• Nie Znaleziono Wyników

Oględziny miejsca przestępstwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Oględziny miejsca przestępstwa"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Zbigniew Jarocki

Oględziny miejsca przestępstwa

Palestra 10/5(101), 42-52

1966

(2)

ZBIGNIEW JAROCKI

Oględziny miejsca przestępstwa

I. Istota i cel oględzin

jednym z niepodw ażalnych tw ierdzeń krym inalistyki jest to, że czyn przestęp­ n y popełniany w określonym m iejscu i czasie pozostawia zawsze pew ne zm iany —

„ślady”. Zm iany te mogą być w yw ołane przez sam czyn, przez jego końcowy ■etap, to jest przez skutek. Mogą one także w ynikać z fak tu ipobytu spraw cy w miejscu dokonania przestępstw a lub wiązać się z pobytem tam innych osób. Mogą wreszcie być rezultatem użycia przez spraw cę narzędzi przestępstw a bądź śro d ­ ków realizujących — w szerszym rozum ieniu — zamierzony czyn przestępny, jak środki kom unikacji czy transportu.

W szystkie te zm iany dają podstaw ę do dokonania ustaleń zarówno w postępo­ w aniu przygotowawczym, jak i w toku procesu karnego. Czynnością, w toku k tó ­ rej bada |się rodzaj, treść, zasięg oraz sk u tk i ty c h zmian, s ą oględziny m iejsca zdarzenia.

Oględziny m iejsca są zatem czynnością, k tó ra dostarczając m ateriału dow odo­ wego w szystkim przyszłym czynnościom postępow ania karnego, polega n a po­ szukiw aniu, w ykryw aniu oraz re je stracji i u trw alan iu (przy jednoczesnej system a­ tycznej segregacji stanow iących lub mogących stanow ić m ateriał dowodowy) śla ­ dów przestępstw a n a m iejscu jego popełnienia.

Przy takim ujęciu treści oględzin m iejsca można — moim zdaniem — w yod­ rębnić dw ie istotne funkcje oględzin: jedną z nich nazw ałbym funkcją poszu- kiwaw czo-w ykryw ającą, a drugą — funkcją rejestrująco-utrw alającą.

W yodrębnienie tych funkcji jest — rzecz jasna — do przyjęcia tylko pod w a­ runkiem ich bezwzględnej jednoczesności i wzajem nego związku. Podnosząc zda­ rzające się niekiedy w praktyce błędne pojmowanie oględzin m iejsca p rzestęp ­ stw a jako czynności polegającej tylko n a reje stracji albo ty lk o n a poszukiwaniu śladów przestępstw a, należy podkreślić, że w arunkiem realizacji podstawowych zadań te j czynności jest jednoczesność i związek obu podanych wyżej funkcji i że czynność spełniająca tyjlko jedną z nich nie będzie oględzinami m iejsca zda­ rzenia.

Rozważając tem at z innej jeszcze strony, spróbujm y posłużyć się węższą i nie­ ak tualną dla całości zagadnienia definicją oględzin m iejsca jako ak tu bezpośred­ niego i osobistego spostrzegania w przedmiocie okoliczności wym agających stw ier­ dzenia, czyli dowodu.

W tym (prawidłowym — z procesowego p u nktu widzenia — określeniu brak jednak podstaw ow ych elem entów krym inalistycznej istoty oględzin, b rak ozna­ czenia ich funkcji i celu, tzn. ujaw nienia i utrw alenia w szystkich znajdujących się n a m iejscu przestępstw a śladów (i to w ich najszerszym rozumieniu), a to w celu dostarczenia m ateriału dowodowego do ustalenia osoby spraw cy lub sp ra w ­ ców, pomocników i innych osób zw iązanych z czynem przestępnym , osoby po­ krzywdzonego, czasu, sposobu, a niekiedy także m iejsca popełnienia przestęp­ stw a , rodzaju użytych przez spraw cę środków, rodzaju i rozm iaru wyrządzonej

(3)

N r 5 (101) O ględziny m iejsca p rzestępstw a 43

przestępstwem szkody, wreszcie innych okoliczności m ających związek z przebie­ giem i treścią w szystkich czynności śledczych. Odpowiedź n a pytanie, w jaki sposób zostało popełnione przestępstw o i jakim i środkam i posłużył się sprawca, obejm uje jednocześnie: z jednej strony — badanie dróg, którym i spraw ca iprzybył na m iejsce przestępstw a i oddalił się z niego, środków lokomocji i transportu, jakie zastały przez niego użyte, a z drugiej — wszystko, co pozostaje w związku z czynnościami poprzedzającym i przestępstw o i następującym i po nim.

II. Oględziny w stadiach postępowania karnego

Często d o przyjętego w literatu rze i w praktyce krym inalistycznej określenia: oględziny m iejsca przestępstw a — dodaje się przym iotnik „śledcze”. W ynikałoby z tego, że oględziny stanow ią czynność związaną jedynie ze śledztwem. W rzeczy­ wistości jest jednak inaczej.

Przepisy postępow ania karnego nie w yliczają w arunków dopuszczalności oglę­ dzin m iejsca przestępstw a, nie w skazują, k to oraz kiedy może dokonać tej czyn­ ności — poza stw ierdzeniem , że oględzin dokonuje się w razie potrzeby. T a w ła­ śnie okoliczność m a rozstrzygające znaczenie, przy czym może ona w yniknąć w każdym stadium postępow ania karnego, a nie tylko w toku śledztwa.

Umowność tego term inu: „śledcze” — w ynika jeszcze stąd, że oględziny miejsca przestępstw a mogą być przeprowadzone nie tylko n a podstaw ie przepisów ko­ deksu postępowania karnego, ale także jeszcze przed wszczęciem postępowania w ram ach czynności operacyjnych.

