• Nie Znaleziono Wyników

Oremus, R. 3, nr 135 (135), 1996

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Oremus, R. 3, nr 135 (135), 1996"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

P I SMO PARAFII ŚW. JÓZEFA

w CHORZOWIE

Nr 135 5 Niedziela W ielkanocna 05.05.19 9 6 rw

______________________________________

P oniew aż jed en je s t chleb,

przeto m y , liczni, tw orz y ­

m y jed n o C iało. W sz y scy bo­

wiem bierzem y z tego samego

chleba.

1 Kor 10,17

My, dzieci, zapr aszam y całą para­

fię do wzięcia udziału w uroczysto­

ściach pierw szokom unijnych. Je­

zus zaprosił nas nie tylko do swe­

go stołu, ale także do stołu naszej

parafii. Odtąd należymy ściślej nie

tylko do Niego, ale i do w as. Dlate­

go pow inniśm y w sp ólnie obcho­

dzić św ięto pierwszokom unijne.

Rozmowa

z ks. bp Ignacym Jeżem

„OREMUS” : Czy ks. bp mógłby

skierować kilka słów do czy­

telników naszej parafialnej

gazetki ?

Ks. bp Jeż: Przyjechałem do

p a r a f i i św. Józefa rze c z y w i­

ś c ie po drodze, bo j a ja d ą do

K a lis z a na j u t r o , t j . 2 9 . IV,

j a k co roku. aby podziękować

tamśw. Józefowi .Z proboszczem

s ię znam. bo b y ł wikarym w

m o je j r o d z in n e j p a r a f i i św.

P i o t r a i Pawia w K atow i -

c a c h . „ Z ła p a ł" mnie i namówił,

żeby tu tę Mszę św. odprawić.

No tak se myślę za jednym wy­

jazdem dwie rzeczy, to by s ię

dało z r o b ić . I d z ię k i temu tu

jestem. Com p o w ie dzia ł, tom po­

w ie d z ia ł w kazaniach. Błogo­

sławieństwa Mam życzę i o p ie ­

k i św. Józefa nad p a r a f ią i

nad każdą rodziną.

„OREMUS” : Bóg zapłać za roz­

mowę. Szczęść Boże!

(2)

Ankieta „ O R E M U S A "

Z g o d n ie z z a p o w ie d z ią drukujemy dzisiaj odpowie­

dzi je d n e g o z S za fa rz y , pana Romana Brodowy, na ankietę „OREMUSA".

„O R EM U S ” : G ra tu lu ją c Panu, w im ie n iu R edakcji i ca łe j p a ra fii, z a sz c z ytu u d z ie la n ia w ie rn y m K o ­ m unii Św., proszę b ardzo o p rz e d s ta w ie n ie s w o je j osoby.

Dziękując za miłe słowa chciałbym pow iedzieć, źe, u z n a ją c z je d n e j s tro n y szczytność funkcji Szafarza Nadzwyczajnego, zwracam, podobnie ja k m oi koledzy, główny akcent na je j rolę służebną.

P ropozycję je j p o d ję cia rozważałem długo i nie bez w ą tp liw o ś c i. P rz e m o g ło przekonanie, że Panu Bogu się nie odmawia, oraz, że można w ten sposób nieść pomoc i radość chorym. Co do mojej osoby, to mam 42 lata, jestem inżynierem bu­

downictwa, od 18 lat jestem żonaty i mam 9-cioro dzieci w wieku od lal 2 do 16.

„O.” : Kiedy po raz pierwszy dowiedział się Pan o możli­

w ości takiej funkcji i jak Pan wtedy zareagował ?

O wprowadzeniu w naszej diecezji p o słu g i Szafarza N a d z w y c z a jn e g o d o w ie ­ działem się z Gościa N ie­

dzielnego.

Początkowo rozumiałem ją głównie jako pom oc prezbi­

terowi w rozdzielaniu Komu­

nii Św. podczas Mszy w pa­

rafiach z małą ilością kapła­

nów.

Uznałem to za ciekawą for­

mę z w ię k s z e n ia u d z ia łu wiernych w życiu parafii, za sposób na zbliżenie wier­

nych świeckich i kapłanów, na wzięcie większej współ­

odpowiedzialności za życie

wspólnoty parafialnej.

„O .” : Jak p rzebiegał o kre s p rzyg o to w a n ia (co o b e jm o ­ w a ł k u rs i czy b y ł b a rd z o tru d n y ) ?

