• Nie Znaleziono Wyników

"Sztandar Socjalizmu" : pierwszy organ Komunistycznej Partii Robotniczej Polski

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Sztandar Socjalizmu" : pierwszy organ Komunistycznej Partii Robotniczej Polski"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Mieczysław Trzaska, Maria

Meglicka

"Sztandar Socjalizmu" : pierwszy

organ Komunistycznej Partii

Robotniczej Polski

Rocznik Historii Czasopiśmiennictwa Polskiego 1, 284-300

(2)

MARIA MEGLICKA MIECZYSŁAW TRZASKA

„SZTA ND AR SO C JA L IZ M U “

P IE R W S Z Y O R G A N K O M U N IS T Y C Z N E J P A R T I I R O B O T N IC Z E J P O L S K I

W ciągu 19 lat swego istn ien ia K o m unistyczna P a r tia P o lski w y ­ d aw ała p o n a d 300 ty tu łó w czasopism, nie licząc w ielkiej ilości b iu le ty ­ nów, jedno dniów ek, efem eryd, broszur, d ru k ó w ulotnych. B ędąc partią, n ielegalną, K P P w y zyskiw ała w szelkie m ożliw e fo rm y działalności w y ­ dawniczej, zarów no nieleg alnej, ja k i legalnej. W pierw szy m okresie istnienia K o m ite t C e n tra ln y , w y k o rz y stu ją c w a ru n k i w zg lędn ej jaw n o­ ści, w y d aw ał do połow y 1919 r. szereg leg a ln y ch p ism k o m u n isty cz­ nych: obok „ S z ta n d a ru S o cjalizm u “ — „ K o m u n istę “ , o rg a n K P R P n a te re n ie Zagłębia D ąbrow skiego, „ P ra w d ę K o m u n isty c z n ą “ w L ublinie, „ P rze ło m “, „N ow iny K ra jo w e i Z a g ran ic zn e “, „Nowe Społeczeństw o“, „K o m u n ę “, „ S z ta n d a r K o m u n iz m u “ i inne.

Od 19X11 1918 r. do 18 I 1919 r., a więc na p rze strz e n i m iesiąca, u k a ­ zyw ał się „ S z ta n d a r S o cjalizm u“ — pierw szy o fic jaln y o rg a n K P R P w ychodzący jako dziennik.

P ie rw sz y n u m e r pism a p ojaw ił się n a trzeci dzień po Zjednoczenio­ w y m Zjeździe S D K P iL i P P S -L ew icy , n a trzeci dzień po p o w sta n iu K P R P .

S p ra w a o r g a n u p a rtii oraz jego n azw y b y ła p rzed m iotem dysk u sji w rozm ow ach m ię d z y p a rty jn y c h poprzed zających zjednoczenie. S D K P iL sugerow ała dla przyszłego pism a p a rty jn e g o nazw ę „C zerw ony S z ta n ­ d a r“, chcąc w te n sposób zachow ać w ieloletnie tra d y c je poprzedniego o rg a n u p a rtii. P ro p o zy cja ta została je d n a k odrzucona.

O statecznie n azw a pism a została u sta lo n a już po Z jeździe — obie p a rtie p rz y ję ły dla swego o r g a n u ty tu ł „S z ta n d a r S o cjalizm u “ (w to k u p rzed łu żający ch się d y sk u sji n a d u sta le n ie m ty tu łu pism a jed en z jej uczestników rzu c ił żarto b liw ie p ro je k t n azw ania przyszłego o r g a n u „C zerw onym P is to le te m “).

(3)

„SZ T A N D A R SO CJALIZM U'

285

Ciszewskiego, zasłużonego działacza P P S -L ew icy , byłego w sp ó łre d a k to ­ r a „Głosu Robotniczego“, posiadającego duże dośw iadczenie w p rac y

re d a k c y jn e j. O n też re p re z e n to w a ł pism o wobec czy nn ik ó w o ficjalnych. W rzeczywistości całą' p ra s ą p a r t y j n ą k ierow ała i czuw ała n a d nią Cen­ tr a ln a R edakcja, pow ołana n a I Zjeździe K P R P . W s k ła d C e n tra ln e j Re­ dak cji w eszły wówczas 4 osoby 1. W iem y, że byli w śró d nich: Adolf W arski, W acław W róblew ski, F ran ciszek F iedler. Szczegółowego sk ła d u C e n tra ln e j R ed akcji n ie udało się dotychczas ustalić.

B ra k jak ich ko lw iek m a te ria łó w a rc h iw a ln y c h red a k c ji „ S z ta n d a ru S ocjalizm u “ u tru d n ia znacznie b ad an ie pism a. Do n iniejszego1 a rty k u łu w y k o rz y s ta n e zostały, obok p ełn ego k o m p le tu pism a, spo rad y czn e in ­ fo rm a cje z n a jd u jąc e się w zespołach: P re z y d iu m R a d y M in istró w (P ro ­ to k oły za o k res I— III 1919 r.), M inisterstw o1 S p ra w W e w n ę trz n y ch (Ra­ p o rty B iu ra W ywiadowczego), R a p o rty i in fo rm a c je w zespole I. J. P a ­ derewskiego· przech o w y w an y ch w A rch iw u m A k t Nowych, n a stę p n ie nieliczne n o ta tk i w ra p o r ta c h W arszaw skiego B iu ra K o re sp o n d en c y j­ nego, znajdu jąceg o się w A rc h iw u m Z a k ład u H isto rii P a r tii p rzy К С P Z P R , p ojedyncze re la c je b yły ch działaczy p a rty jn y c h om aw ianego okresu, w reszcie n o ta tk i dotyczące likw idacji pism a w gazetach w a r ­ szaw skich ze stycznia 1919 r. 2

J u ż w la ta c h n a s tę p n y c h ko resp o n d e n c ja w e w n ą trz p a rty jn a , m a ­ te r ia ły C e n tra ln e j R edakcji i sp raw ozdan ia C e n tra ln e j Techniki K P P po zw alają n a p ełniejsze o p raco w anie dziejów p ra s y k o m u n isty czn ej.

W pierw szych dniach istn ien ia K P R P „ S z ta n d a r S o cjalizm u “ b ył w zasadzie je d y n y m p ism em partii. „ G ro m a d a “ — o rg a n K P R P „Dla lu d u pracu jąceg o na ro li“ — u k a z y w a ł się w rza d k ich odstęp ach czasu. W ychodzące o d 1 I 1919 r. w Zagłębiu reg io n a ln e pism o „ K o m u n ista “ (organ K o m ite tu Okręgowego Zagłębia D ąbrow skiego) u kazyw ało się n iere g u la rn ie . W o k resie od 18 I 1919 r. wyszło 5 n u m e ró w „ K om uni­ s t y “. T ak więc „ S z ta n d a r S o cjalizm u“ sk u p ia ł n a swoich łam a ch całość s p ra w i problem ów , k tó ry m i żyła p a rtia , obok pro blem ów c e n tra ln y c h tak że i te, k tó ry m i po w in ny b y się zajm ow ać pism a teren ow e, gdyby istniały. Ok. 80% zaw artości pism a sta n o w ią a rty k u ły n a te m a t Rad.

1 W sprawozdaniu ze Zjazdu, opublikowanym w nr 1 „Sztandaru Socjalizm u“, podano wiadom ość o powołaniu 4-osobowej Redakcji Centralnej, bez nazwisk. „Sztandar Socjalizm u“, nr 1 z 19 X I I 1918 r., artykuł Z jednoczen ie komunistyczne, s. 2. Skład Redakcji Centralnej podaję za artykułem F. Ś w i e t l i k o w e j , P o w s t a ­

nie KPR P, „Z pola w alk i“, kwartalnik poświęcony dziejom ruchu robotniczego,

nr 4 z 1958 r., s. 60.

2 AAN — zesp. Prezydium Rady Ministrów, sygn. 8/1, teka 5. A A N — zesp. M inisterstwa Spraw W ewnętrznych, teka nr 3915. AAN — zesp. I. J. P aderew ­ skiego, sygn. 100/11, teki 511, 512, 531. AZHP — zesp. W arszawskiego Biura K o­ respondencyjnego, sygn. 103. AZHP — dział relacji i w spom nień — teki osobowe.

