• Nie Znaleziono Wyników

Koszty wydawnictw czasopism "Przegląd Rzeszowski" i "Kurier Rzeszowski" oraz ich kolportaż 1883-1887

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Koszty wydawnictw czasopism "Przegląd Rzeszowski" i "Kurier Rzeszowski" oraz ich kolportaż 1883-1887"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Myśliński, Jerzy

Koszty wydawnictw czasopism

"Przegląd Rzeszowski" i "Kurier

Rzeszowski" oraz ich kolportaż

1883-1887

Rocznik Historii Czasopiśmiennictwa Polskiego 5/2, 168-173

(2)

M A T E R I A Ł Y I D O K U M E N T Y

JERZY M Y Ś L IŃ S K I

K O SZTY W YD AW NICTW C ZA SO PISM „PRZEG LĄ D R Z E SZ O W SK I” I „K U R IE R R Z E SZ O W SK I” ORAZ ICH K O LPO RTA Ż

1883— 1887

Jeżeli o w iększych w y daw n ictw ach p rasow ych w G alicji w drugiej połowie X IX stu le c ia po siad am y ju ż pew ne inform acje, gdy chodzi o ich finanse o raz n a k ła d y , to niem al nic d o tąd nie było· wiadomo> о* g alicy j­ skich społeczno-politycznych czasopism ach prow incjonalnych. W łaściw ie niew iele w iem y także o funkcji, ja k ą te czasopism a spełniały. G d y je d n a k ■ sp o jrzy się n a ich rozm ieszczenie n a te re n ie G alicji, zw raca uw ag ę sk u ­

pienie ich w ośrodkach w iększych, nie licząc L w ow a i K rakow a, oddalo­ nych jed n ak że od ty ch dw óch cen tró w prasow ych. N ajw ięcej p ro w in cjo ­ n aln y ch czasopism społeczno-politycznych w języ k u polskim ukazyw ało się n a pograniczu o d działyw ania p ra s y lw ow skiej i k rak o w sk iej, a więc w P rzem yślu , Jaro sław iu , Rzeszowie, N ow ym Sączu i Tarnow ie.

Nie udało- się do tąd n a tra fić n a z w a rty zespół źródeł tra k tu ją c y o in ­ te re su ją c y ch nas sp raw ach w ydaw niczo-finansow ych p ra sy p ro w in cjo ­ nalnej. Je d y n y m w y ją tk ie m w odniesieniu do d ru g ie j połow y X IX w ieku są m a te ria ły dotyczące „ P rzeg ląd u Rzeszowskiego” oraz „ K u rie ra R ze­ szowskiego” , dw utygodników w y d aw an y ch w Rzeszowie od 1 stycznia 1883 r. przez J a n a A. P e lara , w łaściciela d ru k a rn i. M ate ria ły te z n a jd u ją się w Dziale Społecznoi-H istorycznym M uzeum w Rzeszowie1. Z a w ie ra ją one k o respod en cję w y d aw cy z w ład zam i pow iatow ym i w sp raw ach fin a n ­ sow ych z la t 1883— 1890 oraz spis p re n u m e ra to ró w i odbiorców ty ch cza­ sopism. z ro k u 1887·, p rz y czym m am y do czynienia z d ru k o w a n y m i a d re ­ sam i ty ch odbiorców, k tó re słu ży ły do n a k le ja n ia n a opaskę zaw ierającą p rzesy łan e pismo, je d e n zaś nie ro zcięty eg zem plarz służył ad m in istracji do celów d o k u m en tacy jn y ch. W praw dzie k o resp o n d en cja urzędow a w spraw ach finansow ych m oże w zbudzać p e w n e w ątpliw ości, jeśli chodzi

1 Ża u d o stęp n ien ie ty c h m a te r ia łó w oraz ży c z liw ą pom oc sk ła d a m serd eczn e p o ­ d zięk o w a n ie dyr. F. B ło ń sk ie m u oraz k ie r o w n ik o w i D zia łu S p o łeczn o -H isto ry czn eg o M u zeu m O k ręg o w eg o w R zeszow ie.