Jak wspomniałem na wstę­

pie. sama decyzja podjęcia funkcji była trudna i stanowiła odpowiedź na wiele pytań sta­

wianych samemu sobie. Był to niejako wstępny etap przygo­

towania Sam kurs stanow ił formę rekolekcji. Wykłady pro­

wadzili profesorowie Wyższe­

go Śląskiego Seminarium Du­

chownego. przybliżając nam zagadnienia liturgii w ogóle, li­

turgii Mszy Św. oraz cel i za­

dania posługi Szafarza N ad­

zwyczajnego Nie był zakoń­

czony egzaminem, ale wyma­

gał dużego skupienia uwagi, dotyczył bowiem spraw zasa­

dniczych w życiu chrześcijani­

na.

Trzeba przyznać, że w ykła­

dy były prow adzone w spo­

sób interesujący i słuchanie ich było prawdziwą przyjem ­ nością.

„O .” : Tegoroczna W ie lk a ­ noc była dla Pana inna niż do tych cza so w e . P ro sim y o k ilka re fla ksji z tego p ie rw ­ s z e g o k o n ta k tu z C ia łe m C h rystu sa i parafianam i.

Tegoroczna Wielkanoc była rzeczywiście inna niż dotych­

czasow e. U c z e s tn ic z ą c w obrzędach Triduum Paschal­

nego tak blisko prezbiterów, przeżyłem je szczególnie głę­

boko

Największym jednak przeży­

ciem był pierwszy kontakt z Ciałem Chrystusa. Ś w iado­

mość dotykania Prawdziwego Ciała Prawdziwego Boga je st porażająca i jedynie ciepłe za­

p e w n ie n ia K siędza P ro b o ­ szcza, że On (tzn. Bóg) tego chce, p o z w o liły p rz e ła m a ć opory i lęk.

Była też czysto ludzka trema

przed wystąpieniam wobec naszej parafialnej wspólno­

ty. Myślę jednak, że i przez nią z o s ta liś m y p rz y ję c i życzliwie.

Następnym silnym prze­

życiem była pierwsza wizy­

ta u chorych Pierwszy sa­

modzielny kontakt z Chry­

stusem Eucharystycznym bez pomocy Księdza Pro­

boszcza czy wykładowcy Myślę, że dzięki m o d li­

tw ie, zw łaszcza n a jb liż ­ szych, wszystko przebiegło pomyślnie.

Tutaj chciałbym pokłonić się nisko wszystkim cho­

rym, których m iałem za­

szczyt odwiedzić. Ich p o ­ stawa, pragnienie Chrystu­

sa i autentyczna radość płynąca z Jego przyjęcia są dla mnie wielkim doświad­

czeniem i wzorem w budo­

waniu własnej wiary.

„O .” : Czy m acie P ano­

w ie ja k o ś p o d z ie lo n ą s w o ją słu żb ę ? Czy każdy z w a s ma „ s w ó j re jo n u lic ” , w k tó ry m b ę d z ie d z ia ła ł? C zytelnicy i, ja k m yślim y, chorzy będą za­

p e w n e z a in te re s o w a n i szczegółam i.

W ślad za ogłoszeniem p rz e z ks. P ro b o s z c z a m ożliw ości udzielania Ko­

m unii Św. chorym w nie­

d zie le i św ięta p rz y s z ły pierwsze zgłoszenia. Pani z probostw a pogrupowała je, biorąc pod uwagę bli­

skość adresów. Dokonali­

śm y wyboru nie kierując się żadnym i szczególnym i w z g lę d a m i i nie z n a ją c chorych, do których p ó j­

dziemy.

Po pierw szych k o n ta k ­ tach z chorymi, widząc ich ciepłe przyjęcie i autentycz­

ną potrzebę, kontynuujemy odwiedziny z Najświętszym Sakramentem w kolejne

cd. na str. 4

(3)

P O R ZĄ D E K M S Z Y ŚW .

P o n ie d z ia łe k Ś w ię to św . a p o s to łó w F ilip a i J a k u b a 6 m aia 1996 Kp 7,00

8,00 1.Za + syna Klausa Majer 0<4. .

18,00 1.Za + męża Stanisawa W ożniak

2 P ie rw s z a rocznica Komuni św. Dzieci W czesnokom unijnych

W to re k 7 m aia 1996

Kp 7,00

8,00 1 .Za + męża, ojca i dziadka Karola Gerlich w dniu ur.

2, Za ++ rodz. Gertrudę i Roberta Kocur z ok.ur.

18,00 1. Za ++ rodz. Em anuelę i Franciszka Kubica 2. Za + m atkę A gnieszkę Holesz w 20r.śm.

