Zbigniew Przybyła
"Konopnicka wśród jej
współczesnych. Szkice
historycznoliterackie", redaktor
Teresa Achmatowicz, Warszawa
1976, Czytelnik, ss. 228 + 1 wklejka
ilustr. : [recenzja]
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce
literatury polskiej 69/2, 252-258
nie wykracza w zasadzie poza w ew nętrzną rzeczywistość dzieła literackiego — w yjątek stanow i przyw oływ any kontekst „świadom ościowy” bezpośredniej tradycji literackiej utworów. W drugiej społeczne „doraźne zapotrzebowania »ideologiczne«” w ysuw ają się na czoło. J eśli w tle pierwszej „otwierają się ok ien ka” na pozytywizm , to w „zapleczu” drugiej części nie odpowiada im żadna przyszłość historyczno literacka. W m iejsce zam kniętych perspektyw procesualnych pojaw ia się teraź niejszość zewnętrzna w obec m aterii warsztatu literackiego — socjologiczna, na którą otwiera się interpretacja liryków „nowogreckich”.
Pomimo różnic, w ynikających z uwzględnienia innych kontekstów , centrum zainteresowania w szystkich trzech interpretacji niezm iennie stanow ią utw ory Bor kowskiego: liryki „nowogreckie” oraz S o n e ty p e ł t e w n e i ballada C za ro w n ic a . Ich sensy, zdynam izowane poprzez interpretacyjne w yprow adzenie z przeszłości histo rycznoliterackiej, istotnie skupiają się w „układy indyw idualne”, różniące się mocno od rozbudowanych układów całości gatunkowych z dwu pierw szych prac zbioru. Jednak w interpretacji liryków „nowogreckich” tożsamość rom antyczna nie daje się sprowadzić do przedrom antycznej tradycji literackiej. Tradycja została w in terpretacji przew artościowana w łaśn ie z pozycji rom antycznego sensu całości li ryków „nowogreckich”. W prawdzie pomocą służył tu ideologiczny kontekst gene tyczny, ale przecież sens całości został w yczytany z konkretu literackiego, funkcjo- nalizującego obie konw encje: literacką i światopoglądową.
W sum ie posłużenie się w badaniu „ruchu konw encji” now ą m etodą, w yrosłą z dotychczasowej praktyki autorów zbioru, a jednocześnie przekraczającą ją, dało nadspodziewane w yniki w m onograficznym ujęciu twórczości Borkow skiego. Ro m antyk ukazał zarówno sw ą indyw idualność jak i zależność od tradycji literackiej oraz świadom ości epoki. Autorka ciekaw ie zademonstrowała, jak w twórczości Bor kow skiego objaw ił się rom antyzm przedlistopadowy i jak w czesny rom antyzm został w tej twórczości przezwyciężony.
Chociaż nie Borkowski i nie romantyzm są zasadniczym tem atem książki, przy nosi ona spory zasób rzetelnej w iedzy o autorze liryków „nowogreckich” i o pro cesie historycznym w pisującym się w dwa najpopularniejsze rom antyczne gatunki literackie przedstawione w R u chu k o n w e n c j i : balladę i cykl sonetow y.
T a d e u s z M a k l e s
KONOPNICKA WŚRÓD JEJ WSPÓŁCZESNYCH. SZKICE HISTORYCZNO LITERACKIE. (Redaktor T e r e s a A c h m a t o w i c z ) . „Czytelnik”. W arszawa 1976,
ss. 228 + 1 w klejka ilustr.
K olejny tom polskich konopnicianów został już oceniony krytycznie przez W al demara Klemma na łam ach „Literatury” 1. Recenzent słusznie zakw estionow ał za sadność tytułu książki, odwołującego się do pierwowzoru z 1969 r o k u 2. Tamten tom bowiem poświęcony był rzeczyw istym spotkaniom oraz duchowym kontaktom Konopnickiej z jej w spółczesnym i, natom iast w recenzowanej książce zaled w ie po łow a tekstów dotyczy tego zagadnienia. Tak samo jak tytu ł dezinform acyjną rolę w stosunku do przeciętnego czytelnika pełni skromna notka redakcyjna, głosząca, że „tom ten ukazuje życie i twórczość poetki na r o z b u d o w a n y m 3 tle badań
1 W. K l e m m , K o n o p n ic k a i w sp ó łc z e śn i. „Literatura” 1976, nr 41, s. 13. 2 K o n o p n ic k a i współczesny je j św ia t literacki. Szkice historycznoliterackie.