(3)

K O S Z T Y W Y D A W N I C T W — „ P R Z E G L Ą D R Z E S Z O W S K I ” I „ K U R I E R R Z E S Z O W S K I ” J g g

o praw dziw ość z a w a rty c h w niej dan y ch , rzecz bow iem w iązała się z. opła­ tam i podatkow ym i, nie m a je d n a k powodu- w ątpić, jeśli się poró w n u je odpow iednie ceny w e Lw ow ie i K rakow ie, b y w y d aw ca z b y t daleko* w tej korespondencji odbiegał od p raw dy. - ■

*

L okalna p ra s a rzeszow ska o ch a ra k te rz e społecm m -politycznym za­ częła się rozw ijać od początku la t osiem dziesiątych ubiegłego stu lecia2. Pierw szym i pism am i b y ły w łaśnie „ K u rie r Rzeszowski” i „Przegląd. Rze­ szow ski” , obydw a o jednakow ym , p o d ty tu le „D w u ty g o d n ik społeczno-eko­ nom iczny i lite ra c k i” . Było to n iew ątp liw ie jedno pismo* tygodniow e, na co w skazuje zaw artość. P odział n a d w a ty tu ły b y ł n o rm aln y m obejściem obow iązującego ustaw o d aw stw a, w edług k tó reg o czasopisma, począwszy od częstotliw ości dw uty go d niow ej, n ie m u siały składać w ysokiej kaucji. W G alicji w ow ym okresie w k u w ydaw ców ta k postępow ało. W ystarczy w ym ienić takie czasopisma, ja k „W ieniec” i „Pszczółka” , „C h ata” i „No­ w in y ” .

O bydw a dw u ty g o d n ik i u k a z y w a ły się n ak ład em i d ru k ie m J, A. P e - laira, p rz y czym jako* re d a k to r odpow iedzialny podpisyw ał je później F. Now;ak. Od 1 lipca 1886 r. „ K u rie r” stał się ty g o d n ik iem pod red a k c ją F e rd y n a n d a N ow aka, zaś od tego samego dnia „P rze g ląd ” p rzestał się ukazyw ać. Od 1 styczn ia 1890 r. „ K u rie r” stał się ponow nie d w u ty g o d n i­ k iem pod re d a k s ją W ładysław a Woźndakiewicza.

K ilka d n i po u k azan iu się „ K u rie ra ” i „ P rze g ląd u ” pojaw iło się w Rze­ szowie k o n k u ren c y jn e pism o tygodniow e — „T ygodnik Rzeszowski. Cza­ sopismo ekonorniczno-rolniczó-przem ysłow e”. N u m e r p ierw szy u k azał się 6 stycznia 1883 r. Jego re d a k to re m i w y d aw cą b y ł E d w ard A rw ay. Do 28 lutego pism o drukowano* w K rak o w ie u A. Koiziańskiego, p o tem w R ze­ szowie w d ru k a rn i A rw aya. N ajpraw dopodobniej z końcem ro k u pismo

zostało zaw ieszone (R. 1 : 1883, n r 51, z 26 XII), a w znow ione w ro k u 1885 w dniu 4 lipca pod re d a k c ją K a ro la N ovaka w d ru k a rn i E. F. A rw ay a pod zarządem J a n a Brosia. „T ygodnik Rzeszow ski” u p a d ł ponow nie

29 X II 1888 r . z pow odu „tru d n o ści m a te ria ln y c h i b ra k u m oralnego po­ p a rc ia ”3.

K o le jn y m czasopism em w Rzeszowie b y ł „ K u rie r Rzeszowski” , k tó ry zaczął się uk a z y w a ć w ro k u 1894 pod red a k c ją Józefa Ziem bińskiego w d ru k a rn i1 J. A. P e la ra (H. Czerny), p rz y czym w ro k u 1898 drukow ano go w d ru k a rn i J., S ty m y w Jaro sław iu . W 1899 r. p o jaw iła się tygodniow a „G azeta Rzeszow ska” w y d a w an a p rz e z J. A. P e la ra pod re d a k c ją E

uge-2 (W.), K i l k a u w a g z p r z e s z ł o ś c i ,· „G łos R z e sz o w s k i”, 1-913, nr 1, z. 5, I, s. 1—uge-2. 3 „T ygodnik R zeszo w sk i”, R. 4 :1888, nr 183, z 29 X II, s. .1, .. ■ ■

(4)

170 J E R Z Y m ySl i ń s k i

m usza Ł u c jan a P ietrzyckiego. Z akończyła ona s w ó j. ży w o t praw dopodob­ nie w ro k u 1900.