(4)

286 М А Ш А M E G L îC K A , M IECZYSŁAW T R ZA SK A

D elegatów Robotniczych, prob lem ó w w alki o władzę. P rzez cały czas istn ien ia pism a zagadnienia te są n ajszerzej tra k to w a n e n a łam ach „ S z ta n d a ru “.

P ierw szy n u m e r „ S z ta n d a ru S o cjalizm u “ o tw iera ł M anifest I Zjazdu:

Do P roletariatu Polski, W słow ach pełny ch ż a ru zw racała się p a rtia

do m as robotniczych:

„ . . . Jeżeli m acie już dość 'wyzysku, nędzy i p oniew ierki, jeżeli nie chcecie w o jn y z b rać m i waszym i, z b oh atersk im i ro b o tn ik a m i Rosji, k tó rz y w n ajstra sz liw sz y c h w a ru n k a ch , w śród głodu i chłodu, t r w a ją w walce o sw o je i nasze w yzw olenie z jarz m a k a p ita łu , jeżeli nie chce­ cie w ojny, k tó ra Polskę i ta k już spustoszoną i z d e p ta n ą jeszcze b a r ­ dziej p u sto szy i hańbi, jeżeli chcecie położyć k res zbrodniom k a p ita łu — to stańcie pod sz ta n d a re m K o m u nistycznej P a r tii Robotniczej P o lsk i“ 3. D rogę do w yzw olenia p r o le ta ria tu M anifest fo rm u ło w ał w zadaniu: „T rzeba zdobyć w ładzę dla R ad D elegatów R obotniczych“ . P rz eję cie w ładzy przez RDR było czołowym hasłem i p o stu la te m Zjazdu.

K o n c e n tru ją c się głów nie na R adach, jako re p re z e n ta c ji narodu, p a rtia nie doceniała wów czas możliwości w alki p a rla m e n ta rn e j, b o jk o ­ tu ją c pierw sze w y bory. Stanow isko t o znalazło sw oje odbicie w w ielu a rty k u łac h .

„B u rżu azja je s t siłą — c z y ta m y w a rty k u le Strusia p o lity k a 4 — jej w p ły w y polityczne i m a te ria ln e są jeszcze n ietk n ię te u nas, gdzie k lasa robotnicza nie d o k o n a ła sw ojej rew olucji. Sejm , g d y b y doszedł do s k u t­ ku, m ógłby się ty lk o sta ć narzędziem ty c h potęg, w ro g ich m asom lu ­ dowym .

Nie w y b o ry k o n trre w o lu c y jn e j k o n s ty tu a n ty są dzisiaj hasłem , lecz org an izo w anie rew olucji, n a p e łn ian ie duchem re w o lu c y jn y m R ad D ele­ g ató w Robotniczych, dążenie do objęcia przez nie w ład zy w k r a j u “.

W ysuw ając hasło w ład zy Rad, K P R P dążyła k o n se k w e n tn ie do tego, aby RDR re p re z e n to w a ły ogół robotniczy, jednocząc go ty m sa m y m do w alki z b u rżu azją. Z a a b so rbo w ana całkow icie w a lk ą o rozw ój ru c h u Rad, w y b o ra m i do nich, K P R P nie w idziała nadziei, ja k ą m asy w iązały z pierw szy m w Polsce se jm e m p ow stały m z pow szechnych w yborów .

W alka o jedność R ad n a b ra ła szczególnego ro zm ach u w W arsza­ wie — o śro d k u p ro m ie n iu ją c y m na cały k ra j. W w y n ik u po rozu m ien ia m iędzy RD R p o w stałą z in ic ja ty w y S D K PiL o ra z P P S -L e w ic y a R adą u tw orzoną p rzez P P S -F ra k c ję , w g ru d n iu 1918 r. przeprow adzono n o w e w y b o ry do jed n o litej Rady. P ierw sze z e b ra n ie w yznaczone zostało n a dzień 5 stycznia 1919 r.

3 „Sztandar Socjalizm u“, nr 1 z 19 X II 1918, s. 1. 4 „Sztandar Socjalizm u“, nr 3 z 21 X II 1918, s. 1.

(5)

„SZ T A N D A R SOCJALIZM U'

287

Rozwój w y d a rz eń po lity czny ch spowodow ał, że К С K P R P zażądał poprzez swoich ra d n y c h w Tym czasow ym K om itecie W ykonaw czym RDR niezw łocznego zw ołania R a d y n a dzień 30 X II. S p o tkaw szy się z n e g a ty w n y m stano w isk iem w tej sp raw ie ze s tr o n y P P S -F ra k c ji, „ S z ta n d a r S ocjalizm u “ n a sw ych łam ach m obilizow ał opinię ro botniczą do p o p arcia żądania n aty ch m iasto w eg o zw ołania Rady. Pom im o s ta ra ń pierw sze posiedzenie w arszaw skiej RDR odbyło się 5 i 6 sty czn ia 1919 r. „ S z ta n d a r S o cjalizm u “ z 7 1 18 1 9 r. p o d a je obszerne streszczenie d w u ­ dniow ych ob rad . W posiedzeniu R a d y w ziął wówczas m .in. udział A dolf W arski, k t ó r y stw ierdził, że w b re w zapowiedziom rz ą d n ie dążył w sw ej działalności do p o pieran ia ro b o tn ik ó w i chłopów, ro zz u c h w a lają c ty m sam y m k o n trre w o lu c ję bezkarnością m o rd e rs tw oraz o d d a ją c jej f a k ­ tyczn ą u sługę przez w y d a n ie d e k re tu o sąd ach d o raźn ych i sta n ie w y ­ jątko w y m .

N r 6 (15) „ S z ta n d a ru “ z 7 I 1919 r. p o d a je p r o je k ty u ch w ał zgłoszo­ nych p rzez k om unistów , a nie p rz y ję ty c h n a posiedzeniu WRDR. Roz­ poczęcie działalności jed n o litej W RD R w prow adziło d y sk u sję i w alkę polityczną m ięd zy K P R P a P P S -F ra k c ją na t o r y bezp ośredniej w y m ia ­ n y zdań z RDR. W alka ta znalazła sw oje odbicie w licznych polem ikach zam ieszczanych w „ S z ta n d a rz e “ („ S z ta n d a r“ zamieszczał rów nocześnie w iele in fo rm a c ji z życia R ad w całym k raju ).

W sp ra w o zd a n iu d e le g a c ji5 w y sła n ej p rzez RDR do prezesa R ady M inistrów — o rg a n p a rtii in fo rm u je sw ych czy teln ik ó w o p rzy ję ciu p rzez p re m ie ra J ę d rz e ja M oraczew skiego d elegacji W RDR, k tó ra p rze d ­ staw iła m u dwie spraw y : 1) sp ra w ę b u d y n k u dla W RDR i 2) żąd anie uw o lnien ia a re sz to w a n y ch działaczy ru c h u robotniczego'. K o m e n tu ją c tę rozm owę, k tó ra w p ra k ty c e n ie odniosła żadnego sk u tk u , „ S z ta n d a r“ stw ierdził, że r z ą d zlekcew ażył żąd an ia W RDR, żąd an ia ogółu ro b o tn i­ ków.

Życie R ad D elegatów znalazło rów nież sw oje odbicie w k ró tk ic h n o­ ta tk a c h — k oresp on d encjach . Z n a jd u je m y w n ich om ów ienie szerokie­ go w a c h larz a zagadnień, w k tó ry c h podaw ano do w iadom ości liczne fa k ty r e p re s ji wobec ru c h u rew o lu cy jn eg o, często n ie znane ogółowi społeczeństw a, p rzem ilczan e lub całkow icie zm ieniane p rzez p ra s ę b u r - żuazyjną.

