• Nie Znaleziono Wyników

Uczczenie zasług profesora Czesława Zgorzelskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Uczczenie zasług profesora Czesława Zgorzelskiego"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Fita

Uczczenie zasług profesora Czesława

Zgorzelskiego

Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 21, 129-132

(2)

Z ŻYCIA TOWARZYSTWA

UCZCZENIE ZASŁUG PROFESORA CZESŁAW A ZGORZELSKIEGO

W d niu 26 III 1985 r. O ddział L ubelski Tow arzystw a L iterackiego im. A dam a M ickiewicza uczcił zasługi swego w ieloletniego prezesa, członka honorow ego T ow arzystw a, w ybitnego badacza i edy tora dzieł M ickiewi­ cza, profesora Czesław a Zgorzelskiego. Spotkanie nie m iało c h a ra k te ru u roczystej akadem ii: jego głów nym m om entem b y ł odczyt P rofeso ra

M ickiew iczow ska liry k a snów i w idzeń a także w ręczenie pam iątkow ego

d ru czku bibliofilskiego z rep ro d u k cją au to grafu i p ierw o dru ku a rty k u łu A dam a M ickiewicza O ludziach rozsądnych i ludziach szalonych („P iel­ grzym P olsk i” 1833). T ek sty w y b ra ł i przygotow ał do p ublikacji A ndrzej Paluchow ski, d y rek to r B iblioteki U niw ersyteckiej KUL, w ieloletni czło­ n ek Z arządu Oddziału Tow arzystw a; au to ram i opracow ania graficznego są

Zofia i H en ry k Szulcowie. Dzięki życzliwości i pom ocy R ek to ratu K ato ­ lickiego U n iw ersy tetu Lubelskiego d ru k w ykonano w Zakładzie M ałej P o lig rafii KU L w L ublinie.

W ręczenie druczku bibliofilskiego poprzedziło w ystąpienie prezesa Od­ działu, doc. d ra hab. Stanisław a F ity, k tó ry przypom niał najw ażniejsze m om enty działalności profesora Zgorzelskiego w Oddziale Lubelskim i na forum ogólnopolskim oraz słowo d y rek to ra Paluchow skiego uzasadniające sens w yboru tego w łaśnie te k stu Mickiewicza do dedykow anej P rofeso­ row i publikacji.

Spotkanie, w k tó ry m uczestniczył p ro re k to r KU L doc. d r hab. J a n C zerkaw ski, członkowie Oddziału T ow arzystw a, w ykładow cy i studenci filologii polskiej obu lubelskich uniw ersy tetó w , nauczyciele poloniści, b i­ bliotekarze, pracow nicy w ydaw nictw a uniw ersyteckiego, uczniow ie i przyjaciele P rofesora, odbyło się w C zytelni P rofesorskiej B iblioteki U ni­ w ersy teck iej KUL. W ybór m iejsca nie był przypadkow y: to w łaśnie w zbiorach B iblioteki znalazła się po o statn iej w ojnie część archiw um F i­ lom atów , a w te j sam ej czytelni obradow ała w g ru d n iu 1973 r. ogólnopol­ ska Sesja M ickiewiczowska, zorganizow ana z in icjaty w y prof. Zgorzel­ skiego przez T ow arzystw o N aukow e KUL. Była ona w ażnym epizodem

(3)

— 130 —

w ponad trzy d ziesto letn ich dziejach tw orzenia tu przez P rofeso ra i grono jego uczniów tra d y c ji b ad ań n ad M ickiewiczem i polskim rom antyzm em .

*

P ro feso r Czesław Zgorzelski zw iązany jest z T ow arzystw em L ite rac ­ k im od pół w ieku: nazw isko jego zn ajd u jem y w przedw o jennych spisach członków O ddziału W ileńskiego, gdzie pełnił przez pew ien czas fu nkcję sk arb n ika. Po w ojnie znalazł się w raz z grupą naukow ców w ileńskich w T oruniu i tu rów nież uczestniczył w pracach pow stałego w 1946 r. Od­ działu T ow arzystw a. N ajdłużej jedn ak, bo już przez 34 lata jest zw iązany z O ddziałem Lubelskim . Po raz p ierw szy bowiem w y stąpił na posiedzeniu O ddziału 26 II 1951 r.; zagaił w te d y dysku sję na tem a t tzw . „praw dziw ości dzieła literack ieg o ”. Było to zebranie w pew nym sensie przełom ow e: w ów ­ czas bow iem O ddział L ubelski, po p rzerw ie spow odow anej w yjazdem z L u b lin a dw óch k o lejn y ch prezesów — prof. Ju liu sza K leinera i prof. S te­ fan a K aw yna, w znaw iał sw oją działalność, by kontynuow ać ją w sposób n iep rz erw an y aż do dnia dzisiejszego. Na ty m zebraniu fun kcję prezesa objął prof. Feliks A raszkiew icz, profesor Zgorzelski został pow ołany na stanow isko w iceprezesa i przez k ilk a la t bardzo ofiarnie w spom agał p rze­ w odniczącego we w szystkich poczynaniach nie tylko n a terenie Oddziału, ale rów nież w k o n tak ta ch z Z arządem G łów nym i in nym i ośrodkam i. Od 9 1 1956 r. był P ro feso r prezesem O ddziału aż do połow y października 1983.