Nieco wcześniej, bo d nia 3 paźd ziern ik a ro k u 1897, u k azał się tygodnik „Głos Rzeszow ski” w y d a w an y przez. E. A rw aya. K o lejn y m i red a k to ra m i odpow iedzialnym i „G łosu” byli: Leon Różycki, od 1898 r. L u d w ik H olzer i od 1902 r. sam E d w ard A rw ay. B ył to tygodnik o k ie ru n k u katolickim , z w y ra ź n y m i .akcen tam i antysem ickim i. P rz e trw a ł praw dopodobnie do 1920 r. z niew ielką p rz e rw ą w okresie w o jn y św iatow ej od końca 1914 r. do końca 1915 r. W ro k u 1905 uk azało się co n a jm n ie j 9 n u m eró w 1 p ro - socjalistycznego „T ygodnika Rzeszowskiego”4 pod re d a k c ją W ładysław a Szczęścikiewicza. w d ru k a rn i Z. K isielew skiego w Rzeszowie. N a k rótko w 1903 r. ukazał się tygodniow y „R zeszow ianin” pod re d a k c ją A ntoniego Kaczorow skiego, zw alczany p rzez' „Głos Rzeszowski” z pozycji a n ty se ­ m ickich. P o n a d to w Rzeszowie u k az y w a ły się i inne czasopism a społeczno- -p ohtyczne, ja k „R uch L u do w y w ’ Pow iecie Rzeszow skim ” (1913), „L udo­ w iec” (1914), „ P o stęp ” , „G azeta O jczysta” , a także pism a fachow e, ja k „O grodnik” , „O chrona Z w ie rzą t” , a n a w e t m iesięcznik „ F ila te lista ” , bo­ daj je d y n y w ów czas o rg an fila te listó w polskich, w y d aw an y p rze z braci Szczerban (num er 1 pochodzi z 20 X II 1908, o sta tn i n r 12 — z g ru d n ia

1909)5. .

N iestety, ja k d o tą d nie udało się odnaleźć żadnych dok u m en tó w r e ­ d a k c y jn y c h „ K u rie ra ” i „ P rze g ląd u Rzeszowskiego” poza w spom nianym i

ju ż n a początku. ' 9

W edług kosztorysu ty ch czasopism za pierw sze półrocze w ydaw nictw a, przesłanego· przez w y d aw cę staroście6, w y d a tk i i dochody k ształto w ały

się następująco:

W ydatki:

2000 egz. p ro sp ek tó w „K uriera” i „ P rzegląd u ” 15,— złr. d o łą czen ie p r o sp e k tó w do „C zasu” i „ R efo rm y ” 25,—· „ 1000 egz,. a fisz ó w r e k la m o w y c h 18,— „ sk ła d a n ie, dru k i p a p ier 1. n u m eru „K uriera” i

„Prze-g lą d u ”" w n a k ła d z ie 1500 e„Prze-gz. à 34,40 . 118,20 „ 4 W M uzeum w R z e sz o w ie z a c h o w a ły się n ry od 4 (12 X I 1905) do 9 (17 X II 1905), ale jeszcze w rok u 1908 „Głos R z e sz o w s k i” w sp o m in a ł o ty m p iś m ie jako o ty g o d n i­ ku „ żyd ow sk im i s o c ja lis ty c z n y m ”. . ..

5 P o d ty tu ł tego p ism a b rzm iał „Organ m ięd zy n a ro d o w y ch f ila te lis tó w »U nia«”. J e d y n y p o lsk i m ie się c z n ik ilu str o w a n y p o św ię c o n y w ia d o m o ścio m zb ieran ia i p ozn a­ w a n ia zn a c z k ó w p o czto w y ch oraz h is to r ii ro zw o ju poczt. R ed ak torem p ism a b y ł E u g en iu sz Szczerban. D rukow an o je w dru k arn i J. A. P elara, a od ń r u 8/9 z 1909 r. w dru k arn i M. S c h m itta i S k i w e L w o w ie . N u m e r lic z y ł 16 stron w form acie 15 X 23 cm.

6 P a p iery Jana A. P e la r a — d ru k arnia i red ak cja (M uzeum w R zeszow ie, D zia ł S p o łe c z n o -H isto r y c z n y , I 23a). ; '

(5)

K O S Z T Y W Y D A W N I C T W — „ P R Z E G L Ą D R Z E S Z O W S K I ” I „ K U R I E R R Z E S Z O W S K I ” - j y j

m a r k i p o czto w e do w y s y łk i 3000 egz. à 1 ct

d ru k d alszych n u m e r ó w w n a k ła d zie po 500 egz. à 27,40

30,— „ (składanie, druk i papier)

m a rk i do 23 n r ó w po 400 egz.

red a k cja i s ta li k o resp o n d en ci m ie się c z n ie po 90 złr. za

620,20 „ 92,— „ 6 m ie się c y

p ren u m erata 28 g a zet d la red a k cji

5 4 0 , - „ 90,56 razem 1548,96 „ D ochody:

270 p ła c ą c y c h p ren u m era to ró w za I i II k w . à 2,30 dochód d o ty c h c z a s o w y z in serató τ

621,— „

1 2 2,— „

ra zem 743,-n ied ob ór 805,96 złr.

