej nazwy od pierwszego miejsca znalezienia, od
kolek-c j i , do k t ó r e j t o d z i e ł o jego rąk należy albo np. od imienia
no-wożytnego odkrywcy.
Są wprawdzie w tekstach pisma linearnego В odnotowane
imio-na orygiimio-nalne ludzi, którzy w jakiś sposób b y l i związani z gospo-
Q
darką pałacową . Ale studia nad nimi prowadzą raczej do wniosków
dotyczących etymologii pewnych imion, pochodzenia ich n o s i c i e l i
i i n . Nie mamy natomiast szans, żeby l u d z i , którzy j e n o s i l i
po-łączyć w sposób przekonujący z zachowanymi wytworami kultury
mi-n o j s k i e j .
Umiejętność obróbki różnych surowców i rozwój rzemiosła, na
który w ciągu wieków składają się elementy obce i rodzime, datuje
się właściwie od epoki n e o l i t u . Tę epokę nazywa C. Renfrew
prelu-Q
dium do pełnego rozwoju kultury e g e j s k i e j . Jest pod tym względem zgodny z poglądem J.D. Evansa, zasugerowanym przez jego odkrycia
10 w najgłębszych warstwach Knossos .
To, co można było powiedzieć najważniejszego o wczesnym neo-l i c i e na Krecie zostało zawarte w sprawozdaniach J.D. Evansa, któ-ry z a p r o s i ł licznych specjalistów do wyczytania maksimum t r e ś c i ze skromnych pozostałości n a j s t a r s z e j osady Knossos. Odkrywca za-obserwował, ż e osada r o z r a s t a ł a s i ę stopniowo: zajmowała ćwierć hektara w 6000 r . p . n . e . , 3 ha ok. 4000 r . i 5 ha ok. 3000 r .1 1
Więcej stanowisk zachowało s i ę na Krecie z epoki późnego neo-l i t u . Spotkanie z metaneo-lurgią we wczesnej epoce brązu, t j . u progu I I I t y s i ą c l e c i a , nie miało charakteru rewolucyjnego. Przenikanie nowych umiejętności stanowiło prawdopodobnie powolny proces. To, co niosła ze sobą nowa technologia, przeniknęło do s f e r y świadomości i do w i e l u dziedzin kultury m a t e r i a l n e j . Minojscy r z e m i e ś l -nicy otrzymali b a r d z i e j precyzyjne narzędzia, których stosowanie p r z y c z y n i ł o s i ę do doskonalszej obróbki tradycyjnych surowców wy-pieranych częściowo przez miedź, a potem przez stop miedzi i cyny. Ale g l i n a i kamień nie u s t ą p i ł y , l e c z ukazały nowe możliwości w rękach wytrawnych rzemieślników pod względem formy, sposobu obrób-ki i d e k o r a c j i , nieobrób-kiedy w świadomym naśladownictwie powierzchni metalowych naczyń. Udoskonaliły się narzędzia pracy rolników.
Co w i ę c e j , minojscy producenci żywności spotkali s i ę po raz pierwszy z nową wartością. Pełny spichlerz - dotychczasowa oznaka dobrobytu - p r z e s t a ł być jedynym celem zabiegów dnia codziennego. Metalowe ozdoby, narzędzia i broń obudziły chęć i c h posiadania, u l e g ł o zmianie p o j ę c i e zamożności, r o z s z e r z y ł a s i ę j e j skala.
Tro-ska o nowe dobra materialne nauczyła człowieka lęku o własność prywatną i podsunęła nowe sposoby i c h zabezpieczenia.
Z tym balastem nowych w a r t o ś c i , potrzeb i niepokojów w e s z l i mieszkańcy Krety w epokę brązu.
Twórcy kultury m a t e r i a l n e j , duchowej i społecznej 12
Przekonujący wydaje s i ę pogląd K. Branigana , że na Krecie już w okresie przedpałacowym można się domyślać d z i a ł a l n o ś c i trzech k a t e g o r i i rzemieślników. Sądzę, że t a l i n i a podziału mię-dzy nimi zaostrza s i ę dopiero w dobie pałaców. Rzemieślnicy
wę-18
drowni s ł u ż y l i swoimi umiejątnościami mieszkańcom różnych osiedli.
Ludzie, dla których uprawianie rzemiosła było jedyną podstawą
utrzymania, zajmowali się nim stale w warsztacie, odpowiednio
zorganizowanym w miejscu zamieszkania. Jest on n a j ł a t w i e j
rozpo-znawalny w materiale archeologicznym, np. w Mallia dom producenta
pieczęci był dwukondygnacyjny, co w okresie ŚM nie było zbyt
czę-stym zjawiskiem. Jedna klatka schodowa wiodła do warsztatu, druga
do części mieszkalnej. Warsztaty garncarzy, kamieniarzy, g l i p t y
-ków i i n . są sygnalizowane przez ich odkrywców, przeważnie w
mia-stach rezydencjonalnych, w pobliżu pałaców. Powstaje więc pytanie,
czy zawodowi rzemieślnicy minojscy b y l i i s t o t n i e związani z
pała-cami w I I t y s i ą c l e c i u i pracowali pod ich kontrolę zyskując pewne
p r z y w i l e j e , np. dostęp do b a r d z i e j zróżnicowanych surowców,
nie-kiedy importowanych, może pełniejszą s t a b i l i z a c j ę .
W piśmie linearnym B, na tabliczkach z archiwum pałacowego
/гус.1/
1. Knossos. Uproszczony plan pałacu z
zaznaczo-nymi miejscami znalezienia tabliczek pokrytych
pismem linearnym B. M. Ventris, J. Chadwick,
Evidence, f o r Greek Dialect in the Mycenaean
Archives, JHS LXXIII 1953, rye.13.
tylko niektórzy mają określenie "należący do króla". W kilku
wnę-trzach pałacowych mieściły się warsztaty; w Kato Zakro d z i e l n i c a
rzemieślnicza znajdowała s i ę , wraz z mieszkalną, na skraju
pałacu. Inni wykonywali swój zawód samodzielnie. Spisy pałacowe t a
-kich wytworów rzemiosła jak ceramika, broń, wozy, meble i i n . nie
informują kto j e wykonał, odnotowują czasem miejscowość, z k t ó r e j
j e przysłano. Tam zapewne pracował dany rzemieślnik /lub
rzemieśl-nicy/ we własnym warsztacie. Z tych samych źródeł wynika, że b y l i
urzędnicy sprawujący nadzór nad rzemieślnikami oraz nad wywozem
i przywozem dóbr materialnych.
Trzeci typ rzemieślnika t o człowiek, który d z i e l i ł swój
czas, zajmując się uprawą ziemi i pracą rzemieślniczą, jak t o
sugerują пр. odkrycia w Gurnia. Ta osada, nazwana przez
odsłania-jących ją robotników " p o l i s mechanike", nie miała ani jednego
za-chowanego warsztatu, ale w wielu domach natrafiono na narzędzia.
Osiadły tryb życia wymagał miejsca, w którym mażna było
zamieszkać, znajdując ochroną przed nieżyczliwymi człowiekowi z j a
-wiskami przyrody i wrogim otoczeniem. Z czasem wymagania,
związa-ne z własnym domem, zaczęły rosnąć, stały się wyrazem możliwości
i ambicji mieszkańców.
Wprawdzie Kreta, dzięki swoim warunkom naturalnym,
obfitowa-ła w groty nadające się na kryjówkę człowieka, ale po pierwszych
próbach rola grot została ograniczona przez mieszkańców do
prak-tyk sepulkralnych i kultowych. Dom we wczesnej epoce brązu mógł
być organiczną częścię skromnej zabudowy c a ł e j osady lub stanowić
wolno stojącą budowlę.
P. Warren
1'', odkrywca osady w Myrtos /wsch. Kreta/, mógł na
podstawie charakterystycznych znalezisk wyodrębnić w gęsto
zabu-dowanej osadzie na wzgórzu Purnu K o r i f i kilka "kwartałów":
garn-carski, tkacko-farbiarski, związany z produkcją wina i oliwy,
wreszcie kultowy. Mieszkańcami osady b y l i najwidoczniej w połowie
I I I t y s i ą c l e c i a ludzie zapobiegliwi, gospodarni, którzy w 9°
po-mieszczeniach i na sąsiednim gruncie p o t r a f i l i sobie zorganizować
ż y c i e we właściwy sposób, zgodnie z potrzebami i umiejętnościami
t e j niewielkiej społeczności, złożonej z ok. 100 do 120 osób
/гус.2/.
Dla Krety zachodniej, która, zdaniem J.D.S. Pendlebury'ego,
mogła przyciągnąć jedynie ludzi dzielnych i odpornych na
wszel-kie trudności, interesująca wydaje się osada Debla /Ш/
usytuowa-na usytuowa-na zachód od Chanii, u stóp Gór Białych
1\
<0
о
a
O)
ts
03(9
ł
§
с •
®C\i
CC СТЧ
• <0u
« a a•H „
OVO
Q> •
i-l 1Л
O, .
af om ^
Porównując budownictwo wczesnominojskie z
wczesnohelladz-kim H. Travella-Evopen doszła do wniosku, że domy typu Vasiliki
15
powstały na Krecie z inspiracji helladzkiej . Uważa, że
budow-nictwo stało tam wówczas wyżej /пр. Lithares/ i próbuje
tłuma-czyó nowy typ budowli na Krecie przybyciem uciekinierów z Grecji
Lądowej w okresie niepokojów w ich ojczyźnie, co j e s t teorią
trudną do obronienia.
