• Nie Znaleziono Wyników

Dochodzenie roszczeń regresowych przez zakład ubezpieczeń : zagadnienia wybrane

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dochodzenie roszczeń regresowych przez zakład ubezpieczeń : zagadnienia wybrane"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech Marek

Dochodzenie roszczeń regresowych

przez zakład ubezpieczeń :

zagadnienia wybrane

Palestra 22/9(249), 9-26

(2)

WOJCIECH MAREK

Dochodzenie roszczeń regresowych

przez zakład ubezpieczeń

(zagadnienia wybrane)

W a r t y k u l e z o s t a ł y o m ó w i o n e n a j w a ż n i e j s z e — z p r a k t y c z n e g o p u n k t u w i ­ d z e n i a — k w e s t i e p r o c e s o w e z w i ą z a n e z d o c h o d z e n i e m p r z e z z a k ł a d u b e zp i e c ze ń o d s p r a w c y s z k o d y , o b j ę t e j k o m p e n s a c j ą u b e z p i e c z e n i o w ą , z w r o t u w y p ła c o n e g o p o s z k o d o w a n e m u o d s z k o d o w a n i a ( t z w . r e g r e s u b e z p i e c z e n i o w y ) . Z o c e n y p r a w ­ n e g o c h a r a k t e r u ro s z c z e n i a za k ł a d u u b e z p i e c z e ń w p o s z c z e g ó l n y c h s y t u a c ja c h ( r e g r e s d o o s o b y t r z e c i e j w o b e c s t o s u n k u u b e z p i e c z e n i a , re g r e s d o u b e z p i e c z o ­ n e g o w u b e z p i e c z e n i u OC) w y p r o w a d z a n e sq w n i o s k i w z a k r e s ie p r a w a p ro c e ­ s o w e g o , a w sz c z e g ó ln o ś c i co d o w y b o r u w ł a ś c i w e j d ro g i p o stęp o w a n ia , tj. r o z ­ g r a n i c z e n i a p o s t ę p o w a n i a są d o w e g o , a r b i t r a ż o w e g o , a d m i n i s t r a c y j n e g o i r e k l a m a ­ c y j n e g o , or a z s y t u a c j i p r a w n e j st r o n w p ro c e sie r e g r e s o w y m . , I. U w agi w p ro w ad zające

P rz e d sta w ie n ie c a ło k sz tałtu p ro b le m a ty k i procesow ej tzw. reg resu ubezpieczenio­ wego n ie je s t w ra m a c h niniejszego a rty k u łu m ożliw e an i celowe, chociaż z p ew ­ nością z a słu g u je o n a na bard ziej całościow e opracow ania. Ze w zględu je d n a k na b rak w naszej d o k try n ie w ypow iedzi na te n te m a t1 w a rto zasygnalizow ać choćby n ie k tó re ty lk o , m ogące pow stać w p rak ty c e w ątpliw ości, k tó ry ch rozw iązania n a ­ leży oczekiw ać je d y n ie ze stro n y orzecznictw a sądow ego i arb itrażo w eg o oraz n au k i p raw a procesow ego. W arto ta k że pośw ięcić nieco uw agi pew nym kw estio m z za­ k resu p ra w a m a teria ln eg o , po m ijan y m najczęściej w opraco w an iach dotyczących reg resu ubezpieczeniow ego, a m ający m isto tn e znaczenie dla p ra k ty k i (np. k w estia p rzedaw nienia).

N iezbędne w y d a je się na w stę p ie tych ro zw ażań p rzypom nienie n iektórych, u g ru n ­ tow anych ju ż w naszej lite ra tu rz e u sta le ń dotyczących c h a ra k te ru p raw nego i prze­ słanek re g re s u ubezpieczeniow ego. U stalenia te siłą rzeczy m uszą przesądzać o przy jęciu o k reślo n y ch ro zw iązań procesow ych.

1. R oszczenie z a k ła d u ubezpieczeń, o k reśla n e ja k o reg res „ty p o w y ” (art. 828 k.c., a rt. 300 k.m.), w y stę p u jąc e w e w szystkich gospodarczych ubezpieczeniach m a­ ją tk o w y ch (dobrow olnych i obow iązkow ych), sk iero w an e do sp raw cy szkody b ę ­ dącego osobą trz e c ią w obec sto su n k u ubezpieczenia i sp ro w ad zające się do żądania

i W y ją tk iem je st za in te r e so w a n ie d o k try n y n ie k tó r y m i p ro ceso w y m i a sp ek ta m i roszczenia re g r e so w e g o PZU p rzeciw k o k ie r o w c y pojazdu m ech a n iczn eg o , u b ezp ieczo n eg o w zak resie k o m u n ik a c y jn e g o u b ezp ieczen ia OC. Zob. w te j k w e s tii np. T. E r e c i ń s k i : R o szczen ie reg re so w e z a k ła d u u b ezp ieczeń do sp ra w cy sz k o d y w ram ach o b o w ią zk o w y ch u b ezp ieczeń k o m u n ik a c y jn y c h , „W iad om ości U b ez p ie c z e n io w e ” (p o w o ły w a n e d a lej ja k o WU) 1975, n r 7, s. 26—29.

(3)

10 W o j c i e c h M a r e k N r 9 (249) z w ro tu w ypłaconego odszkodow ania ubezpieczeniow ego, je s t w y n ik ie m u staw ow ego w stą p ie n ia zakładu ubezpieczeń w p ra w a ubezpieczającego (w u b ezpieczeniu OC — ubezpieczonego). J e s t ono ty m sam ym roszczeniem , ja k ie m iałb y u b ezp ieczający (ubezpieczony), gdyby zakład ubezpieczeń nie n a p ra w ił szkody; w u b ezpieczeniach m ien ia je s t to roszczenie odszkodow aw cze ex delicto lub e x contractu, a w u b e z ­ p ieczeniach OC — regresow e roszczenie rozliczeniow e m iędzy w spóło d p o w ied zial­ nym i za szkodę (najczęściej Z art. 441 § 2 lub § 3 k.c.).2 3

2. Tzw . regres „szczególny”, skiero w an y przeciw ko ubezpieczonem u w zak resie OC i w y stę p u ją c y obecnie jed y n ie: w ubezpieczeniu k o m u n ik a c y jn y m — do u b e z ­ pieczonego kierow cy oraz w rolniczym ubezpieczeniu OC — do ro ln ik a lu b członka jego rodziny, je st roszczeniem sam oistnym , o p arty m n a szczególnych p rzep isach rozp o rząd zeń R ady M inistrów reg u lu jący c h obow iązkow e ubezpieczenia OC.8 R osz­ czenie to nie je st w ynikiem w stą p ien ia zak ład u ubezpieczeń w p ra w a poszkodow a­ nego.4

3. N ie został dotychczas w y jaśn io n y w d o k try n ie c h a ra k te r p ra w n y roszczenia PZU przeciw ko posiadaczow i zależnem u p ojazdu sam ochodow ego w zw rot w y ­ płaconego poszkodow anem u odszkodow ania, gdy posiadacz ta k i k ie ro w a ł pojazdem w ch w ili w y p ad k u .5 W ydaje się, że roszczenie to nie pow inno być tra k to w a n e ja k o je d en z rodzajów reg resu szczególnego, tzn. skierow anego do ubezpieczonego w z a ­ k re sie OC.6 K ieru jący ch pojazdem w chw ili w y p ad k u posiadaczy zależnych tru d n o uznać — w św ietle przepisów ro zporządzenia RM z dn ia 22.VIII.1975 r. — za ub ez­ pieczonych w zak resie OC, skoro PZU zobow iązany je s t do n a p ra w ie n ia jed y n ie szkód poniesionych przez osoby zn a jd u ją c e się w chw ili w y p a d k u poza pojazdem i w k a ż d y m p r z y p a d k u m a obow iązek dochodzenia od p o siadacza zależ­ nego z w ro tu całego w ypłaconego odszkodow ania. W ypłata przez P Z U odszkodo­ w an ia nie pow inna być w tych w a ru n k a c h tra k to w a n a ja k o w y k o n an ie św iadczenia ze sto su n k u ubezpieczenia, lecz ja k o w y k o n an ie obow iązku ta k ieg o św iadczenia, zn ajd u jąceg o w p raw d zie p o d staw ę w p rze p isac h rozporządzenia, lecz n ie zw iąza­ nego z tre śc ią p raw nego sto su n k u ubezpieczenia. M ożna zasadnie tw ie rd z ić, że rola PZU zbliża się w ty m p rz y p a d k u do roli sp e łn ia n ej przez F u n d u sz G w a ra n c y jn y łub in sty tu c je do niego zbliżone w tych k ra ja c h , w k tó ry ch system ubezpieczeń k o m u n ik a cy jn y ch nie zap ew n ia pełnego p o k ry cia szkód zw iązanych z w y p ad k a m i dro g o w y m i.7 R egres do posiadacza zależnego należy w tych w a ru n k a c h ujm ow ać w

2 Z n a jn o w sz y c h op racow ań zob. zw łaszcza T. S a n g o w s k i : R egres u b ezp ieczen io w y , W arszaw a 1977 (w yd. PWE na z le c e n ie PZU ), s. 28—48 oraz w . M a r e k : R oszczen ie r e ­ g r e so w e u b e z p ie c z y c ie la w sy ste m ie o d p o w ied zia ln o ści od szk o d o w a w czej w ed łu g praw a poi sk ieg o , „ S tu d ia Iu rid lca UW ” , tom III, W arszaw a 1975, s. 169—180.

3 P a ra g ra t 19 ust. 1 pkt 1—3 rozp orząd zenia RM z dnia 28.X I.1974 r. w sp ra w ie o b o w ią zk o ­ w y c h u b ezp ie c z e ń k o m u n ik a c y jn y c h w b rzm ien iu n ad an ym przez rozp orząd zenie RM z dnia 22.V III.1975 r. (Dc. U. Nr 30, poz. 160) i § 19 ust. 1 rozp orząd zenia RM z d nia 25.V II.1975 r. w sp ra w ie o b o w ią zk o w y ch u b ezp ieczeń ro ln ik ó w od n ie sz c z ę śliw y c h w y p a d k ó w i o d p o w ied zia l­ n ości c y w iln e j (Dz. U. Nr 28, poz. 145).

4 Zob. np. W. W a r k a ł l o : Z bieg ro szczeń , reg re s i su b rogacja w p o lsk ich u b ezp ie­ c zen ia ch g osp od arczych i sp o łec zn y ch , WU 1974, nr 3, s. 1—9 oraz T. S a n g o w s k i : S zczeg ó ln a postać reg resu w u b ezp ieczen ia ch od o d p o w ied zia ln o ści c y w iln e j, „ S tu d ia U bez­ p ie c z e n io w e ” , tom III, W arszaw a-P ozn ań 1975, s. 227—253.