Redaktor J. L e o . W arszawa 1969.
nad epoką” (s. 7). Tymczasem zaś tło w ielu szkiców jest bardzo zawężone, p rzyb li żenie prezentowanych postaci — fragm entaryczne, a rzekome „rozbudowanie” ma usprawiedliw iać chaos tem atyczny całości tomu.
Z pew nością w ysoce krzywdzące dorobek naukow y w iększości badaczy, k tó rych artykuły zamieszczono w książce, jest stw ierdzenie recenzenta „Literatury”, że „otrzym aliśm y tutaj zbiór w ypow iedzi m arginalnych z punktu zainteresow ań badawczych ich autorów”. Takie w łaśnie początkowe w rażenie czytelnicze m oże w yw ołać dobór prac w tom ie pow stałym w poważnym stopniu z w ydaw niczego rem anentu konopnicianów. Brak notek bibliograficznych do szkiców (pochodzą cych z ostatnich kilkunastu lat) nie ułatw ia ich oceny na tle aktualnego stanu badań nad spuścizną Konopnickiej. W książce dotyczącej w znacznej m ierze b io grafii i życia literackiego dotkliw ie odczuwa się rów nież brak indeksu. W spom nia ne niedostatki w arsztatu edytorskiego recenzowanego tomu konopnicianów zaska kują tym bardziej, że pochodzą od redaktora o dawno uznanej „rutynie w yd aw n iczej” 4.
1. O twierający książkę szkic Zygm unta Szw eykow skiego pt. L iryka A s n y k a
i Konopnickiej a p o z y ty w iz m polski daje ogólny obraz liryki pozytywistycznej;
cenne są zw łaszcza uwagi o perspektyw ach rozwojowych różnych odmian poezji lirycznej. Konstrukcja pierwszej części szkicu (stanowiącej referat na sesję asny- kowską w Kaliszu w 1957 r . 5) um ożliw iła później uzupełnienie go o fragm ent p o św ięcony Konopnickiej. W zw ornikowym akapicie obu części autor podkreśla ak ty- w izm poezji Konopnickiej („liryki czynu, liryki w alki id eow ej”, s. 24), przeciw sta w iając go pasyw nej kontem placji Asnyka, któremu już sama Konopnicka w po śm iertnym o nim studium zarzuciła brak „wieszczego hasła boju o najw yższe id eały” 6.
Zbudowany na tej opozycji szkic Szw eykow skiego wyrasta poniekąd z popu larnego spojrzenia na A snyka-poetę jak na heidelberskiego doktora filozofii. Warto przypom nieć, że tę opinię o A snyku próbował obalić już Antoni J. M ikulski p i sząc: „nie chodzi mu — jako dziecku epoki — o zw iązanie swej poezji reflek syj nej z tą czy inną w spółczesną m yślą filozoficzną — poezję swą rozwija w sensie e t y c z n y m ” 7. D latego też przyporządkowanie przesłanek ontologicznych poezji A snyka jego ideałom altruizmu społecznego w ydaje się in spe zabiegiem koniecz nym do odtworzenia prawdziwego oblicza duchowego tego twórcy, którego otaczał nim b „poety m yśli”, co zaw sze utrudniało znalezienie płaszczyzny porównawczej z m yślą społeczną Konopnickiej. Tymczasem krytycyzm debiutującej poetki w obec u jęcia problem atyki społecznej w dojrzałych poetycko lirykach Asnyka pozwala n aw et m ówić — zgodnie z rozwojem sytuacji społecznej — o dialektycznej ciągłości ideologii społecznej w liryce pozytywistycznej.
