• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2001, nr 7.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2001, nr 7."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

N r 7

15 LU TE G O 2001

r.

ISSN 1232-0366

INDEKS: 328073

Cena: 2 ,0 0 z ł

(w tym 7% VAT)

N A J S T A R S Z E P I S M O W R E G I O N I E . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .

N ie m o d lin

25 marca referendum

Niemodlińskie referendum bę­

dzie kosztow ało około 17 tys. zł.

Zapłaci za nie skarb państwa.

W kampanii referendalnej nie może uczestniczyć Zarząd Miejski i Rada Miejska. Gdyby doszło do re­

ferendum w sprawie podziału gmi­

ny (odłączenie G raczy) wówczas wszystkie koszty pokryje b u d że t miasta.

Burmistrz Paczkowa Bogdan Wyczałkowski z SLD prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu

GŁUPOTA

BURMISTRZA

P a k o s ła w ic e

Odnowa wsi

Z ud ziałem m a rsz ałk a w o je­

wództwa Stanisława Jałowieckiego w ubiegłym tygodniu w Prusinowi- cach odbyło się powiatowe spotka­

nie liderów p ro g ra m u „O dnow a wsi”. Inicjatorem spotkania był Z a ­ rząd Gminy w Pakosławicach oraz Tadeusz Jurecki, sołtys Prusinowic.

str. 12

Ł ą k a

Mobilizacja

M ieszkańcom Ł ąki św ietlica marzyła się od 30 lat. Pod koniec lat 80. ich m a rz en ia były w zasięgu ręki. Był ju ż projekt, wykopy pod budynek. W iatr burzliwych p rze­

mian ustrojowych pozbawił społecz­

ność Łąki złudzeń. Świetlicy nie zbudowano.

str. 12

U

Życzenia walentynkowe

( " Q przeczytasz

W niedzielę rano w centrum Paczkowa policyjny patrol zatrzym ał do kontroli drogowej kierującego żółtym fiatem bravo burm istrza Paczkowa Bogdana Wyczałkowskiego. Wyczał- kowski je st członkiem SLD i zastępcą przewodniczącego tej partii na Opolszczyźnie. Pod­

czas kontroli okazało się, że prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu. Badanie alkotestem wykazało u niego ponad półtora prom ila alkoholu.

Od połowy grudnia ubiegłego roku prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu jest prze­

stępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do dwóch lat. Wyczałkowski już stracił prawo jazdy i stanowisko we władzach wojewódzkich SLD. Szef SLD na Opolszczyźnie poseł Jerzy Szteli­

ga poinformował „Nowiny” o odwołaniu Wyczałkowskiego z funkcji swojego zastępcy.

- Zasady etyki SLD jednoznacznie stanowią, jakie mogą być skutki tego rodzaju głupoty.

Wystarczy przeczytać statut - powiedział „Nowinom” poseł Szteliga. Wezwany w poniedzia­

łek do O pola burm istrz Wyczałkowski miał zrezygnować z funkcji we władzach wojewódz­

kich Sojuszu.

dokończenie na str. 3

Spełnione obietnice

W ubiegły czwartek grupa młodzieży nyskiej prze­

kazała w Warszawie ambasadorowi Indii w naszym kra­

ju ponad pięć tysięcy złotych jako pomoc dla ofiar trzę­

sień ziemi. Pieniądze zebrano podczas kwesty ulicznej

„Nysa-Indiom” w niedzielę 4 lutego.

czytaj na str. 4

Zamiast zwolnień honorowe odejście

Na krawędzi

Z arząd Z akładu Nysa M otor zaproponował pracow­

nikom firmy honorowe odejścia. Pozwoli to na zreduko­

wanie nadwyżki zatrudnienia. - Nie ma przymusu. Jest to tylko propozycja - wyjaśnia sekretarz Związku Zawo­

dowego “Metalowcy” Józef Więcek. - Osobiście odra­

dzam ludziom takie rozwiązanie jeżeli nie mają w zana­

drzu żadnej innej propozycji pracy.

czytaj n a str. 2

Platforma w Nysie

4 lutego pełnomocnik do spraw tworzenia Platfor­

my Obywatelskiej na terenie naszego województwa Ry­

szard Zembaczyński powołał G rupę Inicjatywną Powia­

tu Nyskiego. Na jej czele stanął dotychczasowy radny Sejm iku W ojew ódzkiego U nii W olności Bogusław Wierdak, który jest pełnomocnikiem Platformy w po­

wiecie nyskim.

czytaj n a str. 2

Złoto dla Nysy

W spaniała wiadomość nadeszła do nas z Kolu­

szek, gdzie odbywał się finał Halowych M istrzostw Polski Seniorek w Hokeju.

Podopieczne A ndrzeja Miśkiewicza w im ponują­

cym stylu sięgnęły po tytuł mistrzowski, w finale poko­

nując 4:1 zespół S tartu Brzeziny. Jest to największy sukces w historii nyskiego klubu, kierowanego przez Je rz e g o L eszczyńskiego. S e rd e c z n ie g ratu lu jem y . Szczegóły w następnym num erze „Nowin Nyskich”.

K.C.

TRYTON NYSKI '2 0 0 0

' r e k l a m a

£ HURTOWNIA OGRODNICZA

w S T R Ą K O W E J k o ło Z ą b k o w ic Ś lą s k ic h ( k ie r u n e k - N y s a , K a m ie n ie c Z ą b k o w ic k i)

te l./fa x

074 / 81 6 - 88-46 81 6 - 88-45

______________________________________ p a trz str. 30

NYSA, ul. Armii K rajow ej 26 tel. 435 51 97, tel./fax 433 47 99

NYSA, ul. K rz y w o u steg o 28 tel. 433 47 98

NYSA, ul. C e ln a 26, tel. 433 04 09 Z A P R A S Z A M Y N A Z A K U P Y D O N A S Z Y C H S K L E P Ó W *

O F E R U J E M Y

[RTV-SAT] NYSA

NOWO POWSTAŁE C ENTRU M RTV • AGD ZAPRASZA OD 3 1 .0 1 .2 0 0 1

NYSA, ul. TOROWA 1 (po s a lo n ie D a e w o o ) SUPERPROM OCJA!

DLA PIERW SZYCH 100 KLIENTÓ W PREZEN TY!

na Str. 27 I I

C z y ta j „ N o w in y N y s k ie ” - W IE L K I K O N K U R S

STR. 28

SPRZĘT RTV, SPRZĘT AGD,

ANTENY SATELITARNE

P O L S A T W I Z J A

C Y F R A + C A N A L +

(2)

ŻYCIA

u o ^ i ą t e

T a je m n ic a ła s k i

W czasie swojej poprzedniej ka­

dencji prezydent ułaskawił aż 3252 skazanych. Czy Kwaśniewskiemu przytrafiła się taka wpadka jak Wałę­

sie, który rozgrzeszył kiedyś Andrze­

ja Zielińskiego ps. Słowik, domnie­

manego szefa gangu pruszkowskie­

go? Tego się nie dowiem y, gdyż wszystkie nazwiska są tajne.

W ubiegłym roku A leksander Kwaśniewski wszczął postępowanie w sprawie Mirosława Stajszczaka, b o h atera tzw. afery alkoholowej, skazanego za przekupienie oficera UOP. Procedurę wszczęto w trybie normalnym. Zgodnie z nią prezy­

dent nie mógł ułaskawić Stajszcza­

ka, gdyby sądy uznały, że skazany nie zasługuje na to. Po kilku miesią­

cach okazało się, że prezydent zmie­

nił tryb na szczególny, przy którym nie musi kierować się opinią sądów.

H a lo , tu M a ły s z

Już niedługo będziemy mogli obejrzeć reklamę telefonii komór­

kowej Idea z najlepszym polskim skoczkiem w roli głównej.

- Reklama z Adamem Małyszem została już nakręcona i teraz jest w trakcie przygotowania do emisji - powiedział rzecznik firmy Jacek Ka­

linowski. - Reklamówka wejdzie na ekrany naszych telewizorów jeszcze w lutym.

W spocie Adam Małysz będzie mówił o tym, że w ostatnich dniach w jego życiu wydarzyło się bardzo wiele, ale nadal pozostał taki, jakim był dotychczas. - To skromny chło­

pak, sukcesy na pewno nie przewró­

cą mu w głowie - powtarza często trener Apoloniusz Tajner.

R e z e rw o w y K uroń

Unia Wolności ściąga posiłki z ławki rezerwowych. Jacek Kuroń wraca na scenę polityczną. Były mi­

nister pracy chce działać na rzecz rozwoju małych miast.

Czy powrót do politycznej ak­

tywności polityka cieszącego się wciąż ogromnym zaufaniem Pola­

ków (3. miejsce po A leksandrze K waśniewskim i A n d rz eju O le ­ chowskim) ma związek ze spadkiem popularności Unii Wolności, która w ostatnich sondażach stanęła na granicy w ejścia do p arla m en tu ? Sam Kuroń przyznaje, że ma, choć, jak zapewnia, on sam nie czyta son­

daży.

U ja w n ię d o n o s ic ie li!

