• Nie Znaleziono Wyników

Pamiętnik Historyczno-Polityczno Ekonomiczny : Przypadków, Ustaw, Osob, mieysc i Pism Wiek nasz szczególniey interessuiących. 1788, t. I, cz. I-III

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pamiętnik Historyczno-Polityczno Ekonomiczny : Przypadków, Ustaw, Osob, mieysc i Pism Wiek nasz szczególniey interessuiących. 1788, t. I, cz. I-III"

Copied!
300
0
0

Pełen tekst

(1)

(2)

(3)

(4)

(5) P A. M. I Ę. T. N. l f. H IST O R Y C Z N Ó -PO L IT Y C Z N O ' E K O N O M IC ZN Y .. P rzy p a d k ó w , U fta w , O ſo b , r a ie y ſc i P iſm W ie k n aſz ſz c z e g ó ln ie y \ ' ,, \ . . '•>' in te r e ſsu ią c y c h . Jiom ines hom inum cauſa fu n t g e n e ra ł^ u t ip ji in te r J e , a lii a llis p redejse p o A jin t.. C icero. T O M. I.. i 7 g g..

(6) 'R E G E S T R. ARTYKU­. ŁÓW. ST Y C Z E Ń. i 785.. I. I.. D a l f s e O pifiin ie R r a j e w W t o f t i c h , Rzym,. wątpliw a. iego. kar?. fta re ż y tn o śf,. K loaki A rch itek tu ra daw nych R z y m ia n . P ele M irto w e . Flac T r a i a n a . 'P a n t h e e n , C oliſeum . B r a m a T r y u m f a l n a T y tu ſa ,. K o n ſ t a n a y n a . D orn Z l o t y. N eron*. Ry­. nek S tarodaw nego Rzym u, II.. P o ^ f e e c h n ę lE k o n o m i c z t i e M a J c y t n y r z ą ­ d u w K r a i u R o l n i c z y m ( c i ą g d a l f i y od k a r t ^ i o i y . r. p . ). ?4. III. D z isie F ry d e ry k a W ielk : W o y n y ym iol e t n l e y r o k 3_ci. 1758, ( c i ą g d a l ſ z y o d k a r : j o j t . r. p .) I V . U w a g i n ad S t a n e m n i n i e y f z y m F r a n c y ) . 55 V.. W oyn.y T u r e c k i o y. rok iw fzy O 7 8 7 O. &. 7^ V I - Liftv " E k p n o m i c z n e . - V II. S p a ſo b w y tę p ie n ia G fpy m ied zy ludźm i 84 V III- N o w e w ynalazki. _ N o w e U ftan o w ien is U c z e n i,. -. -. 88..

(7) I-. D , I f ze o p iſa n ie K raio w W lolkicli, a w laczegćfności R z y m u _ K ościol P okoju. B r a m ą tr y u m f a ln a Setfe ra . C a p ito liu m , Ł a ź n ie. K a r a kalli I. D y o k le c y n a , O b e l g i , Nądgrobki M aafo łe n rn. A u g u fta,. Arfryaua i. C ecyiji. JWetelii, S e p t i ſ o n i n m S e p t i n i i a ſ z a S e w e ­. ra. P i r a m i d a C e ftu fa. O ſ o b j i w ſ z y A n t i k w r o k u ijcę>. o d k r y t y , k a r : II;. Z a f t a n o w ie n ie lig. „ad. -. fla n c m. p r z y p o c z ą t k u r o k u 17S8. H- B a l g r a d ne IV .. dla. -. - 97. .. , Ia. i S erw ia ia k m ogą bydź w aż­ A uftryj?. D zieie F r y d e r y k a. .. - ‘ '. W ielkiego. ? l e t a i e y r o k 4 t y C.J7S y . ). łsg. W oyuy .. M a x y m y rządu K ra iu Rolniczego V I . Lifty E k o n o m i c z n e . L i f t 2 . i 3ci -. VII.. -. E uropy. , 37 . -. 156. D e k l a r a c y a W o y n y z f t r c n y Ce ſarflciey p r z e c i w P o r c i e . .............................................. , ? g. V III. N o W e w y n a la zk i aia.. *>. N o w e U lla n o w ie .. jlga.

(8) M A R'Z E C. 1 I . D a l ſ z e o p i ſ a n i e k r a i o w W lo lkicłi a 'W K a r t fisczagjjlnflśti R z y m u . — R z y m ttn w y. B r a n i a d t l p o pa la. U lica i l Corſo, W i e HLl o ść oſobliwośc i w tćm m ieśc ie Koścot i p la c S . P i o t r a . N a ig r o b k i p o d i n a d — —— 2 i « i n i ą . Koścjot L a t e r a ń l k i . D a r y K c n f t a n t y n a W - L o lu przeciwność- k t ó r e ­ g o w t y m K o ś c ie le d o z n a ł P a p i e ż G a n - ................ .............. e a n r l h • P a ł a c U a t e a r a ń f l i i. K r z c i e l t t i ca K o n f t a n t y u a I V . Ś w i ę t e W f c b o d y . 193. I I , D zieie F r y d e r y k a W . — W o y n y 7dtnioletniey rok, 4 ty ( 1759.). -. a ,ł*. I I I / M a x v m y r z ą d u k r a jg ro in ic z e g o . C z te rna f ta u i a x y m a 210. IV. W o y n y T u r e c k i e y , r o k d r u g i . ( 1 7 8 8 ) 23 4. V. L if t y E k o n o m i c z n e . Lift ą t y . o d p o w i e d a i ą c y n a to z a p y t a n i e , — C z y li w ſ z y r ftkie u g o ry m aią bydź zu iefio n e? i cz y l i ieft p o d o b n o , u ż y t e c z n o , p o p r z e ftać w f z ę d z i e w y g a n i a n i a o w i e c w pol e. VI N o w e w y n a l a z k i N i w e p r z e d f ię w z i ę - 2 5 3 . cie w z g l ę d e m A t l a ſ u za w i e r a i ą c e g o w f o b ie T e a t r w p y n y m i ę d z y M o l k w ą , A uttryą i Portą a8*» OMYŁKI. W -DRUKU.. In. łtzy m. K le. tnie. S t a ’. C xvt*y. p K a r t a . tVier} rz. y y 5 - * 22. . D . H a l . D i o n i ſ y u s H a l i c a r n a l u i s . 1. p r z e a . m a n y - p r z e ł a m a n y . 17. Kolofiu ty I I . - 21. K o l o r u • w kraiu 2 5 - - 14- feraiu Z e n h u rg f ltie m B i I f n . b i i r g l k i e m i i . _ _ 3 5 - ' 19. - - Gęgać . ' M y 9 - śc ig a ć ,3 7 - ' " 10. ſ p r z e c i w i t t e m u - ſp r z e c i w i l fiętenaw 6S, ' w 71. 9 - negocyacyam - uegocyacyi do nich ^ v 1*4. 9 - w nich jlio że 123- - 13 - X y c z y z n y - O y c z y z n y dobytym *3 5 - - 4 - d o b y m one - S erw li ta m ie 6. B o s n i i i eo iiftęp n e g o n i e d o f t ę p n e g e * 1 ’ 16. n 1 146. it >93 - - 15 - w y f ta w ić - w y f t a w i ć . dofyć ’ 22 1 . - 7°- d o y ś ć Żydzi 2 2 5 . - j 6 . zyci.

(9) P A - M. ł Ę T N I K. H IS T O R Y C Z N O -P O L IT Y C Z N Y .. Roku Siódmego Część 1. ST Y C Z E Ń. 1788.. I .. Dalſze. opiſanie Kraiow WłoCkich.. 1: aB*». \. \. R zy m . W ą tp liw a ieg o s ta r o ż y tn o ś ć , K lo a k i. A rc h flę k tu ra daw nych R z y - ' m ian. F ole M arſow e. P lac T ra ia n d . « F antheon..C oliſeU m . B ram a T ry u m ­ f a ln a T y tu fa , K ohslantyna. D o m z łó t y Nerona,. R ynek sta ro d a w n eg o R z y ­. m u. I C Z y m ieft to n a y p y ſz n ie y ſz e miaftó w E u r o p i e , z k tó ry m ż a d n e inne nie jnoże hyź porównanGi 'Prócz t e g o ieft one n a y p rz e d n ie y ſz y m na św iecie dla Arfcyftow, kochaiąCych fię w kunſztach} ity c z e f y jtySSŚ " N.

(10) s do ciekaiucych ftaroży t n o ś c i , i w pow fe ec h n o śc i dla k aźdegg ś w ia tłe g o człow ieka f, iakieykolwiek R e lig ii, i iakiegok olw ie k narodu. P rz e p y fzu y on ieft w ſ w y c h niezm iernych ruinach , w ſw y clt k o ś c io ła c h , pałacach', fo ntan nach p u b li­. j. ?. n ia. t]ZQ wad. czn y c h p o ſą g a c h , kolumnach , i obe*. Wie g. liſkaćb 1 hibo te cuda ku n ſz tu nielkła-. | ona. daią porywaięcfey oko całkowitością R zym w ſw y c h ty lk o częściach ieft p o -x dziw ienia g o dny , N ie r a ż nayokazalſze. - t !( g ^. g m ach y u yrz yfz tani w k a c ie , g d z ie lię nie w y daią , i p r ó c z t e g o ſą o to c z o n e m iz e rn i mi obiektami, T a k P a n th e o n. ^ ko. ki plac N auónna, na k tó r y m z n a y d u ie iię p e łn a M aieftatu fo n ta n n a , k t ó r a. iii p lica-, j. iu fund ^ j,. w fzyftkie inne w e W ło iż e c h p rz e c h o -. C. ftoi na iednym m ałym p l a c u , g dzie k o b ie ty c a ły dzień pieką ry b y na p rz e day i p rzedaią ró żne żyw ności.. W iel­. dzi , o to c z o n y ieft , poW iękfzey ęześci dom a iii i n i f k i e m i . i. ftuży do tandety,. P y ſż n a fontanna d i Treui z fwemi pyizn e u u O p e ro-D eko racyam i zoftaie wca« j. przy iliałi.

(11) 5. powezło-. le zakryta. W f c h o d v go dn e podziwiejiia dcUa T rin ita di m ontc ſz p e c i b a r ­. ogo•ft w vycli j.. dzo m izerny Kośęioł;, do k tó re g o p r o ­ w adzą. W ielki K o ic io łL a te ra iilk i, któ­ re g o Papież ieft P r ó b o lz c z e p r ſtoi p r a ­. rabli* | obe-. wie W ſż c z e rem polu.. iſkfa-. i toście | f t p o - x; lalſze. N a w e t Kościof. S» P i o t r a , póki fię nie d ó y d z ie .d o Koio n a d y , ma przyftępy Wcale Jadaiakie i t. di Kto fię b e z prze faciu n e zy dzieiófr. ie li O z on e j. Rzymficich W ſam ym R z y m ie , p rz e k o ­ na fię , o tern ż e to fiawne raiafto daięko mufi bydź d a w n ie y ſz e , niż mnienra-. heoti e k oprze-. ią poſttolicie. P Lutarch, D ionyſius Hiiliccirnajęuś i inni Starodawni piſar.ze, by­. iViel-. li iuż te g o z d a n ia , że Rom niusyde by i fu n d a to re m , le c z ty lko o dn o w ic ie le m. d u ie - ' Ltóra ;c h o ­. R z y m u ) i ż e ząmiaft nadania miąltu ſw e g o imienia* óaezey n a z w a ł fię'fam. że ś ci de ty . ’ Py‘ j \vca«. od 'niegd. D zieie-tpgo fu n d a to ra \ dla Wielu n a d z w yczayn ych okoliczności , i p rz y dan ych baśni', ta k bardzo, podchle-, biały Rzymianom , i b y ły z ich w aru * SłWyczaiami, i p r a w a m i , tak ,x. .. .. .. r / •r -. .... x A. '. Ikleśone.j ij ". •' • > : ' .. V• i.