Reprezentacyjne dla okresu 2м mogą byó osady, które po
zbu-dowaniu pałacu stały eię miastami rezydencjonalnymi. Siedziba
władzy przyciągnęła mieszkańców z innych cząści Krety do
Knos-sos, Mallia i i n .
Gdy u progu II t y s i ą c l e c i a zaczęły się wyodrębniać ośrodki
władzy, budowniczowie oparli nowe zamówienie na dotychczasowym
doświadczeniu, które należało wzbogació, rozwinąć i udoskonalić.
Wywiązali sią z tego zadania tak znakomicie, że w naszych
cza-sach ponad pół wieku toczyły się dyskusje nad pochodzeniem
minoj-skiej architektury pałacowej. W ostatnich latach teoria lokalnej
tradycji budowlanej, dostosowanej z powodzeniem do zmienionych
warunków i potrzeb, zaczyna przełamywać dawny łańcuch analogii
i t e o r i ę zapożyczeń oraz importu specjalistów ze Wschodu.
Zosta-ły też przezwyciężone poglądy, że pałace minojskie są
założenia-mi bezplanowyzałożenia-mi typu labiryntowego i przytłaczają chaosem wnętrz,
korytarzy i dziedzińców. Teraz wizję rzekomego bezładu zastąpił
realny wynik pracy budowniczych, świadomych swoich zadań i celów,
umiejętnie stosujących moduł, wypracowany w minojskim warsztacie
1.
Raz opracowany plan pałacu został powtórzony kilkakrotnie.
Jego twórcy zachowali główne elementy /centralny prostokątny
dziedziniec otoczony pomieszczeniami o różnorodnych funkcjach/,
które stały się ostatecznie znakiem rozpoznawczym dla
architektu-ry pałacowej, obok wielkości budowli i j e j wystroju. / г у с . З , 4 / .
Dla tego zjawiska w dziedzinie społecznej, politycznej,
or-ganizacyjnej i architektonicznej szukano różnych wyjaśnień.
17
J . Lewthwaite podkreśla jego wyjątkowość na t l e rozwoju innych
wysp w tym czasie. Trzeba się jednak zastanowić, czy chodzi
rze-czywiście o pałace, czy o zmienione warunki społeczno-polityczne.
Kreta w II tysiącleciu stała sią państwem ze stolicą w Knossos.
Pałac j e s t wynikiem t e j zmiany, a nie osobliwością kultury
minoj-s k i e j . Architektura pałacowa przejęła liczne elementy budownictwa
mieszkalnego wczesnominojskiego. Bardziej zastanawiający wydaje
PHAESTOS-тмлвм
3 . P h a i s t o s . Plan młodszego pałacu. Mon.Ant. XIV, t a b l . X X V I I .
50. Restoration of north end of Centrai Court. P h a r o s , from southeast
4. P h a i s t o s . Rekonstrukcja północnej c z ę ś c i dziedzińca pałacowego.
s i ę niezwykle wysoki poziom rzemiosła i sztuki na t e j wyspie w epoce brązu. Jedno j e s t pewne: na Krecie n i e ma dwóch
jednako-18
wych budowli , co zapewne n i e b y ł o zjawiskiem przypadkowym. Można p r z y j ą ć , ż e była t o jedna z form, w k t ó r e j znajdowała wy-raz minojska skłonność do realizowania własnych zindywidualizo-wanych upodobań, a obowiązkiem budowniczych było utrzymanie rów-nowagi między gustem rozkazodawcy a wymaganiami społecznymi w danym o k r e s i e .
Duża część mieszkańców skromnych chat p r z e o b r a z i ł a s i ę , w miarę p o g ł ę b i a n i a s i ę r ó ż n i c majątkowych, w l u d z i dbałych o wygo-dę, h i g i e n ę i odpowiedni poziom swoich domów oraz i c h wyposażen i a . W p i e r w s z e j połowie I I t y s i ą c l e c i a świadczą o tym t z w . w i l -l e m i n o j s k i e , wzorowane na a r c h i t e k t u r z e pałacowej / г у с . 5 / , na-le- należące do miast rezydencjonalnych domy tworzące c a ł e kwartały w n i e
-5. Knossos. Plan t z w . w i l l i k r ó l e w s k i e j . S. Marinatos, M. Hirmer, Kreta und das mykenische H e l l a s , München
1959, r y e . 9
których innych osadach typu w i e j s k i e g o i miejskiego oraz domy za-możnych w ł a ś c i c i e l i p o s i a d ł o ś c i w i e j s k i c h , jak np. T y l i s s o s , może
p
24
mury wyznaczające wielkość i układ wewnętrzny. Źródłem do pozna-nia elewacji są wyobrażepozna-nia domów w sztuce /przede wszystkim od-cisk pieczęci z Chanii/ / r y c . 6 / i modele, wśród których wyjątko-wą wartość ma model z Archanes19 na planie prostokąta - niezwykle cenny poznawczo, daje wyobrażenie o górnej kondygnacji dużego do-mu mieszkalnego / r y c . 7 / .
6. Odcisk pieczęci znaleziony w Chania. Przerys. Y. Tzedakis, E. Hallager, A Clay-sealing from the Greek-Swedish Excavations at Khania, w: The Func-tion of the Minoan Palaces, red. R. Hagg, N.
e
7 . Model budowli z okresu SM I I I , znaleziony w Archa-nes /wys. 2 3 , 5 cm/, S. Hiller, Das minoische Kreta nach den Ausgrabungen des letzten Jahrzents, Wien
1977, tabl.16
Lepszy stan zachowania budowli o kamiennych fundamentach i cokołach, staranniej skonstruowanych niż domy z mało trwałego budulca sprawia, że ulegają zachwianiu rzeczywiste proporcje mię-dzy osadnictwem typu miejskiego i wiejskiego.
Miasto Mallia odkrywane przez archeologów francuskich dostar-cza dużo cennych wiadomości o tym typie osadnictwa, przewyższając pod tym względem odsłoniętą w pierwszej dekadzie naszego stulecia Gurnię. Walory poznawcze Mallii ukazuję wyniki badań H. van Effen-t e r r e ' a2 0.
Jeżeli przyjmiemy, że okres mykeński na Krecie, jak dowodzi 21
ostatnio S. Hood , to - zgodnie z sugestią Evansa - okres FM I I , nie znamy, jak dotąd osad, które powstały w tym czasie. W publiko-wanej przez N. Platona i wspomnianej przez Hooda Chondros Viannou / p ł d . Kreta/ trudno znaleźć cechy mykeńskiego budownictwa. W.D. Niemeier zalicza datowanie okresu mykeńskiego na PM I I do tych
za-26
22 stygłych dogmatów, które utrzymują się w archeologii e g e j s k i e j • Jest on przekonany, że k u l t u r a pałacowa, charakterystyczna d l a Knossos, pozostała minojska do okresu PM I I I A . Autor podważa słuszność szeroko p r z y j ę t y c h oznak wpływu kultury mykeńskiej w połowie okresu FM w centrum wyspy / s t y l pałacowy w ceramice
knos-syjskiej,wywodzący się rzekomo z Myken, odrębność stylu malowideł ściennych z tego c z a s u , h i p o t e z a o mykeńskiej sali tronowej w Knossos, zmiany w zwyczajach g r z e b a l n y c h / . Niektóre sprawy były już w c z e ś n i e j poruszane w l i t e r a t u r z e , z podanymi wątpliwościami łączą się b a d a n i a w e r y f i k a c y j n e w s t o l i c y państwa m i n o j s k i e g o , ale problem mykeńskiego okresu, sugerowanego przez grecki j ę z y k tekstów B , n i e j e s t r o z s t r z y g n i ę t y do k o ń c a .
W PM I I I A na północno-zachodnim b r z e g u wyspy do dobrobytu doszła długowieczna osada / d z i s i e j s z a C h a n i a / , którą trudno badać
2^5 systematycznie, gdyż j e j t e r e n zajmuje żywe miasto portowe . Do-brobyt mieszkańców trwał także w okresie PM I I I B . Na uwagę
za-sługuje tam połączenie elementów minojskich z mykeńskimi. Np. w budowli uważanej za pałac zachowała s i e ceramika m i n o j s k a , a l e
sala t y p u megaronowego i stałe p a l e n i s k o pośrodku nawiązują do budownictwa charakterystycznego d l a G r e c j i lądowej, otwory
wej-ściowe i okienne oraz węgary są m i n o j s k i e . Gdzie szukać i c h budow-niczych? Niektórzy uważają, że właściwości mykeńskiej k u l t u r y p r z y n i e ś l i z e sobą przybysze z G r e c j i lądowej w późnej epoce brą-z u . Osada była bebrą-z w ą t p i e n i a ważnym ośrodkiem administracyjnym, świadczą o tym t a b l i c z k i z pismem linearnym Af a nawet B , po raz pierwszy odkryte w t e j c z ę ś c i K r e t y . Ekspedycja grecko-szwedzka dokonała też szeregu odkryć szczegółowych / p o k ó j z podłogą z pu-meksu, może w celach i z o l a c y j n y c h , p o z o s t a ł o ś c i elementów kons-trukcyjnych z drewna, wnętrze o c h a r a k t e r z e kultowym z PM I I I A i i n . / .