Jan N ow ak-Jeziorański zapo­

wiedział, że poda do publicznej wia­

domości nazwiska ludzi, którzy na niego donosili i uczestniczyli w przy­

gotowaniu przeciwko niem u tzw.

fałszyw ek. Były d y re k to r R adia Wolna Europa odebrał w ubiegłym tygodniu z rąk szefa Instytutu Pa­

mięci N arodow ej L eona K ieresa formularz wniosku o wydanie doty­

czących go dokum entów zgrom a­

dzonych przez PRL-owskie służby specjalne.

- F ałszow anie d o k u m e n tó w , mordowanie moralne ludzi jest ta­

kim samym przestępstwem jak za­

bójstwo - powiedział.

Profesor Kieres obiecał, że tecz-#

ka Jeziorańskiego zostanie przygo­

towana w ciągu kilku tygodni, rak że będzie on mógł zapoznać się z nią najpóźniej na początku marca.

Śmierć pasażerki

69-letnia pasażerka fiata 126p poniosła śmierć w wyniku wypad­

ku, do którego doszło 7 lutego ok.

godz. 10 na trasie Scibórz - Frydry­

chów.

Kierująca samochodem 67-let- nia mieszkanka Nysy jiie zachowa­

ła ostrożności podczas m anewru wyprzedzania. Doszło do zderze­

nia z sam o ch o d em ciężarow ym marki Kamaz. Fiat odbił się'i zje­

chał na prawą stronę, uderzając w rosnące na poboczu drzewo. Kie­

rująca, z poważnymi obrażeniam i m .in. złam aniem kości p rz e d ra ­ mienia prawej ręki i ogólnymi po­

tłuczeniami, została przewieziona do szpitala.

d w

Miary na miejscu

Z zewnątrz budynek wygląda jak po powodzi U rząd M iar w Nysie powrócił

do swojej dawnej siedziby na ulicy W ita Stwosza.

Przez przeszło rok trwał kom­

pleksowy rem ont obiektu, i choć może wygląd elewacji nie wskazuje na jego zakończenie, to petenci mogą zgłaszać się już na ul. Wita Stwosza, a nie jak do tej pory na ul.

Piłsudskiego.

Zarów no elewacja jak i zago­

spo d aro w an ie te re n u w okół ny­

skiego U rzędu M iar zostaną wyko­

nane w najbliższym czasie.

N ysa należy do nielicznych m iast naszego w ojew ództw a, w których istnieje U rząd Miar. Pozo­

stałe zn a jd u ją się w B rzegu i w Opolu.

a g

Basen oblężony

Nyska kryta pływalnia przeży­

wa prawdziwe oblężenie, mimo że czynna jest od 7.00 do 22.00. Tym­

czasem dochodzą do nas sygnały od Czytelników, że nie mogli oni wejść na teren obiektu po godz. 21.00.

K ierow nictw o basenu tłum a­

czy, że taka sytuacja mogła zaist­

nieć jedynie w momencie, gdy licz­

ba osób przebywających na basenie była wyższa niż 40. Tylu bowiem miłośników pływania może jedno­

cześnie wejść do wody pod okiem ratowników. Z pewnością zmieni się to nieco po feriach. Póki co, miłośnicy relaksu w wodzie muszą uzbroić się w cierpliwość.

a g

Włamania na Jędrzychowie

Nocą 6/7 lutego na osiedlu Ję- drzychów w Nysie doszło do serii wła­

mań do domków jednorodzinnych.

Przy ul. Sokolej nieznany sprawca wyciągnął szyby z okien i tą drogą dostał się do wnętrza budynku.

Skradł odzież, dwa telefony ko­

mórkowe oraz portfel. N astępnie wypychając drzwi balkonowe wszedł dć> sąsiedniego segmentu (przy ul.

K ukułczej), skąd rów nież zabrał odzież oraz dowód osobisty i inne dokumenty. Całość strat wyceniono na 2 tys. zł. W identyczny sposób wła­

mano się tej samej nocy do dwóch domków przy ul. Chełmońskiego.

Łupem włamywacza padła odzież, pieniądze oraz telefon komórkowy z ładowarką. Straty - 2800 zł.

d w

W d n iu 10 l u t e g o 2 0 0 1 r. z m a r ła

ŚP. TERESA K A N IA

R a d n a - P rz ew o d n ic z ą c a K om isji R oln ictw a, S p ra w Wsi i O c h ro n y Ś ro d o w isk a R ady M iejskiej w N ie m o d lin ie ,

o ra z P rz e w o d n ic z ą c a R a d y S ołeck iej i S ołtys wsi M a g n u szo w ic e.

W yrazy g łę b o k ie g o w sp ó łc zu c ia m ężow i i ro d z in ie sk ła d a ją :

przewodniczący Rady, Zarząd oraz radni Rady Miejskiej w Niemodlinie.

Tri

Na krawędzi

Z arząd Z akładu Nysa M otor zaproponował pracownikom firmy honorowe odejścia. Pozwoli to na zredukowanie nadwyżki zatrudnie­

nia. - Nie ma przymusu. Jest to tyl­

ko propozycja - wyjaśnia sekretarz Związku Zawodowego “ M etalow­

cy” Józef Więcek. - Osobiście odra­

dzam ludziom takie rozwiązanie je ­ żeli nie mają w zanadrzu żadnej in­

nej propozycji pracy. Odchodząc na własną prośbę będą mieli kłopoty z otrzym aniem zasiłku. Pomysł nie jest nowy, wcześniej wypróbowali go w Warszawie i dlatego uniknęli w ubiegłym roku zw olnień g ru p o ­ wych.

Każdy z pracowników otrzyma odprawę. Jej wielkość uzależniona będzie od stażu pracy i tak np. pra­

cownik, który przepracował 30 lat w zakładzie otrzyma 15-krotność swo­

ich poborów, z 20-letnim 11 mie­

sięcznych pensji. Najmłodsi stażem, którzy nie przepracowali 5 lat mogą liczyć tylko na odprawę przewidzia­

ną w kodeksie pracy.

Z honorowego odejścia będzie można skorzystać do 28 lutego, po tym term inie będzie wiadom o ile osób zgodziło się z taką formą do­

browolnego rozstania się z zakła­

dem. Być może wieści, jakie napły­

wają do naszej redakcji o zwolnie­

niach grupowych, okażą się nie­

prawdziwe. Z naszych informacji wynika, że przedstawiciel zakładu odwiedził Powiatowy Urząd Pracy w Nysie i sondował zamiar zwolnienia 160 pracowników.

- Nic nam o tym nie wiadomo.

To by oznaczało zwolnienia grupo­

we, o zamiarze których musiano by nas powiadomić z 45-dniowym wy­

przedzeniem - dziwi się Józef Wię­

cek. - Miejmy nadzieję, że są to tyl­

ko plotki, których pełno słychać o naszym zakładzie.

Z a plotkę Więcek uznał też wia­

domość o odwołaniu dyrektora za­

kładu Krzysztofa Dorożyńskiego. - Sam pan widzi co puszczona w mia­

sto zmyślona informacja potrafi na­

robić. Odszedł od nas dyrektor han­

dlowy Henryk Stasiak, ale z tego co wiem na własną prośbę. Miał lepszą propozycję pracy w Warszawie.

W ubiegłym ty g o d n iu firm a wznowiła produkcję trucka. Zajęcia starczyło tylko na trzy dni. W tym ty­

godniu montowany będzie tylko ci­

troen. Reszta załogi pracującej przy produkcji trucka przebywać będzie do odwołania na postojowym.

MB

Daniec na bis

9 m arca w Nyskim D om u Kultury wystąpi dla wszystkich pań (i nie tylko) znany i łubiany k a b a r e c is ta M a rc in D a n ie c . L a u re a t teg o ro czn ej nagrody

„ T e le k a m e ry ” z a p r e z e n tu je p o d c z a s dw óch s p e k ta k li (o godz. 17.00 i 20.00) swój n aj­

nowszy program.

a g

Tryton 2000

Punktualnie o godz. 18.00 roz­

pocznie się uroczysty koncert. W jego pierwszej części nastąpi pre­

zentacja sylwetek nominowanych do nagrody i ogłoszenie zwycięzców.

Przypomnijmy, że w czwartej edycji plebiscytu zostaną wręczone cztery statuetki - osobom, instytu­

cjom bądź firmom nominowanym w kategoriach: działalność społecz­

na i charytatyw na, p rzed sięb io r­

czość, działalność promocyjna oraz samorządowa.

W części drugiej koncertu wy­

stąpi zespół „Space Violin” znany z występów na festiwalu w Sopocie.

D ziew częta z zesp o łu w ykonują szlagiery muzyki poważnej w no­

wych, rozrywkowych aranżacjach.