(12) i e nieśmiano d o ch odzić ic h r z e te ln e y p r a w d y , a w p o źn ie y ſz y c h czaſacli, od* jętft iuż b y ła w ſzyftka do t e g o ſpo ſo bn o ś ć : dla te g o t e ż n a w e t w ie lc y dzieip piſo w ie R z y m ſc y , nie czyn ią w z g lę ­ d e m nich ż a d n e g o p o w ą tp ie w a n ia . J e d ­ n ak że fam L iaius nam ienia , ż e ie ſz c z e p r z e d p rz y b y c ie m T r o ia n c z y k o w , iedn a K olonia A r k a d o w , m ię ſz k a ła b y ła na P a la ty ń ſk ie y g ó r z e . T a n a w e t m iała iu ź tam p o d łu g wſzelkiego p od ob ienftw a in n y c h p rz o d k o w , k tó r y c h czy ny , im io­ n a i nazWilk* z a g in ę ły , aż do naym nieyſz e g o śla d u ; •choć pew nie b y ł y , b a rd z o z n a k o m i t e , iak to o k a z u j w ielkie p a ­ m ią tk i , k t ó r e o d t e g o nieztiaiom ego narodu. k on ie cz n ie. N a w e t ruiny. m u ſz ą p och od zić.. miafta Fcesłdm p o tw ie r-. d z a ią te n d o m y f l , g d y ż. ſą w c a le. W. g u ś c ie , czyli ( i ż tu użyię w y r a j u włas c i w ſ z e g o ) w ftylu E giplkim , a p r z e ­ t o w yd a ią w iękſzą daleko ftaro żytno śc, niż ſą w i e k i , k t ó r y c h k w itn e ły ku n ſz ta G r e c k ie ..

(13) K ied y fobie R z y m , w p ie r w ſz y c li czaney. fach,. od*. ,. ſobIzie-. jnufiaf p row adzić z ſąfiądaim Iw em i , to u z n a m y , iż to p ra w ie ieft n ie p o d o b ­ n a , żeby m ieſzkańcy, ie d n e g o u b o g ie ­. -sk~. Jedzcze. go miafta , k tó r e nie miało ahi h a n d lu , ani •g ó r k r u ſz c z o w y c l i, ani g r u n tó w. sdna. i na. w ie lk i c h , i w k tó r y m k a żdeg o to ' nayw ie k ſz y m by ło Karaniem , ż e b y ,piervv-. liała ftw a miolieyrd z o. z 1m ałą iego okolicznością;wyfta-. w i e u i y , i p o m y śle m y o n ieuftat§cyćh w o y n a c h , k tó r e te n lud , zawfze p ra w ie. -. ſ z e do życia p o tr z e b y z roi p r z y le g ły c h z b i e r a ł , f k r w a w e boie z w od ził bez iłfta n k u , 'm ogło z a ło ż y ć zadum ienia g o ­ d n e kloaki , i w odociągi, które-, p o d łu g. t pa­ li e g o. dzieiow ie ſz c z e za K rólów m iały b yd ź z a ło ż o n e . C hoć naPępne rb b o ty te g o. dzić.. w ie lk ie g o narodu b y ły w cale olbrzym*. wier-. ſk i e , na k tó r e fię , choć tuż ty lko w ſa m y c h r u in a c h , z d um iew ać m r.fre m y ,. e. w. wła-. jednak, ż a d n e ic h dzieło, nie było ta k. prze* ność,. n a d z w y c z a j n e iak kloaki. V. H at liczy. n ſzta ,. daie ie ſz c z e p rz e z ſ w e oftatki poznać ,. iem iędzy cudam i świata. W ie lk a kloaka. •. w. sil W.

(14) i^k' b y ła godnem wielkiego zadumie* nia d z ie łe m ; widać tam k a m ie n ie , któ* «.. /. ‘. •. re maią w ſz śrz i w z d łu ż 7§. ło k c ia . K'iedv wiefez w aży fię niezm ierna rozv " i* \ \ 't " 1, le g lo ść te y podziem nej/ r o b o ty ; t e d y tru d n o \yfti:zymać fię od, pówsjtpiwania, z ehy to jp iś to ; bydź. cjzieło. d ro g ie g o. w iek u od z b u d o w a n ia 'R zy m u . Ó p ro c z 'te y wifelkiey kloaki , m ia ły , in n e , p o d łu g Skrccboan , tklepienia tak w y fokie , iż w ó z lianem n a ł a d o w a n y , Jltógł prz e yść Skjopiotlia t e. b y ły ty lk o. pod. niemi. g ł y , w apnem. i. Poęcolan,ci. w y go dnie.. praw da ( ”). z ce-. do kripy. f p o i o n e , ale ieęlnak pioć i e h , i t r w a ­ ło ść b y ła niew ypow iedziana. \ J e ſz c z e. fliniu/k; dz iw ow a ł t i ę , ź e ‘ nie u p a d ły jjod IrrafzSwyin ciężarem b ud y n k ó w , nich. połtawiono.. Jlgrijftpa. które. na. ka z a ł. do, nich ſpro'wadzić 7. ró ż n y c h. ,'(«)• P ocoolAna ięsł, to p ią jek v brte-' g o w m atulach-, we ł f ió / ż c e h b n in y i 00 7).^.romc\n,ią o jc b liw ie ly w ódzia b \ird x s. &ę)atny.,__.

(15) ftrtimvkow,nl>y ie uftawicznic oczyſzcza}y. # T e kloaki b y ły U Rzymian w taliim ^ſzacnnku , iż S. A uguftyy v y raiir ca i m , ze ſobi> -zrobili iedne. boginią, która, m iała bydź p a tr o n k ą t y c h kfbak, nazw aną Khoacina , i k tó r e y o ł t a r z e b u d o w a n o , i palofto ofiary. Rozm P a ­ pieże t e tak u ż y te c z n e ftare fklepiema kazali napraw(te ć \ i do ni d i no w e poprzy da w a li . l e c z o n e ſ ą te ra z ty lk o c i e ­ niem t e g o , c z e m -b y ły nieg dy ś.; D o pie ro R- W - od zbudow ania R z y ­ mu , p o p row a dz o no do niego w o d ę , i to p rze z um yślnie do te g o fppiząd zo n y wodociąg, n a k ła d e m -Cenzora A ppiuſza K laud yu ſza , od- k tó r e g o te), na­ zw ano t ę w o d ę -/hja-a J p p i a . ' Z r z o d ło ie y zn a y d o w a ło. fię ną 3 , nule praw ie. n aſz ę oćł R z y m u na g ru n c ie T uikulauſkirn gd zie dziś F reJcatL P o ta rł R z y ­ m ianie kontem tow al i f i ę w odą z T y b r u , i z ź r z o d e t łub ftutlziep, k tó r e fię znayd o w a ły w m ie ś c ie , lub w okolicy. L iczba. ty ch. w o d o c ią g o w p o m n o ż y ła.

(16) 8 % z T zaſem .. Po.ſpolicie. b y ły o n e 'z. c e g ł y i. a w oda p ł y n ę ł a , to p o d , to nad ziem ią ha w ielkićly a rka d ac h W śrzodJiu w o d o c ią g o w zn a y d o w a ły .fię rynny inetklb.wp lub o ł o w i a n e , k torem i ſzla w o d a dó. R zym u , /przez 8. 12. a ezaſeną i. w ię c e y mil naſzych. To>kań.c2ykorvie byli pierw fzcm i ar­ chitektam i R z y m u ; poftawili oni w ſzy(tkie w ielkie budynki miafta \v guście/ lw y n i , nieco p ro fty m , poki ile R z y ­ mianie nie poznali ż G w k a m i , k tó rz y pobudow ali piprwfize o z d o b n e Kościo­ ł y w R z y m ie , iakb to K ościol J fu p iterą S td to r a. na K a p i t o l u , K ośeioł M a ria. W f larnuuuſza o b w o d z i e ,1! innych w i e ­ le. Dąwni Rzym ianie ſpuſzczali fię w c a ­ le n a G r e k ó w , w e w łzy ſl kim co fię śc ią g ało do k u n ſ z t o w , dla te g o te ż mą,fo było. m ię d zy niemi , k tó łz y lię ba\vili. a r c h ite k tu r ą . CojścitiiLs b y ł pi er-, w ſz y Rzy miki a r c h i t e k t , k tó r y w y d o lkoiialiwjzy, lię w G r e c y i , w Iław ił fię. potem p rz e z ten. kn n ſz t bardzo. Epipha-.

(17) nes K ról w e z w a ł go po te m dla d o k o ń ­ czenia K o ścioła J u p ite r a "Olimpickieg o , co. on' te z w y k o n a ł prz ed z iw n ie .. L e c z I w Rzym ie famymĄ m ało g o co a żywano. P rzeciw n ie Caiits M u tiu ſ Ł z y mianin w y b a w ił na 100 lat, p rze d C h ry ftuſem , oba o w e do w cip n ie w y tnyślone K o śc io ły H on oru i Cnoty. , k tó r e ta k b y ł y zbu d o w a n e , iż do p ierw ſz e g o nie m o ż n a było w c h o d z i ć , iak ty lk o p r z e z d ru g i.. H itruuius. nayflaw nieyfzy. ze. w ſz y ftk ic h R z y m ſk ich A r c h ite k tó w , ż y 1 za czaſow A n g u fta , k tó r y p r z e z n ie g o d z iw n ie. przyozdobi,! to pan uiące n a d. cijjyin św ia te m miafto. O d cz a ſo w te g o C e ſa r z a , aż do Alex a n d r a u e y e r a , to ieft o d W itru w iu ſzti aż do A r c h ite k ta Tiikóna , k tó ry b y ł oycem wielkiego le k a rz a G a l e n a , przez d w a w ieki c a łe ' b udow ano w /R zym ie nieuftannie p y ſz n e g m a c h y .. A to li do ­. m y i p a ła c e w ty m m ieście za cz a ſo w A n g u fta b y ły ty lk o o iedneur p iętrze. N ie k tó r e m ia ły (klepy d o ln e , w k tó r y c h.

(18) niewolnicy, i wyzwoleńcymiefTftali. Izb y przeciw nie do m ie l/k a n ia Panów Pa­ rnych b y ły tylko na kilka ftnp od zie­ mi podmefiońe v do k tó ry c h po Rop­ niach. z u l i ć y wchodzono.. 13. Io. T o p ro fte. nia Rzynllkiego. choć one po c z ęśc ie y. b y ły bardzo o b ſz e r n e ; g dy ż w nich z n a y d o w a ły flę łaźnie , wielkie fale, pla­ ce do cw iezeń gim naftycznych , i w ie­ le' galyry i,w k tó ry c h ludzie zalłcnieni od Iłońca i deſzczU indgli ſie p rz e ch o d zić Do budow ania d a w n y c h na le ż a ły te ż ſp o ſo b y o f o b liw ſz e , k tó r y c h używali, żeby ich fale 'by ły m iło b r z m ią c e ; to ieft p o &ąta&h "ftawiali wazony , 'które tonyc h w y ta ły , odbmćły,, ro zſzerzały, i fpraw ia ły różne modulrfcye* , P r z e ſz łe pole M a r l o w e , ieft t e r a z w cale z a b u d o w a n e , U kła da naylodiiieyſzą część Rzym u. nie b yło. Nigdzie na świeeie,. tak p y ſz n e g o. placu ,. iak to. (W. te* i. dziś n ie m a ſz - .ta m ) ani n a y nm iey ſz e g o ś la d u , mkiego fta ro d a w n eg o m iefzka­. >-d. b u d o w a n ie ieft podobno p rz y cz y n ą . ze.

(19) Pole M arla. G b w od iego b y ł nieżmiern y , i p rzep y ſzneitii b udynkam i o to c z o ­ ny, k tó r e zatem miały n a d e r w y b o r n e po łożenie. T u było M aufaleatn A u g u ita z-ſweińl dw iem a obeliflcami; Ł a ź n ie N e r o n a ; Cijrktts Ąlexanclra S e w e r a , P ansheo n Ł azpie A d r y a n a ,, Ł a ź n ie Ag r y p p y , T e a t r Pom p eiufza , gdzie łlał w ielki Kolos , C yrk u s Flanntiiu.fża; T e a t r M a rc e lla ; N aum achia A ugufta'; A n to n i­ na K o lu m n a , i w ie le p o rtjk ó w , F o n ­ t a n n , K ościołow i Pa ła c ów . Z tamt ą d także w id ać b y ło grob A d ry a n a za T ybrem .. W pośrzocl te g o zbioru ludz-. ]{ley okazałości ſta ł z a w o ła n y Obelilk S ło ń c a , n ą n o . ftop- w y f o k i, cały, hlero g ly fa m i o k ry ty , k tó ry A u g u f tſ p r o w a ­ dził z E g ip tu do Rzymu. N a y w ię k ſz y on b y | w całym-iflńeście, i b y ł (kazoWką n ie zm ie rn eg o kom paſu , na polu M ar ſow yrn adftaiąeego , k tó r e g o cyfry by ­ ły z ſzyn kilka ło k c io w y c h metaliow y c h na g r u n c ie z b ia łe g o m a rm u ru plkdzonych. T e r a z obeldk t e n leży p rze-.