Przed staw ianym twórczości Asnyka zarzutem „bezdziejowości” (L. André, 1930), z którym polem izuje Szw eykow ski w pierwszej części szkicu, należy bronić
4 Opinia J. B a c u l e w s k i e g o wyrażona w e w stęp ie w: M. K o n o p n i c k a ,
Pu b licy sty k a literacka i społeczna. W arszawa 1968, s. 93.
5 Z. S z w e y k o w s k i , L iryka A sn y ka a p o z y t y w i z m polski. W: Nie ty lk o
o Prusie. Szkice. Poznań 1967. W tym jednym przypadku znalazł się w książce odpow iedni przypis inform acyjny (s. 24).
6 M. K o n o p n i c k a , O A d a m ie A sn y ku słów kilka. „Biblioteka W arszaw sk a ” 1897, t. 3. Cyt. za: K o n o p n i c k a , Pu blicy sty ka literacka i społeczna, s. 277—278.
7 A. J. M i к u 1 s к i, A dam Asnyk. Szkic biograficzno-literacki. Kraków 1938, s. 38.
poetę nie tylko powołując się — jak to czyni badacz — na jego naturę artystyczną, niezdolną np. do roztkliw iania się nędzą mas, ale przede w szystkim trzeba pod kreślić założenia program ow e poezji A snykow skiej, dalekie od wąsko rozum ianego utylitaryzm u w literaturze (zob. w iersz Napad na Parnas). D latego naturalnym dopełnieniem twórczości poetyckiej A nsyka była jego działalność publicystyczna i społeczna.
Z przyjętej przez Szw eykow skiego koncepcji kontrastowego ujęcia obojga poe tó w w ynikły też pew ne uproszczenia co do początkowego okresu twórczości Ko nopnickiej, w którym jeszcze nie pojaw iła się u poetki podkreślana w tym szkicu nuta bojowa. Ciekawe propozycje analityczne Szw eykow skiego dotyczące w arsztatu poetyckiego Konopnickiej n ie uzyskały analogicznego rozw inięcia w odniesieniu do poezji Asnyka.
2. Casus „epopei chłopskiej” w polskim pozytywizm ie rozpatruje K areł Krejći
w szkicu Pan Balcer w Brazylii na tle rozw oju poem atu realistycznego w literatu
rze czeskiej i polskiej, przedstawionym w form ie referatu na łańcuckiej sesji nau
kowej poświęconej Konopnickiej, w 1960 roku 8 Badacz próbuje w yjaśnić rzekome gatunkow e osam otnienie Pana Balcera w Brazylii na gruncie rodzimej literatury — w skazuje analogie w zakresie sym boliki obrazowania, jakie zachodzą m iędzy utw o rem Konopnickiej a poem atam i Svatopluka Cecha {Slavia, Leśetinsky kovâf), co
pozw ala mu w ysunąć hipotezę, że Konopnicka zdecydowała się na tę form ę poematu pod w pływ em literatury czeskiej, w której (inaczej niż w Polsce) gatunek ów był popularny.
Jednak obserwacja faz rozwojowych talentu Konopnickiej oraz dyskusji i prak tyki literackiej w polskim pozytyw izm ie podważa w znacznym stopniu stw ierdze n ie praskiego polonisty, że „najobszerniejszy utwór Konopnickiej jest pod względem f o r m y — nie treści i ideologii — nie tylko w twórczości poetki, ale w całej lite raturze polskiej tego okresu, o d o s o b n i o n y [...]” (s. 139). Konopnicka bowiem w ciągu lat osiem dziesiątych, jak świadczą jej utwory epickie (Imagina, Z teki
Grottgera, Wojna oraz fragm enty U nitów z r. 1891), w ypow iedzi krytycznoliterackie
(np. o potrzebie chłopskiej epopei, „Głos” 1886) i korespondencja (cytowana już w pracy T. C zapczyńskiego9), przygotow ała się warsztatowo i psychicznie do n a pisania „jakiejś d u ż e j , uwieńczonej powodzeniem pracy” 10. W swojej zaś kores pondencji z okresu p ow staw ania Pana Balcera poetka w skazała poematy Słow ac kiego („B e n i o w s к i od w arsztatu” u , „zary wa jakby z tonu na D a n t y s z k a
го
p i e k l e ” 12) jako bodźce b e z p o ś r e d n i o inspirujące jej zam ysł napisania„o d y s e i” 13 o em igracji chłopskiej. Liczni krytycy w ykazali szczegółowo zależności 8 Problem ten poruszyła także H. J e c h o v â w referacie: Maria Konopnicka
w literaturze czeskiej. W arszawa 1960, s. 23—24. M aszynopis powiel, na sesję n a
ukow ą poświęconą twórczości Konopnickiej (Łańcut, 16—17 IX 1960). Przedruk pt.