Po części oficjalnej rozpocznie się bal, w czasie którego przepro­

wadzona zostanie aukcja kilkuna­

stu obrazów nyskich artystów. D o­

chód z aukcji zostanie przekazany na rzecz potrzebujących nyskich dzieci.

ag

Platforma w Nysie

dokończenie ze słr. 1 G ru p ę In ic ja ty w n ą tw orzy, oprócz pełnom ocnika, jedenaście osób. P ięć z nich r e p r e z e n tu je Nysę. Są to Kamila M iarka i Jacek M iarka, Bożena W ierdak, M iro­

sław A ranow icz (dotychczasowy radny powiatowy z Unii Wolności, członek PPChD i Forum Rozwoju Ziemi Nyskiej), R ajtnund M iller (dotychczasowy radny powiatowy z Unii Wolności).

Zaskoczeniem jest obecność w Platformie, jako jednego z dwóch przedstawicieli gminy Otmuchów, starosty nyskiego Zbigniewa M aj­

ki. Dotychczas Zbigniew M ajka re­

prezentow ał U nię W olności i to właśnie U nia desygnowała go na stanowisko starosty. Niewykluczo­

ne, że teraz U W zażąda od starosty M ajki u stą p ie n ia ze stanow iska.

D rugim przedstaw icielem gminy Otm uchów w Platform ie jest radny M arian Maziarz.

Dwóch przedstaw icieli m a w P la tfo rm ie g m in a G łu ch o łaz y - M arka Szymkowicza i Pawła Szym- kow icza. P aczków re p re z e n tu je L eszek Ż ak (radny gminy Pacz­

ków, U W ), a P ru d n ik Jaro sław O krągły (były członek K ongresu L ib e ra ln o -D e m o k ra ty c z n e g o i Unii Wolności, wiceminister łącz­

ności w rządzie Jerzego Buzka).

Tymczasowa siedziba P latfor­

my Obywatelskiej mieści się w Ny­

sie, przy ul. Lompy 3 (kino Pokój).

Zainteresowanym podajem y także num er telefonu do biura PO (077) 448-09-12.

Inf. wł.

(3)

Zaproszenie

Liga Nyska zaprasza wszystkich swoich członków i sympatyków na otwarte spotkanie w Nyskim Domu Kultury, które odbędzie się w piątek, 16lutegoogodz. 17.00

P ieszo n a b a l

Do zdarzenia doszło w niedzielę rano, podczas powrotu burmistrza W yczałkowskiego z tradycyjnego Balu Handlowca. Impreza odbyła się w paczkowskim Domu Kultury. Bur­

mistrz Wyczałkowski twierdzi, że na bal przyszedł pieszo, a wracając chciał przestawić swój samochód w obawie przed w andalam i. Podobno tam, gdzie był wcześniej zaparkowany jego fiat bravo, doszło do ulicznej bójki.

Samym autem zdążył przejechać rap­

tem kilka metrów, bo od razu zjawił się policyjny patrol. Wyczałkowski po­

dejrzewa, że to zatrzymanie nie było przypadkowe.

- Ktoś dał sygnał policji - twierdzi burmistrz Paczkowa.

Z y g z a k ie m w p o d w ó rk o Nieco inaczej przebieg zdarzeń przedstawiają policjanci. Nikt im nie dawał żadnego cynku, a kontrolę przeprowadzono ze względu na po­

dejrzaną jazdę fiata bravo. Kierujący próbował zygzakiem wjechać w po­

dwórko. Dopiero po zatrzymaniu po­

licjanci stwierdzili, że samochód pro­

wadził burmistrz Wyczałkowski i że jest nietrzeźwy. Dla pewności poli­

cjanci przeprowadzili potrójne bada­

nie alkotestem. Pierwszy wynik bada­

nia to 1,53 promila, drugi już 1,78, a trzecie badanie wykazało 1,72 promi­

la alkoholu.

Ponieważ zatrzymany nie awan­

turował się i bez zastrzeżeń wykony­

wał polecenia policjantów, po prze­

prowadzeniu niezbędnych czynności, został zwolniony do domu. Zabrano mu jednak prawo jazdy. Od połowy grudnia ub.r. już samo kierowanie sa­

mochodem pod wpływem alkoholu jest przestępstwem karnym. Takie przestępstwo zagrożone jest karą

• grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch.

K o n iec k a rie ry ?

Kariera polityczna Bogdana Wy­

czałkowskiego miała swój początek w 1998 roku, kiedy to po wyborze na radnego został także burmistrzem Paczkowa. W 1999 roku, kiedy w Paczkowie pojawił się Mieczysław Warzocha, nieoczekiwanie Wyczał­

kowski zrobił karierę w SLD. Został nawet zastępcą przewodniczącego władz wojewódzkich Sojuszu. I kiedy wydawało się, że kolejnym etapem w karierze młodego burmistrza będzie start w wyborach parlamentarnych, Wyczałkowski został przyłapany na

prowadzeniu samochodu pod wpły­

wem alkoholu.

Szef SLD na Opolszczyźnie poseł Jerzy Szteliga powiedział w rozmowie z „Nowinami”, że zachowanie Wy­

czałkowskiego jest złamaniem zasad etyki partyjnej.

- Zgodnie z nowym prawem, ta­

kie zachowanie jest przestępstwem.

Zasady etyki partyjnej SLD jedno­

znacznie stanowią, jakie mogą być skutki tego rodzaju głupoty. Wystar­

czy przeczytać statut. Podjąłem decy­

zję o odwołaniu Bogdana Wyczał­

kowskiego z funkcji mojego zastępcy i jestem przekonany, że zanim ta spra­

wa stanie na Zarządzie Wojewódzkim

We wrześniu 1999 roku w Głucho­

łazach zatrzymano do kontroli drogo­

wej prowadzącego prywatny samo­

chód burmistrza Niemodlina. Był pi­

jany, a zatrzymującym go policjan­

tom podał fałszywe dane o swoim za­

trudnieniu.' Sprawa trafiła do kole­

gium, bo w tamtym czasie jazda na

„podwójnym gazie” była tylko wykro­

czeniem. Po ujawnieniu tego zdarze­

nia przez „Nowiny” został odwołany z funkcji burmistrza.

W lutytn ubiegłego roku ujawnili­

śmy powiązania przewodniczącego Rady Powiatu Nyskiego Romualda Kamudy (PSL) z przestępcami gospo­

darczymi. Dwa miesiące później prze­

wodniczący Rady został odwołany, a po kilku miesiącach śledztwa prokura­

tura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu. Oskarżono go o

SLD, on sam złoży rezygnację - mówił jeszcze w poniedziałek rano poseł Je­

rzy Szteliga. - Co zrobi Rada Miejska w Paczkowie? To zależy od radnych.

Pan Wyczałkowski wstąpił do SLD już po wyborze na stanowisko burm i­

strza, więc my nie mamy na to wpły­

wu. A w gminach z podjęciem takich decyzji bywa różnie.

Kilka godzin później, w ponie­

działek wieczorem, poseł Jerzy Szteli­

ga wezwał na rozmowę burmistrza Wyczałkowskiego. Po tym spotkaniu burmistrz Paczkowa prawdopodob­

nie zrezygnuje z funkcji wiceprzewod­

niczącego władz wojewódzkich SLD.

A rtu r K urow ski

oszustwo i podrabianie dokumentów.

Jesienią ubiegłego roku z powodu awantury domowej policja zatrzymała pijanego przewodniczącego Rady Miejskiej w Otmuchowie Tadeusza Lukasiewicza (AWS), ale rodzina nie wniosła oskarżenia i sprawa ucichła.

Kilka miesięcy później ten sam czło­

wiek będąc pod wpływem alkoholu wtargnął do domu swojej sąsiadki i brutalnie ją pobił. Prokuratura skiero­

wała przeciwko niemu akt oskarżenia do nyskiego sądu. Na początku lutego Łukasiewicz został odwołany.

Teraz mamy kolejny przypadek z przedstawicielem najwyższych władz samorządowych. To, co zrobił bur­

mistrz Paczkowa jest przestępstwem.

Jego odpowiedzialność kama pozo­

staje w gestii wymiaru sprawiedliwo­

ści. Ale odpowiedzialność polityczna jest w rękach Rady i samego Wyczał­

kowskiego.

Każdy polityk utrzymywany z pie­

niędzy podatników (wcale nie ma­

łych) musi wiedzieć, co robi i zdawać sobie sprawę z konsekwencji własne­

go zachowania. Prostą konsekwencją dla polityka popełniającego przestęp­

stwo powinna być samodzielna rezy­

gnacja z lukratywnych posad i funkcji.

Bez czekania na decyzje organów ści­

gania, Rady i wyborców. I tylko w ten sposób burmistrz Paczkowa może za­

oszczędzić wstydu gminie, którą re­

prezentuje.

A rtur Kurowski

Redaktor Naczelny „Nowin Nyskich ”

W nawiązaniu do artykułu „Nowin Nyskich” nr 6/01 z dnia 8 lutego br. Zespół Opieki Zdrowotnej w Nysie zwraca się z gorącą prośbą o poinform owanie nyskiej społeczności, że głównym sponsorem „daru”

dla Oddziału Ratownictwa Medycznego w postaci wyposażenia karet­

ki „R” w defibrylator, nosze, ssaki, instrum entarium chirurgiczne, któ­

re przekazał przed parom a dniami pan burmistrz miasta Nysy Janusz Sanocki jest PZU-Życie Oddział O pole.