Ś ro d a U ro c z y s to ś ć ś w . S ta n is ła w a , bpa i m ecz. 8 m aia 1996 Kp 7,00

8,00 1 Za + ojca Henryka G ialbas w 4r.śm.

2.Za + siostrę Stanisław ę W yszyńską

18,00 1.Za +Romana Jońca, + żonę Katarzynę i + córkę Małgorzatę Swoboda 0

C z w a rte k 9 m aia 1996

Kp 7,00 8,00

17,00 M sza s z k o ln a Za + męża i ojca Józefa C yganek w 3r.śm.

18,00 1.Za + ojca Pawła Hojka w 10r.śm. i + m atkę Emilię, +męża Jana Adam us i ++ z pokr. z obu stron

2.Za + brata Piotra Ulfig w 4r.śm., ++ rodz. M ałgorzatę i Józefa Ulfig i ++ dziadków of. od siostry

P iątek 10 m aia 1996

Kp 7,00

8,00 1 .Za + matkę Cecylię Niechoj w 6 r.śm

2.Za + Henryka W anderka w 30 dniu po śm. i za ++ lok.

z ul. Rymera 15-25 of. od lokatorów 18,00 1 .Za ++ rodz. Annę i Karola Koj w r.śm.

2,Za + Edmunda Zajączkow skiego w dniu ur. of. od lok. z ul. Katowickiej 136b 3.Za + Krystynę Krem er w 30 dniu po śm.

19,00 Msza m ło d z ie żo w a

S o b o ta 11 m aia 1996

Kp 7,00

8,00 1 .Za + ojca i dziadka Antoniego M ikołajewskiego w 23r.śm.

2.Za + męża i ojca Alojzego Plona, ++ rodz. Plona i Księżyk i pokr. z obu stron Kp 16,00 w jęz.niem Za + Alojzego Zroski w dniu ur.

18,00 Do B.Op.MB św.Józefa z p. za od. łaski z pr. o zdr. i bł.B.

w int. Beaty Dendra w dniu urodzin

6 Nie d zie la W ie lka n o c n a 12 m aia 1996

Kp 6,00 Za parafian

7,30 Za + męża i ojca Karola Olesz w r.śm. i ++ rodz. z obu stron, + siostrę Martę Godula i + brata Pawła Godula

9,00

10,30 I Komunia Święta

12,00 Do B.Op.MB św .Józefa z p. za od. łaski z pr. o zdr. i bł.B.

w int. Antoniny W iór z ok.60r.ur. /TD / 17,00

(4)

W u b ie g łą n ie d z ie lę b y liś m y u c z e s tn ik a m i n a s ze g o ś w ię ta - o d p u s tu , p o łą c z o n e g o z fe s ty ­ nem. Bardzo serdecznie d zię ku ­ jemy w im ieniu organizatorów fundatorom nagród, w szystkim , którzy w łożyli tyle w y­

siłku, pracy i ko n kre tn ych darów , dzięki którym można było w sp ó ln ie cieszyć się naszym n ie d zie ln ym popołudniem

D ziś k o le k ta na W Ś S D . M o d lim y się za d ia k o n ó w ro z p o c z y n a ją c y c h re k o le k ­ cje p rzed ś w ię c e n ia m i k a p ła ń s k im i.

N a b o ż e ń s tw a m a jo w e - w ty g o d n iu o g. 17,30, a w n ie d z ie le o g. 16,30. Z a ­ c h ę c a m y do lic z n e g o u d zia łu ,

W czwartek msza św. szkolna i spowiedź dla k la s VII

W p ią te k o g. 1 9 ,00 m sza św. dla m ło d z ie ż y o ra z u c z n ió w klas V III p rz y ­ g o to w u ją c y m i się do s a k ra m e n tu b ie rz ­

m o w a n ia . S a k ra m e n tu b ie rz m o w a n ia n a s z e j m ło d zie ż y u d z ie li ks. A rc y b is k u p D a m ia n Z im o ń dnia 28 m aja o g. 16,30.

W p rz y s z łą n ie d z ie lę o godz. 10,30 o d b ę d z ie s ię I K o m u n ia ś w . - dla g ru ­ py d z ie c i ze sz ko ły nr 39. O b e jm ijm y te d z ie c i i ich ro d z ic ó w n a s z ą s e rd e c z n ą m o d litw ą . P róby dla te j grupy, w k o ś c ie ­ le, w n a s tę p u ją c e dni: p o n ie d zia łe k, ś ro ­ da, p ią te k, p o czą te k g. 16,00. S pow iedź dla d z ie c i p rze d I K o m u n ią św. w s o b o ­ tę o g. 9 ,3 0 . B ędzie to ta k ż e okazja s p o ­ w ie d z i d la ro d z ic ó w i k re w n y c h ty c h d zie ci.

