Jan Palatyński
Czy wadliwość praktyki sądowej? :
(zagarnięcie mienia społecznego a
ustawa z dnia 21.1.1958 r.)
Palestra 13/1(133), 88-90
88 J a n P a l a t y ń s k i N r 1 (133>
padkach pozostawienia powództwa bez rozpoznania a więc także wówczas, g d y orzeczenie zapada poza rozpraw ą.
Jednakże najw ażniejszą rzeczą jest tu kw estia kosztów. W ydaje się, że jedynym lekarstw em na obecny m ankam ent procesu adhezyjnego byłby przepis, który by przew idyw ał, że w razie złożenia wniosku o przekazanie spraw y sądowi cywilnemu orzeczeme o wszystkich kosztach zapadnie dopiero w procesie cywilnym, ew entu alne zaś orzeczenie o kosztach w ydane w postępowaniu karnym z chwilą złożenia takiego w niosku traci swoją moc. Nie muszę chyba dodawać, że dotyczyłoby to ty l ko orzeczenia o kosztach w części odnoszącej się do powództwa cywilnego.
W końcu należałoby zastanowić się nad przepisem przew idującym przekazanie spraw y do sądu cywilnego, który od razu orzekałby jako sąd II instancji, gdyby w yrok sądu I instancji nie został zaskarżony ani przez oskarżonego, ani przez oskarżyciela, a powód cywilny złożyłby skargę rew izyjną co do rozm iarów przy znanego m u roszczenia.38
88 P rz y k ła d tak ieg o rozw iązania m ożna znaleźć w u staw o d aw stw ie obcym (NRD). P o r. W. D a s z k i e w i c z : G losa do u c h w ały SN z 23.IX.1966 r. VI K ZP 21/66, N P n r 3/1967,. s. 470.
P H » S f ę
o
GŁOS1
JAN PALATYŃSKI
C z y wadliwość praktyki sqdowej?
(Z a g a rn ię c ie m ienia społecznego a ustawa z dnia 2 1 .1 .1 9 5 8 r.)
W yrek Sądu Najwyższego z dnia l!9.VI.1963 r. w sprawie I K 141/63 (OSNKW zeszyt I z l'S'64 r., poz. 7) w spraw ie 'pracowników baru „P raha” stanowił zwrot w orzecznictwie i praktyce sądowej, jeśli chodzi o pojęcie szkody w m ieniu spo łecznym.
f ♦
W w yroku tym Sąd Najwyższy uznał, że przywłaszczenie przez personel insty tu cji uspołecznionych nadwyżek tow arow o-kasow ych w ytw arzanych przez oszu kiw anie nabywców czy konsum entów na mierze, wadze lub jakości sprzedawanych tow arów stanow i zagarnięcie m ienia społecznego. Sąd- Wojewódzki jednak nie do p atrzył się w powyższym działaniu sprawców w yrządzenia szkody w m ieniu spo łecznym, lecz wyłącznie działania na szkodę nabywców i przyjął kw alifikację praw ną z art. 8 ustaw y czerwcowej o zwalczaniu spekulacji i ochronie interesów nabywców. W tych w arunkach staje się nader istotne pytanie, w czym Sąd Najwyższy dopatrzył
się szkody wyrządzonej instytucji uspołecznionej w postaci ubytku w m ieniu spo łecznym.
N r 1 (133) C zy w a d liw o ść p r a k ty k i sądow ej? 8 9
Odpowiedni ustęp uzasadnienia w yroku w spraw ie I K 141/63 brzm i następująco: „Z punktu w idzenia oceny czynu spraw cy istotne znaczenie ma fakt, że w w yniku działania sprawcy pow staje ubytek w m ieniu społecznym przez to, iż rodzi się zo bowiązanie pokrycia ew entualnych roszczeń nabywców. Spowodowanie pow stania »długu« instytucji państwowej czy społecznej wobec naw et bezimiennej masy n a bywców — niezależnie od realizacji tych roszczeń przez nabywców — stanow i szkodę m ajątkową' w yrządzoną m ieniu społecznemu, które obejm uje całokształt praw m ajątkow ych”. Powyższy pogląd praw ny utrzym uje się do dziś w orzecznictwie i znalazł odbicie w szeregu wyroków, przy czym p rak ty k a sądow a automatycznie łączy kw alifikację praw ną działania sprawców jako zagarnięcia m ienia społecznego — w wypadkach, gdy w artość m ienia przekracza 50 000 zł — ze stosowaniem prze pisów ustaw y z dn. 28.1.1958 r. o wzmożonej ochronie m ienia społecznego.