Dalej w ypada zauważyć, że oględziny takie są dokonywane nie tylko w toku śledztwa, ale także w trak cie dochodzenia, co rów nież podw aża ścisłość i p ra w i­ dłowość tego term inu, podkreślając dodatkowo jego umowność. Można zatem stwierdzić, że oględziny m iejsca przestępstw a są czynnością wchodzącą w skład całego postępow ania karnego, chociaż w praktyce są one najczęściej przeprow a­ dzane w toku postępow ania przygotowawczego, to znaczy w dochodzeniu lub śledz­ twie. Jednakże fa k t te n w ynika nie ze szczególnej n a tu ry oględzin, ale z n a j­ większej operatywności śledztw a oraz z m iejsca, jakie zajm uje ono w całokształ­ cie postępowania karnego.

Wiadomość o przestępstw ie dochodzi z reguły przede wszystkim do organów M ilicji Obywatelskiej i z tego względu oględziny m iejsca to praw ie we w szyst­ kich w ypadkach czynność dokonana przez MO.

W toku dochodzenia decyzję o przeprow adzeniu oględzin m iejsca przestępstw a podejm uje prowadzący je funkcjonariusz MO. W śledztwie prowadzonym w trybie a r l 235 § 2 kodeksu postępow ania karnego postanow ienie o dokonaniu oględzin m iejsca przestępstw a w ydaje prow adzący śledztwo oficer śledczy i on też doko­ n u je czynności oględzin.

Jeżeli prokurator zleci dokonanie takiej czynności w trybie art. 241 k.p.k., to on także w ydaje postanowienie o przeprow adzeniu oględzin. Na podkreślenie za­ sługuje fakt, że oględziny nie mogą być zarządzane, jak to się niekiedy zdarza w praktyce, lecz z procesowego p unktu widzenia w ym agają form y postanowienia.

Skoro przepisy k.p.k. nie precyzują, k to może dokonywać oględzin m iejsca przestępstw a, nie określają stadiów postępow ania przew idzianych dla tej czyn­ ności, to oględziny .przeprowadzone w każdym ze stadiów, a więc zarów no w do­ chodzeniu, jak i w śledztw ie oraz w toku procesu, m a ją jednoznaczną w artość dowodową. Czynność tę dokonaną w toku śledztw a prokuratorskiego, a nie

(4)

zle-44 Z b i g n i e w J a r o c k i N r 5 (101)

ccną oficerowi śledczemu w m yśl art. 241 k.p.k., przeprowadzi osobiście prokuraT

tor, w ydając — jak zaznaczano. — właściwe postanowienie.

Obok oględzin m iejsca przestępstw a dokonanych w postępow aniu przygoto­ wawczym zdarzać się będą także oględziny przeprowadzone przez sąd w yrokują­ cy w spraw ie. N astępuje to w praktyce jiuż po wniesieniu aktu oskarżenia i wszczęciu postępowania sądowego, i to w toku postępowania dowodowego.

Decyzja o przeprowadzeniu oględzin będzie m iała także form ę postanow ienia wydanego przez sąd rozpoznający spraw ę. W doktrynie procesu karnego i w orze­ cznictwie Sądu Najwyższego oraz w roboczym języku praw niczym — dla prze­ prowadzonych przez sąd oględzin m iejsca przestępstw a przyjęła się nazw a „wizja lokalna”. Nieprecyzyjność tego określenia polega n a tym , że uogólnia ono różne pojęcia, oznaczające jednakow o zarów no oględziny m iejsca przestępstw a, jak i eksperym ent. Podział dokona się jednak w praktyce sam orzutnie, stosownie do właściwości tych różnych przecież czynności.

Posługując się jedynie form ą skrótow ą (jako że eksperym ent stanow i tem at odrębny), można twierdzić, że w izja lokalna przybierze .postać oględzin wówczas, kiedy sąd nie będzie odtw arzał przebiegu zdarzenia stanow iącego podmiot roz­ poznania, jedynie ograniczy się do czynności odpowiadających istocie oględzin. Czynności te m ogą polegać, jak to w ynika z podanej już definicji, n a poszuki­ w aniu, ujaw nianiu, rejestrow aniu i u trw alaniu śladów przestępstw a.

W ziwiązku z tym należy się zastanow ić nad dwom a elem entam i ta k rozum ianej wizji lokalnej, a m ian owicie nad:

a) czasem przeprow adzenia sądowych oględzin m iejsca przestępstw a,

b) charakterem śladów, których m ają te oględziny poszukiwać, ujaw nić i u trw a ­ lić.

Nawet w spraw ach o przestępstw a o prostej konstrukcji czynu śledztwo — praktycznie rzecz, biorąc — trw a co najm niej kilka do kilkunastu tygodni, a prze­ cież m om ent wszczęcia śledztw a nie zawsze się zbiega z czasem popełnienia przestępstw a.

Nie m a (potrzeby podkreślać, że chwila wszczęcia śledztwa, okres jego prow a­ dzenia, a naw et d ata w niesienia do sądu a k tu oskarżenia niejednokrotnie w yprze­ dzają o w iele m iesięcy m om ent rozpoczęcia rozpraw y i ew entualnego powzięcia postanow ienia o przeprow adzeniu oględzin m iejsca przestępstw a. Można więc twierdzić, że prowadzone przez sąd oględziny mogą odpowiadać sw ojej istocie tylko pod pewnym i w arunkam i, skoro zasadą — niestety praw ie nieuchronną — jest późny, a naw et spóźniony już niekiedy czas ich przeprowadzenia. W arunkam i tym i są: ch arak ter śladów przestępstw a ze względu n a ich trw ałość oraz ak tu al­ ny stan tych śladów. Można bowiem przyjąć, że oględzinom sądowym {właściwie rozumianym) m ogą być poddaw ane tylko m iejsca przestępstw pozostawiających trw ałe albo bardzo trw ałe ślady bądź też mogą im być poddawane takie m iejsca przestępstw a, k tóre ze względu na swój rodzaj stw arzają możliwość długiego utrzy­ m yw ania się śladów.