(20) . arnany n a ziem i w ie d n y m k ą c ie n ie daleko o d m ie y ſc a g d z ie f t a ł p r z e d t e m , i d łu g o p e w n ie i e ſz c z e leżeć ta k b ę ­ dzie.. P o d o b n y los ma' ied na piękna na. 50. ſtop w y foka k o l u m n a , z c z e r w o n e ­ go nakrapian ego m a r m u r u , k tó rą ta k ­ ż e z E g i p t u ſp r o w a d z o n o , i C e ſa rz o r w i A n to n in o w i P o b o ż n e m u w yftaw iono. L eż a ła ona w z ie m i, i b yła d o p ie ­ ro na p o c z ą tk u te ^ o w ie k u w y k o p a n a1 P o f h im e n t z r z e ź b ą i napiſami itoi p ra w ­ da w M onte C itorio.. L e c z ‘ kolum na le-v Ży w ſzopie z ta rc ic zrobioney. Jeft ona ieſżcze cala', i poftaw ienie iey nie ^wyciągałoby wielkich k o ſz to w ; I e c z A poftoilka JSam e ra m a t ę m axym ę , ż e b y •iięftrzedz wſzelkich. w y d a tk ó w , k t ó r e nie ſą koniecznie p o t r z e b n e ' : F orum T ra ia n u m , od G re c k ie g u A r ­ chitekta. A p o llo d o r a założone., b yło-po M a rſo w y m , polu nay w ſpanialſzym p la ­ cem d a w n e g o Rzym u. T u widzieć by­ ło K o ś c io ł y , K o lo n a d y , Portiki fpiżą o k r y t e , i wiele m a rm u ro w y c h i m etal-.

(21) lo w y c h p o fą g o w , t o ż w idlką metallo\vą ftatuę Traiaria na Koniu, iego b r a ­ m ę try u m fa ln ą , ko lum ny p r z e p y ſ z n e i t. d. W ſzyfik o to razem w z i ę t e , by^lo t a k p rz e d z iw n e , ż e g d y C e ſa r z Const& ntius, ſ y n w ielkiego K on ftantyna p r z y b y ł do R z y m u , tak b y ł z d ię ty oka­ załośc ią t e g o m i a f t a , a oſobliw ie t e g o p la c e , iż w y z n a ł że lubo Iława , z a w ſz e * z w y k ła powiekfzap w ſzy ftk ie rzeczy , o R z y m ie. ied n ak m ało. co po w ie d z ia ła .. Z e w fzyftkiey okazałości te g o p l a c ł i , n ic w ię c e y nie po zoftało iak tylko og ro m n a k o l u m n a , k tó r a ftoi w ie d neai zły m n iie y ſc u , i k tó r e y , w yſoki poftu, m e h t z n ay du ie ſię p o d 'z i e m i ą ; t a k ; ź e ti'zebą na d o ł ſ c h o d z ić , ż e b y pr2yiść d o ſp o d u k(ftupmy. T a fam a pam iątk a iak ie y nie daie m a te ry i do zaftanowien ia fię , nad rp w olucyam i , k tó r y c h t o miafto do z n a ło ? Kolum na ta iłuży ta k ­ ż e bardzo do obiaśnienia hiftoryi. R ozſtr z y g n e ła ona iuż w ie le ſp o ro w , o ſ o - , t l i wie względem ftroiow, które bez niey.

(22) w iećzneyby p o d p a d a ły tfie w ia d o m ó ś ti. C z y n y C ąſa rz a Trafana , iego b itw y na w ódzie -i lądzie , ofiary, .procefiye, t r y u a ify , naczynia r ó ż n e ’,' o ł t a r z e , friachin y w oienne ; ſą na rney w y r y te b a rd z o knnfttoHrnie i praw dziw ie. Liczą na niey oko ło 6000. figur N a końcu idy ſta ła tru nienk a, w któi;ęy b y ły z a c h o ­ w ane p o p io ły te g o w y b o rn e g o M o n a r­ chy. P o d łu g E u t r o p i n f z a , b y ł 011 pierwſ z y , k t ó r y o tr z y m a ł p raw o , żeby m ó g ł m ieć grob ſw o y w mieście. Plac , na k tó ry m p rz e d te m ftała Ko­ lum na A n to n in a , nie był tak piękny , iak ani kolumna t a , n i e moźę bydź p o ­ rów na n a z kolum ną T ra ia n a , choć ieft zrobiona na w z o r t a m t e y l e c z za t o figuruie ona tę ra z na iednyrn z naypiek iu ey lz y c h pla c ów n ow ego R zym u , na k tó r y m fif bardzo d obrze wydaie. S k ła ­ da ona fię z a8- klocow mnłmnro.wych,, i ma w e w n ą tr z 190, ftopniow 8 4 1 . okien. L ubo ta kolumna wolnie fto i, i. o to c z o n a ieft p a ła c a m i, iedijak tr z e b a.

(23) fię p rze d z ie ra ć p rzez kupy b ł o t a , kie-' ziy fię kto c h c e zbliżyć kń niey. T o n ie o c h ę d o ſtw o ieft tu w łaściw e w ſzyftkim wielkim p l a c o m , w y ią w ſz y iedynie plac S, P io tr a ,, dla t ę g o , że le ż y nieco opodal bd doinow oiieſzkalnych. J e ft rz e z tru d n a d a w ie rz e n ia , rak tli daleko z a c h o d zi to nieocbędoftw o. Z e do m y i p a ła c e w R zy m ie ſą pow iekſz e y części o t w a r t e , p r z e to wftęp do n ic h fluży w ſz y ftk in r, do p o tr z e b ob­ r z y d l i w y c h , t a k , że częfto z ciężko­ ścią p r z y c h o d z i wnTść do nich. N a w e t to •niechiuyftw'0 ro zciąga fię aż do w ſc h o d o w .. R zym ianie tek- ſą p r f y -. ż w y c z a ie n i do te g o n ie c h lu y ftw a , że n a w e t n a y d y fty n g w o w a ń ſz e o loby cie r­ p ią go,, w ſw y c h p rz e p y ſz n y c h p a ła ­ cach. Nic niem aſzo kazalſżego iak P an th eo n z ſw e m i 16. m aięftatycznem i .kolilrnnami z g r a n i t u , w zględem k t ó r y c h , k o ­ lum n y z c e g ły na ſą frąſzką.. faeyacie. S. Pio tra. Kolumny m a ią k a p ite le Ko-.

(24) i6. ,. rynckie., i wfzyftkie ſą z iednego kam ienia w y k o w a n e , na 37 ftóp w y ſo k ie , okno w kopule , p r z e z k tó re św ia­ t ł o do k o ścioła -wpada m a p u n k tu a ln ie tę ż fam ę 'm ia rę to ieft 37 ił p dn:me­ t r u . T o w y b o r n e d zieło k u n ſz tu b y ło ó d Ą g r y p p y poftaw ionę.. Poprawili ą o. zaś D om icy ah , M arcjjs, Aurelius , i Septim u s S ey eruS ; a p o d G r e c k im Ć e ſa r z e m F o k a ſe m od P apieża B o nifa c yu ſz a I Y g o b y ło N . Pannie M a r y i p o św ię ­ cone. Z e wſzyſćkich p a m ią te k K zym ſk iey o k a z a ło ś c i, ta ty lk o ieft ie d y n a , k tp r a fię d o tą d w c a ło ś c i u trz y m a ła . m a ły plac. na k tó r y m. Lecz. tę n n ie p o ró w ­. n a n y K o ścioł f t o i , nie m a ż a d n e g o proſ p e k t u ; leży w k ą c i e , i z n a g ła fię na n ie g o niby wpada.. D o te g o z łe g o p o ­. ło ż e n ia p rz y d a ć ieſzcze tr z e b a z a p a c h n ie p rz y ie m n y z p r z e d a ią c y c h fię ta m n a o k o ł ż y w n o ś c i , to ż in n y c h w ie le oJcoliczności, k tp r y c h fię t u razem ze* b ra ło ta k w iele, iż nie m ożna z w e ſo ły n t. v. -. umyflem. \. I. Ą.

(25) umyffein dziwić fię te m u g m achow i. W tenczas g d y Pantheo n zbudowaną* ha 25. la t p r z e d N aro dzeniem Cisyy, f t u ſ a , m iał oil 7. f t o p n i o w ,p o k tó r y c h tr z e b a b yło. Wchodzić do niego ; a le. R z y m p r z e z ftraſzliw e ſpuftoſzenia ta k lię o dm ien ił j i ziem ia ta k fię tam pociw y ż -ſz y ła , ż e p r z e d kilku w iekami zajniaft w łtęp ow ania do niego po kilku R o p n ia c h , ſpu ſz c z a ć fię mufiano po 13, W ſćhódach,. Papież. A le x a n d e r. VII.. K a z a ł ziem ię p r e c z w y w ie ść , tak ż e t e r a ż proftó do niego w cho dzić możina. W iado m o , że lklepienie P autheo nii t y ł o c a łe p o k r y te ſpiżą , z k tó r e y P a ­ p ież U rban V III kazał zrobić w ielki o ł t a r z w K ościele S. P io tra , i odlać 8 0 ; a rm a t do zamku S. A nioła, P antheorlow i. T e n m etal. w y d a r ty w ażył 406,274.. f p n t o w ; ż e b y zaś ſzkodę uczynioną t e ­ mu. K ościołow• i. naflaro dził , kazał na ‘ V. hinl. z b ud ow a ć. d w ie b rzy d k ie w ię ż ę .. L e c z ſzan ow n a. p o ł i a w a , k tó r ą minłd. łe ſz c ż e p o k ry c ie zniſzczona b y ła za dni • 8 tycxeń .tySS.. B. '.

(26) ts n a ſz y c h , g d y go B e n e d y k t X IV”. k a z a ł na now o pobielić. L os to b y ł te g o p y ſz n e g o gm achu* iż z a w fz e w ię c e y cie rpia ł od przyiac io ł niż n ie p rz y ja c ió ł. Je fz c z e w R . 663. ż łu p ił go C e ſa r z Konftantyri III* i K azał w ſzyftkie w nim z n ay du iące fię k o ſ z to w n e p o ſ ą g i , i cokolw iek tylko. d ro g ie g o , do. b yło. K onftantynopola. Zabrać. N ie ru ſh y ł on zaś Relikwii * k tó r y c h ta m Papież B onifacyu ſz IV. W R u 607. na 28- w o z ó w b y ł z ło ż y ł. W P a n th e o n ie ſą g r o b y R afaela d ’ Urbino * H annibala C a rfa c h e , i inn yc h w ielkich nialarzów. C h o ć ſię te r a z b a rd zo ftrz e g ą naritſz a ć r u i n , w ielkiego C oliſeum , iak fię t o p rz e d tern d z i a ł o , iednak czas w ſz y ftko-traw ny p ſu ie go co raz bard2iey„ /Wielkie bi~yły kamieni o d ry w a ją fię ż ku p y , i ſpadaią ied n e na' d ru g ie , ni* m aiąc fię na czem- u t r z y m y w a ć , ^ d y ż w lz ę d z ie p e łn o ieft wywalilk, i wielkich rozpadlin.. Dla te g o trz e b a fię obaw iać.

(27) ż e b y w kilku w ie k a c h nie a nic niezof t a ł o , z części. iego. w y ź ſz y c h .. A ie. część niżſza , z 1'werni g o d n e ś li żadtW m ienia ſk le p ie n ia m i,. ieft zrobiona na. W ie k i, i p r z e t r w a z a p e w n e w ſz yftk ie *. m i n y Rzymfitie,— T e n gm ach niezmier* n y , k t ó r y ie ſz c z e R. 1534. można b y ­ ł o c a ły W idzieć, m iał na o k o ł 1613. f t o p , i g o . Arkad* Z ułoinkdw te g o 6 1 brzy m fk ie g o dz ie ła , p o bu do w an o P a ła c F arąeſe , P a ł a c K yneeliaryi. i K o ścioł. S- M arka. T e 'A m p h i t e a t r a l n e ru in y , faaią te r a z ża m ie y ſc e ś w i ę t e , ź e ta k w ie le C h r z e ś c i a ii , póniolło tani śm ie rć inęczeńłką , dla t e g o pow y ftaw iano w hicli o ł ta r z e , do k tó r y c h duſzó' p o b o ż ­ n e u g ę f z c z a i ą dla m o d litw y . iNie daleko ĆoliJ.eo, iefł b ra m a tr y u m ­ fa ln a T y t u f a j k tó ra t e r a z w y g lą d a ialc b r a m a ia k ie g o ń a ſzeg o łta r e g o mieściſka. W ſz y itk ic h ozdob p ozb a w io n ą , i 0ifrutnie p o k a le c z o n ą m ia łb y kto t ę ofeazałą p a m ią tk ę , mimo znaydu iący eii fig ha niey napiſów , za fam iafei przd 6 jB ij.

