• Nie Znaleziono Wyników

Bemol bardzo szybko zaangażowała Estrada Lubelska - Jacek Abramowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Bemol bardzo szybko zaangażowała Estrada Lubelska - Jacek Abramowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JACEK ABRAMOWICZ

ur. 1934; Milejów

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, środowisko muzyczne, jazz, zespół Bemol, Estrada Lubelska

Bemol bardzo szybko zaangażowała Estrada Lubelska

Bemol bardzo szybko zaangażowała Estrada Lubelska. Zrobiliśmy kilka koncertów i to się im spodobało. Jeździliśmy po prostu po terenie Zamość, Chełm, różne miasta.

Mieliśmy bardzo zawodowy skład. Było zawsze dwoje piosenkarzy. Pamiętam Irenę Mazur. Później się zaangażowała do operetki. Teraz po mężu się nazywa Chodziakiewicz. Już jest na emeryturze. Ona śpiewała na wielu imprezach.

Występował duet tancerzy –Alina Drozd (żona Mariana Drozdowskiego, byłego aktora z Teatru Osterwy) z partnerem (nie pamiętam jego nazwiska; wiem, że miał na imię Jurek). Tancerze nie byli przypisani do Bemolu. Estrada Lubelska sobie ich dobrała. Tak że nam po prostu narzucili tę parę. Musieliśmy tylko zrobić próby, żeby wiedzieć, co im zagrać do tańca. Oni bardzo ładnie tańczyli kilka duetów na scenie.

Pierwsze występy od razu mieliśmy w takim składzie. My graliśmy, Irena śpiewała.

Jak były koncerty, to Estrada decydowała, jaki charakter ma mieć występ: czy sama muzyka ze śpiewem, czy jeszcze do tego tancerze dla urozmaicenia. Robili jeszcze takie rzeczy, że na przykład koncert trwał czterdzieści pięć minut, a później wyświetlano jakiś atrakcyjny film. Czyli połączenie występu z filmem. Tak kombinowali.

Data i miejsce nagrania 2013-11-07, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mieliśmy taki skład: trąbka, klarnet z wymianą na saksofon tenorowy, puzon, gitara z wymianą na banjo, kontrabas (nie gitara elektryczna, tylko kontrabas –klasyczna sprawa),

Dokładnie nie pamiętam [jego składu], ale były skrzypce, perkusja, jakiś instrument dęty, chyba klarnet i ja na klawiszach. Data i miejsce nagrania

[Paweł Dullas] bardzo dobrze grał na klarnecie, saksofonie, ale też na kontrabasie.. Był muzykiem ze Śląska,

Jeden kolega, który grał u nas na trąbce i na kontrabasie (niedawno zmarł jako profesor Uniwersytetu Przyrodniczego) powiedział: „Mam za dużo pracy.. Ja już

W Kancie raczej mieliśmy programy, w których nie było nic mocnego politycznie.. Bardziej bazowaliśmy na

Przyszło do mnie do Czarciej Łapy, w trakcie jak grałem, dwóch dziennikarzy z „Kuriera Lubelskiego”–Rysio Nowicki i Andrzej Malinowski.. Posiedzieli, poczekali,

Kiedy zdawałem u niego egzamin po trzecim roku (już wtedy trzeba było sobie wybierać kierunek), nie bardzo byłem przygotowany.. Prowadziłem zespoły muzyczne,

Jedną z pierwszych operetek w Polsce była Operetka Lubelska, która powstała bardzo wcześnie?. Tam nie było kanału, orkiestra siedziała na poziomie widowni, trochę niżej