Pow staje pytanie, jakie znaczenia mogą mieć powyższe oględziny dokonane przez sąd np. w razie rozpoznaw ania spraw y o podpalenie, spowodowanie zaw a­ lenia się m ostu itp., a często rów nież w spraw ie o w ypadek drogowy? Otóż w przew ażającej większości wypadków będą one m iały charakter oględzin kon­ trolnych, gdyż z reguły n astąpią już po oględzinach w stępnych przeprow adzo­ nych w to k u postępowania przygotowawczego. Może się oczywiście zdarzyć, że w toku procesu sądowego ujaw nią się nowe fakty, daw niej nie znane śledztwu, które wykażą, że oglądane poprzednio m iejsce przestępstw a było pozorowane,

(5)

N r 5 (101) O ględziny m iejsca przestęp stw a 45

bo czyn przestępny został popełniony gdzie indziej, i że w skutek tego inne, po­

przednio nie oglądane m iejsca należy poddać oględzinom. W w ypadku takim czyn­ ność tego rodzaju będzie m iała charakter oględzin przedkontrolnych m iejsca przestępstw a. Ze względu n a celowość i skuteczność takich oględzin pow inny one być dokonane z udziałem odpowiedniego pracow nika śledczego, przeprow adzają­ cego poprzednio oględziny w danej sprawie.

Niezależnie od tego oględziny m iejsca przestępstw a dokonyw ane przez sąd mogą przybrać jeszcze inną postać, a mianowicie oględzin, które nazw ałbym inform a­ cyjnymi. Chodzi tu o takie oględziny sądowe, których zadaniem jest nie badanie śladów przestępstw a, lecz dostarczenie organowi sądowem u wszelkich inform acji o m iejscu przestępstw a, a naw et o jego rodzaju, położeniu i innych właściwoś­ ciach.

Rzecz w tym, by zetknąw szy się z treścią ustaleń dokonanych w toku śledztwa, a następnie z w yjaśnieniam i oskarżanego i zeznaniam i świadków sędzia orzeka­ jący w spraw ie m iał dokładne wyobrażenie o tych właściwościach m iejsca prze­ stępstw a. W ynika stąd, że podjęcie decyzji o dokonaniu inform acyjnym oględzin m iejsca przestępstw a powinno nastąpić jeszcze przed rozpraw ą, i to z udziałem całego składu, który m a orzekać w spraw ie.

Zgłoszonej propozycji takich oględzin m ożna przeciwstaw ić argum ent, że oglę­ dziny, o których stanow i sąd w toku przew odu sądowego, są dokonyw ane jedynie w razie istniejącej potrzeby, oględziny zaś inform acyjne zachodzić by musiały w każdym wypadku. W ydaje się, że rzeczywiście oględziny inform acyjne byłyby bardziej częste, niż dokonywane w toku rozprawy, ale w dużej m ierze te w łaśnie oględziny inform acyjne pozwoliłyby n a bardziej w łaściw ą ocenę m ateriału dowo­ dowego, zm niejszyłyby przewlekłość postępow ania i często pozwoliłyby uniknąć powtórnego rozpoznaw ania spraw y. Ponadto można podnieść, że dokonyw ana przez sąd ocena potrzeby przeprow adzenia właściwych oględzin m iejsca przestępstw a bez poprzedniej znajomości tego m iesjca może być często problem atyczna.

III. Zagadnienie metodyczne oględzin miejsca przestępstwa

W metodyce oględzin m iejsca przestępstw a wyróżnić można zarówno z nauko­ wego, jak i z praktycznego p u nktu widzenia trzy zasadnicze elementy, których praw idłow e uwzględnienie w arunkuje powodzenie tej czynności, a mianowicie:-

a) czas oględzin, ' b) zakres oględzin,

' c) sposób przeprowadzenia oględzin.

a ) C Z A S O G L Ę D Z I N

Mówiąc o czasie dokonania oględzin m iejsca przestępstw a należy mieć na względzie, czas jako .okres dzielący m om ent popełnienia przestępstw a od chwili rozpoczęcia oględzin. Nawet w w ypadku takich przestępstw, k tóre pozostawiają pewne ślady trw ałe, w ystępują ślady zanikające. Są to ślady, których stru k tu ra n ie jest odporna n a działanie zjaw isk atm osferycznych, albo też takie, które z•■. cacji.. w laścivTcści sw ojej m aterii ulegają zanikowi.

■ Równie ważnym czynnikiem obok tej zanikowej właściwości jest działanie spraw cy lub innych osób skierow ane na zatarcie zmian wywołanych przez prze­ stępstw o.1 Poza tym spraw ca czynu przestępnego nie tylko może zatrzeć albo znie­ kształcić ślady dokonanego przez siebie przestępstw a, ale naw et — po jego

(6)

pdpeł-46 Z b i g n i e w J a r o c k i N r 5 (101)

nieniu — dokonać n a m iejscu czynu takich zmian, które stw orzą ślady iniie od istniejących w rzeczywistości. Może tu chodzić o czas popełnienia czynu, spo­ sób jego popełnienia itd., słowem o to, co nazw ałbym śladam i pozornymi.

Wniosek więc stąd taki, że oględziny powinny być rozpoczęte w najkrótszym czasie po ujaw nieniu przestępstw a.

h) Z A K R E S O G L Ę D Z I N

Je st zrozumiałe, że przy zastanaw ianiu się nad oględzinami m iejsca należy sobie zdać spraw ę z pojęcia tego m iejsca oraz rozważyć, co m a być poddane oglę­ dzinom, jak daleki m a być ich zasięg w terenie, wreszcie jakie elem enty tego teren u pow inny być przedm iotem oględzin.

