• Nie Znaleziono Wyników

GOSPODARKA NA ROZDROŻU XXI WIEK

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "GOSPODARKA NA ROZDROŻU XXI WIEK"

Copied!
264
0
0

Pełen tekst

(1)

GOSPODARKA NA ROZDROŻU

XXI WIEK

K

sięga

J

ubileuszowa

z oKazJi osiemdziesiątych urodzin

P

rofesora

K

azimierza

r

ycia

(2)
(3)

GOSPODARKA NA ROZDROŻU

XXI WIEK

K sięga J ubileuszowa

z oKazJi osiemdziesiątych urodzin P rofesora K azimierza r ycia

redakcja naukowa

Alojzy Z. Nowak

(4)

Redakcja: Jerzy Jagodziński, Anita Sosnowska

Projekt okładki: Agnieszka Miłaszewicz

© Copyright by Wydawnictwo Naukowe Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2015

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, przedrukowywanie i rozpowszechnianie całości lub fragmentów bez uzyskania pozwolenia zabronione.

ISBN 978-83-65402-06-6

Opracowanie komputerowe, druk i oprawa:

Dom Wydawniczy ELIPSA, ul. Inflancka 15/198, 00-189 Warszawa tel./fax 22 635 03 01, 22 635 17 85 e-mail: elipsa@elipsa.pl, www.elipsa.pl

(5)

Spis treści

Życiorys Jubilata . . . 9 Zamiast wstępu . . . 13

OCENY, PROPOZYCJE, OPINIE EKONOMISTÓW Alojzy Z. Nowak

Współczesny świat w erze turbulencji . . . 17 Marian Górski

Makroekonomiczne skutki polityki fiskalnej i monetarnej w Polsce

w latach 1992–2015 . . . 31 Grzegorz Jędrzejczak

Następne 50 lat: globalne wyzwania . . . 53 Andrzej Sopoćko

Instrumenty finansowe – czy rzeczywiście „czarne owce” . . . 67 Jerzy Żyżyński

Pieniądz jako prawo w aspekcie kryzysu jego funkcji

we współczesnej gospodarce . . . 87 Waldemar Kozioł

Zarządzanie kryzysem – exit strategies . . . 117 Grzegorz Tchorek

Wpływ wprowadzenia euro na eksport

– perspektywa mikroekonomiczna . . . 135 Zofia Skrzypczak

Finansowanie prywatne ochrony zdrowia w Polsce . . . 149 Grażyna Wieczorkowska, Grzegorz Król, Jerzy Wierzbiński

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość edukacji akademickiej . . . 165 Ewa Krakowińska

Nowoczesne usługi na Mazowszu . . . 187

(6)

Władysława Zborowska

Rozwój i nowoczesność a innowacyjność gospodarki Mazowsza

– szanse i zagrożenia w latach 2014–2020 . . . 205 PROFESOR KAZIMIERZ RYĆ W MOICH OCZACH . . . 233 Bibliografia publikacji Profesora Kazimierza Rycia . . . 257

(7)
(8)
(9)

ŻYCIORYS JUBILATA

Kazimierz Ryć urodził się 28 października 1935 r. we wsi Śledzianów, w województwie podlaskim. W latach 1944–1949 uczęszczał do szkoły pod- stawowej w rodzinnej wsi (siedem klas ukończył w przeciągu pięciu lat, nad- rabiając zaległości w nauce z lat wojny, stąd – jak żartobliwie sam przyznaje – ma pewne luki w wykształceniu). Liceum Ogólnokształcące w Drohiczynie nad Bugiem ukończył w roku 1953.

Jako najlepszy uczeń w klasach maturalnych otrzymał dyplom przodow- nika nauki, co wtedy otwierało drogę na studia bez egzaminu wstępne- go. Wybrał Wydział Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Kiedy jednak pojawiła się oferta lepszych warunków studiowania na tworzonym jesienią 1953 roku Wydziale Ekonomii (stypendium oraz miejsce w domu studenc- kim), zdecydował się na ten właśnie kierunek studiów.

Jeszcze w czasie studiów prowadził ćwiczenia z ekonomii na Politechnice Warszawskiej, w charakterze zastępcy asystenta (tak nazywano wtedy tego studenta, który uczył kolegów, nierzadko starszych od siebie). Za dobre wyniki na studiach pobierał stypendium naukowe. Pięcioletnie studia ukoń- czył w terminie, tj. w czerwcu 1958 r. i zaraz, od nowego roku akademic- kiego, został zatrudniony na Wydziale Ekonomii jako asystent w Katedrze Ekonomii Politycznej, kierowanej przez sławę polskich ekonomistów – Profesora Oskara Langego. Pracę magisterską nt. możliwości wyznaczania i wykorzystania stopy procentowej w gospodarce socjalistycznej napisał w ramach seminarium wspomnianej katedry, pod bezpośrednim kierownic- twem Profesora Henryka Fiszla.

Pierwszy wyjazd Kazimierza Rycia za granicę przypadł na wrzesień 1957 r.

i był zarazem pierwszym po polskim Październiku masowym wyjazdem stu- dentów na Zachód. Wraz z kolegami wybrał się do Francji na winobranie.

Rok później odbył praktykę studencką w Jugosławii, organizowaną przez AIESEC. Wziął też udział w seminarium AIESEC w Lublanie jako współ- organizator wymiany praktyk studenckich.

(10)

Wkrótce po podjęciu pracy przez Jubilata w Katedrze Ekonomii Politycznej nastąpił jej podział na Katedrę Ekonomii I, którą kierował Profesor Włodzimierz Brus i Katedrę Ekonomii II, której szefem został Profesor Oskar Lange. Młody magister został przydzielony do Katedry Profesora Brusa. I to pod Jego kierownictwem naukowym napisał pracę doktorską nt. zmian spożycia na tle wzrostu gospodarczego w Polsce w latach 1945–1965, wraz z prognozą do 1970 r. Pracę tę obronił w 1966 roku. Została ona wydana w formie książkowej dwa lata później, w 1968 r., w wydawnictwie

„KiW” i uzyskała znaczny rozgłos. Zawierała szacunki i obliczenia Autora dotyczące wzrostu spożycia w kolejnych planach wieloletnich, łącznie z oceną stopnia wykonania celów w zakresie konsumpcji indywidualnej, zawartych w tych planach. W ostatnim, uogólniającym rozdziale tej książki oraz nieco wcześniej, w artykule pt. Problemy wzrostu dochodu narodowego i spoży- cia w warunkach napięcia inwestycyjnego, zamieszczonym w „Ekonomiście”

(1967, nr 3) zostały przedstawione przyczyny niewykonywania założeń pla- nów w dziedzinie spożycia. Pokazane przez autora sprzeczności interesów inwestorów bezpośrednich i centralnego dysponenta środków na inwestycje powodowały powstawanie jednokierunkowych błędów w konstrukcji planów.

Błędy te ujawniały się w trakcie realizacji, powodując napięcia inwestycyj- ne, a te z kolei generowały wysoki koszt realizacji, uniemożliwiając pełne wykonanie założeń w zakresie produkcji dóbr finalnych. Następstwem tego był nierównomierny, cykliczny wzrost dochodu narodowego i spożycia, ze szkodą dla efektów konsumpcyjnych wzrostu gospodarczego. Książka docze- kała się kilku pozytywnych recenzji w kraju i za granicą, między innymi w „Paryskiej Kulturze”.

Staraniem ówczesnego Dziekana Ekonomii, Profesora Czesława Bobrowskiego, Wydział otrzymał z Komitetu Nauki i Techniki środki na bada- nia naukowe, przeznaczone na badania konsumpcji w Polsce. Opracowanie koncepcji oraz kierownictwo tych badań powierzono Kazimierzowi Ryciowi.

On też sprawnie organizował zespół naukowo-badawczy, składający się z  młodych pracowników nauki – na poziomie doktora – z Wydziału Ekonomii i Socjologii. Zespół ten zajął się sprawą wykorzystania powszech- nej motoryzacji dla przyspieszenia zmian struktury i dynamiki wzrostu spo- życia w  Polsce. Były to końcowe lata 60., epoka niechętnego motoryzacji Władysława Gomułki. Komitet Nauki i Techniki odmówił kontynuacji finan- sowania badań.

Po dojściu do władzy Edwarda Gierka nastąpiła zmiana klimatu dla tego typu badań. Ówcześni działacze gospodarczy szukali argumentów na rzecz odrobienia choćby części dystansu w dziedzinie motoryzacji w sto-

(11)

Życiorys Jubilata 11

sunku do innych krajów, w tym niektórych krajów socjalistycznych. Wyniki badań prowadzonych na UW okazały się więc przydatne. Ich inicjator, Kazimierz Ryć, wszedł do ścisłego grona osób przygotowujących projekt finansowania, produkcji i sprzedaży popularnego samochodu osobowego, niezbędnego do zapoczątkowania procesu upowszechniania motoryzacji. To właśnie Kazimierz Ryć był autorem uzasadnienia ekonomicznego projektu, współautorem analizy rynku oraz systemu sfinansowania przedsięwzięcia.