Echa czeskie. W zbiorze: Siadami życia i twórczości Marii Konopnickiej. Szkice historycznoliterackie, wspomnienia, m ate ria ły biograficzne. Zebrał i opracował
J. B a c u l e w s k i . W arszawa 1963.
9 T. C z a p c z y ń s k i , „Pan Balcer w Brazylii” jako poem at emigracyjny. Łódź 1957, passim.
10 M. K o n o p n i c k a do córki Zofii, [1891]. Cyt. za: А. В г o d z k a, Maria
Konopnicka. Warszawa 1961, s. 85.
11 M. K o n o p n i c k a do córki Zofii, 18 X I 1891. Cyt. za: C z a p c z y ń s k i , op. cit., s. 11.
12 M. K o n o p n i c k a do S. K rzemińskiego, 25 XI 1891. W: M. K o n o p n i c k a ,
Korespondencja. T. 1. W rocław 1971, s. 43.
13 M. K o n o p n i c k a w liście do T. Lenartowicza (12 I 1893. Cyt. za: C z a ρ ο ζ y ń s k i, op. cit., s. 13) nazw ała swój utwór „odyseją (od twardego rzem iosła)”.
Pana Balcera od epopei M ickiewicza, co uznaje rów nież Krejći. Na gruncie p ol
skim — podobnie jak w Czechach 14, tylko w m niejszej skali — próbowano naślado w ać Pana Tadeusza (np. L. Sowiński, Prażnik), którego pozytywistyczna krytyka (P. Chm ielowski) w ysoko oceniła za odkrywczość form y literackiej i w artości rea li styczne. Czeska recepcja epiki polskiego rom antyzmu m ogła stanow ić dla K onopnic kiej dowód ówczesnej żyw otności r o d z i m y c h w zorców literackich.
Analogie zaś w ykazane przez Krejćego dotyczą d a l s z y c h pieśni Pana
Balcera, pow stałych w drugiej połow ie lat dziewięćdziesiątych, kiedy oddziaływ anie
czeskiej literatury — jak u stalił Józef M agn u szew ski15 — było żyw otniejsze na gruncie polskim . Zm ieniające się pod względem ideow ym koncepcje poematu w cią gu 17 lat pracy nad nim również stwarzają m ożliwość przyjęcia późniejszego w pływ u epiki Cecha na autorkę Pana Balcera, i to w kontekście oddziaływ ania idei m esjanistycznych Słow ackiego i M ickiewicza. Połączenie zatem kom paratystycznych propozycji K rejćego z w nioskam i Czapczyńskiego dotyczącymi genezy Pana Balcera pozwala pełniej określić związki ideow o-artystyczne m iędzy poem atam i K onop nickiej i Cecha.
3. Artykuł Janusza Stryjew skiego Maria Konopnicka w życiu społecznym P o
lonii am e rykań skie j w swym pierwotnym k szta łc ie 16 zaw ierał w yjątk i ze studium
Anny W yczółkowskiej (Chicago 1925) informujące o zbieraniu przez Konopnicką przy w spółudziale Marii D ulębianki m ateriałów do Pana Balcera oraz odezwę K o nopnickiej w zyw ającą do pomocy ofiarom terroru carskiego. Stryjew ski przed staw ia w sposób udokum entowany kontakty poetki z polonijnym i organizacjami, cytując obustronną korespondencję i wiersze Konopnickiej dedykowane rodakom na em igracji. W zm iankuje też o n ie zrealizowanym projekcie napisania „bliźniaczego dzieła do Pana Balcera w Brazylii na tem at emigracji polskiej do Stanów Zjedno czonych” (cyt. na s. 134).