Zakres oględzin pozostaje ponadto w ścisłym związku z rodzajem czynu prze­ stępnego oraz z miejscem jego popełnienia. Zależny on jest od tego, jakie czynności w aru n k u ją spraw cy realizację zamierzonego przestępstw a, k tóre z nich prowadzą bezpośrednio do urzeczyw istnienia jego zam iaru i stanow ią w arunek konieczny, a k tóre należy zaliczyć do czynności ubocznych i dających się zastąpić. N iektóre z przestępstw będą zmuszać spraw cę do działania n a takim terenie, który można by nazw ać wydłużonym miejscem przestępstw a, inne ząś zostaną dokonane n a niew ielkiej stosunkowo przestrzeni. Jest rzeczą oczywistą, że ostatecznie o w y­ dłużeniu m iejsca przestępstw a decyduje sposób jego popełnienia. Bo każde prze­ stępstw o może być dokonane na m iejscu zajm ującym znaczną lub niew ielką przestrzeń.

Nauka krym inalistyki i p raktyka krym inalistyczna opracowały już definicję m iejsca przestępstw a. Z definicji te j w ynika jednoznacznie, że m iejsce przestęp­ stw a to ta część przestrzeni otw artej lub zam kniętej, n a której znajdują się od­ kształcenia przedmiotów i sam ego teren u wywołane czynem przestępnym bądź też zn ajdują się przedm ioty m ające związek z przestępstwem . Takie określenie definiuje miejsce przestępstw a w ścisłym jego znaczeniu, a więc w skazuje ono tę ograniczoną działaniem spraw cy przestrzeń, n a której czyn został dokonany, po­ m ijając przy tym miejsce w szystkich czynności bezpośrednio poprzedzających przestępstw o oraz następujących po nim. Nie ulega jednak w ątpliw ości, że m iej­ sce czynności przygotowawczych oraz znajdujące się na nim ślady mogą m ieć również zasadnicze znaczenie nie tylko dla samych oględzin, ale i dla przebiegu całego postępow ania przygotowawczego.

Podobnie ważnego m ateriału dowodowego może dostarczyć m iejsce znajdujące się w pew nej odległości od m iejsca przestępstw a, n a które spraw ca odszedł po je ­ go dokonaniu. Oględziny tego m iejsca mogą ujaw nić ślady pojazdu, środka loko­ mocji lub transportu, którym , posłużył się spraw ca w celu oddalenia się od m iejsca przestępstw a albo w celu odwiezienia mienia. W końcu, n a tych odcinkach terenu mogą się znajdow ać różne przedmioty zgubione lub porzucone przez przestępcę, na podstaw ie których może nastąpić jego identyfikacja. Jest więc zrozumiałe, że takie czyści teren u to też m iejsca przestępstw a, ale w . szerszym tego słowa znaczeniu, chociaż teoretycznie nie jest ono zbieżne z pojęciem m iejsca prze­ stępstwa.

W rezultacie problem zakresu oględzin sprow adza się do pytania, kiedy i w ja ­ kiej sytuacji badać teren na odległość kilkudziesięciu, a kiedy kilkuset metrów, a to z kdlei da asum pt do oglądania teren u odległego o kilom etr czy naw et więcej. Na przykład użycie broni palnej przy popełnieniu przestępstw a powinno przem aw iać za rozszerzeniem m iejsca oględzin. Również działanie w grupie daje podstawę do przypuszczenia, że niektórzy ze sprawców przestępstw a nie znaj«

(7)

N r 5 (101) O ględ zin y m iejsca p rzestępstw a 47

/

dowali się na m iejscu jego dokonania, natom iast zabezpieczali je, przebywając w pewnej odległości, w której powinno się szukać pozostawionych przez nich śla­ dów.

Tak rozum iane pojęcie zakresu oględzin składa się z d w ó c h . dających się w y­ różnić elementów. To bowiem, co jest zaw arte w przestrzennych granicach oglę­ dzin, należałoby •— zdaniem moim — określić jako ich zakres przestrzenny, n a to ­ m iast to, co rodzajow o stanow i obiekt ich badania, a w ięc podłoże, przedm ioty terenowe, zbiorniki stojącej lub bieżącej wody, budynki itp., jest zakresem przed­ miotowym albo rzeczowym oględzin m iejsca przestępstw a. Tego ostatniego nie- należy utożsamiać z pojęciem śladów przestępstw a, gdyż ustalenie zakresu przed­ miotowego oględzin rów na się udzieleniu odpowiedzi n a pytanie, gdzie właśnie- należy szukać tych śladów, w którym z obiektów danego terenu: w budynku mieszkalnym, w zabudow aniach czy też w hali maszyn. Zakres przestrzenny n a ­ tom iast odpowie na to, czy oględziny m ają być prowadzone we wszystkich po­ mieszczeniach tego domu, w całej hali maszyn, czy też tylko w jej części, na prze­ strzeni całego zbiornika wody, czy wreszcie tylko przy jego brzegach.

W zależności od czasu przeprow adzenia oględzin ich zakres może ulec zm ia­ nom, co zresztą w ynika z charakterystyki śladów danego przestępstw a. Oczywiście należy mieć n a uwadze rodzaj miejsca, n a którym zostało dokonane przestępstwo. Siady przestępstw a dokonanego w zam kniętym pomieszczeniu będą się z n atu ry rzeczy utrzym yw ały dłużej niż n a terenie otw artym , aczkolwiek reguła ta nie jest pozbawiona w yjątków . Przy sprzyjających bowiem w arunkach atmosferycznych ślady w nie uczęszczanym przez ludzi terenie otw artym mogą utrzym yw ać się dłużej, i to naw et w stanie m niej zniekształconym aniżeli ślady w pomieszczeniu- uczęszczanym. Tak więc późny w stosunku do m om entu dokonania przestępstw a czas przeprowadzenia oględzin m iejsca przestępstw a może spraw ić, że n a nie­ których częściach terenu czynność ta stanie się już tylko zaspokojeniem form al­ nego w ym agania (np. poszukiwanie śladów pojazdu mechanicznego na uczęszcza^- nej drodze publicznej).

c ) S P O S Ó B D O K O N A N I A O G L Ę D Z I N M I E J S C A P R Z E S T Ę P S T W A

Do przedm iotu tego tem atu należy nie tylko sam sposób dokonania oględzin m iejsca przestępstw a, ale także sposób dokonania czynności bezpośrednio poprze­ dzających oględziny. Są to czynności przygotowawcze, które podzielić można n a czynności zabezpieczające i czynności orientacyjne.

