Bożena Witosz
O funkcjonalnej poetyce deskrypcji
literackiej
Teksty Drugie : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 1/2 (73/74), 153-157
O p i s c o raz w y r a ź n ie j z a z n a c z a swoją o b e c n o ś ć w n a j n o w s z y m d y s k u r s i e te ore- t y c z n o l it e r a c k i m . P o ja w ia się tu j e d n a k z re g u i y n ie ja k o s a m o d z i e l n y p r z e d m i o t refleksji, a j e d y n i e ja k o s k ł a d n i k z ło ż o n e g o k o n t e k s t u z a g a d n i e ń - po ra z k o le j n y i s z c z e g ó ln ie i n t e n s y w n i e d z iś ro z w a ż a n y c h - d o ty c z ą c y c h a u t o n o m i c z n y c h p ra w i re g u ł li te r a c k ie j r e p r e z e n t a c j i 1, a t a k ż e w i ą z a n y zw ykle z s z e r o k o tr a k t o w a n ą p r o b l e m a t y k ą p o d m i o t o w o ś c i i w ła śc iw ą l u d z k i e m u d o ś w i a d c z e n i u s u b i e k ty w n o ś c ią p o s t r z e ż e ń 2. R e fle k s y m i e s z c z ą c y c h się w ty m k r ę g u m y ś li o d n a le ź ć m o ż n a tak że w w y d a n e j o s t a t n i o k s iążce D o r o t y K o r w i n - P i o t r o w s k i e j 3, j e d n a k ż e - co w a r t o z a zn a c z y ć - a u t o r k ę i n t e r e s u j e b a r d z i e j „ t r a d y c y j n a ” p e r s p e k t y w a o g lą d u , k tó r a u m i e s z c z a o p is w o b r ę b i e w y p o w i e d z i n a r r a c y j n e j 4. K o r w i n - P i o t r o w s k a p o s t a n o w iła p rz y j rz e ć się d e s k r y p c j i lite r a c k ie j ja k o k a t e g o r i i p o e t y k i i p o d ją ć p o n o w n i e (i n a now o) - p u n k t e m w yjścia c zy n ią c w c z e ś n ie j s z e u s t a l e n i a , k t ó r e w s p ó łc z e s n a
" Wystarczy w ym ienić tytuły publikacji książkowych, które ukazały się u nas w ciągu kilku ostatnich lat: S. Wysłouch Literatura a sztuki wizualne, W arszawa 1994; Z. M itosek
Mimesis. Zjawisko iproblem, W arszawa 1997; H. M ichalski Przestrzeń przedstawiona. Szkice z poetyki mimesis w powieści XlX-wiecznej, W arszawa 1999; B. Sienkiewicz Między rewelacją a repetycją. Od Przybosia do Herberta, Poznań 1999; M.P. M arkow ski Anatomia ciekawości,
Kraków 1999; tenże Pragnienie obecności. Filozofie reprezentacji od Platona do Karlezjusza, G dańsk 1999; R. Nycz, Literatura jako trop rzeczywistości. Poetyka epifanii w norwoczesnej
literaturze polskiej, Kraków 2001.
22 Wobec niezwykle zróżnicow anej m etodologicznie i bogatej ilościowo literatury przedm iotu (obejm ującej m.in. prace z teorii literatury, filozofii percepcji, filozofii dialogu, psychologii poznania, lingw istyki kognityw nej) rezygnuję ze wskazywania na konkretne pozycje, by niechcący nie pom inąć tych najw ażniejszych.
' D. Korw in-Piotrowska Problemy poetyki opisu prozatorskiego, K raków 2001.
42 O pis jako tzw. forma podawcza narracji znalazł się także w orbicie zainteresow ań M. Olędzkiego Natracja i tiatratorw „Popiołach”Stefatta Żeromskiego, W roclaw 2000.