Redakcja „Nowin” zamieściła zdjęcie dyrektora PZU-Życie O d­

dział O pole J. Mstowskiego wraz z samorządowcami Nysy.

Z poważaniem dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nysie

dr n. med. Norbert Krajczy

Za chorych

GŁUPOTA

BURMISTRZA

dokończenie ze str. 1

W niedzielę 11 lutego, w dzień M atki Boskiej Lurdzkiej obchodzono IX Światowy Dzień Chorych, ogłoszony przez papieża Ja n a Pawła II.

Z tej okazji w kościele pw. św. Jakuba i Agnieszki w Nysie została odprawiona przez ks. prałata Mikołaja M roza msza św. w intencji chorych oraz wszystkich pracujących w służbie zdrowia. Po mszy wierni otrzymali błogosławieństwo lurdzkie.

Organizacją nyskich obchodów Światowego Dnia Chorych zajęła się Wspólnota Apostolska św. Elżbiety, która zadbała o dowóz chorych na miejsce i organizację późniejszego spotkania w przykatedralnej salce.

a g

Przypalony obiad

Do niegroźnego pożaru doszło w poniedziałek 12 lutego na osiedlu Gałczyńskiego w Nysie. Powodem było prawdopodobnie pozostawienie na gazie obiadu przez nieuważną gospodynię. Na szczęście kobiecie, któ­

ra w tym momencie przebywała w mieszkaniu, nic się nie stało. Większych zniszczeń nie zanotowano.

(4)

sir. 4 15 lutego 2001

S p e ł n i o n e o b i e t n i c e

W niedzielę 4 II nyska m ło­

d zież z a k c ji „ N y sa -d z ie c io m ” p rzeprow adziła kwestę na rzecz ofiar trzęsień ziemi w Indiach. Ak­

cja udała się, co je s t przede wszyst­

kim zasługą nyskiej społeczności.

Mieszkańcy Nysy poznali nie­

dawno jaka jest potęga żywiołu, to­

też niem al wszyscy bez żadnych sprzeciwów i kłótni po kilkakroć wrzucali do puszek datki. Szczegól­

ne podziękowania należą się księ­

żom proboszczom nyskich parafii, którzy poinformowali ludzi o kwe­

ście oraz przekonywali do w spar­

cia. Na pytanie jak dostarczą pie­

niądze, m łodzi o d p o w iad a li, co mogło wydać się żartem , że sami dostarczą pieniądze do ambasady Indii.

W ubiegły czwartek, o godzinie 5.00 grupa młodzieży zebrała się pod budynkiem U rzędu M iejskie­

go w Nysie i wybrała się w „pełną n ie b e z p ie c z e ń s tw ” p o d ró ż . W skład delegacji nyskiej wchodzili:

A nna U rbańczyk, P iotr O zorka, Tomasz D rew niak, P io tr B orzy­

kowski, A dam S zpularz, M aciej Łuczka, M ichał Niklasz. Nieom al do jej końca wszystko przebiegało zgodnie z planem. Jednak ok. 30 km przed Warszawą jeden z uczest­

ników wyprawy zauważył warkocz dymu ciągnący się za naszym „we­

hikułem ”. Po wstępnych oględzi­

nach okazało się, że z paska klino­

wego został strzęp, a wielokrotnie klejona rura zbiorcza układu chło­

dzenia rozsypała się. Płyn chłodni­

czy całkiem wyparował. Próbowali­

śmy się ratow ać butelką m ineral­

nej, lecz było jej za mało. Na szczę­

ście przyroda była po naszej stro­

nie - obok szosy płynął strumyk.

Kiedy silnik ostygł ruszyliśmy do najbliższego w arsztatu (dalej się nie dało).

Trafiliśmy do salonu „Volkswa- gen - A udi” wraz z serwisem. W salonie można było kupić auta za ponad 30.000 USD, ale z trudem udało się znaleźć pasek klinowy, zaś wstępnie sklejona rurka zbior­

cza pękła przy próbnym odpaleniu, przez co trzeba było wykonać jej replikę z poxipolu. Naprawa trwała 5 godzin. W tym czasie naszą eki­

pę, oczekującą w bufecie salonu, ro z sa d z a ły nerw y, p o tę g o w a n e przez telefony z Nysy, gazet oraz z ambasady.

Napięcie narastało, wydawało się, że kom prom itacja jest tuż-tuż.

Ok. godziny 16 ruszyliśmy w dalszą drogę. Nasze nastroje psuł fakt, iż umówieni byliśmy na godz.11.30.

Prowadzeni telefonam i pani sekre­

tarz dotarliśmy o godz.17 pod bu­

dynek ambasady.

Ku naszemu zdziwieniu zosta­

liśmy przyjęci osobiście przez pana am basadora R.L. Narayana. Mimo zdenerw ow ania część oficjalna - przekazanie czeku - poszła gładko.

- P ragniem y w 'im ien iu całej społeczności Nysy - mówił Piotr Borzykowski - przekazać na pana ręce wsparcie dla ofiar trzęsienia Ziem i. N iech pieniądze te będą symbolem naszej solidarności z ich cierpieniem i zachęcą inne miasta do niesienia pomocy potrzebują­

cym.

- Serdecznie dziękuję wszyst­

kim n y san o m - w y ra ża ł sw oją wdzięczność am basador. - Jestem mile zaskoczony waszą inicjatywą i o fiarn o ścią, szczególnie, że je st ona napraw dę czymś unikalnym.

Do tej pory otrzymaliśmy pomoc od rządu polskiego i Caritas. Pie­

n ią d ze te u r a tu ją w iele istn ień ludzkich. Przyjmuję za punkt hono­

ru odwiedziny Nysy, abym osobi­

ście mógł podziękować jej miesz­

kańcom.

Jed n ak udało się nam rozbudzić ofiarność oraz aktywność społecz­

ną i intelektualną. To nieprawda, że młodzież jest zła i bierna, ona chce zmienić siebie i świat na lep­

sze. Jeżeli stwarza się jej możliwo­

ści działania i rozwoju, wykorzystu­

je je w stu procentach.

- Nasze miasto - przedstawiał zalety Nysy Maciej Łuczka - posia­

da niespotykany w E uropie kom ­ pleks fortyfikacji i dużą ilość zabyt­

ków sakralnych. Niszczeje ono z powodu braku zainteresowania in­

westorów, gdyż m ało kto wie, że posiada ona takie bogactwo. M o;

głyby ono stać się przy odpowied­

nim nagłośnieniu, tak jak ma to miejsce w przypadku twierdz Toru­

nia i G dańska, jednym z filarów rozwoju ekonomicznego miasta.

Po rozmowie z am basadorem przeszliśmy do pom ieszczenia bi­

blioteki ambasady, gdzie przy go­

rącym posiłku spotkaliśmy się z se­

kretarzem ambasady panem P.K.

Od lewej: Piotr Ozorka, Tomasz Drewniak, Piotr Borzykowski, R.L Narayan, Adam Szpularz, Maciej Łuczka, Michał Niklarz, Anna Urbańczyk

W ro lę tłu m ac za w cielił się Adam Szpularz, który usilnie starał się - czasem z pomocą rąk i nóg - ułatwić komunikację z am basado­

rem. Z czasem, gdy zdenerwowa­

nie opadło, reszta grupy usiłowała dowieść, że także opanowała tajni­

ki języka angielskiego. W trudniej­

szych sytuacjach pom agała nam pani sekretarz am basady Jolanta Wałecka.

Przy poczęstunku, w nieco luź­

niejszej a tm o sfe rz e , opisaliśm y am basadorowi naszą organizację, nasze miasto oraz to, co wyzwoliło w nyskiej młodzieży taką aktyw­

ność.

- Nysa jest miastem o wysokiej stopie bezrobocia i małych szan­

sach rozwoju dla ludzi młodych - tłumaczył Tomasz Drewniak. - Teo­

retycznie więc wśród młodzieży po­

winny dom inować patologie, po­

czucie beznadziejności i agresja.

Bajajem.

- Nysa jest przykładem jak mło­

dzież może pozytywnie zagospoda­

rować swój wolny czas. Inne mia­

sta, wzorem władz Nysy, powinny umożliwić młodzieży prowadzenie samodzielnej działalności. Działal­

ność dla innych rozbudza w mło­

dzieży poczucie odpow iedzialno­

ści, pozwala pozbyć się anonim o­

w ości, u łatw ia jej dokonyw anie świadom ych i odpow iedzialnych wyborów. D ośw iadczenia Nysy - konkludował Maciej Łuczka - po­

winny zostać przejęte przez inne miasta.

- Akcja „Nysa-dzieciom” - roz­

wiewał wątpliwości pracowników am basady związane z „reklam ą”, ja k ą z a fu n d o w a ł N ysie J u re k O w siak i żą d n e sensacji m edia, Piotr O zorka - nie jest wymierzona przeciw kom uk o lw iek . P om aga ona integrować środowisko lokal­

Piotr Borzykowski przekazuje czek ambasadorowi Indii ne wokół niesienia pomocy samym

sobie i innym. Nie działamy raz na rok, ale cały czas, gdyż potrzeby i tak przewyższają nasze możliwości pomocy.