(28) c h ó d , g d y b y w y b o rn e r z e ź b y , wevr* n ą tr z nie p o c ią g a ły uwagi.. Z iem ia ta k. tam i e f t 'p o d w y ż ſ z o n a , iż lię m ożna fi­ g u r rękami dotykać. T u ſą w y r y t e ś w ię te naczynia K ośc iołaJe roz o lim ſk ie go ; lic h ta rz z ło ty , ftó ł z c h le b e m prz a śnym , tablice przykazania , n a cz y n ia do o f ia r , i t. d. k tó r e t r y u m f T y t u ſ a z do biły , G d y b y nie ta pam iątka , b y ł ­ b y niew iado m y k ſz ta łt pra w d z iw y , t a k w a ż n y c h nie tylko dla Z y d o w , ale t e ź i dla C h rz e śc ia n rz e c z y . G d y ż na n ie y p o d ł u g w ſ z e l k i e g o p o d o b ie ń ſtw a b y ł y p o d ł u g o ry g in a łó w w y r y t e *, a ie d n a k zaniedb an o ich w cale , g d y p r z e c iw n ie in n y ć h w ie le f r a ſ z e k , ftarano fię d o ­ ch o w a ć z w ielką pilnością. N ie d a le k o od t e y a r k a d y z a c z y n ała fię d r o g a św ię­ t a , k tó r a do C apitoliu m p ro w a d z iła . O. bra m ę. try u m fa ln ą. K o n fta n ty n a. w ię k ſz e miano ftaranie nie ty lk o i e y zoftaw iono w ſzyftkie o z d o b y , ale t e ź o d a r to arkad ę T y t u f a , dla p rzy ozdo feignia p a m ią tk i p ie r w ſz e g o C hrz e śc ia n-.

(29) * r r*. (kiego C efarza, k t ó r y p r z e z te n fam ty -. *k. t u t w fzyltkie ſw oie ob rzydliw e wyftęp*. fi-. ki z agład ził.. ta e-. T y t u s , w ś r z e d n ie h w iekach , iako Poganin , nie b y ł w ż a dn ym w z g lędzie,. G d y p r z e c iw n ie d o b ry. a*. N a te y b ra m ie t r y u m f a ł n e y , w idać §.. ia ſa rł-. , p iękn ych P o ſ ą g o w , k tó r e g łó w niemaią. L u b o one ftały w y ſo k o , p oułom yWano im ie d na k g ło w y , ie d n e y n o c y ,. tle. t a k cicho i ſ e k r e t n i e , źe n ig d y nie mo-. eź. i n a fię b y ło d o w ie d z ie ć , ani o z ło c z y ń -. ;y. c a c h , ani o ſ p o ſ o b a c h , k tó ry c h do te -. ły ak. g o u ż y to . W t e y ſa m e y o kolicy b y ł ta k ż e d o m. ńe .0ko ig«. z ł o t y N e r o n a , k t ó r y okazałością wſzyftko w R z y m ie p r z e w y ź ſ z a ł , ale fta ł t y l ­ ko czas k ró tk i. W d ziedzińcu iego by* Ja m a rm u ro w a ftatu a na 120. ftop w y-. |. ſo k a , k t ó r ą p o te m W e ſp a z y a n na. p o ft a wić. ay eź .0-. p o ś w ię c ił ią Słońcu. G ł o w ę te g o kolor u ozd ob ił on p^mią prom ieniam i , z po* z ła c a n e g o m e t a l u , z k tó r y c h każdy b y ł. 7. ń*. przy. kazał. ſwoim a m p h i t e a t r z e , i. n a S2 j. ftopy d łu g i,. . Ir '. .. P la c , g dzie ftaf;. '. V.

(30) t s p tłom zło ty. > o b ró c o n y ieft te ra z na w innicę i o g ro d y ; iednakże widać t a ie lz ć z ę , znaczne ruiny', p rz y k tó r y c h m ieſzk a ied en Szlachcic- N ie m ie c k i i bardzo fig za tru d n ia kopaniem ziemi. W pow ſzccbn ości kopaniem te in i ſzukanjem W ziemi , zatrudniuia fig te r a z w R zym ie n a d z w y c z a jn ie . pociiigaią. Do c z e g o. w ie lk ie bogactw a ,* k tó r y c h. p r z e z to różni p a rty k u la rn i nabyli. W liczbie ty c h znaycluie fig ftawny m alarz H am ilton. Jęft on rodem S z k o t , miofzka zdawiia w R zym ie i p r z e z ſzukaJiie w zie-mi p r z y f z e d l do w ielkieg o m a­ jątku. Pow ab do ta k ie g o ſz u k a n ia t e m ie ft wiglfſzy, iż na tern nie m ożna p r a ­ n i e iżkodow ać,. Zn ay dzieli kto p o ſ ą .. gi , lub in n e pam iątki , to fie zbogaci„ leżeli riię ; to p rz y n a y m u ie y w y ko pie , ty l e ſz tu k m arm uru, ró ż n e g o , że m u fię z a to p o w r o c ą kolzta , k tó r e na k o p a ­ l e łożył, t Jednał cże upewnianą Rzyniiapie , iż lubo nigdy w ię c e y nie kopa­ n o , iak t e r a z , b ardzo iednak m ało c o znayduia.. .1. I.

(31) '*. '. N : A. nsi ta. Jeft to r z e c z ſn u itn a w idzieć d a w n e p o ru m Rom anum . Po w ſzyltkich A ra­. ch. n a c h wielloe ruiny, m iędzy k t ó r e m i ſ ą '. ii. g. w olnie ftoiące k o l u m n y , k t ó r e maią. ni.. Za naypięknieyſze w c a ły c h W ło ſz e c h ;. :aaz go : ]x W. pla c fam o b r o c o n y , na t a r g b y d l ę c y , k t ó r y p rz e d tern b y ł c a ły o k r y ty pofągam i , gdzie ſraly zo w ołane m ó w có w , k a t e d r y , g dzie fię trafiało ta k w iele z n a k o m ity c h p r z y p a d k ó w , i g d z ie lu d. rz. E zym lki p r z e z w iele w iek ów d ec y d o -. c-. • w a ł o lolie w ſzyftkich kraiów.. K ie d y. •a-. fię do kładnie u w aża ro z le g ło ść d aw n e -. a. m a. a.. g o f o r u m , tr z e b a fię d z iw ić , że t e n plac ieft tak m a ły ; g d y ż nitiieyſze Carnp o uaccino zabiera daleko w ię c e y iliieyſ c a niż d aw ne f o r u m . Rytiki po w iel-. j. k ich imaftach. na fz y c h ſą .pow pęklzęy. ,(. części o ó ſz e rn ie y fz e .. ;e. w ie n ie uftaie kied y fię u w a ż y , iż w. L e c z t o zadzi-. a.. p ie r w ſ z y c h R z e c z y p o ſp o !ife y. y.. pla c t e n. a«. R z y m z ę z a ſe m z m o ż n ta ł, nie można,. •o. g o b y ło p o w i f k ſ z y ć , g dy ż fię na nim. b y ł do ſy ć w i e l k i ,. c z a ſa ch a k ie d y.

(32) z p a y d o w a ło w ie le pięknych g m a c h ó w ; K tó r e p ró c z t e g o p o w ię k ſz e y c z ę śc i byty. p o ś w ię c o n e , a p r z e to nie m ożna ich by ły burzyć. Z tsid Julius C e far m u li a ł nie daleko z t a m t ą d now y p la c z a ło ż y ć , k tó ry F orum C aefaris n a z w a ­ no. T a ſzczu płość ryn ku R z ym fkiego, b y ł a także p r z y c z y n ą , iż lię lud w nad­ z w y c z a jn y c h okolicznościach z b ie ra ł na, P o le n m r f b w e , gdzie b y ła o b ſz e rność niezm ierna. dąljzy. w następuiąceif części.'). U ,. P y w ſ/e c h n o Ekonomiczne M ax y m y rz ą d u w Kraiu Rotniczym., d z ie w ią t a. maxyma. ... JVaY.od , który, p o jia d a kra y objzerny r. a p o ż y ta n m a (a tw ą ſp o fo b n o J ć pro~_ w ielkieg o handlu zpw nor.

(33) ściam i i ſu ro w tm i m a te ria ła m i ſw c g o w ła ſn eg o p ro d u k lu * + iic p o w i-. i. i. nien z uſzczerbkicm ro b o t i n akłaj. d o w roln iczych , ło ż y ć w ie le p ie n ię d zy i L u d zi, na. m an u faktu ry z b y tk o w i. d o g a d z a ią c c , i n a handel rzeczam i d o g a d za ią c c m i zb y tk o w i.— G dyż na tein za le ż y naubai d ziey k r a io w i, z ę ­ b y b y t n apełnion y m aiclncini R o ln i­ kami. : ' P Ir e r w ſz e obiaśnienie. A ieobracać w ie­. le p ie n ię d zy i lu d z i na m an u faktu ry i ' handel z b y tk o w i J h iin c y . Jeżeli fię r z e c z y maią robić 'm ą d r z e , to ma­ n u fa k tu ry pow inn y bydż takie TPkraiti z a k ła d a n e , do k tó r y c h firnowe m a t e r y a ł y m ożna m ieć z w ła ſn e g o kra* i u , i k tó r e można fab ry ko w ać z m nieyſz y m k o ſz te m , niż w innych k raiach. P r z e c iw n ie t e r ę k o d z i e ł a k t ó r y c h m o ­ żna doftaw,ać z z a g ra n ic y t a ń i e y , niż g d y b y b y ły ro bione. w krain , t rz e b a. ę b c y m N a r o d o m zoftawić , i od nich.

(34) 2 (» ie kupować.. P rze z tanie b ow iem prze*. daw anie n aſzy cij, i kupow anie c u d z y c h to warów , p o m n o ż y fię hand el w zżiem ny: a zaś g d y b y fig nie chciało nic kup b w a ć i tyiko w ſzyftko p rz e d a w a ć; (* ) t o w n e t h an de l z zagran iezn em i N a r o ­ dam i u fta łb y tvcąle i p o ż y tk i z w y w o ­ zu , i p r o d u k tó w kredow ych ſu ro w y c h , ( k t ó r y daleko ieft z y f k o w n ie y ſz y , niż w y w o ź r z e c z y z m a n u fak tu r p o c h o d z ą ­ c y c h . ) z n iſzczały hy. K ray r o !idczy, p o ­ w in ie n pom nażać z a g r a n ic z n y - h a n d e l , w y w o ż n y r z e c z am i ſw e g o w ła ſn e g o ( " ) N iech n ik t na p r z e c iw tey, p r a w ­ d zie nic p r z y w o d z i n inieyſzych r o tp o >rzą d ze ń Ceſarjkich. C eſarz hic za k a z a ł p r z y w o z u w fzijstkich to w a r o w z a g r a n i­ cznych', lecz ty lk o ty c h któ re' m o g ą b y d ż robion e w ieg o kra in . Lecz i e k ra ie A u śłry a c k ie Leżące tu ró żn ych 'śt-ronach E u ro p y , i p o d ro żn em tdiipa, w y d a ią n iezm iern ą Liczbę, p r ó d u k tó w , i m o g ą b yd z w yrabian e na n iezliczone rę k o d zie ła r p r z e to nie d z iw , że lic zb a za k a za n ych to w a r o w w kraiach A u slrya ck ich ? ie st n ader w ielk a..