W środę o g. 8,00 msza św. w otywna i nabożeństwo do św. Józefa.

Życzym y wszystkim , szczególnie rodzi­

nom dzieci przystępujących dziś do I Ko­

m u n ii św. i ich g o ś ciom w ie le radości.

Szczęść Boże!

cd. ze str. 2 niedziele. Obecnie każdy z nas „opiekuje się"

6+7 chorymi. Jeśli potrzeby parafian w tym zakresie będą większe, oczywiście będzie­

my starali się im sprostać, ale serdecznie pro­

simy tą drogą ks. Proboszcza o wybór na­

stępnych Szafarzy, by w pełni podołać ro­

snącym zadaniom.

„O .” : Ja k zareagow ała rodzina, znajom i, są sie d zi? Czy zm ie n i się coś w Pana ży­

ciu?

Mając na utrzymaniu liczną rodzinę muszę pracow ać intensyw nie przez cały tydzień łącznie z sobotą.

Jedynie niedziela zostaje na pełny kontakt z żoną i dziećmi. Część tej niedzieli została zabrana na wypełnianie posługi. Rodzina przyjęła jednak ten fakt z życzliwą wyrozu­

miałością.

Chociaż do tej pory nie było okazji do roz­

mów na ten temat, wierzę, że sąsiedzi i zna­

jomi przyjęli wieść o przyjęciu przeze mnie funkcji Szafarza równie życzliwie. Wyrozu­

miałość i modlitwa to dwie sprawy, o które zanoszę prośby do parafian, gdyż mam świa­

domość, że przyjęta funkcja nakłada szcze­

gólne w ym agania, zw łaszcza m oralno - etyczne. Jeśli chodzi to jakieś zmiany w moim życiu, to myślę, że bliskość ołtarza pozwala mi pełniej i głębiej przeżywać i uczestniczyć

w Ofierze Eucharystycznej.

„O .” : Czego życzyć Panu na czas p e ł­

n ie n ia z a s z c z y tn e j, je d n a k ż e o d p o w ie ­ dzia ln e j m isji Szafarza?

Jak ju ż wspomniałem, proszę gorąco wszy­

stkich para fian o wyrozumiałość i modlitwę, bym m ógł swoją posługę wypełniać godnie i sprawnie.

Sam zaś życzę wszystkim wielu łask bo­

żych, a szczególnie zdrowia, byśmy często spotykali się przy Stole Eucharystycznym w naszym, coraz piękniejszym kościele. Na­

szym chorym życzę zaś powrotu do zdrowia i wytrwałości w cierpieniu.

Jeszcze raz wszystkich serdecznie pozdra­

wiam.

Szczęść Boże!

- ... . ■ ■:

S e r d e c sn ic sa p ra ssa m y

w szy stk ich ch ętn y ch na spo­

tkanie* red a k cji „OllEM I

S A** w piąteI; 10.05 na god s .

10.00 na probostw ie p ara/ii.

P rzy jść m oże każdy, kto

ch ciałb y u* ja k ik o lw iek spo­

sób p rzyczynić się do po­

w staw an ia naszego pism a.

^ ... .. ... . ~ —*)

Cytaty

Powiązane dokumenty

skowego prezydenta udał się samochodem do premjera Lavala, a następnie wraz z premje- rem po prezydenta Doumer‘a. Wzdłuż drogi, którą jechał prezydent,

żywe je st Słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli

To my ją uczymy życia, które przecież jest naszym życiem, kształtujemy charaktery dzieci, ale przecież na podstawie swojego charakteru, ze wszystkimi jego zaletami i

Publiczność dopisała; było sporo młodzieży i dzieci, ale również i tych, którzy losy zespołu. „UNIVERSE&#34; śledzą od

decznie Cio witamy' /akońc/enie w środę 27.03 W tym loku rekolekcje będą mial&gt; nieco mm charakter Nic będzie odrębnych nauk stanowych każdego dnia będą dla

mając w świadomości to, że przysżłość Kościoła należy do.młodych pokoleń, do tych, którzy, urodzili się w tym stule­. ciu iosiągnądojrzałośćwprzyszłym,

Krzyż, ten zm urszały, zapom niany przez wszystkich znak naszej wiary, pokaże ci prawdziwą wielkość, mądrość i miłość w twoim życiu i swoim ramieniem pokaże

Chcemy Cię, Jezu, przeprosić za to, że tak mało płaczemy nad sobą i nad tymi, za których jesteśmy odpowiedzialni, którym dajemy zły przykład. Jeszcze się