• Nie Znaleziono Wyników

Człowiek jest tym, kim nigdy się nie stanie : rozmowa z Grigorijem Kanowiczem, pisarzem z Litwy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Człowiek jest tym, kim nigdy się nie stanie : rozmowa z Grigorijem Kanowiczem, pisarzem z Litwy"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Rozmowa z Grigorijem Kanowiczem, pisarzem z Litwy

• Jakie wrażenia wywozi pan z Lub- lina?

Nigdy w życiu nie byłem tak przejęty, zachwycony i ... smutny. By- łem poruszony poziomem intelektual- nym „Tygodnia Polonistów" w K U L , ideą „spotkań" artystów naszej części Europy zainicjowanych przez teatr N.N. Lublin to miasto, które wiele znaczy dla Żyda, była tu największa Jesziwa, żyło tu tak wielu zdolnych ludzi...

• Napisał pan kiedyś, że żydowski kwiat rumianku tym się różni od innych, że nie wróży się zeń: kocha - nie kocha ale: wyjeżdżać - nie wyjeżdżać ... mimo że pana synowie wyjechali, jeden do Kanady, drugi do Izraela, pan został, pisze po rosyjsku, prezesuje Towarzyst- wu Żydów na Litwie...

— Emigracja to dylemat dzieci i wnu- ków, starzy mają trzy drogi: emigracja, asymilacja i cmentarz. Czuję się bardzo osamotniony, ale brak mi już sił na wyjazd, zbyt jestem związany z tą zie- mią, w której pochowani zostali wszys- cy moi bliscy. Kilka lat temu byłem inicjatorem petycji do Michaiła Gor- baczowa mówiącej o narastaniu an- tysemityzmu w Związku Radzieckim,

podpisało ją 200 deputowanych do Ra- dy Najwyższej ZSRR, do tej pory nie było odpowiedzi i nie jest już chyba potrzebna. Sytuacja Żydów w wolnej Litwie uległa dużej poprawie, mamy żydowskie szkoły, dwie gazety, mu- zeum... tyle, że to taka spóźniona mi- łość, po której trudno oczekiwać dzieci.

• „Nasze czasy są chore." Nie czasy trzeba leczyć, ale ludzi" - mówi rabbi do ucznia w jednej z polskich powieści. To przecież takie współczesne. Czemu sce- nerią pańskich powieści jest zawsze świat miniony?

— To świat mojego dzieciństwa, naj- piękniejszych wspomnień, o czasach współczesnych nie mogłem pisać choć- by ze względów cenzuralnych. Przypo- mina mi się jednak historia z mojej młodości, kiedy zaczynałem pisać. Oj- ciec, który obawiał się, że moja działal- ność społeczna i twórczość będą dla mnie przyczyną nieszczęść — zabrał mnie

kiedyś na spacer, zatrzymywaliśmy się przed witrynami księgarń.

Ojciec, który był bardzo milczący, mówił „ k u k " co w idisz znaczy „patrz".

I gdy obeszliśmy już wszystkie księgar- nie, zapytał: — Można jeszcze co nowe- go napisać?

Czyż Szekspir nie jest pisarzem

współczesnym? Czy dziś nie ma pro- blemów Jazona, Desdemony, Hamle- ta? Te miasteczka mojego dzieciństwa to moja garderoba, z której wybieram strój dla ludzi ze współczesnego, chore- go świata. Dla sztuki nie istnieje prze- szłość i przyszłość, tylko prawda i kła- mstwo. t

Człowiek musi być niezależny, ale jest też Zwierzęciem stadnym i musi żyć

tak jak nakazuje mu Bóg i sumienie.

Tylko taki człowiek może stać się leka- rzem życia społecznego, aby stanęło na wysokim poziomie moralnym.

Można jednak zapytać: kto widział

Boga, kto widział, aby zrobił coś dob- rego? — ale on istnieje dla tych, którzy żyją wedle jego praw. W jednej z moich powieści uczeń pyta: — „Co to jest człowiek, rabbi?", a ten mu odpowiada:

„człowiek jest tym, czym nigdy się nie stanie".