K o l e j n e pytanie dotyczy o t o c z e n i a , w jakim ż y l i mieszkańcy Krety. Pewną fragmentaryczną wiedzę przynoszą malowidła ścienne i meble, wprawdzie n i e zachowane ze względu na nietrwałość drew-n a , ale opisadrew-ne z w i ę ź l e w tekstach t z w . t a b l i c z e k meblowych, drew- na-śladowane w kamieniu, wyobrażone w modelach*^\ Pamiętając, ż e ta-b l i c z k i dotyczą meta-bli pałacowych należy zwrócić uwagę na poziom
obróbki drewna i efekty d e k o r a c y j n e , uzyskane d z i ę k i wprowadzeniu s r e b r a , kości słoniowej i i n .
Dobrze rozwiązany system wodociągowy i k a n a l i z a c y j n y b y ł wy-razem t r o s k i o h i g i e n ę , podobnie j a k domowe ł a z i e n k i z glinianymi wannami / K n o s s o s , Zakro/ i u r z ą d z e n i a s a n i t a r n e . Ale trudno
roz-strzygnąć, czy okrągły b a s e n pałacowy, otoczony kolumnami / 1 1 x 13 m/ służył w Zakro do k ą p i e l i , czy do celów kultowych.
2 5
W 1 9 7 6 r . J . D . Evans powołał się na i n t e r e s u j ą c ą t e o r i g C . C l a r k a , ż e pełne wykorzystanie p r z e z mieszkańców strefy śród-ziemnomorskiej właściwej j e j r o ś l i n n o ś c i stanowi główny czynnik tworzenia się wczesnych państw w t e j części Europy. T o , co b y ł o rewolucyjne d l a n e o l i t u : uprawa zbóż i hodowla b y d ł a , stwarzało dość wąskie możliwości rozwoju gospodarczego. Natomiast uprawa o l i w e k , w i n n e j l a t o r o ś l i i f i g , związana z południową s t r e f ą kli-matyczną, otwierała szczególne horyzonty. Nie tylko z w i ę k s z a ł a t e r e n upraw, które z powodzeniem sięgały do zboczy w z g ó r z , l e c z wywarła wpływ na powstawanie większych skupisk l u d n o ś c i . P
Według o p i n i i G . Renfrew , t r ó j c ę śródziemnomorską stanowi-ła p s z e n i c a , w i n o , o l i w a , podstawowe w ż y c i u , ważne d l a eksportu. Dla okresu WM n a j l e p i e j zbadana pod względem gospodarczym j e s t osada M y r t o s , d l a następnego okresu - M a l l i a i j e j o k o l i c e .
Mieszkańcy Myrtos u p r a w i a l i mały płaskowyż po stronie zachod-n i e j i s ą s i e d zachod-n i e dolizachod-ny r o z c i ą g a j ą c e się p o zachod-n i ż e j wzgórza Fourzachod-nu K o r i f i . 0 uprawie winnej l a t o r o ś l i w połowie I I I t y s i ą c l e c i a świadczą odkrycia w pomieszczeniach 8 0 i 9 O , drzewa oliwki były wykorzystywane j a k o b u d u l e c , z i c h owoców produkowano o l i w ę , n p . w dzbanach z wnętrza 22 są j e j ś l a d y . W o s a d z i e n a t r a f i o n o na 4 4 pithosy i 2 8 amfor. W tych naczyniach zasobowych przechowywano zapewne oliwę i o l i w k i , z i a r n o i w i n o . Uwzględniając w s z y s t k i e i s t n i e j ą c e dane ł ą c z n i e z pojemnością naczyń P . Warren d o s z e d ł do w n i o s k u , ż e 12-25 akrów ziemi mieszkańcy o b s a d z i l i oliwkami.
Prowadzono gospodarkę mieszaną. Hodowano owce, kozy i b y d ł o r o g a t e . Dominowała jedna odmiana owcy / c a p r i n e s / , ze względu na wełną.
K o r z e n i e p ó ź n i e j s z e j gospodarki pałacowej t k w i ą , być może, w osadach typu Myrtos. Dzißki producentom żywności z wiosek minoj-skich magazyny w Knossos, P h a i s t o s i w innych pałacach od począt-ku I I t y s i ą c l e c i a mogły s i ę wypełniać zbożem, owocami i przetwo-rami.
Budowla I V w Archanes datowana na okres PM I z a w i e r a ł a kadź do w y g n i a t a n i a soku z winogron i cysterną na moszcz z dwoma zagłę-b i e n i a m i . B y ł a t o więc wytwórnia w i n a , m i e ś c i ł się tam magazyn i
28
dwa warsztaty / t k a c k i i f a r b i a r s k i / . "Room of the Olive Press"
odkryto w Knossos. Dobrze zachowaną prasę do wytłaczania soku
z winogron zawierała w i l l a odkryta w pobliżu Zakro /РМ I A i В / .
Na Jednym p i t h o s i e b y ł 2wierszowy napis złożony z 25 znaków p i
-sma linearnego A. Życie w w i l l i w Vathypetro /Środkowa Kreta/
chwyta s i ę niemal na gorąco, / г у с . 8 / Zbudowano ją ok. 1600 r .
p . n . e . i używano przez 50 l a t . Dobrze zachowała s i e j e j część
8 . Vathypetro. Część gospodarcza w w i l l i . Marinatos, Hirmer, op.
c i t . , tabl.62 / u góry/
gospodarcza z prasą do wytłaczania wina i oliwy, z naczyniami
za-sobowymi. Są też cysterny w Mallia / o k r e s 34 I I I / i Gurnia /FM I / .
A w Kommo / p ł d . Kreta/ dom na s z c z y c i e wzgórza zawierał prasę do
wyciskania soku z winogron,in s i t u i kamienne naczynia. Ceramika
pochodziła z warsztatów cykladzkich, cypryjskich / t e n kierunek
importu nie był c z ę s t y / i miejscowych. Studia nad przypuszczalną
pojemnością magazynów pałacowych z o s t a ł y przeprowadzone w Mallia.
Na odsłoniętym t e r e n i e 10-15 Jé zajmowały magazyny na żywność.
Stwierdzono, że na 1 m ich powierzchni przypada 100 litrów
płynu. Przyjmując, że w osadzie mieszkało ok. 5000 ludzi i b i o r ą c
pod uwagę możliwości magazynowe osady ustalono, że rocznie na 1
mieszkańca przypadały 3 h e k t o l i t r y zboża i 15 1 o l i w y . Oznacza
t o , wg H. E f f e n t e r r e ' a , nadwyżkę oliwy i niedobór zboża / 2 5 000
27
h e k t o l i t r ó w / , które można b y ł o uzupełnió uprawiając Lasithi .
Mallia, rozpatrywana jako ważne centrum gospodarcze na znacznym
obszarze, składała s i e właściwie z 3 s t r e f : pałacowej, m i e j s k i e j
i w i e j s k i e j /domain/. W t r z e c i e j s t r e f i e mieszkali ludzie
upra-wiający ziemią, a wiąc producenci nadwyżek żywnościowych dla
dwóch pierwszych. Wydaje s i ę , że pałac miał swoje rezerwy
żywno-ściowe, które otrzymywał prawdopodobnie w formie daniny od
rolników.
P o s i ł k i gotowano w kuchni lub na paleniskach w pobliżu domu.
W pałacu w Zakro kuchnia zajmowała wnętrze XXXII / n a p ł n . zachód
od dziedzińca/ z paleniskiem w rogu i z naczyniami kuchennymi,
które utrzymały s i ę w swojej pierwotnej p o z y c j i . W drugim
naroż-niku były stopnie, które prowadziły do obudowanego ź r ó d ł a . Wśród
l i c z n y c h kubków konicznych, jeden zawierał o l i w k i .
W Mallia przy zatoce A. Varvara, na północny wschód od p a ł a
-cu, w domu typu wiejskiego /РМ I / zachowała s i ę kuchnia z
garnka-mi, w których gotowano strawę, a także skład z naczyniami
zasobo-wymi. Inne wnętrza otaczały z 3 stron główne pomieszczenie z 1
ko-lumną. Życie w tym domu nie trwało długo. Został on zniszczony
przez ogień przed końcem okresu PM I .
Grecki mit o Talosie dobrze i l u s t r u j e przekonanie o dawnym
państwie kreteńskim, którego brzegi trudno było sforsować. Kto
i c h b r o n i ł ? Wiedza o możliwościach państwa wyspiarskiego
podsuwa-ła t e o r i e s i l n e j f l o t y przybrzeżnej. Mit powopodsuwa-łał do ż v c i a
kolosa z brązu, Talosa, który na rozkaz władcy czuwał nad
brzega-mi Krety. Okrutna śbrzega-mierć w jego spiżowych objęciach odstraszała
n i e p r z y j a c i ó ł od brzegów wyspy państwa Minosa. Ale Talos nie był
wieczny, jego sprężynę życia zniszczyła Medea z Kolchidy.