Trzeba przyznać, że wersja projektu z września 1970 r., następnie zaakcep- towana do realizacji, odbiegała istotnie od projektowanej. Przyjęto bowiem o połowę niższe wielkości produkcji oraz gorszy wariant techniczny (Fiat 126, a  nie  127). W tej sytuacji Kazimierz Ryć wycofał się ze współpracy nad realizacją tego projektu, jednak od tego czasu – zapewne uznany za eksper- ta od spraw konsumpcji i rynku – był powoływany do zespołów ekspertów w Komisji Planowania i na szczeblu rządowym oraz zespołu koordynacyjnego dla kilku tematów węzłowych z tych dziedzin. W latach siedemdziesiątych odbył trzy staże naukowe we Francji na Sorbonie II i VI.

Zespół naukowo-badawczy do spraw konsumpcji i rynku przestał funkcjo- nować, a jego inicjator przeszedł w 1972 r. do Instytutu Zarządzania i tam utworzył Zakład Konsumpcji i Rynku. Był zresztą współorganizatorem tego Instytutu, zastępcą dyrektora do spraw dydaktycznych. To docent Kazimierz Ryć był jednym z współtwórców Wydziału Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim – najstarszego dziś wydziału biznesu w Polsce, liczącego już 43 lata i pierwszego – jak mówiono – na wschód od Łaby.

W ramach badań nad konsumpcją, prowadzonych na Wydziale, powstało 8 prac doktorskich (w tym 6 kierowanych przez Niego) oraz 2 prace habi- litacyjne. W latach 1981–1984 Kazimierz Ryć był prodziekanem Wydziału Zarządzania UW do spraw badań naukowych. W latach osiemdziesiątych pełnił też funkcję dyrektora Zakładu Badania Cen przy Urzędzie Cen, a następnie – po włączeniu Urzędu Cen do Ministerstwa Finansów, Zakładu zaś do Instytutu Finansów – był zastępcą dyrektora tego Instytutu, w którym kierował tematem badawczym z zakresu polityki cen.

Karierę eksperta w Komisji do Spraw Reformy Gospodarczej zakończył w 1987 r. na stanowisku członka Prezydium tej komisji i przewodniczącego zespołu XII – do spraw płac i cen. Wiązało się to z Jego wyjazdem do pracy, w latach 1987–1991, w Międzynarodowym Instytucie Problemów Zarządzania w Moskwie. Wcześniej, bo w 1985 roku, Kazimierz Ryć otrzymał tytuł profe- sora nadzwyczajnego. Profesorem zwyczajnym został w 1999 roku. W tym też roku został wybrany na stanowisko Dziekana Wydziału Zarządzania, które pełnił przez dwie kadencje. W tym czasie zajął się rozbudową Wydziału.

(12)

Wzrost zainteresowania badaniami naukowymi z zakresu zarządzania oraz wzrost liczby kandydatów na studia wymagały inwestycji w rozbudowę bazy materialnej i wyposażenie Wydziału. Skromna dotacja KBN na budowę sali dydaktyczno-konferencyjnej stała się początkiem inicjatywy budowlanej.

Dzięki wypracowanym środkom własnym oraz pozyskanym od sponsorów nastąpiła pełna rozbudowa całego kompleksu Wydziału Zarządzania UW.

Obecnie Profesor Kazimierz Ryć nadal pracuje w Katedrze Gospodarki Narodowej, wykłada politykę makroekonomiczną i sektorową oraz politykę społeczną. Przez trzy kadencje pełni funkcję kierownika Komisji Przewodów Doktorskich, prowadzi badania naukowe w dwóch obszarach: Polityka makroekonomiczna oraz Ekonomia sektora ochrony zdrowia. Jest współ- organizatorem dziesięciu konferencji naukowych poświęconych gospodarce i ochronie zdrowia, współautorem i współredaktorem serii wydawnictw z tej dziedziny.

Dziekan Kazimierz Ryć

– wmurowanie kamienia węgielnego pod gmach Wydziału Zarządzania UW (marzec, 2001)

(13)

ZAMIAST WSTĘPU

Oddajemy do rąk Państwa pracę przygotowaną z okazji Jubileuszu osiemdziesiątych urodzin Pana Profesora Kazimierza Rycia. Znajdują się w niej artykuły przygotowane w większości przez uczniów i bliskich współ- pracowników Profesora. I mimo że ich wybór nie stanowi o jednorodności prezentowanej monografii, to w znacznej mierze odnosi się do szero- kich zainteresowań ekonomiczno-społecznych Jubilata. Bo choć Profesor niejednokrotnie podkreślał, że ekonomię studiował na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego przez przypadek – chciał być bowiem filozofem – to jednak ekonomia stała się dla niego pasją badawczą i w pewnym sensie także – poza rodziną – pasją życiową. Dogłębne stu- dia ekonomiczne, filozoficzne i historyczne, a także wrodzony, rozwijany i pielęgnowany talent badawczy, subtelność poznawcza, dążenie do prawdy i otwartość badawcza pozwoliły Profesorowi Ryciowi nie tylko poznać reguły i zasady makro-, mikroekonomii i gospodarki otwartej, lecz także je zro- zumieć, rozwijać twórczo i przekazywać innym. Potrafi On również wielu z nas tą pasją zarazić, inspirując i wielokrotnie prowadząc m.in. wyborne dyskusje naukowe zachęcające do dysput, komentarzy i do przedstawiania własnych wniosków. W efekcie powstawały prace, które były bądź dziełami Profesora, bądź monografiami wspólnymi. Cechą charakterystyczną w więk- szości tych prac jest duża wartość poznawcza i aplikacyjna. Nie dziwi zatem, że wiele z nich było i jest publikowana w opracowaniach zwartych, jak również w poważnych czasopismach naukowych, krajowych i zagranicznych.

Profesor Kazimierz Ryć jest także otwarty na różne poglądy ekonomiczne, zarówno te wywodzące się z tzw. main streamu ekonomii, jak i te pochodzące z ekonomii keynesowskiej. Widać to m.in. w prezentowanym opracowaniu.

W seminariach prowadzonych przez lub przy współudziale Profesora Rycia liczyła się zawsze rzetelność badawcza, otwartość poznawcza oraz sposób argumentacji. Wtórną rolę natomiast odgrywały źródła pochodzenia narzędzi i metodologia badawcza. Z perspektywy czasu można sądzić, że są to jedne z najsilniejszych stron Pana Profesora Kazimierza Rycia.

(14)

Jest Profesor Ryć przy tym także naszym wielkim Przyjacielem, bez względu na różnice wiekowe i poglądy naukowe, osobą ciepłą i wyrozu- miałą, szanującą ludzi, ich poglądy i przyzwyczajenia. Uosabia On w pełni Człowieka Uniwersytetu i uniwersytet tworzącego. Zawsze bliskie było Mu dobro Wydziału Zarządzania UW, którego był współtwórcą oraz całego Uniwersytetu Warszawskiego. Jest niezapomnianym Dziekanem, który zmie- nił oblicze materialne i naukowe Wydziału. Powiedzielibyśmy, że w pełni wykorzystał swój czas – ten dotyczący pozyskiwania środków pieniężnych dla przebudowy Wydziału i ten dotyczący zmian w nauczaniu ekonomii i zarzą- dzania. Jego otwartość, tolerancja i ciekawość badawcza nie wymagały ani zrywu, ani wielkich poświeceń w okresie transformacji. Był jakby zawsze do tego przygotowany.

Imponuje nam po dzień dzisiejszy, m.in. tym, że jest na bieżąco z literatu- rą przedmiotu i że tego samego wymaga od nas. Nigdy nie był także Profesor Ryć zazdrosny o sukcesy – mniejsze czy większe – swoich współpracowników czy wychowanków, a wręcz przeciwnie cieszył się z tego, a niejednokrotnie także i wspierał.

Kaziu Drogi, dziękujemy Ci za to wszystko i życzymy dalszych szczęśli- wych i długich lat życia zarówno w gronie bliskich i tak bardzo kochanych przez Ciebie wnucząt, jak i wśród nas, Twoich współpracowników Katedry Gospodarki Narodowej Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego.