Jednak od strony merytorycznej artykuł Stryjew skiego (z w yjątkiem frag m entu o zaproszeniu Konopnickiej na Kongres Narodowy Polski w W aszyngtonie) jest zasadniczo powtórzeniem treści referatu Szymona D eptuły (Wisconsin), przygo towanego na sesję łańcucką 17. Uzupełniając zaś informacje obu autorów o ugrupo w aniach Związku Polek w Am eryce noszących nazwę Towarzystwa Marii Konop nickiej, można dodać — opierając się na N o w y m Korbucie (t. 14) — że utw ory literackie Konopnickiej ukazywały się tam najczęściej w tych pismach polonijnych, które wychodziły w m iejscowościach będących siedzibam i owych stowarzyszeń (Chicago, M ilwaukee, Buffalo).
4. Rozprawa A ntoniego Siedziew skiego Konopnicka a f o l k l o r 18 przynosi fo l klorystyczne udokum entowanie wcześniejszego sądu o Konopnickiej, że jej „na uczycielką była autentyczna pieśń ludow a” 19. Śledziew ski w ykazuje, na podstaw ie 14 Zob. K. K r e j ć i , „Pan Tadeusz” w literaturze czeskiej. W: W ybrane studia
slawistyczne. W arszawa 1972.
15 J. M a g n u s z e w s k i , Ze stosunków literackich polsko-czesko-sło w ackich
w w i e k u X I X (szczególnie w latach sześćdziesiątych). W zbiorze: Z dëjin ćeskoslo- vensko-polskych vztahû. Referaty a diskuse z pracovni konference Varëavské a K a r lo v y university. Konané 26—27. dubna 1962 v Praze. Praha 1963, s. 77.
16 Pierwodruk artykułu w zbiorze: P roblem y Polonii zagranicznej. T. 2. War szaw a 1961.
17 Sz. S. D e p t u ł a , W ię zy amerykańskie. W zbiorze: Siadami życia i t w ó r
czości Marii K onopnickie j [...].
18 Szkic Sledziew skiego stanow i rozw inięcie jego artykułu Konopnicka a folklor („Orka” 1960, nr 47).
19 J. N o w a k o w s k i , Nurt lu dow y w poezji Lenartowicza i Konopnickiej. „Ruch Literacki” 1971, nr 2, s. 84. Przedruk w zbiorze: Maria Konopnicka. M ate
-studiów Marii Dłuskiej o wierszu Konopnickiej, podobieństwo jej poezji do pieśni ludowej — w zakresie stylistyki, w ersyfikacji, kreacji podmiotu lirycznego, boha tera i otaczającego ich świata. Szczególnie cenna w rozprawie jest analiza w ła ś ciw ości rytm icznych pieśni ludowej i w ierszy Konopnickiej: wiersze te — jak w ykazały badania terenowe autora i innych pracowników Zakładu Muzyki Ludowej Instytutu Sztuki PAN — egzystują na prawach twórczości anonim owej i uważane są za teksty pieśni ludowych. Porównawcza analiza mechanizmu form alnoartystycz- nego w ierszy Konopnickiej i pieśni ludowych pozwoliła badaczowi odkryć w nad m iernym korzystaniu przez nią ze skonwencjonalizowanych pieśniow ych środków stylistycznych przyczynę tak częstej banalności w ierszy tej poetki odczuwanych przez ludowego odbiorcę jako bliskie.