J a k z powyższego p rzed staw ien ia w ynika, niedobór b y ł pokaźny, a ogółem w y d a tk i p rze k ra cz a ły niem al d w u k ro tn ie dochody uzyskiw ane z p re n u m e ra ty i inserató w. P ra w d a , że b y ł to o k res „ro z ru c h u ” ty ch pism i znaczną sum ę p ochłonęły w y d a tk i zw iązane z rek la m ą (ok. 70 złr.) ojraz k oszty d ru k u g ratiso w y ch egzem plarzy. P o d ejrzen ie w zbudza jed y n ie pozycja, p rze w id u jąc a 540 złr. n a red a k c ję i stały ch ko resp o n d en tó w 1. J a k się zdaje, re d a k to r b y ł chyba głów nym a u to re m w iększości m a te ria łó w zam ieszczanych w n um erach , je śli nie b rać pod u w agę lo k aln y ch prób li­ terack ich oraz p rzed ru k ó w z g azet lw ow skich i k rak o w sk ich 7. . Sam. w y ­ daw ca w piśm ie do sta ro sty przyznaw ał, iż o b y d w a p ism a „ p o d trzy m u ją się ofiaram i w nadziei n a polepszenie w d ru g im półroczu” .

Od 1 V II '1886 r . do kosztów w y d a w n ic tw a dochodziła jeszcze k a u c ja w w ysokości 1000 złr. w zw iązku z tym , iż „ K u rie r Rzeszow ski” sta ł się tygodnikiem 8. Stosunkow o n a jm n ie jsze s tr a ty finansow e ponosił w y d a w ­ ca w zw iązku z działalnością cenzury. K o n fisk aty a rty k u łó w b y ły bardzo rzadkie. N ieliczne in g erencje p ro k u ra to rii z atw ierd zał c. k. Sąd O bw odo­ w y w 1 Rzeszowie jako try b u n a ł dla sp ra w prasow ych.

Jeśli chodzi o rozpow szechnianie pism a, dane d otyczą jed y n ie „ K u ­ r ie r a Rzeszowskiego” za 1887 rok. Załączona lista zaw iera w ykaz m iejsco­ wości oraz ilość p re n u m e ra to ró w „ K u rie ra ”. Z w raca uw ag ę fak t, iż w sa­ m ym Rzeszowie ty g o d n ik m iał ty lk o 10 p ren u m e ra to ró w . O gółem było 146 odbiorców p ism a pochodzących z Rzeszow a oraz okolicznych m iejsco­ wości, odległych od Rzeszowa o ok. 40 km . W ro k u ty m w y sła n o „ K u rie r”

7 Jeszcze w 1913 r. h isto ry k p ra sy rzeszo w sk iej p isał: „ W y d a w n ictw o czasop ism a na p row in cją p rzed sta w ia obok ogrom n ych sto su n k o w o w y d a tk ó w p ien iężn y ch z tego w z g lę d u w ie lk ie tru dności, iż brak m u sta ły c h w sp ó łp r a c o w n ik ó w ” („G łos R zeszo w ­ s k i”, 1913, nr 1, s. 2).

8 S tarosta do w y d a w c y „K uriera R z e sz o w s k ie g o ” z dn ia 30 V I 1886 (M uzeum w R zeszow ie, D zia ł S p o łeczn o -H isto ry czn y , I 23a).

(6)

172 J E R Z Y M Y S L I Ń S K I

do 300 odbiorców, w ty m było 177 p ren u m e ra to ró w indy w id u aln y ch . W y­ m iana m iędzy red a k c ja m i pochłaniała 30 egz. W ysyłano 4 egz. obow iązko­ we do bibliotek. J e s t rzeczą ch ara k te ry sty c z n ą , że do re d a k c ji lw ow skich w ysyłano 17 egz., doi k rakow skich zaś 4, do innych re d a k c ji p ro w in cjo n al­ nych — 9. S tosunkow o znaczną liczbę egzem plarzy p ren u m e ro w a ły czy­ teln ie „P rzy m ierz a B raci”9 (64) oraz urzędy, p o ste ru n k i.ż a n d a rm e rii i in n e