Warszawa, listopad 2015

Alojzy Z. Nowak Prorektor Uniwersytetu Warszawskiego

(15)

OCENY, PROPOZYCJE,

OPINIE EKONOMISTÓW

(16)
(17)

Alojzy Z. Nowak*

Współczesny świat w erze turbulencji

1

Streszczenie

Jaka jest natura i istota globalizacji w XXI wieku. Pojęcie to jest różnie definiowane przez badaczy o różnych specjalizacjach; inaczej przez socjologów, przez środowiska politologów, przez ekonomistów. Jednak pytania, jakie przynosi globalizacja mają zara- zem wymiar bardziej ogólny, dotyczą bowiem kwestii tak zasadniczych, jak: rola państwa w gospodarce i model społeczeństwa XXI wieku oraz wartości i cele, które utrzymują społeczeństwa jako całość i integrują wspólnoty.

Przez wiele ostatnich dekad w teorii ekonomii dominował Konsensus Waszyngtoński, który był swoistym zbiorem zaleceń, mającym prowadzić do najbardziej racjonalnej i  efektywnej polityki gospodarczej. Wiele założeń teorii ekonomicznych, opierających się na wierze w samoregulujący mechanizm naprawczy wolnego rynku, nie sprawdziło się. Z perspektywy Unii Europejskiej jest to także problem warty dogłębnej analizy.

Słowa kluczowe: istota globalizacji, Konsensus Waszyngtoński, mechanizm samoregulacji wolnego rynku, wspólna waluta Unii Europejskiej, globalne dylematy XXI wieku.

Abstract

A question should be asked about the nature of globalisation at the beginning of the 21st century. Definitions of this notion tend to differ depending on scopes of specialisation of the experts involved. Sociologists define it in a different way than representatives of political science and economists put forth yet another point of view. However, the questions globalisation confronts us with are, at the same time, of a more universal nature as they concern such fundamental issues as the following: the role of the (nation) State in the (global) economy and the 21st century society model, and the values and goals that keep societies together and integrate communities.

* Prof. zw. dr hab. Alojzy Z. Nowak – Prorektor UW; Katedra Gospodarki Narodowej, Wydział Zarządzania, Uniwersytet Warszawski.

1 Artykuł w wersji rozbudowanej został zamieszczony w książce pod red. Jerzego Bogdanienki oraz Włodzimierza Piotrowskiego pt.: Zarządzanie-tradycja i nowoczesność, wydanej przez PWE w 2013 roku.

(18)

For several recent decades, the theory of economy has been dominated by the so-called Washington Consensus. Many of the theoretical assumptions of economic theories relying upon the belief in self-regulating repair mechanisms of the free market failed to work. It is partly a problem for the European Union as well.

Keywords: the nature of globalisation, Washington Consensus, self-regulating repair mecha- nisms of the free market, the European Union’s common currency, global dilemmas of the 21st century.

Jeden z najbardziej znanych politologów amerykańskich Francis Fukuyama, w książce The End of the History and the Last Men (1992), postawił tezę o końcu historii jako pewnego procesu historycznego, którego efektem będzie upowszechnienie modelu rozwojowego opartego na zasadni- czych podstawach systemu kapitalistycznego: wolnym rynku; dominacji pry- watnej własności; liberalizacji handlu; prawach człowieka; demokracji, tak jak jest rozumiana i praktykowana w świecie Zachodu. Był to czas, z jednej strony – zmierzchu lub upadku imperiów opartych na systemach totalitarnych czy represyjnych, ewidentnej porażki gospodarek centralnie sterowanych, z drugiej – wielkich oczekiwań i nadziei, które miały się zrealizować dzięki szybkiemu wdrożeniu rozwiązań systemowych, sprawdzonych w krajach naj- lepiej rozwiniętych, najbogatszych i politycznie stabilnych. Punktem odnie- sienia miały być w tej dziedzinie przewodzące światu Stany Zjednoczone.

Zmiany te miały dodatkowy, ważny impuls w postaci szybko postępującego procesu globalizacji gospodarki. Ten aspekt wydaje się niezmiernie istotny w wyjaśnieniu wielu problemów, które narastały z czasem i które ostatecznie postawiły pod wielkim znakiem zapytania, jeśli całkowicie nie przekreśliły, kategoryczny sąd Francisa Fukuyamy.

1. Istota globalizacji

Czym więc jest globalizacja. Pojęcie to jest różnie definiowane przez badaczy o różnych specjalizacjach: inaczej przez socjologów, przez środo- wiska politologów, przez ekonomistów. Jak podaje John Ravenhill (2005), globalizacja to:

1) intensyfikacja relacji społecznych w wymiarze światowym (A. Giddens);

2) integracja światowej gospodarki (R. Gilpin);

3) deterytoryzacja – lub wzrost ponad narodowych relacji między ludźmi (J.A. Scholte);

(19)

Alojzy Z. Nowak, Współczesny świat w erze turbulencji 19

4) globalna gospodarka, w której narodowe gospodarki, a więc i narodowe strategie gospodarcze i sposoby zarządzania tracą w dużej mierze na znaczeniu (P. Hirst, G. Thompson).

Te sposoby rozumienia globalizacji nie są dziś – jak się wydaje – wystar- czające, w szczególności w odniesieniu do takich obszarów ekonomii, jak nowoczesne koncepcje organizacji, zarządzania, jak wpływ wielkiego rozwoju najnowszych technologii na działania rynku w skali globalnej, jak skutki megatrendów w gospodarce globalnej na długofalowe funkcjonowanie ryn- ków, w tym w szczególności rynków finansowych (Krugman, 2008).

Jednak pytania, jakie przynosi globalizacja mają zarazem wymiar bardziej ogólny, dotyczą bowiem kwestii tak zasadniczych, jak: rola państwa w gospo- darce i model społeczeństwa XXI wieku oraz wartości i cele, które utrzymu- ją społeczeństwa jako całość i integrują wspólnoty. Te zasadnicze wartości opierają się z kolei na wyborze takich rozwiązań, które odnoszą m.in. do:

poczucia sprawiedliwości (mniejsze lub większe rozwarstwienie społeczne), stylu życia, dylematów wobec rożnego rodzaju mniejszości (etnicznych, gen- derowych itd.), suwerenności jednostki, narodów i państw.

Proces globalizacji, wbrew temu co przewidywał Francis Fukuyama, wzmocnił a nie osłabił także wiele pytań i dylematów dotyczących modelu i granic modernizacji poszczególnych państw i narodów. Można przyjąć, że modernizacja stwarza szansę na:

– wzrost dobrobytu jednostek i narodów, wzmocnienie prestiżu i pozycji państwa, społeczności lokalnych, rodziny;

– wzbogacanie wartości duchowych i intelektualnych.

Jednak szanse te są różnie rozumiane i interpretowane w zróżnicowa- nych ekonomiczne i kulturowo narodach i państwach. Dlatego poszerza- nie, a niekiedy narzucanie systemu wartości i postaw typowych dla świata Zachodu, takich jak: konsumpcjonizm, wiara w samoczynny i pozytywny skutek działania rynku czy prawa człowieka, spotkały się z krytyką, a nie- rzadko odrzuceniem modelu modernizacji typowego dla głównych aktorów globalnego rynku, takich jak USA czy państwa europejskie. Można więc mówić, że poza głównym nurtem, a przynajmniej w pewnej opozycji do dominującego modelu modernizacji, znalazły się światy: islamu, południa globu, cywilizacji chińskiej.

Świat islamu przyjął ograniczone dobrodziejstwa gospodarki globalnej, ale wyraźnie zaznacza swoją odrębność kulturową. Poprzez nagromadzone zasoby kapitałów finansowych wzmacnia realne światowe procesy gospo-

(20)

darcze, ale zarazem może stać się potencjalnym czynnikiem destabilizacji ekonomicznej i politycznej. Pytanie, na które nie znamy jeszcze odpowiedzi brzmi: czy w świecie islamskim filozofia pomnażania bogactwa jako grze- chu w wersji talibów przeważy, czy będzie funkcjonować tam jako zjawisko marginalne? W konsekwencji: czy czeka nas nieuchronny spór religijny lub konflikty na styku islamu i chrześcijaństwa, które częściowo przejawiają się już w niektórych krajach (Wielka Brytania, Francja, Niemcy)? W wielu kra- jach Zachodu trwa ożywiona dyskusja na temat trafności przyjętego modelu adaptacji kulturowej i społecznej imigrantów z krajów islamskich.