5 P a r a g r a f 19 ust. 1 pkt 4 rozp orząd zenia RM z dnia 28.X I.1974 r ., Dz. U. z 1975 r. Nr 30, poz. 160.

8 B liż e j n ie p recyzu je sw eg o , ja k się w y d a je o d m ie n n eg o , p ogląd u w tej k w e s tii T. S a n ­ g o w s k i : R egres (...), op. cit„ s. 152—187.

(4)

N r . 9 (249) D ochodzenie roszczeń regresow ych p rzez zakl. ubezp. 11

k a te g o ria c h w stą p ie n ia w p ra w a zaspokojonego w ierzyciela (subrogacja, cessio oi legis), tr a k tu ją c przepis §• 19 ust. 1 p k t 4 ro zporządzenia jako przepis szczególny w ro zu m ien iu a rt. 518 § 1 p k t 4 k.c. R oszczenie reg reso w e PZU , ja k k o lw ie k je s t w ty m p rz y p a d k u w y n ik ie m w stą p ie n ia zak ład u w p ra w a poszkodow anego, to je d n a k fa k ty c zn ie m a niew iele w spólnego z tym , co zw ykło się rozum ieć przez pojęcie „re g re su ubezpieczeniow ego”. Jego celem nie je st bow iem uzyskanie p rzez zakład ubezpieczeń zw rotu w ypłaconego św iadczenia, będącego przedm iotem istn iejąceg o sto s u n k u ubezpieczenia, lecz o dzyskanie od odpow iedzialnego za szkodę tego, co zo­ stało św iadczone przez zakład poszkodow anem u w w y k o n an iu ustaw ow ego ob o w iąz­ k u św iadczenia, m im o że sto s u n e k ubezpieczenia nie istniał.

II. D ochodzenie reg resu „typow ego”

Je d n y m z w ażniejszych problem ów , k tó re się pojaw iły w p rak ty c e n a tle stoso­ w a n ia tzw. „typow ego” reg resu ubezpieczeniow ego, je st określenie w łaściw ej drogi p o stę p o w an ia , a w ięc u stalen ie, czy dochodzenie reg resu m a n astąp ić n a drodze sądow ej, w postęp o w an iu a rb itra żo w y m czy też w innym postęp o w an iu pozasądo­ w ym (np. a d m in istra cy jn y m ). Ź ródłem w ątpliw ości w ty m zak resie je s t d o k o n u ją ca się, w sk u te k w stą p ie n ia zakładu ubezpieczeń w p ra w a poszkodow anego, zm iana p odm iotow a w sto su n k u zobow iązaniow ym m iędzy sp raw cą szkody a poszkodow a­ nym . Może bow iem być tak , że:

1. dla roszczenia odszkodow aw czego ubezpieczającego będącego osobą fizy c zn ą p rze­ ciw ko sp ra w c y szkody, k tó ry należy do k ręg u podm iotów a rb itra żo w y ch , w łaści­ w a je s t droga sądow a i w ów czas w stą p ien ie do tego sto su n k u z a k ła d u u b ez p ie­ czeń, będącego, ja k o p rzed sięb io rstw o państw ow e, podm iotem arb itra ż o w y m , ro ­ dzi w ątpliw ość, czy dochodzenie re g re su m a n astąp ić w postęp o w an iu sądow ym , czy a rb itra ż o w y m (to sarno w ubezpieczeniu OC, jeżeli w spółdłużnicy solid arn i ubezpieczonego są podm iotam i arb itra żo w y m i, ale on sam do nich n ie należy); 2. dla roszczenia, k tó re przechodzi ex lege n a zakład ubezpieczeń, w łaściw a je st

d roga innego niż a rb itra żo w e p o stęp o w an ia pozasądow ego, k tó re w m y śl odpo­ w ied n ich przepisów je st o b lig a to ry jn e i całkow icie lub czasowo (tzn. do czasu zakończenia tego postępow ania) w yłącza drogę sądow ą i a rb itra żo w ą, i w ów czas p o w sta je w ątpliw ość, czy p ostępow anie to je st o b lig a to ry jn e ta k ż e dla zakładu ubezpieczeń.

O bie zasygnalizow ane w ątpliw ości d a ją się sprow adzić do w spólnego p y ta n ia, czy dochodzenie reg resu przez zak ład ubezpieczeń pow inno n astąp ić w p ostępo­

w aniu w łaściw ym ze w zględu n a cechy podm iotow e pozw anego (np. w p o stę p o w a­ niu a rb itra żo w y m , je śli należy on do podm iotów arbitrażow ych), czy w p o stę p o w a­ niu, k tó re byłoby w łaściw e dla roszczenia przejęteg o przez zakład u bezpieczeń, gdy­ b y w y stęp o w ał z nim sa m p ie rw o tn ie u p raw n io n y , a w ięc gdyby się n ie dokonała

su b ro g ac ja ubezpieczeniow a. Mimo ta k sform ułow anego p roblem u ogólnego, w spól- 7

7 W sy s te m a c h , w k tó r y ch istn ie je przym u s u b ezp ieczen ia OC w zw iązk u z ru ch em p o­ ja zd ó w sa m o ch o d o w y ch , zadaniem F unduszu G w a ra n cy jn eg o je st u z u p ełn ien ie sy s te m u u b ez­ p ieczen ia o b o w ią zk o w eg o w te d y , g d y u b ezp ieczen ie to zaw od zi (np. p osiadacz p o ja z d u , m im o ż e p o w in ie n , n ie za w a rł u m o w y u b ezp ieczen ia ). Zob. w tej k w e stii A. W ą s i e w i c z : F ud u sz G w a ra n cy jn y i in n e in sty tu c je zb liżon e do n ie g o w sw y ch z a d a n ia c h , RPEiS 1968, nr 2, s. 49.

(5)

12 W o j c i e c h M a r e k N r 9 (249) nego d la obu przedstaw ionych w yżej zagadnień szczegółowych, celow e w ydaje się rozłączne ich om ów ienie ze w zględu n a isto tn e cechy szczególne p o stęp o w an ia arbitrażow ego, w y ró ż n ia jąc e je w śród innych p o stępow ań pozasądow ych.

Ad 1. R ozgraniczenie drogi p ostępow ania arb itrażo w eg o od p o stę p o w an ia są­ dow ego o p ie ra się p rzed e w szystkim n a k ry te riu m podm iotow ym , gdyż zaró w n o ko­ m isje a rb itra ż o w e ja k i sądy pow szechne w {w stępow aniu cyw ilnym ro zp o z n ają i ro z strz y g a ją sp raw y cyw ilne. O tym więc, czy sp raw a należy do a rb itrh ż u , czy do sądu, n ie decyduje jej c h a ra k te r (w obu p rzy p ad k ach cyw ilnopraw ny), lecz to, m ię­ dzy ja k im i podm iotam i sp ra w a się toczy.8 U zasadnione w ięc w y d aje się tw ie rd z e­ nie, iż p rze jście na zakład ubezpieczeń roszczenia ubezpieczającego (ubezpieczonego), nie będącego podm iotem arb itra żo w y m , do będącego ta k im podm iotem sp raw cy szkody pow o d u je, że w yłącznie w łaściw ym do dochodzenia tego roszczenia sta je się p o stę p o w an ie arb itra żo w e i że m am y w tym zak resie do czynienia z p rzy p ad k iem niedopuszczalności drogi sądow ej ze w szy stk im i k o n sek w en cjam i procesow ym i w y­ n ik a jąc y m i z tego fa k tu (np. konieczność o d rzucenia pozw u w każdym sta n ie sp ra­ w y — a rt. 199 § 1 p k t 1 i a rt. 202 k.p.c.).

W ątpliw ości m ogą je d n a k pow stać w co n ajm n ie j dw óch p rzy p a d k ach , a m ia­ nowicie:

a) gdy w stą p ien ie zak ład u ubezpieczeń w p ra w a ubezpieczającego d o k o n u je się ju ż po w ytoczeniu przez ubezpieczającego pow ództw a przeciw ko sp ra w c y szkody, a w ięc gdy w ty m w łaśn ie m om encie zakład ubezpieczeń dok o n u je w y p ła ty od­ szkodow ania ubezpieczeniow ego,9

b) gdy po stro n ie zobow iązanej do n a p ra w ie n ia szkody m am y do cz ynienia z w ie­ lością podm iotów , przy czym tylko n ie k tó re z nich należą do k ręg u podm iotów arbitrażow ych.

W ydaje się, że w sy tu a cji w sk azan ej w p u n k cie a) n iezbędne je st rozw ażenie m ożliw ości zastosow ania p rzepisu a rt. 192 p k t 3 k.p.c., w k tó ry m ustaw o d aw ca przew idział k o m p eten cję sąd u do rozpoznaw ania sp raw y toczącej się m iędzy pod­ m iotem podleg ający m a podm iotem nie podlegającym a rb itra ż o w i gospodarczem u, jeżeli w to k u tej sp raw y (od chw ili doręczenia pozwu) n a stą p i zbycie rzeczy lub p ra w a o b ję ty ch sporem i za zgodą stro n w m iejsce podm iotu, nie podlegającego arb itra żo w i, ja k o zbyw cy w stą p i inny podm iot arb itra ż o w y ja k o nabyw ca. Tym in ­ nym podm iotem a rb itra żo w y m może być w łaśn ie zakład ubezpieczeń, k tó ry n a­ byw a w ierzytelność w ystęp u jąceg o ja k o pow ód w procesie ubezpieczającego, n ie będącego podm iotem arb itra żo w y m . P rzep is art. 192 p k t 3 k.p.c. m ów i w p ra w d zie ogólnie o „zbyciu rzeczy lub p ra w a ”, je d n ak ż e w m yśl zgodnego sta n o w isk a d o k try ­ ny i orzecznictw a należy przy jąć, że chodzi tu nie tylko o zbycie b ęd ą ce n astęp ­ stw em czynności p raw n ej dokonanej przez stro n ę w to k u procesu, ale także o

8 Tak n p. M. T y c z k a : A rbitraż i p o stęp o w a n ie a rb itrażow e, W arszaw a 1970, s. 1J1. 9 W ydaje się , że zag a d n ien ie to m a p ra k ty c zn e zn a czen ie w y łą c z n ie w u b ezp ieczen iu m ie­ n ia , a to ze w zg lęd u na to , iż w u b ezp ieczen iu OC zak ład u b ezp ieczeń w y p ła c a poszk od o­ w a n em u o d szk o d o w a n ie na p o d sta w ie u g o d y lub p ra w o m o cn eg o orzeczen ia są d o w e g o , za­ p ad łego p rzeciw k o ub ezp ieczon em u w p rocesie z p ow ód ztw a p o szk od ow an ego (zob. np. § 14 ust. 1 OWU OC, za tw ierd zo n y ch d ecy zją M inistra F in a n só w nr BP. EM U (361/61 z 20.11.1962 r.). W tej sy tu a c ji w p ra k ty c e n ie zd arzy się, a b y u b ep ieczo n y w y p ła c ił p o szk o d o w a n em u odszko­ d o w a n ie i n a b y ł p rzeciw k o sw o im d łu żn ikom solid arn ym (n ie u b ezp ieczo n y m w z a k r e sie OC> roszczen ia r eg re so w e, przy czym m ó g łb y ich d och od zić w p ro cesie, w tr a k c ie k tó r e g o m ia ły ­ b y o n e p rzejść na zak ład u b ezp ieczeń w sk u tek d o k on anej przez ten zakad w y p ła ty od­ szkod ow an ia.