Są to czynności, które powinny być przeprow adzane przez dokonującego- oględziny osobiście, i w tym względzie nie należy ich identyfikow ać z czynnoś­ ciam i grupy operacyjno-śledczej, współdziałającej z prowadzącym ^oględziny. Cho­ dzi więc o to, > aby osoba posiadająca właściwe przygotowanie zabezpieczyła te ślady, które mogą zaniknąć lub ulec zniekształceniu, ja k rów nież o to, by w dro­ dze w ypytania ustalić aktualny sta n m iejsca przestępstw a. Należy zatem dowie­ dzieć się (a powinien to uczynić osobiście prowadzący oględziny), czy po doko­ naniu przestępstw a dokonano n a jego m iejscu jakichś zmian, przesunięć lub- przestaw ień oraz czy poruszały się po nim jakieś osoby. Pow inno to znaleźć swój> w yraz w protokole oględzin.

Inform acje te mogą tłum aczyć istnienie ujaw nionych śladów nie pozostawio­ nych przez sprawcę, a nie odpow iadających w ersji o przestępstw ie, jak n a przykład' w razie stw ierdzenia licznych i różnych śladów stóp, które mogą sugerow ać doko­ nanie przestępstw a przez kilku współsprawców. ,

(8)

-48 Z b i g n i e w J a r o c k i Nr 5 (101)

Można się zgodzić, żeby badanie śladów rozpoczynać od ich punktu wyjścio­ wego, naw et jeśli okaże się on upozorowany. Będzie to szczególnie celowe przy śladach układających się w jednokierunkow y bieg liniowy, jak ślady stóp, ślady kończyn zwierząt, ślady pojazdów konnych i mechanicznych itp. N aturalnie, nie może to prow adzić do naruszenia system atyki oględzin. Przy badaniu śladów zw ar­ tych <np. kałuża krw i) i grupow ych (np. liczne odciski stóp) pożądana w ydaje się m etoda spirali, polegająca n a przeszukiw aniu terenu ruchem spiralnym .

Przebieg czynności oględzin powinien być opisany w protokole z uwzględnie­ niem podziału na ustalenia dokonane w stadium statycznym , kiedy teren badany jest bez jakichkolw iek przesunięć lub przemieszczeń przedmiotów, oraz w stadium dynamicznym, kiedy badaniu teren u towarzyszy przesuwanie, przemieszczenie, podnoszenie przedmiotów itp. B rak takiej w zm ianki uniemożliwia kontrolę rezul­ tatów oględzin.

Na zakończenie omawianego tem atu należy się jeszcze zastanow ić nad związ­ kiem oględzin m iejsca przestępstw a z oględzinami rzeczy, nie tra k tu ją c przy tym oględzin rzeczy jako odrębnej czynności. Nasuwa się bowiem pytanie, w jakim stosunku pozostają oględziny m iejsca do oględzin rzeczy, i to pod kątem zbiegu tych dwóch czynności. W ydaje się, że można by powiedzieć, iż oględziny rzeczy stanow ią konieczny elem ent każdych oględzin miejsca. B adając bowiem jakikol­ w iek przedm iot ujaw niony n a m iejscu przestępstw a, przeprow adzający oględziny dokonuje jednocześnie oględzin rzeczy. Musi on przecież dla ich opisania i u trw a­ lenia zbadać wszystkie ich właściwości. Oczywiście przedm ioty te po takich w stęp­ nych oględzinach mogą być poddane — i zazwyczaj zostają poddane — w łaści­ wym oględzinom już poza miejscem przestępstwa.

IV, Kontrolne oględziny miejsca przestępstwa

a ) I S T O T A I C E L

W rozw ażanych na tem at kontrolnych oględzin m iejsca przestępstw a należy przede wszystkim założyć, że oględziny te nie należą do czynności, które dają się określić jako czynności bezwarunkowe. Oględziny bowiem takie nie będą prze­ prow adzane w każdym śledztwie łub też w następującym po nim etapie postę­ pow ania. Są one niew ątpliw ie czynnością w arunkow ą, tzn. taką, o której prze­ prow adzeniu zdecyduje konkretna potrzeba kontroli dotychczasowych ustaleń. Potrzeba ta może w ynikać z konieczności spraw dzenia rezultatów oględzin miejsca przestępstw a bądź w yników rew izji przeprowadzonych u spraw ców przestępstw a lub u innych osób,, a także z opisu zdarzenia zaw artego w zeznaniach świadków, z w yjaśnienień podejrzanego, z wyników oględzin lekarskich oraz z wyników wszelkich ekspertyz i w szystkich innych czynności dostarczających m ateriału w y ­ m agającego konfrontacji z rezu ltatam i oględzin m iejsca przestępstw a.

b ) Z A K R E S O G L Ę D Z I N K O N T R O L N Y C H .

’ W zasadzie oględziny kontrolne należy przeprow adzać w takim sam ym zakre­ sie jak poprzednie oględziny, i to ta k w sensie 'przestrzennym, jak i przedm ioto­ wym. N iejednokrotnie zajdzie jednak potrzeba rozszerzenia zakresu powtórnych oględzin. Prow adzący je uzna wówczas za konieczne poddanie kontrolnym oglę­ dzinom te ren u bardziej obszernego, jak również przedmiotów nie objętych do­ tychczasowym i oględzinami.