J u ż w pierw szym o k resie po zjednoczeniu fala re p re s ji w zrasta. M a­ ją one form ę jaw n ą bądź u k ry tą , w y ra ż a ją się w aresztach, ro zb ijan iu lokali robotniczych, aż do m o rd e rs tw w łącznie. „ S z ta n d a r S ocjalizm u“ p u b lik u je i p ię tn u je k a ż d ą prow okację. I ta k n r 4 z 22 X II 1918 r. p r’z y

(6)

288 М АШ А M EG LIOKA, M IECZYSŁAW T R Z A SK A

nosi wiadom ość o rozbiciu lo k alu „W iedzy R obotniczej“ 6, n a stę p n e n u ­ m e ry codzienne in fo rm a c je o n a p ię tej s y t u a c j i w Zagłębiu D ą b ro w ­ skim — n a jsiln ie jsz y m o śro d k u k om u nisty czn y m , gdzie K P R P ogłosiła 19 X II s tr a jk powszechny. N r 8 „ S z ta n d a ru S o cjalizm u “ z 29 X II z a ­ mieszcza n ekro log działacza zagłębiow skiej RDR, W ładysław a D ylonga, zam ordow anego podczas ro z b ra ja n ia C zerw onej G w ardii, zbrojnego r a ­ m ie n ia RDR 1.

W odpow iedzi n a tę zbrodnię „ S z ta n d a r S o cjalizm u“ ogłosił w n u ­ m e rz e 5 z dnia 24 g ru d n ia odezwę K o m ite tu C en traln eg o p a rtii: A r m a ­

t y p rzeciw robotnikom .

28 X I I 1918 r. „ S z ta n d a r S ocjalizm u“ donosił o now ym napadzie, ty m r a z e m n a lokal Zw iązków Zaw odow ych p rz y ul. O rlej 12 w W arszaw ie. W ro zb ity m lo k alu skonfiskow ano pism a kom unistyczne, zdem olow ano m eble, a n a w e t został p rz e d z iu ra w io n y b agn etam i p o r tr e t K a ro la M a r­ ksa. A r ty k u ł Pod b u te m żo łd a c k im 8 p o d a je pow yższe fak ty . A m no ży ły się one z k a ż d y m d niem . „ S z ta n d a r“ 9 z 29 g ru d n ia in fo rm u je o aresz­ to w a n iu ro b o tn ik ó w za to, że rozlepiali p la k a ty o zw o łan iu w iecu na P la c u Saskim . U ko ro no w an iem w zm agającego się t e r r o r u była k rw a w a m a s a k ra d e m o n stra c ji robotniczej n a P la c u Saskim dnia 29 grud nia,

w k tó re j w g „ S z ta n d a ru “ zabito 6, a ran io n o p o n a d 15 osób.

„ S z ta n d a r S o cjalizm u “ polem izow ał wówczas z „R o b otn ik iem “ i p r a ­ s ą b u rżu a z y jn ą , u siłu jąc y m i przed staw ić m a s a k rę jako „N ap ad bolsze­ w ików n a w o jsk o “ 10. „R o b o tn ik “ pisał wówczas: „K om uniści łączyli z ty m p ro te s te m k rw a w e pogróżki i n iep o h am o w an e nap aści n a wojsko, n a r z ą d ludow y, n a P iłsu d sk ieg o “.

P P S przy łączyła się do nagonki, u sp raw ied liw iającej m asak rę, gło­ sząc, że kom uniści chcieli odbić delegację rosyjskiego Czerwonego K rzyża.

W odpow iedzi n a to S ta n isła w B udzyński, Józef Ciszewski i S te fa n K rólikow ski o p ub lik o w ali n a łam a ch „ S z ta n d a ru S o cjalizm u “ 11 o św iad­ czenie stw ierd zające, że pochód chciał w yrazić sy m p a tię uw ięzionej de­ legacji rosyjskiego Czerwonego K rzyża, a n a stę p n ie ud ał się do p ałacu N am iestnikow skiego, b y zakom un ik ow ać p. M oraczew skiem u żąd ania wiecu. D alej ośw iadczenie podkreślało, że ro bo tnicy w żaden sposób nie dali pow odu do m asa k ry .

6 Artykuł pt. Pogrom „W ie dzy“ na Pradze. 7 „Sztandar Socjalizm u“, nr 8 z 29 XII 1918, s. 3. 8 Tamże, nr 7 z 28 X II 1918, s. 1.

8 Artykuł A r e szt u ją dalej, nr 8 z 29 X II 1918, s. 1. „Sztandar Socjalizmu", nr 7 z 28 X II 1918, s. 1.

10 „Robotnik“, nr 374, 30 X I I 1918.

(7)

„SZ T A N D A R SOCJALIZM U' 283

W ypadki w arszaw sk ie o db iły się echem po całym k ra ju . F a la r e p r e - ' sji rów nocześnie n iem al o b jęła w szystkie „niebezpieczne“ tere n y .

W prow adzenie p rzez r z ą d s ta n u w yjątkow ego d e k re te m z dnia 2 I 1919 r. p ostaw iło r u c h re w o lu c y jn y w now ej sy tu a c ji. Z am ach s ta n u Sapiehy, J a n u sz a jtis a i Dm owskiego był ty lk o p rete k ste m , przy śpiesza­ jący m ogłoszenie przez m in is tra S p ra w W e w n ę trz n y ch s ta n u w y ją tk o ­ wego, co p otw ierd ził n a k o n fere n c ji prasow ej sam m in is te r T h u g u t t 12. K o m isarzem n a m iasto W arszaw ę i p ow iat w arszaw sk i został m ia n o ­ w a n y F ra n cisz ek Anusz.

Oddzielną ja k g d y b y k a rtę na łam ach „ S z ta n d a ru S o cjalizm u “ z a j­ m u je sp ra w a zam o rd o w an ia delegacji ro sy jsk ie g o Czerwonego K rzyża. D elegacja ta, n a k tó re j czele sta ł s ta r y działacz SD K PiL, B ronisław W e­ sołowski, p rzy b y ła do Polski 19 g ru d n ia 1918 r. pod opieką dy p lom a­ tyczn ą przed staw iciela duńskiego w celu p e rtr a k ta c ji w sp ra w ie je ń ­ ców i uchodźców. M isja w dzień po przy by ciu , 20 gru d n ia, została aresz­ to w a n a z rozk azu r z ą d u M oraczewskiego pod p re te k s te m rzek o m o p o ­ tajem neg o p rzy b ycia do Polski. Od chwili a re sz to w a n ia „ S z ta n d a r So­ c jalizm u “ p row adził niezm o rd o w an ą w alkę o uw o ln ien ie delegacji. N u ­ m e r 8 „ S z ta n d a ru “ z dnia 29 X II n a pierw szej stro n ie p od aje k ró tk i życiorys przew odniczącego delegacji B ronisław a W esołowskiego, jed n e ­ go ze w spółzałożycieli SD K PiL . Poszczególne n u m e r y „ S z ta n d a ru “ u k a ­ zały się p od hasłem : „Ż ą d am y bezzwłocznego uw o ln ien ia delegacji r o ­ syjskiego C zerw onego K rz y ż a “. N a żądanie B ronisław a W esołowskiego (p rz e d ru k o w a n o je w piśm ie n r 1 (10) d n ia 1 I 1919 r.) m in. W asilew ski p o stan o w ił delegację rad zieck ą odesłać do g ran ic Rosji.

7 stycznia 1919 r. „ S z ta n d a r S ocjalizm u“ w y daje do datek n a d z w y ­ czajny, w k tó ry m donosi o zam o rd o w an iu m isji. M o rdu dokonano w nocy ze środy n a czw artek, z 1 n a 2 stycznia. „ Z n am ien n e je s t to “ — pod­ k reśla „ S z ta n d a r“ — że „żadnej o b ła w y na rze k o m y ch »bandytów «, k tó ­ r z y d ok o nali zbrodni w okolicy, nie zrobiono. R ząd m ilcz y “ 13.

A rty k u ł J a k zam ordow ano delegację rosyjskieg o C zerw onego K r z y ż a po daje opis zbrodni. S tał się on jed n y m z po d staw o w y ch m ate ria łó w kom isji śledczej, pow ołanej p rzez Radę M inistrów , k tó ra w w y n ik u n a ­ cisku opinii pu b liczn ej zdecydow ała się 11 I 1919 r. w ysłać kom isję

12 „Kurier W arszawski“, nr 8 z 8 I 1919 (wyd. poranne) w notatce Min. Spraw. Wewn. o stanie w yjątk ow ym podaje* w ypow iedź min. Thugutta: „ . . . byliśm y zm u­

szeni wprowadzić stan w yjątk ow y jako ciężką i przykrą konieczność; zarządzenie to miało być zastosowane w najbliższych dniach, z uwagi jednak na niebezpie­ czeństwo, grożące ze strony całkiem odmiennej od tej, z której przyszedł zamach wyżej wzm iankowany, już obecnie m usiał być w prow adzony“.