Roztrząsania i rozbiory
w ie d z a o s t r u k t u r z e te k s t u li te r a c k ie g o z a w d z ię c z a g łó w n ie p r a c o m K a z i m i e r z a B u d z y k a 5, a o s t a t n i o zw łaszcza re f le k s j o m P h i l i p p a H a m o n a , J a n u s z a S ł a w i ń s k i e go i S ew ery n y W y s ł o u c h 6 - p r o b l e m a t y k ę s t r u k t u r y , s e m a n t y k i i fu n k c j i te k s t u op isowego. Swoje w y b o ry b a d a w c z e u z a s a d n i a d o k o n u j ą c y m i się o s t a t n i o p r z e o b r a ż e n i a m i p a r a d y g m a t u n a u k i o li t e r a t u r z e , a t a k ż e k o r z y ś c ia m i m e t o d o l o g i c z n y m i , k tó r e dla l i t e r a tu r o z n a w c z e j teo rii p ły n ą z w ł ą c z e n i a w po le n a u k o w e g o z a plecza d o r o b k u w sp ó łczes n ej li ngw istyki: teo rii te k s t u , p r a g m a l i n g w i s t y k i o raz k o g n it y w i z m u .
P o c z ą te k ro z w a ż a ń to je d n a k p r z y p o m n i e n i e d o r o b k u p o p r z e d n i k ó w - s k o m p o n o w a n e sy n t e ty c z n i e , a tr a k c y jn i e i k la r o w n i e (co n ie w ą tp l iw ie d o c e n i ą cz yte ln ic y, dla k tó r y c h te m a t y k a ew olu cji tej f o r m y w y p o w i e d z i nie jest d o s t a t e c z n i e z n a n a ) - w edle li nii w y zn aczającej rozwój od św ia ta p rz e d s t a w i o n e g o ja k o o d w z o r o w a n i a ob ie k ty w n e j rz eczyw is to ści i t e c h n i k i „ o p i s y w a n i a ” p o s t r z e g a n y c h obie któw , po p o d m i o to w ą e k s p r e s ję prz e ż y w a n e j rz eczyw istości i d e s k r y p c ję b ę d ą c ą z a p is e m „ p e rc e p c j i u o b e c n i o n e j ” 7, aż do a w a n g a r d o w y c h i p o s t a w a n g a r d o w y c h kreacji po w ie śc iowej fikcji w k a te g o r ia c h m ożliw ości o ra z rea liz a c ji t e k s to w y c h k o n w e n cji „ a n ty o p i s ó w ” . Z a d a n i e ty m tr u d n i e j s z e , gd y w k r ó t k ie j p r e z e n t a c j i tr z e b a u w z g lę d n ić zw ią zki d e s k r y p c ji z i n n y m i k a t e g o r i a m i d z ie ła , by w y m i e n i ć tylko n ie k tó re : fab u łę, n a r r a c ję , styl; ja k r ó w n ie ż u w a r u n k o w a n i a z e w n ę tr z n e : prądy, mody, estety k i, id e o lo g ie itp. P o r z ą d k u j ą c y i n i e r z a d k o k ry t y c z n y p r z e g l ą d teorii d e s k r y p c ji i n k r u s t o w a n y jest p r z y k ł a d a m i z w y b r a n y c h utw orów , s t a n o w i ą c y m i - decyzją a u t o r k i - m o d e l e o k re ś lo n y c h typów o p is y w a n i a , k tó r e o p a t r z o n e są k r ó t k i m k o m e n t a r z e m , c z a se m je d n a k zbyt p o w i e r z c h o w n y m i f r a g m e n t a r y c z n y m , by p re z e n t o w a n e a r t y k u la c j e m o ż n a było u z n a ć za w y ra z is te e g z e m p l i f i k a c j e s t r a t e gii a rt y s ty c z n y c h , o k tó r y c h się c z y te ln ik a i n f o r m u j e . N a szczęście a u t o r k a z a p o w ia d a szcz egółowe a n a li z y w dals zej p a r t i i ksią ż k i. M i e j s c a m i m a się j e d n a k w r a żenie , że to k ro z w a ż a ń jest n a z b y t p o ś p i e s z n y (o d c z u w a się to zw łaszcza p o d c z a s le k t u r y p a r t i i p o św ię c o n y c h p o s t m o d e r n i z m o w i i d o m i n a n t o m jego opis ów ), ta k jak b y t e m p o m ó w ie n i a a u t o r k i r o z w ija ło się p a r a l e l n i e do d y n a m i k i p r z e m i a n z a c h o d z ą c y c h w o b r ę b i e t e c h n i k p is a r s k i c h . P o w o d u j e to, że p e w n e s ą d y (w ażne dla p o d e jm o w a n e j p r o b l e m a t y k i ) b u d z i ć m o g ą c z y te ln ic z e z n i e c i e r p l i w i e n i e , gdyż
- Zob. K. Budzyk Struktura językowa prozy powieściowej, w: Stylistyka teoretyczna w Polsce, red. K. Budzyk, Warszawa 1946.