Na temat otwartych osad Krety powstało wiele t e o r i i . I s t n i e
-ją poglądy, że wczesne osady miały charakter obronny, ze względu
na k o n f l i k t y wewnętrzne, którym kres p o ł o ż y ł o powstanie państwa.
0 tym, że mogła i s t n i e ć taka sytuacja na Krecie w okresie WM
wspo-mniałam w 1959 r . Teraz mamy w i ę c e j argumentów, które zdają się
przemawiać za tym poglądem. Dał temu wyraz St. Alexiou w 1979 г .
podczas kongresu kretologicznego,nabywając pokój minojski mitem i
dowodząc, że położenie wielu osad w okresie przedpałacowym
świad-* ^ / 28
czy o t r o s c e o bezpieczeństwo mieszkańców .
30
Zjednoczenie wszystkich ośrodków administracyjnych pod
ber-łem władcy z ośrodka w Knossos spowodowało zmianę s y t u a c j i .
Pań-stwo rządzone sprężyście i zorganizowane w sposób należyty miało
własną s i e ć strażnic przy drogach lądowych i silną f l o t ę na
dro-gach morskich. Stąd jeden krok do słynnej pax minoica, tak
wyraź-nie poświadczonej przez Tukfdydesa dla okresu panowania Minosa.
Pisało się dużo o Minojczykach jako o ludziach
usposobio-nych pokojowo, bardziej dbających o broń odporną niż zaczepną.
Teraz niektórzy h i s t o r y c y zaczynają ten obraz podważać zwracając
uwagę na poważną i l o ś ć broni w grobach minojskich w okresie
zna-cznie poprzedzającym tzw. groby wojowników, przypisywane wpływom
/może rządom/ achajskim na Krecie. Zdaniem 0. Hóckmanna
29, n i
-gdzie nie widać śladów napaści na Knossos, t o znaczy, że
Achajo-wie weszli na Kretę na podstaAchajo-wie jakiegoś porozumienia, pokojowo.
I s t a l i s i ę panami s t o l i c y minojskiego państwa.
Wśród autorów, którzy odrzucają t e o r i ę "cech achajskich" na
Krecie w tym c z a s i e , j e s t wspomniany już Niemeier. Przekonuje go
propozycja Palmera i j e s t skłonny przesunąć datę t a b l i c z e k z p i s
-mem linearnym B na okres późniejszy.
Kontakty państwa minojskiego ze światem zewnętrznym p r z y b i e
-rały różne formy. Nawiązywano j e w celach handlowych. Kreta bez
wątpienia eksportowała np. wełnę, tkaniny, wonności i inne
nietrwa-ł e surowce, może produkty żywnościowe, drewno, ceramikę
naczynio-wą i rozmaite wytwory rzemiosła. Importowała obsydian i miedź,
nie-zbędny składnik przy produkcji brązu, naczynia kamienne i inne
zagraniczne wytwory, zanim rzemieślnicy opanowali te dziedziny r z e
-miosła, które interesowały nabywców minojskich.
Wydaje s i ę jednak, że na M. Egejskim dorywcze kontakty
zaczę-ł y s i ę stopniowo przeksztazaczę-łcać w więzi b a r d z i e j ustabilizowane.
Ich wyrazem były prawdopodobnie f a k t o r i e na brzegach niektórych
wysp. I s t n i e j e w l i t e r a t u r z e tendencja, żeby dowody wpływów
sztu-ki i kultury minojssztu-kiej tłumaczyć uzależnieniem danej wyspy od
państwa minojskiego. Dyskusje na ten temat nie są j e s z c z e r o z
strzygnięte, nie przyniosły też rozwiązania dwa bardzo i n t e r e s u
-jące sympozja z ostatnich l a t , jedno pod hasłem "społeczeństwo
minojskie", drugie dotyczące problemów t h a l a s s o k r a c j i Krety.
Kreta miała wygodne przystanie naturalne, np. w P r i n i a t i k o s
Pyrgos /WM/ i w A. Theodoros u północnych wybrzeży, gdzie S.
Marf.-31
natos n a t r a f i ł na p o z o s t a ł o ś c i urządzeń portowych;
port^południo-wy w Komo, sygnalizowany przez A. Evansa, bada J. 9iaw .
Spotyka s i ę niekiedy pogląd, że Kreta - państwo morskie,
o p i e r a j ą c e na f l o c i e bezpieczeństwo swoich granic i wszelkiego
rodzaju kontakty zamorskie - nie pozostawiła nam w spuściźnie
od-powiedniej i l o ś c i wyobrażeń okrątów. Ten temat, który powinien
być b l i s k i każdemu mieszkańcowi dawnej Krety, pojawia s i ę w
sztu-ce niezbyt c z ę s t o . Wśród zachowanych modeli łodzi lub statków
warto wspomnieć o odkrytym w Zakro fragmencie łodzi terakotowej
z figurką człowiekp.
1. Nie znamy w i s t o c i e z Krety żadnego
malo-widła ściennego typu fresku morskiego z A k r o t i r i , ale znane
mode-l e statków od wczesnych dłubanek do okrętów oraz ich wyobrażenia
w g l i p t y c e dość dobrze wypełniają t ę rzekomą lukę.
Produkcja i eksport Krety były bez wątpienia pod ś c i s ł ą
kon-t r o l ą ośrodka władzy
3 2. W
raz z jego upadkiem nastąpiły
zasadni-cze zmiany w organizacji życia gospodarzasadni-czego i w p r o d u k c j i .
Do-brze uchwytna j e s t ceramika regionalna mająca cechy właściwe
da-nemu ośrodkowi p r o d u k c j i . A. Kanta wyodrębniła 5 takich ośrodków,
być może b y ł o ich w i ę c e j . Dla M.W. Haskella
3 3dobrą i l u s t r a c j ą
zmienionych warunków j e s t sygnowanie " s t i r r u p j a r s " na wino i
oliwę przez indywidualnych producentów lub miasto - od okresu FM
I I I . Gospodarka uległa wówczas d e c e n t r a l i z a c j i , ale kiedy Chania
przeżywała swój szczytowy rozwój /PM I I I B / , z j e ż d ż a l i s i ę do
n i e j kupcy z różnych stron. Mieszkańcy utrzymywali kontakty z
Grecją lądową, Cyprem, Egiptem-'
1'", Syrią.
Kreteńczycy jawią się w wielu opracowaniach jako
ruch-l i w i żegruch-larze, wiecznie szukający nowych możruch-liwości wymiany i
stałych punktów zaczepienia, może nawet wywierający nacisk p o l i
tyczny na obce ośrodki władzy. I t y l k o zakres tych kontaktów, o r
-ganizacja handlu i ewentualne formy wpływu są stale rozpatrywane
z różnych punktów widzenia.
Zdaniem Ch. Doumasa, Kreteńczycy nie potrzebowali opuszczać
swojej wyspy w okresie dobrobytu, t j . od I I I do FM I . J e ż e l i
c z y n i l i t o , głównym impulsem było poszukiwanie dóbr, których im
brakowało. Miedź mogli sprowadzać z Cypru lub z Attyki, z ł o t o z
Nubii, cynę z A n a t o l i i , obsydian z Melos, bazalt z Lakonii. I s t
-n i e j e pogląd, że w dowozie metali -na Kretę pośred-niczyły Cyklady.
Domyślano s i ę i c h importu z Laurionu, z południowej Lakonii, n i e
-kiedy wzrok badaczy sięga d a l e j na zachód. Ale dopiero C.
Ren-natos natrafił na pozostałości urządzeń portowych; port
południo-3 0
wy w Komo, sygnalizowany przez A. Evansa, bada J . Shaw
Spotyka się niekiedy pogląd, że Kreta - państwo morskie, opierające na flocie bezpieczeństwo swoich granic i wszelkiego rodzaju kontakty zamorskie - nie pozostawiła nam w spuściźnie od-powiedniej ilości wyobrażeń okrątów. Ten temat, który powinien być b l i s k i każdemu mieszkańcowi dawnej Krety, pojawia się w sztu-ce niezbyt często« Wśród zachowanych modeli łodzi lub statków warto wspomnieć o odkrytym w Zakro fragmencie łodzi terakotowej z figurką człowieka 1 . Nie znamy w i s t o c i e z Krety żadnego malo-widła ściennego typu fresku morskiego z Akrotiri, ale znane mode-le statków od wczesnych dłubanek do okrętów oraz ich wyobrażenia w gliptyce dość dobrze wypełniają tę rzekomą luką.
Produkcja i eksport Krety były bez wątpienia pod ścisłą kon-32
trolą ośrodka władzy . Wraz z jego upadkiem nastąpiły zasadni-cze zmiany w organizacji życia gospodarzasadni-czego i w produkcji. Do-brze uchwytna jest ceramika regionalna mająca cechy właściwe da-nemu ośrodkowi produkcji. A. Kanta wyodrębniła 5 takich ośrodków, 33 być może było ich w i ę c e j . Dla M.W. H a s k e l l a ^ dobrą i l u s t r a c j ą zmienionych warunków jest sygnowanie "stirrup j a r s " na wino i oliwę przez indywidualnych producentów lub miasto - od okresu FM I I I . Gospodarka uległa wówczas d e c e n t r a l i z a c j i , ale kiedy Chania przeżywała swój szczytowy rozwój /РМ I I I В / , zjeżdżali się do niej kupcy z różnych stron. Mieszkańcy utrzymywali kontakty z Grecją lądową, Cyprem, Egiptem3", Ąrrią.