13 Artykuł N o w a p otw orn a zbrodnia, „Sztandar Socjalizm u“, nr 5(14) z 7 1 1919, s. 1.

(8)

290 M A R IA M EG LIOKA, M IECZYSŁAW T R ZA SK A

śledczą n a m iejsce m o rd u . W kilk a dni później o rg a n p a rtii p r z e d ru ­ kow ał re la c ję członka delegacji, tow. A ltera, jedynego z uczestn ikó w d e­ legacji, k tó ry zdołał się uratow ać.

Jed n o z poczesnych m iejsc w śró d a rty k u łó w zam ieszczanych w o rg a ­ nie p a rtii z a jm u ją in fo rm a c je n a te m a t ro zw o ju sił re w o lu c y jn y c h w Niem czech. G łęboka w ia ra K P R P w rozwój re w o lu c ji w Polsce zw ią­ zana b y ła z przek o n an iem , że zw ycięstw o rew olu cji p ro le taria c k iej w Niem czech je s t k w e stią najbliższego czasu, a zwycięstw o to zadecy­ d u je ostateczn ie o p o w sta n iu P olsk i socjalistycznej.

S tą d też w k ażd ym n u m e rz e „ S z ta n d a ru S ocjalizm u“ czytelnik z n a j­ d u je a rty k u ły , in fo rm u ją c e go o s y tu a c ji w Niemczech. M iarą ważności p ro b le m aty k i niem ieckiej jest istn ien ie n a łam ach „ S z ta n d a ru “ stałego działu pt. „W re w o lu c y jn y ch N iem czech“. Szereg a rty k u łó w działu daw ał w y raz przek on an iu , że P o lska będzie pom ostem m iędzy re w o lu ­ cją ro sy js k ą a niem iecką. Z o c e n ty c h w yn ik ało zarazem niedocenianie w e w n ę trz n y c h sił n a p ę d o w y c h rew o lu c ji w Polsce. Z w ycięstw o w y b o r­ cze S cheidem ana „ S z ta n d a r“ kom entow ał: „...M ożn a b yć p ew n y m , że i w N iem czech niedługo p o trw a przew aga p raw icy, ja k n iedługo po ­ trw a ła w R osji“ 14. N u m e r 14 „ S z ta n d a ru “ przyn osi wiadom ość o u p a d ­ k u po w sta n ia S p a rta k u sa . Pom im o tru d n o śc i w o trz y m a n iu p ełn ych i w iaro g o dn y ch in fo rm acji r e d a k to rz y usiłow ali m ożliw ie najszerzej n a ­ św ietlić sy tu a c ję i zorientow ać czytelnikó w w isto tn y m sta n ie rzeczy. A r ty k u ł P y r r h u so w e z w y c ię stw o 15 zam yka n ie ja k o s p ra w y niem ieckie.

T en sam n u m e r p rzy n ió sł n a pierw szej stro n ie s tra s z n ą w ieść o m o r­ d e rstw ie d ok o nan y m n a osobie Róży L u k se m b u rg i K a ro la L ieb kn echta. W o s ta tn im n u m erz e „ S z ta n d a ru S ocjalizm u“ w a r ty k u le Zbrodnia

k o n tr r e w o l u c ji16 czy telnik znajdzie p rz e d ru k o w a n y za P A T - e m17 opis zbrodni.

J e d n y m z w ęzłow ych problem ów , k tó re m u „ S z ta n d a r S o cjalizm u “ pośw ięcał dużo m iejsca i k tó r y był najczęściej n a p ierw sz y c h s tro n a c h pism a ek sp o n o w an y — była sp ra w a s to s u n k u do rządu. P o tę g u ją c y się w zrost t e r r o r u w y w o łu je coraz silniejszą opozycję K P R P w s to s u n k u do rz ą d u M oraczewskiego. W szczególnie o s try m to n ie u trz y m a n e są a r ty k u ły po m asa k rze d e m o n stra c ji n a P la c u S askim 29 X I I 1918 r. i o p u b lik o w an iu d e k re tu o sta n ie w y ją tk o w y m . F a k ty p o daw ane p rzez p ra sę K P R P są zbyt w ym ow ne, b y m ożna było n a d n im i przejść do p o rządk u dziennego. D latego też na łam ach „ R o b o tn ik a “ w y su w an e są

u „Sztandar Socjalizm u“, nr 6 z 27 X II 1918, s. 2. 15 Tamże, nr 14 z 17 I 1919, s. 1.

19 Tamże, nr 15 z 18 I 1919, s. 1.

(9)

„SZ T A N D A R SO C JA L IZ M U “

291

sugestie, że wojsko, k tó re strzelało do m a n ife stu ją c y c h rob otników , nie podlega w ładzy cyw ilnej, a więc r z ą d n ie może ponosić odpow iedzial­ ności za jego akcje. P o tw ie rd z ił tę tezę p re m ie r Ję d rz e j M oraczew ski w rozm owie z d ele g a c ją WRDR.

W a rty k u le Fracy a a r e s z to w a n ia 18, u sto su n k o w u ją c się do akcji w ojska, „ S z ta n d a r“ stw ie rd z a: „ . . . Na całym św iecie rząd, n a którego te re n ie jego w łasn e o rg a n a w ojskow e jaw n ie sobie z niego kp ią, alboi łam ie o pór g enerałó w i oficerów , albo u s tę p u je o z n a jm ia ją c głośno, że nie c h c e służyć za p a ra w a n dla cudzych czynów i z b ro d n i“.

Ocenie rzą d u i u p a d k o w i r z ą d u M oraczewskiego poświęcone są d w a a r ty k u ły w o s ta tn ic h n u m e ra c h „ S z ta n d a ru “. Z m ia n a rządu 19 i U padek

rządu frackiego 20.

„ S z ta n d a r S ocjalizm u “ zdobył w ciągu stosunkow o k rótkiego o k re s u swego istn ien ia znaczną poczytność. Św iadczą o ty m m .in. wiadomości,, m ają ce c h a ra k te r ko resp on d en cji, chociaż z zasady d ru k o w a n e bez p o d ­ pisu. O b e jm u ją one 32 m iejscowości.

K o respo n d encje te re d a k c ja um ieszczała w ró żny ch działach gazety, a w ięc zn ajd ziem y je i w dziale „Z p a rtii“ , i w dziale „Z f a b r y k i w a r ­ s z ta tó w “. „Z p ro w in c ji“ . O m aw iały one różne p ro b le m y życia i w alki robotników , od d a w a ły na gorąco życie p a rty jn e w ro zm aity ch o śro d ­ kach, po k azy w ały p a rtię w jej działaniu. I ta k „ S z ta n d a r S o cjalizm u “ w n r 1 z 19 I 1918 r. p rzynosił in fo rm acje:

z Je z io rn y — o d em onstracji;

z P ru szk o w a — o w iecu b ezro b o tn y ch ro b o tn ik ó w i w ysuniętych, przez nich żądaniach;

z W arszaw y — o żąd an iach ekonom icznych rob otnikó w w fab ry ce gilz i s tr a jk u w fab ry c e obuw ia;

z fo lw a rk u S e rk i (gm. Szym anów , pow. sochaezewski) — o w y bo rze ra d y i k o m ite tu folw arcznego.

„ S z ta n d a r S ocjalizm u“ n r 2/11 z 31 1919 r. w o m aw ia n y c h k o resp o n ­ d e n c ja c h p od aje wiadomości:

z Zagłębia — o rozpędzeniu w iecu robotniczego w Czeladzi dnia 29X11 1918 r.;

z L u b lin a — o w iecu zo rg an izo w an y m przez K P R P 22X111918; z Radom ia — o z e b ra n iu RDR;

z.e S kiern iew ic — o w iecu we w si Żelazne;

z W arszaw y — o zakończeniu s tr a jk u w firm a c h Spiess, Motor, K a r ­ piński, K lave itp.

18 „Sztandar Socjalizmu“, nr 9 z 31 X II 1918, s. 2. 13 Tamże, nr 13(22) z 17 I 1919, s. 1.