6/1 Idzie zwłaszcza o refleksje zawarte w pracach: Ph. H am on Introduction à l ’analyse du descriptif, Paris 1981; tenże Czym jest opis?, przel. A. Kuryś, K. Rytel, „P am iętnik
L iteracki” 1983 z. 1; tenże Expositions. Littérature et architecture au X I X ' siècle, Paris 1989; tenże La Descriptions littéraire. Anthologie de textes théoriques et critiques, Paris 1991; J. Sławiński O opisie, w: Studia o natracji, red. J. Błoński, S. Jaworski, J. Sławiński, W roclaw -Lódź, 1982; tenże Opis, w: Słownik lileraluiy polskiej X I X w., red. J. Bachórz, A. Kowalczykowa, W roclaw -K raków 1991; S. W ysłouch Od Lessinga do Przybosia. Teoria
i kompozycja opisu, „Pam iętnik L iteracki” 1991 z. 4.
Term in z pracy: L. Brinton „Percepcja uobecniona”: studium z dziedziny narracji, przel. M. Adam czyk-Garbowska, „Pam iętnik L iteracki” 1990 z. 4.
r o b i ą w r a ż e n i e w y p o w i e d z i a n y c h p r z e d w c z e ś n i e , b e z n a le ż y te g o n a m y s ł u . D o r o t a K o r w i n - P i o t r o w s k a pis ze n p . tak:
N ależałoby tu w yróżnić dwa w arian ty [opisu - BW], Pierwszy, „w izyjno-poetycki”, re p rezen to w an y jest przez Olgę T okarczuk w Prawieku i innych czasach czy M agdalenę Tulli w Snach i kamieniach, gdzie o pow iadanie w łaściw e zastąp io n e jest j a k b y o p o w i e ś c i ą d e s k r y p t y w n ą c z y r a c z e j d e s k r y w n y m t r y b e m o p o w i a d a n i a , któ re rozw ija się za pom ocą w ielu m etaforycznych obrazów , (podkr. - BW)
i dalej :
D ru g i w a rian t n ato m iast, bard ziej lingw istyczny niż w izyjny, p re ze n tu je zm ien n o ść postrzeżeń i asocjacji przez gry językowe, e liptyczność w ypow iedzi, często także ironiczny d y stan s, co spraw ia, że opisy, jak w Schwedenkräuter Z bigniew a K ruszyńskiego, są raczej m e t a f o r y c z n y m i s t r e s z c z e n i a m i s y t u a c j i l i r y c z n e j , an iżeli o d rębną form ą podaw czą n a rra c ji.8 (podkr. BW)
C z y t a j ą c te i p o d o b n e z d a n i a , z a s t a n a w i a m się, s k ą d (i po co?) w m e t a j ę z y k u w s p ó łc z e s n e j te o r ii l i t e r a t u r y ta k i e r o z m n o ż e n i e „ d e s k r y p t y w n e j ” te r m i n o l o g i i ? J u ż s a m sp o s ó b w łą c z a n i a d e s k r y p c j i w to k n a r r a c j i o k r e ś l a n y jest za p o m o c ą r o z b u d o w a n e g o c ią g u nazw : „ o p is s c a l o n y ” , „ r o z p r o s z o n y ” , „ m i g a w k o w y ” , „ z a w ią z k o w y ” , „s y g n a ł y d e s k r y p t y w n e ”9; d o d a j m y za K o r w i n - P i o t r o w s k ą jeszcze: „ p r e d y k a t y o f u n k c j i d e s k r y p t y w n e j ” , p o z io m y : „ m i k r o o p i s u ” i „ m a k r o o p i s u ” , „ o p is m i n i m a l n y ” , „ b lo k o p i s o w y ” o r a z c y to w a n e tu p r z e z e m n i e - „ d e s k r y p t y w n y tr y b o p o w i a d a n i a ” , „o p o w ieść d e s k r y p t y w n ą ” . L is t a o k r e ś l e ń z p e w n o ś c ią n ie jest z a m k n i ę t a , co i t a k jest b e z z n a c z e n i a , g d y ż w is t n i e j ą c y m ju