Kreteńczycy jawią się w wielu opracowaniach jako ruch-liwi żeglarze, wiecznie szukający nowych możliwości wymiany i stałych punktów zaczepienia, może nawet wywierający nacisk poli-tyczny na obce ośrodki władzy. I tylko zakres tych kontaktów, or-ganizacja handlu i ewentualne formy wpływu są stale rozpatrywane z różnych punktów widzenia.
Zdaniem Ch. Doumasa, Kreteńczycy nie potrzebowali opuszczać swojej wyspy w okresie dobrobytu, t j . od SM I I I do PM I . Jeżeli czynili t o , głównym impulsem było poszukiwanie dóbr, których im brakowało. Miedź mogli sprowadzać z Cypru lub z Attyki, złoto z Nubii, cynę z Anatolii, obsydian z Melos, bazalt z L a k o n i i . Ist-nieje pogląd, że w dowozie metali na Kretę pośredniczyły Cyklady. Domyślano się ich importu z Laurionu, z południowej Lakonii, nie-kiedy wzrok badaczy sięga dalej na zachód. Ale dopiero C .
Ren-32
frew p r ó b u j e p o ł ą c z y ć przywóz m i e d z i na Kretę z k o p a l n i a m i w pół-n o c pół-n e j c z ę ś c i półwyspu B a ł k a ń s k i e g o3 5. Sprowadzano kość słoniową. J e s t r z e c z ą z a s t a n a w i a j ą c ą , ż e już w o k r e s i e przedpałacowym na K r e c i e t e n kosztowny surowiec b y ł używany stosunkowo c z ę s t o do wyrobu f i g u r e k / r y c . 9 / , o k ł a d z i n , p i e c z ę c i i i n . 0 . Krzyszkowska ma w e w i d e n c j i z t e g o c z a s u o k . 4 0 0 p r z e d m i o t ó w3 6. 9 . Główka z k o ś c i s ł o n i o w e j , z n a l e z i o n a w K n o s s o s / w y s . 2 c m / . C h . Z e r v o s , Lła r t d e l a C r è t e . P a r i s 1 9 5 7 , r y e . 5 2 4 Jednym z e ź r ó d e ł w i e d z y o k o n t a k t a c h j e s t j a k wiadomo -z n a j d y w a n a p o w i e k a c h ceramika obcego p o c h o d -z e n i a lub m i e j s c o w a , p o z o s t a j ą c a pod silnym wpływem k s z t a ł t u i d e k o r a c j i n a c z y ń z
in-33
n y c h , z a m o r s k i c h ośrodków. N p . w Kommos, południowym p o r c i e Kre-t y , g d z i e d o b r z e zachował s i ę depozyKre-t n a c z y ń z okresu SM sKre-twier- stwierd z o n o , ż e j u ż w końcowej f a z i e t e g o o k r e s u mieszkańcy p o ł u stwierd n i o -wego w y b r z e ż a Krety z a i n t e r e s o w a l i się wyrobami mieszkańców Cy-k l a d . J e s t j e d n a Cy-k r z e c z ą o c z y w i s t ą , ż e K r e t a północna m i a ł a lepsze w a r u n k i do n a w i ą z a n i a i k o n t y n u a c j i kontaków z W y s p a m i . I s t -n i e j e -nawet domysł, że grupy przybyszów z Wysp C y k l a d z k i c h osie-d l i ł y s i ę na północnym w y b r z e ż u K r e t y . Przemawia za tym charak-t e r c m e n charak-t a r z y s k a A . P h o charak-t i a , i d ą w charak-tym k i e r u n k u i n charak-t e r p r e charak-t a c j e Sa-k e l l a r a Sa-k i s a w A r c h a n e s , z e w z g l ę d u na z a w a r t o ś ć j e d n e g o grobu
3 7 t o l o s o w e g o .
W o k r e s i e grobów szybowych w Mykenach dopatrywano się wpły-wów m i n o j s k i c h w w i e l u p r z e d m i o t a c h odkrytych p r z y z m a r ł y c h . Tłu-maczy s i ę t e n fakt z a g a r n i ę c i e m cennych r z e c z y p o d c z a s a t a k u pi-r a c k i e g o na K pi-r e t ę , p pi-r a c ą wędpi-rownych pi-r z e m i e ś l n i k ó w m i n o j s k i c h , wy-mianą, o s t a t n i o nawet p r z y n i e s i e n i e m c e n n o ś c i p r z e z u c i e k i n i e r ó w z A k r o t i r i na l ą d g r e c k i . Niedawno T , MacGeorge p o i n f o r m o w a ł , że wśród 8 c z a s z e k z grobów szybowych, k t ó r e z b a d a l i a n t r o p o l o d z y , T O 4 w y d a j ą s i ę m i n o j s k i e . Ta i n f o r m a c j a może b y ć punktem w y j ś c i a do s n u c i a domysłów i n n e g o t y p u . R o z w i j a j ą c y s i ę h a n d e l p o t r z e b o w a ł kupców i różnego r o d z a j u p o ś r e d n i k ó w . W p i ś m i e l i n . B n i e spotykamy wzmianki o t e j g r u p i e l u d z i , k t ó r a miała w s z e l k i e w a r u n k i , ż e b y d o j ś ć do d o b r o b y t u w państwie m i n o j s k i m . D l a t e g o J . Chadwick z a s t a n a w i a s i ę nad możli-wością p r o w a d z e n i a h a n d l u wymiennego, nawet w późnej e p o c e brapi?' Przypomina j e d n a k , że na t r z e c h t a b l i c z k a c h z Knossos odnotowane j e s t i m i ę w ł a s n e , K y p r i o s / i m i ę c z ł o w i e k a a l b o p r z y b y s z z C y p r u / o z n a c z a j ą c e osobę prowadzącą t r a n s a k c j e . Znamy też K y p r i o s a z tab l i c z k i z P y l o s . Można s o tab i e w y o tab r a z i ć , ż e na rozkaz w ł a d c y , k i e -r u j ą c e g o t a k ż e wymianą, wypływały z p o -r t u s t a t k i wyładowane do-brami m a t e r i a l n y m i , z a k t ó r e n a l e ż a ł o otrzymać n i e z b ę d n e surowce i wytwory obcego r z e m i o s ł a . Trudno j e d n a k o d r z u c i ć m y ś l , ż e i s t -n i a ł y t e ż prywat-ne formy wymia-ny -na p l a c a c h m i e j s k i c h , m i ę d z y mieszkańcami miast i w s i , k t ó r z y w t e n s p o s ó b , za nadwyżkę włas-nych p r o d u k t ó w , nabywali i n n e r z e c z y .
Na p o d s t a w i e znanych nam d z i e ł s z t u k i m i n o j s k i e j , p r z e d e w s z y s t k i m malarstwa ś c i e n n e g o , próbowano już dawno poznać l u d z i , k t ó r z y j e t w o r z y l i i do których b y ł o a d r e s o w a n e . T e n sposób
pa-4 0 t r z e n i a na sztukę z a p o c z ą t k o w a ł A r t u r E v a n s .
nych, zamorskich ośrodków. Np. w Kommos, południowym porcie Kre-t y , g d z i e dobrze zachował się depozyKre-t naczyń z okresu SM sKre-twier- stwier-dzono, ż e już w końcowej f a z i e tego okresu mieszkańcy południo-wego wybrzeża Krety zainteresowali się wyrobami mieszkańców Cy-k l a d . J e s t jednaCy-k rzeczą oczywistą, że Kreta północna miała lep-sze warunki do nawiązania i kontynuacji kontaków z Wyspami. Ist-nieje nawet domysł, że grupy przybyszów z Wysp Cykladzkich osie-d l i ł y się na północnym wybrzeżu Krety. Przemawia za tym charak-ter cmentarzyska A. Photia, idą w tym kierunku incharak-terpretacje Sa-k e l l a r a Sa-k i s a w Archanes, ze względu na zawartość jednego grobu
VI
tolosowego .
W okresie grobów szybowych w Mykenach dopatrywano się wpły-wów minojskich w w i e l u przedmiotach odkrytych przy zmarłych. Tłu-maczy s i e ten fakt zagarnięciem cennych rzeczy podczas ataku pi-rackiego na Kretę, pracą wędrownych rzemieślników minojskich, wy-mianą, ostatnio nawet przyniesieniem cenności przez uciekinierów z Akrotiri na ląd g r e c k i . Niedawno T . MacGeorge poinformował, że wśród 8 czaszek z grobów szybowych, które zbadali antropolodzy, 4 wydają się minojskie . Ta informacja może być punktem w y j ś c i a do snucia domysłów innego t y p u .