Przez te w szystkie la ta O ddział organizow ał system atycznie, najczęś­ ciej w odstępach m iesięcznych, zebrania naukow e z odczytam i zarów no p releg en tów m iejscow ych (sam P ro feso r w y stąpił ok. 25 razy), jak też z inn ych ośrodków. Dzięki tem u poloniści lubelscy, szkolni i uniw ersyteccy, studenci, a także w szyscy zain teresow ani lite ra tu rą m ogli słuchać w y k ła ­ dów w ielu w y b itn y ch przedstaw icieli naszej dyscypliny, rep rezu n tu jący ch różne orientacje, różne środow iska, różne pokolenia. P re le g e n ta m i byli m. in. profesorow ie J. K rzyżanow ski, R. P ollak, K. Górski, Z. Szw eykow ­ ski, K. W yka, T. Ulewicz, H. M arkiew icz, Z. Stefanow ska, J. M aciejew ­ ski, M. Głowiński, J. Sław iński, T. K ostkiew iczow a, a także J. W. G om u- licki, J. P rzyboś, P. H ertz.

Drugim , nie m niej w ażnym n u rte m p rac y O ddziału b yły in ic ja ty w y p opularyzato rsk ie, podejm ow ane z m yślą o potrzebach szkoły w porozu­ m ieniu z w ładzam i ośw iatow ym i i ośrodkam i kształcenia nauczycieli. P rzez kilkanaście la t (od 1955 r.) Oddział organizow ał prelekcje z zakresu n a u k i o lite ra tu rz e i języku polskim w szkołach średnich, ogólnokształcą­ cych i zaw odow ych, n a tere n ie rozległego wówczas w ojew ództw a lu b el­

(4)

skiego; nieraz w ciągu ro k u członkowie T ow arzystw a w ygłaszali po k ilk a ­ dziesiąt odczytów. W pierw szych lata ch trw an ia te j akcji P rofesor często odw iedzał szkoły ze sw ym i w y k ładam i o Panu Tadeuszu i rom antyzm ie w Polsce (pierw szy z ty ch odczytów wygłosił w Łukow ie, W isznicach, B iałej P odlaskiej, Puław ach, K raśn ik u, Tomaszowie Lubelskim , Urzędo- wie i Zaklikowie).

Później te k o n ta k ty ze szkołą i nauczycielem p rzy b ra ły inne form y: odczyty na konferen cjach szkoleniow ych, na w akacyjn ych k u rsach m eto­ dycznych i inn y ch spotkaniach. P rz y w spółpracy in sty tu cji ośw iatow ych w L ublinie Oddział zorganizow ał rów nież dwie sesje poświęcone p ro je k ­ tom refo rm y p rogram u nauczania języka i lite ra tu ry polskiej w szkole (1975) oraz koncepcji nowego podręcznika dla ucznia i książki pom ocni­ czej dla nauczyciela (1979). N iestety, te n n u rt działalności został w osta­ tn ich latach zaniedbany.

Również z m yślą o potrzebach środow isk nauczycielskich w m niejszych ośrodkach, pozbaw ionych wyższych uczelni, prof. Zgorzelski podjął ini­ cjaty w ę utw orzenia now ych oddziałów w Białej P odlaskiej, Chełm ie i Zamościu, zrealizow aną w 1976 r. przez Zarząd Główny przy w spółudziale m iejscow ych K u rato rió w O św iaty i W ychowania. Prezes naszego Od­ działu czynnie popierał także sta ra n ia — uwieńczone powodzeniem — o zorganizow anie O ddziału T ow arzystw a M ickiewiczowskiego w J a ro sła ­ w iu (1972).

T rzeba bow iem pam iętać, że działalność P rofesora nie ograniczała się do ram Oddziału Lubelskiego, ale obejm ow ała Tow arzystw o w skali całego k raju . Przez w iele lat był członkiem Z arządu Głównego a także u - czestniczył w im prezach T ow arzystw a w różnych m iastach i w różnych stro n ach Polski. N iewiele jest Oddziałów, k tóre nie gościłyby P rofesora i nie organizow ały jego odczytów. I to nie tylk o w ośrodkach akadem i­ ckich, ale rów nież w m niejszych m iastach. Te ostatnie, jak się w ydaje, P ro fesor szczególnie chętnie odwiedzał. W ygłaszał odczyty w Elblągu i Siedlcach, G rudziądzu i Koszalinie, Cieszynie i Częstochowie, Sandom ie­ rzu i P rzem yślu. Odczyt pt. Jak czytać poezję w spółczesną był w ygło­ szony w latach 1961 - 1969 w 10 oddziałach; podobnie — K u czem u zm ie­

rza poezja n a szych czasów? (1963 - 1964). W sum ie prof. Zgorzelski w ygło­

sił w T ow arzystw ie L iterack im około 120 prelekcji. Tak było do niedaw na i tak jest — choć w znacznie skrom niejszym zakresie — nadal. P rzypom ­ n ijm y jeszcze, że gdy Tow arzystw o nasze po kilkum iesięcznej przerw ie spow odow anej stanem w ojennym wznowiło swą działalność, organizując w n iek tó ry ch ośrodkach odczyty z okazji obchodzonej z niezaw inionym opóźnieniem 150 rocznicy pow stania listopadow ego, P rofesor nie ty lk o zainaugurow ał ponow ną działalność swego m acierzystego Oddziału w y ­ kład em O liryce „listopadow ej” M ickiewicza, ale w krótce w ygłosił te n