O puszczając am basadę, byli­

śmy ujęci uprzejmością personelu, ciepłą i bezpośrednią atmosferą, w jakiej rozmawialiśmy z jej pracow­

n ik a m i. S zczególnym w yrazem uprzejm ości było o p ro w ad zen ie nas po Starym Mieście przez panią se k re tarz. Po o b ejrz en iu m iasta pożegnaliśm y się i ruszyliśmy w drogę pow rotną. Podróż przebie­

gła spokojnie i ok. 4 nad ranem dotarliśmy do Nysy.

Pragniemy podziękować perso­

nelowi am basady Indii za życzliwe przyjęcie, naszemu kierowcy panu Mirosławowi za wytrwałość w tra­

sie i w warsztacie. Serdecznie dzię­

kujemy za wsparcie redakcji „No­

win Nyskich”, gdyż to ona użyczyła nam środek transportu. Dziękuje­

my te ż w szy stk im , k tó rz y nas wsparli, a o których imionach i na­

zwiskach zapom nieliśm y, gdyż to właśnie dzięki nim możliwe są na- sże akcje.

M a c ie j Łu czka III LO A d a m S zp u la rz I LO

Sprawozdanie z wyników

zbiórki publicznej przeprowadzonej w dniu 07.01.2001 r.

K om itet O rganizacyjny Akcji Charytatywnej „Nysa-dzieciom” z siedzibą w Nysie, ul. Prudnicka 3 48-303 Nysa, organizacja działająca od 2000 r. na rzecz pomocy chorym dzieciom, uprzejmie informuje, iż w wyniku przeprowadzonej w oparciu o decyzję burm istrza Nysy z dnia 02.01.2001 r. APO - 1 - E L 5022-4/

00/01 zbiórki pieniężnej w formie kwesty ulicznej, oraz dobrowolnych wpłat na konto Komitetu Organiza­

cyjnego, zebrano kwotę 18.187,15 zł, która została przeznaczona na następujące cele:

- pomoc finansową na pokrycie kosztów związanych z leczeniem Ju­

styny, córki Bożeny Szandały, w kwocie 5000 zł

r e k t a w a~

SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO SALONOW W NYSIE przy ul. Orzeszkowej 16 (za Transbudem).

Tel.433 46 38

przy ul. Jagiellońskiej 2 (obok ZEC).

Tel. 433 06 80

t e r a ł

PŁYTKI CERAMICZNE I ARMATURA SANITARNA

• i

H U R T O W N I A CH EM II GOSPODARCZEJ

TANIA CHEMIĘ DOBREJ JAKOŚCI

PRZYJDZ!

ZOBACZ!

CENY CIĘ ZASKOCZĄ!

NYSA, ul. Racławicka 16 (obok Dworca PKP) Tel. 0606 806 347

- pomoc finansową na pokrycie kosztów związanych z leczeniem Sylwii, córki Bożeny Stanisławczuk, w kwocie 3000 zł

- a d a p ta c ję ta ra su O ddziału S zp ita la M iejskiego w Nysie na świetlicę w kwocie 10.187,15 zł.

K om itet Organizacyjny Akcji Charytatywnej „Nysa-dzieciom” - w imieniu chorych dzieci, które otrzy­

mały pomoc i swoim własnym - go­

rąco dziękuje za okazane zrozumie­

nie i serdecznie zaprasza wszystkich otwartych na potrzeby dzieci cho­

rych do dalszej współpracy.

N r konta:

BSK o/Nysa 10501490 - 2241708870 P io tr B o rz y k o w sk i Tomasz D re w n ia k

Spłonęło cinąuecento

W Czarnolesie (gm. Skoroszy­

ce) w czwartek 8 lutego z nieusta-1 lonych przyczyn doszło do pożaru | g a ra ż u . S p ło n ę ło c in ą u e c e n to , i drewno opałowe i więźba dachowa. I Straty wstępnie oszacowano na 15 tys. zł.

dw

(5)

N areszcie w dom u

P ierw sze 30 ro d z in d o s ta ło klucze do swoich m ieszkań na ul.

Zwycięstwa. M łode rodziny z za­

pałem zab rały się do w ykańcza­

nia i u r z ą d z a n i a w ła s n e g o gniazdka. Ja k ie to uczucie otrzy­

mać w łasne m ieszkanie po latach wyczekiwania, tu ła n ia się u ro ­ dziców, teściów, znajom ych, p isa ­ nia podań do u rzęd u ? O to zapy­

taliśmy ich sam ych.

H a lin a Ż u b r o w s k a

Czekałam na w łasne m ieszka­

nie d obre 10 lat. O trzym ać swoje cztery kąty to w spaniałe przeży­

cie. W c z e śn ie j m ie sz k a ła m na strychu u teściów. Tam zrobiliśm y swoje m ieszkanko. To był je d en pokój z kuchnią. Nie m iałam ani łazienki, ani ubikacji. Strych ocie­

plony był tylko w atą m ineralną.

Zimą nieraz rury zam arzały. Jak miałam m ałe dziecko, to czasami mleko mi zam arzało. N ie miałam warunków d o k ą p a n ia syna. To była tragedia. To, co dostałam tu, jest po prostu super. M ieć swoją

IV mieszkaniu państwa Głuchowskich

Adrianowi pomaga cała rodzina łazienkę, ubikację, pokój dla sie­

bie i dziecka. Cieszę się bardzo i to mi w zupełności odpow iada. Z tego co wiem, niektórzy byli nie­

zadowoleni, że je d e n p o k ó j, że dwa p o k o je , że m o g ło b y być większe itd. Jak dla m nie to je st p rze p ięk n e m ie s z k a n ie ! N a szczęście wszystko m am , bo j e ­ stem 12 lat po ślubie. Ł azienkę już mam urządzoną, w ykafelko­

waną.

łazienką. Gdy dowiedziałem się o p rz y d z ia le , to m ia łe m łzy w oczach. W iadomo, że każdy różnie reaguje, ale to takie uczucie! Je ­ steśm y b a rd z o z a d o w o le n i, do tego jeszcze I p iętro . Lepiej nie mogło być. C hce­

my z żoną bardzo p o d z i ę k o w a ć wszystkim, którzy przyczynili się do te g o , zw ła sz cza pani Ani, pani Joli i burmistrzowi.

A lic ja i M a r e k G łu c h o w s c y

G d y b y -było w y k o ń c z o n e , to by b y ło le p ie j, n ie ? A le le p s z e takie jest niż wca­

le. N a m ieszkanie czekaliśm y cztery la ta . T ro c h ę m ie s z k a liś m y u rodziców , tro ch ę wynajmowaliśmy.

M o ż n a p o w ie ­ dzieć, że przez te p a rę lat to się tak pałętaliśm y , lecz nareszcie doczekaliśm y się własnego gniazdka. Je d en poko­

ik, ale zadow oleni jesteśm y, bo ile ż m o ż n a u r o ­

d zicó w n a k a rk u siedzieć. Teraz p o ­ m ag a n am b r a t i sąsiad z bloku ro ­ dzicó w , sz w a g ie r przyszedł. Wszyscy nam pom agają!

A drian

Na mieszkanie czekałem ok.

dwóch lat. W cześniej m ieszkali­

śmy z żoną z teściam i. Ja k ie to wrażenie otrzymać własne miesz­

kanie? Wspaniałe. Bardzo się cie­

szymy. Podoba nam się tu bardzo.

Nie wierzyłem, że to nasze, do p ó ­ ki nie dostaliśmy kluczy. W wy­

kańczanie domu zaangażow ana jest cała rodzina. Kafelki w ła ­ zience kładzie dwóch moich wuj­

ków. Za chwilę przyjedzie teść pom óc. D o b rz e , że m am y na kogo liczyć.

P io tr K ry n d a

Po czterech latach nareszcie własne mieszkanie. Przez pierw­

sze dwa lata małżeństwa mieszka­

liśmy osobno. Z ona osobno i ja osobno. Trochę u znajomych, tro­

chę u teściów. Różnie to bywało.

Teraz mamy swoje dwa pokoje z

J a n in a i P a w e ł K w ie t n i o w i e

P o d a n ie o m ieszk an ie złoży­

liśm y w k w ie tn iu 99 r. Trzeba przy­

z n a ć , że n a w e t krótko czekaliśmy.

W c z e śn ie j rrfieli- śm y p ro p o z y c je m ieszkania do re ­ m ontu, ale był b ar­

dzo mały m etraż.

W łaściw ie p is a li­

śmy o m ieszkanie do r e m o n tu , a le tam było tylko 15 mkw. Tu mamy po ­ kój z aneksem ku­

chennym i drugi pokój. U nas ra ­ dość w ielka, bo za m iesiąc b ę ­ dziem y m ieć d z id z iu sia . T eraz wszystko robimy pa gwałt.

M a łg o r z a t a K u p c z a k N a swoje w łasne m ieszkanie czekałam z siedem dobrych lat.