(27). „ K u rie r” posiadał 10 lodbiorców poza g ran icam i G alicji, w1 tym, 9 na teren ie A u stro-W ęg ier i jednego w Poznaniu. J a k z pow yższych obliczeń w ynika, ty lk o około 40% eg zem p larzy p ism a czytali odbiorcy zw iązani z regionem . P ozo stała część n ak ład u w ęd ro w ała poza te r e n Rzeszowskiego ■ M ożna przypuszczać, iż czy teln ik am i ty m i by li rzeszow ianie pracujący w innych m iejscow ościach, k tó rz y w te n sposób chcieli po d trzy m y w ać sw oje k o n ta k ty z m iejscem swegO' urodzenia. .

J a k się zdaje, eg zy stencja g alicyjskiej p ra sy p ro w in cjo n aln ej nie była łatw a. Nie m iała ona szerokiego odbiorcy, zasięg jej oddziaływ ania był stosunkow o szczupły. D otyczy to zresztą w znacznej m ierze także, prasy7 lw ow skiej i k rak o w sk iej. Czasopism a lokalne b y ły w o ty le gorsizym po­ łożeniu, iż sam a ich częstotliw ość (tygodniki i dw utygodniki) pow odow ała m niejsze zainteresow anie nim i, n a s k u te k bardzo zdezaktualizow anych inform acji. N ato m iast p rzy jrze ć się jeszcze trzeba, jak ą rolę o dgryw ała p ra s a prow incjonalna, n iew ątp liw ie dotow ana z p ry w a tn y c h kieszeni, w w alce politycznej, zwłaszcza w okresie w yb o ró w do sejm u i p a rla m e n tu w iedeńskiego. N ajpraw dopodobniej w ty m zakresie jej ro la była znaczna, gdy chodzi o o m aw ian y okres. N ato m iast k ilkanaście la t później, w roku 1905, anonim ow y a u to r na łam ach „Głosu Rzeszowskiego” · inne w idział zadania p ra sy p ro w in cjo n aln ej. Jego zdaniem z ogólniejszego p u n k tu w i­ dzenia p rasa p ro w in cjo n a ln a pow inna stanow ić źródło in fo rm acji dla „dzienników k ra jo w y c h ” . G dy choidzi o zadania lokalne, po w in n a ona daw ać „ in icjaty w ę d la robó t now ych” i „in fo rm ację o 'istn iejący ch ” oraz daw ać ocenę ty ch przedsięw zięć. P o w in n a ta p rasa piętnow ać n iedom aga­ nia, przekupstw o. Z daniem a u to ra po w in n y istnieć tylko czasopism a w y ­ d aw a n e przez g ru p y osób „o jasn ej b arw ie p o lity czn ej” 10. W om aw ianym

okresie „Głos Rzeszowski” b a rd z o zbliżył się d o n ied aw n o utw orzonego S tro n n ic tw a D em okratyczno-N arodow ego, a jego w ydaw ca by ł a k ty w n y m działaczem tegoż stro n n ictw a. Tó stw ierd zen ie pom aga n am zrozum ieć

sens cytow anego określenia. . .

9 „P rzym ierze B r a c i” (A gudas A ch im ) — sto w a r z y sz e n ie za w ią za n e w e L w o w ie w r. 1883· m a ją c e n a celu p ro w a d zen ie akcji a sy m ila cy jn ej w śród Ż y d ó w G a lic y j­ skich. P r o p a g o w a ło o św ia tę w śró d Ż ydów , n a w o ły w a ło do u czen ia się języka p o l­ skiego, w p a ja ło członkom „m iłość do k raju o jc z y s te g o ”. P ie r w sz y m p rzew od n iczącym b y ł p o se ł s e j m o w y B ernard G oldm an. . . .

10 O b o w i ą z k i - p r a s y p r o w i n c j o n a l n e j , „Glos R z e sz o w s k i”, 1905, nr 39, z 24 VIII, s. 2—3. · ' .