(35) p r o d u k t u , p rz e z. han del z a g ra n ic zn y. p r z y w oźny lakierni r ę k o d z ie ła m i. k tó ­ r y c h od c u d z o z ie m c ó w m oże nab yd ź ta n io , i z p ożytkiem .. N a tern ,to p r a w ­. dz iw ie zaſa d z a fię wielki a p r o ſty ſeJcyet pom nożenia handlu ſ w e g o ,. i na. te n c z a s nie tr z e b a fię lękać , ż e b y śm y p r z e z tak ie (p row adzanie i u ż y w a n ie o b c y c h N arodow , nie ftali fię ich ezynfſzowKikami, D r u g ie objaśnienie. N a tć m n a y iu ię cey. ząlęhy. k r a io w i, ie b y bi/l n a p e ln io n y m a ię tń e m i R oln ikam i. W ioika G opdm anchester w A nglii ie f t, dla t e g o w d ziełach flawna, że n ieg dy ś Króla iV eg o z ſz a no w ną okazałością przyięfa. k ie d y w ie d n y m ſz e r e g u , p rz y d r o d z e , k t ó i ą i e ć h a ł , p o fta w iła i b>o. p łu g ó w , c h c ą c p r z e z to uczcić, iego p od roż, Naſz y m m od nym miaftom , k t ó r e ty lk o do fra fz e k i c z c zy ch dek o ra c y i p r z y w y k ły , m o ż e fię zdaw ać , taka okazałość d o ly ć sm ieſzna. G d y ż do dnia dzifieyfzego 2J i a y d i u ą fię t u i ow d zie l u d z i e , któ*.

(36) 28. r z y p rz y ſw e y p u fte y w y n io f lo ś c i , n ie w ie d z ą , że to w łaśnie maiętni rolnicy, i bogaci k u p c y bawićjcy fię h a d le m g o ipodarficim, ſ ą o b y w a te la m i, k tó r z y roi* nićtwo o ź y w i a i ą , k tó r z y , co za d o b re uznali do lkutku przy prow adzała ; k tó ­ r z y r o z k a z u ią , p a n u ią , źyią w mnieyſz e y niż inni p o d l e g ło ś c i , k tó r z y d o ­ c h ó d k raiow y z a p e w n ia ią ; k tó rz y po P a ­ n a c h i D z iedzicach ſ w o i c h , z na ko m ityc h p r z e z ſw e w y ſo k ie u r o d z e h i e , fw e ważne u rz ę d y i g o d n o ś c i , lub p rz e z ſw o ie Oſobliwe tale,nta i u m ie ję tn o ś c i, Ikłatlaią n a y p o tr z e b n ie y I z ą , na y u ż y te c znie y ſz a i n a y ſz a n n w n ie y ſzą klaſſę obyw a te ló w .. A ie d n a k ci to ſa czci god~. ni m ieſzkań cy , w ie y lk ic h o ſ a d , ci Patr y a r e h o w ie , t e n ay w iękſze c a łe g o kraiu p o d p o r y , k tó r e m i w y ź ſz e ftany po ­ g a r d z a ją ,. i k tó ry m zaz d ro ſzcz ą n a w e t. ń a u c z y c ieió w w ie y lk ic h , ż e b y fię od n ic h ich dz ie c i m o g ły u c z y ć c z y ta ć p i ſ a ć , r a c h o w a ć , p o rz ą d e k w g o ſp o d arftw ie zacliowmć, i p r z e z nabycie u-.

(37) 29. ż y te c z n y c h w iadom ości , p om agać fo­ b ie w ró ż n y c h p rz y p a d k a c h i p o tr z e ­ bach.. DZIEWIĄTA MAXYMA. Z Jummif d o ch odu k r a to w e g o , nie p o w in n o nic w y c h o d zić z a G ranicę, z e ­ t y J ię nie m ia ło napąd w ra c a ć do krai u , t o w p ien ią d za ch , to p ro d u k ta ch .. JEDENASTA MAXYMA. S tr z e d z Jię trze b a żeb y k r a iy nieopuſ z c z a li lu d zie , k tó r z y z ſ o b ą m o g lib y J k a rb y w y p ro w a d za ć . ,. DW UNASTA MAXYMA. v. ,. *'. -. T rze b a w to p o tr a fić d o b r a n iſp o ſo b a m i, żeb y d zieci m aiętn ych g o ſp o d a . r z y , nie p r z e n o fiły f i ę do m ia s t. lecz, na w jiach o jia d a ly , że b y m aiętnych g o ſ p o d a r z y nie b ra k ło . — Gdyż ieżeli fię ic h. p rze z u ciem iężen ie p r z y m u f i , do. op uſz c z en ia w f i, t e d y p rz e n io ſą do miaft c a ły ſw ó y m a i ą t e k , k t ó r y im roV. ł. •. ' % ć. ' '. .. ' ’>.

(38) dzi:ce żoftawiaiij,. A na w ſiaćh nie ta k. J ie trzeb a sta ra ć o p ó n tń o ie n ie ł a d z i , ia k o pom nożenie [k a rb ó w . G d y ż im ſ ą w iękſze f k a r b y , k t ó r e fię tk a w goſp o d a rfb y o , tera ntniey ludzi p o trz e b n ­ ie bawić fię n i m , a im fię le p ie y g oſp o d a rftw o u d a ie , te m w ię e e y . c zy ni d o ch o d u T a k n .p . ieft to w ielka r ó ż ­ nic a w urod zajach z b o ża na fo lw a rk u i iakiego łnaiętnego', i w e w fzyftkie p o ­ tr z e b y rolnicze o p a trz orle g.O go ſp od ąr z a , i na roli iakiego ln iz e m e g o ch ło p ­ ka , k tó r y nie m a czeni p o c z g ć , i czeiio k ro ć zanliaft d o b r y c h k o n i, muli kro ­ w y do pfu ga zaprzągać* Objaśnienie.. S k a rb y na wfie J p ro w a -. d z a ć , i w ielkie g o ſp o d ą rślw o. rozſze-. r z a ć , a m a łe krnitctwa. u'e m o żn o śc i ' <\ znojip. (,f) W wielkich i m ożnych fol( ” ) A’a to zdanie tru dn o ze w ſzyśtkim p r z y s ta ć * -bo lubo z W ielkim iest d la kraiu p o ż y tk ie m , Iciedy w nim znctydiiie fię w iele m ai^tnych g o ſp o d a rzy , któ-r z y obſzerne u p ra w ia ię g r u n ta nie ieśt to iednak z J zk o d tf d la n ie g o . kiedy..

(39) s t. Warkach ; ( i a k i c h m ało co ie ſz c z e pozoftało w F r a n c y i , a p e łn o ich iefi: w A n g l i i , N i e m c z e c h ,! t. d . ) J e d e n c z ło ­ w i e k z w y k ł o rać p a r ą m o c n y c h koni * i dld te g o ta k w ie le na dzień z r o b i ; iak g- p ł u g i , do k tó r y c h po 4. m iz e rne w o ­ ł y z a p r z ę g a ią , i p r z y k a ż d y m z n a y d n ­ ie fię d w ó c h ludzi. W z a m o ż n y m fol­ w a rk u d o c h o d ro c z n y b y w a n a d e r w ie l­ ki. G d y p rz e c iw n ie u b o g i , i k tó r e m u. •wſzyftkiego bra k n ie , g o ſp o d a r z z g r u n ­ tó w (w oich ż a d n e g o p ra w ie nie odnofi p o ż y t k u , choć na zafiew y L p a ſz ą d la b y d ła , ty le ż i w ię c e y g r p n tó w obraca. U b o g i , m a ły g o ſp o d a r z nie m o g ą c choW nim ie ft ta k że w iele m a łych o-ofu o d a r z y , ćxi/h jrn ły o laików . B o i %i aba ty lk o b y li w o ln e m i, 1 p r a c o w ite m i ,p o tra f1ą Z ſ z c z u p łe g o g ru n tu ſw ego , nic ty lk o f ię w y ż y w ić z in n ą i d z ie ć m i, a le też i o p ła ca ć p o d a tk i publiczne , co iu z iesł z zyfk icm d la k ra iu , a lu d y o sć /itó 'ryt ci dro b n i g o ſp o d a r z e p ó m n a id ia , nic ieftże u ży te c zn a d la r o ln ic tw a , a za* tein i d la k ra iu ?.

(40) ga w ae d o b ry c h i m o c n y c h Iconi, o d b y w a w lżyftkę ro b o tę w polu w o ł m i , k t ó r e wſzyfte'k d o c h o d z łą k w zimie pożeraią> a xw lecie zna c z na część g r u n tó w z a ſ i e w n y c h , mułi b y dż. o b ró c o n ą dla. n ich na p a ſz ę . (*) U rod zaie ty m nę d z ­ nym goſpod arzoin p rz y n o ſz ą zw yc z a y nie tylko trz e c ie z iarno z y lk u , z t ą d dochod czy Iły tak iąft m a ł y , ż e naym n ie y iż y i a k i , p r z y p a d e k , lub n o w y podatek u c d k a ich ſr o d z e , i do b ie d n e ­ go. ftanu p rzy p ro w a d z a .. w ielkie ź r z n d ło. uboftw a. Te. to ieft. k raio w eg o ,. k tó r e p ra w o d a ć tw o p o w in no by ile m o ­ żności o ſu ſz a ć p r z e z w ſp o m a g a n ie b ie ­ dnych ' (*) A u to r zd a ic J ię tu g a n ić w cale u żyw a n ie iuotoiu w g o fp o d a rslw ie , a zalecać 'nófich m ięyſce konie. To p r a w ­ d a , że ta m , g d zie byw aią u rodzaióiu zbiory, w ie lk ie , a opafzą d la obſzernośc i g ru n tó w nie tru d n o i w zim ie n iem a j z żaan ey r o b o ty , w o ły ſ a użyteczne', w p rze c iw n y m za ś p rzy p a d k u i g d zie kort c a ły zim ę m oże b yd ż u żyw an ym , konieby n a leża ło c h o w a ć , g d y ż te nck Jiebic zim ie za ro b ią •.. \.

(41) §§- v a. d n y c h rolników, p r z e z Wyięcie' ich znie*. re ;e-. \v o h , k tó ra im n a w iek i n iedoh uści za-*1 ló ó d z fię i p r z e y ś ć do m aiątku ta kie go ,. <vr. fceby nró gliz c z e g o ło ż y ć na d o b r e g o -. lla Iz-. ł p o d a r f t w o , i bawić. fię. uży te c z n y m. dla krain i dla fiebie rolnićtw em .. r ąi. y -'. III.. rY e-. Dziele Fryderyka Welkiego.. eft. W oyny. 7 m iolatniey r o trzeci. “» o-. C. e*. r.p.). '7. A u l tr y a c c y w o d z o w ie wzięli fo ­ b ie za g łó w n y cel t e y k a m p a n ii, ż e b y. de a w'no oietei dc n, la. ciclS ddlſzy od karty,. *758,. S a x o n ią od oręża P ru lk ie g o uwolnić^, p r z e t o F e ld -M a r ſz a łe k Dcuui , p o d c z a s g d y K ról p o ſ z e d ł na odfiecz Kiſtrzyno w i, z b lizył ſlę ku E lbie, G e n e r a ła zaś > :. W i d o n a w iaooo. ludzi p o d a ł ku Brand e b u r y i , dla w yb ran ia z dziedzicżn yd * S ty c z e ń Ą7SS. C.

(42) 54 kraiów K rólew ſkich k o n tr y b u c y i, i na* w ie d z e n ia. p o w tó r e. g d y b y fig u d a ło. Berlina. Xi*iż§ H e n r y k dla zaftonienia Saxonii zoftaw iony, w id z ą c że z d r u g ie y f tro n y woylko R z e fz y za w ſp o ln ą u m o ­ w ą z D a u ite m , w k ro c z y ło tak że do Sax o n i i , c ofnął lię ku D reznu. Z a ra z p o ­ t e m , p o d d a ła łię C e fa r lk iu i, m a ła ale m o c n a Salka p og ra n ic z n a fo rte c a . Zo~ nenſztain z garn iz o n em Prufkim 1490. lu dzi w y n o ſz ą c y m . p a u n Ranai w obo­ zie p o d S z to lp ą , k tó r y m aią za n ayW arow nieyfzy i n a y n ie p rz y ftęp n ie y ſz y Ty c a łe y Saxonii. U k ła d iego b y ł t e n , Ż eby X iążę C w eibrucki , woylko R z e ­ ſ z y k o m m e n d e r u i ą c y ,. na X iecia H e n ­ r y k a u d e r z y ł , a podczas t e y w r z a w y , ż e b y g łó w n e w oylko C efa rſk ie przepra* w iw ſz y fię p rz e z E lb ę w ielu m o f t a m i , z d r u g ie y ftro n y n a ta r ło na Prij/Takowy i p rz e rż n ę ło im d ro g ę ku D reznu. J u i b y ł dzień w y z n a c z o n y do t e g o , g d y G e n e r a ł Laud.on d a ł z n a ć , że daley ku B ra n d e b u r y i poftąpić nie m o ż e , i ż ą.