(6)

N r 9 (249) Dochodzenie roszczeń regresow ych przez zahl, ubezp. 13

w szelkie p rz y p a d k i p rze jścia w łasności lu b innego p raw a, a w ięc ta k że w sk u te k innych zd a rzeń p ra w n y c h lub z m ocy u sta w y .10 Nie pow inno chyba budzić w ą tp li­ w ości, że m ieści się tu ta k że p rzy p a d ek ustaw ow ego w stą p ie n ia w p raw a zasp o k o ­ jonego w ie rz y c ie la (art. 828 § 1 w zw ią zk u z a rt. 518 § 1 p k t 4 k.c.). D ostrzegając m ożliw ość sto so w a n ia w o m aw ianej sy tu a c ji przep isu a rt. 192 p k t 3 k.p.c., p o m ijam oczyw iście w ty m m iejscu w ątpliw ości in te rp re ta c y jn e z przepisem tym zw iązane, p o ja w ia ją c e się w orzecznictw ie i d o k try n ie p ostępow ania cyw ilnego.11

A n alizu ją c sy tu a c ję w sk az an ą w p u n k cie b), w y d aje się uzasadnione tw ie rd z en ie , że je d y n ie p rz e p is art. 72 § 2 k.p.c. m ógłby stan o w ić e w e n tu a ln ą p odstaw ę ro zp o z n a­ nia sp ra w y w p o stę p o w an iu sądow ym , m im o iż n ie k tó rzy pozw ani są — podobnie ja k w y stę p u ją c y po stro n ie pow odow ej zakład ubezpieczeń — p odm iotam i a rb i­ trażow ym i. P rz e p is te n u za le żn ia dopuszczalność drogi sądow ej w ta k ie j sy tu a c ji od okoliczności, że „przeciw ko k ilk u osobom sp raw a może toczyć się tylko łą cz n ie”, a w ięc od istn ie n ia po stro n ie pozw anej w spółuczestnictw a koniecznego, łączącego podm ioty po tej stro n ie w y stęp u jące. B rak ta k ie j w ięzi stw ierd zo n y przez sąd pow o­ duje o d rzu c en ie pozw u z pow odu niedopuszczalności drogi sądow ej.12 W d o k try n ie n ie budzi n a d to w ątpliw ości, że p rze p isy a rt. 194— 1.98 k.p.c., reg u lu jące podm iotow e p rz e k szta łc en ia procesu, nie m a ją zastosow ania w tedy, gdy zm ian a stro n pow odo­ w ałab y zm ian ę c h a ra k te ru sp raw y z sądow ej na p o d leg ającą arb itra żo w i g o sp o d a r­ czem u; je d y n y m w y ją tk ie m od tej zasad y je st w łaśn ie p rzy p a d ek w spółuczestnictw a koniecznego p odm iotów a rb itra żo w y ch i sądow ych po stro n ie pozw anej (art. 72 § 2 k.p.c.).13

P ow szechnie p rz y jm u je się w d o k try n ie , że źródeł w sp ółuczestnictw a k o nieczne­ go szukać n ależy albo w istocie spornego sto su n k u praw nego, albo w p rze p isie u sta w y .14 Ze w zględu n a b ra k dla in te resu ją ce j nas sy tu a cji w y raźn y ch p rzepisów w p ro w a d za jąc y ch w spółuczestnictw o konieczne, należy rozw ażyć, czy p o d sta w ą t a ­ kiego w sp ó łu c ze stn ic tw a nie je st isto ta sto su n k u p raw nego w procesie reg reso w y m z .p o w ó d z tw a za k ła d u ubezpieczeń. Z a p odstaw ę ro zw ażań w ty m zak resie p rz y j­ m uję tw ie rd z e n ie M. Ję d rz e je w sk ie j, iż „w spółuczestnictw o konieczne w y stę p u je w ra m a c h ty c h sto su n k ó w p raw n y ch , w k tó ry ch w ięź m iędzy podm iotam i je s t tak silna, że is tn ie je w y p ły w a ją c a z isto ty tych stosunków konieczność jed n o liteg o i rów noczesnego ro zstrz y g n ięc ia w obec w szy stk ich jego podm iotów , a b rak je s t p rz e ­ pisu, k tó ry w ta k ic h sy tu a cjach d aw a łb y u p raw n ie n ie do sam odzielnego d ziała n ia poszczególnym p odm iotom ”.15

S p ra w a w y d a je się p ro sta w w y p ad k u re g re su zak ład u ubezpieczeń do osób w spółodpow iedzialnych za szkodę w ubezpieczonym m ieniu. O dpow iedzialność tych osób m a n ajcz ęśc iej c h a ra k te r solidarny. Do isto ty solidarności b iern ej należy m.in. to, że w ierz y cie l m oże dochodzić sw ych roszczeń od w szystkich w spółdłużników , od n iek tó ry ch z n ich lub od jednego; w y b ó r w tym za k resie pozostaw iony je s t do jego decyzji. J e s t w ięc oczyw iste, że isto ta sto su n k u praw nego łączącego w ie rz y ­

ło B. D o b r z a ń s k i , M. L i s i e w s k i , Z. R e s i c h , W. S i e d l e c k i : K od ek s p o stęp o w a n ia c y w iln e g o — K om en tarz, W arszaw a 1975, w y d . II, tom I, s. 345—346.

u Zob. jw . p rzy p is 10, s. 345—347 oraz w sk a z a n e tam orzec zn ic tw o i literatu rę. M2 Zob. orz. SN z d nia 30.X.1969 r. II CR 254/69, OSNCP 1970, nr 9, poz. 151.

13 Zob. B. D o b r z a ń s k i , M. L i s i e w s k i , Z. R e s i c h , W. S i e d l e c k i : op. c it., s. 351; M. T y c z k a : A rbitraż (...), op. c it., s. 122; W. K o ł a k o w s k i : D roga sądow a i w ła śc iw o ść sądu przy p o d m io to w y ch p rzek szta łce n ia ch p rocesu c y w iln e g o , NP 1969, nr 5, s. 701—709.

14 M. J ę d r z e j e w s k a : W sp ó łu cze stn ic tw o p ro ceso w e — Istota, zak res, rod zaje, W arszaw a 1975, s. 146.

(7)

14 ' W o j c i e c h M a r e k N r 9 (249)

cielą ze w spó łd łu żn ik am i so lid arn y m i nie m oże w sk azy w ać na istn ie n ie po stro n ie w spółdłużników procesow ego w sp ó łu czestn ictw a koniecznego.

M niej oczyw ista w y d aje się in te re su ją c a nas k w estia w w y p ad k u re g re su zak ład u ubezpieczeń do w spółodpow iedzialnych za szkodę —■ w ra z z ubezpieczonym w za­ k re sie OC — w spółdłużników solidarnych, k tó rzy n ie są objęci tym ubezpieczeniem . R egres zakładu ubezpieczeń nie je s t tu bow iem w sw ej istocie roszczeniem odszko­ dow aw czym przeciw ko odpow iedzialnym so lid arn ie sp raw co m szkody, lecz rozli­ czeniow ym roszczeniem reg reso w y m tego ze w spółdłużników so lid arn y ch , k tó ry szkodę n ap ra w ił, do pozostałych, o dpow iadających w obec niego pro rata parte (najczęściej na pod staw ie a rt. 441 § 2 lu b § 3 k.c.).

W ydaje się je d n ak , że ta k że w ta k iej sy tu a cji tru d n o się d o p a try w a ć w ięzi w spółuczestnictw a koniecznego po stro n ie pozw anej, choć n ie w ą tp liw ie u dział w szystkich p o ten cjaln y ch pozw anych je s t w ta k im procesie reg reso w y m ze w szech m iar pożądany, skoro sąd m a najczęściej orzekać o w ysokości re g re su w sto su n k u do każdego z nich „zależnie od okoliczności, a zw łaszcza od w in y danej osoby oraz od stopnia, w ja k im przyczyniła się do p o w sta n ia szkody” (art. 441 § 2 k.c.). N ależy je d n a k , m oim zdaniem , przy jąć, że dochodzenie w ta k im p rz y p a d k u przez zakład ubezpieczeń roszczeń regresow ych przeciw ko podm iotow i arb itra ż o w e m u może n a stą p ić w yłącznie w postęp o w an iu arb itra żo w y m . W celu u n ik n ię c ia sprzecz­ ności orzeczenia arb itrażo w eg o i orzeczenia sądow ego (np. w k w e stii oceny sto p n ia przy czy n ien ia się podm iotów odpow iedzialnych regresow o) celow e w y d a je się ko­ rz y sta n ie przez k om isję a rb itra ż o w ą z m ożliw ości zaw ieszenia p o stę p o w an ia , jeżeli toczy się ju ż p ostępow anie regresow e p rzed sądem (§ 44 ust. 1 p k t 1 rozp o rząd zen ia RM z d n ia 21.XI.1975 r. w sp raw ie p o stę p o w an ia arb itra ż o w e g o 16), oraz przez sąd, jeżeli toczy się ju ż ta k ie p o stęp o w an ie p rze d k o m isją a rb itra ż o w ą (art. 177 § 1 p k t 1 k.p.c.). W obu ty c h p rzy p a d k ach zaw ieszenie p o stę p o w an ia je s t fa k u lta ty w n e , lecz ja k słusznie w sk az u je M. T yczka, pow inno ono „ je d n a k n astąp ić, gd y b y sam o­ dzielne rozstrzygnięcie (...) m iało spow odow ać szkody dla osób z a in te re so w an y c h lu b doprow adzić do zam ieszania, podkopującego pew ność o b ro tu i pow agę w y ­ m ia ru spraw iedliw ości” 17. N ato m iast praw om ocne orzeczenie sąd u nie stw a rz a oczy­ w iście w om aw ianej sy tu a c ji pow agi rzeczy osądzonej dla ko m isji a rb itra żo w ej i vice versa, a to przede w szystkim dlatego, że nie zachodzi w obu p o stępow aniach tożsam ość stro n (w postępow aniu sądow ym : zak ład ubezpieczeń p rzeciw ko podm io­ tom n iearb itrażo w y m , a w postępow aniu arb itra żo w y m : zakład ubezpieczeń p rz e ­ ciwko podm iotom arbitrażow ym ).