Pow staje zagadnienie, czy zacytowane wyżej ujęcie szkody w mieniu społecznym zaw arte w uzasadnieniu w yroku w sprawie pracowników baru „P raha” wystarcza nie tylko do kw alifikacji działania sprawców jako zagarnięcia m ienia społecznego, ale również do uznania, że nastąpiło „wyrządzenie szkody w m ieniu społecznym” w rozumieniu ustaw y z dn. 21.1.1958 r. Moim zdaniem nie w ystarcza i ten w łaśnie pogląd pragnę uzasadnić.
Dyspozycja art. 1 § 1 ust. z dn. 21.1.1958 r. brzmi, jak następuje: „Kto dopuszcza się z chęci zysku przestępstw a przewidzianego przepisam i kodeksu karnego lub innych ustaw, w yrządzając z w iny swej szkodę w. m ieniu społecznym, podlega następu jącej karze zasadniczej (...)”. Z powyższego w ynika w sposób niewątpliwy, że kw a lifikacja praw na z art. 1 § 1 ustaw y z dn. 21.1.1958 r. uzależniona jest o d p o w s t a n i a s k u t k u przewidzianego w tym przepisie, tj. w y r z ą d z e n i a szkody w mieniu społecznym, wobec czego, tak jak przy w szystkich przestępstw ach skutko wych, zastosowanie tego przepisu bez pow stania skutku przewidzianego w ustawie
nie jest możliwe.
Na tak i w łaśnie, a nie inny charakter przepisu art. 1 § 1 ustaw y z dn. 21.1.1958 r. w skazują W ytyczne w ym iaru sprawiedliwości i prak ty k i sądowej w zakresie p ra widłowego stosowania ustaw y z dn. 18.VI.1959 r. i ustaw y z dn. 21.1.1958 r. Uznając, że niedopuszczalne jest stosowanie kw alifikacji praw nej z art. 1 § 1 ustaw y z dn. 21.1.1958 r. do w ypadków usiłowania zagarnięcia m ienia społecznego, Sąd Najwyższy w yraźnie zaznaczył (Wytyczne VII pkt 2), że „przepisy ustaw y z dnia 21 stycznia 1958 r. dotyczą t y l k o tych przestępstw z chęci zysku, które w yrządziły szkodę w m ieniu społecznym z winy sprawcy. W ynika to ze sform ułow ania art. 1 § 1 lit. a) i b) art. 1 § 2, art. 2 § 1 i 2 oraz art. 3 tej ustawy, które mówią o szkodzie wyrządzonej przestępstw em lub w ynikłej z czynu przestępnego. Przepisy powołanej ustaw y n i e m a j ą w i ę c z a s t o s o w a n i a do takich przestępstw z chęci zysku, k t ó r e n i e w y r z ą d z i ł y w n i m s z k o d y . ” I dalej pisze Sąd Najwyższy: „Jak w ynika z treści a rt. 1 § 1 tejże ustawy, nie wprow adza ona osobnego przestępstw a zagarnięcia m ienia społecznego, lecz przew iduje tylko surowszą karalność za popeł nione z chęci zysku przestępstw a przewidziane w kodeksie karnym lub w innych ustaw ach, jeżeli w w yniku tych przestępstw n a s t ą p i ł a z w iny sprawcy szkoda w określonej wysokości.”