(10)

292 Μ Α ΒΙΑ M EG LIOKA, M IECZYSŁAW T R ZA SK A

C h a ra k te ry s ty c z n ą cechą wieców było to·, że n ajczęściej w ystępow ali n a nich p rzed staw iciele o'bu p a rtii robotniczych, co pow odow ało n iek ie d y sta rc ia dwóch istanowisk. W iększość n o ta te k stw ierdzała p rzy jęcie n a w iecach sta n o w isk a k om unistów , ale nie b ra k i in fo rm a c ji o· p rzy jęciu rezolu cji p rzed staw iciela P P S . W ko resp o n d e n c ja c h b r a k jest w iad o ­ mości o życiu i działalności najniższych o gniw o rg an iz ac y jn y c h K P R P . W ynikało to z fa k tu , że o d samego początku swego istn ien ia K P R P w zasadzie działała w w a ru n k a c h k o n spiracy jn ych .

P ie rw sz y o rg a n K P R P b y ł pism em z a jm u ją c y m się w szystkim i p ro ­ blem am i, jakie n u rto w a ły w ow ych d n iac h m a s y p ra c u ją c e Polski. P i ­ smo docierało nie ty lk o do członków p a rtii 21, do robotników , ale w z b u ­ dziło zain tereso w an ie rów nież w śró d p ew nej części postępow ej in te li­ gencji, szczególnie w W arszaw ie. Pism o o treści t a k politycznej, n a s y ­ conej częstokroć polem ikam i, red ag o w an e było jed n a k w sposób do­ stę p n y dla każdego czytelnika.

O rg an p a rtii — to głos p a rtii. „ S z ta n d a r Socjalizm u“ był odbiciem p o lity k i p artii. In fo rm o w a ł o całości zagadnień, k tó ry m i żyła p artia, spełniał rolę o rg an iz ac y jn ą i pro pag and ow ą. R e p re z e n tu ją c n a jb a rd zie j św iadom e i postępow e dążenia k la s y robotniczej, w y su w ają c p ro g ra m w alki — b y ł o n zarazem odbiciem błędów tak ty czn y ch , w y p ły w a ją cy c h z niezrozum ienia przez p a rtię p rzeży w an ego wówczas etapu , głównie w odn iesien iu do k w e stii n aro d o w ej i chłopskiej. K P R P sądziła, że zbli­ żająca się św iatow a rew o lu c ja socjalistyczna zniesie ucisk naro d ow y , zlikw idu je granice, stw o rz y p o d k iero w n ic tw em m iędzynarodow ego p ro le ta ria tu w ie lk ą rodzinę n a ro d ó w socjalistycznych, n ie w y su w ała więc a n i h a sła niepodległości, a n i h asła p raw a n a ro d ó w u cisk an y ch do sam ook reślen ia. Dzisiejszego czyteln ik a razić m oże o stry , bezw zględny, n iek ie d y n a w e t sek ciarsk i to n a rty k u łó w , zwłaszcza w sto su n k u do p rzeciw n ik ó w politycznych.

Oprócz samego· pism a, pojedynczych in fo rm acji w P ro to k o łach R ady M inistrów , k ró tk ic h n o ta te k w ra p o rta c h W arszaw skiego B iura K o re ­ sp o nden cyjn eg o i n ieliczn y ch relacji — nie zachow ało się nic, co by po­ m ogło o d tw o rzy ć n a m p racę red ak cji, zidentyfikow ać a u to ró w a r t y k u ­ łów (z zasady nie b y ły podpisyw ane). P o d nielicznym i a rty k u ła m i w i­ dnieją p seudonim y. W iem y jedno· — że p artia, doceniając w ag ę i znacze­ n ie pism a, w y p o w iad ała się w n im przez swoje n ajlep sze pióra, że o r ­

21 Trudno jest podać pełne dane liczbowe dotyczące ilości członków KPRP w pierwszych m iesiącach istnienia partii. W lutym 1919 tylko organizacje partyjne Zagłębia Dąbrowskiego, Warszawy, Łodzi, Częstochowy z okolicami liczyły ponad 5500 członków.

(11)

„SZTANDAR. SO C JA L IZ M U “ 293

gan te n tw o rzyli rasow i publicyści p a rty jn i z W erą K ostrzew ą, Adolfem W arskim , M ak sy m ilian em H orw itzem -W ałeckim , W acław em W rób lew ­ skim , H e n ry k ie m S te in -K a m ie ń sk im (Domskim) n a czele. P isy w a li obok nich: F ran ciszek Fiedler, S te fa n K rólikow ski, H e n ry k P u rm a n , s e k re ­ ta rz W arszaw skiej R ady D elegatów (od niego też pochodzi p raw d o p o ­ dobnie szereg a rty k u łó w z życia Rad).

O statni n u m e r „ S z ta n d a ru S o cjalizm u “ u k azał się z d a tą 18 stycznia 1919 ro k u . Zaw ieszenie pism a poprzedzone było szeregiem akcji i de­ k retó w , k tó r e cały r u c h k o m u n isty cz n y fak ty c zn ie u su w a ły w pod­ ziemie.

2 stycznia 1919 ro k u W ydany został d e k re t o sta n ie w y ją tk o w y m oraz d e k re t p rz y w ra c a ją c y n iek tó re p u n k ty carskiego k o deksu karn ego z 1903 r. 22 7 sty czn ia w p ro w ad zo n y został s ta n w y ją tk o w y w W a r­ szawie i powiecie w arszaw sk im — jednocześnie w yd ano d e k re t o u ż y ­ ciu w ojska w w y p a d k a c h w y ją tk o w y c h 23. W prow adzone zostały sądy doraźne. P o d k iero w n ictw em m in . T h u g u tta zostały opracow ane, a n a ­ stępnie p rz y ję te p rzez rz ą d p rzep isy prasow e, nie w p ro w adzon e w życie przez rzą d M oraczewskiego, p rz y ję te n a to m ia st bez żadn ych zm ian przez rzą d P ad erew skieg o . P ra sa b u rż u a z y jn a s ta ra ła się za w szelką cenę przekonać opinię publiczną o rze k o m y m p rz y g o to w y w a n iu przez k o m u ­ n istó w p r z e w r o t u 24. 16 sty czn ia u p a d ł rz ą d M oraczew skiego — do w ła ­ dzy dochodzi r z ą d P aderew sk ieg o , k tó ry bez s k ru p u łó w w ziął się e n e r­ gicznie do· w alk i z kom unizm em .

17 sty c z n ia 1919 r. — n a p ierw szy m posiedzeniu now ego rz ą d u — s p ra w y p rasow e s ta n ę ły n a p o rząd k u d z ie n n y m o b rad .

W ypow iedź m in . sp ra w w ew n ętrzn y c h Wojciechowskiego· (przejął on te k ę M SW po S. Thugucie, będącym w yrazicielem o w iele bardziej lib e ra ln y c h poglądów ) w ty ch zagadnieniach w g p ro to k o łu b rzm iała:

,, . . . zw raca p. M inister S p ra w W ew n ętrzn y ch u w ag ę na konieczność podjęcia w alki z a n a rc h ią i bolszew izm em i zap row adzen ie u p o rzą d k o ­ w anej ad m in istra c ji. . . . W szczególności uw aża p. M in iste r już obecnie za konieczne zm ienić d e k re t o s ta n ie w y ją tk o w y m w ty m duchu, iżby M inistrow i S p ra w W e w n ę trz n y ch p rzy słu g iw ało praw o zaw ieszania pism , n ad u ż y w a ją c y c h wolności p rasy . O dpow iedni w niosek p rz e d s ta ­ w iony będzie R adzie M in istrów w dniu n a s tę p n y m “ 25.

22 „Dziennik Urzędowy MSW“ z 10 I 1919, par. 16. 23 „Dziennik Urzędowy MSW“ z 7 I 1919, par. 4.

24 „Kurier Poranny“ z 18 I 1919 r. w korespondencji datowanej 14 I 1919 poda­ w ał: „W dniu dzisiejszym ma garnizon w arszaw ski nadzwyczaj ostre p o g o to w ie. . . poufnie otrzymano wiadomość, że przygotowuje się coś ze strony bolszew ików “.