(43) Ś'5 K ról z c a ły m woylkiem nadchodzi. N o ­ w ina ta w ſzyftkie za m a c h y D autia wniw e c z o bró c iła . N a w e t S z w e d z i , k t ó ­ r z y w ten że lam czas w kroczyli byli o d Pom eranii do B r a n d e b u r y i , dowiedz ia w ſz y fię o p ora że n iu M olkalow i p o w r o c ie Króla czym p rę d z e y do Po-' m e ra m i wrócili fię nazacł. G p e r a c y e w óyſk z n a y d u ią c y c h ile w W eftfalii z d a w a ły lię od niejakiego c za­ t o iść b ard ż ó opiefzale.. W ie lk ie w oy -. ilco F ra n c u z k ie p o d k o m m e n d ą M arfzałlca de C cn tades , nie m og ło w y p a r o ­ w a ć X ią żę c ia B ru n św ic k ie g o F e r d y n a ń d a 2 ftanowilka , k tó r e ta k m ą d r z e , w Żdłuż rzeki L ipp y o b ra ł b y ł fobie. D r u ­ g a d y w iz y a Wóyflca F r a n c u ź R ie g o , pod -X ią ż ę ć ie m de Soubife nie w ie le tak ż ó d o k a z y w a ła. p rz e c iw. tu rg lk ie m u ,. k t ó r y fię w H efie n k a fiel. X iążeciu Z e ń -. ie ſz c z e , ch o ć z b i ty ,u t r z y m y w a ł , ſp ła w u •ha. W eżerźe. H an n o w erlk ie. b ro n ił, zaftaniał.. i. E lek to rP w d Z e Fran ctiżi. ittż raź ód X ią ż ę c ia F e r d y n a n d a poratij.

(44) raż e n i * nieśmieli ud erzy ć na iegd g łó w ­ ne w o y łk o , p rz e to obrocili ſw e zamia­ r y przeciw, diwizyi woyłka z jednoczo­ n e g o w Halkim kraiu b ę d ącey. T ę t n oni b a rd z ie y. chcieli p ro b a w a ć. ſzczę-. ścia w te y liro nie , iż za odniefieniem iakiey k o r z y ś c i, mógli fobie ot\Vorzyć, r z e k ę w ſpon tn io ną i znałeść p e w n ą d rog ę do kraiu H anno w e r ſ k ie g o , i Prulkiego. Dla p o p a rc ia tę g o pr^etl fię w zięcia w yſian o znaczn y wydział' z woyłka Mar* fz ą łk a dc Contades dla w zm ocnieniu, k o r p u ſu. X iążęcia. de Soubifts. X ią ż ą. F e r d y n a n d , k t ó r y to b y ł w p rz ó d zw ie ­ t r z y ł , polłał ta k i e b y ł G e n e r a ła Obergct z m o c fiy m X ią ż ę c ia. k o rp u ſe m dla p ofiłk ow ania Ifą n b u rg łk ie g o .. K orpus. to. g o S e p te m b ra zd yb an e od Francuzów* b y ło zpiem ałą klęłką nazad do p o w r o t u pr*5yuiuſzone. T e m czaſem F e ld - M a r ſz a łe k Daurt w id ząc że nadzieie iego pokonania X iążę e ia H e n r y k a ſp e łz ły , p r z e z n a g ły p o . w r o t Króla* śc ią g n ą ł do. k orpu s.

(45) (Generała L audona , G e n e r a ła ITadijka, i p o c ią g n ą ł z c a łą ſw ą p o tę g ą do Lu* zacyi. T am pod wſrą Lobu 11 na g ó rz e bb ſ/.e rn e y G afami zaroiłey S z t r o m b e r g z w a n e y ftanął obozeih. Król u da w Izy fię za A u f tr y a k a m i, z a to c z y ł oboz p a d w lią 'H óchkirch, tak bliſko obozu- Auf t ry a e k łe g o - , że kule a r m a tn e z iedn eg ie g~ o ścigać m o, g ły Gene0sro do d ru O rał. R e tzó w miał. b y t u p rze d z ić Au*. ſ t r y a k o w , i opanow ać wſponini-oną gó* r ę S z t o m b e r g , i na n iey u tr z y m y w a ć fię pokiby „Król fam nie n a d fz e d ł. Ze. t e g o z a n ie c h a ł uczynić , kazał' go K ról w ziąść w a r e f z t ; lecz to nie o dd aliło b y n a y m n ie y n iefżęześłiw ych ſkutków , k t ó r e za ſo b ą p o c ią g n ę ła t a m ała na poeor, nieo ftrb żn ość.. O bóz. Królewfki. b y ł p r a w d a w a r ą w n y ,p r a w y bok i fron t ie g o c a ł y , m iał p r z e d fol)a w ąwóz; w k tó r y m. p ły n ą ł. p ó to k , a p rz e to. t r u d n y do przey ścia.. był. L ecz oboz Au*. ftry a c k i o p ro c z ró ż n y c h i n n y c h , m iał 1 te n wielki a w a n t a ż , że dia wyſo*4.

(46) kie g o p o ło ż e n ia , można było, w id zieć cały o.bozPruOci j, i ro z e z n a w a ć ie g o u* łoż e n ie . t y g d y P ndob,no, dw a woyfka nie (tafy Milko (ieb.ie obozem , iak p o d IlęcT ik irch .F e ld -M a rſz a łe k Daun, k t ó r y w idział w ſz y ftk ie ſw oie z a m a c h y dotąę^wui w e cz Obrócone i iuź przy ſc h y łku kampanii m iał łię- zabierać do poTyrotu na zim o w e k w a te r y w Czechach;, p.oitanowił użyć te y b ardzo pom yślim y dla (jebie pory ., i w ym ów ić nie iakop r z e d E u ro p ą tę b e z c z y n n o ść , w któr e y c ą łe to, {ato. (trawił. Umyślił t e d y u d e r z y ę na K ró la , zwłafzcza źe w u Laiidon, L ą ſc i, i ipni. G e n e ra ło w ie o k a z a li, z e in.oźna by ło K rója zdyb ać, Wielość, le kk iego woylka ,. na k t ó r e ­ g o wierność ſpu.lżęzać f ia m o g ą w i d z o ­ w ie Ą u f tr y a c c y , podaję, im czę śc ie y ſpofohn,o‘ść do, myślenia, o takich nie-, ſpocizianych napadach , na nieprzy jacie­ la , niż w innych, w o y / k a c h , g d z i e f t ^ b a M i o n y do pioro p r z e d zaczęciem*'.

(47) w o y n y zaciągane , Ikładaiąią fię z lud zi n i e p e w n y c h , i za lada co zd rad zić go* to w y c h pady. P rz e z nocne ufiaw iczne n a ­. K r o a t o w , k tó r e. fię na ſa tn y c h. k o ń c z ą h a ła ſa c h , i p różnem ftrzelaniu, p rz y z w y c z a ia fię ż o łn ie rz do zaczepek m ięd z y p ik ie ta m i, i ma ie za fra ſz k e p o ty , póki kule nie p rz e c h o d zą na w y ­ l o t p rz e z nam ioty. T o ſa'nio fię t u tra*. filo.. P ra w e (krzydto w oyłka K ró lew Ik iego byio ty lk o na ftrz e le n ie z a rm a ­ t y o d obozu Ą u ftry ac k ie g o , a w ą w ó z w ſpo roniony b y ł p r z y c z y n ą , że p la c ó ­ w e k k o n n y c h nie m ożną b y ło na noc d a lę y fta w ia ć , o d ftraży pie ſz e }t, iak ty lk o na 800. krokow . K roaci k tó r z y w ſz y ftk ie z a ro lłe w z górk i z d r u g ie y ftro ny p a ro w u byli o fie d li, w y c h o d z i­ li co rano m iędzy c z w a r tą i p ią tą g o ­ d ziną z la ſ u , rozpędzali p la c ó w k i, z a ­ czepiali fra y b a ta lio n y , i n a w e t ftrażę G r e n a d y e r o w , ale cofali fię z a r a z , iak ty lk o zaczęto do nich ftrzelać z a rm a t. N ied ziw tedy, że woylko Pruflue gdy.

(48) p o te m A u ſtry a c y u d e rz y li na n ie g o ni» ſ p o d z i a n i e , ro zum iało że to była zwy*. czayna z a c z e p k a B an d u ro w. Król poz n a w a ł b y ł d o b rz e ſw oie niebeśpieczenftwo , i, poftanow ił nazaiutrz g d z ie indziey p rz e n ie ść ſw o y oboz. L e c z p rz e w ło k a. kilku. godzin ściąg nęła na. nie g o niefzczęśfiie^ i, pozbaw iła ży cia UieJe tyſsęcy Judzi'. b e ld -M arſz ałelę Da im ż e b y u k r y ł , n a y b a r.lz ie y ſw ó y zamyJł, kazał dniem, lAn.ocą ok op yw ać ſ w óy o b o z , i Jak. W nim o z y p ić ,. tak ie p r z y g o to w a n ia ,. iak g d y b y fię m ia ł zabierać do o d w r o ­ tu. K ról w iedział co fig w nieprzyiacieltkim o b o z ie d z i a ł o , i t o famo c z y ­ niło g o ſpo ko yn ieyfzy m . L e c z eo t y l ­ ko flofice z a fzło , ruſzyło. całe w cy ſk o -Auftryackie różncmi kolum nam i, W obozie zoitaw iono Jud zi, k tó rz y b y z w y c z a y n e ognie- u trz y m y w a li i n a m io ty z o łkały iak b y ł y , i d o p ie ro nazaiutrz z e b ra n o i e , i z m nemi bagażami w t y ł ZjUJ.ane,, G łó w n y a tta k b y ł w y m je rz o ..

(49) n y p rz e c iw p--ajvernu ſlcrzydla K rólów fkiemu. Ą że lekkie woyfko G e n e r a ła L a u d o n a , o pan o w ały. b y ły. w ſz y ftk ie. w z g ó rk i i l a ſ y , i p ra w ie z n a y d o w a ły fię. iuż w t y l e woyflca K ró le w lk ię g o , p r z e t o nadzieia z w y c ię z tw a b y ła ta m ,nay więkſza. P ra w e fkrzydło A u ftry a cłiie w te n c z a s d o p ie ro miało n a trz e ć na Jew e Prulkie , kiedy p ie r w fz e o « r e , b y ło b y iuż z b i t e , i rozpędzone. W ſz y ftk ie k olum ny A u ft‘r y a e k ie zbli­ ż y ł y fię pod, ob,oz Prufki , i fta n e ły na w y z n a c z o n y ch fobie m ieyſcach , tak ż e te g o by nó ym niey P rn fla c y niepoftrze* gli. Dnia i 4 g o , w łaśnie g d y piąta g o ­ dzina w y b iła na w ie ż y w Hoahktrok', dało fię flyfzeć p ie rw fz e f t r z e la n ie , m iędzy fraybatalionam i , k t ó r e fta ły w k r z a k a c h , i zalłaniały bok obozu. Gdy. o g ie ń co ra z fię p o w i ę k ſ z a ł . 3. G re n a dyerow* bataliony w yfkoczy ły z namio­ t ó w , ta k iak b y ły u b r a n e , p o r w a ły b r ° ń , i w y ftą piły p rz e c iw nieprzyiaciełowi.. L e c z w ty m m o m en cie u d erzon o.

(50) n a nie z p rz o d u i z t y ł u ; niezoftałe im p r z e t o , iak ty lk o p rz e rż n ąć fię naz a d , co one t e ż u c z y n iły z w ielka o d ­ w a g ą , lubo w iękſza. część zoftała na. .p la c u , b y ła ranna lub fię d o d a ła w nie^ w olą. T u c a ły oboz p o r u ſz y ł fię , Inf a n t e r y a i K a w a fe ry a u ſz y k o w a ła fię i b y ł a g o to w a do boiu. L e w e I k rz y d ła. Ą u f tr y a c k ie ,. k tó re. fam D aun p ro w a d z ił, z araz z p o c z ą t­ k u op an o w a ło w z g ó r k i , k t ó r e b y ły na p rz o d z ie obozu P ruſkiego, a zaś ko rpns p o d G e n e r a łe m Laudonein. t e , k t ó r e b y ł y w tyle. Jak ty lko uſzykow ali fig A u i ł r y a c y , pofizli p rz e ciw Prufkiey bat e r y i o d i o ciężkich a r m a t , i minſo m ę­ ż n e g o odp oru o p a n o w a liią .. Król zu ay -. d o w a ł fię iuż na k o n iu p rz y R e g im e n c ie W e d c la g d y mu o po ra ż e n iu G re n a d y e r o w i wzięciu t e y b a te ry i znać dano. R a z k a za ł te d y X ią ź ę cin FranciſzkoWi Brun sw ickien n, > a ż e b y z B ry g a d ą ſwofc, i ą , z w ró c iw lż y fię w p r a w ą , niep rz y ja­ ciela. z pagórków. nazad. ze p c hną ł..