Rozwijający się handel potrzebował kupców i różnego rodzaju pośredników. W piśmie l i n . В nie spotykamy wzmianki o t e j grupie l u d z i , która miała w s z e l k i e warunki, żeby dojść do dobrobytu w państwie minojskim. Dlatego J . Chadwick zastanawia się nad możli-wością prowadzenia handlu wymiennego, nawet w późnej epoce Ъгвр.1?' Przypomina jednak, że na trzech tabliczkach z Knossos odnotowane jest imię własne, Kyprios / i m i ę człowieka albo przybysz z Cypru/ oznaczające osobę prowadzącą t r a n s a k c j e . Znamy też Kypriosa z ta-b l i c z k i z Pylos. Można sota-bie wyota-brazić, że na rozkaz władcy, kie-rującego także wymianą, wypływały z portu statki wyładowane do-brami materialnymi, za które należało otrzymać niezbędne surowce i wytwory obcego rzemiosła. Trudno jednak odrzucić myśl, że ist-niały też prywatne formy wymiany na placach miejskich, między mieszkańcami miast i w s i , którzy w ten sposób, za nadwyżką włas-nych produktów, nabywali inne r z e c z y .
Na podstawie znanych nam d z i e ł sztuki m i n o j s k i e j , przede wszystkim malarstwa ściennego, próbowano już dawno poznać l u d z i , którzy je tworzyli i do których było adresowane. Ten sposób
pa-4 0 t r z e n i a na sztukę zapoczątkował Artur Evans .
34
MLnojczycy ze swoją w r a ż l i w o ś c i ą na p i ę k n o przyrody i zami-łowaniem do tematyki widowiskowej, s t a l i s i ę d l a l u d z i współcze-snych symbolem r a d o ś c i ż y c i a , w i t a l n o ś c i i n a t u r a l n o ś c i , w o l n e j od sztywnych r e g u ł l u b obowiązków narzuconych przez władzę świe-cką czy k u l t o w ą .
Coraz c z ę ś c i e j spotyka s i ę o p i n i ę , że w i z j a świata minoj-skiego, zasugerowana p r z e z A r t u r a Evansa, wymaga obecnie r e w i z j i . Już w 1940 r . p i s a ł F. Matz w r e c e n z j i k s i ą ż k i ' : The Palace o f Mi-nos a t KMi-nossos / I - I V 1922-1935/, ż e d z i e ł o Evansa ma c h a r a k t e r niezwykle o s o b i s t v i u z n a ł t ę cechę za z j a w i s k o wyjątkowe w pra-cach t e g o r o d z a j u 1.
Naszą uwagę skoncentrujemy t e r a z na malarstwie i g l i p t y c e . Mimo znacznego postępu badań, tematyka malowideł ściennych na Krecie n i e r o z s z e r z a s i ę . Np. dom w Katsamba /SM I I I / F M I / , ma na powierzchni ś c i a n znany nam dobrze motyw ptaków wśród krzewów. W i l l a w p o b l i ż u Zakro, sadząc z fragmentów fresków, k t ó r e spadły z g ó r y , również m i a ł a tematykę r o ś l i n n ą .
A. P a t r i a n a k o u - I l i a k i z a d a j e sobie p y t a n i e , j a k a b y ł a r o l a malarza na K r e c i e4 2, czy j e g o d z i a ł a l n o ś ć b y ł a ograniczona wymaga-niami środowiska, w którym t w o r z y ł , czy sam b y ł odpowiedzialny n p . za zharmonizowanie fresku z f u n k c j ą w n ę t r z a , k t ó r e z d o b i ł . Podkre-ś l a , ż e n p . p r o c e s j a młodzieńców na f r e s k u knossyjskim z o s t a ł a do-brze zgrana z p r z e j ś c i e m wiodącym do głównych wnętrz pałacowych.
Porównanie fresków Krety i Thery r o d z i d a l s z e p y t a n i a dotyczące r o d z a j u kontaktów w d z i e d z i n i e s z t u k i . Wydaje s i ę , ż e r ó ż n i -ce są dośó z n a c z n e4^ : w Knossos p o s t a c i e występują na t l e b u j n e j r o ś l i n n o ś c i , w A k r o t i r i mają t ł o n e u t r a l n e , a r o ś l i n y stanowią sa-modzielny t e m a t , np. f r e s k wiosenny. Są z b i e ż n o ś c i w wyborze nie-których wątków, we w r a ż l i w o ś c i na p i ę k n o przyrody i i n .
Mimo fragmentaryczności w i e l u malowideł m i n o j s k i c h , u c z e s t n i -cy widowisk i p r o c e s j i są dobrze znani z Knossos / r y c . 1 0 / , podob-n i e j a k p l a s t y c z podob-n a p o s t a ć t z w . k s i ę c i a z l i l i a m i . Wychodząc poza g r a n i c e s t o l i c y w poszukiwaniu p o s t a c i l u d z k i c h w m a l a r s t w i e , wy-s t a r c z y przypomnieć, ż e z M a l l i i znamy c z ę ś ć p o wy-s t a c i w k o r o n i e . W Zakro, po s t r o n i e p o ł u d n i o w e j , p o n i ż e j motywów r o ś l i n n y c h są
po-s t a c i e k o b i e c e . W Prapo-sopo-s zachowała po-s i ę górna część p r z e d po-s t a w i e n i a k o b i e t y z fragmentem głowy. W P s e i r a wnętrze z malowidłem ściennym z d o b i ł a p o s t a ć k a p ł a n k i l u b b o g i n i . Z A. Triada pochodzi fragment p o s t a c i w spódnicy z falbanami na t l e domu z ogrodem. Przykładów
35
10. Fresk z p a ł a c u w Knossos: minojska tauromachia częściowo zre-konstruowana. Pocztówka z Muzeum w I r a k l i o n i e .
j e s t w i ę c e j , a l e s t a n i c h zachowania, k t ó r y n i e pozwala na snucie domysłów na temat c a ł e j kompozycji, e l i m i n u j e j e przeważnie z roz-ważań, c h o c i a ż M. Cameron z r o b i ł bardzo w i e l e , żeby n i e k t ó r e zre-konstruować i w sposób i n t e r e s u j ą c y z i n t e r p r e t o w a ć .
J . W . Graham s ł u s z n i e p o d k r e ś l a , ż e malarstwo ścienne na Kre-c i e b a r d z i e j przemawia do d z i s i e j s z e g o Kre-człowieka n i ż i n n e formy s z t u k i4 4. Ale między d z i s i e j s z y m widzem a oryginalnym d z i e ł e m z I I t y s i ą c l e c i a s t a j e n i e k i e d y a r t y s t a - k o n s e r w a t o r , k t ó r y z
zacho-wanych fragmentów tworzy nowe j a k o ś c i . P a ł a c e b y ł y barwne t a k ż e po s t r o n i e z e w n ę t r z n e j . M i a ł y kolorowe elementy a r c h i t e k t o n i c z -ne, a w i ę c p i l a s t r y , kolumny, gzymsy i t p .
J u ż w 1929 r . M.H. S w i n d l e r4 5 p i s a ł a o i n s t y n k c i e a r t y s t y c z -nym Minojczyków, o " p a s j i ruchu" i t w o r z e n i u s z t u k i d l a samej ra-d o ś c i t w o r z e n i a . A r t y s t ę i n t e r e s u j e c a ł o ś ć a n i e szczegóły,zaś nie-dokładność w p r z e d s t a w i a n i u szczegółów wcale n i e o s ł a b i a w r a ż e n i a , j a k i e c a ł a kompozycja powinna wywierać.
10. Fresk z pałacu w Knossos: minojska tauromachia częściowo zre-konstruowana. Pocztówka z Muzeum w I r a k l i o n l e .
j e s t więcej, ale stan ich zachowania, który nie pozwala na snucie domysłów na temat c a ł e j kompozycji, eliminuje je przeważnie z roz-ważań, chociaż M. Cameron zrobił bardzo wiele, żeby niektóre zre-konstruować i w sposób interesujący zinterpretować.
J.W. Graham słusznie podkreśla, że malarstwo ścienne na Kre-cie b a r d z i e j przemawia do dzisiejszego człowieka niż inne formy s z t u k i ^ . Ale między dzisiejszym widzem a oryginalnym dziełem z I I t y s i ą c l e c i a staje niekiedy artysta-konserwator, który z zacho-wanych fragmentów tworzy nowe jakości. Pałace były barwne także po stronie zewnętrznej. Miały kolorowe elementy architektonicz-ne, a więc p i l a s t r y , kolumny, gzymsy i t p .
Już w 1929 r . M.H. ätfindler^5 p i s a ł a o instynkcie
artystycz-nym Minojczyków, o "pasji ruchu" i tworzeniu sztuki dla samej ra-dości tworzenia. Artystę interesuje całość a nie szczegóły,zaś nie-dokładność w przedstawianiu szczegółów wcale nie osłabia wrażenia, jakie cała kompozycja powinna wywierać.
36
Była to sztuka - jak ją nazwał P e n d l e b u r y ^ - intensywnie subiektywna. R.W. Hutchinson widział w twórczości minojskiej
47 uprawianie sztuki dla sztuki .