Ad 2. S y tu a c ja założona w pu n k cie 2 była p rzedm iotem orzeczenia G K A z dnia 25.VI.1973 r. BO-4845/73.18 S ta n fak ty c zn y sp raw y oraz z a w a rte w orzeczeniu roz­ strzy g n ięcie zasłu g u ją na przypom nienie. W najogó ln iejszy ch z a ry sac h s ta n fa k ty c z ­ ny m ożna p rzed staw ić n astęp u jąco :

— w sk u te k p o d topienia g ru n tó w ro ln y ch ich w łaściciele doznali s tr a t w ziem io­ płodach, k tó re o bjęte były obow iązkow ym ubezpieczeniem ziem iopłodów od g ra ­ dobicia i pow odzi,

— podtopienie g ru n tó w spow odow ane było bu d o w ą sto p n ia w odnego przez Z arząd In w e sty c ji, k tó ry d ziałał n a p o d sta w ie pozw olenia w o dnopraw nego, uzyskanego od o rg a n u a d m in istra c ji w odnej,

— P Z U w ypłacił poszkodow anym ro lnikom odszkodow ania z ty tu łu obow iązkow ego ubezpieczenia ziem iopłodów, w stę p u ją c w ich p ra w a w zględem o d p ow iedzialne­ go za szkodę Z arządu Inw esty cji.

18 D z .~ U ~ N r 39, poz. 209.

17 M. T y c z k a : A rbitraż (...), op. c it., s. 130.

(8)

N r 9 (249) Dochodzenie roszczeń regresow ych przez zakł. ubezp. 15

W te j sy tu a c ji PZU w y stą p ił n a drogę p o stę p o w an ia arbitrażow ego p rzeciw ko in w esto ro w i budow y, tj. Z arządow i In w esty cji, o zw rot w ypłaconego ro ln ik o m od­ szkodow ania. Z arząd zen iem P re ze sa OKA w niosek PZU został odrzucony, a G K A za tw ie rd z iła zask arżo n e przez P Z U zarządzenie. Obie in sta n c je p rzyjęły, że zachodzi n iedopuszczalność drogi p o stę p o w an ia arbitrażow ego, poniew aż pow odow y PZU nie w y k o rz y sta ł obow iązującego try b u dochodzenia roszczenia w p o stę p o w an iu przed o rg a n a m i a d m in istra c ji w o d n ej. Od orzeczenia G K A złożył re w iz ję n ad z w y ­ cz a jn ą M in iste r F inansów . Z espół R ew izyjny G K A rew izję tę oddalił, w sk az u ją c m.in., że „stosow nie do tre śc i a rt. 13 p ra w a w odnego w e w szy stk ich sp ra w a c h o w y ­ nag ro d zen ie szkody w yrządzonej w w y n ik u d ziała n ia n a p odstaw ie pozw olenia w odn o p raw n eg o o rz e k a ją o rg a n y a d m in istra c ji w odnej, a d roga p o stę p o w an ia a r ­ b itrażo w eg o s ta je się dopuszczalna dopiero w ów czas, gdy decyzja a d m in istra c y jn a n ie za d o w ala stro n y za in te re so w an e j (art. 144 ust. 2 p ra w a w odnego)” i p rz y jm u ją c d alej, że „ z a k ła d ubezpieczeń, dochodząc zw ro tu w ypłaconego odszkodow ania, obo­ w iąz an y je s t w yczerp ać drogę a d m in istra c y jn ą , zastrzeżoną przep isam i p ra w a w od­ nego d la d o chodzenia o dszkodow ania przez poszkodow anego od sp raw cy szkody ’, co je s t k o n se k w e n c ją fa k tu , iż „w n a stę p stw ie w y p ła ty odszkodow ania z obow iąz­ kow ego ubezpieczenia ziem iopłodów od grad o b icia i pow odzi osobie p o szk o d o w a­ nej n a sk u te k podto p ien ia g ru n tó w , spow odow anego b udow ą sto p n ia w odnego, za­ kład ubezpieczeń w stę p u je w p ra w a p rzy słu g u jąc e poszkodow anem u w stosunku do osoby odpow ied zialn ej za szk o d ę”.

W ydaje się, że pogląd G K A za słu g u je na a p ro b a tę ,19 20 a tezę z a w a rtą w om ów io­ nym orzeczeniu m ożna sfo rm u ło w ać b ard z iej u n iw e rsa ln ie i pow iedzieć, że zaw sze w tedy, gdy p rze p isy u za le ż n ia ją m ożność dochodzenia przez poszkodow anego jego roszczeń odszkodow aw czych przeciw k o sp raw cy szkody w drodze sądow ej lu b a r ­ b itra żo w ej od uprzed n ieg o w y cz e rp a n ia drogi innego postępow ania, w ty m z w ła ­ szcza p o stę p o w a n ia przed o rg an a m i a d m in istra c ji p aństw ow ej oraz tzw . p o stę p o ­ w an ia re k la m ac y jn e g o , rów nież i zak ład ubezpieczeń, po w stą p ien iu w p ra w a posz­ kodow anego (ubezpieczającego) w sk u te k za p ła ty odszkodow ania ubezpieczeniow ego, obow iązany je s t w yczerpać drogę tego postępow ania. W cześniejsze dochodzenie r e ­ g resu ubezpieczeniow ego w p o stę p o w an iu sądow ym lu b a rb itra żo w y m je s t nied o ­ puszczalne. J e s t to tzw . czasow a niedopuszczalność drogi sądow ej (arb itraż o w e j), o d ró żn ian a od niedopuszczalności bezw zględnej (gdy d a n a sp ra w a nie m oże być w żad n y m ra z ie ro zp o zn an a przez sąd pow szechny lub ko m isję arb itra ż o w ą , ja k np. sp ra w a o n a p ra w ie n ie szkody górniczej) i niedopuszczalności w zględnej (gdy za in ­ te re so w an e m u p rzy słu g u je p raw o w yb o ru m iędzy drogą a d m in istra c y jn ą i sądow ą lub a rb itra ż o w ą , lecz w y bór d rogi a d m in istra c y jn e j zam yka drogę innego p o stę ­ pow ania).2»

W d o k try n ie w skazyw ano, że skoro czasow a niedopuszczalność drogi sądow ej, zw iązana z koniecznością w y cz e rp a n ia przez pow oda drogi po stęp o w an ia r e k la m a ­ cyjnego lu b a d m in istra cy jn e g o , u za sa d n ia z m ocy a rt. 199 § 1 p k t 1 i a r t. 369 p k t 1 k.p.c. o d rzu c en ie pozw u i je s t przy czy n ą niew ażności postępow ania, a w św ietle przepisów w p ro w a d z a ją c y c h p ostępow anie re k la m a c y jn e lub p rze d w łaściw y m i o r­

19 in n e g o zd a n ia w y d a je s ię b y ć S. G ross, k tó r y su g e r u je , że m ożna b ron ić o d m ie n n e g o p ogląd u, iż p r z e jśc ie z m o c y art. 828 § 1 k.c. roszczeń u b ezp iecza ją ceg o na za k ła d u b e z p ie ­ czeń stw a rza s y tu a c ję , w k tó r e j n o w y w ie r z y c ie l w ła d n y je st n ie ty lk o żądać zw ro tu w y p ła c o ­ n y ch przez sie b ie o d szk o d o w a ń , lecz ró w n ież d och od zić p rzy słu g u ją cy ch m u z te g o ty tu łu ro szczeń w d rod ze do te g o w ła ś c iw e j, ja k w d an ym w y p a d k u — w drodze p o stęp o w a n ia a rb itra żo w eg o (S. G r o s s : P r z e d a w n ie n ie i r eg re s w sp raw ach u b ezp ieczeń g o sp o d a r c z y c h w ś w ie tle o r z e c z n ic tw a są d o w e g o , P U G 1975, nr 8—9, s. 256).

20 Zob. n p. w. B r o n i e w i c z : P rob lem p rzesła n ek p ro ceso w y ch w p r o c e sie c y w il­ n y m i p o stę p o w a n iu a rb itra żo w y m , „ Z e szy ty N a u k o w e U Ł ” , se ria I, s. 58.

(9)

16 W o j c i e c h M a r e k N r 9 (249) ganam i a d m in istra c ji p ań stw o w ej rozw iązanie k w estii znaczenia ty c h p o stę p o w ań m usi być ta k ie sam o z p u n k tu w idzenia p ostępow ania sądow ego i arb itra żo w eg o , to ta k ż e w p o stęp o w an iu arb itra ż o w y m czasow a niedopuszczalność drogi tego po­ stę p o w an ia m usi p row adzić do o d rzucenia w nio sk u (§ 20 p k t 1 cyt. rozp o rząd zen ia RM z d n ia 21.XI.1975 r .) .11 W św ie tle ty c h stw ierd zeń p ostaw iona w yżej teza, że czasow a niedopuszczalność drogi sądow ej lu b arb itra żo w ej, spow odow ana koniecz­ nością dochodzenia określonych roszczeń w postęp o w an iu rek la m a c y jn y m lu b przed o rg an a m i a d m in istra c ji p ań stw o w ej, dotyczy ta k ż e roszczenia regresow ego zak ład u ubezpieczeń, nie w y d a je się budzić zastrzeżeń. Inne rozw iązanie om aw ian ej k w estii pow odow ałoby niczym nie uzasad n io n e u p rzy w ile jo w an ie za k ła d u ubezpieczeń w sto su n k u do innych podm iotów , w ty m także jed n o stek gospodarki uspołecznionej z p rze d sięb io rstw a m i pań stw o w y m i n a czele.