Problemem otwartym dla Sledziew skiego pozostaje ustalenie m iejsca folk lo rystycznej edukacji Konopnickiej. Autor sugeruje, że były to okolice Bronowa i Gusina. Do tej sugestii należałoby dodać propozycję: w zięcia pod uwagę okolic Kalisza, a także przebadania, w jakim stopniu mogą tu wchodzić w grę inspiracje płynące z ówczesnych zbiorków pieśni ludowych, chociaż Stanisław M aykowski p isał w 1906 r., że dla utw orów Konopnickiej niełatwo odszukać konkretne pierw o w zory pieśni ludowej (przed kilku laty potw ierdził to Jan N o w a k o w sk i20). Zadanie to utrudnia fakt, że w języku okolic Bronowa i Gusina — jak informuje badacz ka 21 życia poetki na ziem i łęczyckiej — pomieszane są w pływ y dialektów w ielk o polskich i mazowieckich.
5. Szkic Krystyny Tokarzówny „Luźne słoneczne ogniw a” (Maria Konopnicka
i Bolesław P r u s ) 22 powstał w w yniku przebadania przez współautorkę kalendarium
Prusa m ożliwości kontaktów osobistych i literackich poetki i powieściopisarza. Z powodu braku konkretnych dowodów (zachował się tylko jeden list: Prusa do Konopnickiej) Tokarzówna określa hipotetycznie udział ogniw pośredniczących (redakcje pism, jubileusze pisarskie) w nawiązaniu stosunków między Konopnicką a Prusem, ustala zbieżności tem atyczne ich dzieł (np. kolonizacja niem iecka na ziem iach polskich), a także tłum aczy stanowiska ideow e twórców w ich polem ice na temat ówczesnego rozumienia patriotyzm u (recenzowanie O m yłk i przez Konop nicką, jej List do pana Milera jako odpowiedź na opowiadanie Prusa Z e m s t a 23). Cytowana przez badaczkę ironiczna wzm ianka w notesie Prusa z okazji jubileuszu Konopnickiej każe wątpić, czy istotnie — jak przypuszcza Maria Szypowska 24 — Prus odwiedził poetkę w 1902 r. celem złożenia jej jubileuszowych życzeń. K ońcowy wniosek Tokarzówny: „Dalecy od siebie — do jednego celu różnymi zdą żali drogam i” (s. 67), zyskał podkreślenie w tytule szkicu, stanowiącym cytat z pro gram owego wiersza poetki Bądź silnym!
6. W ysokim poziomem erudycyjnym odznacza się także artykuł Maria K o
nopnicka — A d a m Pług, poświęcony kontaktom poetki z Antonim Pietkiew iczem ,
czołow ym przedstaw icielem prasy pozytywistycznej o orientacji liberalno-konser
riały z sesji naukowej w 60 rocznicę śmierci poetki (Kalisz, 16—17 IX 1970). War
szaw a 1972, s. 161.
20 J. N o w a k o w s k i , w stęp w: Spotkania nad Arnem. Konopnicka o Lenar
towiczu. Warszawa 1970, s. 38.
21 H. S ł a w i ń s k a , Lata gorzkich doświadczeń. W zbiorze: Siadami życia
i twórczości Marii Konopnickiej [...].
22 Przedruk ze zbioru: Maria Konopnicka. Materiały z sesji naukowej w 60
rocznicę śmierci poetki [...].
23 Polem ikę tę przedstaw iła także J. L e o (W obronie zie m i i ludu przeciw ko
polityce germanizacyjnej. W zbiorze: Maria Konopnicka [...], s. 129—130).
watyw nej. Autor pracy, Stanisław Fita, edytor korespondencji Konopnickiej z w y dawcami w arszaw sk im i2э, skreślił na tle dziennikarskiej W arszawy sylw etkę za służonego redaktora „Kłosów”, a następnie „Wędrowca” i „Kuriera W arszaw skiego”.