Wiele pisano na temat minojskiego realizmu - nowego zjawi-ska w sztuce śródziemnomorskiej. Królewskie ogrody zostały odtwo-rzone na ścianach komnat pałacowych. Wydaje się, że najlepszy, najbardziej utalentowany artysta działał w w i l l i w Aja Triada.
Stale budzi podziw zdolnośó przedstawiania zwierząt i ludzi w ruchu, nie tylko w malarstwie; czasami nawet czuje się drżenie roślin pod wpływem podmuchu wiatru.
Dobrzy obserwatorzy widzieli świat roślin nie tylko w okre-sie rozkwitu. Evans zwracał uwagę na fragment malowidła z więdną-cymi kwiatami, nie był jednak pewny, czy dobrze odczytał inten-cje minojskiego artysty. Dopiero odkrycie podobnego tematu w ma-larstwie Akrotiri na Therze potwierdziło rozpoznanie Evansa.
Oddzielną grupę stanowią freski o treściach sakralnych, np. trójdzielna fasada ze znakami kultowymi, tańce i procesje religij-ne, Paryżanka-kapłanka z węzłem kultowym /Knossos/, wymieniona
/.O już kobieta czy bogini siedząca na skale / P s e i r a / . S. Vermeule zwraca uwagę na t o , że freski o treści religijnej były często ozdobą domów mieszkalnych nie związanych w sposób wyraźny z kul-tem. Tak więc malarze minojscy nie pozostawili obrazu pełnego. Utrwalali przejawy życia pałacowego, widowiska i obrzędy kultowe, piękno przyrody. Ale oni lub ich rozkazodawcy skazali na niepa-mięć to wszystko, co nie mieściło się w wybranych ramach. Histo-ryk kultury minojskiej uzupełnia obraz podsunięty przez malowidła ścienne opierając się na analizie innych dziedzin sztuki i rzemio-sła tego czasu.
W malarstwie wazowym repertuar wzorów zdobiących powierzch-nię naczyń jest skromny. W pierwszej połowie okresu WM istniały różne ośrodki produkujące naczynia według wzorów własnych lub przejętych z zewrĄtrz. Np. w stylu Vasiliki można się dopatrzeć pewnych powiązań z Anatolią, w stylu Fyrgos - promieniowania sztu-ki wczesnocykladzsztu-kiej.
Bezimienny odkrywca czarnej glazury dokonał wynalazku, który przez wieki służył producentom ceramiki i uszlachetniał powierzch-nię naczyń. W połowie okresu SM zaczęło się minojskie malarstwo wazowe, osiągające niemal od samego początku poziom zadziwiająco wysoki. W okresie SM I I I i PM I malarze wazowi ulegają urokowi
37
malowideł ściennych i , jak sądzą niektórzy historycy sztuki egej-s k i e j , wiele im zawdzięczają.
Jest rzeczą zrozumiałą, że w stylu kamaresowym, roślinnym i morskim wykonywano ceramikę stołową oraz przeznaczoną do celów kultowych. W j e j cieniu rozwijała się produkcja naczyń codzien-nego użytku, kuchennych i zasobowych, gdzie zdobienie powierzch-ni naczyń było bardzo skromne albo też zupełpowierzch-nie z powierzch-niego rezygno-wano. Liczyła się przede wszystkim ich przydatność w życiu co-dziennym.
W literaturze naszych czasów nieraz zadawano sobie pytanie,
jakie znaczenie miały pieczęcie, których odciski znane są Już z połowy okresu WM. Ich motywy nie mogły być czysto dekoracyjne. Próbowano j e traktować jako oznakę zajmowanej pozycji lub pełnio-nej f u n k c j i , uwidoczniopełnio-nej w motywie, który wyróżniał daną pie-częć. Miały pomóc w identyfikacji osoby, niekiedy chronić przed Ag złem. Ann C. Blasingham , opierając swoje wywody na pieczęciach z grobów Messary, np. z Platanos, powraca do tych poglądów. Za pośrednictwem motywu na pieczęci można było rozpoznać człowieka albo jego urząd. Zastanawia się nad czynnikami, które wpływały na wybór motywu: tradycja, wigzi rodowe, może pokrewieństwo. «Jedno
jest pewne: w okresie SM wzrasta liczba pieczęci wraz ze wzrostem zaludnienia, a także pojawia się więcej motywów, co autorka tłu-maczy większą różnorodnością zająć, nowymi dziedzinami pracy.
Stoi ona na stanowisku, niejednokrotnie wypowiadanym w latach po-przednich, że rodowe społeczeństwo Messary "uległo przeobrażeniu" krótko przed okresem pałacowym na Krecie. W pracy o wczesnokre-teńskich pieczęciach P . Yule^0 ma w ewidencji 2600 zabytków z te-go czasu z ok. 40 000 różnych elementów dekoracyjnych.
M . A . V . Gill^1 słusznie przypomniała podczas sympozjum poświę-conego gliptyce w 1978 r . , że zainteresowanie archeologów koncen-truje się na wytworach, natomiast niemal nikt nie pamięta o produ-centach, nie próbuje odnaleźć indywidualności, które kryją się po-za bardzo zróżnicowanymi dziełami. I tę obserwacje uogólnia odno-sząc ją właściwie do wielu dziedzin twórczości e g e j s k i e j .
Próbę wyróżnienia d z i e ł , które wyszły z warsztatów kilku prawdziwych mistrzów, podejmował jednak - jak wiadomo - V . E . G .
Kenna już w 1962 r .
Tematem pracy pani J . Wingarten^2 był mistrz z Zakro / 1 9 8 3 / wyróżniony przez nią w wyniku wnikliwej analizy 500 odcisków
pie-malowideł ściennych i , jak sądzą niektórzy historycy sztuki egej-s k i e j , wiele im zawdzięczają.
Jest rzeczą zrozumiałą, że w stylu kamaresowym, roślinnym i morskim wykonywano ceramikę stołową oraz przeznaczoną do celów kultowych. W j e j cleniu rozwijała się produkcja naczyń codzien-nego użytku, kuchennych i zasobowych, gdzie zdobienie powierzch-ni naczyń było bardzo skromne albo też zupełpowierzch-nie z powierzch-niego rezygno-wano. Liczyła się przede wszystkim ich przydatność w życiu co-dziennym.
W literaturze naszych czasów nieraz zadawano sobie pytanie, jakie znaczenie miały pieczęcie, których odciski znane są Już z połowy okresu WM. Ich motywy nie mogły byó czysto dekoracyjne. Próbowano j e traktować jako oznakę zajmowanej pozycji lub pełnio-nej f u n k c j i , uwidoczniopełnio-nej w motywie, który wyróżniał daną pie-częć. Miały pomóc w identyfikacji osoby, niekiedy chronić przed złem. Ann C. Blasingham , opierając swoje wywody na pieczęciach z grobów Messary, np. z Platanos, powraca do tych poglądów. Za pośrednictwem motywu na pieczęci można było rozpoznać człowieka albo jego urząd. Zastanawia się nad czynnikami, które wpływały na wybór motywu: tradycja, więzi rodowe, może pokrewieństwo. Jedno
jest pewne: w okresie SM wzrasta liczba pieczęci wraz ze wzrostem zaludnienia, a także pojawia się więcej motywów, co autorka tłu-maczy większą różnorodnością zajęć, nowymi dziedzinami pracy.
Stoi ona na stanowisku, niejednokrotnie wypowiadanym w latach po-przednich, że rodowe społeczeństwo Messary "uległo przeobrażeniu" krótko przed okresem pałacowym na Krecie. W pracy o wczesnokre-teńskich pieczęciach P . Y u l e5 0 ma w ewidencji 2600 zabytków z te-go czasu z ok. hO 000 różnych elementów dekoracyjnych.
M . A . V . Gili-*1 słusznie przypomniała podczas sympozjum poświę-conego gliptyce w 1978 r . , że zainteresowanie archeologów koncen-truje się na wytworach, natomiast niemal nikt nie pamięta o produ-centach, nie próbuje odnaleźć indywidualności, które kryją się po-za bardzo zróżnicowanymi dziełami. I tę obserwację uogólnia odno-sząc ją właściwie do wielu dziedzin twórczości e g e j s k i e j .
Próbę wyróżnienia d z i e ł , które wyszły z warsztatów kilku prawdziwych mistrzów, podejmował jednak - jak wiadomo - V . E . G . Kenna już w 1962 r .
Tematem pracy pani J . Wingarten^2 był mistrz z Zakro / 1 9 8 3 / wyróżniony przez nią w wyniku wnikliwej analizy 500 odcisków
pie-38
c z ę c i z t e j osady, odkrytych w 1901 roku. W swoim studium
zachowała dużą ostrożność d z i e l ą c p i e c z ę c i e na pewne wytwory j e d
-nego mistrza, prawdopodobne, możliwe i do nich podobne. W ten
sposób została wydobyta silna indywidualność z tak różnorodnego
i obszernego zespołu zabytków.
Nowa technika pracy, t j . typologia motywów na p i e c z ę c i a c h ,
przy użyciu komputerów, stała s i ę możliwa dopiero po
opracowa-niu korpusu p i e c z ę c i minojsko-mykeńskich. H. v. E f f e n t e r r e
5 5p o d k r e ś l i ł podczas kolejnego sympozjum na temat t e j a k c j i , że
komputer nie oszczędza pracy człowieka, l e c z ją skraca.