W ścisłym zw iązku z p rzed staw io n y m w yżej problem em w yb o ru w łaściw ej drogi dochodzenia reg resu ubezpieczeniow ego pozostaje k w estia p rze d aw n ien ia tego rosz­ czenia. Z c h a ra k te ru p raw nego i p rzesłan ek tzw. „typow ego” reg re su ubezpiecze­ niowego, a zw łaszcza z fa k tu , że je s t to to sam o roszczenie, ja k ie m ia ł u b ez p ie­ czający (w ubezpieczeniu m ienia) lu b ubezpieczony (w ubezpieczeniu OC) do sp ra w ­ cy (w spółspraw cy) szkody, w ynika, że:

1) w ubezpieczeniu m ien ia p rze d aw n ia się ono w te rm in ie w łaściw ym dla roszcze­ n ia odszkodow aw czego ubezpieczającego przeciw ko spraw cy szkody, a w ięc np. z u pływ em 3 lub 10-letniego te rm in u p rze d aw n ien ia z a rt. 442 k.c., jeżeli w g rę w chodziła odpow iedzialność deliktow a spraw cy szkody;

2) w ubezpieczeniu OC roszczenie regresow e zak ład u ubezpieczeń do n ie u b ez p ie­ czonego w spółspraw cy szkody objętej ubezpieczeniem p rze d aw n ia się, ja k o de facto sam oistne rozliczeniow e roszczenie regresow e m iędzy w spó łd łu żn ik am i solid arn y m i, z u pływ em ogólnych te rm in ó w p rze d aw n ien ia z a rt. 118 k.c., p rzy czym bieg te rm in u p rze d aw n ien ia rozpoczyna się z chw ilą zap łaty przez zakład ubezpieczeń odszkodow ania n a rzecz poszkodowanego.

T akie ujęcie k w estii p rze d aw n ien ia reg resu ubezpieczeniow ego nie w y sta rc za je d n a k w tedy, gdy w sk u te k su brogacji ubezpieczeniow ej w m iejsce u b ez p ie cz ają­ cego (ubezpieczonego) nie będącego podm iotem a rb itra żo w y m w chodzi zak ład u b ez­ pieczeń, a zobow iązanym do zw rotu w ypłaconego przez te n zakład odszkodow ania je st ta k ż e podm iot a rb itra żo w y , a w ięc gdy w łaściw a do dochodzenia roszczenia regresow ego sta je się droga postępow ania arbitrażow ego. W ątpliw ości p o w sta ją w zw iązku z treśc ią przepisów art. 117 § 2 zd. 1 i a rt. 118 zd. 1 k.c., z k tó ry c h w y ­ nika, że w stosunkach m iędzy jed n o stk am i gospodarki uspołecznionej, k tó re p o d ­ le g ają p ań stw o w em u arb itra żo w i gospodarczem u, te rm in p rze d aw n ien ia w ynosi jeden ro k (chyba że dla roszczeń danego ro d za ju przepisy szczególne p rz e w id u ją krótszy lu b dłuższy te rm in p rzedaw nienia), a roszczenie p rzed aw n io n e w ygasa.

Z agad n ien ie to było p rzedm iotem rozw ażań K olegium A rb itra ż u w u ch w a le EO III-1/73 z dnia 26.IV.1973 r.21 22 P oniew aż rozstrzygnięcie za w a rte w tej u chw ale uw ażam za tra fn e , ograniczam się jedynie do skrótow ego przytoczenia jej n a jis to t­ niejszych frag m en tó w . N ależy więc p rzed e w szystkim rozróżnić tu dw ie sy tu a c je : a) gdy odpow iedzialna za szkodę je s t j.g.u. podlegająca pań stw o w em u arb itra ż o w i

gospodarczem u, a p rzedm iotem p rzejścia na zakład ubezpieczeń je s t w ym ag aln e już roszczenie, do dochodzenia którego w m om encie jego p rze jścia ubezp ieczają-21 Z a g a d n ien ie to zo sta ło o m ó w io n e przez J. J a n k o w s k i e g o : P o stę p o w a n ie r e ­ k la m a c y jn e a d op u szczaln ość d rogi są d o w ej i d rogi a rb itra żo w ej, N P 1971, ru 7—8, s. 1106—1115. Zob. zw łaszcza w y w o d y autora na s. 1111—1115 oraz w sk azan ą tam b o g a tą lite ­ ratu rę p rzed m iotu i o rzec zn ic tw o arbitrażow e.

(10)

N r 9 (249) Dochodzenie roszczeń regresow ych p rzez zakl. ubezp. 17

cy m ia ł p rze d sobą jeszcze te rm in dłuższy niż ro k (albow iem w sto su n k u : osoba trz e c ia — ubezpieczający, ze w zględu n a osobę tego ostatniego, m ogą m ieć za sto ­ sow anie te rm in y p rz e d a w n ie n ia z a rt. 118 zd. 2 bądź a rt. 442 k.c.), to w ów czas ro szczen ie za k ła d u ubezpieczeń p rze d aw n ia się i w ygasa z up ły w em jednego ro k u od d a ty za p ła ty przez zakład ubezpieczeń odszkodow ania;

b) in aczej n a to m ia st niż w p k t a) p rze d staw ia się k w estia p rze d aw n ien ia w s y tu ­ acji, gdy w sk u te k z a p ła ty odszkodow ania przez zakład ubezpieczeń przechodzi nań o b ie k ty w n ie istn iejące, ale jeszcze niew ym agalne roszczenie ubezpieczającego (ubezpieczonego) przeciw ko odpow iedzialnem u za szkodę podm iotow i a rb itra ż o ­ w em u, co m oże się zdarzyć p rzede w szystkim w tedy, gdy odpow iada on za szko­ dę z ty tu łu czynu niedozw olonego, ale jednocześnie do m om entu do k o n an ia się su b ro g a c ji ubezpieczeniow ej nie je st zn an a u b ezpieczającem u osoba sp raw cy (art. 442 zd. 1 k.c.). W p rzy p a d k u ta k im w sto su n k u m iędzy zakładem ubezpieczeń a ty m podm iotem a rb itra żo w y m w m iejsce 3 -letniego te rm in u p rz e d a w n ie n ia z a r t. 442 k.c. w chodzi te rm in jednego ro k u , biegnący od d aty pow zięcia przez z a k ła d ubezpieczeń — ju ż po zapłacie odszkodow ania ubezpieczeniow ego — w ia ­ dom ości o osobie p odm iotu arb itra żo w eg o odpow iedzialnego za szkodę. D zieje się ta k dlatego, że w m om encie d o konania się su b ro g acji ubezpieczeniow ej nie ro z ­ począł się jeszcze bieg p rze d aw n ien ia roszczenia nabyw anego przez zakład ubezpieczeń.

Do w yw odów G K A w a rto jeszcze dodać, że w sk az an e w yżej zasady p rze d aw n ien ia re g re su za k ła d u ubezpieczeń do p odm iotu a rb itra żo w eg o z n a jd ą pełne zastosow anie ta k ż e w w y jątk o w y c h w yp ad k ach dochodzenia tego roszczenia w drodze sądow ej, co, ja k w sk azałem w yżej, je st m ożliw e jed y n ie w w a ru n k a c h zakreślo n y ch przez p rze p is art. 192 p k t 3 k.p.c.

K o lejn e zagadnienie, k tó re m oże rodzić pew n e w ątpliw ości w p ra k ty c e , w iąże się z tą częścią p rze p isu a rt. 828 § 1 k.c., w k tó re j ustaw o d aw ca p o stanow ił, że jeżeli za k ła d ubezpieczeń p o k ry ł tylk o część szkody, to „u b ezpieczającem u p rz y ­ słu g u je co do pozostałej części p ie rw sz eń stw o zasp o k o jen ia p rzed roszczeniem z a k ła ­ du ubezp ieczeń ”. W ątpliw ości m ogą dotyczyć o k reślen ia procesow ej fo rm y r e a li­ zacji ta k ustalonego p ierw szeń stw a, opartego n a zasadzie, że w ierzyciel, k tó ry p rz y jm u je częściow e św iadczenie, n ie zam ierza przez to pogorszyć sw ego sta n o ­ w isk a co do u zy sk an ia nie uiszczonej reszty (nem o subrogat contra se).2s W ydaje się n ie b udzić w ątpliw ości, że zastrzeżenie p ie rw sz eń stw a zaspokojenia w nie sp ła ­ conej części roszczenia ubezpieczającego m a p rzed e w szystkim (jeśli nie w yłącznie) znaczenie w postęp o w an iu egzekucyjnym , i to w zasadzie ty lk o o tyle, o ile dłuż­ n ik iem nie je st j.g.u.23 24 P ro b lem "nie istn ie je w ięc w łaściw ie w postęp o w an iu a r ­ b itrażo w y m .

J e ż e li z a k ła d ubezpieczeń w ytoczył ju ż 'pow ództw o reg reso w e przeciw ko sp ra w ­ cy szkody, a ubezpieczający obaw ia się niem ożności u zy sk an ia za spokojenia swego roszczenia uzu p ełn iająceg o po w yegzekw ow aniu należności regresow ej zakładu, p o ­ w in ie n złożyć w niosek o zabezpieczenie swego roszczenia (art. 730 § 1, a rt. 732 k.p.c.) przez sąd w drodze w ydania za rządzenia tym czasow ego. W ydając ta k ie z a ­ rzą d zen ie p rzed w ytoczeniem przez ubezpieczającego pow ództw a p rzeciw ko spraw cy szkody sąd w yznaczy term in , nie dłuższy niż d w a tygodnie, do w ytoczenia tego pow ództw a (art. 734 k.p.c.). O rgan egzekucyjny w p o stępow aniu eg zekucyjnym w szczętym na w niosek zak ład u ubezpieczeń przeciw ko sp raw cy szkody, po stw ie r­ dzeniu, że su m a u zy sk an a z egzekucji nie w y sta rc zy n a zaspokojenie P Z U i ubez­

23 z o b . W. C z a c h ó r s k i : P raw o zo b o w ią za ń w za ry sie, W arszaw a 1968, s. 397. 24 Z e w z g lę d u na z r e g u ły n iew ą tp liw ą w y p ła ca ln o ść ty c h Jednostek.