Charakterystykę stosunku Pługa do Konopnickiej pogłębił Fita poprzez w yko rzystanie jego korespondencji z Kraszewskim , która — jak to w cześniej przed sta w ił S tan isław B u rk ot26 — jest św iadectw em życzliw ości Pługa troszczącego się o literacką reputację i sytuację m aterialną początkującej poetki, a także o losy „Św itu”, pism a kobiecego powierzonego jej przez Lew entala z poręki Pługa. Fita zaznaczył am biw alencję stosunku doświadczonego redaktora do pisarskich i redak cyjnych przedsięw zięć Konopnickiej; okazywaną jej życzliwość i oficjalne poparcie łączył Pług z pew nym krytycyzm em i niepokojem, czemu dawał w yraz w poufnych listach do drezdeńskiego przyjaciela. Autor szkicu trafnie podkreślił rolę Pługa w ujaw nianiu się krytycznoliterackiego talentu Konopnickiej. Wprawdzie szkic dostarcza jednostronnego — ze względu na charakter zachowanych źródeł — ośw ie tlen ia kontaktów Pługa i Konopnickiej (co w pew nym stopniu rekom pensuje Fita przeprowadzając obiektywną ocenę Pługa), trudno jednak w ątpić o wdzięczności poetki, zadokum entowanej w dwóch jej okolicznościowych wierszach, pełnych sza cunku dla „poczciwego Pługa”.
Fita przypom ina o potrzebie obszerniejszego opracowania „roli Pługa jako nie oficjalnego kronikarza życia warszawskiego drugiej połowy X IX w iek u ” (s. 93); postulat o ty le realny, że zbiór listów zasłużonego redaktora, znajdujący się w B i b liotece Jagiellońskiej, zyskał dokumentację w pracy Burkota cytowanej przez F it ę 27. Monografia publicystycznej i redaktorskiej działalności Pługa byłaby poważ nym w kładem do przyszłej syntezującej charakterystyki „Kłosów”.
Autor szkicu pisze też o Marii Unickiej, redaktorce konserw atywnego „Blusz czu”, w którego kręgu pozostawała Konopnicka w pierwszych latach pobytu w W arszawie. Trzeba stwierdzić, że nadal prawie jedynym źródłem informacji o Unickiej są wspom nienia Aleksandra Kraushara z r. 1924 o „wtorkach pani M arii”, której goście — podobnie jak w łaścicielka salonu — m ieli w swych bio grafiach przeszłość powstańczą z 1863 roku.
7. Skrom nie pod względem m ateriałowym przedstawia się najm niejszy obję tościow o artykuł pióra Romana Taborskiego Maria Konopnicka i W iktor Gomu-
licki, oparty — jak pisze autor — na m ateriałach źródłowych odszukanych przez
Juliusza W. Gomulickiego i Justynę Leo. Jednym z powodów szczupłości artykułu jest fakt zaginięcia w 1944 r. listów Konopnickiej do Gomulickiego. Można było jednak dać pełniejsze ośw ietlenie cytowanych m ateriałów (choć nieliczne, nie ustę pują one przecież ilościowo np. źródłom wykorzystanym w obszernym tekście Tokarzówny).
8. C iekaw y szkic Justyny Leo Ze spotkań Kon opnickiej z Jackiem Malczew
sk im 28, podobnie jak inne poświęcone Konopnickiej prace tej autorki, w yrasta z jej
działalności edytorskiej w zakresie pism i korespondencji poetki.
Już przed kilku laty spostrzeżenia Kazimierza W yki o powinowactwach du chow ych M alczewskiego i Artura G rottgera29 uświadom iły, jak ważne było
25 K o n o p n i c k a , Korespondencja, t. 3 (1973), s. 59—112.
26 S. B u r k o t , W kręgu „drezdeńskiego sam otnika”. (Konopnicka — K r a
szew ski). W zbiorze: Konopnicka i współczesny je j św iat literacki, s. 11—23.
27 S. B u r k o t , Korespondencja A dam a Pługa w Bibliotece Jagiellońskiej. „B iuletyn B iblioteki Jagiellońskiej” 1970, nr 1/2.
28 Pierw odruk w: „Poezja” 1975, nr 9.
29 K. W y k a , Thanatos i Polska, czyli o Jacku Malczewskim . Kraków 1971, s. 13, 16— 17.
spotkanie z M alczewskim dla autorki poem atów ilustrujących cykle powstańcze Grottgera (Leo w przypisie 11 <s. 117) podaje przykłady oddziaływ ania Grottgera na twórczość poetki).