Świat południa globu to w szczególności świat krajów słabo rozwiniętych, głównie afrykańskich, wykluczonych w dużej mierze z pożytków i korzyści, jakie niosą ze sobą procesy globalizacji. Narastająca przepaść ekonomiczna pomiędzy południem i północą globu nakłada się na lokalne konflikty wyni- kające z biedy, wielkich różnic etnicznych (ludobójstwo Tutsi przez Hutu) lub z niemożności lub nieumiejętności wyjścia z kręgu zacofania cywilizacyjnego i politycznego. Do tego należy dodać przekonanie wielu tych państw, że to niektóre kraje Zachodu przyczyniają się do pogłębienia przepaści, w której się znalazły. Oto przykład. Pomimo wysiłków takich państw, jak Wielka Brytania i Niemcy oraz starań prawie wszystkich wybitnych ekspertów ds.  handlu, runda z Doha, czyli ostatnia faza wielostronnych negocjacji na temat świa- towego handlu, po dziesięciu latach rozmów zakończyła się w  listopadzie 2011 r. fiaskiem. Podczas gdy politycy ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, odpowiedzialni za sprawy handlowe, przyczyn niepowodzenia wcześniejszej rundy negocjacji, która odbyła się w 2003 roku w  Cancún, upatrywali w nadmiernych żądaniach wysuwanych przez zrzeszone w grupie G-22 kraje rozwijające się, to tym razem w zasadzie panuje zgoda co do tego, że to USA i ich nieuzasadnione (i twarde) żądania położyły kres roz- mowom. Nieosiągnięcie porozumienia w sprawie liberalizacji handlu, jakim powinna zakończyć się runda negocjacji w Doha, oznacza, że najbardziej stracą na tym kraje tzw. trzeciego świata. Skończyły się czasy wielostronnych rozmów handlowych, pozostały preferencyjne umowy handlowe. Zawarte w  nich wzorce, ustanowione przez państwa silniejsze gospodarczo, będą zyskiwać na znaczeniu.

Świat cywilizacji chińskiej. Specyfika Chin i innych państw azjatyckich, w których wpływ kulturowy Państwa Środka jest oczywisty, polega na tym, że stały się one jednym z największych beneficjentów globalizacji, a zarazem pozostają, głównie Chiny kontynentalne, odrębnym wzorcem rozwojowym.

Mamy tutaj przykład – jak się wydaje – udanej modernizacji antyliberalnej, a więc przykład modelu opierającego się głównie nie tyle na sprawdzonych

(21)

Alojzy Z. Nowak, Współczesny świat w erze turbulencji 21

wzorach zaczerpniętych z doświadczeń wysokorozwiniętych państw Zachodu, ile na dziedzictwie kulturowym, wynikającym z filozofii Konfucjusza. Okazuje się, że takie pozytywne wartości pochodzące z tej filozofii, jak: dobroć, słuszność, odpowiedzialność, mądrość oraz zwierzchność i podległość skła- dają się na specyficzny wzorzec rozwojowy, który może stać się atrakcyjny dla tej części świata, gdzie prawa człowieka, demokracja parlamentarna, prywatna własność itp. nie są ważne. Już teraz wielu przywódców w pań- stwach afrykańskich, znanych ze swoich skłonności autorytarnych, doszukuje się w modelu chińskim przykładu do naśladowania. Wrażenie robią na nich wskaźniki obrazujące wzrost gospodarczy Chin w ostatnich 20 latach.

Na koniec 2011 roku Chiny dysponowały największymi na świecie rezer- wami walutowymi sięgającymi ponad 3 bilionów 200 mld dolarów (źródło:

Polska Agencja Prasowa za: Chińskim Bankiem Centralnym, 13.01.2012).

Łączne Chiny, Makao, Tajwan i Hongkong dysponują prawie 40 procentami wszystkich rezerw walutowych na świecie.

Chiny przechodzą też od etapu kopiowania wzorców technologicznych i  systemowych do etapu rozwoju wysoko zaawansowanych technologii i ochrony praw intelektualnych. Już w 2007 roku liczba zgłoszonych w tym roku patentów w Chinach była większa aniżeli w USA i Japonii. Państwowy Urząd Patentowy w Chinach zrejestrował w 2009 r. 845 tysięcy patentów i co bardzo ważne 85 proc. z nich pochodziło od firm rodzimych, a nie zagranicznych. Zarazem jednak nadal istnieje powszechna opinia, że Chiny same w największym stopniu nie respektują praw własności intelektualnej (Taplin, Nowak, 2010).

Osiągnięcia Chin, a zarazem największy po II wojnie światowej globalny kryzys finansowy i jego kulisy, skłaniają wielu ekonomistów i politologów do daleko idącej, ale nie wyłącznie futurologicznej konstatacji, że oto jesteśmy świadkami kresu dominacji cywilizacji zachodniej (Ferguson, 2010). Coraz większe grono ekonomistów, także amerykańskich, uważa, że kryzys finanso- wy, który w całej ostrości wystąpił w latach 2007–2009, który zainfekował całą gospodarkę światową i którego końca trudno się dopatrzyć, odsłonił przede wszystkim problemy gospodarki amerykańskiej, obalił jej dotychczasową zdolność do rozwiązywania i regulowania ekonomicznego ładu światowego.

W konsekwencji nastąpił spadek zaufania do amerykańskiego systemu gospo- darczego jako do pewnego wzorca rozwojowego. Laureat Nagrody Nobla w  dziedzinie ekonomii, Joseph E. Stiglitz, idzie jeszcze dalej i twierdzi, że światowy kryzys gospodarczy, spowodowany w dużej mierze przez zachowanie Ameryki, wyrządził więcej szkód podstawowym wartościom świata cywilizacji zachodniej i gospodarce niż jakikolwiek system totalitarny (Stiglitz, 2009).

(22)

Ponadto Ameryka ponosi dramatyczne konsekwencje w wyniku zaan- gażowania na arenie międzynarodowej. Łączne wydatki na wojnę w Iraku, Afganistanie czy interwencję w Libii wyniosły ponad 2 biliony dolarów (Center for Strategic and Budgetary Assessment, 2011.) I choć istnieje także inny punkt widzenia, który mówi, iż bez przywództwa USA na świecie, sprawy nabrałyby jeszcze bardziej dramatycznego rozmiaru, to jednak koszt tego przywództwa jest bardzo wysoki. W połowie maja 2011 roku Stany doszły do maksymalnego pułapu zadłużenia – ustalonego przez Kongres – na sumę 14,3 bilionów dolarów (Wall Street Journal, 17.05.2011).

2. Problemy cywilizacji zachodniej

Jednak istota słabnięcia pozycji cywilizacji zachodniej, zdaniem wielu naukowców, nie jest wyłącznie związana z turbulencjami w globalnej gospodarce spowodowanymi przez kryzys finansowy i rolę, jaką odegrały w nim Stany Zjednoczone. Przyczyny wydają się być znacznie poważniejsze (Ferguson, 2010).

Słabnie konkurencyjność gospodarek głównych państw Zachodu. W coraz większym stopniu szala w tej dziedzinie przechyla się na korzyść państw strefy azjatyckiej. I choć nadal gospodarka amerykańska oraz niektóre gospodarki państw strefy euro wykazują się wysoką innowacyjnością i zdolnością ada- ptacyjną, to jednak ich przewaga w tych dziedzinach zdecydowanie maleje.

Uszczerbku doznaje dotychczasowy etos społeczeństwa konsumpcyjnego, oparty na trzech filarach: intensywnej pracy, wyższej stopie oszczędności i trwałej akumulacji kapitału. To także dzięki temu etosowi zostały zbudowa- ne zręby wysoko rozwiniętych państw kapitalistycznych, o wysokim poziomie dobrobytu i opieki społecznej.

Etyka pracy przestaje być bezwzględnym priorytetem. Czynnikiem, który destrukcyjnie wpływa na ten stan rzeczy jest m.in. rosnące przekonanie o  coraz mniejszym związku zachodzącym pomiędzy sensem dodatkowego wysiłku a stosowną gratyfikacją finansową z tego tytułu. Niezwykle szkodliwy wpływ na świadomość społeczną w zakresie etyki i moralności miały i mają wynaturzenia na rynkach finansowych. W coraz większym stopniu rośnie prze- konanie, że dochodów z pracy nie można w najmniejszym stopniu porównać z zyskami na giełdzie czy poprzez różnego rodzaje zachowania spekulacyjne.

Wcześniej kapitalizm w przeważającej mierze zbudowali inwestorzy dokonujący swoich transakcji na przełomie co najmniej kilku dekad. Jak jednak wynika z sondażu PricewaterhouseCoopers, większość menedże-

(23)

Alojzy Z. Nowak, Współczesny świat w erze turbulencji 23

rów zapytanych o to czy zainteresowani są zyskiem 250 tys. funtów jutro, czy 450 tys. za 3 lata wybierała pierwszą opcję. Tego typu postawa sta- nowi zagrożenie dla przedsięwzięć wymagających inwestycji długoletnich (PricewatershouseCopers, badania, styczeń 2011).