Inni czekali znacznie krócej, nie wiem ja k to załatw ili. Gdy usły­

szałam , że d o sta n ę m ieszkanie, ucieszyłam się b ard z o . Tyle lat mieszkać z rodzicam i! Każdy by się cieszył, gdyby d ostał po tylu la­

tach starań, wyczekiwania swoje, własne. Mam miłych sąsiadów. Z w idzenia się znam y. Każdy je st młody. M yślę, że będzie fajnie.

T ro sz e c z k ę to m ie sz k a n ie je s t nieustaw ne, ale ja ju ż mam p o ­ mysł, wiem już jak rozplanow ać.

0 tym myślałam wcześniej. C ho­

dziłam tu, zaglądałam przez okno 1 w myślach już m eblowałam.

G r a ż y n a S o b k ó w

To b ard z o m iło, że znaleźli­

śmy się na liście nowych lokato­

rów m ieszkań na ul. Zwycięstwa.

N a m ie sz k an ie czekaliśm y dwa lata. Na początku mieszkaliśmy u teściów. We własnym zakresie z mężem urządzam y, wykańczamy.

W związku z tym, że mamy jeden p okój p rz e d z ie liliśm y go p łytą gipsową, aby oddzielić sobie małą kuchnię. Pom aga nam cała rodzi­

na, tak ja k zaw sze. R od zice, a zwłaszcza dziadkow ie. Wszystko

Małgorzata Kupczak z rodziną

robimy własnymi siłami, żeby jak najszybciej się wprowadzić. B ar­

dzo się cieszymy i jesteśm y szczę­

śliwi, że nareszcie na swoim.

a n

W ym agane dokum enty: R EG O N , NIP, w pis do ew idencji / RHB O f e r u j 'e m y a t r a k c y j n e u b e z p i e c z e n i a w P Z U S .A .

A C - 2 ,7 5 % , O C , N W , Z K - 4 8 0 ,0 0 P L N W nawiązaniu do oświadczenia

prezesa PGK EKOM Sp. z o.o. za­

mieszczonego w nr. 6 „Nowin Ny­

skich”, a dotyczącego wywozu od­

padów komunalnych przez pojazdy spółki EK OM na za m k n ię te od 01.11.2000 r. wysypisko miejskie w Goświnowicach, stw ierdzam y co następuje:

1. U stalenia d o konane przez Zarząd Spółki EKOM są powierz­

chowne, a przywołane okoliczności nieprawdziwe.

2. Ustalenia dokonane z udzia­

łem przedstawicieli Ochrony Śro­

dowiska starosty nyskiego z dnia 15.01.2001 r. w osobach: J. Tarnaw­

skiego - naczelnika wydziału rolnic­

twa i ochrony środowiska i J. Słu- gockiej-Lak są jednoznaczne i po­

twierdzają, że spółka EKOM wywo­

ziła odpady komunalne na wysypi­

sko w Goświnowicach co najmniej do 12.01.2001 r.

3. Wbrew temu, co twierdzi pre­

zes sp ółki E K O M S tanisław Ostrowski, nie jest możliwy wjazd na wysypisko w G ośw inow icach osób trzecich bez wiedzy i zgody pracownika spółki EKOM, a gdyby nawet dopuścić taką możliwość, to znaczyłoby, że zarząd tym wysypi­

skiem przez spółkę EKOM jest nie­

rzetelny, a wynagrodzenie z tego ty­

tułu bezpodstawne.

4. Firm a PU C ER posiada do­

wody na to, że spółka EKOM wy­

woziła odpady komunalne na wysy­

pisko w Goświnowicach mimo tego, że wszyscy inni zostali zobowiązani do wywozu o d p ad ó w na now o otwarte wysypisko w Domaszkowi- cach, poczynając od 01.11.2000 r.

5. Zachow anie spółki EKOM nosi charakter czynu przestępczego, albowiem podmiot, który ma obo­

wiązek należytego zarządzania i ad­

ministrowania odbiorem i utylizacją

odpadów sam dopuszcza się czynów bezprawnych.

6. Spółka EKOM swoim działa­

niem potwierdza naruszenie ustawy z dnia 24.02.1990 r. o przeciwdzia­

łaniu praktykom monopolistycznym i ochronie konsumentów i z tej przy­

czyny PG O PU C ER wnioskiem z dnia 23.01.2001 r. wystąpił do Urzę­

du Ochrony Konkurencji i Konsu­

mentów ze stosownym wnioskiem.

7. P raktyki m onopolistyczne stosowane przez spółkę EKOM nie są niczym nowym, albowiem ustale­

nia takiego dokonał U rząd Anty­

monopolowy Delegatura w Katowi­

cach decyzją nr DK-10/96 z dnia 08.03.1996 r. nakazując zarazem za­

przestanie stosowania tego rodzaju praktyk monopolistycznych. Wyra­

żamy przekonanie, że wszczęte po­

stępowanie przez Prokuraturę Re­

jonową w Nysie pozwoli ostatecznie wyjaśnić przedstaw ione wyżej za­

rzuty i ustalić osoby odpowiedzial­

ne za naruszenie obowiązującego prawa.

W łaścicie le S p ó łki PUCER

Na gazie

Nyscy policjanci 9 lutego za­

trzymali nietrzeźwych: w O tm ucho­

wie przy ul. Wiejskiej 27-letniego mieszkańca miasta (0,74 prom. al­

koholu), który kierował oplem ka­

detem; w Nysie przy ul. Mickiewi­

cza 47-letniego mieszkańca (2,08 prom. alkoholu) kierującego rowe- , rem; przy ul. Grodkowskiej w Nysie 38-letniego (0,82 prom. alkoholu) kierowcę ciężarowego mercedesa z Malerzowic.

d w

ORIX

L e a s i n g

O d d z ia ł N y sa , FINANS

tel. / f a x 0 7 7 4 3 3 4 4 68, 4 0 9 0 3 2 0 u l . G r z y b o w a 3 (b o c zn a r y n k u )

Procedura uproszczona

j u ż o d

R e n a u l t 1 2 C L

rabat do J L J / V

F i a t 1 / 1 C L .

rabat do / V

O p e l 1 ^ C L

rabat do JL%J /U

1191 b

(6)

Król się ucieszy

- Nyska ulica Jagiełły na pewno zostanie wyremontowana do końca 2001 roku • zapewnił Ryszard Walawender, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nysie

W lipcu br., najpóźniej w sierp­

niu ruszy remont kapitalny ulicy J a ­ giełły w Nysie. Do tego czasu powin­

ny zostać zakończone p ro ce d u ry przetargow e. Z tej inform acji za­

pewne ucieszy się nie tylko znamie­

nity król, którego imię nosi ulica, ale przede wszystkim m ieszkańcy tej części miasta, zmęczeni kilkuletnią walką o realizację tego zadania.

W styczniu Starostw o zawarło umowę z gminą na współfinansowa­

nie rem ontu przez sam orząd lokal­

ny. Z arząd Miejski przy akceptacji radnych przeznaczył 500 tys. zł z bu­

dżetu gminy na rem ont ulicy Jagieł­

ły-

N a ostatniej sesji radny Kazi­

mierz Wawryczuk próbował nam ó­

wić nyskich radnych do zabrania tej kwoty i przeznaczenia jej na budo­

wę parkingów i zateczek na osiedlu przy ul. Słowiańskiej, na którym no­

ta b e n e sam m ieszka. Z akusy te wzburzyły mieszkańców ul. Jagiełły oraz działkowców dojeżdżających do m ieszczących się tu o g ró d k ó w . Wzbudziły u nich obawę, że powtó­

rzy się scenariusz, którego doświad­

czają od co najmniej 5 lat: są obiet­

nice, ale gdy są już pieniądze na re­

m ont, zaraz za nimi pojawiają się zupełnie inne koncepcje ich wyko­

rzystania. Tak było pod koniec ubie­

głego roku, kiedy środki popowo­

dziowe z Banku Światowego zamiast na Jagiełły przeznaczono jia m oder­

nizację ulic Szopena i Mariackiej.

W edług zapew nień R yszarda W alaw endra, d y rek to ra Z arząd u D róg Powiatowych, rem ont ulicy Jagiełły został ujęty w planach finan­

sowo-rzeczowych na 2001 rok i re­

m ont zostanie wykonany w terminie.

Starostwo, będące inwestorem stra­

tegicznym, wyasygnuje na ten cel z subwencji drogowej 500 tys. zł. Z a­

rząd Dróg Powiatowych rozpoczął już procedurę przetargową. Przygo­

towywane są materiały, które zosta­

ną przesłane do Biuletynu Z am ó­

wień Publicznych. Po wyłonieniu wy­

konawcy w lipcu lub sierpniu roz­

poczną się prace. Na podbudowie istniejącej trelinki zostanie położo­

na nawierzchnia bitum iczna, czyli asfaltowa. N atom iast chodniki zo­

staną wyłożone czerw oną kostką.

Dyrektor zapewnia, że całość prac zamknie się w przeznaczonej na ten cel kwocie 1 min zł, a może nawet będzie mniejsza.

d w

Pracownicy nyskiego muzeum zawiesili protest

Bank w muzeum?