(12)

294 Μ Α ΒΙΑ M EG ŁIOKA, M IECZYSŁAW T R ZA SK A

S tanow isko m in . W ojciechow skiego w ypły w ało z tego, że przep isy o sta n ie w y ją tk o w y m sta w ia ły jako w a ru n e k konieczny do zaw iesze­

n ia p ism a stw ierd zen ie, że zagraża ono bezpieczeństw u publicznem u. O baw iano się więc, że dotychczasow e przepisy nie dadzą m u w y s ta r ­ czających u p raw n ie ń . Min. W ojciechow ski a n alizu jąc przep isy n a po­ siedzeniu rz ą d u doszedł je d n a k do w niosku, że w y n ik a ją c e z nich u p ra w n ie n ia są d o stateczne. ’ Dlatego też na posiedzeniu r z ą d u w dniu 18 styczn ia 1919 r. w ycofał sw ój w nio sek o zm ianie d e k re tu o sta n ie w y jątk o w y m . „Zapow iedział tylko, że zam ierza zawiesić za a n ty rz ą d o ­ w e stanowisko· pismo· »S ztan dar Socjalizm u«“ 26.

W przeddzień zaw ieszenia „ S z ta n d a r “ pisał:

„ . . . rozpoczną się rz ą d y jaw n ej k o n trre w o lu cji, k tó re j za a rs e n a ł posłużą s ta n w y ją tk o w y i sądy doraźne, w p row adzone przez han iebnej pam ięci g ab in et M oraczewskiego. J e d y n ą spuścizną, k tó rą pozostaw ia rz ą d fracki, jest p ę tla zarzucona n a szyję k lasie robotniczej.

Robotnicy, tow arzysze. Z e w rz y jm y bardziej szeregi“ 27.

P rz ew id y w a n ia te o k azały się tra fn e . M inister W ojciechow ski dzia­ łał szybko.

Na posiedzeniu rz ą d u 18 stycznia 1919 ro k u w ydane zostało k o m i­ sarzow i n ad z w y c z ajn e m u F ranciszkow i A nuszow i zarządzenie zawiesze­

nia „ S z ta n d a ru “.

Tego sam ego dnia o· godz. 20.30 do d ru k a rn i p rz y ul. Szp italn ej p rz y ­ b ył oddział w o jsk a i policji p o d dow ództw em oficera ż a n d arm e rii, k tó ­ r y dokonał a k tu zaw ieszenia „ S z ta n d a ru S o cjalizm u“ 28, nie dopuszcza­ jąc do w y d an ia k o lejn e g o n u m e r u 16/25 i rozrzucając p rzy g o to w a n y do d ru k u skład. P ra w ie rów nocześnie oddział w o jsk a w kroczył do k l u ­ b u im. R echniew skiego p rzy ul. Ś w iętokrzy skiej 13 29, gdzie m ieściła się re d a k c ja i a d m in istra c ja pism a, a re sz tu ją c ta m szereg o s ó b 30.

Cała ak cja m iała zadać k o m unistom potężn y cios, gdyż równocze­ śnie dokonano n a p a d u na in n e lokale robotnicze, m .in. n a lokal D

ziel-26 Tamże, k. 238.

27 Artykuł U p a d ek rzą du frackiego, „Sztandar Socjalizmu“, nr 14(23) z 17 I 1919, s. 1.

28 Zawiesze nie organu komunistów, „Nowa Reforma“ z 20 I 1919 r. AA N — Agencja Lozańska, Archiwum Prasowe. Pudło 98.

29 Klub Robotniczy im. Tadeusza Rechniewskiego przy ul. Świętokrzyskiej W Warszawie został złożony 2 9 IX 1916 r. przez działaczy PPS-L ew icy. W skład zarządu wchodzili: J. Ciszewski, Z. Balicki, T. Orlik, Poliński, Cz. Grosserowa i inni.

20 „Nowa Reform a“ z 2 0 1 1919 („Robotnik“, nr 30(407) z 2 0 1 1919 r. podaje, że aresztowano w ów czas m.in. Stefana Królikowskiego, Dąbrowskiego, Pakulskiego

(13)

„SZ T A N D A R SO C JA L IZ M U “ 295

n ic y Jero zo lim sk iej (P ańska 110), K lu b Robotniczy n a Woli, lokal po re d a k c ji „Naszej T r y b u n y “ p rz y ul. Żelaznej. A kcja p rzep ro w ad zo n a p rzez ż a n d a rm e rię w nocy z 18 n a 19 I o b jęła 50 lokali, p o d e jrz an y c h o związek z działalnością k o m unistyczną. O szerokim zakresie te j akcji m ów i n a jle p ie j R a p o rt S y tu a c y jn y D ow ództw a Ż a n d a rm e rii z d n ia

19 I 1919 r., k tóreg o fra g m e n ty przy taczam y:

„N a s k u te k zarządzenia N adzw yczajnego K om isarza dla stoł. m. W a r­ szaw y i pow. w arszaw skiego przeprow adzono w n o c y z dn. 18 1 n a 191 1919 r. rew izje w ro zm aity ch sto w a rz y sz en ia ch k o m u n istó w i u osób p o d e jrz an y c h o agitację przeciwrząciową celem p rzep ro w ad zen ia k o n ­ fisk a ty n iep ra w n ie p osiad an ej b ro n i i pism o ra z b ro sz u r a g ita cy jn y c h 0 treści p rzeciw Rządow i sk iero w an ej. . . . W zw iązku zaś ze sp raw ą: Ś w ięto k rzy sk a 13 „ S z ta n d a r S ocjalizm u“, p rzeprow adzo n o n a s tę p u ją c e rew izje dodatkow e po zaap ro bo w an iu decyzji w ty m k ie r u n k u ze s tro n y N adzw yczajnego K om isarza dla m ia sta W arszaw y i pow. w arszaw skiego. . . . Rew izji w yżej w y m ien io n ych dokonano w 50 w y p a d k a c h po k ilk a rów nocześnie.

S ta n perso n elu :

O ficerów ż a n d a rm e rii — 12 O ddział k o n n y żand. — 16 K o m isa rz y i p o dkom isarzy M ilicji M iejskiej — 18 M ilicjan tó w — 600 Podoficerów — 35 U rzędn ik ó w P olicji k ry m in a ln e j i k o m u n a l­ n e j — 20 3 k o m p an ie piech o ty z 2 k a ra b in a m i m aszyno w ym i — 290 W rezultacie aresztow ano 94 p o d ejrzanych, m . in. w ielu znanych, n o to ry c z n y ch podżegaczy i a g ita to ró w przeciw rządow ych, u k tó ry c h znaleziono p o w a ż n y m a te ria ł o b ciążający w postaci periody czny ch pism 1 w ydaw nictw , d ru k ó w o raz k o resp o n d en cji o tre śc i a g ita c y jn e j i przeciw rządow ej. B roni znaleziono [!] w b a rd z o znikom ej ilości“ 31. C h a ra k te ry s ty c z n a jest t u końcow a w zm ian ka o broni, ty m bardziej że codzienne r a p o r ty B iu ra W ywiadowczego Min. S p ra w W e w n ę trz ­ n y c h sy ste m aty c zn ie donosiły o g ro m adzeniu przez k o m u n istó w dużych ilości bro n i i p rzy g o to w y w a n iu rzekom ego zam achu. W sposób w y ­ o lb rz y m io n y i p rz e ja sk ra w io n y info rm ow ała w n a s tę p n y c h dniach

(14)

296 M A RIA M EG LICKA, M IECZYSŁAW T R Z A SK A

0 a k c ji p rasa b u rż u a z y jn a i chociaż dane te nie zawsze b y ły zgodne z p raw d ą, n iem n iej o d d a w a ły w p ew n y m s to p n iu atm osferę, p a n u ją c ą w o w y ch dniach w W arszaw ie.