ż g ą s z c z u n a z w t r u d n o o sz y b k ą or i e n ta c j ę . M yślę , że n ie da się z b u d o w a ć k o h e r e n t n e j te o r ii o p i s u l i t e r a c k ieg o (a r o z b u d o w a n o m e n k l a t u r y m o ż e tu n ie w ie l e p o m ó c ) , n ie d o k o n a w s z y u p r z e d n i o k i l k u w s t ę p n y c h ro z s tr z y g n i ę ć , np.: czy o p is i n t e r e s u j e n a s ja k o s k ł a d n i k l i n e a r n e j p ła s z c z y z n y t e k s t u , czy ja k o z a p i s sy t u a c ji p e r c e p c j i 10? O cz y w iśc ie n ie z w y k le c zęsto jest tak, że t e k s t o p i s u jest ró w n o c z e ś n i e z a p i s e m p o d m io to w e g o a k t u p a t r z e n i a . J e d n a k ż e , ja k m y ś lę , za k a ż d y m r a z e m i n n a p e r s p e k t y w a o g l ą d u u r u c h a m i a o d m i e n n e n a r z ę d z i a i n t e r p r e t a c j i . A s p e k t „ t e k s t o w y ” o p is u w y d o b y w a t a k i e c e c h y d e s k r y p c j i , jak: sp o s o b y d e l i m i t a c j i , s e m a n t y k ę , p ro g r e s ję t e m a t y c z n ą , s p ó j n o ś ć itp. N a t o m i a s t p e r s p e k t y w a p r a g m a t y c z n a - u r u c h a m i a n a , g d y p o d d a j e m y a n a li z ie li t e r a c k i sp o s ó b w i d z e n i a (i sz erzej - o d c z u w a n i a ) - s k u p ia z a i n t e r e s o w a n i a i n t e r p r e t a t o r a w okół k a te g o r ii p e r c y p u j ą c e g o p o d m i o t u : jego k o m p e t e n c j i k u l t u r o w e j , p o s t a w y a k s j o lo g i c z n e j, w ła śc iw o ś c i p s y c h o m o t o r y c z
8// Zob. D. Korw in-Piotrowska Problemy..., s. 52.
9// To są term iny już powszechnie przyjęte dzięki lekturze prac ich autora. Zob. przywoływane już prace J. Sławińskiego (przyp. 6).
W swojej pracy o opisie uznałam składniki aktu percepcji wzrokowej za wyznaczające stru k tu rę prototypow ego tekstu opisu. Zob. B. W itosz Opis w prozie nanacyjnejna tle
Roztrząsania i rozbiory
n y ch , relacji z o g l ą d a n y m o b i e k t e m , m i e js c e m o g lą d u i t d . 11. O d m i e n n ą z kolei k w estią, t a k ż e w a ż n ą w p r o c e d u r a c h i n t e r p r e t a c y j n y c h , jest p o w z ię c ie decyzji, czy o p is t r a k t u j e się jako s k ł a d n i k te k s t u , czy lo k u j e się go raczej po s t r o n i e o d b i o r u , w id z ą c w n i m c zy te ln iczy k o n s t r u k t , k t ó r y jest w y n i k i e m o p e r a c j i l e k t u r o w y c h , b u d u j ą c y c h d o p ie r o z ro z s ia n y c h w p r z e s t r z e n i całego u t w o r u c z ą s t e k sc a l o n y „o b r a z ” 1-. T a k w i ę c - b y nie rozw odzić się n a d ty m z ło ż o n y m p r o b l e m e m d łu ż e j - n i e co in a c z e j, n iż p o p r o w a d z ił a to D o r o t a K o r w i n - P i o t r o w s k a 13, n a le ż a ło b y , m o i m z d a n i e m , u p o r z ą d k o w a ć r ó ż n e s u b o d m i a n y d e s k r y p c ji, w s k a z u j ą c e na ich m ie js c e i sp o s ó b m a n i f e s t a c ji w n a r r a c y j n y m u k s z t a ł t o w a n i u u tw o r u : n a je d n