Następuje niebezpieczny kryzys autorytetu władz i praworządności.

Dotychczas uznawano powszechnie, że demokracja liberalna, państwo prawa, społeczeństwo obywatelskie, to są najlepsze lekarstwa na pokusę destabi- lizacji politycznej. Jednak ostatni kryzys finansowy, bardzo demoralizujące przykłady bezradności, a czasami współodpowiedzialności władz politycznych za stan państwa i najważniejszych jego instytucji (także tych, które wymknęły się spod kontroli) sprawiły, że pojawiły się na dużą skalę protesty społeczne kwestionujące autorytet władz i podstawy ładu prawnego.

Oto tylko niektóre przykłady desperacji, w szczególności młodych ludzi, którzy utracili wiarę w dobroczynne mechanizmy wolnego rynku i reguł demokracji:

– wielkie zaburzenia społeczne w Grecji, o silnej sile destrukcji;

– potężne protesty rewindykacyjne we Francji;

– bunt młodego pokolenia (Bunt Oburzonych) w Hiszpanii;

– rewolta młodych i wykluczonych w Londynie;

– długotrwała okupacja miejsc publicznych w Nowym Jorku.

Najbardziej krytyczny wobec obecnej rzeczywistości globalnego rynku, Joseph E. Stiglitz, napisał: „W Stanach Zjednoczonych mamy 1 procent populacji, który kontroluje ponad 40 procent majątku i otrzymuje ponad 20 procent dochodów. Ta oderwana od reszty społeczeństwa warstwa jest też często sowicie wynagradzana i to nie dlatego, że jej wkład dla tegoż spo- łeczeństwa jest tak znacząco duży. Premie i inne dodatki finansowe jawnie przeczą takiemu uzasadnieniu. Dzieje się tak dlatego, że ludziom, którzy się do niej zaliczają zwyczajnie udaje się (czasem drogą korupcji) osiągać zyski nie dając za wiele w zamian. Wzrost nierówności społecznych jest wynikiem działania samonakręcającej się spirali: bogaci poszukiwacze zysków wykorzy- stują swój majątek do kształtowania prawa, które ma chronić i umożliwiać im pomnażanie majątku i wpływów […], podczas gdy bogaci mogą używać swoich pieniędzy do popierania własnych roszczeń, to mnie, kiedy byłem na ulicy wraz z protestującymi, policja zabroniła, abym porozmawiał przez megafon z członkami protestujących” (Stiglitz, 2011).

Coraz częściej, coraz większe grono ekonomistów, które nie podziela nie- kiedy radykalnych poglądów na temat potrzeby zasadniczej reformy global- nego rynku, jakie prezentuje Stiglitz, zgadza się z jego głównym przesłaniem,

(24)

iż w sytuacji kiedy konsensus wokół globalizacji rozpada się, warto poszukać rozwiązań, które doprowadzą do nowego ładu i porządku ekonomicznego, opartego nie tylko na USA czy Unii Europejskiej, Japonii, lecz także intere- sach nowych potęg gospodarczych, takich jak: Chiny, Indie, Brazylia, a więc tzw. gospodarki wschodzące, które będą miały coraz więcej do powiedzenia w niedalekiej przyszłości.

Wszelako sprawą zasadniczą jest podjęcie próby zrozumienia przyczyn niektórych patologii występujących na globalnych rynkach i zanalizowanie źródeł kryzysów w skali globalnej.

Przez wiele ostatnich dekad w teorii ekonomii dominował Konsensus Waszyngtoński, który był swoistym zbiorem zaleceń, mającym prowadzić do najbardziej racjonalnej i efektywnej polityki gospodarczej. Wyrastał on nie tylko z naukowych dociekań wielu ekonomistów, lecz także realnych tendencji występujących w procesie globalizacji. Te megatrendy w gospodar- ce światowej to przede wszystkim: deregulacja, liberalizacja, prywatyzacja, integracja.

Te cztery główne tendencje występujące w gospodarce światowej, stały zasadniczym kanonem polityki ekonomicznej wielu państw. W tej kwestii do niedawna dominował wspomniany wcześniej Konsensus Waszyngtoński.

Twórcą tego pojęcia był John Williamson, dyrektor Instytutu Gospodarki Światowej (Institute for International Economics) w Waszyngtonie.

Wspomniane cztery megatrendy miały w założeniu sprzyjać przede wszystkim:

1) utrzymaniu dyscypliny finansowej, tak aby deficyt budżetowy był sto- sunkowi niewielki lub najlepiej zrównoważony;

2) przeprowadzeniu reformy podatkowej, tak aby stała się również istot- nym bodźcem do rozwoju ekonomicznego;

3) liberalizacji finansowej, której ostatecznym celem jest określanie stóp procentowych przez rynek;

4) ujednoliceniu kursów walut, przynajmniej dla transakcji handlowych, i ustaleniu ich na poziomie zapewniającym rozwój nowych sektorów gospodarki, aby zapewnić jej trwałą konkurencyjność;

5) liberalizowaniu zasad handlu światowego;

6) zniesieniu przeszkód dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych, tak aby firmy zagraniczne konkurowały z krajowymi na równych zasadach;

7) przeprowadzeniu prywatyzacji i – w węższym zakresie – komercjalizacji;

8) dokonaniu deregulacji, usuwającej przepisy blokujące wejście na rynek i ograniczające konkurencję z powodów innych niż bezpieczeństwo;

9) ograniczeniu nadzoru nad instytucjami finansowymi i rynkami finanso- wymi;

(25)

Alojzy Z. Nowak, Współczesny świat w erze turbulencji 25

10) ochronie praw własności systemem prawnym tak skonstruowanym, by posiadanie nie wiązało się z nadmiernymi kosztami.

Te podstawowe wytyczne dla polityki gospodarczej z czasem ulegały pew- nym modyfikacjom, jednak ich główny trzon się nie zmieniał. Zasadnicze intelektualne i naukowe wsparcie dla zasad Konsensusu Waszyngtońskiego nadeszło z wpływowych, liberalnych środowisk opiniotwórczych, a nade wszystko ze strony wielu ekonomistów, w tym laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii.

Momentem przełomowym weryfikującym ustalenia Konsensusu Waszyngtońskiego stał się niespodziewany co do skali i rozmiarów świa- towy kryzys finansowy w latach 2007–2009. Jego skutki wykraczają poza jego okres początkowy. Pewne założenia teoretyczne teorii ekonomicznych, oparte na wierze w samoczynne mechanizmy naprawcze wolnego rynku, nie sprawdziły się. Co więcej, system pozbawiony mechanizmów regulacji zaczął „produkować” różnego rodzaju wynaturzenia. Szczególnie dotkliwe dla gospodarki, ale i zwykłych obywateli okazały się błędy i wypaczenia, które pojawiły się na rynkach finansowych.

Nowe instrumenty finansowe wytworzone na rynku amerykańskich nieru- chomości (subprime) okazały się gigantyczną bańką spekulacyjną, co polega na tym, że wyobrażenia inwestorów o potencjalnych zyskach posiadanych przez nich aktywów nie mają realnego uzasadniania, gdyż w dużej mierze są spowodowane działaniami spekulacyjnymi, trudnymi wcześniej do zidentyfi- kowania. To one zapoczątkowały narastanie kryzysu finansowego w Stanach Zjednoczonych. Z kolei deregulacja w systemie bankowym spowodowała, poza pozytywnymi rezultatami, także wielce negatywne skutki. Reakcją ban- ków na poszukiwanie przez kapitał aktywów było rozbudowywanie nieban- kowych obszarów działalności bankowości inwestycyjnej i usług zarządzania aktywami. Te nowe obszary działalności sektora bankowego, nastawione na szybki i duży zysk, przyczyniły się do wyprodukowania tzw. toksycznych aktywów, które doprowadziły w USA niektóre wielkie banki, instytucje ubezpieczeniowe i firmy zarządzające kapitałem do bankructwa. Kluczowy w tym kraju rynek nieruchomości ucierpiał najbardziej. Koszt tych zawirowań ponieśli głównie podatnicy amerykańscy.

Negatywną rolę odegrały również instytucje, które uważane były za gwa- ranta wiarygodności finansowej, ponieważ miały niekwestionowany monopol na dokonywanie ocen tej wiarygodności. Idzie o trzy amerykańskie agencje ratingowe, nazywane „wielką trójką”: Standard & Poor’s, Moody’s, Fitch Ratings.

(26)

Rząd Stanów Zjednoczonych za pośrednictwem amerykańskiego banku centralnego – Rezerwy Federalnej (Fed) zastosował terapię ilościowego luzo- wania, tzw. quantative easing, czyli wzrostu podaży pieniądza kierowanego głównie do sektora bankowego. Ostatecznym celem tej operacji było pobu- dzenie gospodarki i odbudowanie jej wiarygodności na rynkach finansowych.