(11)

13 W o j c i e c h M a r e k N r 9 (249)

p ieczająceg o (który b ąd ź d y sp o n u je ju ż ta k że ty tu łe m w y konaw czym , b ąd ź je d y ­ n ie ty m czasow ym zarządzeniem są d u o zabezpieczeniu), p o w in ie n sporządzić p lan p o d ziału te j sum y (art. 1023 § 2 k.p.c.). N ależność ubezpieczającego, k o rz y sta ją c a z u sta w o w e g o p ierw szeń stw a, podlega zaspokojeniu w p ie rw sz ej kolejn o ści, p rze d za sp o k o je n iem należności egzekw ow anej przez P Z U (art. 1025 § 1 p k t 6 i 7 k.p.c.). Je ż e li roszczenie ubezpieczającego je s t jed y n ie zabezpieczone, to należność u b ez­ p ieczająceg o pozostaw ia się w depozycie sądow ym do czasu u z y s k a n ia p rzez niego ty tu łu w ykonaw czego (art. 1032 § 1 k.p.c.). W ciągu 2 tygodni od d aty za w iad o m ie­ n ia go o sporządzeniu przez o rg an egzekucyjny p la n u p o d ziału sum y u zy sk an e j z e g z ek u c ji ubezpieczający m oże w nieść do tego o rg an u z a rz u ty p rze ciw k o planow i (art. 1027 §•§ 1 i 2 k.p.c.). O zarzu ta ch ro zstrzy g a sąd, n a k tó reg o p o sta n o w ien ie służy za ża le n ie (art. 1027 § 3, a rt. 1028 §§ 2 i 3 k.p.c.). Je że li o rg an eg z ek u c y jn y n ie sp o rząd ził w ogóle p la n u podziału, m im o że pow inien b y ł to zrobić, to u b ez­ p ie cz ają ce m u p rzy słu g u je sk a rg a n a czynności k o m o rn ik a (art. 767 § 1 k.p.c.) S k a rg a ta w chodzi w grę ta k że w raz ie istn ie n ia inn y ch u chybień fo rm a ln y c h ze stro n y k o m o rn ik a . Nie w y d aje się n ato m ia st, aby ubezpieczający m ógł w opisan y ch w yżej, a w ię c w pew nym sensie typow ych w a ru n k a c h k o rzy stać z m ożliw ości w ytoczenia pow ó d ztw a o zw olnienie od egzekucji.25

N iezależn ie od sposobu rea liz a c ji zasady p ie rw sz eń stw a roszczeń ubezpieczającego m oże p o w sta ć p y ta n ie, czy w raz ie częściowego tylk o p o k ry cia szkody przez z a ­ k ła d ubezpieczeń m oże ubezpieczający — a jeżeli ta k , to w ja k im c h a ra k te rz e — w ziąć u d z ia ł w procesie reg reso w y m z pow ództw a PZU przeciw k o sp raw cy szkody. W y d a je się, że n ie je d n o k ro tn ie celow y m oże się okazać u d ział w sp ra w ie u b ez p ie­ czającego ja k o in te rw e n ie n ta ubocznego po stro n ie PZU ; in te re s p ra w n y u b ez p ie­ czającego, ja k o p rz e sła n k a ta k ie j in te rw e n cji, je s t dość oczyw isty, skoro w proce­ sie ty m m a być u sta lo n a odpow iedzialność odszkodow aw cza sp ra w c y szkody.26 Z a ­ g a d n ie n ie to nie w y stę p u je w postęp o w an iu arb itra żo w y m ze w zględu n a specyficz­ n e u ję c ie w tym postęp o w an iu in sty tu c ji w spółuczestnictw a. W spółuczestnikiem n a p ra w a c h stro n y (z w łasn ej w oli lu b w sk u te k w ezw ania p rzez p rez esa kom isji a rb itra ż o w e j) może być każdy po d m io t arb itra żo w y , k tó reg o szeroko ro zu m ian y ch p r a w dotyczy w y n ik sporu (inaczej — k to m a in te re s p raw n y ), w szczególności w te ­ dy, gdy p odm iot te n m a sw e w łasn e roszczenie (o rzecz lu b p raw o), o p a rte na tej sa m e j p o d sta w ie fa k ty c zn e j.27

P o z a om ów ionym i w yżej m ożna w skazać jeszcze szereg in n y ch , b a rd z ie j szcze­ gółow ych k w estii zw iązanych z dochodzeniem „typow ego” re g re su ubezpieczenio­ w ego w p o stęp o w an iu sądow ym i arb itra żo w y m . W ydaje się je d n a k , że w ystarczy w ty m m ie jsc u ogólnie stw ierdzić, iż w szelkie m ogące p o w stać w ątp liw o śc i p ow inny

25 W d o k try n ie n ie budzi w ą tp liw o śc i, że sk arga na czy n n o śc i k o m o r n ik a p rzy słu g u je w t e d y , g d y k om orn ik d o k o n u ją c c z y n n o śc i u c h y b ił p rzep isom p ro c e d u r a ln y m , p o w ó d ztw o za ś o z w o ln ie n ie od o g zek u cji d op u szcza ln e je st ty lk o w te d y , g d y praw a o s o b y tr z e c ie j z o sta ły n a r u sz o n e przez sk ier o w a n ie e g z e k u c ji do ok reślo n e j rzec zy lub p ra w a , a le zg o d n ie z p rze­ p isa m i p ro ced u ra ln y m i, n a to m ia st o so b ie tej n ie p rzysługu ją in n e śr o d k i p r a w n e do och ron y j e j in te r e s u praw n ego. Zob. np. F. Z e d l e r : P o w ó d z tw o o z w o ln ie n ie od eg zek u cji, W arszaw a 1973, s. 43.

26 „ In te r e s p ra w n y ” ja k o p rzesłan ka d op u szcza ln o ści in te r w e n c ji u b o c z n e j u jm o w a n y jest w d o k tr y n ie d ość szerok o, p rzy jm u je się b o w iem , że w y s tę p u je o n w t y c h w s z y stk ic h w y ­ p a d k a ch , w k tó r y c h ro z str z y g n ię c ie sp oru m oże w y w r z e ć ja k ie k o lw ie k s k u tk i w sfe r z e praw ­ n e j in te r w e n ie n ta . Zob. w tej k w e s tii T. R o w i ń s k i : In teres p r a w n y w p r o c e sie c y ­ w iln y m i p ostęp o w a n iu n ie p r o c e so w y m , W arszaw a 1971, s. 117—118. Zob. ta k ż e J . K l i m ­ k ó w i c z: In terw en cja u b oczn a w e d łu g k o d ek su p o stęp o w a n ia c y w iln e g o , W arszawa 1972, s. 71—72.

27 Z ob. Z. G e n e r o w i c z : W sp ó łu cze stn ic tw o w p o stęp o w a n iu a r b itr a ż o w y m i są d o ­ w y m p o stę p o w a n iu c y w iln y m , N P 1968, nr 5, s. 782—792.

(12)

N r 9 (249) D ochodzenie roszczeń regresow ych p rzez zakł. ubezp. 19

być ro zstrz y g an e n a pod staw ie założenia, że roszczenie reg reso w e zak ład u u b e z p ie ­ czeń je s t w sw ej isto cie tym sam ym roszczeniem , ja k ie m ia ł ubezpieczający (ubez­ pieczony) do osoby odpow iedzialnej (w spółodpow iedzialnej) cyw ilnie za szkodę,' i że pozycja p ra w n a te j osoby w procesie reg reso w y m nie pow in n a być gorsza od te j, w ja k ie j b y ła b y ona, b ędąc pozw ana bezpośrednio przez poszkodow anego (u b ez­ pieczającego, ubezpieczonego). T akie p ostaw ienie sp raw y przesądza np. k w e s tię sposobu o b ro n y pozw anego p rzed pow ództw em za k ła d u ubezpieczeń. Obok bow iem za rz u tó w dotyczących tre śc i sto su n k u ubezpieczenia (np. niew ażność um ow y u b e z ­ pieczenia, w y łąc ze n ie przez stro n y tej um ow y p rze jścia roszczeń ubezp ieczająceg o n a zakład ubezpieczeń) i zarzu tó w p rzy słu g u jący ch m u osobiście przeciw ko z a k ła ­ dow i ubezpieczeń (np. n ad u ż y cie p ra w a podm iotow ego przez za k ła d ) p ozw any m o ­ że ta k że podnosić za rz u ty ze sto su n k u p raw n eg o łączącego go z ubezpieczającym (np. p rz e d a w n ie n ie roszczenia odszkodow aw czego, k tó re przeszło n a zak ład u b e z ­ p ieczeń; f a k t częściowego lu b całkow itego n a p ra w ie n ia przez siebie szkody, p r z y ­ czynienie się ubezpieczającego do p o w sta n ia szkody).

C iek a w y p rz y k ła d z a rz u tu procesowego, podniesionego przez pozw anego w p ro c e ­ sie re g re so w y m z pow ództw a W ARTA S.A., p o d aje orzeczenie SN z dnia 18.V.1970 r. I CR 58/70.28 Z a rz u t te n sp ro w ad za ł się do tw ie rd z en ia , że zakład ubezpieczeń z a ­ w a rł um ow ę r e a s e k u ra c ji z re a se k u ra to re m zagranicznym i w sk u te k tego p o z b a ­ w iony je s t le g ity m a cji procesow ej do dochodzenia roszczenia regresow ego. W s p r a ­ wie te j klu czo w y m p roblem em było p y ta n ie, czy roszczenie regresow e p r z y s łu g u je w te j s y tu a c ji ubezpieczycielow i, czy też re a se k u ra to ro w i. Pow yższe ro zstrz y g n ięc ie SN (k tóry te zę om aw ianego orzeczenia sfo rm u ło w ał n astęp u jąco : „Z sam ego f a k tu zaw arcia um ow y ubezpieczenia lu b um ow y re a se k u ra c ji roszczenie odszkodow aw cze w zględem sp ra w c y szkody nie przechodzi n a in sty tu c ję u b ezpieczającą lu b r e a s e ­ k u ru ją c ą . Do takiego p rze jścia konieczny je st sp e cja ln y ty tu ł, a ty tu łem ty m m o że być um ow a bądź przepis p raw a, ja k np. a rt. 300 k.m . lu b a rt. 828 § 1 k.c.”) z o s ta ła w d o k try n ie zaakceptow ane m .in. przez W. W a rk ałłę i J. Ł opuskiego.29 Z a s a d n i­ czym a rg u m e n te m za tezą, że sam f a k t zaw arcia przez z a k ła d ubezpieczeń u m o w y re a s e k u ra c ji z zag ran iczn y m re a se k u ra to re m nie p o w oduje p rze jścia n a r e a s e k u r a ­ to ra roszczeń regresow ych ubezpieczyciela, a ty m sam ym nie pozbaw ia tego o s ta t­ niego le g ity m a cji do dochodzenia tych roszczeń od spraw có w szkód, jest, z d a n ie m obu ty c h au to ró w , fa k t, że re a se k u ra c ja nie je s t ubezpieczeniem ani w asp ek c ie ekonom icznym , an i w aspekcie p raw n y m . Skoro zaś ta k , to nie m a ją do n ie j za­ sto so w an ia a n i p rze p isy re g u lu ją c e ubezpieczenia, an i zasady u k ształto w an e w p r a k ­ tyce działalności ubezpieczeniow ej, co w szczególności dotyczy legitym acji do w y ­ stą p ie n ia z roszczeniem reg reso w y m przeciw ko sp raw cy szkody objętej u b e z p ie ­ czeniem . W św ie tle przepisów u sta w o d aw stw a ubezpieczeniow ego w szy stk ich k r a ­ jów , a ta k ż e w ra m a c h pow szechnie stosow anej p ra k ty k i w sk a li św iato w ej je s t rzeczą ja s n ą , że um ow a re a se k u ra c ji nie s tw a rz a żadnych stosunków p ra w n y c h m iędzy ubezpieczonym (ubezpieczającym ) a re a se k u ra to re m .3» M ożna ponadto m ó w ić o istn ie n iu „ jed n o litej m iędzynarodow ej p ra k ty k i niedochodzenia roszczeń re g re s o ­ w ych w sto s u n k u do spraw có w szkody przez re a se k u ra to ró w .”* 81