(51) , i 43 D w a bataliony Prulkie o p an ow ały cm en ­ ta r z i o g r o d w H ochkirch , a ieden na­ t a r ł odw ażnie na b a t e r y ą , k t ó r ą nie­ p rz y ja c iel opano-wał.. L e c z te n tak fię. ta m iuź b y ł w z m o c n ił, że ow batalion nie m o gą c ilic' w ſk ó r a ć , mufiał fię z ftrat ą ' wróci,p. T u F e ld -M a rſz a łe k K eith z e b ra w ſz y co m ó g ł b atalionów z b ity c h lub ie ſz c z e c a ły c h , zoftaw ił wieś n a p r a ­ ny ey- r ę c e , i u d a ł lię ku niepyzyiacielow i.. Z razu p o p ę d z ił go daleko p r z e d. ſ o b ą , 1eę z w k r o tc e z e w ſz ą d o to c z o ­ n y , mufiał fobie' b a g n e te m d r o g ę do w o ylka ſ w e g o o t w i e r a ć , i w t e y w r z a ­ w ie na w y lo t p rz e ftrz e to n y p a d ł t r u ­ p e m nie daleko od wfi. H u z a ry Z ic thcna i D r a g o n y C e tr y tz a w ra z z Regiw e n ta m i K ira ſy e ro w S zun cych a i D ra­ gonów. N o rm a n n a ,. niezw ażaiąc. na. ftrz e la nie i b a g n e ty w p a d ły na G re n a d y e r o w C e ſa r lk ic h , i ftra ſz n ą rzeź mię­ d z y niemi u czyniły. L e c z to niepolepſzałó lo ſu w oylka Prulkiego. B o ż e G e W f a ł L au dan iuź b y ł w t y le , te d y co.

(52) fię k tó r y R e g im e n t w y ſ u n ą ł , zaraz b y ł zewfząd. o to c z o n y , i zb,ity. B itw a w ięc co raz b y ſa żw aw fza k r w a w ſz a ,. nieprzyjaciel. i. p om nażał fię. n a w z g ó r k a c h , i z nich w y w i e r a ł nayw iękfżą p o t ę g ę , p rz e c iw w f i, o d k t ó ­ r e y opanowania zawilło b y ło zw yc ięz tw o . Już ona b y ła niew iedzleć lakim p rz y p a d k ie m cała w o g n iu , a iad nak batalion na cm e n tarz u zoltaiący b rp n ił fię nieprzyjaciołom do u p a d łe y . F e id M a r f z a te k Dairn p o d a ł ieſzcze kilka R e g im e n tó w , ż e b y. k o niecznie. cm en­. t a r z opano w ały , iakoż Prttlfacy w idząc że fię niem ożna b y ło oprzeć ta k wiefłriey p rz e m o c y , prz e da rli fię o bron ną r ę k ą przez n ie p rz y ja c ió ł, ale u tra c iw f / y k o m m e n d a n ta i w iękſzą część ſw ofch.. D o tą d 9. tylko b atalionów prz v-. ſz ł o b y ło do b i t w y , i 4- R e g im e n ta Kaw aleryi. X ią ż ę ta M a u ry c y i F r a n ­ ci ſzek , toż M a r g r a f Karol w ziąw fzy g. R e g i m e n ta ś w ie ż e , pofuneli fię z niemi. ku n ie p rz y ja c ie lo w i, ale choć z p o c z ą t-.

(53) ilu wieś znow u o p a n o w a l i, i nieprzyia*: c io ł m e co o d e p c h n ę l i , w n e t iednafc b yh o to c z e n i. i. zbici.. W ieś. zn o w u. wzięli -Auftryacy. X ią żg K rancifzek z o . ftał na p l a c u , a X ią ż ę M au ricy iadąc o. «o. Jkrokow od In f a n t e r y i nieprzyjacielI k ie y , k t ó r e y dla wielkiey m g ł y niem ó g ł r o z e z n a ć , o d e b ra ł d w a ś m ie r t e K ne poftrzały» K ról z a te m fam w ziął 4. R e g im e n ta , i z niemi n a t a r ł zywo,na nieprzyjaciela, c h c ą c im ,,w y drzeć iuż o trz y m a n e p r a ­ w ie z w y c ię z tw o .. L e c z i tą razą Ka-. W alerya Ą u ftry a ck a w z ią w ſzy tę m ęż­ n e R e g im e n t a z ty łu i zboku, z rą b ała ie poc z ę śc i i do ucieczki p rz y muliła.. T u luż b y ł d zień d o b r y , m g ła nftała i nie­ p rz y ja cie la m ożna byłp widzieć d o brze na p o g ó rk a c h przed wfia. Król poftrzeg aiąc ż e go niep rzy jaciele zew fząd o ta c z a ił, ro zkazał n in ieyſzem u G e n e ra ­ ło w i M c le n d o rfo w i, udać l i c z ie d n y m batalionem G w a r d y i , na w zgórki p o d ^ rcx<i>. i. opanow ać wąw óz. ta n ite y -.

(54) ſzy. B y ło to w Tani czas , g dyż C e ſa rſ c y iuż też w łaśnie do ty c h p a g ó r k ó w zbliżali fię i dła opanow ania ich , i p r z e ­ rżnięcia K rólow i ie d y n e y drogi* k tó r a jnu ieſzcze pozoftała do o d w ro tu . W tćni R e g im e n t B runśw icki z 2m a innemi batalionami o pan o w a w ſz y wzgór* I d , prz e d środkiem obozu Pruſkiego bę ­ d ą c e *w ftrzym ał A r t y l l e r y f ſw o ią X iąŻęcia C o llo rcd o , k tó r y z dy wizyą ſw o ­ ią c h c i a ł przeyśy p rz e z parów , i wpaść na p ra w ę Ikrżydło K rólew ſkie. P r z e z to zbite bataliony m iały czas do z eb ra ­ nia fię , i K ról u f o r m o w a ł z I n fa n te ry i n o w ą linią, za k t ó r ą u ſzy ko w ała. fi? Znaczna część K a w a le r y i, a za t ą m ię­ d zy inńenii ftan ął G en erał. Z e id litz ,. dla o d p a rc ia A uftry a c k iey K aw aleryi * Istóra ie ſz c z e zam yślała p rzy p u śc ić noa wy. attak.. W tern. położeniu c z e k a ł. K ról na korpus G e n e ra ła R e tzó u ), za k tó r e g o p rz y b y cie m m y ślał na D auna u d e r z y ć , i przez to odniefioney d o tą d ł tr a t y p o w e to w a ć . Feld-M a(C tałek D aun.

(55) i |7 r_ ^y.. w idząc że iuż b y ł d z ie ń , m g ła u fta łą , i z e woylko Prufkie choć z b ite , c z e k a ło. e-. r a n ie 3 ° w d o b ry m ſzy ku z krw ią zim-. :a. * n ' e ſ^d z ił za r z e c z p r z y z w o itą poftfp o w a ć d a i e y , ale fig zaftanow ił.. ta. C h c ia ł on tu w p r z ó d d o w ie d z ie ć fig. r-. coby. ę-. p r z e c iw le w e m u fkrz y d łu Prufkiem u X ią ż ę A rem b erg , k t ó r y p ro w a d z ił A u ftrya c kie p ra w e Ikrzydło , b y ł tak ſzczę-. ą .. o-. p r a w e ie g o. ik rż y d ło. dok azało. śl.w y , z e podczas m g ły w ie lk ie y zblU ez .ai. M fig bez n a y m n ie y ſz e g o o d p o ru p o d ſa m e oko py P ru lk ie , wziął w ielką ba-s. yi fię |ęZ r. ^e r y ^ ° d kilkunaftu c iężk ich a r m a t , i ro z p ę d z ił bataliony i R e g im e n ta konne, k t ó r e mu fię c h c ia ły o p rz e ć . L e c z g d y m g ł a uftała , PrńfTacy ftaneli tu w kro*-. ń 0*. k u tak iak na p l W y m fkrzydle, i ttftrz y mali dalſze Zapędy A uftryackie.. ;ał za. W te m g dy ko rpus G e n e r a ł a R e tz o Wa n a d e ſ z ł o , i kom m u nikacya m ię d z y. na. "'o y fk ie m p rz y w ró c o n a b y ła z u p e łn ie ,. ąd. d a t K rół r o z k a z , żeby lię c o fn ę ło . S t a ­. lli*. fi* to w o c z a c h w oylka zwycięzkip*.

(56) A% go ,laf takim porządkiem , iż iię teiliif G e n e r a ło w ie A u ftry n c c y dziwić mufie-. łi.. O b a ’w<»y(ka b y ły. tylko na d o b ra. ftr&e lenie z a r m a ty od fiebie o d dalo ne,. a iednak Feld-M arfzałek Pau-n nięśmiat K rolow i przeſżkadzaó do te g o cofan ia fig.. L u b o Xiążę A rć m b e rg d o ſy ć d o ­. brze w yk on ał co m a b y ło z le c o n o , i zn ay dow nł fię w ty le w oylka K rólew Ikiego. W ielkie p o m ie fc a n ie , W k tó * ry m fi<e znaydow ali ſami A u f t r y a c y , j • n a t a r c z y w o ś ć flie&ychana , k i l k u Rer e i r t i e h t o w P ru fk ic h , I f t ó r e y z p o c z ą t k u O ' \ ; d o z n a li, p r z y w iodła yi‘ch p e w h ie do t e y ſpokoyności- Dla zalłonieiiia t e g o o d ­. w r o t u , kazał Król ftanąć w ſzyftkiey Kaw aieryi ha rów ninie p r z y le g łe y , ta k że jnigdzy nią b y ł y wielkie p r z e r w y , i ca­ ła Infa ntgrya , to z b agaże p r z e ſz ły w t y . : łe iey prżez ów. w ąw óz. pod D r e m , k tó ­. r y Król W fam czas kaZał b y ł opan o­ w ać Z a Irifiinteryą r u ſz y ła p o tśin ca* }a K a w a le ry a t a i fam ą d r o g ą , nie d o ­ zna Wſzy n a y m n ie y ſz y zaczepki z ftro-. ny.

(57) d ... h y nie prz yja c iela . T a k ą w nim ucżyn iſy im preffyą p rz e d z iw n e rózpo-. ,0. rząd zen ia K rólew ikiet. jt a j.. boiowiika na w z g ó rk a c h rz e c z o n y c h S zp icb ęrg eń ftan ął K ról obozem , dia dania o d p oczyn ku w oyſku ſw e m u porażo nem u. Z e to ftraciło b y ło więk-. N ied alek o. od. i v„ ^. ſ z ą część ſw o ie y A r t y l i e r y i , riam iotow i b a g a ż ó w , i w ſzyltę amnuinicyą w y . f t r z e i a ł o , p r z e t o hifezbftało mu do obro-. etu. a do n ak ry c ia fię w p o rę iuż z im ną, la ­ iua tyIko k rótka ſiiknia. Mimo t e g o ie-. h y w ię c e y , iak ty lk o p a ła ſz i b a g n e t, 1. .y. dnak ,. [j.. ale fię o w ſz e m w r ó c i ł ,. n ieu d a ł. fię. D aun. ſw e g o obozu.* , T a bitw a ko fz tow a ła. za nim ,. do d a w n e g o , ż obydw óch. a-. ftro n w iele l u d z i , w oylko Prulkie lkła-. y.. % p r z e d fam ą b itw ą Z i8 ,ó ó o . liidzi I n fa n te ry i i 8760- ludzi Kawaleryi*. 0.. że wfzyftkim z 37,360. Ilidzi.. a.. Jo źaś w z a b it y c h , ran ny ch , i w niewo*. S tra c i-. 0.. lą z a b ra n y c h około 9000. C e la rfc y zdó-. 0.. ^ y | l dnia te g o ł o i . S ty c ze ń -JljrSgi. ſz tu k a r m a t żg. D.