Stymulacja poprzez wzrost ilości pieniądza w obiegu zwiększa konsumpcję i popyt co powinno z kolei doprowadzić do wzrostu produkcji, zatrudnienia i płac. Zastosowana terapia w duchu teorii Johna Maynarda Keynesa przy- czyniła się do opanowania kryzysu finansowego w Stanach Zjednoczonych, jednak spowodowała także zwiększenie długu publicznego, ponieważ rząd amerykański za pomocą banku centralnego – Rezerwy Federalnej – był zmuszony ratować najbardziej zagrożone sektory gospodarki amerykań- skiej, w szczególności sektor bankowy, dokonując na masową skalę zakupu tzw. toksycznych (złych) aktywów finansowych.

3. Unia Europejska i strefa euro

Kryzys finansowy w latach 2007–2009 miał swój początek w Stanach Zjednoczonych, jednak bardzo szybko stał się kryzysem ogólnoświatowym.

Najbardziej ucierpiały z tego powodu gospodarki państw europejskich, które notowały znaczące spadki swoich produktów krajowych brutto. Wychodzenie z recesji okazało się dla wielu państw Unii Europejskiej problemem nie tylko ekonomicznym, lecz także społecznym. Tym bardziej, że skutki kry- zysu finansowego przeniesionego z USA odsłoniły też słabości występujące w mechanizmach funkcjonowania strefy euro.

Należy przypomnieć, że wspólny obszar walutowy w Unii Europejskiej poprzedził ustanowiony wcześniej – w 1997 roku – Pakt Stabilności i Wzrostu.

Jego zasadnicze ustalenia odwoływały się do kryteriów z Maastricht, które wyznaczały zasadnicze przesłanki powstania i funkcjonowania strefy euro.

Te kryteria to:

1) dług publiczny państw wchodzących do strefy nie mógł przekroczyć 60%

ich PKB;

2) deficyt budżetowy nie powinien wynieść więcej niż 3% PKB i miał być stale monitorowany przez Radę Europy;

3) inflacja nie powinna przekraczać o 1,5% średniej trzech krajów o naj- niższej inflacji;

4) maksymalne dopuszczalne odchylenia kursów walut w ramach ERM II to: +/– 15% w stosunku do kursu centralnego euro.

(27)

Alojzy Z. Nowak, Współczesny świat w erze turbulencji 27

Te zasadnicze kryteria nie były przestrzegane już z chwilą ustanowienia wspólnego obszaru walutowego, a także w trakcie jego funkcjonowania. Tak więc można stwierdzić, że decyzja o obecności wielu państw strefy była w dużej mierze podyktowana względami politycznymi.

Europejski Bank Centralny jest najważniejszą instytucją strefy euro, a jego zasadniczym celem jest ustalanie polityki pieniężnej i stabilność cen. Z tego zadania wywiązuje się bardzo dobrze. Roczna inflacja na poziomie 1,97 proc.

w pierwszych dwunastu latach euro była zgodna z celem EBC (wyznaczonym na poziomie 2 proc.). Dlatego też nie należy mylić kryzysu w strefie euro z  kryzysem waluty euro. EBC został zaprojektowany na czas prosperity, a w sytuacji kryzysu w strefie euro rola Europejskiego Banku Centralnego stała się przedmiotem dyskusji dotyczących rozszerzenia jego prerogatyw.

Będzie to jednak wymagało najpewniej zmian w traktacie lizbońskim.

Przyczyn zawirowania w strefie euro było kilka, począwszy od nieprze- strzegania wspomnianych już wcześniej kryteriów z Maastricht. Szczególnym przypadkiem była Grecja, gdzie kolejne rządy doprowadziły finanse publicz- ne do stanu zapaści. Życie ponad stan stało się grecką wizytówką.

Zarazem jednak przykład grecki pokazał słabości instytucjonalne stre- fy euro, ponieważ dopiero kiedy rynki finansowe wydały surowy wyrok na wspomniane kraje, podnosząc drastycznie m.in. oprocentowanie ich obligacji służących do obsługi długu, władze UE i rządy strefy euro uderzyły na alarm.

Instytucje Unii Europejskiej i zarządzanie nimi sprawdziły się w czasach pro- sperity i względnej stabilizacji na rynkach światowych, ale wobec obecnego wyzwania wydawały się być przez długi okres nieco bezradne. Co gorsze, mamy również do czynienia z poważnym i narastającym niestety kryzysem zaufania do Unii Europejskiej, polityków i instytucji europejskich. Postępuje też spadek zaufania do idei solidarności europejskiej, którą rozwijano od czasu zakończenia II wojny światowej i która była kamieniem milowym europejskiej integracji. Pogłębiają się natomiast egoizmy narodowe prze- czące dotychczasowym tendencjom integracyjnym. Niepokoić musi wzrost popularności partii nacjonalistycznych i ksenofobicznych.

Jednak należy stwierdzić, że nie tylko rządy wielu państw zadłużały się bez świadomości konsekwencji długofalowych. Także przedsiębiorstwa, firmy, a  szczególnie banki prowadziły ryzykowną politykę prowadzącą do bankructw. Takie przypadki miały miejsce w szczególności w Irlandii i Hiszpanii.

Być może istnieje potrzeba nowej wizji Unii Europejskiej. Z pewnością reformowanie strefy euro musi być priorytetem dla władz Unii. Do pro- blemów kluczowych należy kwestia dogłębnego zdiagnozowania przyczyn

(28)

kryzysu w strefie euro, niezależnie od błędów popełnianych przez polityków.

Zagrożenia dla funkcjonowania strefy są znacznie poważniejsze, aniżeli te, o których wspomniano wcześniej.

Przekonywująco brzmi teza jednego z wybitnych znawców problematyki finansów, Karola Lutkowskiego (2012), że strefa euro odznaczała się od początku dużymi różnicami w poziomach rozwoju gospodarczego obszaru centralnego oraz obrzeża śródziemnomorsko-atlantyckiego. Jego zdaniem rozpiętości te z reguły idą w parze z odmiennością struktury produkcji.

Rozwój oznacza zwykle kurczenie się udziału tradycyjnych gałęzi na korzyść przemysłu przetwórczego, a potem usług. Odmienność struktur związana z  różnicami w poziomach rozwoju sprawia, że fazy cyklu w jednym i dru- gim regionie nie zbiegają się w czasie, nie są synchroniczne. I tu tkwi nie- bezpieczeństwo dla systemu wspólnej waluty. Wiąże się ono z możliwością wstrząsów, które oddziałują na te gospodarki niesymetrycznie, w zależności od fazy cyklu, w jakiej jest każda z nich. EBC nie będzie zdolny dogodzić wszystkim. Współczesny świat w erze turbulencji musi prowadzić politykę jednolitej stopy procentowej, zorientowaną na utrzymanie pewnej, niskiej, ale średniej inflacji dla całej strefy euro. Problem straci na ostrości dopie- ro, gdy rozpiętości w poziomach rozwoju istotnie się zmniejszą, struktury produkcji się upodobnią, a na znaczeniu zyska wewnątrzgałęziowa specjali- zacja. Nazywa się to realną konwergencją. Ma ona szansę zachodzić szybciej na wielkim obszarze wspólnego rynku wolnym od ryzyka kursowego, czyli w systemie jednego pieniądza. Jak długo się ten proces nie dopełni, wspólna waluta jest narażona na załamanie.

Zaprezentowany przez K. Lutkowskiego punkt widzenia należy brać pod uwagę przy pracach nad dalszą reformą strefy euro. To nie oznacza, że nie mają znaczenia już podjęte kroki, takie jak wdrażany pakt fiskalny czy roz- wiązywanie bieżących problemów płynności finansowej poprzez Europejski Mechanizm Stabilizacji Finansowej oraz działania Europejskiego Banku Centralnego.

Rysuje się też perspektywa wzmocnienia drugiego – poza dyscypliną fiskal- ną – filaru naprawy sytuacji w strefie euro, czyli większego zaangażowania rządów na rzecz pobudzania i wspierania wzrostu gospodarczego. Wymaga to także większego zaangażowania w tej dziedzinie Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Trzeba też szybko usunąć przeszkody formalne w jego funk- cjonowaniu. Przykładowo, jego pożyczki, choć nie zwiększają zadłużenia, wymagają gwarancji rządowych.