• Jak można by jednak odpowiedzieć na pytanie o kondycję człowieka, o któ- rym z jednej strony słyszymy, że zmierza w stronę „globalnej wioski", a z drugiej,

że zabija w imię wąsko pojmowanych nacjonalizmów?

' — Bóg stworzył świat bez granic i płotów, jak las, w którym nie jest oddzielona ziemia, na której rośnie jodła, od tej gdzie urosła sosna. Każde drzewo szumi jak Bóg mu każe, ale każde ma prawo być sobą. Żeby taki świat powstał, każdy musi mieć swój dom i ogród, w którym jest gospoda- rzem, każdy musi żyć według swojego wyboru, ale nie może się izolować — to prowincjonalizm i intelektualna nędza.

Bardzo jest mi bliska idea spotkań a r f s t ó w różnych nacji, powstawanie

przyjaźni — nie takiej papierkowej jak istniała w Związku Radzieckim i Euro- pie Wschodniej. Musimy nauczyć swoje dzieci i wnuki żyć bez siekiery pod łóżkiem. Zabrzmi to pewnie zbyt gór- nolotnie, ale w człowieku drzemie po- trzeba wiary, dążenie do rzeczy pięk- nych i wzniosłych. Z drugiej jednak strony jest on postacią biologiczną i trudno mu przeskoczyć potrzeby ma- terialne. Mamy jednak przecież deka- log — najlepszą ogólnoludzką konsty- tucję i naprawdę wystarczy tylko nie zabijać, nie szukać bożków fałszywych.

Weźmy choćby Polaków i Litwinów _

— przecież to dwa narody, które mają jednego Boga, które jednakowo wol- ność i niepodległość uważają za naj- wyższe wartości.

• W świecie pana powieści wszystkie nasze nacje tworzą swoisty przekłada- niec, jakoś tam współistnieją ze sobą.

Chciałam jeszcze zapytać — jak pana twórczość jest przyjmowana za granicą?

Książki są przetłumaczone na 11 języków, ale bez angielskiego, a pisarz nie tłumaczony na angielski to pisarz jednonogi. Jednak uszy ludzi mówią- cych po angielsku chcą słyszeć tylko

„good news" — a to, trudno znaleźć w moich powieściach.

• Dziękuję za rozmowę

EWA D Z I A D O S Z

Człowiek jest tym, kim nigdy się nie stanie

Dziennik Lubelski, 1991

Cytaty

Powiązane dokumenty

19 „Osoba ludzka jest taka wartością moralną, że nie może być nigdy środkiem do celu, ale jedynie celem”, ks.W.Gubała, Personalistyczny charakter norm etyki seksualnej

Przedstawia on grupę trojga ludzi, mężczyzn i kobietę, dotykających się policzkami – dziwny i piękny obraz.. Simeon Solomon, żyjący w XIX wieku, został wykluczony ze

Załącznik nr 2 – schemat dla nauczyciela – Czym bracia Lwie Serce zasłużyli sobie na miano człowieka. walczą o

Samych kardiologów jest za mało, żeby zajmować się wszystkimi pacjentami.. Nie

Samoocena: dzieci odnoszą się do tego, jak się czuły w czasie tego zajęcia, co było łatwe, a co trudne, jak czuje się nasz niepełnosprawny przyjaciel, wykonując zadania dla

Opis przebiegu zajęć: nauczyciel czyta fragment książki Agaty Battek Wycieczka do jaskini – ilustruje tekst. Dzieci ostatecznie dochodzą do wniosku, że bohaterami książki

niepełnosprawnych ruchowo realizujących jakąś pasję, np. Miniparaolimpiada: zabawy ruchowe „Kto pierwszy?”. 1) Dzieci siadają na dywanie tyłem do mety. Ich zadaniem

Podczas gdy Immanuel Kant stawiając pytanie „czym jest człowiek?” starał się człowieka — światowego obywatela, który jest obywatelem dwóch światów, uczynić