Nie m niej wyraziście podkreślił Sąd Najwyższy konieczność w yrządzenia e f e k t y w n e j szkody w m ieniu społecznym — jako w arunek niezbędny dla zastosowania przepisów ustaw y z 21.1.1958 r. — w w yroku z dnia 20.X.1960 r. V K 241/60, w yrażając tam następujący pogląd praw ny: „Sprawca podlega surowszej odpowiedzialności karnej jedynie w w ypadku dokonania jakiegokolwiek przestępstw a polegającego na
*50 F i l i p R o s e n g a r t e n N r 1 (133)
f a k t y c z n y m w yrządzeniu szkody w m ieniu społecznym ponad 50 bądź 100 ty sięcy złotych z chęci zysku (...). Efektyw na szkoda w określonej w ustaw ie z dnia 21 stycznia 1958 r. wysokości jest k o n i e c z n y m w a r u n k i e m wyższej k a ra l ności (...).”
B rak więc jest podstaw do pow stałej po ogłoszeniu w yroku Sądu Najwyższego ■\v spraw ie pracowników baru „P rah a” I K 141/63 powszechnej p rak ty k i sądowej autom atycznego stosowania przy przypisaniu zagarnięcia m ienia społecznego w kw o cie ponad 50 000 zł przepisów ustaw y z dn. 21.1.1958 r. Nie może podważać powyż szego poglądu argum ent, że W ytyczne nie zaw ierają rozróżnienia między pojęciem -szkody w m ieniu społecznym w rozum ieniu ustaw y z dn. 18.VI.1959 r. z takimże pojęciem zaw artym w ustaw ie z dn. 21.1.1958 r. Ja k już zaznaczono na w stępie n iniej szego artykułu, p ó ź n i e j s z y od Wytycznych w yrok w spraw ie baru „P rah a ” „stanow ił zw rot w orzecznictwie i praktyce sądowej co do pojęcia szkody w mieniu społecznym”, rozszerzył to pojęcie na sferę pow stania w w yniku działania sprawcy nie tylko bezpośredniego ubytku w mieniu społecznym, ale również zobowiązań od szkodowawczych — i to bez względu na ich realizację. Zagadnienie sporne powstaje w stosunku do tego rozszerzonego, późniejszego od zawartego w W ytycznych pojęcia szkody w m ieniu społecznym. Tu raz jeszcze należy podkreślić ten ustęp Wytycznych, k tó ry stw ierdza, że ustaw a styczniowa nie stanow i „osobnego przestępstw a zagar nięcia m ienia społecznego”, a tylko kwalifikow ana, p r z e z s k u t e k , czego w y razem jest szkoda w yrządzona w m ieniu społecznym określonej wysokości — postać w szystkich przestępstw z chęci zysku.
A utom atyczne stosowanie ustaw y styczniowej powoduje również autom atycznie ustaw ow y obowiązek sądu w ym ierzenia kary nie niższej niż 5 lub 8 lat więzienia. W tych w arunkach nie trzeba chyba uzasadniać wagi omawianego zagadnienia dla p ra k ty k i sądoT-vej.
Należałoby sobie życzyć, żeby Sąd Najwyższy jak najszybciej rozstrzygnął tę za sadniczą wątpliw ość w drodze w ykładni ustawy.
2
FILIP ROSENGARTEN
D ała popełnienia czynu
D nia 2 lipca 1968 r. pełnom ocnik oskarżycieli pryw atnych Feliksa i K rystyny G. ■wniósł do Sądu Powiatowego w B. przeciwko oskarżonym Tadeuszowi i A nastazji P. ak t oskarżenia, w którym zarzucił oskarżonym , że dnia 4 kw ietnia 1968 r. dopuścili się w stosunku do oskarżycieli przestępstw a z art. 255 § 1 k.k., pom aw iając oskarży cieli pryw atnych o otrucie określonej osoby, a ponadto zarzucił oskarżonemu T adeu szowi P., że w tym sam ym m iejscu i czasie obraził godność osobistą oskarżyciela pryw atnego Feliksa G., używ ając w stosunku do niego słów powszechnie uznanych z a obraźliwe, a więc dopuścił się przestępstw a z art. 256 § 1 k.k., i wreszcie że w tym