(9)

N r 5 (101) O ględ zin y m iejsca przestęp stw a 49

Potrzeba rozszerzenia zakresu oględzin powtórnych może zajść np. wtedy, gdy z w yjaśnień podejrzanego lub z zeznań świadków w ynika, że używał on broni palnej, strzelając z niej w kierunku, który świadczy o tym, iż miejsce ew entual­ nego trafien ia pocisku znajduje się n a terenie nie poddanym poprzednio oglę­

dzinom.

Oględziny kontrolne pow inny się opierać na dokum entacji poprzednich oględzin. Pow inny, one być dokonane według tego samego planu, przy zastosowaniu tej sa­ m ej metody i wreszcie przy użyciu tych sam ych środków i tego samego co po­ przednio wyposażenia lub przyrządów. Chodzi bowiem o sprawdzenie, czy po­ przednia czynność doprowadziła do ujaw nienia wszystkiego, co m iało związek z przestępstw em i stanow iło jego ślady. N aturalnie, nie należy tego rozumieć jako zalecenia, by przeprow adzający oględziny pow tórne nie zastosował również innej m etody i nie użył dodatkowo bardziej skutecznych środków, bardziej właśęiwych i precyzyjnych przyrządów. Przeciwnie, powinien on działać przy zastosowaniu w szelkich używanych w praktyce i najbardziej skutecznych środków, ale wszystko to powinno być dokładnie opisane w protokole oględzin.

V. Oględziny miejsca przestępstwa a wersja o przestępstwie

W ersja o przebiegu przestępstw a, a więc ta w szechstronna teza o sprawcy i wszystkich okolicznościach jego przestępnego działania, będzie" tu taj rozpatry­ w ana jedynie z punktu w idzenia związku zachodzącego pomiędzy nią a jedną z podstawowych czynności śledczych, jaką są oględziny m iejsca przestępstw a.

Bezspornie słuszny jest pogląd, że oględziny m iejsca przestępstw a dostarczają niezm iernie ważnego, często podstawowego m ateriału do skonstruow ania w ersji

0 przestępstw ie, a co za tym idzie m ają one bezpośredni w pływ n a przebieg 1 rezultaty wszystkich czynności dokonanych w postępowaniu karnym . W związku z tym zasługuje n a rozważenie problem wzajemnego układu oględzin m iejsca prze­ stępstw a oraz w ersji o przestępstw ie w czasie, to jest w kolejności przebiegu toczącego się śledztwa, słowem — w a rto i należy zastanowić się nad tym, co z tych dw u kategorii jest w stępne, a co następne.

Z aw arte we w stępnej w ersji elem enty czasu i m iejsca dokonania przestępstw a, ja k rów nież znajdujący się w niej opis przebiegu przestępstw a wyznaczają moż­ liwość i zakres oraz cel oględzin. Samo więc uznanie oględzin m iejsca przestęp­ stw a za możliwe i podjęcie decyzji o ich dokonaniu jest rezultatem realizow ania planu wynikającego z pierw iastkow ej w ersji. Tym samym także jest ustalenie przestrzennego i przedmiotowego zakresu oględzin, a także ich celu.

Z zam eldowania o przestępstw ie wiadom o z reguły, gdzie zostało ono dokonane: w terenie otw artym lub w pomieszczeniu, w mieście lub na wsi, w budynku bądź w pojeżdzie, czyli wiadomo, jaki teren, jak rozległy, który budynek, które i ile pomieszczeń lub jaki pojazd należy poddać oględzinom.

Ujawnione ślady, ich związek z przestępstw em oraz okoliczności dające się z tego wyprowadzić w trybie w nioskow ania stan ą się dodatkowymi założeniami, w ersji.

A utor nie m a bynajm niej zam iaru oddzielać przy pomocy jakiejś linii dem arka- cyjnej oględzin od w ersji o przestępstw ie i zdaje sobie spraw ę ze ścisłego związku, jaki zachodzi między nimi, oraz z w zajem nego ich oddziaływania n a siebie. P

(10)

50 Z b i g n i e w J a r o c K i N r 5 (101)

miotem niniejszych rozważań jest jedynie treść tego związku i pozycja, jaką w stosunku do siebie zajm ują obie kategorie: w ersja i oględziny. Z pierw iastko­ w ej w ersji o przestępstw ie może np. wynikać, że przestępstw a dokonano w punkcie X określonego ogólnie otw artego terenu, i ten w łaśnie odcinek jest poddaw any oględzinom. W toku równolegle prowadzonego z oględzinami w y p y ty w a n ia . św iad­ ków przestępstw a może się jednak okazać, że w skazanie przez składającego zamel­ dowanie o przestępstw ie pokrzywdzonego omawianego punktu jako m iejsca prze­ stępstw a było błędne w w yniku nieznajomości danej miejscowości lub nierozez- n ania m iejsca z powodu pory nocnej, mgły lub odurzenia alkoholowego, którem u podlegał pokrzywdzony.

Uzyskane w ten sposób dane stanow ią elem enty w ersji, ale one to w łaśnie zm ieniając przestrzenny zakres oględzin i wyznaczając inne od założonego m iejsca przestępstw a, w yw ierają bezpośredni w pływ n a przebieg tej czynności. Tu w łaśnie u jaw n ia się dynamiczny charakter w ersji zdarzenia, jej stały i równoległy do w szystkich czynności proces uzupełniania tezy o przestępstw ie, jej nieustannie aktualizująca się treść, k tóra będzie determ inow ać oględziny. Można by — zda­ niem moim — zaryzykować tw ierdzenie, że pozycja w ersji będzie w stosunku do oględzin aktualnie nadrzędna, tzn. że w ersja ta będzie o tyle wyznaczać przebieg oględzin, o ile zbliży się bardziej do stanu faktycznego przestępstw a aniżeli w y­ n iki oględzin.