(29)

Alojzy Z. Nowak, Współczesny świat w erze turbulencji 29

4. Scenariusze przyszłości Unii Europejskiej

O przyszłości Unii Europejskiej zadecyduje z pewnością rozwój wydarzeń w strefie euro. Faktem jest, że Unia Europejska zawsze w obliczu kryzy- su znajdowała rozwiązania dobre dla siebie i dla świata. Rynki finansowe są jednym z ważnych źródeł nadmiernej finansyzacji gospodarki światowej, niekiedy z ujemnymi dla niej skutkami. Jednak, mimo wszystko, współcze- sny globalizm czy kapitalizm to na szczęście nie klasyczne kasyno. Rośnie jednak płynność globalnych rynków finansowych, co skłania bankowe i poza bankowe instytucje finansowe do szukania nowych form konkurowania, uwzględniających problem ryzyka. W Unii Europejskiej pojawiło się dodat- kowe wyzwanie – niekontrolowany napływ imigrantów z Afryki, głównie w rezultacie wojny w Syrii i Iraku.

Jednak jedno założenie wydaje się mało dyskusyjne. Światowy kryzys finansowy, problemy ze znalezieniem właściwej recepty na uzdrowienie sytu- acji w niektórych krajach strefy euro stawiają na porządku dziennym również kwestie nowego spojrzenia na problematykę teorii i praktyki zarządzania.

Globalne rynki światowe będą preferować rozwój i koordynację międzyna- rodowych struktur gospodarczych i politycznych. Świat, także w  zakresie zarządzania, stawać się będzie bardziej „globalną wioską”, a podstawo- wą determinantą globalnej konkurencyjności przedsiębiorstwa XXI wieku będzie posiadana przez kierownictwo umiejętność tworzenia, udostępnia- nia i wykorzystania wiedzy. Podobne przymioty będą najpewniej wyróżniały władze publiczne czy to na szczeblu samorządu, czy na poziomie regionu lub państwa. Czy to wystarczy, aby świat rozwijał się bardziej harmonijnie i bardziej sprawiedliwie, to pytanie należy pozostawić jeszcze bez odpowiedzi.

Bibliografia

Bednarczyk, J.L., Bukowski, S.J. i Misala J. (red.) (2009). Współczesny kryzys gospodarczy, wyd. 1.

Warszawa: CEDEWU.

Cwikliński, H. (red.) (2004). Polityka gospodarcza. Gdańsk: Wyd. Uniwersytetu Gdańskiego.

De Grauwe, P. (2009). Economics of monetary union. Oxford: Oxford University Press.

Ferguson, N. (2010). Kolos. Cena amerykańskiego imperium. Warszawa: Wydawnictwo Sprawy Polityczne.

Ferguson, N. (2010). Czy kres cywilizacji Zachodu?, Europa, grudzień.

Kenen, P.B. (1995). Economic and monetary union in Europe: Moving beyond Maastricht. England:

Cambridge University Press.

Krugman, P. (2008). The Return of Depression Economics and the Crisis of 2008. USA: W.W.

Norton&Company Inc., December.

(30)

Krugman, P. (2011). Can Europe Be Saved? USA: New York Times Magazine January.

Krugman, P. (2012). End This Depression Now. USA: W.W. Norton&Company.

Lutkowski, K. (2012). Co się stało w strefie euro, Rzeczpospolita, 15 czerwca.

McCormic, J. (2010). Zrozumieć Unię Europejską. Warszawa: WN PWN.

Mihm, S. i Roubini, N. (2011). Ekonomia kryzysu. Warszawa: Wolters Kluwers Polska sp. z o.o.

Nowak, A.Z. i Shachmurove, Y. (2012). End of Eurozone? W: Understanding Global Economy – National and Regional Studies. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego.

Nowak, A.Z. (2007). European economic integration: Chances and challenges. Warszawa:

Wydawnictwo Naukowe Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego.

Ravenhill, J. (2005). Global Political Economy. Oxford: Oxford University Press.

Taplin, R. i Nowak, A.Z. (red.) (2010). Intellectual Property, Innovation and Management in Emerging Economies. London: Routhledge.

Soros, G. (2008). The New Paradigm for Financial Markets: The Credit Crisis of 2008 and What It Means. USA: Public Affairs, May.

Stiglitz, J.E. (2011). Z 1 procenta, dla 1 procenta i przez 1 procent. Project Syndicate. Pozyskano z: www.project-syndicate.org.

Stiglitz, J.E. (2009). Capitalistic Fools, Vanity Fair, January.

Stiglitz, J.E. (2010). Can the Euro be Saved? Project Syndicate. Pozyskano z: http://www.project- syndicate.org/commentary/stiglitz125/English.

Stojano, A. (2009). Research, Quality, Competitiveness. European Union Technology Policy for the Knowledge-based Society, wyd. 2. Wyd. Springer Science+Business Media.

Von Mises, L. (2007). Ludzkie działania. Traktat o ekonomii. Instytut Ludwika Von Misesa.

(31)

Marian Górski*

Makroekonomiczne skutki polityki fiskalnej i monetarnej w Polsce w latach 1992–2015

Ekonomia bez liczb i modeli to jak las bez drzew i grzybów Streszczenie

W artykule zostanie empirycznie zweryfikowany, wprowadzony do ekonomii przez Johna Hicksa, model małej gospodarki otwartej w wersji zaproponowanej przez Mundella Fleminga w warunkach gospodarki polskiej w latach 1993–2015. Równowaga makroeko- nomiczna jest w nim rozpatrywana jako kombinacja poziomu realnej stopy procentowej oraz produktu krajowego brutto w kontekście równowagi pieniężnej, równowagi na rynku dóbr i usług oraz równowagi w obrotach handlowych i kapitałowych gospodarki z zagranicą.

Uwzględniając zróżnicowane tempo wzrostu gospodarczego, tendencje w stopie inflacji, stopie bezrobocia oraz realnej stopy lombardowej NBP, cały analizowany okres został podzielony na 4 podokresy: 1993–1997, 1998–2002, 2003–2008 oraz 2009–2015.

Na podstawie analizy tempa podaży pieniądza w ujęciu realnym zostanie oceniona skala ekspansywności bądź restrykcyjności polityki pieniężnej realizowanej przez wła- dze Narodowego Banku Polskiego. Stopień ekspansywności (restrykcyjności) polityki fiskalnej oceniony będzie przy wykorzystaniu wzrostu (spadku) deficytu budżetowego poszczególnych ujęciu realnym w poszczególnych latach. Ocena ta dokonana będzie również z uwzględnieniem rodzajów polityki fiskalnej realizowanej przez poszczególne koalicje rządowo-parlamentarne.

Klasyczna akademicka interpretacja makroekonomicznych skutków policy mix (rozumia- nej jako kombinacji nastawienia ekspansywnego i restrykcyjnego polityki monetarnej i fiskalnej) zostanie zweryfikowana w świetle warunków gospodarki polskiej w latach 1993–2015 z uwzględnieniem wyróżnionych podokresów.

Słowa kluczowe: stopa wzrostu PKB, stopa inflacji, stopa bezrobocia, realna stopa lombar- dowa, ekspansywna i restrykcyjna polityka pieniężna, ekspansywna i restrykcyjna polityka fiskalna.

* Prof. zw. dr hab. Marian Górski – Katedra Systemów Finansowych Gospodarki, Wydział Zarządzania, Uniwersytet Warszawski.

(32)

Abstract

This article presents an application of Mundell and Fleming’s version of John Hicks’

model for a small open economy to Polish conditions in 1993–2015. The model views the macroeconomic equilibrium as a combination of a real interest rate level and the Gross Domestic Product in the context of the equilibrium on the money market, the equilibrium on the commodity and services market as well as the equilibrium in the foreign trade and capital turnover.

Taking into account the rate of growth, trends in the unemployment rate, inflation rate and real lombard rate of the NBP, the analysed period has been divided into four sub-periods: 1993–1997, 1998–2002, 2003–2008, 2009–2015.

Based on the analysis of money supply pace in real terms, the scale of the expansive- ness or restrictiveness of the monetary policy pursued by the National Bank of Poland will be evaluated. Similarly, increases and decreases in the budget deficit in real terms in particular years are used to show the degree to which fiscal policy was restrictive or expansionary. Periods can be identified and set against the fiscal policies pursued by different government coalitions.

The classic academic interpretation of macroeconomic effects of the policy mix (as a combination of expansionary and restrictive monetary and fiscal policy) will be empiri- cally verified in the Polish economy in 1993–2015, taking into consideration particular sub-periods.

Key words: rate of growth, inflation rate, unemployment rate, real lombard rate of the NBP, expansionary and restrictive monetary policy, expansionary and restrictive fiscal policy.