28 O SNCP 1971, n r 5, poz. 86. O rzeczen ie to b y ło g ło so w a n e m .in. przez W. W a r k a ł ł ę : P ip 1971, n r 11, s. 155—161 oraz przez H. T r a m m e r a : P iP 1971, nr 11, s. 161—65.

2« W. W a r k a ł ł o : jw . w przyp. 28; J. Ł o p u s k i : P r z e jśc ie praw u b e z p ie c z y c ie la na re a s e k u r a to r a , P U G 1972, nr 7, s. 228—230.

so W. W a r k a ł ł o : jw . w przyp. 28, s. 158.

(13)

20 W o J c t e c h M a r e k N r 9 (249)

III. Dochodzenie zwrotu wypłaconego odszkodowania od posiadacza zależnego samochodu

W y d a je się, że roszczenie za k ła d u ubezpieczeń do posiadacza zależnego sam ochodu o zw ro t w ypłaconego poszkodow anem u odszkodow ania nie pow inno rodzić w p ra k ty c e w iększych w ątpliw ości procesow ych. Ze w zględu n a to, że — podobnie ja k „ty p o w y ” re g re s ubezpieczeniow y — je s t ono w ynikiem w stą p ien ia za k ła d u ubezpieczeń w p ra w a poszkodow anego,32 szereg u sta le ń z a w arty ch w yżej w p u n k cie I I za ch o w u je a k tu a ln o ść także w sto su n k u do tego roszczenia. O czywiście nie p o jaw ia się tu p ro b le m w y b o ru drogi p ostępow ania sądow ego, arbitrażow ego, p rze d o rg an am i a d ­ m in is tra c ji państw ow ej bądź rek lam acyjnego, gdyż reg res dotyczyć m oże w yłącznie p o sia d ac za zależnego k ieru jąceg o sam ochodem w chw ili w y p ad k u , a w ięc osoby fizycznej, żadne zaś przepisy nie p rz e w id u ją dla roszczeń odszkodow aw czych osób poszkodow anych w sk u te k w ypadków drogow ych, kiero w an y ch przeciw k o p o s ia d a ­ czom sam ochodów , k tó re szkodę w yrządziły, drogi p ostępow ania ad m in istra c y jn e g o lu b rek lam acy jn eg o . Je d y n ie w łaściw a je s t tu tylko droga sądow a.

W p ra k ty c e m ogłyby pow stać w ątpliw ości, czy przy dochodzeniu przez P Z U r e ­ g resu od posiadacza zależnego istn ie je w ogóle problem p ie rw sz e ń stw a zasp o k o je­ n ia ew e n tu aln y ch dalszych (tzn. nie objętych odpow iedzialnością PZU ) roszczeń odszkodow aw czych poszkodow anego. Ź ródłem tych w ątpliw ości m oże być przep is § 17 rozp o rząd zen ia RM z dnia 28.XI.1974 r.,33 k tó ry stanow i, że „z ak ład ubezpieczeń św iadczy w g ra n ic a c h . odpow iedzialności cyw ilnej posiadacza lu b kiero w cy po jazd u m ech an iczn eg o ”, z czego m ożna by w nioskow ać, że istn ie n ie ta k ic h nie zasp o k o jo ­ nych p rzez P ZU roszczeń odszkodow aw czych poszkodow anego je st w yłączone. N a ­ leży je d n a k zw rócić uw agę, że przepis §■ 18 rozporządzenia w ylicza pew ne ro d z a je szkód nie objętych odpow iedzialnością PZU, przy czym szkody ta k ie m ogą w y stę ­ pow ać po stro n ie jednego poszkodow anego łącznie ze szkodam i, za k tó re PZU od­ pow iada. P a m ię ta ją c o tym , że odpow iedzialność PZU za szkody w y n ik łe w czasie k ie ro w a n ia sam ochodem przez posiadacza zależnego istn ie je w zasad zie tylko w obec osób zn a jd u ją cy c h się poza pojazdem ,34 w skazać m ożna, ja k o nie o b ję te o dpow ie­ dzialn o ścią PZU, szkody „polegające n a u trac ie, zniszczeniu lu b uszkodzeniu g o ­ tów ki, b iż u terii, p ap ieró w w artościow ych, w szelkiego ro d z a ju d o k u m en tó w oraz zbiorów filatelistycznych, n um izm atycznych i in n y c h ” (§ 18 p k t 5 rozporządzenia). N a p y ta n ie , czy p rzy słu g u jąc e poszkodow anem u roszczenie przeciw k o posiadaczow i zależnem u sam ochodu o n ap ra w ie n ie ta k ie j szkody k o rzy sta z p ie rw sz e ń stw a z a ­ sp o k o je n ia przed roszczeniem PZU o zw ro t w ypłaconego odszkodow ania, należy, m oim zdaniem , udzielić odpow iedzi tw ierdzącej. M a teria ln o p ra w n ą p o d sta w ą t a ­ k iego p ie rw sz eń stw a je st przepis a rt. 518 §■ 3 k.c., k tó ry m a za sto so w a n ie w o m a­ w ia n e j sy tu a cji ze w zględu n a f a k t ustaw ow ego w stą p ien ia PZU w p ra w a zaspo­ kojonego (częściowo) poszkodow anego. Co do p rak ty c zn e j realizacji p rzysługującego poszkodow anem u pierw szeń stw a zaspokojenie jego roszczenia — w pełn i a k tu a ln e są u w ag i za w a rte w yżej w p u n k cie II.

P rz y ję c ie k o n stru k c ji w stą p ien ia PZU w p ra w a poszkodow anego rz u tu je także n a rozw iązanie k w estii p rze d aw n ien ia roszczenia PZU, ja k ie m a on do posiadacza

*2 P o sz k o d o w a n y n ie je s t jed n ak w ty m w y p a d k u stroną sto su n k u u b e z p ie c z e n ia , pod ob nie Jak n ie je s t stron ą teg o sto su n k u sa m p osiad acz za leżn y .

M D z. U. z 1974 r. Nr 46, poz. 274.

34 P a ra g ra f 5 ust. 2 p kt 3 rozp orząd zenia RM z dnia 28.XI.1974 r. w b rzm ien iu n a d a n y m p rzez p rzep is S 1 ust. 1 rozporządzenia RM z dnia 22.VUI.1975 r. (Dz. U. Nr 30, poz. 160).

(14)

N r 9 (249) D ochodzenie roszczeń regresow ych przez zakt. ubezp. 21

zależnego. N ie p ow inno budzić w ątpliw ości, że z n a jd ą tu zastosow anie te rm in y p rz e ­ d a w n ie n ia z a rt. 442 k.c., a bieg ich rozpoczyna się w m om entach w sk azan y ch w ty m p rzepisie, a n ie z chw ilą w yp łacen ia przez PZU odszkodow ania. N ależy je d n a k pam iętać, że w obec istn ie n ia odpow iedzialności P ZU także w pew nych p rz y p a d k ach w y rz ąd z en ia szkody przez n ie zid en ty fik o w an y p ojazd lu b nieznanego k iero w cę ( § 1 6 ust. 2 rozporządzenia), jeżeli poszkodow any nie zn a — do chw ili o trz y m a n ia odszkodow ania od PZU — osoby odpow iedzialnej za szkodę (zakładam y, że je st nią posiadacz zależny), 3 -letn i te rm in p rze d aw n ien ia z a rt. 442 § 1 k.c. zacznie biec w zględem ro szczenia PZU dopiero od chw ili, w k tó re j P ZU dow iedział się o osobie odpow iedzialnego za szkodę posiadacza zależnego.

IV. D ochodzenie re g re su od ubezpieczonego w zak resie OC kierow cy lu b ro ln ik a Tzw. „szczególny” reg res ubezpieczeniow y, sk ie ro w a n y do ubezpieczonego w z a ­ k re sie OC, a w ięc do stro n y sto su n k u ubezpieczenia, m oże rodzić, niezależnie od m a te ria ln o p ra w n y c h w ątpliw ości dotyczących jego k o n stru k c ji, ta k że pew ne sp ecy ­ ficzne w ątpliw ości procesow e. W ątpliw ości te są przed e w szystkim w y n ik iem tego, że p o stęp o w an ie cyw ilne z pow ództw a za k ła d u ubezpieczeń przeciw ko ubezpieczo­ n em u toczy się często po zakończeniu p raw om ocnym orzeczeniem procesu z pow ódz­ tw a poszkodow anego p rzeciw ko ubezpieczonem u (jako sp raw cy szkody) i zakładow i ubezpieczeń, w k tó ry m to procesie ubezpieczony i zak ład ubezpieczeń w y stę p u ją po stro n ie pozw anej w c h a ra k te rz e w spółuczestników koniecznych.55 Ź ródłem w ą tp li­ w ości w p rocesie reg reso w y m m oże być ta k że to, że często p rzeciw ko u bezpieczone­ m u (zw łaszcza kierow cy, rzad ziej rolnikow i) w cześniej zostaje zakończone p ra w o ­ m ocnym orzeczeniem p o stęp o w an ie k a rn e , jeżeli czyn w y rząd zający szkodę b y ł p rze stęp stw em w św ietle ustaw y k a rn e j.