K ry ty c z n a i o w iele rea ln ie jsz a ocena akcji znalazła swój w y ra z już po 2 d niach w ra p o rc ie n r 63 B iura W ywiadowczego z 2111919 г., w k tó ry m czytam y:

„ O statn ie zarządzenia w ładz zaskoczyły s fe ry ko m unistyczne. J e d n a k ­ że doskonale zorganizow ana służba w yw iadow cza naszych bolszew ików 1 zao p atrzo n a w k olosalne k a p ita ły w ciągu k ilk u godzin p o tra fiła za­ w iadom ić w szystkich p raw ie kiero w nikó w tego· ru c h u , k tó rz y n a razie zdołali się u k ry ć. Że jed n a k o stłu m ie n iu ru c h u bolszewickiego dotąd m o w y być nie może, dopóki m e n e rz y nie będą in te rn o w a n i, przeto n a ­ leży uczynić n a jw ię k sz e w ysiłki, a b y w yśledzić ich k ry jó w k i. Zaznaczyć je d n a k należy, że pom im o areszto w an ia około 100 osób, przew ażn ie pionków om aw ian eg o ru ch u , p ro p ag a n d a bolszew icka an i na chw ilę nie u sta je . Zm ieniono jed y n ie system , przenosząc całą rob o tę pod zie­

m ię . . . “ ę

y_ i·

Oczywiście w zm ian k a o „kolosalnych k a p ita ła c h “ w y d a je się co n a j ­ m niej nieścisła.

Z am knięcie „ S z ta n d a ru S ocjalizm u “ w yw ołało o b u rze n ie w śród n a j ­ bardziej uśw iadom ionej części p ro le ta ria tu . S po tk ał się o n z p o tęp ie ­ niem , jak o zam ach na sw obody d em okratyczne.

Rada D eleg ató w R obotniczych Zagłębia D ąbrow skiego za p ro testo ­ w ała n a posiedzeniu przeciw ko do ko nan em u gw ałtow i, żądając odw oła­ nia zak azu w y d a w a n ia pism a. P ro te s t R ad y o d n o to w a n y został w r a p o r ­ tach W arszaw skiego B iu ra K o re s p o n d e n c y jn e g o 32. T reść jego b rzm iała: „ . . . RDR ZD n aju ro czyściej p ro te s tu je przeciw ko gw ałtow i dokona­ n e m u n a d » S z tan d a rem Socjalizm u«.

W zaw ieszeniu tego pism a i w zw iązku z ty m doko n anych rew iz jac h i aresztach , RD R ZD u p a tr u je św iadom ie w y m ierz o n y przez kontr* rew o lu cję cios, m a ją c y na celu osłabić i zdezorganizow ać g o tu ją c y się do ostateczn ej w a lk i p r o le ta ria t polski.

R a d a D elegatów Robotniczych Zagłębia D ąbrow skiego, zapow iadając bezw zględną w a lk ę przeciw ko w szelkim re p re sjo m i gw ałtom , żąda odw ołania zakazu w y d a w an ia pism a »S ztan dar Socjalizm u« o raz u w o l­ nien ia w szy stk ich a re sz to w a n y c h w k r a ju . . . “

R obotnicy p ie k a rń w arszaw skich, w y ra ż ają c swój p ro te st, p o stan o ­

32 AZHP, zesp. 103, W arszawskie Biuro Korespondencyjne. Raport z dnia 1 II 1919 r., s. 6.

(15)

„SZ T A N D A R SO C JA L IZ M U “ 297

w ili rozpocząć s tr a jk 33. Z ap ro testo w ali przedstaw iciele Zw iązku M e ta ­ lowców 34. N aw et w śród zw olenników rzą d u d ecy zja ta nie spotkała się z p e łn ą aprobatą.

R a p o rt W BK z 20 I 1919 r. podaje, że: „W szy stkie re p re s je sto so ­ w ane dziś przez władze w sto su n k u do k o m u n istó w i w ogóle do ru c h u robotniczego {zamknięcie » S z tan d a ru Socjalizm u«, aresztow ania) p r z y ­ s p a rz a ją k o m u n isto m zw o len n ik ów “.

Z nalazły się głosy w p rasie b u rż u a z y jn e j, k tó re na sp ra w ę likw idacji „ S z ta n d a ru “ rea g o w ały inaczej. „ K u rie r W ieczorny“ n r 17 z 20 I 1919 r. uważa, że zam knięcie „ S z ta n d a ru S o cjalizm u“ jest błędem . Z dan iem „ P rz e g lą d u “ każde s tro n n ictw o pow inno m ieć praw o w w olnej Rzeczy­ pospolitej do w y po w iad an ia swoich poglądów. M ożna k a ra ć za pow ażne w ykroczenia, n iem n iej pism o pow inno wychodzić. — T ak więc pierw sze dwa dni istn ien ia rz ą d u Paderew sk iego zap isały się haniebnie, lik w id u ­ jąc to, co było orężem w a łk i o postęp i wolność.

W tru d n y c h i b og aty ch w w y d a rz en ia dniach n a przełom ie lat 1918— 1919 „ S z ta n d a r S ocjalizm u“ o d e g ra ł doniosłą rolę, k sz ta łtu ją c św iado­ m ość p ro le ta ria tu i inteligencji, a także w p ły w ając n a k ry sta liz o w a n ie się opinii publicznej i p o sta w y politycznej społeczeństw a.

W p e w n y m sensie jako k o n ty n u a c ja „ S z ta n d a ru “ p o m y śla n y b y ł —■ red a g o w an y bardzo podobnie zarów no o d stro n y m ery to ry c z n ej, ja k i tech nicznej — ty g o d n ik „ P rz e ło m “ w ychodzący od 9 II do 27 II 1919 r., a n a stę p n ie pism o o c h a ra k te rz e in fo rm a c y jn y m : „N ow in y K ra jo w e i Z ag ran iczn e“ (od 15 V do 24 VI). P e łn e fu n k c je o r g a n u K o m ite tu C en­ tra ln e g o p rz e jm u je jed n a k dopiero „C zerw ony S z ta n d a r “, w ychodzący już w w a ru n k a c h całkow itej nielegalności od 1 X 1919 do V 1938 r.

Pom im o sw eg o krótkieg o istn ien ia z a jm u je „ S z ta n d a r S o cjalizm u “ w histo rii czasopiśm iennictw a polskiego trw a łe i zaszczytne m iejsce.

# *

„ S z ta n d a r S o cjalizm u “ u k a z y w a ł się jako pismo codzienne. P ie rw sz y n u m e r pism a w yszedł 19 X II 1918 r. W ro k u 1918 wyszło 9 n u m e ró w pism a, w sty czn iu 1919 r. dalsze 15.

W y d an e 24 egzem plarze „ S z ta n d a ru S o cjalizm u “ o form acie 30,5 X 43 cm p osiadały po 4 s tro n y objętości oprócz n u m e r u 5(14)

33 AAN, Biuro W ywiadowcze MSW. Raport nr 63 z 21 I 1921 r. 84 Tamże.

(16)

298 M A RIA М Е О Ш Ж А , M IECZYSŁAW T R Z A SK A

z dnia 7 I 1919 r., k tó ry w yszedł jako d o d a te k n a d z w y c z ajn y i zaw ie­ r a ł 2 stro n y . 1918 1919 Nr 1 — 19 XII Nr 1(10) — 1 I - 2 — 20 „· 2(11) — 3 „ „ 3 — 21 „ 3(12) - 5 „ » 4 —■ 22 „ 4(13) - 5 „ „ 5 — 24 „ 5(14) - 7 „ „ 6 — 27 „ 6(15) — 9 „ » ? — 28 „ 7(16) — 9 „ » 8 — 29 „ 8(17) — H „ „ 9 — 31 „ 9(18) — 11 „ „ 10(19) - 12 „ „ 11(20) — 14 „ „ 12(21) — 15 „ „ 13(22) — 17 „ „ 14(23) — 17 „ „ 15(24) — 18 „

P e łn y ty tu ł b rzm iał: „ S z ta n d a r S ocjalizm u “ w p o d ty tu le: „O rgan K o m u n isty czn ej P a r tii Robotniczej P o lski (Zjednoczone S D K P iL i L e­ wica P P S ). W ychodzi co dzień z r a n a “ .

Od n u m e r u 2 p o d w in ietą d ru k o w a n o hasło: „ P ro le ta riu sz e w s z y s t­ kich k ra jó w łączcie s ię “. P o d ty tu ł te n i hasło zachow ano bez zm ian do końca istn ien ia pism a.

P o d w in ietą um ieszczano p on ad to hasła w y n ik a ją c e z w y d arzeń chwili, ja k np. „ Ż ą d am y bezzwłocznego uw o lnienia areszto w an y ch to w a rz y sz y “, „ Ż ą d am y uw o ln ien ia delegacji ro sy jsk ieg o Czerw onego K rz y ż a “, lu b h a sła in fo rm a c y jn e , np. „S ądy d o ra ź n e R ząd u L udow ego“, „ Z am ordow anie L ie b k n ec h ta i Róży L u k s e m b u rg “ .