Przełom lat 20015/16 ma historyczne znaczenie dla Polski w wymiarze politycznym, społecznym i gospodarczym. W październiku 2015 wybory parlamentarne wygrywa Prawo i Sprawiedliwość (PiS) i po raz pierwszy w historii po transformacji tworzy niekoalicyjny rząd. W pierwszej połowie 2016 roku mija trzecia kadencja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i kadencja Prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP). Na ich wybór wpływ będzie miała większość PiS-owska w Parlamencie. Są to zatem lata niewątpliwego przełomu. Daje to też okazję do pewnych podsumowań i ocen przeszłości.

Chcę tego dokonać, analizując makroekonomiczne skutki polityki fiskal- nej dotychczasowych rządów i polityki monetarnej dotychczasowych władz NBP.Makroekonomiczne skutki polityki finansowej państwa przejawiają się w:  tempie wzrostu gospodarczego, poziomie inflacji, stopie bezrobocia, poziomie stóp procentowych oraz zmianie kursów walutowych. W interpre- tacji wpływu polityki fiskalnej i monetarnej na wzrost gospodarczy w Polsce

(33)

Marian Górski, Makroekonomiczne skutki polityki fiskalnej i monetarnej w Polsce… 33

w latach 1993–2015 pragnę wykorzystać model równowagi ogólnej IS-LM w małej gospodarce otwartej w wersji zaprezentowanej przez Mundella i Fleminga. Model ten zakłada istnienie punktu równowagi ogólnej gospo- darki, który wyznacza poziom produktu krajowego brutto (PKB) oraz stopy procentowej (i), odpowiadający równowadze na rynkach dóbr i usług oraz rynkach finansowych gospodarki. Wydaje się, że dla interpretacji makro- ekonomicznych efektów obu tych rodzajów polityki model ten może mieć istotne znaczenie, pomimo że przeszłe i aktualne władze monetarne nie uwzględniają go w  procesie podejmowania decyzji, jak się wydaje głównie ze względu na jego keynesowski rodowód1. Model ten w ujęciu graficznym prezentuje rysunek 1.

Rysunek 1. Model IS – LM w warunkach małej gospodarki otwartej w wersji Mundella – Fleminga

Stopa procentowa

restrykcyjna polityka fiskalna

Aprecjacja waluty krajowej

Linia integracji finansowej

Deprecjacja waluty krajowej

Produkt Krajowy Brutto i*

IS

ekspansywna LM polityka fiskalna

restrykcyjna polityka pieniężna

ekspansywna polityka pieniężna

Źródło: na podstawie: Burda i Wyplosz, 2000.

1 Twórcą modelu IS-LM w wersji gospodarki zamkniętej był Jon Richard Hicks (1904–1989) ekonomista angielski, reprezentant keynesowskiego nurtu syntezy neoklasycznej.

(34)

Dla przypomnienia, w małej gospodarce otwartej, która nie ma wpływu na ceny i kursy światowe, równowaga makroekonomiczna kształtuje się w punk- cie przecinających się krzywych reprezentujących: równowagę pieniężną – krzywa LM, równowagę na rynku dóbr i usług – krzywa IS oraz równowagę zagranicznych przepływów towarów i kapitału – krzywa międzynarodowej integracji finansowej (i*). Ta ostatnia wyznacza poziom stopy procentowej i* uwzględniającej ryzyko walutowe inwestorów zagranicznych. Jeżeli rów- nowaga ogólna gospodarki osiągana jest przy poziomie stopy procentowej wyższym od poziomu integracji finansowej (i > i*), waluta krajowa ulega aprecjacji, w przeciwnym przypadku (i < i*) waluta krajowa deprecjonuje się względem walut zagranicznych. Przesunięcia krzywych równowag cząst- kowych interpretowane są jako przejaw ekspansywnego bądź restrykcyjnego charakteru określonego rodzaju polityki finansowej państwa. Przesunięcie krzywej IS w prawo oznacza ekspansywną politykę fiskalną, natomiast w lewo jej restrykcyjny wariant. Przesunięcie zaś krzywej LM w prawo ozna- cza ekspansywną politykę pieniężną i odpowiednio w lewo jej restrykcyjny charakter.

Jeżeli punkt równowagi znajdzie się ponad linią integracji finansowej, to odpowiednie skojarzenie realizowanej polityki fiskalnej i pieniężnej powinno wywoływać aprecjację waluty krajowej.

Metodologiczny problem badacza polega w tym przypadku na tym, że w  modelu IS-LM operujemy krzywymi równowagi IS, LM (głównie dla potrzeb dydaktycznych), które w rzeczywistości nie istnieją, nie daje się ich empirycznie wyestymować. Czy mimo to, korzystając z tego modelu, można znaleźć punkty równowagi ogólnej gospodarki? Zmiennymi obja- śnianymi (wynikowymi) w modelu są poziom PKB oraz stopy procentowej.

Są one dla konkretnej gospodarki w konkretnym okresie znane. Można jednak postawić pytanie, czy zostały one osiągnięte w warunkach ogólnej równowagi gospodarki?

Są tu oczywiście dwie wątpliwości: po pierwsze – adekwatność modelu IS-LM dla opisu problemów rzeczywistej gospodarki i po drugie problem – czy gospodarka polska miała i ma skłonności do równoważenia się i można jej stan interpretować, używając model równowagi ogólnej. Dane statystycz- ne wykorzystywane w empirycznej weryfikacji modelu IS-LM w warunkach gospodarki polskiej w latach 1993–2015 prezentuje tabela 1.

(35)

Marian Górski, Makroekonomiczne skutki polityki fiskalnej i monetarnej w Polsce… 35

Tabela 1. Podstawowe dane makroekonomiczne dla gospodarki polskiej w latach 1992–2015 Zmienne199219931994199519961997199819992000200120022003200420052006200720082009201020112012201320142015** Stopa wzrostu PKB rok pop. = 100%2,63,85,27,06,16,84,84,14,01,01,43,85,43,66,26,85,11,63,94,52,01,73,33,6 Wskaźnik wzrostu PKB 1992 = 100%100,0103,8109,2117,0124,0133,0139,0144,0150,0152,0154,0160,0168,0174,0185,0197,0207,0210,0219,0229,0233,0240,0245,0253,0 Stopa inflacji w %43,035,332,227,819,914,911,87,310,15,51,90,83,52,11,02,54,23,52,64,33,70,90,0-0,6 Stopa bezrobocia14,316,41614,913,210,310,413,115,119,420,020,019,117,614,811,29,512,112,412,513,413,411,410,0 Stopa lombardowa nominalna w % na koniec roku

36,00*33,0031,0028,0025,0027,0020,0020,5023,0015,508,756,758,006,005,506,507,255,005,006,006,254,003,002,50 Stopa lombardowa realna w % na koniec roku

–4,90–1,69-0,900,164,2510,507,3312,3011,709,486,725,904,353,824,453,902,921,442,331,632,503,073,003,10 * w roku 1992 NBP ogłasz stopę redyskontową i refinansową. Sto lombardową obliczono, dodając trzy punkty procentowe do stopy redyskontowej, ** prognozy własne. Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS i NBP.

Cytaty

Powiązane dokumenty

zobowiązują organ prowadzący postępowanie do umożliwie- nia stronie przeglądania akt sprawy oraz sporządzania z nich notatek i odpisów w każdym przypadku, jeżeli strona

Public and political debates in the Netherlands on the urgency of drastically chang- ing water management and flood defense led to the agreement of the Dutch govern- ment on a report

Bichlmair, którego nie zwolniono nawet po interwencji nuncjatury przy rządzie niemieckim (Reutter s. Na ten ośrodek ło ży ł Generalat pewne sumy. Reutter podaje cyfrę 50

Wiele ograniczeń i wyjątków w korzystaniu z dróg publicznych odnaleźć można w p.r.d., gdzie w sposób szczegółowy uregulowano kwestie związane z zasadami ruchu po

Nie znaleziono żadnych tłuczków, które można by w sposób pewny odnieść do analizowanego inwentarza, jednak w mieszanym materiale jest ich całkiem sporo (ponad 20), dlatego

A, B – powierzchnie badawcze/research plots, K – powierzchnia kontrolna/control plot, GK – Góra Koronna (część zbocza)/part of the Góra Koronna slope; UDiK – usuwanie drzew

MIKROFLORY PRZEWODU POKARMOWEGO I JEJ ZNACZENIE DLA PRAWIDŁOWEGO FUNKCJONOWANIA ORGANIZMU CZŁOWIEKA KYBERKOMPAKTPRO – MODERN DIAGNOSTICS OF THE GASTROINTESTINAL MICROBIOTA AND ITS

Bardzo mały odsetek ankietowanych uważa, że Katowice to miasto przesta- rzałe albo bardzo przestarzałe – wśród respondentów, którzy bywają w Katowi- cach raz na kilka lat