(7)

-K O S Z T Y W Y D A W N I C T W — „ P R Z E G L Ą D R Z E S Z O W S -K I ” I „ -K U R I E R R Z E S Z O W S -K I ”

M IEJSC OW OŚC I I O D BIOR CY „K U R IE R A R ZE SZ O W SK IE G O ” W 1887 R O K U A lw ern ia 1 K ąty 1 R ad ziech ó w

B aran ów 2 K lju c (Bośnia) 1 R a n iszó w " B ła żo w a 2 K olb u szow a 10 R opczyce B ohorodczany 1 K o ła czy ce 2 Rotobor B o r y sła w 2 K ołom yja 3 R o zw a d ó w B rün .(Austria) 1 K o złó w 1 R ożn iatów B rzostek 1 K ozow a 1 R u d n ik ' B rzozów 1 Kr ak o w iec 1 R zeszów B uczacz 2 K ra k ó w 13 S ęd ziszó w B u d ap eszt 1 K rasne 1 . S in k ó w

B ursztyn 2 K rystyn op ol 1 S k a ła t C horostków 1 L eżajsk 8 S n ia ty ń C ieszyn 1 L w ó w 30 S o k o łó w C zern iow ce 1 Ł ań cu t 18 S ta n is ła w ó w Czciana 1 Ł oposzka 1 S ta re M iasto Czudec 2 M ajdan 3 koło Sam bora D ębica 1 ' M edyka 1 S ta re B oja n o w o D rohobycz 4 M ielec ' 1 S ta ry Sącz D ubiecko 2 . M ik o łó w -D ro h o w y że 1 Stryj D y n ó w 2 M ięd zyrzecze ’ 1 S tr y s z ó w D ziurzyn 1 M ik ołajów 1 Tarnobrzeg F rysztak 1 M ik u liń ce 1 T a r n ó w G abel (A ustria) 1 M onasterzysk a 1 T ou ste G łogów 7 M szana koło L w o w a 1 ^ T rem b o w la

G ołogóry 2 N ad b rzezie T yczyn

G orlice 3 N ie b y łe 1 U jśc ie B isk u p ie G ryb ów 1 N isk o U la n ó w

G rzym ałów 1 N iża n k o w ice 1 U ła sz k o w ic e H orodenka 2 N o w esio ło 1 Y la cen ice . (Czechy) J a b ło n k ó w (Śląsk) 1 N o w y T arg 1 W ied eń

Jagieln ica 1 O ssow ce 1 W ieliczk a Jan ów 1 P erech iń sk o W ielk ie Oczy Jarosław 6 P o d h a jce 1 - W o jn iłó w Jasło. 1 P o d w o ło czy sk a Z baraż J azłow iec 3 Poznań 1 Z borów

K ału sz 1 P otok Z łoty 1 Z ło czó w . K am ień 1 P ru ch n ik 1 Z łotn ik i

K am ionka P rzem y śl 1 Ż ołynia . S tru m iłło w a 1 P rzew o rsk 8 Ż ó łk iew K ań czu ga 5 R ad om yśl 1

K a sp ero w ice 1 R adym no 2

1 2 5 1 2 1 3 10 2 1 2 1 4 3 2 1 1 3 3 1 6 1 1 1 0 1 3 1 1 7 2 1 2 1 1 1 1 5 1

Cytaty

Powiązane dokumenty

gastruli (pęcherzyka dwuwarstwowego z otworem gębowym), albowiem stopniowe wpuklanie się ścianek, jak się ono odbywa przy rozwoju osobnikowym (ontogenii), nie

Błaszczyk odnosi się w tym miejscu między innymi do koncepcji miasta kreatywnego Charlesa Landry’ego, ale najwięcej miejsca poświęca koncepcji klasy kreatywnej Richarda

Jak pisze w podsumowaniu swych rozważań autorka: „Społeczny świat pa- mięci o Kresach jest zogniskowany wokół podstawowego działania – opraco- wywania przekazu o

Do oceny zagospodarowania przestrzennego korytarza rzecznego Wisłoka w Rzeszowie w kontekście realizacji zasad rozwoju zrównoważonego... wybrano zwłaszcza te zasady i ich

Tuż po zdaniu egzaminu na wyższą uczelnię odkrywa w sobie pociąg do takich praktyk jak: całowanie się wieczorami na ulicy z osobnikami pici odmiennej,

„W ięcej troski o maszyny Stoczni Rleniewskiej“ , wyjaśnia, że na ostatniej naradzie wytwórczej Omówio­.. no system przeprowadzania

Motyw młodości w poezji Bartusówny wiąże się z problemem miłości młodzień- czej, najpełniej wyrażonym w cyklu dwunastu sonetów, napisanych w 87 roku, za- tytułowanych

Do łańcucha karpackiego należą najwyższe góry w Polsce: Tatry, ciągnące się około 60 kilometrów wzdłuż od zachodu na wschód, a w szerz liczą około 20