Czołowe m iejsce w „S z ta n d a rz e S o cjalizm u “ zajm ow ała p ro b le m a ­ ty k a polityczna. N a s tro n ie pierw szej pism a zamieszczone b y ły a rty k u ły o m aw iające n a jw a żn ie jsz e w y d a rz en ia po lity czne w k r a j u i ru c h u ro b o t­ niczym . S tro n a 2 i 3 oprócz sta ły c h działów zaw ierała odcinek pow ie­ ściowy, listy do red a k c ji, felietony, wiersze. Na s tro n ie 4 obok sta ły c h działów, ja k „R uch zaw odow y“ , „Z fa b ry k i w a rs z ta tó w “, „R uch n a w si“, „ T e le g ram y “ , zamieszczano zaw iadom ienia o zebraniach, odczy­ tach, wiecach i ogłoszenia.

Do· sta ły c h działów pism a zaliczyć należy:

Z dnia (inform acje bieżące z życia politycznego k ra ju , p rz e d ru k i z p r a s y k rajo w e j, k o m en tarze, wiadom ości o· sy tu a c ji w ru c h u ro b o t­ niczym),

Za granicą,

(17)

„SZ T A N D A R SOCJALIZM U' 299

Z P a rtii,

R a d y D elegatów Robotniczych,

Z m ia sta (obok k ró tk ic h n o ta te k w dziale ty m podaw ano r e p e r tu a r te a tr a ln y i operow y, rzadk o recenzje),

Z prow incji, R u ch zawodowy, Z f a b r y k i w arsztatów , T elegram y,

L isty do redakcji, Zaw iadom i enia, Nekrologi, Ogłoszenia.

N a stro n ie 2 d ru k o w an a była w o d cink ach powieść V. Blasco-Ibanez:

W y r o k śmierci.

P ięcio k ro tn ie zamieszczone zostały w iersze o c h a ra k te rz e r e w o lu ­ c yjny m , sześciokrotnie u k a z u ją się a rty k u ły ty p u felieto nu : m .in. S ta ­ n isła w Bilski jako „ S tab ilis“ jest a u to re m felieto n u Ongi i dziś w n r 3 z 1918 r. K ry p to n im P. W -ski pod p isuje felieton W n o w e j odrodzonej

Polsce (uwagi e n tu z ja s ty ) w n r 10(19) z 1919 r., praw d op od ob nie W a r-

ski. D w u k rotn ie, w p ierw szych n u m e ra c h pism a, w r u b ry c e „Z m ia s ta “ p o jaw iły się k ró tk ie recen zje te a tra ln e .

R edak cja i a d m in istra c ja pism a m ieściły się w W arszaw ie w K lubie im . T. Reehniew skiego, p rz y ul. Ś w ięto krzyskiej 13 n a I piętrze. Oddział a d m in is tra c ji is tn ia ł także w Łodzi p rzy ul. P u s te j 3.

„ S z ta n d a r S ocjalizm u“ d ru k o w a n y był w D ru k a rn i Polskiej (Strasze- wiczów) p rz y ul. S zp italn ej 12. Z tej sam ej d r u k a r n i wychodził w ó w ­ czas ró w n ież lib e ra ln y „ K u rie r P o lsk i“ i in n e pism a postępow e (sam zresztą Straszew icz zajm ow ał się też dziennikarstw em ).

Poza o k ład k ą pierw szego n u m e r u z M a n ife ste m K P R P — na całą szp altę — w e w szystk ich in n y c h n u m e ra c h zaćhow any był sy ste m czteroszpaltow y. Pism o nie posiadało ilu s tra c ji a n i ozdobnych w in iet — p o d k a ż d y m w zględem dom inow ała p ro sto ta i przejrzystość.

W ru b ry c e ogłoszeń p o jaw ia ły się sy ste m aty c zn ie in s e r a ty dw óch k a b a re tó w a rty s ty c z n o -lite ra c k ic h : „ S fin k sa “ i „Czarnego K o ta “, poza ty m je d n a k dział t e n b y ł bardzo szczupły.

K oszt w y d a w an ia pism a nie jest m i znany. P ism o finan so w ane było p rzez K P R P i, ja k p rzy p om in a sobie s ta r y działacz p a rty jn y , Z y g m u n t O kręt, p a rtia w ty m ok resie b yła w sta n ie w sposób stosunkow o po­ k a ź n y zasilać re d a k c ję pism a.

T ru d n o jest podać d o k ład n e d a n e o n a k ła d z ie pism a. I znów m uszę sięgnąć do relacji. S ta rz y działacze partii, p a m ię ta ją c y pism o z tego o kresu, tw ierd zą, że posiadało ono n a k ła d co n a jm n ie j 30 000 egzem

(18)

-300 Μ Α ΒΙΑ M EG ŁIOKA, M IECZYSŁAW T R ZA SK A

piarzy. „ S z ta n d a r“ o d bijan o w d ru k a rn i S traszew iczów na m aszynie ro ta c y jn e j, w y puszczającej jednorazow o 35— 40 000 egz. Tak więc w y ­ daje się, że liczba n a k ła d u „ S z ta n d a ru “ nieco· po nad 30 000 — jest rea ln a. W y d aw anie pism a o· ta k dużym , na owe czasy m asow ym n ak ładzie było d la p a rtii w ielk im w ysiłkiem , w y m ag ający m sp rę ż y ste j organizacji.

O dbiorcą „ S z ta n d a ru “ 'byli prze d e w szystkim członkow ie K P R P , ale na ty m nie zam y k ał się k r ą g czytelników . Pism o tra fia ło ta k ż e do nie zorganizow anej części k lasy robotniczej i, ja k już w spom inałam , docie­ rało· do p e w n y c h k ręg ó w in te lig e n c ji warszawskiej·. T e ry to ria ln ie — do ziem o b ję ty c h głównie zasięgiem b. K ró lestw a Polskiego. P oprzez O k rę ­ gowe K o m ite ty K P R P i k o lp o rte ró w dostaw ało się do te re n o w y c h o rganizacji p a rty jn y c h .

W W arszaw ie istn ia ły 3 h u rto w e p u n k ty sp rzedaży „ S z ta n d a ru So­ cja liz m u “ : p rzy ul. W spólnej 4, M arszałkow skiej 119 i C hłodnej 41. Na tere n ie W arszaw y p ew n a część n a k ła d u sprz e d a w a n a b y ła w k ioskach i p rzez roznosicieli gazet.

O ry g in aln e p o jed y n cze n u m e r y pism a zachow ały się do dziś w sze­ re g u b ibliotek polskich. 20 o ry g in a ln y c h n u m e ró w oraz 4 fotokopie b r a ­ k u jących n u m e ró w (a więc p e łn y kom plet) z n a jd u ją się w bibliotece Z ak ładu H istorii P a r tii p rz y К С P Z P R w W arszawie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

leży wprowadzić, nie ideałem, którym miałaby się kierować rzeczywistość. My nazywamy komu- nizmem rzeczywisty ruch, który znosi stan obecny. Warunki tego ruchu wynikają z

Rodzynkiewicza, według którego przesłanką karalności jest prezentacja treści pornograficz- nej, która może narzucić odbiór przekazu osobie, która sobie tego nie życzy,

(Dokończenie na str.. S kończyliśm y niedawno 30 godzin bilan sow an ia.. „M arcin ia k“) załoga zobowiązała się zmniejszyć ilość spóźnień i

odbiera im perialistom p rzy­.. tomność

Zrób zdjęcie karty pracy i wyślij do na adres joannastaniszewska_sp2@wp.pl KONSULTACJE: wtorek godz.10.00-11.00, adres

tii Komunistycznej, Polskiej Partii Robotniczej, Wszechzwiąz- kowej Komunistycznej Partii (bolszewików), Francuskiej Partii Komunistycznej, Komunistycznej Partii

Czy Twitter i Facebook pomagają propagować demokrację i

Widać już, że coś się zmieniło i zmienia się z dnia na dzień.. Co znaczy, gdy przyjdzie odpowiedni człowiek na odpowiednie