- Nie zrezygnowaliśmy z akcji strajkowej, ale jedynie zawiesiliśmy ją - powiedział

„Nowinom” Andrzej Koziar, przewodniczący koła „Solidarność”, skupiającego miej­

scowych muzealników

L & P S Z &

M iW iM U M Z M A K

m

M U H

|\J|Z MAKSIMUM

Z M iM fM U M

Przewodniczą­

cy „ S o lid a rn o ­ ści” nie chciał się na ra z ie w y p o w ia d a ć jak przebiega­

ją ro k o w an ia ze Starostwem w sprawie po­

zyskania więk­

szego budżetu dla nyskiego mu­

zeum na 2001 rok.

P rzypom nijm y, że placówka wnioskując o 800 tys.

zł otrzymała 550 tys. zł, co zdaniem dyrekcji i pracowników oznacza ko­

niec jej działalności.

S o ju s z n ic y m u z e u m

- Nie chcę, żeby Starostwo zarzu­

ciło mi, że rozmawiamy przy pom o­

cy m ediów - pow iedział A ndrzej Koziar. - Jesteśm y optym istam i i wierzymy, że wspólnie znajdziemy optymalne wyjście. Na razie cieszy­

my się, że nasza sytuacja odbiła się echem w środowisku artystycznym.

Zgłaszają się artyści, którzy organi­

zują koncerty charytatywne. Mieli­

śmy już sześć takich imprez. Bilety są w cenie od 2 do 10 zł i co najbar­

dziej wzruszające, to że ludzie (i to

Małe jest piękne

Już 24 lutego o godz. 17.00 w Nyskim D om u Kultury odbędą się wybory „Małej Miss” i „M ałego Mi- stera”. Zgłoszenia dzieci w wieku od 3 do 7 lat, któ re chciałyby wziąć udział w wyborach, a jednocześnie dobrej zabawie, są przyjmowane do poniedziałku 19 lutego br.

a g

głównie emeryci) najczęściej kupu­

ją droższe. Otrzymaliśmy też listy so­

lidaryzujące się z nami, od pracow­

ników muzeów: z Bytomia, Rybni­

ka, Wrocławia oraz z Muzeum Ślą­

ska Opolskiego.

Przewodniczący Rady Powiatu Jan Pachota otrzymał natomiast pi­

smo z Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu z wyrazami niepokoju o

ÜUKUA "NU U W

Co o propozycji radnego Kazimierza Wawry- czuka sądzą mieszkańcy ulicy Jagiełły ?

losy nyskiej „prężnej placówki kul­

tury”. Pod nim widnieje kilkanaście podpisów profesorów i adiunktów.

B a n k , u s łu g i s to la r s k ie ...

Dyrektor nyskiej placówki Eli na Rom ińska poinform ow ała „Nowi­

ny”, że przygotowuje krótko- i dłu­

goterminowy plan restrukturyzacji placówki, który przedstawi na po­

siedzeniu Komisji K ultury oraz Zarządowi Powiatu.

- C hcem y m .in.

ju ż w najbliższym czasie ogłosić prze­

ta rg na w ynajem wyremontowanych p o m ie sz c z e ń po byłym archiw um np. n a sie d z ib ę banku. Poza tym myślimy o urucho­

mieniu usług sto­

larskich - dyspo­

nujem y bow iem doskonale wypo­

sażo n ą p raco w ­ nią i wykwalifiko­

wanym pracow ­ nikiem. Zwróci­

liśmy się również d o środow iska:

a r ty s ty c z n e g o Nysy i W rocła­

wia, które zade­

klarowało podaro­

wanie nam swoich dzieł na aukcję. Planujemy zrobić galę połą­

czoną z ich sprzedażą. Latem chce­

my wykorzystać dziedziniec m.in. na giełdę staroci oraz na kawiarenkę.

Myślę, że znajdziemy handlowców zainteresowanych naszą propozycją.

To są plany najbliższe, a długoterm i­

nowych na razie jeszcze nie zdra­

dzam - powiedziała dyrektor.

d w

J a n Z w a rd o ń

p rzew odniczący Społecznego Kom itetu Pomocy Powodzianom

- To jest po prostu draństwo! Nic więcej nie mam do dodania. Trzy lata obiecywali rem ont, a jak w końcu udało się nam wywalczyć środki i ulica została u ję ta do rem ontu w budżecie, znów ktoś zaczyna mie­

szać! To zwykłe draństwo!

F ra n c is z e k G a n c a rz

- Niech ręka boska broni, aby ktoś zabrał pieniądze z tej ulicy.

O bojętnie czy to na parking, czy na swoją posiadłość! Nas nie interesu­

je ani jedno, ani drugie! Nas w koń­

cu musi interesować ulica, co do któ­

rej zapew niono m ieszkańców , że najpóźniej od lipca br. będzie re­

montowana. Tak w piątek 2 lutego powiedział Komitetowi p. Walawen­

der, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. Jesteśmy Komitetem jedynym na Opolszczyźnie i sobie nie pozwo­

limy na takie działanie jakiegoś byle radnego! Szkoda, że on jest radnym!

A n to n i J e d y n a k

- To jest wiadomość bulwersują­

ca! My, jako członkowie Komitetu, podjęliśm y d ziałania o uzyskanie rem ontu ulicy zaraz po powodzi, któ­

ra dotknęła nas bardzo boleśnie. Jej skutki wciąż odczuwamy. Tb przez złą drogę pękają nam budynki, a sama nawierzchnia zagraża bezpie­

czeństwu ruchu drogowego. Ta wia­

domość jest niewiarygodna i będzie­

my wszystko robić, żeby do tego nie dopuścić! A ten człowiek, który ta­

kie wnioski stawia chyba jest niespeł­

na rozumu! Nie zna sytuacji, nie wie jak droga wygląda! Niech przyjedzie zobaczy!

R y s za rd B e rn a t

- Wie pani co, wiele głupot sły­

szałem , ale takiej - ju ż dawno nie' Jak m ożna zrobić to ludziom naj­

bardziej poszkodowanym przez po­

wódź! I to tylko d la teg o , że pan Wawryczuk m ieszka przy ul. Sło­

wiańskiej i jem u p o trzeb n e są par­

kingi?! A my tutaj urywamy pod­

wozia, zawieszenia sam ochodów ,i starsi ludzie łam ią nogi na dziura­

wych chodnikach, a naw et kiedyś n ie o m a l n ie d o sz ło d o śmierci dziecka, k tó re wypadło z przewró­

c o n e g o na w ybo jach w ózka! A Wawryczuk ma czelność, zapropo­

nować pieniądze na parkingi! Ktc go w ybrał na rad n e g o , skoro ot dba tylko o to, co ma p od nosem,i nic widzi p otrzeb mieszkańców*!

o n m a o d w a g ę r e p re z e n to w a ł AWS, nie dziwiłbym się, gdyby by!

zS L D !

F r a n c is z e k G o j

- N asza ulica jest pod psem! / je ż e li pan o w ie rad n i potrzebuj;

parkingi, to niech wezmą sobie pie­

niądze skąd indziej! Nie pow iem a myślę o tej osobie, k tó ra wymyśli ła żeby zabrać pieniądze przezna­

czone na ul. Jagiełły, bo miałbyir proces o zniesławienie!

dt

(7)

Po okrutnym zabójstwie 4-letniego Michałka, porwanego z przed­

szkola, wszystkie przedszkola w Polsce zaostrzyły zasady, na których można odebrać dziecko. Teraz mogą to zrobić tylko rodzice bądź osoby upoważnione do tego. - Jeśli ktoś inny niż rodzice będzie chciał odebrać dziecko z przedszkola, będzie musiał mieć pisemne upoważnienie - mówi dyrektor Przedszkola nr 12 w Nysie Mariola Tokarczyk. - Nielet­

nim osobom dzieci nie będziemy wydawać. Podobnie wypowiedziały się dyrektorki innych przedszkoli w Nysie. W większości przedszkoli wcze­

śniej dzieci wydawano babciom czy ciociom bez żadnego upoważnienia.

Przedszkolaka mógł odebrać także starszy, niepełnoletni brat czy sio­

stra. Teraz nie będzie już takiej możliwości.

Zastanawiam się jednak czy to pomoże. Jeżeli ktoś zaplanuje po­

rwanie, trudności nie sprawi mu podrobienie upoważnienia. Najlepiej by było gdyby dzieci odbierali tylko i wyłącznie rodzice. Każdy jednak wie, że nie zawsze jest to możliwe.

Sonda „N O W IN ”

Co o nowych zasadach odbierania dzieci z przedszkola sądzą ich rodzice?

Najtragiczniejszy ubiegłoroczny wypadek Najwięcej wypadków zdarzyło

się między godziną 10 a 18 w sobo­

ty (19,4%). Również niebezpiecz­

nym dniem jest piątek (15% tygo­

dniowych w ypadków ), czw artek (1 4 ,2 % ). N ajb e z p ie c z n ie jsz y m dniem do jazdy jest wtorek.

Jak się przedstawia występowa­

nie wypadków drogowych w powie­

cie nyskim?