y m - l i n e a r n y m p o z io m ie - w y p a d a ło b y u m i e ś c i ć w y r ó ż n io n e p r z e z S ła w iń s k ie g o opisy: scalony, ro z p r o s z o n y , zaw ią zkow y; n a i n n y m - m a k r o o p i s y ( p o d a w a n e tu n a j c z ę ściej p rz y k ł a d y o b ra z ó w p r z y r o d y w u tw o rz e , cało ścio w e u jęcia p o s t a c i itp .), k tó r e tw o rz o n e są w akcie lek tu ry ; o d m i e n n i e w re sz c ie p o t r a k t o w a ć w e w n ę t r z n y sp o s ó b u k s z t a ł t o w a n i a sa m e g o o p is u (tu w re sz c ie m o ż n a by m ów ić o o p is ie „ m i g a w k o w y m ” , w s k a z u ją c y m na sp o s ó b p r e z e n t a c j i p r z e d m i o t u o g lą d u ) .
W ie l e k w e stii - zgoda - t r u d n y c h i b u d z ą c y c h w ą tp li w o ś c i n a t u r y te o r e ty c z n e j jest tu za le d w i e z a s y g n a l iz o w a n y c h , a a u t o r s k i k o m e n t a r z , cz ęsto r o z p r o s z o n y , nie z m i e r z a d o jas n y ch k o n k lu z j i. Jeszcze j e d n o z a g a d n i e n i e , n a k tó r e w a r t o w sk a z a ć , to sp o s ó b o k r e ś le n ia m i n i m a l n e g o opis u . D o r o t a K o r w i n - P i o tr o w s k a sł u s z n ie u z n a j e zań p re d y k a c j ę (np. b i a ł y d o m ), nie c o d alej j e d n a k to st a n o w i s k o p o d w aża, p r z y p i s u j ą c fu n k c j ę „bycia ( m i n i m a l n y m ) t e k s te m o p i s u ” i z o l o w a n y m c z ą s t k o m z d a n io w y m : rz e c z o w n ik o m , w y r a ż e n i o m p r z y i m k o w y m , p r z y m i o t n i k o m i p rz y s łó w k o m . Z n ó w po d r o d z e u m k n ę ł o gd z ie ś - jak się z d a je - o d r ó ż n i e n i e k a te g o r ii „ m i n i m a l n e g o o p i s u ” (t e k s tu ) od m i n i m a l n e j c ząstk i w o b r ę b i e te k s tu opisowego. P e rs p e k ty w a u jęcia d e s k r y p c ji ja ko k a te g o r ii li t e r a t u r o z n a w c z e j w y m a g a p o łą c z e n ia w ie lo a s p e k to w y c h r o z w a ż a ń ( a u t o r k a w w ie lu m i e js c a c h t a k i e o c z e k i w a n ia sp e ł n ia ) , zw ła sz cza zaś b a d a n i a o p i s u ja ko s k ł a d n i k a n a r r a c j i o ra z ja k o s a m o d z i e ln e g o te k s tu . W ty m o s t a t n i m p r z y p a d k u p o d k r e ś l a się w o m a w ia n e j książce te o r io t e k s to w e i k o g n it y w i s t y c z n e i n s p i r a c j e , k tó r e p o z w a la j ą a u to r c e s k o n s tr u o w a ć „ s z e r o k ą ” d e fi n ic j ę o p i s u 14, o b e j m u j ą c ą - w m yśl z a p r e z e n t o w a
11 Nawiasem mówiąc, Ph. H am on, który zwrócił uwagę, że opis ewokuje również postać dokonującego prezentacji, przyjął zbyt wąską, „tekstow ą”, a nie „pragm atyczną” m etodę analizy; stąd, o sytuacji i postawie opisującego dow iadujem y się z jego prac niewiele. Przypom nę tu uwagi A. Labudy z O literackich i nielilerackich obrazach postaci („Teksty” 1979 z. 4) oraz H. M arkiewicza z Postać literacka i jej badanie, w: Autor, podmiot literacki,
bohater, red. A. M artuszewska i J. Sławiński, W roclaw 1983.