Oczywiste jest również i odw rotne zjaw isko Okresowej nadrzędności oględzin, ■które ujaw niły nowe i nieznane, a ważne dla śledztwa okoliczności.

Ja k już zaznaczono wyżej, proces rozbudowy w stępnej w ersji przestępstw a w ynika nie tylko z tego, co ujaw niły oględziny miejsca, ale opiera się on n ad to na rezultatach w szystkich innych czynności, na wynikach w ypytania świadków jeszcze przed ich przesłuchaniem , na okolicznościach ustalonych w toku tego przesłuchania, na danych zaw artych w rejestrach, na wiadomościach agentural- nych itp. Nie ulega jednak kw estii, że w tym układzie czynników dostarczają­ cych w ersji bieżących wiadomości o przestępstw ie oględziny zajm ują podsta­ wową pozycję.

Obiektywnie istniejący m ateriał dowodowy ujaw niony w w yniku ich prze­ prow adzenia nie podlega przy tym wypaczeniom, które mogą zniekształcić relację św iadka czy też inform ację agenturalną. Ponadto w yniki oględzin w pływ ają po­ przez w ersję n a kierunek, tok oraz w yniki wszystkich czynności postępowania przygotowawczego. Z tego też powodu można powiedzieć, że w ersja jako proces wnioskowania, oględziny oraz wszystkie inne czynności śledcze stanow ią zam knięty układ elem entów postępow ania karnego, w którym w ersja jest centralnym , dyspo- zycyjno-kontrolnym ośrodkiem. U kład ten można by przedstaw ić graficznie w spo­ sób następujący: w e r s j a o p r z e s tę p s tw ie / / ^ \ 1 2 2 1 / / \ o g lę d z in y m ie j s c a p r z e s t ę p s t w a in n e c z y n n o ś c i

* Taki zrównoważony układ w zajem nej współzależności istnieje oczywiście w ów­ czas, kiedy oględziny m iejsca przestępstw a zostały przeprowadzone albo są w toku. W ynika z niego, że założenia w ersji determ inują przebieg .oględzin i innych czynności, a te z kolei m ają potwierdzić przyjętą w ersję, zmienić ją albo spo­ wodować zastąpienie tej w ersji — nową.

(11)

Nr 5 (101) O ględziny m iejsca przestęp stw a 51

VI. Rola obrońcy w ewiązku z oględzinami miejsca przestępstwa

Jeżeli z wynikam i oględzin nadzorujący postępowanie przygotowawcze proku­ ra to r zapoznaje się bezpośrednio po ich przeprowadzeniu, a w razie osobistego dokonania czynności — w jej toku, to obrońcy mogą one być znane najwcześniej dopiero przy zapoznaniu podejrzanego z aktam i postępow ania przygotowawczego. Dzieje się tak naw et wówczas, kiedy obrona zostanie zlecona bezpośrednio po wszczęciu postępowania, a pełnomocnictwo zostanie złożone do akt. Obrońca nie jest dopuszczony do udziału w oględzinach m iejsca przeprowadzonych w postępo­ w aniu przygotowawczym, nie ma możliwości proponow ania zmiany ich zakresu, stosowania innych metod, aniżeli zostały przyjęte do przeprow adzenia oględzin.

Obrońca nie ma więc możliwości bezpośredniej kontroli nad zgodnością rzeczy­ w istych ustaleń dokonanych w toku oględzin z ich opisem zaw artym w proto­ kole (sporządzonym z przebiegu) tej czynności. Nie chodzi tu ■— rzecz jasna — o świadomy fałsz dokum entu, ale o błędy w ynikające z braku dostatecznej wiedzy fachowej, o w adliwą ocenę śladów lub o pominięcie tych elementów, które np. zdaniem przeprowadzającego czynność są nieistotne bądź nie m ają związku z przed­ miotem postępowania.

Tego rodzaju wadliwości mogłyby się stać tem atem wniosków obrońcy składa­ nych w toku oględzin bądź bezpośrednio po ich przeprowadzeniu, a w każdym razie jeszcze wówczas, kiedy nietrw ale i nie dające się później ujaw nić ślady mogą być uzyskane n a m iejscu przestępstw a.

Art. 242 k.p.k. dopuszcza udział obrońcy w czynnościach postępowania przygo­ towawczego, jednakże w praktyce przepis ten jest stosowany wyjątkowo, a udział obrońcy sprow adza się do uczestniczenia w końcowym przesłuchaniu. iStąd zasadny jest i w ynikający z istoty praworządności postulat ożywienia tego przepisu, a w szczególności częstszego dopuszczenia obrońcy do obecności przy oględzinach m iej­ sca przestępstwa. Aczkolwiek wynika to z gw arancji procesowych, których prze­ strzeganie jest obowiązkiem organów ścigających, to jednak z właściwie pojętej roli obrońcy w ypływ a obowiązek dążenia do jej realizacji. Obrońca, jednocześnie ze złożeniem pełnomocnictwa, powinien wnosić o dopuszczenie go do udziału w oględzinach m iejsca przestępstw a, a rodzaj czynu przestępnego, sposób, miejsce oraz inne okoliczności jego popełnienia dadzą asum pt do założenia, że oględziny takie będą przeprowadzone. Można uznać także za celowy wniosek o ich przepro­ wadzenie, jeżeli potrzeba tak a — zdaniem obrońcy — powstanie, a wniosek ten powinien zawierać, oczywiście, żądanie dopuszczenia obrońcy do udziału w czyn­ nościach.

W prawdzie zm iana dotychczasowej praktyki organów ścigania nie powinna stanow ić odległej przyszłości, jednakże do czasu praw idłow ej in terp retacji art.

i24j2 k.p.k. i rzeczywistego stosow ania tego przepisu zadania obrońcy związane z oględzinami m iejsca przestępstw a powinny być realizowane przez pośrednie przy­ najm niej oddziaływanie na ich przebieg. Wyrazić się to powinno we wnikliw ej analizie wyników oględzin, a więc w skrupulatnym badaniu treści protokołu z tej czynności.