Piętna-stoosobowa grupa specjalistów z a j ę ł a s i ę 7500 zabytkami.
Zdaniem Kenny, p i e c z ę c i e są nieprzydatne przy ustaleniach
chronologicznych, bo długo służyły swoim właścicielom / 1 9 6 4 / .
F. Matz już w 1928 r . wyodrębnił 20 zasadniczych typów,
analizu-j ą c s t y l przedstawień na pieczęciach WM
5\ Są one w pełni
doce-nione jako źródła historyczne, może b a r d z i e j w t e o r i i niż w
prak-t y c e . Ale j e s prak-t rzeczą nie podlegającą już dyskusji, że można się
w nich dopatryw ac symbolu autorytetu, dowodu zamożności. Kenna
nazwał p i e c z ę ć " a l t e r ego" w ł a ś c i c i e l a . Bardzo ważny j e s t stan
zachowania zabytków. Trzeba pamiętać, że tylko gemmy i płytki
p i e r ś c i e n i dochodzą do rąk archeologów w swojej pierwotnej
po-s t a c i ; otrzymujemy takie po-sceny, jakie z o po-s t a ł y po-skomponowane przez
artystów, nie trzeba i c h rekonstruować. J e ż e l i jednak wydają się
nam czasami zagadkowe, wywołują różne i n t e r p r e t a c j e , t o wynika
t o z faktu, że nie znamy klucza do zrozumienia scen, szczególnie
kultowych, które były zupełnie jasne dla człowieka epoki brązu.
W l i t e r a t u r z e rozpatrywano j e , wyróżniając grupy według
różnych kryteriów. Np. gemmy pryzmatyczne, p i e c z ę c i e metalowe,
wczesne, talizmany, p i e c z ę c i e z określonej miejscowości, np. z
Kałyvia, p i e c z ę c i e z wybranego okresu, p i e c z ą c i e ze znakami pisma.
Wiele j e s t dróg, żeby z b l i ż y ć się do człowieka sprzed
wie-ków
5 5. Np. na odciskach p i e c z ę c i utrwalonych na płatkach gliny
zachowały s i ę niekiedy odciski palców człowieka, który coś p i e
czętował. Możliwości były różne. Płatkiem gliny z odciskiem p i e
-częci zamykano kosze z cenną zawartością, l i s t y złożone z dwóch
t a b l i c z e k z g l i n y , może z drewna; płatkiem z gliny z odciskiem
własnej p i e c z ę c i utrwalano poczucie w ł a s n o ś c i , które b y ł o w p e ł
-ni uznawane.
Niekiedy jedna p i e c z ę ć zachowała kilka odcisków. Tak było np
w Fhaistos we wnętrzu 25, gdzie D. Levi n a t r a f i ł w warstwie
dato-39
wanej na I fazę starszych pałaców na zespół p i e c z ę c i , które z o
-stały opublikowane przez I . Piniego w CMS I I 5
5 6.
W okresie PM bardzo różnorodna j e s t gliptyka, przenikają do
n i e j tendencje okresów wcześniejszych, a równocześnie - jak
pod-kreśla Kenna - różne aspekty dążenia do piękna w granicach
kano-nu obowiązującego w g l i p t y c e .
Biorąc pod uwagę cechy zachowanych wytworów g l i p t y k i i d z i e
-l ą c y nas od ku-ltury minojskiej okres można wysunąć pog-ląd, że
p i e c z ę c i e należą do t e j dziedziny t w ó r c z o ś c i , która ma
najwięk-sze szanse zbliżenia d z i s i e j s z e g o historyka do producenta i
od-b i o r c y w I I I i I I t y s i ą c l e c i u .
Wierzenia Kreteńczyków, które zajmują c i ą g l e tak dużo m i e j
sca w dyskusjach naukowych i w l i t e r a t u r z e miały jak wszędzie
-oprócz podłoża duchowego, podłoże materialne
5 7. Złożyły s i ę na
nie miejsca kultu różnego kształtu /od grot do wnętrz pałacowych/,
o ł t a r z e i stoły o f i a r n e , wizerunki kultowe / ? / , przedmioty
wotyw-ne, naczynia, podwójne siekiery i rogi sakralne. Była t o ta
po-stać kultu, która j e s t uchwytna po dziesiątkach stuleci nawet
wówczas, gdy źródła pisane są ograniczone w swojej wymowie. I n t e r
-pretacja źródeł ikonograficznych nie będzie jednoznaczna, dopóki
nie ułatwi j e j odczytanie tekstów prawdziwie minojskich,
zapisa-nych pismem linearnym A w języku, którym posługiwali s i ę
miesz-kańcy Krety przed okresem pisma linearnego B.
Sceny kultowe przeważające w pieczęciach minojskich /gemmy i
p i e r ś c i e n i e / obrazują o k o l i c z n o ś c i , w jakich bóstwo ukazywało się
ludziom, którzy w i e r z y l i w jego zstępowanie do świętego okręgu .
/ r y s . 1 1 / . Niekiedy kapłanka lub kapłan reprezentowali bóstwo. Do
miejsc kultu były prawdopodobnie kierowane p r o c e s j e , które
stano-wią jeden z tematów fresków pałacowych. 0 tym, jak odbywało się
składanie różnego rodzaju o f i a r i o towarzyszących mu obrzędach
pi3ała N. Marinatos, opierając swoje wywody przede wszystkim na
a n a l i z i e zachowanych w sztuce minojskiej scen, które i l u s t r u j ą
ten sposób okazywania c z c i bóstwom
5 9. Autorka uważa rytuał
składa-nia o f i a r y za najważniejszy o b r z ę d
6 0. 0 ofiarach kierowanych do
bóstw w późnej epoce brązu mówią teksty zapisane pismem linearnym
B na glinianych tabliczkach. Wiele przemawia za tym, że miejscem
tego rytuału była wolna przestrzeń, np. święty g a j , okręg kultowy,
szczyt wzgórza, r z a d z i e j wnętrze budowli o charakterze kultowym,
wanej na I fazą starszych pałaców na zespół pieczęci, które zo-56
stały opublikowane przez I . Piniego w CMS I I y .
W okresie PM bardzo różnorodna jest gliptyka, przenikają do niej tendencje okresów wcześniejszych, a równocześnie - jak pod-kreśla Kenna - różne aspekty dążenia do piąkna w granicach kano-nu obowiązującego w gliptyce.
Biorąc pod uwagą cechy zachowanych wytworów gliptyki i dzie-lący nas od kultury minojskiej okres można wysunąć pogląd, że pieczęcie należą do t e j dziedziny twórczości, która ma najwięk-sze szanse zbliżenia dzisiejnajwięk-szego historyka do producenta i od-biorcy w I I I i I I tysiącleciu.
Wierzenia Kreteńczyków, które zajmują ciągle tak dużo miejsca w dyskusjach naukowych i w literaturze miały jak wszędzie
-57
oprócz podłoża duchowego, podłoże materialne*^ . Złożyły się na nie miejsca kultu różnego kształtu /od grot do wnętrz pałacowych/, ołtarze i stoły ofiarne, wizerunki kultowe / ? / , przedmioty wotyw-ne, naczynia, podwójne siekiery i rogi sakralne. Była to ta po-stać kultu, która jest uchwytna po dziesiątkach stuleci nawet wówczas, gdy źródła pisane są ograniczone w swojej wymowie. Inter-pretacja źródeł ikonograficznych nie będzie jednoznaczna, dopóki nie ułatwi j e j odczytanie tekstów prawdziwie minojskich, zapisa-nych pismem linearnym A w języku, którym posługiwali się miesz-kańcy Krety przed okresem pisma linearnego B .
Sceny kultowe przeważające w pieczęciach minojskich /gemmy i pierścienie/ obrazują okoliczności, w jakich bóstwo ukazywało się
» 58 ludziom, którzy wierzyli w jego zstępowanie do świętego okręgu .
/ r y s . 1 1 / . Niekiedy kapłanka lub kapłan reprezentowali bóstwo. Do miejsc kultu były prawdopodobnie kierowane procesje, które stano-wią jeden z tematów fresków pałacowych. 0 tym, jak odbywało się
składanie różnego rodzaju ofiar i o towarzyszących mu obrzędach pisała N. Marinatos, opierając swoje wywody przede wszystkim na analizie zachowanych w sztuce minojskiej scen, które ilustrują ten sposób okazywania czci bóstwom-®. Autorka uważa rytuał składa-nia ofiary za najważniejszy obrzęd^0. 0 ofiarach kierowanych do bóstw w późnej epoce brązu mówią teksty zapisane pismem linearnym В na glinianych tabliczkach. Wiele przemawia za tym, że miejscem tego rytuału była wolna przestrzeń, np. święty g a j , okręg kultowy, szczyt wzgórza, rzadziej wnętrze budowli o charakterze kultowym,
ko
11. Pierścień z Isopata. Płytka z
wyobra-żeniem kultowego tańca kapłanek,
przywołu-jących bóstwo. R. Higgins, Minoan and
My-cenaean Art, London 1967, s.187
f>l