(5)

— 132 —

odczyt rów nież w d alek im Słupsku. Do dziś sta je do dyspozycji T ow arzy­ stw a zawsze, kiedy ty lk o czas i okoliczności m u na to pozw alają.

D odajm y do tego udział w przy go tow an iu now ej edy cji dzieł A dam a M ickiewicza, k tó ra m a się ukazać z in ic ja ty w y T ow arzystw a, zapow iedzia­ n e w ystąpienie n a jubileuszow ej sesji T o w arzystw a w e W rocław iu — w szystko to tw o rzy nakreślo n e pobieżnie z ary sy obrazu w szechstronnej i niestru d zo n ej p rac y P ro feso ra w naszym T ow arzystw ie, k tó re w rok u

1978 powołało go w poczet członków honorow ych.

T ow arzystw o M ickiew iczow skie opiera sw oją działalność na p racy szerokich kręgów polonistów , głów nym i zaś jego „ filara m i” są uczeni, k tó rz y nie ty lk o łączą w łasn ą pracę naukow ą z nauczycielską, ale rów ­ nież za swe w ażne zadanie u w ażają realizację społecznych pow inności badaczy: działalność p o p u lary zato rsk ą i organizacyjną. P rofesor Zgorzel- ski łączył stale te trz y fo rm y rea liz a c ji swego pow ołania, dzięki czemu T ow arzystw o L iterack ie im. A dam a M ickiewicza zalicza go do grona członków n a jb a rd zie j oddanych i n a jb ard ziej zasłużonych.

(sf)

K r y s ty n a Głomb

SYM POZJU M PO ŚW IĘCON E KA ZIM IERZOW I BROD ZIŃ SK IEM U W TARNOW IE

W roku 1985 p rzy p ad ła sto pięćdziesiąta rocznica śm ierci K azim ierza Brodzińskiego. Szczególnie uroczyście sta ra ła się ją uczcić ziem ia ta r ­ now ska, skąd poeta pochodził, i sam Tarnów , gdzie uczęszczał do gim na­ zjum . Z in ic ja ty w y T arnow skiego O ddziału TLiAM , p rzy poparciu w ładz m ia sta oraz p rzy w spółpracy T ow arzy stw a P rzy jaciół Ziemi T arnow skiej zostało zorganizow ane sym pozjum naukow e „K azim ierz B rodziński i jego ep o ka”, połączone ze zjazdem prezesów oddziałów TLiAM.

Sym pozjum odbyło się 1 9 X 1985 r. Poprzedziło je złożenie k w iató w pod pom nikiem Brodzińskiego, u sy tu o w an y m przed gm achem I L iceum O gólnokształcącego im. K. Brodzińskiego, do którego p oeta uczęszczał, po­ łączone z m ontażem poetyckim , przy go tow an ym przez m łodzież tego li­ ceum . O brady sym pozjum w S ali L u strz a n ej otw orzył p rezy d en t T arn o

Cytaty

Powiązane dokumenty

W pierwszym – Profesor Przełęcki wyjaśnia swoją postawę polityczną; drugi – sam nazywał swoją „spowiedzią”, a tłumaczy się w nim (głównie, jak zaznaczał,

W uznaniu dorobku naukowego i dotychczasowej wybitnej pracy zawodowej Profesor Czesław Skowronek uzyskał w roku 1980 tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego nauk

welzijnspartners in diverse complexen Begeleid wonen. Hierbij hebben de corporatie en samenwerkingspartners in verschillende samenwerkingsafspraken en convenanten vastgelegd wat

Spośród wszyst­ kich czynników zachęcaj ących do zakupów przez internet najistotniejszym jest, jak można było się tego spodziewać, zwykle niższa niż w sklepach

kultury katakumbowej przez kulturę zrębową następuje w wiekach XV-XIII p.n.e., a w Azji Mniejszej, jak już wspomniano, Kimmerowie pojawiaj ą się dopiero w VIII wieku

Bluźnierstwo – jako podstawowa forma braku wiary w dobroć, moc i opatrzność Boga czy bogów lub w sens pewnych praktyk religijnych – może, ale nie musi wiązać się z ateizmem,

nić nowe datowanie, odnosząc je w czasie do m arca—kw ietnia 1826, kiedy to Mickiewicz przygotow ujący w Moskwie edycję trzeciego tom iku swych utw orów