(58) go. chorągw i- i 2 ſz t a n d a r y , toż p ra w ie c a ł y oboz z e w ſzyftkiem i n a m io ta m i, i w ię k ſz ą częścią bagażów .. W zab ity c h. zaś i ciężko ra n n y ch mieli 5314. ludzi W niew olą Prulką doftat lic G e n e r a ł PFiteleſki z 1000. lu d z i, a na 2ooOi z b i e g ł o ' od woyflca.. ,, Daun w y p u śc ił. „ nas z matni, ,, rz ek ł Król n a z a i u t r z , po t e y b itw ie — „ w y p o c z n ie m y fo bie „ t r o c h ę , a potdm p ó y d z ie m y uw olnić „ od oblężenia N ilfę.,, N aypierw ſzyirt ftararriem iego by ło ,ż e b y ponieſioną ftra*t ę n a p r a w i ć ,i l e okoliczności pozw alały. X ią ź ę H e n r y k o d e b r a ł zatem r o z k a z > z ę b y z 8miu ba talionam i, 5ciu ſz w a dronam i H u z a ró w , z 14 tu ſz tu k h a rm a t ciężkich od. i ą t u f u n t ó w , i z amuni^. c y ą p r z y b y ł do niego. Feld -M arſza-. ł e k D aun p rz e p ę d z ił dzień t e n i dw a naftępuiące na w yſyłaniu Ićuryerow , z t ą p ociefzną n o w in ą , na śp iew aniu Te D cum , w y lta w ie n iu n a widok z d o b y ty c h A r m a t , C h o rą g w i , Szta n d a ró w , a w ie­. czór u roczyfto ść te zakończył p o tr o y -.

(59) rtym Sabie z A r ty lle r y i za b ra n e y K ró ­ lowi. ! W iadom ość o tym z w y c i ę s t w i e > tera b y ła p r ż y i e m n i e y ſ ź a ' dln M a ry i Tercjsy., z e b y ło odńięſione w dzień ie y imienia. N apifała ona iiſc ſw ó ią r ę k ą do Z w y c ię z c y pefny w dz ię c z nych w y ra z ó w , i przyilafa mu m ie c z i ſź y . /ż a k od Papieża b e n e d y k ó w a n y , k tó r e ­ g o on p o te m u ż y w a ł , ale ' Jednak itiż n ig d y -więcey Króiń ńiezw ycięźył. S p u ­ ś c i ł on w po śrz o d t e y ra d o śc i z oczó w K ró la t a k , iż wielki t r a n ſ p o r t mąki z I łr e z n a choć p ra w ie bez ' d o ſta te c z n e y żaflony doftał fię w ca ło śc i do obozii ie g o , i \ i ą z ę H ą n ry k z łą cz y ł, lię z nim p r a w ie b e ż ź a d tie y przeſzkocfy. Zaraz po t e y bitw ie poiła! także F e ld -M a rfz a łe k Daun , i ro zk a z e m do G e n e r a ła. H arſcha,. aby. ro z p o c z ę ta. p r z e d t e m oblężenie N i i ł y , n ag lił iak r.aybardzićy. P rz e z d obycie te g o mihf t a , doftałby fię,był ca ły w y ż lz y Szląlk, w ręce A u ftry a c k ie , i pewnie f o r te c a K ozieł > tałiże od nich óbłężema. ł k r i. ' ». ^. 1 • •' ' '. Du.

(60) dzo te d y b y ło rz e c z ą vrażną dla K rółaj p o y ść te m u miaftu na o d ſie c z / L e c z z tlru g ie y ftron.y u trz y m a n ie S a x o n i i,n ie m n ie y w ażną było okolicznością. Po o d e y śc iu z ta m tą d 8miu batalionów ź. X ią ż ę c iem H e n ry k ie m , woyfico P rulkie p o d G am ich obozem ftpiące , oflabiało t a k , iż nie. m o g ło. w y d o ła ć. w o y lk u. R z e ſ z y , i zafłonić D r e z n a p r z y z w o ic ie . J e ż e lib y zaś Król p o ſ z e d ł na odliecz i JSiſsie, t r z e b a fię by ło ſp ó d z ie w a ć , ż e D aun ieżeli nie c a ły m w oyſkiem ſw o im , t o p r z y n a y m n ie y znacznem k o r p u ſe m W zm ocniłby w oylko R z e l z y , a za te m m a łe woylko Prulkie w S a x o n ii, ie ſz c z e m n ie y b y ło b y w ftanie p rz e ſż k o d z en ia , ż e b y D re z n o nie by ło o b l e ż o n e , i do p o ddania fię za nim by K ról p o w r ó c i ł , p rz y m u ſz o n e . T o ciężkie d y.lem m a , k tó r e innego, w p ra w iło b y. ko go. w d łu g o w a ż ą c ą. fię bezczyn no ść , b y ło poW odem K ró ­ lowi do p r ę d ſz e g o w zięcia rezolucy i * i o n e y wykonania. C h a r a k te r D auna i.

(61) | ſzypkość do. k tó rey. p r z y z w y c z a ił ,. k azały. Woylko ſw pie mu. fię. ſpo-. d z ie w a ć , źe P r e z n o w o f ta tn ie y p o t r z e ­ bie , m o gło fię b y ło bron ić p rz y n a y inniey 3 ty g o d n ie , a on nie p o t r z e b o ­ w a ł w ię c e y czaſu do niarfzu z B au tzen do Ń ijsy., i z Nijsiy do D rezna. Poru-, ſz e n ia ta k ż e woy/k Rolfyifkich i S z w e d z ­ kich o z n a c z ały ia w n ie , ż e nie d łu g o m ia ły póykó na z im ow e k w a te ry .. Mę-. ftw o k o m m e n d a n ta f o r t e c y K o lb e r g • ſkiey. czyniło nadzieię , że Mofkale m ie­ li w n e t p o n ie c h a ć ie y o b l ę ż e n i a , zacz e m k o rp u la Prufkie w ty c h ſtro n a c h b ę d ą c e m o g ły bydź do Saxonii p r z y w o ­ ła n e , i przeciw D ąicnowi i woyſku Rzeſz y u ż y te . L e c z ndyw iękſzą p rzeſzk oda, k tó rą tr z e b a b yło z w y c ię ży ć , b yło t o , iż d rog ę do Szląſka C e ſ a r ſ c y byli p rz e rz n e li. N ie b y ło. bow iem innego. fp ofob ii, iak ty lk o ż e b y na o k o ł i c h obozu o b e y ś ć , i w m ie śc ie G ierlicu w P ſ 2od f t a n ą ć , niżby oni lię tarn dofta!>• Z e b y te n m arlż ukry ć , w y d a ł Król w ſzy ſtkich nje ciężko ra n n y c h , p ie k a r-.

(62) ą i ą , faoąy. p r o w i a n t o w e. i, in n e p r z e -. ſ z k e d y d o G lo g a w a .pod m o c n ą .zalła-. ną. 2 in a ko.iumnam h. rajo w ie. C eſa rſc y. G eie.. w id z ą c to., foyli t e g o zdania.,. i z i K ró l fam m ia ł fie ta m u d a ć Z ca-. w-. V. rym woyſkiem , zw ła fz c za iź mu d r o p c do Szląlka p r? e rz n ę li. L e c z iak wielkip o g arn ę ło ich z a d u m i e n i ć k i e d y ąazoiu tr z 25 gbra z rana ny rżeli c a le w o y |ko Pruſkie w ty je ſw e g o o b o z i;, na Wolń.ey d ro d z e do GJerlica i S zlą fk a . Va,un c h c ia ł p r z y n ą y m n je y m arſz top p r z e d łu ż y ć , i dl,a te g o G e n e r a ł Latidón mu fiat uftavyiczpie oĄątnią ttraż 'Piufiią Zaczepiać. L e c z to n,ic iuż nie poirnoglo,. Krój 6-yo ę b r a podft ipił pod A'iſ~. ) l; , od któ.rey na 2 d n i p r z e d t e m G e ­ n e r a ł Jlarſch choć 30, 0,00, lyoyflta m a , i.ący . odftupił. Król zaraz w ró c ił fif fl a Zad do & ix o n ii,p rz y ſz e d ł Mm w fam ęzas. , D rezno od S a u n a opafane uw ol­ n i ł , i pi z ez to p rzy iinifil go iż z car łyni woyIkiern Ą uftryaekim poſk-edt do ę^ęch n a z u p o w e k w a t e r y ..

(63) IV. Uwagi nad ſtanem ninieyfżym t ſ. /,. '. IX. Tedy Ićray tak wi elk i , o d n a t u r y. ba rdz o o b d a r z o n y , ]gdzi. ód. 25 millionóay. żyvyych , p r a c o w i t y c h , d o w c ip ­. n y c h i p rz e m y śln y c h poniieſzkany ob* ſzern y. han d e l i. w ielkie m a n u fa k tu ry. ru a ią c y , iak F r a n c y a , upadnie tak b a r ­ dzo iak tę r ą z w o c z a c h y a l e y Europy*, t p tr u d n o nie p rz y pom n ie ć fobie o w e y w ie lkie y prawrd y , ż e k a żd a filą m o ź ę bydź nadto w y t ę ż o n a , i ż e im b ard ziey % m o co w an o , i w y w ie ra n o , tem więkſz ą p o te m b yw a iey Ifabość i nikczeinność, J e fz c z e za L u dw ika. X IV .. zaczęto. b y ło w ielkie fily F rancy i z b y t natężać. T en p o tę ż n y M o n a rc h a p row a dz ił p r a ­ w ie Zawſze fam w o y n ę z w iękſzą czga.

(64) ścią E u ro p y i p rz ez to oftabił ſ VVe pańftwo. W iad om o iak on ftrafzliw e za-, c ią g n p i b y t dttigi. R e g e n t X iążę O r ­ leanu mufiał nieiako z b a n krutow ać c liw y c iw ſz y fię ſyftem ą Lawa. L u d ­ w ik XVr. .po w iękſzy ł d łu g i ſw e g o pań-, ft w a , oſo.biiwie. p r z e z ofieinletnią w o yn ę z A nglią i Pru(Ia mi,; a L ud w ik X V I. przez, Amerykańficą woynę.. Francya. za w (ze. p ra w ie p o św ię c ała naywiękſze. fkarby ſw o ie , dla c u d z y c h in te r e lſo w . ę ii c ą ć ud aw ać p ie r w ſz ą m onarchia w e y/Izyftluch 4. częściach ś w ia ta , u d zie ­ liła p r z e z to. wi el u kraiorn ſ w y c h fil i ſ w y c h bogactw.. U trz y m y w a n ie X ią ! ę -. cia d: Au j o u. na tro n ie Hiſzpańfkim ; za­ m ia r poniżenia Dom u A u ftry a ck ie g o ; w y d a r c ia dziędziftw a M a ry i T ereffie ; ząm yił przeoiw iąćy fię zdrow ey p olityc e obalenia Pruflfięy p o tę g i podczas w oyfiy 7n,io lc tn ie y ; popieran ie w o y n y Ąm erykaiifkiey; b y t y to wcale cudze int e . r e l ſ a z k t ó r y c h chciano odnieść iak ie korzyści , ale te b y ły n i e p e w n e , (p.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Każda kolejna nieobecność, poza wymienioną w punkcie 2, wymaga zaliczenia na konsultacjach w terminie 2 tygodni od ustania jej przyczyn pod rygorem obniżenia oceny końcowej o

Każda kolejna nieobecność, poza wymienioną w punkcie 2, wymaga zaliczenia na konsultacjach w terminie 2 tygodni od ustania jej przyczyn pod rygorem obniżenia oceny końcowej o

Antyk jest dlań nie tylko artystyczną normą, lecz również, i mo że przede wszystkim, pewną wysoko wartościowaną wizją człowieka i jego świata.. Ta szersza, całościowa

Oto tylko trze­ ba fię ftarać , żeby dym był ggfty : * żeby do izby tiie wchodzić , poki po 24.. nie zapaliła, dla tego

When animals were domesticated hunting rituals still constituted an important element of cultural identity and were subject to various transformations due to the

ffezli ieden i drugi przez płochość uleci, ffeſzcze iakieś nadzieje zojławia nam trzeci, A gdy fortuna daley p oj unie ſwe żarty, Póydzie trzeci, lecz, azaz

któw kraiowych, okazuie fię, że tam m ało ieft pieniędzy, a zatem ſumma go millionów rublów dochodów, mało ieft do wiary podobna.. Naypewniey wziąść można 40

— Względem rpzległości k ra iów prufkich mała ieftz dań różność... Pruffy nikomu nic nie