1 ■" Zob. D. Korwin-Piotrowska Problemy..., s. 68 i nast. Autorka deklaruje potrzebę oddzielenia płaszczyzny tekstowej od fabularnej, jednak w rozważaniach o tej dystynkcji często zapom ina.
1 ' A utorka użyła określenia „skalarna definicja”, co wydaje mi się trochę niezręczne. Zapewne idzie tu o to, by uznać (na wzór innych kategorii jak np. tekstu czy gatunku) opis za kategorię otwartą, nieostrą, do której można przyporządkow ać dany egzem plarz
n y c h d e k l a r a c j i - r ó ż n e a k t u a l i z a c j e teksto w e. O tw a r t o ś ć tej o d m i a n y t e k s t u , o m ó w io n a tu szerzej - z u w z g l ę d n i e n i e m z r ó ż n i c o w a n i a s t r a t e g i i w e w n ą t r z t e k s t o - w y ch , w a r i a n t ó w s t r u k t u r a l n y c h , u w i k ł a ń o p i s u w n a r r a c y j n y k o n t e k s t itp. - w s p a r t a z o s t a ła d o d a t k o w o a n a l i z ą i p r ó b ą s y s te m a t y z a c ji ró ż n y c h f u n k c j i d e sk r y p c ji lite r a c k ie j . S z k o d a ty lko, że te n f r a g m e n t w y w o d u - c ie k a w y i n a j w a ż n i e j szy ze w z g lę d u n a o b r a n y cel - g u b i się n ie c o w p r z e s t r z e n i i n n y c h p o r u s z a n y c h z a g a d n i e ń . N a jw i ę k s z ą w a r t o ś c i ą te go o p r a c o w a n i a są - w m o i m p r z e k o n a n i u - w a ż n e d o p o w ie d z e n i a : do w c z e ś n ie j s z y c h u s t a l e ń t e o r e ty c z n y c h , do z a p r e z e n t o w a n y c h już ty p o l o g ii te k s tó w o p is o w y c h , do o d k r y t y c h p e r s p e k t y w b a d a w c z y c h , do m o ż liw y c h sp o s o b ó w i n t e r p r e t a c j i o p is u . D l a u z y s k a n i a tej w ie d z y o o p i s i e w a r t o s i ę g n ą ć po k s i ą ż k ę D o r o t y K o r w i n - P i o tr o w s k i e j. W y t r w a ł e m u c z y t e l n i k o w i n a k o ń c u p r o p o n u j e się b a r d z o i n t e r e s u j ą c ą l e k t u r ę - ro z d z i a ł o sp o s o b a c h r e p r e z e n t a c j i rz e c z y w i stości w l i t e r a t u r z e a u t e n t y s t y c z n e j i w y d o b y ty m w a n a l i z i e n a p i ę c i u m ię d z y : k r e acją , in f o r m a c j ą i i n t e r p r e t a c j ą ; m i ę d z y k o n w e n c j ą g a t u n k u a s t r a t e g i ą w o b e c czy t e l n ik a ; m i ę d z y w o ln o ś c i ą je d n o s t k i a k o n ie c z n o ś c ią o d w o ły w a n ia się do s c h e m a tów p o z n a w c z y c h ; m i ę d z y il u z ją l ’effet de reél a w r a ż e n i e m n i e r e a l n o ś c i (n a z w a n e p r z e z a u t o r k ę l ’effet do non-reél) ..., k tó r y p o w i n n i p r z e c z y t a ć n i e ty lk o „ d e s k r y p to - lo d z y ” .
Boże na W IT O S Z
na zasadzie stopniow alności, tzn. można uznać, że jakiś tekst spełnia w arunki
przynależności do opisu w większym lub m niejszym stopniu. Przynależność do kategorii ma ch arak ter skalarny.