W m ieście i gm inie N ysa w 2000 r. wydarzyło się 90 wypadków, w których zginęło siedem osób, rany o dniosło 121. D alej o d p o ­ w iednio: gm ina G łuchołazy - 27 wypadków, 1 osoba zabita, 45 ran­

nych; gmina Paczków - 20 wypad­

ków, 5 osób zabitych, 33 ranne;

gmina Skoroszyce - 15 wypadków, 5 osób zabitych, 14 rannych; gmina Otmuchów -14 wypadków, 15 osób

rannych; gmina Korfantów -10 wy­

padków, 1 osoba zabita, 22 ranne;

gmina Łambinowice - 6 wypadków, 3 osoby zabite, 19 rannych; gmina Kamiennik - 6 wypadków, 8 osób rannych. O azą spokoju na drogach jest gmifia Pakosławice, w której w 2000 r. nie wydarzył się żaden wy­

p ad e k drogowy. Z an o to w a n o w niej tylko 18 kolizji.

W ub.r. na trasie Kłodzko - Gli­

wice w wypadkach zginęło 8 osób, 4 na trasie O pole - Nysa, 2 na Ma- kowice - Grodków.

N ajbardziej tragiczne w skut­

kach wypadki zdarzyły się na ul.

Otmuchowskiej w Nysie, gdzie w dwóch samochodach spaliły się trzy osoby oraz w okolicach Malerzo- wic, gdzie w m aluchu spaliły się dwie osoby.

JOTPE

BĄDŹ ZAPOBIEGLIWY - KUPUJ TANIEJ!

g n m i g E

WYPOSAŻENIE ŁAZIENEK l bater

Podziękowanie

Komenda XI Trasy N ieprzetartego Szlaku XXIV Rajdu G łu­

chołaskiego pragnie .podziękować wszystkim osobom i firmom, które pomogły nam w zorganizowaniu i uatrakcyjnieniu trasy dla dzieci niepełnospraw nych. To dzięki WAM ich buzie były uśmiechnięte!

Z harcerskim CZUWAJ

komendantka trasy phm. Teresa Czarnołęska

Dziecko tylko dla rodziców

JERZY - Myślę, że to dobrze, chociaż trochę to utrudni nam ży­

cie. Najczęściej i tak ja odbierałem dziecko, albo żona. Czasami bab­

cia. Najważniejsze jednak jest bez­

pieczeństwo dziecka i tylko to po­

winno się liczyć. Teraz takie różne rzeczy się dzieją, że trzeba bardzo uważać na swoje dziecko.

JADWIGA - Dziecko powinna odbierać osoba, którą już znają w przedszkolu. Ja jestem prababcią, więc jestem tu już znana. Obcym absolutnie nie powinni dawać dzie­

ci. Nawet 6- czy 7-letnie dziecko jest zupełnie bezbronne. Mogą je porwać, zgwałcić, zabić. Trzeba być bardzo ostrożnym.

TAMARA - Uważam, że jest to wspaniałe. Dzieci nie powinny być wydawane rodzeństw u, dzieciom małoletnim, bo wiadomo, że dzieci są tylko dziećmi i w każdej chwili może dojść do jakiegoś nieszczę­

ścia. Sama jestem nauczycielką i czasami będę miała problemy z od- j biorem dziecka. Ale na pewno ja ­ kieś wyjście, bezpieczne dla dziec- j ka, się znajdzie.

^ BARBAR\ - To bardzo dobra h decyzja, chociaż nie zawsze można 0 samemu odebrać dziecko z przed-

„ szkolą. Zdarzają się różne sytuacje, a ale obce osoby nie powinny odbie-

1

rac dziecka. Rodzice mają obowią- j zek zadzwonić wcześniej i powia­

li domić, że po dziecko przyjdzie ktoś inny. W końcu chodzi o b ez p ie­

czeństwo naszych dzieci.

Najgorzej je st w sobotę między 10 a 18

Niebezpiecznie na drogach

U biegły rok, wg policyjnych statystyk, nie był dobry dla kierow­

ców. Na drogach powiatu nyskiego wydarzyło się 188 wypadków dro ­ gowych (1999 - 170) w których śm ierć poniosły 22 osoby (1999 - 19), rannych zostało 268 (1999 - 210).

Głównymi przyczynami wypad­

ków były nieustąpienie pierwszeń­

stwa przejazdu (39,9%), nadm ier­

na prędkość lub niedostosowanie p rę d k o śc i d o w aru n k ó w ja zd y (24,1% ), niepraw idłow e wyprze­

dzan ie, o m ijan ie lub w ym ijanie (13,3%). Spadł udział nietrzeźwych kierowców - sprawców lub uczest­

niczących w wypadkach drogowych - do 13,3% przy średniej krajowej około 20%.

Kiedy chodniki?

Mieszkańcy ulic Wańkowicza, K isie le w sk ie g o , G o m b ro w ic z a skarżą się, że toną w błocie. O sta t­

nio pisaliśm y o interw encji Czy­

telnika z ulicy Borelowskiego. Ta­

kich ulic na Górnej Wsi je s t wię­

cej.

„ U lic e ” w y g lą d a ją ja k se r szw ajcarski. P rzejść ta m tę d y w czasie roztopów prawie nie moż­

na. To samo dotyczy jazdy sam o­

chodem . Co rusz koła grzęzną w dziurach. M aksym alna prędkość jazdy taką drogą wynosi 5 km na godzinę. Ale niestety na chodniki i norm alne ulice mieszkańcy mu­

szą jeszcze poczekać kilka lat.

Nowe drogi na G órnej Wsi po­

wstaną dopiero po budowie kana­

lizacji. - Sukcesywnie rem ontuje­

my ulice. Są to działania doraźne, uzależnione od środków finanso­

wych - p o w ie d z ia ł „N o w in o m ” Adam Bułka ż wydziału inwesty­

cyjnego U rzędu Miejskiego. - N aj­

pierw trzeba wykonać kanalizację sanitarną, a dopiero później poło­

żyć nawierzchnie. Ulice Pom orska i Pobożnego już niedługo zostaną przyłączone do kolektora. Po 2 - 3 latach , gdy b ęd ą skanalizow ane wszystkie drogi w tym rejonie, ru ­ szy budowa ulic i chodników.

a n

„Klucz zagubionych

drzwi”

W piątek o godz. 18.00 w czy­

telni Miejskiej i Gminnej Bibliote­

ki Publicznej w Nysie odbędzie się promocja Almanachu Poetyckiego Nyskiej Grupy Literackiej „Klucz zagubionych drzwi”.

a g

* Kotły, o g rzew acze w ody

* Zbiorniki olejow e

* Grzejniki i zaw ory

* Pom py do c.o.

* W odom ierze

* Zaw ory b e zp iec z eń stw a

* Zaw ory kulow e d o w ody i g azu

* N aczynia przeponow e w y rów naw cze

* Filtry i red u k to ry c iśn ie n ia

* K analizacja

* Rynny

* In s ta la c je z m iedzi

* In s ta la c je z tw orzyw a k lejo n e i zg rzew an e

* Spłuczki pod tynkow e

* Złączki sta lo w e

* W kłady kom inow e

* B aterie

* C eram ik a s a n ita rn a

* Zlew ozm yw aki

* K abiny n atry sk o w e

* P a ra w a n y n a w anny

* P a n e le n a try sk o w e

* Wanny I brodziki

W R O C Ł A W , u l. P o p i e l s k i e g o 1, t e l. (071) 341 6 9 4 4 , 3 4 3 6 0 9 4 N Y S A , u l. P o d o ls k a 2 0 , t e l. 4 4 8 6 8 3 0 ,

N Y S A , u l. C h o p in a 6 -9 , t e l. 4 3 3 6 6 51

884b

Cytaty

Powiązane dokumenty

rządzenia, ale w związku z tym, że nie ma pieniędzy to ustawa sobie, a życie so b ie. Boimy się, że pomimo tego, że na początku roku już przeżyliśmy potężną

Radny Bolesław Stychno na sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 29 czerwca poinform ował rajców, że tego samego dnia występuje z klubu rad­.. nych AWS ze

Okazuje się, że dla wymiaru sprawiedliwości świadek koronny jest o wiele ważniejszy niż bardzo wielu tzw. porządnych obywateli, którzy zeznają w

Ale tym już zajmie się Prokuratura Rejonowa w N ysie”.. Jak wynika z wypowiedzi pana Arczyń- skiego, to martwi się on o interesy Banku Światowego, który nawet nie

19 lipca w Nowym Świętowie odbyło się spotkanie władz gminy i miesi- ' kańców wioski w sprawie przejęcia przez nich boiska sportowego. Z taką propozycją do Zarządu

nego rywali, a jeżeli już udało się przedostać pod bram kę Polonii, to zaporą nie do pokonania okazał się bram karz nyskiej drużyny R obert Sadlak. W drugiej

niem naszych działań inni nie kwa- jest jedynym związkiem, który poma- pią się do pomocy. Przecież nikt tego ga znajdującym się w trudnej sytuacji nie zabrania. Niestety

Sylwia - Złe sny są brzydkie. Tak zły sen, to jest jak ktoś kogoś zabija. To może się przyśnić, jak się ogląda brzydkie bajki i filmy.. Kinga - Ja oglądam