W y jaśn ien ia w y m ag a ją w ięc dw ie kw estie:

a) czy sąd w p rocesie regresow ym z pow ództw a P ZU przeciw ko ubezpieczonem u je s t zw iązan y p raw om ocnym w yrokiem w y danym w sp ra w ie z pow ództw a p o ­ szkodow anego (zw łaszcza co do w ysokości szkody i odszkodow ania) oraz b) czy i w ja k im zak resie sąd w procesie regresow ym je st zw iązany u sta le n ia m i

orzeczenia w ydanego w p o stępow aniu k a rn y m przeciw ko ubezpieczonem u. Ad a. Z d an iem n ie k tó ry c h au to ró w w raz ie w y stą p ie n ia w procesie w sp ó łu czest­ n ic tw a koniecznego pow aga rzeczy osądzonej w ydanego orzeczenia rozciąga się nie tylko n a przeciw ne stro n y procesow e,' ale ta k że n a w spółuczestników k o n ie cz­ nych.88 G dyby tw ie rd z en ie to uznać za słuszne, to sąd w procesie reg reso w y m n ie p o trzeb o w ałb y zajm ow ać się k w estią w ysokości szkody i odszkodow ania, b yłby bo- 85 86 *

85 W sp ó łu cze stn ic tw o to o k reśla n e je st w d o k tr y n ie ja k o ,.w zg lęd n e w sp ó łu c z e stn ic tw o k o n ie c z n e ” (zob. w tej k w e s tii M. J ę d r z e j e w s k a : W sp ó łu cze stn ic tw o p ro ceso w e (...), op. c it., s. 186), a w o r z e c z n ic tw ie ja k o w s p ó łu c z e stn ic tw o k o n ie c z n e „ n ie p e łn e ” lub „ u ło m n e ” (zob. w tej k w e s tii u c h w a łę SN z dnia 7.V II.1971 r. III CZP 37/71, O SPiK A 1972, z. 6 poz. 101). Owa „ w z g lę d n o ść ” , „ n ie p e łn o ść ” czy „ u ło m n o ść” w sp o m n ia n eg o w sp ó łu cze stn ic tw a p olega na tym , że je st ono k o n ieczn e ty lk o w sto su n k u do zak ład u u b ezp ieczeń , a w ię c w ra zie p o z w a ­ nia o o d szk o d o w a n ie sa m eg o u b ezp ieczo n eg o (zob. w tej k w e s tii jed n ob rzm iące pod ty m w zg lęd em p rzep isy: § 20 ust. 3 rozp. RM z dnia 28.XI.1974 r. w sp ra w ie o b o w ią zk o w y ch u b e z ­ p ieczeń k o m u n ik a c y jn y c h oraz § 20 ust. 3 rozp. RM z dnia 25.V II.1975 r. w sp raw ie o b o w ią z ­ k o w y c h u b ezp ie c z e ń ro ln ik ó w od n iesz c z ę śliw y c h w y p a d k ó w i o d p o w ied zia ln o ści c y w iln e j). S z c z e g ó ln ie w n ik liw e j a n a lizy te g o w sp ó łu c z e stn ic tw a d o k o n a ł T. E r e c i ń s k i : P r o b le m y p r o c e so w e na tle doch od zen ia ro szczeń z ty tu łu o b o w ią zk o w y ch u b ezp ieczeń k o m u n ik a c y j­ n y c h , „ P a le str a ” 1971, nr 6, s. 29 i nast.

86 Tak zw ła szcza W. S i e d l e c k i : P o stę p o w a n ie c y w iln e w za r y sie , W arszaw a 1972,

(15)

22 W o j c i e c h M a r e k N r 9 (249)

w iem w tym zak resie zw iązany u sta le n ia m i w yro k u zapadłego p rzeciw ko P Z U i ubezpieczonem u. Z poglądem ta k im polem izow ał T. E reciński w sk az u ją c, że tw ie r ­ dzen ie o res iudicata ta k ż e m iędzy w spółu czestn ik am i koniecznym i, w k aż d y m w y ­ p a d k u w y stąp ien ia w procesie w spółuczestnictw a koniecznego, je s t z b y t generalne. Z d an iem tego a u to ra pow aga rzeczy osądzonej p o w sta je m iędzy w sp ó łu czestn ik am i koniecznym i tylk o w tedy, gdy przed m io tem procesu je s t łączący ich sp o rn y sto ­ su n e k p raw n y . P on iew aż przedm iotem p rocesu odszkodow aw czego z pow ództw a poszkodow anego je st sto su n ek p raw n y łączący poszkodow anego ze w sp ó łu c ze stn ik a­ m i, a nie stosunek ubezpieczenia łączący w spółuczestników , przeto trz e b a uznać, że w yrok, k tó ry za p ad a w ta k im procesie, n ie k o rzy sta z pow agi rzeczy osądzonej w sto su n k u PZU — ubezpieczony.87 P ogląd te n w y d aje się uzasad n io n y , zw łaszcza że w procesie reg reso w y m sąd b ad a in n e okoliczności sp raw y niż w p rocesie od­ szkodow aw czym z pow ództw a poszkodow anego, co m oże ta k że rzu to w a ć n a in n ą p o staw ę ubezpieczonego w ty m procesie.38

A d b. Z agadnienie to m a p ra k ty c z n e znaczenie w procesie reg reso w y m przeciw ko kierow cy, k tó ry spow odow ał w y p ad ek drogow y, ja k o że w w iększości przy p ad k ó w , k iedy zrealizow ane są p rze słan k i re g re su u reg u lo w a n e w §■ 19 ust. 1 p k t 1—3 ro z ­ porządzenia RM z dnia 28.XI.1974 r.39 40 m am y do czynienia z p rze stę p stw e m lu b co n a jm n ie j w ykroczeniem .

W d o k try n ie nie budzi w ątpliw ości, że przepis a rt. 11 k.p.c., re g u lu ją c y w pływ w cześniej ukończonego p ostępow ania karn eg o n a p ostępow anie cyw ilne, dotyczy ty lk o p ostępow ania k arn e g o toczącego się p rze d sądem pow szechnym lu b szcze­ gólnym (w ojskow ym ). Bez znaczenia w ięc dla p o stęp o w an ia cyw ilnego są o rzecze­ n ia innych organów , w szczególności kolegiów do s p ra w w ykroczeń. P ogląd ten re p re z e n tu je ta k ż e orzecznictw o.49 W iększość au to ró w p rz y jm u je także, że tylko u sta le n ia praw om ocnego w y ro k u skazującego w iążą są d w p o stęp o w an iu cyw il­ n y m , n ato m ia st m ocy ta k ie j nie m a ją w y ro k i u n ie w in n ia ją c e o raz u m a rz a ją c e lub w aru n k o w o u m a rz ają ce p ostępow anie k a rn e . Za rów n o rzęd n e z w y ro k a m i sk a z u ­ ją cy m i należy n a to m ia st u znać w yroki, w k tó ry ch sąd zastosow ał śro d k i w ycho­ w aw cze w obec nieletniego.41 Z w iązanie sąd u cyw ilnego ogranicza się w zasadzie do u sta le n ia w p raw om ocnym w y ro k u k a rn y m , że pozw any popełnił przestępstw o, n a to m ia st n ie o b ejm u je u sta le n ia tego, czy p rze stęp stw o w yw ołało szkodę i w j a ­ k ie j w ysokości, chyba że fa k t w y rz ąd z en ia szkody o o k reślonej w ysokości należy do ustaw ow ych znam ion p rze stęp stw a.42 43 U sta le n ia w iążące sąd w p o stę p o w an iu cy­ w iln y m zam ieszczane są w zasadzie w se n ten c ji w y ro k u karnego, n ie w iążą zatem są d u u sta le n ia za w a rte w u z a sa d n ien iu takiego w y ro k u .48

P rz y jm u ją c pow yższe u sta le n ia w zak resie w y k ła d n i p rzepisu a rt. 11 k.p.c. m o żn a dojść do n a s tęp u jący c h w niosków , n asu w a ją cy ch się w zw iązku ze znacze­ n ie m tego p rze p isu w procesie regresow ym ż pow ództw a P ZU przeciw ko kierow cy. Po pierw sze, sąd cyw ilny nie je s t w ty m procesie zw iązany o k reślen iem w w y ro k u k a rn y m w ysokości szkody, a to ze w zględu n a to, że szkoda o o k reślonej w yso­ kości (np. pow yżej 100 tys. zł, tzw. m ien ie „znacznej w a rto śc i” — a rt. 120 § 9 k.k.) nie je s t ustaw ow ym znam ieniem żadnego z p rz e stę p stw drogow ych. W jednym

87 T. E r e c i ń s k i : R o szczen ie reg re so w e (...), op. c it., WU 1975, nr 7, s. 28. «8 Jw . w przyp. 37, s. 28.

39 Dz. U. z 1975 r. Nr 30, poz. 160.

40 Zob. np. orz. S N z d nia 25.III.1970 r. II PR 192/69, OSNCP 1971, nr 2, poz. 31. 41 Zob. p rzy k ła d o w o B. D o b r z a ń s k i , M. L i s i e w s k l , Z. R e s i c h , W. S i e d l e c k i : K od ek s (...), op. c it., tom I, s. 81 oraz w sk a z a n e tam o r zec zn ic tw o i litera tu rę.

42 Jw . w przyp. 41, s. 82. 43 Jw . w przyp. 41, s. 83.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Here we discuss a single-sided representation of the homogeneous Green’s function, which also accounts for all multiples, but which can be used when the medium is accessible from

63 Municipal and County Council Election, Persons Entitled to Vote, Statistics Norway, 13 sierpnia 2019, https://www.ssb.no/en/valg/statistikker/stemmerettkomm (dostęp:

Сравнительные исследования были проведены в первом году после прокладки газопровода на комплексах буроземных лессированных почв (Голендзин)

Na podstaw ie przeprow adzon y ch obserw acji stw ierdzono, iż zapotrze­ bow anie poszczególnych grzybów m ikoryzow ych na azot z różnych jego form zw iązków

Porównywane sposoby mineralizacji suchej — bez względu na temperaturę — z mineralizacją mokrą materiału roślinnego dały w przy­ bliżeniu średnio jednakowe

W yniki analizy chemicznej próbek gleby, liści i owoców pobranych z drzew wykazujących objawy i z drzew bez objawów niedostatku boru wskazują, że nie ma

В почвенных разрезах содерж ание исследованных микроэлементов не вы­ являло в отдельных горизонтах данного типа почвы, за исключением

Evaluation methodology for model estimation and validation Three route choice models are estimated and validated, using the two generated choice sets and the choice set that