K ontrolę opisanych tam ustaleń należy przeprow adzać w pełnej konfrontacji z m ateriałem dowodowym zebranym w toku innych czynności. Dotyczy to zeznań świadków, w yjaśnień podejrzanego, w yników ekspertyz itp. Jeżeli np. z zeznań św iadka w ynika odmienność m iejsca popełnienia, przestępstw a od m iejsca bad a­ nego w toku oględzin, odmienność sposobu popełnienia przestępstw a oraz odmien­ ność użytych środków w porów naniu z tym , co ustalono w toku oględzin, to

(12)

oko-52 K a z i m i e r z Ł o j e w s k l Nr 5 (101)

Jiczność ta daje podstaw y do zgłoszenia wniosku o dokonanie oględzin powtórnych bądź kontrolnych. Może się zdarzyć, że w yniki oględzin nie były tem atem prze­ słuchania świadków lub podejrzanego, co uzasadni wniosek o przeprow adzenie po­ nownego przesłuchania.

W szystko to pozostaje w ścisłym związku z elem entam i w ersji o przestępstwie, a jej teza np. o popełnieniu czynu przez podejrzanego bądź w sposób lub przy użyciu środków ustalonych w toku oględzin może być sprzeczna z praw dą obiek­ tyw ną przem aw iającą na korzyść zlecającego obronę.

Od stopnia przygotowania obrońcy, jego znajomości -problematyki oględzin, zasad prawidłowego konstruow ania w ersji o przestępstw ie zależeć będzie rhiara, w jakiej zrealizuje on swe zadania w ynikające z funkcji obrony.

L I T E R A T U R A

w ykorzystana przy opracowywaniu niniejszego artykułu:

1 C y p k o w s k i W . P .: O SM O T R M IE S T A P R O IS S Z E S T W IJ A I T R U P A N A M IE S T IE JE G O O B N A R U 2 E N I J A , K ij ó w 1960 r. 2 G r o s s H .: C R IM IN A L IN W E S T IG A T IO N , L o n d y n 1962 r. 3 G u t e n k u n s t W .: K R Y M IN A L IS T Y K A , w y d a w n i c t w o P r a w n ic z e , W a r sz a w a 1965 r. 4 H o r o s z o w s k i p .: K R Y M IN A L IS T Y K A , P a ń s t w o w e W y d a w n ic t w o N a u k o w e , W a r­ sz a w a 1955 r. 5 H o r o s z o w s k i P .: ŚL E D C Z E O G L Ę D Z IN Y M IE J S C A , W y d a w n ic t w o P r a w n ic z e , W a r sz a w a 1959 r. 6 L e ’ c h a t R .: L A T E C H N IQ U E D E L ’E N Q U E T E C R IM IN E L L E , to m II, B r u k s e la . KAZIMIERZ ŁOJEWSKI

W obronie instytucji odmowy zeznań

( a r ty k u ł p o le m ic z n y )

W ydrukow any w „Państw ie i P raw ie” {z. 2 z 1964 r.) artykuł J. D ankow skiego1 dotyczący w ykładni art. 94 i 95 k.p.k. należy uznać za bardzo ciekawy i oryginalny przyczynek do tak spornej problem atyki w dziedzinie procesu karnego, jak ą sta­ now ią istota, charakter praw ny i k ry te ria stosowalności norm i reguł postępo­ w ania, w ystępujących w literatu rze praw niczej pod umowną nazw ą „zakazów do­ w odowych”. Jednakże z większością poglądów autora nie można się zgodzić. W ię­ cej naw et, należy je uznać za sprzeczne zarówno z treścią omawianych przepisów w rozum ieniu interpretacji w erbalnej, jak i z ogółem tych w szystkich przesłanek, które sk ład ają się n a ratio legis om awianych norm.

i J . D a n k o w s k i : K ilk a u w a g n a t e m a t w y k ła d n i a r t. 94 i 95 k .p .k ., P iP z. 2/64, s. 269 i n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Samorządy gminne realizująje między innymi przez coroczne zbieranie informacji o wyrobach zawierających azbest od właścicieli nieruchomości , będących osobami

ll dzień jazda indywidualna na czas K, jazda indywidualna na czas M, pzyjazd do kolacjizawodników izawodniczek do stańu wspólnego lll dzień start wspólny K, start

Występ zespołu,,Zurawiacy,, miał miejsce w kościele parafia|nym w Wiśniewie, a organizatorem był dy- rektor cminnego ośrodka Ku|tury'.. w sprawie rozpatrzenia protestu

kosztorysowej dla zadaria, pn. ,,Wykonanie chodnika w Mieroszowie przy ul. W dniu 'I czetwca wybrano ofeńę firmy Autorska Pracownia Architektury QUANTICA, Al. Ogłoszono

Aby odczytać liczbę minut, można pomnożyć razy 5 liczbę znajdującą się na zegarze, którą wskazuje wskazówka.. Przedstawia się to następująco: 1 na zegarze to 5 minut, 2

Odwaga l podejmowanie ryzyka demonstrowanie odwag] ] niezaLeżnośc] myŚlenia, a takze ZdoLnośCi do doceniania wysiłkÓw innych osÓb' U liderÓW kompeten.ja ta WąZe

Jeśli ktoś świadomie bądź nieświadomie wchodzi w podobną przestrzeń, to otwiera się na działanie złego ducha i wtedy modlitwa o uwolnienie jest konieczna.. Można napić

ELEKTROMONTER STRZELCE OPOLSKIE - wykształcenie zasadnicze zawodowe KASJER SPRZEDAWCA KOLONOWSKIE - wykształcenie podstawowe.. KASJER SPRZEDAWCA ŻĘDOWICE -