Konopnickiej, odczuwającej niedostatki swej wyobraźni plastycznej, łatw iej było nawiązać kontakt artystyczny z M alczewskim niż z innym i m alarzam i, p o niew aż on — jak pisał Wyka — „zawsze i słusznie uchodził za malarza bardzo l i t e r a c k i e g o ” 30. Justyna Leo — opierając się na notatkach brulionowych Konopnickiej z pobytu w pracowni M alczewskiego i na jej liście do niego — om awia stosunek poetki do krakowskiego malarza i jego dzieł, spośród których zw łaszcza kom pozycje anhelliczno-m artyrologiczne w yw arły na niej duże wrażenie. Głębszego udokum entowania domagają się słuszne spostrzeżenia badaczki, że im presje Konopnickiej z cyklu sybirskich „etapów” M alczewskiego odpowiadają jej historiozofii, której przejawy można dostrzec w korespondencji z L enartow i czem (gdy poetka czyni aluzje do Boskiej K o m ed ii i A n h e lle g o 31) oraz utworach takich jak Z 1835 roku, Sen J e r m a k a 32.
Autorka szkicu trafnie interpretuje konkluzję Konopnickiej na tem at Mal czewskiego: „liryk to i epik zarazem” (cyt. na s. 108), jako stw ierdzenie utrzym ane w duchu poetyki m odernistycznej (s. 116, przypis 9). Lektura tego szkicu przypo m ina o potrzebie rozpatrzenia roli doznań estetycznych Konopnickiej w yniesionych z pracowni m alarskich i muzeów w kształtowaniu się jej techniki pisarskiej w za kresie plastyki obrazowania. Na sw ego badacza czeka także problem odbicia w twórczości K onopnickiej tendencji form alnych m alarstwa m odernistycznego. Spotkaniu zaś Konopnickiej z M alczewskim, pełniącym — w ed łu g określenia W yki — „rolę męża zapow iedniego” programów literacko-artystycznych Młodej P o ls k i33, należy przyznać funkcję inspirującego bodźca w ew olucji artystycznej pisarstw a Konopnickiej.
Om awiana publikacja zasługuje — zdaniem podpisanego — na baczną uw agę krytyki naukowej (nb. niezbyt poddającej w nikliw ej analizie książki zbiorowe), gdyż sygnalizuje n iełatw e problemy w ynikłe na kolejnym etapie studiów nad b io grafią i dorobkiem K onopnickiej oraz jest św iadectw em w ciąż napotykanych trud ności w procesie s c a l a n i a rozproszonych w yników badań literaturoznawczych. N ierów ny poziom recenzowanego tomu konopnicianów nie m oże jednak św iad czyć o wyczerpaniu się problem ów badawczych związanych z życiem i twórczością poetki — zestaw ienie takie sporządzano na kolejnych sesjach naukowych jej poświęconych. Bogactwo ilościow e i tem atyczne n ie przebadanej dotąd w pełni spuścizny Konopnickiej stwarza perspektyw y do dalszych studiów biograficznych i historycznoliterackich. Przykłady sum iennego w ypełniania luk dokum entacyjno- -interpretacyjnych w badaniach nad dorobkiem poetki nie są przecież rz a d k ie34.
Zbign iew P rzy b yła
30 Ibidem, s. 7.
81 M. K o n o p n i c k a do T. Lenartowicza, 20 XII 1888 i 13 IV 1889. W:
Korespondencja, t. 1, s. 99, 104.
82 M. K o n o p n i c k a do M. Paw likow skiego, 19 VII 1892. W: jw., t. 3, s. 146. L isty Konopnickiej do Paw likow skiego dotyczące druku now eli Z 1835 roku i ho norarium za nią — jw., s. 129—132.
83 W y k a , op. cit., s. 32.
84 Zob. odkrywcze studia M. Z a w i a l s k i e j : „Rachunki” Marii Konopnickiej. „Rocznik Zakładu Narodowego im ienia O ssolińskich” t. 9 (1974); Spór Marii K o
nopnickiej z C zesław em J a n kow skim o poglą dy na kwestią kobiecą. Jw., t. 11