• Nie Znaleziono Wyników

W Empiku robiłem „Grafikę Roku” - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W Empiku robiłem „Grafikę Roku” - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW BAŁDYGA

ur. 1945; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, EPMiK, wystawa

W Empiku robiłem „Grafikę Roku”

W Empiku robiłem Grafikę Roku. Z tym że pierwszą taką akcję nazywano „Grafiką Kwartału” Robili to Anka Jelonek i [Zofia i Henryk] Szulcowie. To był 1970 rok. Ja z Baśką wtedy akurat wróciliśmy do Lublina. Braliśmy w tym udział. „Grafika Kwartału”trwała ze dwa lata. Potem to umarło śmiercią naturalną. Było nas mało, a co dwa i pół miesiąca musieliśmy coś pokazywać. W 1980 roku próbowaliśmy to reaktywować, ale się nie udało. „Grafika Roku”wystartowała w 1985 roku.

Dogadaliśmy się z paniami z Empiku w sprawie pierwszej edycji, ze względu na to, że tam była „Grafika Kwartału” Zgodziły się na wernisaże. „Grafika Roku”przestała funkcjonować dopiero niedawno. Przez osiem lat, do 1993 roku (do chwili, kiedy zostałem prezesem związku), byłem pierwszym komisarzem, który to rozpoczął.

Zastąpił mnie [Grzegorz] Mazurek. Później był jeszcze [Krzysztof] Szymanowicz.

Wpierw, jak mówiłem, „Grafika Roku”była w Empiku. Później, kiedy padł Empik, raz czy dwa razy robiłem ją w domu kultury przy szkole Vettera. Nawet chyba z raz mogła być u Józefa Zięby w Muzeum Literackim, starym jeszcze na ulicy Narutowicza. Mogło tak być, bo szukaliśmy miejsca. Potem już „Grafika Roku”odbywała się na Zamku.

Nieraz, kiedy się z kimś umawiałem, to przychodziłem do Empiku. Tam się znajdował mały bufet. Można było sobie usiąść, wypić kawę i herbatę. Takie rzeczy. To było na parterze. Bo jedno duże pomieszczenie znajdowało się na parterze, a drugie na piętrze. Bufet mieścił się na dole po prawej stronie. Na wieszakach zostawiało się palta. Można było też pójść na górę. Tam przeważnie robiliśmy wystawy i tam obradowało jury konkursów. I na dole, i na górze były gazety. Ale więcej było na piętrze. Na górze znajdowała się również prasa w kilku innych językach –i francuska, i angielska. Stał tam regał z kijami. Do nich była poprzyczepiana prasa. I były wieszaki. Każdy przychodził i sobie brał z wieszakiem to, co wisiało, co było wolne.

Brało się, siadało, kupowało się kawę czy herbatę i się czytało. To było fajne miejsce.

Tam pracowała jakaś pani, ale nie pamiętam w tej chwili jej nazwiska. Było też kilka

(2)

pracownic, ale też już nie pamiętam nazwisk.

Wydaje mi się, że Empik padł gdzieś w 1989, 1990 roku. Krótko funkcjonował po zmianie ustroju. Później tam zrobili jakiś sklep z butami (chyba adidasa czy coś takiego).

Data i miejsce nagrania 2012-03-21, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Maria Buczkowska

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Arcus znajdował się obok muzeum, przez ścianę.. Kiedy upadł w latach osiemdziesiątych, to przebito ścianę i

(Zresztą w takiej jednej wystawie miałem trzydziestolecie pracy twórczej. Andrzej mi to zaproponował.) Drugą był „Wschodni Salon Sztuki” Komisarze za każdym razem byli inni..

Szkoła znajdowała się w baraku, który jest do dzisiaj.. Były tam dwa takie

I w czasie, kiedy uczęszczałem do liceum, Brama Krakowska cały czas była zamknięta, ponieważ trwał jej remont.. Chodziło się

Później dwa znajdowały się jeszcze na ulicy Leszczyńskiego –spożywczy i mięsny też.. Również przy bocznym wejściu do parku saskiego znajdował się

Natomiast jeśli się chce, żeby była różna gradacja –linie i mniejsze, i większe –to albo się potem dorysowuje, albo się przykrywa: wyjmuje się blachę i przykrywa się te

Cielęcinę bądź wieprzowinę można było kupić w taki sposób, że przynosiły to kobiety ze wsi do domu.. To się nazywało

Baraki, które zostały, bardziej nadawały się na to, żeby zrobić w nich jakieś biura. Kiedy wojsko się wyprowadziło, w jednym z baraków zrobiono pracownię,